• Nie Znaleziono Wyników

Od redakcji.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Od redakcji."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Od redakcji.

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 17/4, 5-6

(2)

K w a r t a l n ik H is t o r ii P r a s y P o l s k i e j X V I I 4 I S S N 0137-2998

O D REDAKCJI

Redakcja „Kwartalnika Historii Prasy Polskiej” prezentuje numer specjalny poświęcony prasie polskiej lat 1918— 1939. Ukazuje się on w sześćdziesiątą rocznicę, odzyskania niepodległości przez; Polskę w roku

1918.

Prasa polska doby 'zaborów odegrała niemałą rolę w utrzymaniu naro­ dowej jedności i w pierwszych latach niepodległości w poważnym stop­ niu włączyła się do procesów scaleniowych zaistniałych w ow ym okresie. Nie oznacza to, rzecz jasna, iż tylko tę funkcję polska prasa spełniała. Prasa polityczno-inform acyjna odbijała przecież także bogatą mozaikę ówczesnych tendencji politycznych, od skrajnie prawicowych poczynając, na lew icow ych kończąc. W warunkach demokracji burżuazyjnej wszakże, o czym dziś warto pamiętać, nie było miejsca na prasę komunistyczną, która zepchnięta została do podziemia. Nie 'znaczy to oczywiście, że nie dokonywano legalnych prób wydawniczych, zawsze jednak musiały one występować w zakamuflowanej postaci i zawsze też narażone b y ły na represje.

Odwołując się do pamięci i opinii nestorów polskiego dziennikarstwa, redakcja pragnęła zrazu zasięgnąć ich. zdania na temat roli prasy polskiej w początkowym okresie istnienia Drugiej Rzeczypospolitej. Chcieliśmy m ianowicie zapytać, jak ludzie z tą prasą związani określają jej rolę w procesie scalania ziem, które złożyły się na now y organizm państwowy. Nie chodziło nam przy tym o funkcje inform acyjno-polityczne tej prasy, te bowiem z grubsza potrafim y już określić; bardziej nieuchwytne, a. nie­ mniej ważkie wydawały się nam inne kwestie: tworzenie się ogólnopols­ kiego rynku czytelniczego, przenikanie dotąd istniejących dzienników po­ za zaborowe opłotki, kulturalna rola prasy, tworzenie się nowego syste­ mu prasowego·. Okazało się jednak, że żyjący nestorzy polskiego dzienni­ karstwa w pierwszych latach Drugiej Rzeczypospolitej stawiali dopiero pierwsze kroki, a szczyt ich działalności przypadł na lata trzydzieste.

Postanowiliśmy przeto ’prosić ich o opinie na tematy ogólniejsze. Prze­ de wszystkim interesowały nas zdania o środowisku dziennikarskim Pol­ ski m iędzywojennej. Pragnęliśmy także uzyskać opinie o· rodzajach inspi­ racji prasowej, której świadomie czy nieświadomie rozm ówcy nasi podle­ gali. Pytaliśmy też o układy w stosunkach wydawca—redaktor,

(3)

redak-6 O D R E D A K C J I

tor— dziennikarze. Zasięgaliśmy zdania rozm ówców na temat terytorial­ nego i społecznego' zasięgu dzienników, roli prasy codziennej w życiu politycznym i kulturalnym kraju. Pytaliśmy wreszcie o ocenę prasy pol­ skiej lat 1918— 1939 w porównaniu z prasą europejską.

Zadając te pytania zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie w szyscy zechcą się wypowiedzieć na wszystkie tematy. Niektórzy parali się prze­ de wszystkim redagowaniem dzienników i z tych pozycji m ogli snuć inte­ resujące rozważania ogólniejszego charakteru. Inni zajmowali się głównie publicystyką czy też przeważnie problematyką kulturalną, jeszcze inni wreszcie uprawiali tzw. politykę prasową. Udało nam się .zgromadzić wypowiedzi autorów oparte na doświadczeniach działalności dziennikar­ skiej nie tylko w prasie stołecznej, ale także w tak ważnych ośrodkach p r a so w o-w y d a w n i cz y c h , jakimi b yły Kraków, Poznań i Lwów. Zupełnie odrębnie potraktować trzeba wypowiedź Józefa Kowalczyka, członka Cen­ tralnej Redakcji KPP, który wypowiada się z innego punktu widzenia, głównie na temat prasy lew icy rew olucyjnej. Inni autorzy nie wymagają rekomendacji, są bowiem dostatecznie znani zarówno profesjonalistom, jak i szerszej publiczności prasowej, pozostali bowiem wierni swojemu powołaniu także w Polsce Ludowej. Przedstawiamy więc reprezentujące­ go w okresie m iędzywojennym ośrodek poznański, red. Józefa Winiewicza („Dziennik Poznański” ) i z tegoż ośrodka wywodzącego się red. Feliksa Fikusa (koncern „Kuriera Poznańskiego” ). W oparciu o doświadczenia prasy lwowskiej i warszawskiej opracował swoją wypowiedź red. Klau­ diusz Hrabyk. Związany z krakowskim „Ilustrowanym Kurierem Co­ dziennym” red. Witold Zechenter oprócz zamieszczonej wypowiedzi zna­ ny jest interesującym się prasą jako autor obszernych wspomnień.

Redakcja sądzi, że publikując powyższe refleksje i wspomnienia, nie tylko upamiętnia rocznicę, lecz dostarcza badaczom cennego materiału, który będzie użyteczny w badaniach, jakie nad prasą dwudziestolecia międzywojennego, nie tak dawno rozpoczęto.

Materiał ów cenny jest przede wszystkim dlatego, że otrzym ujem y jednostkowe opinie i sądy ludzi, którzy z omawianą prasą b y li ściśle związani. Zapewne spora część tych sądów jest rozbieżna. Rzeczą bada­ czy w przyszłości będzie dochodzenie do ocen bardziej obiektywnych, opartych zarówno na wspomnieniach, jak i innych rodzajach źródeł.

Pozostałe artykuły i materiały tego numeru nie mają charakteru oka­ zjonalnego. Zgromadziliśmy w nim jedynie te teksty, które wiążą się z dziejami prasy polskiej lat 1918— 1939. Dotyczą one prasy polityczno- -inform acyjnej, prasy literackiej, a także prasy polonijnej wydawanej w największym skupisku ludności polskiego pochodzenia — w Stanach Zjednoczonych Am eryki Północnej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Według autora, najmocniejszy jest tu argument epistemologiczny, który pokazuje, że tylko przy założeniu możliwości poznania bezpośredniego staje się w ogóle sensow­..

Ale w sytuacji, kiedy niemal każda informacja jest dostępna w Internecie po kliknięciu myszką, kiedy każdą książkę, i to w różnych wydaniach, możemy mieć z dostawą do domu

Przestrzeń lokalności staje się wprost przestrzenią światową, bo w tym, co lokalne rozpoczyna się swobodny ruch stanowienia o sobie jako indywiduum i o sobie

Ostatnio dziennikarze z ponad 10 krajów zobaczyli, jak wytwarza się nowoczesne leki, zwiedzając centrum badawcze Sanofi-Aventis w Vitry-sur-Seine pod

Antoni Kępiński w swej słynnej książce zatytułowanej Lęk stawia diagno- zę: „Nerwicowa hiperaktywność, rzucanie się w wir życia, nadmierne życie towarzyskie i

Czy należy dziwić się, że dziś ludzie boją się ludzi, że jedni lękają się władzy drugich, i często w konsekwencji wolą nie słyszeć o jakimkolwiek autorytecie.. Dotyczy

W Czechosłowacji w latach siedemdziesiątych powstał wiersz-piosenka Oni się boją, w której wyliczono to wszystko, czego boją się przedstawiciele reżimu, i na koniec

Pisząc takie opowiadanie trzeba wykazać się dobrą znajomością tej lektury, wiedzą na temat tych postaci oraz miejsca i czasu akcji.. Aby urozmaicić teks można wprowadzić