Karl-Heinz Schneider
Zapomniane Rosiejewo (Pulverkrug)
-400 lat produkcji papieru na brzegu
rzeki Ilanki (Eilang)
Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny nr 4, 411-414
N a d w a r c i a ń s k i Ro c z n i k
Hi s t o r y c z n o- Ar c h i w a l n y NR 4 - ROK 1997
K a rl-H e in z S c h n e id e r Bem au (N iem cy)
Zapomniane Rosiejewo (Pulverkrug) - 400 lat produkcji
papieru na brzegu rzeki Ilanki (Eilang) *
Nad spokojnym brzegiem Hanki (Eilang) w R osiejew ie leży szary, omszały kam ień niedbale w yrzucony ja k zużyta zakładka historii. B rutal nie przew rócony w w yniku bezlitosnej w ojny i jej następstw często p e łnych sam ow oli, po prostu w yrzucony z w yznaczonego mu historycznie w 1939 roku m iejsca. L edw o czytelne, spłukane gotyckie litery
przypo-P rzyw racam y p a m ięć u m a rły c h w si. W o jn a w ra z z k o n se k w e n c ja m i te g o , c o z d a rzyło się w latach p o w o je n n y c h , z n isz c z y ła śla d y w ielu w si i m iejsc, k tó re n ieg d y ś tętniły ż y c ie m , g w a re m u tru d z o n y c h , a le ta k ż e c ie s z ą c y c h się ż y c ie m m ie s z k a ń ców. W si c z ęsto o w ielo w iek o w ej h isto rii, zazn aczo n ej tak że o b e c n o śc ią w d ziejach R egionu. N a m , d z is ie js z y m d z ie d z ic o m ty c h zie m , sp a d k o b ie rc o m z a sta n e g o d o robku m in io n y c h p o k o le ń n ie m ie c k ic h n ie g d y s ie js z y c h g o s p o d a rz y , w y p a d a z szacunkiem p o c h y lić się n ad ty m i u m a rły m i m ie jsc o w o śc ia m i, b y w y d o b y ć z z a pom nienia i o to c z y ć o p ie k ą c m e n ta rn e p ły ty , resz tk i z a b y tk o w y c h ru in , z a c h o w a ne tu i ó w d z ie p a m ią tk o w e k a m ie n ie .
T o w a rz y s tw o P rz y ja c ió ł A rc h iw u m i P a m ią te k P rz e s z ło śc i p r z y s tą p iło d o akcji u p a m ię tn ia n ia tak ic h m ie jsc . Z a m ie rz a m y w tej sp ra w ie w s p ó łd z ia ła ć z u ro dzonym i tu ta j N ie m c a m i, w ła d z a m i s a m o rz ą d o w y m i, s z k o ła m i o ra z ty m i m ie s z kańcam i p o b lisk ich m ie jsc o w o śc i, k tó rz y g o to w i są d o d z ia ła ń w ty m z a k re sie .
Z a c z ęliśm y o d sta ra ń o u p a m ię tn ie n ie d w u tak ic h m ie jsc o w o śc i, k tó re c h o ć dziś nie is tn ie ją , m a ją s w e p o lsk ie u rz ę d o w e n azw y . Je st to R o s ie je w o (P u lv e r- krung) w g m in ie R zep in i M arzęcin (d aw n ie j M arien sp rin g ) w g m in ie K ło d aw a. W tym n u m erze N R H A z a m ie sz c z a m y arty k u ł o R o siejew ie. Je g o au to re je s t d z ie n n i karzem , b y ły m w ie lo le tn im k o r e s p o n d e n te m p ra s y N R D w A fry c e . A rty k u ł o
R o siejew ie p rz e tłu m a c z y ł M arian F rą tc z a k .
O so b y z a in te re s o w a n e n a s z y m p rz e d s ię w z ię c ie m p ro sz o n e są o k o n ta k t z red ak cją R o c z n ik a (red .).
412 K arl-H einz Schneider
m inają, że tam, w bagnistym , nadbrzeżnym szlam ie tonie ostatnie świa dectw o 400-letniej produkcji papieru.
1 lutego 1945 roku ta m ała m iejscow ość przy trasie nr 275 między S łubicam i a C ybinką nazyw ała się jeszcze P ulverkrug. 1 lutego zaczęła
um ierać. Ł agodnym i zakolam i w ił się strum ień przez lasy i łąki od jeziora pod T orzym em poprzez stanow iska frontow e, nim pod Świeckiem wpadł
do Odry. Lecz w ów lodow ato zim ny czw artek nurty obu rzek były zamar znięte. Ż aden dźw ięk nie dochodził z 400-letniej papierni nad wiejską sadzaw ką. R obotników nad rzeką Ilanką praw ie się nie spotykało - wielu pozostało nad D onem , w ielu leżało pogrzebanych nad W ołgą lub ginęło w łaśnie w okopach w okół T irschtiegel (Trzciel) nad pobliską Obrą.
C hociaż nikt nie w ierzył, że 8 A rm ia G w ardii pod dowództwem m arszałka C zujkow a w styczniu 1945 roku pokonyw ała w ataku 25 do 30 km dziennie, coraz w ięcej ludzi porzucało sw e dom y. W ystraszone kobie ty i dzieci, które z pos'piesznie spakow anym dobytkiem , załadowanym na w ąskich sankach uciekały w czesnym popołudniem ku Odrze.
„Poci A urith udało się w rogow i u tw orzyć m ały przyczółek za O drq\
brzm iał fragm ent tajnego raportu dow ództw a niem ieckiego Wehrmachtu z 1 II 1945 roku. O dległość m iędzy A urith i P ulverkrug wynosi niecałe 6 km.
D rugiego lutego o godz. 7 ^ rano chrzęst gąsienic rosyjskich czo łgów w ygnał ostatnich m ieszkańców wsi z dom ów.
N ajpierw zostali zapędzeni do okopu na granicy terenu fabryczne go. W ciągu dw u następnych dni w ieś w ypełniła się taboram i hałaśliwych syberyjskich oddziałów uzupełniających. G dy zbudow ano bunkry i wy posażono je zrabow anym i sprzętam i, pognano zastraszonych mieszkań có w początkow o w kierunku w schodnim do sąsiedniego M aczkow a (Mat schdorf). W raz z ich w ym arszem zaczęła się śm ierć czterechsetletniego P ulverkrug. Jakby bez historii przem ykał się on przez stulecia aż do swe go tragicznego końca. T eodor F ontane nie w spom niał o nim w ogóle. W sw oich „W ędrów kach za O d rę” , do której m iędzy stocznią a łąkami wpa da pod kątem prostym W arta” , dotarł tylko do K ostrzyna, który od 1262 roku należał do m argrabiów brandenburskich i w ten sposób także d° rezydującego od 1499 roku elektora Joachim a I. O je g o planach załoze- nia w 1506 r. nad O drą V iadriny brak u piew cy M archii jakiejkolwiek w zm ianki.
Zatopione R osiejew o (Pulverkrug)..
413 D opiero dobry, stary B randenburczyk, surow y nauczyciel w iejski
i pulverkrug, ujaw nił w swej okolicznościow ej broszurze, opublikow anej
w 1939 roku w e F rankfurcie n/O w w ydaw nictw ie T row itzseh & S ohn, że nowy uniw ersytet potrzebow ał pilnie papieru. Ten był je d n a k trudny do zdobycia. N ieliczne papiernie leżały dalek o w Au pod M onachium , w Kaufbeuren lub N orym berdze. Stąd ojcow ie m iasta Frankfurtu zdecydo wali zbudow ać w łasną papiernię.
N ajchętniej usytuow aliby ją nad sam ą Odrą, lecz ze w zględu na częste pow odzie nie byłoby to rozsądne. Po norm alnym w takiej sytuacji rozstrząsaniu rajcy m iejscy zdecydow ali się na P ulverkrug, który pod tą nazwą dopiero w 1744 roku po raz pierw szy w księdze kościelnej z Reip- zig (Rybocice) został w ym ieniony. W daw nych czasach znajdow ał się tu młyn prochow y i gospoda (K rug) - „P ulverkrug”, które dały nazw ę now o powstałej i ciągle się rozw ijającej wsi na rzeczką Hanką. Ju ż 1 listopada 1539 roku tam , gdzie Ilanka przecina stary trakt w ojskow y, w yproduko wano pierw szy arkusz papieru.
K orzystał z niego nie tylko U niw ersytet Viadrina. C orocznie bela papieru konceptow ego w ędrow ała rów nież na frankfurcki ratusz. P apier z Pulverkrug w pływ ał na ożyw ienie d ziałalności d rukarskiej nadodrzań- skiego m iasta i w ielu innych p łaszczyzn d u ch o w eg o i g o sp o d a rc ze g o rozwoju m iasta oraz pom yślność obyw ateli. Stąd m agistrat frankfurcki na prawie trzy stulecia zastrzegł sobie sam odzielne kierow anie papiernią.
D opiero w 1830 r. w ytw órnia papieru przeszła na trw ałe w ręce prywatne. Jednym z jej pierw szych w łaścicieli był w latach dw udziestych naszego stulecia - A lexander B aerw aldt - absolw ent frankfurckiego gim nazjum fryderycjańskiego i szkoły papierniczej w W iedniu. Jego nagro bek przetrw ał do dziś niespokojne czasy na leśnym w zgórzu.
Z m ałej papierni o 6 robotnikach pow stała z czasem now oczesna fabryka, w której zatrudnienie znajdow ało 150 osób. C hoć kilkakrotnie w swej 406-letniej historii płonęła - w 1594 r. po raz pierw szy, w 1846 r. - po faz piąty - zaw sze była o dbudow yw ana z popiołów i k ażdorazow o staw ała s'ę coraz w iększa. O statniej pożogi nie przetrw ała. P łom ienie w ojny w y paliły dziurę w m apie N ow ej M archii. Pulverkrug ju ż nie istnieje.
Już raz stacjonow ali w w iosce R osjanie - w ów czas, podczas w ojny ^'letniej. G dy 12 sierpnia 1759 r. m agistrackie w sie Schw etig (Św iecko), Leipzig (Rybocice), K unitz (K unice), K unersdorf (K unow iczki) i Trettin (Drzęcin) stanęły w płom ieniach, R osjanie spalili rów nież papiernię w Pulverkrug.
414 K a rl-H ein z Schneider
W 1945
r.
p ierw szy atak R osjan na sw ą wies' przeżyli jeszcze jej m ieszkańcy na m iejscu. 3 lutego tego roku u d erzyły n iem ieckie samoloty na pancerne szpice I Frontu B iałoruskiego, które przeniknęły tak blisko Odry. M yśliw ce p o lu ją n a d O drą, zatytułow ała g azeta F rankfurter OderZ eitung sw ój artykuł, który donosił: N a w szystko, co n a si p ilo c i są w stanie rozpoznać za Odrą, zrzucają bom by i strzela ją z b roni pokładowej. B om by rozryw ające trafiają w zgrupow ania czołgów, odłam kow e w jed nostki p ie ch o ty i ko lu m n y zm otoryzow ane... K ażdy stó g sło m y je s t podej rzany, p o n iew a ż za i p o d nim m oże u kryw a ć się czołg. K ażdy budynek dokładnie się ogląda, w ich cieniu stoją so w iec kie czołgi, na podwór kach ciężarów ki. Jakby przypom inając o statnie dni P om pei, pisała gazeta
lakonicznie: O dblask nocnych ogni naoko ło zw ia stu je nadejście wojny. D ziś daw ny P ulverkrug nie istnieje, ty lk o o m szały kamień pa m iątkow y na cichym brzegu Ilanki przy p o m in a o p apierni - w pewnym sensie zabytku techniki.
C zy nasza w spólna, niem ieck o -p o lsk a h isto ria w tym regionie nie zasługuje na to, aby ten kam ień w znieść na now o ? A propos - pomoc przy tym
wzniesieniu na nowo
pasow ałaby d obrze d opowstałego na nowo
E uropejskiego U niw ersytetu Y iadrina. .Od redakcji:
2 2 w rz e ś n ia 1997 r. o d b y ła s ię u r o c z y s to ś ć p o n o w n e g o o d s ło n ię c ia pam iątkowego
K am ien ia z P u !v erk u g . R e la cję z teg o w y d a rz e n ia z a m ie śc im y w n a stę p n y m numerze