• Nie Znaleziono Wyników

Współczesne tendencje rozwoju turystyki w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Współczesne tendencje rozwoju turystyki w Polsce"

Copied!
148
0
0

Pełen tekst

(1)

Współczesne tendencje

rozwoju turystyki

w Polsce

(2)

Current Trends

in the Development of Tourism

in Poland

volume editor

Arnold Bernaciak

The Poznan School of Banking Press

(3)

Współczesne tendencje

rozwoju turystyki

w Polsce

redaktor naukowy

Arnold Bernaciak

Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu

(4)

Grażyna Krasowska-Walczak (dyrektor Wydawnictwa WSB w Poznaniu / Director of the Poznan School of Banking Press), dr Alicja Kaiser, dr hab. inż. Tadeusz Leczykiewicz, dr hab. Magdalena Majchrzak, Andrzej Małecki (sekretarz / Secretary), dr hab. Ilona Romiszewska, prof. dr hab. Janusz Sawczuk, prof. dr hab. Stanisław Wykrętowicz, dr Maria Zamelska

Rada naukowa / Scientific Advisory Board

dr hab. Stefan Bosiacki (Polska), prof. dr hab. Wanda M. Gaczek (Polska), dr hab. Zygmunt Kruczek (Polska), Assoc. Prof. Miroslava Pridalova, PhD (Czechy), dr hab. Ewa Szczepanowska (Polska), dr hab. Agata Wiza (Polska)

Czasopismo umieszczone na liście „B” MNiSW i w bazie BazEkon.

Czasopismo recenzowane według standardów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Lista recenzentów na stronie www.wydawnictwo.wsb.poznan.pl

oraz w ostatnim numerze czasopisma z danego roku.

Journal placed in the “B” list of the Ministry of Science and Higher Education and in the BazEcon database. Journal reviewed in compliance with the standards set forth by the Ministry of Science and Higher Education. A list of referees is available at www.wydawnictwo.wsb.poznan.pl

and published in the last issue of the Journal each year. Procedura recenzowania / Review procedure www.wydawnictwo.wsb.pl/informacje-dla-recenzentow Redaktor naczelny czasopisma / Editor-in-chief

dr hab. Arnold Bernaciak

Zastępca redaktora naczelnego

dr Maria Zamelska

Sekretarz redakcji

dr Alicja Kaiser

Redaktor naukowy (tematyczny) / Scientific (Theme) editor

dr hab. Arnold Bernaciak

Redaktor statystyczny / Statistical editor

dr hab. Maria Chromińska

Weryfikacja tekstów w języku angielskim / Texts in English revised by

Victoria Szpyrka (native speaker)

Redaktor prowadzący / Text editor

Elżbieta Turzyńska

Redakcja, skład i łamanie / Copyedited and typeset by

Adriana Staniszewska

Projekt okładki / Cover design by

Martyna Dawidziak

Publikacja finansowana przez Wyższą Szkołę Bankową w Poznaniu Publication financed by the Poznan School of Banking

Wersja pierwotna – publikacja drukowana / Source version – print publication Nakład: 150 egz. / Circulation: 150 copies

© Copyright by Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu, 2014

ISSN 1897-9262

Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu

al. Niepodległości 2, 61-874 Poznań, tel. 61 655 33 99, 61 655 32 48

e-mail: wydawnictwo@wsb.poznan.pl, dzialhandlowy@wsb.poznan.pl, www.wydawnictwo.wsb.poznan.pl Druk i oprawa / Printed and bound by ESUS Druk cyfrowy, Poznań

(5)

Wstęp (Arnold Bernaciak) ... 9 Stanisław Bronowicki, Małgorzata Krych

Znaczenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego w ochronie dziedzictwa kulturowego ... 13

Andżelika Dzięgiel, Adrian P. Lubowiecki-Vikuk

Turystyka sportowa szansą rozwoju lokalnej gospodarki turystycznej ... 43

Aleksandra Machnik, Agata Basińska-Zych

Możliwości wykorzystania krajobrazu dolin rzecznych w rozwoju ekoturystyki

i turystyki przyrodniczej na wybranych przykładach ... 61

Bolesław Ocieczek, Katarzyna Hetman

Poznań miastem turystyki kongresowej i biznesowej ... 75

Mateusz Rogowski

Miejskie trasy turystyczne „CityWalk” na przykładzie Kłodzka –

ewaluacja produktu turystycznego ... 91

Mateusz Rogowski, Stanisław Bronowicki, Marta Machnicka

Atrakcyjność turystyczna geostanowisk Geoparku Karkonosze ... 109

Olga Smoleńska, Aleksandra Machnik

Współczesne uwarunkowania funkcjonowania turystyki wiejskiej – rozwój gospodarstw agroturystycznych w kierunku specjalizacji w rekreacji i ekologizacji oferty ... 127

Jarosław Styperek

Postrzeganie parków narodowych w kategoriach systemu rekreacyjnego, produktu

turystycznego i zagospodarowania turystycznego przez organy zarządzające parkami ... 139 Recenzenci „Studia Periegetica” nr 9-10, 2013 ... 147

(6)
(7)

Introduction (Arnold Bernaciak) ... 9 Stanisław Bronowicki, Małgorzata Krych

Significance of the Wielkopolska Windmill Trail in the protection of cultural heritage ... 13

Andżelika Dzięgiel, Adrian P. Lubowiecki-Vikuk

Sport tourism as an opportunity for development of the local tourism economy ... 43

Aleksandra Machnik, Agata Basińska-Zych

The possibilities of using river valley landscapes in ecotourism

and nature-based tourism development based on selected examples ... 61

Bolesław Ocieczek, Katarzyna Hetman

Poznan – a City of Congress and Business Tourism ... 75

Mateusz Rogowski

Urban “CityWalk” tourist trails in Kłodzko – an evaluation of a tourist product ... 91

Mateusz Rogowski, Stanisław Bronowicki, Marta Machnicka

Tourist attractiveness of geosites in the Karkonosze Geopark ... 109

Olga Smoleńska, Aleksandra Machnik

Contemporary conditions and determinants of rural tourism and the function

of agritourism – agrifarm development specializing in ecology and recreation ... 127

Jarosław Styperek

The perception of national parks as a recreation system, as a tourism product,

and tourist facility development in the opinion of park managing authorities ... 139 Reviewers of “Studia Periegetica” issues 9-10, 2013 ... 147

(8)
(9)

Zwiększające się zróżnicowanie zjawisk i procesów zachodzących w obszarze aktywności turystycznej społeczeństwa prowadzi do powstawania coraz to no-wych jej form. Przyczyniają się do tego liczne oddziałujące na ten proces czynniki. Wśród nich należałoby wskazać dwa, z pozoru całkiem odmienne, zjawiska: z jed-nej strony postępującą globalizację, skutkującą coraz większą dostępnością miejsc, obszarów i obiektów dotychczas trudno osiągalnych, z drugiej – coraz większe za-interesowanie społeczeństwa lokalnością, historią, unikatowymi zasobami przy-rodniczymi czy dorobkiem kultury ludzi związanych z lokalnym środowiskiem społeczno-gospodarczym, często zamkniętym w granicach jednego miasta czy gminy. Do istotnych, stymulujących nowe zachowania turystyczne, zjawisk należą również proces ekologizacji i zainteresowanie zdrowym stylem życia.

Zeszyt naukowy pt. „Współczesne tendencje rozwoju turystyki w Polsce” podejmuje temat nowych form turystyki powstających na skutek oddziaływania różnych, wskazanych wyżej czynników. W jego skład wchodzi osiem opracowań autorów związanych z wielkopolskim i kujawsko-pomorskim środowiskiem na-ukowym.

Bezpośrednie odwołanie do idei lokalności stanowi artykuł Stanisława Bro-nowickiego i Małgorzaty Krych pt. Znaczenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatraczne-go w ochronie dziedzictwa kulturoweWiatraczne-go. Autorzy opisują w nim rolę zabytkowych

obiektów kultury materialnej Wielkopolski, jakimi są młyny wiatraczne. Prezen-tując obiekty znajdujące się na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym, zwracają uwagę na zachowanie ich w stanie umożliwiającym funkcjonowanie ich jako lo-kalnych atrakcji turystycznych. Podkreślają przy tym, że od momentu formalne-go powołania Szlaku Wiatraczneformalne-go kolejne młyny znajdujące się w złym i bardzo złym stanie technicznym poddawane są renowacji, co umożliwia ich dalsze tury-styczne wykorzystanie. Co istotne, nie pełnią one tylko roli obiektów do zwiedza-nia, ale często stanowią lokalne centra kultury i rekreacji, a otaczające je tereny sprzyjają rozbudowie infrastruktury turystycznej.

(10)

Kolejny artykuł pt. Turystyka sportowa szansą rozwoju lokalnej gospodarki turystycznej autorstwa Andżeliki Dzięgiel i Adriana P. Lubowieckiego-Vikuka

również odnosi się do kwestii lokalności we współczesnej turystyce. Autorzy skupiają się w swojej pracy na przypadku Torunia i wpływie wydarzeń sporto-wych na rozwój turystyki w tym mieście. Formułują tezę, że rozwój imprez spor-towych o określonym charakterze (głównie masowych imprez biegowych) może znacząco rozszerzyć zakres oferty turystycznej miasta Torunia i wpłynąć na jego turystyczny potencjał. Dużą część opracowania stanowi analiza SWOT. Sformu-łowane w jej efekcie wnioski służą określeniu głównych przesłanek do dalszych działań dla lokalnych decydentów i osób odpowiedzialnych za budowanie strate-gii rozwoju turystyki dla Torunia.

Do lokalnego i regionalnego potencjału przyrodniczego jako czynnika roz-woju turystyki odnosi się artykuł Aleksandry Machnik i Agaty Basińskiej-Zych pt. Możliwości wykorzystania krajobrazu dolin rzecznych w rozwoju ekoturystyki i turystyki przyrodniczej na wybranych przykładach. Autorki zwracają uwagę na

potencjał turystyczny dolin rzecznych w interesującym kontekście, jakim jest ekoturystyka. Ten stosunkowo nowy sposób eksploracji przestrzeni szczególnie cennych przyrodniczo ogranicza ryzyko ich degradacji w wyniku antropopresji. Stanowi więc segment o dużym potencjale rozwoju, który jest pożądany z uwagi na działalność osób i organizacji zajmujących się ochroną przyrody. Jako dodat-kowy element opracowania przedstawiono wybrane przykłady funkcjonowania dolin rzecznych jako celu aktywności turystycznej, na podstawie przeglądu lite-ratury przedmiotu.

Bolesław Ocieczek i Katarzyna Hetman w swoim artykule pt. Poznań miastem turystyki kongresowej i biznesowej zawarli rozważania na temat potencjału, jaki

po-siada miasto w tym segmencie turystyki, oraz dotychczasowych „flagowych wy-darzeń” organizowanych w Poznaniu, kierowanych do odbiorców biznesowych. Autorzy omawiają uwarunkowania historyczne i zaplecze infrastrukturalne, jakie wyróżniają Poznań na mapie destynacji biznesowych i kongresowych w Polsce. Zwracają także uwagę na obiekty towarzyszące, takie jak baza noclegowa o od-powiednio wysokim standardzie czy obiekty handlowe, kulturalne, rozrywkowe i sportowe. Ich istnienie oraz oferowane produkty stanowią o konkurencyjności oferty kongresowej i przyczyniają się do wzrostu zainteresowania potencjalnych odbiorców, szczególnie w kontekście formułowanej przez autorów tezy, iż opisy-wany segment rynku turystycznego jest w Polsce najbardziej interesujący i obie-cujący.

Segment, jakim jest turystyka miejska, stanowi również przedmiot rozważań Mateusza Rogowskiego. Opracowany przez niego artykuł pt. Miejskie trasy tury-styczne „CityWalk” na przykładzie Kłodzka – ewaluacja produktu turytury-stycznego jest

próbą oceny produktu turystycznego, jakim są miejskie trasy turystyczne „City-Walk”. Na podstawie pilotażowych badań ankietowych autor dokonuje oceny

(11)

or-ganizacji i funkcjonowania tego elementu turystyki miejskiej w Kłodzku, a także formułuje wnioski i przesłanki dla władz lokalnych w kwestii rozwoju tras oraz rozszerzenia możliwości ich wykorzystania.

Inny aspekt aktywności turystycznej i waloryzacji atrakcyjności turystycz-nej, w odniesieniu do specyficznego potencjału przyrodniczego, jakim są geo-stanowiska zaprezentowali w swoim opracowaniu Mateusz Rogowski, Stanisław Bronowicki i Marta Machnicka. W artykule pt. Atrakcyjność turystyczna geosta-nowisk Geoparku Karkonosze opisują formę turyzmu, jaką jest geoturystyka. Jest

ona także postacią turystyki zrównoważonej, skupioną na poznawaniu geologii, geomorfologii i naturalnych cech krajobrazu. Bazując na studiach literaturowych oraz propozycjach własnych, autorzy wyróżniają kryteria waloryzacji geotury-stycznej oraz dokonują oceny poszczególnych geostanowisk Geoparku Karkono-sze. W efekcie formułują zestaw wniosków i obserwacji, które mogą być istotne dla dalszego rozwoju tego segmentu turystyki nie tylko na terenie Geoparku, ale także całych Karkonoszy.

Kolejne opracowanie zostało przygotowane przez Olgę Smoleńską i Aleksan-drę Machnik. Artykuł pt. Współczesne uwarunkowania turystyki wiejskiej – rozwój gospodarstw agroturystycznych w kierunku specjalizacji w rekreacji i ekologizacji oferty ma charakter teoretyczny. Odnosi się do wybranych innowacji

stosowa-nych w agroturystyce i turystyce wiejskiej. Autorki prezentują w nim teoretyczne podstawy funkcjonowania i wykorzystywania takich terminów, jak agroturystyka oraz turystyka wiejska, typologię gospodarstw agroturystycznych, różne rodzaje ofert takich placówek, a także omawiają zagadnienie ekologizacji w tym segmen-cie rynku turystycznego. Opierając się na diagnozie stanu funkcjonowania obiek-tów agroturystycznych, postulują wypracowanie modeli ukierunkowujących ten typ turystyki oraz położenie większego nacisku w praktyce agroturystyki na takie aspekty, jak: innowacyjność, specjalizacja czy fachowa obsługa.

Ostatnie opracowanie, odnoszące się do waloryzacji aspektów związanych z zarządzaniem turystyką i obszarami turystycznego wykorzystania, przygotował Jarosław Styperek. Artykuł pt. Postrzeganie parków narodowych w kategoriach sys-temu rekreacyjnego, produktu turystycznego i zagospodarowania turystycznego przez organy zarządzające parkami prezentuje wyniki badań ankietowych

przeprowa-dzonych w  parkach narodowych w  Polsce, dotyczących postrzegania parków w  trzech, wskazanych w tytule, kategoriach. Zasadniczym celem opracowania było określenie, w jakim stopniu zarządzający poszczególnymi parkami różnią się w postrzeganiu ich jako obiektów turystycznych. Ostateczne wnioski sformuło-wane w wyniku analizy kwestionariuszy badawczych, oprócz elementów poznaw-czych, wskazują także dalsze kierunki badań, dotyczące m.in. implementacji kon-cepcji terytorialnych systemów rekreacyjnych, realizacji operatów kształtowania funkcji turystycznej czy rozwoju produktów ekoturystycznych.

(12)

Niniejszy zeszyt rozpoczyna nowy okres w życiu czasopisma. Wydawcą cza-sopisma „Studia Periegetica” została Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu. Wsku-tek zaistniałych przekształceń strukturalnych zmianom uległy wszystkie kwestie formalne – od składu rady naukowej i zespołu redakcyjnego po rozwiązania tech-niczne i graficzne. Zeszyty dotychczas bezpośrednio związane turystyką i rekre-acją otwierają swoje podwoje dla prac z innych obszarów: ekonomii zarządzania, gospodarki przestrzennej i nauk przyrodniczych. Wciąż jednak głównym tema-tem publikowanych w nich artykułów będą zagadnienia turystyki i rekreacji.

W związku z zaistniałymi zmianami nowy zespół redakcyjny chciałby złożyć serdeczne podziękowania założycielom i osobom dotychczas tworzącym czaso-pismo, w szczególności: Andrzejowi M. Wyrwie, redaktorowi naczelnemu – Ja-nowi Jeszcze, zastępcom redaktora naczelnego – nieżyjącemu już Remigiuszowi Mielcarkowi i Markowi Sokołowskiemu, sekretarzom – Teresie Bronowickiej i  Markowi G. Nowakowi, a także Wandzie Staniewskiej-Zątek. Oddzielne po-dziękowania kierujemy w stronę dotychczasowej rady naukowej i wszystkich re-cenzentów. Dziękujemy za pracę włożoną w kształtowanie czasopisma. Żywimy głęboką nadzieję, że staniemy się godnymi kontynuatorami zapoczątkowanych działań i będziemy dalej skutecznie popularyzować zagadnienia związane z tury-styką i rekreacją w kraju i za granicą.

(13)

StaniSław Bronowicki*,Małgorzata krych**

Znaczenie

Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego

w ochronie dziedzictwa kulturowego

Streszczenie. Zabytkowe młyny wietrzne, ich historia i tradycje związane z zawodem młynarza

stanowią ważny element dziedzictwa kulturowego Wielkopolski. Utworzenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego wiąże się z ochroną drewnianych wiatraków oraz ma na celu zachowanie pamięci o bogatej kulturze wiejskiej. Kilkaset lat historii tradycyjnego młynarstwa to bogate źró-dło podań i legend, a także kunszt sztuki ciesielskiej i rozwój techniki. Przedstawiony w artykule Wielkopolski Szlak Wiatraczny ukazuje nową rolę tych zabytkowych obiektów, jaką spełniają we współczesnym społeczeństwie. Część wiatraków na szlaku jest jednak w stanie ruiny, co wskazu-je, że stworzenie szlaku to dopiero początek długiej i żmudnej drogi prowadzącej do celu, jakim jest ochrona dziedzictwa kulturowego. Należy bowiem pamiętać, że Wielkopolska była niegdyś zwana „krainą wiatraków” i stanowiła centrum młynarstwa w Europie. Turystyka industrialna wzbudza coraz większe zainteresowanie turystów. Dawne młyny wietrzne służą więc dziś roz-wojowi infrastruktury turystycznej, a tym samym podnoszą atrakcyjność danego regionu. Wia-traczne ruiny potrzebują zainteresowania turystów, by przetrwać i zachować swe dziedzictwo. Z kolei mieszkańcy potrzebują zainteresowania turystów ich regionem dla podniesienia jakości życia. Wielkopolski Szlak Wiatraczny może zatem okazać się kluczem do rozwiązania problemu niszczejących zabytków przetwórstwa zbożowego. Jest nadzieją na nowe życie wiatraków, by ich postrzępione przez nieubłaganie płynący czas skrzydła ponownie mogły zatoczyć kręgi na niebie.

Słowa kluczowe: młynarstwo, młyn, wiatrak, Wielkopolski Szlak Wiatraczny, turystyka

indu-strialna, dziedzictwo kulturowe

* Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu, Wydział Finansów i Bankowości, Instytut Nauk Ekono-micznych, e-mail: stanislaw.bronowicki@op.pl, tel. 72 836 80 05.

(14)

1. Wstęp

Ziemia wielkopolska od zamierzchłych czasów miała charakter przede wszyst-kim rolniczy, ale wraz z rozwojem rolnictwa ukształtowała się jedna z głównych gałęzi przemysłu, jaką było młynarstwo. Sprzyjało temu zarówno ukształtowanie terenu, uwarunkowania klimatyczne, jak i komunikacyjne, gdyż Wielkopolska stanowiła ważny węzeł szlaków handlowych. Szczególną rolę odegrało tu młynar-stwo wietrzne, które przez kilkaset lat rozwoju zaowocowało potężnymi zespoła-mi przezespoła-miałowyzespoła-mi. Wpisane w krajobraz kontury młyńskich skrzydeł z czasem stały się symbolem Wielkopolski, której w związku z tym nadano miano „krainy wiatraków”.

Młyny wietrzne odgrywały ważną rolę w życiu człowieka, bo wiem zaspoka-jały potrzeby konsumpcyjne ludności. Na tle wydarzeń historycznych przebyły długą drogę rozwoju budownictwa, techniki i kultury. Ich znaczenie dla społecz-ności wiej skiej zwiększało to, że stanowiły ośrodek spotkań towarzyskich. Inspi-rowały również do tworzenia podań i legend. Wizerunek wiatraków natchnął rze sze artystów. Sam młynarz postrze gany był jako człowiek, który okiełznał siłę wiatru, co dla osób postronnych wiązało się z siłami nadprzyrodzonymi, szcze-gólnie de monicznymi (Adamczewski 2005: 127).

Gdy Wielkopolska znalazła się w szczytowej fazie rozwoju przetwór stwa zbo-żowego, stanowiła już centrum młynarstwa w skali europejskiej. Jednak po stęp techniki, a także skutki wojen, które spustoszyły polską ziemię w pierwszej poło-wie XX w., doprowadziły do upadku młynarstwa poło-wietrz ne go. Wiatraki utraciły swą pierwotną rolę w społeczeństwie, stały się bezużyteczne. Dziś, podróżu jąc po Wielkopolsce, można ujrzeć na niebie postrzępione skrzydła młynów wietrz-nych. Drewniane konstrukcje niszczeją w wyniku za niedba nia, wandalizmu i warunków atmosferycznych. Niegdyś były ich tu tysiące, dziś nie ma nawet stu obiektów.

Powstała jednak instytucja, która walczy o przetrwanie młynów wietrznych. Powołane do życia w 2005 r. Stowarzyszenie Wiatraków Wielkopolski jako głów-ny cel przyjęło ratowanie zabytkowych wiatraków, a także wyko rzystanie cen-nych obiektów do celów edukacyjcen-nych i turystyczcen-nych. Na czele stowa rzyszenia stoi Jarosław Jankowski, który założył również pierwszą w Polsce firmę zaj mującą się remontami, rekonstrukcją i konserwacją mły nów wietrznych. To właśnie z inicjatywy tego stowarzyszenia powstał w 2009 r. szlak tematyczny nazwany Wielkopolskim Szlakiem Wiatracznym.

Celem artykułu jest prezentacja wybranych obiektów Wielkopolskiego Szla-ku Wiatracznego, a przede wszystkim ukazanie szczególnej roli, jaką szlak ten odgrywa w ochronie dziedzictwa kulturowego ziemi wielkopolskiej. W ramach

(15)

badań terenowych prze prowadzonych w latach 2010-2013 zwrócono uwagę na obecny stan techniczny szlaku, gdzie można znaleźć za równo obiekty w stanie wzorowym, jak i ruiny. Niektóre wiatraki wraz z otoczeniem stały się centrum wy-darzeń kulturalnych, inne odchodzą w zapomnienie, czekając na swój nieuchron-ny koniec.

„Kraina wiatraków” przestała istnieć, ale w krajobrazie Wielkopolski zacho-wały się ślady dawnej świetności. Nadeszły czasy, w których rośnie zaintereso-waniem turystyką industrialną, czyli obiektami poprzemysłowymi i techniką (Jędrysiak 2008: 58). Tu po jawia się szansa dla rozwoju Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego. Turystyka stała się jedyną nadzieją na nowe życie zabytkowych wiatra ków, chroniąc tym samym relikty młynarstwa wietrznego, które stanowią część dzie dzictwa kulturowego tej ziemi.

2. Zarys historii młynarstwa wietrznego w Wielkopolsce 2.1. Początki młynarstwa wietrznego

Młynarstwo wietrzne zaistniało na ziemi wielkopolskiej sto lat później niż mły-narstwo wodne. Źródła podają, że pierwsze wiatraki do przetwórstwa zbożowego w Polsce pojawiły się na Pomorzu Zachodnim pod koniec XIII w., a następnie w Wielkopolsce na początku XIV w. (Baranowski 1977: 22). Było to powiązane z ukształtowaniem terenu i brakiem odpowiednio rozbudowanej sieci rzecznej, co ograni czało rozwój młynarstwa wodnego. Duży wpływ na te obszary miała też kultura za chodnia.

Najstarsza wzmianka o młynie wietrznym na ziemi wielkopolskiej pochodzi z 1303 r. i dotyczy Kobylina (Łuczak 1960: 338). Do połowy XIV w. w źródłach znaleziono zaled wie 7-8 wzmianek o wiatrakach, z czego 3 późniejsze pocho-dzą z Wielkopolski (Dembińska 1973: 130). Rozprzestrzenienie się młynarstwa wietrznego miało miejsce prawdopo dobnie w drugiej połowie XIV w., a poprzez XV i XVI w. następował powolny pro ces tworzenia potęgi młynarskiej, szczegól-nie na obsza rze Wielkopolski.

Wiek XVI-XVIII to okres bujnego rozwoju ośrodków miejskich, co wiązało się ze wzrostem potrzeb konsumpcyjnych, a w związku z tym i rynkowych. Ze względu na niedogodne warunki hydrologiczne i atmosferyczne w dużych mia-stach młyny budo wano często na przedmieściach albo w bliskim sąsiedztwie (Ba-ranowski 1977: 32). Najstar szym i najpopularniejszym typem młynów wietrz-nych był wiatrak słupowy (koźlak), który zdominował niemal całą Polskę. Młyny ulegały zniszczeniom i zastę powano je nowymi, ulepszonymi technicznie i dzięki temu bardziej wydajnymi.

(16)

2.2. Kraina wiatraków

Rozkwit młynarstwa w Polsce nastąpił już pod koniec XVII w. dzięki sprzyjającym warunkom gospodarczym. Do kraju eksportowano wówczas masowo zboże. Na-stępnie gotową mąkę sprzedawano za granicę w bardzo korzystnej cenie. To wła-śnie w tym okresie zaczęły powstawać wielkie zespoły przemiałowe wiatraków, liczące nie kiedy nawet do stu obiektów. Przykładem są miasta w południo wej Wielkopolsce, takie jak Leszno, Śmigiel, Rawicz czy Wschowa. W dużej mie rze zasługi należą się Stanisławowi Leszczyńskiemu, późniejszemu królowi Polski, który w owym czasie był wojewodą poznańskim. Za szczytowy okres rozwoju młynar stwa na ziemiach polskich uznaje się XVIII w. (Klaczyński 1981: 71).

Wielkopolska na początku XVIII w. była zagłębiem młynarstwa na arenie eu-ropejskiej (Jankowski 2010: 6), a niektóre źródła podają, że wyprzedzała w tym względzie Niemcy, a nawet Holandię (Wyszowska, Zakrzewska 2009: 20). Wia-domo, że wiatraki polskie były największe i miały największą zdolność prze-miałową. Poza granicami Polski nigdzie nie było takiego zagęszczenia młynów wietrznych przypadających na jednostkę powierzchni (Klaczyński 1981: 50). Dane z końca XVIII w. mówią o tym, że Wielkopolska należała do pierwszej stre-fy zagęszczenia sieci młynarskiej, gdzie je den młyn przy padał na 8-9 km2 (Bara-nowski 1977: 31). W szczytowej fazie rozwoju na ziemi wielkopol skiej było ok. 3,5 tys. wiatraków (Klaczyński 1981: 51-52). Autorzy lite ratury młynarskiej nie są jednak zgodni w tym względzie. Pewne jest, że „kraina wia traków” w pełni za-służyła na swe miano, gdyż stanowiła centrum przetwórstwa zbożowego na skalę europejską.

2.3. Upadek młynarstwa wietrznego

Wiek XIX przyniósł szybko postępujący rozwój techniki. To wówczas powstały wiatraki rolkowe (paltraki). Najwięcej wybudowano ich właśnie w Wielkopol-sce, szczególnie na obszarze między Wartą a Notecią, gdzie znajdowała się Fa-bryka Maszyn Młyńskich w Rogoźnie. Młynarze udoskonalali swoje warsztaty. Każdy z wia tra ków był na swój sposób niepowtarzalny pod względem roz wiązań konstrukcyjnych i technicznych. Przykładowo na południu Wielkopolski wystę-powały młyny wietrzne z dwoma złożeniami na jedno koło paleczne w cewiach sko śnych, co zapewniało niezwykle cichą pracę. Takich obiektów poza granicami Polski nie było (Klaczyński 1981: 33).

Wyna lezienie w XIX w. maszyny parowej zrewolucjonizowało świat, a zara-zem zapoczątkowało powolny upadek młynów wietrznych. Do klęski wiatraków przyczynił się także kapitalizm obejmujący tę gałąź przemysłu, następnie

(17)

wpro-wadzenie silników spalinowych i w końcu elektrycznych. Młyny wietrzne nie miały szansy na przetrwanie wobec tak silnej konkurencji.

Właściciele wiatraków borykali się nie tylko z problemem możliwości tech-nicznych swoich młynów. Przeszkodą były także finanse. Należało zmodernizo-wać mechanizm urządzeń tak, aby był dostosowany do nowego źródła energii, a to pociągało za sobą ogromne koszty. Wielkopolska znajdowała się pod zabo-rem pruskim, co nie ułatwiało sprawy, gdyż władze bardzo nieprzychylne były właścicielom mało wy dajnych wiatraków. W tym czasie narzucono też na warsz-taty niezwykle wysokie podatki. Wyni kiem były liczne protesty, a gdzieniegdzie dochodziło nawet do strajków.

XX w. jedynie spotęgował problemy młynów wietrznych poprzez zawirowa-nia wojenne. Podczas I wojny światowej drewzawirowa-niane konstrukcje wiatraków słu-żyły często jako punkty obserwacyjne, stając się zarazem bazą, z której kierowa-no ogień artyle ryj ski. Były także niszczone przez siły zbrojne strony przeciwnej (Baranowski 1977: 103). Jeszcze większe straty przyniosła II wojna światowa. Z wiatraków, które przetrwały, tylko nieliczne uruchomiono ponownie.

Ostateczny kres młynów wietrznych nastąpił wraz z gwałtownym spadkiem ceny energii elektrycznej w latach 60. XX w. (Święch 2005: 104). Wówczas całko-wicie zaprzestano wprawiania w ruch mechanizmów wiatraka przy użyciu energii

(18)

wietrznej. Szacunek strat na ziemi wielkopolskiej od połowy XIX w. do lat 70. XX w. jest bardzo wysoki. W ciągu stu lat liczba wiatraków spadła bowiem trzy-krotnie, a kolejnych trzydzie stu – dziewięciokrotnie.

Dziś zabytkowe budowle drewniane niszczeją na przydrożach wiejskich. Prócz ruin wiatraków można spotkać pozostałości po drewnianych konstruk-cjach, w żargonie młynarskim zwane wiatraczną mogiłą (fot. 1). Nie usłyszymy już więcej skrzypienia pracujących mechanizmów wiatraków. Budowle te stały się bezużyteczne. Stanowią jednak kilkusetletnie dziedzictwo kultu rowe – mły-ny wietrzne były bowiem źródłem przetrwania, służyły w walce z zaborcą, przez wieki stanowiły element bogatej kultury. Nawet ich wznoszenie wiązało się z sze-regiem obrzędów, bazujących na wierzeniach ludo wych.

Stowarzyszenie Wiatraków Wielkopolski próbuje ochronić te zabytki przed podobnym losem, tak by przyszłe pokolenia mogły zachować pamięć ich dawnej świetności i roli, jaką odegrały w historii polskiej. Stworzenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego stało się niezwykle pomocne w tej trudnej misji, tym bar-dziej że jest to dziś największy i najdłuższy szlak wiatraczny w Europie.

3. Wielkopolski Szlak Wiatraczny 3.1. Lokalizacja i trasa szlaku

Wielkopolski Szlak Wiatraczny powstał z inicjatywy prezesa Stowarzyszenia Wia-traki Wielkopolski, Jarosława Jankowskiego, który od 2004 r. pro wadził Muzeum Rolnictwa i  Młynarstwa w Rydzynie w wydzierżawionym, wyre monto wanym przez sie bie wiatraku „Józefie” (fot. 2). Nadawanie imion męskich mły nom wietrznym należało do tradycji, którą pasjonaci tych obiektów do dziś starają się podtrzymywać. W 2009 r., wraz z powstaniem szlaku, Jarosław Jankowski wydał mapę dwujęzyczną, także dla zainteresowanych tematem zachodnich sąsiadów (Jankowski 2009).

Szlak wiatraczny znajduje się jedynie w południowej części Wielkopolski, gdzie wiatraków zachowało się najwięcej. Jarosław Jankowski po prowadził trasę przez ob szary czterech powiatów: leszczyńskiego, wolsztyńskiego, kościańskie-go i rawickiekościańskie-go, gdzie ulokował 50 młynów. Obiekty te zlokali zowane są obec-nie w 35 miejscowościach (mapa 1). Szlak wiedzie przez Park Krajobrazowy im. D. Chłapowskiego oraz Przemęcki Park Krajobrazowy. Jego trasa przeplata się m.in. ze Szlakiem Budowli i Kościołów Drewnianych, a także szlakiem kolei wą-skotorowej oraz licznymi szlakami rowerowymi, a nawet konnymi i wodnymi. Wśród 50 obiektów na szlaku znajduje się 46 wiatraków koźlaków. To ponad połowa zachowanych tego rodzaju młynów w Wielkopolsce. Większość

(19)

wiatra-Mapa 1. Trasa Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego, 2013 r. (opracowanie własne) Fot. 2. Wiatrak „Józef” w Rydzynie

(20)

ków została wpisana do rejestru zabytków, dostępnego na stronie Wojewódz-kiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu. Opracowania dokonał Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie. Ostatnia modyfikacja rejestru nastąpiła 30 lipca 2013 r. Według tych danych na ziemi wielkopolskiej pozostało niewiele ponad 70 koźlaków1. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie wiatraki wpisane są do rejestru.

3.2. Wiatraki jako obiekty muzealne

Podupadające młyny wietrzne stały się bezużyteczne w swej pierwotnej roli. Jako zabytki stanowią ciężar dla właścicieli, których nie stać na remont i konserwację obiektów. Wpisanie wiatraka do rejestru stwarza jednak możliwość translokacji drewnianych konstrukcji do skansenów. Dla niektórych młynów wietrznych jest to szansa na przetrwanie w XXI w.

Wiatraki w skansenach mogą spełniać podobną rolę do tej, jaką miały w prze-szłości, a zarazem stają się obiektami w pełni chronionymi. Doskonałym przykła-dem jest Skansen Budownictwa Ludowego w Wolsztynie, który ma w swej kolek-cji zabytkowy młyn wietrzny (fot. 3). Niektóre elementy zabytku, np. mącznica,

1 Rejestr zabytków województwa wielkopolskiego, Warszawa: KOBiDZ,

http://wosoz.ibip.pl/pu-blic/?id=37647 [4.03.2013].

(21)

będąca najważniejszą belką wiatraka, datowane są na 1603  r. Wiatrak ten jest obiektem Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego (nr 27), a jego w pełni spraw-ny mechanizm wprawia urządzenia młyńskie w ruch. Organizo wane są tu liczne warsztaty i pokazy, można nawet samemu przerobić zboże na mąkę. Kilka razy w miesiącu wiatrak ustawiany jest do kierunku wiejącego wiatru, a zwalniany ha-mulec po zwala, by siły przyrody poruszyły śmigła. Wolsztyn jest bardzo atrakcyj-ny dla pasjona tów turystyki industrialnej. Miasto słynie z jedynej w Polsce czyn-nej parowozowni. Co dziennie na trasie Poznań-Wolsztyn można ujrzeć pędzącą lokomotywę pod gorącą parą.

Jednym z najważniejszych punktów na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym jest Osieczna. Spośród kilkudziesięciu dawnych młynów wietrznych pozostały trzy usytuo wane na wzgórzu zwanym Szubienicą. Toczyły się tu walki powstań-cze. Młynarze często brali czynny udział w szerzeniu świadomości narodowej, a także wykazywali się bohaterstwem na polu bitwy. W cieniu skrzydeł osieckich młynów sto czono 11 stycznia 1919 r. zwycięską „bitwę pod wiatrakami” (Anders 1998: 20).

Wiatraki osieckie (nr 5-7 na szlaku) dzięki gruntownym remontom prze-prowadzonym w 2007 r. są w doskonałym stanie technicz nym. Najstarszy z nich znajduje się obecnie w rękach prywatnych. Dwa pozostałe należą do Urzędu Mia-sta i Gminy w Osiecznej. XVIII-wieczne młyny noszą imiona po swoich oMia-statnich pol skich młynarzach: Leon, Adam Józef oraz Franciszek (Jankowski 2009: 3).

Wokół osieckich młynów zawsze wiele się dzieje. Organizuje się tu festyny i różnego rodzaju imprezy plenerowe. Teren wokół wiatraków ożywa jak za daw-nych cza sów, staje się centrum wydarzeń kulturaldaw-nych.

Osieczna zyskała wsparcie Jarosława Jankowskiego, który wydzierżawił te ren wokół młynów i 21 września 2012 r. przeniósł tu Muzeum Młynarstwa i Rolnic-twa. W jed nym z wiatraków można zobaczyć ekspozy cję poświęconą dawnemu rolnictwu, a w dru gim – pełne wyposażenie młyna i jego zabytkowe wnętrze. Za-gospodarowano też cały teren wokół wiatraków, powstał budynek z siedzibą mu-zeum, gdzie znajduje się sala eduka cyjna. Zimą tego roku założono monitoring, co ma znaczenie dla ochrony cennych zabyt ków i eksponatów, a na wzgórzu przy-gotowano parking dla autokarów wycieczkowych. Ponadto Jarosław Jankowski postanowił obok wiatraków stworzyć rekon strukcję dawnego młyna wodnego (fot. 4).

Ciekawy eksponat (nr 41 na szlaku) znajduje się w Grabonogu. To unikato-wy wia trak śrutownik z XIX w., który służył do mielenia ziarna na kaszę (fot. 5). Jest to też miej sce na rodzin Edmunda Bojanowskiego. Znajduje się tu zabytkowy dworek, gdzie mieści się muzeum z kolekcją etnograficzną. Warto zwrócić uwa-gę na mniejsze gaba ryty wiatraka w porównaniu z innymi obiektami na szlaku. W Sarnowie, dzielnicy Rawicza, znajduje się wia trak z XIX w. pełniący rolę skan senu (fot. 6). Obiekt był wyremontowany pod ko niec lat 90. przez

(22)

Kazimie-Fot. 4. Wiatraki i młyn wodny w Osiecznej (fot. M. Krych)

Fot. 5. Wiatrak śrutownik w Grabonogu (fot. M. Krych)

(23)

rza Damazyna. Wydarzenie to upamiętnia tablica z napisem: „Każdy człowiek jest zobo wiązany przy czynić się do dobra drugich”. Stan techniczny obiektu jest bardzo dobry. Na bieżąco prowadzone są prace kon serwatorskie. Odbywają się też różne festyny i pokazy, gdzie można spróbować swoich sił w roli młynarza.

Losy wiatraków często wyznaczają ludzie z pasją, bez których nie byłoby dziś niektórych skansenów, nie powstałby też Wielkopolski Szlak Wiatraczny. Jed-nostki potrafią wiele zdziałać dzięki wytrwałej pracy i długoletniemu wysiłkowi. Takim czło wiekiem jest Jarosław Jankowski, ale także Andrzej Gawlicki, z zawodu piekarz i cu kiernik. Od lat interesował się wiatra kami i marzył, by uratować choć jeden z nich, w których to dąże niach pomógł mu Jarosław Jankowski i firma Jardi. Ostatecznie zakupił i translokował w 2009 r. do Tworzanic wiatrak z Pawłowic, a następnie przeprowadził jego renowację (Maćkowiak 2010). Młyn jest częścią Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego (nr 3) (fot. 7).

Andrzej Gawlicki nie poprzestał na tym. Zakupił z Wilkowa Polskiego ko-lejny obiekt (nr 10 na szlaku). Wiatrak translokowano do Tworzanic w 2011 r. Obecnie jest w trakcie ge neralnego remontu. Na terenie posesji można ujrzeć kozioł wraz z mącznicą, a tuż obok usytuowane są po szczególne elementy kon-strukcji (fot. 8). Andrzej Gawlicki planuje w przy szłości stworzyć skansen wsi polskiej, a w domu mły narza ma zamiar prowadzić warsztaty wypieku chleba dla dzieci i młodzieży (Maćkowiak 2010).

Fot. 7. Wiatrak w Tworzanicach (fot. M. Krych) Fot. 6. Wiatrak w Sarnowie (fot. M. Krych)

(24)

Dzięki wsparciu ludzi, takich jak Jarosław Jankowski czy Andrzej Gawlicki, a także różnych instytucji na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym wyremontowa-no w ostatnich latach 15 zabytkowych mły nów typu koźlak. Nie wszystkie z nich pełnią jednak rolę skansenu czy też służą celom kulturalnym. Wnętrze wiatraka można bowiem przystosować do zamieszkania, by spełniało cele wypoczynkowe.

3.3. Wiatraki jako obiekty noclegowe

Na trasie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego znajduje się Przemęcki Park Kra-jobrazowy z licznymi jeziorami, szlakami pieszymi, rowerowymi czy wodnymi, np. Konwaliowy Szlak Kajakowy uznawany jest jako jeden z naj piękniej szych tego typu w Polsce. Okolice parku to idealne miejsce do wypoczynku i re kre acji, a także dobra lokalizacja dla domków letniskowych.

Na skraju parku, w miejscowości Brenno, widać na niebie skrzydła zabytko-wych młynów wietrznych. Jeden z nich (nr 24 na szlaku) to obiekt wyremonto-wany w 2007 r. i przystoso wyremonto-wany do nowej funkcji jako domek letniskowy (fot. 9). XVIII-wieczny wiatrak do wynajęcia to bardzo ciekawa forma noclegu dla tury-sty, z zagospodarowanym i ogrodzonym terenem wokół niego.

(25)

Fot. 9. Wiatrak do wynajęcia w Brennie

(fot. M. Krych) Fot. 10. Wiatrak z Ujazdowa w Brennie (fot. M. Krych)

Fot. 11. Drogowskaz do wiatraka „Jacka” (fot. M. Krych)

(26)

Wielkopolski Szlak Wiatraczny ewoluuje w dość szybkim tempie. Niektóre obiekty podlegają generalnym remontom, inne przenoszone są do nowej loka-lizacji w celu ocale nia bądź zachowania pamięci o młynarskiej historii regionu. Od początku istnienia szlak nie utracił żadnego z zabytkowych młynów, chociaż bywają wśród nich ruiny, które nie mają zbyt pewnej przyszłości. Szlak nawet wzbogacił się o jeszcze jeden relikt młynarstwa wietrznego. Od 2011 r. jest nim nieoficjal nie obiekt nr 51, gdyż tuż obok wcześniej wspomnianego wiatraka sta-nął nowy, translokowany z Ujazdowa. Młyn wietrzny, podobnie jak jego sąsiad, został wy remontowany i zamieniony na rezydencję letnią (fot. 10).

Funkcję mieszkalno-wypoczynkową spełnia również wiatrak „Jacek” w Do-mnicach (nr 19 na szlaku). Stan obiektu pozostawia wiele do życzenia, po-zbawiony jest także skrzydeł. Warto zwrócić uwagę na barwnie pomalowany ka-mień, który pełni rolę drogowskazu (fot. 11). Wiatrak „Jacek” nie jest bowiem widoczny od strony drogi i łatwo pominąć wjazd do posesji ukrytej za drzewami.

Kreatywność właścicieli młynów odgrywa ważną rolę. Wielkopolski Szlak Wiatraczny powstał całkiem niedawno, a promocja szlaku postępuje wolno. Wła-ściciele wiatraków mają trudne zadanie, by odpowiednio wykorzystać i wypro-mować swój pro dukt, a muszą pokonać nie tylko trudności finansowe, lecz także administracyjne (m.in. uzyskać zgodę konserwatora zabytków).

3.4. Miasto wiatraków i kolei wąskotorowej

Po wielkopolskiej krainie do dziś krąży legenda o stu wiatrakach. Dotyczy miej-scowości, w której zawsze stało 99 młynów. Podczas budowy setnego inny ulegał niszczącej sile wiatru bądź był trawiony przez pożar. Nie ma żadnych dowodów, której miejscowości dotyczy ta legenda, toteż wiele miast przypisuje sobie źródło jej po wstania. Do tego grona należy Śmigiel, znany jako „miasto wiatraków”.

Śmigiel jest jednym z ważniejszych punktów na Wielkopolskim Szlaku Wia- tracz nym. Sama nazwa miejscowości wywodzi się od słowa „śmigi”, czyli skrzy-dła wia traków. Śmigiel usytuowany jest na wzniesieniach, gdzie panowały idealne warunki dla młynów wietrznych. Choć żadne źródło nie podaje przybliżonej do stu liczby wiatraków w tej miejscowości, była ona potężnym zespołem młyńskim. Wspomniana legenda jest tu dość żywa. Trzeba też oddać cześć bohaterskim mły-narzom, którzy brali udział w „bitwie pod wiatrakami” w Osiecznej. Śmigiel jest również siedzibą stowarzyszenia Wiatraki Wielkopolski. Nie przetrwał niestety żaden z młynów śmigielskich, ale na przełomie lat 70. i 80. przeniesiono dwa wia-traki z pobliskich wsi. Oba zabytki poddano renowacji w 2008 r. Dziś stanowią wi zytówkę Śmigla i są udostępnione dla turystów (fot. 12).

W ostatnich latach obserwuje się znaczny wzrost zainteresowania turystyką industrialną w polskim społeczeństwie. Mechanizm działania wiatraków również

(27)

Fot. 12. Wiatraki w Śmiglu (fot. M. Krych)

(28)

wzbudza ciekawość turysty. Śmigiel promuje się nie tylko jako miasto wiatraków, ale i kolei wąskotorowej, co sprawia, że jest on ważnym miejscem dla pasjonatów turystyki in dustrialnej. Śmigielska kolej dojazdowa (fot. 13), która organizuje przejazdy z tzw. fotostopami (przystanki na sesję zdjęciową), przyciąga szerokie grono pasjonatów, którzy są także zainteresowani zwiedzaniem młynów wietrz-nych.

Otoczenie tych wiatraków stanowi zarazem centrum wydarzeń kulturalnych. Odbywają się tu imprezy okolicznościowe, festyny i zabawy taneczne. Teren wzniesienia jest otoczony parkiem i stawami – stanowi idealne miejsce dla space-rowiczów, wędkarzy, a także dla turystów, którzy odwiedzają miasto wiatraków.

3.5. Centrum edukacji, kultury i wypoczynku

Wiatraki są ozdobą osad wielkopolskich, a także ich symbolem oraz pomnikiem wydarzeń historycznych. Często stanowią centrum kultury i rekreacji, a otaczają-cy je teren sprzyja rozbudowie infrastruktury turystycznej. Władze gmin starają się podnieść atrakcyjność turystyczną regionu. Zabytki turystyki industrialnej, przy dzisiejszych zainteresowaniach społeczności, idealnie wspomagają ich dą-żenia do rozwoju. Niekiedy jednak do osiągnięcia celu same chęci nie wystarczą. Trzeba włożyć wiele wysiłku w orga nizację przedsięwzięcia i znaleźć wystarcza-jące środki finansowe.

Grodzisk Wielkopolski to miasto o głębokich tradycjach młynarskich. Nie-stety nie zachował się tu ani jeden młyn wietrzny. Burmistrz pragnął, by pamięć o tych trady cjach pozostała w świadomości kolejnych pokoleń, dlatego władze miasta zaku piły wiatrak z Dąbcza (nr 2 na szlaku). W 2011 r. obiekt translokowa-no i przeprowadzotranslokowa-no jego gruntowny remont. Wiatrak usytuowatranslokowa-no w Centrum Ekologiczno-Edukacyjnym „Pod chmurką” (fot. 14), a w październiku 2012 r. młodzież zasadziła drzewa owocowe, tworząc w jego otoczeniu „sad młynarza”. Wo kół zabytku przygotowano też ekspozycję historyczną o grodziskich wiatra-kach i wysta wiono ich kamienie młyńskie (fot. 15). Wiatrak „Tomasz” pełni funk-cję edukacyjną. Młodzież uczy się o roli, jaką odegrało młynarstwo wietrzne na ziemi wielkopolskiej.

W ramach programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 nie-które gminy zdołały pozyskać dofinansowanie na renowację młynów wietrznych i zagospodarowanie ich otoczenia, by mogło służyć miejscowej ludności, a zara-zem podnieść atrakcyjność turystyczną regionu. Do takich miast należy Krzywiń. Znajduje się tu obiekt nr 37 na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym, który należy do Urzędu Miasta i Gminy. Wiatrak ten doczekał się renowacji w 2010 r. Obecnie wraz ze swoim otoczeniem stanowi centrum wydarzeń kulturalnych. Obszar wokół wiatraka został odpowiednio zagospodarowany. Teren oświetlono,

(29)

Fot. 14. Wiatrak „Tomasz” w Grodzisku Wielkopolskim (fot. M. Krych)

(30)

wybudowano parking, „domek młyna rza” z podstawowym zapleczem gastrono-micznym i sanitarnym oraz amfiteatr. Poprowa dzono również ścieżki spacerowe. Odbywa się tu wiele imprez, a z terenu korzystają też okoliczne szkoły. Nieopodal zabytkowego obiektu można zorganizować ognisko i rozbić namioty.

We wsi Duchowo znajduje się XVII-wieczny wiatrak (fot. 16). To jedyny obiekt na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym (nr 45), który terytorialnie nale-ży do województwa dolnośląskiego. Dzięki działaniom Gminy Milicz zdobyto dofinansowa nie w ramach programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 na remont wiatraka i zagospodarowanie jego otoczenia. Uroczyste otwarcie od-było się w 2011 r. podczas festynu „Od ziarenka do chleba”. Wówczas nadano wia-trakowi imię „Bronisław”. Obok powstała chata młynarza z tradycyjnym piecem chlebowym. Planuje się również otwar cie Muzeum Młynarstwa i Wsi Milickiej oraz organizację imprez plenerowych promu jących region.

Miejska Górka w ramach II etapu konkursu „Pięknieje wielkopolska wieś” zaplanowała zagospodarowanie terenu wokół wiatraka we wsi Karolinki. Pro-jekt realizo wany jest pod hasłem „Wiatrakowy zawrót głowy”. Młyn wietrzny (nr 48 na szlaku) pochodzi z XVIII w. i jest jednym z najcenniejszych zabytków w tym regionie (fot. 17). W 2009 r. przeprowadzono gruntowny remont wiatra-ka. W projekcie uwzględniono plac zabaw dla dzieci, boisko do siatkówki, ławki, również łąkę kwiatową i nasadzone drzewa oraz ścieżki spacerowe prowadzące

(31)

do centrum wsi. Przez wieś Karolinki przebiega Ziemiański Szlak Rowerowy. Jest to wojewódzka trasa, niejednokrotnie przeplatająca się ze szlakiem wiatracznym. Ziemiański Szlak Rowerowy łączy poszczególne punkty z Poznaniem. Strudzeni podróżą turyści mogą zatem odetchnąć w cieniu skrzydeł wiatraka. Młyny wietrz-ne s bowiem przewanie usytuowawietrz-ne przy drogach lokalnych.

3.6. Wiatraki w krajobrazie Wielkopolski

Wielkopolski Szlak Wiatraczny niejednokrotnie przeplata się ze szlakami pie-szymi, rowerowymi, konnymi czy wodnymi. Sylwetka wiatraka często przyciąga wzrok osób podróżujących po Wielkopolsce. Warto zatrzymać się przy zabyt-kowym młynie dla odpoczynku, wycisze nia czy zadumy. Przykładem może być XVIII-wieczny wiatrak „Franciszek” w Pępowie (fot. 18), gdzie przebiega Zie-miański Szlak Rowerowy.

Wiatrak „Franciszek” (obiekt nr 42 na szlaku) jest zarazem bazą startową gmin-nej ścieżki rowerowej „Wiejska dróżka”. Przez Pępowo prowadzi również szlak konny Wielkopolska Podkowa, a jego odcinek na trasie z Ludwinowa do Długo-łęki nazwano Szlakiem wiatraka Franciszka. Zabytkowy młyn, choć ma połamane skrzydła, przyciąga uwagę wycieczkowiczów.

(32)

W Starym Kobylinie znajduje się XIX-wieczny wiatrak „Mikołaj” (nr 43 na szlaku) (fot. 19). Szczególną uwagę zwraca ciekawe zagospodarowanie terenu wokół młyna. Składa się ono z drewnianej zabudowy, której elementem jest stud-nia, a także potrójna altana z ławkami i stolikami, gdzie można odpo cząć w czasie podróży. W architekturze młynów wietrznych stosowano niekiedy zdob nicze de-tale. Warto zwrócić uwagę na galerię ze schodami obu wiatraków, zarówno „Fran-ciszka” (fot. 20), jak i „Mikołaja” (fot. 21).

Za czasów świetności młynarstwa wietrznego można było ujrzeć niebo wy-pełnione skrzydłami wiatraków. Chociaż obecnie widok nie jest tak spektakular-ny jak kiedyś, to samotnie stojące zabytkowe młyspektakular-ny w krajobrazie wiejskim wspa-niale komponują się z otoczeniem i przyrodą (fot. 22 i 23).

Na obrzeżach miejscowości Izbice stoi wiatrak „Adam” (nr 50 na szlaku wia-tracznym) (fot. 24). Właściciel XVIII-wiecznego młyna pragnął początkowo przerobić jego wnętrze i przeznaczyć je na gospodę. Tego typu przedsięwzięcie wymaga jednak ogromnych kosztów oraz zgody konserwatora zabytków. Obiekt został ostatecznie wystawiony na sprzedaż, a jego los będzie zależał od nowego właściciela. Wiatrak „Adam” niszczeje, a zawieszony w cieniu postrzępionych skrzydeł transparent z napisem „sprzedam” wzbudza mieszane uczucia w sercach turystów i pa sjonatów młynarstwa wietrznego.

(33)

Fot. 22. Lednogórski krajobraz (fot. M. Krych)

(34)

Fot. 23. Wiatrak w Świerczynie (fot. M. Krych)

Fot. 24. Wiatrak „Adam” w Izbicach (fot. M. Krych)

(35)

3.7. Wiatraki w stanie ruiny

Na szlaku można spotkać niszczejące wiatraki. Niektóre są w dość dobrym stanie, inne poniżej odpowiedniego lub chylą się ku upadkowi. Dziedzictwo tradycyjne-go mły narstwa powoli znika z ziemi wielkopolskiej i z pamięci jej mieszkańców. Wielkopolski Szlak Wiatraczny powstał również po to, by przyciągnąć uwagę, wzbudzić zainteresowanie potencjalnych turystów, a także inwestorów.

Od 2009 r. uratowano 7 młynów wietrznych. Nadal jednak na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym znajdziemy 7 wiatraków poniżej stanu dobrego i kolejne 10 w stanie ruiny. Przykładem może być wiatrak w Racocie (obiekt nr 33) przero-biony w latach 60. na młyn motorowy (fot. 25). Z bliskiej odległości widać po-łatane poszycie ścian i zapadające się schody, które nie nadają się do użytku. Ru-iną jest też wiatrak w Błotnicy (nr 21 na szlaku) (fot. 26). Ramiona połamanych skrzydeł ciążą na tyle, że cała konstrukcja przechyla się od strony nawietrznej. Po-dobnie wiatrak w Łagowie (obiekt nr 44), którego niszczejący stan zwraca uwagę (fot. 27). Kiedyś istniała możliwość zwiedzania obiektu. Widnieje tu też tablica z opisem i zdjęciami okolicznych wiatraków. Jest także kierunkowskaz, który po-daje odległość do miejscowości powiązanych z młynarstwem wietrznym.

Fot. 26. Wiatrak w Błotnicy (fot. M. Krych) Fot. 25. Wiatrak w Racocie (fot. M. Krych)

(36)

We wsi Sączkowo znajduje się wiatrak z XIX w. (nr 22 na szlaku) (fot. 28). Swoim kształtem przypomina domek Baby Jagi z baśni „Jaś i  Małgosia” braci

Grimm. Niegdyś dolna kondygnacja wiatraków była odsłonięta i ukazywała kon-strukcję kozła. Istnieje nawet teoria, że pomysł domku na kurzej nóżce wziął swój początek od wiatraka słu powego. Ponieważ w tych czasach straszono dzieci, by nie zbliżały się do młynów ze względu na wirujące śmigła i konszachty młynarza--czarownika z demo nami, taka geneza baśni wydaje się całkiem prawdopodobna. Wiatrak we wsi Sączkowo chyli się ku upadkowi. Z wysuniętej głowicy wału zwi-sają szczątki skrzydeł. Możliwe, że wiatrak nie doczeka już nowego życia.

Niektóre z ruin przypominają domki z kart czy zapałek, które przy niewielkim podmuchu wiatru mogą się rozsypać. Taki stan techniczny konstrukcji przedsta-wia XVIII-wieczny przedsta-wiatrak we wsi Wilkowice (obiekt nr 14 na szlaku). Zabytek ma przeszło 50% ubytków w ścianach i niemal 100% ubytków w poszyciu dachu, a jego konstrukcja lekko przechyla się od strony nawietrznej. Brakuje również śmigieł. Młynem wietrznym kilka lat temu zainteresował się Urząd Gminy Lip-no, sporządzono nawet dokumentację, która miała doprowadzić do odbu dowy obiektu. Po czterech latach wciąż jednak nic nie wiadomo na ten temat. Negatyw-ne wrażenie potęguje wysypisko odpadów budowlanych w bliskim sąsiedztwie zabytkowej ruiny (fot. 29).

(37)

Fot. 28. Wiatrak w Sączkowie (fot. M. Krych)

(38)

Wielkopolski Szlak Wiatraczny, dzięki wsparciu różnych instytucji oraz po-mocy pasjonatów, jest wciąż w fazie zmian i rozwoju. Poprzez zmiany należy ro-zumieć translokacje obiektów w celu przeprowadzenia gruntownego re montu i dalszej ich ochrony, a także podniesienie atrakcyjności turystycznej regionu po-przez renowacje zabytku i zagospodarowanie jego otoczenia oraz dopuszczenie go do zwiedzania. Zdarza się, że ruiny wiatraków, które zostały już spisane na straty, zyskują szansę na „nowe życie”.

Taka nadzieja pojawiła się dla wiatracznej mogiły w Dubinie. XVIII-wiecz-ne szczątki zabytku należą do gminy Jutrosin. Jeszcze pod koniec października 2012 r. ruina miała trzy ściany (fot. 30), dziś pozostała tylko jedna z bocznych, a najważniejsza belka (mącznica) upadła i pozostał niemal sam kozioł. Choć wia-trak przestał prak tycznie istnieć, władze gminy postanowiły, że obiekt zostanie zrekonstruowany z ele mentami zachowanych szczątków, które będą transloko-wane do Pawłowa. Wiatrak ma pełnić rolę punktu widokowego nad zalewem, gdzie powstanie skansen poświęcony historii pieczenia chleba. Ogłoszony już został oficjalnie przetarg na realizację przed sięwzięcia2.

2 Przeniesienie z Dubina do Pawłowa wiatraka zabytkowego, www.bip.jutrosin.eu/dokument/1695

[23.08.2013].

(39)

Nie wszystkie obiekty na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym mają tyle szczęścia co ruina w Dubinie. W ciągu ostatnich dziesięcioleci liczba wiatraków drastycznie spadła. Jeżeli w przyszłości znikną z krajobrazu Wielkopolski kolejne zabytkowe młyny wietrzne, może się okazać, że nie będziemy mieć już dłużej na ziemi wielkopol skiej największego szlaku wiatracznego Europy.

4. Podsumowanie

Młynarstwo wietrzne ma niemal siedem wieków bogatej historii na ziemi wiel-kopolskiej. Przez kilkaset lat stanowiło jedną z najważniejszych gałęzi przemysłu. Wielkopolska odegrała znaczącą rolę w budowaniu potęgi młynarskiej. W szczy-towej fazie rozwoju powstawały tu potężne zespoły przemiałowe, skupiska li-czące po kilka dziesiąt wiatraków. Wielkopolska stanowiła wówczas europejskie centrum młynarstwa. 700 lat historii młynów wietrznych pozostawiło po sobie bogate dzie dzictwo kulturowe, nie tylko tradycje młynarskie, podania czy legen-dy, ale również efekt kunsztu ciesielskiego i zmysłu technicznego, czyli drewniane młyny wietrzne.

Polskie wiatraki słupowe są najstarszym typem wiatraków europejskich, a na ziemi wielkopolskiej było i jest ich najwięcej. Nie ulega wątpliwości, że każdy obiekt był niepowtarzalny. Wprowadzane przez młynarzy udoskonalenia kon-strukcyjne i techniczne sprawiały, że niektóre młyny wietrzne stanowiły unikaty, niewystępujące poza Polską czy Wielkopolską. Dlatego też wiatraki oraz ich hi-storię, a także tradycje młynarskie i bogate źródła podań, le gend i pieśni należy chronić przed zniszczeniem czy zapomnieniem, ponieważ są ważnym elementem dziedzictwa kulturowego tej ziemi. W innych krajach Europy, takich jak Niemcy, Belgia, Holandia i Wielka Brytania, od lat podejmuje się działania na rzecz ochro-ny zabytkowych młynów wietrzochro-nych. Przykładowo holenderski właściciel wiatraka na renowację zabytku musi przeznaczyć z własnych środków jedynie 10% kosz-tów, gdyż ponad połowę otrzymuje od państwa, a 30% od prowincji i gminy. Dla porównania polski właściciel musi pokryć przynajmniej 70% wszystkich kosztów związanych z remontem młyna. Kraje te doceniły wartość swojego dziedzictwa, co spotkało się z dużą aprobatą społeczeństwa i zwiększyło zainteresowanie tym tema-tem. Warto więc pójść za przykładem sąsiadów zza zachodniej granicy. Wielkopol-ski Szlak Wiatraczny posiada bogaty zbiór zabytkowych wiatraków na swojej ziemi, ma do zaoferowania turystom z tych państw zwiedzanie unikatowych eksponatów. Dziedzictwo to należałoby wykorzystać w strategii marketingowej Wielkopolski, ze szczególnym uwzględnieniem rynku niemieckiego, holenderskiego, belgijskiego i brytyjskiego.

Wielkopolski Szlak Wiatraczny powstał dzięki działalności zaangażowanych w ochronę tych zabytków organizacji i ludzi z pasją, takich jak Jarosław

(40)

Jankow-ski. Szlak stał się swego rodzaju azylem dla „pozostałych przy życiu” zabytkowych wia traków. Będąc elementem Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego, obiekty te zdobywają coraz większy rozgłos, zwracają na siebie uwagę, a szczególne wraże-nie robią ruiny wia traczne. Dzięki temu wokół młynów wietrznych rozwija się infrastruktura tury styczna. Powstają skanseny i obiekty muzealne. Turysta może zapoznać się nie tylko z historią młynarstwa wietrznego, tradycjami i kulturą wiejską, ale także z mecha nizmem działania wiatraków. Szczególnie ważnym od-biorcą jest młode pokolenie, które w przyszłości stanie na straży tych zabytków i pamięci o nich. Utworzenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego wpływa na rozwój edukacji w zakresie historii młynarstwa, jego znaczenia w historii Polski. Warsztaty, które są prowadzone w Osiecznej czy Wolsztynie, mogą stanowić cenny element programu turystycznego, specjalnie przygotowanego dla szkół z Wielkopolski.

Wielkopolski Szlak Wiatraczny przeplata się i łączy z licznymi szlakami re-kreacyjnymi (pieszymi, konnymi czy wodnymi), jak i ze szlakami innych gałęzi turystyki indu strialnej. Zainteresowanie tym rodzajem turystyki jest wśród Po-laków coraz większe, co może pozytywnie wpłynąć na rozwój szlaku wiatraczne-go i zwiększyć jewiatraczne-go szanse na uchronienie choćby części tewiatraczne-go cennewiatraczne-go dziedzic-twa kulturowego. Od momentu powstania tego szlaku, tj. od 2009 r., uratowano 7 zabytkowych młynów wietrznych będących elementem tego szlaku, ósmy jest w trakcie renowacji, a dziewiąty czeka na translokację i rekonstruk cję. Wyremon-towane obiekty ponownie zaczęły służyć społeczności, zostały udostęp nione do zwiedzania bądź celów wypoczynkowo-mieszkaniowych, stały się centrum wy-darzeń kulturalnych, edukacji i rekreacji. Powstają liczne ścieżki spacerowe i ro-werowe. Zabytkowe wiatraki wraz ze swym otoczeniem i całą infrastrukturą są elementem promującym region, co podnosi jego atrakcyjność turystyczną. Duża liczba obiektów na szlaku wymaga jednak renowacji. Właściciele młynów wietrz-nych borykają się z trudnościami finansowymi i administracyjnymi. Drewniane wiatraki niszczeją, chyląc się ku upadkowi.

Trudno chronić pojedynczy obiekt, łatwiej i skuteczniej można chronić całą ich grupę. Dlatego stworzenie Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego ma ogrom-ne znaczenie dla ochrony tych zabytków, które mają zarazem dużą wartość senty-mentalną, historyczną i materialną dla ziemi wielkopolskiej, o znaczeniu na skalę europejską ze względu na unikatowość tych obiektów.

Reasumując, Wielkopolski Szlak Wiatraczny odgrywa pierwszoplanową rolę w ochronie zabytków tradycyjnego młynarstwa, które stanowią ważny element dzie dzic twa kulturowego w Polsce, tym bardziej że jest to największy i najdłuższy szlak wia traczny w Europie. Nigdzie też poza granicami Wielkopolski nie spotka-my takiej liczby zachowanych wiatraków koźlaków. Ziemia ta zwana była niegdyś „krainą wia traków”, a zachowane relikty młynarstwa wietrznego stanowią dzie-dzictwo kulturowe wielu po koleń Polaków.

(41)

Literatura Adamczewski J. (2005), Młynarstwo magiczne, Wrocław: Polskie Towarzystwo

Ludo-znawcze.

Anders P. (1998), Zwiedzamy Wielkopolskę. Szlakiem Powstania Wielkopolskiego, Poznań:

WBP.

Baranowski B. (1977), Polskie młynarstwo, Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich.

Dembińska M. (1973), Przetwórstwo zbożowe w Polsce średniowiecznej (X-XIV wiek),

Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk: PAN.

Jankowski J. (2009), Wielkopolski Szlak Wiatraczny, Poznań: TopMapa.

Jankowski J. (2010), Zwiedzamy Wielkopolskę. Szlakiem wiatracznym w Wielkopolsce,

Po-znań: WBPiCAK.

Jędrysiak T. (2008), Turystyka kulturowa, Warszawa: PWE.

Klaczyński F. (1981), Wiatraki w Polsce, Rocznik Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szre-niawie, t. XII.

Łuczak Cz. (1960), Młynarstwo, w: Kultura ludowa Wielkopolski, t. I, red. J. Burszta,

Po-znań: Wyd. Poznańskie.

Maćkowiak A. (2010), Piekarz i wiatrak, http://panorama.media.pl/content/view/

342476/8/ [10.08.2013].

Przeniesienie  z  Dubina  do  Pawłowa  wiatraka  zabytkowego, 

www.bip.jutrosin.eu/doku-ment/1695 [23.08.2013].

Rejestr zabytków województwa wielkopolskiego, Warszawa: KOBiDZ, http://wosoz.ibip.

pl/public/?id=37647 [10.08.2013].

Święch J. (2005), Tajemniczy świat wiatraków, Łódź: Polskie Towarzystwo

Ludoznaw-cze.

Wyszowska I., Zakrzewska P. (2009), Szlak Wiatraczny w Wielkopolsce jako propozycja turystyki kulturowej obiektów poprzemysłowych i technicznych, Turystyka Kulturo-wa, nr 11, www.turystykakulturowa.org/pdf/2009_11_02.pdf [13.07.2013].

Significance of the Wielkopolska Windmill Trail in the protection of cultural heritage

Abstract. Historical windmills, their history and traditions related to the profession of millers, account for a significant element of the cultural heritage of Wielkopolska. Establishment of the Wielkopolska Windmill Trail is correlated to the protection of wooden mills and aims at pro-tecting the memory of an abundant rural history. The several hundred years of traditional mill-ing history is simultaneously a rich source of folktales and legends, as well as, the craftsmanship of carpentry and the development of technique. The Wielkopolska Windmill Trail, as presented herein, shows the new role historical facilities play in modern society. Some mills on the route are actually ruins which clearly show that it is just the beginning of a long and winding road leading to the ultimate objective, i.e. the protection of cultural heritage. It should be noted that at some point in history, Wielkopolska used to be referred to as a “land of mills” and was a milling district

(42)

in Europe. Industrial tourism evokes an increasing interest. Thus, former windmills contribute to the development of tourist infrastructure, and they make a given region more attractive. Ru-ins of mills, however, need the tourists’ interest to survive and to retain their heritage. The local residents, on the other hand, need the tourists’ interest in their region to improve their living standards. Therefore, the Wielkopolska Windmill Trail may turn out to be the key to solving the problem of the deteriorating monuments of the grain processing industry. There is hope for a new life for these mills, whose wings have been worn down mercilessly by time, where they start rotat-ing in the sky again.

Keywords: milling, mill, windmill, Wielkopolska Windmill Trail, industrial tourism, cultural

(43)

andżelika dzięgiel*, adrian P. luBowiecki-Vikuk**

Turystyka sportowa szansą rozwoju

lokalnej gospodarki turystycznej

Streszczenie. Celem artykułu jest identyfikacja wpływu wydarzeń sportowych na rozwój tury-styki w Toruniu oraz ukazanie możliwości wykorzystania tych imprez w kształtowaniu krajowe-go, w tym lokalnekrajowe-go, ruchu turystycznego. Toruń posiada duży potencjał turystyczny (bogactwo zabytków architektury i zróżnicowaną ofertę kulturalną), a organizacja masowych imprez biego-wych jako nowego produktu powinna być jednym z elementów strategii rozwoju turystyki w mie-ście. Umacniana i rozwijana sportowa forma ruchu turystycznego może podnieść atrakcyjność Torunia, stanowiąc zdywersyfikowany produkt, a w rezultacie stać się – obok turystyki kulturowej i biznesowej – siłą napędową ruchu turystycznego w mieście. Poprzez wykorzystanie efektu sy-nergii możliwe jest osiągnięcie wielu korzyści w wielokierunkowym rozwoju miejskiej turystyki.

Słowa kluczowe: turystyka sportowa, imprezy biegowe, wydarzenia sportowe, Toruń

1. Wprowadzenie

Współczesna turystyka wraz ze sportem stanowią źródło nowych, atrakcyjnych przeżyć, silnych doznań emocjonalnych, które nie tylko sprzyjają poznawaniu nieznanych miejsc, ale też zachęcają do różnych form aktywności – uczestnictwa w obozach, rajdach, wycieczkach czy wydarzeniach sportowych. Turystyka zaczę-ła pobudzać rozwój sportu, a sport wpływać na wzmocnienie ruchu turystyczne-go, co pozwoliło generować wzajemne korzyści. O komplementarności obu tych

* Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania, Katedra Zarządzania Przedsiębiorstwem, e-mail: dziegiel@doktorant.umk.pl, tel. 518 621 307.

** Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Wydział Kultury Fizycznej, Zdrowia i Tury-styki, Instytut Geografii, e-mail: lubowiecki@ukw.edu.pl, tel. 52 349 62 50 w. 35.

(44)

dziedzin świadczy m.in. to, że przedmiotem konsumpcji w sferze turystyki i spor-tu są prawie te same dobra i usługi spor-turystyczne. Współzależność obu dziedzin jest więc niezaprzeczalna i widoczna zwłaszcza na płaszczyźnie ekonomicznej, prze-strzennej i społeczno-kulturowej. Co więcej, relaks, rozwój społeczny w powiąza-niu z aktywnością fizyczną, możliwość sprawdzenia siebie i zbliżenie do natury to główne elementy, na które zgłaszany jest popyt przez współczesnych turystów, a które mogą być realizowane poprzez udział w turystyce sportowej. Jednak nie-wielu badaczy (Gaworecki 2010; Hadzik 2010; Krawczyk 2010; Kurek 2008; Li-szewski 2002; Łobożewicz, Bieńczyk 2001; Różycki 2006; Dzięgiel, Lubowiecki--Vikuk 2013) w swej systematyce wyodrębnia turystykę sportową jako osobną formę ruchu turystycznego. Zdecydowanie częściej typ ten jest tożsamy bądź stanowi element turystyki kwalifikowanej (aktywnej), turystyki kulturowej czy turystyki przygodowej (Lubowiecki-Vikuk, Paczyńska-Jędrycka 2010: 32-33).

Wnikliwa analiza literatury przedmiotu wykazała, że turystyka sportowa w XXI wieku przeżywa dynamiczny rozwój (Dzięgiel 2013). Przy próbie defi-niowania turystyki sportowej należy więc zwracać uwagę na elementy opisujące istotę turystyki, z uwzględnieniem sportu jako głównego motywu podróży. Za-sadniczym celem wyjazdów mogą być różnego typu i rangi wydarzenia sportowe. Imprezy stanowią bowiem główny produkt turystyki sportowej i determinują jej podział na dwie grupy: aktywną, obejmującą czynny udział w zawodach sporto-wych, oraz pasywną (bierną), określaną mianem „fanoturystyki”. W dobie glo-balizacji wydarzenia sportowe zaczęły stanowić rodzaj magnesu przyciągającego turystów.

Należy zauważyć, że w skali globalnej istotne jest gospodarcze znaczenie for-my sportowej ruchu turystycznego (Hadzik 2010). Turystyka sportowa, dzięki orientacji na wymagania współczesnego społeczeństwa, jest najbardziej dyna-miczną formą ruchu turystycznego. W ujęciu ekonomicznym znaczenie turystyki sportowej istotnie wzrosło w ostatniej dekadzie i stanowi obecnie 10% globalne-go rynku podróży (Augustyn 2008: 85-92). Co więcej, suma wpływów z zagra-nicznej turystyki przyjazdowej kibiców generuje co najmniej 1% PKB (Hadzik 2009), a średni dzienny wydatek turysty sportowego jest wyższy od wydatku typowego turysty urlopowego nawet o 48 p.p. (Hadzik 2009). Ponadto forma sportowa turystyki pobudza lokalną społeczność, przyczynia się do wzrostu zatrudnienia i tworzenia nowych miejsc pracy, generuje zyski, nasila ruch tury-styczny, a także wspiera rozbudowę infrastruktury. W sferze społecznej organiza-cja imprez sportowych kreuje pozytywny wizerunek miasta (Lubowiecki-Vikuk, Basińska-Zych 2011), ponadto może rodzić poczucie dumy wśród mieszkańców oraz podnosić ich samoocenę. Oprócz tego mieszkańcy mają okazję na dodatko-wą aktywność fizyczną bądź możliwość oglądania „na żywo” dobrego widowiska sportowego.

(45)

Celem opracowania jest identyfikacja wpływu wydarzeń sportowych na roz-wój turystyki w Toruniu oraz ukazanie możliwości wykorzystania tych imprez w kształtowaniu krajowego, w tym lokalnego, ruchu turystycznego.

2. Turystyka sportowa w Toruniu – analiza SWOT

Określenie perspektyw rozwoju turystyki sportowej w Toruniu i wskazanie wła-ściwych kierunków dalszego działania wymaga analizy jej stanu obecnego, a tak-że możliwości i barier tworzonych przez otoczenie. Należy zgodzić się z Joanną Śniadek i Aliną Zajadacz, że niezbędnym instrumentem wyznaczania działań związanych z planowaniem i rozwojem społeczno-gospodarczym jest analiza SWOT (Śniadek, Zajadacz 2008). Analiza SWOT posłużyła autorom do do-konania syntetycznej oceny wewnętrznych i zewnętrznych czynników rozwoju turystyki sportowej w Toruniu oraz wyboru optymalnej strategii wzmacniającej ruch turystyczny związany z masowymi imprezami biegowymi.

Prezentowane wyniki analizy obejmują kluczowe czynniki wpływające na ożywienie bądź osłabienie ruchu turystycznego w Toruniu. W pierwszym etapie ukazano wyniki analizy obecnego stanu turystyki sportowej, biorąc pod uwagę zidentyfikowane atuty oraz przeciwstawione im wewnętrzne słabości (tab.  1). Słabe i mocne strony rozważono w kontekście sześciu czynników rozwoju sportu i turystyki: potencjału turystycznego, zagospodarowania turystycznego (w tym bazy rekreacyjno-sportowej), oferty sportowej, promocji sportu, potencjału in-stytucjonalnego (organizacyjnego) i zasobów ludzkich.

Druga część obejmuje przewidywania przyszłych stanów, obrazujących szan-se i możliwości oraz źródła zagrożeń i barier (tab. 2) występujących w bliższym i dalszym otoczeniu (mikro- i makrootoczeniu).

Wyniki kompleksowej analizy SWOT dla rozwoju turystyki sportowej w To-runiu ukazują zarówno możliwości wykorzystania atutów miasta, które daje oto-czenie, jak również identyfikują słabe strony stanowiące bariery w rozwoju tury-styki. Liczbowo jednak przeważają pozytywne determinanty, czyli zalety i szanse, nad wewnętrznymi słabościami i zagrożeniami. Największym atutem Torunia jest bogactwo zabytków, różnorodna oferta kulturalna, sprzyjające warunki naturalne czy swoiste „wizytówki” miasta, takie jak panorama, pierniki i Gród Kopernika, a także różnorodność standardów dostępnej bazy noclegowej i gastronomicznej.

W odniesieniu do turystyki sportowej dużym atutem miasta są wyróżniające się w skali ponadlokalnej wydarzenia sportowe przyciągające wielu kibiców, m.in. zawody żużlowe. Ten przykład przedsięwzięć determinuje promocję miasta oraz zwiększa jego rozpoznawalność w skali kraju, a nawet na arenie międzynarodo-wej. Warto również wymienić inne przedsięwzięcia sportowe, które przyciągają

Cytaty

Powiązane dokumenty

SOCIAL MEDIA AS A SOURCE OF CUSTOMER KNOWLEDGE – POTENTIAL AND LIMITATIONS.. Sebastian

intencji tych przepisów) ustawy o prawie autorskim, zobowiązujących do uiszczania opłat na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami po- krewnymi z

Franęois Rosset recalls that the motif of a found m anuscript was “a literary device overused already in Potocki’s tim es” and the title, chosen by Potocki after

Poddano także analizie nowelizację ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, której celem była realizacja postulatu „zero okienka” przy zakłada- niu działalności

W tym kontekście wpis na rachunek rozliczeniowy jest usy- tuowany jako trzecia, dodatkowa przesłanka przeniesienia waloru ze zbywcy na nabywcę, przy czym umowa sprzedaży nie traci

[r]

Grid-Based Clustering Method „ Using multi-resolution grid data structure. „ Several

59 Kronika zakładu 1945–1947; Relacje ustne spisane w trakcie wywiadu: ks. Ponieważ nowicjat powiększał się, zlikwidowano Dom Dziecka w Czerwińsku. powiadomiło, że