• Nie Znaleziono Wyników

Jach R., Rychliński T. & Uchman A. (red.) – Skały osadowe Tatr.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jach R., Rychliński T. & Uchman A. (red.) – Skały osadowe Tatr."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Dwie ostatnie zawieraj¹ mapê gleb tatrzañskich oraz typy œrodowiska przyrodniczego Tatr. Na koñcu objaœnieñ do plansz znajduje siê wykaz autorów i recenzentów oraz skorowidz nazw topograficznych.

To bardzo po¿yteczne wydawnictwo popularnonauko-we, w którym ka¿dy mi³oœnik Tatr znajdzie coœ dla siebie. Pod warunkiem jednak, ¿e w ogóle do niego dotrze, po-niewa¿ nie jest przeznaczone do sprzeda¿y. W jaki wiêc sposób mo¿na siê dowiedzieæ o „Atlasie Tatr”? Wszak nie wszyscy zainteresowani tym górami odwiedzaj¹ siedziby Tatrzañskiego Parku Narodowego. Nie uda³o mi siê te¿ w ostatnim czasie dostrzec, ¿eby wydawnictwo

reklamowa-no w ogólnie dostêpnych œrodkach masowego przekazu. A szkoda, bo pieni¹dze wydane na przygotowanie tego atlasu nie zaowocuj¹ wiêkszym zainteresowaniem przyrod¹ nieo¿ywion¹ Tatr i jej elementami, a siêgn¹ po niego tylko ci, którzy przypadkowo dowiedz¹ siê o jego istnieniu. Z drugiej strony dobrze, ¿e publikacja ta powsta³a, po-niewa¿ stanowi pewien etap podsumowania wiedzy o ró¿-nych zagadnieniach dotycz¹cych przyrody nieo¿ywioró¿-nych Tatr, a za kilkadziesi¹t lat bêdzie zapewne podstaw¹ po-równañ, ¿eby okreœliæ zmiany jakie nast¹pi³y.

W³odzimierz Mizerski

Jach R., Rychliñski T. & Uchman A. (red.) – Ska³y osa-dowe Tatr. Wyd. Tatrzañski Park Narodowy, Zakopane, 2014 r., s. 278.

Nak³adem Wydawnictw Tatrzañskiego Parku Narodo-wego (TPN) w 2014 r. ukaza³a siê publikacja pt. „Ska³y osadowe Tatr”. Jest to dzie³o zbiorowe, rezultat prac wielu autorów, pod redakcj¹ Renaty Jach, Tomasza Rychliñskie-go i Alfreda Uchmana. W monografii zastosowano uk³ad stratygraficzny pocz¹wszy od ska³ permu, a na najm³od-szych ska³ach Tatr koñcz¹c. Ok³adka to zdjêcie „samego serca” Tatr osadowych serii wierchowej, które ukazuje górne partie skalne ponad Dolin¹ Koœcielisk¹ wraz ze szczytem Kominów Tylkowych i Osobit¹ na dalszych pla-nach. Niestety bia³a, pionowa linia szpeci tê piêkn¹ foto-grafiê. Wstêp (po polsku i angielsku) jest ilustrowany map-kami i przekrojami oraz schematami litostratygraficznymi poszczególnych serii tatrzañskich. Ka¿dy z rozdzia³ów zawiera wprowadzenie po polsku oraz na ogó³ liczne ilu-stracje ska³ i ods³oniêæ w terenie. O ile podpisy pod ilustra-cjami ska³ s¹ dwujêzyczne, to brak jest wstêpów w jêzyku obcym. Przyda³yby siê przynajmniej abstrakty (kilka zdañ) jako wprowadzenie dla anglojêzycznych adresatów. Jak na razie czytelnik nie znaj¹cy jêzyka polskiego musi po-wracaæ do angielskiego wstêpu (str. 24). Tytu³om posz-czególnych rozdzia³ów towarzysz¹ du¿e zdjêcia, które na-wi¹zuj¹ do ich tematów. Niestety s¹ one pozbawione objaœ-nieñ, nie ka¿dy z odbiorców publikacji wpadnie od razu na to, ¿e nale¿y ich szukaæ na samym koñcu ksi¹¿ki. Jest to du¿a niedogodnoœæ. Na pocz¹tku ka¿dej z czêœci znajduj¹ siê reliefowe mapki ca³ych Tatr, na których przedstawiono rozmieszczenie omawianych serii skalnych. Na wstêpie niektórych rozdzia³ów umieszczono diagramy ilustruj¹ce przypuszczaln¹ paleogeografiê danego okresu czasu. Poz-wala to ³atwiej zrozumieæ genezê omawianych serii skal-nych. W partiach ilustracyjnych znajduj¹ siê zdjêcia mi-kroskopowe p³ytek cienkich (niekiedy te¿ skaningowe), fotografie zg³adów powierzchniowych, okazów natural-nych, jak równie¿ typowych ods³oniêæ tych ska³. Te ostat-nie to czêsto zbli¿enia tak znaczne, ¿e znalezieostat-nie ich w terenie mo¿e okazaæ siê bardzo trudne lub wrêcz niemo¿li-we bez wspó³rzêdnych (np. GPS) czy choæby bli¿szych opisów.

W rozdziale 1.1 omówiono i zilustruwano tzw. zlepie-niec koperszadzki, który z racji swej pozycji pod dolnym triasem wierchowym jest zaliczony do permu. Przez sw¹

fragmentarycznoœæ osady serii koperszadzkiej nie mog¹ byæ sklasyfikowane stratygraficznie. J. Vozar, który zaj-mowa³ siê seriami Verrucano w Ni¿nych Tatrach, nie by³ w stanie okreœliæ ich przynale¿noœci litostratygraficznej. Co do genezy zlepieñca koperszadzkiego to najbli¿ej jej okreœ-lenia by³ M. Limanowski. De facto jest to typowy produkt klimatu tropikalnego.

Nastêpna czêœæ publikacji (1.2) traktuje o najni¿szych, klastycznych osadach triasu serii wierchowej. Na S³owacji s¹ one obecnie okreœlane jako formacja z Luznej. Litolo-gicznie w pe³ni odpowiadaj¹ ska³om tego samego wieku, które ods³aniaj¹cym siê w stanowisku Werfen w Alpach Wschodnich.

Kolejna partia materia³u (2.2) dotyczy jury œrodkowej, jest w nim mowa o ¿y³ach neptunicznych istniej¹cych w ska³ach wêglanowych triasu. Nale¿y tu dodaæ , ¿e istniej¹ 19 Przegl¹d Geologiczny, vol. 65, nr 1, 2017

(2)

tam te¿ nawet bardziej liczne ¿y³y neptuniczne wêglanów wieku albskiego.

Rozdzia³ 2.3 to omówienie ska³ wêglanowych jury górnej czyli formacji z Raptawickiej Turni. Niestety doko-nano tu poszufladkowania wg schematu stratygraficznego jaki powsta³ w Europie kontynentalnej, podczas gdy wszy-scy pracuj¹cy w strefie alpejskiej doskonale wiedz¹, ¿e nie-ma tam granicy miêdzy jur¹ a kred¹. Dlatego te¿ usta-nowienie formacji w Tatrach zosta³o dostosowane do tych naturalnych warunków. Na str. 92 znajduje siê fotografia rzekomo wschodniej œciany Giewontu. W rzeczywistoœci jest to zachodnia œciana wschodniej partii tego szczytu. Podpis pod zdjêciem jest dezinformuj¹cy.

W czêœci dotycz¹cej dolnej kredy wierchowej (3.1) niepotrzebnie w³¹czono tam ska³y beriasu, podczas gdy nale¿¹ one jeszcze do poprzedniej formacji. Na str. 99 zosta³o podane, ¿e nie wyznaczono tam granicy miêdzy jur¹ a kred¹. Po co j¹ wyznaczaæ skoro jej tam w rzeczywi-stoœci nie ma. Czysta scholastyka! Przy opisie ska³ forma-cji z Wysokiej Turni brak jest informaforma-cji, ¿e jest to for-macja rafowa. Klastyczne ska³y czysto wêglanowe facji proksymalnej s¹ znane w Alpach szwajcarskich jako tzw. schrattenkalk (szorstki wapieñ). Umieszczenie tego okreœ-lenia w angielskich podpisach pod ilustracjami od razu wskazywa³oby anglojêzycznym czytelnikom z czym maj¹ do czynienia. W materiale ilustracyjnym do tego rozdzia³u brak jest zdjêæ orbitolin, tak charakterystycznych i ska³o-twórczych miejscami w tej formacji. Nic nie ma te¿ o Hydrozoa i glonach wapiennych – podstawowych organi-zmach rafowych.

Rozdzia³y o ska³ach serii reglowych s¹ z regu³y bar-dzo dobrze opracowane. We fragmencie o kajprze karpac-kim warto by dodaæ, ¿e ods³oniêcie przy szosie ze ¯d¿aru ku Tatrzañskiej Kotlinie jest typowe (type locality) dla ca-³ych Karpat. Facja ta jest te¿ znana z Alp austriackich i szwajcarskich, ale tam okreœlenie „kajper karpacki” jest u¿ywane niechêtnie.

W czêœci publikacji o wapieniach formacji z Hucisk na figurze 5.4.1 kropki umieszczone na SE od Hawrania znalaz³y siê tam omy³kowo, poniewa¿ ska³y te nie wystê-puj¹ w Tatrach Bielskich. W rozdziale o dolnej kredzie podano, ¿e w Tatrach Bielskich wapienie murañskie zastê-puj¹ margle z Koœcieliskiej, co nie jest prawd¹. Wystarczy znaleŸæ siê na pó³nocnych zboczach P³aczliwej Ska³y, ¿eby mieæ te margle pod nogami, tak jak w wielu innych miejs-cach w Tatrach Bielskich. W rzeczywistoœci ich litologia w Tatrach Bielskich ró¿ni siê nieco od znanych z regli zachodnich czy pobliskiej Holicy. W tekœcie o wapieniach murañskich powinna siê znaleŸæ informacja, ¿e z tych ska³ oznaczono now¹ dla nauki sklerog¹bkê Murania.

Czêœæ 7.1 traktuje o triasie œrodkowym p³aszczowiny choczañskiej. Uwa¿ny czytelnik zada tu podstawowe pyta-nie: a gdzie jest trias dolny? Brakuje jednego zdania, ¿e nast¹pi³o odk³ucie u podstawy triasu œrodkowego. Uwaga ogólna – w seriach wierchowych mówi siê o np. p³aszczo-winie Giewontu, zreszt¹ nies³usznie, a tutaj o jednostce choczañskiej, a to jest w³aœnie p³aszczowina. Pod koniec rozdzia³u o jurze choczañskiej jest mowa o bardzo intere-suj¹cych czerwonych wapieniach. Dlaczego te wapienie nie otrzyma³y nazwy jaka nale¿y siê ka¿dej jednostce lito-stratygraficznej wyró¿nianej w Tatrach?

W rozdziale 9.1 podano bardzo interesuj¹ce dane o eocenie podtatrzañskim. Jednak na fotografii 9.1.35 widaæ jedynie osobê i roœlinnoœæ, a ska³ ¿adnych nie widaæ! Na str. 242 (fig. 9.1.27) znalaz³o siê powtórzenie zdjêcia tytu³owego, a mo¿na by³o tego unikn¹æ, gdyby te tytu³owe by³y podpisane.

Pozosta³e, krótkie czeœci publikacji to omówienie na-cieków jaskiniowych, brekcji piargowych (bardzo ciekawe zagadnienie, dotychczas nie podejmowane szerzej) oraz martwic wapiennych.

Podstawowe mankamenty tej monografii to:

– brak abstraktów w jêzyku angielskim przy poszcze-gólnych rozdzia³ach;

– brak objaœnieñ umieszczonych bezpoœrednio przy tytu³owych fotografiach;

– zbyt du¿e zbli¿enia ods³oniêæ (tym samym czytelnicy bêd¹ mieli trudnoœci z ich znalezieniem w terenie);

– niejednolite podejœcie do dokumentacji stratygraficz-nej, w niektórych rozdzia³ach podane s¹ formy przewodnie, a w innych brak jest nawet wzmianki o nich;

– istnienie kilku zasadniczych b³êdów merytorycz-nych, które obni¿aj¹ znacznie wartoœæ tej monografii.

Monografia ta zosta³a wydana z wielkim staraniem o jej treœæ i formê graficzn¹. Poziom i jakoœæ ilustracji s¹ wysokiej rangi. Treœæ, zw³aszcza w jêzyku polskim, jest bardzo wyczerpuj¹ca, informatywna i nowoczesna (poza niektórymi wyj¹tkami). Stanowi ona œwietne kompendium dla wszystkich, którzy interesuj¹ siê ska³ami osadowymi Tatr i ich genez¹. Jest to pierwsza publikacja dotycz¹ca sedymentologii ska³ osadowych Tatr, porównywalna w swej skali jedynie do monografii geologii Tatr Viktora Uhliga z koñca XIX w.

Pe³ny wykaz moich uwag do tej pracy zosta³ przekaza-ny bezpoœrednio redaktorom tego wydawnictwa. W œwietle omy³ek i uchybieñ wykazanych w recenzji przygotowanie drugiego, poprawionego wydania tej monografii jest abso-lutn¹ koniecznoœci¹.

Jerzy Lefeld

20

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212 w m... Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212

Podbudowa z gruntu stabilizowanego cementem o Rm=2,5 MPa wytworzona w betoniarce i dowieziona z miejsca wytworzenia na plac budowy, grubości podbudowy po zagęszczeniu: 12

Podbudowy betonowe bez dylatacji - grubość warstwy po zagęszczeniu: za każdy dalszy 1 cm ponad 12 cm.. ANALOGIA: wzmocnienie podłoża warstwą kruszywa stab.cem.Rm=2,5MPa

Połączenie pompy głębinowej z rurą tłoczną i opuszczenie do studni wierconej na głębokość 15 m, przy ciężarze pompy: 0,20 t i średnicy rury tłocznej 80 mm -

Pełne umocnienie pionowych ścian wykopów liniowych balami drewnianymi wraz z rozbiórką, w gruntach suchych, przy szerokości wykopu do 1,0 m i głębokości do 3,0 m: grunt

Odbicie tynków wewn ętrznych o powierzchni ponad 5,0 m2 na ścianach, filarach i pilastrach bez względu na rodzaj podłoża,z ewentualnym usunięciem osiatkowania lub dranic - tynki

Malowanie dwukrotne farb olejn , uprzednio malowanej stolarki drzwiowej,  cianek i szafek o powierzchni: ponad 1,0

Izolacje przeciwwodne powierzchni poziomych, z papy na lepiku asfaltowym na gorąco z zagruntowaniem podłoŜa roztworem asfaltowym, pierwsza warstwa z papy: asfaltowej na tekturze,