Wrzesiński, Wojciech
Stanisław Zieliński wobec polskich
przygotowań do akcji plebiscytowej :
wybór źródeł
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 413-426
W o jc ie c h W rz es iń s ki
STANISŁAW ZIELIŃSKI WOBEC POLSKICH PRZYGOTOWAŃ
DO AKCJI PLEBISCYTOWEJ
Wybór źródeł
S tan is ław Z ie l iń s k i 1 był ściśle zw iązany z akcją polską n a te re n ie M azur przed pierw szą w ojną św iatow ą. O rganizow ał akcję w yborczą w 1903 i 1907 roku, red ag o w ał „ M azu ra” w latach 1906— 1907. Z agrożony p ra so w y m p ro cesem sądow ym opuścił M azury. N ad al jed n ak s p ra w y m azu rsk ie zajm ow ały w iele m iejsca w jego życiu. P ra c o w a ł w m u ze u m polskim w R ap p ersw ilu . Nie jes t więc dziw ne, że k ied y zary so w ały się możliwości odbudow y niepodległej Polski i kiedy konieczne stało się określenie granic asp iracji p a ń stw a polskiego, zw rac ał uw agę na k re sy m azurskie. Jeszcze p rz e d zakończeniem działań w o jen n y c h przestrzeg ał p rzed możliwością odw ołania się do p lebiscytu jako źródła decyzji politycznych, w yty czając y ch granic e p a ń stw o w e n a obszarze M azur 2. Z aniepokojony rozw ojem w y d a rze ń n a ko n fe re n c ji p o k o jo w e j3, szukał możliwości podjęcia tak ic h działań, k tó re b y spow odow ały rezygnację z ple biscytu, a później, kied y jego odw ołanie stało się niem ożliwe, zabiegał o n a j właściw szą jego organizację. Zgłaszał sw oje koncepcje, w y ra s ta ją c e z p rzeko nania, iż procesy narodow ościow e n a M azu rach zostały spaczone d łu g o trw ałą polityką g e rm an izacy jn ą i dlatego konieczne jest stw orzenie w aru n k ó w , um oż liw iających M azurom przede wszystkim , a w części tak że i W arm iakom , zro zumienie swoich p ow iązań n a ro d o w y ch i p e rsp ek ty w , jak ie w y n ik a ją z racji przynależności do Niemiec lub Polski. Uważał, że w p rzeciw n y m w y p a d k u p lebiscyt nie będzie w y ra ze m p r a w n aro d ó w do sam ookreślenia, lecz jego zaprzeczeniem . Głosił p o trzebę s ta r a ń o przesunięcie te rm in u głosowania na o k re s m ożliw ie najpóźniejszy, w w a r u n k a c h zap e w n iający ch ró w n o u p ra w n ie nie dla stro n y polskiej w działalności publicznej oraz p ro w ad zen iu a kcji p o l skiej przez czynniki społeczne i p o p ieran iu Ich przez rząd.
Z ieliński szukał poparcia dla swego stan o w isk a przede w szy stk im w k r ę gach zbliżonych do N aczelnika P a ń stw a oraz w k olach politycznych, zw iąza n ych z P olską P a r tią Socjalistyczną. Sceptycznie u sto su n k o w y w a ł się n a to m ia st do politycznego k iero w n ic tw a Naczelnej R ady L udow ej, ta k silnie po w iązanej z k olam i epdecko-chadeckim i. K oncepcje Zielińskiego, znajd u jące swój w y ra z w d ru k o w a n y ch poniżej d o k u m en tach , nie pozostały, ja k się w y daje, bez w p ły w u na ostateczne decyzje, w yznaczające zasady organizacji
1 P o r . T. O r a c k i, S ł o w n i k b i o g r a f i c z n y W a r m i i , M a z u r i P o w i ś l a o d p o ł o w y X V го. do 1945 r o k u , W a r s z a w a 1963, ss. 317 t a n i t e ż b i b li o g r a f ia . 2 C e n t r a l n e A r c h i w u m W o js k o w e , W o js k o w e B i u r o P l e b i s c y t o w e W a r m i i i M a z u r , n r 26, M e m o r i a ł S. Z i e li ń s k ie g o P o l a c y w P r u s a c h K s i ą t ę c y c h . 3 P o r . a r t y k u ł S. Z i e li ń s k ie g o K i z y w d a , o g ło sz o n y n a ł a m a c h „ R o b o - tn ik a ” 17 III 1919 r. A r t y k u ł t e n s y g n o w a n y b y ł l i t e r a m i S. Z., b e z p o d a n i a p e łn e g o n a z w i s k a . K o m u n ik a ty M a z u rs k o -W a rm iń s k ie , 19S0, n r 3 (149)
41 4 W o jc ie ch Wrzesiński
polskiej akcji plebiscytow ej. Można to byio zaobserw ow ać na przykładzie powstałego 6 czerwca 1919 roku M azurskiego K o m itetu Plebiscytow ego czy działającego nieco wcześniej K o m itetu Przedplebiscytow ego. O rganizacje te były pow iązane w y raźn ie z siłami politycznym i obozu belw ederskiego. W a tm o sferze w alki politycznej, k tó ra ogarnęła rów nież działania na rzecz Mazur, pow iązania polityczne Zielińskiego oddziaływ ały n a stosunek do niego p rz e ciw nych m u sił politycznych. Oskarżono go, że pra cu jąc w okresie w ojny w R ap p ersw ilu sprzedał stronie niem ieckiej dok u m en ty , k tó re m iały k o m p ro m itow ać niek tó ry ch Po lak ó w w oczach N ie m c ó w 4. Z arz u ty te nie zostały jed n ak w yjaśnione ostatecznie ani wówczas, ani też później. W y w ierały je d nak w p ły w n a atm osferę w okół osoby Zielińskiego, chociaż nad al powierzano mu pow ażne fu n k cje społeczne. P rzy różnych okazjach p ow ra ca no do tych zarzutów. Nie widzę w tej chwili możliwości ostatecznego ich w yjaśnienia.
Pub lik o w an e poniżej d o k u m en ty są przech o w y w an e w zespole A d iutan- t u r y Naczelnego Wodza w A rch iw u m In s ty tu tu im. Józefa Piłsudskiego w No w ym Jo rk u . N iektóre z nich z n ajd u ją się w C e n tra ln y m A rc h iw u m W ojsko w ym w W arszaw ie. D ok u m en ty te po zw ala ją zrozumieć postaw ę Zielińskiego oraz stanow isko obozu belw ederskiego wobec plebiscytu. Było ono realizo w ane przede w szystkim w sferze koncepcji organizacyjnych, ale bez d osta tecznego poparcia finansow ego i kadrow ego, co decydowało o nie zawsze realistycznym spojrzeniu. Opierało się na p rzesa d n y m p rzek o n a n iu o istnieniu możliwości przeprow adzenia zmian w postawie M azurów przez podejm ow anie działań organizacyjnych i propagandow ych ze stro n y polskiej. Było w yrazem ówczesnego niedoceniartia przez w ielu polityków polskich trw ałości i roz ległości w pływ ów niem czyzny na postaw ę n arodow ą i pań stw o w ą M azurów . D okum enty p u b lik o w an e są w całości w ed łu g zasad p rzy ję ty ch w Pro
jek cie inst ru kcji w y d a w n ic z e j dla źródeł h istorycz nych X I X i po czą tku X X w i e k u Ireneusza Ih natow icza 5 z uw zględnieniem u w a g z aw a rty ch w a rty k u le
Ryszarda M uraw skiego Niek tóre a sp ekty publikacji źródeł hist ory cz nyc h
1.
1919 III 18, Warszawa. — L ist do N acze lnik a P aństw a Józe fa Piłsudskiego w sprawie przyszłości M azu r i Warmii.
O r y g i n a ł , r ę k o p i s , A r c h i w u m I n s t y t u t u i m . J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o го N o w y m J o r k u , A d i u t a n t u r a G e n e r a l n a , t. 46. N a m a r g i n e s i e m a ł o c z y t e l n a n o t a t k a , p r a w d o p o d o b n i e n a s t ę p u j ą c e j t r e ś c i : „Pr. W s c h . n a r z e c z P o l s k i , L i t w y . Z a k o m u n i k o w a ć s t r e s z c z e n i e K ( a z i m i e r z ) S ( w l t a l s k i ) ” . D o k u m e n t o p a t r z o n y j e s t p i e c z ę c ią ; N a c z e l n e D o w ó d z t w o W o j s k P o l s k i c h A d i u t a n t u r a G e n e r a l n a W a r s z a w a . L . dz . 504/T.
P a ń s tw u polskiem u n ajn iesp raw ied liw iej grozi u tr a ta 420 000 ludności polskiej, zam ieszkującej 25 000 k m 2, w czym 20 000 k m 2 w z w arte j masie, ludności najsłuszniej należącej się Polsce.
4 W s p r a w i e t e j z o b a c z : A r c h i w u m A k t N o w y c h , K o m i t e t N a r o d o w y P o l s k i w P a r y ż u , n r 121, k . 231.
5 S t u d i a Ż r ó d ło z n a w c z e , 1962, t. 7, ss. 99—123.
6 P r o b l e m y e d y t o r s t w a . M a t e r i a ł y s e m i n a r i u m z o r g a n i z o w a n e g o p r z e z P W N w p a ź d z i e r n i
S. Zieliński w o b e c przygotowań do plebiscytów 415 Tyś, P a n ie N aczelniku, m ocen jest zażądać od pow ołanych i zobow iąza nych do bronienia in teresó w Polski czynników, a b y w szystko przedsięwzięły w celu odsunięcia niebezpieczeństw a.
Ja k o b yły działacz na Mazowszu P ru sk im , zw iązany z M azuram i węzłami krw i, śm iem udać się do Ciebie, P an ie N aczelniku, z gorącą prośbą o pomoc kresom m az u rsk im i W arm ii.
Z wiadomości, jakie m i zak o m u n ik o w ał ks. S u p e rin te n d e n t G e n e ra ln y J u liusz B ursche 1 wnosić było można, że Mazowsze P ru s k ie i W arm ia będą nam p rzyznane, mimo p ierw o tn y c h zastrzeżeń pa n ó w B ow m ana 2, H a rd in g a 3 i in n ych — p u łk o w n ik H ouse 4 sam k re ślił na m apie granice p ow iatów P r u s K sią żęcych, k tó re „będą należały do Polski".
N iestety, kom isja graniczna k o n feren c ji pokojow ej dzielnic tych nie p rz y znała nam, lecz postanow iła oddać sp ra w ę pod p le b is c y t3.
P lebiscyt m a być zastosow any do obszaru w 72% — w ed łu g urzędow ej niem ieckiej s ta ty s ty k i — etnograficznie polskiego. O bszar to więc „bezsprzecz nie polski”, niestety, tylko językowo. D uchow o i politycznie M azurzy pruscy d z i ś s ą N i e m c a m i , gorzej, P ru s a k a m i i w plebiscycie określą się za Niemcami.
Jeżeli przedstaw icielom Polski na k ongresie nie uda się przeprowadzić, aby n a m M azury i W arm ię już dziś przyznano, n atenczas w in n i przeprow adzić, a b y tę połać P r u s Książęcych, k tó rą zam ieszk u ją Polacy, zneutralizow ano, dano n a m możność zupełnie sw obodnej k o n k u re n cji, a te rm in p lebiscytu w y znaczono za lat sześć do dziesięciu, abyśm y mieli czas poin fo rm o w an ia M azu rów, czym jest Polska, dziś przez n ich p ogardzana. Z w y ra za m i ho łd u i czci.
2 .
1919 V 20, Warszawa. — M emor ial „Uwagi nad p r z yg o to w a n iem plebiscytu na M azo w szu P r u s k i m i W arm ii ", prz eznaczony pra wdop odo bnie dla Nacze l n ik a P ańs tw a, w spraw ie zasad organizacji polskiej a k cji p lebiscytow ej. K o p i a , m a s z y n o p i s , A r c h i w u m I n s t y t u t u i m . J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o w N ó w y m J o r k u , A d i u t a n - t u r a , t. 46.
i.
1. Im wcześniejszy te rm in plebiscytu, ty m gorszy będzie w ynik. Stąd konieczne jes t p rzep ro w ad zen ie jak najbezw zględniej akcji dyplom atycznej w k ie r u n k u odwleczenia term in u . A rg u m e n ty w łasne E n ten ty : obwód S a ary i stopniow ania szlezwickie 1. W obwodzie S a a ry F ran cu zi nie są p ew ni w yniku plebiscytu, stąd w yznaczenie 15 la t jako te rm in u głosowania. W Szlezwiku
1 J u l i u s z B u r s c h e , s u p e r i n t e n d e n t k o ś c i o ł a e w a n g e l i c k o - a u g s b u r s k i e g o w W a r s z a w le, p r z y w ó d c a a k c j i e w a n g e l i k ó w p o l s k i c h n a r z e c z w a l k i o w ł ą c z e n i e M a z u r w g r a n i c e R z e c z y p o s p o l i t e j . 2 I s a i a c h B o w m a n , p r z e d s t a w i c i e l S t a n ó w Z j e d n o c z o n y c h A m e r y k i P ó ł n o c n e j w K o m i s j i C e n t r a l n e j do S p r a w T e r y t o r i a l n y c h k o n f e r e n c j i p o k o j o w e j w P a r y ż u , c z ł o n e k K o m i s j i S p r a w P o l s k i c h n a t e j ż e k o n f e r e n c j i , g e o g r a f. 3 C h a r l e s H a r d i n p e , b r y t y j s k i d y p l o m a t a , c z ł o n e k i d o r a d c a d e l e g a c j i b r y t y j s k i e j n a k o n - f e r e n c j ę p o k o j o w ą го P a r y ż u , d y r e k t o r a d m i n i s t r a c y j n y d o s p r a w w e w n ę t r z n y c h m i s j i , w c h o d z ą c y c h w s k ł a d o f i c j a l n e j d e l e g a c j i W i e l k i e j B r y t a n i i . 4 E d w a r d M a n d e l l H o u s e , p r z y j a c i e l p r e z y d e n t a W il s o n a , c z ło n e k a m e r y k a ń s k i e j m i s j i n a k o n / e r e n c j ę p o k o j o w ą w P a r y ż u . 5 P r o p o z y c j e w ł ą c z e n i a W a r m i i i M a z u r d o P o l s k i z o s t a ł y p r z e d s t a w i o n e p r z e z K o m i s j ę C a m b o n a n a p o s i e d z e n i u R a d y D z i e s i ę c i u , 12 1 Ï I 1919 т., s p o t y k a j ą c się z o p o z y c j ą p r z e d e w s z y s t k i m z e s t r o n y b r y t y j s k i e j . O s t a te c z n e , d e c y z j e w s p r a w i e p l e b i s c y t u z o s t a ł y p o d j ę t e 20 III-1 M o w a o d e c y z j a c h t r a k t a t u p o k o j o w e g o .
416 W o jc ie ch Wrzesiński
stopniow ania: południow a część, a więc n ajsiln iej zgerm anizow ana, ma gło sować za 6 miesięcy, środkow a za 4, północna za 2. P on ad to m ożna by jeszcze wobec E n te n ty a rgum entow ać: Szlezwik odpadł od Danii przed 1/2 wiekiem, a o trzy m u je 6 [miesięcy] czasu, Mazowsze przestało podlegać w p ły w o m Rze czypospolitej przed 400 laty s, z atem m echanicznie biorąc, te rm in w inien być 8X1/2 — 4 lata. Rozmowy w tej sp raw ie w in n y być niezwłocznie rozpoczęte drogą telegraficzną i k o n ty n u o w a n e przez p re m iera osobiście.
2. U chw alenie u sta w y to le r a n c y j n e j 3.
3. Wpłynięcie na określenie siedziby kom isji koalicyjnej, k tó ra nieza wodnie osiądzie w Olsztynie, jako głów nym mieście obwodu regencyjnego. Tymczasem : a) W arm ia takiej pomocy agitacyjnej, jak M azury, nie p o trze buje; b) stan o w i procentow o 1/7 te re n u (i zaludnienia), objętego pierw szym plebiscytem ; c) c e n tru m ag itacji polskiej będzie c e n tru m Mazowsza, Szczytno. W ytłum aczenie Entencie, że część kom isji w in n a koniecznie rezydować w Szczytnie. N am potrzebna bow iem będzie cała do raźn a in te rw e n cja wobec bezpraw ia, jakie niezaw odnie popełniać będą Niemcy.
4. Jeżeli do K om isji K oalicyjnej będzie należał jed en Po lak z ra m ienia rządu polskiego, wówczas w inien to być koniecznie pastor. Konieczność osobi stego udziału księdza su p e rin te n d en ta w akcji uśw iad am iającej w yklucza fig u row anie księdza B urschego w Komisji, wobec czego pow inien wejść n a jp o w ażniejszy po ks. s u p e r in te n d e n d e stanow iskiem w h iera rc h ii p a sto r lu b też ksiądz protestancki, o d g ry w ający ró wnocześnie rolę polityczną jak ks. Mi
chejda 4.
5. Przeprow adzić, aby rozkazem usunięcia w yższych urzędników N iem ców objęto bezw aru n k o w o także wszystkich 9 lan d ra tó w (starostów).
II .
6. Po w o łu je się do życia k o n c en tru ją c ą całą akcję p rzygotow ania p lebi scytu na Mazowszu c en tralę p ro p a g an d y w W arszawie, z ten d en cją p rz en ie sienia jej do Szczytna po usunięciu się w o jsk a niem ieckiego i urzędników . 7. C e n tra la p o w staje jako w ydział m inisterstw a, nie angażując atoli rząd u poiskiego wobec zagranicy.
8. C e n tra la lub też k o m is aria t do sp raw plebiscytu na M azowszu P r u skim i W arm ii działa w najściślejszym k ontakcie z w ładzam i rządowym i, k tóre w sp raw ie plebiscytu są zainteresow ane, oraz z w ładzą Kościoła e w an gelickiego i p o stara się o skoordynow anie rozbieżnych a do jednego celu zdążających akcji.
9. C e n tra la obejm ie m n iej rvięcej tak ie działy:
a. O rganizacyjny: w y szukiw anie ag itato ró w i mężów zaufania, ew id en cja tychże, in stru o w an ie i wyszkolenie, rów nież sp ra w a „ im p o rtu ”, tj. w y szukiw anie odpowiednio m łodych M azurów, sprow adzanie ich do K o n g re sówki na k ró tk ą, forsow ną agitację, ed u k acja narodow a.
b. P ro p a g a n d y w d ru k u : obm yślanie sposobów i form tej p ropagandy, redagow anie pism, d ru k ó w ulotnych, b roszur itp.
2 Z i e l i ń s k i n a w i ą z u j e d o h o ł d u p r u s k i e g o z 3525 r.
3 C h o d z i o u s t a w ą , z a p o w i a d a j ą c ą t o l e r a n c j ę dl a w s z y s t k i c h w y z n a m w Po l s c e , k t ó r a m i a ł a
b y ć w a ż n y m e l e m e n t e m p o l s k i e j a k c j i p l e b i s c y t o w e j n a M a z u r a c h .
4 K s . F r a n c i s z e k M i c h e j d a , p a s t o r e w a n g e l i c k i , j e d e n z p r z y w ó d c ó w p o l s k i c h e w a n g e l i k ó w n a Ś l ą s k u C i e s z y ń s k i m .
S. Zieliński wo b e c przygotowań do plebiscytów 4 1 7 c. E k sp e d y cy jn o -p rzem y tn iczy : dopilnuje, aby m a te ria ł pro p ag an d o w y znalazł się po d rugiej stronie kordonu, w ogóle zajm ie się ekspedycją.
d. T u ry sty k i: zadaniem którego będzie sk iero w an ie za pomocą potężnej re k la m y i udogodnień p a ń stw o w y ch w ty m roku co n a jm n ie j 10 000 letników na Mazowsze P ruskie.
e. A prow izacji: p o rozum iew anie się z odnośnym i w ładzam i w spraw ie aprow izow ania obszaru objętego plebiscytem , jako śro d k a zdobyw ania sym patii.
i. S k a rg i zazaleń: zbierać będzie in lo rm a c je o nad u ży ciach po p ełn ia nych przez w ładze niem ieckie, przeszkodach czynionych naszej propagandzie ze stro n y niem ieckiej i to w celu naty ch m iasto w e g o re ag o w a n ia przeciw tem u w szystkim i stojącym i nam do dyspozycji środkam i, a także in te rw e n io w an ia w K om isji K oalicyjnej.
10. Na opracow anie szczegółów nie pora — czas rozpocząć n a ty c h m ia st akcję. Dlatego szkicuję ty lk o n iek tó re pomysły.
11. P rzed e w szystkiem zdobycie m a te ria łu ludzkiego. H a lle rc z y c y 1 — sprow adzenie ich, zbadanie sta n u uśw iadom ienia, w yszkolenia, in stru k cje , re- party cja, przydział pracy. Szczegóły o m aw iałem z czynnikam i, k tó ry m ci lu dzie podlegają.
12. P oruszenie Polaków , b. żołnierzy niem ieckich z pogranicza Mazowsza na M azury, pen etracja.
13. Z uży tk o w an ie tzw. „sprzed aw czy k ó w ” 5 (patrz Czarna księga, w ydana przez Rzepeckiego K aro la w 1905 r., red ag o w a n a przez Rzepeckiego przy moim w spółudziale) do b ezinteresow nej p ra c y n a m iejscu ty tu łe m r e h a b ili tacji, lecz ty lk o tych, k tó rzy zasadniczo godzą się z obecną u sta w ą rolną w Polsce.
14. Im port, o k tó ry m p isałem ad p. 9 a), na szeroką skalę, z u w zględnie niem młodzieży g im nazjalnej i u niw ersyteckiej.
15. K a ta ry n ia rz e narodow i: inwalidzi, zao p a trzen i w k a ta ry n k i, o stałej pensji, obchodzący p ow iat od wsi do wsi z re p e r tu a r e m piosenek polskich wo kaln y m i muzycznym .
16. Wiece w form ie zabaw ludow ych.
17. S u k u rs ag itato rsk i ze S ta n ó w Zjednoczonych za p o śred n ictw em K O N 7, tj. sprow adzenie p e w n y ch ilości M azurów niepodległościowców, p rz e b y w a ją cych dłuższy czas za oceanem
18. P ro p a g a n d a w d ru k u , oprócz osobistego rozdzielania, stałe z as y p y wanie p rz y pomocy samolotów. C en trala, w zględnie jakieś p ry w a tn e to w a rzy stwo, n a b y w a fikcyjne a ero p lan y od wojska.
19. W spółpraca z N R L w P o z n a n iu 8 w p rzy g o to w an y m przez nią k a lendarzu, którego 75— 100 tysięcy p o w in n a c en trala otrzym ać i ulokow ać w każdej chacie (420 000 : 5 — przeszło 80 000 rodzin).
20. W yk u p ien ie lu b p o dkupienie po jed n y m p isem ku lo k aln y m na 7 po w iatów m azurskich. 5 T z n . ż o ł n i e r z e p o l s k i e j a r m i i w e F r a n c j i , d o w o d z o n e j p r z e z g e n e r a ł a J ó z e f a H a l l er a . 6 M o w a o P o l a k a c h , k t ó r z y s p r z e d a l i z i e m i ą w i ą c e n i e m i h c k i e . 7 K o m i t e t O b r o n y N a r o d o w e j , o r g a n i z a c j a p o l s k a w S t a n a c h Z j e d n o c z o n y c h , p o w s t a ł a w 1912 т., k t ó r a d ą ż y ł a d o k i e r o w a n i a d z i a ł a n i a m i n i e p o d l e g ł o ś c i o w y m i w y c h o d ź s t w a p o l s k i e g o w A m e r y c e . 8 N a c z e l n a R a d a L u d o w a w P o z n a n i u , o r g a n i z a c j a p o w s t a ł a w ISIS r ., k i e r u j ą c a p o l s k ą d z i a ł a ln o ś c i ą n a r o d o w ą w c a łe j d z ie l n ic p p r u s k i e j . 27 K o m u n ik a ty
418 W o jc ie ch Wrzesiński
21. A rty k u ły i odezwy w p isem kach m azu rsk ich w form ie płatn y ch ogłoszeń.
22. Po opuszczeniu M azur przez w ojsko i wyższych u rzędników Niemców w znowienie i rozszerzenie „M azu ra” *, jako części działu „pro p ag an d y w d r u k u ” .
23. Należy zawczasu pom yśleć o w ynajęciu „D eutsches H a u s” lub hotelu przy ul. P o l s k i e j 10 (opodal poczty) na p o trzeb y polskie, e w en tu a ln ie także 0 w y n ajęciu dom u lub m ieszkań, o w ym ó w ien iu m ieszkań e w en tu a ln y m p r y w a tn y m lokato ro m w dom u „ M azu ra” .
24. Stw orzenie filii b an k ó w polskich (skoordynow anie tej akcji; jeden ban k pow inien zająć się tym) w e w szystkich m iastach pow iatow ych.
25. N iem cy b rali M azurów [pod] opiekę ekonomiczną. N ależy ich w tym naśladow ać, stąd szerokie k o m petencje ow ym b ankom lokalnym , na ich czele postawić d o b ry ch bankow ców o szerszych horyzontach.
26. Pozyskiw ania Niemców zam ieszkałych n a tere n ie plebiscytu nie moż na pomijać. A rg u m en ty : korzyści m ate ria ln e j z przyłączenia do Polski.
Nota bene. Niemców z zew n ątrz nie jest w ielu na M azurach. Większa część m iejscowych jest m ate ria łe m p o d a tn y m do asymilacji, jako że p rzo d kowie ich, a n a w et oni sami, wyszli z ch aty chłopa mazurskiego.
27. N atych m iasto w e korzyści m ate ria ln e : aprow izja, u łatw ien ie handlu, pomoc słabem u przem ysłow i dom owemu.
28. P rzygotow anie k a d r u rzędników niższych: re je strac ja i ew idencja od powiednich osób p rz y pomocy m ate ria łu , dostarczonego przez naszą k o rp o rację agitatorów . B adania zachow ania się dotychczasow ych funkcjonariuszy, segregacja na takich, k tó ry ch po re ju n k c ji trzeb a będzie n a ty c h m ia st usunąć 1 takich, k tó ry ch m ożna będzie lub n ależy pozostawić.
29. Form a, duch, zasoby m a te ria ln e i te r e n akcji:
a. T eren : W arm iacy katolicy z a jm u ją 1/2 Olsztyńskiego, 1/4 Reszelskiego, 60 000 uśw iadom ieni, p o trze b u ją niew ielkiego poparcia, część katolickiego po granicza po w iatu niborskiego [nidzickiego] już p rzy zn an a Polsce, poza tym mało n a M az urach Fo lak ó w -k ato lik ó w nie prozelitów katolicyzm u, lecz em i grantów . Ci bez agitacji określą się za Polską. S tą d też cała akcja w in n a być prowadzona pod h asłem przyłączenia M azurów p ro testan tó w ; m ieszanie do akcji d ru k o w ej k w estii Polak ó w -k ato lik ó w niedopuszczalne, jako zaciem nia jące prostość linii i u tru d n iające, gdyż zm uszające do law iro w an ia. S tąd akcja w śród W arm iak ó w pobocznie.
b. Duch, form a: u n ik an ie szkalow ania Niemców, ton przyzw oity. Hasło: dla chłopa, a przeciw „ m a jątk arz o w i” — w dotychczasow ej akcji było ono demagogią; dziś nie wobec re fo rm a g ra rn y c h w Polsce.
c. Zasoby: L ew an d o w sk i w 1900 r. u zyskał 5‘/ 2 tys. głosów, L ab u s ch — w 1907 r . 11 300. Owe 5ł/ s tys. to były głosy M azurów , z aagitow anych, a nie uśw iadom ionych. Pow ód: L ew an d o w sk i rzucił na agitację m ają te k , w 1907 r. na agitację w yborczą było 200 (dwieście) m arek. W niosek: n a agi tację nie żałować pieniędzy n a miejscu, im wcześniejszy te rm in plebiscytu, tym większe sum y. M azur nie jest idealistą.
9 T z n . g a z e t y , w y d a w a n e j w S z c z y t n i e w l a t a c h 1906—1914, w z n o w i o n e j 3 1 1 1919 i . Ю W S z c z y tn i e .
11 W w y b o r a c h d o R e i c h s t a g u k a n d y d a t M a z u r s k i e j P a r t i i L u d o w e j , E u g e n i u s z Z . L e w a n d o w s k i , o t r z y m a ł w r. 1898 — 5874 g ł o s y , z a ś w 1903 r. — 4055. N a t o m i a s t k a n d y d u j ą c y w 1907 т. B o g u m i ł L a b u s c h o t r z y m a ł z a l e d w i e 247 gł o só w .
S. Zieliński wobec przygotowań d o plebiscytów 4 1 9 30. Sk iero w an ie letników w 1919 r. na M azury: p rzygotow anie na m ie j scu m ieszkań u chłopów, dobrze im płacić (K rutyń, M ikołajki, w ogóle n a d jeziorami). Zyski dla hotelarzy, gospód, zajazdów. L etnicy, o ile możności ludzie zamożni, m ało liczący się z pieniędzmi. (Mazur z n a ty lko biedotę polską). L etn icy n a w iąz u ją stosunki osobiste etc. U dogodnienia dla letników i wycieczek: w olna jazda do kordonu, um ożliw ienie w yw iezienia p ro w ia n tó w na co n a jm n iej dw a tygodnie, zao p atrze n ie d arm o w e przez c en tralę w tan ie podarki dla dzieci m azurskich, zao patrzenie w d ru k i propagandow e, e w e n tu alnie z w ro t kosztów biletów kolejow ych po M a zurach do pew nej określonej wysokości (można skalkulow ać).
31. O grom ne sk u tk i z koniecznej w izytacji ks. su p e rin te n d e n ta g e n e ra l nego 12, konieczne w licznym otoczeniu i z w ielką po m p ą kościelną i świecką, w izytacja co n a jm n iej kilkutygodniow a. Pon ad to konieczne tran s p la n o w a n ie [sic!] na dłuższy po b y t k ilk u pastorów . Śląsk m usi pomóc.
32. Puszczanie na M azury polskich sekciarzy, o ile są (babtyści, gro- m adkarze, święci itp.) e w e n tu a ln ie sprow adzenie sekciarzy z W estfalii i S ta nów Zjednoczonych.
33. „Wypożyczenie” ag itato ró w chłopów od stro n n ictw chłopskich nie- w y znaniow ych (nie z Poznańskiego). W ysłanie ich: a) jako agitatorów ; b) jako letników . M azur zobaczy, że chłop w Polsce jest ta k dobrze sytuow any, że może sobie pozwolić na wycieczki na lato.
3.
1919 V I 20, Warszaw a. — Opracowanie „Mazowsze Pru sk ie w u stro ju R z e c z y pospolitej", praw dopo dob nie pióra S tanis ła w a Zielińskiego, o położeniu u stro j o w y m M azu r po w łączeniu ich w granice pa ń stw a polskiego.
K o p i a , m a s z y n o p i s , A r c h i w u m I n s t y t u t u i m . J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o w N o w y m J o r k u , A d i u t a n t u r a , t. 46.
Mazowsze P ru s k ie po plebiscycie winno, jako część skład o w a Rzeczypo spolitej, otrzym ać bez względu na to, czy u stró j etnograficznej P olski będzie dzielnicowy, czy nie — szeroką autonomię.
Mazowsze P ru s k ie nie było częścią skła d o w ą Rzeczypospolitej. Rozwój tej dzielnicy, raczej w eg etacja jej — z p u n k tu w idzenia państw o w eg o i n a r o dowego polskiego odbyw ała się o d rębnie i niezależnie od rozw oju k u ltu r a l nego i politycznego Rzeczypospolitej. Mazowsze P ru s k ie jest pod pew n y m względem u n ik a te m w śród dzielnic Rzeczypospolitej: żyją w p raw d zie n a t e r y to riu m p a ń stw a polskiego w w ielkiej ilości p rotestanci, w yzn aw cy religii mojżeszowej, m u zułm anie, atoli rozmieszczeni są na całym obszarze Rzeczy pospolitej, nigdzie zaś nie są osiadli m asowo na z w a r ty m te r y to r iu m etn o graficznym , ja k p ro testa n ci Mazowsza P ruskiego.
Polskość ludności m azu rsk iej jest dziewicza. U n a rad a w ia n ie M azurów, wobec grozy u trac en ia tej dzielnicy na zawsze, będzie — bo m usi być — w p raw d zie forsow ne, gw ałto w n e w czasie przedplebiscytow ym . Po e w e n tu a l nie pom yślnie p rzep ro w ad zo n y m plebiscycie trz e b a będzie z ab ra ć się do g r u n tow nego i system atycznego w p ro w ad zan ia M azurów w k r ą g życia polskiego, k tó ra to p ra ca będzie posiadała swój spe cjalny c h ara k te r.
12 T z n . J u l i u s z a BUTScheffo.
420 W o jc ie ch Wrzesiński
Poprzez Mazowsze P ru s k ie i przy pomocy Mazowsza P ru s k ieg o Rzeczpo spolita w in n a — i łatw iej też będzie m ogła — w yw ierać w p ły w na pozostałą część P r u s Książęcych, zrazu dla idei fed eracji z p a ń stw em polskim. P om o stem, ułatw ia ją c y ową federację, w inno stać się autonom iczne Mazowsze P r u skie, odpow iednią ad m in istrac ją zachęcające ową resztę P r u s Książęcych do wejścia w kom binacje z Rzecząpospolitą. Tej kom binacji p ierw szym stadium mogłoby być np. przyłączenie owego te r y to r iu m niem ieckiego do autonom icz nego Mazowsza, p o w tó rn e włączenie się całych P r u s Książęcych, ale już w sto s u n k u tak im owej całości do Polski, w ja k im byłoby po plebiscycie. Mazowsze Pruskie.
Z powyższych względów w ychodząc należałoby uznać Mazowsze P ru s k ie za „R eichsland”, „k raj k o ro n n y ”, jeżeli użyć te rm in u m inionych dni. Ów „ k raj k o ro n n y ” w inien stanowić, ja k powiedziałem, autonom iczne województwo, z w ojew o d ą-n am iestn ik iem na czele, podległe bezpośrednio m arszałkow i S e j m u albo N aczelnikowi P ań stw a. M arszałek jest sk ręp o w an y czterystugłow ym zgromadzeniem , stąd k orzystniejszą b y łab y bezpośredniość w stosunku do N a czelnika P ań stw a. W ojew odę naznaczyłby N aczelnik P ań stw a.
W o jew odą -nam iestnikiem w inien być, o ile możności, pro testan t, m iano w a n y nie bez porozum ienia z ks. s u p e rin te n d en te m g e n era ln y m Burschem. W ciągu 10' la t znaleźliby się w śród ludności m iejscow ej ludzie odpowiedni, zdolni do objęcia tego p osterunku, na razie w ojew odą m u siałby być Polak ze sta rej Rzeczypospolitej.
Je żelib y w ad m in istrac ji ziem iami Rzeczypospolitej zaprow adzono system d ecentralizacyjno-dzielnicow y, n atenczas w ż adnym razie Mazowsze P ru s k ie nie pow inno należeć do jakiejś e w e n tu a ln e j jednostki ad m in istracy jn ej, k tóra by ew en tu aln ie m iała składać się z ziem tzw. z aboru pruskiego.
P rzed e w szystkim p ro w in c ja ta k a stanow iłaby dziw oląg geograficzny. Dalej Mazowsze P ruskie, jak i G ó rn y Śląsk, do z ab o ru pruskiego nie n a leżą, bo zabór p ru s k i składa się z Poznańskiego, P r u s K rólew skich i W arm ii, co zresztą jest w zględem m ało ważnym , fo rm alnym . G órny Śląsk, a szczegól nie Mazowsze P ru sk ie, do tak iej jednostki a d m in istrac y jn e j nie m ogłyby należeć, ze względu na o drębny c h a ra k te r; tem p e ra m e n te m G ó rny Śląsk jest bliższy K ongresów ce niż P oznańskiem u; w yzn an ie kopie przepaść między zaborem p ru sk im a Mazowszem.
Prote stan ck ieg o Mazowsza P ru s k ieg o nie m ożna p o d d aw ać w p ływ ow i nie- to lerancyjnego i k leiy k a ln e g o z aboru pruskiego, którego cechy znam ionują w ty m zaborze także inteligencję, w p rzeciw ieństw ie do inteligencji K o n gresówki.
Wzgląd językowy, tj. wzgląd na ten sam etniczny czynnik wiekowej, względnie kilkuw iekow ej, okupacji, jakie j cztery te pro w in cje podlegały, roli tu o dgryw ać nie powinien. W przyszłości p ro w in c je te w p ływ om niem iec- czyzny [!] podlegać nie będą, a w praw n o ść w e w ła d a n iu językiem niemieckim, n a jakiejk o lw iek bądź z ziem Rzeczypospolitej, nie będzie w a ru n k ie m bez w zględnej p ra c y w d a n ej dziedzinie. Języka niem ieckiego znajomość, ale nie perfekcja, w e w ła d an iu nim będą pożyteczne, a do tego nie p otrzeba koniecz nie być w y ch o w an y m w szkole pruskiej.
Ludność polska świeżo M acierzy przy w ró co n y c h [ziem] p o w inna być w c h a ra k te rze sw ym uprzysposobiona reszcie ludności polskiej, wrócić należy tej ludności lotność polską, w ykorzenić z niej zm aterializow anie, dwie cechy c h a ra k te ru , k tó re M azur zatraca (lotność), w zględnie k tó rą n a b y ł (zm a teria
S. Zieliński wo b e c przygotowań do plebiscytów 421
lizowanie). B eztem peram entne , poziome, zm aterializo w an e P oznańskie w p ły nąć może ty lk o na rozwinięcie cech u jem nych.
Sprzęganie Mazowsza Pru sk ieg o z zaborem p ru s k im byłoby przeciw ne n a tu r a ln e m u ciążeniu Mazowsza i jego położeniu geograficznem u.
Mazowsze P ru s k ie ciążyć m usi do c e n tru m p a ń stw a. Ludność tej dzielnicy to potom kow ie osadników nie z K u ja w , Pału k , K ociew ia lu b n a w e t Śląska, lecz z tego w łaśnie c en tru m Polski, z Mazowsza. Dalej, geograficznie biorąc, graniczą M azury z K ongresów ką na przestrzen i 260 km , a granica jego z P r u sam i K rólew skim i (naw et nie z Poznańskiem ) w ynosi 70 km, północna zaś granica, to granica z e n k la w ą w a rm iń s k ą i n iem ieckim i P ru s a m i Książęcymi. Odległość c e n tru m Mazowsza P ru s k ieg o od W arsza w y jest o połowę mniejsza niż od Poznania.
W reszcie zabór p ru sk i (Wielkopolska) w ieki całe nie d b ał o Mazowsze Pru sk ie, nie d bał n a w e t w ostatniej połowie w ieku, gdy on jed n a k m iał moż ność ingerencji na M azurach i p racy tamże, nie d b ał w ostatn im półwieczu, tj. wówczas, gdy M az uram i in teresow ało się c en tru m Polski, W arszaw a, która inicjow ała i finansow ała ru c h cdiodzeńczy na M azowszu P ru s k im .
Nie m a więc zabór p ru s k i (Poznańskie) ty tu łó w do specjalnego zajm o w ania się Mazowszem P r u s k im w przyszłości, do ew en tu aln eg o pociągnięcia go pod owe w p ły w y w przyszłości, nie ma i dziś ty tu łó w do czynienia z akcji plebiscytow ej, k tó ra w in n a i m usi być akcją państw ow ą, e n tre p ry zy dzielni- co w o -antypaństw ow ej. K atolicka W arm ia stanow i enklaw ę, k tó rą tru d n o p rz y czepić do katolickich P r u s K rólew skich, gdyż oddzielona jest od n ich p ro te stanckim (polskim) po w iatem ostródzkim, którego to sta n u faktycznego nie zmieni n a w e t e w en tu a ln ie pom yślny w y n ik p lebiscytu w czterech pow iatach p ra w o b rzeżn y ch P r u s K rólew skich. Z tego w zględu niem niej, aby uzyskać większy obszar te r y to r iu m „m ag n e s u ”, tj. autonom ię swoją, m ającej oddzia ływać na P r u s y W schodnie dzielnicy Rzeczypospolitej, ja k i z tego względu, że przez długie lata stanow iła w ra z z M azuram i część jed n o stk i a d m in is tra cyjnej P ru s K siążęcych — należałoby W arm ię pozostaw ić p rz y w ojew ództw ie m azurskim , ale znow u z zachow aniem dla m iejscow ych swobód autonom icz nych, lub też w ten sam sposób zw iązać ją z Rzeczypospolitą, jak Mazowsze Pruskie, tj. w prow adzić w bezpośredni stosunek do Rzeczypospolitej.
4.
1919V120, Warszawa. — Opracowanie „Zakres działania Centrali Pleb iscytu na M azo w s zu P r u s k i m i W a r m ii”.
K o p i a , m a s z y n o p i s , A r c h i w u m I n s t y t u t u i m . J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o w N o w y m J o r k u , A d i u t a n t u r a G e n e r a l n a , t. i6.
I. W ydział W arm iń s k i — autonom iczny.
II. W ydział O rganizacyjny. W yszukuje, organizuje, in s tru u je mężów za ufania: k ażdy p ow iat o trzy m u je k ierow nika, k tó re m u podlega co n a jm n iej 20 mężów zaufania — agitatorów , uw ijający ch się po powiecie. K ierow nik pow iatow y w raz z a g ita to ra m i tw orzą z w a rtą organizację, k tó ra zarzuca sieć na cały powiat, sta ra ją c się zdobyć w każdej wsi męża z au fa n ia z miejscowej ludności, m ąż ter. za p o śred n ictw em k iero w n ik a pow iatow ego będzie łączni kiem między ludnością m iejscow ą a cen traln ą . M a teriały ag ita cy jn e id ą w prost w p o w iat przez k iero w n ik a powiatow ego.
Dla a g itato ró w o rganizuje W ydział k u rs y w yszkolenia w W arszawie, każdy a g ita to r m usi przejść przez W arszaw ę.
422 Wo jc ie c h Wrzesiński
Wydział zajm u je się ek sp o rtem i im p o rtem narodow ym , tj. w yszukuje m łodych M azurów (i Mazurki), k tó ry ch lokuje w term in ie w W arszaw ie u k u p ców, rzemieślników, w zak ład ac h naukow ych; ek sp o rto w an y m umożliwi się poznanie Polski oraz częste odwiedzanie (w czasie przedplebiscytow ym ) rodzin nych stron. Na od w ró t Wydział w y szu k u je em ig ran tó w z in n y ch dzielnic Polski: inteligencję, rzemieślników, chłopów etc.
Zaprow adza organizację b anków (o szerokich kom petencjach) z centralą w Szczytnie, z filiami we w szystkich m iastach pow iatow ych.
Pro w ad zi jak n a jdokładniejszą ew idencję w s p ółpracow ników (mężów za ufania), im p o rtu i e k sp o rtu itd., obrotu b ibuły i jej rozmieszczenia oraz sk u teczności akcji w poszczególnych po w ia tach i miejscowościach, ba da p rzyczy n y b ra k ó w lu b powodzenia, p ro p o n u je w zględnie przep ro w ad za potrzebne zm iany i re fo rm y w m etodzie akcji, sporządza i prow adzi tabele graficzne, statystyczne etc.
Stw orzy organizację k a ta ry n ia rz y narodow ych, inw alidzi w ojenni, zaopa trzen i w k a ta ry n k i, o stałej pensji, obchodzący p ow iat od wsi do wsi z re p e r tu are m m uzycznym i w okalnym .
Organizuje zebrania, zgromadzenia, wiece zw ykłe i w form ie zabaw ludo wych, te a try wędrowne, odczyty z przezroczami, p rzed staw ien ia k in em a to graficzne.
Przy g o to w u je k a d r y przyszłych urzędników , re je stra c ja i klasyfikacja do tychczasow ych pod względem stosunku ich do sp ra w y polskiej i do ludności miejscowej, zaprow adzenie listy szkodliw ych, opieka nad podatnym i, zap ew nienie im stanow isk, dokształcenie.
III. Wydział G ospodarczo-K om unikacyjny. Pro w ad z i buchalterię, kasę główną, s p ra w y p e rso n aln e i gospodarcze C entrali, pro w ad zi finanse akcji plebiscytow ej, a d m in istru je inw entarzem , w ogóle m ają tk ie m instytucji.
Z ałatw ia całą ekspedycję korespondencji i m ateria łó w agitacyjnych, a pro- w izacyjnych etc. U trz y m u je kom unikację, tak na teren ie objętym plebiscy tem, jak między nim i W arszaw ą itd. Zaprow adza służbę k u rie rs k ą i m a pie czę n ad nią.
Dostarcza k w a ter, w y n a jm u je i n a b y w a potrzebne do akcji plebiscyto wej posesje etc., jako to dom y pod d ru k a rn ie , n ab y w a d r u k a rn ie itd.
Zarządza aprow izacją instytucji, a szczególnie te re n u plebiscytow ego i w ty m celu znosi się n a stałe z odnośnym i czynnikam i rządowym i.
Zaprow adza stałą służbę k u rie rs k ą m iędzy Szczytnem a W arszawą, E łkiem i Olsztynem. Ma n adzór n ad całą ekspedycją, dostarcza m ateriałó w placów kom (agitatorom, kierowmikom p o w iatow ym etc.) s ta ra się o środki k o m unikacyjne: samochody, samoloty, row ery, podwody, parow ce, bilety ko lejowe, wozy rek lam o w e itp.
IV. W ydział Prasow y. P re n u m e r u je w szystkie pism a miejscowe niem iec kie, pism a polskie, poważniejsze niem ieckie zamiejscowe, pow ażniejsze enten- towe (ew. „A rg u sa ”), zbiera wszelkie inne p u b lik acje polskie i obce, odnoszące się do plebiscytu, stw a rza bibliotekę sp ra w y m azurskiej, grom adzi głosy p rasy etc.
K o m e n tu je info rm acje o akcji tak polskiej, jak niem ieckiej, sk ład a z nich re g u la rn e ra p o rty rządowi, zb iera skargi i zażalenia na niepraw idłow ości akcji, re fe ru je m ate ria ł ten rządow i i misji koalicyjnej w celu reagow ania na bezpraw ie.
tele-S. Zielinski wo be c przygotowań d o plebiscytów 42 3
graficzne W ydziału Inform acji, p ra sę zagraniczną o bezp raw iach niem ieckich na tere n ie plebiscytow ym . W ydział re d ag u je dłuższe a r ty k u ły inform acyjne, k tóre lan s u je do p ra s y niem ieckiej oraz koalicyjnej, ogłasza sprostow ania etc.
R edaguje w szystkie broszury, kalendarze, odezwy, przew odniki, słow niki etc. (biorąc do pom ocy organizacje i in stytucje, jak Tow [arzystw o] K r e sów, T ow [arzystw o] N au k o w e etc.), s tw a rza „v ad e m e c u m ” dla agitatorów , mężów zau fan ia i pism ludow ych, k tó r y to przew o d n ik zaw ierać m a: a) od parcie w szystkich a rg u m e n tó w niem ieckich, b) zbiór a rg u m en tó w , p rz em a w iających za przyłączeniem M azur do Polski.
S tw a rz a w Szczytnie c e n traln ą red ak cję dla głów nych pism: „ M azu ra” w Szczytnie i „G azety L u d o w e j”, k tó rą należy założyć w Ełku, oraz dla pisemek pow iatow ych, k tó re należy założyć we w szystkich m ia sta ch p ow ia towych (ew. w y kupić pisem ka niemieckie), zak ład a lub w y k u p u je i re d ag u je dziennik niem iecki w Szczytnie lub E łk u (Masurenpost), przeznaczone dla miejscowej ludności, m ówiącej po niem iecku. R ed ag u je i lan su je (ew en tu al nie płatnie) a r ty k u ły i p łatn e ogłoszenia ag itacy jn e w lok aln y ch pism ach niemieckich.
P o w o łu je się do stałego w s półpracow ania 2 ek sp e rtó w dialektu, chłopów, którzy dostosow ują te k s t i styl d ruków , przeznaczonych dla ludu, do pozio mu m yślenia, g w a ry etc. m iejscow ej. ■
V. W ydział T urystyczny. R ed ag u je podręcznik dla tu ry s tó w i letników. O rganizuje szeroko zak ro jo n ą akcję wycieczkow ą. S ta rać się będzie, aby latem 1920 r. zwiedziło M azury 20 000 P o laków z in n y ch dzielnic; akcja ta w inna być p lanow ana: nie pow inno być an i jed n ej wsi na tere n ie p lebiscy towym, przez k tó rą nie p rz ew ę d ro w a łb y Polak z innej dzielnicy. Z organizuje wycieczki ro w eram i, sam ochodami, saniam i, p arow cam i. S tw o rz y oddział w M ik ołajkach lub L ecu z w łasn y m parow cem . Organizow ać będzie wycieczki luzaków i grup, wezw ie do pomocy stro n n ictw a chłopskie, w celu w ysłania grup chłopskich w stro jach ludow ych, p o stara się o wszelkie m ożliw e ulgi i udogodnienia dla tu ry stó w (aprow izacja, zniżki na k olejach p ań stw o w y c h polskich etc.) z w ykluczeniem ulgi i zniżek na tere n ie m azurskim , dla k tó rych stw orzyć należy e k w iw ale n t w form ie pomocy p ań stw o w ej (np. u rzędnicy państw ow i, k tó rzy w ak acje spędzą na M azurach, m ogą otrzym ać specjalny dodatek tu ry sty c z n y m azurski, in n i d ro b n ą sum ę ryczałtow ą, ty tu łe m z w rotu części kosztów p o b y tu na Mazurach).
P om aga w z aaran żo w an iu w izytacji ks. su p e rin te n d e n ta oraz pom aga w odw iedzinach stron rodzinnych n a ry b k o w i (eksportow i narodow em u), sp ro w adzonem u do k ra ju . O rganizuje wycieczki po Polsce (Poznań, K raków , Lwów, Wilno, Łódź, Zagłębie, W ieliczka — c en tra przem ysłow e, kopalnie) dla spro wadzonych do W arszaw y M azurów (wycieczkowiczów, a gitatorów , przyszłych urzędników etc.).
5.
1919 [p?2ed 4 X II, b.m.]. — M emor iał ,,P rzy p o m n ie n ie " w sprawie organizacji
polskiej akcji p lebiscytow ej na W a r m ii i Mazurach.
K o p ia , m a s z y n o p i s , A r c h i w u m I n s t y t v t u im . J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o го N o u i y m J o r k u , A d i u t a n
t u r a , t. 46. P o d d o k u m e n t e m p i e c z ą t k a : N a c z e l n e g o D o w ó d z t w a W o j s k P o l s k i c h A d i u t a n t u r a
G e n e r a l n a W a r s z a w a , b . dz . 1927/T3, d n i a 4 X I I 1919, z zal.
P rzek o n aw szy się z rozmów' z pp. D obrodzickim i por. K ieszkow skim 1 dnia 19 V 1919 r., że N aczelne Dow ództwo in te res u je się żywo s p ra w ą m a
42 4 W o jc ie ch Wrzesiński
zurską, naszkicow ałem dnia 20 V 1919 r. „Uwagi nad p rz ygotow aniem p lebi scytu na Mazowszu P ru s k im i W arm ii” 2.
Szkic ten, n apisany dorywczo, uznano, jak się dowiedziałem, za rzeczowy, do akcji natom iast, naszkicow anej w „U w agach” , nie przystąpiono.
S p ra w a m azu rsk a stała się a k tu a ln a z końcem paźd ziern ik a 1918 r. Wówczas należało w ytłum aczyć E ntencie konieczność b ezw arunkow e go p rz y łączenia Mazowsza P ruskiego i W arm ii do p a ń stw a polskiego. A kcji w tym k ieru n k u widocznie nie dało się przeprow adzić, o czym św iadczą rezu ltaty (plebiscyt), nie p o p a rto także akcji dyplom atycznej oraz delegatów m a z u r skich 3 w P a ry ż u p re sją opinii publicznej w Polsce, jak to miało miejsce ze sp ra w ą cieszyńską. S ta ran ia m oje z ainteresow ania polskich sfer rządzą cych sp o tk ały się z niechęcią, staran io m o poruszenie społeczeństw a (po zor g anizow aniu k o m ite tu dnia 16X11918, po rezolucji na kongresie „piastow - ców” dnia U X I po zainicjow aniu wiecu m azurskiego) położono ra d y k aln ie kres, odsuw ając m nie od w spółpracy w akcji m az urskiej. Zm uszony byłem milczeć, a tym czasem w P a ry ż u zadecydow ano plebiscyt, z am iast re ju n k c ji bezw arunkow ej.
Z chw ilą ogłoszenia decyzji K om isji Cambona, tj. z dniem 16 III 1919 r., rozpoczął się n ow y okres k w estii m azurskiej. P rz e rw a łe m czteromiesięczne milczenie i zab rałem głos w prasie dnia 17 III 1919 r. i [w] dniach następnych. Odosobniony, w zględnie nie poparty, um ilkłem . I znow u s p ra w a p raw ie w cale nie posunęła się naprzód. Dnia 16 V 1919 w y rw an o m nie ze spokojnej pracy apolitycznej; p. sędzia Glass p rzy b y ł do mnie, dom agając się, abym n aty c h m iast opuścił sw oje stanow isko i zajęcie i oddał się sp raw ie m azurskiej po to, a b y m nie znowu, naraziw szy na kom prom itację, odsunięto. Ośrodka akcji nie zorganizowano, a tym czasem N iem cy działają energicznie swoim zwyczajem. Wobec sprężystości, systematyczności, energii, zasobów i środków takiego p a rtn e ra , a powolności i k u n k ta to rs tw a ze stro n y polskiej, sp raw a plebiscytu p rz edstaw ia się niezw ykle fatalnie, n a w e t w d a n y m razie, tj. o ile term in plebiscytu będzie bardzo wczesny — p ra w ie beznadziejnie.
U rato w ać Mazowsze P ru s k ie dla Rzeczypospolitej może tylko niezwłoczne rozpoczęcie akcji, i to akcji bardzo szeroko zakrojonej, nie liczącej się z kosz tami, oczywiście k a lk ulow anym i. Toć chodzi nie ty lko o 20 000 k m i blisko 600 000 dusz ludności kresow ej — chodzi jeszcze o coś więcej, bo o p rz y gotow anie sobie poprzez Mazowsze P ru s k ie i W arm ię podłoża k u ekspansji ku pozyskaniu k ilk usetkilom etrow ego brzegu morskiego, od N ogatu po K łajpedę.
Akcja plebiscytow a w in n a być akcją rządową, państw ow ą, nie p ry w a tn ą lub dzielnicową. Mazowsze P ru s k ie jest k r a je m Rzeczypospolitej, a nie jednego zaboru, przy tym, p om ijając już względy p ań stw o w e oraz kw estię środków, k tó ry c h tylko rząd w W arszaw ie dostarczyć może, Mazowsze P ru s k ie geogra ficznie bliższe jest c en tru m państw a, z K ongresów ką na blisko cztery razy dłuższej p rzestrzeni granicy, niż z zaborem p ru s k im (z P ru s a m i Królewskim i). Oddalone jest od W arszaw y np. Szczytno 160 km, Ełk 200, a od Poznania 300, w zględnie 400 km, wreszcie ru c h n aro d o w y na Mazowszu zawsze inicjow any
1 P r a w d o p o d o b n i e z A d i u t a n t u r y . 2 Po r. d o k . 2.
3 M o w a o d e l e g a c j i z M a z u r , j a k a w t o w a r z y s t w i e Z e n o n a L e w a n d o w s k i e g o u d a ł a 'Się do P a r y ż a , a b y p r z e k o n a ć k o n f e r e n c j ę p o k o j o u iq o k o n i e c z n o ś c i p r z y ł ą c z e n i a t y c h o b s z a r ó w do
S. Zieliński wobec przygotowań do plebiscytów 42 5
byi w W arszaw ie i przez W arszaw ę finansow any, a nie przez inne stolice i dzielnice.
Obecnie akcja d yplom atyczna w in n a iść w k ie ru n k u u zyskania ja k n a j późniejszego term in u plebiscytu. Na pomoc i p resję opinii publicznej w tym k ie ru n k u już za późno. Dalej należy dążyć do uzy sk an ia jak n a jk o rz y s tn ie j szych w a ru n k ó w plebiscytu. I tu opinia ju ż nie pomoże, zresztą rząd nieza wodnie posiada w y tk n ięty p lan i sk ry stalizo w an e d e zy d e raty i żądania.
Rząd niemiecki p rz ygotow ania plebiscytow e p row adzi zupełnie jaw nie, jako rząd. P rzypuszczać należy, że p rzepisy plebiscytow e k o n fe ren cji poko jowej pod ty m względem nie będą ograniczały sw obody żadnego z z ain te re sow anych w plebiscytach rządów, a więc polskiego, niemieckiego, duńskiego, francuskiego, belgijskiego. W tym w y p a d k u rząd polski w inien oficjalnie stw orzyć ośrodek akcji: centralę lub kom isariat, albo sekcję plebiscytową. W szelkie p r y w a tn e ko m ite ty etc. z ajm u jące się tą s p ra w ą w in n y być o rg a nizacjami pomocniczymi, e w en tu a ln ie p o d p o rząd k o w a n y m i C entrali.
Jeżeli uchw alone zostaną w a ru n k i plebiscytow e takie, k tó re nie pozwolą na oficjalne angażow anie się danego rząd u jako o rg an iz ato ra plebiscytu, n a tenczas akcja mim o to ta k samo p o w in n a pozostać w rę k u C e n trali p a ń stw o wej, dla k tó rej należałoby je d n a k u tw orzyć fikcyjnie fo rm aln e kierow nictw o w form ie k o m ite tu lub tp. bez decydow ania; zaś do k ie ro w n ic tw a owej fikcji w inien iząd powołać Radę T rzech (lub Pięciu). In n y m i słowy: C e n tra la i Rada T rzech b y ły b y in sty tu c ją rządow ą, obszerniejszy k o m ite t by łb y fikcją, firm ą pro foro externo.
Od takie j lub in n e j form y a d m in istrac ji k ra je m w czasie p lebiscytu za leżeć będzie m nie jsza lu b większa skuteczność akcji. Jeżeli np. usunięci będą urzędnicy Niemcy, nie pochodzący z M azur, i zastąpieni zostaną m iejscow ym i działaczami P olakam i, lub n a w et P o la k am i z Rzeczypospolitej, wów czas n a sza akcja będzie znacznie ułatw iona. Listę m iejscow ych działaczy, k tó ry c h by m ożna zaproponow ać K om isji K o alicyjnej na stanow iska urzędników , nieza w odnie rząd posiada, ja k n iem niej p rzy g o to w an e m a p ro je k ty na wszelkie ew entualności, na w y p a d ek takiego lub innego u stro ju a d m in istrac y jn eg o na terenie, p o dlegającym plebiscytowi, więc o ty c h s p raw ach nie będę mówił, zaznaczę tylko, że o ile by sp ra w y poszły po naszej myśli, tj. o ile p o sta n o wiono w prow adzić ad m in istra c ję polską (lub polsko-niem iecką, do czego n a w iasem m ów iąc nie starcz y ludzi miejscowych) — wówczas a d m in istrac ja ta będzie mogła n a m być bardzo pomocna, atoli akcję plebiscytow ą trzeb a będzie wówczas prow adzić pozornie niezależnie od owej ad m in istrac ji polskiej, aby jej i akcji samej nie k o m prom itow ać w oczach E ntenty.
J a k należałoby zorganizow ać akcję p rzedplebiscytow ą na w ypadek, jeżeli do w ojny z N iem cam i nie dojdzie; W sprawne, ja k należałoby się zachować na M azu rach w razie w kroczenia tam w ojsk polskich, złożyłem swego czasu m em o ran d u m w N aczelnym Dowództwie. N ależy stw orzyć C en tralę (Sekcję, K om isariat) w W arszaw ie, z ten d e n cją przeniesienia jej do Szczytna, skoro tylko to będzie możliwe. W k ażdym razie a p a r a t m usi być przygotow any i stw orzony w W arszaw ie i przeniesiony gotow y n a M azury. Po przeniesie n iu C en trali do Szczytna, w inien w W arszaw ie pozostać łącznik, k tó ry m m ogłaby być rzeczona R ada Trzech.
O układzie i zakresie p ra cy C en trali piszę oddzielnie ', zaznaczając, że p ro je k ty niniejsze m ożna uw ażać ty lk o jako szkic, jako s u b s tra t do dyskusji, szczegóły w y p ra cu je życie i p ra k ty k a .
426 W oj c ie c h Wrzesiński
Pom ysły z aw a rte w „U w agach” z 20 V 1919 r., k tó re nie zostały w p ro w adzone w życie, a dziś są już opóźnione — opuszczam.
Znając sp raw ę i teren, węzłami p o k rew ień stw a z ludnością miejscową p ro testan ck ą związany, uw ażam za swój obowiązek oddania swoich p o m y słów na usługi s p ra w y m azurskiej, osobę sw oją z akcji wycofując.
4 Po r. d o k . n r 4. S T A N I S Ł A W Z I E L I N S K I A N G E S IC H T S D E R P O L N I S C H E N V O R B E R E I T U N G E N F Ü R D I E V O L K S A B S T IM U N G S A K T IO N . Q U E L L E N A U S W A H L . Z u s a m m e n f a s s u n g S t a n i s l a w Z i e l i ń s k i w a r e n g m i t d e r p o l n i s c h e n B e w e g u n g i n M a s u r e n v o r d e m e r s t e n W e l t k r i e g v e r b u n d e n . I n d e n J a h r e n 1903—1907 o r g a n i s i e r t e e r d i e W a h l a k t i o n , i n d e n J a h r e n 1906—1907 r e d i g i e r t e e r d e n ,,M a z u r ” i n S z c z y tn o . A u c h w e i t e r h i n n a h m e n d ie m a s u r i s c h e n A n g e l e g e n h e i t e n v i e l P l a t z i n s e i n e m L e b e n e in . E r a r b e i t e t e i m P o l n i s c h e n N a t i o n a l m u s e u m in R a p p e r s w i l . Es is t d a h e r a u c h n i c h t v e r w u n d e r l i c h , d a s s z u r Z e it, a ls s i c h d i e M ö g li c h k e it e n d e s A u f b a u s e in e s u n a b h ä n g i g e n P o l e n s a b z e i c h n e t e n u n d es n ö t i g w u r d e , d ie G r e n z e n d e r A s p i r a t i o n d e s p o l n is c h e n S t a a t e s a b z u s t e c k e n , Z i e li ń s k i s e i n e A u f m e r k s a m k e i t a u f d ie m a s u r i s c h e n G r e n z g e b i e t e r i c h t e t e . D i e i n d e r A u s w a h l v e r ö f f e n t l i c h t e n D o k u m e n t e w u r d e n i n d e r A d j u t a n t u r d e s O b e r b e f e h l s h a b e r s i m A r c h i v d e s J ó z e f P i ł s u d s k i — I n s t i t u t s i n N e w Y o r k a u f b e w a h r t . D ie s e D o k u m e n t e l a s s e n u n s d i e E i n s t e l l u n g Z i e li n s k is g e g e n ü b e r d e r V o l k s a b s t i m m u n g v e r s t e h e n e b e n s o d i e G r u n d s ä t z e , a u f w e l c h e s ic h d a s B e l v e d e r l a g e r i n S a c h e n d e r V o l k s a b s t i m m u n g s tü t z te . D i e s e G r u n d s ä t z e w u r d e n v o r a ll e n D i n g e n in d e r S p h ä r e d e r O r g a n i s a t i o n s k o n z e p t i o n e n v e r w i r k l i c h t . S ie s t ü t z t e n s ic h a u f d ie ü b e r t r i e b e n e Ü b e r z e u g u n g , d a s s d i e M ö g li c h k e it , b e s t e h t , V e r ä n d e r u n g e n i n d e r E i n s t e l l u n g d e r M a s u r e n d a d u r c h h e r b e i z u f ü h r e n , d a s s m a n v o n p o l n i s c h e r S e i te a u s O r g a n i s a t i o n s - u n d P r o p a g a n d a a k t i o n e n u n t e r n i m m t . S i e s i n d a u c h d e r A u s d r u c k d a f ü r , d a s s v ie l e d a m a l i g e p o l n is c h e P o l i t i k e r d ie S t ä r k e u n d B e s t ä n d i g k e i t d e r d e u t s c h e n E i n f l ü s s e a u f d ie n a t i o n a l e u n d s t a a t l i c h e E i n s t e l l u n g d e r M a s u r e n u n t e r s c h ä t z t e n .