BIA£A J. & MANECKI A. – Bibliografia meteorytyki polskiej (1805–2010). Polskie Towarzystwo Meteory-towe, Sosnowiec 2011.
Zamykaj¹c rok 2011, przypominamy, ¿e uchwa³¹ Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zosta³ on ustanowiony Rokiem Jana Heweliusza. Mo¿e wydaæ siê dziwne, ¿e robimy to na ³amach pisma geologicznego. Chcemy w ten sposób nawi¹zaæ do meteorytyki polskiej, która, nie licz¹c doko-nañ polskich astronomów epoki renesansu, odnosi siê do XVII-wiecznej tradycji badañ cia³ niebieskich, gdy s³owo „meteorytyka” jeszcze nie istnia³o. W tym miejscu, obok Jana Heweliusza – autora Cometographii i Selenographii, trzeba wymieniæ przede wszystkim osobê Stanis³awa Lubie-nieckiego (1623–1675), chcia³oby siê powiedzieæ prekur-sora meteorytyki polskiej, autora Theatrum Cometicum, dzie³a bêd¹cego najobszerniejszym spisem komet i spada-j¹cych gwiazd do wieku XX. W swym dziele Lubieniecki wymienia ponad 400 komet, o których informacje zebra³ koresponduj¹c bezpoœrednio z wiêkszoœci¹ najznamie-nitszych astronomów swojej epoki. W tamtych czasach kometami nazywano zarówno same komety, jak i meteory – spadaj¹ce gwiazdy – jeœli tylko mia³y ogon. Zatem bez w¹tpienia wœród tych 400 komet s¹ równie¿ te odnosz¹ce siê do spadaj¹cej materii kosmicznej. Dopiero wspó³-czeœnie powoli odkrywamy i doceniamy ten tekst.
Niech nas dalej prowadzi s³owo meteorytyka, okreœla-j¹ce niezwyk³¹ dyscyplinê bêd¹c¹ konglomeratem astrono-mii, astrofizyki, astrobiologii, kosmologii, geologii, mine-ralogii, petrografii, chemii, fizyki, ale tak¿e historii, kultury, a nawet archeologii i prawa. Nie sposób pomin¹æ jej aspektów kolekcjonerskich i poszukiwawczych. Ci¹g³e emocje budzi wyszukiwanie nowych meteorytów i odkry-wanie nieznanych struktur impaktowych. Meteorytyka to dziedzina zaledwie 200-letnia, pisana histori¹ Ernesta Chlad-niego (1756–1837), który pierwszy, w 1794 roku, przeci¹³ dyskusjê o pochodzeniu aerolitów, uznaj¹c ich kosmiczne pochodzenie. W tê przestrzeñ czasow¹ w pe³ni wpisuje siê polska historia meteorytyki. Trzeba o tym pamiêtaæ, gdy¿ nawet w œrodowiskach zwi¹zanych z naukami o Ziemi i kosmosie nie istnieje szersza œwiadomoœæ tak znamienitej tradycji i bogactwa polskich w¹tków w tej dziedzinie.
To z terenu Polski, z okolic Pu³tuska, znany jest jeden z najliczniejszych w œwiecie „deszczów meteorytowych”, liczony dziesi¹tkami tysiêcy okazów spad³ych w 1868 roku. Has³o „Morasko” nale¿y z kolei kojarzyæ z najobfitszym wystêpowaniem meteorytów na terenie Europy. Iloœæ wydobytej ¿elaznej materii kosmicznej siêgaæ mo¿e ju¿ kilkunastu ton. Ci¹gle znajdowane s¹ nowe fragmenty. Najnowsze badania uto¿samiaj¹ce znaleziska z Prze³azów ko³o Œwiebodzina z meteorytami Moraska prowadz¹ do postawienia hipotezy o bolidzie wielkopolskim, byæ mo¿e najwiêkszym spadku œredniowiecznej Europy.
Nie licz¹c innych, ostatnie polskie badania nowszych znalezisk, chocia¿by meteorytu Zak³odzie podniesionego w 1994 roku na Roztoczu oraz najnowszego spadku z So³tman z 2011 roku, maj¹ ju¿ swój zapis nie tylko w lite-raturze polskojêzycznej, ale i obcej.
Ciekawie rysuje siê te¿ perspektywa „czystej geologii”. Tematy zwi¹zane z „kraterami Moraska”, potencjalnymi strukturami impaktowymi w Sudetach i na Roztoczu, nie
powinny pozostawaæ poza uwag¹ nastêpnej generacji geo-logów.
Do³¹czymy do tego Wroc³aw – miejsce œmierci i pochówku Ernsta Chladniego w 1827 roku – w którym nie ginie pamiêæ o „ojcu meteorytyki”, a w którym rozpoczyna siê redagowanie Meteorites, angielskojêzycznego pisma poœwiêconego meteorytom.
Szukaj¹c Ÿróde³ do analizy wszystkich powy¿szych zagadnieñ, nale¿y wzi¹æ do rêki Bibliografiê meteorytyki polskiej (1805–2010) wydan¹ przez Polskie Towarzy-stwo Meteorytowe. Prezentowany tytu³ to zaskakuj¹cy zbiór pozycji stanowi¹cy dorobek zagranicznych autorów pisz¹cych o meteorytach ziem polskich oraz polskich badaczy i naukowców publikuj¹cych w jêzyku polskim i w jêzykach obcych w tej dziedzinie. Zaskakuj¹cy, gdy¿ nie zdajemy sobie czasami sprawy, jak znacz¹ce s¹ osi¹g-niêcia na tym polu. W wydawnictwie znajdziemy spis oko³o 1500 pozycji literatury, jak pisz¹ sami autorzy: prezentuj¹cej odpowiedni poziom. Tê imponuj¹c¹ liczbê sygnuje ponad 600 nazwisk.
Autorami bibliografii s¹ Jadwiga Bia³a oraz Andrzej Manecki. Jadwiga Bia³a, doktor astronomii, ca³e swoje ¿ycie zwi¹zana z Olsztyñskim Planetarium i Obserwato-rium Astronomicznym, przez kilkanaœcie lat by³a dyrekto-rem tej placówki. Z wielkim upodobaniem i zaanga¿o-waniem utrwala³a i popularyzowa³a dorobek polskiej astronomii, zwracaj¹c szczególn¹ uwagê na jej aspekty zwi¹zane z meteorytami. Andrzej Manecki, profesor Aka-demii Górniczo-Hutniczej i Polskiej AkaAka-demii Nauk, 771 Przegl¹d Geologiczny, vol. 59, nr 12, 2011
mineralog i petrograf, przez wiele lat reprezentowa³ Polskê w Komisji Kosmomineralogii Miêdzynarodowej Asocjacji Mineralogicznej (IMA – International Mineralogical Asso-ciation). Jest on równie¿ autorem licznych encyklopedycz-nych opracowañ dotycz¹cych minera³ów i meteorytów.
W bibliografii znajdziemy nazwiska bardziej lub mniej znane. Z tych czêœciej wymienianych wiek XIX reprezen-tuj¹ Domeyko, Jundzi³³ i Kramsztyk, którzy z powodze-niem popularyzowali „kamienie meteorytyczne”. Wiek XX to niew¹tpliwie epoka Jerzego Pokrzywnickiego, twórcy kanonu polskich meteorytów, którego prace zinwentaryzo-wano na ponad 4 stronach. Z ¿yj¹cych badaczy bogato przedstawia siê dorobek pañstwa Hurników, a tak¿e Karwow-skiego i ¯bika. Imponuj¹ca jest liczba publikacji redaktora wydawanego od prawie 20 lat czasopisma Meteoryt – Pilskiego. Bez cytowania nazwisk warto mówiæ o auto-rach, których publikacje pojawi³y siê po roku 2000. Ich
liczba œwiadczy o dynamicznym rozwoju meteorytyki w naszym kraju. Dostrzec to mo¿na w dodanym aneksie za 2011 rok, w którym widniej¹ a¿ 52 pozycje. Oznacza to, ¿e w Polsce miesiêcznie powstaje co najmniej 5 nowych publikacji w dziedzinie meteorytyki. W du¿ej mierze jest to zas³ug¹ cz³onków Polskiego Towarzystwa Meteoryto-wego. Ich owocna, blisko 10-letnia dzia³alnoœæ (jubileusz obchodzony bêdzie w 2012 roku) przynosi efekty – jednym z bardziej znacz¹cych jest w³aœnie Bibliografia meteory-tyki polskiej.
Tê niezmiernie ciekaw¹ pozycjê zainteresowani znajd¹ przede wszystkim w bibliotekach. Dla chêtnych jest te¿ szansa nabycia wydawnictwa bezpoœrednio w Polskim Towarzystwie Meteorytowym. Wiêcej informacji na stro-nie internetowej: http://www.ptmet.org.pl/index.htm.
Wies³aw Czajka
IGLIÑSKI B., BUCZKOWSKI R., CICHOSZ M. & PIECHOTA G. – Technologie geoenergetyczne. Mono-grafia. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko³aja Kopernika, Toruñ 2010, 176 str.
Kolejna – po Technologiach bioenergetycznych (Igliñ-ski i in., 2009, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Miko-³aja Kopernika) – monografia zespo³u autorów z Wydzia³u Chemii Uniwersytetu Miko³aja Kopernika, opublikowana dziêki dofinansowaniu ze œrodków Wojewódzkiego Fun-duszu Ochrony Œrodowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu, dotyczy geotermii g³êbokiej i pomp ciep³a – elementów odnawialnych Ÿróde³ energii (OZE). Wartoœæ monografii zwiêksza fakt, ¿e uwzglêdniono w niej dane z ponad 350 ankiet rozes³anych w maju 2010 roku do firm zajmu-j¹cych siê produkcj¹ oraz wdra¿aniem pomp ciep³a (za³. 1), jak te¿ do odbiorców indywidualnych pomp (za³. 2). Praca jest bogato ilustrowana kolorowymi zdjêciami, schematami, rysunkami i tabelami, a po ka¿dym rozdziale znajduje siê obszerna literatura, co niew¹tpliwie równie¿ podnosi walory monografii.
Podzia³ omawianej publikacji nawi¹zuje do podzia³u geotermii na wysokotemperaturow¹, zwan¹ geotermi¹ g³êbok¹, oraz niskotemperaturow¹. Geotermii wysoko-temperaturowej poœwiêcono rozdzia³y: Technologie oraz
metody pozyskiwania i wykorzystywania energii geoter-malnej (str. 14–37); Ciep³ownie geotermalne w Polsce
(str. 39–66); Wykorzystanie wód geotermalnych na cele
balneologiczne i rekreacyjne w Polsce (str. 67–97); Wyko-rzystanie energii geotermalnej na œwiecie (str. 98–125)
(³¹cznie cztery rozdzia³y – 111 str.). Z kolei geotermiê niskotemperaturow¹, która wymaga u¿ycia pomp ciep³a, opisano w rozdzia³ach: Pompy i wymienniki ciep³a (str. 126– –145); Pompy ciep³a w Polsce (str. 146–169), w którym zamieszczono m.in. opis ankiet wys³anych zarówno do firm zajmuj¹cych siê produkcj¹, jak i do odbiorców indy-widualnych tych pomp, oraz Podsumowanie, z do³¹czo-nymi jako za³¹czniki 1 i 2 wspomniado³¹czo-nymi ankietami (³¹cznie 47 str.).
W dobie wzrastaj¹cego zainteresowania geotermi¹ g³ê-bok¹ istotne s¹ dane o zasobach geotermalnych Polski na tle Europy, jak równie¿ o okrêgach i prowincjach geoter-malnych w Polsce. W monografii przedstawiono infor-macje na oba te tematy, opieraj¹c siê na pracach prof. Juliusza
Soko³owskiego i wspó³autorów (1987–2008) w opracowa-niu prof. Jacka Zimnego i in. 2008 (Polska Geotermalna Asocjacja im. prof. J. Soko³owskiego, Kraków 2008) opu-blikowanych na ³amach Naszego Dziennika z 1 paŸdzier-nika 2008 roku. Odczuwa siê brak komentarza do przed-stawionych danych. Celowe wydaje siê skonfrontowanie tego obrazu z innymi opracowaniami tych zagadnieñ, tym bardziej ¿e toczy siê dyskusja, czy wiêksz¹ szansê na rozwój ni¿ geotermia maj¹ energia wiatrowa i energia j¹drowa.
Korzystnie by³oby w tej czêœci przytoczyæ obowi¹-zuj¹ce dokumenty unijne i krajowe zwi¹zane z omawian¹ problematyk¹. S¹ nimi: pakiet energetyczno-klimatyczny „3 × 20” (w licznych dokumentach podawany niew³aœciwie
772