• Nie Znaleziono Wyników

View of Piotr Świercz, Jedność wielości. Świat, człowiek, państwo w refleksji nurtu orficko-pitagorejskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Piotr Świercz, Jedność wielości. Świat, człowiek, państwo w refleksji nurtu orficko-pitagorejskiego"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

mo%e wywoływa$ u współczesnego prawnika nieprzyjemny dreszcz, w zasadzie nie ma wi"kszego znaczenia. S( to bowiem podziały sztuczne, utrwalone w czasach, kiedy cesarstwo rzymskie było ju% tylko odległym wspomnieniem.

Dzi"ki kilku odwa%nym zabiegom skomplikowane problemy prawne zostały przed-stawione w sposób jasny i przyst"pny. Z korzy#ci( dla klarowno#ci wywodu w pracy zrezygnowano z dogmatycznej „obróbki”, jakiej zwyczajowo poddaje si" teksty o charakterze jurydycznym. Uwaga ta nie oznacza, %e Jill Harries odcina si" od &ródeł prawniczych. Przeciwnie, to na nich opiera si" konstrukcja ksi(%ki. Autorka znalazła jednak dobry sposób na obłaskawienie tej niewdzi"cznej masy: nie cytuje ich w ory-ginale i nie rozczula si" nad ka%dym słowem. Racjonalny dystans przynosi niezłe efekty. Czytelnik nie jest tak%e zanudzany nieko'cz(c( si" dyskusj( na temat inter-polacji (tj. korekt naniesionych na prawniczych tekstach doby klasycznej przez kom-pilatorów justynia'skich). W zamian, dla zobrazowania procesów zachodz(cych w sfe-rze rzymskiego prawa karnego, jak najobszerniej skorzystano z tekstów literackich, które zreszt( poddano tym samym „rygorom”, co materiał prawniczy.

Temat wybrany przez Jill Harries mo%e mimo wszystko wyda$ si" odpychaj(cy dla uczonych przyzwyczajonych do obcowania na co dzie' z greckim dramatem czy łaci'sk( proz(. Recenzowan( prac" czyta si" jednak #wietnie. Nale%y wierzy$, %e Law and Crime in the Roman World zach"ci klasyków w Polsce do po#wi"cenia wi"kszej uwagi problemom zwi(zanym z prawem i histori( (zwłaszcza społeczn() staro%ytnego Rzymu. Wszak o instrumentarium, które nabywaj( podczas studiów, a nast"pnie lata-mi doskonal(, historyk prawa mo%e jedynie pomarzy$.

Maciej Jo'ca Katedra Prawa Rzymskiego w Instytucie Prawa KUL

Piotr w i e r c z, Jedno#$ wielo#ci. wiat, człowiek, pa'stwo w refleksji nurtu orficko-pitagorejskiego, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu l(skiego 2008, ss. 374. ISBN 978-83-226-1762-5.

W drugiej połowie 2008 r. ukazała si" wydana przez Wydawnictwo Uniwersytetu l(skiego ksi(%ka Piotra wiercza Jedno#$ wielo#ci. wiat, człowiek, pa'stwo w re-fleksji nurtu orficko-pitagorejskiego. Jest to szczególnie cenna publikacja na gruncie polskim, gdy% wypełnia luk", jaka powstała w wyniku rozwoju bada' nad religi( or-fick( na #wiecie w #wietle najnowszych znalezisk papirologicznych i braku zaintere-sowania wi"kszo#ci polskich badaczy staro%ytno#ci.

Autor podzielił swoje opracowanie na cztery cz"#ci, a te z kolei na dwa lub trzy rozdziały: Cz"#$ pierwsza: Kosmogoniczno-teogoniczne i misteryjne aspekty orfizmu; rozdz. I: Kosmogonie i teogonie orfickie, rozdz. II: Misteria orfickie; Cz"#$ druga: ROCZNIKI HUMANISTYCZNE 57:2009 z. 3

(2)

Antropogonia oraz etyczno-polityczny aspekt orfizmu; rozdz. I: Orficka koncepcja czło-wieka, rozdz. II: Próba rekonstrukcji etyczno-politycznego aspektu orfizmu; Cz"#$ trze-cia: Fundamenty filozofii pitagorejskiej; rozdz. I: Pitagorejska koncepcja muzyki, rozdz. II: Pitagorejska teoria liczb i tablica przeciwie'stw; Cz"#$ czwarta: Człowiek i pa'stwo w filozofii pitagorejskiej; rozdz. I: Pitagorejska koncepcja człowieka, rozdz. II: Pa'stwo i władca w filozofii pitagorejskiej, rozdz. III: Pitagorejska doktryna prawna.

Ju% w uwagach wst"pnych do cz"#ci Kosmogoniczno-teogoniczne i misteryjne aspekty orfizmu Autor stawia tez" (w pełni uzasadnion(), %e zrozumienie refleksji or-fickiej jest konieczne dla zrozumienia całej filozofii greckiej (s. 42). Stwierdzenie to jeszcze bardziej podkre#la znaczenie, niemal%e całkowicie pomijanej przez historyków filozofii, roli, jak( w staro%ytnej Grecji odgrywał orfizm. W dalszej cz"#ci P. wiercz przedstawia kosmogonie i teogonie orfickie według Damaskiosa z Damaszku, który w dziele De principiis wymienia trzy teologie (= teogonie) orfickie: 1) „teologi"” zwyczajn(, czyli rapsodyczn(, 2) „teologi"” Hieronimosa i Hellenikosa oraz 3) „teo-logi"” perypatetyka Eudemosa. Neoplatonik z Damaszku zwraca uwag", %e pierwsza z nich ma na pocz(tku trójc" zło%on( z „jedno#ci” (jeden pocz(tek, mianowicie Chro-nos – „Czas”), „dwójni” (mianowicie „Eteru i Chaosu”) i bytu (mianowicie „jaja”); druga „dwójni” (mianowicie „Wod" i Ziemi"” oraz zrodzonego z niej dwupłciowego i skrzydlatego W"%a z głow( byka, boga i lwa („Czas” zwany równie% „Herakle-sem”); trzecia tylko i jedynie „Noc” (s. 45). Przedstawione wy%ej koncepcje stanowi( dla P. wiercza punkt wyj#cia do dalszych rozwa%a'.

W rozdziale II Autor omawia misteria orfickie na tle tzw. kultów misteryjnych, powołuj(c si" m.in. na Waltera Burkerta czy Jean-Paula Vernanta (s. 68). Przyst"pu-j(c do bada', Autor słusznie odwołuje si" do odkry$ archeologicznych, tzn. złotych tabliczek, papirusu z Derveni czy „graffiti” z Olbii. Analiza rozpoczyna si" od „zło-tych tabliczek” z Thurioi i z Hipponion (s. 73 nn.). Cho$ w(tpliwo#ci mo%e budzi$ samo tłumaczenie, to z pewno#ci( interpretacja tekstów zasługuje na uznanie. Nast"p-nym dokumentem, który bada Autor, jest papirus z Derveni. Na podstawie tych &ródeł P. wiercz stwierdza, %e orfizm musiał by$ kultem zorganizowanym (s. 80), trudno jednak ustali$ jego szczegóły. Wiadomo natomiast, %e mo%na go ł(czy$ z kultem dio-nizyjskim i apolli'skim.

W Cz"#ci drugiej w rozdziale I Autor przedstawia orfick( wizj" człowieka, któr( stawia w opozycji do wizji przedstawionej przez Homera (s. 105). P. wiercz w swo-ich badaniach dotycz(cych zagadnienia duszy i ciała za punkt wyj#cia stawia &ródło nie orfickie, lecz tekst bliski orfizmowi, mianowicie fragment 131 Pindara, który jako pierwszy miał zerwa$ z homeryck( koncepcj( duszy.

W rozdziale II Autor podejmuje prób" rekonstrukcji aspektu etyczno-politycznego orfizmu. Jest to zadanie niezwykle trudne, gdy% – jak zauwa%a sam Autor (s. 127) – nie istniej( &ródła odnosz(ce si" bezpo#rednio do religii orfickiej, które mówiłyby o jej stronie moralnej b(d& politycznej. W zwi(zku z tym Badacz opiera si" na tek-stach, których orficki charakter nie jest pewny, tj. na Hippolicie i fragmentarycznie

(3)

zachowanej Antiope Eurypidesa, Gorgiaszu i Fedonie Platona oraz Oczyszczeniach Empedoklesa. Dzi"ki wnikliwym analizom tekstów oryginalnych próbuje jednak dowie#$, %e dzieła te maj( charakter orficki. W podsumowaniu rozdziału Autor podkre#la, %e „dla ka%dej greckiej koncepcji kontekst rozwa%a' po#wi"conych człowiekowi stanowi polis – tak równie% w przypadku orfizmu” (s. 156). Rola tej re-ligii polega tu na krytyce polityki o charakterze homeryckim (polityka podporz(dko-wana perspektywie tytanicznego aspektu człowieka). Krytyka tego stanowiska to po-stawa Hippolita i jego pozytywnego stosunku do „bycia drugim” b(d& te% polityka oparta na miło#ci-przyja&ni, „której celem jest wspólnota stanowi(ca jedno#$” (s. 156), na wzór kosmicznej Jedno#ci Zeusa.

W Cz"#ci trzeciej Autor przedstawia najwa%niejsze zagadnienia filozofii pitagorej-skiej. Jest to szczególnie istotne, poniewa% wła#nie Pitagoras po raz pierwszy u%ył terminu „filozofia” w klasycznym rozumieniu, a tak%e sam siebie nazwał filozofem (s. 160). P. wiercz podkre#la przypisywanie Pitagorasowi wielu odkry$ na płasz-czy&nie astronomicznej, matematycznej, muzycznej, edukacyjnej, medycznej, poli-tycznej i epoli-tycznej. Sam Autor w sposób szczegółowy skupia si" na pi"ciu ostatnich. Rozdział I wi"c po#wi"cony jest pitagorejskiej koncepcji muzyki i podkre#leniu zna-czenia harmonii i boga, ich wzajemnej relacji. Zasada harmonii (muzycznej i kos-micznej) wydaje si" by$ o tyle istotna, %e „zwi(zana jest z problematyk( matematycz-nego porz(dku wszech#wiata, wyra%alno#ci( za pomoc( matematycznych proporcji istoty zwi(zków harmonicznych” (s. 210).

Bezpo#rednio z tym zagadnieniem zwi(zany jest rozdział II, dotycz(cy pitagorej-skiej teorii liczb i tablicy przeciwie'stw. Podj"cie tej kwestii Autor uzasadnia argu-mentem, %e liczby w filozofii pitagorejskiej pełni( analogiczne funkcje, co zasada (

"$#%

) w koncepcjach jo'skich (s. 211). P. wiercz, odwołuj(c si" do &ródeł (Ary-stotelesa i Stobajosa) i uwzgl"dniaj(c istotne, cho$ subtelne ró%nice mi"dzy nimi, próbuje znale&$ odpowied& na pytanie o istot" liczby, a tak%e, na czym polega relacja mi"dzy liczb( a harmoni(. Nast"pnie podejmuje niezwykle ciekaw( analiz( i inter-pretacj( pitagorejskiej tablicy przeciwie'stw, podaj(c za Metafizyk( Arystotelesa dziesi"$ takich par (s. 214). W podsumowaniu rozdziału Autor stwierdza to%samo#$ harmonii i jedno#ci (fundamentalnej zasady religii orfickiej) kosmosu, która stanowi „najistotniejsz( z tez pitagorejskiej ontologii” (s. 241).

Ostatnia w kolejno#ci Cz"#$ czwarta po#wi"cona jest pa'stwu i człowiekowi w filozofii pitagorejskiej. Dla Czytelnika szczególnie ciekawa mo%e si" wyda$ tre#$ rozdziału II i III. W rozdziale I Autor koncentruje si" na koncepcji człowieka. Ju% na pocz(tku rozwa%a' P. wiercz wyja#nia zwi(zek mi"dzy pitagorejskim punktem po-strzegania człowieka a orfizmem i pisze: „W swej koncepcji człowieka pitagorejczycy pod(%aj( szlakiem wytyczonym przez orfizm, przyjmuj(c dualizm duszy i ciała” (s. 257). I tak porównuj( ciało do grobu duszy, podkre#laj(c tym samym nadrz"dno#$ aspektu duchowego. Autor w dalszych rozwa%aniach zastanawia si" nad podziałem duszy na cz"#ci i rozpatruje ich znaczenie.

(4)

Rozdział II porusza kwesti" pa'stwa i władcy w filozofii pitagorejskiej. Sam Au-tor zaznacza, %e „punktem wyj#cia pitagorejskiej koncepcji pa'stwa jest teza doty-cz(ca wspólnotowego charakteru ludzkiej natury, teza przewijaj(ca si" w całej helle-nistycznej filozofii greckiej” (s. 281). Aby lepiej zrozumie$ problematyk" pa'stwa u pitagorejczyków, nale%y najpierw rozwa%y$ kwesti" zdrowia rozumianego jako równowaga (

&'()(*+,

) sił je tworz(cych (s. 282). Dominacja (

*(),$#+,

) której-kolwiek z nich powoduje chorob". P. wiercz, powołuj(c si" na Alkmajona, pisze, %e te dwa poj"cia mog( by$ rozumiane jako przeciwstawienie: władza demokratyczna – władza monarchiczna, co z kolei mogłoby wskazywa$ na demokratyczne preferencje pitagorejczyków. Poniewa% tak odwa%ne uj"cie mo%e budzi$ w(tpliwo#ci, Autor ana-lizuje kolejne poj"cie, mianowicie „demokracja” (

-.*(/$,0+,

), odwołuj(c si" z kolei do IV ksi"gi Polityki Arystotelesa. Na jej podstawie dochodzi do wa%nego wniosku, %e „ustrojem politycznym jest forma pa'stwa, w której rz(dzi prawo uwzgl"dniaj(ce w równym stopniu interesy wszystkich, tak by zabezpieczona była cało#$ tego% pa'stwa” (s. 284). Dzi"ki skrupulatnie przeprowadzonej analizie, Autor stwierdza, %e izonomia to jednak nie demokracja i aby „realizacja harmonii-izonomii stała si" mo%liwa”, władza wr"cz nie mo%e by$ demokratyczna. Dalej P. wiercz sku-pia si" na poj"ciu „sprawiedliwo#ci” (s. 286 nn.), „wspólnoty” (s. 291 nn.) oraz „prawdziwego władcy” (

1 "2.34)56 7$#8)

), czyli tego, który posiadał znajomo#$ „prawdziwej zasady” (

"2.34)9 "$#%

) – s. 294 nn. W podsumowaniu rozdziału Autor stwierdza, %e „najistotniejsza rola władcy sprowadza si" do prawodawstwa. Tak jak bogowie rz(dz( całym „kosmosem” zgodnie z boskim prawem, tak i władca reali-zuje sw( analogiczn( do bogów rol" w pa'stwie, stanowi(c prawa” (s. 306).

Wnioski zawarte w poprzednim rozdziale stanowi( punkt wyj#cia dla kolejnego, a jednocze#nie ostatniego – rozdziału III, dotycz(cego doktryny prawnej pitagorej-czyków. Ju% na pocz(tku tekstu Autor odwołuje si" do zachowanych relacji: Okellosa z Leukanii, Zaleokosa, Charondasa, a tak%e do streszczenia Stobajosa dotycz(cego traktatu Archytasa O prawie i sprawiedliwo#ci (

!"# %&'() *+# ,-*+-(./%01

), w któ-rym mo%na przeczyta$, %e „relacja mi"dzy prawem a dusz( i ludzkim %yciem jest identyczna z relacj( harmonii do zmysłu słuchu i do głosu: prawo instruuje dusz" i dzi"ki temu %ycie – tak jak harmonia reguluje głos poprzez kształcenie ucha. Ja za# twierdz", %e wszelka wspólnota z rz(dz(cego i rz(dzonych składa si" i z trzeciego [czynnika] praw” (s. 307). Dalej, w zwi(zku z prawodawcz( rol( władcy, P. wiercz zajmuje si" relacj( mi"dzy prawem a sprawiedliwo#ci(, odwołuj(c si" tak%e do mito-logii (s. 308 nn.). W dalszej cz"#ci rozdziału poruszony został problem kary za nie-sprawiedliwo#$ jako jednego z przejawów działania prawa (s. 327). W zako'czeniu rozdziału Autor stwierdza, %e „pitagorejska doktryna prawna w sposób jednoznaczny ukazuje fundamentaln( dla całego pitagoreizmu koncepcj" #wiata. Jest on „kosmo-sem”, cało#ci(, w której panuje ład. Ów ład to jedno#$ wielo#ci, powstał on wskutek ograniczenia nieograniczono#ci, okre#lenia nieokre#lono#ci. Rol" jednocz(cej granicy w ramach polis odgrywa wła#nie prawo – to ono stanowi

"$#%

wspólnoty politycznej: jest jej pocz(tkiem, przyczyn(, najwy%sz( zasad(, czynnikiem rz(dz(cym”(s. 333 n.).

(5)

O znaczeniu niniejszej pracy mówi sam Autor w zako'czeniu. Jego zdaniem or-ficko-pitagorejskie rozumienie bytu, #wiata i „kosmosu”, a tak%e człowieka i polityki jest istotne nie tylko z punktu widzenia historii, lecz tak%e mo%e stanowi$ alternatyw" dla współczesnych znacze' tych poj"$ lub ich korekt" (s. 348).

Publikacja autorstwa Piotra wiercza jest pozycj( niezwykle cenn( nie tylko dla badaczy staro%ytno#ci, lecz tak%e mo%e stanowi$ znakomite &ródło wiedzy dla histo-ryków doktryn politycznych i prawnych. Autor z niezwykł( wnikliwo#ci( analizuje staro%ytne &ródła, zawsze odwołuj(c si" do tekstów oryginalnych, co zmniejsza ry-zyko bł"du. Czytaj(c t" pozycj" mo%na odnie#$ wra%enie, %e praca jest interdyscyli-narna (historia, filologia klasyczna, filozofia). Dzi"ki tej uniwersalno#ci trafia do sze-rokiego grona zainteresowanych. Na uznanie zasługuje fakt, %e Autor wielokrotnie, wbrew własnym preferencjom naukowym, zachowuje obiektywizm (s. 241). Wyko-rzystuje te% znaleziska archeologiczne, tj. złote tabliczki czy papirus z Derveni. O ile korzystanie z tego drugiego jest ułatwione, gdy% istnieje przekład polski, to tłumacze-nie tabliczek, a co za tym idzie – ich interpretacja tłumacze-nie jest ju% tak prosta i wymaga ogromnej znajomo#ci całego kontekstu religijnego. Dlatego te% w(tpliwo#ci mo%e bu-dzi$ przekład niektórych tekstów, np. tabliczki z Hipponion (s. 73-74). Nie znie-kształca on jednak dalszej interpretacji. Publikacj" t" nale%y przyj($ z ogromn( rado-#ci( tym bardziej, %e orfizm przez lata był niedoceniany przez badaczy staro%ytno#ci w Polsce. Dopiero od 2005 r. zacz"ły pojawia$ si" pierwsze drobne publikacje doty-cz(ce najwa%niejszego dokumentu orfickiego, tj. papirusu derwe'skiego wraz z jego tłumaczeniem1. Wcze#niej pojawił si" przekład wybranych hymnów orfickich2. Tak

wi"c publikacja ta stanowi kompendium wiedzy na temat orfizmu i dzi"ki temu tak%e polski czytelnik ma szans" zapoznania si" z tym niezwykle ciekawym tematem, opra-cowanym z uwzgl"dnieniem najnowszego stanu bada'3.

Katarzyna Kołakowska Katedra Filologii Greckiej w Instytucie Filologii Klasycznej KUL

1 K. K u l i g, Papirus z Derveni (przekład), „Studia Antyczne i Mediewistyczne” 2005, nr 3

(38). O polskim stanie bada' nad t( kwesti( do 2008 r. zob. K. B i e l a w s k i, Papirus z Derveni. Najwi"ksze odkrycie filologiczne XX wieku, „Kronos” 2 (6) 2008. W 2008 r. została opublikowana tak%e pierwsza polska monografia na ten temat: Poemat papirusu z Derveni: wprowadzenie, re-konstrukcje i komentarz, red. J. Łazicki, M. Nowak, K. Pietruczuk, Pozna' 2008. Nie jest to jednak, niestety, rozprawa naukowa.

2 J. G a j d a, J. D z i u b i ' s k i, A. O r z e c h o w s k i, Hymny orfickie. Prawda. Prehistoria

poj"cia, (Studia z Filozofii Staro%ytnej, III), Wrocław 1993.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Teza Churcha-Turinga Odmiany modelu Maszyny Turinga Co nale»y wiedzie¢?. Algorytmika -

Wydaje siê jednak, ¿e warto spojrzeæ na jego myœl przychylnym okiem i dowartoœciowaæ maj¹ce w niej swój wyraz zasadnicze d¹¿enie Bubera, jakim by³o odnowienie ¿ywej

Da się również zapisać w AR następujące zdanie metamatematyczne: „ciąg wyrażeń x, jest dowodem wy- rażenia χ”, w postaci: Dow AR ([x], [χ]), również tutaj

A także nieco dalej w przypisie: „Jednakże fakt, iż dwa tak dalece różne i (w opinii autora) równie naturalne definicje efektywnej obliczalności okazały się być

Uczonym, który w 1920 roku zaproponował pewien sposób eliminowania zmiennych wolnych, jest Mojżesz Schönfinkel, Rosjanin wykształ- cony w Odessie, który przez dziesięć lat był

Najszybsze tempo rozwoju gospodarki turystycznej ob- serwuje się na obszarach, gdzie turystyka pełni funkcję polaryzującą.. Potrzeby oraz popyt turystów wyznaczają tam nie

Pomijając okoliczność, iż prognozowanie wysokości kary, jaka będzie prawdopodobnie wymierzona oskarżonemu przed zebraniem całego materiału dowodowego jest

Brennera oraz innych autorów podobnie ujmujących kwe- stię pierwszeństwa tezy o nieistnieniu eksperymentu krzyżowego wydaje się potwierdzone także słowami samego Duhema,