• Nie Znaleziono Wyników

Dziecko-rodzina a kariera naukowa. Kariera kosztem życia rodzinnego?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziecko-rodzina a kariera naukowa. Kariera kosztem życia rodzinnego?"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

Dziecko-rodzina a kariera naukowa

- kariera kosztem życia rodzinnego?

Streszczenie:

W kwestii relacji pomiędzy pełnieniem roli rodzicielskiej a karierą naukową bardzo ważne jest uwzględnianie sytuacji i doświadczeń rodziców naukowców, a zwłaszcza kobiet naukowców. Kariera naukowa wymaga dużego poświęcenia, a dziecko (bycie rodzicem) może stanowić utrudnienie w jej rozwoju. Stąd też autorka w niniejszym opracowaniu podjęła próbę ukazania sytuacji i wyborów kobiet naukowców w kontekście życia rodzinnego oraz rozwiązania wspierające łączenie roli rodzicielskiej z karierą naukową. Aby rodzicielstwo nie stanowiło przeszkody w jej realizowaniu, rozwiązania te są koniecznością.

Rozważania zawarte w tekście zostały oparte na literaturze przedmiotu, obser­ wacjach własnych oraz relacjach innych pracowników naukowych uczelni (pozyskanych w trakcie nieformalnych rozmów oraz poprzez zapoznanie się z wypowiedziami na forum internetowym). Na ich podstawie postawiono tezę, iż kobiety naukowcy realizują swoją karierę naukową kosztem życia rodzinnego, a w szczególności pełnienia roli rodzicielskiej.

Słowa kluczowe:

dziecko, rodzina, rola rodzicielska, kariera naukowa, kobieta naukowiec

Child-family and the academic career - a career at the expense of family life? Abstract:

In terms of the relationship between the performance of the parental role and the academic career, it is very important to take into account the situations and experiences of parents scholars, especially women scholars. The academic career requires a lot of sacrifice, and a child (being a parent) can be a hindrance to its development. Therefore, in this study the author has made an attempt to portray the situations and choices of women scholars in the context of family life, and solutions that support combining the parental role with the academic career. These solutions are a must, if parenthood is not to be an obstacle to pursuing it. The considerations contained in the text are based on the literature of the subject,

(2)

th e a u th or’s o w n o b serv a tio n s, an d a c c o u n ts o f o th er aca d em ics (a cq u ired th rou gh inform al d iscu ssio n s and b y co n su ltin g p o sts o n an internet fo ru m ). It is o n th eir b asis that a th esis w as p r o p o se d th a t w o m e n scholars p u rsu e th eir acad em ic careers at th e ex p en se o f fa m ily life and, in particular, p erfo rm in g the parental role.

Keywords:

child, fam ily, parental role, academ ic career, w o m a n academ ic

Wprowadzenie1

N am ysł n ad w yborem dziecko-rodzina czy k ariera-p raca zawodowa nie jest p rzed­ m io tem zainteresow ania tylko osób, których b ezp o śred n io dotyczy. Problem atyka relacji pom iędzy życiem rodzinnym i p ełn ien iem roli rodzicielskiej a pracą zawo­ dow ą i rozw ojem k ariery zawodowej jest w ażna także dla reprezentantów różnych dyscyplin naukow ych oraz dla tych wszystkich, których interesuje funkcjonow anie społeczeństw a w pow iązaniu z rynkiem p ra cy i gospodarką.

Pragnienie posiadania potom stw a tow arzyszyło ludzkości o d zarania istnienia we w szystkich k u ltu rac h i n a w szystkich k o n ty n e n ta c h . Z n aczen ie dziecka dla fu n k cjo n o w an ia ro d zin y i społeczeństw a, n a p rz estrze n i dziejów, było je d n a k różne. Z asadnicza zm iana w jego trak to w a n iu nastąpiła na p rzełom ie XIX i XX wieku. Postrzeganie dziecka wówczas przeszło z tzw. peryferii życia ro dzinn ego w cen tru m w artości rodzinnych (zob. A dam ski, 2002). Nie stanow iło ono już włas­ ności, ciężaru, obowiązku, a stało się dla rodziców w artością z w yboru, osobistym szczęściem. W spółcześnie dziecko, choć w zbudza wiele pozytyw nych em ocji, b a r­ dzo często staje się rów nież źródłem now ych prob lem ów czy naw et kom plikacji. M oże to w ynikać z różnych p o trze b i o czekiw ań, któ re były p o w o d em decyzji o jego p osiadaniu (głównie o d tego, czy chęć bycia rodzicem jest w ynikiem presji otoczen ia, czy w ynika z w ew nętrznej p o trz e b y stw orzen ia rodziny). O becnie zresztą dzieci m ożn a nie chcieć m ieć i p ozostać bezdzietnym z w yboru.

Z arów no m otyw ów założenia w łasnej ro d z in y i p o siad ania dziecka, jak i bez- dzietności z w ybo ru jest wiele. D la n iektórych badaczy upow szechnianie się d o ­ browolnej bezdzietności jest jednym z przejaw ów instrum entalizacji dziecka, która jest rezultatem coraz pow szechniejszego trak to w an ia potom stw a jako d o b ra k o n ­ kurencyjnego w stosunku do innych d ó b r konsum pcyjnych, a głów nie jako dobra czasochłonnego, utrudniającego (a niekiedy uniem ożliwiającego) rodzicom

(szcze-1 Autorka zdaje sobie sprawę, że rozważania zawarte we wprowadzeniu powinny być uzupełnione o analizy dotyczące takich zagadnień, jak m.in.: decyzje prokreacyjne, rodzicielstwo, ewolucja ro­ dziny czy alternatywne formy życia rodzinnego, ale uwzględnienie wszystkich tych kategorii znacz­ nie zwiększyłoby jego rozmiary.

(3)

golnie wysoko w ykształconym ) sam orealizację i aktyw ne w ypełnianie innych niż rodzicielskie ról społecznych (Gawlina, 2003, s. 35). Z b ad ań w ynika jedn ak, że niem al wszyscy dorośli Polacy (97%) wyrażają chęć posiadania potom stw a (CBOS, 2013a), a zdecydow ana większość (84%) jest zdania, że aby czuć się spełnionym , trzeba m ieć przynajm niej jed n o dziecko (Zaraska, 2013). Zdecydow ana większość (85%) także stoi na stanow isku, że człowiekowi potrzeb n a jest rodzina, żeby rz e­ czywiście był szczęśliwy. P onad połow a Polaków (55%) za najodpow iedniejszy dla siebie m odel ro d zin y uznaje m ałżeństw o z dziećm i (CBOS, 201 За). W iele osób uważa także, że dziecko to n ieu n ik n io n a konsekw encja zawarcia m ałżeństw a. Stąd też nie w yobrażają sobie stw orzenia rodziny bez dziecka. Posiadanie dziecka nie jest jed n ak gw arancją u trzym ania m ałżeństw a/zw iązku. Pom im o u tru d n ień , jakie w nosi w życie rodziny, dziecko m oże być osobą dającą poczucie szczęścia. Bycie rodzicem i zw iązana z dzieckiem opieka m ogą zatem przynosić satysfakcję życiową.

Z d arza się, że dla niek tó ry ch ro d z in (kobiet i m ężczyzn) podjęcie decyzji o posiadan iu poto m stw a i byciu rodzicem to niełatw y wybór. D la w iększości p ra ­ cujących ro d z in w yzw aniem jest łączenie życia ro d z in n e g o z zaw odow ym , ale g odzenie tych sfer jest szczególnie problem atyczne dla kobiet, k tóre są silniej (w p o rów naniu z m ężczyznam i) obciążone pochłaniającym i dużo czasu obow iąz­ kam i rodzinnym i i dom ow ym i. Jest to trudne, poniew aż nadal pow szechnie uważa się, że ich p o w o łan iem jest m acierzyństw o, choć ja k po dk reśla P io tr Szukalski, „coraz m niejszą p opularn o ścią cieszy się opinia, że m acierzyństw o jest jed yn ą k a­ rierą będącą m o n o p o lem kobiet, z której to k ariery rezygnować nie w olno” (2004, s. 104). Z kolei Zofia G aw lina wskazuje, że rów noczesne podejm ow anie roli m a ­ cierzyńskiej z realizow aną rolą zaw odow ą stawia kobietę w sytuacji tru d n ej. O bie sfery aktyw ności (jeśli m ają być dobrze realizowane) wym agają ciągłych pośw ię­ ceń. A utorka zw raca uwagę na to, iż ujm ow any rodzinie czas, k tó ry przeznaczony jest na u rzeczyw istn ianie k arie ry zawodowej, m oże n iekorzystnie odbijać się na jej fu n kcjonow aniu. Kobiety, św iadom e tych zależności, coraz częściej stają przed koniecznością w yboru pom iędzy pełnym zaangażow aniem się w życie r o ­ dzinne a pracą zawodową. W ybór okazuje się tym trudniejszy, im więcej w ysiłku zostało w łożone przez kobietę w zdobyw anie w ykształcenia i kwalifikacji zaw odo­ w ych (Gawlina, 2003, s. 42). N a decyzje prokreacyjne oddziałuje zatem p oziom w ykształcenia kobiet. P. Szukalski sugeruje, że: „w p rzyp adk u w pływ u po ziom u w ykształcenia n a poziom bezdzietności oczekiwać należy, iż w raz z p odnoszeniem się w ykształcenia kobiet w zrastać będzie odsetek tych niem ających poto m stw a” (2004, s. 92-93). W edług przyw ołanego autora wpływać n a to będą w łaśnie czyn­ niki zw iązane z w yższym p oziom em w ykształcenia, do których zalicza: „wyższy p oziom aktyw ności zaw odow ej, w iększy alternatyw n y koszt w ychow yw ania potom stw a, w yższy przeciętny w iek zaw ierania zw iązku m ałżeńskiego, m ożliwość sam orealizacji dzięki innej niż ro d z in n a karierze, m niejsza p od atn o ść n a «pro ro­

(4)

dzinną» i «pronatalistyczną» presję otoczenia” (2004, s. 93). K obiety z wyższym w ykształceniem częściej odkładają decyzję o m acierzyństw ie. To w śró d nich ró ż­ n ica m iędzy faktyczną a zam ierzo n ą liczbą dzieci jest najw iększa i ro śnie w raz z przechodzeniem do wyższych poziom ów w ykształcenia (Kotowska, 2007, s. 16). Pow odem tego zjawiska jest b rak lub niew ystarczające m ożliw ości godzenia w y­ branych przez kobiety ról życiow ych oraz konieczność w y b o ru m ięd zy ro d z in ą a rozw ojem naukow ym i zawodowym . Pełnienie roli rodzicielskiej jest zatem jesz­ cze trudniejsze dla kobiet naukowców.

Szczególnie absorbująca, w kontekście godzenia z życiem ro dzinnym , w ydaje się więc kariera naukow a. K ariera naukow a to specyficzny przebieg życia zaw odo­ wego, któ ry dotyczy osób dążących do zdobyw ania stopni naukow ych: d oktora, doktora habilitow anego, a jej zw ieńczeniem jest uzyskanie ty tu łu naukow ego p ro ­ fesora (z jego osiągnięciem nie k ończy się je d n a k rozwój naukow y). To proces, podczas którego jed nostka pracująca naukow o (naukow iec, p racow nik naukow y) grom adzi przede w szystkim osiągnięcia naukow o-badaw cze (poprzez m .in. p u b ­ likacje naukowe, prow adzenie b ad ań naukow ych, projektów badaw czych), a także osiągnięcia w pracy dydaktycznej, działalności popularyzatorskiej i organizacyjnej, niezbędne do uzyskania w skazanych sto p n i i tytułu naukow ego. Pracę naukow ą doskonale opisuje najczęściej cytow any naukow iec brytyjski M ichael B erridge: „prawie wszystkie godziny, kiedy nie śpię, spędzam myśląc o nauce. To nie jest za­ jęcie o d dziewiątej do piątej. Żeby odnieść sukces w nauce, m usisz napraw dę cały czas o tych spraw ach myśleć, a naw et m ieć nadzieję, że kiedy śpisz, to tw oja p o d ­ świadom ość nadal pracuje nad niektórym i problem am i. Jakbyś był m ałym terierem i tro p ił ta k długo, aż uzyskasz rozw iązanie. To zajęcie całkow icie pochłaniające, napraw dę w pełnym w ym iarze godzin” (za: Dryzek, 2015). K ariera naukow a w y­ m aga więc dużego poświęcenia, a założenie własnej rodziny i bycie rodzicem m oże stanow ić swego rodzaju ciężar czy też przeszkodę w jej rozwoju. N aukow cy zatem , a szczególnie kobieta naukow iec płaci dużą, osobistą cenę za realizację zaw odo­ wych am bicji - z oberw anych praktyk w ynika, że wiele z nich jest bezdzietnych i/lub rozw iedzionych, a także sam otnych. W iele z nich nie decyduje się n a dziecko z obawy, że nie p oradzi sobie później z doktoratem czy habilitacją. Te, które się decydują, m uszą z kolei godzić się z tym , że albo u da im się utrzym ać rów now agę pom iędzy karierą naukow ą a rolą rodzicielską, albo będą m usiały dokonyw ać ciąg­ łych w yborów m iędzy tym i sferam i życia.

Renata Siem ieńska-Żochow ska zaznacza, że: „praca naukow a to nie jest praca porów nyw alna z pracą robotnicy w fabryce, k tóra m oże u rod zić dziecko, potem wziąć urlop wychowawczy i w rócić do fabryki p o 5-6 latach i ju ż p o kilku dn iach się w niej n a now o odnaleźć - no chyba, że całkowicie p ark m aszynow y zm ienią. Tu trzeba być stale na bieżąco” (2011, s. 24). P raca naukow a, ja k słusznie zw raca uwagę przywołana autorka, wym aga lepszej organizacji i dużo większych inwestycji

(5)

ze strony kobiety, a także znacznie większego w sparcia ze strony rodziny. B adania w skazują, że okres robienia doktoratu przez kobiety jest dłuższy niż okres robienia dok to ratu przez m ężczyzn. N a ostatnim je d n a k etapie kariery, m iędzy habilitacją a profesurą, to kobiety aw ansują szybciej niż mężczyźni. R. Siem ieńska-Żochowska podkreśla, że kobiety „uw olnione o d opieki n a d dziećm i, po p ro stu siadają do b iu ­ rek. Gorzej, że robią to już w późniejszej fazie życia” (2011, s. 24). A utorka w swojej w ypowiedzi naw iązuje rów nież do p artn eró w osób realizujących kariery naukowe: „Jeżeli jest Pani pracow nikiem naukow ym i ro d zi Pani dziecko, to co w tedy robi Pani p artner? Jeżeli tylko m a m ożliwość, więcej pracuje, bo m usi zarobić więcej, aby utrzym ać stan d ard życia. Kobiety m ają m niej czasu na pisanie, bo opiekują się dzieckiem, a m ężczyźni nie publikują, b o przy tak niskich w ynagrodzeniach m uszą podjąć dodatkow ą pracę p o to, żeby utrzym ać rodzinę. No, chyba że pracow nik naukow y żeni się z biznesw om an, która m a elastyczny czas pracy. W tedy ona utrzy­ m uje jego. W przeciw nym razie to p o p ro stu są generacje, które płacą wysoką cenę za w ybór kariery naukow ej” (Siem ieńska-Żochow ska, 2011, s. 24-25).

Interesujące jest w ty m kontekście, ja k osoby (zwłaszcza kobiety) robiące karierę naukow ą, osiągające sukcesy zaw odow e (niekoniecznie życiowe) p o d ch o ­ dzą d o w łasnego życia ro d z in n e g o 2 (zw iązku m ałżeńskiego oraz p o siad an ia dziecka/dzieci i bycia rodzicem ). Stąd też w prezentow anym opracow aniu podjęto próbę opisania sytuacji i w yborów kobiet naukow ców w kontekście życia ro d z in ­ nego oraz rozw iązania w spierające łączenie roli rodzicielskiej z karierą naukową. N iniejsze rozw ażania o p arto n a literaturze p rzed m io tu (w tym zostały p rzedsta­ w ione dostęp n e w yniki b a d a ń dotyczące tego, ja k obow iązki ro d z in n e rzutu ją n a karierę naukow ców o raz ja k życie zaw odow e kobiet pracujący ch naukow o i osiągających sukcesy zawodowe oddziałuje m .in. n a ich dzietność), obserw acjach z życia akadem ickiego au to rk i3 tegoż opracow ania oraz relacjach innych pracow ­ ników naukow ych uczelni (pozyskanych w trakcie nieform alnych rozm ów oraz poprzez zapoznanie się z w ypow iedziam i n a fo ru m internetow ym ).

Kobiety naukowcy - sytuacje i wybory w kontekście życia rodzinnego4

Ile kobiet naukow ców w Polsce rezygnuje z p o siadania dziecka i bycia rodzicem , aby realizow ać swoje aspiracje zawodowe i rozw ijać swoją karierę naukow ą? Jak

2 W niniejszej pracy przyjęto tradycyjne rozumienie rodziny składającej się z dwóch osób pozosta­ jących ze sobą w związku małżeńskim (kobiety i mężczyzny) oraz ich dzieci.

3 Autorka jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym (adiunktem) i matką dwójki małych dzieci. 4 O sytuacjach i wyborach kobiet naukowców w odniesieniu do ich życia rodzinnego autorka pisze

również w opracowaniu: Womens academic career in the context of family life. W: R. Tomaszewska- -Lipiec (red.), Work-personal life. Between harmony and disintegration (tekst złożony do publikacji w 2015 r.).

(6)

jej „robienie” oddziałuje n a decyzje dotyczące związków m ałżeńskich, ilu kobietom naukow com o n się rozpadł i iłe z nich jest rozw iedziona? M im o że d an e n a ten tem at nie zostały znalezione5, postanow iono podjąć próbę przedstaw ienia sytuacji i w yborów kobiet naukow ców w kontekście życia rodzinnego.

O bserw ow ane sytuacje wskazują, że sukcesy zaw odow e/naukow e kobiet nie

przekładają się n a udane życie m ałżeńskie, bow iem wiele z nich jest rozwiedzio­

nych. R ozw odzą się k obiety będące m atkam i, ja k i te, które tej roli nie pełnią. Liczba rozw odów w śró d kobiet realizujących k a rie ry zaw odow e, k tó ra w p rzy ­ p adku naukow ców jest karierą naukową, jest większa niż w śród innych g rup kobiet. Jeśli bow iem przyjm iem y, jak pisze A gnieszka G rom kow ska-M elosik, że: „kobiety kariery spędzają bardzo dużo czasu w pracy i m ają wysokie d o ch o d y (zarabiają więcej od swojego partnera), nic dziwnego, że liczba rozwodów jest w śród tej grupy większa” (2012, s. 82). W arto także w tym m iejscu przytoczyć w ypow iedź naczel­ nego red ak to ra m iesięcznika dla m enedżerów „Forbes”, pow ołującego się na b a ­ d an ia naukow e, k tó ry radzi następująco: „D obra rad a dla m ężczyzn. Ż eńcie się z pięknym i lub brzydkim i kobietam i. N iskim i lub wysokim i. B londynkam i albo brunetkam i. Cokolwiek zdecydujecie, nigdy nie bierzcie za żonę kobiety, która robi karierę. Dlaczego? Jeśli wierzyć badaniom naukowców, podejm ujecie wówczas wy­ sokie ryzyko problem atycznego m ałżeństw a. W iado m o , że każde m ałżeństw o m oże być stresujące, jed n ak ostatnie bad an ia dow odzą, że kobiety k arie ry zawo­ dowej częściej się rozw odzą, częściej zdradzają i rzadziej m ają dzieci. A jeśli decy­ dują się na dzieci, są z tego pow odu nieszczęśliwe” (Noer, 2006).

Realizując karierę naukow ą, kobiety św iadom ie decydują się n a odroczone

macierzyństwo lub n a n ieposiadanie dziecka - bezdzietność z wyboru. Są to k o ­ biety, które nie chcą (i być m oże nigdy nie b ęd ą chciały) zostać m atkam i, naw et jeśli pozostają w zw iązku m ałżeńskim 6. Interesujące w tym kontekście w ydają się w ypow iedzi, które pojaw iły się w Internecie n a fo ru m zatytułow anym : „K obieta naukow iec a życie rodzin n e?” (2011). A utorki piszą: „Cóż, m im o w szystko zasta­ naw iam się po cóż się tak męczyć i m iotać. N a 2 czy więcej etatów. Lubię swoją p racę naukow ą, w yjazdy n a konferencje i niezależność. N ie zastąpiłabym jej na doktorat n a p ó ł gwizdka i pieluchy”; „Dzieci sobie przy tym trybie życia n a razie nie w yobrażam . N a p ew no p o obronie doktoratu, nie wcześniej”. Z naczne zaanga­ żow anie w pracę naukow ą zw iązane jest z od roczeniem decyzji o prokreacji. D o ­

5 Autorka podjęła próbę dowiedzenia się, czy wybrane bydgoskie uczelnie posiadają dane na temat stanu cywilnego oraz liczby posiadanych dzieci przez pracowników naukowo-dydaktycznych - takie informacje nie są jednak gromadzone (ochrona danych osobowych).

6 Ta sytuacja dotyczy też kobiet naukowców, które wyszły ponownie za mąż - są to osoby po tzw. „przejściach”, będące w wieku, który „nie sprzyja” rodzicielstwu (zdarza się także, że ich małżon­ kowie posiadają już swoje dziecko/dzieci z poprzednich związków).

(7)

konyw ane w ybo ry zawodowe i ciągłe oczekiw anie n a ten „odpow iedni” m om en t doprow adzają do tego, że w pew nym m om encie kobiety naukow cy zm uszone są dokonać św iadom ej decyzji o tym , że nie b ęd ą m ieć dzieci. D obrego m o m en tu n a m acierzyństw o bow iem nie m a. W czasie studiów zazwyczaj nie m a ku tem u w a ru n k ó w m aterialnych, p o te m m oże to kolidow ać w łaśn ie z k arierą zaw o do ­ w ą/naukow ą.

Z bad ań w ynika, że kobiety kariery zawodowej nie m ają czasu na urodzenie i w ychow yw anie dzieci, bow iem im większe sukcesy odnoszą, tym więcej czasu pracują. B adaniem kobiet, dla których w ażna jest k ariera zaw odow a i które osiąg­ nęły sukces zaw odow y (H igh-A chieving W om en), zajm uje się Sylvie A. Hewlett (Tw arowska, 2015). Sukcesem zaw odow ym , w obiektyw nym ro z u m ie n iu 7, jest „zrobienie” do kto ratu, a już n a p ew no habilitacji, a tym bardziej zdobycie tytułu naukow ego profesora. Stąd też w arto przyw ołać w yniki b a d a ń przeprow adzone przez wyżej w ym ien io ną badaczkę. Kobiety, z któ ry m i prow adziła wywiady, sta­ now ią obecnie zn ikom y od setek k obiet n a w yższych stanow iskach zarządczych i są w w ieku śred n io 50 lat. Interesujące było to, iż w szystkie one nie m iały dzieci, a najw ażniejsze, że sam e św iadom ie nie zdecydow ały o tym , że dzieci m ieć nie będą. B adanie przeprow adzone przez S.A. H ew lett w śró d kobiet aktywnych zawo­ dowo, osiągających sukcesy i plasujących się n a wysokiej półce zarobków wykazało, że aż 33% badanych kobiet nie m iało dzieci, a w skaźnik ten rośnie do poziom u 42% w śród kobiet pracujących w am erykańskich korporacjach; natom iast w śród kobiet, k tó ry ch zarob ki były pow yżej 100 tys. doi. n a rok, b ezdzietno ść rośnie do 49%8. W śró d m łodszego p o k o len ia tylko 45% b ad an y ch k obiet posiadało dziecko w w ieku do 35 lat, podczas gdy ten w skaźnik w yniósł 62% w śród kobiet ze starszego pokolenia. D la w iększości badanych kobiet b ra k dzieci nie był jed n ak św iadom ym w yborem . Cofając się do czasu, kiedy m iały lat 20, tylko 14% przeb a­ danych kobiet odpow iedziało tw ierdząco, że św iadom ie nie chcą posiadać dzieci (Tw arowska, 2015). B ezdzietność stała się więc ceną, ja k ą przyszło im zapłacić za realizację sw oich zaw odow ych aspiracji.

Z innych b a d a ń w ynika, że 80% kobiet w ykładających n a niem ieckich uczel­ niach jest bezdzietnych. Decyzja o u ro d zen iu dziecka uznaw ana jest dla wielu n ie­

7 Sukces ma charakter dwoisty: subiektywny (indywidualna ocena własnych działań dokonywana przez jednostkę) i obiektywny (wyobrażenia społeczne na temat sukcesu) (Michalak, 2007, s. 26-27). Sukces i kariera należą do tej samej kategorii logicznej dotyczącej strony działań ludzkich, oceny zrelatywizowanej w stosunku do szerokiej opinii społecznej, dla której sukcesem jest to, co stanowi o powodzeniu w życiu społecznym, choć może także oznaczać klęskę moralną osobowości (Parzęcki, 2003, s. 410).

8 Dla przeciwieństwa, tylko 25% m ężczyzn w wieku 40 lat nie posiadało dzieci, a wśród tych, u których roczne wynagrodzenie przekracza 200 tys. doi., ten procent spada do 19 (Twarowska, 2015).

(8)

m ieckich kobiet pracujących naukow o za rezygnację z k ariery naukow ej, a dłuższa przerw a na w ychow anie dzieci za przeszkodę w jej rozwoju. Są one przekonane, że tych aspektów nie d a się pogodzić. Przyczyny u p atry w an e są w okresow ych um ow ach o pracę i długich przew odach doktorskich, które stanow ią istotną barierę w zaplanow aniu życia rodzinnego i p ra cy naukow ej (Treude, M atzke, 2010).

W ażne w kontekście podejm ow anej problem atyki są także w yniki b ad ań ja ­ kościowych (W orkCare, 2006), które potw ierdzają hipotezę o wpływie obowiązków rodzinnych n a karierę naukow ą kobiet. B adane pracow niczki naukow e wym ieniały obow iązki zw iązane z u ro d zen iem i opieką n ad dzieckiem jak o głów ny czynnik zm niejszonej m obilności. O bow iązk i te stanow iły rów nież przeszko dę w p rzy ­ p ad k u ubiegania się o stanow iska dające w iększe szanse rozw oju kariery, ale w ią­ żące się z w iększym obciążeniem czasow ym . Posiadanie dziecka, a tym bardziej dzieci, jest jed n y m z w ażnych czynników opóźniających rozwój kariery naukowej kobiet. O późnienie to dotyczy głów nie m o m en tu zrobienia d o ktoratu i tuż po nim . Praca n a uczelni była rów nocześnie p ostrzegana jako um ożliwiająca godzenie o b o ­ wiązków ro dzinnych z zawodowym i. B adane podkreślały, że istotnym czynnikiem jest stosunek do rodzicielstw a innych w spółpracow ników i przełożonego (Konfe­ rencja Płeć w nau ce..., 2010).

W yniki uzyskane w ram ach b a d a n ia zatytułow anego „K ariery m łodych n a u ­ kowców”9 wskazują, że „m łodzi naukow cy, dopóki nie m ają dzieci, deklarują n ie ­ wielki w pływ obow iązków rodzinnych n a karierę zaw odow ą. Jednak co czw arta kobieta m ająca dzieci deklaruje, że obow iązki rodzinn e stanow ią przeszkodę w ka­ rierze. P odobne deklaracje składa co p iąty m ężczyzna” (K onferencja Kobiety w lo­

kalnych elitach..., 2011). Badanie w ykazało także, że kobiety zdecydowanie częściej

są odpow iedzialne za całość bądź w iększość obowiązków dom ow ych (Konferencja

Płeć w n auce..., 2010).

Bycie rodzicem m oże zatem u tru d n ia ć pracę naukow ą i stanow ić przeszkodę w rozwoju k ariery naukow ej, zwłaszcza kobiet. Konflikt p o m iędzy pełnieniem roli rodzicielskiej a p racą m oże stać się wówczas nieunikniony. D ziecko „spow alnia” karierę, bow iem czas na jej „robienie” (zdobyw anie stopni i ty tułu naukowego) jest ograniczony i w ym aga kom prom isów . D ziecko także ogranicza (szczególnie w p o ­ czątkowych latach swojego życia) m obilność (potw ierdziły to w yniki przywołanych b ad a ń jakościow ych) na ry n k u p ra cy naukow ej, k tó ra staje się no rm ą. W yjazdy do zagranicznych ośrodków naukow ych w spierają rozwój kolejnych stopni kariery badacza, a konieczność rozstania z bliskim i n a czas w yjazdu lub konieczność za­ prow adzenia w życiu rodziny zm ian (np. zm ian a szkoły dzieci lub pracy partnera) to bariery. Poważnym problem em jest więc godzenie w yjazdów na staże, stypendia,

9 2005 Young Scientists in Poland (projekt „Krajowy System Monitorowania Równego Traktowania Kobiet i Mężczyzn”, PHARE).

(9)

praktyki, b ad a n ia terenow e z opieką n ad dzieckiem , a także publikow anie (gdy w ro dzinie są m ałe dzieci, publikuje się m niej). T ru d n o też, będąc w ciąży, prow a­ dzić niektóre badania (np. szkodliwe dla zdrowia). To powoduje, że wielu rodziców, szczególnie kobiet, rezygnuje z b ad ań i p racy naukow ej lub z p o siad ania dzieci. Z kolei m atki naukowczynie, które w racają p o urlopie m acierzyńskim , często m ają poczucie, że są daleko za swoim i kolegami. W Polsce wciąż tylko 20% kobiet d o ­ chodzi do najwyższych stopni naukow ych (M aM a na uczelni..., 2013).

N ie bez znaczenia na decyzje prokreacyjne, szczególnie m łodych praco w n i­ ków nau k i (którzy na ogół są osobam i w w ieku rozrodczym ), m a ich sytuacja m a ­ terialn a. Zwłaszcza na p o czątk u k a rie ry naukow ej zarobki nie są zachęcające do pow iększania rodziny, a niskie w ynagrodzenia u tru d n iają sfinansow anie opieki n a d najm ło d szy m i dziećm i. K onsekw encje tego p o n o szą w pierw szym rzędzie w łaśnie m atki naukow czynie, którym pozostaje rezygnacja z pracy albo godzenie pełnoetatow ej p racy (często o n ien o rm o w an y m czasie) z opieką n ad dzieckiem

(M aM a na uczelni..., 2013). W yniki so ndażu CBOS potw ierdzają, ż t b arierą dla

zam ierzeń prokreacyjnych i pełnienia roli rodzicielskiej jest przede w szystkim sy­ tuacja m aterialna (51 %), a także spodziew any konflikt m iędzy rolam i zawodowymi i ro d zin n y m i (31%). Co trzecia ankietow ana kobieta posiadająca dzieci m usiała zrezygnow ać z pracy ze w zględu na tru d n o ści w zapew nieniu im opieki, a co dzie­ siąta straciła pracę po pow rocie z u rlopu m acierzyńskiego, rodzicielskiego lub w y­ chow aw czego (CBOS, 2013b). D ziecko to zatem rów nież koszty ukryte, które zw iązane są z ograniczeniem zarobków (niekiedy ich utratą), ograniczeniem m o ­ bilności, brakiem czasu na rozwój zawodowy i realizowanie kariery (Górska, Weiss, 2013, s. 274).

Ze względu na w spom niane u tru d n ien ia, jakie niesie ze sobą rodzicielstwo,

kobieta naukow iec, pozostająca w związku małżeńskim (lub nie), jeśli decyduje

się n a dziecko, to przew ażnie na tylko jed n o . Św iadom ie wówczas decyduje się n a pełnienie roli rodzica jednego dziecka. To często spotykana sytuacja, która spójna jest z ogólnokrajow ym i (i nie tylko) trendam i. To bow iem rodzina 2+1 staje się najbardziej pop ularnym m odelem . Jedno dziecko wym aga m niejszych kosztów utrzym ania, a oprócz tego rodzicom łatwiej jest znaleźć czas n a pełnienie obow iąz­

ków rodzicielskich. Pełnienie roli rodzica jednego dziecka dotyczy też osób samo­

tnie sprawujących opiekę i wychowanie, k tóre się rozw iodły (częściej) lub nie były w zw iązku form alnym (rzadziej); m oże być także realizow ana przez kobiety naukowców, które w stąpiły ponow nie w zw iązek m ałżeński.

R zadko spotykana jest sytuacja, w której kobieta naukow iec pełni rolę mał­

żonki i rodzica więcej niż jednego dziecka, a jeszcze rzadziej, gdy nie jest w związku m ałżeńskim . W związku z tym, że posiadanie więcej niż jednego dziecka wiąże się z szeregiem w yrzeczeń kosztem k ariery naukowej, kobiety najczęściej nie decydują się na zakładanie w ielodzietnej rodziny. W arto w tym m iejscu kolejny

(10)

raz przytoczyć wypowiedzi, które pojaw iły się w n a fo ru m internetow ym zatytu­ łowanym : „K obieta naukow iec a życie ro d z in n e ?” (2011). Jedna z autorek pisze: „Ja m am trójkę dzieci, m ęża (którego ciągle nie m a, b o zarabia n a dom ) i doktorat na ukończeniu. D orobek m am spory, widzę, że m iędzynarodow e środow isko n au ­ kowe zaczyna już doceniać m oją pracę - to cieszy :) W do m u sporo pracuję. Jakoś m uszę pogodzić pracę naukow ą z w ychow yw aniem dzieci, praniem , gotow aniem , sp rz ątan iem ... W yglądać też jakoś chcę i dla siebie czas m uszę znaleźć. Czasam i m am ochotę wyjść z do m u i nie w rócić - jak w iele m atek, niezależnie od ch arak­ teru p racy jaki w y konują... W zasadzie w szystkim zajm uję się sam a. (...) Ja tak żyję w biegu właściw ie o d p o czątku studiów. W m o im instytucie, w n iektórych kręgach panuje przekonanie, że k obieta-m atka jest debilem - dosłow nie. Przykre”. W ypowiedź ta potw ierdza, że kobietom pracującym naukow o, przy braku wsparcia ze strony bliskich i w łasnego środow iska akadem ickiego, niezm iernie tru d n o jest łączyć obow iązki rodzin n e z zaw odow ym i/naukow ym i. P rzykładem brak u w spar­ cia, ze strony uczelni, w godzeniu życia rodzinnego i naukow ego kobiet m oże być opow ieść jednej z nauczycielek akadem ickich, zatru d n io n ej w jednostce, w której przew ażają kobiety. W przyw ołanej jednostce za tru d n io n y ch było kilka bezdziet­ nych trzydziestoletnich kobiet, które zm uszone zostały do skonstruow ania „gra­ fiku” zajść w ciążę, po to by p raca in sty tu tu nie zo stała zak łóco na odejściam i zw iązanym i z pow iększeniem rodziny (Striker, W ojtaszczyk, 2009, s. 480). Kolejna autorka wyrażająca opinię n a forum wskazuje, że godzenie tych sfer „trochę zależy o d sam ych dzieci. Są m niej lub bardziej abso rbujące. M oje n ie spały w no cy a w dzień w ym agały n o n stop uwagi. N ie m a szansy, aby w tym czasie m ożna było efektywnie pracować naukowo. Ogólnie dzieci to sp o ry okres (kilkanaście m iesięcy jak nie więcej) w yrw any z życiorysu naukow ego. Kto nie m a dzieci nie zrozum ie”. In n a pisze: „zupełnie szczerze, podziw iam osoby ta k pracow ite i zdeterm inow ane, potrafiące ustalić sobie p rio ry tety w danym m om encie/okresie. Ja m am ten p ro ­ blem , że bym chciała być super m atką, su p er żoną, su per kucharką itd. i jeszcze habilitację w to wcisnąć gdzieś. Nie da się chyba. N o i ja k przychodzi co do czego, to jed n ak dzieci są dla m nie p riorytetem , a nie praca”. Łączenie opieki n ad dziećm i i pracy naukowej pow oduje, że ten obszar zaw odow y jest m niej efektywny. Kolejna w ypow iedź to potw ierdza: „m nie ak urat sytuacja: p raca naukow a + dzieci (3 m a ­ łych) i dom daje poczucie balansu w życiu. Z przyjem nością p o pracy zajm uję się dziećm i, ale gdybym m iała tylko d o m i dzieci, silnie odczuw ałabym b ra k pracy naukow ej. O rganizacyjnie daje się to ogarnąć, choć n a p ew no publikuję ilościowo m niej, niż publikow ałabym nie m ając dzieci” (Kobieta naukow iec..., 2011).

Jest też część kobiet naukowców, które nie były i/lub nie są w żadnym for­

malnym związku (i być m oże nigdy nie b ęd ą chciały być) oraz nie pełnią roli ro­ dzica. Taka sytuacja m oże wynikać z różnych przyczyn, o których pisano wcześniej (rozw ody, o d ro czo n e decyzje prokreacyjne, b ezd zietn o ść z w y b o ru ), ale także

(11)

z niem ożności znalezienia odpow iedniego p artn e ra życiowego czy b rak u potrzeby bycia w związku. Usytuowanie takie m oże też być rezultatem podejścia związanego z koniecznością w yboru jednej ze sfer (rodzina albo kariera), którego przykład sta­ now i w ypow iedź jed n ej/jed n eg o z au to re k /au to ró w n a fo ru m internetow y m : „To proste. K obieta-naukow iec nie p o w in n a m ieć dzieci. Jak w iadom o, nie da się pogodzić życia rodzinn ego z rzetelną p ra cą naukow ą. A lbo to albo to” (Kobieta

naukow iec..., 2011). B adanie p rzeprow adzone przez S.A. H ew lett w śród kobiet

kariery zawodowej wykazało, że ich życie zawodowe oddziaływ ało nie tylko n a d e­ cyzje prokreacyjne, ale także odbijało się n a życiu pry w atn ym w in n y sposób - tylko 60% kobiet w w ieku 41-55 lat m iała m ężów i ta ilość spada do 57% w śród kobiet pracujących w k orpo racjach 10 (Twarowska, 2015).

Zdarzają się rów nież pojedyncze przypadki rezygnow ania z kariery naukow ej - p racy zawodowej w ogóle n a rzecz życia rodzinnego oraz nieangażow ania się w pracę naukow ą (przejście na stanow isko dydaktyczne - zostanie starszym w y­ kładow com ). Takie sytuacje pojaw iają się zwykle po u ro d z en iu dzieci. Z b a d a ń S.A. H ew lett wynika, że większość kobiet, które opuściły k ariery n a rzecz w ycho­ w ania dzieci, chciałaby w rócić do p ra cy zawodowej. W iększość także uważa, iż ich decyzja o „opuszczeniu” ścieżki k arie ry została w ym uszona brakiem elastyczności pracodaw ców i długim i godzinam i pracy. Tylko 16% kobiet było zdania, że kobieta „m oże m ieć wszystko” w o dniesieniu do kariery i rodziny, a 39%, że m ężczyzna m a dużo łatwiej i „m oże m ieć w szystko” (Twarowska, 2015).

W arto w tym m iejscu przyw ołać m iędzynarodow y projekt W ORKCARE Sy­ nergies, w ram ach którego prezentow ane były w yniki bad ań dotyczące godzenia obowiązków zawodowych i rodzinn ych oraz karier naukow ych w kontekście płci, realizow any w Polsce przez zespół In sty tu tu Studiów Społecznych U niw ersytetu Warszawskiego p o d kierow nictw em R enaty Siem ieńskiej11. W jego zakresie zapre­ zentow ano rezultaty b ad a ń p rojektu krajow ego „K ariery m łodych naukow ców ”, w których odw ołano się także do stereotypów . Uzyskane w yniki ukazały, że p rz e­ konanie o szkodliw ym w pływie p racy zawodowej kobiety n a życie ro d zin n e nadal dotyczy całkiem dużej g ru p y osób. Częściej takie poglądy dek laru ją m ężczyźni (21%) niż kobiety (14%) (K onferencja Kobiety w lokalnych elitach..., 2011; K onfe­ rencja Płeć w n auce..., 2010).

10 W przypadku mężczyzn w odpowiednim przedziale wiekowym 76% miało żonę, i ilość żonatych wzrasta do poziomu 83% wśród tych zarabiających powyżej 200 tys. dolarów. Mężczyznom zatem łatwiej jest utrzymać życie rodzinne, gdy robią karierę i dużo zarabiają, nawet kosztem czasu p o­ święconego rodzinie. U kobiet natomiast jest wręcz przeciwnie - być może dlatego, że 40% z nich uważa, że mąż nie dzieli z nimi obowiązków domowych i tym samym kobiety, wracając do domu, rozpoczynają „drugą zmianę” (Twarowska, 2015).

11 Projekt realizowany we współpracy z Fundacją Feminoteka, w latach 2010-2011 (finansowany z 7. Programu Ramowego Unii Europejskiej).

(12)

Polacy je d n a k pow oli zm ieniają swój pogląd n a tem at tradycyjnych ról sp o ­ łecznych przypisanych kobietom i m ężczyznom . D o nied aw n a (w edług w yników O śro d k a B adań O p in ii P ublicznej z 1994 ro k u ) w w iększości uw ażali, że d la m atek ważniejsze o d p racy pow inn o być zajm ow anie się d o m em i dziećm i. Z s o n ­ d aż u p rzeprow adzon ego w 2014 ro k u p rzez TNS Polska w yn ika, że w iększość (64%) jest za tym , aby kobiety m iały p ełn e praw o do robienia k arie ry zawodowej, naw et jeśli p rzez to nieco m niej b ę d ą zajm ow ać się ro d z in ą . Z decy d o w an a w iększość (71%) uważa, że p rzy dobrej w oli m ożliw e jest po go d zen ie szczęścia rodzinn ego z karierą zaw odow ą, n ato m iast praw ie 1/4 (24%) badanych p rz ek o ­ n an a jest, że praw dziw e szczęście ro d z in n e w ym aga rezygnacji z sukcesów i k a ­ rie ry zawodowej. Kobiety przejaw iają więcej w iary w m ożliw ość p og od zenia sfery rodzinnej z zaw odow ą i częściej niż m ężczyźni opow iadają się przeciw ko p rz e d ­ kładaniu ról kobiecych związanych z d o m em i ro dziną n ad pozostałe (69% kobiet, w p o ró w n a n iu do 58% m ężczyzn, uw aża, że m ają one praw o do k arie ry zaw o do ­ wej, naw et gdy przez to m niej m ogą zajm ow ać się rod ziną) (TNS Polska, 2014). M ożliwość godzenia jest je d n a k zależna nie tylko od sam ych zainteresow anych (o d ich woli), ale także o d działań p ań stw a i organizacji/pracodaw cy w ty m za­ kresie.

Rozwiązania wspierające łączenie roli rodzicielskiej

i kariery naukowej

N a podstaw ie przedstaw ionych b ad a ń i dokonanych analiz m o żn a stw ierdzić, że kob iety naukow cy realizują sw oją k arie rę naukow ą ko sztem życia ro dzin n eg o , a zw łaszcza p ełn ien ia roli rodzicielskiej. C o zatem należy zrobić, aby op isany stan rzeczy zm ienić - zachęcić kobiety naukow ców do p o siad ania dzieci i bycia rodzicem ? W tej kwestii bardzo w ażne są działania ze strony pracodaw cy, w tym przyp ad k u najczęściej uczelni, w spierające godzenie obow iązków rodzicielskich z zaw odow ym i i p racą naukow ą. U czelnie je d n a k ograniczają się zwykle do p rz e­ pisów kodeksu pracy regulującego u praw nienia zw iązane z rodzicielstw em .

E uropejska K arta N aukow ca nak ład a na „pracodaw ców obow iązek k ształto ­ w ania n a tyle elastycznych w arunków pracy, by osiągnąć efektyw ne w yniki b ad ań naukow ych zgodnie z obow iązującym i przepisam i krajow ym i oraz krajow ym i łub sektorow ym i um ow am i zbiorow ym i. Ich celem po w inn o być zapew nienie takich w arunków pracy, które um ożliw iają zarów no kobietom , ja k i m ężczyznom p o g o ­ dzenie życia rodzinnego i zawodowego, posiad anie dzieci i rozwój kariery zaw o­ dowej. Szczególną uwagę należy zw rócić m .in. n a elastyczne godziny pracy, pracę w niepełnym w ym iarze godzin, telepracę, urlop naukow y oraz niezbędne przepisy finansow e i adm inistracyjne regulujące tego typu po rozum ienia” (za: Striker, W oj- taszczyk, 2009, s. 483).

(13)

Fundacja M aM a w raz z O byw atelam i N auki1 wskazują, że „w zw iązku z b ra ­ kiem jakichkolw iek rozw iązań m łodzi rodzice często nie m ają m ożliwości rozwoju naukow ego i zawodowego, co szczególnie dotyka m atki, które poza u w arunkow a­ n iam i k u lturow ym i, ograniczającym i aktyw ność k o biet w ogóle, jako m atk i napotykają n a d odatkow e przeszkody. S tud en tk o m i praco w n ico m naukow ym na uczelniach brakuje podjazdów dla wózków, przewijaków, a także kącików czy świetlic, gdzie m ożliwe byłoby zostaw ienie dziecka n a czas egzam inu lub załatw ia­ nia form alności w p unkcie obsługi studenta. P racow nicom akadem ickim brakuje zaś m ożliwości elastycznego ustaw ienia godzin pracy” (M aM a na uczelni..., 2013).

Z b ad a ń w ynika, że k obiety naukow cy oczekują: tolerancji w obec faktu, że ze w zględu n a in n y cykl życiow y później osiągają stopnie naukow e; złagodzenia reżim ów czasow ych o kreślonych w aw ansach naukow ych, określonej liczby lat na d oktorat czy habilitację; w prow adzenia urlopów o d dydaktyki, w okresie w y­ chow yw ania dzieci m ożliw ości pracy w dom u lub na część etatu; studiów do kto ­ ranckich na odległość; zorganizowania systemu środowiskowego opieki nad m ałym i dziećm i; rozw oju bibliotek cyfrowych (MNiSW, 2009).

Pracodaw ca - uczelnia m ogłaby/pow inna zatem w spierać13 (należy zaznaczyć, że niektóre rozw iązania zostały już zauw ażone i są w prow adzane przez poszcze­ gólne uczelnie14) poprzez:

tworzenie i rozwijanie miejsc/punktów/placówek opieki dla dzieci w uczel­ nianych kampusach (żłobki, kluby m alucha, p u n k ty przedszkolne, p rz ed ­ szkola, świetlice przyuczelniane, kąciki zabaw);

W obec nieregularnego czasu pracy naukowców, którzy pracując n a uczelniach, są rów nież nauczycielam i akadem ickich, p o trz e b n e jest stw orzenie w aru n k ó w do pozostaw ienia dziecka p o d fachową opieką w pobliżu pracy n a czas prow

adze-12 Fundacja MaMa to organizacja pozarządowa działająca na rzecz praw matek w Polsce założona w 2006 г., a Obywatele Nauki to ruch społeczny, który powstał w środowisku pracowników nau­ kowych, reprezentujących różne dyscypliny i ośrodki badawcze. Ich celem jest poprawa wizerunku matek na uczelni - studentek, doktorantek, kobiet naukowców (uświadomienie matkom i środo­ wisku uniwersyteckiemu, że bycie matką nie musi kolidować z pracą naukową); wsparcie codzien­ nego funkcjonowania matek studiujących i pracujących w ramach uczelni; dostosowanie przestrzeni naukowych do potrzeb studiujących i pracujących naukowo rodziców (MaMa na uczelni..., 2013). 13 Ogólnie o płaszczyznach (prawnej, instytucjonalnej, kulturowej) wspierania rozwoju kariery

zawodowej osób sprawujących opiekę nad dziećmi autorka pisze w tekście: Krause E. (2014). Relacje życie zawodowe-życie rodzinne. O płaszczyznach wspierania rozwoju kariery zawodowej osób sprawujących opiekę nad dziećmi. W: R. Tomaszewska-Lipiec (red.), Relacje praca - życie po- zazawodowe drogą do zrównoważonego rozwoju jednostki. Bydgoszcz: Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

14 Rozwiązania te skierowane są nie tylko do pracowników naukowych, ale także częściowo do stu- dentów-rodziców i całej kadry zakładowej.

(14)

n ia zajęć dydaktycznych lub konsultacji. Istotne jest zatem tw orzenie m iejsc opieki funkcjonujących przy uczelni (prow adzenie tego ty pu p u nk tó w m ogłoby być sp o­ sobem odbyw ania prak ty k przez studentów pedagogiki). Przyzakładow e p u n k ty opieki są niezastąpionym elem entem zakładowej polityki w spierającej rodziców m ałych dzieci pozw alające godzić p ra cę/n au k ę z życiem rod zin n y m . P u n k ty te pow inny udostępniać m iejsca dla dzieci pracow ników naukow ych, studentów , jak i całej kadrze zakładowej.

W edług danych M inisterstw a N auki i Szkolnictwa Wyższego żłobek lub klubik m alucha prow adzi tylko kilka uczelni w Polsce. Kilka także prow adzi n a swoim te ­ renie placów ki opiekuńcze dla dzieci spoza uczelni. N iektóre w spółpracują z fu n ­ dacjam i, które prow adzą żłobki na terenie kam pusu lub uczelni. Pierw szeństw o w tych placów kach m ają dzieci studentó w i pracow ników uczelni. Ż łobki prow a­ dzone przez szkoły wyższe są najczęściej przeznaczone dla dzieci pracow ników tych szkół. P rogram „M A LU CH na uczelni”15 m a to zm ienić, m a bow iem p om óc studentom , d o ktorantom i pracow nikom uczelni w łączeniu n auki i p racy z opieką n ad dziećm i, „m a zapobiegać sytuacjom , gdy pojaw ienie się dziecka zm usza m ło ­ dych rodziców do przerw ania studiów czy rezygnacji z pracy naukow ej” (MNiSW, 2015). Aby uczelnia m ogła skorzystać z tego p rogram u, konieczne jest spełnienie określonych w arunków , k tóre n ierzadko w ym agają nak ładó w finansow ych. Nie wszystkie je d n a k dysponują odpow iednim i środkam i.

Świetlice przyuczelniane i kąciki zabaw dla dzieci, które zapew niają opiekę dzieciom w system ie „na godziny”, m ogą być kolejnym i u do go d n ien iam i dla n a u ­ czycieli akadem ickich, ja k rów nież innych uczestników życia akadem ickiego, k tó ­ rych zaangażow anie czasowe na uczelni nie pow oduje konieczności korzystania z całodziennej opieki w placów ce opiekuńczej. O pieka w takich p u n k ta c h m oże zostać zorganizow ana w form ie dyżurów studenckich. Innym rozw iązaniem jest zapew nienie profesjonalnej, odpłatnej opieki (M aM a na uczelni..., 2013);

dofinansowanie opieki z zakładow ego fu n d u sz u św iadczeń socjalnych - wsparcie finansow e, uzyskane z uczelni, um ożliw iające korzystanie z opieki instytucjonalnej przez dzieci pracow ników ;

Pracodaw ca m a praw o tw orzyć przyzakładow e żłobki, kluby dziecięce, p rz ed ­ szkola oraz in n e form y w ychow ania przedszkolnego. M ówi o tym znow elizowana, obow iązująca już o d 1 stycznia 2009 r. Ustawa o zakładow ym fun duszu św iadczeń socjalnych, k tó ra rozszerzyła katalog usług św iadczonych przez pracod aw ców w ra m a ch d ziałalności socjalnej o usługi na rzecz opieki n ad dziećm i. W edług Ustawy z d n ia 6 g ru d n ia 2008 r. o zm ianie ustaw y - Kodeks pracy oraz niektórych

15 Program „Maluch na uczelni” to wspólne działanie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

(15)

innych ustaw, w ram ach prow adzonej przez siebie działalności socjalnej, k tó ra jest finansow ana z zakładow ego fu n d u sz u św iadczeń socjalnych, pracodaw ca m oże także finansow ać w części lub w całości opiekę n ad dziećm i w żłobkach, p rz ed ­ szkolach lub innych placów kach w y chow ania przedszkolnego, prow adzonych przez in n e p o d m io ty 16 (M aM a na uczeln i..., 2013);

w drożen ie rozw iązań, w spierających co d zien n e fun kcjonow anie rodziców

m ałych dzieci w ram ach uczelni, typu: windy, podjazdy dla wózków (aby

um ożliwić sw obodne poruszanie się z w ózkiem dziecięcym ); tabliczki pierw­

szeństwa w Dziekanatach i Punktach Obsługi Studenta (dające do zrozu­ m ienia, że kob ieta w ciąży lub o soba z m ałym dzieckiem jest oczyw istym uczestn ik iem życia akadem ickiego, a jej obecno ść w obrębie uczelni, bez w zględu n a to, czy jest to studentka, doktorantka, pracow nik lub pracow nica

adm inistracji, jest spodziew ana i oczekiwana); pokój dla rodzica z dzieckiem

(z odpow iednim wyposażeniem - przewijak, stolik, krzesło/fotel, kosz na śmieci itp.) lub w yposażenie toalet w przew ijaki oraz w ydzielenie kącika do k arm ie­ n ia piersią (M aM a na uczelni..., 2013);

elastyczność organizacji i czasu pracy, np. um ożliw ienie pracow nikom , któ ­ rzy są rodzicam i m ałych dzieci, czasu pracy dostosow anego do godzin pracy instytucji sprawującej opiekę n ad dziećm i (godzin zaprow adzania i odbierania dziecka ze żłobka, przedszkola itp.); pierwszeństwo w tzw. „życzeniach do planu” dla rodziców m ałych dzieci (układanie planu zajęć dydaktycznych w pierwszej kolejności zgodnie z ich m ożliw ościam i).

Istotna jest zatem m ożliwość elastycznego regulow ania czasu pracy, a także p racy w dom u. D y ż u ry m o żn a odbyw ać p o w cześniejszym (telefonicznym lub m ailow ym ) uzgodnieniu z zainteresow anym i studentam i. W tym czasie, podo bn ie jak w czasie wykładów, dziecko m oże przebyw ać w świetlicy. Elastyczne podejście p ow inno być także zastosow ane w sto su n k u do studentek, których term in p o ro d u czy choroba dziecka w ypada np. w term in ie sesji (M aM a na uczelni. .., 2013);

specjalne stypendia i programy dla rodziców naukow ców tw orzone przez uczelnię, które um ożliwiałyby w łączenie osób trzecich do własnych projektów badawczych.

16 Akty prawne, w których mowa o regulacjach na temat przyzakładowych placówek opieki nad dziećmi: Ustawa z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (nowelizacja obowiązująca od 1 stycznia 2009 r., DzU 1994 nr 43, poz. 163, opracowano na podstawie: DzU 2012 poz. 592, 908, 1456, 2013 poz. 747); Ustawa z dnia 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (opracowano na podstawie: D zU 2008 nr 237, poz. 1654,2013 poz. 675).

(16)

P rzykładem zew nętrznej p o m ocy finansow ej był p ro g ram Fundacji na rzecz N auki Polskiej „P om ost”. Był to pierw szy w Polsce pro g ram w spierający rodziców naukowców, k tó ry m iał um ożliw ić im pogodzenie opieki n a d dzieckiem z karierą zawodową. Z ostał on skierow any do rodziców, którzy w racają do pracy naukowej p o przerw ach zw iązanych z opieką n ad dzieckiem . W praktyce granty pow rotow e przyznano m am o m naukow com (poniew aż tylko kobiety-naukow cy w nim uczest­ niczyły). F inan so w an iu podlegał g ra n t badaw czy i sty p en d ia dla m aksym alnie trzech podopiecznych (studentów lub doktorantów );

W ażne jest, aby wprow adzić: g ranty dla kobiet pracujących naukow o w ciąży, które um ożliw iają za tru d n ien ie asystenta w ykonującego zad ania w ram ach p ro ­ jek tu grantow ego; stypendia adresow ane do rodziców pow racających do kariery naukow ej; specjalne p ro g ram y skierow ane d o k ob iet p o d o k to ratach , które są m atkam i i skierow ane d o rodziców m ałych dzieci; wyjazdowe stypendia dla osób m ających p o d opieką m ałe dzieci, sty p en d ia ro d z in n e n a w yjazdy badaw cze

(M aM a na uczelni..., 2013);

możliwość stopniowego wdrażania w obowiązki zawodowe rodzicom n a u ­ kow com pow racającym do pracy p o w ykorzystaniu u rlo p u m acierzyńskiego

i/lu b rodzicielskiego i dostosowania tem pa kariery dla rodziców m ałych

dzieci.

R odzicielstw o n ie u ch ro n n ie obniża w skaźniki osiągnięć w pracy naukow ej wtedy, gdy dzieci są m ałe, w p o rów naniu z osobam i, które w tak im sam ym okresie dzieci nie miały. Stąd też istotne jest bran ie p o d uwagę sytuacji rodzinno-życiow ej oraz płci przy ocenie d o robku naukow ego. W ażna jest też kw estia zm iany zasad dotyczących p ro g u w ieku przyznaw ania sty pendiów czy g ran tów po doktoracie

(M aM a na uczelni. .., 2013). W 2015 r., aby w yrów nać szansę m łodych naukowców

będących rodzicam i, któ rzy starają się o g ra n ty w ram ach różnych program ów , zm ieniono definicję M łodego N aukow ca17. O d 2015 r. o czas trw an ia różnego ro ­ dzaju urlopów zw iązanych z opieką i w ychow aniem dzieci w ydłużony jest okres, w którym te osoby m ogą starać się o środki przeznaczone dla m łodych naukowców.

17 M łody Naukowiec oznacza: „osobę prowadzącą działalność badawczo-rozwojową, która w roku ubiegania się o przyznanie środków finansowych na naukę kończy nie więcej niż 35 lat; jeżeli osoba ta przebywała na urlopie macierzyńskim, urlopie na warunkach urlopu macierzyńskiego, dodatkowym urlopie macierzyńskim, dodatkowym urlopie na warunkach urlopu macierzyń­ skiego, urlopie ojcowskim, urlopie rodzicielskim lub urlopie wychowawczym, udzielonych na za­ sadach określonych w przepisach Kodeksu pracy albo pobierała zasiłek chorobowy lub świadczenia rehabilitacyjne w związku z niezdolnością do pracy, w tym spowodowaną chorobą wymagającą rehabilitacji leczniczej to może się ubiegać o środki finansowe na naukę po ukończeniu 35 roku życia przez okres odpowiadający czasowi przebywania na tych urlopach albo okresowi pobierania tego zasiłku lub świadczenia, jednakże okresy te nie mogą łącznie przekroczyć dwóch lat”. Nowe brzmienie definicji weszło w życie z dniem 25.05.2015 r. (DzU 2015 poz. 249).

(17)

P onadto do ustaw y o zasadach finansow ania nauki (D zU 2015 poz. 249) d o dan a została definicja O soby Rozpoczynającej Karierę N aukow ą18, zaczerpnięta z ustawy 0 N arodow ym C en tru m N auki (D zU n r 96, poz. 617, z późn. zm .), w której w p ro ­ w adzono przepisy chroniące osoby, które przerw ały karierę naukow ą z przyczyn obiektyw nych (R ada M łodych Naukowców, 2015).

P o n ad to w arto zastanow ić się n ad n iek tó ry m i przep isam i w ew nętrznym i obow iązującym i w danych uczelniach. Jedno z zarządzeń wskazuje, że dodatki spe­ cjalne w razie uspraw iedliw ionej nieobecności pracow nika ulegają pro po rcjon al­ n em u zm niejszeniu. W praktyce oznacza to, że nie m a możliwości wypłaty dodatku specjalnego (m otywacyjnego) naukowczyni, która przebyw a na urlopie m acierzyń­ skim czy rodzicielskim . M im o że taki d o datek został przyznany n a dany ro k aka­ dem icki, zostaje on o d ebrany (nie przysługuje w całości). Taka sytuacja spotkała je d n ą z kobiet naukowców, k tó ra stw ierdziła, że została ona w ten sposób „«uka­ rana» za u rodzenie dziecka” i z pew nością nie m otyw uje jej do to dalszej pracy. N ależy p rzy tym zaznaczyć, że d o d atek m otyw acyjny przyznany był n a podstaw ie działań przeszłych tej osoby.

Zakończenie

W arunkiem życiowego sukcesu dla wielu osób jest poczucie rów now agi m iędzy życiem ro d z in n y m i zaw odow ym . W ażne jest zatem , aby zarów no kobiety, ja k 1 m ężczyźni naukow cy m ogli w ypełniać swoje obow iązki zaw odow e i rozw ijać karierę naukow ą w sposób zgodny ze szczególną rolą w rodzinie, jaką jest opieka i w ychow anie dzieci. P odsum ow ując niniejsze rozw ażania, należy jed n ak stw ier­ dzić, że kariera naukow a nierzad k o realizow ana jest kosztem życia rodzinnego, a w szczególności p e łn ie n ia roli rodzicielskiej. C o raz częściej m am y bow iem do czynienia nie tyle z odroczenie decyzji prokreacyjnych, co raczej z ich o d rz u ­ ceniem przez kobiety osiągające sukcesy zaw odow e, a do tak ich należą kobiety naukow cy. Kwestie p rokreacyjne, pozostające w ścisłym zw iązku ze znacznym

18 Na wniosek Rady Młodych Naukowców wydłużono czas obowiązywania tego statusu z 5 do 7 lat. Osoba Rozpoczynająca Karierę Naukową oznacza: „osobę nieposiadającą stopnia naukowego dok­ tora lub osobę, która nie wcześniej niż 7 lat przed rokiem wystąpienia z wnioskiem o przyznanie środków finansowych na badania naukowe lub prace rozwojowe uzyskała stopień naukowy doktora; do okresu tego nie wlicza się przerw z wiązanych z urlopem macierzyńskim, urlopem na warunkach urlopu macierzyńskiego, dodatkowym urlopem macierzyńskim, dodatkowym urlopem na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopem ojcowskim, urlopem rodzicielskim lub urlopem wychowawczym, udzielonych na zasadach określonych w przepisach Kodeksu pracy albo pobieraniem zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego w związku z niezdolnością do pracy, w tym spowodowaną chorobą wymagającą rehabilitacji leczniczej” (Rada Młodych Naukowców, 2015).

(18)

spadkiem dzietności, k tó ry w ystąpił w Polsce na przestrzen i ostatnich kilkunastu lat, bud zą zaniepokojenie19. P rognozy w tym zakresie też nie są optym istyczne20. B ogdan W ojciszke w skazuje, że: „pow ażną, lecz n iejak o n a tu ra ln ą b arie rą n a d rodze ku k arierze naukow ej jest dla k ob iet życie ro d z in n e , fu nk cje żony i m atki, opieka n a d rodziną. K obiety są silnie obciążo ne p ochłan iającym i wiele czasu obow iązkam i dom ow ym i, podczas gdy m ężczyźni, w tym naukowcy, silniej identyfikują się ze swoim m iejscem pracy, m ając więcej czasu n a rozwój swojej k a­ riery zawodowej. W p rzypadku kobiet-naukow ców k ariera zaw odow a przebiega często kosztem rodziny, dlatego nierzadko bywają one sam otne. (...) K obiety są św iadom e tej naturalnej b arie ry dla rozw oju k arie ry naukow ej, jaką są obow iązki żony i m atki. Sądzę, że to, czy kobieta pośw ięci się k arierze naukow ej, czy zrezyg­ nuje z niej, b ądź ograniczy swoje am bicje, by więcej czasu przeznaczać n a o b o ­ wiązki dom ow e, jest kw estią w yboru” (Poroś, 2004). K onieczność w y b o ru m iędzy dzieckiem i ro dziną a rozw ojem zaw odow ym i k arierą naukow ą w ydaje się jed n ak niespraw iedliw a i jest stratą z p u n k tu w idzenia n ie tylko całego społeczeństw a, ale także z perspektyw y jed n o stk i i jej ew entualnej niezrealizow anej potrzeb y ro d zi­ cielstwa. Potrzeby, która w sposób oczywisty w pływ a n a satysfakcję i jakość życia

(M aM a na uczelni. .., 2013). Aby rodzicielstwo nie stanow iło przeszkody w rozwoju

k arie ry naukow ej rodziców naukow ców (zwłaszcza kobiet), działania w spierające godzenie życia rodzinnego z zaw odow ym są koniecznością.

W kwestii łączenia roli rodzicielskiej z pracą naukow ą bardzo ważne jest prze­ łam yw anie stereotypów dotyczących k ariery naukow ej, k tó ra tradycyjnie p o strze­ gana jest jako w ym agająca pośw ięceń i rezygnacji z życia rodzinnego . W ciąż bow iem funkcjonuje stereotyp naukow ca zupełnie o d d anego swojej p ra cy badaw ­ czej. Jest to jed n ak wzorzec, któ ry nie uw zględnia sytuacji i dośw iadczeń rodziców, a szczególnie kobiet, chcących utrzym yw ać rów now agę m iędzy karierą i życiem rodzinnym . Poza tym w środow isku naukow ym n ad al istnieją stereotypy dotyczące płci w rozw oju naukow ym . D la popraw y sytuacji m atek /rodzicó w w środow isku

19 Niska liczba urodzeń w Polsce nie gwarantuje (już od prawie 25 lat) prostej zastępowalności po­ koleń; od 1989 r. utrzymuje się okres depresji urodzeniowej. W 2013 r. współczynnik dzietności ogólnej wyniósł 1,26, co oznacza, że na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) przypadało 126 urodzonych dzieci. Od lat 90. XX w. wartość współczynnika dzietności ogólnej kształtuje się poniżej 2, podczas gdy wielkość optymalna - określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego - to 2,10-2,15, tj. gdy na 100 kobiet w wieku 15-49 lat przypada średnio 210-215 urodzonych dzieci (GUS, 2015, s. 4-5).

20 Zgodnie z najnowszą prognozą ludności na lata 2014-2050 w Polsce będzie następował systema­ tyczny spadek liczby ludności w całym prognozowanym okresie. Prognoza przewiduje, że z wiel­ kości 38,5 min osób w 2013 r. ludność Polski spadnie do 36,5 min w 2035 r., a w 2050 r. do niespełna 34 min. Oznacza to, że w końcu horyzontu prognozy liczba ludności Polski będzie - w porównaniu z 2013 r. - mniejsza o 12% (o 4,5 min osób) (GUS, 2015, s. 19).

(19)

akadem ickim niezbędne jest dążenie d o zm iany tych stereotypów poprzez p ra co ­ w anie nad zm ianą postaw w tym środow isku, a także edukow anie w tym zakresie n a wielu poziom ach (M aM a na uczelni. . .,’2013).

B ibliografia

Adamski F. (2002). Rodzina. Wymiar społeczno-kulturowy. Kraków: Wydawnictwo Uni­ wersytetu Jagiellońskiego.

CBOS (2013a). Rodzina - jej współczesne znaczenie i rozumienie. Komunikat z badań BS/33/2013, R. Boguszewski (oprać.). Warszawa: Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej.

CBOS (2013b). Postawy prokreacyjne kobiet. Komunikat z badań BS/29/201, M. Omyła- -Rudzka (oprać.). Warszawa: Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej.

Dryzek H. (2015). http://www.mini.pw.edu.pl/~dryzek/www/?Cytaty:Nauka:Praca_nau- kowa (dostęp 15.04.2015).

Gawlina Z. (2003). Macierzyństwo jako wartość w kontekście przemian społecznych. W: Z. Tyszka (red.), Blaski i cienie życia rodzinnego. Roczniki Socjologii Rodziny, Tom XV, 33-45. Poznań: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Górska J., Weiss A. (2013). Wyobrażenia studiujących kobiet na temat rodziny i macierzyń­

stwa w kontekście współczesnych przemian. W: J.M. Garbula, A. Zakrzewska, W. Saw-

czuk (red.), Świat rodziny. Perspektywa interdyscyplinarna. Wobec wyzwań i zagrożeń. Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek.

Gromkowska-Melosik A. (2012). Sukces edukacyjno-zawodowy i problem maskulinizacji ko­

biet. W: A. Gromkowska-Melosik, Z. Melosik (red.), Tożsamość w społeczeństwie współ­ czesnym: pop-kulturowe (re)interpretacje. Kraków: Oficyna Wydawnicza „Impuls”.

GUS (2015). Podstawowe informacje o rozwoju demograficznym Polski do 2014 roku. Warszawa: Departament Badań Demograficznych i Rynku Pracy, Główny Urząd Statystyczny.

Kobieta naukowiec a życie rodzinne? (2011). http://forum.gazeta.p1/forum/w,87574,129554796

„Kobieta_naukowiec_a_zycie_rodzinne_.html?v=2 (dostęp 23.04.2015).

Konferencja (2010). Płeć w nauce - przeszkoda czy atut? Kariery naukowe a życie prywatne, Instytut Studiów Społecznych UW, Fundacja Feminoteka we współpracy z katedrą UNESCO Kobiety - Społeczeństwo - Rozwój (broszura konferencyjna), Warszawa 1.06.2010.

Konferencja (2011). Kobiety w lokalnych elitach. Problemy godzenia obowiązków rodzinnych

z pracą i aktywnością społeczną, Instytut Studiów Społecznych UW, Fundacja Femi­

noteka we współpracy z katedrą UNESCO Kobiety - Społeczeństwo - Rozwój (bro­ szura konferencyjna), Podkowa Leśna 20.05.2011.

Kotowska I.E. (2007). Uwagi o polityce rodzinnej w kontekście wzrostu dzietności i zatrud­

nienia kobiet. „Polityka Społeczna” nr 8,13-19.

MaMa na uczelni i tata też. Praktyczny poradnik dla władz uczelni (2013). Fundacja MaMa,

Obywatele Nauki. Warszawa: Wydawnictwo Fundacja MaMa.

Michalak J.M. (2007). Uwarunkowania sukcesów zawodowych nauczycieli. Studium przy­

(20)

MNiSW (2009). Rozbić szklany sufit, A. Knapińska (oprać.), http://www.nauka.gov.pl/pol- ska-nauka/rozbic-szklany-sufit,archiwum,l.html (dostęp 15.04.2015).

MNiSW (2015). Uczelnie zainteresowane zakładaniem żłobków, http://www.nauka.gov.pl/ aktualnosci-ministerstwo/uczelnie-zainteresowane-zakladaniem zlobkow.html (do­ stęp 10.04.2015).

Noer M. (2006). Don’t Marry Career Women, http://www.forbes.com/2006/08/23/Mar- riage-Careers-Divorce_cx_mn_land.html (dostęp 10.04.2015).

Parzęcki R. (2003). Wspomaganie młodzieży szkółprozawodowych i zawodowych w kształ­

towaniu ich kariery życiowej. W: R. Gerlach (red.), Edukacja wobec rynku pracy: realia - możliwości - perspektywy. Bydgoszcz: Wydawnictwo Akademii Bydgoskiej im. Ka­

zimierza Wielkiego.

Poroś J. (2004). Czy w nauce polskiej powinno być więcej kobiet?, Sprawy nauki. Biuletyn Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=ar- ticle&art_id=646&ref=search (dostęp 23.04.2015).

Rada Młodych Naukowców (2015). Zmiana Definicji Młodego Naukowca. Definicja Mło­

dego Naukowca i definicja Osoby Rozpoczynającej Karierę Naukową, http://rmn.0rg.pl/

mlody-naukowiec/ (dostęp 21.05.2015).

Siemieńska-Żochowska R. (2011). Niech będą zachowane proporcje (wywiad przeprowa­ dzony przez A. Korzekwę). „Kwartalnik Urzędu Patentowego RP” nr 1,23-25. Striker M., Wojtaszczyk К. (2009). Społeczne bariery rozwoju kadry naukowo-dydaktycznej

uczelni wyższej. W: M.G. Woźniak (red.), Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy,

Zeszyt nr 14. Rzeszów: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Szukalski P. (2004). Bezdzietność w Polsce. W: W. Warzywoda-Kruszyńska, P. Szukalski (red.), Rodzina w zmieniającym się społeczeństwie polskim. Łódź: Wydawnictwo Uni­ wersytetu Łódzkiego.

TNS Polska (2014). Polacy o roli kobiet i mężczyzn w rodzinie w 1994 i 2014 roku, http:// www.tnsglobal.pl/ archi wumraportow/files/2014/03/K.01 l_Rola_w_rodzinie_001 a-

14.pdf (dostęp 10.04.2015).

Treude N., Matzke M. (2010). Kariera pomimo dzieci - trudna sprawa, Deutsche Welle 08.03.2010, http://www.dw.de/kariera-pomimo-dzieci-trudna-sprawa/a-5319580 (dostęp 10.04.2015).

Twarowska K. (2015). Rezygnacja z dzieci pomaga w karierze?, „Forbes” 07.01.2015 (dostęp 10.04.2015). http://kariera.forbes.pl/kariera-zawodowa-kosztem-zycia-rodzinnego,ar­ tykuły,188131,1,1.html (dostęp 10.04.2015).

Ustawa z dnia 15 stycznia 2015 r. o zmianie ustawy o zasadach finansowania nauki oraz niektórych innych ustaw (DzU 2015 poz. 249).

Ustawa z dnia 30 kwietnia 2010 r. o Narodowym Centrum Nauki (DzU nr 96, poz. 617, z późn. zm.).

Ustawa z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (nowelizacja obowiązująca od 1 stycznia 2009 r.).

Ustawa z dnia 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (DzU 2008 nr 237, poz. 1654, 2013 poz. 675).

Zaraska M. (2013). Czy dzieci dają nam szczęście?, Focus.pl, 10.08.2013, http://www.focus.pl/ czlowiek/czy-dzieci-daja-nam-szczescie-9637? (dostęp 10.04.2015).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nauczyciel prosi uczniów, by zastanowili się, czy jest w ich życiu osoba, której ufają i której zdanie zawsze się dla nich

1) Decyzja o wyborze kierunku studiów jest bardzo istotna, ponieważ decyduje o dalszych planach życiowych. Świat potrzebuje ludzi wykształconych w tych dziedzinach. 3)

Wiele pytań, wiele odpowiedzi. Na zaproszenie Biura odpowiedziało ponad trzydzieści osób – poetów, krytyków literackich i tłumaczy z całej Polski. Między wierszami pojawiły

upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie może kierować swoim postępowaniem albo wymaga opieki lub pomocy innych osób;.. osoba zaginiona

aje przedmiotowi czynu. Dlatego dwa sprzeczne sądy dotyczące tego samego przedmiotu czynu mogą być - w świetle tej koncepcji - jednocześnie prawdziwe, wyrażając dwa

Maturę zdałem w Łodzi, studia ukończyłem w Łodzi również na wydziale biologii i tam też zrobiłem doktorat i habilitację, moja specjalność to jest mikrobiologia,

Polskie uniwersytety i wydziały są na bardzo dalekich miejscach w międzynarodowych rankingach, niewielu jest również naukowców wywodzących się z Polski w czołowych

Trudno przecież pom yśleć w sp an ialsze tło jako kontrast do pokazania dostojeń stw a człow iek a.. Podobnie jak