• Nie Znaleziono Wyników

"W sprawie rejestru popisowego z czasów wielkiej wojny z Zakonem Krzyżackim", Zdzisław Spieralski, "Studia i Materiały do Historii Wojskowości" V, 1960 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""W sprawie rejestru popisowego z czasów wielkiej wojny z Zakonem Krzyżackim", Zdzisław Spieralski, "Studia i Materiały do Historii Wojskowości" V, 1960 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jasiński, Janusz

"W sprawie rejestru popisowego z

czasów wielkiej wojny z Zakonem

Krzyżackim", Zdzisław Spieralski,

"Studia i Materiały do Historii

Wojskowości" V, 1960 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 285-286

(2)

szereg g ru p etnicznych oraz zasięg gw ar. Dodano rów nież g ranice Prusów w X III w ieku, zasięg języka polskiego ok. 1750 r., k tó ra jest o w iele za dużo p rzesu n ięta n a południe. Z n ajd u je m y rów nież gran icę języ k a polskiego ok. r. 1913. Z upełnie błędnie p rzed staw ił A u to r zasięg języka polskiego ok. r. 1000. W ynika, że zasięg te n pokryw a się p raw ie z zasięgiem języka polskiego z r. 1913, tzn. przebiega W isłą gdzieś aż do G rudziądza, a potem sk ręca na północny wschód poza Olsztyn, K ętrzyn, W ęgorzewo, by stąd skręcić całkow icie na północ! Może to w in a k reślarza, może korekty, ale jedno m ożna tylko stw ierdzić, że g r a n i c a j ę z y k a p o l s k i e g o ok. r o k u 1000 p r z e b i e g a ł a m n ie j w ięcej ró w n o z gran icą północną Mazowsza. T eren y na północ od te j g ran icy były te re n a m i rdzennie pruskim i! G ran ica języ k a polskiego przesu n ę ła się n a północ dopiero pod w pływ em k olonizacji polskiej od X III — X V II w ieku.

Ogólne uw agi, jak ie m ożna w nieść do m ap, to b ra k pow iązania ich z tek ste m i na odw rót, w tekście nie w y k o rzy stu je się a n i słow em zjaw isk naniesionych n a m apy. N a m ap ach um ieszczono poza tym niepotrzebnie szereg zjaw isk nie m ających z tem atem nic wspólnego.

Podsum ow ując w szystkie uw agi na te m a t o m aw ian ej pracy, m ożna podkreślić, że je st to je d n a z p rób p rzed staw ie n ia rozw oju osadnictw a na ziem iach P rusów . P ró b a ta uw zględniając w y tk n ię te w yżej u ste rk i nie może być zaliczona do udanych. A u to r p rz e ją ł zresztą koncepcję, że h isto rię zagadnień osadniczo-etnicznych m ożna ułożyć w jak ieś ładne, czyste „ w arstw y etniczne” — ludów uralskich, fińskich, G erm anów , kolo­ n izację polską, niem iecką itd. Je st rzeczą oczyw istą, że sp raw y dem ograficzne, etniczne są szczególnie tru d n e w łaśn ie do takiego podziału n a w arstw y . Ze szczególnym podkreśleniem odnieść to należy do czasów prahistorycznych. W sta rszej lite ra tu rz e n a u k o w ej podkreślano jak ieś ciągłe ruchy, m ig ra cje ludów, obce fa le etniczne, szalone w ę d ró w k i ludów itd . Nowsze b a d a n ia stw ie r­ dzają sporo przesa d y w tak im rozum ow aniu opartym o błędne założenia m etodologiczne. W bardzo skom plikow anym na ogół procesie k sz ta łto ­ w an ia się, p o w sta w an ia i rozw oju jakiegoś społeczeństw a, w idzieć

należy rów nież n a ra sta ją c y w ew n ętrzn y rozwój każdego społeczeństw a, w chłaniającego częstokroć tylko obce w pływ y k u ltu ro w e bez p rzejm o w an ia obcych elem entów etnicznych. Tego w łaśnie procesu nie uw zględnił A u to r om aw ianej pracy. W łaśnie B ałtow ie, k tórych częścią są P rusow ie, należą c!o takiego zespołu społeczeństw , k tó ry u k sz tałto w ał się już w drugiej połow ie m łodszej epoki k am ien ia i zespół te n p rzetrw ał, w c h łan iając obce w pływ y k u ltu ro w e i przechodząc bardzo skom plikow any rozwój w ew nętrzny,

bez w iększych zm ian do czasów historycznych.

Rom uald Odoi

ZDZISŁAW SPIE R A L SK I, W sprauńe re je stru popisoiuepo z czasów

w ie lk ie j w o jn y z Z a ko n em K rzyża ckim , S tu d ia i M a teriały do H istorii W ojsko­

wości, V, 1960, s. 510—527.

W 550 rocznicę bitw y pod G ru n w ald em Z bigniew S p i e r a i s к i omówił n ieznane dotychczas źródło z okresu w ielk iej w ojny z Zakonem . W A rchiw um G łów nym A kt D aw nych w dziale A rchiw um N ieśw ieskiego Radziw iłłów A utor znalazł rękopis, którego pierw sze słow a brzm ią: „ R ejestr popisu starodaw nego ry cerstw a i szlachty podczas w ojny krzyżackiej, za k ró la W ład y sław a Jagiełły w tórego, przed hetm an am i K orony P olskiej, przy pisarzach polnych i przy kom isarzach królew skich, to jest IM ci P an u Podkow ińskim sędzi sieradzkim

(3)

i przy IMci P an u A ndrzeju B rochockim staroście bystrzyckim i przy hetm anach i pisarzach W ielkiego K sięstw a Litew skiego, pod K astem berkiem roku 1420 popisanych, a naprzód pułk h u sa rsk i królew ski w w ojsku (w) W ielkim Księ­ stw ie Litew skim będący pod pułkow nikiem IM ci P an em Bazylim K ościałkow - skim z siedm chorągw i złożony”.

D okum ent ten jest kopią, a jednocześnie tłum aczeniem , sporządzonym przez jezuitę, Ja n a N arkuskiego, w r. 1741. N ark u sk i za po d staw ę tłum aczenia p rzy jął re je s tr popisowy, zn ajd u jący się w księgach ziem skich połoclcich, pisany ■w języku ruskim . Na w stępie swego tłum aczenia w yjaśnił, że oryginał re je stru popisowego posiada szlachecka rodzina K ościalkow skich, k tó ra , przedłożyw szy go w r. 1678 w T ry b u n ale G łów nym W ielkiego K sięstw a L itew skiego, obroniła kw estionow ane przez Siciskich szlachectw o sw ego rodu. D zięki tem u kopię re je stru popisowego w ciągnięto do a k t T ry b u n ału . N astępnego roku sporzą­ dzono tra n ssu m p t tego dokum entu, w łączająd go do a k t ziem stw a· połockiego, poniew aż n iejak i R usiecki z woj. połockiego w identyczny sposób m usiał się bronić przed naganą szlachectw a. D opiero z tego odpisu N arkuski dokonał tłum aczenia na język polski.

N iezależnie od tłum aczenia N arkuskiego, w B ibliotece C zartoryskich zacho­ w ały się 2 odpisy tego re je stru z „ksiąg T ry b u n ału G łównego W ielkiego K się­ stw a Litew skiego sp raw w ieczystych w W ilnie ekspediow anych” . z r. 1678. Odpis pierw szy nie jest dokończony, pochodzi rów nież z X V III w. D rugi odpis sporządzony został przez Ogonowskiego w r. 1746.

-'P o ró w n u ją c kopie N arkuskiego i Ogonowskiego, a u to r w ykazuje, że N a r­ kuski dokonał szeregu skrótów , niektóre p a rtie streścił, n iek tó re opuścił, a przede w szystkim zrobił ty lk o sum aryczny zestaw poszczególnych pocztów i chorągw i. N atom iast w przekazie Ogonowskiego b ra k je st sum arycznych obliczeń. Nie w iadom o więc, czy N ark u sk i obliczeń tych dokonał sam , czy istotnie odpisał je z przekazu w ileńskiego. L iczne błędy w piso w n i nazw isk, celowe zniekształcenia tek stó w i archaizm y dowodzą, że istn iejące przekazy uległy daleko idącym przeróbkom i odchyleniom od ory g in ału z XV w. S pie- ra lsk i stw ierdza, że rów nież ro k 1420 i m iejscow ość „R astem b erk ” m usiały zostać w pisane omyłkowo, poniew aż w tym czasie w ojny z Krzyżakami· nie było i w ojsko polskie n ie d o tarło do K ętrzyna. Nie ulega -wątpliwości, że chodzi tu 0 rok 1410 i że re je str został sporządzony przed b itw ą. N ajw ażniejszym a rg u ­ m entem p rzem aw iający m za autentycznością źródła jest w iadom ość zaw a rta zarów no u Ogonowskiego, ja k i u N arkuskiego, że p u łk K ościałkow skiego sk ła d ał się z 7 chorągw i, a każda z nich liczyła po 300 ludzi. Otóż w iadom o skądinąd, że k o m tu r R agnety rap o rto w a ł w czerw cu 1410 г., iż „W itold powołał w· Żmudzi z każdego k r a ju po 300 ludzi n a 5 tygodni pod broń, że na dzień 3 czerw ca pociągnęli już z k r a ju ”. Zbieżność tych liczb każe w nioskow ać A utorow i, że w skład p u łk u K ościałkow skiego w chodziły chorągw ie w y sta­ wione przez W itolda z 7 pow iatów żm udzkich. P oniew aż z dotychczasow ych źródeł osoba dowódcy w ojska żm udzkiego nie je s t znana, niniejsze źródło określiłoby jego nazw isko — byłby nim W asyl z Z y ndram a K ościałkow ski.

Choćiaż świeżo o d k ry te źródło w ym aga jeszcze gru n to w n ej analizy, to jed­ n a k sugestie Spieralskiego są in teresu jące i dosyć przekonyw ające.

Janusz Jasiński

H an s-H e lm u t W ä c h t e r , O stpreussische Ľ o m ä n en vo rw erke im 16, and 17.

Jahrhundert, (w) Beihefte zum Ja h rb u c h d er A lb e rtu s-U n iv e rsitä t K önigs­

berg/Pr., W ürzburg 1958, s. X, 186, XXIV.

A u to r jest uczniem W. A bla, byłego profesora u n iw ersy tetu królew ieckiego 1 pod jego kieru n k iem opracow ał om aw ianą książkę, uzyskując stopień, doktora.

Cytaty

Powiązane dokumenty

13/12 1914 w Niedzielę rano znów fura po siano – bumaha pomogła – pojechała fura poza spichlerz – poza gumna do sąsiadów – tam zabrano siana i wracali o 12-tej

niepraktyczną, lecz sugestywną zasadę układu całości w dwóch działach: Utwory wydane za życia poety (t.. wym są słowa poety z opatrzonego tą datą listu do matki:

Let there just be one budget for publishing (and for the sake of simplicity I leave out the surcharges that might be paid by the authors out of their own research budget, also in

Bardzo niewiele zachowało się dziś materiałów do dziejów węglarstwa polskiego z czasów emigracji polistopadowej.. Nawet współcześni starali się jak najmniej

Z tego względu, a także z uwagi na różne tempo rozprzestrzeniania się broni biologicznej i che- micznej, jak również przez wzgląd na różnice technologiczne reżimy

I recommend scholars in the fields of social policy, political science, sociology, and geography to thoroughly study this book which provides a very good state of the art of

But the first step that should be made is the one connected with encouraging more women to take and graduate from STEM courses– so that the proportion of male and female

Kościół i Eucharystia jest mocą uwielbienia Boga i Jego Ducha jako swoistego rodzaju zawieranie się w sobie i przenikanie się (circu- mincessio).1 Te sakramenty