• Nie Znaleziono Wyników

Widok Bez tytułu. Druk na papierze, 17 x 23, 2013

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Bez tytułu. Druk na papierze, 17 x 23, 2013"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

/ 008 StanRzeczy 1(4)/2013

BEZ TYTUŁU.

DRUK NA PAPIERZE,

17 X 23, 2013

Nauka daje prawdę, a sztuka – piękno. A czy można mieć prawdę i piękno jednocześnie? Kiedyś chętnie w to wierzono. Wiek XIX jednak wzniósł między nimi potężne mury. Pozytywistyczna nauka próbowała opisać człowieka w sposób zdystansowany i abstrakcyjny, sztuka zaś po-szukiwała tajemnicy życia, której nie można wyrazić słowami. Konflikt między tymi dwiema pierwotnymi formami rozumienia świata nieustannie się zaostrzał. W kolejnym stuleciu bastiony runęły, nastał surrealistyczny zamęt, wykonywano radykalne gesty, ale spod gruzów nie wyłoniły się ani prawda, ani piękno, lecz ich hybrydy. A potem kolejne zmagania i pod-chody… Błędne koła, chochole tańce.

A jednak w tym szaleństwie można odnaleźć metodę (Lepenies 1996). Gdy nauka staje się coraz bardziej naukowa, oddala się od życia. Od do-świadczenia przechodzi do uogólnień, od wydarzenia do procesów, od emocji do kwantyfikacji. Z każdym z tych kroków robi się coraz bardziej wyważona i bezstronna. Ale uwalniając się od nieznośnych wartości, sama staje się coraz mniej wartościowa. Tworzy dzieła, które można komen- tować, interpretować, nawet podziwiać, ale które w istocie nie bardzo nas obchodzą. W takim momencie o prawa zapomnianego życia upomina się sztuka.

Ta walka nie toczy się jedynie w przestrzeni publicznej, rozgrywa się również w naszych duszach. Dawni i niedawni klasycy doświadczają jej we własnym życiu. Max Weber opuszcza twardą jak stal skorupę racjonalności – i własnej teorii – by znaleźć wytchnienie w muzyce. Norbert Elias, spęta-ny konwenansami procesu cywilizacji, powraca do sztuki afrykańskiej.

Tę walkę toczą też nasi autorzy.

Co z tego wyniknie? Czy nie przyszedł już czas – jak pisze Tomasz Rakowski w tekście wprowadzającym – na nowe otwarcie? Być może

(2)

StanRzeczy 1(4)/2013 / 009

przed naszymi oczami powoli wykuwa się nowy paradygmat, chwiejny, niepewny, atakowany ze wszystkich stron, spychany na margines, ale jed-nak paradygmat? Może te dwie wsie, Broniów i Ostałówek, gdzie polscy antropologowie przeprowadzili badania, które złamały wszelkie konwen-cje, staną się nową stolicą polskiej myśli społecznej? To, co tam się zdarzy-ło, to nie tylko animacja kultury, ale przede wszystkim – reanimacja nauki. Podobnej reanimacji dokonują Karolina Dudek w muzeologii, Xawery Stańczyk w etnografii, a Waldemar Rapior w socjologii. Może z któregoś z tych pomysłów zrodzi się prawdziwa naukowa rewolucja? Może rzeczy-wiście razem z Ewą Zielińską powinniśmy praktykować design thinking

– i zaadaptować pomysły zaczerpnięte z wzornictwa przemysłowego na potrzeby nauk społecznych?

Ale kiedy tak daleko poszliśmy w stronę sztuki, naraz przypominamy sobie, że zanadto oddaliliśmy się od nauki. Naukowiec nie może stracić swo- jego języka, nie może, przytłoczony pięknem, zapomnieć o prawdzie. Kry-tyczna sztuka Krzysztofa Wodiczki doczekuje się więc krytycznej analizy przeprowadzonej przez Karolinę Mikołajewską. Agnieszka Jelewska z ko-lei podkreśla, że tworzywem i inspiracją sztuki medialnej są najnowsze badania naukowe. Nauka stała się częścią nowoczesnego życia – artyści już nigdy się od niej nie uwolnią. To jednak nie okowy i pęta, lecz fascyna-cja i źródło natchnienia. Wiele przykładów twórczych połączeń podaje Paweł Możdżyński.

Nie jest to numer o liniach demarkacyjnych, podziałach i kryteriach „czystości”. Jeśli ktoś pragnie odnaleźć tu potępienie pozytywizmu – za-wiedzie się. Jeśli ktoś poszukuje jego gorącej obrony – też jej tu nie znaj- dzie. Dość już tych zmagań i szalonych korowodów. W prezentowanych tekstach nauka i sztuka zaczynają tańczyć tango, przyciągają się i odpycha-ją; liczą się bliskość i improwizacja. Będą tańczyć, aż przekroczą granice, i nauka stanie się prawdziwą sztuką.

Michał Łuczewski, Karolina Dudek

Bibliografia:

/// Lepenies W. 1996. Niebezpieczne powinowactwa z wyboru: Eseje na temat

Cytaty

Powiązane dokumenty

To nasilało się mniej więcej od czte- rech dekad i było wynikiem przyjętej neoliberalnej zasady, że rynek rozwiązuje wszystkie problemy, nie dopuszcza do kryzysów, a rola

właśnie w tym celu oddawałam wydruk mojej pracy licencjackiej do zakładu poligraficznego, który mieścił się w pralni… jest to po prostu specyficzny rodzaj zszycia tegoż

 Czas wiary jest podobny do czasu zasiewu; nie trzeba tracić ducha i nie wolno załamywać się – aż do końca. Bądź wytrwały do czasu, kiedy bę- dziesz mógł zebrać co

Osuszacze zmienoobrotowe ALUP AVSD umożliwiają osiągnięcie najwyższej jakości powietrza przy niewyo- brażalnych wcześniej oszczędnościach energii.. Ich napęd o

Antoni Kępiński w swej słynnej książce zatytułowanej Lęk stawia diagno- zę: „Nerwicowa hiperaktywność, rzucanie się w wir życia, nadmierne życie towarzyskie i

Stosowanie strategii unikania i  oporu, budowanie obrazu Kościoła jako oblężonej przez złowrogi świat twierdzy, w której gru- bych murach chronią się wierni,

Je li za podmiot zostaje odseparowany od pewnej „wspólno ci”, która jest jednocze nie przezwyci eniem słabo ci osamotnionego podmiotu, wtedy mo na postawi inne

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z