• Nie Znaleziono Wyników

View of Major Problems of Polish Education in the Hamburg Area

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Major Problems of Polish Education in the Hamburg Area"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

S T U D IA P O L O N I J N E T . 7. L u b l i n 1983

K S. JA N SL IW A Ń SK I RFN

GŁÓWNE PROBLEMY SZKOLNICTWA POLONIJNEGO W HAMBURGU I OKOLICY

N apływ polskich em igrantów (em igracja zarobkow a) do m iasta H am ­ burga rozpoczął się w 2 poł. X IX w. W ielu z nich pochodziło z P o zn ań ­

skiego 1. O siedlali się oni głównie w p rzem ysłow o-portow ej dzielnicy

m iasta W ilhelm sburg, na tere n ie rzym skokatolickiej p arafii p w . św. Bo­ nifacego 2 oraz w Schiffbeku, dzisiejszej dzielnicy m iasta B illstedt, na terenie parafii św. P aw ła 3. W k rótk im czasie Polacy zorganizow ali się w różne b ractw a kościelne i stow arzyszenia kościeln o -n aro d o w e4.

I. ZARYS HISTORYCZNY

Polscy em igranci zachow yw ali język ojczysty w m ow ie i piśm ie. Uczyli swe dzieci w dom u m ówić i czytać. Do I w o jn y św iatow ej nie m ieli jedn ak żadnych m ożliwości organizow ania polskich szkół (czasy wzmożonej germ anizacji ludności polskiej). N ieform alne szkolnictw o p ro ­ wadzono w ram ach działalności b ra c tw i stow arzyszeń, ro zw ijających ożywioną akcję kulturalno -o św iato w ą, k tó re j celem było u trz y m an ie ję­ zyka polskiego, k u ltu ry i obyczajów ojczystych zarów no w śród do­ rosłych, jak i dzieci uczęszczających do szkół niem ieckich. D ziałał tu m .in. Polski Chór K ościelny p rzy p arafii św. Bonifacego.

Ja k w yżej wspom niano, w szystkie stow arzyszenia m ia ły c h a ra k te r ko- ścielno-narodow y, chociaż nie było w śród em igrantów polskiego dusz­ pasterza. W ładze państw ow e nie pozw alały m isjonarzom polskim n aw et okresowo tu pracow ać, np. w ygłaszać n a u k okolicznościowych, p rzep ro ­

1 Ks. K. B e t t e , G. G r o s s . C h ro n ik d e r k a th o l is c h e n K i r c h e n g e m e i n d e St.

B onifatius in H a m b u r g - W il h e lm s b u r g aus A n la s s d e s 75. J a h re s d e r K i r c h e n w e i h e (26 VI 1898-26 V I 1973). H am burg 1973 s. 9.

2 Ks. J. S l i w a ń s k i . Z a b y t k o w y s z ta n d a r p o n o w n ie p r z e d m i o t e m k u l t u P a ­

rafii P o ls k i e j w H am b u rg u . O pracow anie dok u m en tacyjn e. H am b u rg 1978 s. 39.

S M. R u d o w i c z , Ch. W i n k l e r . F estsch rift z u m 50 jä h r ig e n J u b il ä u m

der K i r c h e n w e i h e St. P a u lu s - B ills te d t. H am burg 1979 s. 6 n.

(2)

wadzać rek olekcji i m isji w śród Polaków . Co więcej, adm inistracja pań ­ stw ow a w y w ierała nacisk na księży niem ieckich, aby przyczyniali się do przyśpieszenia procesu germ anizacji em igrantów przybyłych z polskich tere n ó w 5.

W okresie m iędzyw ojennym stow arzyszenia ko ntynuow ały swą dzia­ łalność. Ich ak tyw ność wzm ogła się dzięki pow staniu w 1922 r. Zw iązku Polaków w Niem czech 6. Posługę duszp asterstw a w śród polskiej ludności spełniali w bardzo uproszczonej form ie (ze w zględu na nieznajom ość ję­ zyka) m iejscow i duszpasterze niem ieccy, k tó rych biskupi ordynariusze w ysyłali uprzednio do P o lsk i (Poznań) na k u rsy języka i k u ltu ry pol­ skiej. N iezależnie od tego, w sem inariach duchow nych ty ch diecezji, w k tó ry c h znajd o w ały się w iększe skupiska Polaków , wprow adzono dla kle­ ryk ó w le k to ra t języka polskiego.

Po zakończeniu II w o jn y św iatow ej w Niem czech Zachodnich utw o­ rzono polską organizację kościelną. T e ren m iasta H am burga i okolicy d e k re tem bpa Józefa G aw liny z dnia 28 VIII 1946 r. podporządkow any został szefowi d uszp asterstw a w strefie b ry ty jsk ie j, ks. ppłk. dr. Janow i W ojciechow skiem u TJ, k tó ry urząd te n pełnił do 1 V III 1949 r. Jego n a­ stępcą został ks. W aw rzyniec W nuk, dziekan okręgu w estfalsko-nadreń- skiego. S praw ow ał on tę fu n k cję do 10 I 1951 r. Po nim obowiązki głów­ nego duszpasterza p rze jął ks. dziekan M ieczysław Golniewicz, m ieszka­ jący w H am bu rgu, i w ykonyw ał ją do sw ej śm ierci, 17 II 1962 r.7

Po zakończeniu II w o jn y św iatow ej zorganizow ano dla polskich w y­ chodźców w Niem czech Z achodnich w łasne szkolnictw o w szystkich ty ­ pów i s to p n i8. Na tere n ie H am bu rga utw orzono kilk a szkół powszech­ 5 In form ator: ks. K la u s B ette, a k tu a ln y proboszcz p a ra fii p.w . św . B onifacego w H am burgu.

c Por. H. L e h r , E. O s m a ń c z y k . P o la c y s p o d z n a k u Rodła. W arszaw a 1972. 7 K s. A. N a d o l n y . O p ie k a d u s z p a s t e r s k a na d d z i e ć m i i m ł o d z i e ż ą p o ls k ą na

t e r e n ie N ie m i e c Z ac h o d n ic h w latach 1945-1965. L u b lin 1980 s. 42; Por. t e n ż e . O r g a n iz a c ja d u s z p a s t e r s t w a p o ls k ie g o na te r e n ie N ie m i e c Z achodnic h 1945-1975. W: S t u d i a Polo nijn e. T. 2. L u b lin 1978 s. 277; t e n ż e . In s p e k to r a t N a u k i Religii dla S z k ó ł P o ls k i c h w N ie m c z e c h Z ac h o d n ic h (1945-1950). W: S tu d i a Polon ijn e T. 3.

L u b lin 1979 s. 203-229; t e n ż e . W k ł a d d u c h o w i e ń s t w a w organ izację i f u n k c j o n o ­

w a n i e p o ls k ie g o s z k o l n i c t w a w N ie m c z e c h Zach odn ic h po II w o j n i e ś w ia t o w e j.

„C ollectanea T h eo lo g ica ” 51:1981 F asc. 3 s. 187. Por. także: S z k o l n ic t w o polo nijn e

p o II w o j n i e ś w i a t o w e j . P r z e o b r a ż e n ia i p o t r z e b y . Pod red. A. K oprukow niaka.

L u b lin 1980.

8 S p raw ozd an ie U N R R A z 17 V 1947 r. podaje sta n p olsk iego szkolnictw a na te ren ie N iem iec Z achodnich w dniu 30 IV 1947 r.: przedszkola — 106 z 3418 dziećm i, szk oły p o d sta w o w e — 132 z 10387 dziećm i, szkoły ogóln ok ształcące — 22 z 1381 u czn iam i, szk oły d o k szta łca ją ce — 18 z 732 słuchaczam i, szkoły średnie za w o d o w e — 11 z 416 u czn iam i, k u rsy za w o d o w e — 54 z 2103 słu ch aczam i (A rchi­ w u m P o lsk iej M isji K a to lick iej w N iem czech , cyt. A rch. PM K w N ). Por. W. K o ­ w a l c z y k . S z k o l n i c t w o p o ls k ie w N ie m c z e c h 1945-1948. W arszaw a 1961.

(3)

nych. Szczególnie silne ośrodki szkolne znajdow ały się w polskich obo­ zach (w latach 1945-1947): R ennbahn, N eugraben, A lsterd o rf i F u n k - turm . Pow ołano do życia także Liceum Techniczne (d y rek to rem był J. Sowiński). P rofesoram i w liceum byli częściowo studenci U n iw ersy­ te tu H am burskiego; m .in. stu d e n t m ed y cy ny Józef K aczm arczyk w y k ła ­ dał biologię. Na przełom ie 1947/1948 r. liceum przeniesiono do P in n e - bergu, gdzie utw orzono ośrodek szkolny. Inten sy w n e dokształcanie m ło­ dzieży prow adziły Zjednoczenie P olskich Uchodźców (ZPU), S to w arzy ­ szenie P olskich K om b atan tó w (SPK) 9 oraz H am burski H ufiec ZH P, gdzie w latach 1947-1948 m łodzież uczęszczającą do szkół niem ieckich uczono języka polskiego, geografii i h isto rii Polski. P ra cę sam okształceniow ą podjęło h am bu rsk ie koło A kcji K atolickiej, w k tó re j uczestniczyli ofi­ cerowie, ludzie po m aturze, studenci i członkow ie C yw ilnej Służby Od­ działów W artow niczych (M S O )10. Do p rac o rganizacyjnych i d y d aktycz­ nych w szkołach w łączyli się polscy księża działający na tere n ie H am ­ burga. Szczególnie czynny był ks. M. Golniewicz, jako du szpasterz i k a ­ techeta w szkołach pow szechnych i Liceum Technicznym przez cały czas jego istn ienia (dojeżdżał także do P inn eb ergu ). P o d jął on ponadto s ta ra ­ nia m ające na celu zorganizow anie polskiego przedszkola. W ty m celu w ysłał dwie panie (M akowskie) n a k u rs dla przedszkolanek. Do zorgani­ zowania przedszkola jed n ak nie doszło u . Spośród św ieckich k atech etów posiadających m isję kanoniczną do nauczania religi, na uw agę zasługuje Józef K a c z m a rcz y k 12.

Na różnych w ydziałach U n iw e rsy te tu H am burskiego studiow ało w latach czterdziestych ok. 120 polskich stu d en tó w 1S. Po ukończeniu s tu ­ diów większość z nich w yem igrow ała do in nych krajów .

Silny polski ośrodek szkolny stanow iła po w ojnie L ubeka. Oprócz szkół pow szechnych powołano tam k o edukacyjne Liceum O gólnokształ­ cące, k tóre działało przypuszczalnie do 1950 r., Liceum Pedagogiczne, Szkołę Zawodową i k u rsy zawodowe u .

8 K urator L. F lieg er w p iśm ie z dnia 18 III 1953 r. do P o lsk ie j K u r ii B isk u ­ piej donosił o p ow stan iu K o m itetu dla S p raw S zk oln ych i O św ia to w y ch — u ch w a łą Rady ZPU (L.dz. 229/53. A rch. PM K w N ).

10 Inform ator: J ó zef K aczm arczyk. 11 Tenże.

12 Józef K aczm arczyk, doktor m ed y cy n y , u k o ń czy ł studia m ed yczn e w H am b u r­ gu, lat 60, p o lo n ijn y działacz sp o łeczn o -relig ijn y , a k tu a ln y I m ąż zau fan ia R ady P arafialnej w H am burgu (9 X 1980).

18 W A rch iw u m P M K w N zn a jd u jem y in form ację z dnia 9 V II 1950 r., że w H am burgu w ty m czasie 4 stu d en tó w k o ń czy ło stu d ia , a 4 d a lszy ch w sem estrze zim ow ym . P rezesem ZSP b ył w te d y M. W ich łacz (A rch. P M K w N . P ism o Z arządu Z SPSB w Bonn).

14 Inform ator S ta n isła w Sargalsk i, la t 70, a d w ok at, d ziałacz sp o łeczn o -relig ijn y , aktualnie sekretarz B iura P arafialn ego w H am burgu.

(4)

Nie m ożna rów nież pom inąć akcji nauczania analfabetów , k tórą pro­ wadzono d y sk retn ie, w sposób p ry w atn y . W nauczaniu był zaangażowa­ n y m .in. Józef K aczm arczyk.

P rz y kościele św. Józefa, w k tó ry m odpraw iano polskie nabożeństw a, sta ra n ie m ks. Golniew icza o tw arto bibliotekę parafialn ą. Po likw idacji polskich szkół n adal prow adzono katechezę w języku ojczystym i tro ­ szczono się o zorganizow anie kolonii letn ich dla polskich dzieci w N iem ­ czech Zachodnich, w ysyłając je także do inych polonijnych ośrodków za­ g ran iczn y ch (np. w 1952 r. 18 dzieci w yjechało na ferie letnie do A n g lii)15.

J. Sow iński, kierow nik I O kręgu Szkolnego, k tó ry obejm ow ał teren D olnej Saksonii, Szlezw ik-H olsztyn i m iasto H am burg, inform ow ał w spraw ozdaniu z 1954 r., że do szkół niem ieckich uczęszczało 55 polskich dzieci, do przedszkoli 62, a w k u rsach przedm iotów ojczystych, gdzie

nauczało 4 polskich nauczycieli, uczestniczyło 64 d z ie c i16.

W późniejszej fazie (lata 1967-1972) zorganizow ano naukę dla dzieci i m łodzieży przy oddziale Z w iązku Polaków w Niemczech (ZPwN), k tó ­ rą to szkółkę prow adził prezes H en ry k Kołodziej oraz przy oddziale Z w iązku Polaków „Zgoda”, gdzie zajął się ty m prezes S tefan M rutzek 17. N auczano języka polskiego, geografii, h isto rii Polski, obyczajów narodo­ w ych i r e l i g ii 18.

Rozpad szkolnictw a polonijnego był skutkiem now ej sy tuacji spo­ łecznej, na k tó rą sk ład ały się: w yjazdy rodzin do Polski i em igracja do inny ch krajów , b rak dzieci w pozostałych rodzinach, zaw ieranie nowych m ałżeństw m łodego pokolenia, b ra k jedności w pracy stow arzyszeń po­ lonijnych, rozbicie polityczne itp. K olejne próby zorganizow ania szkol­ nictw a polonijnego w latach 1958-1962 ze stro n y ZPU okazały się bez­ skuteczne.

Po zm arły m w 1962 r. ks. M ieczysławie G olniew iczu duszpasterstw o P olonii h a m b u rsk ie j p rze jął o. S tan isław S k udrzy k TJ. Był to już ka­ p łan w podeszłym w ieku, o zdrow iu zniszczonym pracą w czasach wo­ jenny ch (pracow ał w okresie w o jny w ciężkich w aru n k ach na terenie R um unii). W pierw szych latach prow adził katechezę pierw szokom unijną.

75 P ism o z dnia 14 II 1952 (L.dz. 148/52. A rch. PM K w N ). 15 L ist z B ru n szw ik u 25 I 1954 (Arch. PM K w N ).

17 Inform atorzy: H en ryk K ołodziej, la t 54, ak tu a ln y prezes Zw iązku P olaków w N iem czech od działu ham burskiego; S tefa n M rutzek, la t 64, ak tu aln y prezes Z w iązk u P o la k ó w „Z goda” w H am burgu.

7? S te fa n M rutzek k o n ty n u u je do dziś (8 X I 1980 r.) n a u cza n ie z 6 dzieci. P ro­ w a d zi tak że zesp ół fo lk lo ry sty czn y .

(5)

Wiadomo, że przygotow ał m .in. do I K om unii św. dzieci rodziny K acz­ m arczyków , Rolińskich, G eislerów. W ty m czasie dosyć ak ty w n ą dzia­ łalność dokształcającą p rzejaw iało Ognisko ZPU , gdzie w y k łady z za­ kresu lite ra tu ry polskiej w języku polskim i niem ieckim prow adził Eugeniusz Cichorski, lek to r języka polskiego na W ydziale S law istyki U niw ersy tetu H am burskiego. P ró b a zorganizow ania k atech ezy p a ra fia l­ nej w dzielnicy H arb u rg nie powiodła się. P o g arszający się stan zdrow ia o. Skudrzyka był chyba głów nym pow odem kilkuletn iego zastoju w dzie­ dzinie szkolnictw a. Zachorow ał pow ażnie w g ru d n iu 1975 r. i w styczniu 1976 r. przeszedł na em ery tu rę. W yjechał do K rako w a i ta m zm arł w do­ m u księży jezuitów w m arcu 1980 r.

II. AKTUALNA SYTUACJA SZKOLNICTWA

1 VI 1976 r. zam ieszkał na stałe w H am bu rgu i p rze jął d u sz p aste r­ stwo Polonii m iasta z okolicą kap łan A rchidiecezji P o zn ańskiej — ks. J a n Sliw ański w.

Działalność ośw iatow ą i szkolną rozpoczęto od katech ezy dorosłych (lipiec 1976 r.) przez reak tyw o w an ie działalności S odalicji M ariańskiej i B ractw a Różańcowego oraz rozpoczęcia w śród ty ch sto w arzyszeń sta ­ łych wykładów , referatów , odczytów z dy sk u sjam i i w y św ietlan iem p rze ­ źroczy. W lipcu tegoż ro ku powołano do życia Radę P a ra fia ln ą i w y d a­ no pierw szy n u m er m iesięcznika „W spólnota W iary ” (za ap ro b atą w ładz kościelnych), k tó ry m a nie tylko pogłębiać wiedzę i życie relig ijn e, ale także odgryw ać znaczną rolę w zachow aniu i szerzeniu języka polskie­ go 20. N astępuje akcja szerzenia p re n u m e ra ty katolickich czasopism po­ lonijnych, utw orzenie G ru p y T ow arzystw a P rzyjaciół K ościoła K atolic­ kiego w Polsce (tow arzystw o zarejestrow ane), założenie p rzy ty m Tow a­ rzystw a Koła P rzyjaciół K U L z siedzibą w K lubie Polskim , założenie Stow arzyszenia K obiet K atolickich oraz Stow arzyszenia K ato lickiej M ło­ dzieży S tud iującej i P ra cu ją ce j „ Iu v e n ta ”.

A ktualnie w środow isku Polonii h a m b u rsk iej m ożna w yróżnić kilka form szkolnictw a polonijnego.

19 D ekret: Curia E piscopalis pro P olon is in G erm ania N r 73/76, X .S . z dnia 23 II 1976 r. O bjęcie p a ra fii z p ra w a m i proboszcza n a stą p iło 1 V I 1976 r. W cześn iej­ sze p rzejęcie du szp asterstw a n ie b yło m o żliw e ze w zg lęd u na in n e zajęcia.

80 M iesięczn ik „W spólnota W iary” u k azu je się od teg o czasu do d ziś i dociera tak że do in n y ch środ ow isk polon ijn ych . W p u b lik a cja ch zn ajd u ją się rów nież m a teria ły z zakresu k atech ezy m łod zieży szkolnej.

(6)

1. Zbiorow a katecheza dzieci szkolnych

Rozpoczęto ją w e w rześniu 1976 r. z 2 dzieci. Obecnie jest nią obję­ ty ch 25 d z ie c i21. P row adzi się ją w klasie sz k o ln e j22, w każdą niedzielę

zaraz po sum ie, dla dw óch g ru p rów nocześnie:

a) G ru p a „A ” — dzieci w w ieku przedszkolnym . Tu następ u je spot­ k an ie dziecka z językiem polskim w piśm ie. D la n iektórych jest to także spotk anie z m ow ą polską. G ru p a ta liczy 12 dzieci.

b) G ru p a „B ” — dzieci w w iek u szkolnym . W grupie te j łącznie z ka­ techezą u trw a la się i poszerza znajom ość języka polskiego, częściowo

h isto rii Polski, k u ltu r y i zw yczajów narodow ych.

c) G ru p a „C ” — dzieci pierw szokom unijne. Stanow ili je dzieci z g ru ­ p y „B ”, k tó re nie b y ły jeszcze u I K om unii św. i tu przygotow uje się je do pełnego uczestnictw a w E ucharystii. Od 1976 r. przygotow ano kilko­ ro dzieci. N iektóre z nich po przygotow aniu p rzy jm u ją I K om unię w P o l­ sce, poniew aż tam zn ajd u je się w iększa część krew n ych i znajom ych. Są rów nież takie, k tó re uczęszczają na katechezę reg u la rn ą w katolickiej szkole niem ieckiej i ta m p rzy stę p u ją z klasą szkolną do I K om unii, a w „Polskiej K ap licy ” w następ n ą niedzielę w gronie rodziny. K atechezę prow adzi sam duszpasterz. Zastępczo pom aga m u z g ru p y m łodzieżowej „ Iu v e n ta ” B a rb a ra Stachow ska (m atu rzy stk a bez kw alifikacji pedago­ gicznych) oraz W ilm a Borszcz (nauczycielka niem iecka z fachow ym w y­ kształceniem pedagogicznym polskim).

2. K atecheza sak ram en tu bierzm ow ania

Od 1976 r. przeprow adzono 2 k atechezy przygotow ujące do przyjęcia S a k ra m e n tu D ojrzałości C hrześcijańskiej. K atechezy te objęły dzieci, m łodzież i osoby dorosłe. N ajstarsza liczyła 56 lat. W sum ie uczestniczy­ ło w nich 38 osób. P ierw sza gru p a p rzy jęła S ak ram en t Bierzm ow ania z rą k ks. kard. W ładysław a R ubina, d ru g a grup a z rą k ks. bpa Szczepa­ na Wesołego.

3. D uszpasterstw o A kadem ickie

Pod koniec 1977 r. zorganizow ano w ram ach duszpasterstw a akade­ m ickiego grup ę m łodzieży stu d iu jącej i pracującej. Zajęcia odbyw ają

!1 S ta n z dnia 12 II 1981 r. D zien n ik le k c y jn y 1980/81.

22 D y rek to r G im nazjum St. A n sg a r-S ch u le, gd zie o d b yw ają się p olsk ie nabo­ żeń stw a, w listop ad zie 1980 r. u d ostęp n ił do n auczania polsk ich dzieci dw ie sale szkolne. D otąd, od 1976 r., uczono w k a p licy po sum ie.

(7)

się system atycznie raz w tygodniu, w poniedziałek, od godz. 19.00 do 22.00. Rozpoczynają się w spólną m szą św. Po m szy jest kaw a lub h e rb a ­ ta, krąg biblijny, w ykład i dyskusja. W sp otkaniach uczestniczy 10-20 osób, w yjątkow o 30-40, np. w czasie m isji p a ra fia ln ej w 1980 r. N a nie­ k tó re z nich przychodzą także osoby starsze z akadem ickim w ykształce­ niem lub zainteresow ane poruszanym zagadnieniem . W czasie w a k acy j­ nym w łączają się do tej g ru p y dosyć ak tyw nie niek tó rzy stu den ci z k ra ­ ju przebyw ający tu czasowo. G ru p a p rzy b rała nazw ę „ Iu v e n ta ” . D ele­ gaci brali d w u k ro tn ie udział w Zjeździe K atolickim organizow anym przez In sty tu t Polski A kcji K atolickiej w Anglii. B arb ara L edw oń i B ry­ gida Now ak dw a tygodnie pracow ały społecznie w londyńskiej B ibliote­ ce Polskiej (POSK). Je d n a z nich stu d iu je bibliotekarstw o. D elegat ,,Iuventy” W ładysław P orczyk (stu d ent ekonomii) uczestniczył w J u b i­ leuszowym Zjeździe KSM we F ra n c ji (1979 r.). Z gru p ą studencką p rze ­ prow adzono w 1979 r. „Oazę” w R einbek pod H am burgiem . „O azę” p ro ­ wadził polski duszpasterz, p rzy w spółpracy okazyjnego gościa z Polski, ks. Zbigniew a Szyka i przysłanego specjalnie w ty m celu przez ks. prof. F ranciszka Blachnickiego anim atora. W „O azie” uczestniczyło 12 osób. Pięć osób z „ Iu v en ty ” wzięło udział w 3-tygodniow ym obozie szkolenio­ w ym dla europejskiej m łodzieży polonijnej we W łoszech w 1980 r., p ro ­ wadzonym pod kierow nictw em ks. bpa Szczepana Wesołego. U czestnicy tego kursu, zwanego „L oreto”, zostali przy jęci przez papieża J a n a P aw ła II w Castel Gandolfo.

Część zaangażow anych osób z „ Iu v e n ty ”, pod kierow nictw em B ry gi­ dy Nowak, B arb ary Ledw oń i M arlen y M allek, na sugestię duszpasterza zorganizow ała przy p arafii B ibliotekę P olską i czytelnię czasopism po­ lonijnych oraz niek tórych krajow ych.

Zasadniczo stałe prelekcje dla stu d en tó w w ygłasza m iejscow y dusz­ pasterz. N iekiedy przygotow ują je sam i uczestnicy. W y k o rzystuje się jednak stosunkow o dość często odpow iednich p releg entów z Polski, w tym głównie z KUL, Papieskiego F a k u lte tu Teologicznego w P o znaniu itp.

4. K urs języka polskiego

W 1978 r. zorganizow ano k u rs języka polskiego dla początkujących. Zgłosiło się początkowo 12 osób, starsi i m łodzież z rodzin m ieszanych polsko-niem ieckich. W pierw szym okresie nauczanie prow adził sam dusz­ pasterz (w latach 1975-1976 jako docent V olkshochschule w D üren). Z a­ stępow ał go niekiedy stu d en t M arek Jedy n eck i z g ru p y „Iu v e n ta ” . Póź­ niej, aż do lipca 1980 r., system atycznie prow adziła zajęcia m ag ister po­

(8)

lonistyki K ry sty n a M achalińska. Zajęcia odbyw ają się raz w tygodniu w m ieszkaniu duszpasterza. Po p rzerw ie w akacyjnej, od października 1980 r., k o n ty n u ację nauczania języka polskiego podjęła m ag ister polo­ n isty k i T eresa Poźniak, bow iem K. M achalińska w yprow adziła się z H am ­ burga. Z aplanow ano także g rup ę „A ” — język polski dla początkują­

cych. Zgłosiły się 4 osoby.

W ram ach zdobyw ania w iedzy o języku i k u ltu rz e polskiej, w 6-ty- godniow ym K u rsie Szkoły L etn iej K u ltu ry i Języka Polskiego przy KUL w r. 1978 uczestniczyły dw ie osoby (panie E. K olbe i L. Kunigk).

5. Nieform alne dokształcanie dorosłych i młodzieży

P o uzy sk aniu dla potrzeb tu te jsz e j placów ki duszpasterskiej sali p a­ rafialn e j w podziem iach G im nazjum K sięży Jezuitów , w 1978 r. rozpo­ częto stałe dokształcanie dorosłych. P ierw sza form a dokształcania, już tra d y c y jn a , to stałe w ykłady, re fe ra ty , odczyty z dyskusjam i, z w y­ św ietlan iem przeźroczy i film ów , przeprow adzane system atycznie w sali p a ra fia ln ej na zebraniach stow arzyszeń kościelnych i polonijnych, jak: Sodalicja M ariańska, Stow arzyszenie K obiet K atolickich, G rupa Młodzie­ ży „ Iu v e n ta ”, Z w iązek Polaków w Niemczech.

In n ą form ą dokształcania dorosłych i m łodzieży są zgrom adzenia euch ary styczn e w iernych, z okazji uroczystości kościelnych, jubileuszów , rocznic, okazyjnych pobytów naukow ców , dostojników kościelnych, dzia­ łaczy społecznych i k u lturalno -o św iato w ych . W ty ch ram ach zorganizo­ w ano dw udniow ą kon feren cję (17-18 X I 1979 r.) na tem at Rola kobiety

w e wspólnocie kościelnej, w k tó re j w zięły udział także delegatki z in ­

nych ośrodków polonijnych w RFN, jak np. z Essen, B runszw iku, B rem y, H anow eru, Kolonii. W ygłoszono następ ujące referaty : bp Szcze­ p a n W esoły (Rzym) — Sakramentologia małżeństwa-, ks. J a n Sliw ański

(H am burg) — P redyspozycje k o b ie ty do pracy w duszpasterstwie z p u n k ­

t u w idzenia psychologii; A niela Stepanow a (Londyn) — Kobieta w pla­ nie Bożym; K ry sty n a M ochlińska (Londyn) — Kobieta w posłannictwie rodziny i parafii; inż. O lgierd S tep an (Londyn) — Zaangażowanie k o ­ biet współcześnie, widziane z p ła szczyzn y pracy IP A K . Poruszoną tu te ­

m aty k ę w ydano w form ie k sią ż k o w e j2S. N astępną konferencję S tow a­ rzyszenia K obiet K atolickich zaplanow ano na 1981 r. Z okazji 900-lecia śm ierci św. S tan isław a B iskupa i M ęczennika akadem ię z kilkom a od­

83 K s. J. S l i w a ń s k i (red.). K o b i e t a w e w s p ó ln o c i e ko śc ieln ej. M a teria ły

(9)

czytam i o ch arak terze historycznym przeprow adzili działacze S tow arzy­ szenia K atolików Polskich w Niem czech na czele z prezesem inż. Ja n em Szponderem .

W zasadzie cały ciężar prow adzenia i dokształcania, w ygłaszania p re ­ lekcji i ich organizow ania spoczywa na duszpasterzu. Od 1976 r. bardzo ważną rolę dow artościow ującą odegrali prelegenci zagraniczni, k tó rzy wygłaszali referaty . W ym ienić m .in. należy: ks. kard. W ładysław a R u- bina (Rzym), ks. bpa Szczepana Wesołego (Rzym), re d a k to ra R adia W a­ tykańskiego ks. Stefana Filipow icza (Rzym), w ym ienionych już w yżej działaczy katolickich z Londynu, a także n astęp u jący ch naukow ców i p ra ­ cowników KUL: re k to ra ks. prof. d ra M. A. K rąpca, prof. d ra J a n a T u ro w ­

skiego, doc. d ra hab. P io tra K ryczkę, ks. d ra A nastazego Nadolnego,

ks. dra K azim ierza Popielskiego, ks. doc. d ra hab. Jerzego Grzyw acza, red. N orberta W ojciechowskiego, dyr. te a tru K U L Leszka M ądzika. Z P a ­ pieskiego F a k u lte tu Teologicznego w P o znan iu gościli: dziekan ks. prof. d r Michał P eter, ks. prof. S tan isław Tułodziecki, jak rów nież bp Lech K aczm arek z G dańska, ks. bp M arian P rzy k u cki, ks. kan. H ieronim L e ­ w andow ski z Poznania, ks. red. S tan isław W alkow iak z Poznania( „ P rze ­ w odnik K atolicki” ), ks. abp J e rz y S tro b a z Poznania, a z m iejscow ych — dr Józef K aczm arczyk, mec. S tan isław Sargalski, inż. M aksym ilian Pelc, inż S tan isław Tysarczyk, m gr K rzysztof Św iątek, mec. W incenty B roniw oj-O rliński, Edm und K arasch, B rygida Nowak, E ugeniusz C ichor- ski i inni.

W dziedzinie dokształcania nie m ożna pom inąć w ielkiej roli działa­ jącej od dwóch lat biblioteki (pozycje polskie, niem ieckie, dotyczące spraw polsko-niem ieckich, i pozycje w różnych językach, dotyczące p a ­ pieża Ja n a P aw ła II) oraz czytelni czasopism. B iblioteka liczy obecnie ponad 1 tys, tomów. In sty tu cje te d ziałają w sali p a ra fia ln ej po sum ie. W obiegu jest około 200 książek. Obie te in sty tu cje zostały zorganizow a­ ne i są prow adzone przez m łodzież z ,,Iu v en ty ” pod kiero w nictw em B ry ­ gidy Nowak.

T u należy także w ym ienić sam odzielną działalność K lu b u Polskiego (tow arzystw o zarejestrow ane), jako jedynego stow arzyszenia polonijnego w H am burgu, k tó re dysponuje w łasnym lokalem (2 pokoje z zapleczem kuchennym ). Raz w tygodniu m ają tu m iejsce odczyty z zak resu lite ra ­ tu ry polskiej, h istorii Polski i innych zagadnień popularnonauko w y ch oraz społeczno-politycznych, n auk a języka niem ieckiego, przygotow anie do zawodu. W zajęciach ty ch uczestniczy przeciętnie 20 do 60 o s ó b 2i. W wypożyczanych ad hoc pom ieszczeniach re sta u ra c y jn y c h itp. akcję

24 Por. M. P e l c . Z ż y c i a i dzia ła ln o ści K l u b u P o lsk ie g o w H a m b u rg u . „W spólnota W iary” 5:1980 nr 10/52 s. 4-5.

(10)

odczytow o-referatow ą prow adzą Z w iązek Polaków w Niemczech (pre­ zes H en ry k K o ło d z ie j)25 i Zw iązek Polaków „Zgoda” w RFN (prezes S te­ fan M rutzek).

Z trudności, jakie nap otyk a szkolnictw o, w ym ienić należy m .in. b rak odpow iedniego pom ieszczenia do prow adzenia nauczania, rozpiętość w ie­ ku uczestników i znaczne różnice in te le k tu a ln e uczniów i słuchaczy, w iel­ kie rozproszenie rodzin polskich, co uniem ożliw ia stw orzenie szkoły so­ botniej, zanik języka ojczystego w rodzinach, trudności z rodzinam i m ie­ szanym i narodow ościow o i w yznaniow o.

W zakończeniu należy dodać, że z ty tu łu w spółpracy duszpasterza z K atolickim U n iw ersy tetem L ubelskim (TP KUL, Z akład D uszpaster­ stw a i M igracji P o lo n ijn ej, R edakcja W y d aw n ictw )26 naw iązano z jego in ic ja ty w y k o n ta k ty m iędzy K U L a H am b urską A kadem ią K atolicką, gdzie w y k ład y w ygłaszali: ks. re k to r M. A. K rąpiec, doc. d r hab. P io tr K ryczka — w zastępstw ie prof, J a n a Turow skiego, daw ał spektakle T e a tr A kadem icki K U L pod kierow nictw em Leszka M ądzika, połączone z fo ru m d y sk u sy jn y m o teatrze. P olska p arafia sta ra się szerzyć wiedzę 0 Polsce w k ra ju osiedlenia, w języku niem ieckim . I tak w ram ach p ra ­ cy K atholische A kadem ie w ro k u akadem ickim 1978/79, 1979/80 i 1980/81 ks. J a n S liw ański w ygłosił ponad 20 w ykładów o problem atyce polskiej, w yd ał także b ro szu rę Die Schw arze Madonna polnisches Nationalheilig­

t u m (D ü ren 1976), in fo rm ato r o K U L — Katholische Universität Lublin

— Deo et Patriae (H am burg 1980, obw oluta L. M ądzik, wg m ateriałów nadesłany ch z KUL). W polskim nauczaniu w ykorzystuje się, jako swego ro d zaju podręczniki, w ydania książkow e tegoż duszpasterza: K u pełni

człowieczeństwa — rozważania dla rodzin katolickich (Londyn 1975); K onferencje dla rodzin katolickich i m łodzieży szkolnej na niedziele 1 święta r o k u kościelnego z u w zg lędn ien iem polskich zw yczajów religij-

no-obrzędow ych (w ydane w M onachium w 1976 r. pt. Dni radości); S ło w ­ nik in fo r m a c y jn y zw y c za jó w polskiego roku obrzędowo-kościelnego (wyd.

w P a ry ż u w 1976 r.); K r y z y s c zy transformacja rodziny (wyd. w H am ­ b u rg u w 1980 r. pt. Dokąd zm ierzasz rodzino? 27.

P rz y skrom nej w spółpracy p arafii w yprodukow ano w H am burgu te ­ lew izy jn y film kolorow y pośw ięcony tem aty ce polskiej i papieżowi J a ­ 25 Z Pw N , zgodnie z za ło żen ia m i sta tu to w y m i, u w zględ n ia w sw ej pracy k a­ to lik ó w . O ddział Z P w N w H am burgu w łą cza się czy n n ie w życie relig ijn e parafii

i k orzysta na sta łe z sa li p a ra fia ln ej w każdą drugą sobotę m iesiąca.

26 W spółpraca ks. Jana Ś liw a ń sk ieg o z T P K U L d atu je się od 1960 r., z Za­ k ła d em D u szp a sterstw a i M igracji P o lo n ijn ej K U L i R edakcją W y d a w n ictw KUL

od 1974 r.

27 P u b lik a cje te u k azały się n ak ład em F u n d u szu W yd aw n iczego P u b lik acji R e­ lig ijn y ch „B u ch d ru ck ” (RFN), który założył w 1974 r. w N iem czech Z achodnich ks. Jan S liw a ń sk i.

(11)

nowi Paw łow i II. F ilm nosi ty tu ł Missa Cracoviensis. T rw a 45 m in. R e­ żyser J. Jorgałła, p rod u cen t O. E. K ress z T ellu x -F ilm G M B H 28,

O statnio d r K arl Dedecius, d y re k to r D eutsches-P o len In s titu t w D arm stadt, naw iązał w spółpracą z polskim d uszpasterzem w H am burgu, co będzie niew ątpliw ie jakim ś przyczynkiem dla rozw oju polonijnej

o ś w ia ty 29.

Od k ilku lat h am b u rsk i duszpasterz Polaków zabiega u kościelnych władz niem ieckich, w zw iązku z rozw ojem tu te jsz e j placów ki, o lepsze w arunk i lokalowe. W w yniku rozm ów postanow iono p rzy jed n y m z ko­ ściołów niem ieckich w ybudow ać Polski Dom P arafialn y , w k tó ry m p rze­ widziano także odpow iednie pom ieszczenia dla nauczania dzieci, m łodzie­ ży i starszych.

M AJOR PR O BLEM S OF PO L ISH ED U C A TIO N IN THE H A M B U R G A REA

S u m m a r y

The first P o lish em igran ts cam e to H am burg in th e second h a lf o f th e 19th century. T heir brotherhoods and so cietie s perform ed som e in fo rm a l ed u ca tio n a l a ctivities. A fter th e W orld W ar II th e w h o le sy stem of P o lish ed u ca tio n cam e to ex iste n c e in W est G erm any. S ev era l p rim ary sch ools and secon d ary tech n ica l school w ere organized in H am burg. B esid es, about 120 P o lish stu d en ts stu d ied at th e U n iv ersity of H am burg in th e 1940s. L ubeka w a s a great P o lish ed u ctio n a l centre.

B y 1950, h ow ever, m ost P o lish sch ool had a lrea d y d isap p eared a s a resu lt of a n e w social situation.

Som e years later th e U n ion of P o les in H am burg reorganized th e tea ch in g of Polish. S in ce 1976 th e P o lish priest in H am burg Jan S liw a n s k i h as ta k e n over all ed u cation al activities.

28 F ilm te n w y św ietlo n o w te le w iz ji zach od n ion iem ieck iej w przeddzień p rzy­ jazdu papieża Jana P a w ła II do R FN w listop ad zie 1980 r.

29 Por. D e u ts c h e s P o l e n - I n s t i t u t D a r m s t a d t . R a d e n z u r E r ö f f u n g des „ D eu­ ts ch es P o l e n - I n s t i t u t s D a r m s t a d t ” a m 11. M ä r z 1980 i m K l e i n e n H a u s des S t a a t s ­ th e a t e r s D a r m s ta d t . Praca zbiorow a D arm stad t 1980.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Namely, after a theory постулироваться must and осмысляться is not simple teaching (on what, usu- ally, description of device of many teaching systems begins

Zadania, jakie pojawiają się przed szkołą, a także sposobami jej kształcenia, wymagają od niej ciągłego rozwoju, a kierunek przez nią obierany musi pokrywać się

Teaching: availability of knowledge about the nature, features and lows of educational process and its components: training, education, moral and mental and psychological

Cílem projektu FRVŠ s názvem Vytvoření výukového modulu „Interaktivní tabule jako moderní didaktický prostředek a možnosti jejího využití ve výuce” a jeho

Analizując tabelę 4, moŜemy zauwaŜyć, Ŝe cechy znajdujące się na pozycji numer 11 stały się jednakową pozycją wśród studentek i nauczycielek. Cecha znajdująca

In this research, which was further processed using a generalized cluster analysis, the learning styles of primary school pupils were examined using the VARK

pojmowana jest jako przejs´cie ze stanu potencji do aktu: „Urzeczywistnianie (entelechia) bytu potencjalnego jako takiego be˛dzie włas´nie ruchem” 15 – tymi słowami

15 Program do projektu konkursowego na budowe˛ schroniska dla chłopców fundacyi imienia ksie˛cia Lubomirskiego w Krakowie, „Czasopismo Techniczne” 1887, nr 8, s.. 16 Na