• Nie Znaleziono Wyników

Kronika naukowa Instytutu Badań Literackich.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kronika naukowa Instytutu Badań Literackich."

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Kronika naukowa Instytutu Badań

Literackich.

Biuletyn Polonistyczny 13/38, 22-34

(2)

zróżnicow ania gwarowego S ło w iań szczy zn y , k tó r e prawdopodobnie ju ż w n ie d a le k i e j p r z y s z ło ś c i r o z p ły n ie s i ę w morzu języków l i ­ te r a c k ic h . Stworzy on rów nież m ożliw ości d a ls z y c h badań i o­ pracowań m onograficznych w ie lu zag ad nień językowych na t l e po­ równawczym. B ędzie te ż p rz y d atn y d la w ie lu d y s c y p lin naukowych poza językoznawstwem.

Obszerne spraw ozdanie z K o n fe re n c ji ukaże s i ę w pow akacyj- qym numerze "P am iętnika Językowego” .

P

o p r z y ję c iu p r o to k o łu z p o s ie d z e n ia Rady Naukowej w dniu

23

s t y c z n ia 1970 r . przeprowadzono kolokwium h a b i l i t a ­ cyjn e dr T eresy M ichałowskj.c.i, a n a s tę p n ie nadano s to p n ie dok­ to ra nauk hum anistycznych: mgr mgr Danucie Danek, A ndrzejowi Gore n i o w i, Hannie M ałk ow skiej, M arcie P iw iń sk ie.j i M arii V/an­ to w s k ie j . Na tymże p o s ie d z e n iu powołano na stanowiska a d iu n k ta: dr dr Jana J ó z e fa L ip s k ie g o , Hannę K irch n er, Z o fię Stam irow ską, T eresę G ołębiow ską, Hannę F ilip k o w sk ą oraz A lin ę Ś c ie b o r ę , a na sta n o w isk a a s y s te n t a : mgr mgr Barbarę P i z ł o , Z o fię Wanico- wą, Ewę Deptuchową, K rystynę K owalik i Bożenę M ostowską. Na stan ow isk o sam od zieln ego pracownika naukowego powołano dr hab. Marię K arpiuk«

Komisja Nagrody im. T .M ik u lsk iego za rok 1969» d z ia ła j ą c a w s k ła d z ie : dr hab. Z o fia Stefanow ska /p r z e w o d n ic z ą c a /,d r hab. TCanda Roszkowska i dr hab. Edmund J a n k o w sk i/c z ło n k o w ie /, z g ło ­

s i ł a do nagrody k s ią ż k ę dra hab. M ichała G łow ińskiego p t . "Po­ w ie ść m łodop olska. Studium z p o e ty k i h is t o r y c z n e j ’1. Rada Nau­ kowa w niosek te n p r z y j ę ła j e d n o g ło ś n ie .

W dalszym c ią g u p o s ie d z e n ia Rady przeprowadzono d y sk u sję nad projektem zw ołania Zjazdu P o lo n istó w .P r o p o z y c ję z o r g a n iz o

-Dr Anna B asara Zakład Językoznawstwa

K R O N I K A N A U K O W A I N S T Y T U T U B A D A Ń L I T E R A C K I C H

PO S IE D Z E N IA R A D Y N A U K O W EJ

(3)

w ania Z jazdu p r z e d s ta w ił R adzie d y r e k to r IBL, p r o f . d r K azi­ m ierz Wyka, p rzy p o m in ając,- że Z jazd p o p rz e d n i odbył s i ę p rzed dw unastu l a t y /1 9 5 8 / i obecnie i s t n i e j e p iln a p o trz e b a zarówno oceny dorobku d y sc y p lin y h i s t o r y c z n o l i t e r a c k i e j w o k re s ie d z ie ­ lącym nas od te g o Z jazdu, ja k te ż przedy sk u to w ania o raz s p r e ­ cyzow ania p o s tu la tó w na p r z y s z ło ś ć . B io rą c to pod uwagę p r o f . Wyka p r o s i ł , aby Rada Naukowa w ypow iedziała s i ę na tem at ro ­

z e sła n e g o członkom Rady w stępnego p r o je k t u programu Z jazd u , a ta k ż e , by zdecydow ała, czy wobec p rzew id zian eg o zw ołania I I K ongresu Nauki P o ls k ie j Z jazd P o lo n istó w pow inien odbyć s i ę p r z e d , czy po tym K o n g resie.

W ożyw ionej d y s k u s ji g ło s z a b i e r a l i : p r o f . p r o f . W. Doro­ s z e w sk i, J.K rzy żan o w sk i, J .K u lc z y c k a -S a lo n i, Z .L ib e ra , M.R. Llayenowa, B .Z ak rzew sk i, J.Z iom ek, S .Ż ó łk ie w s k i; doc. d oc. Cz. H ern as, A.Lam, S .T re u g u tt i d r J .S ła w iń s k i.

W podsumowaniu d y s k u s ji p r o f . J.K rzyżanow ski mówił o po­ t r z e b i e zw ołania Z jazdu n ie ty lk o z r a c j i p o s z e rz e n ia p ro b le ­ m aty ki b adaw czej, le c z ta k ż e zw ięk szen ia lic z b y placówek p o lo ­ n is ty c z n y c h , m .in . o u n iw e rs y te ty w K atow icach i GcLańsku.

Do u d z ia łu w p ra c a c h k o m is ji, k tó r a sfo rm u łu je kon k retn y ju ż p r o je k t Z jazd u , p r o f . J.K rzyżanow ski zaproponował kandyda­ tów ze w sz y stk ic h ośrodków p o lo n is ty c z n y c h , w osobach: p r o f . p r o f . J .G a rb a ć z o w s k ie j, A .H u tn ik iew icza , J.Z .Jak u b o w sk ieg o , J . K u lc z y c k ie j-S a lo n i, S .S k w a rc z y ń sk ie j, J .Z io m k a ,C z .Z g o rz e lsk ie - go, doc. doc. S . P i e t r a s z k i , S .T r e u g u tta , d ra J .S ła w iń s k ie g o , o ra z p i ę c i u członków PAN: p r o f . p r o f . K .G órskiego,J.K rzyżanow ­ s k ie g o , H .M arkiew icza, K.Wyki i S .Ż ó łk iew sk ieg o . P ro p o zycja ta

z o s ta ła p r z y j ę t a p rz e z Radę.

P

o p r z y ję c iu proponowanego porządku obrad i p ro to k o łu z posiedzenia poprzednie go, w d n iu 5 maja 1970 r . »przeprowadzo­ no kolokwium h a b i l i t a c y j n e d r P a u lin y B uchw ald-Pelc owe .i.

N astępn ie Rada p r z y s tą p i ła do ro zp atry w an ia wniosków od­ pow iednich, d z ia ła ją c y c h w I n s ty tu c ie Badań L ite r a c k ic h z j e j u p ow ażn ienia, k o m is ji do spraw przewodów d o k to rs k ic h .

(4)

Na t e j podstaw ie Rada Naukowa u c h w a liła nadać s to p ie ń dok­ to r a nauk hum anistycznych: mgr Danucie P alu ch o w skie.j» s t a r s z e ­ mu a s y s te n to w i KUL, na podstaw ie p racy n t . "T rad y cje rom anty­ czne w l i r y c e J .P r z y b o s ia " /p ro m o to r: d r hab. Z. S tefan o w sk a, r e c e n z e n c i: p r o f . C z .Z g o rz e ls k i, d r hab. L I.G ło w iń sk i/,o raz nau­ czycielom , stypendystom M in iste rstw a Oświaty i S zk o ln ictw a Wyż­ sz eg o , kończącym w I n s ty tu c ie Badań L ite r a c k ic h Studium d o k to ­ r a n c k ie : mgr I r e n ie Sz.ypowskie.j, k tó r a p rzy g o to w ała p ra c ę pod kj ^ 7T,o f. M .Żm igrodzkiej n t. " P o w ie śc io p isa rstw o Jó z e fa W eyssenhoffa" /r e c e n z e n c i: p r o f . H .ftlarkiewicz i d r hab. M.Gło­ w iń s k i/ o raz mgrowi Jerzem u Paszkowi na p o d staw ie p ra c y nt. "Me­ ta fo ry k a >Popiołów < S .Ż ero m skieg o ", k t ó r e j promotorem b y ł p r o f . H.J>iarkiewicz,a rec e n z en ta m i p r o f . J.T rz y n a d lo w sk i i d r hab. M .G łow iński.

S to p n ie d o k to ra nauk hum anistycznych postanow iono rów nież nadać dwojgu pracownikom I n s t y t u t u Badań L i te r a c k ic h : mgr Bo­ ż e n ie Wo.inowskie.it k tó r a pod opieką p r o f . K.Wyki przygotow a­ ła rozpraw ę n t. "Z zagadnień k a ta s tr o f iz m u S .I.W itk ie w ic z a " ,re ­ cenzowaną p rz e z p r o f . A .H u tn ik iew icza i d ra hab. J .B ło ń s k ie g o , o raz mgrowi Wacławowi Twardzikowi na p o d staw ie praęy n t . "P rzy ­ n a le ż n o ść d ia le k ty c z n a n a j s t a r s z e j k o p ii s ta r o p o ls k ie g o p r z e ­ k ła d u o r t y l i m agdeburskich /w r ę k o p is ie n r 50 B i b l i o t e k i Za­ k ła d u Narodowego im. O s s o liń s k ic h /" ; promotorem t e j rozpraw y b y ł p r o f . S .U rbańczyk, a j e j re c e n z e n ta m i: p r o f . W .K uraszkie-w icz i d oc. M .Kucała.

Z k o l e i Rada Naukowa pow ołała ko m isję d /s przewodu h a b i l i ­ ta c y jn e g o d ra Zenona K m iecika« k tó r y , z a tru d n io n y w Pracow ni H i s t o r i i C zasopiśm iennictw a P o ls k ie g o XIX i XX w .I n s ty t u tu Ba­ dań L ite r a c k ic h , przygotow ał rozpraw ę n t . " > K r a j< za czasów re d a k to rstw a E . P i l t z a " . V7 s k ła d k o m isji h a b i l i t a c y j n e j w e s z li: p r o f . p r o f . J .K u lc z y c k a -S a lo n i, J.S k rz y p e k , S .Ż ó łk ie w s k i.

Powołana kom isja d /s przewodu h a b ilita c y jn e g o d r L u c.y lli Ps zc z ołow skie.i d z ia ła ć b ę d z ie w s k ła d z ie : p r o f . p r o f . K. Gór­ s k i i S .Skw arczyńska, d r hab. J.W oronczak. Przedmiotem z a i n t e ­ reso w an ia k o m isji b ęd zie c a ły teoretycznonaukow y dorobek d r P s z c z o ło w s k ie j, ze szczególnym uw zględnieniem k siążk i pt."R ym ". Zgodnie z k o le jn ą uchwałą Rady Naukowej sprawą h a b i l i t a c j i d r Hanny D ziec h ciń sk ie.j na podstaw ie p racy " B io g r a f is ty k a s t a r o ­ p o lsk a w l a ta c h 1474-1627« K ieru n k i i odmiany" zajm ie s i ę ko­

(5)

25

-m is ja w s k ł a d z i e : doc. C z. Her n a s, p r o f . J . Ziomek i d r . h ab . J.W oronczak.

W spraw ach p e rs o n a ln y c h Rada Naukowa u c h w a liła pow ołać na s ta n o w is k a adiunktów w I n s t y t u c i e Badań L i te r a c k ic h : d ra M aria­ na R aw iń sk ie g o , d ra J ó z e fa R eczka, d ra Jaro sław a Marka Rymkie­ w icza i d ra S ta n is ła w a ś w ir k ę .

W o s ta tn im p u n kcie p orządku d zien n eg o Rada Naukowa w ysłu­ c h a ła in f o r m a c ji D y rek to ra I n s t y t u t u Badań L i te r a c k ic h i za­ t w i e r d z i ł a p la n wydawniczy i p la n k o n f e r e n c j i naukowych I n s t y ­ t u t u na ro k 1971.

W o k r e s ie od lu te g o 1970 r . odbyły s i ę w I n s t y t u c i e Badań L i te r a c k ic h n a s tę p u ją c e kolokw ia ^ h a b ilita c y jn e :

1 . 5 m aja 1970 r . : d r T eresy M ich ało w sk iej na p o d sta w ie p ra c y "Między p o e z ją i wymową. T ra d y c je i konwencje s t a r o p o l s k i e j p ro zy n o w e lis ty c z n e j" .

R ece n zen ci: p r o f . p r o f . J.K rzy żan o w sk i /IB L /, M.R. Mayenowa /I B L /, S.Skv rczy ń sk a / U L / ,

S k ład k o m is ji h a b i l i t a c y j n e j : p r o f . p r o f . K .G órsk i /UMK/, Z. Szmydtowa /UW/, J.Z iom ek /UAM/.

Głos w d y s k u s ji z a b i e r a l i : p r o f . p r o f . S .Skw arczyńska , M.R. Mayenowa, J.K rzy żan o w sk i.

2 . 17 czerwca 1970 r . : d r P a u lin y Buchwald-Pe 1 cowe,j na p o d s ta ­ w ie p ra c y " S a ty r a czasów s a s k ic h “ .

R ece n zen ci: p r o f . p r o f . R .P o lla k /UAM/» J .G ie ro w s k i /UW r/, J.N ow ak-D łużew ski /UW/ o ra z d oc. M.Klimowicz /UW r/.

S k ład k o m is ji h a b i l i t a c y j n e j : p r o f . p r o f . J.K rzy żan ow sk i/IB I/» J.Z iom ek /UAM/, doc. C z.H ernas /UW r/.

Głos w d y s k u s ji z a b i e r a l i : p r o f . p r o f . J .G ie ro w s k i, J .K rz y ­ żanow ski, J.N ow ak-D łużew ski, M .P le z ia , R .P o lla k , d o c. M .K li­ mowie z.

Z P R A C R E D A K C JI S Ł O W N IK A M IC K IE W IC Z O W S K IE G O W T O R U N IU

T T 7 rok u bieżącym re d a k c ja "Słow nika ję zy k a Adama M ick iew i- * » cza" w T o ru n iu przygotow uje do d ru k u V II tom "S ło w n ik a".

(6)

Ha p o c z ą tk u maja w ysłano do V/ydavmictrwa końcową p a r t i ę h a s e ł na l i t e r ę P /1264 s . m a szy n o p isu /. Obecnie przygotowywane są do druku h a s ła na l i t e r ę R /r e d a k c ja w stępna ty c h h a s e ł j e s t ju ż zak o ń czo n a/. 7/ czerw cu re d a k c ja p la n u je w y sła n ie członkom Komi­ t e t u R edakcyjnego p ie rw s z e j c z ę ś c i h a s e ł na l i t e r ę R /s s .1 2 6 5 - 1800 m aszy n o p isu /, do Wydawnictwa m aszynopis z tym i h a sła m i zo­ s t a n i e w ysłany w p a ź d z ie r n ik u . 7 /y słan ie końcowej c z ę ś c i h a s e ł z V II tomu "S łow nika" / s s . 180 0-2 40 0 / do Wydawnictwa z o s ta ło za­ planowane na g ru d z ie ń r b .

7-L B R A N IA ..C Z W A R T K O W E " 0 d c lim il;icji te k stu lite ra c k ie g o

/S tr e s z c z e n i e o dczytu w ygłoszonego d n ia 9 k w ie tn ia 1970 r . / W p ra k ty c e bad aw czej, ja k i w potocznym o d b io rze mamy do

c z y n ie n ia z te k s ta m i w ielozdaniow ym i, traktow anym i jak o odrębne je d n o s tk i o o k re ślo n y c h g r a n ic a c h . O d czy tan ie g ra n ic t e k s t u j e s t faktem ponadindyw idualnym w tym s e n s ie ,ż e p o c z ą te k 1 k o n ie c d an ej c a ł o ś c i u s ta la n y j e s t id e n ty c z n ie p rz e z w ie lu odbiorców . D z ie je s i ę ta k d la te g o , że w p r o c e s ie o d b io ru te k ­ s t u o d czytan e z o s ta j ą konw encjonalne s t r u k t u r y zn ak o w e,d elim i- t a t o r y , ’k tó r e p rz e k a z u ją in fo rm a c ję co do r o z p i ę t o ś c i o k r e ś lo ­ n e j c a ł o ś c i . Znaki te ze w zględu na fu n k c ję można p o d z i e lić na dwie grupy: sy g n ały - e k s p lic y tn e pow iadom ienia o p o c z ą tk u i końcu / n p . : Na p o c z ą tk u m ojej w ypow iedzi. . . f I na tym k o n ie c /, symptomy - s tr u k t u r y znakowe n io s ą c e t ę samą in fo rm a c ję ,c o syg­ n a ły , a l e w sposób n ie e k s p lic y tn y /n p . osław ione "w ięc" na po­ c z ą tk u ; zw o ln ien ie tempa o s ta t n ie g o frag m e n tu wypowiedzi p o łą ­ czone z d o b itn ie jsz y m wymówieniem o s t a t n i c h s y la b ,z a p o w ia d a ją ­ ce k o n ie c /. W ram ach p o szcze g ó ln y ch gatunków l i t e r a c k i c h funk­ c ję d e lim ita to ró w symptomowych p e ł n i ą s t a l e w danym gatunku wy­ s tę p u ją c e form uły początkow e lu b końcowe, np. w b a ś n i: Dawno, dawno t e m u .. ., Za siedmioma g óram i, za siedmioma r z e k a m i . .. , I j a tam byłem , miód i wino p i ł e m . . . , I ż y l i d ługo i s z c z ę ś l i ­ w i e . . . Formuły t e s ą symptomami ty lk o d la danego gatunku i w oderw aniu od n ieg o mogą n ie być o d b ie ra n e ja k o z n a k i.

(7)

Ze w zględu na formę z n a k i d e lim ita c y jn e d z i e lą s i ę na d e l i - m ita to r y le k sy k a ln e i n ie le k s y k a ln e /p ro z o d y jn e , mim iczne, g es­

ty c z n e /.

0 i l e sy g n ały p e ł n i ą sw oją fu n k c ję -w sposób s t a ł y i n ie ­ zmienny na mocy zaw artego w n ic h z n a c z e n ia ,o t y l e symptomy u l e ­ g a ją głębokim przemianom: z elementów n e u tra ln y c h w sto su n k u do f u n k c j i d e lim ita c y jn e j s t a j ą s i ę elem entam i fu n k cjo n u jący m i - symptomami p o c z ą tk u lu b końca te k s t u . Przem iana ta zach o d zi dzię­ k i i c h s ta łe m u w ystępow aniu w " n a g ło s ie " i w "w y gło sie" t e k s t u , g d zie p o d le g a ją o d d ziały w an iu w y stęp u jąceg o tam ju ż d e lim ita to » ’ r a , i d z i ę k i jego "prom ieniow aniu" na są s ie d z tw o zac z y n a ją p e ł ­ n ić fu n k c ję w yznaczania krańców w ypow iedzi. Tak w ięc, zn ak i po­ c z ą tk u i końca c h a r a k te r y z u ją s i ę te n d e n c ją do e k s p a n s ji na s ą ­ s ia d u ją c e z nim i lub naw arstw ione na n ic h elem enty t e k s t u .

D z ię k i m ożliw o ści przekazyw ania f u n k c ji d e lim ita c y jn e j i n ­ nym elementom w ypowiedzi, możliwy j e s t te ż p ro c e s odwrotny - d e s tr u k c ja te g o ty p u s t r u k t u r znakowych. P rzy k ład y omawianego zja w isk a c z e rp a ć można l i c z n i e z l i t e r a t u r y : u t a r t e w danym o~ k r e s i e w ramach p oszczeg ó ]n y ch gatunków p o c z ą tk i i końce p o d le ­ g a ją u c h y le n iu i p o w staje tzw . "forma o tw a r ta " , k tó r a zask ak u je o d b io rc ę brakiem oczekiw anych p rz e z n ie g o d e lim ita to ró w . W t a ­ k i e j s y t u a c j i o d b io rc a te k s t u może s ą d z ić , że ma do c z y n ie n ia z fragm entem , n ie zaś z te k stem skończonym. Z czasem w y n ik ający s tą d elem en t zask o cz e n ia c o ra z b a r d z i e j s i ę n iw e lu je ,a na m ie j­ sce u s u n ię te g o d e l im i ta to r a wchodzą nowe, będące d o tą d n ie n a c e - chowanymi elem entam i "formy o tw a r te j" .

J e s t rz e c z ą p ro b lem a ty c z n ą, czy w momencie n a j s i l n i e j s z e g o nawet odczuwania b rak u sp e try fik o w an e g o w danym m ie js c u d e lim i­ t a t o r a " t e k s t o tw a rty " rz e c z y w iśc ie bywa trak to w an y jak o t e k s t o nierozpoznaw alnym p o czą tk u i końcu, c z y l i jak o wypowiedź o n ie o s tr y c h g ra n ic a c h . Wydaje s i ę , że " t e k s t o tw arty " może być mimo w szystko rozpoznany i trak to w an y jak o t e k s t c a ło śc io w y . D zieje s i ę ta k d z ię k i temu, że "rama" d e lim itu ją c a o p e ru je e l e ­ mentami ró żnych p ła sz c z y z n wypowiedzi i u c h y le n ie sy g n ału w je d ­ n e j czy k il k u p ła sz c z y z n a c h n ie prow adzi do zupełnego z n i e s i e ­ n ia d e l i m i t a t o r a . Inna r z e c z , że w wypadku " te k s tu otw artego" to ro zp o zn an ie j e s t n ie c o t r u d n i e j s z e , gdyż zam iast n o rm aln ie w da­ nym m ie js c u s p o ty k a n e j w ią z k i d e lim ita to ró w mamy tu do c z y n ie ­

(8)

n ia z d e l im i ta c j ą zubożoną o pewne p ła sz c z y z n y - n a j c z ę ś c ie j t e n a jb a r d z ie j uchw ytne. Ale to n ie zm ienia f a k t u , że d e lim i ta c j a ma zawsze sv o j w ykładnik fo rm a ln y . Tak w ięc te rm in “forma otw ar­ t a ’1 d o ty c zy ty lk o pewnych p ła s z c z y z n te k s t u , nigdy zaś jego ca­ ł o ś c i .

W w ypow iedziach a r ty s ty c z n y c h oba w yżej omówione procesy wy­ korzystyw ane są jak o ź ró d ło odnowy p e r y f e r y jn y c h p a r t i i t e k s t u i w raz z innymi elem entam i d z i e ł a b i o r ą u d z ia ł w h is to r y c z n e j e w o lu c ji gatunku.

Dla z ilu s tr o w a n ia p ro b le m a ty k i sym ptom atycznych d e l i m i t a t o - rów le k sy k a ln y c h analizo w an e b y ły p o c z ą tk i i końce X V I-w iecz- nych p i e ś n i k o ś c ie ln y c h p o stn y ch i w ielk an o cn y ch . Okazuje s i ę , że p ie ś n i te p o w ie la ją k il k a schematów początków i zakończeń, ró ż n ie z r e s z t ą re alizo w an y ch s ło w n ie . Opisowi s t r u k t u r y znacze­ niow ej i fo rm a ln e j ty c h schematów pośw ięcona była n a jo b s z e r n ie j­ sz a c z ę ść o d czy tu .

P roblem atyka znaków d e lim ita c y jn y c h ma dużą wagę zarówno d la lite r a tu r o z n a w s tw a , ja k i d la l i n g w i s t y k i , ponieważ łą c z y s i ę z zag adn ien iam i a n a liz y d z i e ła i s p ó jn o śc io w e j i n t e r p r e t a c j i te k ­ s t u .

/S tr e s z c z e n ie o d czy tu w ygłoszonego d n ia 16 k w ie tn ia 1970 ł/

P u n k te m w y jśc ia w ymienionych w t y t u l e rozważań j e s t f a k t sw o iste j d e p r e c j a c j i p ro zy na g ru n c ie k o n c e p c ji p r a s k ie j . O k re ś le n ie : "p ra sk a s z k o ła s t r u k t u r a l n a " , o d n o si s i ę do s ta n o ­ w ią c e j m e ry to ry czn ie c a ło ś ć t e o r i i , k tó r a w y ra z iła s i ę nie t y l ­ ko w p ra c a c h p o w stały ch ś c i ś l e w c z a s ie i m ie js c u form alnego i s t n i e n i a P ra sk ie g o Koła L in g w isty czn eg o ; za sa d n ic z e tw ie rd z e ­ n ia rozpraw y Jakobsona "P oetyka w ś w ie tle językoznaw stw a" obec­ ne s ą ju ż n ie ty lk o w p ra c a c h te g o a u to r a z l a t tr z y d z ie s ty c h , le c z rów nież w "Tezach" P ra s k ie g o K oła L in g w istyczn eg o z ro k u 1929* P ak t te n r o d z i p y ta n ie , czy obrona p ro zy możliwa j e s t na g ru n c ie samej k o n c e p c ji p r a s k i e j , czy te ż wymaga t e o r i i wobec t e j k o n c e p c ji z e w n ę trz n e j.

Mgr T ere sa Dobrzyńska

O b r o n a p ro zy .

(9)

Próba odpow iedzi na to p y ta n ie prow adzi do ro zp atrzen ia kon­ c e p c j i p o e ty c k o ś c i / f u n k c j i p o e t y c k ie j / jak o ją d ra doktryny p r a s k i e j , a w r e z u l t a c i e do te z y , i ż po ety ck o ść rozumiana tu j e s t ja k o k a te g o r ia " i s t o t y p o e z ji d o s k o n a łe j" ,z a ś całość t e o r i i p o sia d a c h a r a k te r u n iw e r s a liz u ją c y /a h is to r y c z n y / o raz w arto ś­ c iu ją c y i normatywny, p rzy czym te n o s t a t n i wyraża s i ę w z h ie ­ ra rc h iz o w a n iu gatunków l i t e r a c k i c h , ja k ie p rask a koncepcja poe­ ty c k o ś c i za sobą p o c ią g a : w y n ie s ie n iu l i r y k i na c zo ło gatunków i u to ż sa m ie n iu j e j z " p o e z ją d o sk o n a łą " .

D alsza czę ść rozpraw y d o tyczy t r a d y c j i podobnego u h ie r a r - chizow ania gatunków w t e o r i a c h p o e ty c k ic h ,a n a s tę p n ie problem u, ja k n a le ż y rozum ieć na g ru n c ie k o n c e p c ji p r a s k i e j te z ę o l i r y c e ja k o p o e z j i ję z y k a . Przykładowo ro z p a trz o n e z o s ta je rozum ienie obu ty c h członów te z y w in n y ch t e o r i a c h w iążących p o e z ję z j ę ­ zykiem / u G .V ica, J .J .R o u s s e a u , B.Crocego i K .V o s s le r a /,a s z e ­ r z e j - ro zu m ien ie p o e z ji i ję zy k a w k o n c e p c ji W.Humboldta /wy­ ło ż o n e j w ro zp raw ie o "Hermanie i D orocie" Goethego w 179& r . / , w ramach k t ó r e j n a s tą p i ło rów nież u h ie ra rc h iz o w a n ie gatunków l i ­

te r a c k ic h , p o d z ie lo n y c h na dwa o b szary :“ l i r y k ę , tr a g e d ię i poe­ z ję dydakty czną - z je d n e j s tr o n y , e p ik ę - z d r u g i e j , ze w zglę­ du na s to p ie ń ic h " językow ości" /ro z u m ia n e j jed n ak jak o "m yślo- w ość", r e f le k s y j n o ś ć c z ło w ie k a /.

O s ta tn ia cz ę ść rozw ażań do ty czy b ezp o śre d n io rozumienia "poe­ z j i ję z y k a " w t e o r i i p r a s k i e j i prow adzi do t e z y , i ż "p o ezja j ę ­ zyka" - to w t e o r i i t e j p o e z ja formy w ew nętrznej /c h o d z i o ka­ te g o r i ę formy w ew nętrznej w tym s e n s ie , w jakim fu n k c jo n u je ona na g ru n c ie f i l o z o f i i ję z y k a : o r e l a c j ę między brzm ieniem a zna­ czeniem w n a jm n ie jsz y c h brzm ięniow o-znaczeniow ych c z ą stk a c h j ę ­ zykowych, t j . słow ach i m orfem ach/ i że p ra sk a k o n cep cja poe­ ty c k o ś c i zaw iera w so b ie tr a d y c je s ię g a ją c e Humboldtowskiej f i ­ l o z o f i i ję z y k a , k tó r a n ajp ierw p o p rzez A .P o tie b n ię , a w la ta c h dw u d ziestych p o p rzez G .S z p ie ta b e z p o śre d n io i bardzo s i l n i e od­ d z ia ły w a ła na t e r e n i e ro s y js k im w k ręg u tzw . fo rm a lis tó w . Kon­ sek w en cje , ja k ie p o cią g a za so bą t a k ie ro zu m ien ie f u n k c ji poe­ t y c k i e j , w y k lu czają m ożliw ość obrony prozy na g ru n c ie k o n c e p c ji p r a s k i e j w j e j ś c is ły m s e n s ie .

Dr Danuta Danek

(10)

Ro la -.połcczna p is ar za i lit e ra tu ry wo be c pr z e m ia n k u lt u r y X X wieku

/ S t r e s z c z e n ie od czytu w y głoszon ego d n ia 18 czerw ca 1970 r . / W wyborze p r z e z a rty stó w i s t o t n y c h elem entów o k reślen ia ic h

r o l i s p o łe c z n e j p o śr e d n ic z ą : ch a ra k ter d ia g n o zy s ta w ia ­ nej p rzez n ic h w s p ó łc z e s n e j k u ltu r z e oraz w łaściw a im t e o r ia k r e a c j i a r t y s t y c z n e j . Dla w yod rębn ienia nowego typu świadom oś­

c i k ulturow ej środow isk tw órczych - .jako c h a r a k te r y sty c z n e g o d la XX wieku - o d n a leźć n ależy je g o h is t o r y c z n ie w zględną s tr u k tu r ę , w ramach k t ó r e j na p la n p ierw szy wysuwają s i ę nas­ tęp u ją c e zjaw isk a h is to r y c z n o -s p o łe c z n e : 1 / erupcja c y w i li z a ­ c j i t e c h n ic z n e j , 2 / problem p r o l e t a r ia t u , sp o łe c z e ń stw a maso­ wego e t c . , 5 / k ryzy s w a r t o ś c i k u ltu r y m ie s z c z a ń s k ie j , u jaw n io­

ny p r z e z p ierw szą wojnę św iatow ą.

Dwa stan ow isk a ekstrem a ln e i świadome sw ej o p o z y c y jn o śc i r e p r e z e n tu ją w uśw iadom ieniu t e j nowej s y t u a c j i - w P o ls c e : eK S -

p resjon izm grupy "Zdroju" oraz futu ryzm . T otalna n e g a c ja nowo­ c z e s n e j k u ltu r y skulminowane j w te c h n ic e i w i. . e ś c i e oparta jest w e k sp r e sjo n iz m ie na św iadom ości z a g ro żen ia z i c h s tr o n y po­ rządku w a r to ś c i i s t o t n y c h - Ducha, T ra n scen d en cji i duszy lu d z ­ k i e j . Podstawowa w ic h m y śle n iu op ozycja Ducha i M a te r ii tr a n s­ formuje s i ę w p la n ie o d n ie s ie ń do s z t u k i w n ie u le c z a ln y a n ta ­ gonizm s z t u k i i sp o łe c z e ń stw a - s z t u k i jako jedynego rezerw atu w a r to ś c i w yższych. I d e a l i z a c j i f u n k c j i tow arzyszy i d o l z a c ja a r t y s t y , p r o fe ty prawdy u k r y te j w s f e r z e w a r to ś c i duchowych.

f u t u r y ś c i , b r u ta ln i.e wprowadzając do l i t e r a t u r y te c h n ic z n ą , m iejsk ą c y w i li z a c j ę , w y k o rzy stu ją fa u s ty c z n y mit czło w ie k a w ła­ d ającego na z a sa d z ie m agicznej prawami m a t e r ii, p r zy ro d y , r e a ­ liz u j ą c e g o i d e a ł d em o k ra tyza cji dóbr d o ty ch cza s e li t a r n y c h w im ię prom ocji u c isk a n e j dotąd masy, k la s y s p o łe c z n e j w stę p u ją ­ c e j na arenę h i s t o r i i - p r o l e t a r ia t u .

Sztuka ma w ięc obowiązek i am bicję rep rezen to w an ia św iado­ m ości k o le k ty w n e j, aktywnego k s z ta łto w a n ia o b lic z a c y w iliz a ­ c j i ; sztuk a n ie a u t o t e l ic z n a , a le ludyczna i propagandowa, two­ rzona p rzez a r t y s t ę - t e c h n ik a nowej c y w i l i z a c j i i propagatora rjovjych w a r to ś c i sp o łe c z n y c h .

(11)

Na tym t l e z o s ta ł a usytuowana t e o r i a rozw oju, a więc i k ry ­ zysu k u ltu r y S ta n is ła w a Ignacego W itkiew icza o raz poglądy w t e j m ierze reprezentow an e p rz e z re d a k to ra "Z w rotnicy” ,Tadeusza P e i­ p e r a , S k rajn y pesymizm i trag izm t e o r i i W itkiew icza je s t konsek­ w encją ro zu m ien ia n ie o d w ra c a ln o śc i procesów u s p o łe c z n ie n ia , triu m f u w ie lo ś c i nad je d n o ś c ią , sp o łeczeń stw a nad osobow ością, nagromadzonego bogactwa k u ltu r y nad m ożliw ościam i ekspresji tw ór­ c z e j je d n o s t k i, sp ra w ie d liw o ś c i s p o łe c z n e j nad w arto ścia m i k r e a ­ c j i k u ltu ro w e j. W ro zu m ien iu a u to ra "Nowych form w m a la rstw ie " s z tu k a j e s t efek tem n ie p o w ta rz a ln e j h is to r y c z n ie s y t u a c j i je d ­ n o s tk i wobec to ta ln e g o i s t n i e n i a , zjaw iskiem skazanym przez p ro ­ cesy h is to r y c z n e na zan ik ze w zględu na g łę b o k ie zmiany psycho­ s p o łe c z n e , j a k ie p rz y n o s i p r z e k s z ta łc e n ie s i ę w ię z i s p o łe c z n e j z s u b s t a n c j a ln e j w fu n k c jo n a ln ą , co j e s t w r e z u l t a c i e przyczyną f a k t u , i ż tw ó rc a , a r t y s t a s t a j e s i ę pow oli p rzeż y tk iem h i s t o r y ­ cznym.

Na te same p ro c e sy w skazuje w sw ej d ia g n o z ie Tadeusz P eip e r, p rzy czym d la n ie g o nowe p ro cesy sp o łacz n e s t a ć s i ę mogą p rz y ­ czyną i źródłem nowych w a r to ś ę i w s z tu c e uorganizow anej s p o łe ­ c z n ie , s z tu c e , k tó r a zawsze, według n ie g o p o zo staw ała w z a le ż ­ n o ś c i hom ologicznej od procesów h is to ry c z n y c h .

Elementem ró żn ic u jący m oba sta n o w is k a , p re z e n tu ją c e sp ó jn y z e s p ó ł poglądów na tem at rozw oju sp o łe c z n e g o , j e s t c a ło ś ć św ia­ topoglądów , w ram ach k tó ry c h one fu n k c jo n u ją .

C

z te ro m ie się c z n y pobyt s ty p e n d ia ln y w P aryżu pośw ięciłem badaniom w ybranych zagad n ień d r a m a tu rg ii w sp ó łczesn ej /w ie k XX/.

S tu d ia nad d ra m a tu rg ią w sp ó łczesn ą prow adziłem sam o dzieln ie, k o r z y s ta ją c z k sięg o zb io ró w lic z n y c h b i b l i o t e k P a ry ż a , p rzed e w szystkim : B i b l i o t e k i Narodowej, B i b l i o t e k i Sorbony, B ib l io te k i

Mgr Kamila Rudzińska

S P R A W O Z D A N IA Z P O D R Ó Ż Y N A U K O W Y C H

S p ra w o z d a n ie z p o b y tu n a s ty p e n d iu m n a u k o w y m (5 X ! 1969 - 5 III 1970)

(12)

Towarzystwa H i s t o r i i T e a tru o raz a m ery k ań sk iej b i b l i o t e k i Be­ niam ina F r a n k lin a . Po znałem t e ż , w ram ach zajęć u z u p e łn ia ją c y c h , awangardowy r e p e r t u a r te a tró w p a r y s k ic h , k o r z y s ta ją c z p r e r o ­ gatyw św iadczonych m i, jak o badaczow i zag ad n ień d ram atu i t e a t ­ r u , p rz e z Centrum T e a tr u F ra n c u sk ie g o .

Celem p o g łę b ie n ia znajom ości ję z y k a f r a n c u s k ie g o uczęszcza­ łem do A llia n c e F ra n c h ise na k u rs językowy / p i ę ć ra z y w tygod­ n iu po dwie godziny d z i e n n ie / .

Z ain tere so w a n ia moje d o ty c z y ły głów nie z e s p o łu p u b l i k a c j i m ających am bicje w ie lo stro n n e g o problem atyzow ania i m ożliw ie pełn eg o w y ja ś n ie n ia p ro c e s u rozwojowego d r a m a tu r g ii w sp ó łczes­

n e j, zw łaszcza je g o momentów zw rotnych, p r o f i l u j ą c y c h całe d z i­ s i e j s z e ży cie t e a t r u . W iele uwagi p o św ięciłem problemom p r z e ­ łomu e k s p re s jo n is ty c z n e g o - pow szechnej w d ram acie l a t d z ie ­ s ią t y c h i d w ud ziestych naszego s t u l e c i a te n d e n c ji odw rotu od n a tu ra liz m u i ru ty n y m ieszczań sk ieg o t e a t r u â l ’ i t a l i e n n e . . W

związku z tym in te r e s o w a ł mnie m .in . problem wpływu późne j d ra ­ m a tu r g ii S trin d b e rg a na ek sp resjo n iz m y krajów Europy środkowo­ -w schodnie j i na c a ły awangardyzm w o k r e s ie międzywojennym. In ­ s p ir u ją c ą r o l ę S tr in d b e r g a a k c e n tu je s łu s z n ie w ie lu badaczy / A . J o l i v e t , L .D ahłstrB m , P .L a g e r k v is t/ .

W k o n te k ś c ie sygnalizow anego t u problem u odw rotu od n a tu ­ ra liz m u in te r e s o w a ł mnie t e ż u d z ia ł w ybitn y ch reformatorów t e a ­ t r u /C r a ig , R e in h a rd t, A ppia, Copeau i jego K a r t e l , M eyerhold, P i s c a t o r / w rozw oju d ram atu w sp ó łczesn eg o . Wydaje s i ę , i ż j e ­ dynie na g ru n cie zrew olucjonizow anego p rz e z nich ro zu m ien ia po­ ję ć cza su i p r z e s t r z e n i w t e a t r z e w yrosnąć mogła twórczość ro z ­ m yślnie autonom iżu jąca form alne "chw yty" d ra m a tu rg ic z n e dla ce­ lów bądź p a r o d ii /W itk a c y /, bądź te ż u e la s ty c z n ie n ia języ k a dram atu, zw iększenia jeg o p o jem ności sem antycznej /z a g a d n ie n ie tzw. p ir a n d e lliz m u /. W sposób i n t e r e s u j ą c y n a ś w ie tl a ją te p ro b ­ lemy n ie k tó rz y w łoscy i fra n c u s c y h is to r y c y t e a t r u : M .B a re tti, D .B ab iet i i n n i .

W swoich po szu k iw an iach badawczych p o św ięciłem te ż w ie le uwagi awangardowemu te a tr o w i francuskiemu» l a t p i ę ć d z ie s i ą ty c h i s z e ś ć d z ie s ią ty c h - jako n a j b a r d z ie j z n a c z ą c e j i konsekw entnej k o n ty n u a c ji międzywojennych p rzew arto ścio w a ń d ra m a tu rg ic z n y c h . Spośród n ie z m ie rn ie b o g a te j l i t e r a t u r y k r y ty c z n e j, ja k ą t e a t r te n sprowokował, w yodrębnia s i ę ja k o s z c z e g ó ln ie in stru k ty w n y

(13)

z e s p ó ł p u b l i k a c j i badaczy m ark sisto w sk ic h - i sym patyzujących z marksizmem /L .G oldm ana, G .T a rra b , J .D u b o is /.

P rzy kom pletow aniu m a te ria łó w badawczych niezw ykle ważnym źródłem b y ły d la mnie pism a p e rio d y c z n e i s p e c j a l i z u j ą c e s i ę w z a g a d n ie n ia c h dram atu i t e a t r u .

Z periodyków f r a n c u s k ic h mam na m y śli t a k i e p rzed e w sz y st­ kim t y t u ł y , ja k ï " C a h ie rs de l a Compagnie Renaud - B a r r a u l t " ; " T h é â tre e t U n iv e r s ité " / t u m .in . p r z e d r u k i w ie lu n ie d o stę p n y c h w P o ls c e dramatów e k s p r e s jo n is ty c z n y c h /} "Revue d * H is to ir e du T h é â tre " / t o o s t a t n i e pismo zaw iera zawsze b o g a tą b i b l i o g r a f i ę d o ty c z ą c ą badań nad dramatem i t e a tr e m /. Cenne dla mnie m a te r ia ­ ły z n a le ź ć te ż mogłem w p e rio d y k a c h a n g lo -a m ery k ań sk ic h : " T u la - ne Drama Review ", "Drama S u rv e y ", "T h e a tre A r ts " .

C elem w yjazdu b y ło z e b ra n ie m a te ria łó w do p ra c y o s ło w ia ń - a s k ic h p rzed ro stk o w y ch przy m io tn ik ach , odprzym iotnikow ych. W p la n ie p rz ew id z ia n o odw iedzenie p i ę c i u ośrodków naukowych, w k tó r y c h przygotowywane s ą s ło w n ik i języków wschodcdosłow iańskich. Głównym przedm iotem mego z a in te re s o w a n ia ty ły k a r t o t e k i do słow ­ ników h is to r y c z n y c h , w sp ó łczesny ch i gwarowych, p rzy czym r e a ­ l i z a c j a zam ierzeń b y ła u tru d n io n a z powodu powszechnego b rak u indeksów h a s e ł do poszczególnych, k a r to t e k słow nikow ych. W t e j s y t u a c j i przygotow ałam l i s t ę obejm ującą 50 n a j c z ę ś c ie j w ję z y ­ kach s ło w ia ń s k ic h w y stęp u jąc y c h przym iotników jakościow ych i ty lk o ic h szukałam pod poszczególnym i p rz e d ro s tk a m i.

W c z a s ie p o b ytu pracowałam w n a s tę p u ją c y c h o śro d k ach :

• I . Moskwa /2 9 X II 1969 - 14 I 1970 o ra z 9 I I - 22 I I 1 9 7 0 /, I n s t y t u t Języka R o sy jsk ie g o , Pracow nia Słow nika S t a r o r o s y j s k i e - go XI-XIV w .; Pracow nia Słow nika S ta r o r o s y js k ie g o XI-XVII w.

I I .L e n in g r a d /1 5 I - 8 I I 1 9 7 0 /, I n s t y t u t Językoznaw stw a, O ddział Słownikowy.

III-M ińsk /2 3 I I - 5 I I I 1 9 7 0 /,I n s t y t u t Językoznaw stw a, Kar­ to te k a Słow nika S ta r o b ia ło r u s k ie g o .

Dr M arian R aw iński

*

S p r a w o z d a n ie z p o b y tu w Z S R R (29 X II 1969 - 25 III 1970)

(14)

IV. Kijów /6 I I I - 15 I I I 1970/ , I n s t y t u t Językoznaw stw a, Pracow nia D ia le k to lo g ie z n a .

V. Lwów /1 6 I I I - 25 I I I 1 9 7 0 /, I n s t y t u t Nauk S p o łeczn y ch , Pracow nia D ia le k to lo g ie z n a , P racow nia Słow nika S ta r o u k r a iń s k ie - go.

W c z a s ie p o by tu w ZSRR odbyłam k o n s u lta c je z n astęp u jący m i naukowcami: w Moskwie z p r o f . p r o f . R.I.Awanesowem, B.G.Orłową, I.A .O sow ieckim , S.G.Barchudarowem i doc. Trubaczowemj w L enin­ g ra d z ie z p r o f . A .P .Jew gieniew ą i drem F .P .S orokoletow em j w Miń­ sku z p r o f . M .R.Sudnikiem i d r d r M .W .B iry łłą, W.W.Martynowem, A .J.Ż uraw skim i W .Aniczeńką; w K ijo w ie z p r o f . F .T . 2 y łk ą i doc. W.M.Rusłaniwskim; we Lwowie z p r o f . Ł.Ł.Kumecką.

Do w s z y s tk ic h zebranych m a te ria łó w s p o rz ą d z iła m k a r to te k ę ź r ó d e ł.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The approach to processing the body of literary work of the translator was done according to Polish rules for physical ordering of literary legacies and German

Nie mam kiedy wysłać listu poleconego i pieniędzy. Jutro rano obejmuję nową posadę w Wehrmachcie. Zostałam przyjęta 9.11. i mogłam zacząć od zaraz. Przesunęłam to do jutra,

Szeroka korespondencja autorki Niewczesnych wynurzeń znalazła się w zbiorach czterech bibliotek polskich, choć z pewnością wiele z niej jest wciąż w rękach

Przebadano: cor- tez Public Library, Denver Public Library, Douglas county Libraries, Eagle Valley Library District, Fort Morgan Public Library, Mesa county Public Library

47 H.M. Quilici, Legature antiche e di pregio.. Jego dobre jakościowo wyciski znane są bowiem z opraw znacznie późniejszych, nawet z lat 40. Równoległe stosowa- nie

Wreszcie trzeci egzemplarz ekslibrisu Drzewickiego wzmiankowany przez Chwalewika 22 , i uznany przez niego za zaginiony wraz z całym Pontificale…, został odkryty

W tej perspek- tywie złączenie przez Jezusa przykazania miłości Boga z przykazaniem miło- ści bliźniego „jak siebie samego” nie jest dopełnieniem czy też złączeniem dwu

nych, zdolności motorycznych oraz wskaźników sprawności specjalnej w procesie naboru dziewcząt do szkolenia w piłce siatkowej : [rozprawa doktorska].. BOGACZ K.: