• Nie Znaleziono Wyników

"Hat Glauben noch Sinn? : Grundfragen nach Kirche: Gott und Welt", Albert Ebneter, Pietro Selvatico, Benno Gassmann, Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Hat Glauben noch Sinn? : Grundfragen nach Kirche: Gott und Welt", Albert Ebneter, Pietro Selvatico, Benno Gassmann, Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Hat Glauben noch Sinn? :

Grundfragen nach Kirche: Gott und

Welt", Albert Ebneter, Pietro

Selvatico, Benno Gassmann,

Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 43/2, 219-220

(2)

Recenzje L \ y charakteru filozofii. Bardzo ważną rolę odgrywa dla autora nowe posta­ wienie problem u prawdy, która nie jest a d a e ą u a ti o in t e ll e c tu s e t rei, ale pewną właściwością poznania, przenoszącą człowieka nad samego siebie i czyniącą to poznanie dynamicznym, twórczym, stale postępującym naprzód.

Mając w ten sposób oczyszczony teren, autor przystępuje do tego, co nazywa odbudowaniem w iary w Boga. W pierw jednak stwierdza, że nie można budować racjonalnych dowodów istnienia Boga na założeniach m eta­ fizycznych dotąd powszechnie przyjętych. Te — zdaniem autora — prowadzą do ateizmu. Ateizm bowiem powstał między innym i jako reakcja na nie- wystarczalności teizmu. A utor zaś broni się przeciw alternatyw ie: trad y ­ cyjny teizm czy ateizm ; szuka innej drogi.

W tym celu stara się na nowo przemyśleć klasyczne pojęcie scholastyczne natury i nadnatury. Człowiek otrzym uje zarówno egzystencję naturalną, jak i nowe życie w Chrystusie jako dar, ale na różny sposób. W przeciw ień­ stwie bowiem do egzystencji naturalnej, której człowiek nie może nie przy­ jąć, „nowe życie” musi być przez człowieka akceptowane. Klasyczne poję­ cia natury i nadnatury nie były adekw atne dla w yrażenia tych rzeczywi­ stości. Samo pojęcie „nadnatury” skierowało umysły wyłącznie do Bożej transcendencji; Bóg przestał być pojmowany jako ktoś, kto interw eniuje w samym życiu człowieka i kto jest mu obecny. Tę transcendencję jako w y ­ miar wyłączny, podkreślała również m etafizyka; tymczasem pojmowanie Boga jedynie jako ponadświatowej siły i ponadświatowej rzeczywistości jest cał­ kowicie niew ystarczające dla umysłu współczesnego.

Dlatego autor stara się zbudować coś, co nazywa m eta-m etafizyką. P od­ stawową zasadą takiej nauki jest twierdzenie, że nie każda rzeczywistość jest bytem. Bóg jest rzeczywistością, ale nie jest bytem. On przekracza byt, chociaż ujaw nia się i jest obecny człowiekowi w jego bycie. Na podstawie semantycznych przykładów wziętych z innych języków autor wyjaśnia, że jest całkowicie możliwe, aby istniała rzeczywistość, która nie jest bytem, ale jednak jest czymś realnym.

Narzędziem tej m eta-m etafizycznej rzeczywistości poznania jest według autora wiara. W iara bowiem stanowi pewnego rodzaju doświadczenie tego, co właśnie przewyższa byt. Jasną jest rzeczą, że nie można pojmować tego stwierdzenia w duchu całkowitej irracjonalności czy fideizmu.

Podanie myśli przewodniej książki nie może dawać przybliżonego naw et pojęcia o w artości rozumowania autora. Za pewnymi krótkim i zdaniami czy pojęciami stoją nieraz całe strony skomplikowanych wywodów. Dyskusja z nimi wym agałaby drugiego podobnego dzieła. Niemniej pozostaje prawdą, że książka wymaga nie tylko odnotowania, ale szczegółowej dyskusji. Może stać się bowiem bardzo cennym przyczynkiem do lepszego umocnienia pod­ staw wiary.

Ks. S te f a n M oysa SJ, W a r s z a w a

Albert EBNETER, Pietro SELVATICO, Benno GASSMANN, H a t G la u b e n noch Sinn? G r u n d f r a g e n nach K irch e. G o tt u n d W e l t, Zürich-Einsiedeln-K öln 172, Benziger Verlag, s. 252.

Pod szokującym tytułem umieszczone są trzy obszerne rozprawy doty­ czące Kościoła, Boga i świata. W ten sposób chcieli autorzy wyjść na spot­ kanie dzisiejszym potrzebom, gdyż pytania wątpiących rozpoczynają się

(3)

z z u Recenzje

zwykle od obserw acji zewnętrznego kształtu Kościoła, z którym wchodzą w konflikt. Dopiero na dalszym planie staw iają oni sobie pytanie dotyczące Boga i św iata. W rozpraw ach tych nie chodzi zasadniczo o wytyczanie no­ wych dróg, ale o pewien dość wyczerpujący przegląd zagadnień dziś porusza­ nych, które powstały na skutek przełomowej sytuacji, w jakiej znalazł się Kościół współczesny.

A utor pierwszej rozpraw y rozpoczyna od biblijnych danych dotyczących Ludu Bożego. E b n e t e r jest zdania, że założenie Kościoła nie zostało doko- ne przez jeden bezpośredni akt Chrystusa, chociaż szeroko analizuje teksty dotyczące prym atu, które uważa za fundam entalne. Sądzi również, że Piotr ukazuje się w nich bezwzględnie jako przywódca apostołów. E b n e t e r następnie szeroko omawia budowę pierwotnego Kościoła, przy czym za za­ sadnicze elem enty stru k tu raln e przyjm uje charyzm at i urząd kościelny. Z a­ stanaw ia się wreszcie, w jaki sposób został przekazany na następne pokole­ nia zarówno urząd Piotrowy, jak też urząd pozostałych apostołów, przy czym staw ia problem, o ile to przekazanie urzędu może nastąpić w inny sposób niż włożenie rąk. Końcowe rozważania tej części dotyczą możliwości zjednoczenia Kościołów chrześcijańskich, które według autora mogłoby n a ­ stąpić w pewnych etapach; pierwszy z nich byłby uznaniem pewnego m i­ nimum praw d w yznawanych w Kościele pierwotnym .

Analizę problem u Boga rozpoczyna drugi autor, S e l v a t i c o , od rozw a­ żań językowych. Stw ierdza on, że słowo „Bóg” bywało często nadużywane dla pokrycia w łasnych podejrzanych interesów. Pozytywistyczna filozofia współczesna staw ia pod znakiem zapytania w ogóle sensowność użycia tego słowa. Je st to wyzwanie dla teologii, aby zweryfikować pojęcie Boga i b a r­ dziej konsekw entnie niż dotąd odróżnić Boga m etafizyki i Boga doświadcze­ nia religijnego, w szczególności doświadczenia Jezusa Chrystusa. To do­ świadczenie Jezusa Chrystusa jest jednym kryterium dla odróżnienia chrześci­ jańskiej mowy o Bogu od niechrześcijańskiej. Ma ono pomóc mówić o Bogu w dzisiejszym zsekularyzowanym świecie.

Trzecie zagadnienie sprowadza się do pytania, co zrobić, aby w iara miała konkretną relację do świata. Benno G a s s m a n n wysuwa tu takie za­ sadnicze postulaty: w wypowiedziach w iary należy uwzględniać doświadcze­ nia, które odczuwa człowiek dzisiejszy, należy po w tóre uwzględnić cha­ rak ter historyczny w iary i świata, oraz mieć na oku rzeczywistość społeczną. Rozprowadzając poszczególne postulaty, autor przedstaw ia aktualne zagadnie­ nia teologiczne z nim i związane: a więc problem interpretacji egzystencjal­ nej, demitologizacji, Jezusa historycznego, a także teologii nadziei i teologii politycznej.

Wiele tw ierdzeń książki jest na pewno dyskusyjnych i domaga się w yjaś­ nień. Do nich należy między innym i czysto negatyw ny sposób ujęcia prob­ lemu założenia Kościoła, dalej m isji Apostołów, której świadomość mieli uzyskać dopiero po odejściu Chrystusa, wreszcie stwierdzenie, że ukazania się zm artw ychw stałego Chrystusa były tylko wizjam i w ewnętrznym i. Wyłączne położenie nacisku na „światowy” w ym iar w iary z pominięciem jej ch arak ­ teru transcendentnego może również wzbudzać zastrzeżenia. Niemniej wszy- skie problem y postawione przez autorów są prawdziwe, a czytelnik uzyskuje perspektyw y rozwiązań postawione w sposób nie absolutny, lecz hipotetycz­ ny, co powinno go pobudzić do dalszego zgłębiania zagadnień celem uzyska­ nia ujęć bardziej wszechstronnych i zrównoważonych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Osadzone w kontekście historycznoliterackim fakty biograficzne i chronolo­ gię twórczości uzupełnia relacja ze stanu badań, również w za­ kresie hipotez i

Wspomnienia o Franciszku Fiszerze autorstwa współczesnych mu ar ty st ów poprzedzone zostały szkicem Romana Lotha “Między kawiarnią a metafizyką: legendarny żywot

[r]

Horoch, Działalność społeczno-polityczna Bezpartyjnego Bloku Współpra­ cy z Rządem na Lubelszczyźnie w latach 1928—1935, mpis pracy doktorskiej, Bi­ blioteka

poprzez p o pieran ie rozw oju sekt, zwłaszcza Kościoła Narodowego, k tó ry cieszy się rzekom o sp ecjaln ą opieką czynników rządow ych... C h arak tery sty czn e,

wskazywał na wybu­ dowanie baraku szkolnego w Alei Długosza i wystąpienie Magistratu o kredyty na budowę szkoły przy ul... życzkę

Stało się to zachętą do podjęcia tej problematyki, czemu także sprzyja fakt ułatwionego dostępu do archiwów Li- twy, Białorusi, Ukrainy i Rosji, dający znacznie szersze

Ostatnie umowy pomiędzy cechami zawie- rały następujące postanowienia: liczbę krawców żydowskich ustalono na 44; każ- dy mistrz mógł posiadać tylko jednego czeladnika i