• Nie Znaleziono Wyników

View of Prawo ochrony różnorodności biologicznej, red. Marek Górski, Joanna Miłkowska-Rebowska, Warszawa: Wolters Kluwer 2013, ss. 234

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Prawo ochrony różnorodności biologicznej, red. Marek Górski, Joanna Miłkowska-Rebowska, Warszawa: Wolters Kluwer 2013, ss. 234"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

R

E

C

E

N

Z

J

E

____________________________________________________________

ROCZNIKI NAUK PRAWNYCH Tom XXIII, numer 3 — 2013

Prawo ochrony róz˙norodnos´ci biologicznej, red. Marek Górski, Joanna

Miłkowska-Re˛bowska, Warszawa: Wolters Kluwer 2013, ss. 234.

Recenzowane opracowanie stanowi pierwsze na krajowym rynku kompleksowe uje˛cie zagadnien´ prawnych podstaw ochrony róz˙norodnos´ci biologicznej. Publikacja pod redakcj ˛a M. Górskiego i J. Miłkowskiej-Re˛bowskiej została przygotowana przez multidyscyplinarny zespół prawników i przyrodników – autorów reprezentuj ˛acych Uniwersytet Łódzki (M. Górski, A. Jaworowicz-Rudolf, A. Kaz´mierska-Patrzyczna, P. Korzeniowski, M. A. Król, J. Miłkowska-Re˛bowska, N. Ratajczyk, T. Suski, A. Wolan´ska-Kamin´ska) oraz Wyz˙sz ˛a Szkołe˛ Inz˙ynieryjno-Ekonomiczn ˛a w Rzeszo-wie (A. Erechemla).

Publikacja podzielona została na dziesie˛c´ rozdziałów, w których autorzy poruszaj ˛a kolejno zagadnienia dotycz ˛ace kwestii obje˛tych zakresem przedmiotowym opracowa-nia, w tym definicyjnych (rozdział I: „Zagadnienia wprowadzaj ˛ace”). Dwa kolejne rozdziały wprowadzaj ˛a w zagadnienia regulacji kwestii bioróz˙norodnos´ci w prawie publicznym mie˛dzynarodowym oraz prawie Unii Europejskiej (odpowiednio rozdział II i III). Oba stanowi ˛a niezbe˛dne tło dla analiz regulacji krajowych, ale szczególnie wartos´ciowy jest rozdział III (dotycz ˛acy prawa UE) ze wzgle˛du na omówienie boga-tej materii prawnej, be˛d ˛acej przedmiotem zainteresowania wci ˛az˙ ewoluuj ˛acej polityki ochrony s´rodowiska. Zwłaszcza zaprezentowanie poszczególnych aktów mie˛kkiego unijnego prawa ochrony bioróz˙norodnos´ci nalez˙y uznac´ za interesuj ˛ace i potrzebne; nie stanowi ˛ac wprawdzie prawa obowi ˛azuj ˛acego, dokumenty te nie mog ˛a byc´ po-strzegane jako pozbawione skutku prawnego – zgodnie ze słynnym orzeczeniem ETS w sprawie Grimaldi (C-322-88) s ˛ady krajowe maj ˛a obowi ˛azek „uwzgle˛dnic´ je, podej-muj ˛ac decyzje w sprawie rozpatrywanych przez siebie sporów, zwłaszcza wtedy, gdy wpływaj ˛a one na wykładnie˛ s´rodków krajowych przyje˛tych w ramach wdroz˙enia lub gdy stanowi ˛a ich uzupełnienie”. Jednoczes´nie nalez˙y wyrazic´ z˙al, z˙e nie zostały one skatalogowane w ramach bibliografii – w mojej ocenie taki katalog z´ródeł byłby niezmiernie przydatny.

Dla omawiania zagadnien´ ochrony bioróz˙norodnos´ci autorzy recenzowanej pracy przyje˛li podział na ochrone˛ w celach idealnych oraz celach uz˙ytkowych (s. 14), stanowi ˛acy punkt wyjs´cia dla dalszych analiz. Ochronie przyrody w celach idealnych został pos´wie˛cony rozdział IV („Ochrona róz˙norodnos´ci biologicznej na gruncie idealnej ochrony przyrody”); z˙ałowac´ nalez˙y, z˙e podział ten nie jest odzwierciedlony redakcyjnie w dalszej cze˛s´ci omawianego dzieła: otóz˙ ochrona w celach uz˙ytkowych stała sie˛ przedmiotem analiz w kilku kolejnych rozdziałach, wyodre˛bnionych ze

(2)

198 RECENZJE

wzgle˛du na kryterium przedmiotu regulacji, jako ochrona uz˙ytkowa bioróz˙norodnos´ci w lasach oraz rolnictwie, rybołówstwie i rybactwie (odpowiednio rozdziały VI i VII). Brak wewne˛trznej synchronizacji podziału tres´ci ukazuj ˛a kolejne rozdziały, z jednej strony odnosz ˛ace sie˛ do wyodre˛bnionych instytucji ochrony bioróz˙norodnos´ci („Ob-szary Natura 2000 jako instytucja prawnej ochrony róz˙norodnos´ci biologicznej”), z drugiej ukazuj ˛ace instrumenty (choc´ juz˙ nie instytucje) ochrony bioróz˙norodnos´ci w wybranych działach materialnego prawa administracyjnego (rozdział VIII: „Ochro-na róz˙norodnos´ci biologicznej w procesie inwestycyjno-budowlanym”) i publicznego prawa gospodarczego (rozdział IX: „Ochrona róz˙norodnos´ci biologicznej a swoboda działalnos´ci gospodarczej”). Prace˛ wien´czy rozdział X („Róz˙norodnos´c´ biologiczna – stan, zagroz˙enia, metody ochrony”), pos´wie˛cony ocenie stanu bioróz˙norodnos´ci biologicznej, stanowi ˛acy swoiste (w tym takz˙e wyraz˙one w wymiarze czysto liczbo-wym) podsumowanie pracy.

Pozorny zarzut chaotycznego podziału tres´ci recenzowanej pracy oddaje istote˛ problemu zwi ˛azanego z prawnymi postawami ochrony bioróz˙norodnos´ci w Polsce – mianowicie bioróz˙norodnos´c´ nie stanowi jednolitego przedmiotu ochrony prawnej. Róz˙norodnos´c´ biologiczna, rozumiana jako „zróz˙nicowanie wszystkich z˙ywych orga-nizmów pochodz ˛acych z ekosystemów l ˛adowych, morskich i innych wodnych ekosy-stemów oraz zespołów ekologicznych, których s ˛a one cze˛s´ci ˛a” (s. 13), jest co do zasady przedmiotem regulacji prawa ochrony przyrody, lecz przepisy te – z wyj ˛ at-kiem regulacji odnosz ˛acych sie˛ do obszarów Natura 2000 – nie stanowi ˛a wyodre˛b-nionej instytucji prawnej. Ze swej istoty bioróz˙norodnos´c´ jest tez˙ przedmiotem regulacji innych działów materialnego prawa administracyjnego; st ˛ad trudnos´c´ w czysto technicznym wyodre˛bnieniu zagadnien´ dotycz ˛acych jej ochrony. Jednoczes´-nie analizuj ˛ac przedmiotowy podział tres´ci moz˙na zastanawiac´ sie˛, jakie kryteria zdecydowały o wyborze tych włas´nie aspektów ochrony uz˙ytkowej, jak ochrona zaso-bów rolniczych, bioróz˙norodnos´ci w lasach (obejmuj ˛aca gospodarke˛ les´n ˛a i łowieck ˛a) i zasobów z˙ywych wód, a niewyodre˛bnieniu np. gospodarowania ros´linami uz˙ytko-wymi i zwierze˛tami hodowlanymi czy zasobami genouz˙ytko-wymi, w tym les´nym materia-łem rozmnoz˙eniowym. Innym moz˙liwym kryterium podziału tres´ci mogłyby byc´ in-strumenty regulacji prawnej, co pozwoliłoby – obok omówienia typowych instru-mentów reglamentacji (jak zezwolenia) – wskazac´ na role˛ aktów planowania w gospodarowaniu tymi zasobami. Takie uje˛cie pozwoliłoby takz˙e na omówienie aspektu kontroli prawnej, a zwłaszcza społecznej nad wykorzystywaniem zasobów bioróz˙norodnos´ci, maj ˛acej szczególne znaczenie w konteks´cie nieustaj ˛acego ryzyka „tragedii wspólnego pastwiska”1.

Innym odczuwalnym brakiem pracy jest pominie˛cie aspektu uznania bioróz˙norod-nos´ci za dobro publiczne. Wprawdzie rozwaz˙ania prezentowane w recenzowanej publikacji zawieraj ˛a szcz ˛atkowe omówienie tego w ˛atku (zob. s. 185), to jednak wykorzystywane przez samych autorów odwołanie do wartos´ci, jako ratio regulacji ustawowej, nakazywałoby omówienie takz˙e argumentów aksjologicznych

przemawia-1Wie˛cej na ten temat zob. E. O s t r o m, Dysponowanie wspólnymi zasobami, Gliwice: Oficyna a Wolters Kluwer business 2013, passim.

(3)

199

RECENZJE

j ˛acych za uznaniem bioróz˙norodnos´ci za dobro publiczne, zarówno w aspekcie czysto usługowym, jak i niemierzalnym ekonomicznie, np. jako rezerwuar genów. Warto jednak podkres´lic´, z˙e w ˛atek ten – w odniesieniu do zasobów s´rodowiska w ogóle – poddawany jest analizom prawnym niezmiernie rzadko (por. rozdział „S´rodowisko jako dobro publiczne i jako dobro wspólne”, stanowi ˛acy fragment innej znakomitej monografii, autorstwa B. Iwan´skiej, pt. Koncepcja „skargi zbiorowej” w prawie ochrony s´rodowiska, Warszawa 2013), a sama koncepcja dóbr (rzeczy) publicznych, choc´ analizowana w systemie prawa administracyjnego – zdaniem jego autorów – nie doczekała sie˛ równie głe˛bokich, co w literaturze zagranicznej, badan´ i „nie powstała na ich temat bodaj z˙adna, doste˛pna na rynku, monografia naukowa”2. Takz˙e sygna-lizowany powyz˙ej aspekt usług ekosystemowych, choc´ podnoszony w rozwaz˙aniach (zob. s. 17), nie został w pracy wyczerpuj ˛aco omówiony, zauwaz˙alny jest takz˙e brak literatury przedmiotu w tym zakresie (zwłaszcza publikacji Artura Michałowskiego). Dostrzez˙one braki, maj ˛ace wył ˛acznie charakter subiektywny, w z˙aden sposób nie umniejszaj ˛a ani wysiłku autorów włoz˙onych w przygotowanie dzieła, ani jego ja-kos´ci, zwaz˙ywszy, z˙e jest to dzieło pionierskie. Warto zwrócic´ uwage˛ na przyje˛t ˛a i konsekwentnie stosowan ˛a w całej pracy konwencje˛ terminologiczn ˛a, polegaj ˛ac ˛a na posługiwaniu sie˛ wył ˛acznie terminem je˛zyka prawnego: „róz˙norodnos´c´ biologiczna”, choc´ w je˛zyku prawniczym i potocznym (takz˙e w niniejszej recenzji) stosowane jest takz˙e poje˛cie „bioróz˙norodnos´ci”.

Podsumowuj ˛ac, prace˛ te˛ nalez˙y uznac´ za dzieło stanowi ˛ace pierwsze na polskim rynku wydawniczym opracowanie mierz ˛ace sie˛ z problematyk ˛a róz˙norodnos´ci biolo-gicznej jako przedmiotu regulacji prawnej, wypełniaj ˛ac tym samym luke˛ istniej ˛ac ˛a obok dzieł z zakresu nauk przyrodniczych. Cieszy powstanie tej pracy, choc´ – jak to zostało uje˛te w jej wste˛pie – pomys´lana jako podre˛cznik, to z pewnos´ci ˛a preten-duje do miana opracowania monograficznego. Zadanie, jakie postawili przed sob ˛a redaktorzy – „lepszego poznania regulacji prawnych zwi ˛azanych z ochron ˛a róz˙norod-nos´ci biologicznej” i „odpowiedzi chociaz˙by na cze˛s´c´ pytan´ i rozwi ˛azania przy-najmniej niektórych problemów pojawiaj ˛acych sie˛ na gruncie wykładni i stosowania tych regulacji”, nalez˙y uznac´ za wykonane z naddatkiem.

Anna Haładyj Katedra Prawa Zarz ˛adzania S´rodowiskiem KUL

2D. R. K i j o w s k i, [w:] System prawa administracyjnego (pod red. R. Hausera, Z. Nie-wiadomskiego, A. Wróbla), t. 7: Prawo administracyjne materialne, Warszawa: C.H. Beck–Instytut Nauk Prawnych PAN 2012, s. 423.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyobrażenia o istocie, znaczeniu i zakresie prawa ochrony przyrody, nie- tylko wśród szerszego ogółu, który się tem wogóle mało interesuje, ale i pośród

nego nad budzącem się już wśród młodzieży zainteresowaniem dla obchodzącego nas zagadnienia, zdajemy sobie z drugiej strony doskonale sprawę z tego, źe to

W porównaniu z naszem założeniem okazuje się, źe zarówno jeden jak i drugi sposób ochrony jest tylko połowicznym, gdyż w pierwszym wypadku tylko w obrębie

chające gałęzie, przy pomocy grzybów roztoczowych lub w arunkow ych pasożytów. Te wypadki byw ają jednak rzadsze. Psucie się korzeni oraz pnia w ew nątrz może też

dania planów, względnie program ów gospodarczych odnośnie do wszystkich lasów na Podhalu a zwłaszcza lasów położonych w obrębie Parku N arodowego, a nie

Zmiany jednak w objawach życia gatunku, w jego rozmiarach, odradzaniu się i obfitości występowania, spowodowane spadkiem żywotności, są z natury swej tak

W ten sposób otrzymano mapę gęstości gniazd bocianich na małych polach kwadratowych, oddającą zatem z większą niż dotychczas dokładnością rzeczywiste

Nie można bowiem wykonywać skutecznie u siebie ochrony tych gatunków wędrownych, które niszczone są bądź w miejscach, na które się perjodycznie przenoszą,