• Nie Znaleziono Wyników

View of Profesor Ryszard Luźny wobec ekumenizmu Jana Pawła II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Profesor Ryszard Luźny wobec ekumenizmu Jana Pawła II"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I H U M A N I S T Y C Z N E T o m X L V III-X L IX , zeszy t 7 - 2000-2001 GRZEGORZ PR ZEB IN D A Kraków P R O F E S O R R Y S Z A R D Ł U Ż N Y W O B E C E K U M E N IZ M U JA N A P A W Ł A II

W szyscy, którzyśm y znali Osobę i dzieło śp. prof. R yszarda Luźnego, wiemy doskonale, ja k w ielką rolę w form ow aniu jego osobow ości i biografii twórczej odegrało powołanie na Stolicę A postolską krakow skiego kardynała Karola W ojtyły. Czy jednak byłoby m ożna tw ierdzić, że z dniem 16 X 1978 roku, twórczość І działalność Profesora zm ieniła się w sensie jakościow ym , że krakow sko-lubelski slaw ista zaczął się interesow ać tem atam i w cześniej nie podejm owanym i i pisać o spraw ach do tej pory m ało sobie znanych? N ikt chyba nie odważyłby się dać na to pytanie odpow iedzi tw ierdzącej. Przecież wystarczy zapoznać się z w ydaną przed dwom a laty b ibliografią prac profe­ sorskich1, aby dostrzec w ja k harm onijny sposób ew oluow ała Jego naukowa twórczość od 1955 roku aż do „lubelsko-krakow skiego 15-lecia”, czyli okresu 1982-1997, wyraźnie naznaczonego piętnem ekum enizm u Papieża. Jest fak­ tem, że w ostatnim 15-leciu życia i tw órczości zainteresow ania Luźnego przesunęły się wyraźnie z obszaru literaturoznaw stw a w łaściw ego ku proble­ mom religii, zagadnieniom kultury duchowej, życia religijnego i m yśli filozo­ ficznej Słowian W schodnich, historii K ościoła i ku innym pozarosyj skim (ukraińskim i białoruskim ) obszarom Słow iańszczyzny W schodniej. Jednakże ta ewolucja dokonywała się w obrębie m etody i św iatopoglądu badacza ju ż w pełni ukształtow anego, o sprecyzow anych zainteresow aniach i potężnym dorobku naukowo-organizacyjnym . Trzeba tu dobitnie podkreślić, że wiele w cześniejszych dzieł Profesora - poczynając przynajm niej od P isarze kręgu Akademii Kijowsko-M ohylańskiej a literatura polska - podejm ow ało kwestie o znaczeniu uniw ersalno-ekum enicznym na długo przed pontyfikatem Jana Pawła II. Przygotow ana w spólnie z W iktorem Jakubow skim Literatura sta

(2)

ruska, pionierskie prace o baroku wschodniosłow iańskim , o Psałterzu rym o­ wanym Sym eona Połockiego i Psałterzu Daw idow ym Jana Kochanowskiego - w szystkie te dzieła i jeszcze w iele innych pokazyw ały m ało dotąd znane Polakom chrześcijańskie oblicze wschodniej Słowiańszczyzny. Podobnie jak D. Lichaczow , R. Łużny tw ierdził, że kultura w schodniosłow iańska jest integ­ raln ą całością o podstaw ie chrześcijańsko-bizantyjskiej, ale dzięki tem u w łaś­ nie je s t ściśle pow iązana z europejską w spólnotą chrześcijańską. W 1995 roku ukazała się najw ażniejsza z ostatnich prac Profesora Słowo o Bogu i człowie­ ku. M yśl religijna Słowian Wschodnich doby staroruskiej. Już same tytuły kolejnych trzech części pracy w skazują na jej w ym iar religijno-uniw ersalny: 1. A utorzy i dzieła czasów Rusi K ijow skiej w św iatłach roku 988; 2. M yśl religijna i sztuka pisarska wieku XIV-XVI, czyli życie umysłowe i artystyczne R usi m iędzy Kijowem, M oskw ą i Rzymem; 3. Ludzie i zdarzenia stulecia X V II na R usi M oskiew skiej oraz na ziem iach ruskich Rzeczypospolitej Obojga N arodów . Profesor odniósł się w tym dziele do starszej kultury Słowian W schodnich, ale m oże ono stanow ić dobry punkt w yjścia do aktualnego dialogu praw osław nych z katolikam i, Rosjan, Polaków, Ukraińców , Białorusi­ nów i innych członków chrześcijańskiej Europy. Pora wreszcie zerwać z prze­ konaniem , że jedynym i Europejczykam i w Rosji byli i są ateistycznie lub antyteistycznie nastaw ieni okcydentaliści lub liberałowie. Jest tam przecież obecna rów nież tradycja chrześcijaństw a nieksenofobijnego, hum anistycznego, z sym patią patrzącego na Europę łacińsko-rzym ską - jest to tradycja Piotra C zaadajew a, W łodzim ierza Sołowjowa, a w naszym stuleciu Piotra Struwego i Siem iona Franka, w ykazująca silne podobieństw a do opisanej ongiś przez Profesora tradycji Akadem ii K ijow sko-M ohylańskiej.

Rosyjska literatura ludowa, praca R. Luźnego pośw ięcona m iejscu i roli folkloru w dziejach kultury rosyjskiej, ma przede w szystkim w ielką wartość filologiczną, ale przecież m iała ona i do dziś posiada także w ym iar oświeci- cielski, przyczynia się do głębszego zrozum ienia religijnej - i to zarówno tej pogańskiej, ja k i późniejszej chrześcijańskiej - kultury naszych wschodnich sąsiadów. W iadom o, że w ielu uczonych radzieckich, podejm ując badania nad ludow ą tw órczością ustną, czyniło to w celach ideologicznych, chcąc dowieść pogańskiego (w dom yśle - antychrześcijańskiego) charakteru rosyjskiej reli­ gijności. Profesor Łużny - poniekąd w yprzedzając papieską naukę o inkultu- racji chrześcijaństw a, czyli potrzebie jego zakorzeniania w kulturę zastaną, a nie w alkę z nią - w idział zagrożenie dla chrześcijaństw a nie w pogaństwie historycznym , lecz w tzw. neopogaństw ie, czyli w istocie rzeczy w bolszew ic­ kim m arksizm ie. O inkulturacji zaś, odnosząc ją do działalności Cyryla i M e­

(3)

todego, świętych Apostołów Słowian, pisał po latach w liście Orientale lumen Jan Paweł II. Przypom niał on, iż bracia owi w swym dziele ew angelizacyj­ nym stosowali m etodę „udanej inkulturacji” : „pragnęli upodobnić się pod każdym względem do tych, którym nieśli Ew angelię, należeć do nich i dzielić we wszystkim ich los”2.

Głosząc Ewangelię w języku Słowian, odnaw iali niejako cud Pięćdziesiąt­ nicy. Zdaniem Papieża, taka inkulturacja potrzebna je s t dzisiaj, aby - z jednej strony - docenić dziedzictwo kulturow e i m yślow e każdego ew angelizow ane­ go narodu, a z drugiej - zwalczyć pokusę narodow ego partykularyzm u:

Ten przykład uczy nas, że jeśli chcemy uniknąć odradzania się partykularyz- mów, a także radykalnych nacjonalizmów, musimy zrozumieć, iż głoszenie Ewan­ gelii winno być głęboko z a k o r z e n i o n e w s p e c y f i c e k u l t u r i r ó w n o c z e ś n i e o t w a r t e n a w ł ą c z e n i e s i ę w p o ­ w s z e c h n o ś ć , która polega na wymianie darów dla wzajemnego w zbogace­ nia

Swój wkład w dzieło opisu dziedzictw a kulturow ego Słowian W schodnich i zw alczania pokus partykularnych nacjonalizm ów w niósł prof. Łużny już swoimi pracami sprzed 1978 roku. Podkreślając narodow y w ym iar chrześci­ jaństw a W schodu (zarówno praw osław no-bizantyjskiego, rosyjskiego i u kraiń­ skiego, ja k i greckokatolickiego, ukraińskiego), R. Łużny odnosił się krytycz­ nie do w szelkiego narodowego ekskluzyw izm u w obrębie chrześcijaństw a, do nieuzasadnionych roszczeń o w łasnym w ybraństw ie. W iem , że bliski był mu w tej kwestii pogląd ojca ekum enizm u w Rosji W. Sołow jow a, odrzucającego w równym stopniu nacjonalizm co kosm opolityzm :

Narodowe cechy szczególne, lokalna kościelna tradycja, nie mogą być podsta­ wą prawdziwej wiary i Kościoła, ale zarazem owe cechy nie są czymś obojętnym i niepotrzebnym. Żaden naród nie może posiąść w Kościele wyłącznej przewagi i panowania, ale zarazem żaden naród nie jest pustym i obojętnym materiałem życia kościelnego, lecz każdy przedstawia sobą określony aktywny organ po­ wszechnego ciała Chrystusa... Chrześcijaństwo odrzucając nacjonalizm, ratuje narody, albowiem ponad-narodowe nie znaczy nienarodoweĄ.

2 List apostolski O rientale lumen biskupów, do duchowieństwa i wiernych w setną roczni­ cę listu apostolskiego Orientalium dignitas papieża Leona XIII (2 maja 1995), w: L isty p a ste r­ skie Ojca św iętego Jana Pawła II, Kraków 1997, s. 527.

3 Tamże, s. 527-528.

(4)

Profesor żyw o reagow ał na słow iańskie i chrześcijańskie „znaki czasu” tam tego okresu, z których pierw szym i najistotniejszym było przem ówienie Papieża w Gnieźnie w czerw cu 1979 roku:

Już przecież za pierwszego swojego pobytu w ojczyźnie w czerwcu 1979 roku, wykorzystując fakt, że przemawia do swoich rodaków w ich pierwszej stolicy, piastowskim Gnieźnie, przypomniał nie tylko niedawne, obchodzone w 1966 roku milenium państwa i chrześcijaństwa polskiego, ale także analogiczne rocznice chrystianizacji innych europejskich narodów słowiańskich oraz Litwy, w sposób zaś szczególny uwydatnił okoliczność, że właśnie w Polsce i w całym świecie katolickim trzeba będzie za równo lat dziewięć uzmysłowić sobie wagę i histo­ ryczne znaczenie wejścia Rusi w orbitę Europy chrześcijańskiej'

Przypom nienie chrztu Rusi Kijowskiej było jednym z w ażniejszych m o­ m entów ekum enicznej działalności papieża w latach osiem dziesiątych. W ielką i nieocenioną rolę odegrał tu sw ą działalnością naukow o-organizacyjną R. Lu­ źny. Cała jeg o tw órczość i działalność tych w łaśnie lat stanowi bardzo istotny w kład w „politykę w schodnią” Papieża. Duch ekum eniczny przejaw iał się w niezw ykły sposób nie tylko w naukowej tw órczości Profesora, lecz także w jeg o działalności dydaktyczno-organizacyjnej, prowadzonej od przełomu 1980/1981 roku w dwóch ośrodkach naukowych: U niw ersytecie Jagiellońskim oraz K atolickim U niw ersytecie Lubelskim.

W ięzi Profesora z Lublinem datują się od połow y lat sześćdziesiątych, gdy najpierw został członkiem Tow arzystw a Przyjaciół KUL, a następnie przepra­ cow ał w charakterze dojeżdżającego w ykładow cy UM CS rok akademicki 1966/1967. Istotnym faktem w historii tych zw iązków było naw iązanie w spół­ pracy z redakcją Encyklopedii Katolickiej od samego początku jej istnienia, zarów no w charakterze autora haseł ja k i konsultanta działu „Literatura sło­ w iańska” . Było więc zupełnie oczywiste, że Profesor pozytyw nie zareagował na skierow aną do siebie propozycję utw orzenia ośrodka slaw istycznego w K a­ tolickim U niw ersytecie Lubelskim . N a m iesiąc przed w prow adzeniem stanu w ojennego z projektem pow ołania slaw istycznej placów ki na KUL-u zapoznał się Jan Paw eł II. Stało się to w pierwszej dekadzie listopada 1981 roku w Rzym ie, podczas konferencji Wspólne źródła chrześcijańskie Narodów E uropy6. W roku 1990 sam Profesor m ów ił o tym następująco:

5 R. Ł u ż n y, Rocznica chrztu Rusi, „Slavia Orientalis, 38(1989), nr 3-4, s. 260-261. 6 Profesor wystąpił tam z referatem C hrześcijaństwo - Polska - Wschodnia Słowiań­ szczyzna: dialektyka je d n o śc i oraz przeciw ień stw . Artykuł został opublikowany po włosku w tomie C ristianesim o - Polonia - Slavi Orientali: dialettica d e l l ’unitä e delle contrapositioni

(5)

Było to przecież w rok po ogłoszeniu współpatronami Europy świętych misjo­ narzy słowiańskich, Cyryla i Metodego, w dwa i pół roku po historycznej homilii gnieźnieńskiej, wyprzedzało zaś, o czym wówczas nie m ogliśm y w iedzieć, ważne wydarzenia i akty oraz wypowiedzi papieskie wiążące się z rokiem 1100-lecie świętego Metodego, z rocznicami jubileuszowymi chrztu Litwy i Rusi Kijowskiej, a zwłaszcza te niewiarygodne fakty, jakie zaszły w naszej części świata w roku ubiegłym, 1989, a jakie świadczą o konsekwentnym realizowaniu przez Stolicę Apostolską procesu rechrystianizacji Europy Środkowo-Wschodniej, głów nie prze­ cież słowiańskiej7.

Kierowany przez prof. Luźnego M iędzyw ydziałow y Z akład Badań nad K ulturą Bizantyńsko-Słow iańską w ciągu pierw szych dziesięciu lat swego istnienia rozrósł się w prężną sekcję slaw istyczną na W ydziale H um anistycz­ nym KUL. Nie jest to ju ż „czysta” rusycystyka, lecz raczej synteza trzech filologii: rosyjskiej, ukraińskiej, białoruskiej. Badaw cza problem atyka tego ośrodka dotyczy przede wszystkim

[...] inspiracji religijnej w kulturze, dziejów religii i Kościoła, chrześcijaństwa wschodniego i zachodniego, Biblii w literaturze i kulturze narodów słowiańskich oraz w ich folklorze, rewindykacji nieznanych, niedostatecznie badanych bądź „zakazanych” dotychczas przejawów kultury rosyjskiej i wschodniosłowiańskiej wykazujących ścisłe związki z chrześcijaństwem, z teologią Wschodu, z religią i duchowością prawosławną, zagadnienia wzajemnych relacji literatury, filozofii i teologii, kwestie teorii praktyki przekładu tekstów religijnych i liturgicznych8.

(poz. 213 Bibliografii). W archiwum Profesora zachowała się osobna teczka z materiałami i historią konferencji, a także z tekstem referatu po polsku i jeg o angielskim streszczeniem. Serdecznie dziękuję Pani profesorowej Annie Łużnej za udostępnienie tych materiałów. Jest tu odbitka listu-posłania z 27 X 1981 roku A. Sołżenicyna do konferencji, który przytoczę w całości: „Чем б ол ее мы продвигаем ся по м рачном у ущ елью дв а д ц а т о го века и частны е п од р обн ости деся ти л ети й от ходя т вдаль, тем отч етл и в ее мы ви дим , что весь п о в о ­ рот мира за п рош едш и е три века есть часть ед и н ого г р озн ого п р о ц есса утери ч ел о ­ вечеством Бога. И не отвлекаясь пол и ти ч еск и м и ч астн остям и сего д н я ш н его дн я и отдельны х стран - мы видим у ж сов сем рядом обры в, к уда м о ж е т Б есповоротно рухнуть вся христианская цивилизация. И нам , кто эт о п он и м ает, остается искать из наш их п осл ед н и х в о зм о ж н о ст ей соед и н ен н ы е усилия: огласи ть эту оп асн ост ь и звать предупредить ее. А. С олж ен ицы н, В ерм он т, 27 окт. 1981”.

7 О historii i dniu dzisiejszym studium slow ianoznaw czego w K atolickim U niw ersytecie Lubelskim. Z Profesorem Ryszardem Luźnym rozmawia Piotr K rzysztof Kuty, „Przegląd U ni­ wersytecki”, 1990, nr 1-2 (3-4), s. 9 [Lublin].

8 R. Ł u ż n y, Literatura rosyjska a przeobrażen ia społeczno-kulturow e oraz ideow e w Polsce lat osiem dziesiątych i dziewięćdziesiątych obecnego stulecia, „Pamiętnik Słow iański” 44 (1994), s. 150.

(6)

Rów nież jak o w kład do dzieła uczczenia M ilenium chrztu Rusi Kijowskiej traktow ał Profesor dwie prace wydane w latach 1987-1990 w wydawnictwie PAX: Opowieść o niew idzialnym grodzie Kitieżu. Z legend i podań dawnej Rusi oraz Pieśń o niebieskiej księdze. Pierw sza książka zaw iera filologicznie opracow ane przekłady podstaw ow ych legend literatury staroruskiej i rosyj­ skiej: od Legendy o apostole Andrzeju i je g o wędrówce p o ziem iach ruskich, zaczerpniętej z Pow ieści m inionych lat, aż do opowieści O tym, j a k ikona M atki B ożej przybyła do Włodzimierza, autorstw a W iery Panowej. Druga praca dała polskiem u czytelnikow i kom petentny i niezw ykle interesujący czytelniczo w ybór ludowej poezji religijnej Rusi. Obydwie publikacje stano­ w iły kontynuację poszukiw ań rozpoczętych przed laty w ydaniem Literatury staroruskiej oraz Rosyjskiej literatury ludowej i były zarazem tw órczym wkła­ dem Profesora w dzieło uczczenia m ilenijnego jubileuszu chrztu Rusi K ijow ­ skiej.

N iezw ykle istotny wkład w kulturow y i religijny dialog pom iędzy Rosjana­ mi, U kraińcam i, B iałorusinam i i Polakam i stanow iły ponadto liczne konferen­ cje naukow e organizow ane lub w spółorganizow ane przez prof. Luźnego w Krakow ie i Lublinie w latach osiem dziesiątych, odbyw ające się pod hasła­ mi: D zieło chrystianizacji Rusi K ijow skiej i je g o konsekw encje kulturowe dla dziejów i narodów Europy Środkow o-W schodniej (1985), Słowianie oraz ich stosunki wzajemne w wieku X X (1986), Rosja i Rosjanie wobec chrześcijań­ skiej kultury Europy Zachodniej (1987), W leto 6496... Wołodimier... pow iele chriestitisia sia... C hrystianizacja R usi i j e j konsekw encje w kulturze narodów E uropy (1988), Religia a literatura - Sacrum w literaturach słowiańskich (1988).

W ielki był jego udział w dziele przypom inania w naszej Ojczyźnie istoty unii brzeskiej (1596), tutaj dla przykładu w ystarczy przyw ołać zredagow aną w raz z A ndrzejem K ępińskim i Franciszkiem Z iejką 560-stronicow ąpokonfe- rencyjną publikację Unia brzeska: geneza, dzieje i konsekw encje w kulturze narodów słow iańskich (1994). Papieski list apostolski na 400-lecie Unii Brze­ skiej (12 listopada 1995) trafił w Polsce na grunt w pełni przygotowany: „O bchody rocznicy unii brzeskiej - pisał Jan Paw eł II - należy rozpatrywać w kontekście tysiąclecia chrztu Rusi K ijow skiej”9.

Podczas stanu w ojennego prof. R. Łużny aktyw nie działał w niezależnych ośw iatow ych strukturach D uszpasterstw a Akadem ickiego, w ystępow ał z od­

(7)

czytami na posiedzeniach Klubów Inteligencji K atolickiej, pełniąc - ja k sam 0 tym pisze w Szkicu do autobiografii - rolę „etatow ego eksperta od relig ij­ nych spraw ruskich” . W wykładach i prelekcjach w ygłaszanych w Krakowie, W arszawie, Łodzi, Katowicach, Gliwicach, Opolu, W rocław iu, Bydgoszczy, Gdańsku, Przemyślu, a także w m niejszych ośrodkach: Lubaczow ie, Oleśnicy 1 M iliczu, omawiał religijny aspekt kultury i duchowości rosyjskiej, kom ento­ wał i popularyzował „politykę w schodnią” Jana Paw ła II, odnosił się do kolejnych wielkich rocznic słow iańskiego świata (1988 - M ilenium chrztu Rusi Kijowskiej), pisał o praw osławnych i grekokatolikach w Polsce. Sw ois­ tym ukoronowaniem tej części jego działalności był udział w zorganizow a­ nym w sierpniu 1996 roku przez Ojca św. w letniej rezydencji Castel Gandol- fo seminarium pt. Współcześni Słowianie wobec własnych tradycji, mitów i fo b ii kulturowych. Zjednoczenie Europy a problem y słow iańskie.

Już w lipcu 1979 roku R. Łużny opublikow ał w podziem nym lubelskim piśm ie „Spotkania” głośny tekst: Czy rusycystyka może służyć ew angelizacji? , podpisany pseudonim em Rusycysta. Odnosząc się do dyskusji na tem at pol­ skiej rusycystyki, jaka miała m iejsce w latach 1973-1974 na łam ach partyjne­ go pism a „Nowe Drogi”, twierdził, że polska nauka o literaturze i kulturze duchowej Rosjan nie powinna być narzędziem ateistycznej ideologii. Uczciwe zajm owanie się rusycystyką może służyć ew angelizacji, poniew aż sam obiekt badania jest głęboko zakorzeniony w chrześcijaństw ie. Podkreślm y prow oka­ cyjny i polem iczny charakter tego tw ierdzenia, nie jest to żaden redukcjonizm filologii rosyjskiej - Profesor wyraźnie odróżniał am bonę od katedry akade­ mickiej; tu chodziło o wprowadzenie do filologii rosyjskiej tem atów i proble­ mów od 1000 lat w niej zakorzenionych10.

W latach osiem dziesiątych i dziew ięćdziesiątych. Profesor w ielokrotnie odnosił się w form ie pisemnej do „polityki w schodniej” Papieża. Po przem ó­ wieniu gnieźnieńskim Jan Paweł II w grudniu 1980 roku - a było to w sto lat po wydaniu przez Leona XII encykliki Grande munus, uznającej Cyryla i M etodego za świętych całego K ościoła - ogłosił ich w liście apostolskim Egregiae virtutis współpatronam i Europy. W 1985 roku w encyklice Slavorum Apostoli Papież napisał:

Cyryl i Metody stanowią jakby ogniwo łączące, jakby duchowy pomost pomię­ dzy nurtem tradycji wschodniej i zachodniej, które łączą się razem w jedną wielką

10 R u s y c y s t a [pseudonim], Czy rusycystyka może służyć ew angelizacji? , „Spotka­ nia”. Niezależne Pismo Młodych Katolików, lipiec 1979, nr 7, s. 34-39.

(8)

tradycję Kościoła Powszechnego. Są oni dla nas wzorem i patronują wysiłkowi ekumenicznemu siostrzanych Kościołów Wschodniego i Zachodniego11.

W 1988 roku został ogłoszony list apostolski Euntes in mundum z okazji tysiąclecia Chrztu Rusi K ijowskiej, w 1991 roku List do biskupów kontynentu europejskiego na tem at stosunków m iędzy katolikam i a praw osławnym i w no­ wej sytuacji Europy Środkowej i W schodniej, w 1995 - kolejne listy apostol­ skie: O rientale lumen i na 400-lecie unii brzeskiej oraz encyklika ekum enicz­ na Ut unum sint, gdzie czytamy:

Chrzest św. Włodzimierza w Kijowie był jednym z wydarzeń centralnych na drodze ewangelizacji świata. Zawdzięczają mu wiarę nie tylko wielkie narody słowiańskie europejskiego wschodu, ale także ludy żyjące za Uralem aż po Alas­ kę. W tej perspektywie jeszcze pełniejszego uzasadnienia nabiera wyrażenie, którym posłużyłem się w iele razy: K ościół musi oddychać obydwoma płucami! W pierwszym tysiącleciu historii chrześcijaństwa wyrażenie to odnosiło się nade wszystko do dwoistości Bizancjum-Rzym; od Chrztu Rusi jego znaczenie się rozszerza; ewangelizacja zatacza szersze kręgi i obejmuje coraz rozleglejsze ob­ szary, tak że ogarnia cały Kościół. Jeśli się zważy ponadto, że to zbawcze wyda­ rzenie nad brzegami Dniepru nastąpiło w czasie, kiedy Kościół na Wschodzie i Zachodzie pozostawał nie podzielony, można łatwo zrozumieć, że do pełnej komunii należy dążyć w perspektywie jedności, która nie usuwa uprawnionej różnorodności12.

Profesor Ł użny w swych w ypow iedziach i tw órczości ustosunkow yw ał się do w iększości słow iańskich listów apostolskich i encyklik Papieża. W 1985 roku cenzura zdjęła z „Tygodnika Pow szechnego” artykuł Apostołow ie Sło­ w iańszczyzny - w spółpatronam i Europy, opublikow any rok później w „W ię­ zi” . K ilkakrotnie uczestniczył w konferencjach w Rzym ie z okazji obchodów

1100-lecia śm ierci M etodego, 1000-lecia chrystianizacji Rusi i 400-lecia unii brzeskiej. W 1988 w spólnie z M arią B obrow nicką opublikow ał artykuł Karol Wojtyła - Jan Paw eł I I w kręgu spraw słow iańskich, a w piśm ie „Znaki C zasu” - szkic Jubileusz tysiąclecia chrztu Rusi-U krainy oczyma polskiego slaw isty. W 1989 roku pism o „Slavia O rientalis” wydrukow ało obszerny syntetyczny artykuł Tysięczna rocznica chrztu R usi K ijow skiej a życie nuuko- wo-kulturalne w Polsce lat 80.

11 Encykliki O jca św iętego Jana Pawia II, Kraków 1997, s. 246. 12 Tamże, s. 1036-1037.

(9)

Ostatnie lata życia i twórczości, ostatnie w ydarzenia, ostatnie teksty (1995-1998)

I. Gościem Instytutu Jana Pawła II KUL, dokładnie w dniu siedem dziesią­ tych piątych urodzin Papieża, była Irina Iłow ajska A lberti, redaktor naczelny wydawanego w Paryżu tygodnika „Russkaja M ysi” oraz dyrektor radia „Bła- gow iest” . Inicjatorem spotkania był ks. prof. Tadeusz Styczeń, który w kiero­ wanym przez siebie Instytucie od paru lat organizuje sem inaria pośw ięcone m yśli Jana Pawła II. W rocznym cyklu w ykładów szczególne znaczenie m ają te wygłaszane w auli im. Stefana Kardynała W yszyńskiego 18 m aja każdego roku, czyli w dniu urodzin Jana Pawła II. Tego roku KUL św iętow ał 75. urodziny Papieża, a zaproszonym gościem była w łaśnie Irina Iłow ajska-A lber- ti. Jej wykład M iłość współweseli się z praw dą dotyczył zarów no stosunków polsko-rosyjskich, jak i - szerzej - stosunków katolicyzm -praw osław ie, a tak­ że roli, jak ą w dziele porozum ienia chrześcijańskiego W schodu i Zachodu pełni obecny Papież-Słowianin. Iłow ajska zw róciła się do lubelskiego audyto­ rium:

W tym dniu naznaczonym pieczęcią Miłosierdzia Bożego i Jego łaski pragnę jako Rosjanka poprosić moich polskich braci o przebaczenie za wszystkie cierpie­ nia, których doznali ze strony Rosji i Rosjan. W stosunku do Polski jest to ciążą­ cy na nas grzech, za który powinniśmy wymodlić przebaczenie i zadośćuczynie­ nie. Nie zostałam obdarzona mandatem, aby prosić o wybaczenie w imieniu rosyj­ skiego narodu i bardzo się obawiam, że naród ten dzisiaj jeszcze nie rozumie, jak konieczny jest dla niego taki akt skruchy i pojednania. Jest to jak odmowa podej­ ścia do spowiedzi w przekonaniu, że spowiedź jest upokarzająca. To, co robię, robię po prostu jako Rosjanka kochająca swój naród11.

N azajutrz w redakcji kwartalnika „E thos” odbyła się dyskusja na tem at stanu dialogu praw osław no-katolickiego, a podstaw ą rozm ow y było nie tylko wystąpienie Iriny Iłow ajskiej, lecz także ekum eniczny papieski list apostolski Orientale lumen. Profesor Łużny słuchał, głęboko poruszony, w ykładu Iriny Iłow ajskiej-Alberti, ale nie m ógł wziąć udziału w dyskusji. Przysłał za to do redakcji „Ethosu” pisem ną wypow iedź, w której zauw ażył, iż

wykład Iriny Alberti w KUL-u jest bodaj pierwszym w dziejach tej istniejącej już ponad trzy czwarte wieku katolickiej uczelni oficjalnym wystąpieniem Rosja­

(10)

nina... Tym sposobem KUL zwraca się ku Rosji, ku sprawom całego Wschodu chrześcijańskiego, otwiera się na to, co się tam obecnie dzieje14.

II. W sierpniu 1996 roku wraz z grupą slaw istów przebyw ał Profesor w Castel Gandolfo na sym pozjum w obecności Jana Paw ła II. Impulsem tego spotkania była książka M. Bobrownickiej N arkotyk mitu. R. Łużny podjął polem iczną dyskusję z ostrym dzieleniem Europy na dobrą łacińsko-rom ańską oraz złą grecko-bizantyńską i w schodniosłow iańsko-praw osław ną. W tekście Słowian W schodnich rozum ienie dziedzictwa narodowego w wymiarze kultury duchowej - dziś i lat temu 400 bronił tezy W. Iwanowa i Jana Pawła II o praw osław iu i katolicyzm ie jako „dwóch płucach chrześcijaństw a” 15. Jed­ nocześnie w w ypow iedziach pokonferencyjnych dość często twierdził, że to spotkanie nie spełniło jego oczekiwań. W zorganizow anej przez siebie dysku­ sji panelow ej Słowianoznaw cy polscy w Castel Gandolfo w sierpniu 1996 roku m ów ił nawet z pew ną dozą goryczy:

Dał nam także wyraźnie Papież do zrozumienia, iż oczekiwał w większej, niż to miało miejsce, mierze bezpośrednich odwoływań się prelegentów przy rozważa­ niu spraw słowiańskich do jego własnej osoby jako „słowiańskiego papieża” i do „krakowskiej” genezy obecnego pontyfikatu. Zdawał się wreszcie być zdziwiony tym, że niemal w szyscy prelegenci pominęli, nie dostrzegali miejsca i roli czynni­ ka religijnego, wyznaniowego, konfesyjnego w procesie kształtowania się mitogra- ficznego myślenia i działania współczesnych społeczności słowiańskich16.

III. W 1998 roku ju ż pośm iertnie w tom ie XII Kongresu Slawistów w Kra­ kow ie ujrzał św iatło dzienne tekst Profesora pt. Kraje i narody słowiańskie w myśli religijnej Karola Wojtyły - Jana Pawła II. Tekst, którego Ryszard Łużny w ygłosić ju ż nie zdążył, jest swoistym Profesorskim Testamentem, rów nież w skazów ką dla Jego uczniów , gdy chodzi o podejm owanie przez nich tem atów badawczych. Jakie bow iem zadanie czeka nas w najbliższych m iesiącach i latach? Pow inna powstać, po pierw sze, książka o życiu i tw ór­ czości sam ego Ryszarda Luźnego, po drugie jednak - i to jest zadanie jeszcze

14 D yskusja p o w ykładzie Iriny Iłow ajskiej A lberti, tamże, s. 65-69.

15 Słowian Wschodnich rozumienie dziedzictw a narodowego w wym iarze kultury duchowej - dziś i lał temu czterysta, w: Współcześni Słowianie wobec własnych tradycji i mitów. Sympo­ zjum w C astel Gandolfo 19-20 sierpnia 1996, red. M. Bobrownicka, L. Suchanek, F. Ziejka, Kraków 1997.

,f' W prowadzenie do dyskusji; p róba bilansu sym pozjum ; problem atyka wschodniosłowiań- ska, „Prace Komisji Wschodnioeuropejskiej PAU”, t. IV, 1997, s. 189-190.

(11)

ważniejsze - trzeba kontynuować badania nad tymi fundam entalnym i proble­ mami, którym on sam poświęcił swe długie i spełnione życie twórcze.

ПРОФЕССОР РЫ Ш АРД Л У Ж Н Ы И Э К У М Е Н И ЗМ И О А Н Н А П А В Л А II Р е з ю м е П редлагаем ая статья является попы ткой си н тети ч еск ого пр едставл ен и я научного творчества Рыш арда Л уж ного в связи с эк у м ен и ч еск и м „славянским у ч ен и ем ” Иоанна Павла II. Автор статьи п ри держ и вается м н ен и я, что все н ауч н ое творчество Р. Л уж ного, такж е его книги и статьи, напи санны е д о м ом ен т а и збр ан и я К ароля Войтылы на папский престол, насы щ ен о духом ун и в ер сал и зм а и эк ум ен и зм а. Р. Л уж ны утверж дал, что восточнославянская культура как ор ган и ч еск ое ц ел ое тесн о связана с культурой хр и стианской Еропы . П о эт о м у он - как и И оан н П авел II - всегда относился критически ко всем тем , кто п роп ов едовал н ародны й экск лю - зивизм внутри христианской культуры и защ и щ ал т е зи с о „ р ел и ги озн ом и зб р а н н и ­ честве” своего собствен н ого народа. Защ и щ ая уч ен и е о „инк ультурации”, т.е. о свя­ зях христианства с местны м и культурами, У грозу для хр и сти ан ск ой р елигии видел Р. Лужны не в историческом я зы чесве, но в так н азы в аем ом „сов р ем ен н ом н ео я зы ­ честве”, т.е. в больш евистском м арк си зм е XX столетия. С одерж ан и е и п е р е в о д автора

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obraz sprawy polskiej, stosunku do niej wielkich mocarstw i mniejszych państw, roztacza się przed czytelnikiem barwnie i przekonująco, wykazując, że ostateczne

Badaczka niejednokrotnie zwraca uwag na konieczno analizy poszczególnych elementów listów w odniesieniu do cech gatunku, który stanowi istotny kontekst dla opinii biegego.. By moe

Differences between social strata in their legal position, including different criminal law norms, did not result from class divisions and class struggle, but rather reflected

przedstawiono różnice w kształtowaniu się wartości referencyjnej dla stabilności cenowej opartej o kraje strefy euro (SE) oraz wszystkie kraje UE w dwóch

W celu dokonania analizy zmian użytkowania ziemi dla Stacji Bazowej Wigry w latach 1969–2002 wyko- rzystano serię zdjęć lotniczych z 1969 roku oraz mapę użytkowania ziemi z

Celem niniejszej pracy jest określenie stopnia przy- datności stereoskopowych zdjęć lotniczych do interpre- tacji budowy geologicznej na obszarze badań, wskazanie tych elementów

Ponieważ większość opisanych w niej gatunków i rodzajów ma szerokie zasięgi i należy do roślin wszę- dobylskich, można przyjąć, że książka ta będzie z