• Nie Znaleziono Wyników

Układ regionalny wobec procesów transformacji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Układ regionalny wobec procesów transformacji"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Urszula Wich

Układ regionalny wobec procesów

transformacji

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 34, 315-328

(2)

U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A L U B L I N - P O L O N I A

VOL. X X X IV SECTIO H 2000

W y d ział E k o n o m icz n y U M C S , L u b lin

U R SZ U L A W ICH

Układ regionalny wobec procesów transformacji

A R egional Scheme in Relation to the Processes of T ransform ation

U ruchom ione w Polsce w roku 1989 mechanizmy rynkowe ujawniły swą w eryfikującą siłę w układzie regionalnym. Weryfikacji podlega zarówno m ajątek produkcyjny w regionach, jak zdolności adaptacyjne społeczności regionalnych. Zm ieniają się zasady rozwoju regionów. Nowy paradygm at opiera się na założeniu występujących związków i współzależności pomiędzy rozwojem gospodarczym i społecznym, uznając oba te procesy za integralny nurt sfery wytw arzania. Postępujące zmiany w zasadach i mechanizmach rozwoju regio­ nów przyczyniają się do wykształcenia nowego oblicza regionów, którego im m anentną cechą są pogłębiające się zróżnicowania w ich sferze ekonomicznej i społecznej. Ponieważ tendencje różnicujące odpow iadają potrzebie konkurencji rynkowej, należy je uznać za zjawisko pozytywne. Kwestią dyskusyjną pozostają granice zróżnicow ań oraz negatywne ich skutki dla społeczności regionalnej.

R ozw ażania prezentują przebieg procesów transform acji w sferze ekonom i­ cznej i społecznej regionów n a tle realizowanych rządowych program ów ekonom icznych w kolejnych fazach transform acji, wraz z towarzyszącymi działaniam i osłonowymi dla poszczególnych grup społeczno-zawodowych lud­ ności.

Przedm iotem szczególnego zainteresowania były zróżnicowania społeczne w regionach. D la ich rozpoznania posłużono się m etodą taksonom iczną. Wyniki bad ań pozwoliły m. in. na sform ułowanie wniosków dotyczących wpływu sytuacji ekonom icznej w regionach na zmiany w ich sferze społecznej oraz oddziaływ ania w kierunku odwrotnym .

R ozw ażania osadzono w latach 1989-1996. O wyborze roku końcowego zadecydow ała dostępność najbardziej aktualnych danych statystycznych dla układu regionalnego (w przekroju województw). Nie m ałą w tym rolę odegrała także potrzeba pewnego dystansu czasu, niezbędnego przy prowadzeniu tego typu analiz i form ułow aniu ocen.

(3)

316 URSZULA WICH

W SPÓ ŁZA LEŻN O ŚĆ PR O C ESÓ W R O ZW O JU G O SPO D A R C Z E G O I SPO ŁEC ZN EG O

Zainicjow aną w roku 1989 transform ację systemową w Polsce charakteryzują specyficzne zjawiska w sferze gospodarczej i społecznej będące efektem różnora­ kich impulsów, nie zawsze przewidzianych, często o charakterze politycznym. W yraźna odrębność w przebiegu transform acji w poszczególnych latach, stwarza podstaw ę dla wyodrębnienia kilku faz w tym procesie. K ażdą kolejną fazę cechuje inna specyfika transform acji gospodarczej, odciskająca swe piętno na sferze społecznej. Pozwala to mówić o występującej współzależności pom ię­ dzy rozwojem w sferze gospodarczej i społecznej kraju.

W fazie pierwszej obejmującej lata 1989-1991, realizowany był program ekonomiczny pod nazwą terapii szokowej. Stanowił kombinację fiskalno- -m onetarnej stabilizacji gospodarki oraz rozwoju instytucjonalnych ram dla powstającego ry n k u. 1 T erapia szokowa przyniosła efekty zarówno pozytywne,

jak negatywne. Pozytywnym jej przejawem była niewątpliwie redukcja wysokiej inflacji, wzmocnienie pieniądza krajowego, wzrost dobrowolnych oszczędności, a nawet wystąpienie krótkotrw ałej nadwyżki budżetowej. Zadaniem terapii szokowej było tzw. oczyszczenie gospodarki. Toteż nieuchronnym jej skutkiem było szereg zjawisk niekorzystnych, przede wszystkim spadek dochodu naro d o ­ wego i produkcji przemysłowej. Były to przejawy transformacyjnej recesji gospodarczej, które przeniosły się do sfery społecznej.

Społeczne koszty terapii szokowej osiągnęły wyższy pułap od spodziewanego. Do najbardziej dotkliwych dla społeczeństwa skutków należy zaliczyć wzrost bezrobocia, spadek dochodów ludności i ograniczenie wydatków budżetu państwa na sferę usług społecznych. Zjawiska te m ożna scharakteryzować następująco:

1. W pierwszych dwóch latach transform acji szczególnie szybko rosło bezrobocie jaw ne. Przekształciło się ono w krótkim czasie w zjawisko chroniczne i masowe. Bezrobocie pod koniec roku 1991 przekroczyło 2 min osób. 2 Była to cena za likwidowanie bezrobocia utajonego i ograniczanie nieefektywnej produkcji. W konsekwencji drastycznie spadły dochody ludności (najwięcej w roku 1990) i skurczył się popyt konsumpcyjny.

2. Spadek dochodów był różny w poszczególnych grupach ludności. N a jb a r­ dziej odczuły go indywidualne gospodarstw a rolne (o około 50%). Najmniejszy okazał się spadek ze świadczeń społecznych (o ok. 14%). Wystąpiły też istotne zmiany w strukturze dochodów ludności. Najbardziej wyraźny był wzrost udziału świadczeń społecznych oraz z tytułu pracy w sektorze prywatnym. N a

1 W. Jakóbik, Transformacja systemowa w Polsce - ujęcie retrospektywne, „G osp o d ark a N arodow a” 1997, nr 4-5, s. 4-5.

2 Sfera społeczna »w 1995 r. na tle lat 1990-1994. Z prac CUP, „G ospodarka N arodow a” 1996, n r 10, s. 55.

(4)

tak znaczny wzrost świadczeń społecznych miały wpływ nowe regulacje prawne w prow adzone w latach 1989-1990, które umożliwiły przejście na wcześniejszą em eryturę pracow nikom likwidowanych lub reorganizowanych zakładów pracy. Spow odowało to jedn ak nadm ierne obciążenie wydatkami Funduszu Ubez­ pieczeń Społecznych.

3. W ydatki budżetu państw a na sferę usług społecznych zmniejszyły się w roku 1991 w stosunku do roku poprzedniego przeciętnie o 18,5%. Najwyższy spadek dotyczył kultury i sztuki (o 54,1% ), kultury fizycznej i sportu (o 51,4%) i szkolnictwa wyższego (o 37,1 % ) . 3 W tym czasie wydatki na opiekę społeczną wzrosły o 10,7%. W zrost w ydatków n a ten cel spowodowała lawinowo powiększająca się liczba bezrobotnych. Stanowili oni najliczniejszą grupę korzystającą z pom ocy społecznej. Pod koniec roku 1991 odnotow ano ponad 2,3 min osób, które skorzystały z różnych świadczeń pomocy społecznej, w tym blisko 74% z pom ocy m aterialnej. W stosunku do roku 1989 liczba osób korzystająca z pom ocy społecznej wzrosła blisko trzykrotnie, w tym ponad dw ukrotnie przybyło osób korzystających z pomocy m aterialnej.4

Reasum ując m ożna mówić, że realizowany program ekonomiczny w pierw­ szej fazie transform acji w sposób niedostateczny chronił interesy różnych grup społeczno-zawodowych. Toteż jego dalsza kontynuacja napotkała barierę w postaci braku społecznego przyzwolenia.

Przypadającą n a lata 1992-1993 drugą fazę transform acji systemowej charak­ teryzują działania legislacyjne m ające na celu pozyskanie poparcia społecznego dla kontynuacji reform. Regulacje praw ne objęły związki zawodowe, organizacje pracodaw ców , dyskusje zbiorowe itp. Przeprow adzono także korekty w dotych­ czasowej wersji polityki ekonomicznej dopuszczając możliwość interwencji państw a, k tó ra w praktyce okazała się dość przypadkow a. 5 Tymczasem

w gospodarce wystąpiły pierwsze oznaki ożywienia będące przejawem m .in. bardziej trafnego dostosow ania struktury produkcji do popytu, popraw y sytuacji finansowej przedsiębiorstw itp. Impulsy te jednak były zbyt słabo wyczuwalne dla społeczeństwa. N adal bowiem przeważały negatywne zjawiska społeczne, a mianowicie:

1. Ciągle wzrasta stopa bezrobocia (do 16,4% w latach 1992-1993) pow odu­ jąc nacisk na środki z pom ocy społecznej. W stosunku do roku 1991 liczba osób

korzystająca z pom ocy społecznej wzrosła w roku 1992 o 30% osiągając stan ponad 3 min. W prawdzie rok 1993 przyniósł nieznaczne ograniczenie tych świadczeń (o ok. 2% ), jedn ak liczba osób korzystająca z pomocy m aterialnej wzrosła aż o 60% w stosunku do ro ku poprzedniego, a udział osób korzys­ tających z tej formy pom ocy zwiększył się do 59% wśród osób korzystających

3 Ibid., s. 59, przeliczenia własne. 4 Ibid., s. 64, przeliczenia własne.

(5)

3 1 8 URSZULA WICH

z innych jej fo rm. 6 W zrost udziału świadczeń społecznych w strukturze

dochodów brutto gospodarstw spowodował narastające trudności finansowe Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W ymusiło to doraźne działania korygujące system em erytalno-rentow y. W konsekwencji doszło do pogorszenia relacji przeciętnej pracowniczej em erytury i renty do przeciętnego wynagrodzenia. Dochody ogółem ludności uzyskiwane w tej fazie transform acji, nadal nie osiągały poziom u z roku 1989.

2. W roku 1992 wprawdzie wystąpił wzrost wydatków budżetu państw a n a sferę usług społecznych (o 5,8% w stosunku do roku poprzedniego), to jednak zadecydowała o tym głównie opieka społeczna (wzrost o 38,9% ).7 Z wyjątkiem bowiem nieznacznych tendencji wzrostowych w oświacie i wychowaniu, szkol­ nictwie wyższym i ochronie zdrowia, w pozostałych działach tej sfery utrzymuje się tendencja spadkow a. W 1993 r. spadek wydatków budżetu państw a objął już niemal całą sferę społeczną (o 6,3% ). Nieznaczny wzrost wydatków dotyczył bowiem tylko turystyki i wypoczynku.

T ak więc m ożna sądzić, iż kum ulujące się w latach 1992-1993 negatywne zjawiska społeczne były powodem powszechnego przekonania o niedostatecz­ nym tempie przem ian ustrojowych. Społeczeństwo ujawniło swe niezadowolenie w czasie wyborów parlam entarnych we wrześniu 1993 r. przekazując rządy koalicji lewicowej.

Doświadczenia okresu m inionego stanowiły punkt wyjścia dla konstrukcji nowej polityki ekonom icznej. Bazowała ona na trzech podstawowych a t­ rybutach, tj. na: respektow aniu oczekiwań społecznych w zakresie głównych kierunków dalszego przebiegu transform acji, zwiększonej roli państw a w tym procesie oraz wydłużonym horyzoncie czasowym polityki ekonom icznej. 8

Znalazły one odzwierciedlenie w program ie rządowym „Strategia dla Polski” . W drażanie program u od połowy roku 1994 było początkiem trzeciej fazy transform acji trwającej do końca rządów koalicji lewicowej we wrześniu 1997 r. W efekcie do roku 1995 występowały korzystne tendencje w gospodarce. Zaliczyć do nich m ożna: wzrost PKB, spadek inflacji, zaham owanie tem pa wzrostu bezrobocia, wzrost eksportu itp. O dnotow ano także pozytywne zjawis­ ka społeczne, głównie w latach 1994-1995. Sprowadzić je m ożna do n a ­ stępujących:

* W 1994 r. nastąpiło przełam anie spadkowej tendencji w dochodach realnych ludności, a w 1995 r. tem po ich wzrostu uległo przyspieszeniu, w tym dochodów z wynagrodzeń. Zatrudnieni w gospodarce zaczynają więc korzystać ze wzrostu PK B. W zrost realnych wynagrodzeń był również efektem negoc­ jow anych od roku 1995 porozum ień płacowych w sferze budżetowej. W 1995 r.

6 Sfera społeczna..., przeliczenia własne. 7 Ibid., s. 51.

(6)

po raz pierwszy w okresie transform acji zwiększył się również udział dochodów z wynagrodzeń w globalnych dochodach ludności, a obniżył udział ze świadczeń społecznych. 9 Towarzyszyły tem u pewne niekorzystne zjawiska, jak na przykład rosnące rozwarstwienie wynagrodzeń i polaryzacja dochodowa zatrudnionych w gospodarce narodow ej.

* R ok 1994 przyniósł po raz pierwszy w okresie transform acji ograniczenie bezrobocia, choć spadek był jeszcze niewielki (o 1,8%). Pod tym względem korzystniejszy był rok 1995, kiedy spadek bezrobotnych był czterokrotnie wyższy aniżeli w roku poprzednim . Spowodowało to gwałtowne obniżenie liczby osób korzystających z pom ocy społecznej (o 23,9% w 1994 r. i o 6,9% w 1995).10 N iekorzystnym zjawiskiem było ograniczenie w 1995 r. interwencyjnego zatrud­ nienia bezrobotnych przy robotach publicznych.

* Pozytywnie należy ocenić realny wzrost nakładów budżetowych na sferę usług społecznych, zwłaszcza w roku 1995, kiedy był on najwyższy w całym okresie transform acji (o 14,1 % ). Rok 1995 cechował się także realnym wzrostem wydatków publicznych we wszystkich działach sfery usług społecznych.

Zaham ow anie pozytywnych zjawisk w gospodarce daje się zauważyć w roku 1996. W ystąpiło wyraźne pogorszenie koniunktury gospodarczej, a w ślad za tym zmniejszyło się tem po m iar odzwierciedlających różne przejawy aktywności w gospodarce, które choć z pewnym opóźnieniem, odciskały piętno na sferze społecznej. Zasadniczą przyczyną tego stanu rzeczy była nasilająca się aktyw ­ ność adm inistracji rządowej w procesach gospodarczych. W kręgach ekonom is­ tów wysuwano tezę o zależności między nasilaniem się dyskrecjonalnego interwencjonizm u a słabnącym tempem w zrostu. 11 Oznaczało to, że realizowany

program ekonom iczny stracił m oc uzdrawiającą gospodarkę. Jego kontynuacja zagrażała nie tylko kreatywnym siłom rynku, lecz także mogła okazać się niebezpieczna dla sfery społecznej.

Nowe elementy w procesie transform acji pojawiły się po wyborach parlam en­ tarnych w ro ku 1997, kiedy ster rządów przejęły ugrupowania postsolidarnoś­ ciowe. U podstaw przyjętego program u gospodarczego leży założenie o ko n ­ tynuacji reform systemowych w kierunku dalszej deregulacji i liberalizacji w gospodarce. Założenia program u silniej zostały związane z uwarunkowaniam i zewnętrznymi, zwłaszcza z negocjacjami w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej. W ystępują w nim także deklaracje o działaniach osłonowych wobec najbardziej zagrożonych bezrobociem grup zawodowych i najsłabszych grup społecznych.

Zaprezentow any w ogólnym zarysie opis przebiegu transform acji w ujęciu charakterystycznych dla jej przebiegu faz wskazuje, iż zjawiska i procesy w sferze

9 Sfera społeczna..., s. 49-50. 10 Ibid., s. 64, przeliczenia własne.

(7)

320 URSZULA WICH

społecznej są odbiciem zmian zachodzących w gospodarce pod wpływem realizowanych określonych założeń polityki ekonomicznej, a także nieuchron­ nego m arginesu zdarzeń nieprzewidzianych, niekiedy przypadkowych lub nawet losowych. Podobnie ja k w sferze gospodarczej, tak i w sferze społecznej m am y do czynienia ze zjawiskami zarów no pozytywnymi, jak i negatywnymi. D o n ajbar­ dziej uciążliwych skutków transform acji w sferze społecznej w analizowanym wymiarze lat 1989-1996 m ożna zaliczyć: 12

- utrzym ywanie się głębokiej nierównowagi na rynku pracy, - pogłębianie się zróżnicow ań w dochodach ludności,

- ograniczanie dostępu ludności do bezpłatnych usług infrastruktury społe­ cznej,

- postępujący regres w budownictwie mieszkaniowym.

Tym negatywnym skutkom transform acji w sferze społecznej towarzyszy poszerzający się w czasie zakres zjawisk pozytywnych. Najczęściej wymieniane są postępujące dostosow ania gospodarstw domowych do warunków rynkowych i zwiększająca się ich samodzielność na rynku pracy, skłonność do ryzykownych przedsięwzięć i radykalnych zmian w dotychczasowym m odelu życia. K orzyst­ nym przejawem jest także wyraźna popraw a wyposażenia gospodarstw dom o­ wych w d o b ra trw ałego użytku, jak sam ochody, sprzęt elektroniczny, audiow izu­ alny itp. Pozytywnie ocenia się również wzrost aspiracji społeczeństwa do kształcenia n a poziom ie wyższym.

PR ZEB IEG PR O C ESÓ W T R N S F O R M A C JI W U K Ł A D Z IE R EG IO N A L N Y M

Procesy transform acji pow odując określone zmiany zarówno pozytywne, ja k negatywne w sferze gospodarczej i społecznej, m ają swe implikacje w układzie regionalnym. K um ulacja określonych cech w poszczególnych regionach m oże stanowić przesłankę dla weryfikacji ich tradycyjnych typów i tworzenia nowych klasyfikacji zróżnicow ań międzyregionalnych.

W drażanie reform systemowych w układzie regionalnym zderzyło się z różną zdolnością adaptacyjną poszczególnych regionów do funkcjonowania w w arun­ kach rynku i konkurencji. Najszybciej do nowych warunków dostosowały się największe m iasta kraju, przede wszystkim W arszawa, następnie Poznań, Trójm iasto, K raków , W rocław, Szczecin. W późniejszych latach do grupy tej dołączyły Łódź i K atow ice. 13 Podłożem sukcesu ekonomicznego tych m etropolii

była zróżnicow ana i bogata struktura funkcjonalna, wysoki potencjał intelek­

12 Sfera społeczna..., s. 48.

13 A. K ukliński, A. M ync, R. Szul, Polska przestrzeń na przełomie X X i X X I wieku, [w:] Polska przestrzeń w perspektywie długiego trwania, pod red. A. Kuklińskiego, „Biuletyn K PZK P A N ” 1997,

(8)

tualny i profesjonalny, nagrom adzenie względnie nowoczesnej infrastruktury, dostępność kom unikacyjna itp.

W yższą zdolność przystosowawczą wykazały także zachodnie regiony kraju. Zadecydow ały o tym specyficzne ich cechy wewnętrzne przejawiające się m. in. w zróżnicowanej struk tu rze ekonomicznej, dużym udziale działalności n a­ stawionej n a obsługę popytu końcow go, w tym zwłaszcza nowego (np. handlu, usług bankow ych, instytucji otoczenia biznesu). Cechy te tworzą dobre warunki dla rozw oju pryw atnej przedsiębiorczości, przyciągają kapitał zagraniczny itp. Dołączyły do tego korzystne impulsy zewnętrzne, z których najważniejsze są wynikiem reorientacji pow iązań gospodarczych Polski z zagranicą.

W zrastająca np. w ym iana handlow a Polski z krajami Unii Europejskiej, zwłaszcza z Niem cam i pow oduje, iż beneficjantam i korzyści z tego tytułu stają się zachodnie regiony kraju. W ystarczy powiedzieć, iż w 1996 r. wartość obrotów handlow ych Polski z krajam i Unii stanow iła blisko 40 mld U SD , w tym eksport stanow ił ponad 6 6% wartości globalnego eksportu Polski, zaś im port blisko

64% . N a Niemcy - głównego p artn era handlowego Polski - przypadało aż 52% eksportu, a pochodziło ponad 38% im p o rtu. 14

Istotne znaczenie dla rozw oju zachodnich regionów kraju m a fakt, iż od roku 1990 granica Polski z Niemcami jest zewnętrzną granicą lądow ą Unii Europejs­ kiej. Łączą się z tym wymierne korzyści dla zachodnich regionów naszego kraju m .in . w form ie pom ocy ze środków program u PH A R E - C R O SSBO RD ER C O O P E R A T IO N , przeznaczonych na rozwój współpracy transgranicznej.

W diam etralnie odm iennej sytuacji znalazły się regiony wschodnie, częściowo południow o-w schodnie i północne. G o spodarka wielu rejonów i m iast położo­ nych w tych regionach, zdom inow ana jest przez działalności wyspecjalizowane w obsłudze popytu tradycyjnego lub pośredniego. Chodzi tu o tereny wiejskie z dom inującą tradycyjną stru k tu rą agrarn ą bądź z przewagą zlikwidowanych państw ow ych gospodarstw rolnych, a także o m iasta, których baza ekonomicz­ na została uzależniona od jednego, na ogół upadającego zakładu przemysłu ciężkiego, często produkującego na załamujące się rynki wschodnie. Tereny te stały się generatorem bezrobocia.

M im o postępujących przeobrażeń w strukturze gospodarczej regionów, przestrzenne zróżnicow anie p roduktu krajowego brutto nie uległo większym zm ianom . Ja k wykazały badania przeprowadzone w tym zakresie przez L. Zien- kowskiego wraz z zespołem, 15 rozkład województw według wartości PKB per capita zmienił się stosunkow o nieznacznie w 1995 r. w porów naniu z rokiem 1992 i 1986. A utorzy b ad ań stwierdzili również silną współzależność pomiędzy

14 Handel zagraniczny: Polska - Unia Europejska. Z prac Ministerstwa Gospodarki, „G o sp o d ar­ ka N aro d o w a” 1997, n r 6, s. 84-85.

15 Produkt krajowy brutto według województw za 1995 r., ZBSE i U rząd Statystyczny w K atow icach, 1997.

(9)

3 2 2 URSZULA WICH

poziomem p rod u k tu krajowego bru tto według województw w roku 1995 a jego poziomem w ro k u 1986. Świadczy to o dużym bezwładzie rozwoju regionalnego Polski. T ru d n o jest natom iast jednoznacznie określić czynniki, które zadecydo­ wały i nadal decydują o zróżnicow aniach międzyregionalnych. Nie ulega wszakże wątpliwości, iż n a zróżnicow aniach tych ciąży historyczna przeszłość, której skutkiem jest trwały podział na Polskę A i B. Podział ten wyraźnie dał o sobie znać w okresie transform acji. W skazuje to z jednej strony na kruchość podstaw socjalistycznej aktywizacji zaniedbanych wschodnich terenów kraju, zaliczanych do Polski B. Z drugiej zaś strony, podział ten sugeruje, iż nie zdołały się jeszcze wykształcić w regionach struktury właściwe dla gospodarki rynkowej. Stąd trudność określenia czynników strukturalnych odpowiedzialnych za po­ głębianie się zróżnicow ań międzyregionalnych.

Z R Ó Ż N IC O W A N IA SPO ŁE C ZN E W U K Ł A D Z IE R EG IO N A L N Y M

D la oceny zróżnicow ań społecznych w układzie regionalnym zastosowano popularną w tego rodzaju badaniach m etodę odległości od wzorca. 16 M etoda ta, często zwana m odelow ą, pozw ala na zagregowanie cechą szczegółowych dla poszczególnych województw, w relacji do jednostki modelowej pełniącej rolę wzorca w badanym wzorze. W konkretnym przypadku wzorcem tym był zestaw najbardziej pozytyw nych w artości cech sfery społecznej województw. Badaniem objęto rozkład dziewięciu cech społecznych w 49. województwach kraju. Były nim i: 17

1) stopa bezrobocia w procentach,

2) przeciętne w ynagrodzenie b ru tto na 1 pracującego w zł, 3) m ieszkania oddane do użytku na 1000 ludności,

4) widzowie i słuchacze w teatrach i instytucjach muzycznych na 1000 ludności,

5) liczba ludności na 1 łóżko w szpitalach ogólnych,

6) studenci w szkołach wyższych na 1 0 0 0 ludności, 7) sam ochody osobow e n a 1000 ludności,

8) abonenci telefonii przewodowej na 1 0 0 0 ludności,

9) wydatki budżetów gmin n a oświatę i wychowanie, kulturę i sztukę, ochronę zdrow ia i opiekę społeczną, kulturę fizyczną i sport na 1 m ieszkańca w zł.

16 W. Pluta, Taksonomiczna procedura prowadzenia syntetycznych badań porównawczych za pomocą zm odyfikowanej m iary rozwoju gospodarczego, „Przegląd Statystyczny” 1976, t. 23, nr 4,

s. 511-517.

17 W przyjętym zestawie cech jedynie stopa bezrobocia jest destym ulantą, pozostałe zaś są stym ulantam i rozwoju społecznego.

(10)

Rye. 1. Syntetyczne wskaźniki rozwoju sfery społecznej w 1992 r. Synthetic indexes of the developm ent o f the social sphere in 1992

W celach porównawczych badania odniesiono do dwóch dat wybranych z okresu transform acji, tj. roku 1992 i 1996.18 W ybór pierwszej daty był podyktow any wyraźniejszymi zmianami w układzie regionalnym pod wpływem pierwszych oznak ożywienia koniunktury gospodarczej w okresie transform acji. W ybór rok u 1996 narzuciła dostępność najbardziej aktualnych danych statys­ tycznych w przekroju 49. województw w momencie realizacji badań. Przestrzen­ ny rozkład syntetycznych wskaźników, których wartości oscylują w granicach od 0,00 do 1,00, przedstaw iono dla roku 1992 n a rye. 1, zaś dla roku 1996 na ryc. 2.

(11)

3 2 4 U R SZ U L A W ICH

Rye. 2. Syntetyczne wskaźniki rozwoju sfery społecznej w 1996 r. Synthetic indexes o f the developm ent o f the social sphere in 1996

Porów nania rozkładu syntetycznych wskaźników w układzie regionalnym kraju w roku 1992 i 1996 nasuw ają następujące spostrzeżenia:

1. Rozpiętość w skrajnych wartościach syntetycznych wskaźników pom ię­ dzy „najlepszym ” i „najgorszym ” województwem zwiększyła się od 0,47 w ro k u 1992 do 0,50 w roku 1996, a liczba województw w przedziale o najniższej wartości wskaźnika wzrosła z 11 do 13. Świadczy to o pogłębianiu się różnic społecznych w układzie regionalnym kraju i poszerzaniu terytorialnego zasięgu niekorzyst­ nych tendencji w sferze społecznej.

2. Zróżnicow ania społeczne w układzie regionalnym dokonują się n a niekorzyść województw położonych głównie w środkowowschodniej i p o łu­ dniowo-wschodniej części kraju. M a to uzasadnienie w strukturze ekonomicznej tych regionów, k tó ra zdom inow ana jest przez niskowydajne, drobnotow arow e rolnictwo bądź wielkie zakłady tradycyjnego przemysłu, z reguły upadające pod wpływem rozpadu rynków wschodnich będących głównymi obszarami zbytu ich

(12)

produkcji (m. in. przemysł zbrojeniowy, maszynowy, energetyczny). W większo­ ści tych najsłabszych pod względem zabezpieczenia społecznego województ­ wach, osiągane są najniższe wartości produktu krajowego brutto per capita. W artości te w takich województwach, jak: zamojskie, chełmskie, łomżyńskie, nowosądeckie, przemyskie, bialskopodlaskie i ciechanowskie wykazują tenden­ cje spadkowe; w roku 1995 nie przekraczały 60% średniej krajow ej. 19

3. Zw raca uwagę względnie stabilna i ogólnie niezła kondycja społeczna województw o wysokim bezrobociu strukturalnym (północne województwa „postpegeerow skie” ), a także stojących przed problemem radykalnych zmian w strukturze gospodarczej (m. in. województwa śląskie). M ożna to uznać za przejaw skutecznych, choć nie zawsze efektywnych działań rządu na rzecz przeciw działania konsekwencjom bezrobocia w regionach o największym nasile­ niu tego zjawiska bądź nim zagrożonych. Chodzi tu o środki z Funduszu Pracy, dotow anie z budżetu państw a inwestycji tworzących nowe miejsca pracy, przyspieszoną am ortyzaq'ę, ulgi i zwolnienia podatkow e dla inwestorów, rządow e gwarancje. Nie do przecenienia jest także pom oc m aterialna przekazy­ w ana bezrobotnym z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W sumie, działania te zmniejszyły skalę negatywnych zjawisk społecznych. Struktura ekonom iczna tej grupy regionów zmienia się znacznie wolniej. W zdecydowanie większej liczbie województw p ro d u k t krajowy brutto per capita nie przekracza 80% średniej krajowej, np. w województwach: koszalińskim, słupskim, olsztyńskim, suwals­ kim czy wałbrzyskim i jeleniogórskim .

4. W yraźnie najkorzystniejszą sytuacją w sferze społecznej charakteryzują się w ojewództwa skupiające największe m iasta naszego kraju, przede wszystkim stołeczne warszawskie. Znajduje to uzasadnienie w wysokiej aktywności gos­ podarczej wielkich m iast, wynikającej z ich szybkiego przystosowania się do w arunków rynku i wyzwań konkurencji. Odzwierciedla to wartość PKB per capita przekraczająca w województwach wielkomiejskich średnią krajową. W śród nich przoduje woj. warszawskie, gdzie wartość tej miary w roku 1995 była o około 80% wyższa od średniej dla k raju. 20

5. D ość zaskakującąa jest bardzo wysoka w latach 1992-1996 pozycja społeczna woj. białostockiego, tradycyjnie zaliczanego do ekonomicznie słab­ szych regionów kraju. Potwierdza to tendencja spadkow a PKB per capita, który w roku 1995 ju ż nie przekraczał 80% wartości średniej krajowej. Bliższe rozpoznanie zagadnienia sugeruje, iż woj. białostockie tak znaczną poprawę w arunków społecznych zawdzięcza przygranicznemu położeniu, zwłaszcza dynam icznem u rozwojowi zagranicznej turystyki handlowej. Ten impuls nie przyniósł jed n a k radykalniejszych zmian w strukturze ekonomicznej województ­ wa, a p o n ad to jego oddziaływanie uległo ostatnio znacznemu osłabieniu,

19 Produkt krajowy brutto... 20 Ibidem.

(13)

326 U R SZ U L A W ICH

Ryc. 3. D ynam ika zm ian w sferze społecznej województw w latach 1992-1996 The dynam ics o f changes in the social sphere of districts in the years 1992-1996

wskutek nowych uregulow ań praw nych w ruchu granicznym, wprowadzonych na początku roku 1998.

Interesujący obraz zm ian w sferze społecznej województw uzyskać m ożna analizując dynam ikę syntetycznych wskaźników w latach 1992-1996 (1992=100), co przedstaw ia ryc. 3.

Generalnie daje się zauważyć przew ażającą tendencję spadkow ą w w artoś­ ciach wskaźników. Spadek objął bowiem dwadzieścia sześć województw, przy czym blisko połow a z nich jest położona w Polsce wschodniej. Z wyjątkiem woj. zamojskiego, gdzie spadek dochodzi do 8% , w pozostałych województwach wschodnich nie przekracza 5% . Niemniej jednak tendencje spadkowe postępują tu w ogólnie gorszych w arunkach społecznych i przy realnie mniejszych szansach na gruntow ną zmianę tradycyjnie rolniczej struktury gospodarczej w krótkim okresie. Problem ten dotyczy także woj. białostockiego, które ze względów wcześniej om ówionych, osiągnęło bezprecedensową w skali kraju

(14)

poprą-wę w arunków społecznych w latach 1992-1996 (wzrost wartości wskaźnika o ponad 16%).

Tendencje spadkow e w wartościach syntetycznych wskaźników wystąpiły także w szeregu województwach na pozostałych terenach kraju. I choć spadek jest niekiedy znaczny (np. w woj. elbląskim o 14,4%, piotrkowskim o 12,3%), dotyczy regionów o ogólnie lepszej kondycji, zarów no w sferze społecznej, jak gospodarczej, realizujących ponadto program y zmian strukturalnych. Problem otw arty nadal stanow ią tzw. województwa postpegeerowskie, gdzie działania osłonowe ciągle m ają przewagę nad konkretną restrukturyzacją gospodarki.

W obrazie zmian w sferze społecznej dość charakterystyczną pozycję zajm ują województwa wielkomiejskie. W tej grupie jedynie woj. warszawskie, krakow s­ kie, poznańskie oraz szczecińskie wykazują nieznaczną poprawę warunków społecznych. W pozostałych, tj. gdańskim, katowickim, łódzkim i wrocławskim obserwuje się pogorszenie w arunków społecznych w okresie badawczym. M ożna to tłum aczyć ceną, jak ą płacą wielkie m iasta w sferze społecznej za dość szybkie przystosowanie się ich gospodarki do rozwoju i funkcjonowania w w arunkach otw artego rynku.

W N IO SK I I SPO STR ZEŻEN IA

R ozw ażania nad przebiegiem procesów transform acji w układzie regional­ nym, obok potw ierdzenia szeregu zjawisk powszechnie już znanych, pozwalają na sform ułow anie opinii n a tem at współzależności w rozwoju sfery ekonomicz­ nej i społecznej regionów. O ile wpływ kondycji gospodarki w regionie na sytuację społeczną jest dostrzegalny, o tyle oddziaływanie tej ostatniej na procesy gospodarcze jest w zasadzie ograniczone do regionów wielkomiejskich.

M ówiąc o oddziaływ aniu sfery ekonomicznej na społeczną w regionach, nie m ożna pom inąć pewnych odchyleń w tej prawidłowości, spowodowanych np. przez system osłon socjalnych wm ontowanych do program u polityki ekonom i­ cznej państw a. N atom iast o ograniczonym do dużych m iast wpływie sfery społecznej na procesy gospodarcze decyduje stru ktura polskiej gospodarki. Jest ona ciągle typow a dla kraju słabo rozwiniętego, gdzie niedorozwój usług społecznych wyższego rzędu (finansowych, doradczych różnego typu, prac naukow o-rozw ojow ych itd.) wyklucza ich udział w tworzeniu PKB. W yjątkiem w tej dziedzinie są wielkie m iasta naszego kraju. Stąd nieprzypadkow a ich przew odnia rola w procesach transform acji.

Zastosow ane w m etodzie taksonom icznej m iary rozwoju społecznego w wię­ kszości wchodzą w zakres elem entarnych warunków życia ludności (praca, wynagrodzenie, ochrona zdrowia, kultura, sport). Nie m ają one wyraźniejszego wpływu na pobudzanie procesów gospodarczych. Powszechny boom sam o­

(15)

328 URSZULA WICH

chodowy w zestawieniu z katastrofalną sytuacją mieszkaniową czy też pęd do upowszechnienia odpłatnego kształcenia na poziomie problematycznie wyższym w kontekście ubożenia społeczeństwa, trudno traktow ać za przejawy pozytyw­ nych tendencji w sferze społecznej.

SU M M A R Y

The present article refers to the regional scheme o f Poland and the changes taking place in its economic and social spheres under an influence o f the political reforms introduced in the years 1989-1996. T he social sphere o f the regions was exposed in the considerations. Using a taxonom ic m ethod a picture o f inter-regional differentiations in this sphere was achieved together with the changes taking place in time. D ifferentiated adjustm ent abilities o f the economy to the m arket conditions are considered to be the m ain cause o f the deepening differences between the regions. T hat factor is responsible for the retu rn to traditional regional division o f Poland into a more developed western part, so-called A, with m uch better living conditions, and p art B, which is economically and socially poorer.

The social developm ent resulting from the economic condition in the regions does not m ean clear social conditions in the economic developm ent o f the regions. The participation o f the social sphere in the form ation o f the gross dom estic product is determ inated by the services o f higher order such as financial and advisory ones, research w ork, etc. Strong grow th o f this group of services is now limited to the large cities o f our country. Therefore, one can speak about stronger relations and interrelations between the developm ent o f their econom ic and social spheres only in reference to those cities. It is not accid en tal then th a t large city agglom erations have a leading role in the processes of transform ation in the regional scheme of Poland.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zrozumiałe, że w obec kolosalnej różnorodności działów chemii, których rozwój pragnie przedstaw ić autor, n ie m oże on w szystk ich problem ów ująć

[r]

Inny­ mi słowy - warto zastanowić się w pierwszym rzędzie, czy możliwe jest zbudowanie modelu soteriologicznego20 opar­ tego na wierności Chrystusa, a w dalszej

W opracowaniu przedstawiono wyniki badań, przeprowadzonych w latach 2004-2005, nad wpływem konserwującej uprawy roli na wschody i plonowanie cebuli zwyczajnej

OPMQRLSLTSUMVVLLL SRQ TWL VQ[WQ QST XYO MNL ZML ZMR NL\ W L\

[r]

Poziom czwarty wiąże s ię z użytkowaniem te re ­ nu w wiekach XIX i XX /wybrukowane podwórze oraz warstwy porozbiórkowe, niw elujące teren/. Pierwszy poziom

In the sh o rt run, the exchange rate level m ay be also influenced by psychological and political factors th a t can suddenly increase th e dem and for a