• Nie Znaleziono Wyników

Z dziennika hitlerowskiego propagandysty, czyli śladem nazistowskiej kariery w Marchii Granicznej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z dziennika hitlerowskiego propagandysty, czyli śladem nazistowskiej kariery w Marchii Granicznej"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomasz Jurek

Z dziennika hitlerowskiego

propagandysty, czyli śladem

nazistowskiej kariery w Marchii

Granicznej

Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny 2/7, 177-179

(2)

Na d w a r c ia ń sk i Ro c z n ik

His t o r y c z n o-Ar c h iw a l n y

Nr 7 /2

Tomasz Jurek Gorzów Wlkp.

Z dziennika hitlerowskiego propagandysty, czyli śladem

nazistowskiej kariery w Marchii Granicznej

System hitlerowski znanyjest głównie z ogólnych, często m onu­ mentalnych opracowań pojedynczych autorów lub całych zespołów hi­ storyków. Ukazało się także wiele wspom nień nazistowskich dygnitarz)' oraz relacji ofiar i świadków faszystowskich prześladowań. Przeważają prace traktujące o okresie wojny, gdy system totalitarny odsłonił swoje prawdziwe oblicze. W tej mnogości różnorodnej literatury wciąż rzad­ kością pozostają książki o narodzinach i form ow aniu się narodow ego socjalizmu w Niemczech. Dla polskiego czytelnika nadal zagadką pozo­ staje m echanizm pogrążania się p o n ad 60-milionowego naro d u nie­ mieckiego w otchłań hitlerowskiego systemu pogardy i zbrodni.

Z tym większą satysfakcją w arto odnieść się do pracy prof. An­ drzeja Czarnika „Z dziennika hitlerowskiego propagandysty”, która tra­ fiła ostatnio do rąk czytelników1. Znany słupski historyk odsłania w niej kulisy nazistowskiej władzy na szczeblu lokalnym. Zaczynem i pretek­ stem powstania tej interesującej książki był dziennik sporządzony w latach 1936-1941 przez W ernera K ocha-szefa hitlerowskiej propagan­ dy w powiecie człuchowskim. Chociaż 374-stronicowy dokum ent został napisany w szczytowym okresie największych sukcesów b runatnego re­ żimu i samego autora, to jed n ak zawiera część retrospektywną, przeno­ szącą czytelnika w czasy dzieciństwa i młodości W. Kocha2.

1 Andrzej C z a r n i k : Z dziennika hitlerowskiego propagandysty. Wydawnictwo Uczel­ niane Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Stupsk 1998, ss. 251.

2 Werner Koch ur. 1901 r. w Berlinie, pochodził z rodziny rzemieślniczej. Zdobył zawód nauczyciela religii i języka niem ieckiego. W lalach 1926-1934 pracował jako nauczyciel, a od 1934 r. byl powiatowym inspektorem szkolnym w Człucho­ wie oraz powiatowym kierownikiem propagandy NSDAP.

(3)

Książka A. Czarnika stanowi wnikliwe studium nazistowskiej pro­ pagandy na szczeblu powiatu w okresie pokoju i utrwalania dyktatury oraz podczas pierwszych lat II wojny światowej. Przez pryzmat dzienni­ ków W. Kocha i na tle je g o losów au to r scharakteryzował strukturę wła­ dzy w III Rzeszy i codzienne życie jej mieszkańców. Książkę otwierają niezbędne uwagi wstępne, po czym w trzech kolejnych rozdziałach zo­ stała om ówiona M archia G raniczna, powiat człuchowski oraz NSDAP na terenie Człuchowa, a zatem dalsze i bliższe rejony działalności głów­ nego bohatera. Pozwala to przybliżyć czytelnikowi specyfikę przygra­ nicznego Człuchowa oraz zasady funkcjonow ania partii hitlerowskiej na poziomie powiatu.

W następnych rozdziałach posuwamy się tropem „dziennikowe­ go życiorysu” W. Kocha, w których przeplatają się wątki osobiste, doty­ czące życia prywatnego i codziennego (Kariera, Ruth, Życie na kartki, Budżet domowy inspektora Kocha, Zapiski noworoczne) z zawodowy­ mi („Dzięki Bogu praca mi sm akuje”, Brunatny inspektor). Najobszer­ niejszą część stanowią je d n a k rozdziały traktujące o sytuacji politycznej na arenie europejskiej i w Niemczech. A utor dziennika z upodoba­ niem oddawał się bowiem rozważaniom politycznym, wysławiając przy tym A. Hidera, a zarazem poniżając wszystkich wrogów wewnętrznych i zewnętrznych III Rzeszy. We wszystkich rozdziałach A. Czarnik zastoso­ wał bardzo potrzebne wprowadzenie, inform ujące szerzej czytelnika o podjętej przez W. Kocha problematyce.

Książkę wieńczy zakończenie o charakterze podsumowującym i wartościującym, w którym m.in. m ożna dowiedzieć się o powojennych losach głównego bohatera. Cennym uzupełnieniem pracy są załączni­ ki, zawierające fragm enty kroniki oraz obrazujące działalność W. Ko­ cha. Dla czytelnika niemieckiego przygotowano także spis treści i stresz­ czenie książki wjęzyku niemieckim. M ożna w tym miejscu nadm ienić, że ta wartościowa i pouczająca pozycja powinna się także ukazać w Niem­ czech, gdzie polskie opracowania niestety goszczą zbyt rzadko.

Praca Andrzeja Czarnika sprawia ja k najlepsze wrażenie bardzo uporządkowanej, a każdy rozdział stanowi odrębne zagadnienie, przej­ rzyście i wyczerpująco zaprezentowane. Czyni to książkę nad wyraz cie­ kawą, dostępną nie tylko wąskiemu gronu znawców tem atu, lecz także przystępną szerszej grupie czytelników. Fascynujące są zwłaszcza lokal­ ne perypetie aparatczyka Kocha, zaprezentowane ze znawstwem realiów prow incjonalnego miasta, położonego na obrzeżach faszystowskiego mocarstwa.

Szereg godnych uwagi wątków odnajdzie w niej czytelnik zainte­

(4)

179

resowany dziejami nie tylko Pom orza, lecz także regionu lubuskiego, gdzie kształcił się i pracował W. Koch. W latach 1918-1921 pobiera! on naukę w sem inarium nauczycielskim w Sulechowie i „nabrał przeko­ nania do zawodu nauczycielskiego”. Tam też zainteresował się pracą z dorosłymi, którą później realizował jako inspektor szkolny, a w najwięk­ szym zakresie jak o hitlerowski propagandysta. Na te tereny trafił po­ nownie w 1926 roku, gdy po okresie bezrobocia rozpoczął upragnioną pracę nauczycielską w szkole im. Pestalozziego w Gubinie. Po krótkim epizodzie w tym mieście został przeniesiony do wiejskich szkół w Lubi­ czu k. Strzelec Kraj. (1926-1931) oraz Przynoteckuk. Drezdenka (1932- 1933) .Jednocześnie uzupełniał w Gorzowie wykształcenie pedagogicz­ ne. Z wynikiem dobrym zdał 16 m arca 1929 r. drugi egzam in nauczy­ cielski (2 L eh rerp rü fu n g ), a 3 września 1930 r. egzamin nauczyciela szkoły średniej (M ittelschullehrerexam en), uzyskując tym samym pe­ łne kwalifikacje nauczycielskie zjęzyka niem ieckiego i religii. Na prze­ łomie 1933/1934 r. był też krótko nauczycielem szkoły średniej w Su zel- cach Kraj.

Nad Wartą i Notecią ostatecznie dojrzały przekonania politycz­ ne W. Kocha, który z nacjonalisty, krytyka postanow ień wersalskich i zwolennika Niemiecko-Narodowej Partii Ludowej (DNVP) ewoluował w stronę partii nazistowskiej. W lipcu 1932 r. wstąpił do NSDAP i rozpo­ czął bardzo aktywną agitację na rzecz ru ch u hitlerowskiego. Przema­ wiał wszędzie, by tylko pozyskać nowych członków partii i ograniczyć wpływy innych ugrupow ań, m.in. w Choszcznie, Człopie, Drezdenku, Gościmiu, Górkach Noteckich, Strzelcach Kraj., Trzebiczu, Zwierzynie. W swoim dzienniku tak wspominał ten okres: „Byłem szeroko znany jako ostry mówca. Werbowałem dla fiihrera w zadymionych gospodach, w wielkich salach, przed dziesięcioma ludźmi, przed setkami. Były to dni i tygodnie wspaniałe i pełne napięcia. Nocą wracałem z zebrań rowerem z moim browningiem w prawej ręce i gumową pałką na prze­ gubie lewej ręki”.

W konkluzji należy wyrazić pewien żal, że W erner Koch zakoń­ czył swoje zapiski dnia 25 czerwca 1941 r., w okresie największych suk­ cesów III Rzeszy i nie możemy śledzić je g o dalszej kariery partyjnej i działalności u schyłku wojny. Za A. Czarnikiem m ożna postawić zasad­ ne pytania: Czy istniała dalsza część kroniki i jak potoczyły się losy rodzi­ ny W. Kocha? Być może tajem nice te odsłonią przyszłe badania, a nie­ zwykle wartościowa publikacja słupskiego historyka doczeka się równie interesującej kontynuacji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W starożytności i w wiekach średnich, a na­ wet za Odrodzenia zapatrywano się bardzo liberalnie na pożyczki nietylko pomysłów literackich, ale nawet całych

wych Komitetów Frontu Narodowego nie powinni bowiem zasiadać w organach wyborczych, co trzeba było weryfikować w trakcie trwania kampanii. Najważniejszym zadaniem

Badania poziomu Ap w omawianych glebach na zboczach doliny Narwi wyka- zały, że poziomy ornopróchniczne gleb wykształconych w dolnych częściach zboczy charakteryzują się

Addition of benzoate to the medium reservoir of glucose-limited chemostat cultures of Saccharomyces cerevisiae CBS 8066 growing at a dilution rate (D) of 0.10 h-'

Pierwszy aspekt ilustrują afisze kolejnych konkursów pianistycznych (większość plakatów ma dużą wartość historyczną!) oraz zapisane na ścianach nazw iska ich

Topics for the series include: Bio-Fluid Mechanics, Biophysics and Chemical Physics, Bound- ary Element Methods for Fluids, Experimental & Theoretical Fluid Mechanics, Fluids w i

Między tymi formami ekumenizmu istnieje ścisła zależność, lecz z całą pewnością można po­ wiedzieć, że dla instytucjonalnego wymiaru ruchu ekumenicznego na

Third, the proposed neuron model and STDP rule are combined in a hierarchical SNN architecture that, after learning, resembles the main functionalities of biological visual