• Nie Znaleziono Wyników

"Tworcy nauki o mietalle. Oczerki o tworczestwie otieczestwiennych uczonych - mietałłurgow i mietałłowiedow", A. S. Fiodorow, Moskwa 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Tworcy nauki o mietalle. Oczerki o tworczestwie otieczestwiennych uczonych - mietałłurgow i mietałłowiedow", A. S. Fiodorow, Moskwa 1969 : [recenzja]"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

a następnie — reedycji, zaopatrzonej w pierwszy przekład polski, głośnego dzieła Kazimierza Siemienowicza Artis magnae artilleriae pars prima (Ameterodami 1650) 8.

Przygotowując wydanie Praxis, wypadło T. Nowakowi przeprowadzić skrupu-. latne badania nad życiorysem autora. (Pierwszy rozdział Wstępu wydawcy daje więc nowy obraz Życia i działalności Andrzeja dell'Aquy (ss. 5—21), drugi Rękopisy „Praxis ręcznej działa" i sposób ich wydania (es. 21—30) rozpoznaje podstawę wy-dawniczą, rekonstruuje proces powstawania dzieła i podaje zasady ustalania tekstu do publikacji na podstawie trzech zachowanych rękopisów i ocalałych fragmentów czwartego, który uległ pożodze w 1944 r. Komentarz wydawcy objaśnia wyczerpu-jąco wymienione przez autora osoby (tu m. in. znalazły się ważne spostrzeżenia dotyczące stosunku autora do poprzedników) i nazwy geograficzne. Zamykają wy-dawnictwo indeksy, obszerny spis rzeczy oraz zwięzłe streszczenia: rosyjskie i an-gielskie.

Reprodukcje rysunków są czytelne, tekst — ciekawy, ważny dla historyków nauki i techniki wojennej oraz historyków działań 'bojowych, a oprawa wydaw-nicza — kompetentna, staranna i precyzyjna 9.

Stanisław Herbst

A. S. F i od or o w, Twórcy nauki o mietalle. Oczerki o tworczestwie otie-czestwiennych uczonych — mietałłurgow i mietałłowiedow. Izdatielstwo ,,Nauka", Moskwa 1969, ss. 223.

Czytelnik, który weźmie do ręki książkę A. S. Fiodorowa Twórcy nauki o me-talu, dozna w pierwszej chwili — szczególnie, jeśli nie zwróci uwagi na podtytuł1 — pewnego rozczarowania, wynikającego z nieadekwatności — pod kilkoma względa-mi — tytułu w stosunku do treści. „Nauka o metalu" nie jest wprawdzie terwzględa-minem ściśle sprecyzowanym: jest on dość szeroki i ogólny, lecz w odczuciu czytelnika polskiego nauka o metalu — to metaloznawstwo. Tymczasem książka wykracza da-leko poza ramy metaloznawstwa, wysuwając na pierwszy plan metalurgię, mimo że nie jest ona — ściśle biorąc -— nauką o metalu, lecz nauką o otrzymywaniu metali. Dalszym wyrazem wspomnianej mieadekwatności jest to, iż z jednej strony mówi się w książce nie tylko o nauce, lecz i o przemyśle hutniczym, z drugiej zaś — zawęża się zagadnienia rozwoju „nauki o metalu" do osiągnięć jednego kraju i do jednego; choć najważniejszego, metalu, jakim jest żelazo.

We Wstępie autor podaje jako cel iksiążki prześledzenie powstania i ewolucji „nauki o metalu" w ciągu 200 lat jej rozwoju. Równocześnie nakreśla ramy książ-ki, zaznaczając, iż ze względu na konieczność ograniczenia obszernej tematyki zu-pełnie nie naświetlono w niej działalności uczonych pracujących w dziedzinie me-tali nieżelaznych oraz pominięto zagadnienia obróbki plastycznej meme-tali.

Ogólnie autor charakteryzuje książkę jako „esej o szkole naukowej rosyjskich metalurgów, o swego rodzaju sztafecie wielu pokoleń uczonych, którzy przysporzyli zasłużonej sławy nauce radzieckiej" (s. 9). Ma to więc być książka o wybitniejszych metalurgach, dzięki wysiłkom których powstał w (ZSRR potężny przemysł

hutni-8K . S i e m i e n o w i c z , Wielkiej sztuki artylerii część pierwsza. Warszawa 1Ç63; por. recenzję z tego wydania w nrach: 2/1964 (ss. 312—315) i 3/1965 (ss. 391— 394) „Kwartalnika".

9 Spostrzegłem jedną tylko omyłkę: powinno być Jerzy (a nie: Józef) Sienkie-wicz (ss. 35 i 507).

1 Podtytuł (Szkice twórczości ojczystych uczonych — metalurgów i metaloznaw-ców) został podany — i to znacznie mniejszą czcionką niż tytuł — jedynie na kar-cie tytułowej, nie ma go natomiast na okładce.

(3)

etwa żelaza. T a k zatem — w b r e w temu, co s u g e r u j e t y t u ł p o d a n y na okładce — książka jest poświęcona tylko uczonym r o s y j s k i m i radzieckim.

Z 'konstrukcyjnego p u n k t u widzenia p r a c a A. S. Fiodorowa s p r o w a d z a się w za-sadzie do przedstawienia — w u j ę c i u m n i e j więcej chronologicznym — szczegóło-w y c h biografii poszczególnych uczonych: a u t o r o m a szczegóło-w i a ich dzieciństszczegóło-wo, szczegóło-w a r u n k i domowe, studia, działalność na różnych s t a n o w i s k a c h w przemyśle, osiągnięcia o r -g a n i z a c y j n e w dziele tworzenia przemysłu hutnicze-go, działalność badawczą, osią-g- osiąg-nięcia n a u k o w e , działalność d y d a k t y c z n ą , w a ż n i e j s z e p u b l i k a c j e , działalność w dziedzinie tworzenia i n s t y t u c j i n a u k o w y c h itd. P r z e r y w n i k a m i są f r a g m e n t y o c h a r a k -t e r z e w p r o w a d z a j ą c y m lub r e k a p i -t u l u j ą c y m .

Zgodnie z w y t y c z n y m i z a w a r t y m i w e Wstępie w książce d a j ą się z a u w a ż y ć w zasadzie trzy p r z e p l a t a j ą c e się n u r t y : r o z w ó j m e t a l o z n a w s t w a , r o z w ó j m e t a l u r g i i oraz r o z w ó j h u t n i c t w a żelaza w Rosji i geneza potęgi h u t n i c z e j ZSRR. Podczas gdy zawężanie zagadnienia t y l k o do uczonych i p r a k t y k ó w r o s y j s k i c h i radzieckich jest całkowicie s ł u s z n e w odniesieniu do ostatniego z tych n u r t ó w , p r o w a d z i ono do stworzenia w u m y ś l e czytelnika niepełnego w y o b r a ż e n i a o r o z w o j u m e t a l o z n a w s t w a i m e t a l u r g i i j a k o 'nauk. K o n c e p c j a p r z e d s t a w i e n i a roziwoju j a k i e j k o l w i e k d y s cypliny n a u k o w e j poprzez osiągnięcia uczonych jednego t y l k o k r a j u nie jest b o -w i e m k o n c e p c j ą słuszną, n a -w e t gdyby te osiągnięcia były n i e z -w y k l e duże. Jeśli się zaś chce u w y p u k l i ć w k ł a d uczonych jednego k r a j u w p e w n ą dziedzinę wiedzy, należy pokazywać ich dorobek n a tle ogólnoświatowego r o z w o j u t e j dziedziny: bez tego tła czytelnik nie zdoła w y r o b i ć sobie s ą d u porównawczego, nie zdoła w ł a ś c i w i e ocenić osiągnięć o m a w i a n y c h uczonych. Tymczasem A. S. F i o d o r o w d a j e w p r a w -dzie niekiedy w z m i a n k i o uczonych zagranicznych, lecz czyni to w sposób b a r d z o m e k o m p l e t n y i m a r g i n e s o w y .

Rozdział 1 U źródeł nauki o metalu autor poświęca głównie M. W. Łomonoso-wowi. P o d k r e ś l a j ą c znaczenie ogólnych p r a w p r z y r o d y s f o r m u ł o w a n y c h przez Ło-monosowa jako f u n d a m e n t u , na k t ó r y m opiera się n a u k a o m e t a l a c h , z a t r z y m u j e się a u t o r szczegółowo' na k l a s y c z n e j p r a c y tego uczonego Pierwyja osnowanija mietałlurgii iii rudnych dieł (1763 г.), s t a n o w i ą c e j swego r o d z a j u encyklopedyczne, u s y -s t e m a t y z o w a n e ujęcie ówcze-snego -s t a n u wiedzy i techniki h u t n i c z e j i z a w i e r a j ą c e j wiele zarówno śmiałych uogólnień teoretycznych, jak i p r a k t y c z n y c h w s k a z ó w e k technologicznych 2. Z metaloznawczego p u n k t u widzenia na u w a g ę zasługuje p o d a n a w t e j p r a c y d e f i n i c j a : „metalem n a z y w a się jasne ciało, k t ó r e m o ż n a k u ć " (s. 24), w t y m określeniu z a w a r t e są b o w i e m dwie p o d s t a w o w e cechy s t a n u metalicznego — połysk metaliczny i plastyczność.

W związku z p r a c ą Łomonosowa A. S. Fiodorow wspomina — ale t y l k o w p r z y pisie — o dwu wcześniejszych o d w a wieki p r a c a c h z dziedziny h u t n i c t w a i g ó r n i -c t w a : włoskiego inżyniera V. Biringu-c-cia i niemie-ckiego u-czonego G. Agri-coli, stanowiących przez długi czas szeroko znane, p o d s t a w o w e podręczniki techniki h u t n i -czej i górni-czej. We wzmiance t e j ' a u t o r p o d k r e ś l a , iż p r a c e Biringuccia i Agricoli — w przeciwieństwie do pracy Łomonosowa — nie zawierały jeszcze teoretycznych wniosków uogólniających, k t ó r e mogłyby s t a n o w i ć zaczątek n a u k i o m e t a l a c h . Dzi-w i ć się j e d n a k należy, iż, móDzi-wiąc o Źródłach nauki o metalu, a u t o r s k Dzi-w i t o Dzi-w a ł t y l k o k r ó t k ą , bardzo niewiele mówiącą w z m i a n k ą w k ł a d R. R é a u m u r a , nie w s p o m i n a j ą c n a w e t o jego s ł y n n e j p r a c y L'art de convertir le fer forgé en acier et l'art d'adoucir le fer fondu, o p u b l i k o w a n e j w 1722 г., a z a w i e r a j ą c e j m. in. b a r d z o i n t e r e s u j ą c e p r ó b y w y j a ś n i e n i a różnicy między żelazem, stalą i s u r ó w k ą oraz procesu h a r t o w a -nia s t a l i3. Nie m a też w książce Fiodorowa ż a d n e j w z m i a n k i o trzech klasycznych

2 Por.: J. P i a s k o w s k i , Podręcznik metalurgii M. W. Łomonosowa z 1763 r. „ K w a r t a l n i k Historii (Nauki i Techniki", n r 1—2/1962, ss. 3—ЗЙ.

3 Por. w nrze 1/1959 „ K w a r t a l n i k a " (ss. 223—224) i n f o r m a c j ę o angielskim w y -daniu (z 1956 r.) dzieła R é a u m u r a .

(4)

pracach, reprezentujących pierwszy etap rozwoju „nauki o metalu", a pochodzą-cych z końca XVIII w.: S. Rinmana Försöck till Järnets Historia med Tülämpning för Slögder och Handtwerk, T. Bergmana De analyst ferri oraz A. T. Vandermonda, С. L. Bertholleta i G. Monge'a Mémoire sur le fer considéré dans ses différents états métalliques.

Podczas gdy doszukiwanie się początków teorii procesów metalurgicznych już w Meteorologice Arystotelesa4 można uważać za sprawą w pewnym stopniu dys-kusyjną, prace Réaumura, Rinmana, Bergmana oraz Vandermonda, Bertholleta i Monge'a nie powinny były być w żadnym razie pomijane przy omawianiu Źródeł nauki o metalu.

W tymże rozdziale sygnalizuje A. S. Fiodorow zmiany, jakie zaszły w tedhnice hutniczej z końcem XVTII w. na skutek zastosowania maszyny parowej. Przy t e j sposobności poświęca też trochę miejsca I. I. Połzunowowi, twórcy pierwszej prze-mysłowej maszyny parowej oraz losom jego wynalazku.

W rozdziale 2 Tajemnice bułatu autor już na początku wychodzi poza ramy nakreślone tym tytułem, konfrontując najpierw poziomy rozwoju hutnictwa rosyj-skiego i angielrosyj-skiego na przełomie wieków XVIII i XIX, a następnie kreśląc syl-wetki trzech metalurgów rosyjskich z pierwszej połowy XIX w. — P. G. Sobolew-skiego, S. I. Badajewa i P. R. Bagrationa — nie zajmujących się bynajmniej zagad-nieniem stali damasceńskiej. Szczególnie uwypukla autor rolę Sobolewskiego jako twórcy koncepcji technologii, zwanej dziś metalurgią proszków5.

Z kolei obszernie i szczegółowo omówiona jest działalność czołowego metalurga rosyjskiego z pierwszej połowy X I X w., odkrywcy Tajemnicy bułatu P. P. Anoso-wa. Poza odtworzeniem sposobu wytwarzania stali damasceńskiej A. S. Fiodorow podkreśla tu niewątpliwy priorytet Anosowa we wprowadzeniu mikroskopu do badań trawionej powierzchni stali oraz zapoczątkowanie przezeń analizy makros-kopowej i mikrosmakros-kopowej metali. Zupełnie słuszne jest t u stwierdzenie, że prace Anosowa są bezspornym dowodem tego, iż „właśnie on, a nie Anglik Sorby, który zajął się badaniami mikroskopowymi w ponad 20 lat później, jest twórcą mikrosko-powej analizy metali" (s. 52). W związku z tym należałoby jednak poinformować czytelnika, że zapoczątkowana przez Anosowa mikroskopowa analiza struktury m e -tali nie znalazła po jego śmierci bezpośredniego kontynuatora oraz że analizę tę — zupełnie niezależnie — zaczął stosować po raz drugi Sorby. Przy t e j sposobności warto też było wyjaśnić, że mikroskop do badań struktury metali stosował już w początkach XVIII w. i(a więc o przeszło 100 lat wcześniej od Anosowa) Réaumur, który jednak badał mikroskopowo przełom stali, podczas gdy Anosow pierwszy pod-dał takim badaniom wypolerowaną i wytrawioną jej powierzchnię.

SNa s. 47 autor podkreśla priorytet Anosowa w e wprowadzeniu nawęglania ga-zowego. Informacja ta nie jest ścisła. Praca Anosowa, w której jest mowa o na-węglaniu żelaza za pomocą tlenku węgla zawartego w spalinach, ukazała się bowiem w 1637 г., podczas gdy G. Vismara we Włoszech, a Ch. Macintosh w Anglii już wcześniej wykazali możliwość nasycania żelaza węglem w środowisku gazowym: Vismara zapoczątkował w 1824 r. nawęglanie za pomocą węglowodorów, a Macintosh w 1825 r. za pomocą gazu świetlnego

4 Por. m. in.: A. K r a w c z u k , J. P i a s k o w s k i , Metalurgia w pismach Arys-totelesa. „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej", nr 3/11958, ss. 323—342,

5 Por. w nrze 1/1968 „Kwartalnika Historii Nauki i Techniki" (ss. il67—168) r e -cenzję książki: S. J. P ł o t k i n , Piotr Grigorjewicz Sobolewski [...]..

6 Por.: P . P. A n o s o w , O prigotowlenii litoj stali. „Gornyj Żurnał", nr 1/1837,

s. 715; G. V i s m a r a , Della cementazione e delia fusione dell'acciaio. „Giornale di Fisica", t. 8, 1825, s. 190; M. С o 1 q u h o u n, Notice of a New Form of Carbon Suppo-sed to Be the Pure Metallic Basis of the Substance [...]. „Annals of Philosophy", t. 12» 1826, s. 2 (tu o osiągnięciu Ch. Macintosha).

(5)

Omawiając zasługi Anosowa w dziedzinie zgłębienia Tajemnicy bułatu i o d t w o -rzenia produkcji stali damasceńskiej7 należałoby wspomnieć o pracy J. R. Bréanta z 1823 r.8, który, badając — bez użycia mikroskopu — stal damasceńską, pierwszy wypowiedział pogląd, iż deseń powstający po jej wytrawieniu jest wynikiem tego, że dzięki odpowiednio dobranym warunkom krzepnięcia zawiera ona dwa różne składniki o różnej zawartości węgla, a zatem i o różnej twardości.

W ramach rozdziału 3, poświęconego Mistrzom produkcji dział, autor omawia rozwój produkcji stali i przemysłu zbrojeniowego w Rosji po klęsce poniesionej w wojnie krymskiej, zwracając główną uwagę na początki wytwarzania dział s t a -lowych i stali zlewnej. W związiku z tym przedstawiona jest działalność pioniera w tej dziedzinie — P. M. Obuchowa oraz historia powstania pod Petersburgiem fabryki dział stalowych, zwanej fabryką Obuchowską (obecnie zakłady „Bolsze-wik").

Z produkcją dział stalowych wiąże się ściśle — rozpatrzona w książce dość szczegółowo — działalność badawcza A. S. Ławrowa i N. W. Kałakuckiego, k t ó r e j głównym przedmiotem były przyczyny powstawania licznych braków oraz złej j a -kości odkuwek armatnich. Szczególnie podkreślone są tu zasługi Ławrowa w dziedzinie odkrycia i zbadania zjawiska segregacji wlewka, sposobów zapobiegania p o -wstawaniu jego porowatości oraz opracowania racjonalnego kształtu wlewnicy. Z osiągnięć Kałakuckiego na pierwszy plan wysunięto odkrycie naprężeń w e w n ę t r z -nych w stali oraz opracowanie metody ich określania i sposobów walki z nimi.

Rozdział 4 Metalurgia staje się nauką ścisłą poświęca autor czołowemu m e t a -lurgowi rosyjskiemu drugiej połowy X I X w., uczonemu o światowej sławie — D. K. Czernowowi. Szczegółowo naświetla A. S. Fiodorow wszechstronną działal-ność badawczą Czernowa, ściśle związaną z rozstrzyganiem aktualnych zagadnień produkcyjnych, przy czym uwypukla on w szczególności — zupełnie słusznie — od-krycie przez Czernowa p u n k t ó w krytycznych stali, reprezentujących temperatury, w których w stali zachodzą przemiany wewnętrzne objawiające się zmianą s t r u k -tury i własności. Mówiąc o tym odkryciu Czernowa, które zapoczątkowało nauko-we badanie zjawisk zachodzących w stali, należałoby jednak — czego autor nie uczynił — wspomnieć o tym, że o przemianach wewnętrznych w stali mówili w związku z procesem hartowania już wcześniej Reaumur {w cytowanej wyżej p r a c y z 1722 r.) oraz J. N. Fuchs 9, przy czym Reaumur podkreślał nawet, iż, chcąc zahar-tować stal, należy ją podgrzać powyżej pewnej temperatury; istnienie natomiast jakichś konkretnych punktów krytycznych nie zostało jeszcze — w przeciwieństwie do pracy Czernowa z 1868 r. — w pracach ani Réaumura, ani Fuchsa wyraźnie p o s -tawione 10.

Jest poza tym niezrozumiałe, dlaczego autor, omawiając zasługi Czernowa i u z -nanie, jakie jego odkrycie zyskało za granicą, pominął bardzo znamienny fakt, stanowiący bezsporne i niezwykle wymowne świadectwo tego uznania: czołowy m e t a lurg amerykański, prof. H. M. Howe, w y d a j ą c pierwszy w świecie obszerny p o d

-7 Por. m. in.: J. P i a s k o w s k i , Dawna stal „damasceńska" (bułat) w świetle nowoczesnego metaloznawstwa. „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki", nr 3/1966, ss. 241 —247.

8 J. R. B r é a n t , Description d'un procédé à l'aide duquel on obtient une espèce d'acier fondu, semblable à celui des lames damassées orientales. „Annales de Chi-mie et de Physique", t. 24, №23, s. 388.

9 Por.: J. N. F u c h s , Theoretische Bemerkungen über die Gestaltungs-Zustände des Eisens. ^Polytechnisches Journal von J. G. Dingler", t. 124, 1852, s. 346.

10 Por. m. in.: E. T у г к i e 1, Wykres żelazo-węgiel w rozwoju historycznym. Wrocław—Warszawa—Kraków 1963, rozdział Odkrycie punktów krytycznych stali przez Czernowa (ss. 29—32). Choć przekład rosyjski t e j książki ukazał się w 1068 г., A. S. Fiodorow nie znał jej jeszcze zapewne, oddając w tymże roku swą pracę do druku.

(6)

ręcznik metaloznawstwa u, poświęcił go Czernowowi jako „ojcu metalografii żela-za" i zaopatrzył w następującą dedykację: To my friend Professor Dimitry Con-stantin Tschernoff the father of the metallography of iron as a token of affectionate esteem, this work is dedicated. Stąd przecież wywodzi się przydomek Czernowa:

„ojciec metalografii" (Fiodorow natomiast obłędnie nazywa uczonego na s. 93 „ojcem metalurgii").

Rozdział 5 Na przełomie stuleci rozpoczyna autor od omówienia działalności od-krywcy prawa okresowości pierwiastków chemicznych D. I. Mendelejewa. Mimo że nie był on metalurgiem i nie pracował nigdy w zakładach hutniczych, A. S. Fiodo-row włączył go do Twórców nauki o metalu, motywując to tym, iż bez naukowych osiągnięć Mendelejewa, a zwłaszcza bez odkrytego przez niego prawa okresowości, współczesne osiągnięcia metalurgii byłyby nie do pomyślenia. Jeśli się zważy, że metalurgia jest właściwie chemią wysokich temperatur, trudno powyższemu twier-dzeniu odmówić pewnej dozy słuszności.

Z kolei przedstawiono działalność metalurga rosyjskiego polskiego pochodzenia, bliskiego w pewnym okresie współpracownika Czernowa — A. A. Rzeszotarskiego, twórcy pierwszego w Rosji laboratorium metalograficznego (1895 r.) i autora kla-sycznej pracy z dziedziny metalografii Mikroskopiczeskije issledowanija żeleza, stali i czuguna, wydanej w 1898 r. Podkreślając zasługi IRzeszotarslkiego dla rozwoju metalografii należałoby jednak chociaż wspomnieć o wcześniejszej działalności na tym polu takich uczonych, jak A. Martens, H. Wedding, F. Osmond, J. Werth i G. Guillemin. W szczególności, omawiając znaczenie cytowanej pracy Rzeszotar-skiego, warto było — dla konfrontacji — powiedzieć coś o opublikowanej trzy lata wcześniej przez Osmonda pracy Méthode générale pour l'analyse micrographique des aciers au carbone, stanowiącej analogiczne systematyczne studium zarówno nad techniką metalografii, jak i nad strukturą stali.

Jako kontynuatora badań metalograficznych związanych ściśle z produkcją przedstawia autor działającego w pierwszym dwudziestoleciu XX w. N. I. Bielajewa, przy czym uwypukla jego pionierską rolę w dwóch dziedzinach: w badaniach nad makrostrukturą stali i jej związkiem z procesem krystalizacji oraz w stworzeniu pierwszych w ZSRR zakładów („Elektrostal") produkujących stale szlachetne.

Rozdział 6 Doświadczenie — sprawa wielka rozpoczyna autor od historii pow-stania z końcem XIX w. nowego ośrodka przemysłu hutniczego w Rosji — Zagłębia Donieckiego, po czym na tle panujących tam stosunków przedstawia nowatorską działalność czołowego praktyka z dziedziny wielkopiecownictwa M. K. Kuraki. Z kolei opisana jest ściśle związana z potrzebami praktyki działalność naukowa W. E. Grum-Grzymajły, twórcy naukowych podstaw projektowania pieców pło-miennych, opartych na tzw. hydraulicznej teorii ciągu. Trzecią, omówioną tu z punk-t u widzenia zasług dla hupunk-tnicpunk-twa pospunk-tacią jespunk-t chemik z wykszpunk-tałcenia W. P. Iżewski.

W jaskrawym przeciwieństwie do rozdziału 6 rozdział następny W sojuszu z chemią fizyczną nosi charakter wybitnie metaloznawczy. Autor ukazuje, jak na bazie metalografii ukształtowała się szersza dyscyplina naukowa, posługująca się poza badaniami mikroskopowymi wieloma innymi fizycznymi i fizykochemicznymi metodami badań, zwana obecnie metaloznawstwem. Szeroko omówiona jest tu dzia-łalność naukowa N. S. Kurnakowa, twórcy fizykochemicznej analizy stopów metali i założyciela całej szkoły uczonych zajmujących się tym kierunkiem badań, oraz A. A. Bajkowa, pioniera badań metali w podwyższonych temperaturach.

Dziwić się należy, iż, mówiąc o początkach zastosowania metod fizycznych do badania stopów, autor nie wspomniał o pracującym w Petersburgu akademiku A. T. Kupfferze, który jako pierwszy przeprowadził w 1829 r. badania nad oznacze-niem temperatur krzepnięcia układu podwójnego dla kilku stopów cyny z

(7)

wiem zapoczątkowując w ten sposób —- stosowaną później na szerszą skalę przez Szweda F. Rudtoerga — analizę termiczną, najbardziej rozpowszechnioną dziś fizycz-ną metodę badania stopów.

Z kolei rozdział 8 W awangardzie ivalki o metal ma charakter zdecydowanie hutniczy. Poświęcony jest on dwom wybitnym, zmarłym przed mniej więcej 10 laty metalurgom radzieckim — wielkopiecownikowi IM. A. Pawłowowi i twórcy sybe-ryjskiego kombinatu hutniczego w Kuzniecku, inicjatorowi wprowadzenia dmuchu tlenowego do wielkich pieców i pieców stalowniczych, organizatorowi nowoczes-nego hutnictwa w ZSRR, długoletniemu wiceprezesowi Akademii Nauk ZSRR — I. P. Bardinowi.

W Zakończeniu książki autor daje krótki przegląd ważniejszych, aktualnie działających w dziedzinie metalurgii instytucji i „szkól", utworzonych przez omó-wionych wcześniej uczonych, charakteryzując kierunek ich działalności. W związku z tym wymienia też wiele nazwisk współczesnych metalurgów i metaloznawców radzieckich, podkreślając ich wkład do „nauki o metalach".

Informując czytelnika o bardziej znanych radzieckich szkołach metaloznaw-ców, autor pomija jednak m. in. zasługującą na uwagę szkołę dniepropietrowską (K. P. Bunin, W. N. Świeczników, K. F. Starodubow). Nie uwypukla też należycie działalności N. A. Minkiewicza w dziedzinie obróbki cieplno-chemicznej stali. Mó-wiąc o nowej gałęzi wiedzy: fizyce metali, A. S. Fiedorow omawia tylko działalność G. W. Kurdiumowa, pomijając milczeniem prace S. T. Konobiejewskiego. Nie ma też w książce wzmianki o pracach W. P. Wołogdina nad stworzeniem metod harto-wania powierzchniowego przy ogrzewaniu prądami dużej częstotliwości, stanowią-cego jeden z najbardziej nowoczesnych sposobów Obróbki cieplnej. Podobnie nie wspomina autor o wprowadzeniu przez W. W. Gewelinga nagrzewania stykowo--oporowego do celów obróbki cieplnej. Pominięte milczeniem jest też nazwisko A. P. iGulajewa, inicjatora obróbki podzerowej, a równocześnie autora szeroko znanego podręcznika metaloznawstwa dla studentów politechnik, który w ciągu ostatnich 20 lat ukazał S4ę w kilku wydaniach i był tłumaczony na języki obce (m. in. na polski, rumuński i wietnamski). Spośród dawniejszych metaloznawców rosyjskich autor powinien był wspomnieć o N. W. Gutowskim oraz N. F. Wittorfie ze względu na ich prace poświęcone układowi żelazo-węgiel.

Mimo że autor we Wstępie zrobił zastrzeżenie, iż ze względu na konieczność ograniczenia szerokiej tematyki nie będzie omawiał uczonych pracujących w dzie-dzinie metalurgii metali nieżelaznych, kilkakrotnie robi on odstępstwa od tego za-łożenia. I tak na s. 35 mówi o pracach A. A. Musina-Puszkina nad otrzymywaniem platyny, a na s. 39 — o dalszych pracach P. G. Sobolewskiego w tej dziedzinie. Na s. 40 omówiono działalność P. R. Bagrationa w dziedzinie metalurgii złota, podkre-ślając zapoczątkowanie przez niego metody otrzymywania metali szlachetnych dro-gą cyjanowania. Na s. 46 podkreśla autor zasługi, jakie położył P. P. Anosow dla otrzymywania złota z piasków złotonośnych. Wreszcie, mówiąc na s. 220 o moskiew-skiej szkole metaloznawczej, stworzonej przez A. M. Boczwara, wymienia Fiodorow kilku uczonych pracujących w dziedzinie stopów lekkich i łożyskowych. W związku z tym wypadałoby wspomnieć też o drugiej znanej radzieckiej szkole metaloznaw-czej pracującej nad stopami nieżelaznymi: o szkole leningradzkiej M. P. Sławiń-skiego.

"Wypada dodać, iż w książce poświęconej twórcom metalurgii powinna była znaleźć się — niezależnie od ograniczeń zasygnalizowanych w e Wstępie — choć krótka wzmianka o tym, iże M. H. Jacobi (B. S. Jakobi) zastosował w Petersburgu w 1834 r. elektrolizę do otrzymywania metali z roztworów, tworząc w ten sposób

12 А. Т. К u p f f e r, Note sur la pesanteur spécifique des alliages et leur point de fusion. „Annales de Chimie et de Physique", t. 40, 1829, s. 285.

(8)

podstawy hydrometalurgii, która dziś odgrywa istotną rolę w otrzymywaniu cynku, miedzi, niklu i wielu innych metali. Warto też było wspomnieć, iż N. N. Bekietow opracował w 1365 r. teorię procesów wypierania jednych metali przez drugie ze związków chemicznych, stwarzając podstawy nowego kierunku metalurgii, zwanego metalotermią, mającego dziś duże znaczenie w dziedzinie otrzymywania wielu metali rzadkich.

Jak z powyższego przeglądu widać, słabą stroną książki Twórcy nauki o metalu jest — poza zasygnalizowaną na początku nieadekwatnością tytułu w stosunku do treści — to, iż na skutek wadliwych założeń konstrukcyjnych nie wykazuje ona tematycznej ciągłości. Poszczególne nurty: metaloznawczy, metalurgiczny i h u t n i -czy niekiedy przeplatają się wzajemnie, niekiedy ustępują sobie całkowicie miejsca. Książka nie daje zatem czytelnikowi zwartego, jednolitego i — co najważniejsze — pełnego obrazu ewolucji żadnego z tych nurtów, co jest w znacznym stopniu spo-wodowane tym, iż autor za podstawę systematyzacji referowanego materiału przy-jął w zasadzie sylwetki poszczególnych uczonych, niektórzy zaś z nich przejawiali działalność w ramach dwóch lub nawet trzech nurtów. Dążność zaś do możliwie peł-nego przedstawienia działalności poszczególnych uczonych jest przyczyną dygresji poza ramy tematyczne książki (пр. o zasługach Kurnakowa w dziedzinie halurgii czy o pracach Bajkowa nad cementem i materiałami wiążącymi).

Mimo tych słabych stron książka Twórcy nauki o metalu przynosi czytelnikowi wiele interesujących informacji na temat zarówno konkretnego wkładu poszczególnych uczonych do „nauki o metalu", jak i warunków, w jakich ten wkład p o w -stawał. To, że autor ukazuje wyraźnie, jak poszczególne osiągnięcia naukowe ro-dziły się na gruncie potrzeb praktyki produkcyjnej, stanowi bodaj że najpoważniej-szy walor tej książki. Dzięki ukazaniu mechanizmu powstawania odkryć nauko-wych oraz korzyści wynikających z tych odkryć dla praktyki książka stanowi god-ną polecenia lekturę nie tylko dla czytelników interesujących się historią metalurgii i metaloznawstwa czy też historią rozwoju hutnictwa w ZSlRiR, lecz i dla tych, którzy interesują się historią nauki w ogóle.

Eugeniusz Tyrkiel

Marjorie Hope N i с o 1 s o n, Newton Demands the Muse. Newton's „Opticks" and the Eighteenth Century Poets. (Princeton University Press, Princeton 1956, ss. X I I + 177.

Pomysł napisania książki Newton poszukuje muzy zrodził się w trakcie studiów nad poezją osiemnastowieczną. A u t o r k ę1 zaskoczył fakt ogromnego zainteresowania poetów tego okresu Newtonem, co z n a j d u j e wyraz w bardzo licznych utworach inspirowanych przez jego dzieła. Okazało się, że poeci XVIII w. znacznie lepiej znali Optykę niż sławniejsze od niej Principia. Dlatego też recepcja Optyki w XVIII w. jest przedmiotem pracy.

Newtonowska teoria barw i pewne elementy z teorii światła były, znane już przed 1704 г., w którym ukazało się pierwsze wydanie Optyki. W tym okresie jed-nak poezja zawiera jedynie nieliczne i przypadkowe wzmianki o optyce, głównie o pryzmacie. Wielki wpływ Newtona na poezję datuje się od 1727 г., t j . od jego śmierci, i rozwija się nieustannie aż do połowy wieku.

Odkrycia Newtona stały się bodźcem w rozwoju poezji, która operuje w tym okresie dokładnymi, często specjalistycznymi określeniami koloru i światła.

Ina-1 Por. w nrze 3/1963 „Kwartalnika" (ss. 424—425) recenzję z wcześniejszej książ-ki M. H. Nicolson Voyages to the Moon.

Cytaty

Powiązane dokumenty

We identified 35 high-frequency variants specific to the W1 breeding line (see Additional file  6 : Table S3), which included 31 deleterious missense variants, three splice-

Przyj bowiem za punkt wyj cia rozumienie defi niowania projektu jako nie tylko obja nienie jego istoty i celu, ale równie oznaczenie tre ci tematu projektu i zakresu przedsi

Zdaniem Ossowskiego podłożem tych sporów jest dogmatyczne absolutyzowanie przez spierające się szkoły preferowanych przez nie sądów charakteryzujących dane zjawisko

Szkoda, że skoncentrował się tylko na ustawodawczej działalności biskupa Załuskiego pomijając jego działalność polityczną.. Rozpraw a przybliża nas do

W racając do przypadku Synow ieckiego, chciałbym podkreślić zm ienność niektórych Jego poglądów. Innych zapew ne bardziej zainteresuje problem atyka dziejów

W naszych warunkach ustrojowych obie te dziedziny znajdują się nieomal wyłącznie w ręku lub pod kontrolą państwa, a więc dyskusja o tych warunkach dialogu jest dyskusją o

Przypomnę tutaj przede wszystkim telewizyjne: „Poznajmy się” i „Małżeństwo doskonałe”, które miały taki duży oddźwięk i tak dobrze sprawdziły się w szerokich

Zaryzykuję stwierdzenie, że w wypowiedziach, które skonstruowane są wokół SPA [ktoś] śmieje się [z kogoś ABSTR / czegoś ABSTR] w znaczeniu ‘odpowiadać śmiechem na bodziec