• Nie Znaleziono Wyników

Stulatkowie w Polsce i na świecie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stulatkowie w Polsce i na świecie"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

S U M M A R Y

The elaboration covers p o st-m igration prognoses o f population in the period 1995—2 0 1 0 preparecl in 1997 by sex a n d age fo r the follow ing cities: Bytom, Chort# G liwice, K atow ice a n d Zabrze. H ypothetical an d fo reseen numbers ofbirths ofboysi girls w ere the basis o f the prognoses. The prognoses was elaborated in four ver>' assum ing fo u r various vectors o f hypothetical num bers o f births in the processof l diction. R eceived results o f p rognosis show that the effect o ffa llin g down tendencją births o f 9 0 ’s w ill influence on a num ber o f the youngest children and a numberof c dren attending the prim a ry school. A large increase o fth e population in the working ag is p la n n e d a n d grow ing o ld pop u la tio n will be simultaneously proceeded. A large i crease o f post-w o rkin g age p o pulation till 2010 will cause the growth o f economic Oe\ cum brances f o r the w orking age population.

PE3KDME

PajpaóomKa c o d e p o tc u m n o c jie M u z p a iiu o H H b iu npozno3 Hacenemm Ha 1995—20I0&,

I

c o c m a e n e H H b iu e 1997 z. dnu z o p o d o e : EumoM, X o w y e, Kamoeui\e u 3a6xe l ■ p a c n p e d e n e i i u u n o n o n y u e o 3 p a c m y . O c h o b o u o m o z o npozno3a 6biJia zunomemmea

uucjieHHOcmb p o o w d e n u i i McutbHUKoe u deeoneK e 19952010 zz. TIp0ZH03

p a 3 p a 6 o m a H e 4 eep cm x c n p iL u e n e iiu e .u n e m b ip e x p a 3 H b ix ee K m o p o e zunomemwe, H u c jie n n o c m u HoeopoDKdeHuu. n o j i y n e n u b i e p e 3 y n b m a m u nomsmaiom, <m

m e n d e n ą u f i k cnuMceHwo H u c jie n u o c m u n o e o p o o ic d e H u u e 90 zodax 6)t 6 0 3 d e u c m e o e a m b n a n u c jie u n o c m b ManeHbKux d e m e it u demeii, noceufau u a n a jib H b ie i u k o jiu . IJpou3oudem m a i o t c e ó o n b u io u n p u p o c m naceieHM n p o m e o d c m e e H H O M a o s p a c m e , n p m e .w 6 y d e m y c i u n i e a m b o i cm apen u e nacenem E o jib iu o u p o c m HucneHHOcmu ita c e jte iiu n e nocjienpou3eodcmeenH0M eojpa noejim em Ha p o c m o k o u o m u h e c K o z o oupeMeiienm u a c e jie iim e npoiaeodcmeemt

eo3pacme.

STA TYS TY K A MIĘDZYNARODOW A

Piotr SZUKALSKI

Stulatkowie w Polsce i na świecie

O soby w w ieku 100 i w ięcej lat zaw sze stanow iły szczególny obiekt zainten wania. A rty ku ł om aw ia dem ograficzne uwarunkowania występującego w < nich dekadach i przew id yw a n eg o w p ierw szej połow ie X X I w. rozrostu popula tychże osób, a także p rzed sta w ia dostępne informacje o wielkości i strukturze Ę że zbiorow ości.

(2)

W całej historii ludzkości w idoczne było zainteresow anie, czy w ręcz urzeczenie, je d ­ nostkam i osiągającym i bardzo zaaw ansow any w iek. Ł atw ość posługiw ania się „krągły­ m i” liczbam i oraz ich sw oista m agia spraw iły, iż szczególna rola p rzypadła je d n o stk o m przekraczającym próg stu lat. R ów nież obecnie, w raz z postępującym rozrostem pop u la­ cji osób sędziw ych [Szukalski, 2000], w idoczne je s t zainteresow anie jed n o stk am i naj­ starszym i, choć inne są tego przyczyny — głów nie obaw y, czy p o w szechna dług o w iecz­ ność nie pociągnie za so b ą kosztów niem ożliw ych do udźw ignięcia p rzez w spółczesne społeczeństw a i gospodarki.

C Z Y ST U L A TKO W IE W YSTĘP O W ALI ZA WSZE?

R ozw ażania dotyczące stulatków w perspektyw ie historycznej o p ie ra ją się na czterech — często w ystępujących je d y n ie im plicite — założeniach:

1) m aksym alny, osiągany przez ludzi w iek je s t niezm ienny i n iezależny od realiów h isto ­ rycznych;

2) długow ieczność je s t zdeterm inow ana genetycznie; 3) stulatkow ie istnieli zaw sze;

4) stulatkow ie są osobam i jak o ścio w o odm iennym i od pozostałych.

W opinii B. Je u n e’a [1995] każde z tych założeń je s t w ątpliw ej natury, zaś pierw si stulatkow ie pojaw ić się m ogli nie w cześniej n iż w ro k u 1800. T e przypuszczenia w y n i­ k ają z tego, iż liczba żyjących w danym czasie stulatków uzależn io n a je s t od dw óch czynników : praw dopodobieństw a przeżycia przez now orodka przynajm niej stu lat oraz w ielkości danej (danych) generacji (im w ięcej dzieci się rodzi, tym — przy stałych w a­ runkach um ieralności — w ięcej osób dożyw a do każdego w ieku). W edług Je u n e ’a od ­ pow iednie w arunki dem ograficzne, urealniające pojaw ienie się pierw szych o sób w w ie­ ku 100 i w ięcej ukończonych lat, pojaw iły się po raz pierw szy na przełom ie w ieków X V III i XIX.

P raw dopodobieństw o dożycia do w ieku stu lat ściśle zw iązane je s t z panującym i w danej populacji w arunkam i um ieralności. O bliczenia opierające się na znanych tablicach D em e n y ’ego i C o a le’a s ą n iezw ykle sugestyw ne [V aupel, Jeune, 1995, s. 113]. Jeśli np. trw anie życia n o w orodka płci żeńskiej w ynosi je d y n ie 20 lat, je d e n n o w orodek na 20 m ilionów dożyw a do stu lat. P rzy w zroście e0 do 30 i 40 lat, relacja ta zm niejsza się do je d n ej osoby na — odpow iednio — 700 tys. i 80 tys. W krajach, gdzie trw anie życia now orodka płci żeńskiej rów ne je s t 80 lat, dwie osoby z każdej setki o sią g n ą ten wiek. W arto zw rócić uw agę na fakt, iż e0 w zrasta czterokrotnie, zaś szansa dożycia do w ieku

100 lat zw iększa się czterysta tysięcy razy!

Z kolei je śli idzie o w ielkość populacji, zaznaczyć należy, że w społeczeństw ach bar­ dziej ludnych stulatkow ie pojaw iać się m ogli w trakcie całej pisanej h istorii (np. przy p a­ dek Chin, gdzie osoby p osiadające w chw ili zgonu 100 lat i w ięcej p o ja w iają się w w ia­ rygodnych dokum entach genealogicznych p ocząw szy od V w. przed n a s z ą e rą [Zhao,

1995]1).

W prowadzenie

') Innym argum entem przem aw iającym przeciw hipotezie Je u n e’a s ą obliczenia W ilm otha [1995], w edług którego pierw si stulatkow ie pojawili się ok. 2500 r. p.n.e., kiedy to liczba ludności naszej planety osiągnęła 100 min osób, zaś dalsze trw anie życia osoby pięćdziesięcioletniej w ynosiło 14 lat (skądinąd w iększość badań cytow anych przez W ilm otha mówi o e50 rów nym w ów czas jedynie 12 latom).

(3)

D ane z krajów posiadających od stu kilkudziesięciu lat rzetelne służby statystyczne w sk az u ją na stałe podw yższanie się zarów no m aksym alnego, odnotow anego w chwili zgonu, w ieku, ja k i w artości 90 i 99 centyla tegoż w ieku [W ilm oth, L undstrom , 1996]. N ależy przypuszczać, iż w praw dzie niezm ienna je s t biologiczna granica ludzkiego ży­ cia, tym niem niej nie oznacza to, iż w każdych realiach historycznych ow a m aksym alna zdeterm inow ana fizjologicznie granica je s t osiągana.

Jeśli idzie o genetyczne uw arunkow anie dożycia do w ieku 100 i w ięcej lat prow adzo­ ne badania w s k a z u ją iż czynniki genetyczne w y jaśn iają je d y n ie 0,2— 0,3 przypadków długow ieczności [Jeune, 1995], W arto zaznaczyć, iż to zgony w w ieku bardzo m łodym i sędziw ym s ą bardziej zw iązane z oddziaływ aniem czynników genetycznych (badania prow adzone na grupie duńskich bliźniaków w sk az u ją na w yjaśnienie zm ienności w 20— — 35% , choć podkreślić należy, iż prow adzone były na osobach odznaczających się znacznym podobieństw em genetycznym [Mc G ue i in., 1993]). Z decydow anie w iększe znaczenie przypisać należy czynnikom środow iskow ym oraz behaw ioralnym .

L iczba osób deklarujących w iek stu i w ięcej lat w spisach prow adzonych w krajach o niskiej kulturze i w ysokim odsetku analfabetów je s t zaw sze zaw yżona. W krajach takich działa bow iem starcza kokieteria (skądinąd zazw yczaj bardziej dotykająca m ężczyzn), n akazu jąca dodanie sobie lat, aby podnieść sw ą w artość w oczach innych i sw oich. A cz­ kolw iek z oczyw istych w zględów niem ożliw a je s t dokładna ocena stopnia zaw yżenia liczby stulatków sądzić należy, iż je s t on w takich w arunkach znaczny. N p. E. V ielrose [1963] szacow ał, iż w spisie przeprow adzonym w Polsce w roku 1950 liczba osób stu­ letnich była zaw yżona ok. dw ukrotnie (dodajm y tytułem ilustracji w cześniej w ystępują­ cej skali przekłam ań odnośnie liczby stulatków , iż w spisach z lat 1921 i 1931 — a za­ tem przy gorszych w arunkach w ym ieralności — liczba interesujących nas osób za­ m ieszkujących Polskę była ośm iokrotnie w yższa; zob. tabl. 2).

D ane o liczbie osób stuletnich, a zw łaszcza ich w ieku s ą np. w St. Z jedn. A m eryki Płn. w ątpliw e2), rekordow e zapisy dokonane zostały w przypadku m ężczyzn w roku 1959 — 128 lat i 1958 — 127 lat, zaś w populacji kobiet w latach 1956 — 136 lat, 1957 — 135 lat oraz w 1955 i 1965 r. — 130 lat [W ilm oth, L undstrom , 1996, s. 75, 77]).

B adacze skupieni w okół A ging R esearch U nit duńskiego U niw ersytetu w Odense, je d n o stk i akadem ickiej prow adzącej najbardziej zaaw ansow ane badania nad długo­ w iec zn o ścią i u m ieraln o ścią osób bardzo starych, dokonali klasyfikacji 30 krajów — głów nie europejskich — odnośnie w iarygodności danych statystycznych odnoszących się do populacji osób w w ieku 80 i w ięcej lat. Z naczna w iększość krajów E uropy Z a­ chodniej i Północnej zaliczona została do państw charakteryzujących się d o b rą ja k o ś c ią danych. P olska została zaliczona do krajów o w arunkow o akceptow alnej ja k o ści (nie­ kw estionow ane s ą w zasadzie dane po roku 1970). N atom iast np. St. Z jedn. A m eryki Płn. i K anada zakw alifikow ane zostały do państw o niskiej w iarygodności danych. Z a­ w yżanie w ieku zw iększa sw ą skalę w coraz w yższych deklarow anych grupach wieku, choć w raz z upływ em czasu popraw ia się ja k o ść danych posiadanych przez urzędy staty­ styczne.

Z apoznajm y się ze z m ian ą liczebności grupy osób stuletnich pom iędzy rokiem 1960 a 1990 w krajach zaliczonych do grupy o w ysokiej w iarygodności inform acji statystycz­ nej.

2) Porów nanie danych pochodzących ze spisów i szacunków je s t jednoznaczne. W roku 1960 10400 osób podało, iż m a 100 i więcej lat, podczas gdy szacunki mówiły o 3300, w roku 1970 w ielkości te wynosiły odpow iednio: 106 tys. i 4800, w 1980 r. — 32 tys. i 15 tys., w reszcie w 1990 r. — 37 tys. i 30 tys. [Smith, 1997],

(4)

TA BL. 1. LIC ZBA I U D Z IA Ł O SÓ B W W IE K U 100 LAT I W IĘC EJ W N IEK T Ó R Y C H K R A JA C H K r a j e 01.01 1960 01.01.1990 liczba na 1 min mieszkańców liczba na 1 min mieszkańców Ś w i a t

...

1753 5,3 18394 45,1 A nglia i W alia ... 531 11,6 3890 76,3 A u s tr ia ... 25 3,5 232 29,8 D a n ia ... 19 4,1 323 62,8 F in la n d ia ... 11 2,5 141 28,3 F ra n c ja ... 371 8,1 3853 67,9 H o la n d ia ... 62 5,4 818 54,7 I s la n d ia ... 3 17,0 17 66,7 Japonia ... 155 1,7 3126 25,3 R F N ... 119 2,2 2528 40,0 N o rw e g ia ... 73 20,3 300 70,7 N ow a Z elandia ... 18 7,6 198 59,2 Szw ajcaria ... 29 5,4 338 50,4 Szwecja ... 72 9,6 583 68,1 W ło c h y ... 265 5,4 2047 35,5 Ź r ó d ł o : [Kannisto, 1994, s. 26].

W tabl. 1 zam ieszczono rów nież m iernik w zględny — liczbę stulatków w przeliczeniu na m ilion osób zam ieszkujących dane państw o. Z nacząco zm niejszyło się zróżnicow anie odnośnie natężenia w ystępow ania osób stuletnich w badanych krajach. W roku 1960 różnica pom iędzy krajam i o ekstrem alnych liczbach tychże osób w przeliczeniu na m i­ lion m ieszkańców (N o rw eg ia -Jap o n ia ) była dw unastokrotna. T rzydzieści lat później różnica ta (A nglia z W a lią -Jap o n ia ) zm niejszyła się do trzykrotności, zaś w iększość państw , z których dysponujem y w iarygodnym i danym i, m iało pow yżej 50 stulatków na m ilion m ieszkańców .

Podobnie ja k w przypadku całej populacji osób starych, tak i stulatkow ie s ą zb iorow o­ śc ią w ysoce sfem inizow aną. O gółem w latach 80. w krajach europejskich w spółczynnik fem inizacji w ynosił w tej zbiorow ości 460 kobiet na 100 m ężczyzn, przy czym w zrastał w raz z w iekiem od 410 w śród osób m ających dokładnie sto ukończonych lat do 560 w śród osób w w ieku 105 lat.

D la Polski porów nyw alne dane przedstaw ione są w tabl. 2. N iepraw idłow ości odno­ śnie deklarow anego w ieku w ystępow ały w śród osób m ających 80 i w ięcej lat je szc ze w spisie z 1960 r., zatem w zasadzie je d y n ie w ielkości począw szy od roku 1970 uznać m ożem y za w iarygodne.

T A BL. 2. O SO B Y W W IE K U STO I W IĘ C EJ LAT W ED Ł U G POLSK IC H SPISÓ W PO W SZ EC H N Y C H

L a t a Ogółem Mężczyźni Kobiety

Współczynnik feminizacji (na 100 m ęż­ czyzn) Na 1 min mieszkańców Współczynnik urbanizacji 1921 ... 2560 1111 1449 130 94,2 0,130 1931 ... 2617 1160 1457 126 82,0 0,217 1950 ... 320 94 226 240 12,7 0,246 1 9 6 0 ... 432 74 358 484 14,5 0,300 1 9 7 0 ... 330 68 262 385 10,1 0,436 1978 ... 424 85 339 399 12,1 0,504 1988 ... 1564 363 1201 331 41,3 0,563

(5)

W porów naniu z latami dwudziestym i i trzydziestymi, odnotow ana w okresie pow ojen­ nym liczba stulatków w ydaje się skromna. Pamiętać m usim y jednak o dużym obciążeniu błędem zaw yżania w ieku występującym przed w ojną3). Począwszy od spisu z roku 1970 m am y do czynienia ze stałym rozrostem interesującej nas populacji, której wielkość w roku 2000 szacowana była na ok. 2 tys. osób. N iestety publikowane dane spisowe nie pozw alają na dokładniejsze przeanalizowanie w ieku osób w interesującej nas populacji.

Z w róćm y rów nież uw agę na to, iż liczba stulatków w przeliczeniu na m ilion m iesz­ kańców począw szy od roku 1970 rosła, osiągając poziom w yższy niż w A ustrii i porów ­ nyw alny z N iem cam i Z achodnim i. Z w ażyw szy na nieporów nyw alnie m niej k o rzystną przeszłość d em o g raficzn ą zdaje się to być św iadectw em dalszego zaw yżania w ieku przez najstarszych Polaków .

W raz z upływ em czasu zw iększa się odsetek najstarszych Polaków zam ieszkujących w m iastach. W pew nym stopniu ów w zrost je s t spow odow any z m ian ą m iejsca zam iesz­ kiw ania na stare lata — przenoszeniem się do dzieci, które w yem igrow ały do m iasta. Przy relatyw nie niew ielkich różnicach poziom u um ieralności osób w zaaw ansow anym w ieku m iędzy m iastam i a w sią — ze w zględu na n ik łą m obilność p rze strzen n ą osób po 50. roku życia — w spółczynnik ten pow inien w w iększym stopniu odzw ierciedlać p ro­ p orcję osób zam ieszkujących obszary m iejskie i w iejskie k ilkadziesiąt lat w cześniej.

P oziom fem inizacji tej grupy w ieku b y ł znacznie niższy niż w E uropie. M oże to w y­ nikać bąd ź z w yższej częstości zaw yżania w ieku przez m ężczyzn, bąd ź też w ynikać z niższej nadum ieralności polskich sędziw ych m ężczyzn4).

O S O B Y S T U L E T N IE W P R Z Y SZ Ł O ŚC I

W ykorzystajm y o p rac o w a n ą w roku 1998, p rzez ekspertów z D ziału L udnościow ego O N Z, prognozę do określenia liczby stulatków w przyszłości. N iestety, choć p rognoza ta po ra z p ierw szy o p eruje pięcioletnim i grupam i w ieku aż do 100 roku życia oraz zb io rc zą k ateg o rią osób m ających 100 i więcej lat, inform acje tego typu o d n o sz ą się je d y n ie do części prognostycznej. D ane retrospektyw ne dla w iększości k rajó w oceniane s ą ja k o zdecydow anie niew iarygodne. P odkreślić rów nież pow inniśm y to, iż pro g n o za o piera się na relatyw nie m ało optym istycznych założeniach odnośnie przyszłej ew olucji um ieral­ ności osób w średnim , zaaw ansow anym i sędziw ym w ieku (a tylko takie obecnie osoby m o g ą osiągnąć do roku 2050 interesujący nas w iek), co najpraw dopodobniej zaniża rze czy w istą liczbę stulatków w przyszłości.

TA B L. 3. O SO B Y W W IE K U 100 LAT I W IĘ C E J W ED Ł U G K O N TY N E N TÓ W W TYS.

Kontynenty 2000 2010 2020 2030 2040 2050 Ś w i a t

...

155 1 294 472 854 1048 2189 2 4 7 14 27 60 98 153 231 320 560 53 104 187 369 626 1089 46 98 140 266 380 563 O c e a n ia ... 2 2 4 8 12 24 Ź r ó d ł o : [UN, 1999],

3) O j e j skali św iadczy najlepiej fakt, iż w edług V ielrose’a [1963] liczba osób w w ieku 100 i więcej lat w roku 1950 była zaw yżona dwukrotnie. Zw róćm y rów nież uwagę, iż w ystępująca w okresie m iędzyw ojennym liczba stulatków w przeliczeniu n a 1 m ilion m ieszkańców je s t znacznie w yższa od odpow iednich wielkości osiąganych w roku 1990 w państw ach europejskich o najw yższym poziom ie rozw oju i najniższej um ieralności.

4) Z a tym w yjaśnieniem przem aw ia fakt, iż od kilku lat tablice trw ania życia odnotow ują po 92— 93 roku życia niższe praw dopodobieństw o zgonu m ężczyzn n iż kobiet, co stanowi w skali naszego kontynentu ew ene­ ment. D ostępne dane w skazują bowiem , iż w zdecydow anej w iększości państw porów nanie pom iędzy natęże­ niem um ieralności sędziw ych kobiet i m ężczyzn w ypada zdecydow anie na korzyść kobiet [Kannisto, 1994],

(6)

W najbliższym półw ieczu spodziew any je s t 14-krotny w zrost liczby osób m ających 100 i w ięcej lat5). O znacza to, iż w nadchodzącym półw ieczu spodziew ane je s t przecięt­ ne roczne tem po w zrostu tych osób na poziom ie 5,4% .

C hoć obecnie zbliżone liczby osób w w ieku 100 i w ięcej lat z a m ie szk u ją A m erykę, A zję i E uropę — pom im o odm iennego potencjału dem ograficznego tych kontynentów — w przyszłości spodziew ać się należy pow olnego zrów nyw ania się parytetu liczba ludności/liczba stulatków . D ysproporcje tym niem niej nadal pozostaną. D w a najlu d n iej­ sze kraje w roku 2050 — Indie i C hiny, zam ieszkiw ane łącznie p rze z 34% ludności św iata, posiadać b ę d ą praw ie 27% w szystkich stulatków — p rzy czym choć to Indie m a ją być najludniejszym krajem św iata, liczba stulatków będzie tam 4,5 razy n iższa od tej odnotow anej w Chinach. W skazuje to jednoznacznie na w spom niane ju ż w cześniej znaczenie zarów no liczby m ieszkańców , ja k i panujących w arunków u m ieralności na liczbę osób w zaaw ansow anym w ieku, w tym i stulatków .

N adal spodziew ane je s t zatem znaczące zróżnicow anie przestrzenne proporcji osób m ających sto i w ięcej lat. N a m ilion m ieszkańców osób takich m a być: w A m eryce — 286, w A zji — 206, w E uropie — 896, w A fryce — 15, w O ceanii — 522.

O becnie na każdego m ężczyznę w interesującym nas w ieku przy p ad a — w zależności od kraju — 4— 5 kobiet. R elacja ta utrzym ać się m a rów nież w przyszłości, choć w najbardziej zaaw ansow anych, je śli idzie o proces starzenia krajach (np. F rancja), zw ięk­ szy się do 1:9.

P rzyjrzyjm y się z kolei danym na tem at przyszłej ew olucji liczby stulatków w ośm iu najludniejszych krajach Europy.

TA B L. 4. O SO B Y W W IE K U 100 LAT I W IĘ C E J W W Y BR A N Y C H K R A JA C H E U R O PE JSK IC H W TY S. K r a j e 2000 2010 2020 2030 2040 2050 6 13 17 35 45 78 2 6 1 1 21 27 42 7 17 20 39 66 13 74 1 3 4 9 22 4 6 8 21 34 45 1 3 3 9 16 19 W. Brytania ... 11 20 29 38 47 74 W łochy ... 4 11 18 35 50 69 Ź r ó d ł o : [UN, 1999],

W połączeniu z przew id y w an ą w w ielu krajach europejskich im p lo zją dem o g raficzn ą w zrost liczby stulatków doprow adzi do znacznego p odw yższenia się liczby osób w w ie­ ku 100 i w ięcej lat w p rzeliczeniu na m ilion m ieszkańców . W roku 2050 w ynieść m a ona w edług danych O N Z (w ariant średni): 1675 w e W łoszech, 1390 w H iszpanii, 1305 w W . B rytanii i F rancji, 1010 w N iem czech (w P olsce je d y n ie 607). T ym niem niej rek o r­ dow y udział odnotow any zostanie w roku 2050 w Japonii, gdzie n a każdy m ilion m iesz­ kańców przypadać będzie praw ie 2600 stulatków .

5) Zaznaczm y, iż prognozy opracow yw ane przez poszczególne krajow e ośrodki b azu ją często n a bardziej optym istycznych założeniach odnośnie ewolucji um ieralności, co prow adzi do znacznie w yższych liczb osób w wieku 100 i więcej lat. Prognoza INSEE m ówi o 150 tys. takich osób we Francji w roku 2050 (ONZ — 78 tys.) [Robine, 1997], prognozy dla U SA o 1— 2 min w roku 2080 (O N Z — 298 tys. w roku 2050) [Smith, 1997],

(7)

Z teoretycznego punktu w idzenia m ożliw e je s t w yodrębnienie trzech podstaw ow ych źró d eł tego w zrostu: zw iększanie się w ielkości kolejnych generacji (w tym przypadku najw ażniejsze byłyby zaszłości sprzed w ieku, w yznaczające liczbę rodzących się w ów ­ czas dzieci), saldo m igracji zagranicznych odnoszące się do p o szczególnych generacji oraz zm iany poziom u um ieralności w trakcie życia poszczególnych generacji. Szacunki tego typu utrudnione s ą ze w zględu n a brak ciągłości i kom pletności niezb ęd n y ch da­ nych, tym niem niej dokonano ich dla grupy kilku państw , głów nie europejskich.

TA BL. 5. PR ZEC IĘT N E R O CZN E T E M PO PR ZY R O STU LIC ZBY STU L A TK Ó W W L A T A C H 1 9 7 0 .1 1980. ORAZ JEG O PR ZY C Z Y N Y W % K r a j e Przeciętne roczne tempo wzrostu liczby osób osiągających 100 lat

Przyrost liczby stulatków wynikający z: poprawy umieralności w wieku

spadku emigracji netto wzrostu liczby urodzeń w latach 1970. i 1980. 80— 100 lat 50— 80 do 50 lat A n g lia i W a lia ... 5,8 72 X X X X A u s t r i a ... 5,7 60 X X X X B e lg ia ... 7,8 80 X X X X D a n i a ... 7,7 66 13 5 0 16 F i n l a n d i a ... 11,2 81 X X X X F ra n c ja ... 6,3 73 X X X X Ja p o n ia ... 10,2 67 X X X X N o r w e g i a ... 5,1 65 10 8 3 14 R F N ... 9,1 72 X X X X S z w a jc a ria ... 9,2 73 X X X X S z w e c ja ... 7,1 66 12 10 9 4 x — dane niedostępne. Ź r ó d ł o : [Yaupel, Jeune, 1995, s. 112].

Szacunki zam ieszczone w tabl. 5 w sk a z u ją iż dw a pierw sze z w y m ienionych w cze­ śniej czynników odpow iedzialne są je d y n ie za s z ó s tą sió d m ą część w zrostu liczby stu­ latków . N ajw ażniejszym czynnikiem odpow iedzialnym za rozrost tej populacji są prze­ m iany um ieralności, a m ianow icie odnotow yw ane przez kolejne generacje niższe praw ­ dopodobieństw o zgonu w danym w ieku. Z aznaczyć przy tym należy, iż choć najwięcej uw agi pośw ięca się w analizie długookresow ych przem ian um ieralności obniżaniu się praw dopodobieństw a zgonów w pierw szym roku życia oraz um ieralności osób do ro ­ słych, to z punktu w idzenia w zrostu liczby stulatków zdecydow anie w ażniejsze jest, w y stępujące w trakcie ostatnich kilku dekad, obniżanie się u m ieralności w w ieku star­ czym 6).

O skali zm ian um ieralności osób sędziw ych św ia d cz ą dane zebrane przez w spom nia­ ny ju ż w cześniej ośrodek w O dense. Z obliczeń dokonanych przez V aino K annisto [1994, s. 39] w ynika, iż w latach 1985— 1989 w porów naniu z latam i 1955— 1959 um ie­ ralność osób w w ieku 80— 99 lat była n iższa w e w szystkich — z w yjątkiem Polski i Ł otw y — badanych 28 krajach, średnio o ponad je d n ą c z w a rtą przy czym w państw ach o najszybszym tem pie spadku (Japonia, Szw ajcaria, F rancja) — o je d n ą trzecią. W efek­ cie stale w zrastało dalsze trw anie życia osób sędziw ych7), ja k i podnosiła się proporcja

fi) W pew nym stopniu w ynika to z faktu, iż gw ałtow ny spadek umieralności w pierw szych latach życia je st zjaw iskiem w ystępującym w X X w., zaś badane osoby urodziły się jeszcze w wieku XIX.

7) Proces ten w nikłym tylko stopniu dotknął stulatków — głównie ze w zględu na w ysokie praw dopodo­ bieństw o zgonów w tej populacji. Dane brytyjskie [Thatcher, 1992, s. 417] w skazują, iż e nm m ężczyzn uro­ dzonych w latach 1870. było jed y n ie o 0,06 roku w yższe (o 3,6% w artości początkow ej) niż ich odpow iedni­ ków urodzonych 20 lat w cześniej; w przypadku kobiet różnica ta w ynosiła 0,19 roku (10,5%).

(8)

osób osiem dziesięcioletnich dożyw ających do w ieku d ziew ięćdziesięciu i stu lat (proces ów na przykładzie A nglii i W alii znakom icie pokazują, w ujęciu rzeczyw istych gen era­ cji, obliczenia T hatchera [1992]).

D odać chciałbym , iż intrygujące ze w zględu na sw ą odm ienność są p rzyczyny zg o ­ nów w populacji osób stuletnich. B adania prow adzone w St. Z jedn. A m eryki Płn. w roku 1990 w skazują, iż były nim i głów nie choroby układu krążenia (63% w szystkich zgo­ nów ), zapalenie płuc (10% ) oraz now otw ory (4% ) [Sm ith, 1997].

Podsumowanie

O siągnięcie sędziw ego w ieku staje się dla kolejnych generacji czym ś coraz bardziej praw dopodobnym [Szukalski, 2000], C hoć zw ię k sz ają się rzesze stulatków , nie należy oczekiw ać, iż w szyscy dożyw ać b ę d ą tak zaaw ansow anego w ieku. P rzyjęcie bow iem , iż e0 = 1 0 0 oznaczałoby, że — np. przy założeniu b raku zm ian um ieralności do 50. roku życia i redukcji um ieralności po 50 roku życia w takim sam ym stopniu w każdym w ieku, zaś ja k o punktu w yjścia tab lic trw ania życia ko b iet w St. Z jedn. A m eryki Płn. w 1988 r. — m ediana w ieku w chw ili zgonu m usiałaby być rów na 104 lata [O lshansky i in., 1990].

N ie należy rów n ież oczekiw ać, iż nagm innie osiągane będzie m aksym alne trw anie życia ludzkiego. W ielkość ta szacow ana je s t przez b io logów na ok. 120 lat i ja k do tej pory znanych je s t je d y n ie k ilk a w iarygodnych relacji o śm ierci w w ieku zbliżonym do tej granicy.

D ożycie w ieku 100 lat w pow szechnej opinii św iadczy o w yjątkow ości danej je d n o st­ ki, w tym rów nież o je j w yjątkow o dobrym zdrow iu. T ym czasem p o w inniśm y sobie zdaw ać spraw ę, iż zn aczna część tej populacji to osoby w ym agające stałej i intensyw nej opieki. P rzyjrzyjm y się danym m ów iącym o stanie zdrow ia stulatków w pow iązaniu z p łc ią badanych. C hoć zdecydow anie w ięcej kobiet dożyw a tego w ieku, to je d n a k — ja k się okazuje — stan zdro w ia k obiet je s t w śród osób m ających 100 i w ięcej lat gorszy niż stan zdrow ia m ężczyzn. D ane niem ieckie w skazują, iż w śród osób o najlepszym p ozio­ m ie zdrow ia (29% badanych) w spółczynnik fem inizacji w ynosił je d y n ie 160, w śród tych o pow ażnie ograniczonej aktyw ności (48% ) k obiet było 2,5 razy w ięcej, zaś w śród osób o najgorszym stanie zdrow ia, spędzających cały czas w łóżku (23% p o pulacji stulat­ ków ), w spółczynnik fem inizacji rów ny był ponad 500 [Sm ith, 1997].

m gr P iotr Szukalski — U niwersytet Łódzki

BIBL IO G R A FIA

[1] Jeune B., 1995, In Search o f the First Centenarians, w: Jeune B., V aupel J. W. (eds.), Exceptional Lon-

gevity: From Prehistory to the Present, M onographs on Population Aging, n r 2, O dense U niversity Press,

Odense, 11

[2] K annisto V., 1994, D evelopm ent o f the O ldest-O ld M ortality, 1950— 1990: E vidence fr o m 28 D eveloped

C ountries, M onographs on Population Aging, nr 1, O dense U niversity Press, O dense

[3] K annisto V., 1996, The A d m n c in g F rontier o f Survival, M onographs on Population Aging, n r 3, O dense U niversity Press, O dense

[4] M arkow ska H., 1999, Z U S w liczbach, „Przegląd U bezpieczeń Społecznych” , nr 6 (40), s. 23

[5] M c G ue M., Vaupel J. W., H olm N., H arvald B., 1993, Longevity is M oderately H eritable in a Sam ple o f

D anish Twins Barn 1870— 1880, „Journal o f Gerontology: B iological Sciences” , vol. 48, n r 6, B237—

B244

[6] O lshansky S. J., C am es B. A., Cassel Ch., 1990, In Search o f M ethuselah: E stim ating the U pper Lim its to

(9)

[7] Robine J. M., 1997, A m elioration de l ’etat de sante e tp ro g ressio n de l ’esperance de vie sans incapacite, „Problem es econom iques”, n r 2523

[8] Sm ith D. W. E., 1997, Centenarians: H um ań L ongevity O utliers, „The G erontologist” , vol. 37, nr 2, s. 200— 207

[9] Szukalski P., 2000, Ludzie sędziw i w Europie, „W iadom ości Statystyczne” , vol. XLV, n r 6, s. 41— 50 [10] T hatcher A. R., 1992, Trends in N um bers and M ortality a t High A ges in England a n d Wales, „Population

Studies” , vol. 46, s. 411— 426

[11] U N (U nited N ations), 1999, W orld Population Prospects. The 1998 R evision, Vol. II: Sex a n d Age, New York

[12] V aupel J. W ., Jeune B., 1995, The E m ergence and P rotiferation o f Centenarians, w: Jeune B „ Vaupel J. W. (eds.), Exceptional Longevity: From Prehistory to the Present, M onographs on Population Aging, n r 2, O dense U niversity Press, O dense, s. 109— 115

[13] V ielrose E., 1963, Osoby stuletnie w spisie ludności 1950 r., „Studia D em ograficzne” , n r 2, s. 87— 92 [14] W ilm oth J. R., 1995, The E arliest Centenarians, w: Jeune B., V aupel J. W. (eds.), E xceptional Longevity:

F rom P rehistory to the Present, M onographs on Population Aging, n r 2, O dense U niversity Press, Oden­

se, s. 125— 153

[15] W ilm oth J. R., L undstrom

H.,

1996, Extrem e Longevity in Five Countries. P resentation o f Trends with

Special Attention to Issues o fD a ta Quality, „European Journal o f Population” , vol. 12, s. 63— 93

[16] Z hao W ., 1995, R ecord Longevity in Chinese H istory — Evidence fro m the Wang G enealogy, w: Jeune B„ V aupel J. W. (eds.), E xceptional Longevity: From Prehistory to the Present, M onographs on Popula­ tion Aging, nr 2, O dense U niversity Press, O dense, s. 93— 108

INFO RM ACJE. PRZEG LĄDY. RECENZJE

Eugeniusz Zdrojewski „Wpływ migracji definitywnych

na przyrost rzeczywisty i zmiany struktur ludności

w Polsce w latach 1975— 1996”

Politechnika Koszalińska, Koszalin 2000, w serii Monografie Wy-

działu Ekonomii i Zarządzania (nr 71); stron 522_________________

W Polsce w ostatnich latach opublikow ano w iele prac na tem at m igracji ludności. O m aw iano w n ich różne aspekty tego procesu. R ecen zo w an ą książkę w y ró żn ia skon­ centrow anie się A utora na skutkach, ja k ie przynosi ona w postaci oddziaływ ania na przebieg innych procesów dem ograficznych oraz generalnie — sp ołeczno-gospo­ darczych w kraju. D odatkow y w alo r tej książki, to w ysoki stopień szczegółow ości do­ konanej analizy, co p ozw ala n a w ykorzystanie je j dla form ułow ania p ro g n o z rozw ojo­ w y ch ludności w Polsce, z uw zględnieniem głów nie czynnika dem ograficznego.

D okładniej określając, p raca stanow i o b sz ern ą i w y cz erp u jąc ą m onografię z zakresu w pływ u m igracji definityw nych ludności w Polsce na przyrost i zm iany w je j strukturach w kraju w okresie od 1975— 1996 r. A utor pracy p rześledził te zależności szczególnie dokładnie w okresie 22 lat.

O pracow anie składa się z pięciu rozdziałów , zakończenia oraz spisu literatury, który liczy 742 pozycje. Z aw iera też 92-stronicow y aneks.

R ozdział 1 stanow i om ów ienie dotychczasow ego stanu badań nad m igracjam i w P ol­ sce oraz p rzedstaw ia charakterystykę publikacji pośw ięconych w ędrów kom ludności. S ą

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jednym z najbardziej zadziwiających zjawisk, z jakimi zetknąłem się przy okazji poznawania dziejów materializmu historycznego i jego recepcji, historii marksi- zmu i jego

(wtorek), że wieczór, na który zaproszoną jestem, odbędzie się nazajutrz, we środę, po czym jeszcze dni 4-5 zabawię w mieście, którego postaci zewnętrznej i

[r]

bilansowych koncentracjach potasu oraz obszary per- spektywiczne dla ich poszukiwan b~dll mogly bye w przysz!oaci znacznie powi~kszone w zwillzku .z nie- WIltpliwym,

Częściowo tłumaczą autora większe trudności jakie natrafiał w swych staraniach o uzyskanie materiałów źródłowych, opierając się na w ydawnictwach centralnych,

De kaart van 1830-1864 vertoonde in de praktijk te veel leemten, terwijl de vele veranderingen welke de grote rivie- ren in de loop der jaren hadden ondergaan, zowel door

J wymienia informacje o naruszaniu praw człowieka (uchodźców i innych cudzoziemców) i wskazuje, jak może się włączyć w działania na rzecz przestrzegania tych praw.. J

Od tego momentu, we- dług obowiązujących przepisów, mogą one być stosowane dla zwierząt rzeźnych wyłącznie w postaci pasz leczniczych (ang. medicated