• Nie Znaleziono Wyników

Ewolucja katolickiej nauki społecznej, ale jaka?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ewolucja katolickiej nauki społecznej, ale jaka?"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

FORUM PHILOSOPHICUM Facultas Philosophica Ignatianum Cracovia - Kraköw, 9: 2004, 233-240

Tadeusz S L I P K O

EWOLUCJA KATOLICKIEJ NAUKI SPOLECZNEJ,

ALE JAKA?

1, WstQpne ustalenia

W literaturze teologicznej przyjmuje siy zgodnie, ze zapoczytkowaniem katolickiej n a u k i spolecznej, zwanej tez czysto, a zarazem scislej „spolecz-n y „spolecz-n a u k y Kosciola", jest doktry„spolecz-nal„spolecz-ne wystypie„spolecz-nie papieza Leo„spolecz-na X I I I , k t ö r y w r. 1891 oglosil encykliky Rerum novarum. Zasadniczym motywem wydania tej e n c y k l i k i , a zarazem centralnym przedmiotem sformulowanej w niej n a u k i , jest tzw. „problem robotniczy". Zaktualizowalo ten problem katastrofalne ekonomiczno-spoleczne polozenie öwczesnej klasy robotni-czej, wydanej w w a r u n k a c h XlX-wiecznego k a p i t a l i z m u i nieodlycznie z n i m zwiyzanej nadmiernej koncentracji k a p i t a l u n a l u p „zarlocznej lichwy" {usura vorax) przez nieliczny grupy posiadaczy tegoz k a p i t a l u .

Dokonane przez L e o n a X I I I naswietlenie tego zagadnienia z p u n k t u widzenia katolickich zasad moralnych stalo siy wzorem i zachyty d l a jego, aczkolwiek nie wszystkich, n a s t y p c ö w do podobnych wystypien w formie encyklik l u b listöw pasterskich n a temat takze i n n y c h zagadnien, obejmujycych coraz szersze dziedziny zycia spolecznego. D z i y k i temu powstala pokazna liczba d o k u m e n t ö w , k t ö r y c h tresciowa zawartosc wykazuje fundamentalne z w i y z k i ideowe n a tyle liczne, ze i sami papieze, a takze autorzy powstalych woköl tych d o k u m e n t ö w komentarzy bydz monograficznych s t u d i ö w sprowadzili je do rzydu jednej kategorii „spolecznej n a u k i Kosciola" bydz „katolickiej n a u k i spolecznej". H i s t o r i a tej n a u k i , obecnie j u z ponad stuletnia, stala siy przedmiotem osobnych s t u d i ö w , miydzy i n n y m i poswiyconych jej ewolucyjnym aspektom. J a k czysto b3rwa, w w y n i k u prowadzonych dyskusji doszlo do znacznej polary-zacji stanowisk, budzycych takze zasadnicze zastrzezenia. P r z y k l a d e m tego rodzaju spojrzenia n a rozwojowe k i e r u n k i spolecznej n a u k i Kosciola jest a r t y k u l k s . S t a n i s l a w a P y s z k i S J pt. Ewolucja katolickiej nauki

(2)

spolecznej w latach 1891-2003^. Zarysowanego w t y m artykule stanowiska

niepodobna pozostawic bez odpowiedzi. W p i e r w jednak trzeba zapoznac siy z tokiem m y s l i A u t o r a i odtworzyc je przynajmniej w ogölnym ujyciu.

2. Przewodnie idee artykulu

Zacznijmy od centralnej tezy sformulowanej przez A u t o r a w kontekscie omawiania enc. Rerum novarum. Teza t a b r z m i : „Leon X I I I , opierajyc teologiy n a filozofii chrzescijanskiej w wersji neotomistycznej, chcial zapobiec kryzysowi öwczesnej teologii [...]. N a dluzszy mety przyspieszyl jednak k r y z y s filozofii chrzescijanskiej [...] i (dlatego - TS) nie mogla ona j u z tak, j a k dotychczas, spelniac jednoznacznie f u n k c j i teoretycznej

podstawy teologii, n a u k i o spoleczenstwie, a takze spolecznej n a u k i Kosciola"^. T e n „kryzys filozofii chrzescijanskiej" przemienil siy wszakze w k r y z y s katolickiej n a u k i spolecznej, k t ö r y t r w a l az do chwili ogloszenia przez J a n a X X I I I enc. Mater et Magistra, a wiyc az do r. 1961. W i d o m y m zas objawem kryzysowych wypaczen tej n a u k i jest fakt, ze takze enc.

Mater et Magistra „zachowywala charakter dogmatyczny,

odzwierciedla-jycy sytuacjy rozwiniytych k r a j ö w uprzemyslowionych"^, a wiyc nie w y k r a c z a l a poza „ e u r o p o c e n t r y c z n y " k r y g cjrwilizacyjny^.

Pierwsze zapowiedzi odnowy katolickiej n a u k i spolecznej pojawily siy jeszcze z a p o n t y f i k a t u J a n a X X I I I w dwa l a t a pözniej wydanej enc. Pacem

in terris, w k t ö r e j „widzimy przejscie od nauczania t y p u dogmatycznego do

nauczania t y p u duszpasterskiego"^. D a l s z y m k r o k i e m n a p r z ö d b y l a enc. P a w l a V I Populorum progressio, k t ö r a „ c h a r a k t e r y z i j j e siy nowosciy j y z y k a , rodzaju literackiego i sposoböw argumentowania" z a pomocy apelowania wprost do sumienia^. W koncu jednak, „po epoce k r y z y s u , przemilczania w okresie soborowym i posoborowym oraz k r y t y k o w a n i a w Europie i Ameryce Lacinskiej"^ osiyga swoiste apogeum w nauczaniu J a n a P a w l a II. Papiez ten w enc. Laborem exercens daje zarys swego rodzaju „biblijnej teologii pracy", drugy enc. Sollicitudo rei socialis poswiyca „kwestii sprawiedliwego rozwoju ludöw", w trzeciej zas pt.

Centesimus annus dokonuje „ p o d s u m o w a n i a spolecznej n a u k i Kosciola,

wskazujyc n a to, co w niej najistotniejsze"^. Swoistym aneksem do tej relacji sy k r ö t k i e charakterystyki listöw pasterskich e p i s k o p a t ö w : francuskiego, amerykanskiego oraz polskiego.

^ „Forum Philosophicum", 8:2003, s. 121-146. 2 Art. cyt., s. 122. ^ Art. cyt., s. 126. * Tamze. ^ Tamze. ^ Art. cyt., s. 128. ^ Art. cyt., s. 131. 8 Art. rvt. s 1.^^

(3)

Ewolucja katolickiej nauki spolecznej, ale jaka? 235

3. Z a s t r z e z e n i a

Jest prawem czytelnika jakiegokolwiek tekstu zglosic krytyczne zastrzezenia pod adresem bydz pewnych tylko podrzydnej rangi jego f r a g m e n t ö w bydz tez zasadniczej tresci decydujycej o wartosci calosciowo ujytego elaboratu. W k a z d y m wszakze w y p a d k u wypowiadane sydy w i n n y siy opierac n a rzetelnym wglydzie w autentyczny sens omawianego tekstu.

Wychodzyc z tego zalozenia, nalezy przeegzaminowac te wypowiedzi A u t o r a a r t y k u l u poswiyconego ewolucji spolecznego nauczania Kosciola, k t ö r e nie tylko zapoczytkowaly jego wjrwody, ale ponadto pelniy roly generalnej wytycznej d l a rekonstrukcji zasadniczych k i e r u n k ö w rozwoju spolecznej n a u k i Kosciola. G w o l i zaoszczydzenia miejsca i czasu w k r ö t k i c h tylko slowach zakwestionowac wypada jego tezy o „kryzysie filozofii chrzescijanskiej", poglybionym przez Leona X I I I w w y n i k u jego usilowan oparcia w s p ö l c z e s n e j m u teologii n a tejze filozofii. K t o tylko jako tako orientuje siy w h i s t o r i i filozofii chrzescijanskiej, ten wie, ze akurat w koncowej fazie X I X w . filozofia chrzescijanska, do tego w wersji tomistycznej (aczkolwiek nie wylycznie) przezywala okres coraz wyrazniej-szego dzwigania siy z wiekowego zastoju^. Niezaleznie jednak od tego, w jakiej postaci ö w c z e s n a filozofia chrzescijanska manifestowala swojy obecnosc w umyslowym zyciu Kosciola i j a k y zajmowala pozycjy w swiecie duchowej k u l t u r y öwczesnych euroamerykanskich spoleczenstw, z gruntu blydnym - pomijajyc, ze calkowicie goloslownym - jest twierdzenie, ze Leon X I I I w enc. Rerum novarum, t y m bardziej w caloksztalcie swej nauczycielskiej akt3rwnosci opieral k a t o l i c k y „teologiy n a filozofii chrzesci-janskiej", t y m bardziej n a jakiejkolwiek w ogöle filozofii. W t y m w a z n y m punkcie krytycznej refleksji n a d a r t y k u l e m ks. P y s z k i nalezy siygnyc do jedynego w tej sprawie autentycznego trybunalu, j a k i m jest niewytpliwie

sam tekst enc. Rerum novarum.

Do j a k i c h ten egzamin prowadzi w y n i k ö w ? Przede w s z y s t k i m w tekscie encykliki nie m a zadnych wyraznych deklaracji, a n i nawet wypowiedzi sugerujycych filozoficzny podbudowy teologii, t y m bardziej katolickiej n a u k i spolecznej. J e d y n y m sladem obecnosci w tej encyklice kategorii filozoficznych sy dorazne odwolywania siy Papieza do idei prawa naturalnego w r ö z n y c h kontekstach jego nauczania. Do takich nalezy najpierw ogölne przywolanie „ p r z y k a z a n Boskich i praw natury" jako podstawy dobrostanu zycia spolecznego (s. 664, 673)^^, nastypnie

^ Maly wycinek tego procesu prezentuje artykul: T. Slipko, Mariana L Morawskiego SJ pojycie filozofii w zastosowaniu do wspölczesnej dyskusji woköl encykliki Jana Pawla II „Fides et Ratio", „Forum Philosophicum", 8: 2003, s. 49-80. Obszerny historyczns^ informacja podaje autorzy: E. Coreth, W. M. Neidl, G. Pfligersdorfer w Il-gim i Ill-cim tomie dziela: Christliche Philosophie, Graz, Wien, Köln 1988, 1990.

Strony podane w nawiasach cytowane s^ wedlug zbiorowego wydania spolecznych encyklik papieskich w czasopismie, „Znak", 34 (1982), nr 332-334.

(4)

zgodnosci prawa pozyt3^nego z prawem n a t u r a l n y m j a k o k r y t e r i u m jego sprawiedliwego charakteru (s. 649, 672), dalej podmiotowego p r a w a naturalnego, czyli u p r a w n i e n i a czlowieka do posiadania wlasnosci prywatnej (s. 651), a takze korzystania z tejze wlasnosci (s. 656), z kolei p r a w a robotnika do naleznego m u - w imiy sprawiedliwosci - u d z i a l u w dobrach przez niego produkowanych (s. 663), a takze do placy nie-zbydnej do u t r z y m a n i a siy przy zyciu (s. 669). W podobnych kontekstach pojawia siy w enc. Rerum novarum t e r m i n „filozofia" (s. 656, 664) bydz nawet „filozofia chrzescijanska" (s. 654, 658), k i l k a k r o t n i e wreszcie p r z j ^ a c z a Papiez r ö w n i e z tekst Sumy Teologicznej sw. Tomasza z A k w i n u . C z y n i to n a potwierdzenie tezy, ze „dzieci sy czystky ojca" (s. 651), nastypnie kiedy w y l d a d a nauky o godziwym u z y w a n i u bogactw (s. 656¬ 657), a takze przy u z a s a d n i a n i u obowiyzku panstwa troszczenia siy o oby-w a t e l i (s. 663). Wszystkie te filozoficzne kategorie, nieoby-wytplioby-wie obecne w tekscie encykliki, zbiegajy siy jednak ostatecznie w scalajycym je pojyciu „ p r a w a naturalnego", ponadto co najwazniejsze prawo to w j a k i e j k o l -w i e k poja-wia siy postaci pelni niezmiennie fimkcjy d o d a t k o -w e j m o t y w a c j i d l a wlasciwego przedmiotu nauczania papieskiego.

W t y m miejscu dotykamy newralgicznego n e r w u sprawy. Zaraz bowiem we Wstypie do enc. Rerum novarum stwierdza Papiez niedwuznacznie, ze kwestiy robotniczy podejmuje „w t y m celu, azeby ustalic zasady jej r o z w i y z a n i a n a podstawie prawdy i sprawiedliwosci" (s. 645), te zas zasady fiindamentalne „dobywa z E w a n g e l i i " (s. 652), a nie z takiej czy innej filozofii. Totez zgodnie z t a k sformulowany podstawowy orientacjy metodologiczny w t o k u wjrwodöw o wiele czysciej odwoluje siy do zrödel Objawienia, anizeli do dolyczanych do n i c h racji rozumowych, owszem w pewnych kontekstach z w y r a z n y i n podkresleniem supremacji „ p r a w a Bozego", czyli objawionego n a d „ p r a w e m n a t u r a l n y m " (s, 649, 664).

C z y m jednak tlumaczyc to otwarcie siy P a p i e z a n a pomocniczy roly ludzkiego naturalnego rozumu? Zagadky ty rozwiyzuje kontekst histo-ryczny. Przeciez L e o n X I I I nauky swy glosi w okresie l i b e r a l i z m u ekonomicznego („lichwa zarloczna"), k t ö r e g o s i l y napydowy b y l a filozofia, gloszyca prymat „ p o r z y d k u naturalnego", okreslonego w swej tresci przez popydowy sfery l u d z k i c h dyzeh do maksymalnego z y s k u i bogactwa, wy-zwolony spod moralnych, regulujycych je zasad ewangelicznej „ p r a w d y i sprawiedliwosci". Do zdeprawowanej t y filozofiy mentalnosci czlowieka X l X - g o w i e k u latwiej bylo dotrzec z a pomocy j y z y k a „ p r a w a naturalnego", anizeli „ s w i a t l a Ewangelii". Papiez swiadom tego stanu rzeczy nie omieszkal skorzystac z pomocy, j a k i e j m u w tej sprawie uzyczaly dziela filozoficznej m y s l i chrzescijanskiej. M i m o to centralnym tematem jego rozwazan w enc. Rerum novarum b y l a n a u k a o nadrzydnych i niezmien-nych zasadach „ p r a w d y i sprawiedliwosci", zakladajycych aksjologiczne f u n d a m e n t y d l a idei „godnosci czlowieka" (s. 647, 654, 657, 666) i wyplywajycych styd jego praw, k t ö r e u z y s k u j y wlasciwy sobie w y m i a r w k l i -macie cnoty milosci blizniego (s. 659, 660, 661, 678). E k s p o n u j y c te

(5)

Ewolucja katolickiej nauki spolecznej, ale jaka? 237

moraine wartosci Leon X I I I wprowadzil M a g i s t e r i u m Kosciola w sfery zasad i norm moralnych poddanych jego nauczycielskim kompetencjom, odnoszyc je zas do dryczycych ludzkosc wielkich p r o b l e m ö w zycia spolecz-nego, za p o n t y f i k a t u L e o n a X I I I przede w s z y s t k i m problemu robotniczego, zapoczytkowal nowy doktrynalny aktywnosc w postaci „katolickiej n a u k i spolecznej". N a t y m polega jego historyczna zasluga.

Wysuniyty wiyc pod adresem Leona X I I I zarzut, ze spoleczny nauky Kosciola wprowadzil n a g r z y s k i g r ü n t chrzescijanskiej filozofii w wersji neotomistycznej, w konfrontacji z autentyczny wymowy enc. Rerum

no-varum okazuje siy z w y k l y m niewypalem. Ograniczone ramy niniejszej

wypowiedzi nie pozwalajy n a ukazanie innych jeszcze, podobnych uproszczen i wypaczen w omawianej materii. W y p a d a jednak zatrzymac siy nad j e d n y m zarzutem ogarniajycym swoim zakresem calosc spolecz-nego nauczania papieskiego od enc. Rerum novarum az po ogloszony przez J a n a X X I I I enc Mater et Magistra. W ujyciu A u t o r a zarzut ten przybiera nastypujycy postac: „ N a u k a spoleczna Kosciola do Mater et Magistra (wlycznie - TS) zachow3rwala charakter dogmatyczny odzwierciedlajycy S3rtuacjy k r a j ö w uprzemyslowionych"^^. Samorzutnie nasuwa siy p5rtanie, j a k nalezy rozumiec centralny w t y m zdaniu t e r m i n „dogmatyczny

Charakter". Odpowiedzi nalezy doszukiwac siy w dalszym kontekscie, w k t ö -r y m A u t o -r w y j a s n i a , ze „w t3nn ujyciu n a u k a spoleczna Kosciola - reduko-w a l a siy do scisle katolickiej n a u k i spolecznej i co do tresci i co do odbiorcöw"^^. C z y t e l n i k nie zorientowany w g ö r n y c h lotach m y s l i A u t o r a czuje, ze z deszczu w p a d l pod rynny. W odniesieniu do t e r m i n u „dogma-t y z m " enc. Ma„dogma-ter e„dogma-t Magis„dogma-tra, „ n a u k a spoleczna Kosciola" i „scisle katolicka n a u k a spoleczna", tworzy figury, zwany w logice „idem per idem", a w potocznej, trochy wulgarnej polszczyznie „maslo maslane".

Zdaniem A u t o r a proces przezwyciyzania „kryzysu spolecznej n a u k i Kosciola" zapoczytkowal J a n X X I I I w enc. Pacem in terris. Dokonal tego dziela przechodzyc „od nauczania t y p u dogmatycznego do nauczania t y p u duszpasterskiego", po n i m zas kontynuowal je P a w e l V I . M i m o wszystko dopiero „z J a n e m P a w l e m II niezaprzeczalnie otwiera siy nowa faza historyczny ch losöw n a u k i spolecznej Kosciola"^^.

Powraca przeto pytanie, n a czym polega „nowosc" tej fazy. M a t e r i a l u do sformulowania odpowiedzi dostarczajy trzy, tej materii dotyczyce encykliki: Laborem exercens (1981), Sollicitudo rei socialis (1987) oraz

Centesimus annus (1991). Ich a n a l i z a sprowadza siy do wyszczegölnienia

spolecznych p r o b l e m ö w , j a k i e Papiez w tych encyklikach porusza i n a j a k i c h przeslankach opiera ich rozwiyzanie. Otöz w artykule ks. P y s z k i zostalo pominiyte istotne w t y m wzglydzie wyznanie samego Papieza.

Art. cyt., s. 126. Tamze.

(6)

W pierwszej zaraz encyklice L a ö o r e m exercens, nawiyzujyc do okolicznosci, ze ukazuje siy ona prawie w sto l a t po w y d a n i u enc. Rerum novarum, wyraznie stwierdza: „Jezeli n a niej pragny skoncentrowac niniejsze rozwazania, to nie inaczej, j a k tylko w organicznym z w i y z k u z caly tradycjy tego nauczania i tych poczynan"^^. Po tej tez l i n i i r o z w i j a tok wlasnego nauczania w d w u nastypnych encyklikach. Wielkosc J a n a P a w l a II r ö w n i e z w tej m a t e r i i nie opiera siy n a zasadzie poprawiania doktrynal-nych wypaczen jego p o p r z e d n i k ö w , ale n a zasadzie twörczego r o z w i j a n i a i c h nauczania w zastosowaniu do nowych lub zmieniajycych siy ekonomicz-no-spolecznych bydz politycznych w a r u n k ö w w swietle niezmiennie w a z n y c h naczelnych zasad moralnego ladu, przede w s z y s t k i m zas sprawiedliwosci i milosci.

4. Wnioski koneowe

Podjyta w o m ö w i o n y m artykule p r ö b a nowego spojrzenia n a „ewolucjy katolickiej n a u k i spolecznej" nie jest p r ö b y udany. N i e jest to zreszty a n i pierwsza, a n i jedyna p r ö b a takiej wlasnie interpretacji rozwojowego ciygu spolecznej m y s l i Kosciola n a jego n a j w y z s z y m szczeblu doktrynalnego autorytetu. Zjawisko to zasluguje n a osobne i obszerniejsze s t u d i u m , ale w osobnym, monograficznym ujyciu. N a razie poprzestac m u s i m y n a wstypnych, tylko ogölnie orientujycych uwagach.

N i e w y t p l i w i e j e d n y z przyczyn nieadekwatnego odczytania autentycz-nego sensu ewolucji katolickiej n a u k i spolecznej jest b r a k uswiadomienia sobie, w j a k i m znaczeniu u z y w a siy t e r m i n u „ n a u k a " w odniesieniu do „katolickiej n a u k i spolecznej" bydz „spolecznej n a u k i Kosciola". Idzie o to, ze t e r m i n ten uzji^y a k u r a t w t3mi kontekscie nie oznacza takiej czy innej dyscypliny naukowej, k t ö r a by odpowiadala wspölczesnie funkcjonujycemu, metodologicznie okreslonemu pojyciu „nauki". W odniesieniu do „spolecznej n a u k i Kosciola" obydwa te t e r m i n y „ n a u k a " i „Kosciöl" m u s z y byc brane „iunctim", czyli „lycznie" j a k o „ n a u k a Kosciola". T y m s a m y m jednak prze-obrazajy siy one w kategoriy t e o l o g i c z n y jako jedna z f u n k c j i „Nauczycielskiego U r z y d u Kosciola". W y r a z e m , a r ö w n o c z e s n i e objasnie-n i e m tej i objasnie-n s t j ^ u c j i jest tresc 747 kaobjasnie-noobjasnie-nu, paragrafu 2-go Kodeksu Prawa

Kanonicznego, Stwierdza on jednoznacznie, ze „Kosciolowi przysluguje

prawo gloszenia zawsze i wszydzie zasad moralnych r ö w n i e z w odniesieniu do p o r z y d k u spolecznego, oraz wypowiadania oceny o wszystkich sprawach l u d z k i c h , 0 i l e w y m a g a j y tego fundamentalne p r a w a osoby ludzkiej i zbawienia czlowieka".

Z podanego tekstu k a n o n u w y p l y w a j y dwa, d l a naszego zagadnienia rozstrzygajyce ustalenia:

(7)

Ewolucja katolickiej nauki spolecznej, ale jaka? 239

1*" W l a s c i w y m przedmiotem spolecznego nauczania Kosciola jest glo-szenie „ z as a d moralnych", czyli naczelnych ocen i n a k a z ö w prawa moral-nego jako konstytutywnych n o r m a t y w ö w porzydku moralmoral-nego.

2° Z t y m zdaniem lyczy siy f u n k c j a „osydzania" („iudicium ferre")^^ wszystkich spraw, czyli stosowania ogölnych zasad do rozstrzygania o moralnej stronie spolecznych dzialan spelnianych w realnych warunkach ludzkiej egzystencji.

Co do katolickiej n a u k i spolecznej ustalenia te prowadzy do dalszych konsekwencji. 1° Poniewaz rzeczone „ z a s a d y moraine" odnoszy siy do tych kategorii dzialan, k t ö r e sy okreslone przez podstawowe struktury osoby ludzkiej urzeczywistnione w jej naturze, wobec tego moralna n a u k a Kosciola r ö w n i e z w zakresie zycia spolecznego m a charakter prawd niezmiennych. 2" Natomiast kiedy przedmiotem tejze n a u k i stajy siy zastosowania tych zasad do dzialan w okreslonych historycznych warun-k a c h zycia spolecznego, w ö w c z a s w ramach normatywnego statusu tozsa-mosci tychze zasad mogy w nauczaniu Kosciola znalezc siy odpowiadajyce t y m w a r u n k o m tresciowo zmienne rozstrzygniycia.

P r z y j m u j y c dokonane ustalenia za kierownicze dyrektywy obowiyzujyce w Studium n a d ewolucjy katolickiej n a u k i spolecznej, dochodzi siy do radykalnie odmiennej, anizeli w o m ö w i o n y m artykule, w i z j i rozwojowej l i n i i tejze n a u k i . W e w n y t r z n a dialektyka podstawowego n u r t u nauczania papieskiego w sprawach zycia spolecznego nie polega n a przezwyciyzaniu kryzysowych s t a d i ö w czy przechodzenia od dogmatycznej metody w y k l a d u do duszpasterskich f o r m przekazu. Wyznacza j y n a poziomie naczelnych zasad i wartosci moralnych w s p ö l n o t a n a u k i o i s t n i e n i u niezmiennego l a d u moralnego, k t ö r y niezaleznie od tego, czy w nauczaniu poszczegölnych papiezy przybiera postac idei prawa naturalnego, porzydku sprawiedli-wosci bydz tez godnosci osoby ludzkiej zawsze zakorzenia siy w istotowych strukturach b y t u czlowieka, okreslajycych z a r ö w n o istotny sens jego czlowieczenstwa, j a k tez moralny konstjrtucjy jego rozumnego dzialania. N a tej podstawie mozna powiedziec, ze zasadniczy rdzen doktrynalnej dzialalnosci J a n a P a w l a II pozostaje w ideowej jednosci z zalozeniami apostolskiego orydzia Leona X I I I .

To jednak nie znaczy, ze w spolecznej nauce Kosciola nie dokonaly siy n a tej przestrzeni czasu z m i a n y n a tyle znaczyce, ze mozna i nalezy möwic o „ewolucji katolickiej n a u k i spolecznej". Zachodzily one jednak i nadal zachodzic bydy w tej drugiej, historycznie uwarunkowanej f u n k c j i spolecznego nauczania Kosciola. K i e d y nauczanie to z a czasöw Leona X I I I znajdowalo siy w stanie zaczytkowym, w centrum uwagi jego rozwazan b y l

Zawarte w polskim wydaniu Kodeksu Prawa Kanonicznego tlumaczenie „iudicium ferre" przez slöw „w)rpowiadanie ocen" jest w tym kontekscie niezb3rt udane ze wzglydu na wieloznacznosc terminu „ocena". Lepszym wyrazeniem jest „os^dzanie".

(8)

los klasy robotniczej, rozpatrywany w ramach europejskich spoleczenstw uprzemyslowionych. Z czasem w polu widzenia spolecznych zainteresowan papiezy znalazly siy inne grupy spoleczne tychze spoleczenstw, przede wszystkim rolnicy, a potem cale w rozwoju zapöznione spoleczenstwa tzw. „trzeciego swiata". Widoczne jest takze dyzenie papiezy do eksponowania tych aspektöw naczelnych zasad i wartosci, ktöre sy blizsze kulturowym kategoriom ich czasu, czego przejawem jest pierwotne identyfikowanie ich z porzydkiem natury, a w dalszych fazach z godnosciy osoby. Röwnolegle do tego w proponowanych przez papiezy programach praktycznej dzialal-nosci zachodzi ciygla dyznosc do dostosowania tych programöw do aktualnych warunköw zycia i mentalnosci spoleczenstw, do ktörych papieze zwracajy siy w swoich doktrynalnych wystypieniach.

Ewolucja katolickiej nauki spolecznej jest zatem procesem zlozonym z tego, CO w tej nauce n i e z m i e n n e , i z tego, co nacechowane jest w a r u n k a m i c z a s u i m i e j s c a . Totez tylko integralna wizja tej ewolucji daje gwarancjy jej obiektywnego i rzetelnego przedstawienia. Juz przed laty trzeba bylo prostowac pleniyce siy na tym polu blydy^^, ale i wspölczesnie potrzebne sy tego samego rodzaju interwencje.

Tadeusz S L I P K O

A N E V O L U T I O N O F T H E C A T H O L I C S O C I A L T E A C H I N G , B U T O F W H A T S O R T ?

Summary

The author of the article argues against some of Stanislaw Pyszka's views presented in the article Ewolucja katolickiej nauki spolecznej [Evolution of the Catholic social teaching], published in: „Forum Philosophicum", 8: 2003.

T. Slipko reproaches S. Pyszka for considering the views on social problems expressed in the encyclical letter „Kerum novarum" „dogmatic", as influenced in part by the Thomistic philosophy. Pyszka opposes them to a pastoral perspec-tive of the encyclical letters written by Pope John XXIII, Paul VI and John Paul II.

älipko states that Catholic social teaching develops, taking into consideration historical circumstances in which human social groups are placed, but the moral principles are unchanged.

T. Ölipko, Rozwoj podstawowych zagadnien spolecznej nauki papiezy, „CoUectanea Theologica", 42 (1972), f. 1, s. 5-20.

Cytaty

Powiązane dokumenty

But, while Rosenfeld points to Singer’s and Malamud’s alleged inability to face the subject matter of the Holocaust directly, not even attempting to speculate on possible

Często bogato deko- rowane oprawy pod względem technicznym noszą ślady pośpiesznej pracy rzemieślnika, a w innych przypadkach – o wysokim statusie skromnie zdo- bionych

W księgozbiorze tuchowskiej biblioteki trafiają się również książki ofiarowane przez różne rodziny, które nie były zainteresowa- ne książkami po śmierci swoich

Ogromne zainteresowanie publiczności było efektem niezwykle ciekawej propozycji repertuarowej, konsekwentnej kampanii prasowej prowadzonej przez Idziego Raabskiego na

Przasnysz p atrz wozesne średniow ieoz* KIETRZ, pcw/ Ołubozyoe. Stanowisko

„Próba lektury retorycznej” setnika Rym ów duchownych Sebastiana G rabow ieckiego (rozdz. II) stanowi przykład św ieżego i interesującego ujęcia twórczości

Om de methode van Lodewijks te kunnen gebruiken moeten eerst de Maxwell model parameters bepaald worden door met Prony series de master curves te benaderen.. Deze master curves

Przez większość analizowane- go okresu Sochaczew charakteryzował się znacznie niższym wskaźnikiem niż pozostałe trzy miasta, ale w roku 2001 zanotowano zdecydowany ich wzrost