• Nie Znaleziono Wyników

"Jesus Christus - Lehrer des Lebens. Katechetische Christologie", Freiburg i. Br. 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Jesus Christus - Lehrer des Lebens. Katechetische Christologie", Freiburg i. Br. 1985 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Bartnicki

"Jesus Christus - Lehrer des Lebens.

Katechetische Christologie", Freiburg

i. Br. 1985 : [recenzja]

Collectanea Theologica 57/2, 192-193

(2)

192

R E C E N Z JE

e g zeg ezy , to je d n a k ic h h e r m e n e u ty c z n y i e g z e g e ty c z n y d o s tę p do P is m a Ś w ię te g o m o ż liw y je s t je d y n ie p rz e z filo z o fic z n e im p lik a c je m e to d y h is to - r y c z n o - k r y ty c z n e j.

M o ż n a n a k o n ie c z a p y ta ć , c z y m n a le ż y tłu m a c z y ć e u f o r ię w o k ó ł k s ią ż k i D r e w e r m a n n a i z a c h w y t n a d je g o sp o s o b e m i n t e r p r e ta c j i te k s tó w b ib lijn y c h . D laczeg o s t a ł się o n u d z ia łe m ta k ż e w ie lu n ie m ie c k ic h d u s z p a s te rz y , p r o ­ b o szczó w ? P rz y c z y n ą je s t c h y b a f a k t z n u ż e n ia e g z e g e z ą p r z e p r o w a d z a n ą t r a ­ d y c y jn ą ju ż m e to d ą h is to r y c z n o - k r y ty c z n ą . W y m a g a o n a p rz e c ie ż d łu g ic h i ż m u d n y c h s tu d ió w ję z y k o w y c h , d ro b ia z g o w y c h a n a liz , b a d a ń lite r a c k ic h i h is to ry c z n y c h . Z a m ia s t n ic h D r e w e r m a n n p r o p o n u je b ły s k o tliw ą , lecz w y s ­ s a n ą z p a lc a te o rię . S ło w o B oże d o ta r ło do n a s w lu d z k ie j sz a c ie i je s t u w a ­ r u n k o w a n e k o n k r e t n ą s y t u a c ją h is to r y c z n ą i w y ra ż o n e w k o n k r e t n e j fo r m ie lite r a c k ie j. C h c ą c p o p r a w n ie o d c z y ta ć z a w a r te w n im o rę d z ie , tr z e b a je d n a k z a d a ć so b ie t r u d a n a liz o w a n ia go m e to d ą h is to r y c z n o - k r y ty c z n ą , bo — p o ­ m im o w y s u w a n y c h w o b e c n ie j z a s trz e ż e ń — p o z w a la o n a je d n a k w n ik n ą ć n a jl e p ie j w g łę b ię P is m a Ś w ię te g o . ks . R o m a n B a r t n i c k i , W a r s z a w a D ie te r E M E IS , J e s u s C h r i s t u s — L e h r e r d e s L e b e n s . K a t e c h e t i s c h e C h r i s t o ­ logie, F r e ib u r g i. B r. 1985, V e rla g H e r d e r , s. 200. J e s t to k s ią ż k a n a p is a n a p rz e z p a s t o r a li s t ę z M o n a s te ru . N a o k ła d c e r e k la m o w a n a je s t ja k o p o d s ta w o w e d zieło p r z e k a z u w ia ry , k tó r e w je d n ą c a ­ łość z b ie r a is to tn e im p u ls y z te o r ii k a te c h e ty c z n e j i d o ś w ia d c z e n ia o s ta tn ic h la t. W e w s tę p ie s a m a u to r u z a s a d n ia ją c p o d ję c ie te j p r o b le m a ty k i p o w o łu je się n a sło w a J a n a P a w ła II w C a t e c h e s i t r a d e n d a e (r. 1979): „ N a sz y m j e d y ­ n y m n a u c z y c ie le m je s t J e z u s C h r y s t u s ” i tw ie r d z i, że p a p ie ż w y b r a ł te sło w a , g d y ż n a w c z e ś n ie j o d b y ty m sy n o d z ie p o ś w ię c o n y m k a te c h e z ie c iąg le a k c e n to w a n o , że w c e n tr u m k a ż d e j p ra w d z iw e j k a te c h e z y m u s i sta ć C h ry s tu s . I s to tn ą i n a jw a ż n ie js z ą tr e ś c ią k a te c h e z y je s t „ ta je m n ic a C h r y s t u s a ” . K a te - c h iz o w a ć z n a c z y w p e w ie n s p o s ó b w p ro w a d z ić k o goś do b a d a n ia te j t a j e m ­ n ic y w e w s z y s tk ic h je j w y m ia r a c h (C a t e c h e s i tr a d e n d a e , n r 5). A u to r w y ­ p ro w a d z a w n io se k , iż s k o ro w c e n tr u m k a te c h e z y p o w in n a s ta ć ta je m n ic a O so b y J e z u s a C h r y s tu s a , to ta je m n ic a t a n a le ż y ta k ż e do c e n tr u m r e f le k s j i n a d k a te c h e z ą (s. 11). W ro z d z ia le w s tę p n y m (A. Z u r B e g r ü n d u n g u n d E i n f ü h r u n g ) a u t o r k o n ­ s t a tu j e , że n a u k a , ja k ą m a do p r z e k a z a n ia k a te c h e z a , n ie p o le g a n a n ie z a le ­ ż n y m od o so b y J e z u s a C h r y s t u s a s y s te m ie z d a ń o B ogu, ś w ie c ie i lu d z ia c h , lecz n a ś w ia d e c tw ie o ty m , co je s t ta j e m n i c ą n a sz e g o ży cia . W p r z e p o w ia d a ­ n iu , w d z ia ła n iu i w d ro d z e J e z u s a C h r y s tu s a p ro w a d z ą c e j p rz e z ś m ie rć do ż y c ia u k a z u je s ię B óg ja k o T e n , k tó r y z b a w c z ą m o c ą ch ce ż y c ia lu d z i i c a ­ łeg o s tw o r z e n ia . K to in n y c h ch ce d o p ro w a d z ić do u z n a n ia t e j p r a w d y , m u s i im u k a z a ć sw ó j w ła s n y s to s u n e k do O so b y J e z u s a C h r y s tu s a i p rz e k a z a ć im w ła s n e p o w ią z a n ie z N im ja k o z „ N a u c z y c ie le m ż y c ia ” . M ó w ią c o z a d a n ia c h k a te c h e ty c z n e j c h ry s to lo g ii a u to r z w r a c a u w a g ę m . in. n a n a s t ę p u ją c e s p r a w y : — W k a te c h e z ie w ła ś c iw ie lu d z ie n ie p r a g n ą o tr z y m a n ia in f o r m a c ji n a t e ­ m a t b ib lijn e j, h is to ry c z n e j czy s y s te m a ty c z n e j c h ry s to lo g ii, le c z c h c ą n a u c z y ć się w ia r y w J e z u s a C h r y s tu s a . T re ś c i b ib lijn e j, h is to r y c z n e j i s y s te m a ty c z n e j c h ry s to lo g ii tr z e b a t a k p r z e k a z y w a ć , b y b y ły o n e p o m o c ą d la w ia r y słu c h a c z y .

— B ib lijn a , h is to r y c z n a i s y s te m a ty c z n a c h ry s to lo g ia ro z w a ż a p o c z ą tk i i h i ­ s to r ię t r a d y c j i w ia r y w C h r y s tu s a aż do c z a só w o b e c n y c h . N a czy m m a p o ­ le g a ć p rz e k a z y w a n ie t e j t r a d y c j i lu d z io m d z is ie js z y m ta k , b y ja k o ż y w a t r a d y c j a b y ła p o m o c n ą w p rz e ż y w a n y c h d z is ia j n a d z ie ja c h i o b a w a c h , z a d a ­ n ia c h i p y ta n ia c h , a ja k o w e z w a n ie do p ra w d z iw e g o ży c ia , b y m o g ła b y ć p r z e k a z y w a n a w d a ls z ą p rz y s z ło ść ? (s. 18n.).

(3)

R E C E N Z J E

193

Z p u n k t u w id z e n ia b ib lijn e g o o c z y w iste , n ie p o d le g a ją c e d y s k u s ji, je s t r o z r ó ż n ie n ie m ię d z y k a te c h e z ą J e z u s a a k a te c h e z ą o C h ry s tu s ie , k tó r y m p o ­ św ię c o n e są d w ie k o le jn e części k s ią ż k i (B i C). P r z e d s ta w ia ją c tr e ś ć k a te c h e ­ zy J e z u s a a u to r s łu s z n ie z a je j c e n tr u m u z n a ł o rę d z ie o k r ó le s tw ie B ożym . P o w o łu je się z r e s z tą n a d o s k o n a łą pracę,·1 b o ń sk ie g o e g z e g e ty : H. M e r к 1 e i n,

J e s u B o t s c h a f t v o n 'der G o t t e s h e r r s c h a f . E i n e S k i z z e , S t u t t g a r t 1983. P o n ie w a ż

m y ż y je m y w in n e j s y tu a c ji n iż b e z p o ś r e d n i s łu c h a c z e Je z u s a , D. E m e is r o z ­ w a ż a , c z y m je s t k a te c h e z a J e z u s a w n a s z e j s y tu a c ji. W y c h o d z ą c od s t w i e r ­ d z e n ia c h a ra k te r y s ty c z n e g o d la c zasó w J e z u s a n a p ię c ie m ię d z y ,z b a w ie n ie m ” i jeg o b r a k i e m ” („Heil” u n d „ U n h e il”) a u to r p y ta , g d zie i ja k d o św ia d c z a m y d z is ia j s y tu a c ji, w k tó r y c h a n i sa m i. a n i p r z y p o m o c y in n y c h lu d z i n ie m o żem y się w y d o b y ć z n a s z y c h w ą tp liw o ś c i i n ę d z y . G dzie i ja k d o ś w ia d c z a m y tego, że lu d z k ie ży cie je s t o d n a w ia n e , z b a w ia n e ? (s. 62— 66). W n a s tę p n y c h p a r a ­ g r a f a c h a u to r a n a liz u je ta k ie te m a ty k a te c h e z y J e z u s a ja k : z b a w ie n ie i p o k ó j (s. 66— '71), n o w y lu d (s. 71— 74), o c z e k iw a n ie u rz e c z y w is tn ie n ia się k r ó le s tw a (s. 74— 77), B oże m iło s ie rd z ie n a d n ę d z ą c z ło w ie k a (s. 77n.). W te j części w s k a ­ z u je o n ta k ż e n a k rz y ż i z m a r tw y c h w s ta n ie J e z u s a ja k o n a k r y z y s i p o tw ie r ­ d z e n ie k a te c h e z y J e z u s a (s. 79— 88).

W części tr z e c ie j, p o św ię c o n e j k a te c h e z ie o C h ry s tu s ie , a u t o r u k a z u je n a jp i e r w d ro g ę , ja k a p r o w a d z iła do w ia r y w C h r y s tu s a (s. 95— 105). K a te c h e ­ za J e z u s a b y ła d ro g ą p ro w a d z ą c ą do p o z n a n ia J e g o ta je m n ic y ; J e g o s łu c h a ­ cze c iąg le n a n o w o s ta w ia li p y ta n ie : k im O n je s t? J e z u s w s k a z y w a ł, że w y p e ł­ n ia w o lę O jca. F u n d a m e n te m w ia r y w C h r y s tu s a je s t J e g o z m a r tw y c h w s ta n ie , k tó r e s p ro w o k o w a ło do ponow m ego p o s ta w ie n ia p y ta n ia , k im O n je s t i do w y z n a n ia w ia r y w J e z u s a ja k o M e s ja sz a B ożego.

A u to r s tw ie rd z a , że w k o ś c ie ln y m C r e d o o d n o sz ą c y m się do ta je m n ic y J e z u s a c e n tr a ln e m ie js c e z a jm u je o k re ś le n ie „ S y n B o ż y ” ; d la te g o p r a g n ie k r ó tk o p r z e d s ta w ić w sp ó łc z e s n e te o lo g ic z n e w y s iłk i w y ja ś n i e n ia z n a c z e n ia te g o ty tu łu , m a ją c n a u w a d z e z a d a n ie k a te c h e z y (s. 106). P ie r w o tn ie z w y ­ z n a n ie m w ia r y w. J e z u s a ja k o „ S y n a B o żeg o ” śc iśle w ią z a ło się o c z e k iw a n ie Z b a w c y , w y p o sa ż o n e g o w m oc B ożą (D u ch a św ięteg o ), lu b n a d z ie ja n o w e g o k ró la , p rz e z k tó r e g o Bóg u rz e c z y w is tn i s w o je p a n o w a n ie (ta k ro z u m ia n o P s 2,7 i P s 110). W d o s trz e ż e n iu ś c isłe j z a ż y ło śc i J e z u s a z B o g ie m ja k o „ O jc e m ” m a s w o je ź ró d ło p o s łu g iw a n ie się s ło w e m „ S y n ” , k tó r e w s k a z y w a ło n a je d y n ą r e ­ la c ję , z a c h o d z ą c ą m ię d z y J e z u s e m a J e g o O jc e m i B o g iem . B a rd z o w c z e śn ie z a c z ę to — w e d łu g p r z e k o n a n ia K o śc io ła p o d w p ły w e m s a m e g o B c g a — z a ­ s ta n a w ia ć się n a d ta je m n i c ą J e z u s a ja k o S y n a . C o ra z b a r d z ie j w y ja ś n ia ła się p rz y c z y n a b lis k o ś c i J e z u s a w s to s u n k u do' B o g a: S y n je s t d a r e m m iło ś c i O jca. O s ta te c z n ie p ro w a d z iło to do u z n a n ia , że S y n B oży — B óg p ra w d z iw y z B o g a p ra w d z iw e g o — s ta ł się c z ło w ie k ie m (s. 106— 121). W ia r a t a w y r a ­ ż a n a b y ła p rz e z c h r z e ś c ija n sz c z e g ó ln ie p o d c z a s ś w ię to w a n ia n a r o d z in P a n a i p o d c z a s s p r a w o w a n ia E u c h a r y s tii (s. 121— 128).

W n a s tę p n y c h p a r a g r a f a c h a u to r ro z w a ż a k o le jn e e le m e n ty c h rz e ś c i­ ja ń s k ie g o C re d o : u m a r ł za n a s — z m a r tw y c h w s ta ł (s. 128— 158), w s tą p ił n a n ie b io s a — sie d z i po p r a w ic y B o g a (s. 158— 163), p rz y jd z ie p o n o w n ie (s. 163— 177), p rz e z N ieg o w s z y s tk o się s ta ło (s. 178— 182), D a w c a D u c h a (s. 182— 197). O m ó w io n e je s t z n a c z e n ie ty c h a r t y k u łó w w ia r y ; za k a ż d y m ra z e m z w ró c o ­ n a je s t u w a g a n a p rz e ż y w a n ie ty c h ta je m n ic p o d c z a s u ro c z y s to ś c i c h rz e ś c ija ń s k ic h . K s ią ż k a D. E m e is a je s t c ie k a w y m u ję c ie m c h ry s to lo g ii p is a n e j d la p o ­ tr z e b k a te c h e z y . W ja s n y , p r z y s tę p n y sp o só b p r z e d s ta w ia k a te c h e z ę J e z u s a i k a te c h e z ę o C h ry s tu s ie . W y c h o d z i od te k s tó w n o w o te s ta m e n ta ln y c h , u w z g lę d n ia ro z w ó j t r a d y c ji k o ś c ie ln e j, d o k o n u je a k tu a liz a c ji. U z y s k a n iu w ię k s z e j p r z e jr z y s to ś c i s łu ż ą t e k s t y z a m ie s z c z a n e w ra m k a c h . K s ią ż k a g o d n a p o le c e n ia w s z y s tk im ty m , k tó r z y p r z e k a z u j ą p r a w d y w ia ry .

ks. R,o man B a r t n i c k i , W a r s z a w a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Grzegorz Palamas – dwaj wybitni teologowie Kościoła Wschodniego, powszechnie określani jako ostatni ojcowie Kościoła – mogą stać się dla nas drogą do nowego owocnego spotkania

Trzecie miejsce kultu stanowił kościół pod w ezw aniem T rójcy Świętej (z po­ w odu znajdującego się w ołtarzu obrazu Zesłania Ducha Świętego na Apostołów nazywany także

Jego liczne publikacje z tej dziedziny dowodzą prawdziwości zawartego w przedmowie stwierdzenia, że Jezus Chrystus należy do tych postaci, z którymi nie sposób

T utaj źródła ch rześcijań sk ie są

Subtelna w polityce swoją rewolucję czyniąca partia, chcąc swój rząd nowy nie tak przykrym uczynić i dać go — ile można — smakować wszystkim, nie

Therefore, while responding to the above questions, it should be noted that while the content of the recommendations contained in the OECD Guidelines 2011 takes into account the

Nineteen out of twenty subjects performed the Landolt C vision test several times at two different lighting conditions: fourteen subjects six times (i.e. six tests in

Wynika z niej, że największy wpływ na realizację działań w ramach priorytetów KPPUiWS mają: Regionalny Program Operacyjny (PFE, 2014), Program Operacyjny