• Nie Znaleziono Wyników

W odpowiedzi Bohdanowi Koziełło-Poklewskiemu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W odpowiedzi Bohdanowi Koziełło-Poklewskiemu"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Lietz, Zygmunt

W odpowiedzi Bohdanowi

Koziełło-Poklewskiemu

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1-2, 151-172

(2)

Z yg m u n t L ietz

W ODPOWIEDZI BOHDANOWI KOZIEŁŁO-POKLEWSKIEMU *

N a w stęp ie p ra g n ę m em u polem iście i czy teln ik o m w yjaśnić, że m im o o k reślen ia w ty tu le « P ru sy W schodnie», m ogłem z ająć się jak on jed y n ie obo­ zam i leżący m i n a obszarze w o jew ó d ztw a olsztyńskiego, to znaczy stalag iem IB w O lszty n k u i sta la g iem 331 w D łutow ie p o w ia t Pisz lu b m o n o g rafią j e d ­ nego z ty c h obozów. N a p rz ed sta w ien ie p ełn ej i w y c ze rp u jąc ej m onografii, szczególnie zaś sta la g u w O lsztynku, b r a k jest nie ty lk o a k t p ro w en iecji a d ­ m in is tra c y jn e j i w ojskow ej, ale i w sp o m n ie ń jeń có w fran c u sk ic h , rad zieckich, w łoskich, b e lg ijsk ich i serbskich.

P rz y jęc ie p ra cy w w y d a w n ic tw ie M in isters tw a O b ro n y N a ro d o w ej w r e ­ d a k cji w y d a w n ic tw se ry jn y ch , spow odow ało określo n e k o n se k w e n cje w y d a w ­ nicze — p o p u la rn y c h a r a k te r p racy . W re zu lta c ie znacznie ograniczono i poz­ b aw iono przy p isó w w stęp. P o w aż n em u o k ro jen iu u leg ły te k s ty d w u p ierw szych rozdziałó w ogólnych, w k tó ry c h zrezygnow ano ze znacznej liczby przy p isó w ■ zm niejszono objętość te k s tu (np. odnośnie p rz y g o to w ań P r u s W schodnich do w ojny, a sp e k tó w p ra w n y c h itd.). Ze w zg lędów oszczędnościow ych w y p a d ła znaczna liczba m ap, p lan ó w zdjęć, a n ek só w źródłow ych, o b ra zu jąc y c h z a tr u d ­ n ien ie i w a r u n k i b y to w e jeńców. O puszczono in d ek sy , o połow ę zm niejszono w y k a z lit e r a t u r y i zakończenie su m u jące s t r a ty jeńców ró żn y ch narodow ości. P o n a d to stanow czo n ie zgodzono się na um ieszczenie d a n y ch o liczbie jeńców radzieckich. P o pow rocie z a rc h iw ó w R F N o trzy m ałe m już p ra cę zła m an ą do d ru k u , w k tó re j nie m ogłem d o konać zb y t w ielu k o r e k t i uzupełn ień .

N a w y żej w y m ien io n y c h w y ja ś n ie n ia c h m ó g łb y m w zasadzie zakończyć sw oją odpow iedź, ale w obec w y toczenia ta k w ielu zarz u tó w n ie ty lk o o gól­ nych, le c z :i szczegółow ych p o sta ram się n a nie odpow iedzieć ró w n ie w y c z e r­ pująco. Z d aję sobie sp raw ę, że zgodnie z ty tu łe m w in ien e m b y ł w książce w ię ­ cej m iejsca pośw ięcić na w e w n ę trz n ą o rg an izację obozów, s a m y m k o m e n d a n ­ tu ro m , a d m in istrac ji, finansom , k o m ó rk o m gospodarczym , k o n trw y w ia d o w i, sądom obozow ym , n ad zo ro w i n ad d ru ż y n a m i roboczym i i w y p e łn ia n iem czasu wolnego. P o w yzw o len iu O lszty n k a n a jego obszarze p o n ie w ie ra ły się k a r to ­ te k i jen ieck ie i k o re sp o n d en c ja obozowa. N ie stety ów czesne w ład ze nie zab ez­ pieczyły ty c h d o k u m en tó w , co u tr u d n ia obecnie n a p is an ie p e łn e j m o nografii. N a p o d staw ie z ach o w an y ch szczątków m ate ria łó w , szczególnie dotyczących obozów radzieck ich i lotn ik ó w , n ie zaw sze u d a ło m i się od tw o rzy ć s tr u k tu r ę o rg a n iz ac y jn ą i n a zw is k a jego dow ódzlw a. Z naczne b r a k i źródłow e u n ie m o ­ żliw iły u k a za n ie roli k o m e n d a n tu r i podległego im p e rso n elu w życiu społecz­ ności jenieckiej. N ato m iast s y n te ty c z n y c h a r a k te r p ra c y nie pozw alał n a sz e r­ sze z ajm o w an ie się jeń cam i polskim i czy p ra cą p rz y m u s o w ą — ja k to su g e ­

* P a t r z ; B . K o z i e lł o - P o k łe w s k i , O b o z y j e n i e c k i e w P r u s a c h W s c h o d n i c h . N a m a r g i n e s i e k s ią ż k i Z y g m u n t a L i e t z a , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( d a le j K M W ), 1983, n r 4, s. 517—53Ç,

(3)

152 Z ygm unt Lietz

r u je m ój polem ista. Z ach w iało b y to bo w iem p ropozycje k o n s tru k c ji sam ej książki. A nalogiczne m o n o g rafie S ta n is ła w a S e n fta i H o rsta W ięcka *, G r a ­ c ja n a B o jar-F ija łk o w sk ieg o z, dotyczące całych okręg ó w w ojskow ych, u w z g lęd ­

n ia ją tę sam ą p ro b lem aty k ę .

B. K oziełło -P o k lew sk i u w aża za niep o rad n o ść podział k siążk i n a 5 ro z­ d ziałów i 22 podrozdziały. S p ra w a leży je d n a k n ie w ilości, lecz w złożoności p ro b lem aty k i. M oim zdaniem , b y u k azać n ależycie tło i m e r itu m s p r a w y w i- n ien e m raczej n ie sk ra ca ć (jako to s u g e ru je a u to r polem iki), ale ro zbudow ać n ie k tó re jej p artie. M usiałoby to je d n a k spow odow ać re zy g n c ję z części ogól­ n e j pracy. M ieczysław B a rtn ic za k w sw ej m o n o g rafii sta la g ó w 324 G rą d y i 333 K o m o ro w o zastosow ał 50 podrozdziałów .

W doty ch czaso w y ch m onog rafiach , ze w zg lędów po lity czn y ch lu b cenzu- ra ln y c h , p o m ijan o n ie k tó re zag adnienia. Z b y t słabo tr a k to w a n a b y ła opiek a le k a rs k a na jeńcam i, a z re g u ły ju ż o m ijano opiekę d u sz p a stersk ą . W oflagach, z u w a g i na ich specyficzny c h a r a k te r obozów, ro z b u d o w an a b y ła p ra ca k u l­ tu raln o -o św ia to w a. M ow a o ty m ró w n ież w zn an y c h d o tąd m o n o grafiach.

P rz e jd ź m y je d n a k do szczegółów. Z n am ien n e jest, że w w y k azie źródeł n a jw ię k sz e z ain tere so w a n ie B. K o ziełło-P oklew skiego w zbudziło W o jew ódz­ k ie A rc h iw u m P a ń stw o w e. Do te m a ty k i jenieck iej p rz y d a tn a jest dosłow nie je d n a teczk a a k t o w a 3, podczas g d y pozostałe d otyczą p ra c y p rzy m u so w ej, zbiegostw a — n a co b y ł ła s k a w zw rócić m i u w ag ę m ój p o lem ista (s. 518). Przecież nie pisałem , jak on, k sią żk i o p ra c y p rzy m u so w ej, lecz pośw ięciłem jej jed y n ie jed en z ro zdziałów i t a k już w y sta rcz a ją co ro zb u d o w an y . D latego też podczas k ró tk ieg o p o b y tu w B u n d e sa rc h iv -M ilitä ra rc h iv w e F r e ib u r g u nie b a d ałem t a k szczegółowo ty ch zag adnień, ty m b a rd z ie j że a rc h iw a te, zgodnie z p rz ep isa m i w e w n ę trz n y m i, u d o s tę p n ia ją jed y n ie ogran iczo n ą liczbę zespo­ łów ak t. Gorąco je d n a k zachęcam B. P oklew sk ieg o do n a p is a n ia k o le jn e j m o ­ n o tem a ty c zn e j p racy , lecz ra d zę w y k o rz y stać ró w n ie ż w s p o m n ie n ia i a rc h i­ w alia dotyczące jeń có w fran c u sk ic h , belgijsk ich , w łosk ich i rad zieckich. K o ­ le jn e arch iw u m , z k tó reg o k o rz y stałem to G eheim es S ta a ts a rc h iv B e rlin -D a h ­ lem , a w n im zespół N S D A P -G au O s tpreussen. A u to r w y ra ż a zdziw ienie, że n ie w y k o rz y stałe m D ienstliche In fo rm a tio n e n d e r G au leitu n g , a zapom ina ciągle, że p rz ed m io te m m oich z ain tere so w a ń nie b y ła N arodow o-so cjalisty czn a N iem iecka P a r t ia R obotnicza, lecz obozy jen ieck ie i m a te ria ły o n ie j b y ły m i p o trze b n e jed y n ie d la zb ad a n ia w p ły w u a p a r a tu p a rty jn e g o n a dow ództw o w ojskow e. Z resztą k w e re n d a w m ik ro film a ch a le k s a n d ry js k ic h A rc h iw u m A k t N o w y ch w W arszaw ie (T 81) nie d a ła o czekiw anych m a te ria łó w do b a d a n e j p ro b lem aty k i.

K o le jn y z a rz u t d o tyczy n iew y k o rzy sta n ia m ik ro film u ze zb iorów B ra n - d en b u rg isch e s L a n d e s h a u p ta rc h iv (daw na pełn a nazw a). P o sześciu la ta c h s ta ­ r a ń u d o stęp n io n o m i m a te ria ły B A MA w e F ry b u r g u , lecz t a k m nie, ja k i dw óm kolegom z O lsztyna n ie zezwolono na w g lą d do a k t z o k re su II w o jn y św iato w ej w S ta a ts a rc h iv i w Z en trale s S ta a ts a rc h iv w P oczdam ie. O ty m czy w y k o rz y stałe m pow yższe m ik ro film y , m ógł się B. P o k lew sk i przek o n ać na

1 S. S e n f t, H . W ię c e k , O b o z y j e n i e c k i e n a o b s z a r z e ś l ą s k i e g o o k r ę g u W e h r m a c h t u 1939— 1945, W r o c ł a w 1972. 2 G . B o j a r - F i j a ł k o w s k i , L o s y j e ń c ó w w o j e n n y c h n a P o m o r z u Z a c h o d n i m i w M e k le m ­ b u r g i i 1939—1945, W a r s z a w a 1979. 3 W o je w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w O l s z ty n i e ( d a l e j W A P O ) , § l a r o s t \ v 9 P o w ia t o w e ( O s te r o d e ) w O s t r ó d z i e , VIII/7/3.

(4)

W odpowiedzi В . K oziello-Poklewskiem u 153

s. 357 m ojego a r ty k u łu 4, a n a s. 69 m o jej książk i c y to w ałem n a zw y obozów p rzejścio w y ch i d ezy n fe k cy jn y c h dla jeńców ra d ziec k ich w K ro tin g ac h , T au ro - gach, G rajew ie, Iłow ie i S zyłokarczm ie i d la in te rn o w a n y c h żołn ierzy w łoskich w obozach p o dległych OK W w B iały m sto k u , G ra jew ie i Iłow ie s.

J a k ju ż w y żej pisałem , cy to w an a jest w książce jed y n ie lite r a tu r a b ezpo­ śre d n io zw iązan a z te m a ty k ą jen ieck ą (s. 520), a pozostałe zostały z red u k o w a n e bez m o jej zgody ze w zględów oszczędnościow ych. W y p ad ły nie ty lk o c y to w an e p ra ce W ik to ra L e m ie s z a 6, H e rb e rta S z u r g a c z a 7, C zesław a Ł u c z a k a 8, H ansa K iip p ersa, R u d o lfa B a n n ie ra 9, ale i in n y ch , w ty m ró w n ież a u to ra n iniejszej polem iki. Z aś odnośnie do p ra c H a n sa P fa h lm a n n a 19 i A le k s a n d ra D allin a ll, to p rz y u w a ż n y m czy tan iu p ra c y m ógł się a u to r przek o n ać, że zostały one w y zy sk an e w książce i są w tek ście cytow ane. P ro f. d r C zesław P ilich o w sk i — jed e n z re ce n ze n tó w książk i — n ie rad ził m i pow oływ ać się n a u s ta le n ia a m e ­ r y k a ń sk ieg o uczonego A. D a llin a p rz y p o d a w an iu 5 754 000 jeńców radzieckich, n a to m ia s t prof, d r B og u sław D re w n ia k p ro p o n o w a ł w y z y sk a n ie n ajn o w szej p ra cy C h ry s tia n a S tre ita , k tó ry g r u n to w n y m i b a d a n ia m i p o tw ierd z ił te u s t a ­ lenia, k tó re c y tu ję w p r z y p is a c h 12. T ym czasem prof, d r hab. Jó zef R y szard S zaflik w przed m o w ie do w s p o m n ia n ej k sią żk i M. B a rtn ic z a k a i prof, d r Cz. P ilic h o w sk i w przed m o w ie do p ra c y G ra c ja n a F iałk o w sk ieg o w y m ien ia ją pow yższą liczbę. P ie rw sz y z re ce n ze n tó w — jak o d y r e k to r G łów nej K om isji B a d an ia Z b ro d n i H itlero w sk ich u z n ał za n iew sk a za n e p o lem izow anie z u s ta le ­ n iam i p r o k u r a to r a S ta n is ła w a Ł agodzińskiego odnośnie do lok alizacji i sam ego obozu n a pod staw ie sp rzecznych ze sobą relacji jeńców w s ta la g u IB w O lsz­ t y n k u ls. Z resztą ró w n ież ów czesny r e d a k to r „ K o m u n ik a tó w M a z u rs k o -W a r­ m iń s k ic h ” n ie zgodził się na zam ieszczenie z n im polem iki. J a k w pow yższej s y tu a c ji m ogą się rozw ijać rz eteln e b a d a n ia nau k o w e.

N a to b y p rz ed sta w ić k o lejn e fazy ro z b u d o w y s ta la g u IB H o h e n ste in b ra k jest d o stateczn ej d o k u m en tacji. N ie d o starczy ły jej n ie ty lk o cy to w an e przez Ł ag odzińskiego re la cje jeń có w polskich, ja k i b a d a n ia geod ezy jn e s tu d e n tó w A kad em ii R olniazo-Technicznej w części obozu p o siad ającej m u ro w a n e f u n ­

4 Z. L ie tz , O b o z y j e n i e c k i e w P r u s a c h W s c h o d n i c h , w : Z b r o d n i e i s p r a t o c y , L u d o b ó j s t w o p r z e d s ą d e m l u d z k o ś c i i h i s t o r i i , W a r s z a w a 1981, ss. 355—265. 5 S t a a t s a r c h i v P o t s d a m ( d a w n e B L H A ), R e p . 2, A b t . 1, B d . 1. T e l e g r a m g e s ta p o z 8 X 1913 o r a z t e c z k a A n w e r b u n g u n d A r b e i t s e i n s a t z d e r S o w j e t i s c h e n A r b e i t s k r ä f t e A n l a g e 3 Ia. 6 W . L e m ie s z , P r a c a p r z y m u s o w a j e ń c ó w w o j e n n y c h w N i e m c z e c h w l a t a c h I I w o j n y ś w i a t o w e j . Z i e lo n a G ó r a 1569. 7 H . S z u r g a c z , P r z y m u s o w e z a t r u d n i e n i e P o l a k ó w p r z e z h i t l e r o w s k i e g o o k u p a n t a w l u t a c h 1939—1945. S t u d i u m p r a w n o - p o l i t y c z n e , W r o c ł a w 1971. 8 Cz. Ł u c z a k , P o l s c y r o b o t n i c y p r z y m u s o w i w T r z e c i e j R z e s z y p o d c z a s I I w o j n y ś w i a - t o w e j , P o z n a ń 1974. 9 H . K ü p p e r s , R. B a n n i e r , E i n s a t z b e d i n g u n g e n d e r O s t a r b e i t e r s o w j e t i s c h e r K r i e g s g e f a n ­ g e n e r , B e r l i n 1943; В. K o z i e łł o - P o k le w s k i , Z a g r a n i c z n i r o b o t n i c y p r z y m u s o w i w P r u s a c h W s c h o d n i c h w l a t a c h I I t u o ju y ś w i a t o w e j , W a r s z a w a 1977; B . F r a n k i e w i c z , P r a c a p r z y m u s o t u a n a P o m o r z u Z a c h o d n i m to l a t a c h I I w o j n y ś w i a t o w e j , P o z n a ń 1963. 10 H. P f a h l m a n n , F r e m d a r b e i t e r u n d K r i e g s g e f a n g e n e i n d e r d e u t s c h e n K r i e g s w i r t s c h a f t 1939— 1945, D a r m s t a d t 1968. 11 A . D a l li n , D e u t s c h e H e r r s c h a f t i n R u s s l a n d 1 94 11945, E i n e S t u d i e ü b e r B e s a t z u n g s p o ­ l i t i k , D ü s s e l d o r f 1958. 12 C h . S t r e i t , K e i n e K a m e r a d e n . D i e W e h r m a c h t u n d d i e s o w j e t i s c h e n K r i e g s g e f a n g e n e n 1941— 1945, S t u t t g a r t 1978. 13 M . B a r t n i c z e k . G r ą d y i K o m o r o w o 19 411944. Z d z i e j ó w s t a l a g ó w 324 i 333 — O s t r ó w M a z o w i e c k a , W a r s z a w a 1978; S I. Ł a g o d z iń s k i . S t a l a g I B H o h e n s t e i n , w ś w i e t l e z e z n a ń ś w i a d ­ k ó w , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( d a l e j K M W ), 1977, p r 3/4, ss, 403— 427; B. F i j a ł k o w s k i , o p . c it. 12 p r z y p . 2,

(5)

154 Z ygm unt Lietz

d a m e n ty b a rak ó w . J e ń c y polscy w O lszty n k u w okresie po p rz y b y ciu jeńców fran c u sk ic h nie o d g ry w a li w iększej roli i w arto ść poznaw cza ich zeznań jest zn ikom a bez zeznań i relacji jeńców fran cu sk ich , k tó rz y o p anow ali w s zy s t­ kie fu n k c je pom ocnicze w a d m in is tra c ji obozu. J a k o u zu p ełn ien ie w in n y s łu ­ żyć re la c je jeńców ra d zieck ich i w łoskich, k tó ry c h n ie s te ty b ra k . Z achow ane zdjęcia jeńców fran cu sk ich , d eleg ató w C om ité In te rn a tio n a l de la C roix-R ouge w G enew ie (dalej CICR), re la cje w a ch m a n ó w załogi, e w e n tu a ln ie b. oficerów W e h rm a c h tu lu b z g ru p y b u d o w la n ej ro z b u d o w u jąc ej obóz d o piero p rzy n io sło ­ by p e łn y ob raz jego rozbudow y, w obec n ie zach o w an ia się a k t p ro w en ien cji O b e rk o m m a n d o d e r W e h rm a c h t (dalej OKW). P rz y z n aję a u to ro w i polem iki rację, że w iadom ości rozproszone o ty m s ta la g u w k ilk u m iejscach (ss. 520—521) nie u łatw ia ją le k tu r y książki. O s ta tn ie b a d an ia archeologiczne d a le j k o n ty n u ­ ow ane na obszarze obozu połączone ze zd jęciam i lo tn iczym i w y ja ś n iły b y obszar i zasięg tego obozu.

W dalszej części B. K oziełło -P o k lew sk i sla w ia z a rz u t niedostatecznego w y z y sk a n ia zespołu A bgangs i Zugam gslisten S ta la g u IA S ta b la c k z A rch iw u m B iu ra In fo rm a c ji i P o s zu k iw a ń Z arz ąd u G łów nego Polskiego C zerw onego K rzy ża w W arszaw ie (sygn. 2300). O ich szczątkow ym c h a ra k te rz e pisałem w książce. Do s p ra w y te j u sto su n k u ję się w dalszej części odpowiedzi.

W s tr u k tu r z e o rg a n iz ac y jn ej N aczelnego D ow ództw a W e h rm a c h tu s p ra w y jen ieck ie podleg ały A llg em ein en W e h rm a c h ts a m t des OKW, k tó ry m ożna r ó w ­ nież tłu m aczy ć jako P o w szch n y U rząd W ojskow y. K ie ro w ał n im g e n e ra ł m a ­ jor, a n a s tę p n ie gen. por. H e rm a n n R ein eck e (1888— 1973). P o d leg ał m u n ie U rząd do S p r a w Jen ieck ich , a po p ro stu O ddział Je n iec k i, gd y ż m im o n a p ły w u d u żej liczby jeńców rad zieck ich w 1941 i 1942 r. i zw iększonych obow iązków służbow ych nie doszło do p rzek ształcen ia go w o d rę b n y u rząd . N azw isk a k ie ­ ro w n ik ó w tego oddziału b y ły ta k ie same, ja k po d ał m ój polem ista, lecz p o z­ w olę sobie podać ich pełne b rzm ien ie: p płk później p u łk o w n ik H an s Jo a c h im B re y e r (od 28 lu teg o 1943 r.), gen. m jr H a n s von G aevenitz, gen. m jr A dolf W esthoff, po przejęciu n a d zo ru n a d jeńcam i przez SS O b e rg ru p p e n fiih re ra G ottlo b a B erg era, od 1 listo p ad a 1944 r. g e n e ra ln y in sp e k to r do s p ra w jen ie c ­ k ich z ra m ie n ia OKW. N a obszarach o p e rac y jn y c h (OKH) s p ra w y jenieckie p o d leg a ły g e n e ra ln e m u k w aterm istrzo w i.

J e s t rzeczą d ziw n ą, , że OKW w p ierw szy ch m iesiącach nie. p ro w a d ził e w i­ dencji w zięty ch do n iew oli jeń có w polskich. N a dzień 21 w rześn ia 1939 r. p o ­ dan o w s p ra w o z d an iu o w zięciu do n iew oli 588 404 jeń có w polskich. N a to m ia st k o lejn y m eld u n e k z 30 p a źd z ie rn ik a 1939 pod aje o osadzeniu w obozach n a te re n ie Rzeszy .300.721 osób, w ty m 16 507 jeńców c yw ilnych: N a d a n e te p o ­ w ołuje się w ielu au torów , a — ja k w iem y — pochodzą one n ie z OKW, lecz z ■ R e ic h sa rb eitsm in iste riu m . P a ń s tw e m o p iek u ń czy m polskich jeńców w o je n ­ n y c h było K ró lestw o Szwecji. P ism e m z 20 listo p ad a 1939 r. A u s w ä rtig es A m t w y pow iedział S zw ecji p ra w o do opieki n ad jeńcam i polskim i. T y m z ap ew n e n a leży tłu m aczy ć fa k t, że naczeln e w ładze T rzeciej R zeszy po zajęciu ziem polskich nie zam ierzały re sp ek to w a ć u p ra w n ie ń jeńców polskich zgodnie z k o n ­ w en cją g en ew sk ą z 1929 r. W p rz ec h o w y w a n y ch w C e n tra ln y m M u zeum J e - n iec tw a w Ł am b in o w icach -O p o lu o d b itk ach k se ro g rafic zn y c h ze zbiorów M ili­ t ä r a r c h iv w e F re ib u rg u i A rc h iw u m G łó w nej K om isji B a d a n ia Z b ro d n i H itle ­ row sk ich w W arszaw ie 14 są n iek o m p letn e m a te ria ły sta ty s ty c z n e z 1939 r. d o ­

i s R i k s a r k i v e t a r c h i v , S t o c k h o l m , A r c h i v e s d u M i n i s t è r e d e s A f f a i r e s E t r a n g è r e s d e S u è d e , B - a v d e l n i n g e n 2, v o l. 278 ( K r l g s f a n g a r o c h m iU tS r e r P o l e n ) . R a p p o r t s d e s v i s i te s a u x c a m p s

(6)

W o dpow iedzi В . Koziełlo-Poklewskiem u 155

tyczące jeńców polskich. R ów nież R eic h sa rb eitsm in iste riu m p o siadało z tego ro k u jed y n ie d a n e szacu n k o w e z poszczególnych k o ń co w y ch m iesięcy 1939 r. 0 z a tru d n ie n iu jeń có w polskich w gospo d arce w o je n n ej Rzeszy. W sp o m niana sta ty s ty k a OK W o d n o to w u je na 18 p a źd z ie rn ik a 1939 r. w D u lag u H IB H o ­ h e n stein 1449 żo łnierzy i podoficerów , 43 oficerów i 3449 jeń có w cyw ilnych. N ato m iast n a 30 p a źd z ie rn ik a tego ro k u w sta la g u IA w S ta b ła w k a c h o d n o ­ to w ano: 39 458 szeregow ych, 36 oficerów i 1185 jeńców cy w ilnych, a w s ta la ­ gu IB w O lszty n k u — 18 276 szeregow ych, 11 oficeró w i 1453 jeń có w c y w il­ nych, czyli łącznie 70 399 jeńców w o je n n y ch i cy w iln y ch w I o k rę g u w o jsk o ­ w ym . O w zględności ty c h liczb n iech św iadczy fa k t, że w ciągu dw ó ch t y ­ godni liczba jeńców cy w iln y ch zm alała o 2000, g d y ty m czasem B. P o k lew sk i n a pod staw ie d a n y ch la n d r a tu r y ostró d zk iej p o d aje ich 13 000, aczkolw iek da n e te pochodzą z g ru d n ia tego ro k u 15. Czy b y li to już w szyscy jeńcy polscy, jący n a p ły n ę li do tego o kresu? A rc h iw u m B iu ra In fo rm ac ji i P o s zu k iw a ń ZG P C K w y m ien ia 77 339 osób. W sw ojej p ra cy c y to w ałem jeńca p rzy b y łeg o z K ła jp e d y o w yższej n u m era cji. N a p o d staw ie b ow iem u m o w y p om iędzy l i ­ tew sk im rz ąd e m S m eto n y a w ła d za m i h itle ro w s k im i doszło do w y m ia n y je ń ­ ców polskich in te rn o w a n y c h na L itw ie. J a k i p ro c e n t z n ich p rz y b y ł do I o k r ę ­ gu, nie p o tra fim y podać, g dyż b r a k jest m a te ria łó w źród ło w y ch z listo p ad a 1 g ru d n ia 1939 r. M B. P o k le w sk i z ap y tu je, czy znaleźli się w I o k rę g u jeńcy spod M odlina i W arszaw y. Po k a p itu la c ji M o dlina 29 w rz eś n ia 12 000 jeńców przew ieziono do trz e c h obozów p rzejścio w y ch w M ław ie, Iłow ie i Działdow ie, a 3000 ciężko ra n n y c h do szpitali w I okręgu. Po dw ó ch ty g o d n iach , w m yśl w a r u n k ó w k a p itu lac ji, zaczęto zw alniać żołnierzy, lecz oficeró w w y ła p y w an o p o w tó rn ie do oflagów . O ty m , że w s ta la g u IA i IB zn aleźli się jeńcy spod W arsz a w y i M odlina pośw iad czają re lacje i zeznania. M iędzy in n y m i S tan isław Ł odko (n r 76 728) z 42 p u łk u p iechoty z M odlina fig u ru je w z b io rach W A ST n . S am K oziełło -P o k lew sk i w sw y m a r ty k u le p ośw ięconym p ra c y p rz y m u s o w ej '* w y m ien ia 120 000 jeń có w w o je n n y ch i cy w iln y ch in te rn o w a n y ch . N ie w iem y zatem , n a jak ich ź ró d ła ch o p a rł a u to r sw e w yliczenia, gdyż w y m ien io n a w piśm ie zastępcy gen. k o m e n d a n ta I o k rę g u w ojskow ego zapow iedź p rz y s ła ­ nia 30 000 jeń có w polskich z śląskiego o k ręg u w ojskow ego n ie doszła do s k u t ­ ku, n a co w sw ej książce zw róciłem u w a g ę w ślad za J e r z y m Saw czukiem , k tó r y w ykazał, że do I o k rę g u w y słan o n ies p ełn a 1300 jeń c ó w 'p o lsk ich .

d e s p r i s o n n i e r s d e g u e r r e d u 2 7 X 1939 à K i e lc e e t 13 X1 1939 a u с а ш р ’а M o o s b u r g . W o d p o ­ w i e d z i n a l i s t s k i e r o w a n y d o S z w e d z k i e g o C z e r w o n e g o K r z y ż a , p i s m e m z 1985-01-07 A r c h i w u m N a r o d o w e p o i n f o r m o w a ł o m n ie , ż e A u s w ä r t i g e s A m t w n o c ie w e r b a l n e j z- 20-XI 1939 p o d a ło A m b a s a d z i e S z w e c j i w B e r li n i e , ż e p r o t e k c j a n a d p o l s k i m i - j e ń c a m i w y g a s a . F o r m a l n i e t r w a ł a d o s i e r p n i a 1940 r. T y m s a m y m w c z e ś n ie j s z e • p r z y p u s z c z e n i a z ł a m a n i a k o n w e n c j i h a s k i e j i g e n e w s k i e j w o b e c P o l a k ó w i S e r b ó w p o t w i e r d z i ł y si-ę -i n a ru s z o n o - n i m p r a w o m i ę d z y n a r o ­ d o w e : A r c h i w u m C e n t r a l n e g o M u z e u m J e n i e c l w a ( d a le j A C M J) w Ł a m b i n o w i c a c h — O p o lu , M 1162, s. 1. 15 A C M J w O p o lu , W e h r m a c h t a u s k u n f t s t e l l e ( d a le j W A S T ), B e r li n , t. 1—3; B . K o z ie łło - - P o k l e w s k i , Z a g r a n i c z n i r o b o t n i c y , ss. 99—100; W A P O V III/7/3, ss. 39—40, 79. 16 A C M J w O p o lu , W e h r m a c h t a u s k u n f s l e l l e , B e r li n . B d . 1. 17 O k r ę g o w a K o m i s j a B a d a n i a Z b r o d n i H i t l e r o w s k i e j w O l s z ty n i e ( d a l e j O K B Z H ), DS 1/66, t. 4. S t a l a g I B H o h e n s t e i n ; z e z n a n i a A. D o b r e n k i , s. 21, B . W o c h o w s k ie g o , -s. 125, K . J . B u - l ic k i e g o , S. W r ó b l e w s k i e g o , ss. 160—161; J . W . Ż u r a w s k i , W r z e s i e ń 1939, w : K r a j o w a w y s t a w a f i l a t e l i s t y c z n a « O b o z y j e n i e c k i e 1939—1945» Ł ó d ź 14— 3 0 I X 1984, k a ta l o g . Ł ó d ź 1984, ss. 6—7. 18 B . K o z i e łł o - P o k le w s k i , Z a t r u d n i e n i e j e ń c ó w w o j e n n y c h i r o b o t n i k ó w p r z y m u s o w y c h w g o s p o d a r c e P r u s W s c h o d n i c h w l a t a c h I I w o j n y ś w i a t o w e j , w : Z b r o d n i e i s p r a i o c y , W a r s z a ­ w a 1980, s. 367; J . S a w c z u k , H i t l e r o w s k i e o b o z y j e n i e c k i e w Ł a m b i n o w i c a c h ю l a t a c h 1939— (945, O p o le 1974, s. 40 w y m i e n i a j e d y n i e 1257 j e ń c ó w p o l s k i c h s k i e r o w a n y c h d o I o k r ę g u ,

(7)

156 Z ygm unt Lietz

O dnośnie do g lo b aln ej liczby jeńców p o lskich w obozach, d a n e pochodzą z k ilk u źródeł, zaś z 1941 r. c y tu ją je za p rol. p łk W ito ld em B ie g a ń s k im u . M in isterstw o S p ra w W ew n ętrzn y ch , B iu ro do S p ra w Z b ro d n i W o je n n y ch r z ą ­ du polskiego w ra p o rc ie z 21 g ru d n ia 1940 r. podało, że w R zeszy pozostaw ało w n iew oli 27 218 oficerów i 236 130 szeregow ych. Ł ączna liczba w ynosiła 263 348 20 jeńców polskich spośród 420 000, o jak ic h m ów i na s. 23. D la p o ró w ­ n a n ia E. H o m z e 21 oceniał liczbę jeńców polskich w p o czątk ach niew oli na 344 000, a polskich ro b o tn ik ó w p rz y m u so w y ch — na 877 000. K. P o ś p ie s z a ls k i22 m ów i n a to m ia s t o 400 — 480 000, czyli oscyluje m iędzy d a n y m i P o b oga-M ali- now skiego a p rz ek azem g en era ln e g o g u b e rn a to ra H an sa F ra n k a . Chodziło m u je d n a k b a rd z ie j o osoby pozbaw ione p r a w jen ieck ich niż o g lo b aln ą liczbę je ń ­ ców. P rz y liczbie jeńców z 1940 r. p o m in ą łem rzeczyw iście oficerów polskich, przez co p o d an y przeze m n ie sta n jeńców polskich b y ł niższy od faktycznego.

Je ż eli chodzi o d a n e sta ty s ty c z n e z la t 1942— 1943, to k o rz y stałem ze s t a ­ ty sty k i O K W 23, gdyż in n y m i d a n y m i nie d y sp o n u jem y . Czy m ogą być one w iary g o d n e? N ie stety in n y ch źródeł b ra k . S ta ty s ty k a ta nie u w z g lęd n ia w ogóle jeńców polsk ich z dy w izji g re n ad ieró w , w zięty ch do niew oli w 1940 r., k tó ry c h zaliczano do jeńców fran cu sk ich . Jeszcze b a rd ziej złożona jest s p r a ­ w a jeńców polsk ich zw o lnionych do p ra cy p rzy m u so w ej. W. L em iesz 24 w s k a ­ zuje, że in ic ja to re m akcji był w lu ty m 1940 r. H e rm a n n G oering. Rozkaz o z w olnieniu w y d a ł gen. H. R einecke 22 m a ja tego ro k u , a w ślad za n im poszły z arząd zen ia w ykonaw cze. S am d e k r e t H itle ra w te j s p ra w ie u k a za ł się d o p ie ­ ro 23 lipca. Położenie jeńców polsk ich d y sk u to w a n e było w k iero w n iczy ch g re m iac h Trzeciej Rzeszy z ap ew n e już w cześniej, a zostało ona p o d y k to w a n e fiask iem d o b row olnego w e r b u n k u polskiej siły roboczej do T rzeciej Rzeszy z G e n era ln ej G u b e rn i i z ziem w cielonych. J u ż pism o G eoringa — p ełn o m o cn i­ ka p lan u czteroletniego z 8 m a rc a 1940 r., ja k i pism o dow ódcy SS i szefa policji H e in ric h a H im m lera, z tego sam ego dnia, w s k az u ją n a konieczność w y ­ cofania jeńców polsk ich z M azur, Ł u życ i S udetów , n a co z w rac a łe m u w ag ę w książce. N a w y d a n ie „ p ra w a ła s k i” przez H itle ra w p ły n ę ły zaró w n o w zględy rasow e, bezpieczeństw a, naciski o rg a n ó w a d m in is tra c ji c e n tra ln e j i lok aln ej, sąd o w n ictw a, N atio n also zialistisch e D eutsch e A rb e ite r P a r te i (dalej NSDAP), B u n d D e u tsc h er Ostem (dalej BDO) na N aczelne D ow ództw o Sił Z b r o jn y c h 25.

P ro b le m te n b y ł w ięc b a rd ziej złożony niż to s u g e ru je m ój polem ista i na c zy n n ik i te s ta ra łe m się zw rócić u w ag ę w sw ojej książce. Czy zw

olnię-19 W . B i e g a ń s k i . P o l s c y j e ń c y l o o je n n t го N i e m c z e c h . P r z y c z y n e k d o b a d a ń n a d ilo ś c ią j e ń c ó w , w : N a j n o w s z e d z i e j e P o l s k i 1939—1945, W a r s z a w a 1963, t. 7. ss. 63, 66—67; C. P i li c h o w - s k i, D a s V e r h ä l t n i s s d e s d r i t t e n R e i c h e s z u d e n K r i e g s g e f a n g e n e n , w : E s g i b t k e i n e V e r j ä h ­ r u n g , W a r s z a w a 1980, s. 18 w y m i e n i a 450 000 j e ń c ó w p o l s k i c h . 20 A r c h i w u m G ł ó w n e j K o m i s j i B a d a n i a Z b r o d n i H i t l e r o w s k i c h w P o l s c e ( d a le j A G K B Z H ) w W a r s z a w i e , M i n i s t e r s t w o S p r a w W e w n ę t r z n y c h r z ą d u p o l s k i e g o w L o n d y n i e , B i u r o d o S p r a w Z b r o d n i W o j e n n y c h , n r 140, s s . 44—45. 21 E. H o m z e , F o r e i g n L a b o r i n N a z i G e r m a n y , P r i n c e t o n 1967, s. 25. 22 K . P o ś p i e s z a ls k i , N a z i O c c u p a t i o n L a w i n P o l a n d . T h e G e n e r a l g o v e r n a m e n t , w : D o c u ­ m e n t a O c c u p a ti o n i s , t. 6, P o z n a ń 1958, s. 281; p a t r z te ż A . B i ll s te i n , F r e m d a r b e i t e r i n u n s e r e r S t a d t . K r i e g s g e f a n g e n e u n d d e p o r t i e r t e « f r e m d v ö l k i s c h e A r b e i t s k r ä f t e » 1939—1945 a m B e is p ie l K r e f e l d s , F r a n k f u r t 1980 s. 25. 23 B u n d e s a r c h i v - M i l i t ä r a r c h i v F r e i b u r g ( d a l e j B A M A ) R . W . 6v/276; A r c h i w u m A k t N o ­ w y c h w W a r s z a w i e ( d a l e j A A N ), M i k r o f i l m y a l e k s a n d r y j s k i e , T. 78, r o l k a 34, m i k r . 38482; A G K , 11/311—318 L i s te s O K W 7—11. 24 W . L e m ie s z , o p . c it., s. 44. 25 A r c h i w u m B i u r a I n f o r m a c j i i P o s z u k i w a ń Z G P C K , ( d a le j A Z G P C K ) , s y g n , 2300. A b g a n g s l i s t e n S t a l a g I A w S t ą b l a c k n r ?50, 254, 259 , 43Q,

(8)

W o dpow iedzi B. K oziello-Poklewskiem u 157

nia m ia ły m iejsce w cześniej, tr u d n o na to p y ta n ie dać jed n o zn aczn ą od­ pow iedź, P o k le w sk i w y s u n ą ł tezę o w cześniejszym z w a ln ia n iu z n iew o li ja k 22 m a ja . Na p o p arcie s w e j tezy c y to w ał on listę o d p ły w u n r 144 „P olen u n d J u d e n n a ch S ta la g IIB H a m m e rs te in zw ecks A b tr a n s p o r t in s G e n e ra l- G o u v e rn e m e n t”, k tó r y nosi je d n a k d a tę 10 p a źd z ie rn ik a 1940 r. i o b ejm u je 800 n azw isk, w ty m zn aczną liczbę o b y w a teli polskich pochodzenia żyd o w ­ skiego, sk ie ro w an y c h do g e tt w K ielcach, W arszaw ie, L u b lin ie itd. Czyżby w T eil В te j listy b y ły inne? Czy je d n a k na p o d staw ie je d n o s tk o w ej listy o d p ły w u m ożna w yciągać t a k szerokie w n io sk i o p o czątk ach i ro z m iara c h tej akcji? Bez znajom ości a k t W e h rm a c h a u s k u n fts te lle w B e rlin ie tr u d n o n a m będzie poznać cały m ec h an iz m p o z b aw ien ia s ta tu s u jenieck ieg o i p rz e ­ noszenia jeń có w polskich do p ra c y p rzy m u so w ej. A przecież znaczna liczba a k t w o jsk o w y ch sp ło n ęła w B e rlin ie w czasie b o m b a rd o w a ń alianckich. M am y n a to m ias t in n e d an e, k tó re przeczą tezie m ego polem isty. D nia 13 m a rc a 1940 r. sk ie ro w an o 44 jeń có w do s ta la g u X I D F a llin g b o ste l w okręg u h a n n o w ers k im , 150 do s ta la g u VI В H e m m e r-B e rg h ü tte w o k rę g u m o n a s ty r- skim i 133 do s tla g u X С w N ie n b u rg -M ä s te rla g e r. D nia 6 k w ie tn ia p rz en ie ­ siono 760 jeń có w do s ta la g u V I F M u n s t e r s6. Są to je d n a k p rz en iesien ia jeń có w p rzed p la n o w a n ą a g re s ją na F r a n c ję i B elgię, a nie zw o ln ien ia do p ra c y p rz y m u s o w ej. J e ń c y ci w w iększości pochodzili ze s ta la g u I В w Ol­ szty n k u , d o k ąd k ie ro w a n ii b y li w cześniej ze s ta la g u I A. Z aró w n o p rz y z w o ln ien iach jeń có w do m iejsc zam ieszkania, ja k i do p ra c y p rz y m u s o w ej o b o w iązy w ała ta sa m a p ro ced u ra.

D alszy z arz u t (ss. 522— 524) dotyczył p o d a n ia zaw yżonej liczby jeńców polskich, p o zb aw io n y ch s ta tu s u jeńca.

Je ż eli od ogólnej ju ż z n a n e j liczby jeń có w polskich (420 tys) o d ejm iem y ucieczki żołn ierzy i oficerów polskich in te rn o w a n y c h n a W ęgrzech, L itw ie i w R um u n ii, a d o d am y około 50—60 tys., k tó rzy zostali w zięci do niew oli po o p a n o w an iu ty c h k r a jó w przez w ojsk a h itle ro w s k ie i pow stań có w w a r ­ szaw skich, to okaże się że liczba 300—350 tys. ż o łn ierzy p o lskich p o zbaw io­ n y c h p r a w jenieckich, nie jest w y g ó ro w an a. W spo m n iałem o d a n y c h prof. К . P ośpieszalskiego; prof. Cz. Ł u cz ak o p ie ra ł się na sz a cu n k a ch RA M i podał liczbę zw o lnionych na 300 000 27, w ślad zap e w n e za S zu rg aczem i K ü p p e rse m , B a n n ie rem . B. C y b u lsk i za in n y m i b a d ac za m i w s k az ał n a koniec m a ja po­ czątek czerw ca, jak o początek akcji z w aln ian ia , z ty m zastrzeżeniem , ja k to dow odzi zam ieszczona przez niego m ap k a , że n a naszy m te r e n ie nie b yły one ta k je d n o z n a c z n e 28. L iczby p o d a w an e przez m n ie n ie b y ły zatem w y ­ du m an e. Za o g ólną liczbą 350 000 opow iedzieli się L em iesz 29 i B o g d an C y­ bulski, a J a n B i l l i g s° w y m ien ił 343 000 zw o ln io n y ch z n iew o li P olak ó w . B. K o ziełło -P o k lew sk i p o sta w ił k o le jn ą tezę, że z w aln ian ie jeń có w polskich n a rzecz go sp o d ark i w s ch o d n io p ru sk ie j nasiliło się w la ta c h 1940— 1941, a za­ kończyło w połow ie w rz eś n ia 1942 r. P rz y c h y la ją c się do p ierw szej części

26 A C M J w O p o lu , W A S T , L is t. X I E , p . 86; Z. L i e tz , O b o z y j e n i e c k i e , s. 95; H . P f a h l - m a n n , o p . c it., s. 85—86. 27 Cz. Ł u ń c z a k , P o l s c y r o b o t n i c y , ss. 62 , 78, 80. 28 B. C y b u l s k i, P r z e n o s z e n i e p o l s k i c h j e ń c ó w w o j e n n n y c h n a s t a t u s c y w i l n y c h r o b o t n i ­ k ó w p r z y m u s o w y c h , w : P r a c a p r z y m u s o w a w I I I R z e s z y w l a t a c h I I w o j n y ś w i a t o w e j . S t a n i p o t r z e b y b a d a w c z e , O l s z ty n 1980, ss. 32 i 35. 29 W . L e m ie s z , o p . c it., ss. 44—45 i n . 30 J . B illig , L e r ô l e d e s p r i s o n n i e r s d u g u e r r e d a n s L ’é c o n o m i e d u I I P ' R e i c h , R e v u e D ’h i s t o i r e d e la D e u x i è m e G u e r r e M o n d ia l e , P a r i s 1957, n r 25, s. 53,

(9)

158 Z ygm unt U etz

h ip o tezy P o k lew sk ieg o p ra g n ę w skazać, iż n a sile n ie zw o ln ień p rz y p ad ło na m iesiąc czerw iec i m iesiące letn ie 1940 r. i zw iąz an e było z je d n e j s tro n y z koniecznością z ro b ien ia m iejsc w obozach dla jeńców zac h o d n io e u ro p e j­ skich, a z d ru g ie j p o d y k to w a n e w zg lęd am i ekonom icznym i. A k cja ta tr w a ła do w io sn y 1941 r. O bjęła ona ró w n ież se g reg ację ra s o w ą i w y s y łk ę B iało­ r u s in ó w i U k ra iń có w z a rm ii p olskiej, k iero w an y c h g łów nie do sta la g ó w śląskich, d la k tó ry c h sta la g V III В w Ł am b in o w icach b y ł ich obozem m acie­ rz y sty m . Z w a ln ian ie jeń có w objęło nie ty lk o re je n c ję olszty ń sk ą, ale — ja k słu szn ie zau w a ż y ł P o k le w s k i — o bszar re je n c ji g ą b iń s k ie j i k ró lew ieck iej, k tó ry c h A b g a n g slisten prześledziłem , ale n iez b y t przejrzy ście u d o k u m e n to ­ w a łem sl. M am n ie ja k ie w ątp liw o ści czy ro k 1942 b y ł k re sem zw o ln ień jeńców p o lskich w I okręg u . D otyczy to bo w iem n ie ty lk o polskich, ale w ty m sam y m sto p n iu jeńców fra n c u s k ic h i rad zieck ich oraz w łoskich. N ied aw n o o d k ry łem w M u zeum W. K ę trzy ń sk ie g o w K ę trz y n ie d w u języ czn e zw o ln ie­ n ie z niew o li jeń ca H ie ro n im a N izińskiego ze s ta la g u I В w O lsztynku, n o ­ szące d a tę 17 k w ie tn ia 1943 r. i p o d p isan e przez k o m e n d a n ta obozu płk. R osta znanego do te j p o ry ty lk o z zeznań jednego jeńca. Doszedł z atem n o w y dowód, w p ra w d z ie jed n o stk o w y , m ó w iący że a k cja z w aln ian ia tr w a ła dalej. P o n a d to p o tw ierd ził on ty m sam ym , że po pp łk . S tilte rk o rn ie k o m e n ­ d a n te m obozu w O lszty n k u b y ł p łk Rost. Z p ism a G ru p p e n v e rw a ltu n g S ta la g IA S ta b la c k z 14 lip ca 1944 r. w y n ik a , że zw o ln io n y ch zostało jeszcze 1000 jeńców p o ls k ic h s2. M ożna zatem p rz y ją ć hipotety czn ie, że zw olnienia jeńców polskich i obcych m ia ły m iejsce p rzez cały o k res ich niew oli. N ie jest bow iem w ykluczone, że o b jęły ró w n ież p o w stań có w w a rsz aw sk ich , gdyż sztab ich z gen. B o rem -K o m o ro w sk im b y ł przez p e w ien czas in te rn o w a n y w M ik o łaj­ k ach , bow iem o p o rn y ch in te rn o w a n o ró w n ie ż do k a rn y c h sta la g ó w w S a n d b o ­ stel i F a llin g b o ste l o raz filii obozów k o n c en trac y jn y ch .

N a stę p n a s p ra w a , k tó ra w zb u d ziła w iele k o n tro w e rs ji, d otyczy in te r n o ­ w a n y c h żołnierzy w łoskich (s, 246). W ocenach h itle ro w sk ie g o s z tab u g e n e ­ ra ln e g o oceniono liczbę żołnierzy i oficerów byłego so ju szn ik a n a 1 520 000, z k tó ry c h część p o d d a ła się alia n to m z gen. P ie tro Badoglio. Dosyć rozbieżne są liczby in te rn o w a n y ch . W m o je j książce w to k u zabiegów re d a k c y jn y c h u su n ię to d ru g ą część zdania, odnoszącą się do w sp o m n ian eg o ra p o rtu z 10 g ru d n ia 1943 r. i w y m ie n ia ją c ą 749 000 in te rn o w a n y ch . O p ie rałem się zarów no n a p ra c y J a c k a W ilczura, ja k i n a b ad aczach r a d z ie c k ic h ss, k tó rzy c y tu ją to sam o źródło. We w stęp ie do w s p o m n ie ń gen. A n to n io Ricchezzy, J . W ilc z u r 84 w s p o m in a o 725 000 in te rn o w a n y c h . P o d a je także, że do k ońca w o jn y n ie wróciło, do k r a ju 200 000, a d o 1967 r. — 62 000 W łochów. C zy po ta k ic h s tr a ta c h W łochów, u życie nieco p a te ty c z n y c h słó w b yło n ad u ży ciem —

31 A r c h i w u m Z G P C K (B H P Z G P C K ) , A b g a n g s l i s t e 160/679 o d 1 6 I I —7 V 1942 n r 61, 15 V I I 1942 T e i l A o d 14 V II d o 2 I X 19i2. 32 A C M J w O p o l u , W A S T t. 1, n i e f o l i o w a n e o r a z o r y g i n a ł z w o l n ie n i a N i z iń s k i e g o w z b io ­ r a c h M u z e u m W . K ę t r z y ń s k i e g o . 33 J . W il c z u r , N i e w o l a i e k s t e r m i n a c j a j e ń c ó w w o j e n n y c h W ł o c h ó w w n i e m i e c k i c h o b o ­ z a c h j e n i e c k i c h , w r z e s i e ń 1943 — m a j 1945, W a r s z a w a 1969; V . M ic h a l o v , V . R o m a n o v s k i j , N e l z ja p r o s t U ’. M iń s k 1967, s. 22. 34 a . R i c c h e z z a , P o l a c y i W ło s i го d r u g i e j w o j n i e ś w i a t o w e j , w s t ę p J . W il c z u r , W a r s z a ­ w a 1978, s. 10 i 117; A A N w W a r s z a w i e , M i k r o f i l m y a l e k s a n d r y j s k i e , T-78, r . 445, m i k r . 419, 138— 419, 240, T 77 R 500; T a m ż e k l a t k a 666816 z 31 X 1944 o o d e s ł a n i u d o M o n z y 61516 W ło c h ó w , a d o i g r u d n i a m i a n o w y s ł a ć 82 428 o s ó b . C z y d o o d t r a n s p o r t o w a n i a d o s z ło t r u d n o o c e n ić w o b e c z m i e n i a j ą c e j s ię s y t u a c j i n a f r o n t a c h : A C M J w O p o lu , M 1162 Z u s a m m e n s t e l l u n g d e r K r i e g s g e f a n g e n e n v o m 10 X 1944.

(10)

W odpow iedzi В . K oziełlo-Poklewskiem u i 59

osądzą sam i czytelnicy. P oza 110 000 żołnierzam i, k tó rz y opow iedzieli się za fa szy sto w sk ą re p u b lik ą Salo, 470 000 żołnierzy, w ty m ró w n ie ż oficerów , za­ m ien io n o w ro b o tn ik ó w , o czym p isałem w rozdziale o p ra c y p rzy m u so w ej, ja k k o lw ie k m oże za m ało p recy zy jn ie. H. P f a h lm a n n 3S m ó w i n a w e t o 500 000 in te rn o w a n y c h , zam ien io n y ch w ro b o tn ik ó w cyw ilnych. P o z n a n ie w a ru n k ó w b y tu i p ra cy jeńców w łoskich w y m a g ało b y p rz e p ro w a d z e n ia k w e re n d w B i­ bliotece N aro d o w ej w Rzym ie, co jest n ieosiągalne, oraz u z y sk a n ia d ostępu do w sp o m n ień F e r e tii G a e t a n o 36, P aolo B a r d e s s a n o 37, ja k ró w n ie ż re la cji zgrom ad zo n y ch w e w ło sk im M in isters tw ie K o m b a ta n tó w II w o jn y św iatow ej. P ro b le m rad ziec k ich jeńców w o je n n y c h m a b o g a tą lite r a tu r ę zagraniczną. W n a szy m obozie p a n o w a ła do te j p o ry zm ow a m ilczenia, p r z e rw a n a dopiero po X X zjeździe K P Z R . Jó zef S ta lin p rz em aw ia jąc 7 lis to p a d a 1941 r., w rocz­ nicę rew o lu cji, w m o sk iew sk im m e trz e p rz y z n a ł się jed y n ie do 1 700 000 s tr a t je n ie c k ic h 3S. P r o k u r a to r ra d ziec k i n a procesie z b ro d n ia rz y w o je n n y ch w N o ry m b erd ze, p łk P o k ro w sk i, o p iera ją c się n a ra p o rc ie dr. W ern e ra M an sfeld a z Min. P ra c y Rzeszy z 10 luteg o 1942 r., m ó w ił już o 3 400 000 jeńców , z k tó ry c h 1 100 000 pozostało p rz y życiu. W 48 sta la g ac h fro n to w y ch , obozach p rz ejśc io w y ch i sta la g ac h zm a rło na ty fu s od listo p ad a 1941 do k ońca sty czn ia 1942 r. 500 000 j e ń c ó w W czasie m ars zó w do obozów z w y ­ cieńczenia, m rozów i r a n z m a rło 280 000. S p ra w y obozów przejściow ych, sta la g ó w i oflagów p rz ed sta w ię w o d rę b n y m o p ra co w a n iu J0. Z ogó ln ej liczby 5 700 000 jeńców w zięty ch do niew o li n ależało b y n a p o d sta w ie n iep e łn y ch ra p o rtó w O K H o d jąć liczbę około 400 000 jeń có w cy w iln y ch , w y k o rz y s ty ­ w a n y ch do b u d o w y um ocn ień polow ych, m ostów itd. P o zo stałoby zatem 5 310 000 jeńców radzieckich, z k tó ry c h pod koniec m a rc a 1944 r. pod ro z k az a ­ m i OK W p o zo staw ało 765 621 osób. P o n a d to od 816 000 do 823 00J jeńców, rad zieck ich zam ieniono w ro b o tn ik ó w p rz y m u s o w y ch 41.

P ro b le m z w aln ian ia jeńców w o je n n y ch m a znacznie szerszy zasięg m ię ­ d z y n aro d o w y z p u n k tu w idzenia p ra w a m ięd zynarodow ego. Obok P olaków , F lam an d ó w , F ran cu zó w , objął Ju g o sło w ian , W łochów i R o sja n n a ogólną licz­ bę od 2 084 000 do 2 273 000, na 12 m in jeńców 33 narodow ości w Trzeciej R zeszy 4S. 35 Z. L ie tz , O b o z y j e n i e c k i e го P r u s a c h W s c h o d n i c h , W a r s z a w a 1982 ss. 69, 182—183, 187: H . P f a h l m a n n , o p . c it. s. 69. 36 P . B a r d e s s a n o , T e m p o d ’ e s i t i o . D i a r o d e l l a p r i g i o n i a , I v r e a 1953, s. 233. 37 Б . G a e t a n o , P e r l a l i b e r t a g li i n t e r n a t i m i l i t a r i i t a l i a n l i n G e r m a n i a , P a l e r m o 1967, s. 138. 38 J . T o l a n d , A d o l f H i t l e r , B e r g i s c h G l a d b a c h 1976, s. 866; T r i a l o f t h e m a j o r w a r c r i m i ­ n a ls b e / o r e t h e I n t e r n a t i o n a l e M i l i t a r i T r i b u n a l N u r e m b u r g 1 4 X 1 1 9 45 — 1 X 1946, t. 11, W a s h i n g - ' t o n 19.7—1919, s. 187. 39 G . Scalpini, M is s io n s a n s g l o ir e , P a r i s I960, s. 89 m ó w i о 450 000; p o d o b n i e P . G a s p a r , H i s t o i r e d e l a c a p t i v i t é , s. 159 o t a k i e j s a m e j lic z b ie , n a t o m i a s t H . P f a h l m a n n , . F r e m d a r b e i te r , s. 96 z m n i e j s z a i c h l ic z b ę d o 390 000; C. S t r e i t , K e i n e K a m e r a d e n , s s . 162—171; J . B illig , L e r ö l e d e s p r i s o n n i e r s , s. 55. 40 Z . L ie tz , O b o z y j e n i e c k i e го T r z e c i e j R z e s z y , w : S p o t k a n i e b y ł y c h j e ń c ó w w o j e n n y c h s t a l a g u I B H o h e n s t e i n - O l s z t y n e k . M a t e r i a ł y z s e s j i p o p u l a r n o - n a u k o w e j го O l s z t y n k u 23—29 m a j a 1933 r . O l s z ty n 1981, ss. 8—34. 41 J . B illig , L e r ô le , s. 55. C. S t r e i t , K e i n e K a m e r a d e n , s. 83. A . S t r e i m , S o w j e t i s c h e G e f a n g e n e i n H i t l e r s V e r n i c h t u n g s k r i e g . B e r i c h t e u n d D o k u m e n t e 1941—1945, H e i d e l b e r g 1982. s. 75. B A K o b l e n z , R e i c h s k o m m i s s a r i a t O s t la n d R 6/95 r a p o r t W e is s a z 10X 1 9 1 1 . 42 C h . S i m o n , U n H o m m e . U n S t a l a g . U n e A m i c a l e , C e u x d u S t a l a g IA 1983, n r 436, s. 2 m ó w i, ż e z 23 t y s . B e lg ó w w 1942 r . p o z o s ta ł o 7 t y s .; Z. L ie tz , P r o b l e m p o z b a r o i e n ia p r a w j e n i e c k i c h P o la k ó ro , F r a n c u z ó w , F l a m a n d ó i o , S e r b ó w , R o s j a n i W ło c h ó io , Ł a m b i n o w i c k i R o c z ­ n i k M u z e a l n y , 1985, t. 5; te n ż e , O b o z y j e n i e c k i e го T r z e c i e j R z e s z y , ss. 11—12, 13—14, 23, 25.

(11)

iëô

Z y g m u n t Li et z

W w y n ik u p o s tu la tu prof. Pilich o w sk ieg o znacznie skró co n e zostały w d ru g im rozdziale s p r a w y dotyczące są d o w n ic tw a i p ra w a w e w n ętrzn eg o . O tym , że do te j p o ry p a n u ją n a te n te m a t b łęd n e u sta le n ia św iadczy a r ty k u ł St. G odlew skiego W ypadło w iele z ag a d n ie ń tra k tu ją c y c h o p o stęp o w an iu z jeń cam i w św ie tle w ojskow ego k o d e k su k a rn e g o z 10 lipca 1935 r. i z 1940 r. o raz ro zp o rząd zeń z 17 sie rp n ia 1938 i 19 w rz eś n ia 1939 r. 14. W w y ja ś n ie n iu z a rz u tu do p rz y p is u na s. 42 (s. 527) podaję, że chodziło m i o odtw o rzen ie sieci sądów p o w s zechnych i specjaln y ch , k tó re o d n o to w u ją lek s y k o n y p r a w ­ ne. W p ra cy A lfred a K oniecznego nie m ógł a u to r znaleźć odpow ied n ich p a s ­ susów odnoszących się do tego regionu, g dyż służyła m i ona do celów p o ró w ­ naw czy ch dla p o zn an ia zarów no u sta w o d a w stw a , ja k i o rzecztnictw a karnego. W ty m m iejscu w in n a fig u ro w ać opuszczona przez re d a k c ję p ra ca E d w a rd a Ję d rze jew sk ieg o i E richa K irs c h n e ra “ .

W w y n ik u porozu m ien ia w ład z h itle ro w sk ic h z rz ąd e m V ichy zo rganizo­ w a n y został „Service D ip lo m atiq u e des P riso n n ie rs de G u e r r e ”, a k iero w ał tą opieką a m b a s a d o r fran cu sk i, G eorges Scapini. D la o b ro n y in te res ó w j e ń ­ ców fra n c u s k ic h s ta w ia n y c h p rzed tr y b u n a ła m i w o jsk o w y m i, pozw olono m is ji Scapiniego n a p o w ołanie p rz y 56 sta la g ac h 29 a d w o k ató w -d o rad có w . W m a r ­ cu 1944 r. 150 jeń có w znalazło się na m ocy w y ro k ó w ty c h sądów w ciężkim w ięzien iu w Ic h te rh au s en , 179 w ciężkim w ięzien iu w B ra n d e n b u rg u -G o rd e n . S ą d y te sk a z y w ały jeńców fran c u sk ic h n a łączną k a r ę od 70 do 700 m iesięcy w ięzienia. M arcel J u n o d w y m ien ia 700 jeńców frau cu sk ich , k tó rz y stan ęli

43 S. G o d l e w s k i , S ą d o r u n tc ttu o I I I R z e s z y i j e g o r o l a го s y s t e m i e h i t l e r o w s k i e j e k s t e r m i ­ n a c j i , w : Z b r o d n i e i s p r a r o c y , s. 531. 44 S. D a n t e r , 55 d n i W e h r m a c h t u го P o l s c e , W a r s z a w a 196 i ; te n ż e , Z b r o d n i e W e h r m a c h t u . W y b ó r d o k u m e n t ó w , W a r s z a w a 1974, s. 57; A A N W a r s z a w a , M i k r o f i l m y a l e k s a n d r y j s k i e , т 79, R 3 M i t t e i l u n g e n . T 79, R 62 n r 212; W A P O , A k t a m i a s t a B a r c z e w a ( W a r t e r n b u r g ) , X X X/U/404, s s. 1—7, 13—14. O d p i s y p i s m R e i s c h t u h r e r a S S ; B . C y b u l s k i , o p . c it ., s. 31. 45 W . L y m p i u s , D ie V e r f a s s u n g u n d V e r w a l t u n g i n P r e u s s i s c h e n u . D e u t s c h e n R e ic h , B e r li n , 1921, s. 29; E . J ę d r z e j e w s k i . H i t l e r o w s k a k o n c e p c j a a d m i n i s t r a c j i p a ń s t w o w e j , W r o ­ c l a w 1975, s s. 240—211, 250—251. T e m a t S o n d e r b e h a n d l u n g o m a w i a j ą p o z a H . S z u r g a c z e m , P r z y- m u s o w e z a t r u d n i e n i e , ss. 138—194, Cz. Ł u c z a k , P o l s c y r o b o t n i c y , ss. 176—179, a s z c z e g ó l n ie w o d r ę b n e j p r a c y A . K o n i e c z n y i H . S z u r g a c z , D o c u m e n t a O c c u p a t i o n i s , t. 10 o r a z F . P o ł o m s k i , A s p e k t y r a s o w e w p o s t ę p o w a n i u z r o b o t n i k a m i p r z y m u s o w y m i i j e ń c a m i w o j e n n y m i w I I I R z e s z y (1939—1945), W r o c l a w 1976, k t ó r y p o d a ł p r z y k ł a d y r ó w n i e ż z i o k r ę g u , p o s z e r z y ł e m je k w e r e n d ą w B A w K o b l e n c j i ; W . L e m ie s z , o p . c it., ss. 165—178. Z b i ó r d o k u m e n t ó w z c a ł o ­ k s z t a ł t u S o n d e r b e h a n d l u n g c y t o w a ł e m w y ż e j w t e k ś c i e ; A . K o n i e c z n e g o , P o d r z ą d a m i w o j e n ­ n e g o p r a w a k a r n e g o T r z e c i e j R z e s z y . G ó r n y Ś l ą s k 1939—1945, W a r s z a w a 1972 s łu ż y ł a r a c z e j d l a c e ló w p o r ó w n a w c z y c h . D a j e j e d n a k w y k ł a d n i ę p r a w a k a r n e g o , j a k i j e g o o r z e c z n ic t w o , ss. 17—82, w t y m i r o z d z i a ł n a s t ę p n y ; z p r a c y T . C y p r i a n a , W e h r m a c h t . Z b r o d n i a i k a r a , W a r s z a w a 1971, t e m a t y k i j e n i e c k i e j d o t y c z ą j e d y n i e ss. 112—118. B a r d z i e j p r z y d a t n e j e s t 15 t o ­ m ó w w y d a n y c h w 19Î9 r . w W a s z y n g t o n i e p r o t o k o ł ó w p r o c e s u n o r y m b e r s k i e g o ( p a t r z p r z y ­ p is 38). S p r a w y o d r ę b n e g o t r a k t o w a n i a P o l a k ó w , p a t r z t a k ż e B A K o b l e n z , 22/1422, s. 85, 119 z 18 X I 1940 r. s k a z a n i P o l a c y k i e r o w a n i b y l i w z a k ł a d a c h k a r n y c h d o o d r ę b n y c h o d d z ia ł ó w i c e l; O K B Z H w O l s z ty n i e D S 1/66, t. 4, ss. 121—123. Z e z n a n i a J ó z e f a W n u k a o t r z e c h e g z e ­ k u c j a c h w K o b u ł t a c h , B o r k u W ie l k im i D ź w i e r z u t a c h w 1944 r . ; z a p r z e k r o s z e n i e r e g u l a m i ­ n u p o o d s ie d z e n iu a r e s z t u S t . W r ó b l e w s k i s k i e r o w a n y z o s ta ł d o k o m p a n i i k a r n e j s t a l a g u X I B F a l li n g b o s t e l, (s. 161), W ł a d y s ł a w M o n d r y 5 I I 1940 r. w y w i e z i o n y d o c y t a d e l i w P o z n a ­ n i u p o d r o d z e z b ie g i, (ss. 63—63), W ł a d y s ł a w S z t u b e l z a u c i e c z k i s k i e r o w a n y n a 6 m i e s i ę c y d o w i ę z ie n i a w K r ô l e w c u - R e v e l i n , a n a s t ę p n i e d o 41 B A B u w N o r w e r g i i (ss. 12—18), E u g e ­ n i u s z G r u s z k a za u c ie c z k ę s k i e r o w a n y d o w i ę z ie n i a w K r ó l e w c u n a 5 m ie s ię c y , g d z ie p r z e ­ b y w a ł z o f i c e r a m i r a d z i e c k i m i (ss. 56—57), K a z i m i e r z M a g o t za p r ó b y u c ie c z e k s k i e r o w a n y d o z a m k n i ę t e j k o m p a n i i , a n a s t ę p n i e d o s p e c j a l n e j k o m p a n i i . S ą d w o j s k o w y w s t a l a g u I A s k a ­ z a ł g o n a 2 m i e s ią c e a r e s z t u o b o z o w e g o (ss. 185—187); w 1944 r. w S t u t t h o f i e r o z s t r z e l a n o k o ­ b i e t y — o f i c e r ó w r a d z i e c k i c h , p a t r z . K . D u n i n - W ą s o w ic z , O b ó z k o n c e n t r a c y j n y S t u t t h o j , G d y ­ n i a 1966, s. 78, p r z y w i e z i o n e z G d a ń s k a l u b O l s z ty n a ,

(12)

V/ od p o w ied zi В . K ozietło-Poklew skiem u 161

p rzed są d a m i w sta la g ac h i o f l a g a c h 40. W śród m iejsc s k a z y w an ia w y m ien ia się ró w n ież tw ierd z ę w G ru dziądzu.

O obozach p ra c y pisali z aró w n o Cz. Łuczak, ja k i m ó j po lem ista, a że doty czy ły one ro b o tn ik ó w przym u so w y ch , dlateg o n ie p o ru sz ałe m szerzej ty ch zagadnień. O dnośnie roli sąd ó w s p e c ja ln y c h i d o raźn y ch p o w o ły w a łem się na m a te ria ły szczątkow e G łów nego U rz ęd u B ezpieczeństw a R zeszy (RSHA) " . P oza m ik ro film a m i a le k s a n d ry js k im i o G łó w n y m Sądzie SS w M onachium i SS P o lize ig erich t X X V II K önig sb erg , są ró w n ie ż m a te ria ły w a k ta c h m a g i­ s tr a tu b a rczew skiego 48. H a u p ts tu r m f ü h r e r d r P a e tz h o ld k iero w ał P o licy jn y m S ąd em SS w K ró lew cu. Je ż eli P o k le w sk i n ie w ierzy , że jeńców k iero w an o do w y ch o w aw czy ch obozów p ra c y w D ziałdow ie i H o h en b ru ch , to ra d zę zapoznać się z re la c ja m i b y ły ch jeń có w i poszerzonym i w sp o m n ien iam i J u lia n a M oczuls­ k iego " .

Pozo staje do w y ja ś n ie n ia s p ra w a in te rn o w a n y c h żołnierzy polsk ich w k r a ­ jac h ościennych, k tó ra została p o m in ięta przez re d ak c ję . N ajw ięk szą g ru p ę sta n o w iły o d d ziały dow ódcy k o rp u s u gen. W ła d y sław a L an g n e ra, k tó ry po 20 w rz eś n ia p o d d ał się stro n ie radzieck iej. N iew ielk ie o d d ziały b ro n iące G ro d ­ na i W iln a w liczbie około 13 000 p rz ek ro czy ły gran icę litew sk ą. H e llm u th G- D ah m s ocenił siły gen. L a n g n e r a n a 217 000 żołnierzy, a w ileń s k ie na około 60 000, co w y d a je się p r z e s a d z o n e 60. W B ie g a ń s k i51 o k re ślił liczbę żoł­ n ie rz y polsk ich in te rn o w a n y c h na W ęgrzech n a 40 000, a badacz w ęg iersk i Is tv a n L a g z i 52 — n a p o d sta w ie a k t M in isters tw a H on w ed ó w — na 30 000. P ro f. J u liu sz D e m e l 53 o k re ślił liczbę in te rn o w a n y c h żo łnierzy w R u m u n ii na

46 P . G a s p a r , H i s t o i r e d e l a c a p t i v i t é d e s F r a n ç a i s e n A l l e m a g n e 1939—1945, P a r i s 1947 s. I l l ; M . J u n o d , L e t r o i s i è m e c o m b a t t a n t , P a r i s 1963, s. 153; G . S c a p in i , o p . c it . P a r i s 1969, ss. 39, 199—209. 47 C e n t r a l n e A r c h i w u m M i n i s t e r s t w a S p r a w W e w n ę t r z n y c h w W a r s z a w i e ( d a l e j M S W ), 362/11 r a p o r t o d m a j a d o g r u d n i a 1942 n r 198/889, s. 53; n r 198/918, s. 110; 938, s. 3—5. 48 W A P O , A k t a m i a s t a B a r c z e w o ( M a g i s tr a t W a r t e n b u r g ) , XXX/14/466, s. 116. 49 O ś r o d e k B a d a ń N a u k o w y c h im . W . K ę t r z y ń s k i e g o w O ls z ty n ie , ( d a le j O B N ) Z b i o r y s p e c j a l n e , R 378. W s p o m n i e n i a J . M o c z u l s k ie g o ; O K B Z H , D S 1/66 t . 4, ss. 117—128. Z e z n a n ia L e o n a B a r s z c z e w s k i e g o o s k i e r o w a n i u w e w r z e ś n i u 1943 r. d o w y c h o w a w c z e g o o b o z u k a r n e ­ go w D z ia łd o w ie , s k ą d z b ie g ł p o 7 m ie s ią c a c h . 50 H . G . D a h m s , D e r z w e i t e W e l t k r i e g , T ü b i n g e n 1960, ss. 65—66. 51 W . B i e g a ń s k i , P o l s k i c z y n z b r o j n y w I I w o j n i e ś w i a t o w e j . W a l k i f o r m a c j i p o l s k i e j n a z a c h o d z i e 19391945, W a r s z a w a 1981, s s. 20—21 o c e n ia ł , ż e z g a r n i z o n u w i l e ń s k i e g o p r z e s z ło n a L i t w ę 13 800 o s ó b , w t y m 2500 o f ic e r ó w . N a W ę g r y p r z e s z ło 40 382 ż o ł n i e r z y w t y m 5500 o f i ­ c e r ó w . D o R u m u n i i m ia ł o p r z e j ś ć w g t e g o b a d a c z a o k o ł o 30 000, w t y m 9000 l o tn i k ó w . D o A n g lii, F r a n c j i i n a B l is k i W s c h ó d p r z e s z ło 38 000 P o l a k ó w , s. 40, a o p r z e k r o c z e n i u g r a n i c y s z w a j c a r s k i e j p r z e z p o l s k ą d r u g ą d y w i z j ę s tr z e lc ó w , p a t r z ss. 167—168. 52 I. L a g z i, U c h o d ź c y p o l s c y n a W ą g r z e c h w l a t a c h d r u g i e j w o j n y ś w i a t o w e j , W a r s z a w a 1980, s. 30, w k o s z y c k i m i m i s z k o l c k i m o k r ę g u b y ł y 34 o b o z y d l a 7282 i n t e r n o w a n y c h (ss. 54, 61), w o b o z ie w K o m a r o m 3606 o f i c e r ó w i ż o łn i e r z y , w S a r v â r o k o ł o 3000 (s. 68), w N a g y k a - n i z s a 1 0 X 1939 r. b y ł o 3302 w o j s k o w y c h i c y w i ló w (ss. 79, 111). R z ą d w ę g i e r s k i p o d a ł o f i c j a l n ą l ic z b ę 30 000 i n t e r n o w a n y c h ż o łn i e r z y p o l s k i c h , l e c z k w e s t i o n o w a l i j ą p o s ło w ie p r a w i c y : O K B Z H , D S 10/66, S t a b l o c k , s. 7. Z e z n a n i e J a n a B ł a c z y ń s k i e g o n r 84864, i n t e r n o w a n e g o n a L i tw ie , i p r z e k a z a n e g o w l u t y m 1940 r . t r a n s p o r t e m d o s t a l a g u I A S t a b l a c k . 53 J . D e m e l, H i s t o r i a R u m u n i i , W a r s z a w a —W r o c ł a w 1970, s. 412. W p r a w d z ie r o z k a z e m O K W z 8 1 1911 r . m ia n o s k i e r o w a ć d o o ś m i u o k r ę g ó w w o j s k o w y c h w R z e s z y 60 000 ż o łn i e r z y p o l s k i c h i o f i c e r ó w i n t e r n o w a n y c h w R u m u n i i , w t y m 4000 c y w i ló w , a le z a t r u d n i e n i e p r z e ­ w i d z ia n o d l a 40 000 ( D o c u m e n t a O c c u p a ti o n i s , t. 9, n r 70 ss. 117—120). L i c z b y te w y d a j ą się w y g ó r o w a n e . L e k a r z p o l s k i S o h n - S o n e c k i , B y t e m j e ń c e m W e h r m a c h t u . W s p o m n i e n i a l e k a r z a o b o z o w e g o , W a r s z a w a 1969, ss. 44, 48, 58, 63 p i s z e o l i c z n y c h u c i e c z k a c h z o b o z ó w r u m u ń s k i c h z n i e k t ó r y c h p o n a d p o ł o w y s t a n u o s o b o w e g o . D o I I o k r ę g u m i a ł o p r z y b y ć o k o ł o 1000 j e ń ­ c ó w p o l s k i c h , le c z B o j a r - F i j a ł k o w s k i o p . c it. ss. 82—182 i c h n i e o d n o t o w u j e . Z r e s z t ą s a m e O K W p r z e w i d y w a ł o z a t r u d n i e n i e t y l k o 40 000. 1 1 — K o m u n i k a t y

(13)

162 Z ygm unt Lietz

60 000, n a to m ia s t w S z w ajcarii została in te rn o w a n a II d y w iz ja Strzelców Pieszy ch gen. B ro n isław a P ru g a r-K e tlin g a w liczbie 13 111 osób. K w iestią sp o rn ą p ozostaje n a d a l liczba żołnierzy i oficerów polskich, k tó rz y z R u ­ m u n ii i W ęg ier zdołali przed rzeć się n a B liski W schód. O strożnie szacując m ożna p rz y ją ć na p o d sta w ie z ac h o w an y ch re la c ji i lite ra tu ry , że około p oło­ w a z nich d o ta rła do a rm ii polskiej. W sum ie zatem około 300 000 żołnierzy polskich było in te rn o w a n y ch , co w ra z z w zięty m i do n iew oli d aw ało p ra w ie dw ie trzecie s ta n u osobow ego zm o b ilizow anych żołnierzy polskich. W książce m o jej n ie zaw y żałem d a n y ch odnośnie do glob aln ej liczby jeń có w w ślad za lite r a tu r ą niem iecką, np. gen. K u r te m T ip p e ls k ir c h e m 51, a w s p o m n ia n y ju ż H G D ah m s oceniał ich na 665 000 i badacz a m e ry k a ń s k i 694 000 jeń có w 5S. O statn io T adeusz J u r g a Б6 podał w yższe d a n e niż w ra p o rc ie polskiego a t t a ­ ché w ojskow ego, to jest 588 440 żołnierzy i oficerów . Są to d a n e o p a rte na ra p o rc ie OKW, lecz m n iejsze od liczby z a w a rte j w m ow ie H itle ra w ygłoszonej w p a rla m e n c ie Rzeszy. W k o n se k w e n cji u k ła d u R ib b en tro p -M o ło to w z 23 sie­ rp n ia 1939 r. L itw a s ta ła się obszarem niem ieck ich w p ły w ó w i e k sp a n sji po- liczno-gospodarczej Trzeciej R z e s z y 57. W w y n ik u tego z ap ew n e zw aln ian o z niew o li jeńców p o lskich — ja k n a to w s k az y w a łe m w książce — tak że z I o k rę g u w ojskow ego. N a to m ia st rz ąd lite w sk i w y s ła ł w iosną 1940 r. do I o k rę g u pociągi złożone z 1500—2000 osób z ludnością cyw ilną, k tó r a p rz e b y ­ w a ła w sta la g u IB w O lsztynku, od k w ie tn ia do czerw ca bez re je s tra c ji przez o k re s k w a ra n ta n n y , a n a stęp n ie została o d tra n s p o rto w a n a do G e n era ln ej G u ­ b ern i. W jed n y m z b a ra k ó w p rz eb y w a ł w ów czas — w e d łu g inż J a n a K o zy ­ r y — polski g en erał. Mógł to być jed y n ie b y ły dow ódca 27 dyw izji, gen. Ju liu s z D rap ella, p rz esu n ię ty p ra w d o p o d o b n ie z e s ta la g u IA p rzed w y słan iem go do oflag u IV B w K ö n ig ste in 58.

W d w an aście d n i od p o d jęcia k a m p a n ii b a łk a ń s k ie j s k a p itu lo w a ły w ojsk a jugosłow iańskie, a w n a stęp n y c h d w u n a s tu d n iach ro zb ite zostały w ojsk a g re ck ie n a Peloponezie. N a p o d sta w ie „ p ra w a ła s k i” H itle ra zw olniono z n ie ­ w oli V olksd eu tsch ô w z B a n a tu i W o jw odiny, C h o rw ató w , M acedończyków , G re k ó w i A lbańczyków . T e re n y S ty rii i zachodnich W ęg ier w łączono do Rze­ szy, a p o łu d n io w ą S łow enię do W łoch. Być może, że w p ierw szy ch m iesiącach pozostała ta m część jeńców n a ty c h te re n a c h bu fo ro w y ch , podobnie jâ k to m iało m iejsce w o k u p o w a n ej części F ran cji. Obozy te n ie fig u ro w ały w w y r k a za ch OKW , gdyż podleg ały N aczeln em u D ow ó d ztw u W ojsk L ąd o w y ch (OKH) i n ie zostały do te j p o ry w ogóle zbadane. N a 22 m a ja 1941 r. było bow iem w n iew oli ty lk o 65 811 jeńców z byłego K ró le stw a Ju g o s ła w ii (SHS). N a dzień 1 stycznia 1943 r. liczba S e rb ó w w sta ty s ty k a c h M in isters tw a P r a c y w zrosła do 119 773 osób. Z a p e w n e około 100 000 S e rb ó w zam ieniono n a ro b o tn ik ó w

51 K . T i p p e l s k i r c h , G e s c h i c h t e d e s z w e i t e n W e l t k r i e g e s , B o n n 1956, s. 25, n a t o m i a s t a u t o ­ r z y N R D : D e u ts c h la n d ! i m z w e i t e n W e l t k r i e g , B d . 1, B e r l i n 1976, s. 183 p o d a j ą t a k ą l ic z b ą j a k a u t o r z y p o l s c y — 420 000. 55 J . F . C . F ü l l e r , T h e s e c o n d w o r l d W a r 1939—1945. A s t r a t e g i c a l a n t a k t i c a l h i s t o r y , N e w Y o r k 1968, s. 53 w ś la d z a W . L . S h i r n e r e m i T i p p e l s k i r c h e m . 56 T. J u r g a , U k r e s u I I R z e c z y p o s p o l i t e j , W a r s z a w a 1979, s. 527—528. 57 F . G o l c z e w s k i, D e u t s c h l a n d u n d L i t a u e n , w : H i t l e r , D e u t s c h l a n d u n d d i e M ä c h t e . M a ­ t e r i a l i e n z u r A u s s e n p o l i t i k d e s D r i t t e n R e i c h s , D ü s s e l d o r f 1978, ss. 577—583. 58 O K B Z H w O ls z ty n ie , S t a l a g I B H o h e n s t e i n , D S 1/66, s. 67. Z e z n a n ie S t . C z y ż a ; m g r in ż . J a n a K o z y r y z K a t o w i c z 28 V 1983 o p r z y b y c i u s i e d m i u t r a n s p o r t ó w z l u d n o ś c i ą c y w i l n ą z W il n a ; p a t r z t a k ż e w y p o w i e d z J . I w a n o w s k i e g o , w : S p o t k a n i e b y ł y c h j e ń c ó w w o ­ j e n n y c h s t a l a g u I B H o h e n s t e i n - O l s z t y n e k , k t ó r y n a s. 62 m ó w i o 5 ty s . o s ó b c y w i l n y c h z W iln a .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Choć już przed wielu laty (1969, 1970) doszło do polemiki Profesora w sprawach związanych z charakterem stosowanego w Polsce prawa niemieckiego, to dopiero w ostatnich kilkunastu

Wnioskiem płynącym z analizy tego modelu jest stwierdzenie, że decyzja o usztyw- nieniu kursu powinna uwzględniać poziom integracji handlu pomiędzy potencjalnymi

Polish economists have long been interested in our Eastern neighbours’ economies, which are among our largest foreign trade and, more widely, economic partners. Falkowski has

W badaniu zmienności kursu USD/PLN z zastosowaniem niegaussowskich modeli stochastycznej zmienności tupu Ornsteina-Uhlenbecka ponownie wykorzystano dwa rozkłady stacjonarne

W dwóch opisywa- nych powyżej badaniach nad pamięcią zbiorową poznaniaków istotne było rozróżnienie na wywia- dy indywidualne przeprowadzone z liderami pa- mięci /

Para dar respuesta a este interrogante, el presente trabajo analiza los textos de María Martoccia a la luz de la poética del relato de viajes presentada por Sofía

Konkludując możemy stwierdzić, że głównym celem audytu technologicznego jest ocena zdolności przedsiębiorstwa w zakresie technologii, a w szczególności

Nie jest więc tak, jak niestety wydaje się niektórym chrześcijanom, że ideał chrześcijańskiej rodziny jest li tylko jakim ś nierealnym , wygó­ rowanym żądaniem