Tadeusz Bolduan
Zasady naszego działania
Acta Cassubiana 13, 338-342
Zasady naszego działania
I. SPRAWY IDEOWO-PROGRAMOWE :
1) D efin iow an ie, „na jak ich zasadach w sp ó łcześn ie traktować K aszuby”, n ale ż y odrzucić w praktycznej i oficjalnej działalności. Tę k w estię teoretyczną n ależy p ozostaw ić klubom i jednostkom tw órczym . Jedno je st pewne: nie b ęd ziem y w skrzeszać ani „narodu”, ani tw orzyć „języka”.
2) Warunki, w jakich w ypada nam działać.
a) C eyn ow a - postać tragiczna (szlachta polska);
b) M łodokaszubi - posiadali program w alki z zaborcą, w im ię h aseł narodo w y ch rozbudzali szczep ow ość;
c) Z rzeszińcy, znajdując się w innej sytuacji politycznej, w ysu n ęli tzw. pro gram negatyw ny, z góry skazany na niepow odzenie;
d) Z rzeszenie K aszubskie (1 9 5 7 ) u siłow ało pierw otnie łą czy ć w szystk ie k ie runki w ruchu kaszubskim , zesp o ło w e i indyw idualne. Dłużej czyn ić tego nie m ożna. Trzeba się zdecydow ać na jedynie słuszny program pozytywny, m o ż liw y do realizow ania w obecnej sytuacji politycznej;
e) Z rzeszińcy działali w sytuacji skom plikow anej, w okresie „ośw iecan ia” [K aszubów i Pom orza] przez różnego autoramentu przybłędy, w okresie w alk partyjnych i p o lityczn ego zw alczan ia się ugrupowań. Program ich sprow adzał się w ię c do op ozycji, do n egow an ia w szy stk ieg o , co n ie -k a - szubskie, do stw orzenia rezerwatu - [kraju] nieskalanych p o lszczy zn ą sił. Ten oficjalnie g ło szo n y program nacjonalistyczny i spożyw anie sił na atak i obronę, nie m ó g ł przynieść korzyści ludow i kaszubskiem u. D aw ały one natom iast broń do ręki przeciw nikow i;
Z
a s a d y n a s z e g o d z i a ł a n i a [1959]339
3. N a sz program pozytyw ny:
a) Program owi negatyw nem u zrzesziń ców przeciw staw iam y przede w szystk im program pozytyw ny, polegający m .in. na próbie zm iany p sychiki sp o łeczeń stw a kaszubskiego. Z ło w id zim y w pow ażnym stopniu w sam ych K aszubach i dlatego b ezw zg lęd n ą obronę K aszubów zastępujem y atakiem na ich zacofa nie, zaścian k ow ość, kołtuństw o. C hcem y przez to osiągnąć:
- uśw iad om ien ie K aszubom ich w ad i spow od ow an ie ich usuwania; - ukazanie szk od liw ego zjaw iska, jakim je st sp ołeczn a bierność; - uzyskanie oręża do zw alczan ia p rzeciw n ik ów kaszubszczyzny;
- b ezw zględ n e atakowanie w ad charakteru i postępow ania, a nie pouczanie dobrej ciotki lub w ujaszka, spow oduje ferm ent w sp ołeczeń stw ie kaszub skim , a każdy ferm ent zm u sza do m yślen ia i reakcji. K ażda reakcja p o z y tyw n a lub negatyw na je st korzystna. R zecz p o leg a na um iejętnym w y k o rzystaniu tej reakcji. C hcem y m ieć id eow o m ocne sp ołeczeń stw o. b) N a sza działalność program ow a idzie w p ięciu kierunkach:
1. O rganizacyjnym . 2. O św iatow ym . 3. Kulturalnym. 4. Społecznym . 5. G ospodarczym .
1. DZIAŁALNOŚĆ ORGANIZACYJNA
a) Z rzeszińcy uważają, że straciliśm y okazję inw azji na Odrę.
T eoretycznie m ają rację. Praktycznie, z uw agi na charakter i zaścian k ow ość - teza b yła i je st niew ykonalna.
b) K aszubi o sied lili się w powiatach: lęborskim , słupskim , m iasteckim i sław - neńskim . N a le ż y ten teren spenetrow ać i stw orzyć w tych pow iatach kom órki organizacyjne Z rzeszenia.
Z aniedbaliśm y pow iaty zachodnie pod każdym w zględ em , w tym i pow iat b ytow ski, a zw ła szcza sło w iń c ó w .
Trzeba z n aszego słow n ictw a usunąć Z iem ie Z achodnie, a w ym ien ion e p o w iaty określać w sp óln ym term inem K A SZ U B Y , a to ze w zg lęd u na to, że:
1) Z ach ow ały się tam szczątki dawnej kultury Pomorzan.
2) P rzesiedliło się na te tereny sporo K aszubów , którzy w takich pow iatach, jak Lębork, Słupsk i M iastko stanow ią (biorąc pod u w agę zróżnicow anie d zieln ico w e) elem en t p od staw ow y i najbardziej w artościow y. P rzeszcze p ien ie kultury kaszubskiej i cech gospodarki na te tereny je st naszym nakazem .
c) Z m ienienie system u organizacyjnego Z rzeszenia jest sprawą palącą, w yn ik a ją c ą z braku dostatecznej ilo ści aktywu. N ie m a to b yć zm iana generalna, jednak istotna w procesie funkcjonow ania p o szczeg ó ln y ch ogniw .
W tym celu należy:
1) D okonać analizy działalności Zarządów O ddziałów i ew entualnie w pro w ad zić zm iany personalne.
2) D okonać analizy działalności K ół i ew entualnie skreślić z ew idencji koła m artwe, których pow stanie b yło nieporozum ieniem .
3) U trzym ać i zakładać n ow e koła tam , gd zie istnieją rokujący pracę ludzie, lub stosunkow o trwałe placów ki kulturalne, jak zesp oły artystyczne, św ie tlice, szk oły prow adzące działalność rów nież p ozaszk oln ą - lub w m iej scow ościach , gd zie są do w ykonania realne zadania kult. - o św iatow e czy gospodarcze. Skupisko K aszubów nie je st dostateczną podstaw ą do z a ło żen ia koła.
O bciążenie balastem m artw ych o g n iw Z rzeszenia pow oduje w śród d zia ła czy zn iech ęcen ie i b ezczyn n ość.
d) Z rzeszenie w p od staw ow ych sw oich kom órkach pow inno prow adzić pracę na zasadach pracy kół, to znaczy, że je ż e li np. w Kartuzach m am y Klub M ło dych K aszubów , to posiada on pełne upraw nienia organizacyjne i inne koła. C złon k ow ie Klubu nie m ają obow iązku n ależeć do jed n eg o z kół. Stąd w n io sek, że licząc od O ddziału w dół, n ależy przestaw ić działalność z typ ow o schem atyczno-organizacyjnej - na szeroki ruch społeczno-kulturalny i g o spodarczy, ujęty w karby dyscyplinarne przez zarządy oddziałów. A w ięc m o g ą to b yć zw yk łe zesp o ły św ietlico w e, kluby przyjaciół Pogódek, kluby kore
spondentów , kom itety rozw oju gosp od arczego L ipnicy czy Starej K iszew y, zesp o ły pracy nad m onografią danej m iejsco w o ści - placów ki stałe i trwałe. A le nie tylko. R uch rozw ijany w dołach m oże też b yć doryw czy, okresow y, zw ła szcza ob ecn ie przed Z lotem M ło d zieży Z iem i K aszubskiej w K ościerzy nie. N atom iast zadbać trzeba, by ten okresow y ruch przekształcić w stały. e) O graniczyć do m inim um siły spożytkow ane na działalność czysto organi
zacyjną.
2. DZIAŁALNOŚĆ OŚWIATOWA
a) U w ażam , że ośw iata pow inna zająć p oczesn e m iejsce.
b) Z a w szelk ą cenę rzetelna i obiektyw na propaganda kaszubszczyzny. Przywró cić w ła śc iw ą rolę odczytom i żyw em u sło w u . W yjść z ciasn ego pojm ow ania pracy tylko dla K aszubów . M y m usim y b yć organizatorami i w ykonaw cam i zag. ośw ia to w y ch dot. K aszub. A le konsum ent m usi b yć szerszy.
Z
a s a d y n a s z e g o d z i a ł a n i a [1959]341
c) R ola pism a w propagandzie ośw iatow ej je st decydująca. Zadbać o rozpow szechnianie pism a.
d) U niw . Ludowy.
e) K ursy i konferencje (w tym roku znow u dla n au czycieli).
3. DZIAŁALNOŚĆ KULTURALNA
a) Trzeba przyw rócić prężność kulturotw órczą K aszubom . K aszubi są jednak konserw atyw ni i stąd m .in. upatrują rozwój kulturalny w y łą czn ie w p ie lę gnacji dorobku pokoleń. Ten fakt b ęd zie doprow adzał do obum ierania naszej kultury. Stare nie z w y c ię ż y n ow ego. Trzeba w ięc:
1) P ielęgn ow ać dorobek pokoleń.
2) T w orzyć w oparciu o ten dorobek n ow e w artości, tzn. pobudzać w arty stach szukanie now ego oblicza sztuki kaszubskiej i literatury, w yprow adzić k aszu b szczyzn ę na szersze w ody. K aszubi m u szą iść z postępem . (F elicja Wittbrodt).
3) Trzeba w ykorzystać n o w o czesn e środki u p ow szech n ien ia kultury (radio, telew izja).
4) Siła kaszubszczyzny tkw i w ludowej kulturze. W oparciu m.in. o pierwia stki ludow e n ależy rozw ijać literaturę b ez w zględ u na języ k . (P isow nię należy ujednolicić, ale niekoniecznie. Jakieś w spólne zasady). Przyjmujemy i b ęd ziem y przyjm ow ać do n aszego dorobku p ozycje literackie nie tylko K aszubów , a naw et Pom orzan, o ile te p ozycje duchem nam odpowiadają. Trzeba w ięc zaliczyć do naszej literatury „Pierścień z Łabędziem ”, „Zapa dły zam ek” i „Gburzy z G n ieżd żew a” Fr. F enikow skiego; „Sąd nieosta- te c z n y ” i niektóre o p ow iad an ia z tom u „Pan gro d zisk a ” oraz będące w tom iku lub opowiadaniu: „Zaklęta K rólew ianka” i „L egenda o m iło śc i” L echa B ądkow skiego.
5) D okonać inw azję kulturalną na pow iaty zachodnie.
4. DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA
1) O pozycja w o b ec w ła d zy je st n iecelow a. N astąpić ona m oże w w ypadkach w yjątkow ych, lecz nie m oże m ieć charakteru stałego. B ędzie to opozycja w o b ec jednostek.
2) N a le ż y w chłaniać jednostki tw órcze n ie-k a szu b sk ie, bo jesteśm y słabi. 3 ) N a le ż y dążyć do p om yśln ego u łożen ia stosunków z lu d n ością napływ ow ą.
Trzeba ułatw ić proces p ow staw ania n o w eg o p ok olen ia P om orców z ludności osiadłej na naszej ziem i. Jest to zło kon ieczn e, ale potrzebne. Proces: albo - albo. Kto siln iejszy kulturow o - ten w ch łon ie elem ent słabszy. M am y szanse.
4) R ozw inąć form y w spółpracy z innym i organizacjami, zw łaszcza społecznym i, ośw iatow ym i i m łod zieżow ym i. Jest w tym i ten walor, że m u sim y krzyżo w a ć n a szą inicjatyw ę z ich pieniążkam i.
5. DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA
N IE M A M N IC D O PO W IE D Z E N IA
6. WNIOSKI
N a le ż y kontynuow ać zrów now ażoną, spokojną pracę, biorąc za podstaw ę pracę organiczną od podstaw. N ie je st chyba dla nikogo tajem nicą, że m usim y zdobyć w ła ściw e m iejsce i w ła ściw y g ło s w sp ołeczeń stw ie polskim . Jednak ro zum iem y chyba, że w sp ó łcześn ie decyduje o w szystk im siła totalna, której nie jesteśm y zdolni się przeciw staw ić.
L iczą się silni, a m y z biernym ludem kaszubskim , z garstką zaledw ie działa czy i słab ością organizacyjną Z rzeszenia do grupy silnych nie m o żem y się za li czyć. Przykład Chojnic - dobra robota, tylko w ięcej pracy id eo w ej. W ejherow o - teatr - dobre. K ościerzyna - Z lot - dobre, w ielk a rzecz. G dańsk - kluby - dobra. G dynia - Stanica - dobra.
U kształtow ała się o Z rzeszeniu opinia, że je st ono najaktyw niejszym Z rze szeniem w P olsce. To dobrze. Chodzi o to, aby tę opinię potw ierdzić w rzeczy w istości.
- Trzeba pam iętać o id eo w o ści naszej pracy. - Id eow ość nie ozn acza separatyzmu.
- O drodzenie K aszub w sensie społeczno-kulturalnym nastąpi n iew ątpliw ie, jednak za leżeć b ęd zie to od nas.
- N ieza leżn ie od opinii takiego c z y in n e g o ...- trzeba pracow ać, każdy w g sw oich m ożliw ości i w dziedzinie odpowiadającej m u najbardziej. Popażdzier- n ik ow a działalność n asza w yd a plony.