• Nie Znaleziono Wyników

View of W sprawie stosunku między teorią bytu a teorią poznania

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of W sprawie stosunku między teorią bytu a teorią poznania"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

D

Y

S

K

U

S

J

E

_______________________________________________________

ROCZNIKI FILOZOFICZNE Tom XLIII, zeszyt 1 − 1995

ANTONI B. STE˛ PIEN´ Lublin

W SPRAWIE STOSUNKU MIE

˛ DZY TEORI ˛

A BYTU

A TEORI ˛

A POZNANIA

G. Besler, omawiaj ˛ac pogl ˛ady M. A. Kr ˛apca OP, porusza sprawe˛ dyskusji na temat relacji: metafizyka−teoria poznania. Mój pogl ˛ad jest przez ni ˛a tak sformułowany: „Zda-niem [...] A. B. Ste˛pnia filozofia powinna zaczynac´ sie˛ od refleksji teoriopoznawczej nad natur ˛a naszego poznania” („Zeszyty Naukowe KUL”, 35(1992), nr 3-4, s. 48; nb. nie uz˙ywałbym w tym konteks´cie słów „refleksja” i „natura”); „Zdaniem A. Ste˛pnia [...] refleksja filozoficzna zaczyna sie˛ od mys´li (dotycz ˛acej charakteru przez˙yc´) i z niej przechodzi do rzeczy. W konsekwencji istnienie s´wiata realnego staje sie˛ punktem dojs´cia badan´. [...] Według A. Ste˛pnia pierwsz ˛a nauk ˛a filozoficzn ˛a jest wie˛c teoria poznania. Metafizyka jest zalez˙na od niej epistemologicznie, bo ta pierwsza dostarcza metafizyce warsztatu oceny wartos´ci dokonywanych przez ni ˛a poznan´. Metodologicznie obie te nauki s ˛a wzgle˛dem siebie niezalez˙ne” („Roczniki Filozoficzne”, 41(1993), z. 1, s. 271); „Dla M. A. Kr ˛apca z´ródłem tym [tzn. problemu: poznanie czy byt − A. B. S.] jest fakt mnogos´ci i jednos´ci s´wiata (a wie˛c zagadnienie metafizyczne), zas´ A. Ste˛pien´ przyczyne˛ upatruje w zagadnieniu obiektywnos´ci i prawdziwos´ci naszego poznania s´wiata realnego” (tamz˙e, s. 273). Autorka powołuje sie˛ na moje ksi ˛az˙ki Wprowadzenie

do metafizyki (Kraków 1964) i O metodzie teorii poznania (Lublin 1966), nie sie˛ga natomiast do póz´niejszych moich wypowiedzi, w których niekiedy w sposób bardziej wyrazisty i rozwinie˛ty formułuje˛ swoje stanowisko1. Wprawdzie przytacza rozróz˙nienie rozmaitych relacji mie˛dzy dwiema naukami, jakby nie dostrzega jednak jego konse-kwencji. Nie be˛de˛ tu analizował poszczególnych zdan´ Autorki. Poprzestane˛ na krótkim wyłoz˙eniu jeszcze raz swojego pogl ˛adu.

Najpierw ludzki podmiot poznaj ˛acy poznaje otaczaj ˛ac ˛a go rzeczywistos´c´ i siebie jako umiejscowionego w niej, potem napotykaj ˛ac w swym poznaniu złudzenia i omyłki,

1Zob. np. Filozofia poznania a filozofia Boga, [w:] Studia z filozofii Boga, Warszawa 1968,

s. 404-418; Kilka uwag o filozofii klasycznej i relacji: metafizyka − teoria poznania, „Roczniki Filozoficzne”, 25(1977), z. 1, s. 141-142.

(2)

238 DYSKUSJE

stawia problem wartos´ci (wiarogodnos´ci) własnego poznania. Najpierw wie˛c mamy do czynienia z wielos´ci ˛a doste˛pnych poznawczo i operacyjnie przedmiotów, naste˛pnie stwierdzamy przypadki zawodnos´ci naszego poznania. Prowadzi to do sformułowania problematyki wiarogodnos´ci ludzkiego poznania, problematyki teoriopoznawczej.

Sposób pojmowania teorii poznania zalez˙y od sposobu pojmowania jej przedmiotu i celu. Pamie˛tac´ jednak nalez˙y, iz˙ naczelnym zadaniem teorii poznania jest rozwaz˙enie ostatecznych podstaw wiarogodnos´ci naszego poznania (kryteriów jego prawdziwos´ci) w sposób uchylaj ˛acy zarzuty dogmatycznos´ci i uchylaj ˛acy niebezpieczen´stwo jakiejs´ postaci błe˛du petitio principii. Z zwi ˛azku z tym odpadaj ˛a te koncepcje teorii poznania, które ze swej istoty prowadz ˛a do uzalez˙nienia teorii poznania od innych nauk. Nalez˙ ˛a tu koncepcje scjentystyczne oraz koncepcja metafizykalna. Według natomiast koncepcji autonomicznej teorii poznania jej przedmiotem jest poznanie jako informator. Tak poje˛te poznanie to pewna sensowna całos´c´, pojawiaj ˛aca sie˛ w polu naszej s´wiadomos´ci, dostarczaj ˛aca nam informacji o jakims´ przedmiocie. Poznanie-informator w stosunku do innych poznan´-informatorów pozostaje w relacjach zgodnos´ci lub niezgodnos´ci, po-twierdzenia, uzupełnienia itp., a nie w zwi ˛azkach przyczynowych. Tak poje˛te poznanie ze wzgle˛du na swoje własnos´ci bynajmniej nie zamyka nas w granicach swojej imma-nencji, natomiast wszelkie wobec niego w ˛atpliwos´ci, o ile pełni ˛a role˛ poznawcz ˛a, mieszcz ˛a sie˛ całkowicie w jego granicach. Ten sposób pojmowania teorii poznania nie zaprzecza temu, iz˙ − z innego punktu widzenia − poznanie to byt szczególnego rodza-ju. A wie˛c nie ma dysjunkcji: byt albo poznanie! S ˛a tylko róz˙ne aspekty i róz˙ne pro-blemy do rozwi ˛azania.

Zasadnicza odmiennos´c´ w ujmowaniu poznania w metafizyce i w teorii poznania powoduje, iz˙ obie te podstawowe nauki filozoficzne s ˛a wzgle˛dem siebie metodologicz-nie metodologicz-niezalez˙ne: metodologicz-nie bior ˛a od siebie ani przesłanek, ani metod (chociaz˙ pod tym ostatnim wzgle˛dem mog ˛a byc´ cze˛s´ciowo zbiez˙ne), ani definicji. Nie uwaz˙am przeto, iz˙ filozofia musi sie˛ rozpoczynac´ od teorii poznania ani z˙e z´ródła problematyki teorii poznawczej (fakt rozbiez˙nos´ci mie˛dzy uzyskiwanymi rezultatami poznawczymi, fakt dogmatycznos´ci nauk) s ˛a z´ródłami całej filozofii. Moz˙na przyst ˛apic´ do teorii bytu i poprawnie uprawiac´ metafizyke˛ bez uprzedniego rozwaz˙ania podstaw wiarogodnos´ci naszego poznania. Podobnie moz˙na uprawiac´ inne nauki. Nie jest natomiast głoszeniem pierwszen´stwa (w ogóle, bez zaznaczenia aspektu) teorii poznania przed metafizyk ˛a samo respektowa-nie wymogu, iz˙ przed wykładem metafizyki nalez˙y zastanowic´ sie˛ nad tym, co jest jej przedmiotem i celem i jakimi metodami nalez˙y j ˛a uprawiac´. To włas´nie czynie˛ we

Wprowadzeniu do metafizyki2.

2Niezbyt elegancko zatytułowany tekst T. Rakowskiego − „Ci ˛

az˙a urojona” czyli kłopoty z teori ˛a poznania(„Słowo − Dziennik Katolicki”. Magazyn, 1995, nr 20, s. 20 n.) zupełnie nie dotyka sedna zagadnienia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

lizm jest przede w szystkim rezultatem fałszywej metody- Od K artezjusza za w yraz praw dziw ie filozoficznej postaw y uchodzi wychodzenie .z myśli, z cogito,

moistne, dla których przypadkowe jest być przedm iotem czyjejś świadomości oraz przedm ioty pierw otnie, czysto intencjonalne, k tó re istnieją dzięki

Patrząc natomiast wyłącznie od strony systematycznej, trzeba stwier ­ dzić, iż idea (postulat, wymóg czy zasada) bezzałożeniowości wyrasta ostatecznie jako

Dla niego „dziwne (podkr. moje — M.T.K.) jest raczej, że krocząc pośrednią drogą nauki, udaje się nam wyjść poza te ramy i wniknąć w obszar rzeczywistości” .*

czyna się od erotycznego przyciągania, gdzie drugi człowiek postrzegany jest jako atrakcyjny przedmiot, być może nawet atrakcyjniejszy od innych, lecz jeden z wielu,

W konkretnym bycie bowiem znajduje się jednocześnie akt istnienia jako powód tego, że byt jest, a zarazem jest realny, odrębny od innych bytów, jest jeden, czyli

Ocena innowacyjnej architektury Poznania a wzrost atrakcyjnoœci miasta 11 City Park jest kompleksem architektonicznym sk³adaj¹cym siê z apartamentów, piê- ciogwiazdkowego hotelu

R ozum iem y w praw dzie, że do ukonstytuow ania się podobieństw a potrzebne są pew ne niezm ienniki pola św iadom ości, lecz nie w iem y, jak ie one są i z samej