• Nie Znaleziono Wyników

Rozbój. Charakterystyka ofiar i wiktymizacji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rozbój. Charakterystyka ofiar i wiktymizacji"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O LIA IURIDICA 35, 1988

R y sza r d S zo ło w sk i

ROZBÓJ

CHARAKTERYSTYKA OFIAR I WIKTYMIZACJI

Problem atyka rozboju d oczek ała się w p olskim p iśm ien n ictw ie k ry -m in alistyczny -m i k ry-m in olog iczn y-m sto su n k ow o w ielu op racow ań, tak m onograficzn ych, jak i a rty k u łow y ch 1. W zrost za in tereso w an ia zag ad -n ie-niam i w ik ty m o lo g ii spraw ił, że tak że o f i a r a -n apad u rabu-nko- rabunkow e g o — obok sprarabunkow cy, sp osobu jego d ziałania oraz m eto d y k i śc ig a -nia — stała się tem atem rozw ażań n au k ow y ch 2. Jedn ak za zw y cza j u w a-g i o p okrzyw dzonym stanow ią tło dla in n ych dociekań. Z achow anie

ofiary je st jednym z isto tn y ch w y zn ac zn ik ó w sk u teczn o ści ściga n ia k ar-n eg o w sprawach o rozboje3. N a p ok rzyw d zoar-n ych teg o rodzaju m ożar-na

zatem spojrzeć ró w n ież z punktu w id zen ia w ik tym olo giczn ej prob lem a-tyki krym in alisty ki.

C elem n in iejsz ego artyku łu jest m o żliw ie o b szern e i k om p lek sow e p rzed sta w ien ie ch ara k tery sty k i ofiar napad ów ra b un k ow ych i sam ej w ik ty m izacji traktow anej z jedn ej stron y jak o d yn am iczn e u ję cie aktu kreacji ofiary, a z drugiej jako zja w isk o, na które skład ają się p o szcz e-g ó ln e fak ty p okrzyw d zenia. O fiary i w ik ty m izację staram się sp ostrze-g a ć — zostrze-god n ie z postu latam i w ik tym olo ostrze-giczn ej p rob lem atyk i k rym in a-listy k i — jako czyn n ik i p o ten cja ln ie w p ły w a ją ce na w y k ry w a ln ość sp raw ców . Zatem p rezen tu jąc p opu lację p ok rzyw d zo n y ch i obraz w ik ty -m izacji, sz cze gó ln ie ek sp on u ję te cech y, k tóre -m ogą b yć n ieo b o jętn e dla u działu ofia ry w ścig an iu karn ym .

1 Por. np. Z. В i e r n a c z y k, K r y m i n a l i s t y c z n e a s p e k t y r o z b o ju , W a r sz aw a 1975 i p o w o ła n e la m p iś m ie n n ic tw o or az lite ra tur a pr zed m io tu p r zy toc z on a p rze z В. H o-1 y s t a (K r y m in a li s t y k a , W a r sz aw a o-1983, s. o-140).

2 Por. np. Z. M a r e k , J. W i d a ć k i , O l i a r y r o z b o j ó w d o k o n a n y c h w K r a -k o w i e w 1970 r. w a s p e -k c i e m e d y c z n o - s ą d o w y m i -k r y m i n a l i s t y c z n y m , „A rchiw um M e d y c y n y S ąd o w e j i K ry m ino log ii" 1972, nr 1, s. 84— 87.

’ N a tem at te o r e ty c z n y c h as p e k tów w ik ty m o lo g ic z n y c h u z a leż n ie ń e fek ty w n o ś c i w y k r y w a n ia i do w o dz en ia por. R. S z a ł o w s k i , W i k t y m o l o g i c z n e u w a r u n k o w a n i a s k u te c z n o ś c i ś c iga nia k a r ne g o , „ N o w e Prawo" 1986, nr 6.

(2)

Pierw szą gru pę om a w ian ych zagad nień stan o w ią p od staw o w e dane o sob o p ozn a w cze p o krzy w d zon ych , ta k ie jak płeć, w iek , w y k szta łc en ie i zajęcie. Drugą — o k o liczn ości tw orzą ce tło w ik tym iza cji: p rz y c zy -n ie -n ie się p o k rzyw d zo -n eg o do jej zaist-n ie-n ia, z-najom ość sp ra w cy p rze-stęp stw a oraz n ietrzeźw o ść ofiary w ch w ili napaści. W reszcie trzecia grupa inform acji ch ara kteryzu je ty p ow e relacje sp raw ca — ofiara, o k re-śla form ę zam achu na p ok rzyw d zo n ego i je go reak cję na atak tud zież za ch ow a n ie osó b trzecich w o b ec napadu, a n astęp n ie p recy zu je skutki rozboju tak w sferze zd row ia, jak i m ienia ofiary.

P od sta w ę rozw ażań stan ow ią rezu ltaty p rzeprow ad zon ych przez autora badań em p iryczn y ch . O bjęły on e 253 ofia ry rozb ojów w y s t ę p ujące w 232 sp raw ach karnych . A na liza d o tyczy ła w sze lk ich d o stę p -n ych w o k r esie jej p row ad ze-nia akt p ostęp ow ań k ar-n ych zac zerp -n ię-ty ch z prakię-tyki: a) Sądu W o jew ó d zk ieg o w Łodzi — art. 210 § 2 k.k. i Sądu R ejo n o w ego dla m. Łodzi — art. 210 § 1 k.k. z lat 1982— 1983 (sprawy zako ń czon e skazaniem ) oraz b) prokuratur rejon o w y ch z teren u tegoż m iasta z lat 1983— 1984 — w za k resie p o stęp o w a ń um orzony ch z p ow od u n iew yk ry cia sp ra w cy lub braku d ow od ów w iny. Pom inąłem p o stęp ow an ia p rzy g o tow aw c ze um orzone z braku cech przestępstw a, albo w iem w y stęp u ją cy w nich „p okrzyw dzeni" są w rzecz y w isto ści o so -bami, k tórych dobro praw n e n ie zo sta ło n aruszon e ani zagrożon e, bądź też sp osób n aru szen ia n ie u zasad n iał uzn ania ich za ofiary rozboju.

Po d sta w ow e dane oso b op o zn aw cze po krzyw dzon ych , jak ró w n ież c e -ch y w ik tym iza cji b yw ają przedm iotem op racow ań n a u k o w y -ch w bardzo zróżn icow a ny m zakresie. N a jczęściej p rezen to w a n e są w iad om ości o płci i w iek u ofiar p rzestęp stw . Po zo sta łe zaga d n ien ia stają się p rzedm iotem u w a gi z d ecy d o w a n ie rzadziej. Inną cech ą op racow ań cha rak tery zu jący ch ofiary rozboju jest u k a zy w a n ie inform acji bez próby an alizy w z a -jem n eg o u zależn ien ia p o szczeg ó ln y ch param etrów w ik ty m iza cji. Stąd zadaniem autora b yło p rzed staw ien ie m o żliw ie sze ro k ieg o w achlarza cech p o k rzyw d zon ych i w ik ty m iza cji oraz ich u jęcie k o rela cy jn e.

I. PŁEĆ I W IEK OFIAR

U d ział k o b iet w śród ofiar rozb ojów w yd a je się w ostatn ich latach w zrastać. W literatu rze przedm iotu lat sześćd ziesią ty c h i p oczątku s i e -d em -d ziesią ty ch w y stęp u ją n iem al w y łą c zn ie -d o n iesien ia o 7— 12-procen- tow ej, a n a w et 4— 5p ro centow ej ich rep rezen tacji w gru p ie p ok rzy w -d zon ych napa-dam i rab unkowym i. W św ie tle w y n ik ó w w ła sn y ch ba-dań u dział ten w y n ió sł 19,7%, a S. Baniak i B. Jaku bow sk a stw ierd zili 21,6

(3)

i 24,5procentow ą ich rep rezentację4. Pon iew aż badania ob ojga p o w o ła n ych au torów p rzeprow adzon o rów n ież sto su n k o w o n ied aw n o, to z e sta w ien ie u zy sk a n yc h przez nich rezu ltatów z w y nik am i w ła sn y c h an a -liz m oże św ia d czyć o zw ięk szen iu zag rożen ia k ob iet napadam i rabun-k o w y m i do poziom u orabun-k oło 1/5 o gó łu p opu lacji p orabun-k rzyw d zon ych .

T ylko n iek tó rzy spośród p iszą cy ch o ofiarach rozb ojów u znają za sto so w n e p rzed staw ić ich w iek , a sp osób p rezen ta cji d ostęp n y ch w y -n ikó w badań istot-n ie ogra-n icza m ożliw o ści porów -n ań. A u torzy p rzyj-mują różne p rzedziały w iek o w e , n iek ied y d o ść d o w o ln ie, a z reg u ły n ie podają kom pletu inform acji o struk turze ofiar w ed łu g w iek u , ale p oprzestają na u w a gach natu ry ogó ln ej bądź p rezen tu ją w yb ió rczo szc ze g ó ło w e w ia d om ości na ten tem at.

W św iet le p u b lik ow a n y ch m ateriałów , n ieletn i sta n ow ią 8— 16% ogółu ofiar rozb ojów 5. O d setek n ieletn ich p o k rzy w d zon ych zn aczn ie wzrasta, jeśli w zią ć p od u w a g ę w y łą cz n ie rozboje d ok on an e przez spra-w có spra-w rekru tu jących się z tej sam ej gru py spra-wiekospra-wej®. O k oło 50— 70% ofiar n apadów rab u nk ow ych sta n ow ią osob y, k tóre n ie u k o ń cz yły 30 roku życia. Z k o lei 30— 50% p o k rzyw d zon ych o sią g n ę ło co n ajm niej w sp om n ian y w iek . W ram ach tej gru p y m ożna w y r ó żn ić 2— 8-procen- to w y ud ział ludzi w p od eszły m w iek u (ponad 60 la t)7.

W yn ik i p rzep row ad zon ych p rzeze m nie badań su gerują p ew n ą e w o -lucję w iek u ofiar rozbojów (tab. I). J est to o b ecn ie pop ulacja w y ra źn ie

1 S. B a n i a k , Z w a l c z a n ie i z a p o b ie g an i e n ap a d om r a b u n k o w y m w S zc z e c in ie , „P roblem y P raw orządn ości" 1977, nr 10, s. 49; B. J a k u b o w s k a , P s y c h o lo g i c z n e d e t e r m i n a n t y z a c h o w a ń p r z e s t ę p n y c h s p r a w c ó w r o z b o jó w , „Stu dia K ry m in olog ic zn e , K r y m in a lis ty c zn e i P enite nc jarn e" 1982, t. 12, s. 113.

5 Por. np. VI a r e k, W i d а с к i, Oiiar y ..., s. 84; Cz. K o n i e c z n y , P r z e s tę p -s t w o r o z b o ju w ś w i e t l e p r a k t y k i -s a d ó w , „ Z e-s zy ty P ro b le m o w o-A n a lity c zn e M ini-ste r-s tw a S p ra w ie dliw o śc i" 1966, nr 3, s. 8; S. В a n i a k, Z w a l c z a n i e n a p a d ó w r a b u n k o w y c h i z a -p o b i e g a n i e t y m -p r z e s tę -p s t w o m w d u ż y c h a g l o m e r a c j a c h m ie j s k i c h , „P rob lem y K ry-m in a lis tyk i" 1977, nr 129, s. 556; B i e r n a c z y k , K r y ry-m in a l i s t y c z n e a s p e kt y . .. , s. 32— — 33; K. U r b a n e k , W. R a d e c k i , P r z e s t ę p s t w a r o z b ó j n i c z e w p o w i e c i e j e l e n i o -g ó r s k im , „P roblem y W y m iaru S p r a w ie d liw o śc i” 1974, nr 6, s. 46.

6 Por. np. L. M o ś c i c k a , S p o ł e c z n e i o s o b o w o ś c i o w e d e t e r m i n a n ty p r z e -s t ę p -s t w a r o z b o ju u ni e le tnic h , [w;] M a t e r ia ł y II W r o c ł a w s k i e g o S y m p o z j u m K r y - m i n o lo g i c z n e g o , W r ocław 1973, s. 99; A. K o z i ń s k a , N a p a d y r a b u n k o w e d o k o -n y w a -n e p r z e z -n iele t-n ich , „ Studia K rym i-n olog icz -ne , K ry m i-n a listyc z -n e i P e-nite-nc jar-n e" 1982, t. 12, s. 80.

7 Por. m. in.: O. C h y b i ń s k i , R o z b ó j w t eo r ii i p r a k t y c e , W r o c ła w 1975, s. 70; J a k u b o w s k a , P s y c h o lo g ic z n e d e te r m in an ty .. . , s. 113; H. T a b o r o w i c z , R o z b o j e w w o j e w ó d z t w i e k ie le c k i m , „Służba MO" 1969, nr 4, s. 475; I. D z i e k o ń s k a -- S t a ś к i e w i с z, W i k t y m o l o g i a o ra z j e j r ola w z ap o bi e g a ni u r o z b o jo m o r a z po- bic iom , W a rs za w a 1979, s. 5.

(4)

T a b e l a 1 P łeć i w ie k ofiar rozboju w ś w ie tle badań (w °/o)

W ie k (lata) M ęż cz y ź n i K o biety O g ółe m

Do 15 1,6 0,8 2,4 16— 20 3,9 2,0 5,9 21— 30 19,6 2,0 21,6 31— 40 22,8 5,9 28,7 41— 50 19,3 3,9 23,2 51— 60 9,1 1,6 10,7 61— 70 2,3 1,6 3,9 P onad 70 1,6 2,0 3,6 O gó łem 80,2 19,8 100,0 Ź r ó d ł o : B a d a n ia w ł a s n e .

starsza. U dział osób do łat 20 o scy lu je w d oln ych gran icach zag rożen ia już tu sy g n a lizo w a n eg o w y łą czn ie d la n ieletn ich , a o so b y do lat 30 (łącznie z n ieletn im i) sta n ow ią 29,9% ogó łu p o krzyw d zon ych . N a to -m iast aż 70,1% ofiar -m iało u ko ń czo ne w ch w ili p rzestęp stw a 30 lat, w tym 60 lat i w ię ce j o sią gn ęło 7,4% osób. W arto po dkreślić, iż co drugi p ok rzyw d zo n y (51,9%) zn ajdu je się w p rzedziale w iek u 30— 50 lat.

Struktura ofiar rozboju w ed łu g w iek u od biega od stru ktu ry ogółu lu d no ści p o w yżej 14 lat. U dział osób do lat 30 jest w gru p ie p ok rzy w -d zo n ych n iższy o-d ich rep rezen tacji w całej p opu lacji (27,5% a 32,9%). Pod obn ie m n iejszy jest o d setek p o k rzyw d zon ych starszych, tzn. ponad 50-letnich (18% a 32,9%). N atom ia st zd ecy d o w a n ie n a jw y ż sz e jest zag rożen ie osób w w iek u średnim (31— 50 lat). Ich ud ział pośród całej lu d no ści p o w yżej 14 roku ży cia w y n o si 34,2%, ale sta n ow ią on e 51,9% ofiar rozbo jó w 8.

II. W YKSZTAŁCENIE 1 ZAJĘCIE PO K RZ YW DZO NYCH

W śród p o k rzyw d zon y ch napadam i rabu nkow ym i o d no to w a łem 44,9% osób z w y k szta łc en iem n a jw yżej p od sta w ow y m oraz 26,4% z n ie p eł-n ym średeł-nim . S tosu eł-nk ow o w y so k i jest o d sete k o sób z w yk szta łc eeł-n ie m średnim i n iep ełn ym w y ższy m — 21,7% oraz w y ższy m 7,1%. P rzyto-czo n e inform acje są bardzo zb liżon e do struktury ogółu lu dn ości kraju w ed łu g k ryterium w y k sz ta łcen ia 9.

Co druga ofiara rozboju p racu je na sta n ow isk u robotn iczym (49,2%).

8 D a ne o str uktu rze o gó łu lu d no ś c i w g w ie k u — „R ocznik S ta ty s ty c z n y ” 1983, s. 35. 9 Por. pr z y to cz o ne in form a cje z op u b lik o w a n ym i, i b id e m , s. 38.

(5)

Zajęcia p ozostałej części p o k rzyw d zon ych są d ość zróżn ico w a n e, przy czym , n a jliczn iejszą k a tegorię stan o w ią p ra co w n icy szerok o p ojętej ad-m inistracji — 17,5% oraz ead-m ery ci i ren ciści — 13,4%.

III. PRZYCZYNIENIE SIĘ O FIARY DO PRZESTĘPSTW A

Rolę ofia ry w g en e zie p rzestęp stw a m ożna om aw ia ć z różn ych punk tó w w idzen ia. N a jp ow szech n iejsze je st d ążen ie do op ra co w a nia gra -d acji form p rzyczyn ienia się p ok rzyw -d zon ego -do p rzestęp stw a10 i prze-ciw sta w ie n ie w in ie sp raw cy tzw. w in y ofiary. Taka k o nc ep cja sta n ow i punkt w yjścia do n ow ego spojrzen ia na b yt p rzestęp stw a , jeg o e t io -log ię, a także ocen ę w ym iaru kary.

W ram ach n in iejszeg o artyku łu pragnę ująć ro lę ofiary w g e n ez ie p rzestęp stw a jako czynn ik, k tóry m óq łby ew e n t u a ln ie w p ły n ąć na p osta w ę p ok rzyw d zo n eo o w o b ec ściga n ia sp raw cy. Chodzi tu zatem o p rz yc zyn ien ie się u św iad o m io n e przez ofiarę. Ten punkt w id zen ia p ozw ala przyjąć taką k la sy fik a cję o cen roli zach ow an ia p ok rzy w d zon eg o w g e zon ez ie czyzonu p rzestęp zon ego, k tó re zon ie stop zon iu ją c „ w izon y ” o fia -ry, u ja w n iło b y m oty w y p o ten cja ln ie k ształtu ją ce jeg o stosu n ek do ścigan ia spraw cy. Istotn e w y d a je się zw łaszcza u sta len ie kierunk u działania m otyw u, tj. w zm ocn ienia lub osłab ienia zaintereso w an ia po-k rzy w d zo n ego u jaw n ien iem ca ło po-kszta łtu opo-k oliczn o ści sp ra w y i d ążen ie do ukarania sp raw cy. W y d aje się ró w n ież w ażn e, aby p rzy czy n ien ie m iało charak ter istotn y. Jeg o u św iad om ien ie m usi b ow iem stać się dla ofiary źródłem au torefleksji lub bodźcem em ocjon alnym .

W yp a d n ie zatem pom inąć w n in iejszy ch rozw a żan iach tak istotną dla w ik tym o log ii i p rofilaktyki n ieostrożno ść, i to zarów n o zaw in ion ą, iak i n iezaw in ion ą. P rzeb yw an ie w p orze n ocnej na u licy lub ła tw ość n a w iązy w an ia k on tak tów tow arzysk ich pod d ziałaniem alkoh olu m oże ozna czać zw ięk sz en ie stopnia p raw d op od ob ień stw a w ik ty m izacji, ale trudno d opatryw ać się w n ich czynn ików , k tóre (jeśli d oszłob y d o

prze-stęp stw a ) p ob u d załyb y em o cje lub in telek t o fiary i przez to m od u lo-w a ły jej ud ział lo-w ścig an iu spralo-w cy.

Za zach ow an ie ofia ry p rzyc zy n ia jące się do p rzestęp stw a, na u ż y -tek n in iejszy ch rozw ażań , u zn ałem p od jęcie w o b ec sp ra w cy lub in n ych osób działań m a jących na celu n a ru szen ie ich dóbr — co ok reślam m ianem p row okacji, bądź p rze ciw sta w ie n ie się ofia ry zam ach ow i na

10 P rzykładem ta k ie g o po d ejś cia do te g o za g a dn ie n ia je st k la s y fik a c ja zap ropo -no w an a przez B. H o ł y s t a w o d n ie sien iu do ofiar za b ójstw , a le m ając a c e c h y u n iw e r sa ln o śc i. Por. Z a b ój s tw o , St ud ium k r y m in a li s t y c z n e i k r y m i n o lo g i c z n e , W a r-s za w a 1970, r-s. 90— 102,

(6)

w artości sp o łeczn ie ak cep tow a n e — co n azyw am interw en cją. Sądzę, ż e stw ie rd zen ie k ażd ej z dw u w y m ie n io n y ch form p rzy czyn ien ia się ofiar do p rzestęp stw a d a je p od staw ę do u zasad n io n ych oczek iw ań , iż m ogą o n e w p ły w a ć na g o to w o ść p o k rzyw d zon ych do w sp ółd ziałan ia z organam i ścigan ia.

W przyp ad ku rozboju p row ok acja lub in terw en cja — w p odanych w y żej zn a czen ia ch — jako form y p rzy czyn ien ia się ofia ry do p rzestęp stw a m ogą w y stą p ić sp orad yczn ie. W badanym m ateriale n ie u ja w -n iłem tak ieg o przypadku. W ed łu g piśm ie-n-n ictw a, zach ow a -nia p row ok a-cy jn e przy rozboju n ie w y stęp u ją bądź są rzad k ością11,

IV. Z N A JO M O ŚĆ O FIARY I SP RA W C Y

Z najom ość ofia ry i sp ra w cy jest jedn ą z za sad n iczych cech k r y m i-n alisty czi-n ej ch arak terystyk i w ik ty m izacji. Liczi-ne p ub lik acje stwarzają m ożliw ość p orów n an ia rezu ltató w w ła sn y ch badań z w y n ik a m i u z y sk a -nym i przez in n ych au torów . Jedn ak analiza taka jest utrudniona. K ry-teria k la sy fik a cy jn e m ają tu w zn aczn ej części charakter su biek tyw n y. W zasad zie k ażd y z p iszących , k tórzy pod jęli to za gad n ienie, sto su je odm ienn y sposób porząd k ow ania inform acji. Ponadto n iek tórzy z nich prezen tują jed y n ie w iad om o ści fragm en taryczn ie traktujące o w yb ra -n y ch asp ek ta ch k o-n tak tó w ofiary i sp raw cy przed p rzestęp stw em , bądź też stosują form y k la syfik acji zu b ażające przyd atn ość rozw ażań do c e -lów k ry m in a listy czn y ch (np. łą czn e trak tow a nie braku zn ajom ości i zn a-jom ości z w id zenia). Przede w szy stkim już sam o p o jęcie znaa-jom ości m ogło być rozum ian e różnorodn ie, a n ie b y ło ono przedm iotem analizy. N ie chodzi tu o c zy w iście o za p rezen tow an ie d efin icji zn ajom ości, ale o w sk az an ie sposob u interp retacji w o k oliczn ościach , k tó r e m ogą n a -su w ać w ątp liw o ści.

W toku w ła sn y ch badań zaliczyłem d o om a w ian ej k a tegorii sytu acje, w k tórych ofiara o św iad czy ła, iż co n ajm niej w id ziała sp raw cę przed dniem p rzestępstw a , a te m p o re criminis rozpoznała g o bądź też ch o cia ż-b y przekazała organom ścigan ia istotne inform acje o ch arak terze w y- k ryw czym , tak ie jak: person alia, adres, m iejsce pracy, jed n ozn aczn ie o k reślon e k o n ta k ty sp o łe czn e czy m iejsca , w k tórych b yw a. N ie k o -n iecz-n ie ch odzi tu zatem o z-n ajom ość obustro-n-ną. W y starcza ło, iż p o krzy w d zon y zn ał spraw cę.

11 Por. D z i e k o ń s k a - S t a ś k i e w i c z , W i k t y m o l o g i a . .. , s. 20; D. C y t o w - s к a, Z p r o b l e m a t y k i p r z e s t ę p s t w a r oz bo ju , „P roblem y P raw orządn ości" 1978, nr 7, s. 64.

(7)

W św ie tle w y n ik ó w badań, jak ie przeprow ad ziłem , co najm n iej jed -n ego ze sp raw ców rozboju z-n ało 15,3% ofiar. Zb liżo-ny rezultat u zysk ał w c ześn iej H. Piotrow ski (17,6%), a istotn ie w y ższ y — M. Bieniek (27%)12.

O b ecn ie przyjrzyjm y się b liżej struk turze zn ajom ości ofiar i sp raw -ców . A n aliza p orów n a w cza p iśm ien n ictw a i w y n ik ó w w ła sn y ch badań tu także nap otyka na trudności. Próby różn ico w an ia charakteru czy stop n ia zn ajom ości n ie są cz ęste i w o b ec stosow an ia różn ych k r y te -riów raczej słab o p o ró w n y w a ln e13.

O fiary rozb ojów n a jczęściej zn ały sp ra w ców jed y n ie z w id zen ia (6,7% p okrzyw d zon ych ). Spośród trw a lszych zn ajom ości od n otow a łem w ięzi to w a rzy sk ie (4,7%)) oraz są sied zk ie (3,5%). N ie stw ierd ziłem n a-tom iast dokonania rozboju w sto su nk a ch rod zin ny ch 14. Praw ie p o łow ę ofiar p o zostających w stosun ku zn ajom ości ze sp raw cą (z w y łącz en iem zn ajom ości z w idzenia ) sta n o w iły k ob iety. Pod obn ie p raw ie p ołow a p okrzyw d zo n ych uk oń czyła 50 lat. D ok ład nie 1/2 ofiar zn ani im sp ra w cy napadli w m ieszkaniu,

V. O CE NA NIETRZEŻW O ŚCI OFIAR

T rzeźw ość ofiary w ch w ili p rzestęp stw a jest czyn n ikiem n iezw y k le istotn ym w an a lizie k rym in alisty czn ej. Stano w i ona b ow iem b ezp ośred -n io o k o-n d y cji p sy ch ofizycz-n ej p ok rzyw d zo-n ego, w p ływ ają c zarów -n o na jeg o za ch ow a n ie w ch w ili p rzestępstw a, w szcze g ó ln o śc i zd oln ość do odparcia ataku, jak i na go to w o ść czy n ien ia sp ostrzeżeń , które m ia-łyb y zn aczen ie w p ro cesie w y k ry w a n ia spraw cy.

U sta len ie n ietrzeźw o ści p o k rzyw d zon eg o w ch w ili p rzestęp stw a na p od sta w ie akt jest zadaniem trudnym , a n iek ied y w ręcz niem ożliw ym . D zieje się tak, p on iew aż część osób p row ad zących p ostęp o w a n ia p rzy-g o to w a w cz e n ie p rzyw iązu je w a rzy-gi do terzy-g o faktu, a brak jest po dstaw p raw n ych do p row ad zenia badań zaw a rtości alk oh olu w e k rw i ofiary.

W szelk ie d o n iesien ia o n ietrzeźw o ści p o k rzyw d zon ych trzeba traktow ać dość scep tyczn ie. Po p ierw sze — n a leży przyjąć, że od setek p o zostają cy ch pod w p ływ em alkoh olu b y ł co n ajm niej taki, jak w sk a za

12 H. P i o t r o w s k i , R o z b o je w Łodzi , „Służba M O ” 1968, nr 3, s. 357; M. B i e -n i e k , P r z e s t ę p s t w o k r y m i-n a l-n e i c z y -n -n i k i w a r u -n k u jq c e w y k r y w a -n i e j e g o s p r a w c y , W a rs za w a 1979, s. 132 i 446.

13 O to pr z yk ła dy o k re ś leń s to s o w a n y c h w p iś m ie n n ic tw ie dla o m ó w ien ia tem atu: „z na jom ość doraźna" , „z na jo m ość w jak im ś stopniu" , „ po z o s ta w a nie w ko n ta ktac h tow ar zys kic h" , „p r zeb y w a n ie ze spr aw cą nie kr ó ce j niż 3 god zin y" , „z na jo m ość za -w ar ta -w lokcdu gastr onom iczn ym " , „ za ż y ło ś ć lub przyjaźń" , „sąs iedz t-w o" .

u J e d y m e B i e n i e k d on o si o 1-proc entow ym ud ziale k r ew ny c h po śród ofiar ro zbojów . Por. P r z e s tę p s t w o .. ., s. 132.

(8)

no, ale m ógł by ć w y ż sz y z tej racji, że n ie za w sze fakt n ietrzeźw ości zn ajd uje o d zw ier cied len ie w aktach spraw y. Po d ru gie — od setek p o-zostają cy ch pod d ziałaniem zn a czn ych ilości alkoholu jest istotn ie m niej-szy, g d yż każda inform acja u praw d opodob niająca sp o ży cie alkoholu przez ofiarę (n iezależn ie od jeg o ilości) jest traktow ana jako dowód jej n ietrzeźw ości.

W sz y sc y autorzy o m aw iający to zag ad n ienie stw ierdzili, iż co n aj-m niej k ilk ad ziesiąt p rocen t ofiar rozb ojów t eaj-m p o re criaj-minis zn ajdo w ało się w sta nie n ietrzeźw o ści (z w szystk im i p oczyn ion y m i u przed nio za -strzeżeniam i). O d setek ten w aha się od p raw ie 50 do ponad 80. Przew ażają jed nak d o n iesien ia o u d zia le 45— 5 5p rocen toPrzew y m 15. Prace s y -gn a lizu jące w y ż sz y od setek n ietrzeźw y ch p o krzyw d zon ych pozostają w zd ecyd o w a n ej m n iejszości i trudno jed n ozn aczn ie w yja śn ić, jakie b yły p rzy czy n y tak odm ien ny ch rezu lta tó w 16.

Badania m oje w yk azu ją, iż pod d ziałan iem alkoh olu p o zo staw ało w ch w ili w ik ty m iza cji 59,1% ofiar rozbojów. W sk aźn ik ten jest zn aczn ie zróżn icow an y w za leżn o ści od p łci — tylk o 38% dla k ob iet oraz 64,2% dla m ężczyzn . W ram ach p opulacji m ęsk iej jeg o rozkład jest n ieró w n o m ierny i bardzo sym p to m atyczny . N ajn iższ y dla p o krzyw d zon ych , k tó -rzy n ie u k oń czy li 20 lat — 21,4%, a n ajw yższy dla są sied n iej k a tegorii w iek o w ej — 20—30 lat — aż 76,0%. Z k o le i jego w a rtość u leg a sto p -niow em u obniżen iu do poziom u 50% dla m ężczyzn starszych niż 50-letni. O dsetek n ietrzeźw ych jest w y ż sz y w śród osób o w y k szta łcen iu za w o -d ow ym oraz śre-dnim i w y n o si 68,3% niż p o -dsta w ow ym — 52,6%.

15 С y t o w s к a, Z p r o b le m a ty k i .. ., s. 61; A. F r y d e l , W y b r a n e z ag a d n ie n ia ś ci ga nia k a r n e g o w s p r a w a c h o r o z b o je , W a rs za w a 1972, s. 69; B. H o ł y s t , P r z e -s t ę p c z o ś ć w P ol-s c e , W a r -sz aw a 1977, -s. 120; J. B i e l e c k i , J. S z y -s z k o , R o z b o j e w W a r s z a w i e , „Służba M O" 1962, nr 3, s. 426; K o n i e c z n y , P r z e s t ęp s t w o .. ., s. 9: H. B i a ł e k , E. К ę d r a, P r z e s t ę p s tw o r o z b o ju w m ia s t ac h ś r e d n ie j w i e l k o ś c i , „Z es z y ty N a u k o w e A k a d em ii Spraw W e w n ę tr z n y c h ” 1979, nr 24, es. 168 — w o d n ie esie -n iu do m a te r iałó w z tere -nu Lubli-na; P i o t r o w s к i, R oz bo je .. ., s. 358; U r b a -n e k , R a d e c k i , P r z e s tę p s tw a .. ., s. 46.

16 P ew ne z n a c ze n ie m a tu c hy ba c zy n n ik zr óż n ic ow a n ia te r y to r ia ln e g o, g d y ż n a j-w y ż s z e j-w y n ik i u z y s k a ło 2 a u to ró j-w z m ateriału j-w o j. j-w r o c ła j-w s k ie g o . Por. В. M i с h- n o w i с z, P r z y c z y n y w y r o k ó w u n i e w i n n ia ją c y c h w s p r a w a c h o r o z b ó j z a p a d ł y c h w s ą d a c h p o w i a t o w y c h w o j e w ó d z t w a w ł o c ł a w s k i e g o w 1971 г., [w:] M a t e r i a ł y II W r o c ł a w s k i e g o S y m p o z j u m .. ., s. 135 (n ie trz eź w y c h p o k rz y w d z o n yc h 87% ); O. C h y - b i ń s k i , P r z e s t ę p s t w o r o z b o ju w p r a k t y c e , [w:] M a t e r i a ł y II W r o c ł a w s k i e g o S y m -po z jum ... , s, 60 (nietrz e źw y c h p o k rz y w d zo n y ch 83,4% ). N adto w y ją tk o w o w y s o k ie o d se tk i n ie trz e ź w y c h ofiar ro zb ojów stw ierd zili: M o ś c i c k a , S p o łe cz n e i o s o b o -w o ś c i o -w e d e te r m in a nt y .. ., s. 99 (75%) oraz B i a ł e k , К ę d r a, P r z es t ę ps t -w o .. ., s. 168 — na m ateriale z O lsz ty n a — 73%.

(9)

V I. TYPY UK Ł ADÓ W INT ERAK CYJNYC H O F IA RA — SP RA W CA

Z rozw ażań p o św ięco n y ch ch ara k tery sty ce ofiar rozb ojów zn an e są ce ch y popu lacji pok rzyw d zon ych . O b ecnie ch ciałbym u realnić o p isy -w an e in terak cje przez p od jęcie próby sk orelo-w an ia n iek tórych cech p ok rzyw d zon ych i spraw ców . Zw łaszcza p ow inn o to u łatw ić o ce n ę reak -cji na atak oraz p osta w y w o b ec po dejrzan ego czy osk arżon ego w p o stę-po w aniu karnym .

Pon iższą analizę p rzep row ad ziłem w y łą cz n ie w o d n iesien iu do spraw zak oń czon ych skazan iem . Inten cją ta k ieg o p otrak tow ania zagad n ienia b y ło u w zględ n ien ie w badan iach sytua cji, w k tórych oba p od m ioty interakcji, tj. ofiara i sprawca, są bliżej znane.

Na plan p ierw szy w y su w a się k w estia przew agi liczeb n ej sp raw có w rozbojów . T ylk o 44% ofiar napad ów rab u nk ow y ch zo stało zaa ta -k ow a n y ch przez 1 spraw cę. Zbliżona liczba p o-k rzyw d zo n ych (44,8%) u legła p rzew ad ze 2— 4 n apastn ików . Z k o le i d alszy ch 6,9% om aw ia -nych p rzestęp stw dokon ano w sytua cji, g d y zaró w n o po stron ie ofiar, jak i sp raw ców w y stę p o w a ła w ię ce j niż I osoba. G odny od n otow ania jest rów nież fakt, iż w 4,3% przypadkach 1 m ężczyzna za atak ow ał co najm niej 2 ofiary.

W ob ec istotn ego udziału u k ład ów in tera k cyjn ych w ielop od m ioto - w y ch (zw łaszcza po stron ie sp raw ców ) k o relacja tak ich param etrów , jak płeć, w iek czy trzeźw ość została przeprowadzona w ten sposób, że za jedn ostk ę o b liczen io w ą przyjąłem relację spraw ca — ofiara. Ich su m ę w przypadku jed n ego zd arzenia w y zn a cza ilo czy n p o k rzy w d zo-n ych i p rzestęp ców . M etoda taka gw arazo-n tuje, że k ażd y układ izo-nterak- interak-cy jn y zosta n ie d ostrzeżon y i d o cen ion y p odczas an alizy.

Aż 71,7% interak cji za istn iały ch na tle rozboju m iało m iejsce m iędzy m ężczyznam i, a w 26,4% spraw cą b ył m ężczyzn a, a p ok rzyw d zon ą k obieta. W 2 na k ażd e 3 n apad y rabu nkow e ofiara n ależała do starszej k a teg orii w iek o w ej niż spraw ca. R elację od wrotną od n otow ałem tylk o w 11,1% interakcji. P rzestęp cy rekrutu jący się z w sz y st k ic h k ategorii w iek u d ok on yw ali rozb ojów tak na m ężczyzn ach , jak i na k obietach . N a jw ięk szą in ten sy w n ość ba dan ych relacji odn otow ałem m ięd zy m ęż-czyzn am i 18— 25-letnim i (sprawcy), a 31— 50-letnim i (ofiary) — aż 22,2% og ółu interakcji. R ozbojów na ko bietach d o k on yw a li n a jczęściej m ężczyźni w w iek u 26—40 lat (45,6% ogółu n ap ad ów rab u nk ow ych na k o -b iety). Co druga interakcja na tle roz-boju ma m iejsce m iędzy n iewymi: spraw cą i ofiarą (53,7%), a co czw arta w y stęp u je w relacji trzeź-w y p ok rzytrzeź-w dzon y — spratrzeź-wca po u życiu alk oh olu . R ozboje g ru p o trzeź-w e d ok o n yw an e są n ajczęściej przez sp ra w ców n ietrzeźw ych . Stan trzeź-w o ści ofiar n ie b ył tu o k o liczn ością istotną. U dział k ob iet jest pratrzeź-wi«

(10)

2-k rotnie w ię k sz y w po pu lacji a ta k ow an ych przez 1 sp raw cę i w y n o si 28,3% w o b ec 15,5% w zesp ole ofiar n ap adn iętych przez co najm niej 2 p rzestęp ców . N ie stw ierd ziłem , aby w iek p ok rzyw d zon ych b y ł cz y n n i-k iem różn icującym o fia ry zaa ta i-ko w a n e przez 1 bądź w ięi-k szą liczb ę spraw ców .

VII. FO R M A AT A K U

Postaw a ofiary stan ow i od p ow iedź na za ch ow a n ie sp raw cy zm ie-rzające b ezp ośredn io do realizacji zn am ion p rzestępstw a. Stąd ce lo w e w y d a je się p op rzed zen ie opisu p ostęp o w a n ia p ok rzyw d zon ych w sk a za -niem na najbard ziej ch arak tery styczn e sp o so by rea lizacji zam achu przez spraw cę.

A n alizujący p rzestęp stw o rozboju Z. Biernaczyk, W. Bednarek i J. M ichaldo u jaw n ili 65— 70% p rzyp ad kó w bicia ofiar przez sp raw có w 17. O. C hybiński stw ierd ził sto so w a n ie gw a łtu na o so b ie przez 91,2% spra-w có spra-w rozbojóspra-w , a B. H o ły st przez 90,6% z n ich 18. T ylk o n ieliczn i p rze-stęp cy p oprzestają na stoso w an iu gróźb b ez u żyw a n ia siły fizyczn ej. O d setek takich sy tu a cji w a h a się w św ie tle p iśm ien n ictw a w gran icach

6—101».

W y n ik i w ła sn y c h badań w sk azu ją, iż w żadn ym przypad ku n ap a stn i-c y n ie p op rzesta li na groźbai-ch u ż yi-cia siły. W e w szy stk ii-ch sytu ai-cja i-ch co n ajm n iej n a ru szyli n iety k aln ość cielesn ą ofiary. Z d ecy d o w an ie p rze-w ażającą form ą ata ko rze-w an ia p o krzyrze-w d zon ych jest b ic ie lub k op an ie (84,8%), p rzy czy m w o b ec 16,4% ofiar sp raw cy sto so w a li 2 w y m ien io n e form y łączn ie. N a jc zęśc iej jednak p op rzestaw ali na b iciu bądź jedno-razow ym , n a w et p ozb aw iający m p rzytom n ości ud erzeniu (55,6% ogółu ofiar). W rzadkich przyp ad kach sp ra w cy rozboju sto sow a li d u szen ie (6,4%), o b ezw ła d n ien ie ofiar jako jedyną formę agresji (6,0%), a w ręcz in cy d en taln ie u g od zili w ciało p ok rzyw d zon eg o n arzędziem (2,8%).

17 B i e r n a c z y k , K r y m in a l i s t y c z n e a s p e k t y .. ., s. 14; W. B e d n a r e k , O k o -li cz n oś c i r o z b o jó w i m e t o d y d zi ała nia s p r a w c ó w w ś w i e t l e ba da ń, „ Z e sz y ty N a u k o w e A ka de m ii Spraw W e w nę trz ny ch " 1973, nr 1, s. 156; J. M i c h a l d o , R o z b o j e w K r a-k o w i e w la ta c h 1967— 1969, „Służba MO" 1971, nr 4— 5, s. 691.

'* C h y b i ń s k i , Roz bój. .., s. 16; H o ł y s t , P r z es t ęp c z oś ć ... , s. 119.

19 Z asad niczo od m ie nn ie pr ez entuje tę k w o s łię B e d n a r e k , k tó r y tw ierd zi, iż groźbą p o s łu g iw a ło s ię 31% s pr aw ców . C h odzi jed na k z a p e w n e i o p r ze stęp c ów r ó w n o le g le b iją c yc h s w e o tiar y oraz g r oż ą cy ch im innym i k o n se k w en c ja m i; Por. O k o l i c z n o ś c i . s. 166.

(11)

VIII. P O S T A W A P O K RZY W DZ O NEG O W O BE C AT A K U

Postawa p o k rzyw d zo n eg o w o b ec ataku tylk o w y ją tk o w o b y w a p rzed-m ioterzed-m n auk ow ych dociek ań. Pon iew aż zach ow an ie ofiary b ęd ące reak-cją na zam ach m oże d ecy d o w a ć zarów n o o dalszym przebiegu zd arze-nia, jak i o jego skutkach, a także w p ły w a ć na p roces w yk ryw an ia sp raw cy, d latego p o sta n ow iłem u czy n ić je przedm iotem n in iejszy ch roz-ważań.

W yod ręb niłem d w ie p rze ciw sta w n e m ożliw e w p rak tyce form y re-akcji ofiary, tj. a ktyw n ą i bierną. W ram ach p o sta w y p a sy w n e j u w zg lę-dniłem jej postać k w a lifiko w a n ą, p o legającą na czy n n y m w y p ełn ie n iu żądań. O d m iany a k ty w n eg o zachow an ia p ok rzyw d zo n ego to: czynna obrona (fizyczne p rze ciw sta w ie n ie się), p od ejm ow an ie prób u cieczk i oraz w z y w a n ie pom ocy. W sk aza n e form y m ogą o c z y w iśc ie uzu pełn iać się. K w alifikow an ym skutkiem tak iej p osta w y ofiary m oże stać się u ję-cie i d op row ad zen ie sp raw cy, przy u d zia le in nych osób, do n ajbliższej jedn ostk i MO.

W św iet le u n ik alnych badań nad p ostaw ą ofiar napadów rabunko-w y ch, p rzep rorabunko-w ad zony ch przez I. D zieko ń sk ą-S taśk ierabunko-w icz, strabunko-w ierdza się, iż ty lk o 15% p o krzyw d zon ych sto su je jak iek o lw iek środ ki oporu (takie, jak od pychan ie, w zajem n y atak, krzyk, u ciecz k a)20. W y n ik a ło b y z tego, że aż 85% ofiar przyjm uje w o b ec ataku sp ra w cy po sta w ę ca łk o w icie bierną.

W yn ik i w ła sn y ch analiz n ie p otw ierdzają tej tezy. Pa syw n ie za -ch o w ało się w o b ec napadu rab u nk ow ego 55,7% og ółu p o krzyw d zonych, w tym 9,9% ofiar czy n n ie w y p e łn iło żądania sp raw có w d o ty -czą ce w y d an ia p o siad an eg o m ienia. N atom iast aż 44,3% za atak ow an y ch osób p róbow ało różn ych środk ów p rz eciw staw ien ia się napastnik ow i. N iem al co piąty p ok rzyw d zo n y (18,2%) u siło w a ł ak tyw n ie b ronić się. Podob nie, 1 na 5 w z y w a ł p om ocy (19,7%), a p raw ie co d zie sią ty (9,1%) u siło w a ł ratow ać się u cieczką. N ad to 7,5% ofiar sto so w a ło 2 z ostatn io w y m ien ion y ch środ ków . D alszy ch 4,7% p ok rzyw d zo n ych, n ieza leżn ie od sto so w a n y ch środ k ów obrony, czy n n ie u czestn ic zy ło bądź p rzy c zy -n iło się do d oprow adze-nia ch o ciaż 1 -napast-nika do jed -n ostk i MO bądź od dania go w ręce patrolu m ilicji.

N asu w a się o cz y w iśc ie p ytan ie o ce ch y ofiar a k tyw n y ch i p a sy w nych . O kazało się, że p rzeprow ad zona analiza k o rela cy jn a n ie u ja w -niła istn ien ia zależno ści m ięd zy płcią, w iek iem czy trzeźw ością lub n ietrzeźw o ścią ofiar a ich po staw ą w o b ec ataku. J ed y n ie w gru p ie n a-p ad niętych k ob iet w yra źn ie n iższy od a-p rzeciętn ego jest w sa-p ó łczyn n ik

(12)

ak tyw n ej obron y dla osób w w iek u p o w y żej 50 lat (21,4%), a w y ż sz y dla ofiar, k tóre nie u k o ń cz yły 30 roku ży cia (58,3%). W arto podk reślić, iż stan o w ią on e grup ę n a jczęściej p odejm u jącą środki ak ty w n ej obrony. C iek aw e, ch ociaż n iejed n ozn aczn e, są rezu ltaty sk orelo w a n ia p o sta w y ofia ry z p rzew agą liczebn ą n apastn ików . W y d aw a ło b y się, że jej istn ie-n ie w p ły ie-n ie d eprym u jąco ie-na p o k rzyw d zo ie-n eg o i osłabi ch ęć sam oob roie-ny. T ym czasem w sk aźn ik ak tyw n ej p o staw y ofiar zaa ta k ow an ych przez 1 sp raw cę jest w zg lęd n ie n isk i i w y n o si 30,5%, a n ap ad n iętych przez 2 osob y ponad 2-krotn ie w y ż sz y (62,5%). A k tyw n a p ostaw a p ok rzy w d zo-n y ch za sk o czozo-n y ch przez grupę co zo-najm zo-niej 3-o sobo w ą zo-n ie od biega od p rzeciętn ej (44,8%). N a leży zatem sądzić, iż o p rzyjęciu ok reślon ej p o staw y w o b ec ataku sp raw cy d ecyd u je raczej zesp ół czy n n ik ów p sy -ch iczn y-ch , a p rzewaga liczebn a p rzestęp ców w p ły w a m obilizu jąco na dużą część ofiar, w ob ec realn ej p ersp ek ty w y sk u teczn o ści zam achu i m ożliw ości o d n iesien ia d otk liw y ch obrażeń. Z k o le i jednak zam ach ze strony 1 sp raw cy czyn iłb y sam oobronę, przynajm niej p oten cjaln ie sk u teczn iejszą, a w ła śn ie w tych sytu a cja ch ponad 2 ofiary na 3 p o zo-stają bierne.

IX. REA KC JA SPO ŁECZNA N A PRZESTĘPSTW O

R eakcja sp ołeczn a na p rzestęp stw o stan o w i isto tn y czyn n ik k rym i-n alistyc zi-n ej ch arak terystyk i w ik ty m izacji. Z i-nieczu lica, bieri-n ość, o b o-jętn o ść w o b ec ataku na inną osob ę rozzu ch w alają sp raw ców , stw arzają im d ow o ln e p ole działania. W sze lk ie próby p rzeciw staw ien ia się p rze-stępcom przez sp o łe czeń stw o n ie tylk o ogran iczają sw ob od ę ich p o-czynań, ale m ogą p rzy n ieść k on k retne rezu lta ty w p osta ci u n iem o żli-w ien ia o sią gn ięcia skutku p rzestęp n ego przez sprażli-w cę i od dan ia go w ręce organ ó w ścig an ia, a co n ajm niej od stąp ienia od d a lszeg o a ta -k ow a n ia p o-k rzyw d zo nego. P ostan ow iłem zatem zbadać, ja-k cz ęsto roz-b oje są d o k o n yw a n e w n ie oroz-b ecn o ści in n y ch osóroz-b, roz-bądź roz-braku po ich stron ie św iad o m ości aktu w ik tym izacji, je śli n a w et p rzeb y w ały w p ob -liżu , a w ilu sy tu a cja ch napad rabu nk ow y ma m ie jsce p rzy św iad kach. Zająłem się rów nież u staleniem , czy osob y te u siło w a ły u d zie lić ofierze p om ocy i z jakim skutkiem .

Aż 71,7% ogółu badanych rozbojów dokonan o w takich warunkach, iż fakt ten — jak w y n ik a z d o stęp n ych m ateriałów — n ie d otarł rów n o -le g -le z jeg o zaistn ien iem d o św ia d om ości in n y ch osób. N ato m iast 28,3% n ap ad ów rab u nk ow ych zostało d o strzeżon y ch przez o so b y p ostronn e. P osta w y św iad k ów a k ty w n e i p a sy w n e b y ły jed nak ow o cz ęste (po 14,2%), przy czym p raw ie co d ziesiątem u p okrzyw d zon em u u d zielo n o

(13)

p om ocy sk utecznej (9,1%). W 1,2% przypad kach in terw en cja św iad k ów zak oń czyła się p rzekazaniem sp ra w ców p rzed sta w icielom organ ów ś ci-gan ia.

Przeprow ad zon e badania u jaw n iły, iż św ia d k o w ie sto su n k ow o n aj-rzadziej u d zielają p om ocy k obietom (w sk aźnik a k ty w n o ści 33,3%) oraz ofiarom n ap ad n iętym przez 3 i w ięc ej sp raw có w (także 33,3%), jak rów -n ież osob om w w iek u śred-nim (31— 50 lat) — 45,5%. C h arak tery sty cz-n e jest, że p ostaw a sam ej ofiary w ob ec p rzestęp stw a, jak rów n ież jej trzeźw ość o k azały się czynn ikam i ob ojętn ym i w p ro ce sie k ształtow an ia p o staw sp ołeczn y ch w o b ec p rzestęp stw a.

X. SK UTKI PRZESTĘPSTW A DLA Z DR O W IA O FIAR ' " ''

Skutki rozboju dla k on d ycji fizyczn ej ofiary b y ły om a w ia n e w p iś-m ien n ictw ie w ielo k rotn ie. U stalen ia różnych au torów w tej iś-m ierze n ie są za sad n iczo rozbieżne, mimo od m ien n ości badan ego m ateriału.

Znaczna grupa osób w o g óle n ie d ozn aje obrażeń ciała. Rząd jej w ie lk o śc i — w św ietle w y n ik ó w badań p rzep ro w ad zony ch przez Z. Bier- naczyka, Z. Mairka, S. G órn ickiego czy R. P on ik ow sk ieg o — w y n o si 20— 30% 21. W p rzybliżen iu m ożna zatem przyjąć, że co czwarta ofiara roz-boju n ie dozn aje u szk odzen ia ciała.

Jedn ak w n iek tórych d on iesien ia ch sy g n a liz u je się n a w et zn aczn ie w y ższe od setk i rozbojów b ezsk u tk ow y ch w sferze zd row ia ofiary. A. Fryd el ustalił, iż żad nych obrażeń n ie od n iosło 51% pokrzyw d zonych, a K. U rbanek i W . R ad ecki relacjon ują aż 66,2-procen tow y udział na-p adów rabu nkowych, k tó rych ofiary n ie d ozn ały u szko dzeń cia ła 22. P ow yższe różnice m ogą ow y n ik a ć z od m ienn ego p otraktoow ania p o k rzyow dzonych, k tó rych n iety k a ln o ść ciele sn a zo stała naruszona, a le jej efek tem są skutki n ie u p ow a żn iające do k w alifik ow an ia zach ow a n ia sp raw -c y jako na ru szają -cego ró w n o -cześn ie art. 156 § 2 k.k.

W św ietle m oich badań, p ok rzy w d zeni w sp ra w a ch o rozbój n ie od-n ieśli obrażeń ciała w 25,6% (w liczając także sytu acje, w których ofiar

n ie badano — zakładam , że o d stąp ien ie od p rzep row ad zenia badań b yło u za sad n ion e ok oliczn ościam i spraw y).

81 B i e r n a c z y k , K r y m i n a l is t y c z n e a s p e k t y .. ., s. 14; Z. M a r e k , J. W i d a c - k i, T. H a n a u s e k , A l k o h o l j a k o w i k t y m o g e n n y c z y n n i k r o z b o j ó w , ,,A rch iw um M e d y c y n y S ąd o w ej i K ry m in olo gii" 1974, nr 2, s . 202; S. G ó r n i c k i , N o w e z j a -w i s k a -w s l e r z e n i e k tó r y c h r o d z a j ó -w p r z e s t ę p s t -w k r y m in a l n y c h , „P rob lem y K ry-m ina lis ty k i" 1968, nr 73, s. 293; R. P o n i k o w s k i , O g l ę d z i n y m ie j s c a r oz bo ju ,

[w:] M a te r i a ł y II W r o c ł a w s k i e g o S y m p o z ju m .. ., s. 44.

12 F r y d e l , W y b r a n e zag adnie nia. .., s. 68; U г b a n ek, R a d e c k i , P r z e s t ę p -s tw a. .., -s. 46.

(14)

W śród u szk odzeń ciała d ozn an ych przez ofiary rozboju dom inują lek k ie obrażenia. Są to n a jczęściej stłu czenia, otarcia, zadrap ania i za-sin ien ia n ie p ow od u ją ce n aru szen ia czy n n ości narządu ciała na okres ponad 7 dni. Z u staleń p iśm ien n ictw a w yn ik a, że liczba osób , k tóre d ozn ały tak ich obrażeń ciała, w ah a się o k oło 70% o gółu o fia r23. W ed łu g badań p rzeprow a dzon ych p rzeze m nie, u 60,9% p ok rzy w d zon y ch st w ie r -dzono lek k ie obrażenia cia ła. R ezu ltat ten n ie od biega zatem isto tn ie od innych .

Śred nie i ciężk ie u szk odzen ia cia ła są u ofiar rozb ojów rzadk ością. Piśm ien n ictw o dla ich o k reślen ia n ie za w sz e p osłu g u je się k ryteriam i form alnym i zaczerp n iętym i z art. 156 § 1 i 155 § 1 k.k., stąd trudno o zu p ełnie jed n ozn aczn e p orów nania. Spośród au torów , k tórzy zajęli się tą k w estią, A. K oziń ska w o g ó le n ie stw ierd ziła ciężk ich u szko dzeń ciała (rozboje d ok o n yw a n e przez n ie letn ich )24, a K. U rbanek i W . Rad eck i u jaw n ili ich 1,2p rocen tow y u Radział25. S. G órnicki poRadaje, że c ięż -k ie i bardzo cięż-k ie ob rażen ia cia ła o d n iosło 3,9% ofiar26. Podobnie ch arakteryzu ją ten o d setek R. P on ik ow sk i — 3— 4% oraz A. Fryd el — 4%27. N ie co w y ż sz y p oziom p o w ażn ych obrażeń (9%) u staliła D. C yto w - ska28. W m oich badaniach u jaw niłem 13,5% p ok rzyw dzon ych z obraże-niam i cia ła op isa ny m i w art. 156 § 1 i 155 § 1 k.k., p rzy czym ud ział

tych ostatn ich był m in im alny (1,6%).

A nalizu jąc u szk odzen ia ciała ofiar rozbojów , zająłem się rów nież p ostacią obrażeń oraz ich u zależn ien iem od in n ych ok oliczn o ści. U p o -łow y p okrzyw d zon ych (51,2%) w y stą p iły jed yn ie otarcia naskórka i za-sin ienia, a p od czas badań d a lszy ch u 16% stw ierd zo n o u szk o dzen ia tkanek m iękk ich (najczęściej w w y n ik u k op an ia z regu ły p ołą czo n eg o z biciem oraz stosow an ia narzędzi ostrych ). W sze lk ie in n e p o sta cie obrażeń ciała, tak ie jak obrażenia w e w n ętrzn e, złam ania — c zęścio w o w p o -łączen iu z w y m ien io n y m i up rzedn io sk utkam i — w y stą p iły u 11,2% pok rzyw dzonych.

Przeprow ad zona analiza k orelacy jn a n ie u jaw n iła za leżn o ści m ięd zy formą ataku a jego skutkam i dla zdrow ia ofiary. N ależy zatem sądzić, że n ie ty le p ostać zam achu, ile stop ień in ten sy w n o śc i agresji rzutuje na jej skutki. N a przykład p ok rzyw d zeni w y łąc zn ie b ici sta n ow ią n

aj-23 U s ta le n ie tak ie w y n ik a m. in. z bad ań p rz ep r ow a d zo ny ch przez M a r k a i W i- d a c k i e g o , Oli ar y ..., s. 87, G ó r n i c k i e g o , N o w e z j aw i s ka ... , s. 293,- P o -n i k o w s k i e g o , O g lę d z i -ny .. . , s. 44.

24 K o z i ń s k a , N a p ad y . .. , s. 84.

•“ U r b a n e k , R a d e c k i , P r z e s tę ps t w a .. ., s. 46. 26 G ó r n i c k i , N o w e z ja w is k a . .. , s. 293.

17 P o n i k o w s k i , O glę d z in y .. ., s. 44; F r y d e l , W y b r a n e zaga dnie nia. .. , s. 68. 21 C y l o w s k ä , Z p r o bl e m a ty k i . .. , s. 64.

(15)

liczn iejszą k a tego rię za ró w n o ofiar, które n ie od n io sły obrażeń ciała, jak i tych z obrażeniam i lekkim i, jak ró w n ież ciężkim i.

N a jw ięcej ofiar, k tóre n ie d ozn ały ża d n eg o u szczerb k u na zd row iu stw ierd ziłem wśród trzeźw y ch (35,2%), ata k ow a n y ch przez co najm niej 3 sp raw ców (33,7%) oraz osób , które n ie u k o ń czy ły 30 roku życia (31,2%), a najm n iej pośród og ółu k ob iet (18,4%) oraz p o k rzyw d zon ych p o zo stający ch pod d ziałaniem alkoh olu (18,8%).

Z k o le i obrażenia ciała o p isan e w art. 155 § 1 i 156 § 1 k.k. w y st ę -p ow ały z n a jw ięk szą cz ęsto tliw o ścią u ofiar -p rzyjm u jących b iern ą -p o-sta w ę w ob ec ataku (20,8% o gó łu za ch o w u jący ch się p asyw n ie), n ap a-stow an y ch przez 1 spraw cę (18,4%), osób w w iek u średnim (31— 50 lat) — 18,3%, a także n ietrzeźw ych (18,1% ofiar p o zo sta ją cyc h pod d zia łan iem alkoh olu). N atom iast łanajrzadziej w sk aza łan e u szk o dzełan ia ciała p o -w od o -w a n e b y ły u p o k rzy-w d zon ych a k ty -w n y ch -w o b ec ataku sp ra-w cy (w sk aźnik 11%) oraz n a p ad n iętych przez 2 p r zestęp có w (12,7%).

S praw cy rozbojów o b ja w ia li sz czeg óln ą d ozę a g re sy w n o śc i w st o -sunku do kobiet, n ie licząc się n ajw yraźn iej z ew e n tu a ln o śc ią sk u tecz-n ego kotecz-ntrataku. M łod y w iek ofiar okazał się czy tecz-n tecz-n ik iem u łatw iającym u n ik n ięcie obrażeń, n atom iast n ajcięższe i n a jliczn iejsze obrażen ia o d -n iosły -n ie oso b y starsze, jak -n ależa ło o cz ek iw ać, a le lu d zie w śred-nim w iek u . W reszcie sam oob rona, w z y w a n ie p om ocy i u cieczk a p o k rzy w -d zo n eg o p rzy czy n iły się -do n iezn aczn eg o zw ięk szen ia liczb y ofiar bez obrażeń, a pod w zględ em stopn ia ciężk ości u szk odzeń ciała b iern i i p o -d ejm ujący ak tyw n ą ob ronę p ok rzy w -d zeni znaj-dują się na w ręcz p rze-ciw staw n y c h p o zycjach .

XI. SKUTKI PRZESTĘPSTW A W SFERZE M AJĄ T K O W E J

Z a led w ie 1,6% ofiar rozboju n ie u traciło m ienia, w tym p o łow a w w y n ik u p om ocy u d zielon ej przez in n e o sob y. W p o z o sta ły ch p rzy-padkach, n a w et w razie d oprow adzenia 1 ze sp raw có w do sied zib y MO, n ie u dało się unik nąć utraty m ienia. S. Szczep aniak u sta lił, że o d setek rozb ojów u siło w a n y ch w y n o si 8,2, a J. M ich aldo stw ierd ził, iż w w y -niku p rzeciw staw ien ia się ofiary, sp raw cy n ie zrab ow ali n iczeg o w 11,4% przypadkach 29. N ik ła efek tyw n o ść działań p okrzyw d zo n ych i św iad ków n apadów rab u nk ow y ch w bad anych sp raw ach jest — jak sąd zę — w y n ik iem du żego ud ziału rozb ojów d ok o n yw a n y ch gru p ow o. W tej s y -tuacji n aw et u jęcie 1 ze sp raw ców n ie zap o b iegło d okon an iu zaboru m ienia przez inn ych .

19 S. S z c z e p a n i a k , R oz b o je , „Służha MO" 1958, nr 3, s. 45; M i c h a l d o , R ozb oje... , s. 692.

(16)

D on iesien ia ch arak teryzu jące rodzaj m ienia, jak ie u traciła ofiara w w y n ik u p rzestępstw a, są trudno p o rów n yw aln e. M imo różnorodn ości sto so w a n ych grup ifik acji, można w p ra w d zie zorien to w ać się w struk turze m ienia b yw ająceg o przedm iotem zamachu, ale dok onanie p recy zyjn y ch analiz ze sta w ion y ch w y n ik ó w w ielu badań p ozosta je poza za -sięg iem m ożliwości.

Z decyd o w an ie n ajczęściej przedm iotem zaboru są pieniądze. W ynik a to jed n ozn aczn ie z badań m. in. O. C h ybińsk iego, H. Białka i E. Kędry, Z. Marka i J. W id a ck ieg o oraz Cz. K on ieczn ego 30. Liczba p o k rzy w d zo -nych , k tórzy utracili w w yn ik u rozboju pieniądze, sięga 50— 85%. Co trzecia ofiara p ozbaw iana jest zeg ark a31. O dzież b y w a p rzedm iotem zaboru z różną częstotliw o ścią . W a n a liz ow an yc h badaniach o d setek ten w ah a ł się od 7 do ponad 20 i je st zb liżo n y do ch arak tery zu jącego utratę teczek i torebek.

W yn ik i w ła sn ych badań n ie od b ieg ają zasad n iczo od p rzyto czo n y ch ustaleń. Pien iąd ze u traciło 74,6% p ok rzyw dzon ych , zegark i 21,8%, od zież 19,8%, a przedm ioty g ala n tery jn e 10,7%. W art p odk reślenia jest fakt, że sp raw cy zabrali b iżuterię 19,0% ofiar, a 26,2% z n ich p ozb aw ili d o -k um en tów . N ad to 11,9% p o-k rzy w d zon y ch u traciło p rzedm ioty in n e niż w ym ienio n e.

O d rębne za ga d n ien ie stan ow i ogóln a w a rto ść m ienia b ęd ącego p rzed m iotem przestęp stw a. K w estię tę w sk ali og óln o k rajo w ej i w ed łu g w y -n ików w ła s-n ych badań ilustruje ze sta w ie-n ie i-nform acji zaw arty ch w tab. 2.

T a b e l a 2 W ar toś ć m ien ia u tr a c on e go przez o fiar y r ozb o jów (w ®/o)

W y s z c z e g ó ln ie n ie W a r to ść m ien ia do 5 tys. zl po w . 5 ty s . pow . 20 ty s . p ow . 50 ty s . do 20 ty s . z ł do 50 ty s . zł do 100 ty s. zł po w . 100 ty s . D an e o g ó ln o p o ls k ie 46,0 31,1 13,1 5,4 4,4 B adania w ła s n e 40,9 30,1 13,5 7,9 6,0 Ż r ó d 1 o : „ B i u l e t y n S t a t y s t y c z n y K G M O " I W a r s z a w a l 1983, s. 30— 31; b a d a n ia w ł a s n e . s , C h y b i ń s k i , R oz bó j. .., s. 20; B i a ł e k , К ę d r a, P r z e s t ę p s t w o .. ., s. 164; M a r e k , W i d а с к i, O liar y ... , s. 85; K o n i e c z n y , P r z e s t ę p s t w o .. ., s. 9. 31 Por. po z a w y m ie n io n y m i w y ż e j, u s ta le n ia K o z i ń s k i e j , N a p a d y .. ., s. 82.

(17)

Porów nan ie p o w y ższy ch inform acji p row ad zi do g en era ln eg o w n io sku, że badane p rzestęp stw a n ie różn ią się pod w zg lęd em sk ali w y r zą -d zon ych szkó-d o-d og ółu ro zbo jów w kraju. Zwraca u w a g ę sto su n k ow o n iew ielk a w artość strat m ajątk ow ych . Praw ie co czw arta ofiara u traciła m ien ie o w a rtości do 2 tys. zł, a n iem al co druga (w edług d an ych o g ó l-n opolskich ) do 5 tys. Łączl-nie przypad ki p ozb aw iel-n ia p o krzyw d zol-n ych p ien ięd z y i p rzed m iotów o w a rtości do 20 ty s. zł sta n ow ią aż 77,1% ogó łu w ed łu g inform acji k ra jo w y ch i 71,0% — w łasn ych . Z k olei co czw arta (w przyb liżen iu) ofiara utraciła m ien ie p rzek raczające tę w ar-tość, a szkod y p on iesion e przez 6% p ok rzyw d zo ny ch (n ieco m niej

w św iet le d anych ogó lno p olsk ich ) p rzek roczy ły 100 tys. zł.

Prezen tacja inform acji trak tu jących o m ateria ln ych sku tk ach ro z-boju p ozw ala p o staw ić p ytan ie, czy zach ow an ie p o krzy w d zon y ch w trak-c ie przestęp stw a, itrak-ch bierna bądź trak-czynn a postaw a, m ogło b y ć u za leż-n ioleż-n e od w artości za grożoleż-n ego m ieleż-nia. O celeż-n ę zja w isk a utrudleż-nia fakt, iż n ie jest znana sytu acja m aterialna ofiar. W yn ik i a n alizy są w y so c e sym p tom atyczn e. Pośród p ok rzyw d zon ych, k tórzy utracili m ien ie o w artości do 20 tys. zł, p o staw y bierna i ak tyw na są niem al jed n a k ow o c z ę ste. N atom iast w ó w czas, g d y w artość zab ran ych przez sp raw cę p ie n ię -d zy i p rze-d m iotów przekracza tę k w otę, zach ow an ia a k ty w n e ofiar stanow ią n ieco ponad 1/3 (37,1%), a p raw ie 2/3 z n ich p ozostaje p a sy w -nym i (62,9%). Pon iew aż p ok rzyw d zen i zdają sob ie sp ra w ę z rodzaju i w a rtości p o sia d an ego m ienia, m ożna p rzyp uszczać, ż e czyn na reakcja ofiar na atak ma raczej na celu zap ew n ien ie b ezp ieczeń stw a oso b iste go niż ochron ę m ienia.

W p ły n ę ło do R eda kcji K atedra P o stę p ow a n ia K arnego

,,F olia iuridic a" i K r ym ina listyk i UŁ

w k w ie tniu 1986 r.

R y s z a r d S z a ł o w s k i

DER RAUBÜBERFALL

CH ARAK TERISTIK DER OPFER U N D W IK T IM ISAT IO N

Z iel d ie se s A r tik els ist die D a r stellu n g der C ha rak teris tik der durch R aubüber-fä lle g e sc h ä d ig te n M en s ch e n und d ie E rsch einun g der W iktim isa tio n . O pfer und W iktim is a tion be tra chte t der A u tor als p o te n tie lle F aktoren, die A ufde ckb axk eit der T äter b ee in flu sse n , de sh alb s te llt er d ie s e M erkm ale der B e s c h ä d ig te a dar, die nich t g le ic h g ü ltig im A n teil in der S tra fv er folgu ng sind.

(18)

D io e rs te G ruppe der b esp r oc h en en F ragen bilde n G rundangaben der P e rsö n-lic h k e it der G es ch ä d ig ten w ie: G es ch le ch t, A lter, A u sb ildu ng und B e sc h äftig un g. Die z w e ite — d ie B ed in gu ng en , d ie d en H in tergrund der W iktim isa tio n bilden: ihre durch H a n dlu ng en dos G es ch ä d igten E nts tehun g, B ekann tschaft mit T ä ter und O pfer in be tr unk en em Z us tand im M om ent de s Ü b e r fa lle s. D r itte G ruppe ch ar a kterisier t ty p is c h e V e r h ä ltn is se T äter — O pfer, bestim m t e in e Form dos A ngriffs, s e in e R ück W irkung, d a s V e r h a lten der dr itten P e rs on en w äh ren d d e s G e s c h eh e n s . S ie s te llt ih re K o n se k qu e nz en im B ere ich der G e su nd heit und V e rm ö ge n s de s O pfers dar.

D e n G rund der E dw ä gu nge n b ild ea E rg eb niss e de<r v om A u tor d urc hgeführten em p ir isc h en F orsc hun gen . Sie um fa s sen 253 O pfer der Ü b er fä lle, die an 232 Straf-taten teilg e n o m m e n hab en. D ie A n g ab e n w u rde n a us der P ra xis der V or fo lg u n g so r g an e und R e c h p steflge auf dem G ebie t v o n Łódź in de n Jahren 1982— 1984 er ha lten .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na poczu- cie zadowolenia z pracy oddziaływać mogą również zmienne poziomu makro (spo- łecznego lub gospodarczego), które wpływają bezpośrednio na sytuację pracy (opo-

Ale skoro każdy podzbiór zbioru liczb naturalnych ma swój unikalny kod w postaci nieskończonego ciągu zer i jedynek (oraz każdy ciąg zer i jedynek odpowiada pewnemu podzbiorowi

Ale z drugiej strony powtórzę coś, co już kiedyś po- wiedziałem: wydaje mi się, że nauczenie się medycyny w ciągu ośmiu godzin dziennie nie jest możliwe.. Na-

O ile działalność Pracowni Struktur Mentalnych była ukierunkowana na tworzenie idei, wydawanie zeszytów, tworzenie krótkich filmów animowanych, o tyle działalność

Na podstawie tych i wielu innych badań można stwierdzić, że jeżeli rzeczywiste zagrożenie jest stosunkowo wysokie, to poziom strachu przeżywanego przez starych

Dzisiaj to też w zasadzie jest taka tajemnica i magia, może nie aż taka, bo to dzisiaj jednak media nagłaśniają wiele różnych spraw, ale też jest parę tajników, które [są

Wpływ wstępnej obróbki ultradźwiękowej o natężeniu 28 W·cm -2 na proces pozyskiwania olejków eterycznych z całych nasion kminku zwyczajnego..

„Historię Republiki Rzymskiej” cechuje nowatorska konstrukcja, błyskotliwość spostrzeżeń i niezwykle szerokie spojrzenie autora na temat, który od dawna wydawał się