• Nie Znaleziono Wyników

Profesor Wiktor Kemula i jego rola w chemii analitycznej i elektroanalizie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Profesor Wiktor Kemula i jego rola w chemii analitycznej i elektroanalizie"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

A dam H ulanicki i Z bigniew Galus* (W arszawa)

PR O FE SO R W IK T O R K E M U L A I JE G O R O L A W C H E M II A N A L IT Y C Z N E J I E L E K T R O A N A L IZ IE

Okres aktyw ności naukow ej P rofesora W iktora K em uli, to ponad p ó ł w ieku, pom niejszone o przerw ę w yw ołaną II w o jn ą św iatow ą i czas rekonstrukcji n au ­ ki polskiej po zakończeniu w ojny. W chem ii analitycznej okres ten oznacza n ie­ zw ykle aktyw ny rozwój fizykochem icznych i fizycznych techn ik analizy ch e­ m icznej. P rzede w szystkim je s t to jed n ak okres zm ian w rozum ieniu ro li i zad ań chem ii analitycznej. O kres, w którym chem ia analityczna, p oprzednio b ędąca głów nie rutynow ym narzędziem kontroli jak o ści produkcji w przem yśle, staje się sam o dzielną dyscypliną naukow ą, zyskującą solidne podstaw y naukow e. W ynika to ze znacznego rozszerzenia m etod chem ii analitycznej, k tó ra n ie o gra­ nicza się do m etod w agow ych i m iareczkow ych, ale szybko p rzy sw aja sobie n o ­ w e zdobycze innych działów chemii, a także, a m oże przede w szystkim , fizyki. K onsekw encją tego je st szeroki w zrost zastosow ań analizy chem icznej nieom al w e w szystkich dziedzinach aktyw ności człow ieka.

O siągnięcia profesora K em uli w nauce rozpatryw ać m o żn a w w ielu asp ek ­ tach. Jednym z nich je st rozw ój w zakresie teorii i m etodyki analitycznej, u d o ­ kum entow any konkretnym i pracam i badaw czym i, które m o żna traktow ać jak o kam ienie m ilow e postępu w nauce. Innym aspektem je s t ocena działalności p ro ­ fesora K em uli w zakresie organizacji nauki. W reszcie m o żna oceniać ro lę p ro ­ fesora K em uli przez p ryzm at sposobu je g o pracy oraz bezpośredniego oddziały­ w ania na w spółpracow ników i środow isko naukow e.

* Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego.

(3)

34 A. Hulanicki, Z. Galus

P rofesor K em ula z w ykształcenia był przede w szystkim fizykochem ikiem . W takim też charakterze objął kierow nictw o K atedry C hem ii Fizycznej n a U n i­ w ersytecie Jana K azim ierza w e Lwowie. I m im o, że w tym okresie je g o działal­ ności w iększość prow adzonych prac badaw czych dotyczyła podstaw ow ych za­ gadnień elektrochem ii i fotochem ii, to je d n a k zaw ierały one rów nież elem enty o istotnym znaczeniu dla chem ii analitycznej. K ontynuując sw oje badania pro­ w adzone w zespole profesora H eyrovsky’ego w Pradze, K em ula stw ierdza po raz pierw szy zależność prądu granicznego od m asy i pow ierzchni kroplow ej elektrody rtęciow ej1,2, co doprow adziło czeskiego badacza Ilkovica do w y pro­ w adzenia znanego i pow szechnie stosow anego w badaniach polarograficznych rów nania Ilkovića, opisującego zależność natężenia prądu granicznego w pola­ rografii od w spółczynnika dyfuzji elektrolizow anej substancji, szybkości form o­ w ania się kropli rtęci i jej w ielkości3. P rofesor K em ula był rów nież pierw szym , który w yk azał m ożliw ość określenia produktów elektrolizy na podstaw ie pom ia­ ru natężenia prądu po przyłożeniu zm iennego potencjału4. Zasada ta w ykorzy­ stana b y ła po kilkunastu latach przez K alouska w opracow anej przez niego m etodzie5. Jeszcze później została zaadaptow ana przez O steryoungów , w opra­ cow anej przez nich odm ianie w oltam perom etrii prostokątnofalow ej6.

Te w czesne prace badaw cze profesora Kem uli zalicza się często do badań podstaw ow ych, jed n ak że ich późniejsze konsekw encje w chem ii analitycznej są ew identne. N ależy tu w yraźnie w skazać doskonałą intuicję K em uli jak o b ad a­ cza. C hem ia analityczna je s t dość specyficzną d y scyp lin ą naukow ą, w y m a­ gającą utrzym ania rów now agi m iędzy tryw ialn ą często z naukow ego pu nktu w i­ dzenia ru ty n ą analityczną, a oddalającym i się od praktyki analitycznej b adania­ m i fizycznym i i fizykochem icznym i. W ielką zasługą K em uli, w y nikającą n ie­ w ątpliw ie ze zrozum ienia faktu, że postęp w chem ii analitycznej dokonuje się dzięki osiągnięciom w badaniach podstaw ow ych, było um iejętne rozłożenie ak­ centów podstaw ow ych i stosow anych. Przykładam i prac o w yraźnym aspekcie analitycznym były w zakresie polarografii badania dotyczące ilościow ego ozna­ czan ia so d u i p o tasu 7, a w zakresie m eto d y k i sp ektro sko pow ej zasto so w an ie - w ów czas rzadko stosow anej - m etody spektrografii em isyjnej do oznaczania berylu w skałach i m inerałach8. Innym czynnikiem łączącym oba aspekty - pod ­ staw ow y i praktyczny - było zrozum ienie i uznanie przez profesora K em ulę słu­ żebnej roli nauki w obec społeczeństwa.

O siągnięciem , które trw ale zapisało się w nauce, było opracow anie w 1952 r. m etody chrom ato-polarograficznej. Jak w skazuje je j nazw a, było to sprzężenie dw óch dotychczas niezależnych technik analitycznych: polarografii i chrom ato­ grafii. N iedostatkiem chrom atografii, k tó ra w tym okresie była ju ż stosunkow o nieźle ugruntow aną m eto d ą rozdzielania składników cieczy, był brak specyficz­ nych detektorów składników pojaw iających się w eluacie. Intuicja profesora K e­ m uli, i doskonała znajom ość m ożliw ości polarografii ja k o m etody analitycznej,

(4)

Rola W. Kemuli w chemii analitycznej i elektroanalizie 35

podpow iedziała m u, że interesujące rezultaty analityczne m o g ą być uzyskane przy sprzężeniu obu technik - chrom atograficznego rozdziału i ciągłej (on-line) polarograficznej rejestracji prądów zw iązanych z reakcjam i elektro chem iczny ­ m i składników pojaw iających się w eluacie opuszczającym kolum nę. R eakcje elektrochem iczne na typow ej elektrodzie kapiącej w ym agały stosow ania chro ­ m atografii w odw róconym układzie faz, to znaczy eluat opuszczający k olum nę chrom atograficzną pow inien być fazą polarną9,10. Sprzężenie dw óch technik analitycznych nie byłoby je d n a k m ożliw e, gdyby nie u m iejętn ości ek sp erym en­ talne, a m oże przede w szystkim w yobraźnia typow ego eksperym entatora i u m ie­ jętn o ść w łasnoręcznego konstruow ania now ego układu aparaturow ego [R y s.l], P rofesor K em ula m iał tę zdolność, obecnie tak rzadko spo ty k an ą u chem ików , których działanie sprow adza się często do zam ów ienia w ystępujących w k atalo ­ gach odpow iednich elem entów pozw alających zestaw ić p o trzeb ny układ.

Rys. 1. Aparatura stosowana przez profesora Kemulę w chromato-polarografii. K olejne prace z zakresu chrom ato-polarografii dotyczyły innych układów chrom atograficznych, np. chrom atografii bibu łow ej", oznaczania zw iązków re­ dukujących się przy jednakow ym potencjale półfali, a także rozm aitych zw iąz­ ków organicznych12,13,14. Chrom atopolarografia była rów nież techniką, w której po raz pierw szy zastosow ano zw iązki klatratow e jak o w ypełnienia kolum ny chro­ matograficznej do rozdziału arom atycznych zw iązków nitrow ych15. O w ocem tych prac było kilkadziesiąt publikacji, które inspirow ały innych badaczy do w y k o ­ rzystania tej tech n ik i.

(5)

36 A. Hulanicki, Z. Galus

C hrom ato-polarografia była przykładem prototypow ego zastosow ania jako detektora chrom atograficznego pom iaru prądow ego, który obecnie je st często stosow any w w ariancie detektorów am perom etrycznych, a inspirująca rola ba­ dań profesora K em uli w tym aspekcie je s t w pełni uznaw ana. N a szczególne podkreślenie zasługuje jed n ak sam a koncepcja chrom ato-polarografii, polegająca na połączeniu dw óch niezależnych technik. Ta idea m oże być uw ażana za pier­ w ow zór technik sprzężonych (hyphenated techniques, cou pled techniques), k tó re są ob ecn ie tak p o w szech n ie sto sow an e w an a liz ie zło żo n y c h układów , a zw łaszcza w analizie specjacyjnej. K oncepcja połączenia techniki rozdzielczej ze specyficzną d e te k c ją obecnie najczęściej z m etodam i spektrom etrycznym i, pojaw iła się w chem ii analitycznej dopiero w latach 70.

K olejnym znaczącym osiągnięciem profesora Kem uli, łączącym elektroche­ m ię z chem ią a n a lity cz n ą było opracow anie koncepcji i praktyczna realizacja m etody elektroanalitycznej, określanej obecnie jak o w oltam perom etria inwer- syjna (stripingow a). Prace te, prow adzone od 1956 r. przez K em ulę i K ublika16, były kontynuow ane przez w ielu uczniów profesora Kem uli, a także w licznych innych ośrodkach badaw czych i laboratoriach elektroanalitycznych. W isząca nieruchom a elektroda, w postaci kropli rtęci zaw ieszonej na końcu słupka rtęci w kapilarze polarograficznej, pozw alała na połączenie zalet rtęci ja k o m ateriału elektrodow ego z korzyściam i płynącym i z obserw acji procesów elektrodow ych na elektrodzie o stałej, niezm iennej pow ierzchni.

P rofesor K em ula dojrzał szerokie perspektyw y zastosow ań elektrody w p o ­ staci „w iszącej kropli” w chem ii analitycznej17. M ożliw ość prow adzenia w stęp­ nej elektroredukcji w dłuższym , kontrolow anym czasie, na m ikroelektrodzie przy stałym potencjale, pozw oliła na bardzo znaczne zatężenie zredukow anych jo n ó w m etali w kropli rtęci w postaci am algam atu, a następnie na przeprow adze­ nie odw rotnego procesu elektrochem icznego utlenienia, podczas którego poten­ cjał elektrody je st stopniow o zm ieniany w kierunku potencjałów coraz bardziej dodatnich. W trakcie procesu anodow ego rozpuszczania m etali osadzonych na elektrodzie, lub rozpuszczonych w elektrodzie w postaci am algam atu, zapisyw a­ ny je s t w ykres zm ian natężenia prądu w zależności od zm iany potencjału, na którym w postaci ekstrem ów rejestrow ane są procesy elektrochem iczne odpo­ w iadające utlenieniu poszczególnych analitów. W ytw arzanie złożonych am alga­ m atów przyczyniło się do rozw oju badań zw iązków m iędzym etalicznych w rtęci i w pływ u ich tw orzenia na w ynik analitycznego oznaczania18.

Elektrolityczna redukcja jo n ó w do m etalu na elektrodach rtęciow ych o m a­ łej objętości pozw ala w odpow iednio długim czasie prow adzenia zatężania na znaczne zw iększenie ich stężenia w (lub na) kropli rtęci, a w konsekw encji na uzyskanie sygnałów użytecznych analitycznie, przy stężeniu badanej substancji o kilka rzędów w ielkości m niejszym , niż to b yłoby m ożliw e w bezpośrednim elektrochem icznym oznaczaniu bez zatężania. W ten sposób m ożliw e stało się

(6)

Rola W. Kemuli w chemii analitycznej i elektroanalizie 37

oznaczanie jo n ó w m etali na poziom ie naw et 10-10 M 19. W ko ńcu lat 50. i w la ­ tach 60. żadna inna technika analityczna nie pozw alała n a u zyskanie tak niskiej granicy oznaczalności. B yło to m ożliw e dzięki oryginalnej koncepcji zatężania i uzyskiw ania sygnałów analitycznych w jed n y m naczyńku elektrolitycznym , w skutek czego unikano kontam inacji próbki, która w w ielu innych procedurach analitycznych stanow iła ograniczenie w oznaczaniu bardzo m ały ch zaw artości. T echnika w oltam perom etrii inw ersyjnej została w krótkim czasie zastosow ana do oznaczeń śladow ych zaw artości szeregu m etali w rzeczyw istych m ateriałach, ja k np. zanieczyszczeń w cynku wysokiej czystości20, lub w solach uranu21, a tak­ że ołow iu w m oczu22. B adania zainicjow ane tym i elektrodam i ro z w ija ją się n ie­ ustannie.

Ten klasyczny sposób postępow ania je s t nadal stosow any, ale b y ł on także w sposób istotny rozw ijany przez innych badaczy. M ożna w yróżnić dw a k ieru n ­ ki tego rozw oju. Pierwszy, w latach 70., polegał n a w ykorzystaniu błonkow ej elektrody rtęciow ej zam iast kroplow ej elektrody rtęciow ej23. Istotnie w iększy stosunek pow ierzchni do objętości um ożliw iał, przy stosow aniu elektro dy b ło n ­ kow ej, osiągnięcie przynajm niej o rząd lepszej w ykryw alności oznaczanej sub ­ stancji. D alsze badania w ykazały przydatność do ty ch celów innych, rów nież stałych, elektrod24. D rugim , późniejszym kierunkiem , w ynikającym z b ad ań p ro ­ fesora K em uli, było oznaczanie śladow ych zanieczyszczeń za p o m o cą ich w stępnego adsorpcyjnego zatężania n a pow ierzchni elektrod różnego rodzaju. M etoda ta je s t w ciąż intensyw nie stosow ana w chem ii analitycznej. D o rejestra­ cji sygnałów analitycznych w ykorzystuje się, obok stosow anej w cześniej chro- now oltam perom etrii, rów nież inne m etody w oltam perom etryczne25. D zięki te ­ m u m ożna znacznie rozszerzyć asortym ent oznaczanych składników i dalej ob ­ niżyć granice w ykryw alności, a w ięc i oznaczalności. O znaczanie tak m ałych stężeń, m ożliw e dzięki koncepcji prow adzenia obu etapów w jed n y m naczyniu, postaw iło z ca łą ostrością problem zanieczyszczenia odczynników i sprzętu śla­ dow ym i ilościam i oznaczanych składników. W skazało to zarów no n a źródła błędów , ja k i n a konieczność stosow ania specjaln ych sp o so b ó w p o stęp o w a n ia i procedur zabezpieczania wszystkich etapów procesu analitycznego, co w ów czes­ nym okresie dopiero zaczęło pojaw iać się w św iadom ości analityków.

W spom niane dw a istotne osiągnięcia w zakresie chem ii analitycznej zw iąza­ ne były z głów nym i kierunkam i zainteresow ań P rofesora - a m ian ow icie elektrochem ią i elektroanalizą. O prócz aspektów analitycznych zainteresow ania profesora K em uli sięgały rów nież zagadnień bardziej podstaw ow ych. W b ad a­ niach procesów elektrochem icznych złożonych układó w stw ierdził on istnienie tzw. ukrytych prądów granicznych26, pow stających z zaburzenia stężenia reag en ­ ta w w arstw ie przy elektrodow ej, które w yn ik ają z oddziaływ ań chem icznych różnych składników. B adania bardziej skom plikow anych reakcji elektrodow ych, zw łaszcza zw iązków organicznych, zostały rozw inięte dzięki w yk orzy staniu

(7)

38 A. Hulanicki, Z. Galus

Fot. 17. Współczesna konstrukcja wiszącej elektrody rtęciowej - typ WK2, wytwarzany przez Instytut Chemii Fizycznej PAN.

(8)

Rola W. Kemuli w chemii analitycznej i elektroanalizie 39 w iszącej kroplow ej elektrody rtęciow ej. C ykliczna polaryzacja elektrod rtęc io ­ w ych pozw oliła na ustalenie stadyjności reakcji elektrodow ych, a także o dd zia­ ływ ań produktów i zw iązków pośrednich z substratam i27,28. Ten sposób p o stęp o ­ w an ia stał się później pow szechnie stosowany, rów nież z zastosow aniem ró ż n o ­ rodnych rodzajów elektrod, i je s t uw ażany za klasyczny sposób p ostępo w an ia w elektroanalizie.

D obra znajom ość w ielu dziedzin chem ii i fizykochem ii, oraz intuicja n auk o­ w a, w skazały w w ielu pracach badaw czych, w ykonyw anych po d kierunkiem profesora K em uli i z jeg o inspiracji, konieczność rów noległego p osługiw ania się w zagadnieniach analitycznych różnym i technikam i w osiąganiu tego sam ego celu. Przejaw iło się to m iędzy innym i w w yposażeniu kierow anego przez p ro fe­ sora K em ulę Z akładu C hem ii N ieorganicznej w aparaturę i chem ikalia p o zw a­ lające na stosow anie różnorodnych technik analitycznych. O bok aparatury elektrochem icznej Zakład w yposażony był w aparaturę spektralną, i rozw ijane były m etody spektralnej analizy em isyjnej, badania podziałow e, chrom atografia jonitow a. Już w latach 50. profesor K em ula sugerow ał, że jed y n ie uzyskanie przynajm niej dw iem a niezależnym i m etodam i zgodnego w yn ik u pom iaru anali­ tycznego m oże w skazyw ać na jeg o popraw ność, a w ięc dostarczyć w iaryg od ne­ go w yniku29. Takie stw ierdzenie w ydaje się obecnie truizm em , lecz w latach 50. było przyjm ow ane z rezerw ą i sugerow ało zbyteczne dublow anie wysiłków.

W ielostronność podejścia przejaw iała się rów nież w w ielu problem ach o ch a­ rakterze fizykochem icznym , ja k np. w polarograficznym , potencjom etrycznym i spektrom etrycznym badaniu reakcji aldehydów arom atycznych30’31. W ynikało to z zasady, że celem nie m oże być w ykorzystyw anie określonej techniki, ale j e ­ dynie rozw iązanie szerszego problem u niezależnie od stosow anej techniki i ap a­ ratury. Stanow isko takie z trudem torow ało sobie drogę w ów czesnych realiach, gdy zdobycie odpowiedniej i kosztownej aparatury było niełatwe. W tym rów nież przejaw iała się niespożyta energia profesora K em uli.

W chem ii analitycznej odnajdyw ał profesor K em ula tem atykę, która zw iąza­ n a b y ła z aktualnym i potrzebam i społeczeństw a i gospodarki. W spom nieć n ale­ ży tu szereg prac, które pow stały po 1956 r. w zw iązku z aktualnym i w ów czas badaniam i jądrow ym i, a dotyczyły, w e w spółpracy z Instytutem B adań Jąd ro ­ w ych, oznaczeń w ielu składników na poziom ie śladow ym w perhydrolu, fluor­ kach i fluorow odorze32,33. Potrzeby m etalurgii, np. analiza ferrytów i oznaczanie śladow ych ilości dom ieszek w m etalach w ysokiej czystości, rozw iązyw ane b y ­ ły w e w spółpracy z Instytutem M etali N ieżelaznych i Z akładem M ateriałów M agnetycznych34,35,36. Prace te m iały jed n ak szczególny aspekt. O prócz ro zw ią­ zania potrzebnego praktycznego zagadnienia pozw alały n a w ynajdyw anie n o ­ w ych interesujących aspektów badaw czych, które staw ały się p odstaw ą licznych publikacji. M ożna tu przytoczyć fizykochem iczne badania analitycznych odczyn­ ników organicznych37, 38,39,4°, które znajdyw ały zastosow anie w opracow yw aniu

(9)

40 A. Hulanicki, Z. Galus

now ych m etod analitycznych. Przejaw iało się tu nie tylko dążenie do poznania now ych zjaw isk i procesów, ale i w rażliw ość profesora Kem uli n a aktualne po­ trzeby społeczeństw a, co najlepiej w yraził w swym przem ów ieniu na zam knięcie III O gólnopolskiej K onferencji A nalitycznej, cytując słow a Stanisław a Staszica:

„Umiejętności dopótąd sąjeszcze próżnym wynalazkiem, może czczym tylko rozumu wywodem albo próżniactwa zabawą, dopókąd nie są zastosowane do użyt­ ku narodów”.

Stw ierdzenie to nabiera szczególnej wym ow y, je śli przypom nim y, że w ypo­ w iedziane zostało w 1968 r., bezpośrednio po otrzym aniu zw olnienia z U niw er­ sytetu W arszawskiego.

D la oceny sylw etki profesora K em uli ogrom ne znaczenie m iała jeg o działal­ ność w zakresie organizacji nauki. Już w czasach lw ow skich działał aktyw nie w Polskim Tow arzystw ie C hem icznym , przez w iele lat był członkiem zarządu Tow arzystw a, a dw ukrotnie, w latach 1955-1959 i 1972-1974, pełnił funkcje j e ­ go Prezesa. R ów nież aktyw nie działał do 1939 r. w Lw ow skim Tow arzystw ie N aukow ym , a od 1946 r. w Tow arzystw ie N aukow ym W arszawskim . Przyczy­ nił się znacząco do reaktyw ow ania TNW, po okresie zaw ieszenia działalności w latach 1952-1981, zostając jeg o prezesem w 1982 r.

N iezależnie od w spom nianych form działalności, w realiach polskiej sytua­ cji w latach 50. i w późniejszych, na szczególną uw agę zasługuje działalność or- ganizacyjno-naukow a w zakresie chem ii analitycznej. Z ainicjow ane przez p ro ­ fesora K em ulę, w raz z prof. Ś w iętosław ską, sy stem aty czn ie o db y w ające się w K atedrze C hem ii N ieorganicznej UW sem inaria naukow e, pośw ięcone op­ tycznym m etodom analizy, stanow iły forum kształceniow e i dyskusyjne, gru­ pując m łodych analityków z w ielu polskich ośrodków, którzy w ow ym okresie m ieli ograniczone m ożliw ości podnoszenia sw ych kw alifikacji. S em inaria te, kontynuow ane przez kilka lat, były zaczynem , któ ry doprow adził do utw orze­ nia, w w yniku starań profesora K em uli, Kom isji C hem ii A nalitycznej. K om isja ta, działająca pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk, przekształcona później w Ko­ m itet C hem ii A nalitycznej Polskiej Akadem ii N auk, m a niew ątpliw e zasługi w or­ g anizow aniu życia naukow ego w P olsce w zakresie chem ii analitycznej oraz w reprezentow aniu go poza granicam i kraju. O d czasu pow stania Kom isji (1955), a następnie K om itetu C hem ii Analitycznej (1975), profesor K em ula k ie­ row ał ja k o przew odniczący działalnością tych instytucji aż do 1980 r., w spom a­ gając następnie K om itet jak o honorow y przew odniczący. Z jeg o inicjatyw y od­ byw ało się w iele konferencji krajow ych, często z licznym udziałem badaczy z in­ nych krajów, o tem atyce ogólnoanalitycznej (1957, 1968, 1974) i konferencji specjalistycznych, ja k np. polarograficzna (1956), szereg konferencji spektral­ nych (1962, 1975, 1981) i w iele innych. A utorytet profesora K em uli oraz w yso­ ka ranga jeg o osiągnięć naukow ych i stw orzonej przez niego szkoły naukow ej

(10)

Rola W Kemuli w chemii analitycznej i elektroanalizie 41 sprzyjały uczestnictw u uczonych zagranicznych w tych spotkaniach. W ynikało to z głębokiego przekonania, że osiągnięcia naukow e m ają znaczenie przede w szystkim w skali m iędzynarodow ej, i że nie m ożna m ów ić o postępie nau ko­ w ym w e w łasnym kraju w oderw aniu od postępu w innych krajach. U m ożliw ia­ ło to naw iązyw anie i utrzym yw anie kontaktów nauki polskiej z n au k ą św iatow ą, a także stw arzało podstaw y m łodym w spółpracow nikom do zaistnienia n a forum m iędzynarodow ym . Stw ierdzenia te m o g ą obecnie w ydaw ać się truizm em , je d ­ nakże należy przypom nieć, że przez w iele lat istnienia PR L kon tak ty takie, zw łaszcza z krajam i spoza tzw. bloku socjalistycznego, były pow ażnie, ze w zg lę­ dów politycznych, utrudniane. Dlatego też, znając w szystkie w ażniejsze języ k i europejskie i doceniając znaczenie dw óch długoterm inow ych pobytów b ad aw ­ czych w początkow ych latach swej kariery naukow ej w p racow niach w ybitnych uczonych, profesora H eyrovskiego w Pradze i p ro feso ró w W eigerta i D e b y e’a w Lipsku, zw racał uw agę sw ym m łodszym w spółpracow nikom na znaczenie bezpośrednich, osobistych kontaktów naukow ych.

K ontaktom m iędzynarodow ym na różnych szczeblach p rzypisyw ał profesor K em ula szczególnie istotną rolę. W trosce o rozwój polskiego piśm iennictw a naukow ego przez w iele lat publikow ał sw e prace w czasopism ach krajow ych, jednak że najcenniejsze osiągnięcia starał się rów nież w m iarę m ożliw ości p re ­ zentow ać na kongresach m iędzynarodow ych. W jeg o gabinecie w isiała, w id o cz­ na d la w sp ó łp raco w n ik ó w , dew iza F a ra d a y ’a: „Work, F in ish , P u b lis h ” . Już w 1934 r. uczestniczył w Kongresie M iędzynarodow ej U nii C hem ii C zystej i Sto­ sowanej w M adrycie, a liczba w ażnych kongresów i konferencji m iędzynarodo­ w ych, na których w ygłaszał referaty, była ogrom na. W ystarczy w spom nieć, że będąc ju ż od kilkunastu lat na em eryturze, na parę godzin przed śm iercią, przy­ gotow yw ał referat na m iędzynarodow ą konferencję chrom atograficzną w Jałcie.

P ierw sze kontakty z organizacjam i m iędzynarodow ym i n aw iązyw ał profesor K em ula ju ż w podczas pracy w U niw ersytecie Jana K azim ierza w e L w ow ie, sta­ rając się je podtrzym yw ać i rozszerzać po drugiej w ojnie św iatow ej. P rzez w ie­ le lat aktyw nie działał w M iędzynarodow ej U nii C hem ii Czystej i Stosow anej, będąc od 1955 r. członkiem K om isji D anych E lektrochem icznych, następnie w iceprezydentem , a w latach 1969-1973 prezydentem W ydziału C hem ii A n ali­ tycznej. W 1972 r. był jednym z inicjatorów utw orzenia, w ram ach F ederacji E u­ ropejskich Tow arzystw C hem icznych, G rupy R oboczej C hem ii A nalitycznej, która stała się m iędzy innym i inicjatorem seryjnych konferencji ,J?uroanalysis”. Piąta z tej serii europejskich konferencji, niew ątpliw ie dzięki autorytetow i pro­ fesora K em uli, odbyła się w K rakow ie w 1984 r.

B ardzo w a żn ą rolę odgryw ał profesor K em ula także w rozw oju polskiego piśm iennictw a naukow ego. W latach 1950-1980 kierow ał zespołem red akcy j­ nym czasopism a „R oczniki C hem ii” (obecnie „P olish Journal o f C h em istry ”), dbając zarów no o dobry poziom publikow anych prac, ja k i rozpow szechnianie

(11)

42 A. Hulanicki, Z. Galus

w yników polskiej nauki n a świecie. P rofesor K em ula był w spółorganizatorem drugiego polskiego czasopism a chem icznego „C hem ia A nalityczna” . Już od początku je g o w ydaw ania (1956), streszczenia publikow anych prac ukazyw ały się w m iędzynarodow ych czasopism ach. W latach 1 956-1980 by ł naczelnym re ­ daktorem „C hem ii A nalitycznej” .

P rofesor K em ula był w ym agającym kierow nikiem K atedry C hem ii N ieorga­ nicznej. U w ażał, że pracow nik naukow y pow inien m aksym alnie pośw ięcić się pracy badaw czej. Jest rz ecz ą szczególną, że m im o bardzo w ielu obowiązków, niem al aż do em erytury znajdow ał czas n a w łasn ą p racę dośw iadczalną, za­ rów no w m ałym laboratorium przylegającym do gabinetu, ja k i w izytując w spółpracow ników w pracow niach. W izyty te nie ograniczały się tylko do om a­ w iania w yników lub dyskusji przygotow anych publikacji, lecz rów nież do p rzy ­ łożenia sw ej ręki do eksperym entu. M im o w ym agania od m łodszych w spółpra­ cow ników intensyw nej aktyw ności naukow ej, profesor K em ula uw ażał, że ża­ den nauczyciel akadem icki nie m oże lekcew ażyć pracy dydaktycznej ze studen­ tam i. P rofesor K em ula nigdy nie zaniedbyw ał obow iązków dydaktycznych. O becnie, gdy ocena nauczyciela akadem ickiego sprow adza się często jed y n ie do oceny je g o postępów naukow ych, działalność dydaktyczna je s t niekiedy p rzy ­ słow iow ym piątym kołem u w ozu. Szczególną w ag ę profesor przykładał do w y ­ kładu chem ii nieorganicznej dla studentów pierw szego roku, w czasie którego dem onstrow ał liczne eksperym enty, nieraz zresztą k u u trap ien iu asystentów w y ­ kładow ych, od których w ym agał perfekcyjnego p rzygotow ania dośw iadczeń. Zaw sze interesow ał się program em zajęć laboratoryjnych, a w pracow niach stu­ denckich pojaw iał się niem al co tydzień, w ychodząc z założenia, że p a ń skie oko konia tuczy. Z aliczenia uzyskiw ane przez studentów n a koniec sem estrów były dyskutow ane na sem inariach całej Katedry, co często prow adziło do uspraw nie­ nia zajęć. Z tego też pow odu odsunięcie profesora K em uli, ze w zględów po li­ tycznych, od kontaktu ze studentam i, na trzy lata przed zb liżającą się em eryturą, było dla niego bolesnym ciosem .

S poglądając z perspektyw y lat na sylw etkę i działalność profesora W iktora K em uli, w yraźniej m oże niż daw niej, w idać jeg o zasługi dla nauki i dla społecz­ ności naukow ej w Polsce. W iele jeg o w skazań i zasad postępow ania zachow uje nadal sw ą w ażność.

Przypisy

1 W. K e m u 1 a : Les recherches sur les courants de saturation par diffusion des ca­ tions a l ’aide d ’une électrode à gouttes de mercure d ’après Kucera-IIeyrovskÿ. „Trabąjos del IX Congreso International de Quimica Pura y Applicada, Tomo II, Quimi- ca-Fisica”, Madrid 1934 s. 297-303.

(12)

Rola W. Kemuli w chemii analitycznej i elektro analizie 43

2 W. K e r a u l a , B. W e n i g e r ó w n a : Badania polarograficzne. Pomiary prądów granicznych w roztworach czystych soli za pomocą elektrody kroplowej Kuće-

ry-Heyrovsky'ego. „Roczniki Chemii” 1934 14 406-413.

3 D. 1 1 k o v i 5 : Polarographic studies with the dropping mercury kathode. Part XLIV. The dependance o f limiting current on the diffusion constant, on the rate o f drop­ ping and on the size o f drops. „Collection o f Czechoslovak Chemical Communications”

1934 6 498-513.

4 W. K e m u 1 a : Polarographic studies with the dropping mercury kathode. XIV. A study o f the discontinuities on curve obtained in solutions o f mercuric cyanide. „Collection of Czechoslovak Chemical Communications” 1930 2 502-519.

5 M. K a l o u s e k : Processes at the dropping electrode with a discontinuously changing potential. „Collection o f Czechoslovak Chemical Communications” 1948 13 105-115.

ĆJ. O s t e r y o u n g , J.J. O ’ D e a : Square-wave voltammetry. (w serii wydawni­ czej „Electroanalytical Chemistry”; A. J. Bard, ed.). New York 1986 M. Dekker 14 Chapter 3.

7 W. K e m u I a , M. M i c h a l s k i : Recherches polarographiques: analyse quan­ titative du sodium et du potassium. „Atti del Congresso Internationale di Chimica” Ro­ ma 1938 3 419-427.

8 W. K e m u 1 a , J. R y g i e l s k i : Spektrograficzne wykrywanie i oznaczanie be­ rylu w minerałach i skałach. „Przemysł Chemiczny” 1933 17 89-97.

9 W. K e m u 1 a : Badania chromato-polarograficzne. I. „Roczniki Chemii” 1952 26 281-287.

10 W. K e m u 1 a , A. G ó r s k i : Badania chromato-polarograficzne. II. Warunki chromatograficznego rozdzielania jonów na tlenku glinowym. „Roczniki Chemii” 1952 26 639-649.

11 W. K e m u 1 a : Chromato-polarograjiczna analiza jonów na bibule. I. Analiza mieszanin jonów o jednakowym potencjale półfali. „Roczniki Chemii” 1952 26 694-696.

12 W. K e m u 1 a , D. S y b i l s k a , J . G e i s l e r : Badania chromato-polarogra- ficzne. III. Rozdzielanie mieszanin izomerów związków nitrowych metodą chromatogra­ fii podziałowej. „Roczniki Chemii” 1955 29 643-652.

13 W. K e m u 1 a , J. P a ś c i a k , D S y b i l s k a : Badania chromato-polarogra­ ficzne. XVI. Analiza produktów odwodornienia dwuetylobenzenu. „Chemia Analitycz­

na” 1961 6 807-812.

14 W. K e m u 1 a : Quantitative separation and determination o f micro-quantities o f mixtures o f furazole and isomers o f 5-nitrofuraldoxime by chromato-polarography. „Proceedings Feigl Anniversary Symposium, Birmingham” 1962 228-230.

15 W. K e m u l a . D S y b i I s k a , A. K w i e c i ń s k a : Badania chromato-pola- rograficzne. XXIII. Rozdzielanie mieszanin mononitrotoluenów z pomocą klatratów j a ­ ko układu rozdzielczego. „Roczniki Chemii” 1965 39 1101-1108.

16 W. K e m u l a . Z . K u b l i k : Zastosowanie nieruchomej „wiszącej” elektrody rtęciowej do badań oscylopolarograficznych. „Roczniki Chemii” 1956 30 1005-1008.

(13)

44 A. Hulanicki, Z. Galus

17 W. K e m u l a , Z. K u b l i k : Zastosowanie nieruchomej „wiszącej" elektrody rtęciowej w chemii analitycznej. „Chemia Analityczna” 1958 3 483—488.

18 W. K e m u l a , Z. G a l u s , Z. K u b l i k : Application o f the hanging mercury drop method to an investigation o f intermetallic compounds in mercury. „Nature” 1958 182 1228-1229.

19 W. K e m u l a , Z. K u b l i k : Application de la goutte pendante de mercure a la determination de minimes quantités de différent ions. „Analytica Chimica Acta” 1958 18 104-111.

20 W. K e m u l a , Z. K u b l i k , S. G l o d o w s k i : Analytical application o f the hanging mercury drop electrode. Determination o f impurities in high purity zinc. „Journal o f Electroanalytical Chemistry” 1959/60 1 91-100.

21 W. K e m u l a , E. R a k o w s k a , Z. K u b l i k : Analytical application o f the hanging mercury drop electrode. IV. Analysis o f traces o f impurities in uranium salts. „Journal o f Electroanalytical Chemistry” 1959/60 1 205-217.

22 W. K e m u l a , Z. K u b l i k : Application o f the hanging mercury drop electro­ de to the direct evaluation o f minute amounts o f lead in urine. „Nature” 1961 189 57.

23 J. W a n g : Stripping analysis. Principles, instrumentation and applications. VCH, Deerfield Beach 1985.

24 K. S t u 1 i k : Advances in electrochemical stripping analysis. W: „Instrumen­ tation in Analytical Chemistry” (J. Zyka, éd.). New York 1994 Ellis Horwood s.35-53.

25 R. K a l v o d a , M. K o p a n i c a : Adsorptive stripping voltammetry in trace analysis. „Pure and Applied Chemistry” 1989 61 97-112.

26 W. K e m u l a , Z.R. G r a b o w s k i : Ukryte prądy graniczne i dyfuzyjne. „Roczniki Chemii” 1952 26 266-280.

27 W. K e m u l a , Z. K u b l i k : Woltamperometria cykliczna z zastosowaniem nie­ ruchomej wiszącej kroplowej elektrody rtęciowej. II. Badanie mechanizmu redukcji ni­ trobenzenu. „Roczniki Chemii” 1958 32 941-954.

28 W. K e m u l a , E. R a k o w s k a : Woltamperometria cykliczna wodnych roz­ tworów związków chromu na nieruchomej wiszącej elektrodzie rtęciowej. „Roczniki Chemii” 1962 36 203-213.

29 W. K e m u l a , A. H u l a n i c k i , S. R u b e l : Oznaczanie domieszek ołowiu, kadmu, cyny i żelaza w cynku. „Przemysł Chemiczny” 1955 34 102-106.

30 E.T. B a r t e l , Z.R. G r a b o w s k i , W. K e m u l a , W. T u r n o w s k a - R u b a s z e w s k a : Polarograficzne, potencjometryczne i spektrometryczne badanie kilku aldehydów aromatycznych w roztworach o różnych pH. „Prace Konferencji Pola­ rograficznej” 1956 333-338.

31 E.T. B a r t e l , Z.R. G r a b o w s k i , W. K e m u l a , W. T u r n o w s k a - R u b a s z e w s k a : Polarograficzne i spektrofotometryczne studium procesów re­ dukcji oraz równowagi kwasowo-zasadowej p-dwumetyloamino-benzaldehydu i jodku p-benzaldehydo-trójmetyloamoniowego. „Roczniki Chemii” 1957 31 13-26.

32 W. K e m u l a , J. K o r n a c k i : Polarograficzne oznaczanie ołowiu w perhy- drolu, jluorowodorze i fluorku amonu. „Chemia Analityczna” 1958 3 825-830.

(14)

Rola W. Kemuli w chemii analitycznej i elektroanalizie 45

33 W. K e m u l a , W. B r a c h a c z e k , A. H u l a n i c k i : Oznaczanie platyny w perhydrolu i fluorku amonu metodą miareczkowania ekstrakcyjnego. „Chemia Anali­

tyczna” 1958 3 913-921.

34 W. K e m u l a , K. B r a j t e r , S . C i e ś l i k , H. L i p i ń s k a : Oznaczanie miedzi, żelaza i ołowiu w srebrze metalicznym. „Chemia Analityczna” 1959 4 409-415.

35 W. K e m u l a , S. R u b e l : Polarographische Bestimmung von Nickel, Zink, Mangan und Eisen in Ferriten. „Acta Chimica Academiae Hungarica” 1961 27 133-136.

36 W. K e m u l a , K. B r a j t e r , S. R u b e l : Metody analizy ferrytów. I. Ozna­ czanie niklu i cynku w ferrytach manganowo-cynkowych i niklowo-cynkowych metodą polarograficzna i kompleksometryczną. „Chemia Analityczna” 1961 6 331-341.

37 W. K e m u l a , A. H u l a n i c k i , W. N a w r o t : Potentiometric study o f diet- hyldithiocarbamate complexes o f mercury (II). „Roczniki Chemii” 1962 36 1717-1718.

38 W. K e m u l a , A. J a n o w s k i : Budowa kompleksów metali z dwufenylokar- bazonem. I. Widma w podczerwieni dwufenylokarbazonu, dwufenylokarbazydu, połącze­ nia między cząsteczkowego dwufenylokarbazonu z dwufenylokarbazydem i dwufenylotio- karbazonu (ditizonu). „Roczniki Chemii” 1966 40 9-20.

39 W. K e m u l a , J. C z a r n e c k i : Termo graficzne i termograwimetryczne bada­ nie kompleksowych połączeń rodanku niklawego z pikolinami. „Roczniki Chemii” 1967 41 1463-1472.

40 W. K e m u l a , K. B r a j t e r : Wyznaczanie stałych trwałości kompleksów ferro- nowych cynku i kadmu. „Chemia Analityczna” 1968 13 503-508.

Adam Hulanicki and Zbigniew Galus

PROFESSOR WIKTOR KEMULA AND HIS SIGNIFICANCE IN ANALYTICAL CHEMISTRY AND ELECTROANALYSIS

The period activity o f Professor Wiktor Kemula in science coincided with the rapid development o f chemistry, and particularly o f electrochemistry and analytical chemistry. His early stay in the Herkovsky’s laboratory in Prague was specially fruitful in further research fields o f Kemula. He contributed to several fundamental electrochemical con­ cepts and later, in Lwów and in Warsaw, this was the main trend in his work. Among the main achievements are usually mentioned the creation o f the new analytical techniques: chromato-polarography and the cyclic voltammetry with the stationary mercury drop electrode. The former, which combines the elements o f separation and determination techniques into one coherent system, can be treated as a prototype o f contemporary com­ mon coupled (or hyphenated) techniques, which became nearly a standard in complex analytical investigations. The latter developed continuously since the initial Kemula works, and is now termed stripping (or inverse) voltammetry. It is one o f the most sen­ sitive electroanalytical techniques, one of the cornerstones in inorganic trace analysis. In analytical chemistry Professor Kemula has foreseen that the quality problem is the basic

(15)

46 A. Hulanicki, Z. Galus

one and has indicated the necessity of controlling the analytical results by parallel deter­ minations using basically different methods. He also paid much attention to the study of analytical procedures, which, beside o f sound theoretical basis, should found an imme­ diate application in practice.

Professor Wiktor Kemula was also much interested in teaching at the University, being involved in lecturing, inspecting the students laboratories, and improving the teaching programmes. He laid foundation o f the Committee on Analytical Chemistry of the Polish Academy of Sciences, being its Chairman, and was a co-organiser o f the Polish journal on analytical chemistry „Chemia Analityczna” and for many years its Editor-in-Chief.

Cytaty

Powiązane dokumenty

i same pisanie panny ksieni n ieśw iesk iej1 wyświadczy, którebym ja rada do przejrzenia wm. memu miłościwemu panu, by mi się to zdarzyć mogło,podała, jednak

Nowak, Polska wersja „Porządku wojennego” Albrechta na tle stosunków pol- sko-pruskich, [w:] D ie Kriegsordung des Markgrafen zu Brandenburg A n sback und Herzogs zu

• rozwiązanie problemu odwrotnego polegało na jednoznacznym wyznaczeniu potencjału opisującego barierę znając jedynie wartość

Po dokonaniu niwelacji okazało się, że poziom wód jeziora Siemień, leżącego pośrodku niziny między Włodawą i Łęczną, jest n a j - wyższy i stąd spadek w kierunku obu

The double-lap bi-material joints are fabri- cated of a steel core adhesively bonded to two CFRP skins with adhesive thickness of ~ 8 mm, using an Epoxy- based and

Beyond disaggregating the formal curriculum, we must also emphasize the need for a global knowledge infrastructure for education to support sustainable development.. As computing

Zdecydowa- nie racjonalniejsze wydaje się użycie w tłumaczeniu niebudzącego takich wątpli- wości zwrotu „pieczęć niewłaściwa”, niezawierającego negatywnego, związanego

analityczna, w której wyznacza się aktywność optyczną badanych substancji dzięki pomiarom kąta skręcenia płaszczyzny polaryzacji światła spolaryzowanego.. Aktywność