• Nie Znaleziono Wyników

View of Michał Warciński, Umowne prawo odstąpienia, Warszawa: Wolters Kluwer Polska 2010

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Michał Warciński, Umowne prawo odstąpienia, Warszawa: Wolters Kluwer Polska 2010"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI NAUK PRAWNYCH Tom XXIII, numer 4 — 2013

Michał

W a r c i n´ s k i, Umowne prawo odst ˛

apienia, Warszawa:

Wolters Kluwer Polska 2010, ss. 268.

Przedmiotem niniejszej recenzji jest monografia Umowne prawo odst ˛apienia autorstwa Michała Warcin´skiego. Problematyka umownego prawa odst ˛apienia nie doczekała sie˛ w okresie po II wojnie s´wiatowej tak szerokiego omówienia, mimo z˙e instytucja ta została wprowadzona do polskiego porz ˛adku prawnego juz˙ w 1933 r. Recenzowana monografia jest obecnie jedynym kompleksowym opracowaniem tej in-stytucji w polskiej doktrynie prawa cywilnego. Wyjas´nic´ nalez˙y jednak, z˙e za-gadnienie umownego prawa odst ˛apienia było przedmiotem analiz doktryny, jednak miało to miejsce wył ˛acznie przy okazji badania szerszej problematyki, np. sposobów jednostronnej rezygnacji z zobowi ˛azan´ umownych lub dodatkowych zastrzez˙en´ umownych1. Okolicznos´ci te nie pozwalały na pełne, wielopłaszczyznowe zbadanie instytucji z art. 395 k.c. Ksi ˛az˙ka powstała na podstawie rozprawy doktorskiej autora pt. Skutki wykonania umownego prawa odst ˛apienia w polskim prawie cywilnym.

Michał Warcin´ski jest adiunktem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Wymiaru Sprawiedliwos´ci. Jego dotychczasowa praca naukowa koncentrowała sie˛ wokół problematyki prawa zobowi ˛azan´. Spos´ród jego dorobku naukowego warto wymienic´ mie˛dzy innymi monografie˛ Przedawnienie rosz-czen´ deliktowych (Warszawa 2007), napisan ˛a wspólnie z dr. P. Sobolewskim, a takz˙e dos´c´ liczne glosy do orzeczen´ S ˛adu Najwyz˙szego, oraz artykuły naukowe publikowa-ne w czasopismach prawniczych. Zwraca uwage˛ fakt, z˙e Autor kilkukrotnie publiko-wał na łamach „Zeszytów Prawniczych Biura Analiz Sejmowych”. Mimo z˙e skupiał sie˛ wówczas na instytucji słuz˙ebnos´ci przesyłu, to z uwagi na przyje˛cie przez niego w recenzowanej monografii kontrowersyjnego stanowiska w kilku obszarach dotycz ˛ a-cych instytucji z art. 395 k.c., ksi ˛az˙ka Umowne prawo odst ˛apienia zasługuje na rzeteln ˛a ocene˛, której próby podje˛to sie˛ w niniejszej recenzji.

Praca została podzielona na IX rozdziałów.

Na wste˛pie nalez˙y podkres´lic´, z˙e Autor skupił sie˛ przede wszystkim na analizie art. 395 k.c., wyraz´nie oddzielaj ˛ac uregulowane w tym przepisie umowne prawo

1Por. G. T r a c z, Sposoby jednostronnej rezygnacji z zobowi ˛azan´ umownych, Warszawa

(2)

odst ˛apienia od ustawowego prawa odst ˛apienia z art. 491 – art. 496 k.c. W ksi ˛az˙ce pominie˛to problematyke˛ tzw. konsumenckiego prawa odst ˛apienia.

Swoist ˛a zapowiedzi ˛a pogl ˛adów Autora, odbiegaj ˛acych w niektórych miejscach od dominuj ˛acego stanowiska doktryny, jest przyje˛ta przez niego metoda wykładni prawa. Przyje˛to załoz˙enie, z˙e dyrektywy wykładni je˛zykowej nie maj ˛a pierwszen´stwa ws´ród pozostałych dyrektyw. Proponuje sie˛ równiez˙ posługiwanie tzw. dyrektyw ˛a konstruk-cji realnej, która postuluje, aby wyniki wykładni, w oderwaniu od kontekstu systemu prawnego, były rozs ˛adne i racjonalne, tzn. zgodne z naturalnym, intuicyjnym po-strzeganiem rzeczywistos´ci. Wynik zastosowania dyrektywy interpretacyjnej kon-strukcji realnej nie moz˙e byc´ sprzeczny z wynikami wykładni systemowej i funkcjo-nalnej, lecz moz˙e byc´ sprzeczny z wynikiem metody je˛zykowej. W takiej sytuacji moz˙na dac´ pierwszen´stwo wynikom zastosowania dyrektywy konstrukcji realnej. Powyz˙sze uwagi maj ˛a doniosłe znaczenie przy analizie zawartych w pracy pogl ˛adów. Autor w sposób syntetyczny przedstawił geneze˛ umownego prawa odst ˛apienia w prawie polskim. Wskazał, z˙e przed 1918 r. tylko w zaborze pruskim obowi ˛azywała całos´ciowa regulacja normatywna pos´wie˛cona umownemu prawu odst ˛apienia. Do „ko-deksowego” unormowania umownego prawa odst ˛apienia doszło w 1933 r. Warto pod-kres´lic´, z˙e jeden z ówczesnych projektów prawa zobowi ˛azan´ autorstwa prof. Ernesta Tilla zakładał, z˙e skuteczne zastrzez˙enie prawa odst ˛apienia nie wymagało wyzna-czenia terminu na jego wykonanie.

W pracy opowiedziano sie˛ za stanowiskiem, zgodnie z którym umowne prawo od-st ˛apienia jest uprawnieniem podmiotowym kształtuj ˛acym, co odpowiada dominuj ˛acym zapatrywaniom doktryny. Oznacza to, z˙e umowne prawo odst ˛apienia umoz˙liwia uprawnionemu, niezalez˙nie od woli drugiej strony, samodzielne ukształtowanie stosunku cywilnoprawnego przez jego ustanowienie, zmiane˛ lub zniesienie (w za-lez˙nos´ci, za jak ˛a koncepcj ˛a skutków prawnych wykonania tego prawa sie˛ opowiemy). Zauwaz˙ono takz˙e podobien´stwa tej instytucji do innych figur cywilnoprawnych, takich jak prawo odkupu, umowa przedwste˛pna i inne, jednak z uwagi na zasadnicze rozbiez˙nos´ci, podejs´cie do umownego prawa odst ˛apienia jako do uprawnienia pod-miotowego kształtuj ˛acego, uznano za trafne. I tak np. przeciwko utoz˙samianiu umownego prawa odst ˛apienia z warunkiem rozwi ˛azuj ˛acym przemawia mie˛dzy innymi moz˙liwos´c´ zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia w dodatkowej umowie, obok umowy kreu-j ˛acej zobowi ˛azania, przy jednoczesnym braku takiego wariantu przy zastrzeganiu warunku. Warunek rozwi ˛azuj ˛acy nie jest bowiem zastrzez˙eniem ubocznym, lecz ele-mentem czynnos´ci prawnej, tak wie˛c zawsze musi byc´ umieszczony w umowie two-rz ˛acej zobowi ˛azanie, czyni ˛ac z niej czynnos´c´ prawn ˛a warunkow ˛a. Autor rozwaz˙ył takz˙e podobien´stwa mie˛dzy prawem odst ˛apienia a pełnomocnictwem. Zgodnie z tres´-ci ˛a takiego pełnomocnictwa, jedna ze stron umocowałaby swojego kontrahenta do złoz˙enia os´wiadczenia woli w jego imieniu co do rozwi ˛azania zawartej z ni ˛a umowy. Byłoby to pełnomocnictwo nieodwołalne w s´cis´le okres´lonym terminie, z którego tres´ci wyraz´nie wynikałaby moz˙liwos´c´ dokonania przez pełnomocnika czynnos´ci prawnej „z samym sob ˛a”. Podstawow ˛a wad ˛a tej konstrukcji jest jednak jednostronny charakter pełnomocnictwa, w odróz˙nieniu od umownego charakteru z´ródła prawa odst ˛apienia.

(3)

Charakter prawny czynnos´ci zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia został opisany jako quasi-zobowi ˛azuj ˛acy. Autor dopus´cił moz˙liwos´c´ zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia zarówno w trakcie zawierania umowy „głównej”, jak i po jej zawarciu. W pracy akceptowane jest równiez˙ zastrzez˙enie umownego prawa odst ˛apienia przed zawarciem umowy zasadniczej, a nawet po jej wykonaniu. W dalszej cze˛s´ci pracy analizuje sie˛ dopuszczalnos´c´ dodawania prawa odst ˛apienia do róz˙nych rodzajów umów, np. jedno-stronnie zobowi ˛azuj ˛acych, przenosz ˛acych własnos´c´ nieruchomos´ci, zobowi ˛azuj ˛acych do s´wiadczenia ci ˛agłego. Zwrócono uwage˛ na moz˙liw ˛a tres´c´ uprawnienia z art. 395 k.c., w tym moz˙liwos´c´ wprowadzenia warunku i terminu. W tej materii Autor przed-stawił pogl ˛ad, który moz˙e wzbudzic´ powaz˙ne kontrowersje. Mianowicie dopus´cił on moz˙liwos´c´ bezterminowego zastrzegania prawa odst ˛apienia w umowie. Okres´lenie terminu na wykonanie umownego prawa odst ˛apienia, o którym mowa w art. 395 § 1 k.c., nie jest – zdaniem Autora – obwarowane sankcj ˛a bezwzgle˛dnej niewaz˙nos´ci. Pogl ˛ad ten zostanie poddany krytyce w dalszej cze˛s´c´ recenzji.

W monografii wzie˛to równiez˙ pod rozwage˛ kwestie˛ zbywalnos´ci umownego prawa odst ˛apienia, przeanalizowano takz˙e wyste˛powanie tej instytucji przy zobowi ˛azaniach solidarnych. Omówiono wykonanie umownego prawa odst ˛apienia, z uwzgle˛dnieniem zarzutu naduz˙ycia tego prawa w s´wietle art. 5 k.c.

Najobszerniejszy rozdział pracy pos´wie˛cono wpływowi wykonania umownego prawa odst ˛apienia na istnienie umowy lub zobowi ˛azania. Autor przedstawił istniej ˛ace w tej materii pogl ˛ady doktryny oraz zaprezentował własny pogl ˛ad – koncepcje˛ samoistnego zobowi ˛azania, zgodnie z któr ˛a wykonanie przez uprawnionego prawa odst ˛apienia powoduje powstanie ex nunc zobowi ˛azan´ nakładaj ˛acych na strony obo-wi ˛azek przywrócenia stanu sprzed zawarcia umowy, jako to tylko faktycznie i praw-nie moz˙liwe.

Przedmiotem dalszych dociekan´ Autora było pytanie o skutki wykonania prawa odst ˛apienia w umowie zobowi ˛azuj ˛acej do przeniesienia własnos´ci nieruchomos´ci, ze szczególnym uwzgle˛dnieniem art. 155 § 1 k.c.

Kon´cowe rozdziały monografii dotycz ˛a problematyki rozliczen´ po wykonaniu umownego prawa odst ˛apienia oraz wygas´nie˛cia tego prawa. Na szczególn ˛a uwage˛ zasługuj ˛a zaprezentowane pogl ˛ady dotycz ˛ace tzw. zobowi ˛azan´ zwrotu, w tym ich wymagalnos´ci i terminu przedawnienia.

Lektura recenzowanej monografii – według zarysowanego wyz˙ej schematu – pro-wadzi do przyje˛cia naste˛puj ˛acej definicji umownego prawa odst ˛apienia. To upraw-nienie podmiotowe o charakterze prawnokształtuj ˛acym, którego podstawow ˛a funkcj ˛a jest osłabienie zobowi ˛azania poprzez wyposaz˙enie jednej lub obu stron stosunku w instrument pozwalaj ˛acy na jednostronne wycofanie sie˛ z umowy, bez koniecznos´ci wskazania przyczyn. Uprawnienie to powstaje wskutek zawarcia umowy konsensual-nej, przybieraj ˛acej najcze˛s´ciej postac´ dodatkowego zastrzez˙enia w umowie „głów-nej”. Umowne prawo odst ˛apienia moz˙na zastrzec w trakcie zawierania umowy zasad-niczej, przed i po jej zawarciu, a nawet po wykonaniu umowy. Omawiane uprawnie-nie jest zbywalne, moz˙e przysługiwac´ wielu podmiotom jednoczes´uprawnie-nie. Zastrzez˙euprawnie-nie umownego prawa odst ˛apienia nie wymaga dla swej skutecznos´ci okres´lenia terminu na jego wykonania. Bezterminowe zastrzez˙enie prawa podlega przy tym ocenie pod k ˛atem art. 3651k.c. lub art. 389 § 2 zd. pierwsze k.c. Wykonanie prawa odst ˛apienia

(4)

nie powoduje zniesienia umowy „głównej” (zobowi ˛azania) ze skutkiem wstecznym – ex tunc – lecz prowadzi do powstania ex nunc samoistnych zobowi ˛azan´, których tres´ci ˛a jest przywrócenie stanu sprzed zawarcia umowy głównej, jak to tylko prawnie i faktycznie moz˙liwe. W konsekwencji powyz˙szych załoz˙en´, odst ˛apienie od umowy, która przeniosła własnos´c´, wywołuje skutek zobowi ˛azuj ˛acy.

Niew ˛atpliw ˛a zalet ˛a recenzowanej monografii jest to, z˙e nie stanowi ona jedynie kompleksowego zestawienia wypracowanych dotychczas stanowisk doktryny i orzecz-nictwa dotycz ˛acych instytucji umownego prawa odst ˛apienia wraz z opowiedzeniem sie˛ przez Autora za jednym z zaprezentowanych pogl ˛adów, lecz zawiera takz˙e nowe, twórcze tezy i rozwi ˛azania, które nie były dotychczas znane szerszemu audytorium. Warto podkres´lic´, z˙e jedna z głównych tez Autora, dotycz ˛aca okres´lenia terminu na wykonanie prawa odst ˛apienia, jest całkowicie przeciwna dotychczasowemu, ugrunto-wanemu stanowisku doktryny. W niniejszej recenzji podje˛to próbe˛ krytyki najwaz˙-niejszych spos´ród zaprezentowanych pogl ˛adów, w szczególnos´ci wykazuj ˛acych po-wyz˙sz ˛a ceche˛, a takz˙e mog ˛acych dotyczyc´ istotnych problemów z punktu widzenia praktyki wymiaru sprawiedliwos´ci.

1. Analizuj ˛ac zasygnalizowany wczes´niej pogl ˛ad, wypada na pocz ˛atku przytoczyc´ tres´c´ art. 395 § 1 zd. pierwsze k.c., zgodnie z któr ˛a moz˙na zastrzec, z˙e jednej lub obu stronom przysługiwac´ be˛dzie w ci ˛agu oznaczonego terminu prawo odst ˛apienia od umowy. W doktrynie i orzecznictwie dominuje stanowisko, na co zwraca uwage˛ sam Autor, zgodnie z którym przepis art. 395 § 1 k.c. w cze˛s´ci dotycz ˛acej okres´lenia terminu na wykonanie prawa odst ˛apienia jest przepisem o charakterze bezwzgle˛dnie wi ˛az˙ ˛acym2. W konsekwencji brak uregulowania tej kwestii powoduje – zgodnie z art. 58 § 1 k.c. – z˙e zastrzez˙enie umownego prawa odst ˛apienia jest bezwzgle˛dnie niewaz˙ne. Przyje˛cie takiego rozwi ˛azania jest – zdaniem przewaz˙aj ˛acej cze˛s´ci doktryny – uzasadnione krytyk ˛a stosunków prawnych o charakterze wieczystym i wi ˛az˙ ˛acym sie˛ z tym stanem niepewnos´ci. Zwraca sie˛ równiez˙ uwage˛, z˙e strony w razie potrzeby mogłyby ustalic´ nawet bardzo odległy termin kon´cowy na wyko-nanie prawa odst ˛apienia, co odpowiadałoby w zasadzie funkcji bezterminowego zastrzez˙enia tego uprawnienia.

Autor prezentuje odmienne stanowisko w tej materii, a mianowicie przyjmuje, z˙e przepis art. 395 § 1 zd. pierwsze k.c. jest przepisem wzgle˛dnie wi ˛az˙ ˛acym, co pozwala stronom na bezterminowe zastrzez˙enie w umowie prawa odst ˛apienia. Trzeba w tym miejscu powrócic´ do przyje˛tej przez Autora metody wykładni, która nakazuje posługiwanie sie˛ przez interpretatora tekstu prawnego tzw. dyrektyw ˛a konstrukcji realnej, oraz nie akceptuje prymatu wykładni literalnej na pozostałymi metodami interpretacji. Wydaje sie˛, iz˙ przywołane załoz˙enie miało duz˙y wpływ na sformu-łowanie powyz˙szej tezy. W ocenie Autora literalna wykładnia przepisu art. 395 § 1

2Por. A. Olejniczak [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. III, Zobowi ˛azania – cze˛s´c´ ogólna, red.

A. Kidyba, Warszawa 2010, komentarz do art. 395 k.c., LEX; P. Machnikowski [w:] Kodeks

cywil-ny. Komentarz, red. E. Gniewek, Warszawa 2013, komentarz do art. 395 k.c., Legalis; P. Drapała

[w:] System Prawa Prywatnego, t. V, Prawo zobowi ˛azan´ – cze˛s´c´ ogólna, red. E. Łe˛towska,

(5)

zd. pierwsze k.c nie rozstrzyga jednoznacznie o jego wi ˛az˙ ˛acym charakterze. Brakuje mu cech znamionuj ˛acych przepisy kognitywne, tzn. kategorycznos´ci oraz stanow-czos´ci. Ustawodawca nie okres´lił w nim takz˙e sankcji za nieokres´lenie terminu. Za dyspozytywnym charakterem analizowanego przepisu przemawia takz˙e koniecznos´c´ interpretowania go w tzw. duchu dyspozytywnos´ci, wynikaj ˛acym z fundamentalnej dla prawa zobowi ˛azan´ zasady swobody umów. Takz˙e racje funkcjonalne przemawiaj ˛a za przyznaniem wzgle˛dnie wi ˛az˙ ˛acego charakteru omawianego unormowania. Skoro bowiem strony danego stosunku prawnego uzgodniły, aby termin na wykonanie prawa odst ˛apienia nie był oznaczony, to nie nalez˙y bez dostatecznego uzasadnienia ingerowac´ w tres´c´ takiego porozumienia. Mogłoby to byc´ uzasadnione jedynie ochro-n ˛a słusznego interesu osób trzecich lub ochron ˛a interesu społecznego. Proponowana przez Autora interpretacja art. 395 § 1 zd. pierwsze k.c nie stanowi zagroz˙enia dla tych wartos´ci. Systemowe porównanie art. 395 § 1 k.c oraz art. 492 k.c. równiez˙ prowadzi do powyz˙szych wniosków. Przepis art. 492 zd. pierwsze k.c. (lex comis-soria), stanowi ˛acy – zdaniem Autora – odmiane˛ instytucji z art. 395 k.c., umoz˙liwia zastrzez˙enie prawa odst ˛apienia na wypadek niewykonania zobowi ˛azania w terminie s´cis´le okres´lonym. Przepis ten nie wymaga, aby zastrzez˙enie prawa odst ˛apienia było terminowe. Podkres´la sie˛ przy tym, z˙e skoro ustawowe prawo odst ˛apienia uregulo-wane w art. 492 zd. drugie k.c. nie jest ograniczone terminem kon´cowym, równiez˙ uprawnienie z art. 492 zd. pierwsze k.c. nie cechuje sie˛ takim wymogiem. Uzupeł-nieniem argumentacji Autora przemawiaj ˛acej za moz˙liwos´ci ˛a bezterminowego za-strzegania prawa odst ˛apienia, s ˛a przykłady z prawodawstwa niemieckiego oraz rosyjskiego. M. Warcin´ski dostrzegł jednak zagroz˙enia wynikaj ˛ace z bezterminowego zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia, polegaj ˛ace na utrzymuj ˛acym sie˛ stanie niepewnos´ci kontraktowej. Aby temu przeciwdziałac´, proponuje odpowiednio stosowac´ przepis art. 3651k.c., czyli z uwzgle˛dnieniem specyfiki umownego prawa odst ˛apienia. W przy-padku niewykonywania prawa odst ˛apienia przez uprawnionego, druga strona powinna wyznaczyc´ odpowiedni, racjonalny termin – a wie˛c niezbe˛dny do podje˛cia decyzji o ewentualnym skorzystaniu z tej instytucji – na wykonanie prawa odst ˛apienia. Pod uwage˛ powinno sie˛ równiez˙ wzi ˛ac´ moz˙liwos´c´ zastosowania przez analogie˛ art. 389 § 2 zd. pierwsze k.c. Moz˙na zatem skonkludowac´, z˙e w przypadku bezterminowego zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia, druga strona moz˙e wyznaczyc´ odpowiedni termin na skorzystanie z tego uprawnienia.

Przedstawione stanowisko Autora na temat zastrzegania terminu na wykonanie umownego prawa odst ˛apienia, aczkolwiek interesuj ˛ace, nie zasługuje na aprobate˛. Przeciwko przyje˛temu przez niego rozwi ˛azaniu przemawiaj ˛a zarówno racje je˛zykowe, jak i funkcjonalne. Autor nie jest równiez˙ konsekwentny w uzasadnianiu swojego stanowiska. Gdy idzie o brzmienie art. 395 § 1 k.c., nie moz˙na zgodzic´ sie˛ z po-gl ˛adem, iz˙ brakuje mu kategorycznos´ci i stanowczos´ci. Nalez˙y podkres´lic´, z˙e jedy-nym przejawem dyspozytywnos´ci tego przepisu wyraz˙ojedy-nym w jego sformułowaniu jest zwrot: „moz˙na zastrzec”. Kolejne elementy tres´ci tego przepisu nie pozostawiaj ˛a złudzen´ co do cech instytucji, któr ˛a strony stosunku zobowi ˛azaniowego mog ˛a sie˛ posłuz˙yc´. Mianowicie jest to prawo jednej lub obu stron do odst ˛apienia od umowy w ci ˛agu oznaczonego terminu. Nieprzekonuj ˛aca jest równiez˙ argumentacja, która zakłada, iz˙ milczenie w kwestii terminu na wykonanie prawa odst ˛apienia jest

(6)

równoznaczne z wyraz˙eniem zgody na bezterminowos´c´ tego uprawnienia, zwłaszcza w sytuacji, gdy tylko jedna strona jest uprawniona. Asymetria wzajemnych relacji kontrahentów spowodowana brakiem uregulowania jakiegos´ problemu wcale nie musi s´wiadczyc´ o celowos´ci takiego działania, wre˛cz przeciwnie – moz˙e oznaczac´ nie-s´wiadomos´c´ o istnieniu jakichs´ zagadnien´, które wymagałyby doprecyzowania w in-teresie strony. Autor broni ˛ac tezy o dopuszczalnos´ci bezterminowego zastrzez˙enia prawa odst ˛apienia, nie popiera jej włas´ciwie z˙adnym, konkretnym przykładem, w którym obie strony umowy miałyby interes w czynieniu takiego zastrzez˙enia. Ten widoczny brak stwarza u odbiorcy tekstu wraz˙enie, z˙e argumentacja Autora w tym zakresie jest zbyt abstrakcyjna i teoretyczna, zwaz˙ywszy na fakt, iz˙ publikacja adresowana jest zarówno do teoretyków, jak i do praktyków prawa cywilnego.

Nieprzekonuj ˛aca jest tez˙ propozycja Autora w rozwi ˛azaniu sytuacji, gdy strony nie okres´laj ˛a terminu ani przy zastrzeganiu prawa odst ˛apienia, ani gdy druga strona nie chce go wyznaczyc´. Dezaprobuj ˛ac pogl ˛ad o ograniczeniu terminu przez zasady słusznos´ci i uczciwego obrotu, proponuje sie˛, aby w razie niewykonywania upraw-nienia do odst ˛apienia od umowy przez bardzo długi czas, zachowanie uprawnionego traktowac´ jako zrzeczenie sie˛ umownego prawa odst ˛apienia. Prowadzi to jednak do sytuacji bardzo ocennej, niewymiernej, co w razie konfliktu stron stwarzałoby znaczne trudnos´ci w jego rozwi ˛azaniu. Wydaje sie˛, iz˙ włas´nie w celu zapobiez˙enia takim dylematom podmiotów stosuj ˛acych prawo, ustawodawca ukształtował umowne prawo odst ˛apienia jako instytucje˛, której obligatoryjnym elementem jest precyzyjnie okres´lony kon´cowy termin na jej wykonanie.

2. Szerszego omówienia wymagaj ˛a pogl ˛ady M. Warcin´skiego na temat wpływu wykonania umownego prawa odst ˛apienia na istnienie umowy lub zobowi ˛azania. Podobnie jak w przypadku oznaczenia terminu w tres´ci umownego prawa odst ˛apienia, tak i w tej materii stanowisko Autora odbiega od dominuj ˛acego nurtu doktryny i orzecznictwa.

Stosownie do tres´ci art. 395 § 2 zd. pierwsze k.c., w razie wykonania prawa odst ˛apienia umowa uwaz˙ana jest za niezawart ˛a. Przepis ten wprowadza, zdaniem przewaz˙aj ˛acej cze˛s´ci doktryny, element fikcji prawnej, polegaj ˛acy włas´nie na przyje˛ciu, z˙e umowa traktowana jest jak niezawarta3. Wykonanie prawa odst ˛apienia prowadzi do wstecznego (ze skutkiem ex tunc) zniesienia umowy zobowi ˛azuj ˛acej. Powoduje powrót do stanu, jaki istniał przed zawarciem umowy, jednak w naste˛p-stwie wykonania prawa odst ˛apienie strony – zgodnie z art. 395 § 2 k.c. – powinny zwrócic´ to, co juz˙ s´wiadczyły w stanie niezmienionym, chyba z˙e zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarz ˛adu. Za s´wiadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy nalez˙y sie˛ drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie. Autor poddaje krytyce teorie˛ fikcji prawnej. Z punktu widzenia racji je˛zykowych, zwraca mie˛dzy innymi uwage˛ na funkcje˛ stosowania konstrukcji fikcji prawnej, jako s´rodka w d ˛ a-z˙eniu do maksymalnej zwie˛złos´ci tekstu prawnego. Pełni funkcje˛ odsyłaj ˛ac ˛a do

3Por. Drapała [w:] System Prawa Prywatnego, s. 1117; P. Machnikowski [w:] Kodeks cywilny,

red. A. Kidyba, komentarz do art. 395 k.c., Legalis; W. Popiołek [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2011, komentarz do art. 395 k.c., Legalis.

(7)

innych przepisów. W tym konteks´cie Autor podnosi jednak, z˙e art. 395 § 2 k.c. szczegółowo reguluje zasady poste˛powania w sytuacji wykonania prawa odst ˛apienia. Nie ma wie˛c koniecznos´ci posługiwania sie˛ zasadami obowi ˛azuj ˛acymi np. przy bez-podstawnym wzbogaceniu. Gdyby wie˛c ustawodawca chciał posłuz˙yc´ sie˛ konstrukcj ˛a fikcji prawnej w odniesieniu do skutków wykonania umownego prawa odst ˛apienia, przepis art. 395 § 2 zd. drugie k.c. nie miałby racji bytu, co pozostaje w konflikcie z zasad ˛a racjonalnego prawodawcy. Przyje˛cie teorii fikcji prawnej powoduj ˛acej zniesienie umowy ze skutkiem ex tunc, prowadzi do wewne˛trznych sprzecznos´ci w ramach systemu prawa zobowi ˛azan´. Autor stoi na stanowisko, z˙e uprawnienie z art. 492 § 1 k.c. jest umownym prawem odst ˛apienia zastrzez˙onym pod warunkiem zawieszaj ˛acym, na wypadek niewykonania zobowi ˛azania w terminie4. W razie odst ˛ a-pienia od umowy, uprawniony moz˙e z˙ ˛adac´ zwrotu spełnionego s´wiadczenia, jak równiez˙ naprawienia szkody powstałej wskutek niewykonania umowy. Podstawowa trudnos´c´ w obronie koncepcji zniesienia umowy ze skutkiem ex tunc przejawia sie˛ w uzasadnieniu moz˙liwos´ci z˙ ˛adania odszkodowania z tytułu niewykonania zobowi ˛ a-zania w sytuacji, gdy wykonanie prawa odst ˛apienia spowodowało zniesienie zobo-wi ˛azania ex tunc. Autor podkres´la takz˙e, z˙e fikcyjne zniesienie umowy ze skutkiem wstecznym jest niespójne w ramach samej instytucji umownego prawa odst ˛apienia. Jez˙eli bowiem zastrzez˙enie prawa odst ˛apienia stanowiło element umowy zasadniczej, to wykonanie prawa odst ˛apienia znosi byt prawny umowy i wszystkich jej elementów ze skutkiem ex tunc. Autor stawia wie˛c pytanie, z˙e skoro wykonanie prawa odst ˛ a-pienia zniweczyło z´ródło swego powstania ex tunc, to jak w takim wypadku moz˙na je było w ogóle wykonac´.

Obok krytyki teorii fikcji prawnej zniesienia umowy ze skutkiem wstecznym wskutek wykonania umownego prawa odst ˛apienia, Autor opisuje tez˙ inne koncepcje doktryny pos´wie˛cone tej problematyce, mie˛dzy innymi uchylenie causae umowy zobowi ˛azuj ˛acej (krytykuj ˛ac w ogóle koncepcje˛ kauzalnos´ci czynnos´ci prawnych, nazywaj ˛ac j ˛a „przykładem magicznego mys´lenia o prawie”), a takz˙e teorie˛ prze-kształcenia zobowi ˛azania, której zalety dostrzega, choc´ ostatecznie j ˛a odrzuca. Teoria ta akcentuje pogl ˛ad, w mys´l którego przedmiotem umownego prawa odst ˛apienia (niezalez˙nie od tego, jaki skutek, ex tunc czy ex nunc, powoduje) jest zobo-wi ˛azaniowy stosunek prawny, nie zas´ umowa (rozumiana jako zdarzenie prawne). Wykonanie prawa odst ˛apienia nie niweczy umowy czy zobowi ˛azania, lecz ponownie kreuje tres´c´ istniej ˛acego stosunku obligacyjnego, przekształcaj ˛ac j ˛a na zobowi ˛azanie zwrotu s´wiadczen´.

Teoretyczne problemy, z którymi borykaj ˛a sie˛ istniej ˛ace koncepcje wpływu wykonania umownego prawa odst ˛apienia na istnienie umowy lub zobowi ˛azania, skłoniły Autora do wypracowania nowej, własnej koncepcji samoistnego

zobo-4Kwestia ta nie jest traktowana jednolicie w doktrynie. Podobne stanowisko do Autora zaj ˛

mie˛dzy innymi Machnikowski [w:] Kodeks cywilny, komentarz do art. 492 k.c. Odmienne stano-wisko, które wskazuje na ustawowe z´ródło uprawnienia do odst ˛apienia od umowy w trybie art. 492 k.c., zaj ˛ał mie˛dzy innymi W. Popiołek [w:] Kodeks cywilny, komentarz do art. 395 k.c., Legalis; Olejniczak [w:] Kodeks cywilny, komentarz do art. 492 k.c., Legalis.

(8)

wi ˛azania, która zasługuje na aprobate˛. Wypracowana przez niego koncepcja zakłada, z˙e w razie wykonania umownego prawa odst ˛apienia, powoduje powstanie ex nunc na mocy czynnos´ci prawnej zobowi ˛azan´ nakładaj ˛acych na strony obowi ˛azek przy-wrócenia stanu sprzed zawarcia umowy, jak to tylko prawnie i faktycznie moz˙liwe. Autor wskazuje, z˙e choc´by ze wzgle˛du na upływ czasu nie jest moz˙liwy zwrot przedmiotu s´wiadczenia (przedmiotu materialnego) w stanie niezmienionym. Tym samym uzyskanie status quo ante jest obiektywnie niewykonalne. Wydaje sie˛ takz˙e, z˙e zaproponowana wykładnia je˛zykowa art. 395 § 2 k.c. stwarza uzasadnienie dla powyz˙szej koncepcji. Wyjas´nia sie˛, z˙e zwrot: „umowe˛ uwaz˙a sie˛ za nie zawart ˛a”, oznacza zasade˛, iz˙ po wykonaniu uprawnienia do odst ˛apienia od umowy strony maj ˛a obowi ˛azek przywrócenia stanu – jak to tylko prawnie i faktycznie moz˙liwe – jak gdyby umowy nigdy nie zawarto. Nalez˙y zgodzic´ sie˛ z Autorem, z˙e uz˙yte w prze-pisie art. 395 § 2 k.c. sformułowanie: „uwaz˙a sie˛ za nie zawart ˛a”, zawiera strefe˛ cienia semantycznego, w którym z kolei mies´ci sie˛ zaprezentowane rozumienie tego przepisu. Teoria samoistnych zobowi ˛azan´ znajduje zastosowanie zarówno do umów zobowi ˛azuj ˛acych wykonanych oraz niewykonanych (co stanowi mankament koncepcji przekształcenia zobowi ˛azania). W sytuacji, gdy umowa została wykonana, strony staj ˛a sie˛ zobowi ˛azane do zwrotu przedmiotów otrzymanych s´wiadczen´. Moz˙e sie˛ równiez˙ zdarzyc´ sytuacja, w której przywrócenie stanu sprzed umowy (czy tez˙ stanu maksymalnie do niego zbliz˙onego) nast ˛api przy wykonaniu takz˙e innych obowi ˛ az-ków. Jez˙eli do wykonania umowy nie doszło w całos´ci lub w cze˛s´ci, strony powinny poste˛powac´ w naste˛puj ˛acy sposób. Gdy strony nie podje˛ły sie˛ jeszcze wykonania umowy, odst ˛apienie od niej spowodowałoby wygas´nie˛cie zobowi ˛azan´ stron ex nunc. W sytuacji, gdy umowa została wykonana cze˛s´ciowo, wygasa obowi ˛azek s´wiadczen´ na przyszłos´c´ (ex nunc), a dotychczas otrzymane s´wiadczenia podlegaj ˛a zwrotowi.

Do niew ˛atpliwych zalet zaprezentowanej teorii samoistnego zobowi ˛azania nalez˙ ˛a bez w ˛atpienia jej prostota oraz uniwersalnos´c´. Uzasadniaj ˛ac słusznos´c´ tej koncepcji, Autor nie posiłkował sie˛ skomplikowanymi figurami prawnymi, sprzecznymi z in-tuicyjnym rozumieniem tekstu prawnego. Przyje˛cie tezy, z˙e wykonanie umownego prawa odst ˛apienia wywołuj ˛a skutek ex nunc – nie wpływaj ˛ac na byt prawny umowy zasadniczej – równiez˙ zapobiegło niepotrzebnemu komplikowaniu zagadnienia. Z powyz˙szych wzgle˛dów zaprezentowany pogl ˛ad Autora zasługuje na akceptacje˛.

3. Rozdział VII recenzowanej monografii pos´wie˛cono problematyce charakteru

skutku wykonania umownego prawa odst ˛apienia od umowy zobowi ˛azuj ˛acej do prze-niesienia własnos´ci nieruchomos´ci. Na mocy art. 155 § 1 k.c. umowa sprzedaz˙y, zamiany, darowizny, przekazania nieruchomos´ci lub inna umowa zobowi ˛azuj ˛aca do przeniesienia własnos´ci rzeczy co do toz˙samos´ci oznaczonej przenosi własnos´c´ na nabywce˛, chyba z˙e przepis szczególny stanowi inaczej, albo z˙e strony inaczej postanowiły. Jest to tzw. umowa o podwójnym skutku zobowi ˛azuj ˛aco-rozporz ˛ adza-j ˛acym. Analizowany problem koncentruje sie˛ na pytaniu o to, czy odst ˛apienie od umowy zobowi ˛azuj ˛acej do przeniesienia własnos´ci nieruchomos´ci (która wywołuje takz˙e skutek rozporz ˛adzaj ˛acy) powoduje skutek w postaci zobowi ˛azania do zwrotnego przeniesienia własnos´ci czy tez˙ wywołuje skutek rozporz ˛adzaj ˛acy.

Autor dokonał krytyki pogl ˛adu przemawiaj ˛acego za rozporz ˛adzaj ˛acym skutkiem wykonania prawa odst ˛apienia od umowy przenosz ˛acej własnos´c´ nieruchomos´ci i

(9)

opo-wiada sie˛ za przyje˛ciem skutku zobowi ˛azuj ˛acego. Stanowisko to nalez˙y uznac´ za trafne. W mys´l koncepcji samoistnego zobowi ˛azania zwrotu, po wykonaniu umow-nego prawa odst ˛apienia strony staj ˛a sie˛ zobowi ˛azane do zwrotu otrzymanych przedmiotów s´wiadczen´, czy tez˙ opisuj ˛ac szerzej – zobowi ˛azane do przywrócenia stanu sprzed zawarcia umowy. W przypadku nieruchomos´ci, po stronie nabywcy nieruchomos´ci powstaje wie˛c zobowi ˛azanie do zwrotnego przeniesienia własnos´ci nieruchomos´ci, które musi nast ˛apic´ w wykonaniu przyszłej umowy rozporz ˛adzaj ˛acej. Poza wzgle˛dami celowos´ciowymi, które potwierdzaj ˛a słusznos´c´ wył ˛acznie obliga-cyjnego skutku prawa odst ˛apienia (bezpieczen´stwo obrotu nieruchomos´ciami), Autor podniósł liczne argumenty o charakterze systemowym, przemawiaj ˛ace przeciwko teorii rozporz ˛adzaj ˛acego skutku naste˛pczego. Wskazał mie˛dzy innymi na podobien´-stwa mie˛dzy prawem odst ˛apienia a odwołaniem darowizny, które to czynnos´ci maj ˛a charakter jednostronny. Przywołał przykład z orzecznictwa S ˛adu Najwyz˙szego5, w którym podkres´lono, z˙e gdyby przyj ˛ac´ stanowisko o rozporz ˛adzaj ˛acym skutku odwołania darowizny, nalez˙ałoby w konsekwencji uznac´, iz˙ czynnos´c´ darczyn´cy jest traktowana jak umowa o podwójnym skutku w rozumieniu art. 155 § 1 k.c. W spo-sób oczywisty teza ta byłaby nie do zaakceptowania, ze wzgle˛du na jednostronny charakter odwołania darowizny. Jak słusznie podkres´lił Autor publikacji, w polskim prawie cywilnym niemoz˙liwe jest przeniesienie własnos´ci nieruchomos´ci moc ˛a jed-nostronnej czynnos´ci prawnej. Warto w tym miejscu przywołac´ inny przykład z ju-dykatury, zgodnie z którym odst ˛apienie od umowy sprzedaz˙y rzeczy ruchomej na podstawie art. 491 § 1 oraz art. 560 § 2 k.c. powoduje przejs´cie własnos´ci tej rzeczy z powrotem na zbywce˛6. Ponadto posłuz˙ono sie˛ równiez˙ argumentem uz˙ywanym przez zwolenników koncepcji pełnej kauzalnos´ci czynnos´ci prawnych, która z kolei zakłada, iz˙ naste˛pcze zniesienie zobowi ˛azania do przeniesienia własnos´ci nie-ruchomos´ci powoduje bezwzgle˛dn ˛a niewaz˙nos´c´ umowy przenosz ˛acej własnos´c´. Nie analizuj ˛ac szerzej tych pogl ˛adów, ich zwolennicy stoj ˛a na stanowisku, z˙e przepis art. 395 § 2 k.c. zawiera fikcje˛ prawn ˛a zniesienia umowy ze skutkiem ex tunc i odsyła w tym zakresie do zasad obowi ˛azuj ˛acych przy bezpodstawnym wzbogaceniu. Autor podkres´lił jednak, z˙e przepisy art. 405 k.c. i naste˛pne wyraz´nie wskazuj ˛a na zobowi ˛azanie do zwrotu bezpodstawnie uzyskanych korzys´ci, co uzasadnia teze˛ o zobowi ˛azuj ˛acym skutku wykonania prawa odst ˛apienia.

4. Kon´cowego omówienia wymagaj ˛a pogl ˛ady Autora na temat wymagalnos´ci i przedawnienia roszczen´ zwrotnych. Proponuje sie˛, aby dniem wymagalnos´ci roszczenia o zwrot spełnionego s´wiadczenia (w celu przywrócenia stanu sprzed zawarcia umowy) był dzien´ naste˛puj ˛acy po dniu, w którym zobowi ˛azanie zwrotu powinno byc´ wykonane. Termin na wykonanie zobowi ˛azania zwrotu moz˙e byc´ usta-lony przez strony w umowie, a w razie braku porozumienia w tym zakresie, s´wiad-czenie powinno byc´ wykonane niezwłocznie po wezwaniu dłuz˙nika do jego speł-nienia, o ile termin wykonania zobowi ˛azania nie wynika z jego włas´ciwos´ci. W sytuacji, gdy wymagalnos´c´ roszczenia powstaje w wyniku wezwania dłuz˙nika do

5Zob. uchwała SN z dnia 07.01.1967 r., III CZP 32/66, Legalis. 6Zob. uchwała SN z dnia 27.02.2003 r., III CZP 80/02, LEX.

(10)

s´wiadczenia, termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg dzien´ po dniu, w którym wierzyciel mógł moz˙liwie najszybciej wezwac´ dłuz˙nika do wykonania zobowi ˛azania, a wie˛c zasadniczo po dniu wykonania prawa odst ˛apienia. O ile powyz˙sza inter-pretacja Autora nie budzi sprzeciwu, o tyle stanowisko w przedmiocie długos´ci terminu przedawnienia nie zasługuje na aprobate˛. Proponuje on bowiem, aby termin przedawnienia roszczenia zwrotnego wynosił 10 lat, nawet w sytuacji, gdy odst ˛apiono od zobowi ˛azania wykreowanego w zwi ˛azku z prowadzeniem działalnos´ci gospodar-czej. Ustawodawca nie uregulował odre˛bnie terminu przedawnienia roszczen´ zwrot-nych, tak wie˛c zastosowanie powinny znalez´c´ ogólne reguły z art. 118 k.c. Nie ma jednak podstaw do tego, aby nie róz˙nicowac´ długos´ci terminu przedawnienia w za-lez˙nos´ci od tego, czy prawo odst ˛apienia dotyczyło lub nie umowy (zobowi ˛azania) zwi ˛azanej z prowadzeniem działalnos´ci gospodarczej. Mie˛dzy roszczeniem o zwrot spełnionych s´wiadczen´ w zwi ˛azku z umow ˛a, zawart ˛a w ramach prowadzonej działal-nos´ci gospodarczej, a faktem prowadzenia tej działaldziałal-nos´ci istnieje funkcjonalny zwi ˛azek, o którym stanowi art. 118 k.c. W zwi ˛azku z tym nalez˙y uznac´, z˙e rosz-czenia zwrotne wykreowane w wyniku odst ˛apienia od umowy zawartej w zwi ˛azku z prowadzeniem działalnos´ci gospodarczej przedawnia sie˛ w terminie 3 lat. Powyz˙szy pogl ˛ad znajduje potwierdzenie w doktrynie7.

Monografia dr. M. Warcin´skiego Umowne prawo odst ˛apienia stanowi cenny wkład w dorobek polskiej nauki prawa cywilnego pos´wie˛cony problematyce prawa odst ˛apienia. Na podkres´lenie zasługuje fakt, z˙e w pracy zawarto nowe – choc´ wydaje sie˛, z˙e nie zawsze słuszne – tezy dotycz ˛ace analizowanej problematyki. Najbardziej radykalna propozycja Autora, aby dopus´cic´ moz˙liwos´c´ bezterminowego zastrzegania prawa odst ˛apienia, przy uwzgle˛dnieniu obowi ˛azuj ˛acego brzmienia art. 395 § 1 k.c., wydaje sie˛ niemoz˙liwa do zaakceptowania, choc´ trzeba oddac´, z˙e d ˛az˙enie do uela-stycznienia prawa zobowi ˛azan´ oraz postulat wykładni przepisów ksie˛gi trzeciej kodeksu cywilnego w duchu dyspozytywnos´ci zasługuj ˛a na uznanie. W publikacji wyraz˙ono aprobate˛ dla istniej ˛acych pogl ˛adów doktryny na temat praktycznych aspektów umownego prawa odst ˛apienia, jak choc´by opowiedziano sie˛ za skutkiem zobowi ˛azuj ˛acym wykonania tego uprawnienia, czy tez˙ zrezygnowano z sztucznej koncepcji fikcji prawnej, co dowodzi kierowania sie˛ przez Autora postulowan ˛a dyrektyw ˛a konstrukcji realnej, czyli preferowaniu rozs ˛adnych, intuicyjnych rozwi ˛azan´, mieszcz ˛acych sie˛ przy tym w granicach je˛zykowego brzmienia przepisu. Cech ˛a recenzowanej monografii, która moz˙e byc´ uznana za jej wade˛, jest po-jawiaj ˛acy sie˛ w niektórych cze˛s´ciach pracy nadmiar teoretycznych, abstrakcyjnych wywodów, powoduj ˛acy, z˙e czytelnik ma trudnos´ci z skoncentrowaniem sie˛ na ana-lizie instytucji umownego prawa odst ˛apienia, a zaczyna skupiac´ sie˛ na pobocznych w ˛atkach. Wydaje sie˛, iz˙ powyz˙szy zarzut moz˙na postawic´ zwłaszcza rozdziałowi VI pracy – choc´ pos´wie˛conemu waz˙kiemu zagadnieniu wpływu wykonania umownego prawa odst ˛apienia na istnienie umowy lub zobowi ˛azania – którego znaczn ˛a cze˛s´c´ zajmuje omówienie i krytyka teorii kauzalnos´ci czynnos´ci prawnych, natomiast pogl ˛ad własny Autora został uje˛ty na trzech stronach.

(11)

Pomimo dostrzez˙onych kontrowersji, omawiana ksie˛z˙ka zasługuje na pozytywn ˛a ocene˛ i rekomendacje˛ dla osób, które interesuj ˛a sie˛ problematyk ˛a cze˛s´ci ogólnej prawa zobowi ˛azan´.

Piotr Czuba Instytut Prawa Prywatnego Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego

Piotr

S t e c z k o w s k i, Penitencjaria Apostolska XIII-XVI w.

Powstanie. Ewolucja. Odnowienie, Rzeszów: Zakład Poligraficzny

Zbigniew Gajek 2013, ss. 275.

Penitencjaria Apostolska jest jedn ˛a z najstarszych dykasterii Kurii Rzymskiej. Pomimo to historia Penitencjarii nie cieszyła sie˛ – jak dot ˛ad – wie˛kszym za-interesowaniem autorów polskich. Luke˛ te˛, w odniesieniu do pierwszych czterech wieków jej istnienia, wypełnia praca ks. Piotra Steczkowskiego pt. Penitencjaria Apostolska XIII-XVI w. Rozprawa ta ma ponadto widoczne znamiona oryginalnos´ci równiez˙ w zestawieniu z pracami opublikowanymi do tej pory za granic ˛a. Dotych-czasowe badania nad Penitencjari ˛a prowadzone były przede wszystkim przez histo-ryków (takich jak – w przeszłos´ci: Vincentius Petra, Emil Göller i Filip Tamburini, a współczes´nie: Ludwig Schmugge, Kirsi Salonen, Andreas Meyer, Wolfgang P. Mül-ler i Paolo Ostinelli). Koncentrowały sie˛ one na odnalezieniu i przebadaniu materiału z´ródłowego oraz przedstawieniu na tej podstawie historii Penitencjarii w okres´lonym czasie. Mniej uwagi zwracano na zalez˙nos´ci, jakie moz˙na dostrzec pomie˛dzy funk-cjonowaniem Penitencjarii Apostolskiej a koncepcjami teologicznymi i kanonicznymi dotycz ˛acymi takich kwestii, jak sakrament pokuty, władza papiez˙a i rozgraniczenie forum internum od forum externum. Tymczasem ks. Steczkowski postawił sobie za cel nie tylko ustalenie i omówienie poszczególnych etapów rozwoju Penitencjarii w wiekach XIII-XVI, ale i wskazanie czynników, które miały decyduj ˛acy wpływ na kierunki ewolucji tej instytucji. Istniej ˛ace zalez˙nos´ci zostały podkres´lone zwłaszcza w odniesieniu do momentów kluczowych, do jakich nalez˙y powstanie Penitencjarii oraz jej odnowienie, maj ˛ace s´cisły zwi ˛azek z decyzjami Soboru Trydenckiego.

Pewne w ˛atpliwos´ci budz ˛a wskazane w tytule granice czasowe. Niezbyt precyzyj-nie informuj ˛a one o okresie, który jest w pracy omawiany. Dotyczy to zwłaszcza pierwszej z dat granicznych (pocz ˛atek XIII wieku). Jak stwierdza Autor, „pewnos´c´ co do istnienia Penitencjarii jako instytucji papieskiej odnosi sie˛ do połowy XIII w., a dokładniej do okresu pontyfikatu Aleksandra IV (1254-1261)” (s. 81). Z drugiej

Cytaty

Powiązane dokumenty

Testament Pseudoepigrapha, I: Apocalyptic Literature and Testaments, red. Rubinkiewicz, Księga Henocha Słowiańska, w: Apokryfy Starego Testamentu, dz. Smith, A Compendious

Ś rodk iem do osiągnięcia tego rozw oju jest w ielorak ie działanie ludzkie.. P oniew aż spraw ności,

Ale spotkać się można w literaturze także z rozumowaniami, w których matematycy wyciągają wnioski indukcyjne bezwiednie, jako że ich wcześniejsze doświadczenie

[r]

Pontin, A.; Bonaldi, M.; Borrielli, Antonio; Marconi, L.; Marino, F.; Pandraud, Gregory; Prodi, G.A.; Sarro, Pasqualina M.; Serra, Enrico; Marin,

• Accuracy of background models exploited to produce GRACE RL05 solutions was likely insufficient to describe adequately mass re- distribution in the oceans at

Inaczej Choromański. W jego opowiadaniach narratoram i są główni bohaterowie, którzy referu ją w ydarzenia po ich zakończeniu, dysponując pełną wiedzą, toteż

Similar to Experiment 1, we found that gloss ratings are indeed influenced by the second color: Perceived gloss of lighter colors which are rated next to darker colors decreased