• Nie Znaleziono Wyników

Marketingowe zarządzanie czynnikiem ludzkim w konfrontacji z praktyką

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Marketingowe zarządzanie czynnikiem ludzkim w konfrontacji z praktyką"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O L IA O E C O N O M IC A 179, 2004 _____

E. Jadw iga B iesaga-S lom czew ska

*

M A R K ETIN G O W E ZA RZĄ D ZA N IE CZYNN IK IEM LU D ZK IM W K O N FR O N TA C JI Z PRAKTYKĄ

Postępujące procesy globalizacyjne - a tym samym wzrastająca konkurencja ze strony najczęściej zachodnich podm iotów gospodarczych - stawia polskie firmy przed koniecznością wprowadzenia sprawdzonych gdzie indziej rozwiązań z dziedziny zarządzania zasobam i ludzkimi. W ymusza to koniecznosc zweryfikowania tradycyjnego podejścia do czynnika ludzkiego i uznanie go za najcenniejszy zasób firmy oraz niekwestionowane źródło budowania przewagi konkurencyjnej na globalnym rynku.

Nowoczesnym organizacjom chcącym sprostać wyzwaniom konkurencji globalnej potrzebni są ludzie rozumiejący m echanizm y funkcjonow ania organizacji ja k o całości, posiadający jasny obraz jej celów i przyjętej strategii działania, ludzie zaangażowani, czyli wykazujący silną potrze ę bycia częścią organizacji, podejmujący inicjatywy i działania, świadomi swej odpowiedzialności za to, co robią. Organizacji potrzebni są ludzie, a e całościowy sukces rynkowy zależeć będzie nie od stanu zasobów ludz íc , lecz od ich jakości i zaangażowania. Jakże wymowna w tym konte scie wydaje się wypowiedź wieloletniego prezesa GE Jacka W elsha, tory zapytany kiedyś, czy uważa, że pracownicy są najważniejszym kapitałem firmy — ku zaskoczeniu wszystkich odpowiedział: „Nie , dodając je noczesme „To entuzjazm pracowników jest najbardziej wartościowym zasobem firmy,

nie sami pracow nicy” 1. , . . .

J a k z a t e m z a r z ą d z a ć l u d ź m i w o r g a n i z a c j i , b y z í e r - n y c h p o d m i o t ó w p r z e k s z t a ł c i ć i c h w p o t e n c j a ł z d o l n y d o t w o r z e n i a n o w y c h w a r t o ś c i ? W ydawałoby się, że takiemu wyzwaniu sprostać może koncepcja marketingowego zarządzania czynnikiem ludzkim (określana w literaturze marketingiem kadrowym lub personalnym).

* D r, K a te d ra M ark etin g u , U niw ersytet Ł ódzki.

(2)

M arketing personalny zakłada bowiem symbiotyczne więzi między podmiotami organizacji. W edług tej koncepcji, stosunek między organizacją (pracodawcą) a pracownikiem tej organizacji jest wymianą transakcyjną, w której oba te podm ioty traktow ane są jako klienci wewnętrzni oferujący sobie wzajemnie określone usługi i wartości2.

D ochodzi niejako do kontraktu społecznego o wzajemnym świadczeniu usług opartym na założeniu, że pracownik zadowolony z wymiany tran sak -cyjnej będzie d bał o wyniki pracy i kształtow ał pozytyw ny wizerunek organizacji, pracodawca zaś doceni wartość pracownika i przygotuje korzystną atm osferę zgody i zaufania, kreując takie m otyw atory, które uczynią wym ianę transakcyjną m ożliw ą do zastosow ania. Chodzi o stworzenie kultury m arketingu personalnego opartej na wspólnocie, która pozwala dokonyw ać wymiany ekwiwalentnej w atmosferze poszanow ania godności pracowniczej, swobodnej wymiany informacji i umożliwiającej indywidualny rozwój.

P r z e d s t a w i o n e z a ł o ż e n i a m a r k e t i n g u p e r s o n a l n e g o b u d z ą j e d n a k w i e l e w ą t p l i w o ś c i w k o n t e k ś c i e p r a k t y c z n y c h u w a r u n k o w a ń i t y m s a m y m s k ł a n i a j ą d o p o s z u k i -w a n i a o d p o -w i e d z i n a n a s t ę p u j ą c e p y t a n i a .

1. Czy założenia m arketingu personalnego obronią się w konfrontacji z realiami działania polskich przedsiębiorstw?

2. Jak odnieść koncepcję m arketingu personalnego do nowych zjawisk i tendencji w zarządzaniu organizacjami w zakresie zatrudniania i zwalniania pracowników (outsourcing i outplacement)?

Próba odpowiedzi na postawione pytania stanowi cel niniejszych rozważań.

1. Konfrontacja teorii z praktyką

W ykreow anie prom arketingow ej kultury organizacji jest w praktyce uznaw ane za zbyt rewolucyjne, by m óc je w drażać w całości. Ludzie w zasadzie m ówią wyłącznie o pieniądzach i liczą tylko na pieniądze3. N a ogół mamy do czynienia z sytuacją, że satysfakcja pracownika lub pracodawcy nie zawsze jest równoznaczna z zaangażowaniem. Pracow nik zadowolony jest ze swojej pracy jedynie w sytuacji stabilnej. W momencie pojawienia się problem ów „pakuje swoje rzeczy i wysyła aplikację do konkurencji” . Pracodaw ca natom iast traktuje pracow nika jak o „bezcenną w artość” tylko w deklaracjach, w rzeczywistości zaś jako narzędzie do osiągania zysku.

2 L. Z b iegień-M aciąg, P racow nik nasz klient, „P e rso n el” 2000, n r 7. 3 Ibidem .

(3)

Jego satysfakcja z pracownika trwa tak długo, jak długo jest on produktywny i stanowi m ały koszt dla firmy4. W ynika to z faktu, że dokonująca się Wymiana opiera się często na irracjonalnych przesłankach i więziach tym -czasowych5.

Należy pamiętać, że polskie organizacje silniej niż w krajach o wiekowych tradycjach dem okratycznych podlegają wpływom uwarunkowań rynkowych (np. w Polsce istniejący rynek pracodawcy i wysoka stopa bezrobocia stawiają pracow nika w pozycji podporządkow anej), prawnych, instytuc-jonalnych (system kształcenia) czy kulturowych (stosunek do pracy będący często spuścizną m entalną po dawnej epoce). W tych warunkach ekwiwalen-tność wymiany między pracodaw cą a pracownikiem staje się często iluzją, zwłaszcza wtedy, gdy jedna ze stron z różnych powodów (np. w wyniku determ inacji spowodow anej trudnościam i znalezienia pracy) podejm uje współdziałanie określone przez J. K aya zdawkowym6. Istotę nawiązujących się w tym przypadku stosunków m ożna opisać za pom ocą teorii gier. Często też m am y do czynienia z paradoksem noszącym nazwę „dylematu więźnia” . K ażda ze stron, m imo deklarowania gotowości do zachowania ekwiwalentności wymiany, m a dylemat: czy współpracować przy tworzeniu korzystnych dla obu stron rozwiązań, narażając się na wykorzystanie (do końca nie wie, ja k faktycznie postąpi druga strona), czy też walczyć o swoje, m ając na uwadze tylko swój interes.

Dochodzi wówczas do sytuacji niepełnego zaangażowania się w reali-zację podstaw ow ego celu, m im o oczywistych korzyści stąd płynących, bowiem żadna ze stron nie m a pewności co do rzeczywistych intencji drugiej.

Dokonujący się w praktyce polskich przedsiębiorstw akt wymiany m ię-dzy podm iotam i organizacji warto odnieść do m odelu Blake’a i M outona, zwanego modelem dualnej wagi, który zakłada istnienie wymiaru interesów własnych oraz wymiaru definiowanego jako stopień ważności interesów (potrzeb) drugiej strony dla działającego. Przywiązywanie dużej wagi do własnych interesów oznacza współpracę z drugą stroną tylko po to, by osiągnąć własne cele, kosztem tej drugiej7. Obserwacja praktyki dowodzi, że sprzyja tem u stagnacja gospodarcza czy wysoka stopa bezrobocia. Stan taki niemal autom atycznie wyzwala akt dominacji pracodawcy nad

4 J. C hylew ska, op. cit., s. 49.

5 E. B rzezińska, A . Paszk o w sk a-R o g acz, Kształtow anie relacji pracowniczych, P olsko-- A m ery k ań sk ie C e n tru m Z arz ąd z an ia , Ł ó d ź 2000, s. 66.

6 J. K ay ro z ró ż n ia w spółdziałanie pełne i zdaw kow e. Z daw kow e to takie, k tó re m o żn a narzu cić d ro g ą um ow y praw n ej lub groźby zasto so w an ia sankcji. W pełnym n a to m ia s t obie stro n y p ra c u ją n a rzecz osiągnięcia w spólnego celu, całkow icie an g ażu jąc swoje um iejętności > śro d k i. P o r. J. K ay , P odstaw y sukcesu firm y, PW E , W arszaw a 1996, s. 58—59.

(4)

pracownikiem , proces identyfikacji pracow nika z organizacją oparty jest na bardzo kruchym fundam encie i wynika często z różnorodnych przesłanek.

Obserwacje poczynione w 2000 r. przez L. Zbiegień-M aciąg w różnych przedsiębiorstwach polskich wsparte spostrzeżeniami osób tam zatrudnionych niczym nie różnią się od opinii zebranych przeze mnie w 2003 r. w przed-siębiorstwach działających na terenie województwa łódzkiego i świętokrzys-kiego.

O to niektóre wypowiedzi osób zatrudnionych w pionach personalnych. „Ludzie coraz bardziej czują się zestresowani i niepewni ju tra. A co dopiero mówić o rozwoju indywidualnym czy budowaniu ścieżki kariery” . „M arketing personalny - a co to takiego?”

„W iększość polskich firm nastaw iona jest na zysk. W prow adzanie idei m arketingu personalnego istnieje tylko w deklaracjach zarządu” .

„W prowadzenie m arketingu personalnego w moim zakładzie jest niemoż-liwe, wymagałoby to odejścia od starego systemu zarządzania, w którym nie liczono się z ludźm i” .

„W m ojej firmie - jest to filia światowego p o te n ta ta spożywczego - stosuje się zasady m arketingu personalnego, choć nie używa się takiej właśnie nazwy... N a tym rynku wewnętrznym istnieje stała wymiana usług. W mojej firmie wyraża się to w bliskiej współpracy między kierownictwem a personelem. Podkreśla się rangę każdego pracow nika” 8. N iestety tylko ok. 18% wypowiedzi brzm iało w tonie p o dobnym do ostatniej i odnosiły się one głównie do firm z kapitałem zagranicznym. Znacznie częściej pojawiały się wypowiedzi negatywne. W praw dzie na podstaw ie przeprowadzonego sondażu opinii nie m ożna wyciągać wniosków uogólniających, niemniej jednak przedstawione przykłady sugerują, że w dal-szym ciągu polska gospodarka nie jest dostatecznie dojrzała do tak społecznie zaawansowanych rozwiązań.

Teza o wzajemnym, wspólnotowym związku pracodawcy i pracow nika w większości przypadków nadal nie jest możliwa do zaadaptow ania. Obecnie już samo pow tarzanie sloganów o najcenniejszym zasobie, jakim są ludzie,

należy potraktow ać jak o krok naprzód9.

2. Marketing personalny a outplacement i outsourcing

Problemy gospodarcze, fuzje, restrukturyzacja firm spowodowały w wielu polskich przedsiębiorstwach zmniejszanie załóg i rezygnację z wielu pracow

-8 L. Z b iegień-M aciąg, op. cit. 9 Ibidem .

(5)

ników, nawet tych, którzy posiadali duże umiejętności, doświadczenie i długi staż pracy. Jeszcze nigdy ryzyko utraty pracy nie było aż tak wysokie jak dotychczas. Spowodowało to zapotrzebowanie na nową usłu-gę na rynku pracy — doradztw o outplacem entu — uznawaną w krajach wysoko rozwiniętych za pewien standard pakietu dla zwalnianych p ra -cowników. W Polsce zjawisko program ów outplacementowych rozpowsze-chniło się kilka lat tem u i stało się elementem strategii personalnej firmy. I choć idea outplacem entu odpowiada w dużym zakresie założeniom m a-rketingu personalnego, to niestety w praktyce problem polega na tym, że oczekiwania dwóch najważniejszych stron tego procesu - firmy zwa" lniającej i samego pracow nika - jak dotychczas nie zawsze są zbieżne i tożsame.

Pracodawcy liczą na ułatwienia w przeprowadzaniu tego procesu od strony zarządzania emocjami zwalnianego i minimalizacji negatywnych emocji u pozostałych pracowników firmy. Decydują się na zapewnienie takiej usługi z wielu powodów. Są to:

- chęć podtrzym ania dobrych relacji z byłymi pracownikami, po to, by stali się oni am basadoram i ekspracodawcy i byli propagatoram i dobrego wizerunku firmy; chcąc w ten sposób podkreślić, że ludzie są najbardziej wartościowym zasobem przedsiębiorstwa i trzeba o nich dbać w każdej sytuacji,

- chęć spełnienia społecznego obowiązku przez przedsiębiorstwo,

- chęć stworzenia pozytywnego wizerunku firmy wobec partnerów biz-nesowych,

- chęć ułatwienia i przyspieszenia procesu zmian organizacyjnych i per-sonalnych,

- chęć zwiększenia motywacji pozostałych pracowników i wyrobienia w nich przekonania, że są dla firmy ważnym kapitałem.

Zwalniani pracownicy liczą, że poprzez program outplacementu. - znajdą natychm iast nowy etat (dostaną posadę na tacy), - znajdą pom oc konsultanta w rozpoznaniu rynku pracy, - otrzym ają rekom pensatę pieniężną,

- znajdą pom oc w określeniu własnych predyspozycji i profilu psycho-logicznego po to, by m óc w przyszłości podjąć pracę zgodną z reprezen-towanym przez kandydata profilem osobowościowym,

- znajdą pom oc w przygotowaniu CV, listu motywacyjnego ukierun-kowanego na konkretnego pracodawcę i stanowisko.

Z m oich obserwacji popartych opiniami polskich menedżerów wynika, że outplacem ent kojarzony jest na ogół z odprawam i i z pośrednictwem pracy. N a ogół budzi postawy roszczeniowe wzmacniane działaniami związków zawodowych. Outplacement nie jest kojarzony z pom ocą w rozwoju kariery

(6)

czy z „instrum entem nawigacyjnym” ułatwiającym menedżerom zdefiniowanie swojej pozycji na rynku pracy10.

W procesach outplacementowych w polskich przedsiębiorstwach zauważono następujące zjawiska:

- koncentrow anie się na rozwiązaniu problem u firmy, a nie problem u pracow nika,

- pom oc udzielana jest na ogół grupom zawodowym (np. górnikom ), a nie konkretnej osobie,

- program y outplacem entow e nie m ają charakteru kom pleksow ego, a jedynie odnoszą się do pojedynczych usług — głównie pom ocy finansowej - nie zaś szkoleń czy pom ocy psychologicznej.

1 choć outplacem ent daje szansę zwalnianym pracow nikom na nowy początek i tym samym wpisuje się w przedział zarządzania personelem, to jednak w naszych realiach ciągle budzi niepokój i złe skojarzenia związane

z utratą pracy.

Podobne emocje towarzyszą wprowadzaniu k o n c e p c j i o u t s o u r -c i n g u , którego istotą jest zle-cenie realiza-cji różny-ch zadań poza obrębem własnej firmy. M ianem outsourcingu bywa także określany zespół działań m ających na celu w ykorzystanie zewnętrznych dostaw ców do realizacji zadań zleceniodawcy, tak by m ógł on skoncentrować się na swojej p od-stawowej działalności11.

Pierwsza fala outsourcingu objęła głównie firmy będące w kłopotach finansowych, np. poddawanych restrukturyzacji, które wyzbywały się różnych działów (głównie pomocniczych) i powierzały ich zadania specjalistom. Outsourcing szybko stał się standardem w takich dziedzinach, jak: płace, księgowość, obsługa klienta, usługi socjalne czy transportow e. Outsourcing stał się również popularny wśród dobrze prosperujących firm, które chcąc skoncentrować się na najważniejszych zadaniach, oddawały inne, mniej ważne na zewnątrz. Pozwalało to na ogromne oszczędności czasu i pieniędzy, a także usprawniło zarządzanie. Pojawiła się jednak wątpliwość, czy zatrudnieni outsourcingow o pracownicy, którzy form alnie nie stanow ią w firmie stałej załogi, będą pracow ać równie solidnie i lojalnie, z takim samym zaan-gażowaniem jak zatrudnieni na stałe12.

Pytanie, które na tym tle się nieuchronnie nasuwa, dotyczy sposobu budow ania sym biotycznych więzi m iędzy pracodaw cą a pracow nikiem outsourcingowym, które to więzi są szczególnie akcentowane w idei marketingu personalnego. Jest to bardzo istotne przy wydzielaniu zwłaszcza funkcji personalnej.

10 1 . W ański, E. G ó rs k a , Indyw idualny outplacem ent, „ M a n a g e r” 2003, n r 6. 11 M . T ro ck i, O utsourcing, P W E , W arszaw a 2001, s. 13.

(7)

M im o zapewnień agencji outsourcingowych o braku takiego zagrożenia przy dobrze ustawionym systemie motywacyjnym, pragnę zwrócić uwagę na niektóre niekorzystne aspekty wydzielania określonych zadań przy-kładow o z zakresu zarządzania zasobam i ludzkimi. O to najważniejsze kwestie.

1. Przedsiębiorstwa, które stosują outsourcing mogą utracić kontrolę nad sposobem zarządzania zasobami ludzkimi. To z kolei może doprowadzić do problem ów w relacjach z pracownikami i zachwiać wdrażaniem idei m arketingu personalnego.

2. Wydzielenie funkcji personalnej na zew nątrz stw arza ryzyko, że część personelu utraci pracę. Firm a świadcząca usługi może przejąć tylko część pracowników, pomijając pozostałych, lub w ogóle nie zatrudniać osób zwolnionych przez macierzystą organizację. M oże to być przyczyną pogorszenia m orale ogółu pracowników i zmniejszyć ich entuzjazm do działania.

3. Zawsze należy się liczyć z możliwością występowania sytuacji kon-fliktowych na tle kom unikacji i wynikających stąd problemów podczas późniejszej współpracy z firmą zewnętrzną.

Outsourcing m oże jednak spełniać rolę wpisującą się w m arketingowe zarządzanie personelem . I tak, wielu przechodzących do usługodawcy menedżerów dostrzega, że przedsięwzięcia outsourcingowe m ają korzystny wpływ na ich karierę zawodową. Poza tym m ogą być źródłem wyższych dochodów i dodatkow ych świadczeń, gdyż wynagrodzenie pracow ników jest ściślej powiązane z efektami pracy. To wszystko sprawia, że pracownicy niezależnie od tego, czy pracują wewnątrz, czy na zewnątrz firmy są zaangażow ani w realizację celów, gdyż widzą bezpośrednie przełożenie swoich wyników na płace i inne korzyści. Ten obszar rozważań powinien być jednak zweryfikowany badaniam i empirycznymi.

Reasum ując, wdrażanie marketingowej strategii personalnej (marketingu personalnego) wymaga konsekwentnej, ale również odpowiedniej kultury organizacyjnej przyjmującej za wartość strategiczne zarządzanie ludźm i13. Nie chodzi o to, aby „być” w miejscu pracy, ale by łączyć swoje cele i zainteresowania z interesami firmy. Stosowanie zasad m arketingu pe-rsonalnego w praktyce nie wymaga wbrew pozorom zbyt wielkiego nakładu środków finansowych, wymaga natom iast zmiany nawyków i dużo dobrej w oli14.

13 A. L udw iczyński, Z a rządzanie Zaso b a m i L u d zkim i — postęp, zastój, regres, „P erso n el 2003, n r 15.

(8)

E. Jadw iga Biesaga-Slom czew ska

M A R K E T IN G M A N A G E M E N T O F H U M A N F A C T O R IN C O N F R O N T A T IO N W IT H P R A C T IS E

Im p lem en tatio n o f personnel m ark etin g requires consequent activities in building a p p ro p ria te re la tio n s betw een a n e m p lo y ee a n d a n em p lo y er a n d in c re a tin g o rg a n is a tio n a l c u ltu re stra te g ica lly fa v o u rin g H u m a n R e so u rc es M a n a g e m e n t. Is it p o ssib le in to d a y ’s m a rk e t e n v iro n m en t? T h e a u th o r outlin es tw o tendencies in o rg a n isatio n m an ag em en t: o u tp la c em en t and o u tso u rc in g - in th e c o n te x t o f p erso n n el m ark etin g . She also illu stra te s som e o f the d isa d v a n ta g e o u s aspects o f th eir usage.

Cytaty

Powiązane dokumenty

N eguje jednakże istnienie Boga jako bytu zarazem w pełni św iadom ego i trwałego, gdyż z punktu w idzenia człowieka, ściślej filozofii egzystencjalnej, Jego

czesną nie jest adekwatnym przedstaw ieniem rzeczywistości fizycznej. Język nie powinien nam przesłonić przedm iotu ba­.. Ze względu na to, że w fizyce

Twierdzenie, że według Henryka jest możliwe poznanie czystej prawdy bez pomocy oświecenia, można przyjąć wtedy, jeżeli się uzna, że Henryk owszem utożsamia czystą prawdę

Celebrated in 2013 Jubilee of the 60th anniversary of founding the Salvato- rian Major Seminary in Bagno near Wrocław has become an inspiration to un- dertake within the framework

W ciągu ostatnich 2 lat pojawiły się obie- cujące doniesienia na temat skuteczności propranololu — znanego od dziesiątek lat leku kardiologicznego w terapii rozległych naczyniaków

Według wytycznych ESPEN wskazaniami do rozpoczęcia leczenia żywieniowego są: stwierdzenie niedożywienia, BMI < 18,5 kg/m 2 , zmniejszenie masy ciała > 10% w ciągu

Osoby niepełnosprawne mogą więc nauczyć się celowego i efektywnego wykonywania różnych czynności i zadań przy zastosowaniu trochę innej techniki, niż osoby

ocena poziomu lęku i depresji oraz częstości występowania lęku o nasileniu patologicznym wśród pacjentów z chorobami przewlekłymi.. osoby badane to pacjenci z