• Nie Znaleziono Wyników

"Kultura literacka w Polsce XVI i XVII wieku : zagadnienia wybrane", Hanna Dziechcińska, Warszawa 1994 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Kultura literacka w Polsce XVI i XVII wieku : zagadnienia wybrane", Hanna Dziechcińska, Warszawa 1994 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Głażewski

"Kultura literacka w Polsce XVI i XVII

wieku : zagadnienia wybrane",

Hanna Dziechcińska, Warszawa 1994

: [recenzja]

Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 3, 200-203

(2)

d o k u m e n tn ie . Z resztą widzim y, że łaciński w łaśnie prześladow ca skrybów, ch o c h lik T itivil- lus, i tak się zem ścił na nie osw ojonych z łaciną korektorach, którzy na s. 48 dopuścili do d ru k u takie o to „objaśnienie” p ow szechnie stosow anego starożytnego sk ró tu D . O. M .: „D eo O m n ip o te n to [!] M agnifico”. Szkoda je d n a k zw racać uw agę na drobiazgi, gdy m am y do czynienia z publikacją bezprecedensow ą, ukazującą n ieznany w łaściw ie dotąd, a ju ż praw ie całkow icie zapom niany św iat obrazów, d ziw nych konstrukcji stylistycnych i przeplatających się w sposób niezw ykły sk ładników różnych tradycji estetycznych. Każdy z zam ieszczonych w antologii w ierszów czy napisów n agrobnych o p atrz o n o rów nolegle, ja k b y na m arginesie stronicy znakom itym i i k o niecznie p o trze b n y m i w obec takow ego „m ateryi p o m ieszan ia” drobiazgow ym i objaśnieniam i. Są tam m ateriały do przem yśleń na te m at jak że różn y ch d ró g krążenia i w zajem nego na się oddziaływ ania składników literatu ry artystycznej polskiej i pow szechnej. Swoisty „ in terte k stu a lizm ”, z k tórym tu naocznie m am y do czynienia, d o k u ­ m e n tu je obieg m otyw ów literackich o zu p ełn ie w yjątkowej dynam ice (np. oddziaływ anie u nas haiku!) i zarazem przyw iązanie do eschatologii chrześcijańskiej. Aż korci zapytać o teksty na nagrobkach innych w yznań. Ale to nic pytanie — raczej prośba do Jacka K o lb u ­ szew skiego skierow ana o dalsze tego rodzaju publikacje.

Ta n ie zm iern ie ciekawa i pouczająca antologia polskiego nagrobka w ierszow anego m a o sta te czn ieje szc ze jed n ą zaletę. Skłania czytelnika do tego, aby razjeszcze p o w rócił do pytania 0 bezradność poezji w obec śm ierci. S form u ło w ałb y m naw et to pytanie w sposób jeszcze bardziej bezw zględny: czy w arto zajm ow ać się tw órczością, która na tem at śm ierci i cierpienia w ypow iada się z zasady konw en cjo n aln ie, często naiw nie, czasam i z zabaw ną nonszalancją a niekiedy w ręcz irytująco, bo z n ie za m ie rz o n y m w intencji k o m iz m e m ? W szak w iększość spośród w ierszow anych nagorbków w yraża się o tych spraw ach bez u m ia ru , zbyt hałaśliw ie 1 zbyt dosłow nie. Sądzę, że publikacja Jacka K olbuszew skiego uśw iadam ia czytelnikow i, który dotąd nie miał czasu się nad tym zastanawiać, iż nagrobek — zarów no te n fizycznie istniejący p o m n ic ze k cm entarny, ja k i w ierszyk na n im um ieszczo n y — należy do k u ltu ry życia, nie do k u ltu ry śm ierci. Tak ja k do życia należą ludow e zwyczaje pogrzebow e, których m anifestow ana sp ontanicznie w italność rów now aży trau m ę zgonu.

Andrzej Borowski

H an n a D ziech ciń sk a,

Kultura literacka w Polsce X V I i X V I I wieku. Zagadnienia wybrane

,

Warszawa 1994

Z jaw iska składające się na szeroki obraz k u ltu ry literackiej epoki staropolskiej od w ielu lat przyciągają uw agę badaczy. K w estie kształtow ania się publiczności, fu n k cjo n o w an ia i o b ie ­ gu dzieł, form ow ania myśli krytycznoliterackiej tw orzą n ie zm iern ie w ażny k o n te k st in te r­ pretacyjny dla poszczególnych utw orów . Trzeba przyznać, że p ro b lem y te są je d n o c z e śn ie

(3)

R e cen zje, o m ó w ie n ia 201

bardzo skom plikow ane. N ie istnieją, jak dotąd, obiektyw ne m eto d y w eryfikacji hipotez staw ianych przez znaw ców p rz e d m io tu . T ru d n o je s t je d n o z n a c z n ie odpow iedzieć na pytania pojawiające się w trakcie stu d ió w nad wyżej w sp o m n ia n y m i zjaw iskam i, a ich opis je s t dla badacza nie lada w yzw aniem .

H a n n a D ziechcińska od w ielu lat zajm uje się analizą dziejów życia literackiego w Polsce w w iekach XVI i XVII. P lo n em je j badań są liczne publikacje, które om aw iają poszczególne p ro b lem y i przynoszą n ie jed n o k ro tn ie syntetyczne ujęcie zagadnień. We w szystkich książ­ kach autorka, w charakterystyczny dla siebie sposób, próbuje przezw yciężyć przeszkody piętrzące się przed h istorykiem literatu ry i kultury. K olejna propozycja H a n n y D ziechcińskiej doskonale w pisuje się w je j dotychczasow y d o ro b e k naukowy. O ile je d n a k w cześniej zajm o­ w ała się o n a raczej problem atyką szczegółow ą (m iejsce podróży w św iadom ości społecznej X V I-X V II w ieku, m iasto w oczach staropolskich peregrynantów , relacje z p o d ró ży XVI i X VII w ieku, rekonstrukcja staropolskiej audiosfery i ikonosfery i ustalenie ich roli w ów ­ czesnym życiu społecznym , ludyczne źródła i inspiracje literatury, funkcje słow a w staro p o l­ skim życiu tow arzyskim i obyczajach), o tyle tutaj istotne m iejsce zajm uje także teoretyczna analiza w ybranej problem atyki.

Praca podzielona je s t na pięć części. W każdej z nich szczegółow o o m ó w io n e zostały zagadnienia składające się na w iz e ru n e k k u ltu ry literackiej w Polsce w XVI i XV II w ieku. W ydzielenie ow ych części podyk to w an e było nie tylko troską o przejrzystość w yw odu. P oszczególne ustępy są bo w iem propozycją ow ego teoretycznego ujęcia i nazw ania pojaw ia­ jący ch się w książce rozstrzygnięć.

R ozdział pierw szy autorka pośw ięca g łó w n y m n u rto m k u ltu ry staropolskiej: parenezie, ludyzm ow i i panegiryzm ow i. Jak o źródła te n d en c ji parenetycznych w literaturze w skazani są P laton, A rystoteles, Isokrates, P se u d o -P lu ta rc h . Poprzez tradycję grecką, rzym ską, potem p rzejętą przez C hrześcijaństw o czytelnik m oże poznać m ech an izm y działania „w zorów ”, ich retoryczny charakter, edukacyjną funkcję. P odkreśla się k u ltu ro tw ó rcz ą rolę parenezy, p rze­ jaw iającą się na dostosow yw aniu o k reślonych pojęć i w artości do system ów obow iązujących w k o nkretnych środow iskach, je j znaczący udział w procesie form ow ania społecznej św ia­ d o m o śc i”. Je d n ą z cech dystynktyw nych p arenetyki je s t w łaściw y jej n o rm aty w izm , który w sw ym n u rcie pedagogicznym w y ło n ił określo n e w zo ry osobow e i fo rm u ło w a ł m odele idealnych postaci o ścisłym u sy tu o w a n iu spo łeczn y m , zaś k o n k retn e zalecenia w łaściw ego postępow ania zaw ierałyjednocześnie i utrw alały sw oistą hierarchię w artości przypisyw anych prezen to w an y m po stacio m ” (s. 12).

U w agi o d rugim nurcie, ludycznym , dotyczą w zajem nych relacji m iędzy grą, zabawą a literaturą. H . D ziechcińska w y ró ż n ia trzy zespoły „zabaw ow e” istniejące rów nocześnie o b o k siebie. Pierw szy nie zw iązany zu p e łn ie z literaturą, grom adzący je d y n ie ów czesne rozryw ki — nie w chodzi w zakres zainteresow ań literatu ro zn aw cy Z esp ó ł drugi „w yodrębnia zróżn ico w an e form y ludyczne, któ re każdorazow o w łączały literaturę (w najszerszym tego słow a znaczeniu), a także sztuki plastyczne lub m uzykę w obręb ludycznych zachow ań,

(4)

w obręb kultu ro w eg o ry tu ału , przy czym te n ostatni w yraźnie przew ażał nad p rzyw oływ a­ nym na swe potrzeby tekstem p isa n y m ” (s. 16-17). W obrębie tej kategorii zn ajdują się m .in p o p u la rn e w XVII stuleciu tańce, pieśni, i padwany. Trzeci zespół charakteryzują b ez p o śre d ­ nie związki zabawy i literatury, tym razem dzięki p rzew adze tekstu nad rytuałem . W ariant ter rep rezen to w an y je st przez fraszki, facecje, pam flety, u tw o ry satyryczne, aluzje, zagadki I w reszcie trzeci n u rt literatu ry staropolskiej: panegiryzm . A utorka szczegółow o om aw i; zależności m iędzy u tw o ram i panegirycznym i a pojęciem literatu ry okolicznościow ej. W yróż­ nia także dw a k ierunki rozw oju: p ie rw sz y — grupujący u tw o ry p o c h w a ln o -o k o licz n o śc io w e zw iązane z n ieco d zien n y m w yd arzen iem , oraz dru g i — grom adzący w ize ru n k i postać historycznych, kom en tu jący działalność artystyczną pisarzy.

Ta część książki dotyczy w ięc m iejsca jak ie w życiu obyczajow ym , filozoficznym zajm o ­ w ała literatura; traktuje o „sposobach w ja k ich słow o m ó w io n e i pisane w yrażać i wspiera« m ogło intencje parenetyczne, ludyczne, paneg iry czn e” (s. 26). S ytuuje literatu rę w procesii kształtow ania się kom unikacji m iędzy czytelnikiem i tw órcą.

D ru g i rozdział przynosi obszerne uw agi zw iązane ze staropolskim i tech n ik am i przekazu „N a plan pierw szy (...) w ysuw a się tu zagadnienie sposobu, w jak i przekazyw ano teks literacki, oraz kw estia w y b o ru takiego, a nie innego środka przekazu, d o k o nyw anego każdo razow o przez pisarza. C h o d z i b o w iem o odpo w ied ź na pytanie, ja k dalece, istniejące w owe epoce m edia k om unikacyjne, kształtow ać m ogły społeczny obieg literatury, czy i ja k sprzyjał1 fo rm o w a n iu się kręgów odbiorczych, jak i był ich udział w kształtow aniu św iadom ość literackiej pisarzy i cz y telników ?” (s. 28). Z g o d n ie z tym i założeniam i H . D zie ch c iń sk om aw ia funkcje i rolę d ru k u , następnie k o n ce n tru je się na w iek u XVII, ja k o okresie do m i nacji przekazów ręko p iśm ien n y ch . N iezw ykle w ażne m iejsce zajm ują zagadnienia k u ltu r żyw ego słowa. W sytuacji Polski XVI i XVII w ieku tradycja średniow iecza z a c h o d n io eu ro pejskiego „natrafiła na w aru n k i w yjątkow o sprzyjające kształtow aniu oraln o -au d y ty w n y cl śro d k ó w k o m u n ik a cji” (s. 47). Były one b o w iem konieczne, chociażby ze w zględu na stopie] analfabetyzacji społeczeństw a, czy tru d n o ści w obiegu słow a pisanego. Ta płaszczyzna staro polskiej k u ltu ry literackiej pow iązana je s t przed e w szystkim ze sferą życia p o lity cz n o -o b y czajow ego. Jej przejaw em je s t działalność sejm u, sejm ików, ale także Kościoła. Trzeb przyznać, że H . D ziechcińska w doskonały sposób łączy ze sobą teoretyczne kategori u m ieszczo n e w dotychczas p rzedstaw ionych rozdziałach. I tak na przykład o ralny charakte ludycznego n u rtu k u ltu ry reprezen to w ać m oże szlachecka gawęda.

R oli i m iejscu g atu n k u literackiego w procesach o d b io ru pośw ięcona je s t trzecia parti książki. U k az u je ona proces kształtow ania się literackich konw encji, m e to d y posługiw ani się nim i, rozpoznaw ania, w yróżniania, w ykorzystyw ania ich w pracy tw órczej. A u to rk rozpoczyna od charakterystyki staropolskich źródeł te o re ty cz n o -lite ra ck ic h zawierających w iedzę o g atu n k u literackim . Są to w w iększości traktaty o poezji, w śró d k tórych w y o d rę b n i się średniow ieczne traktaty gram atyczne, „artes versificandi” z p rz e ło m u X V i XVI w iek u ora szesnastow ieczne „artes poeticae”. U w aga H . D ziechcińskiej skupiona je s t w ty m przy p ad k

(5)

R ecenzje, o m ó w ie n ia 203

na fu n k cjo n o w an iu pojęcia gatu n k u w ów czesnej teorii literatury, następnie zaś, przedstaw ia badaczka gatu n ek literacki ja k o ele m e n t ingerujący w życie sp o łe c z n o -k u ltu ro w e epoki.

pew nych sytuacjach — przede w szystkim ludycznych, lub ry tu aln o -o b rzę d o w y c h — niektóre gatunki literackie pełniły rolę czynnika integrującego dane kręgi odbiorców , kiedy to tekst literacki dzięki swej przynależności gatunkow ej staw ał się bodźcem , który — chciałoby się pow iedzieć — w sposób n iem al fizyczny sprzyjał w y o d rę b n ie n iu się pew nych społeczności odbiorczych o charakterze zgrom adzenia i a u d y to riu m ” (s. 53). P rzykładem ilustrującym tę tezę je s t scharakteryzow anie facecji, jej roli i funkcji ja k o g atunku w działal­ ności R zeczypospolitej Babińskiej.

R ozdział czw arty i piąty książki traktują o św iadom ości tw órczej p o etó w doby staropol­ skiej, o ich roli w społeczeństw ie oraz o instytucjach życia literackiego Polski w XVI i XVII w ieku. H . D ziechcińska ukazuje w ieloznaczność pozycji tw órcy w ów czesnej kulturze, om aw ia role, jakie m usiał on odgryw ać (nauczyciel, publicysta, m oralista), a także kreśli obraz aktyw ności pisarza, od którego w ym agano realizacji pew n y ch p o w ierzonych m u zadań. Znaczące m iejsce zajm uje rów nież p ro b lem m ecenatu, p ro tek to rstw a i klienteli w d ziałalno­ ści artystycznej poetów. ,JWszystko to spraw ia, że ow o p oślednie m iejsce pisarza w społeczeń­ stw ie i w ów czesnej św iadom ości staje się w łaśnie w takiej sytuacji k u lturow ej zjaw iskiem zarów no n ie u n ik n io n y m ja k i zro z u m ia ły m ” (s. 98). Z kolei uw agi o instytucjach życia literackiego pokazują przede w szystkim proces owej instytucjonalizacji i zarysow ują różnice m iędzy zjaw iskam i za chodnioeuropejskim i a tym , co działo się (czy raczej tym , co nie istniało) w Polsce. „Tutaj bow iem , zwłaszcza w stuleciu siedem nastym , form ow anie u p o d o ­ bań literackich, oceny pisarzy i ich dzieł, kom unikacja p o m ię d zy au to re m a czytelnikiem , słow em szereg składników życia literackiego, nie były artykułow ane w ram ach trw ałych instytucji ułatw iających w ym ianę poglądów i refleksji nad literatu rą i jej tw ó rca m i” (s. 116). N ie m a natom iast żadnych w ątpliw ości, że elem e n ty te były b ardzo istotne dla kształtow ania się staropolskiej k u ltu ry literackiej. „R zecz w tym , że przybrały one fo rm y o d m ie n n e (...)” (s. 116).

H . D ziechcińska nie ukrywa, że p rzedstaw ione przez nią zagadnienia są zaledwie frag­ m e n te m problem atyki istotnej dla w iz e ru n k u d ziejów k u ltu ry polskiej XVI i XV II w ieku. A utorka m ów i sk ro m n ie o ukazaniu przez siebie klim atu intelektualnego epoki. Trzeba je d n a k stw ierdzić, że książka ta je s t w ażna i cenna także dzięki sw em u te o re ty cz n em u ujęciu om aw ianych zjawisk. U jęciu , które należy uznać za najistotniejszy elem e n t pracy badawczej H . D ziechcińskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

trotechniczny polski już obecnie odczuwa brak sił fachowych, a w branży słaboprądowej zjawisko to datuje się od kilku lat i występuje w formie dość ostrej, wówczas

Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000699821 oraz do wykonywania na tymże Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu 4MASS

N ieprzystaw alność tych dwóch sfer była oczy­. wista, ale i

(produkty mleczne), soja (produkty sojowe i pochodne), sezam (i pochodne), jaja (i pochodne), orzechy (orzechy ziemne migdały) seler gorczyca łubin lub zawierające siarczany,

W dalszej części pracy zostanie zanalizowany w pływ zastosowanej m etody dostępu do m edium transmisyjnego CSMA/CD na param etry transmisji m ow y i jakość

ketchup, tomato paste, cured meats etc.) may contain trace levels of allergens: gluten, milk (including lactose), eggs, soy, nuts, celeriac and

Dla realizacji Umowy Zespół zobowiązuje się do dołożenia wszelkich starań by zapewnić Przyjmującemu zamówienie pełny i nieodpłatny dostęp do środków i aparatury

Zmiana oznaczenia akcji serii A, B, C, D, E, F, G, H, I, J oraz T Spółki w serię W odbędzie się bez jednoczesnej zmiany wartości nominalnej akcji, która nadal wynosić będzie 10