• Nie Znaleziono Wyników

CO W PRASIE PISZCZY Przegląd informacji medialnych dotyczących geologii – czerwiec 2014

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "CO W PRASIE PISZCZY Przegląd informacji medialnych dotyczących geologii – czerwiec 2014"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Przegl¹d informacji medialnych dotycz¹cych geologii – czerwiec 2014

Miros³aw Rutkowski

1

Wiêkszoœæ geologów ¿ywi g³êbokie przekonanie, ¿e nasza dziedzina wiedzy jest królow¹ nauk (powiedzmy, przyrod-niczych). Ale ¿eby rz¹dzi³a równie¿ poli-tyk¹? Niewiarygodne! A jednak... Jak podejrzewaj¹ œledczy badaj¹cy tzw. aferê taœmow¹, któr¹ pasjonowa³y siê media w czerwcu 2014 roku, powodem upublicz-nienia przez tygodnik Wprost nielegalnie dokonanych nagrañ polityków, urzêdników pañstwowych i biznesmenów by³... wêgiel. Wed³ug jednej z hipotez proku-ratury pods³uchiwanie mia³ zleciæ kelnerom z warszaw-skiej restauracji Sowa & Przyjaciele Marek Falenta, g³ów-ny udzia³owiec spó³ki Sk³ady Wêgla, nazywanej „czarn¹ Biedronk¹” z powodu niezwykle niskich cen sprzedawa-nego opa³u. Nagrania, których stenogramy opublikowa³ Wprost, mia³y byæ narzêdziem w rozgrywkach biznesmena ze s³u¿bami, nêkaj¹cymi sieæ jego hurtowni, handluj¹cych g³ównie rosyjskim, a nie polskim surowcem. Premier Donald Tusk obieca³ w maju wnikliwie przyjrzeæ siê importowi wêgla szkodz¹cemu polskim kopalniom – i na obietnicach siê nie skoñczy³o. S³u¿by wykry³y liczne nadu¿ycia w firmie Falenty, w zwi¹zku z czym aresztowano prawie ca³y zarz¹d spó³ki. Biznesmen wypiera siê kontaktów z pods³uchu-j¹cymi kelnerami, ale wed³ug prokuratury w¹tek wêglowy wci¹¿ jest aktualny.

Dzia³ania rz¹du maj¹ce na celu obronê krajowych do-stawców wêgla przed konkurencj¹ jak na razie niewiele pomagaj¹ ton¹cej w d³ugach Kompanii Wêglowej. Portal wyborcza.biz opublikowa³ 30 czerwca obszerny tekst „Czy uda siê uratowaæ Kompaniê Wêglow¹?” autorstwa Justyny Piszczatowskiej i Rafa³a Zasunia poœwiêcony problemom najwiêkszej europejskiej spó³ki górniczej. S¹ one na tyle powa¿ne, ¿e pojawia siê ju¿ s³owo „upad³oœæ”. ród³em nieszczêœcia s¹ spadaj¹ce ceny wêgla na rynkach œwiato-wych. Wydaje siê, ¿e dopóki trend nie ulegnie zmianie, dopóty groŸba bankructwa bêdzie wisieæ nad ca³ym Za-g³êbiem Górnoœl¹skim, które z powodów geologicznych nie jest w stanie konkurowaæ z kopalniami odkrywko-wymi. Niestety, ¿adne mechanizmy in¿ynierii finansowej nie zmieni¹ twardej rzeczywistoœci przyrodniczej.

Inne bogactwo polskiej ziemi, odkryte przez media kilka miesiêcy temu, w czerwcu wci¹¿ zajmowa³o uwagê dzien-nikarzy. Mowa o z³o¿ach bursztynu, zw³aszcza na Lubel-szczyŸnie. Nasz Dziennik opublikowa³ 13 czerwca prze-gl¹dowy artyku³ Adama Bia³ousa zatytu³owany „Burszty-nowe koncesje”. Jak s³usznie zauwa¿a autor, Polska jest najwiêkszym producentem wyrobów z bursztynu, ale nie mamy ani jednej czynnej kopalni tego surowca. Wysoka

cena ba³tyckiego z³ota, podbita zablokowaniem importu z Kaliningradu, spowodowa³a wzrost zainteresowania in-westorów i samorz¹dów krajowymi z³o¿ami. Byæ mo¿e nied³ugo na rynku pojawi siê bursztyn z Lubelszczyzny.

Tradycyjnie letni¹ por¹ w prasie pojawiaj¹ artyku³y o rekreacyjnych walorach obiektów geologicznych. Dzien-nik Wschodni kontynuuje temat Geoparku Ma³opolski Prze-³om Wis³y. Z tekstu Katarzyny Prus „Geologiczne centrum w kamienio³omach” opublikowanego 26 czerwca dowia-dujemy siê o przygotowaniach do og³oszenia przez w³adze Kazimierza Dolnego ogólnopolskiego konkursu na projekt Centrum Ziemi, wykorzystuj¹cego nieczynne kamienio-³omy podmiejskie. Ambicj¹ burmistrza Grzegorza Duni jest dorównanie warszawskiemu Centrum Nauki Kopernik i kieleckiemu Centrum Geoedukacji. ¯yczymy powodze-nia, albowiem region badany i promowany równie¿ przez Pañstwowy Instytut Geologiczny ma szanse staæ siê jed-nym z najpiêkniejszych geoparków w Polsce.

PODZIEMNY OCEAN

Wiêkszoœæ artyku³ów naukowych, niezale¿nie od ich wartoœci poznawczej, jest omawiana tylko w w¹skich gre-miach badaczy. Szanse na przebicie siê do mediów popular-nych maj¹ tylko odkrycia pobudzaj¹ce wyobraŸniê, jednak pod warunkiem, ¿e mo¿na je opisaæ w sposób zrozumia³y dla przeciêtnego czytelnika. Te wymagania spe³nia praca „Dehydration melting at the top of the lower mantle” autor-stwa Brandona Schmandta, Stevena D. Jacobsena i innych opublikowana 13 czerwca w Science. Pod niezbyt zachêca-j¹cym tytu³em kryje siê przekaz, który mo¿e zafascynowaæ ka¿dego czytelnika, niezale¿nie od rodzaju i poziomu wy-kszta³cenia. Da siê go wy³o¿yæ w skrócie, tak jak to zrobi³ 18 czerwca portal PAP Nauka w Polsce, który nada³ swemu doniesieniu tytu³ „Oceany mog¹ pochodziæ z wnêtrza Ziemi”. Podobnymi nag³ówkami opatrzy³y informacjê inne publikatory. Odkrycie mia³o swoje piêæ minut w mediach.

Wszystko zaczê³o siê w 2008 roku od diamentu znalezio-nego w materiale kimberlitowym w brazylijskim stanie Mato Grosso. Podczas badania laboratoryjnego odkryto w nim wrostki ringwoodytu – rodzaju oliwinu znanego dotychczas tylko z meteorytów. Minera³ zawiera³ jony wodorotlenowe wkomponowane w sieæ krystaliczn¹, w iloœci oko³o 1 proc. wagowego. Doniesienie opublikowane w Nature sk³oni³o Stevena D. Jacobsena z Northwestern University w Evanston (Illinois, USA) do laboratoryjnego odtworzenia warunków, w jakich móg³ powstaæ ringwoodyt na g³êbokoœci rzêdu 600 km, na granicy górnego i dolnego p³aszcza. Podczas eksperymentów uzyskano syntetyczny b³êkitny ringwoodyt w wyniku reakcji zielonego oliwinu w³aœciwego z wod¹,

381

Przegl¹d Geologiczny, vol. 62, nr 8, 2014

CO W PRASIE PISZCZY

1

Pañstwowy Instytut Geologiczny – Pañstwowy Instytut Badawczy, ul. Rakowiecka 4, 00-975 Warszawa; miroslaw.rutkowski@ pgi.gov.pl.

(2)

pod ciœnieniem i w temperaturze w³aœciwych dla strefy przejœciowej miêdzy dolnym i górnym p³aszczem. To do-prowadzi³o do sformu³owania hipotezy, ¿e ska³y na g³êbo-koœci rzêdu 600 km mog¹ zawieraæ oko³o 1 proc. wody w postaci zwi¹zanej – po przeliczeniu trzy razy wiêcej ni¿ oceany powierzchniowe. Potwierdzenie tezy Jacobsena przy-sz³o z nieoczekiwanego Ÿród³a. Brandon Schmandt, geo-fizyk z University of New Mexico w Albuquerque (New Mexico, USA), badaj¹c sejsmogramy uzyskane z sieci USArray, wykry³ przejawy czêœciowego topnienia w stre-fie przejœciowej. Wydawa³o siê to zadziwiaj¹ce, albowiem jak dot¹d nie odnotowano kieszeni p³ynnej magmy na tak du¿ych g³êbokoœciach. Skojarzenie wyników badañ Schmandta i Jacobsena doprowadzi³o uczonych do teore-tycznego wyjaœnienia zjawiska.

Topnienie mog³o zachodziæ tylko dziêki obecnoœci pew-nej iloœci wody w ringwoodycie. Wielkie p³yty tektoniczne zanurzaj¹ce siê w strefach subdukcji zawieraj¹ sporo wody, zarówno wolnej, jak i zwi¹zanej. Gdy docieraj¹ do strefy przejœciowej, woda reaguje z oliwinem, powszechnie wy-stêpuj¹cym w ska³ach wylewnych. Dochodzi do przemiany tego minera³u w ringwoodyt, tak jak w doœwiadczeniach Jacobsena. Podczas dalszego zanurzania materii w g³¹b p³aszcza nastêpuje dehydratacja ringwoodytu i jego prze-kszta³cenie w ca³kowicie bezwodny krzemian typu perow-skitu. Odwodnienie, zwi¹zane ze zmian¹ stanu energetycz-nego, powoduje czêœciowe topnienie materii skalnej. Woda pozostaje w strefie przejœciowej i reaguje z kolejnymi par-tiami oliwinu dostarczanymi w wyniku subdukcji.

W ten sposób do globalnego cyklu obiegu wody zo-sta³ wprowadzony nowy element, którego ekwiwalent jest daleko wiêkszy ni¿ masy cieczy uczestnicz¹cej w obiegu powierzchniowym.

WOKÓ£ GAZU Z £UPKÓW

Uchwalona 10 czerwca nowelizacja „Prawa geologicz-nego i górniczego” oraz nowa ustawa o opodatkowaniu wydobycia wêglowodorów nie wywo³a³y jednoznacznych reakcji publicystów i analityków rynku energii. Poziom opodatkowania krytykuj¹ te¿ spó³ki naftowe, m.in. Orlen. Przedstawiciele p³ockiego koncernu podkreœlaj¹ w mediach brak okreœlenia wyraŸnego pu³apu ca³kowitej daniny dla pañstwa (governement take) oraz nadmierne skompliko-wanie systemu poboru op³at.

PAP w swojej depeszy z 11 czerwca przytacza dialog dwóch specjalistów: Andrzeja Szczêœniaka, niezale¿nego analityka rynku energii, oraz Tomasza Chmala, eksperta z Instytutu Sobieskiego. Pierwszy ocenia zmiany negatyw-nie, zarzucaj¹c rz¹dowi zbytni¹ uleg³oœæ wobec postulatów inwestorów. Ma to jakoby „redukowaæ udzia³ i dochody pañstwa niemal do zera”. Szczêœniak krytykuje te¿ rezygna-cjê z NOKE – rozwi¹zania partycypacji i nadzoru pañstwa

sprawdzonego wed³ug niego w Norwegii i Holandii. Drugi z rozmówców PAP jest znacznie bardziej wstrzemiêŸliwy w ocenach. „Nie da siê oceniæ tej noweli jednoznacznie: dobra albo z³a. To na pewno krok w dobrym kierunku i zamyka doœæ rozwlek³y rozdzia³ legislacyjny w kwestii gazu z ³upków” – mówi analityk z Instytutu Sobieskiego.

Nieco inaczej rozk³ada akcenty publicysta Gazety Wyborczej Andrzej Kublik. W tekœcie „Przepisy uchwa-lone. Pora wracaæ do ³upków” opublikowanym 16 czerwca w portalu gazeta.pl niewiele miejsca poœwiêca samej legis-lacji, za to wiêcej pisze o perspektywach poszukiwañ. Przytacza m.in. s³owa Richarda E. Lewisa z firmy Schlum-berger wypowiedziane podczas konferencji zorganizowa-nej na pocz¹tku czerwca przez Orlen Upstream w Lublinie. Lewis stwierdzi³, ¿e w lubelskich ³upkach zawartoœæ mate-rii organicznej jest ni¿sza ni¿ amerykañska przeciêtna, ale ich zalet¹ jest du¿a mi¹¿szoœæ, siêgaj¹ca 75 m. „To drugie pod wzglêdem gruboœci ³upki, które widzia³em na œwie-cie” – powiedzia³ specjalista. Grubsze wed³ug niego maj¹ byæ tylko ³upki w Argentynie (wiêcej na temat konferencji na str. 385 – przyp. red.).

„Takie wypowiedzi ekspertów sugeruj¹, ¿e z³ota era dla gazu z ³upków w Polsce dopiero jest przed nami. A uchwa-lenie przepisów porz¹dkuj¹cych i u³atwiaj¹cych kwestie eksploatacji z³ó¿ sprzyjaæ bêdzie firmom autentycznie zain-teresowanym tak¹ dzia³alnoœci¹” – konkluduje Kublik.

Perspektywiczna gazonoœnoœæ lubelskich ³upków naj-wyraŸniej ma³o obchodzi mieszkañców ¯urawlowa. Wybie-gaj¹c nieco poza ramy niniejszego przegl¹du prasy, nale¿y odnotowaæ, ¿e po 399 dniach protestu przeciwko legalnym dzia³aniom firmy Chevron aktywiœci odnieœli wreszcie zwyciêstwo. 7 lipca wczesnym rankiem wiertnicy opuœcili sporn¹ dzia³kê, pozostawiaj¹c jedynie trochê materia³ów budowlanych oraz dwie flagi: amerykañsk¹ i bia³¹.

„Jesteœmy wolni” – triumfowali na Facebooku przed-stawiciele komitetu protestacyjnego.

O sprawie pierwszy napisa³ Kurier Lubelski. Wed³ug informacji dziennika Chevron wspólnie z PGNiG ma zamiar rozpocz¹æ wiercenie na innej koncesji, w pobli¿u wsi Susiec. Nie bêdzie to ³atwe, informuje gazeta, albowiem aktywiœci z ¯urawlowa, £odzi, Lublina i wielu innych miejscowoœci ju¿ s¹ na miejscu, gotowi do rozpoczêcia kolejnej akcji. Franciszek Kawa, wójt gminy Susiec jest zdziwiony zapowiadanymi protestami: „Kilkakrotnie orga-nizowaliœmy spotkania informacyjne dla mieszkañców. Wszystkie przebiega³y bardzo spokojnie i nikt nie przeciw-stawia³ siê odwiertom. Pikietê organizuj¹ osoby z zewn¹trz, bo ze strony naszej spo³ecznoœci do tej pory nie by³o ¿ad-nych protestów”.

Warto wspomnieæ o komentarzach zamieszczonych pod internetowym przedrukiem tekstu z Kuriera Lubelskiego – wiêkszoœæ z nich mówi o pyrrusowym zwyciêstwie. Trudno siê z tym nie zgodziæ.

382

Cytaty

Powiązane dokumenty

Etykietka „obcych” jest poniżająca i oznacza również, że w opinii Japończyków, Koreańczycy nie zasługują na oby- watelstwo, pomimo iż wielu z nich urodziło się i

List apostolski Tertio millenia

Celem badań przedstawionych w niniejszym artykule było sprawdzenie hipotezy, że osoby, które aktywnie uczestniczą w klubach seniora, będą mniej de- presyjne niż osoby

Chciano dowiedzieć się również, czy stanowisko pielęgniarek wobec sensu cierpienia jest zależne od konkretnych czynników związanych z pracą zawodową, m.in. od kontaktu

Wydaje się, że nie tylko mogliśmy czegoś nauczyć się od innych - poznać nowe metody i wyniki najnow­ szych badań, ale także aktywnie uczestniczyć w obradach kongresu, o

Obraz Ducha, który w staw ia się za nami sam jęcząc (αυτό то πνεύμα ύπε ρεντυγχάνει στεναγμοίς άλαλήτοις; w.. naw et sam Duch

Wynika to z wymogu stwarzania trwałych warunków dochodzenia do zewnętrznej i wewnętrznej równowagi gospodarki przy rosnącym popycie importowym, co właśnie

O tej pierwszej autor mówi: „Coraz jawniejsze bowiem staje się dla badaczy, że greckie mity heroiczne, opowieści o bohaterach, te, którymi się karmimy, w dużej mie­ rze