• Nie Znaleziono Wyników

Widok Mowa żałobna nad urną z prochami Mariana Przełęckiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Mowa żałobna nad urną z prochami Mariana Przełęckiego"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Jadacki

Mowa żałobna

nad urną z prochami Mariana Przełęckiego

1. Niedługo przed śmiercią Profesor Przełęcki powiedział do mnie: „Wiem, że

będziesz chciał wygłosić mowę pożegnalną na moim pogrzebie. Nie lubię takich mów, ale akurat Tobie nie mogę zabronić jej wygłoszenia. Więc skoro musisz — mów; ale — proszę! — mów przynajmniej zwięźle”.

Spełnię to życzenie i moja mowa będzie, jak tego chciał, krótka.

2. Śmierć każdego człowieka jest nieuchronna, choć tak wielu z nas pragnęłoby

jej uniknąć. Nie wiemy, czy jest ostateczna, choć niejeden z nas, godząc się ze śmier-cią ciała, marzy o nieśmiertelności duszy.

Świadomość nieuchronności śmierci towarzyszyła Profesorowi Przełęckiemu przez całe życie.

W trzech co najmniej chwilach była świadomością dojmującą. Najpierw kiedy po Klęsce Wrześniowej stał w wielodniowej kolejce Polaków oczekujących na prze-kroczenie linii demarkacyjnej między dwiema strefami okupacyjnymi, niemiecką i ro-syjską, i wszystko zależało od widzimisię przypadkowych strażników nowych po-rządków. Potem kiedy tracił swego nowo narodzonego synka. Na koniec kiedy gasła jego ukochana żona, Lusia.

Myśl o ostateczności śmierci przychodziła i odpływała w ciągu Jego życia wie-lokrotnie i z różnym natężeniem.

Były krótkie okresy wiary i długie okresy niewiary w duchową wieczność. Wiara była głęboka; niewiara — chciałoby się powiedzieć — płytka.

3. Śmierć, u każdego człowieka na pewno nieuchronna i być może ostateczna,

poza tym bywa różna u różnych ludzi.

Filozofia Nauki Rok XXI, 2013, Nr 3(83)

(2)

Jacek Jadacki 10

Śmierć jednych jest przedwczesna, do innych przychodzi w porę. U jednych zjawia się bez zapowiedzi, u innych jest spodziewana. Jedni umierają powoli, inni szybko.

Jednym odbiera życie w sposób tajemniczy, innych pozbawia go zwyczajnie. Dla jednych bywa okrutna, z innymi obchodzi się łagodnie.

Śmierć jednych jest wstrząsająca i smutna, śmierć innych jest cicha: wręcz — chciałoby się powiedzieć — piękna.

Śmierć Profesora Przełęckiego była w porę, spodziewana, szybka, zwyczajna, łagodna i cicha — właściwie niemal piękna. Było tak, jakby westchnął „Czas już odejść” i litościwa Opatrzność wysłuchała Jego westchnienia jak modlitwy.

4. Mówi się o niektórych ludziach, że ich śmierć była bohaterska, a o niektórych

— że była niesławna. W istocie mówi się wtedy nie o śmierci, lecz o życiu.

Postawa życiowa Profesora Przełęckiego była jak najdalsza od tych skrajności: nie było w jego życiu miejsca ani na czyny mężne, ani na czyny haniebne.

Była to postawa człowieka umiaru, który wszelkie skrajności — zarówno po stro-nie dobra, jak i po strostro-nie zła — w ostatecznym rozrachunku uważał za odmiany zła.

5. Śmierć żadnego człowieka nie jest rzeczą obojętną dla bliskich, których

opusz-cza; a Profesor Przełęcki dał mi prawo uważać się za bliską Mu osobę.

Bywa, że śmierć osoby bliskiej wywołuje rozpacz. Odczuwamy tę śmierć jako wielką niesprawiedliwość wyrządzoną światu.

Bywa też, że śmierć osoby bliskiej wywołuje radość. Tak jest wtedy, gdy owa śmierć przerywa pasmo niezasłużonych cierpień tej osoby.

Tym, co wyróżniało Profesora Przełęckiego, była afirmacja świata — takiego, jakim jest w całości. Zdawał się mówić „Tak!” zarówno temu, co w tym świecie wy-gląda na dobro, jak i temu, co wywy-gląda na zło.

Wielokrotnie, w rozmowach i na piśmie, dawałem wyraz niezgodzie na takie bezwyjątkowe „Tak!”. Ale wobec śmierci Profesora Przełęckiego — osoby tak mi przecież bliskiej — to „Tak!” wydaje mi się najwłaściwszą reakcją.

A więc: Tak!

Pater noster… Fiat voluntas Tua, sicut in caelo et in terra… Amen.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Realizując krótkometrażowy film animowany Śmierć i matka (Death and the Mother, 1987), brytyjska reżyserka Ruth Lingford pokusiła się o adaptację Opowieści o matce (Historien

Skończyło się, jak się zwykle kończą tego rodzaju sceny: Zosia uklękła przy fotelu, zaczęła mię ściskać i ca­?. łować po rękach, po szyi, póki moje

W pierwszym – Profesor Przełęcki wyjaśnia swoją postawę polityczną; drugi – sam nazywał swoją „spowiedzią”, a tłumaczy się w nim (głównie, jak zaznaczał,

W opisanej sytuacji zasada etyczna jest nie- ustannie narażona na odwołanie, i to nie tylko z tych przyczyn, które Przełęcki w swojej metaetyce uwzględnił, i nie przez

Otrzymywaniu pomocy finansowej od °sob spoza gospodarstwa domowego sprzyjał wiek głowy gospodarstwa domowego poniżej 55 lat, obecność w gospodarstwie domowym osób

W zorzec w odorow y zsynchronizow any i działający, ze Szw ajcarii przew iezio­ ny był do Piw nic specjalnie do tego celu przygotow anym sam ochodem dostaw ­ czym. Czas

TCDD injection resulted in a statistically significant increase in P4 and E2 concentrations in all examined parts of the oviduct and T in the magnum and shell gland.. The obtained

Omawiany tom, poświęcony historii zawodu pielęgniarki na ziemiach pol- skich, zawiera 26 artykułów, dotyczących głównie początków profesji związa- nych z