• Nie Znaleziono Wyników

"Positivus actus voluntatis" jako istotny element w dowodzeniu nieważności małżeństwa z tytułu wykluczenia nierozerwalności

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Positivus actus voluntatis" jako istotny element w dowodzeniu nieważności małżeństwa z tytułu wykluczenia nierozerwalności"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Krajczyński

"Positivus actus voluntatis" jako

istotny element w dowodzeniu

nieważności małżeństwa z tytułu

wykluczenia nierozerwalności

Ius Matrimoniale 4 (10), 83-94

(2)

Ius M atrim o n iale 4 (1999)

Ks. Jan K ra jczy ń sk i

Positivus actus voluntatis

jako istotny element w dowodzeniu nieważności małżeństwa

z tytułu wykluczenia nierozerwalności

Jedyną przyczyną spraw czą m ałżeństw a j est rzeczyw ista zgoda stron, to jest akt woli, którym m ężczyzna i kobieta w nieodw ołalnym przym ie­ rzu wzajem nie się sobie oddają i p rzyjm ują w celu stworzenia m ałżeń­ skiej wspólnoty. Jeśli jednak, stanowi praw odaw ca, jed n a ze stron albo obydwie pozytyw nym aktem woli w ykluczyłyby samo m ałżeństw o lub jakiś istotny jego elem ent bądź jakiś istotny przym iot m ałżeństw a, za­

w ierają je nieważnie. Takie działanie nupturientów nazywam y sym ula­ cją małżeństwa.

Jedną z form w ykluczenia przez kontrahentów jakiegoś istotnego ele­ mentu m ałżeństw a lub jakiegoś istotnego jeg o przym iotu je st w yklucze­ nie przez tychże nierozerw alności zaw ieranego przez nich zw iązku m ał­ żeńskiego. O kazuje się, iż gros spraw trafiających w ostatnich latach na forum trybunałów kościelnych, dotyczy właśnie exclusio boni sacramenti. Zadanie stwierdzenia, czy w danym przypadku w ęzeł m ałżeński istnie­ je, czy też go brak z racji w ykluczenia przez stronę lub strony pozytyw ­ nym aktem woli nierozerw alności m ałżeństw a, spoczywa na osobie sę­ dziego. Zadanie to nie jest łatwe, dotyczy ono bow iem w ew nętrznych aktów woli kontrahentów, w całej pełni znanych jedynie zainteresow a­ nym stronom i Bogu.

Zamiarem autora artykułu jest próba przyjścia z pom ocą w rozstrzyga­ niu jednego z najistotniejszych problem ów jaw iących się przed sędzią pro­ wadzącym postępowanie sądowe w sprawach o nieważność małżeństwa z tytułu wykluczenia nierozerwalności małżeństwa. Problemem tym, w e­ dług autora, zdaje się być stwierdzenie i udowodnienie, czy w konkret­ nym przypadku miał miejsce, wym agany przez ustawodawcę, pozytywny akt woli wykluczający dobro sakramentu. Rozważania poniższe dotyczyć będą stanowczości i mocy tegoż aktu oraz jego właściwej identyfikacji.

(3)

I. Dowodzenie wykluczenia nierozerwalności małżeństwa

Dowodzenie symulacji m oże dokonać się w sposób bezpośredni lub pośredni. Bezpośrednio jest ona wykazyw ana poprzez przyznanie się sym ulanta, sądow e i pozasądowe, poparte zeznaniam i wiarygodnych świadków oraz dokum entam i. Pośrednio natom iast sym ulację zgody stwierdza się na podstaw ie istnienia proporcjonalnej przyczyny sym ula­ cji oraz zbiegu wskazówek, przypuszczeń, dom niem ań i okoliczności1. Jurysprudencja rotalna przyjmuje, iż sym ulacja je st dostatecznie udo­ wodniona, jeśli oprócz przyznania się strony /iudicialis et extraiudicia-

lis simulantis confessio/ istnieje jaw na przyczyna, czyli m otyw symula­

cji /gravis etproportionata simulationis causa/, i sym ulację potwierdzają okoliczności poprzedzające małżeństwo, towarzyszące m u i po nim na­ stępujące /circum stantiae quae adsertam perpetuitatis exclusionem cor­

roborent/1.

Sędzia, by obalić dom niem anie z кап. 1101 § 1 K PK z 1983 roku oraz ustalić nieważność m ałżeństw a z powodu w ykluczenia dobra sakram en­ tu, powinien za pom ocą niezbitych argumentów stwierdzić i udowodnić istnienie pozytyw nego aktu woli nupturienta sym ulującego zgodę m ał­

1 „Sim ulationis probatio habetur tum per sim ulantis judicialem ct extraiudicialem confessio­ nem , testibus fide dignis tem pore insuspecto concreditam , tum per probatam existentiam aptae ac proportionatac causae sim ulatum consensum inducentis, tum p er concursum indiciorum, co- niccturarum , praesum ptionum et circum stantiarum ” . Decisio coram Bruno z 26.06. i 987. RRDcc. 79:1987 s.447 n r 5. Por. Decisio coram Faltin z 09.04.1987. RRDcc. 79:1987 s.256-257 nr 12; D ecisio coram Ja rau ran z 30.09.1987. RRD ec. 79:1987 s.525 n r 2; D ecisio coram Burke z 16.12.1987. RRDec. 79:1987 s.736 nr 8; Decisio coram Fiore z 31.01.1984. RRDec. 76:1984 S.81 nr 5; Decisio coram D e Lanversin z 28.02.1984. RRDec. 76:1984 s.146 nr 8; Decisio coram Ragni z 03.04.1984. RRDcc. 76:1984 s.230 nr 6; Decisio coram Bruno z 22.06.1984. RRDec. 76:1984 s.381-382 nr 4; D ecisio coram Colagiovanni z2 6 .0 6 .1 9 8 4 . RRDec. 76:1984 s.423 nr 8; D ecisio coram D avino z 26.07.1984. RR D ec. 76:1984 s.515 n r 5; D ecisio coram Doran z 15.02.1988. R:RDec. 80:1988 s.97 n r 10; Decisio coram D avino z 21.04.1988. RRDec. 80:1988 s.270-271 nr 6.

2 Zob. D ecisio coram C olagiovanni z 15.01.1987. RR D ec. 79:1987 s.4 nr 7; Decisio coram Bruno z 22.06.1984. RRDec. 76:1984 s.383 nr 7; Decisio coram De Lanversin z 17.10.1984. RRDec. 76:1984 s.535 nr 6; D ecisio coram Boccafola z 15.02.1988. RR D cc. 80:1988 s.88 nr 3; Decisio coram Jaraw an z 18.05.1988. RRDec. 80:1988 s.313-314 n r 3; Decisio coram Stankie­ w icz z 19.05.1988. R R D cc. 80:1988 s.328-329 nr 1 1; D ecisio coram D avino z 18.02.1983. RRDcc. 75:1983 s.36-37 nr 4; Decisio coram Jaraw an 26. 05.1983. RRDcc. 75:1983 s .3 18-319 nr 4; Decisio coram Palestro z2 6 .06.1989. RRDec. 81:1989 s .5 5 1 nr 6; Decisio coram Civili z2 0.06.1989, RRDec. 81:1989 s.438- 439 nr 10.

(4)

żeńską3. Takiego pozytywnego aktu w oli nie m ożna dom niem ywać. N a ­ leży go całkow icie udowodnić na podstaw ie faktów i w ypow iedzi, które są jasne i nie do odparcia4. Przy braku kanonicznego dowodu na pozy­ tyw ną w olę przeciw ną nierozerw alności m ałżeństw a pozostaje praw ne dom niem anie w ażności m ałżeństw a /kan. 1060/.

II. Czy pozytyw ny akt woli w ykluczający nierozerwalność m ałżeństwa musi być aktem przeważającym ?

W tym m iejscu należy zaznaczyć, iż niektórzy spośród sędziów ra ta l­ nych określając cechy pozytywnego aktu woli wykluczającego nieroze­ rwalność m ałżeństw a w ym agają m iędzy innym i, by był to „actus p r a ­

evalens” to je st akt posiadający w iększą siłę (od aktu woli zaw arcia w aż­

nego przym ierza małżeńskiego - przyp. J.K ) bądź akt przew ażający5. Takie rozum ienie stanowczości pozytyw nego aktu woli w ykluczają­ cego dobro sakram entu w ydaje się być niezbyt trafnym, a nawet, ja k są­ dzą niektórzy, rów nież niesłusznym 6 i przesadnym 7. Po pierw sze suge­ ruje ono bow iem istnienie dwóch rów noczesnych i różnych zarazem ak ­ tów w oli8, to je st aktu zgody małżeńskiej oraz przeciwnego m u - aktu

1 „Actus positivus non tantum debet asseri sed iuridicc probari, eo vel m agis quod non una praesum ptio iuris superanda est (cf. cann. 1014,1086 § 1), et gravitas negotii (cf. can. 1791 § 2) in iudicis anim o plenam m oralem certitudinem requirit” . D ecisio coram Corso z 14.04.1988. RRDec. 80:1988 s.232 n r 4. Por. Dccsio coram D oran z 15.02. 1988. RRDec. 80:1988 s.97 nr 11.

4 „Talis voluntatis positivus - sed innaturalis- actus praesum i non licet, ex factis ac dictis quae clara necnon irrefragabilia sint probari om nino oportet” . Decisio coram Burkę z 19.04.1988. RRDec. 80:1988 s.256 n r 12.

3 „R equiritur tam en actus positivus voluntatis, qui sit praevalens... ” Decisio coram Palestro z 26.06. 1989. RR D ec. 81:1989 s.549 nr 4. „Solidata N ostri Apostolici Fori iurisprudentia uti p o sitiv u m h a b e t illu m v o lu n ta tis actu zn , p ra e v a le n te m ... „D ec isio co ram D e L a n v e rsin z 24.02.1988. RRD ec. 80:1988 s. 158 nr 4. „Solidata Nostri Sacri Fori iurisprudentia tenet ad sim ulationem patrandam reluiri positivum voluntatis actum , p raevalentem ... „D ecisio coram Palestro z 05.04.1989. RRDec. 81:1989 s.237 nr 5.

6 Zob. J. Schm itt. L’acte p o sitif de volonté en tant que cause de la nullité du m ariage, selon le can .1101 § 2. „R evue de D roit C anonique” 34:1984 s . 141-143.

7 Zob. J. M. Serrano Ruiz. El acto de voluntad p or el que se créa о frustra el consentim icnto matrim onial. „R evista Espanola de Dcrecho C annico” 51:1994 s. 567-568.

8 Zob. np.: D ecisio coram Ragni z 03.04.1984. RR D ec. 76:1984 s.229 nr 5: „Evidens est quod certam en hoc in agro sim ulationis habetur si duo iam existant, in actu m anifestationis m atrim onialis consensus, actus hum ani inter sc contendentes atque ab eodem subiecto p ro ce­ dentes” .

(5)

woli zawarcia związku rozwiązalnego. To zaś, jak zauw ażają przedsta­ w iciele nauk psychologicznych, nie jest możliwe w przypadku decyzji zdrowego psychicznie człow ieka9. Owszem psychika człowieka m oże być miejscem pow stania przeciwnych sobie i wykluczających się w za­ jem nie aktów woli; nie m ogą to być jednak akty podjęte jednocześnie. W takim wypadku pozytywny akt woli powzięty wcześniej /np. wola za­ warcia m ałżeństw a/ m oże zostać odwołany przez przeciw ny pozytywny akt /np. przez w olę uzyskania rozw odu/10. Jeśli ktoś pozytywnym aktem woli wyklucza nierozerwalność małżeństwa, to uchyla jednocześnie wolę zaw arcia małżeństwa. Podejm uje on tym samym jeden akt woli:

zawarcia małżeństwa, które można rozwiązać. To wyrażenie zgody mał­ żeńskiej, będące jedną z faz dokonującego się w psychice nupturienta aktu woli (faza wykonania), obok samego wykluczenia nierozerwalności mał­ żeństwa, należy do istotnych elementów częściowej symulacji małżeństwa. N ie można zatem tutaj mówić o istnieniu dwóch wzajemnie się zmagają­ cych aktów woli. Również nie wydaje się być tu szczególnie ważnym fakt, czy później szy akt woli, uchylaj ący wcześniej powzięty akt, był od tego pierw­ szego mocniejszym czy słabszym. Najważniejszą jest tutaj odpowiedź na pytanie, jaka była „wewnętrzna i pozytywna wola kontrahenta” 12 w

momen-9Tego typu zachow ania, cechujące się rozdw ojeniem św iadom ości, m ożna na przykład zaob­ serw ow ać u zaaw ansow anych schizofreników. Na ten tem at zob. np.: W. A. G ilarow ski. Psy­ chiatria. W arszawa 1957 s. 105; A. Kępiński. Schizofrenia. W arszawa 1972 s.34.

111 Kiedy raz zostanie dokonane w ykluczenie, które ogranicza zgodę małżeńską, to dopóki nic zostanie odwołane, uniew ażnia m ałżeństw o i nie musi być pow tórzone, gdyż trwa wirtualnie ograniczając zgodę. Na ten tem at zob. m.in.: Decisio coram Serrano Ruiz z 16.12.1988. RRDcc. 80:1988 s.759 nr 5. H. Ragni w skazuje tutaj na jedno z zasadniczych zadań sędziego rozpatrują­ cego spraw ę z tytułu exclusio boni sacram enti, tj. na zbadanie genezy, rozw oju i dokonyw ania się tych dw óch przeciw staw nych sobie aktów woli sym ulanta, z których jed en „sym ulujący” natychm iast i bezpośrednio niw eczy drugi, stanow iący zgodę m ałżeńską. Zob. Decisio coram R agni z 03.04.1984. RRDcc. 76:1984 s.229 nr 5.

11 Tego typu poglądy, odrzucające prcw alcncję w postępow aniu dow odow ym w spraw ach o stw ierdzenie niew ażności m ałżeństw a z tytułu exclusio boni sacram enti, znajdujem y m.in. u Z. G rocholcw skicgo, J. Schm itta i M I . A. Salaverrii. Zob. Z. G rocholew ski. De exclusione indissolubilitatis ex consensu m atrim oniali ciusquc probatione. Neapol 1973 s. 93-100; Tenże. W ykluczenie nierozerw alności m ałżeństw a. „K ościół i Praw o” 3:1984 s. 184-185; J. Schmitt, art. cyt. s. 142; M .I.A. Salaverria. M entalidad divorcista y consentim iento m atrim onial. Sala­ m anca 1982 s. 151- 154.

12 „In iudicio hoc unum attendendum est: quacnam fuerit interior et positiva voluntas contra­ henti” . Decisio coram Boccafola z0 5 .0 3 .1 9 8 7 . RRDec. 79:1987 s.85 nr 3. „ludex prae oculis habere tenetur consilia et „in sim ulatione plus valet quod agitur quam id quod sim ulate concipi­ tur” et ipsi lustitiac Canonicae adm inistratori non facile onus incum bit in unoquoque casu, per diligentem actorum cribrationem , sim ulationis actus positivi voluntatis exsistentiam aut non- exsistentiam detegere” . Decisio coram Ragni z 03.04.1984. RRDec. 76: 1984 s.228 nr 4.

(6)

cie wyrażania przez niego zgody małżeńskiej, tzn. czy w tej właśnie chwili nupturient chciał zawarcia małżeństwa, czy też, symulując zgodę małżeń­ ską, pragnął związku rozwiązalnego. Przy tym nie jest ważne czy podjęty przez stronę, przed ślubem, akt woli wykluczający nierozerwalność małżeń­ stwa był przeważającym czy nie przeważającym. Ważne jest natomiast, czy został on podjęty pozytywnym aktem woli13. Wreszcie, jeśli został on rze­ czywiście powzięty, konieczną jest odpowiedź na pytanie, czy nie został on odwołany innym pożytym aktem woli14. N a koniec dodajmy, iż nie ma tu także żadnego znaczenia, czy nieważność małżeństwa była zamierzona, czy nie, albo czy kontrahent wiedział, że małżeństwo będzie nieważne, czy też nie. Wystarczy wykluczenie przez pozytywny akt woli, dokonane wskutek intencji aktualnej lub wirtualnej15.

D om aganie się p rzez jurysp rudencję, aby akt w oli w yk luczający nierozerw alność m ałżeństw a był aktem p rzew ażający m zdaje się być żądaniem w iększym niż przew iduje to sam praw odaw ca. W kan. 1101 § 2 K P K czytam y: „Jeśli jed n ak je d n a ze stron albo obydw ie p o z y ­ tyw nym aktem w oli w ykluczyłyby samo m ałżeństw o lub ja k iś istotny elem ent m ałżeństw a, albo jak iś istotny przy m iot, za w iera ją je n ie ­ w ażnie” . U staw a d opuszcza zatem m ożliw ość niew ażn ego zaw arcia m ałżeństw a. M oże to m ieć m iejsce jed y n ie w tym przy pad ku , gdy nupturient bądź oboje nupturienci pozytyw n ym aktem swej w oli w y ­ k luczą sam o m ałżeństw o lub jak iś jeg o istotny elem ent czy przym iot. P raw odaw ca nie żąd a przy tym , aby sym ulant czy sym u lan ci zgody m ałżeńskiej dokonali tego przew ażającym aktem swej w oli. D om aga się jed y n ie rzeczyw istego pozytyw nego aktu w oli w yk luczającego m ożliw ość po w stan ia w ażnego przym ierza m ałżeńsk ieg o. P rzez p o ­

sitivus actus voluntatis excludens m atrim onium zaś rozum iem y „okre­

ślony zam iar, p o p rzez który nup tu rient chce albo nie chce zaw rzeć

13 „Ergo nisi positiva exstet voluntas, actus nullus voluntatis adest” . Decisio coram Davino z 26.07.1984. RRDcc. 76:1984 s .5 13 nr 3. G dyby bow iem został on pow zięty jed y n ie negatyw ­ nym aktem woli nic byłby przyczyną spraw czą sym ulacji m ałżeństw a. Takim negatyw nym ak­ tem woli m ógłby być np. zw ykły brak woli zaw arcia m ałżeństw a nierozsrw alncgo.

14 „Talis actus [...] ncc nccessc est ut momento m anifestationis consensus actualiter adsit in mente simulantis, sed suficit ut, antea, positive elicitus, virtualiter perseveret. Revera intentio bono sacramenti contraria in ipsum m atrimonialem consensum ingredi debet, saltem virtualiter, adeo ut sim ulans equidem positivo voluntatis actu intendat se assum ere erga alteram partem vinculum nonnisi rcscindibile” . Decisio coram Jarawan z 26.05.1983. RRDcc. 75:1983 s.319 n r 4.

15 „N cque interest utm m nullitatis m atrim onii intenta fuerit, necne, aut utrum contrahens sciat an ignoret coniugium nullum evadere; sufficit exclusio p er actum positivum voluntatis iontentione actuali vel virtuali patrata” . Decisio coram Bruno z 08.05.1987. RRDec. 79:1987 S.287 nr 4.

(7)

m ałżeństw o, albo podczas zaw ierania odrzucić ten czy inny istotny obow iązek” 16.

Niektórzy z kanonistów, odrzucający jako bezzasadne żądanie jury- sprudencji, by akt woli symulującej małżeństwo był aktem przew ażają­ cym, dodają, iż w ym aganie takie jest wręcz niesprawiedliwym. Kiedy bowiem porównujemy akt woli konstytuujący przymierze małżeńskie z aktem tej samej woli sym ulującym zgodę m ałżeńską, okazuje się, iż ten drugi, aby spowodować skutek prawny, musi być aktem bardziej sta­ łym, mocniejszym, dominującym. W przypadku pierwszego aktu woli, m imo iż jest on jed y n ą m ożliw ą przyczyną spraw czą „najbardziej oso­ bowej ze w szystkich um ów ” 17, to jest przymierza małżeńskiego, w ystar­ czy, by był on powzięty jedynie „ogólną intencją zawarcia świętego związ­ ku” 18. Tymczasem do spow odow ania wadliwości zgody małżeńskiej za­ w s z e w y m a g a s ię a k tu w o li p o z y ty w n ie w y k lu c z a ją c e g o nierozerw alność19. A kt ten, ja k zauważa J. Schm itt20, powinien być m oc­ niejszy od zwykłego pozytyw nego aktu woli, tak ja k bojaźń ciężka jest m ocniejsza od zwykłej bojaźni. Dom aganie się od aktu woli sym ulują­ cego zgodę m ałżeńską szczególnej j akości, czy, j ak chcą niektórzy,, m ięk ­ szej spójności czy pew ności psychologicznej”21, podyktowane je st m ię­

16 Zob. Decisio coram M asala z 24.01.1989. RRDcc. 81:1989 s. 35 nr 3. Por. M. Pastuszko. Positivus actus voluntatis excludens m atrim onium (can. 1086 § 2 CJC). „Prawo K anoniczne 18:1975 nr 1-2 s. 89-101. A utor polem izując z niektórymi w ykładniam i pozytyw nego aktu woli opow iada się za rozum ieniem tegoż aktu zaproponow anym przez F.M. Capello, tj. jak o w e­ w nętrzną deklaracją woli nie zaw ierania małżeństwa.

17 „M atrim onium cum sit personalissim um omnium negotiorum ... „D ecisio coram Giannec- chini z 10.10.1989. RR D cc. 81:1989 s.568 nr 3.

18 „Ex praescriptio ac ditione can. 1086, § 2, cogitur ad m atrim onium valide ineundum non requiri positivum voluntatis actum , quo indissolubilitas contrahendi vinculi acceptetur. [...] G enerali tam en intentioni celebrandi sacrum foedus, prout divinitus institutum , non nocet... « Decisio coram D avino z 18.02.1983. RRDec. 75:1983 s.34 nr 2. „Ad valorem actus non requiti- tur positiva acceptatio eorum quae ad essentiam matrim onii pertinet” . Decisio coram Pom pedda z 11.04.1988. RRDec. 80:1988 s.194 nr 3.

19 Ad m atrim onialem consensum vitiandum requiritur sem per actus voluntatis indissolubili- tatem positive excludentis... „D ecisio coram Pinto z 19.06. 1972. SRRDec. 64:1972 s.354 nr 2. „C eterum L egislator canonicus, si opus fuerit, definite statuit tantum m odo actum positivum voluntatis efficere ut consensus vitietur exindeque ut m atrim onium irritum fiat” . Decisio coram Pom pedda z 27.03.1984. RR D ec. 76:1984 s. 190 nr 4.

20 J. Schmitt, art. cyt. s. 141.

21 „Leyendo los textos dc la Jurisprudencia sc hace inevitable experim entar la impresion de que se exige mas -es dccir, m ayor densidad sicologica- para el acto que frustra que para el acto que créa cl m atrim onio” . J.M . Serrano Ruiz. art. cyt.s.567. Por. S. Panizo. Exclusion de la indi- solubilidad dei matrim onio. W: Sim ulacion matrim onial en el derecho canonico pod red. J.I. Banares. Pam plona 1994 s.229.

(8)

dzy innymi, zdaniem jurysprudencji rotalnej, tym, iż jest to akt „prze­ ciwny naturze”22. W ymóg taki, choć nie pozbaw iony podstaw, nie w yda­ je się być konieczny. Przecież zgoda m ałżeńska, pow odująca pow stanie

szczególnego rodzaju umowy zwanej przym ierzem małżeńskim, jest rów ­ nież pozytywnym aktem woli23. Do zniweczenia tego ludzkiego aktu zgody małżeńskiej, wyrażonej w zgodnej z praw em formie, nie potrzeba ja k ie ­ goś nadzwyczajnego środka. W ystarczy inny, przeciw ny temu, pozytyw ­ ny akt w oli24.

Takie rozumienie pozytywnego aktu woli wykluczającego nierozerwal­ ność małżeństwa, negujące zasadność dom agania się prewalencji tegoż aktu, znajduje potwierdzenie w praktyce rotalnej. Analizując uważnie części

in facto wyroków ratalnych zauważamy, iż ich autorzy, w celu stwierdze­

nia aktu przeważającego, zadowalają się udowodnieniem istnienia pozy­ tywnego aktu woli oraz jego elementów konstytutywnych. Jak zauważa Z. Grocholewski25, chociaż niektórzy z tych sędziów w części in iure w spo­ minają o konieczności istnienia aktu przeważającego, to w części wyroku

22 „D icendum ergo est exclusionem indissolubilitatis esse contra naturam ; nupturiens in ca naturaliter non incurrit. Ideo ncc facile пес spontanee oriri potest. E contra, tantum m odo ex positivo voluntatis actu consequitur” . Decisio coram B urkę z 19.04.1988. RRDec. 80:1988 s.255 nr 12.

23 Consensus m atrim onialis est specificus actus positivus voluntatis, et quidem certus, qui fertur in obicctum c o n c re tu m ...” Decisio coram D e L anvcrsin z 28.02.1984. RRDec. 76:1984 S.146 nr 6.

„Notae actus hum ani qui consensum m atrim onialem gignit ac constituit, dicunt specificum voluntatis seu positivum actum „quem ” contrahens suo in anim o concipit primo m om ento [...] Notae, contra, actus voluntatis sim ulationis qui in eodem anim o subiecti contrahentis trahit radicem ac originem , pandunt alterum positivum voluntatis actum ab eodem nupturiente elici­ tum, capacem propriam ob virulentiam ac qualitates intrinsccas ad nihilum reducendi actum hum anum m atrim onialis consensus im m ediate antea form a legitim e m anifestantum atque ab auctoritate probatum ” . Decisio coram Ragni z 03.04.1984. R R D ec. 75:1984 s. 229 nr 5.

W ypada w tym m iejscu zauw ażyć ja k się w ydaje słu szn ą sugestię M. Pastuszko proponują­ cego usunięcie przez praw odaw cę, jako nie posiadającego specjalnej racji bytu, przym iotnika „positivus” na określenie aktu woli w ykluczającego sam o m ałżeństw o bądź jed en z jego istot­ nych elem entów czy przym iotów . Skoro term in „pozytyw ny” , użyty w kan. 1086 § 2, w yraża tyłko tyle, że zostaje w zbudzony akt woli w ykluczający m ałżeństw o, to, zdaniem M. Pastuszko, określenie „akt w oli” m ów i tyle samo, co zw rot „pozytyw ny akt w oli” . Zob. tenże, art. cyt. s.96.

24 H. Ragni m ów iąc o w spom nianym wyżej konflikcie pom iędzy dw om a, sprzecznym i ze sobą i pochodzącym i od tego sam ego podm iotu, aktam i ludzkim i porów nuje ten konflikt do obrazu zaczerpniętego z elektroniki. N iem ożliw e jest, pisze autor, zniszczenie (vulgo, colpirc с disintegrare) pocisku bez urządzenia przeciw pociskow ego, które je s t odpow iednio szybkie i p o ­ siada proporcjonalną skuteczność. Zob. Decisio coram R agni z 03.04.1984. RRDec. 76:1984 S.229 nr 5.

(9)

przedstawiającej rozstrzygnięcie wniesionej sprawy, z reguły odstępują od badania siły woli zawarcia małżeństwa i siły woli przyszłego rozwiązania węzła małżeńskiego w celu określenia, który z tych aktów woli był prze­ ważającym, poprzestając jedynie na stwierdzeniu i udowodnieniu, że kon­ trahent wykluczył nierozerwalność pozytywnym aktem woli.

III. Dowodzenie wykluczenia „bonum sacram enti” dowodzeniem istnienia pozytywnego aktu woli wykluczającego

nierozerwalność małżeństwa

Nasze dotychczasowe rozważania pozw alają stwierdzić, iż podstawo­ wym zadaniem sędziego rozpatrującego sprawę o nieważność m ałżeń­ stwa z tytułu w ykluczenia nierozerwalności jest stwierdzenie i udow od­ nienie istnienia bądź nieistnienia pozytywnego akta woli symulującego zgodę m ałżeńską26. Zadanie to nie należy do łatwych, i to z wielu w zglę­ dów. Po pierwsze dlatego, że przedmiotem badania sędziego jest w e­ wnętrzny akt woli, niejednokrotnie zastrzeżony jedynie w myśli symu­ lanta. Po drugie, zadaniem sędziego, zm ierzającego do odkrycia prawdy, jest nie tylko udow odnienie pewnych aktów, ale i w łaściw a ich ocena. Wreszcie nie jest łatwe odróżnienie rzeczywistego pozytywnego aktu woli sym ulującego m ałżeństw o od innych aktów oraz nastaw ień woli bądź um ysłu nupturienta nie powodujących exclusio boni sacram enti21.

Ponieważ o nikim nie należy sądzić, że pow iedział to, o czym nie po­ myślał, ilekroć chodzi o małżeństwo ju ż zawarte, dom niem yw a się, że w ew nętrzna zgoda kontrahentów odpowiada słow om lub znakom uży­ tym przy zawieraniu małżeństwa. To prawne dom niem anie na rzecz trwa­ łości m ałżeństw a m oże zostać obalone, jeśli w ykaże się, że kontrahent w rzeczywistości chciał wewnętrznie albo nie zawierać małżeństwa, albo nie przyjąć tego czy innego istotnego jego obow iązku lub przymiotu28.

26 „A d probationem exclusionis boni sacramenti quod attinet, requiritur ante om nia probatio veri actus positivi voluntatis internae ipsum vinculum solvendi si m atrim onium postea infau­ stum vel infelix evaserit” . D ecisio coram Jarawan z0 1 .0 4 .1 9 8 7 . RRD cc. 79:1987 s.207 nr 3. Por. F.R A znar Gil. La prueba dei consentim iento m atrim onial sim uiado. Indicaciones jurispru- denciales rccientes. „R cvista E spanola de Derccho Canonico” 52:1995 s.571-592.

27 Na tem at trudności w postępow aniu dow odow ym w spraw ach z pow odu exclusio boni sa­ cram enti zob. Z. G rocholew ski. De exclusione indissolubilitatis ex consensu matrim oniali ciu- sque probatione, j.w. s. 151 -156.

(10)

Taką pozytyw ną intencję przeciw ną dobru m ałżeństw a, jako fakt, p o ­ winno się w ykazać za pom ocą przekonujących argumentów, na podsta­ wie kom pleksowego ujęcia sprawy29. W tym celu należy najpierw stw ier­ dzić istnienie ew entualnego pozytyw nego aktu woli sym ulującego zgo ­ dę małżeńską, zbadać jego moc i znaczenie, by wreszcie na podstaw ie słów działającego, popartych zeznaniam i świadków, dokum entam i i oko­ licznościami, uzyskać w łaściw y dowód tego aktu30.

Do sym ulowania w ym agany jest pozytyw ny akt woli, którym odrzuca się istotny przym iot m ałżeństwa. Taki pozytyw ny akt woli rzeczyw iście dokonany i doskonale ludzki, to jest pochodzący z poznania przedm io­ tu, ku którem u kieruje się wola, jest zdolny skutecznie oderwać dobro sakram entu od ogólnej woli kontrahenta nie w skutek „nie chcieć”, ale wskutek „chcieć nie”31. Polega on na m ocnym , świadom ym i konkret­ nym zamiarze, uprzednio podjętym w um yśle, i zw iązanym istotnie ze zgodą m ałżeńską, zaw arcia m ałżeństw a, które będzie rozw iązane lub przynajmniej będzie mogło takim być32. Pozytyw ny akt woli m oże w pły­ wać na sym ulow aną zgodę tylko wtedy, gdy dotyczy zawieranego m ał­ żeństwa, i w yrażony został przed ślubem 33. A kt taki nie koniecznie w y­ m aga wyraźnej, wyrażonej na zewnątrz woli; w ystarczy tu w ola „doro­ zum iana”, zastrzeżona w myśli. Również nie je st konieczne, aby zaistniał on aktualnie w m yśli sym ulanta w m om encie w yrażania zgody; w ystar­ czy, aby wcześniej pozytywnie podjęty, trw ał w irtualnie34. A kt ten m oże być w yrażony w w ieloraki sposób; wystarczy, że został dokonany i je st m ożliwy do udow odnienia w sądzie35. W ykluczenie to m oże być albo absolutne, albo hipotetyczne36. Wystarczy, aby kontrahent zastrzegł

so-29 Zob. D ecisio coram M asala z 24.01.1989. RRDec. 81:1989 s.36 n r 5. 30 Por. D ecisio coram Serrano Ruiz z 27.01.1984. RR D cc. 76:1984 s.57-58 nr 13. 31 Zob. D ecisio coram D avino z 26.07.1984. RR D ec. 76:1984 s.513 n r 3. 32 Zob. Decisio coram D avino z 21:04.1988. RR D ec. 80:1988 s.269 n r 4. 33 Zob. Decisio coram Bruno z 26.06.1987. RRD ec. 79:1987 s.446 nr 3. 34 Zob. Decisio coram Jaraw an z 26.05.1983. RRD ec. 75:1983 s .3 1 9 n r 4 .

35 „H ic autem actus positivas voluntatis varris m odis significari potest. Sufficit ut elicitus sit ct in foro probari valeat, ut consensus m atrim onialis irritus declarari possit. Si haec consensus sim ulatio pacto vel conditione firmetur, facilius erit statuere coniugii invalidatem ; secus sane difficilior evadit. Im possibile tam en non errit evincere m atrim onium ideo claudicare eo quod positivo voluntatis actu coniugalis foederis indissolubilitas exclusa fuit” Tamże s.319 nr 4.

3S Pierw sze m a m iejsce w ów czas, gdy niezależnie od jakiegokolw iek warunku, m ałżeństw o jest zam ierzone jak o rozw iązalne (nie je s t tu ważne, czy później to zerw anie w ęzła rzeczyw iście następuje czy nie); drugie zachodzi wtedy, kiedy m ałżeństw o zaw ierane je st pod w arunkiem , jako eksperym ent (np. jeśli pożycie m ałżeńskie będzie nieudane, rozejdziem y się). Zob. Decisio coram M asala z 24.01.1989. RRDec. 81:1989 s.34 n r 2.

(11)

bie prawo do całkowitego zerwania kiedyś węzła, a więc pozytywnie założył, że węzeł faktycznie je st m ożliwy do rozw iązania37. Wreszcie akt woli, którym dokonywana jest sym ulacja pow inien być aktem stanow­ czym i poważnym 38.

Pozytywnego aktu woli nie należy mieszać z pew ną dyspozycją um y­ słu, przez którą ktoś pragnie zachować w łasną swobodę, ani z pew ną ogólną w olą nie zw iązyw ania się nierozerwalnym węzłem. Tak powzięta intencja jest jedynie dyspozycją umysłu, która, jako taka, nie dotyczy konkretnie w oli39. Do naruszenia zgody nie wystarczy również abstrak­ cyjne przekonanie o m ożliwości (“je śli” i „o ile”) uciekania się do roz­ wodu lub także do rozw iązania węzła. Przeciwnie, konieczne jest, aby jeden z kontrahentów lub oboje pozytywnie zastrzeli sobie możliwość, czyli prawo do całkowitego rozwiązania m ałżeństwa40. Nie narusza tak­ że zgody m ałżeńskiej samo przewidywanie m ożliwości zerwania węzła małżeńskiego, gdyby się źle układało. Przewidywanie takie, czy nawet pewność rozwodu, tkwiące w umyśle kontrahenta, nie zm ierzają do po­ zytywnego w ykluczenia nierozerwalności m ałżeństwa41. W ykluczeniem takim nie jest wreszcie zwykły błąd co do nierozerw alności małżeństwa. Ten, nawet gdyby w płynął na powzięcie aktu zgody małżeńskiej, nie spo­ wodowałby jego niew ażności42. Zgoda naruszona jest tylko wtedy, gdy, wola kontrahenta pozytyw nym aktem (rzeczywiście dokonanym i nigdy nie cofniętym) do tego stopnia tkwi przy fałszywej opinii lub przekona­ niu, że sam błąd przyjm uje za coś pewnego i stosuje go we własnej spra­ wie43. N ależy nadto pam iętać, że „ogólnej intencji zawarcia świętego związku”44 nie szkodzą ani intencja habitualna (ogólna w ola przeciwna

37 Zob. Decisio coram Palcstro z 05.04.1989. RRDec. 81:1989 s.237 nr 5; D ecisio coram Jaraw an z 03.03.1983. RR D cc. 75:1983 s.81 nr 4.

33Zob. Decisio coram Jaraw an z 23.02.1987. RRDec. 79:1987 s.56 nr 2. N ależy dokładnie zbadać w olę tego, kto m ów ił o uzyskaniu rozwodu, także przed m ałżeństw em , aby przekonać się jak a była jego praw dziw a intencja. Do udow odnienia niew ażności m ałżeństw a nie w ystarczy ogólnikow y zam iar rozw odu, ani słow a w ypow iedziane lekkom yślnie w gniewie, czy ze w zru­ szenia. Por. Decisio coram Jaraw an z 01.04.1987. RRDec. 79:1987 s.207 nr 3.

39 Zob. Decisio coram D oran z 15.02.1988. RRDcc. 80:1988 s.96 nr 7. 40 Zob. Decisio coram Ew ers z 19. 07.1980. RRDec. 72:1980 s. 512 nr 5.

41 Jeśli jednak udow odniony zostanie pozytyw ny i w yraźny akt, rzeczyw iście w pływ ający na zgodę i określający ją, przeciw ny zobow iązaniu się do trwałości zw iązku, nic będzie w ątpliw o­ ści co do niew ażności m ałżeństw a. Zob. Decisio coram Jaraw an z 12.11.1983. RRDec. 75:1983 S.619 nr 4; D ecisio coram D avino z 18.02.1983. RRDec. 75:1983 s.35 nr 3.

42 Zob. Decisio coram M asala z 15.03.1983. RRDec. 75:1983 s. 108 nr 4. 43 Zob. Decisio coram Dc Lanvcrsin z 17.10.1984. RRDec. 76:1984 s.534 nr 3. 44 Zob. Decisio coram D avino z 18.02.1983. RRDec. 75:1983 s.34 nr 2.

(12)

nierozerwalności, nie dotycząca określonego m ałżeństwa), ani interpre- tatywna (wola domniemana, która być m oże byłaby aktualna, gdyby dzia­ łającego pytano o m ałżeństw o lub w ykluczenie prawa, w rzeczyw istości istnieje tylko w dyspozycji umysłu), ani rodzajow a (abstrakcyjna w ola nie wiązania się nigdy węzłem nierozerw alnym , nie w pływ ająca na p o ­ jedynczy akt woli, zm ierzający do określonego m ałżeństw a)45. Podobnie nie niweczy zgody małżeńskiej brak akceptacji nierozerw alności m ał­ żeństw a46. N a koniec dodajm y jeszcze, iż nie trzeba tu rów nież badać, czy kontrahent nie chciał podjąć obowiązku, czy raczej podjętego o bo ­ wiązku nie wypełnił, gdyż takiego rozróżnienia na „praw o” i „używ anie praw a” nie m ożna zastosow ać do dobra sakram entu47.

Efektem postępow ania dowodowego, zm ierzającego do stw ierdzenia i udowodnienia istnienia bądź braku pozytyw nego aktu woli w yklucza­ jącego nierozerw alność m ałżeństw a pow inien być przew idziany przez prawo dowód. Tutaj taki pełny dow ód stanowią, ja k ju ż wyżej nadm ie­ niono, przyznanie się sądowe sym ulanta, jego przyznanie się pozasądo­ we (przytoczone przez wiarygodnych świadków, którzy usłyszeli je w cza­ sie nie podejrzanym ), pow ażna (zw łaszcza subiektywnie) i proporcjo­ nalna przyczyna symulacji oraz okoliczności potwierdzające stw ierdzane wykluczenie nierozerwalności. Jeśli brakuje tego, czy innego elem entu, dowód nie staje się niemożliwy, ale, będąc ju ż trudnym sam przez się, staje się jeszcze trudniejszy48.

IV. Zakończenie

K ończąc nasze refleksje dotyczące w ykluczenia nierozerw alności m ałżeństw a i dowodzenia tejże sym ulacji stwierdzamy, iż w postępow a­ niu sądowym w sprawach z tego tytułu nie w ydaje się być koniecznym uciekanie się do stwierdzenia i udow odnienia prewalencji woli sym ulu­ jącej zgodę m ałżeńską nad w olą zaw arcia przym ierza m ałżeńskiego. W ystarczy jedynie, zgodnie z w olą prawodawcy, dowieść istnienia p o ­ zytywnego aktu woli wykluczającego dobro sakramentu, wskazać

kon-is Zob. Deckon-isio coram Bruno z 22.06.1984. RR D ec. 76:1984 s.3 8 1 nr 3; Deckon-isio coram Jara-

wan z 26.05.1983. RRDec. 75:1983 s. 319 nr 4.

“ Zob. D ecisio coram D avino z 26.07.1984. RRD cc. 76: 1984 s.514 n r 3.

A1 Zob. Decisio coram Jaraw an z 26.05:1983. RR D ec. 75:1983 s.318 n r 4.

(13)

sty tuty wne elementy tegoż aktu, zbadać jego moc i znaczenie oraz doko­ nać właściwej oceny działania strony symulującej małżeństwo. Stw ier­ dzenie istnienia takiego pozytyw nego aktu woli w chwili zaw ierania małżeństwa, poparte niezbitym i argumentami pochodzącym i z przyzna­ nia się symulanta, przyczyny symulacji i okoliczności, może stać się źró­ dłem nabycia przez sędziego, w ym aganej przez prawo, moralnej pew no­ ści.

P ositivu s actus volu n ta tis elem en to fo n d a m en ta le n e ll’argo m en ta zio n e d ’in vali- d itâ d ei m a trim on io a titolo di esclu sio n e d e ll’in d issolu b ilitâ dei m atrim on io

S om m ario

U no dei probierni piu essenziali em erg en ti d avanti al g iu d ice d irigente la p ro ced u ra della cau sa d ’in v alid itâ del m atrim o n io a tito lo di esclusione d elk in d isso lu b ilitâ del m atrim o n io é l ’afferm azione e la d im o stra zio n e che n el caso concreto é av venuto l’atto p ositiv o di v o lo n tâ esclu d e n te „b onum sac ram en ti” , richiesto dal legislatore.

A lcu n i dei giudici rotali esigono che q uesto atto di v o lo n tà esclu d en te il b e n e dei sacram en to sia un atto p rev alen te . Q u esto inten d im en to di fe rm ezz a e di fo rza d e ll’atto di v o lo n tâ sem b ra iniquo. L a richiesta, sem b ra tro p p o g ran d e di com e la p rev ed e il legislatore, e sug g erisce in o ltre l’e sisten za di due atti di v o lo n tâ sim ultanei e contra- stanti n e lla p sich e dei nup tu rien te, m en tre in re a ltâ esiste u n Solo atto, p o sitiv u s actus voluntatis e xcludens m atrim onium , di cui u n a delle fasi (la fase di esecuzione) é l’espres- sione d e ll’acco rd o m atrim o n iale.

N e lla p ro c ed u ra delle cause a questo titolo non ap p are necessario rivolgersi a ll’ af- ferm azio n e e a lla d im o strazio n e d ella p re v alen z a della v o lo n tâ sim u lato ria d e ll’accor- do m atrim o n iale su lla vo lo n tâ di c o n tra ire un p atto m atrim oniale. É su fficien te, co n - co rd em en te con la v o lo n tâ dei legislatore, p er d im o strare l’esistenza di u n atto positiv o di v o lo n tâ e sclu d e n te il b en e dei sacram ento, in d ica re gli elem enti costitutivi di questo atto, verificare la su a forza e la su a im p o rta n za ed effettuare u n a v alu tazio n e utile d e ll’op erato d ella p arte sim u lato ria dei m atrim o n io . L’afferm azione d e ll’e sisten za di questo atto di v o lo n tâ al m o m en to d e lla co n tra zio n e dei m atrim onio, p o g g iata sugli argom enti in co n testab ili p ro v e n ie n ti d alla c o n fessio n e dei sim ulatore, dalle cau se e dalle circo stan z e d ella sim u lazio n e, puó d iv en tare per il giu d ice u n a fonte di sicurezza m orale, rich iesta d alla legge.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autor w ykazuje bardzo słusznie, iż dzieło Frycza postępowością swej ideologii społecznej przerasta znacznie poglądy najw ybitniejszych pisarzy politycznych i

The researchers are stating that there will be a dif­ ference on the performance of the reading comprehension test, but they are not speculating whether the

Mogą one pochodzić z dwóch obozo­ wisk lub też jednego obozowiska o dwu szałasach, funkcjonujących równocześnie- Całość materiału ce­ ramicznego należy do ludności

Angielski historyk zauważa, że w wyniku działań misjonarzy Wielka Brytania „nastawiła się negatywnie do niewolnictwa” (Ferguson, 2007: 121), a do 1833 roku

One of the most popular iconographic sources used in weapon studies, the Maciejowski Bible includes miniatures based on that sort of stylization.. In the battle scenes, the

Analyzing Madrid’s attitude towards the Winter War, dictator of the neighboring Portugal, António de Oliveira Salazar admitted that “despite the Spanish recognition of

Tomasz Pietras, obecnie pracownik Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego, podjął się napisania pracy poświęconej kontrowersyjnej postaci biskupa krakowskiego Jana

 ]F]RáRZ\FKĞZLDWRZ\FKHNVSRUWHUyZLLPSRUWHUyZRUD]MHGQą]QDMG\QDPLF]