Rokoszewski, Kazimierz
Rola Polskiej Partii Robotniczej w
kształtowaniu władzy ludowej i
procesie integracji na Mazurach i
Warmii w latach 1945-1947
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 337-356
1962
K AZIM IERZ R O K O SZEW SK I
R O L A PO LSK IEJ PA R TII R O B O T N IC Z E J
W K S Z T A Ł T O W A N IU W Ł A D Z Y L U D O W E J I PR O C E SIE IN T E G R A C JI N A M A Z U R A C H I W A R M II
W L A T A C H 1 9 4 5 - 1 9 4 7
Od Redakcji. N iniejszy r e fe ra t w ygłoszony został jako
o sta tn i w czasie S esji N aukow ej, zorganizow anej z okazji Z jazdu P olskiego T ow arzystw a H istorycznego, pośw ięconej św iadom ości narodow ej n a W arm ii i M azurach (dn. 3—5 VI 1962 r.) *). Ze względów od R edakcji niezależnych nie m ógł się ukazać w num erze zjazdow ym .
Polska Partia Robotnicza, spadkobierczyni chlubnych, patriotycz nych i rew olucyjnych tradycji narodu polskiego, powstała w styczniu
1942 r. PPR w ystąpiła na arenie politycznej działalności w trudnych latach okupacji, walcząc o narodowe i społeczne w yzw olenie naszej O jczyzny. Była w ięc Partią nową i młodą l). Formalnie rzecz trak tując istniała niepełne siedem lat. U podstaw jej działalności legły doświadczenia i tradycje rew olucyjnego polskiego ruchu robotni czego — I i II Proletariatu, Socjaldemokracji K rólestw a Polskiego i L itw y i Polskiej Partii Socjalistycznej-Lew icy, a zwłaszcza Kom u nistycznej Partii Polski, której aktyw stanow ił podstawowy trzon Polskiej Partii Robotniczej.
Działając w całkowicie odm iennych warunkach niż jej poprzed niczki, przy innych zadaniach, stojących przed krajem i narodem, PPR odrzuciła konsekw entnie to, co w przeszłości polskiego rew olu cyjnego ruchu robotniczego było niesłuszne i co nie zdało egzaminu w latach poprzednich. A ktyw iści partyjni m usieli przezw yciężyć w iele naw yków, schem atów, odstąpić od utartych szlaków, przewar tościować dawne doświadczenia i oceny, opracować program i pro w adzić działalność odpowiadającą now ym założeniom strategicznym i ta k ty czn y m 2). Program, z którym w ystąpiła PPR, uw zględniał istniejącą całkowicie odmienną sytuację i now y klasow y i polityczny układ sił. Form ułow ał zadania bieżące i określał kierunki i cele na przyszłość. Przewodnią m yślą programu stały się problem y dla
*) K om u n ik aty M azursko-W arm ińskie, O lsztyn 1962 n r 1 < 7 5 > s. 3. *) Wł. G o m u ł k a , K u N o w e j P o lsc e , W arszaw a 1948 s. 140. 2) Z. К 1 i s z к o, Z ргоblem ów historii; PPR . W arszaw a 1958.
K o m u n ik a ty 22 \
W s t ę p
narodu najbardziej istotne i zasadnicze, w których społeczeństwo polskie powinno było mieć pełną jasność, gdyż tylko w tedy mogło ten program poprzeć, uznać albo odrzucić. Program, którego głów ne m yśli zawierała już pierwsza programowa odezwa PPR 3), rozw inięty został w deklaracji PPR z 1 marca 1943 r. pt. O co w a l c z y m y ! 4), a przede w szystkim w Deklaracji Programowej pod tym sam ym tytułem , wydanej w listopadzie 1943 r.5). Program głosił:
1. Polska Partia Robotnicza za podstawowe i naczelne zadanie, stojące przed całym narodem polskim, uznała w alkę z okupantem hitlerowskim . Do tej w alki o wolną, niepodległą Polskę PPR w zyw ała w szystkie siły demokratyczne kraju, w ypowiadała się na rzecz ogólnonarodowego demokratycznego frontu walki przeciwko zaborcy. W ysuwając przed narodem hasło w alki zbrojnej, PPR w yjaśniała, że twierdzenie, jakoby wzm ożony terror okupanta w stosunku do polskiej ludności b y ł reakcją na działalność ruchu oporu, jest jak najbardziej złudne i nieprawdziwe; terror wobec społeczeństwa polskiego jest celem okupanta, zdążającego do biologicznego w ynisz czenia ludności polskiej, skolonizowania i zgermanizowania ziem polskich. Polityka bierności i „stania z bronią u nogi” jest polityką zdrady narodowej. Tylko rozprzestrzenianie w alki zbrojnej, jej potęgowanie, może zmusić okupanta hitlerow skiego do cofnięcia się i uratować naród przed przygotow ywaną zagładą.
2. Polityka zagraniczna Polski powinna ulec zasadniczej zmianie. Walka w yzwoleńcza narodu polskiego i bezpieczeństw o naszego kraju po rozgromieniu Niem iec hitlerowskich powinny być oparte 0 przyjaźń i sojusz ze Związkiem Radzieckim jako najbardziej konsekw entnym bojownikiem przeciwko faszyzm owi i imperia lizmowi.
3. Istnieje konieczność zasadniczej przebudowy stosunków
ustrojowo-politycznych i społeczno-gospodarczych, odsunięcia od władzy obszarników i kapitalistów, przeprowadzenia reform y rolnej, nacjonalizacji podstawowych gałęzi gospodarki narodowej, w prowa dzenia gospodarki opartej o planowanie, demokratyzacji życia politycznego i społecznego.
Założenia programowe Partii opracowały grupy komunistów polskich, skupionych w różnych organizacjach rew olucyjnych w kraju, istniejących już przed powstaniem PPR, jak np. „Sierp 1 M łot”, „Stowarzyszenie Przyjaciół ZSRR”, „Związek Walki W yzwo leńczej” i szereg innych. Pow ażny udział w opracowaniu programu w nieśli komuniści polscy działający na terenie Związku Radzieckiego. Główną jednak rolę w jego ukształtow aniu odegrały organizacje i działacze znajdujący się w kraju (Paw eł Finder, Marceli Nowotko, Małgorzata Fornalska, W ładysław Gomułka). Konfrontacja założeń programowych z istniejącą rzeczywistością umożliwiała głębsze odczucie tego, co najważniejsze, gwarantowała obiektywność i g łę boki realizm. Program Polskiej Partii Robotniczej, sformułowany w latach 1942— 1943, przeszedł ostrą próbę życia. Program ten realizowała Partia w w alce z hitlerow skim najeźdźcą i rodzimą burżuazją. PPR była Partią czynu. Konsekwentna, programowa
8) K szta łto w a n ie się podstaw program ow ych PPR w latach 1942— 1945. W arszaw a 1958, s. 13.
4) Tam że, s. 93—96. 5) Tamże, s. 140—169. 338
działalność Partii czyniła sw oje założenia w łasnością najszerszych mas ludowych. 40% członków Partii zginęło w okresie okupacji, kilkanaście tysięcy — już po w ojnie, walcząc przeciw reakcyjnem u podziemiu o realizację założeń programowych. B yła to w ielka ofiara krwi na rzecz w olności narodowej i społecznej. Dziś, z perspektyw y 20 lat, m ożem y powiedzieć, że PPR łączyła w sobie w ielki patriotyzm narodowy z internacjonalizm em rew olucji socjalistycznej, w yw al czyła niezbędne warunki dla odrodzenia i rozwoju polskiej ludowej państwowości. PPR dobrze zasłużyła się Polsce i socjalizm owi.
* * *
O przyw rócenie Polsce Warmii i Mazur w alczyły pokolenia lud ności m iejscowej. Ich w ielow iekow e pragnienie spełnione zostało dzięki władzy ludowej. Wprawdzie w okresie okupacji w iększość burżuazyjnych ugrupowań politycznych podlegających rządowi em igracyjnem u również w ysuw ała problem zwrócenia Polsce ziem na północy i zachodzie, traktowała go jednak jako zagadnienie drugorzędne, podporządkowane antyradzieckiem u kursowi politycz nemu. Stanowisko londyńskiego rządu em igracyjnego w sprawie powrotu do Polski Śląska, Pomorza oraz Mazur i Warmii zostało ostatecznie sprecyzowane w oficjalnym oświadczeniu premiera tego rządu, Tomasza Arciszewskiego, stwierdzającym , że nie może być m owy o jakiejkolw iek zm ianie granic wschodnich Polski. Natomiast, odnośnie granicy zachodniej, Arciszewski pisał: „N ie chcem y jed nak rozszerzać naszej granicy na zachód tak, by w chłonąć osiem do dziesięciu m ilionów N iem ców . N ie chcem y Wrocławia ani Szczecina” 5a).
Em igracyjny rząd londyński, jego delegatura działająca w Polsce oraz popierające go ugrupowania polityczne — reprezentując inte resy burżuazji — n ie były zdolne do w ysunięcia takiego programu, którego realizacja zapew niałaby urzeczyw istnienie podstawowych narodowych postulatów kraju. Jedynie słuszną i realną koncepcją była koncepcja Polskiej Partii Robotniczej. Przedstawiając narodowi sw oje poglądy na tem at przyszłości Polski, PPR stwierdzała w dokumentach programowych, iż należy: „włączyć do Państwa polskiego w szystkie ziem ie” 6), że „na zachodzie i nad B a łty kiem m usim y odzyskać ziem ie etnicznie polskie, wynarodowione i zgerm anizowane przemocą, zwłaszcza w okresie porozbiorowej niew oli i obecnej okupacji niem ieckiej” ’>). Jednocześnie PPR uzna wała prawo narodu ukraińskiego i białoruskiego do określenia swojej przynależności państwow ej i przyłączenia ziem , przez tę ludność zam ieszkałych, do odpowiednich republik radzieckich. Koncepcja PPR była w ięc koncepcją Polski jednonarodowej, przesuwającej sw oje granice na północ po B ałtyk i na zachód po Odrę i N ysę Łużycką. Stanowisko to było jak najbardziej spraw iedliw e, odpowia dało interesom narodu polskiego, pozyskiwało trw ałego sojusznika (ZSRR) oraz aprobatę rządów m ocarstw koalicji antyhitlerow skiej.
Przyjęcie tej koncepcji przez Krajową Radę Narodową oraz Polski K om itet W yzwolenia Narodowego i poparcie jej przez szerokie masy
5a) N. K o ł o m e j c z y k , PPR na Z iem ia ch Zachodnich, Opole 1962, s. 2. e) K szta łto w a n ie się podstaw program ow ych P o lskiej P a rtii R obotniczej w latach 1942— 1945. (W ybór m ate ria łó w i dokum entów ) W -w a 1958, s. 94.
Tam że, s. 145.
pozwoliło na podjęcie prac nad zagospodarowaniem tych terenów zaraz po ich w yzwoleniu przez Armię Czerwoną.
Problem y Warmii i Mazur b yły żyw o dyskutowane w okresie okupacji. Szereg działaczy mazursko-warmińskich, którzy w okresie w ojny znaleźli się na terenie Warszawy, podejmowało konspiracyjnie pracę nad uporządkowaniem materiałów świadczących o polskości tego regionu °). Nie wdając się w ocenę polityczną tej działalności i przemian, jakie w tym środowisku zachodziły, można powiedzieć, że była to działalność kierowana troską o przywrócenie polskości Warmii i Mazurom.
W końcu sierpnia 1944 r. grupa działaczy mazurskich, w skład której wchodzili Jerzy Burski, Karol Małłek, Eugeniusz Piecha, Jan Szczech i Hieronim Skurpski przyjęta została przez prezydenta KRN Bolesława Bieruta. W czasie spotkania wręczono prezydentowi memoriał, inform ujący o historii ludu warm ińsko-mazurskiego oraz wyrażający poparcie dla Polskiego K om itetu W yzwolenia Narodo wego. Memoriał kończył się oświadczeniem w im ieniu ludności mazursko-warmińskiej, która zwraca się tą drogą do rządu odrodzo nego Państwa Polskiego o w łączenie do Polski Mazur i W arm ii9). Niejako kontynuacją m yśli i sformułowań, zawartych w memoriale, było w ystąpienie pierwszego posła do Krajowej Rady Narodowej z Mazur i Warmii — Jerzego Burskiego — na VI Sesji KRN 10).
Mazury i W armię w yzw olono wcześniej, niż pozostałe tereny Ziem Odzyskanych. 17 stycznia oswobodzono Nidzicę, 21 stycznia — Olsztyn. Większość powiatów została również wyzwolona w styczniu 1945 r., natomiast północno-zachodnia część Warmii odzyskała w ol ność w drugiej dekadzie marca 1945 r.
Warmia i Mazury w róciły do Macierzy w yludnione i zniszczone. W miarę zbliżania się frontu, administracja hitlerowska przeprowa dzała masową ewakuację ludności w głąb Rzeszy. Mężczyźni albo służyli w wojsku, albo powołani zostali do volk ssîurmu i cofali się razem z armią niem iecką. Na m iejscu pozostały przeważnie kobiety i dzieci. Z pierw szych szacunkowych danych pełnom ocnika Rządu RP na Okręg Mazurski w ynika, że w okresie lipca 1945 r. znajdo w ało się tutaj około 30 tys. Warmiaków i Mazurów, repatriantów
8) W spom nienia, relacje oraz inne dokum enty dotyczące sp raw au to ch to nów. A rchiw um KW P Z P R w Olsztynie.
°) R elacja Jerzego B urskiego n a te m a t p o b y tu delegacji M azurów w sie rp n iu 1944 r. u przew odniczącego KRN, Ob. B. B ieru ta. A rchiw um KW PZPR w O lsztynie.
I0) Stenograficzne spraw ozdanie K rajo w ej R ady N arodow ej, 6 S esja z dn. 31 X II 1944 — 23 I 1945 r. B iblioteka Sejm ow a, s. 114. Poseł B u rsk i (przedsta w iciel ludności z P ru s W schodnich). „Jak o pierw szy P o lak z te re n u P ru s W schodnich stanąłem przedw czoraj pośród W as w c h arak terze posła K rajow ej R ady N arodow ej. F a k t te n św iadczy o tym , że N aród P o lsk i kierow any dziś przez K rajo w ą R adę N arodow ą i now y, praw dziw ie dem okratyczny Rząd Rzeczypospolitej P olskiej, zerw ał z odw ieczną b łęd n ą p o lity k ą p ch an ia się na obce ziem ie n a w schodzie — ze szkodą dla Polaków na ziem iach zachodnich, deptanych bezlitosnym b u tem niem ieckim . My, P olacy z P ru s W schodnich, i tacy sam i n a Śląsku i nad O drą, sk ład am y dziś podziękow anie KRN, Rządowi Polskiem u i całem u dem okratycznem u m yślącem u N arodow i P olskiem u za zajęcie jasnego i tw ardego stanow iska w żąd an iu pow rotu do P olski odwiecznie polskich ziem n a północy i n a zachodzie. D om agam y się pomocy w całkow itej lik w id acji niem czyzny n a naszej ziemi. D om agam y się ochrony i lek arza dla tych chorych b raci naszych, któ rzy uległszy o k ru tn ej germ anizacji, częściowo zostali zniem czeni. W szak jed n y m jesteśm y ludem i je d n a nas łączy k re w ”. 340
i przesiedleńców — 99.684, N iem ców — 135.212. Razem 265 tysięcy m ieszkańców u ), z których olbrzym ia w iększość zamieszkiwała na w si (71%).
Aby w łaściw ie ocenić w ysiłek i późniejsze osiągnięcia polskich władz administracyjnych w pracy nad znormalizowaniem życia na tych terenach, należy uzm ysłow ić sobie zniszczenia, jakie tutaj zastano. Tereny, które obejm ował Okręg Mazurski (granice okręgu trzykrotnie ulegały zm ianom )1?), w okresie administracji niem ieckiej nie b yły uprzem ysłowione. B y ł to region w ybitnie hodowlano- rolniczy. N iew ielki stosunkowo przemysł, jaki tu istniał, u leg ł prawie doszczętnie zniszczeniu. Podstawowy przem ysł regionu — przem ysł drzewny — zniszczony został w 80%, przem ysł m etalow y — w 95%. Z 2.773 obrabiarek — pozostało 244, z tym , że w iększość — to obra biarki przestarzałego typu; przem ysł energetyczny — w 50%', cukrow niczy również w 50%. Zniszczenia w taborze kolejowym sięgały ponad 90%. Brak b yło łączności z w iększością miast powiatowych. Na 2.894 kilom etrów bieżących torów olsztyńskiej Dyrekcji Okręgo wej Kolei Państw owych — czynnych było 897 km. Zniszczenia w ojenne nie oszczędziły żadnego z miast ani m iasteczek. W Bra niewie, W ęgorzewie i N idzicy straty w budynkach m ieszkalnych przekraczały 75%'. Sieć wodociągów i kanalizacji w miastach woj. olsztyńskiego zniszczona bvła w granicach 40— 50%.
Poważne straty poniosło również rolnictwo. Zniszczenia w zagro dach -wiejskich w ahały się w granicach 25— 33%. Cofające się wojska niem ieckie w yb iły bądź zabrały ze sobą całkow ity niem al inwentarz żyw y. Z inwentarza, w stosunku do r. 1936 zostało: koni — 1,9%, bydła — 1,6%, trzody chlew nej — 0,2% i ow iec — 2,4%'. Taką sytuację zastały na terenie Warmii i Mazur grupy operacyjne, które przy b yły do województwa po wkroczeniu Armii Czerwonej. K ierownik Grupy Operacyjnej Min. Przem ysłu na Okręg Mazurski, inż. Marzyń- ski, charakteryzując trudności, z jakimi Grupa boryka się, pisze między innymi: „...m ieliśm y do czynienia prawie z kom pletnym bezludziem, gdzie pojęcie bezpieczeństwa osobistego nie istniało. Brak dostatecznej ilości środków transportowych, nieregularność i n ie pew ność komunikacji kolejowej i wreszcie brak żyw ności b y ły pierwszą przeszkoda, z którą m usieliśm y się uporać...” 13). W dniu 23 maja 1945 r. odbyło się w O lsztynie uroczyste publiczne prze kazanie w ładzy administracyjnej przez przedstawicieli III Frontu
Białoruskiego pełnom ocnikowi rządu na Okręg Mazurski —
płk. dr Jakubowi Prawinowi.
K om itet W ojewódzki Polskiej Partii Robotniczej na Warmii i Mazurach pow stał 18 IV 1945 r. z inicjatyw y grupy aktywu partyjnego, przybyłego na teren Olsztyna w ramach skierowań poszczególnych resortów. B yli to członkowie Grupy Operacyjnej na Okręg Mazurski, pracownicy urzędu pełnom ocnika rządu, DOKP, Dyr. Poczt i Telegr., Urzędu Ziemskiego i Zarządu Miejskiego. Na pierw szym zebraniu wybrano sekretariat KW w składzie:
n ) S praw ozdanie pełnom ocnika Rządu P R L na O kręg M azurski za m -c lipiec. W AP w O lsztynie ІІ'Я Р І— 12.
12) S praw ozdanie pełnom ocnika Rządu P R L n a O kręg M azurski za m -c listopad. W AP w O lsA vnie II/91/1—12.
13) Spraw ozdanie inż. M arzyńskiego, k iero w n ik a grupy o p eracy jn ej Min. P rzem ysłu w O kręgu M azurskim , A rchiw um KW P Z P R w O lsztynie J/V/1.
I sekretarz — tow. Stanisław Andryszewski, II sekretarz — tow. Bronisław Latosiński i III sekretarz — Ignacy Marzyński H). W sześć dni później, na powtórnym zebraniu aktywu, I sekretarzem KW PPR w O lsztynie w ybrany zostaje M ichał Sokołowski, а II sekretarzem — Rohatyński.
PPR była pierwszą Partią na Warmii i Mazurach, która w sposób zorganizowany podjęła swą działalność. Kom itet W ojewódzki PPR w Olsztynie b ył zarazem pierwszym kom itetem wojewódzkim na Ziemiach Odzyskanych. Na 25 członków Kom. Woj. PPR — 9 to b yli członkowie K PP i KZMP, 5 należało do PPR już w okresie okupacji, w alcząc w szeregach Gwardii i Armii Ludowej 15). W maju konstytuuje się WKW P PS i Kom. Woj. SL. Działalność PPR i procesy kształtowania władzy ludowej na Warmii i Mazurach odbyw ały się w warunkach diam etralnie różnych od tych, jakie istniały na ziem iach Polski Centralnej, jak również w jakiejś mierze odmiennych od warunków na innych terenach Ziem Odzyskanych. Odmienności te w ynikały z w ielu czynników. Do najistotniejszych zaliczyć należ v następujące:
1. Ludność warmińsko-mazurska przeżyła dwa przewroty, dwie
zasadnicze zmiany. Pierw szym z tych przewrotów b y ł powrót Polski na te ziem ie. Odbył się on w zdecydow anie innych warunkach od tych. jakie przewidywano w działalności polonijnej wśród tej lud ności. Odbiegał także znacznie od form, które zakorzeniły się w um.y- słowości Warmiaków i Mazurów na podstawie literatury czy marzeń. Procesy germ anizacyjne wśród ludności Warmii i Mazur zaszły b. daleko. Przeprowadzana od w ieków przez okupanta intensyw na germanizacja doprowadziła do znacznego ograniczenia kadr in teli gencji, a liderzy działający do w ojny w różnego rodzaju organi zacjach polonijnych oderwani b yli od ludności.
Drugim przewrotem była zasadnicza zmiana stosunków ustro- jowo-socjalnych. Wraz z Polską na te ziem ie, do tej ludności, wkra czała rew olucja socjalistyczna. To b ył drugi w strząs o wielkim , historycznym znaczeniu. Warmię i Mazury naw et od Śląska Opol skiego różniła w ielkość i siła tej zasadniczej zmian'/. Otóż na Śląsku Opolskim w okresie przedwojennym i w czasie w ojny zachowała się dość poważna część kom unistycznych i socjaldemokratycznych kadr. W iększe skupiska proletariackie i bliskość Górnego i D olnego Śląska
stwarzał}7 warunki, w których prawda o mających nastąpić przemia
nach przenikała — choć w ograniczonym zasięgu — do świadomości ludności polskiej. Na Mazurach i Warmii rew olucyjne tradycje b yły znacznie m niejsze. Kadry K PD i Socjaldemokracji b yły od lat poza regionem . Rolniczy charakter regionu, brak większych skupisk robotniczych, słaba w ięź z ludnością przygranicznych powiatów przedwojennej Polski m usiały potęgować siłę tego wstrząsu. Dzia łalność Związku Polaków w Niemczech prowadzona do w ojnv, prze sycona była wartościami na rzecz Polski burżuazyjnej. Poważna część Warmiaków i Mazurów zetknęła się z ideami socjalistycznym i niejako po raz pierw szy. Przewrót państwowy i ustrojowy zmuszał ich do przewartościowandia w ielu pojęć i ocen.
u ) P rotokół z zeb ran ia organizacyjnego K om itetu W ojew ódzkiego PPR , A rchiw um KW PZ P R w O lsztynie l/II /l.
15) P ro to k ó ł z zebrania K om itetu W ojew ódzkiego P P R z dn. 24 IV 1945 r. oraz a k ta W ydziału Personalnego KW PPR. A rchiw um KW P Z P R w Olsztynie. 342
2. Poważną grupę ludności w latach 1945— 1947 stanowili lepatrianci ze Związku Radzieckiego (22,5% — 31 XII 1947 r.). Byla to ludność polska, zamieszkała na terenach zachodniej Białorusi. Zmiana miejsca zamieszkania i środowiska, osiedlenie się na polskiej, ale nieznanej ziem i, rozbicie daw nych w ięzów m usiały w yw ołać, zwłaszcza w pierw szym okresie, w strząsy i reperkusje, nie zawsze przychylne dla nowej państwowości polskiej. Wśród tej ludności działał Związek Patriotów Polskich oraz grupy aktyw u K PP i PPR, zachowała się część kadr PPS. Toteż ideologia socjalistyczna nie była jej obca. Ludzie ci przeżyli jednak w iele rozczarowań. Pew ien w pływ miała na nią również propaganda ugrupowań rządu londyń skiego, rozprzestrzeniana przez rozbudowaną dość szeroko sieć orga nizacji Armii Krajowej.
3. W roku 1947 do województwa olsztyńskiego przesiedlono z Lubelskiego, Rzeszowskiego i Krakowskiego 55.448 osób, w śród któ rych większość stanowili Ukraińcy le). N iew ątpliw ie warunki bytow e przesiedleńców zm ieniły się na lepsze, niem niej w pierw szych latach ciążyła na nich atm osfera tymczasowości, spowodowana działalnością organizacji konspiracyjnych, tęsknotą do stron rodzinnych i pozo stawionej własności.
4. Najliczniejszą grupę (56,8%' — 31 X II 1947 r.) reprezentowała ludność pochodząca z terenów Polski Centralnej. Osadnictwo tej ludności przebiegało akcją zorganizowaną i ruchem żyw iołow ym . Pierwszą organizowały kom itety partyjne PPR i w ładze na terenach Polski Centralnej, przy pomocy PUR-u, a później w ydziałów osied leńczych. Forma druga była akcją żyw iołow ą. Najpierw przyjeżdżał jeden z członków rodziny, otrzym yw ał pracę czy gospodarstwo, następnie ściągał rodzinę, sąsiadów i znajom ych. Ta forma osad nictwa była typowa dla daw nych powiatów przygranicznych (Nidzica, Szczytno, Pisz, Iława).
5. W pływ na sytuację w Okręgu m iały rów nież obce, zewnętrzne naciski polityczne stwierdzające, że ziem ie te należą do Polski tymczasowo. Rozsadnikiem tych nastrojów była głów nie nie repatrio wana jeszcze ludność niem iecka. U legła i lojalna początkowo, szybko przyjęła agresywną postawę. Grożenie ,,szybkim pow rotem ” na te tereny (donoszą o tym niejednokrotnie starostowie powiatowi w swoich raportach) stanowiło form ę psychicznego terroru wobec W armiaków i Mazurów, utrudniającego im zdecydow ane opowie dzenie się za Polską. A ntypolskie plotki niepokoiły także osadników i repatriantów, utrzym ując ich w niepewności co do przyszłych losów ziem odzyskanych. Charakterystycznym przykładem tej butnej i pewnej siebie postawy części ludności niem ieckiej może być fakt, że często — przekonana o szybkim powrocie tych ziem do N iem iec — starała się uniknąć repatriacji z tych terenów i podawała się za obyw ateli polskich m iejscowego pochodzenia. N ie bez w p ływ u na nastroje polityczne wśród ludności b y ły plotki o bliskiej nowej wojnie, straszenie sowiecką niewolą, itd.
Działalność partii, w tych warunkach niezm iernie trudna, w y magała głębokiej znajomości środowisk. Każda z tych grup lud nościowych miała sw oje naw yki, przyzwyczajenia, tradycje, inne sposoby produkcji, pracy. Odmienny b y ł poziom kultury i cyw ilizacji,
"■') Spraw ozdanie w ojew ody do W ładz C e n traln y ch 1947 r. W A P w O l sztynie II/91/4—2.
inne obyczaje, różne poglądy polityczne. Stąd też praca Partii i w ła dzy nad procesami integracyjnym i była niezm iernie w ażnym zada niem o w ielkim znaczeniu gospodarczym i politycznym .
Większość kom itetów pow iatow ych PPR powstała na Warmii i Mazurach do miesiąca lipca. Ostatnimi instancjam i powiatowymi, jakie powołano, b y ły kom itety w Bartoszycach (listopad 1945 r.) i Braniewie (grudzień 1945 r.). Rozwój organizacyjny olsztyńskiej PPR podobny jest do ogólnopolskiego rozwoju Partii. N ajintensyw niejszy wzrost szeregów Partii notujem y w latach dla polskiej rewolucji najtrudniejszych, a mianowicie w roku 1946 i 1947. 31 XII 1945 r. PPR na Warmii i Mazurach liczyła — 2.501 członków. W roku następnym w stąpiło do Partii — 8.804 członków, a w roku 1947 — 7.601. Trzonem rozwijającej się organizacji PPR b yli robot nicy i chłopi. Partia rozwijała się na gruncie ideowo-politycznej działalności wśród mas.
W pierwszych miesiącach sw ej działalności PPR skupia uwagę nie tylko na zagadnieniach organizacyjnych. Sprawą bardzo istotną b yły problem y osiedleńcze, organizacja w ładzy i krytyczna sytuacja aprowizacyjna. Trudności w zagospodarowaniu terenu, organizacji akcji osiedleńczej, aprowizacji i transportu b yły tak w ielkie, że w sierpniu 1945 r. postanowiono w ysłać do władz centralnych delegację, by przedstawić potrzeby okręgu. Delegacja, w skład której weszli: w icewojewoda Jerzy Burski, naczelnik Wydziału Osiedleń czego Lucjusz Dura, przedstawiciel instytucji spółdzielczych — Boh dan Wilamowski, przedstawiciel Związków Zawodowych — Frolewicz i przedstawiciel Związku Kolejarzy — Kaleciński, przyjęta została przez Prezydenta Krajowej Rady Narodowej — Bolesława Bieruta, ministrów Aprowizacji i Handlu, Komunikacji, Rolnictwa i Reform Rolnych, Zdrowia, Administracji Publicznej. Przedstaw iciele rządu ustosunkowali się pozytyw nie do w niosków o udzielenie pomocy Okręgowi Mazurskiemu 17).
Trudnym zadaniem Partii i administracji była organizacja pierw szej akcji żniwnej. W edług zebranych danych, obszar zasiewów w Okręgu Mazurskim w ynosił — 295 tys. ha. Z tego Armia Radziecka zebrała na swoje potrzeby zboże z 77.699 ha, ludność polska — z 217.301 ha. W łaściwe przeprowadzenie akcji żniwnej mogło popra w ić ciężką sytuację aprowizacyjną. Obok ludności zmobilizowano do żniw dw ie dyw izje wojska polskiego, z pomocą przyszły organizacje społeczne, m łodzieżowe i harcerskie. Przy żniwach pracowało około 60 tys. osób w tym około 20 tys. z terenów Centralnej Polski: 18 tys. z woj. warszawskiego i 2 tys. z woj. białostockiego ,s). W ięk szość zbiorów dokonywano ręcznie.
Stan inwentarza b y ł niew ielki. W ystarczy powiedzieć, że na dzień 1 IX 1945 r. stan pogłowia w Okręgu Mazurskim, z uw zględnie niem inwentarza otrzym anego od w ładz radzieckich w ynosił 4.500 koni, 10.310 sztuk rogacdzny i 6.340 sztuk trzody c h le w n e jI9). Staty styka wykazuje, że w dniu 1 I 1946 r. co 5 gospodarz b ył posiada
*’) S praw ozdanie za m -c sierp ień P ełnom ocnika R ządu R P — pik. P ra w in a do Min. Adm. P ublicznej i G eneralnego P ełnom ocnika R ządu R P dla Ziem O dzyskanych, W A P O lsztyn II/91/1—12.
18) Tamże, s. 4. Tam że, s. 8.
czem konia, a co 4 m iał w sw ym gospodarstwie krowę. Ludności miejskiej dotkliw ie dawał się w e znaki brak w arzyw i ziemniaków, a na w si często jedynym w yżyw ieniem b yl chleb, kasza i ziemniaki gotowane na wodzie. N ikłe zasiedlenie województwa i brak inw en tarza spowodował, że plan jesiennej akcji siew nej, który przew idyw ał obsianie 200 tys. ha, został w ykonany zaledw ie w 30%. Żytem obsiano 59 tys. ha, pszenicą — 2 tys. ha; z tego na majątki pań stw ow e i w ieś przypadało 39 tys. ha, wojsko polskie obsiało 17 tys. ha, wojsko radzieckie — 5 tys. ha.
W tych warunkach najw ażniejszym zadaniem, jakie stanęło przed m łodym ludow ym państwem, b ył problem nasycenia w yludnionych terenów ludnością polską. Polityczną i gospodarczą w agę tego zagad nienia doceniała w pełni Polska Partia Robotnicza, która jeszcze przed w yzw oleniem , a w ięc w lutym 1945 roku na plenum КС PPR zwróciła uwagę na konieczność mobilizacji wszystkich sil i środków w celu zasiedlenia i zagospodarowania Ziem Odzyskanych. W kw iet niu 1945 roku Kom itet C entralny w ydal specjalny okólnik do w szyst kich kom itetów wojewódzkich, m iejskich i powiatowych, w którym określał ich rolę i zadania w akcji przesiedleńczej. „W szystkie nasze organizacje partyjne — czytam y w tym że dokumencie — w inny natychm iast przystąpić do akcji przygotowującej masowe przesied lenie na Zachód. W pierw szym rzędzie, powinna na ziem ie zachodnie być kierowana ludność tych okolic, w których działania frontowe spowodowały w ielk ie zniszczenia, gdyż ludność ta n ie ma możliwości w yżyw ienia i zam ieszkania” 20). Wskazując w okólniku kierunki akcji osiedleńczej, КС PPR podkreślał, iż na tereny Prus Wschodnich winno się kierować ludność przede w szystkim ze zniszczonych powia tów w oj. warszawskiego, jak Maków, Pułtusk, Ostrołęka, Przasnysz, Suwałki i Szczuczyn.
Oprócz rozwinięcia szerokiej akcji propagandowej na rzecz osadnictwa КС zalecił kom itetom wojewódzkim Partii powołanie specjalnych zespołów towarzyszy, które zajęłyby się organizacją osadnictwa. K om itety wojewódzkie zobowiązano również do w yd ele gowania na obszar Ziem Odzyskanych partyjnych grup operacyj nych celem zbadania terenu, przeznaczonego do osadnictwa i przy gotowania go w spólnie z m iejscow ym i w ładzam i na przyjęcie osad ników. Powiatow e organizacje partyjne zobowiązane zostały do w y słania z kolumnami osadników 50 proc. członków powiatowej orga nizacji PPR, którzy tow arzyszyć m ieli osadnikom do punktów prze znaczenia i opiekować się nim i w czasie podróży 21). Okólnik КС PPR z czerwca 1945 roku zalecał komitetom partyjnym centralnych rejo nów Polski przerzucenie na teren Ziem Odzyskanych 25 tys. odda nych i uczciw ych, „sprawdzonych członków partii” celem zapew nienia trzonu partyjnego wśród przesiedleńców i zagwarantowania dem okratycznego oblicza nowo organizującym się władzom tereno w ym 22). Załącznik do tego okólnika określał, iż woj. białostockie winno skierować na teren Prus Wschodnich 200 członków PPR, woj. w arszawskie (na Warmię, Mazury i Pomorze Zachodnie) — 4.500 członków, oraz lubelskie na tenże teren — 1.300 członków
M) P P R V III 1944 — X II 1945, dokum enty, KiW W -w a 1959, s. 121— 123. 2,i Tamże.
2S) Tamże, s. 158—160, 164.
P P R 23). W pierw szym okresie osadnictwa obok PUR-u i innych organizacji i partii politycznych PPR w ystępow ała jako aktywny propagator i współorganizator akcji osiedleńczej. Z jej też inicjatyw y w maju 1945 roku powołany został Centralny Kom itet Przesied leńczy, a wkrótce potem wojewódzkie, powiatowe i gminne komitety osiedleńcze, w których przede w szystkim pracowali członkowie PPR.
Na w niosek PPR w listopadzie 1945 r. powołano na okres przejściowy M inisterstwo Ziem Odzyskanych celem szybszej i spraw niejszej likwidacji odrębności Ziem Północnych i Zachodnich. M ini sterstwo istniało do chw ili uchw alenia U staw y z dnia 11 I 1949 r., znoszącej odrębność Zarządu Ziem Odzyskanych 24). M inisterstwo to, kierowane przez W ładysława Gomułkę, zajmowało się całokształtem życia państwowego, społecznego i gospodarczego Ziem Odzyskanych, koncentrując swą uw agę na problem ie ich zasiedlenia i zagospodaro wania. W sprawozdaniu z działalności tegoż M inisterstwa, przesłanym w marcu 1949 roku przez W ładysława Gomułkę na ręce w ice marszałka Sejmu, Romana Zambrowskiego, czytamy: „Pierwszym i zasadniczym zadaniem, jakie stanęło przed Polską po objęciu przez nią Ziem Odzyskanych, było zasiedlenie tych ziem. Problem czło wieka stanowił tu problem kluczowy, od rozwiązania którego uzależ niona była bezpośrednia możliwość realizacji w szystkich innych zadań politycznych, społecznych i gospodarczych Ziem Odzyska nych ” 25).
W ciągu niespełna trzech lat, od lutego 1945 r. do 31 grudnia 1947 roku, osiedliło się na Mazurach i Warmii przeszło 410 tysięcy przesiedleńców i repatriantów. Z tej liczby w m iastach zamieszkało 50.891 repatriantów i 82.839 przesiedleńców, na wsi — 65.506 repa triantów i 211.070 przesiedleńców. Wśród przesiedleńców z central nych w ojewództw Polski, których przyjazd na Warmię i Mazury w celu stałego zamieszkania b y ł aktem dobrowolnym, znajdowało się także 55.448 osób przesiedlonych przymusowo z pow iatów w schod
nich w ojewództwa rzeszowskiego, krakowskiego i lubelskiego
(akcja „W”) 2e).
Proces zasiedlania poszczególnych powiatów woj. olsztyńskiego nie przebiegał równomiernie. W 1945 roku osadników kierowano (lub też samorzutnie się osiedlali) do powiatów graniczących z tere nam i Polski centralnej, natom iast w północno-wschodniej części w ojewództwa ich odsetek b ył m inim alny. O ile w styczniu 1946 roku w pow iecie Nidzica zamieszkiwało 25.598 repatriantów i osiedleńców, w pow. Szczytno — 19.525, a w pow iecie Susz — 17.062, to w analo gicznym okresie w powiecie bartoszyckim zamieszkało zaledwie 1.483 repatriantów i przesiedleńców, w ęgorzewskim — 2.457, w bra niew skim — 3.80 1 27).
Zjawisko to spowodowane było z jednej strony trudnościami obiektywnym i, jak np. brakiem środków lokomocji, z drugiej zaś PUR, w którym znalazło zatrudnienie sporo osób negatyw nie usto sunkowanych do w ładzy ludowej, przez dłuższy okres n ie starał się
2S) Tamże.
**) Spraw ozdanie M in isterstw a Ziem O dzyskanych za okres od 27 X I 1945 r. do 21 I 1949 r., A ZH P 295/VII.
2δ) Tamże. 2e) P a trz przyp. 16.
27) Spraw ozdania W ydziału O siedleńczego za styczeń 1946 r. p rzesłan e do KW PPR w Olsztynie. A rchiv/um KW PZPR w O lsztynie 1/IV/19.
opracować szczegółowego planu akcji osiedleńczej. Sprawa ta zna lazła szeroki oddźwięk na VII sesji Krajowej Rady Narodowej w maju 1945 roku, zwłaszcza w w ystąpieniach posłów z ramienia PPR, którzy w ysunęli szereg postulatów, zm ierzających do uspraw nienia akcji osiedleńczej. Postulowali między innym i, by PUR opra cow ał konkretny plan jej przeprowadzenia celem uniknięcia żyw io łowości i przypadkowości 2S). Również Olsztyński K om itet W oje wódzki PPR zw rócił uw agę na nieprawidłowości w zasiedlaniu Okręgu Mazurskiego. Zagadnienie to było głów nym tem atem obrad pierwszej szerokiej narady aktyw u PPR w ojew ództw a olsztyńskiego w sierpniu 1945 r. W dyskusji, jak rów nież w podjętej uchwale, uczestnicy narady interesowali się koniecznością przyśpieszenia akcji osiedleńczej i racjonalnego rozlokowania osadników w e w szyst kich powiatach. Uchwała zobowiązała w ładze osiedleńcze do kiero wania przesiedleńców i repatriantów na najsłabiej zaludnione tereny północno-wschodniej części naszego w ojew ództw a 2!)).
Radzono także nad sprawą szybszego uruchamiania sieci komuni kacyjnej, której brak poważnie ham ował akcję zasiedlenia i zaopa trzenia ludności w artykuły pierwszej potrzeby 30).
Wskazywano też na konieczność w alki z elem entam i wrogimi, które napłynęły do aparatu osiedleńczego w celu sabotowania akcji zaludnienia tych ziem i siania wśród osadników nastrojów niezado w olenia i tym czasowości. Kierując się zaleceniam i KW, władze osiedleńcze zwróciły w iększą uw agę na zaludnienie opuszczonych rejonów, aby system atyczny napływ osiedleńców i repatriantów w pływ ał na powolną niw elację zaistniałych dysproporcji w nasycaniu poszczególnych powiatów ludnością polską.
W pierw szym etapie osadnictwa w ysiłki Partii i Rządu skiero w ane b y ły na jak najszybszą realizację osadnictwa rolnego. Stano w isko takie dyktow ał rolniczy charakter naszego w ojewództwa, trudna sytuacja aprowizacyjna kraju oraz konieczność w ykorzystania zasiewów poniem ieckich. Poza tym rezerw y osiedleńcze składały się przeważnie z elem entów rolniczych. Ze w zględu na ich jednorodny skład zawodowy oraz nieskom plikowany i stosunkowo łatw y do uruchomienia w arsztat pracy — pokierowanie ruchem osiedleńczym rolników byio łatwiejsze, aniżeli przeprowadzenie osadnictwa m iej skiego 31). W płynął na to również fakt m niejszych zniszczeń zagród w iejskich w porównaniu ze zniszczeniam i w miastach. 31 XII 1947 r. na ogólną liczbę 61.090 gospodarstw rolnych w woj. olsztyńskim zajętych b yło 55.972. W 1947 roku rozpoczęta została akcja uw łasz czenia rolnego, która w yw arła poważny w p ływ na stabilizację tutej szej ludności. Do 31 XII tegoż roku komisje osadnictwa rolnego przyjęły 48.708 wniosków, w ydając do tego czasu 34.872 orzeczenia pozytyw ne i 27.814 aktów nadania ziem i na własność.
W dniu 15 VIII 1945 r. w ładze radzieckie przekazały administracji polskiej w szelkie obiekty gospodarcze wraz z urządzeniam i32). Dzięki w ysiłkow i robotników, mimo poważnego braku fachow ych kadr, do
!e) S praw ozdanie stenograficzne z V II S esji KRN, W -w a B iblioteka Sejm ow a. P ro to k ó ł i u ch w ala w ojew ódzkiej n a ra d y a k ty w u P P R z dn. 12—13 s ie rp nia 1945 r. A rchiw um KW P Z P R w O lsztynie 1/1/1.
s0) Tamże.
M) S praw ozdanie M in isterstw a Ziem O dzyskanych.
3S) Spraw ozdanie P ełnom ocnika R ządu R P za m -c sie rp ień 1945 r. s. 7, W APO 11/91/1—12.
kwietnia 1946 r. uruchomiono cztery elektrow nie wodne o mocy 4,000 kW i dwie elektrownie cieplne o mocy 1000 kW. Odbudowano i oddano do użytku 799 km linii w ysokiego napięcia i dziew ięć roz dzielni prądu. Dostarczono energię do 12 miast i 18 wsi. Obsługiwano 10 tys. odbiorców prądu i 200 zakładów pracy *3). W listopadzie uruchomiono kilka w iększych zakładów produkcyjnych, między innym i Fabrykę Maszyn Rolniczych w Reszlu, Garbarnię w Zalewie, Fabrykę Wyrobów Drzewnych w O lsztynie i Szczytnie, Fabrykę Krzeseł i Urządzeń Szkolnych w Pasłęku; podjęto rem ont Roszarni Lnu i Konopi w Szczytnie 34). N ajwcześniej, bo jeszcze w styczniu, podjęli pracę kolejarze olsztyńscy, którzy przybyli na teren Mazur i Warmii rów nocześnie z Grupą Operacyjną Min. Przem ysłu. Znacz nie rozwinięto różne form y spółdzielczości. W kwietniu 1946 r. istnieją 102 spółdzielnie,, w kw ietniu 1947 r. — 354. Większość —· to spółdzielnie rolniczo-handlowe, które odegrały poważną rolę w zaopatrzeniu ludności i w poważnym stopniu ham ow ały zapędy prywatnych spekulantów.
18 XI 1945 r. teatr olsztyński, pod literackim kierownictwem dyr. Wolickiego, zainaugorował sezon teatralny w ystaw ieniem ..Moralności Pani D ulskiej”, dnia 25 XI otwarto w Zamku Muzeum Mazurskiego i udostępniono społeczeństwu jego zbiory. Rozwija się również szkolnictwo. W szystkim tym poczynaniom, zmierzającym do rozwoju życia gospodarczego, przyśpieszenia osadnictwa, zagospo darowania rolniczego, uruchomienia przemysłu, sieci energetycznej, komunikacji, organizacji szkolnictwa, powołania i umocnienia admi nistracji państwowej przewodziła na Mazurach i Warmii Polska Partia Robotnicza. W konkretnym działaniu i zgodności głoszonej teorii z praktyką rósł jej autorytet i uznanie w społeczeństw ie.
Warmiacy i Mazurzy w swojej masie pozytyw nie przyjęli powrót Polski na te ziem ie. Do w ładz napływ ały podania m iejscowej ludności o nadanie jej obyw atelstw a polskiego. Sprawozdanie m iesięczne starostwa olsztyńskiego za miesiąc sierpień 1945 roku mówi o 15.000 Warmiakach, którzy zgłosili w starostwie chęć otrzymania obyw atel stwa p olsk iego3S). Starosta pow iatow y w Szczytnie, W. Późny, w sprawozdaniu do Pełnomocnika Rządu RP donosi, iż w sierpniu zadeklarowało sie w pow iecie na rzecz Polski 346 rodzin mazurskich, a sa wioski — jak np. . w gm inie Pupy — gdzie ludność miejscowa zadeklarowała się grem ialnie, choć przymiera głodem. Czynimy w ysiłki zaopatrzenia tej ludności w ziemniaki i zboże, a nadto robimy starania o przydzielenie paru krów ” 3(!). W październiku 1945 roku w powiecie olsztyńskim było już 2.827 osób, ubiegających się o przy znanie im zaświadczeń o ich polskim pochodzeniu, w pow. piskim —
1.286 osób, giżyckim — 698. reszelsk m — 2.588, ostródzkim — 299 31). Opowiedzenie się Warmiaków i Mazurów za Polską było niew ąt pliw ie najdobitniejszym św iadectwem słuszności polityki, jaką W ła
M at. A rchiw um KW. S praw ozdanie I-go se k re ta rz a KW PPR s. 19, 1/1/1. 34) S praw ozdanie Fełnom ocnika R ządu R P za m -c listopad 1945 r. s. 5. WAPO II/9I/1—12.
35) Süraw ozdanie sta ro stw a olsztyńskiego za sierp ień 1945 r. W A P w Ol- sztvnie II/91'Ί —22.
30) S praw ozdanie sta ro sty W. Późnego ze Szczytna do Pełnom ocnika Rządu R P z dn. 15 X 1945 r. W A P w O lsztynie 1/20.
37) Spraw ozdanie Pełnom ocnika R ządu do M in isterstw a A d m in istracji P u blicznej z dn. 15 X I 1945 r. W AP w O lsztynie II/91/1—12.
dza Ludowa i PPR — czołowa w kraju siła polityczna — konsek w entnie prowadziły w stosunku do ludności m iejscow ej. N ie było to zadanie łatwe. Zapoczątkowanemu procesowi integracji ludności nieustannie szkodziło w iele czynników. Okręg był biedny, w ynisz czony wojną i rabunkami. W sprawozdaniach starostów spotykam y íela cje takie, jak np. ze Szczytna: „Stwierdzono, że przybyli osadnicy posiadają na trzy rodziny jedną krowę i konia (...) Trzoda chlewna prawie nie istnieje, jak również ilość drobiu jest znikoma, obróbki pola dokonuje się niejednokrotnie przy pomocy ludzkiej siły pocią gowej (orka, bronowanie). Przy czym stosuje to zarówno ludność mazurska, jak i napływ ow a”. W niektórych powiatach panował tak w ielki brak środków żyw nościow ych, że groziła klęska głodowa. Urzędowe sprawozdania stwierdzały konieczność „udzielenia pomocy v/ środkach żyw nościow ych, szczgólnie dzieciom ”. Brak odzieży i obuwia był tak dotkliwy, że młodzież nie mogła uczęszczać do szkoły.
W ładze starały się w edle możności złagodzić tragiczną sytuację. Wśród tych, którym przede w szystkim udzielano pomocy w różnych formach, znaleźli się Warmiacy i Mazurzy. Np. w domach małych dzieci — 90% m iejsc zajm owały na początku 1946 r. dzieci m iejsco w ego pochodzenia. W domach starców w Barczewie, Ostródzie, Bar toszycach, Jezioranach i Mrągowie 95% pensjonariuszy stanowili w 1946 r. Warmiacy i Mazurzy, kuchnie ludow e rozprowadzały w śród m iejscowej ludności setki tysięcy posiłków; przydzielano jej zapo mogi finansow e i paczki żyw nościow e, organizowano bezpłatną pomoc lekarską i rozdawano lekarstwa. Ciekawym zilustrow aniem akcji pomocy, jaką niesiono Mazurom i Warmiakom, może być fakt z powiatu szczycieńskiego, gdzie ze sprowadzonych przez „Samo pomoc Chłopską” 85 koni norweskich oraz 25 krów połowę otrzymała ludność miejscowa, a resztę — osadnicy. Trudno dzisiaj, z jaką taką dokładnością, określić ogólną wartość środków i usług, jakie św iad czono Warmiakom i Mazurom. N iew ątpliw ie była ona — uw zględ niając ówczesną sytuację i gospodarcze m ożliwości kraju — niem ała. Trudna sytuacja gospodarcza w w ielu w ypadkach zbliżyła do siebie ludność napływową i m iejscową. W w ielu wsiach udzielano sobie w zajem nie pomocy w pracach potowych (sprzęt, siła pociągowa), m iały m iejsce wypadki podziału mleka m iędzy w szystkie dzieci. Zarazem b ył to jednak okres szczytowego rozkw itu szabru i kradzieży. Napady, rabunek mienia, terror fizyczny i m oralny wobec ludności m iejscowej dotkliwie zakłóciły tok integracji społecznej. N asilenie aktów bezprawia było szczególnie duże w powiatach południowych, graniczących z daw nym i ziemiami polskimi. Pisze o tym w swoim sprawozdaniu starosta szczycieński (sierpień 1945 r.): „...odbywa się codziennie form alny najazd ludności z pogranicza polskiego na południowy teren naszego powiatu. Ludność ta rabuje w szystko, co przedstawia jakąkolwiek wartość. W ostatnich dniach rabuje zżęte przez osadników zboże, znajdujące się w kopach i przewozi do miejsca swojego zamieszkania. Zdarzył się również wypadek, że grupa zorga
nizowanych złodziei, w liczbie 8, mając do dyspozycji 2 traktory
z 3 przyczepami, rabowała w szelkie m ienie, nie w yłączając państw
o-3e) Spraw ozdanie sta ro sty szczycieńskiego za m aj — czerw iec 1945 r. do P ełnom ocnika Rządu RP. W A P w O lsztynie 1/28.
w ego...” 3S). Złodzieje dobytku maszyn i inwentarza najchętniej w ybierali sw oje ofiary wśród Mazurów i Warmiaków, gdyż tam napotykali najm niejszy opór, a jednocześnie mogli posługiwać się hasłem, iż mają do czynienia z Niemcami.
PPR niestrudzenie w alczyła o bezwzględną likwidację bandyckich praktyk elem entów przestępczych. Z w ielu dokumentów, świadczą cych o zdecydowanej w oli Partii jak najszybszego zlikwidowania warcholstwa, zacytujm y okólnik Komendanta Wojewódzkiego MO w Olsztynie z dnia 26 IV 1946 r. nakazujący podległym jednostkom zwiększenie opieki nad ludnością m iejscow ą40). W uzasadnieniu pisma okólnego stwierdza się:
„Opieka ta musi wykazać m iejscow ym Polakom, przyzw ycza jonym do stosowania w każdej dziedzinie życia zasad bezwzględnego porządku i dokładności, że nowa Demokratyczna Polska, w róciw szy na te ziem ie, pragnie w nieść do niej swój wkład, utwierdzić na nich polskość i przekonać tych Polaków, którzy ty le lat podlegali w p ły w om zaborcy, że przez nasz powrót na te ziem ie nie stracili a zyskali. Przejście przez te ziem ie walca wojny, obecna sytuacja powojenna i zdemoralizowanie, jakie jest sm utną rem iniscencją każdej wojny, a które na tych ziem iach znalazło swój najjaskrawszy obraz, w ytw o rzyły warunki, które w żadnym wypadku nie sprzyjają tym mom en tom. D latego też obowiązkiem naszym, jako tych, którzy przyszli, jest wykazać tym , którzy tu od lat zamieszkują, żeśm y przyszli nie eksploatować te ziem ie, ale że pragniem y zbudować na nich nowy porządek, zupełnie odmienny od tego, który na tych ziem iach dotych czas panował, porządek oparty na prawie, sprawiedliwości, swobodzie i pełnej demokratycznej w olności”.
K om itet W ojewódzki PPR od początku kształtow ał w łaściw ą poli tykę w stosunku do ludności m iejscow ej. I K onferencja W ojewódzka delegatów PPR w O lsztynie w kw ietniu 1946 r.41) dużą część obrad poświęciła sprawie konieczności „w cielenia Warmiaków i Mazurów do naszego społeczeństw a”. Poruszono między innym i sprawy: w ery fikacji tej ludności, udzielenia jej pomocy materialnej, zagwaranto wania ochrony przed grabieżami, zapewnienia opieki dzieciom mazur skim, przeciwstawienia się penetracji PSL wśród Mazurów i War miaków.
Również na II Konferencji W ojew ódzkiej42) sprawy ludności miejscowej zajęły poczesne m iejsce. Przedstaw iciel ludności mazur skiej, tow. Małłek, pow itał konferencję słowami: „Ziemie tutejsze — to prastare polskie ziem ie. Wśród ludności warmińsko-mazurskiej nie było szlachty, tylko brać robotniczo-włościańska. Życzeniem ludu mazursko-warmińskiego jest otoczenie go w iększą opieką ze strony Polskiej Partii Robotniczej”. Następni dyskutanci poruszali m. in. sprawy zwiększenia ilości członków Partii pochodzenia m iej scowego i dalszego nasilenia akcji w eryfikacyjnej. W podsumowaniu obrad I sekretarz KW stwierdził: „...co do ludności m iejscowego
3i) Tamże.
40) O kólnik ko m en d an ta woj. MO w O lsztynie z dn. 26 IV 1946 r. A rchiw um KW PZPR w O lsztynie 1/V/3.
“ ) P rotokół z zeb ran ia a k ty w u P P R z dn. 18 IV 1945 r. A rch iw u m KW PZPR w O isîtv n ie 1/V79.
4!) P ro to k ó ł i rezolucja II-g ie j W ojew ódzkiej K onferencji P P R z 17—18 V 1947. A rchiw um KW PZPR w O lsztynie 1/1/1.
pochodzenia, Partia nasza stawia problem y tych ludzi na każdym odcinku. W Radzie Wojewódzkiej, Prezydium — wszędzie, gdzie tylko można b y ło ” .
Aktywna, twórcza postawa PPR w sprawach ludności warmińsko- mazurskiej uwidacznia się w rezolucji z tej konferencji. „...Rozto czenie należytej opieki nad ludnością autochtoniczną, udzielenie jej pomocy w przezw yciężeniu wszystkich trudności powojennych, stw o rzenie zharmonizowanego społeczeństw a i w ciągnięcie w szystkich twórczych elem entów do odbudowy naszej ojczyzny musi być naczel nym zadaniem organizacji partyjnej”. (...) „Wciąż jeszcze pokutuje nielegalny, często w ręcz wrogi, stosunek do tej części ludności pol skiej, która przetrwała setki lat germanizacji prowadzonej w bez w zględny sposób, szczególnie w ostatnich latach przez hitlerow skiego okupanta. Ludność tę (...) należy traktować na rów ni z w szystkim i. Ucierpiała ona na skutek działań w ojennych, a w późniejszym okresie — z powodu prześladowań przez bandy — znalazła się w tra gicznej wprost sytuacji m aterialnej. Partyjna organizacja na w si winna udzielić tej ludności maksym alnej pomocy.
Trzeba dbać, by demokratyczne elem enty ludności warmińsko- mazurskiej znalazły m iejsce na w szystkich szczeblach aparatu pań stwowego, samorządowego i gospodarczego. Masowo w ciągajm y je do „Samopomocy Chłopskiej” . Konieczne jest, by nasza w ieś stała się jednolitą...” 42a). Zalecenia PPR — choć nie wszędzie i nie zawsze konsekwentnie — wprowadzano w życie od pierw szych dni w yzw o lenia w ojewództwa. Temu też należy zawdzięczać, że mimo w ielu ujem nych zjawisk, jakie ciążyły w tym okresie na położeniu ludności m iejscow ego pochodzenia, akcja w eryfikacji Mazurów i Warmiaków, dająca im możność uregulowania sw ego stosunku prawnego do Państwa Polskiego, czyniła znaczne postępy. Zarazem w ciągu całego okresu notuje się wzm ożony napływ do w ojew ództw a tysięcy Mazu rów i Warmiaków, wracających tutaj z niew oli lub przymusowej ewakuacji do Niem iec. Jeśli 1 X 1945 roku liczba Mazurów i War m iaków na Mazurach i W armii w ynosiła 41122 osób, to trzy m iesiące później — 1 II 1946 r. — liczba ta wzrosła do 59332 osób 4S), a pod koniec 1948 r. w O lsztyńskiem zam ieszkiwało już 25270 rodzin mazursko-warmińskich, co rów nało się ponad 106 tysięcznej rzeszy mieszkańców 44).
O znaczeniu, jakie PPR przykładała do ostatecznego przywrócenia tych ludzi ojczyźnie, św iadczy między innym i dokument z działal ności Prezydium O lsztyńskiej W ojewódzkiej Rady Narodowej z końca 1946 roku, określający oficjalny stosunek w ładz do polskiej ludności autochtonicznej i akcji w eryfikacyjnej. Dokum ent ten — sprawo zdanie wojewody z działalności administracji publicznej 45) — stw ier dza, iż liczba zw eryfikow anych sięga 70 tys., pozostaje jeszcze około 33 tys. niezw eryfikow anych autochtonów. W początkach lipca br. Polski Związek Zachodni zorganizował przy w spółudziale Urzędu W ojewódzkiego specjalne ekipy z m iejscow ych działaczy warmińsko- mazurskich, których zadaniem było rozbudzenie uświadom ienia naro
ża) Tamże.
4S) S praw ozdanie W ydziału Osiedleńczego 1 X 1945 — 1 II 1946 r. A rchiw um KW P Z P R w O lsztynie 1 /IV/19.
41) S praw ozdanie M in isterstw a Z. O.
4S) S praw ozdanie w ojew ody z 1S16 r. W AP w O lsztynie 11/91 /4—2. 351
dowego i pobudzenia do składania w niosków w eryfikacyjnych przez wahających się jeszcze autochtonów. Ekipy te działały na terenie powiatów: Nidzica, Ostróda, Szczytno, Mrągowo, Pisz, Reszel i Lidz bark. Praca tych ekip data dodatni wynik, a zebrane przez nie spo strzeżenia posłużyły władzom do zbadania potrzeb tej ludności i zlik widowania czynników, w yw ołujących zadrażnienia stosunków między ludnością napływową a miejscową, z wyraźną szkodą dla tej ostatniej. Terror, jaki stosowały aspołeczne elem enty wobec m iejscow ych Po laków celem pozbycia się ich i przywłaszczenia ich gospodarstw, doprowadzał ludność tę do rozpaczy, ułatw iał drogę do urabiania nieprzyjaznych dla Państwa i Rządu nastrojów i w strzym yw ania się od skladania w niosków o w eryfikacje.
Wydano zarządzenia, które z całą stanowczością m iały tępić źródła tego zła. Szereg funkcjonariuszy państwow ych i samorządo wych usunięto z powodu wrogiego nastawienia do m iejscowych Polaków. W intensyw nej propagandzie słowem i pismem uśw ia damiano oba odłam y ludności o konieczności zgodnego współżycia. W licznych miejscowościach powołano autochtonów do pracy w samorządzie.
Poza usiłowaniam i w ładz rządowych, aby zapewnić autochtonom opiekę prawną, bezpieczeństwo osobiste i mienia, czyni się w iele dla poprawy ich warunków materialnych. Starostowie otrzym ali pole cenie uwzględniania w należytym stosunku m iejscow ej ludności przy przydziałach inwentarza żywego: przeznaczono na doraźne zapomogi dla niej fundusz 14 m ilionów zt kredyty bankowe na zagospodaro
w anie się w w ysokości około 8 m ilionów złotych. Rozdaje się żywność
i odzież.
Kw estia sporów o gospodarstwa zajęte przez przybyszów została przesądzona w kierunku przychylnym dla dawnych prawnych posia daczy. Akcja opieki materialnej nad ludnością w iosek warmińskich i mazurskich przez pracowników urzędów powiatowych i instytucji społecznych rozwija się pom yślnie. Akcją tą zostało objętych 418 w iosek i ok. 6.500 rodzin. Odbiciem tej troski Partii i władz o przywrócenie ojczyźnie dziesiątków tysięcy rodaków jest histo ryczny fakt, że w roku 1948 ponad 90 tys. Mazurów i Warmiaków posiadało już obyw atelstw o polskie.
Jednym z najistotniejszych zadań Polskiej Partii Robotniczej na Warmii i Mazurach było kształtowanie przedstaw icielstw władzy ludowej. W jego realizacji PPR w spółdziałała z innym i partiami Bloku Demokratycznego, mając w tej pracy najbardziej zasadniczy udział. Partia desygnow ała do pracy w aparacie państw ow ym odpo w iedzialnych tow arzyszy. R ozstawieniem kadr PPR w administracji kierował w pierwszym okresie członek PPR, pełnom ocnik Rządu RP, płk dr Jakub Prawin — działacz o w ielkim w pływ ie, cieszący się uznaniem i szacunkiem olsztyńskiego środowiska. Starostów — członków PPR. było 40%, burmistrzów — 57%, w ójtów — 50%, sekre tarzy zarządów gm innych — 27%, sołtysów — 30% 46).
PPR w zięła bardzo aktyw ny udział w kształtowaniu rad narodo wych. Na terenie Mazur i Warmii pow stały one znacznie później niż w Polsce Centralnej. N ie istniały bowiem na tym terenie konspira cyjne rady narodowe. Olsztyńska Wojewódzka Rada Narodowa
10) P P R w cyfrach. Dane za w rzesień 1948 r.
powstała 28 XII 1945 r. Na I Sesji wręczono 110 aktów uznania oby w atelstw a polskiego przedstawicielom m iejscowej ludności. Tą drogą nowo powstała Wojewódzka Rada Narodowa w ykazyw ała w ielką rolę i znaczenie, jakie kraj przyw iązuje do ludności m iejscowego pocho dzenia.
Powiatow e rady narodowe pow staw ały do końca i 946 r. Dopiero od 1947 r. można m ówić o działalności rad narodowych w szystkich szczebli. Udział członków PPR w radach narodowych b y ł bardzo w ysoki. W W ojewódzkiej Radzie Narodowej członków PPR b yło — 33,9%', w powiatow ych radach narodowych — 29,2%, w m iejskich radach narodowych — 37,5%' i gm innych radach narodowych — 30,4%.
Dominująca w iększość pracowników M ilicji O bywatelskiej i urzę dów bezpieczeństw a publicznego, aparatu prokuratury i w ięziennic twa — to członkowie Polskiej Partii Robotniczej. Podobnie w iększość ORMO w woj. olsztyńskim rekrutowała się z członków PPR (62%). Aparat ten odegrał szczególną rolę w zapew nieniu ludności bezpie czeństwa. W okresie lat 1945— 1947 nie było to sprawą łatwą. Reakcja polska czyniła wszystko, aby opóźnić form owanie się w ładzy ludowej na tym terenie. N ajzacieklej zw alczała idee i działaczy Polskiej Partii Robotniczej, nie cofając się przed najstraszniejszym i morderstwami. Zbrodnicza działalność reakcji skierowana była nie tylko przeciwko działaczom, członkom PPR, funkcjonariuszom MO i UB, lecz i prze ciwko zw ykłym szeregow ym członkom Partii i tym działaczom spo łecznym , którzy z PPR w spółpracowali, głów nie przeciwko aparatowi administracyjnemu.
D ziałalność band na terenie Mazur i Warmii była szkodliwa podwójnie. Szkodliwa dla ustroju i szkodliwa dla odradzającej się państwow ości polskiej na tych ziemiach. B yła to w alka prowadzona i zbrojnie, i w ramach cichej konspiracji. Stosowano także praktykę nasyłania na stanowiska ludzi obcych sprawie socjalizmu, po to, b y od w ewnątrz rozsadzać pracę nad zagospodarowaniem tych ziem. Bandy daw ały się w e znaki specjalnie ludności m iejscow ej, której zaufanie do w ładzy ludowej starano się poderwać. W sum ie na Mazurach i Warmii w latach 1945— 1947 działały 22 bandy, skupiające ponad
560 ludzi, oraz 8 wrogich, czynnie działających organizacji, zrzesza
jących około 600 c zło n k ó w 48). Razem — ponad 1000 ludzi, nieźle uzbrojonych, nękających aparat w ładzy i zakłócających bezpieczeń stwo obyw ateli. B y ły to bandy najrozm aitszych odcieni, w tym bandy rewizjonistyczne niem ieckie, bandy rabunkowe, nacjonalistyczne bandy ukraińskie. Najliczniejsze b yły 4 bandy NSZ, złożone z 371 członków, następnie organizacje podziem ne AK i WIN — 74 człon ków. N ajw iększe nasilenie działalności nielegalnych organizacji przy pada na lata 1946— 1947, to znaczy na okres zaostrzonej sytuacji politycznej, po powstaniu Polskiego Stronnictwa Ludowego, które, działając legalnie ideow o i kadrowo, w spierało działalność podziemia. W rogowie socjalizm u i demokracji próbowali siłą zbrojną grasują cych band zakłócać rytm pracy, dezorganizować nowo tworzone życie gospodarcze, zastraszać obyw ateli, zmuszać do działania na szkodę ludowego państwa. Podziem ie w spierało PSL zbrojnie. Szereg proce sów sądowych, jakie odbyły się w Olsztynie, udowodniło ścisłe związki PSL z podziemiem.
” ) Tam że.
48) D ane n a podstaw ie zestaw ień woj. kom . MO w Olsztynie.
W w aice z wrogimi organizacjami na terenie Mazur i Warmii w latach 1946— 1947 padło 233 członków Partii, 72 odniosto rany. Większość poległych i rannych — to pracownicy urzędów bezpie czeństwa, funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej, żołnierze i ofice row ie KBW oraz pracownicy aparatu partyjnego PPR. P ełn e zaanga żowanie władzy ludowej, a zwłaszcza członków PPR, w w alkę z reak cyjnym podziem iem i szabrownikami, rola instancji partyjnych w stabilizacji życia gospodarczego, przemiany społeczne, którym PPR przewodziła — zyskiw ały jej popularność wśród społeczeństwa. Sukcesywnie w zrastał w piyw członków Partii w organizacjach Związ ków Zawodowych i Związku Samopomocy Chłopskiej. W składzie Okręgowej Komisji Zw. Zaw. było 41,2%' członków PPR, w powiato w ych radach związków zawodowych — 58,9%. Duży był udział człon ków PPR w pracach pow iatowych związków gm innych spółdzielni samopomocy chłopskiej. W radach nadzorczych — 34,8% stanowili członkowie Partii, a zarządach — 58,3%, w gm innych spółdzielniach — odpowiednio — w radach nadzorczych — 57,8% i zarządach — 36,1%, WZSCh — 20,2% « ).
Sprawdzianem stosunku ludności Mazur i Warmii do władzy ludow ej i zachodzących przemian społeczno-ustrojowych b yły w yniłd referendum w 1946 roku i w yniki w yborów do Sejm u, odbytych w dniu 19 I 1947 r. PPR przystąpiła do w yborów w bloku z innym i partiami demokratycznymi: PPS, SL, SD i SP. R eferendum zakoń czyło się pełnym zw ycięstw em partii bloku demokratycznego. Na pierwsze pytanie referendum — „czy jesteś za zniesieniem senatu” — 63,2% głosujących odpowiedziało — tak, na drugie — „czy chcesz utrw alenia w przyszłej konstytucji ustroju gospodarczego, w prowa dzonego przez reform ę rolną i unarodowienia podstawowych gałęzi gospodarki” — „tak” odpowiedziało 72,0%; na trzecie pytanie: — „czy chcesz utrwalenia zachodnich granic państwa polskiego na Bałtyku, Odrze i N ysie Ł użyckiej” — „tak” odpowiedziało 85,3% 50). W yniki w w ojew ództw ie olsztyńskim b y ły niższe od ogólnokrajowych, nie mniej klęska PSL była całkowita, mimo że w tym okresie siły PSL b yły największe, gdyż liczyło ono w październiku 1946 r. — 5 tysięcy członków.
Reakcja nie złożyła broni i nie zaprzestała działalności. Czyniła w szystko, by przygotować siły do ostatecznej rozgrywki politycznej, jaką m iały być zbliżające się wybory. Nasila się działalność poazie- mia, nasilają się mordy, dokonywane na działaczach Polskiej Partii Robotniczej.
PPR w w ojewództw ie olsztyńskim rzuca hasło: „Każdy członek partii zaangażowany w zbliżającej się kampanii w yborczej”. Hasło to realizowało z w ielką dyscypliną wewnętrzno-organizaeyjną. W większości komórek partyjnych dokonano szczegółowego podziału zadań m iędzy członków. W tym czasie bardzo mocno zacieśniała się współpraca między PPR, PPS i SL.
Wybory do Sejm u (19 I 1947 r.) przyniosły na Mazurach i Warmii, tak jak w całym kraju, pełne zw ycięstw o bloku demokratycznego. W w ojew ództw ie olsztyńskim b y ły dwa okręgi wyborcze:
") P P R w cyfrach.
и ) Dane zaczerpnięte z A rchiw um KW P Z P R w O lsztynie 1/V/8. 354