• Nie Znaleziono Wyników

O właściwą ocenę "Mazura" szczycieńskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O właściwą ocenę "Mazura" szczycieńskiego"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Łukaszewicz, Bohdan

O właściwą ocenę "Mazura"

szczycieńskiego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 231-233

(2)

A R T Y K U Ł Y

R E C E N Z Y J N E

i

P O L E M I K I

Bohdan Łukaszewicz

O WŁAŚCIWĄ OCENĘ „MAZURA” SZCZYCIEŃSKIEGO

N ajnow sza synteza dziejów Polski, przygotow ana przez P ań stw o w e W y­ daw nictw o N aukow e, k tó re j tom trzeci n ap isał h isto ry k k rak o w sk i Józef B u ­ szko *, w iele m iejsca pośw ięca sp raw o m W arm ii i M azur, a szerzej — proble­ m atyce w schodniopruskiej. Pisząc o ru c h u naro d o w y m n a tere n ac h W arm ii i M azur n a początku X X stulecia, A u to r stw ierdza:

„Po u p a d k u «Gazety Ludow ej» dopiero w 1906 r. udało się działaczom polskim założyć now e pismo, w ychodzące pod nazw ą «Mazur». Na łam ach tego pism a dom inow ała sp raw a obrony polskości i zw iązków M azur z innym i ziem iami polskim i, początkow o zb y t m ało jed n ak pośw ięcało ono u w agi m ie j­ scow ym sp raw o m m azurskim . Dopiero w ra z z o bjęciem re d ak c ji «Mazura» przez K. Jaro szy k a (1908) n a stąp iła zm iana n a lepsze. P ism o p rz y b ra ło teraz ra d y k aln y c h ara k te r, u jaw n ia jąc s y m p a t i e d l a s o c j a l i z m u [pod­ kreślenie — B. Ł .], co doprow adziło do w ydatnego w zro stu jego abonentów i zasięgu od d ziały w an ia” 2.

Teza o sy m p atii „M azura” dla socjalizm u nie z n ajd u je p otw ierdzenia przy uw ażnym czytaniu tego pisma. N iestety, w lite ra tu rz e p rzedm iotu istn ieje od 1955 ro k u w łaśnie ta k a opinia o „M azurze” , co stało się za przyczyną p ie r­ wszego zary su dziejów tego pism a p ió ra W ład y sław a C h o jn ac k ieg o a, k tó ry stw ierdził, iż „M azura” cechow ała „neutralność, a n a w e t u k ry ta sy m p atia do socjaldem okracji” 4. O pinia ta pow tórzona została w nieco odm iennej, szerszej form ie przez A dam a G alosa w Historii Polski PA N. Pisze on: „«Mazur» za­ mieszczał n iejed n o k ro tn ie a rty k u ły o rad y k aln y ch akcentach, zdradzał sym ­ patie do socjalizm u” 5. Je d y n ie T adeusz C ieślak w 1964 ro k u pisał — co u m k n ę ­ ło uw adze badaczy — iż ani dysponenci pism a, ani też jego re d ak to rzy nie należeli do zw olenników rew olucji, a ich „postępow ość zam ykała się w po­ stu lata ch narodow ościow ych” , zaś w a ru n k i życia reg io n u i jego rolniczy cha­ ra k te r sp raw iały , że „«Mazur» nie po p ierał socjalizm u" e.

P ierw szy re d a k to r „M azura” szczycieńskiego, S tan isław Zieliński — dzia­ łacz narodow y, członek „Z etu” , już w dru g im m iesiącu u k azy w an ia się pism a opublikow ał a rty k u ł Socjalista a dem okrata, w którym czytam y: „Socjaliści

1 J . B u s z k o , H i s t o r i a P o l s k t 18641948, W a r s z a w a 1978. 2 i b i d e m , s. 179. 3 W . C h o j n a c k i , P o l s k a a k c j a n a r o d o w o - u ś w i a d a m l a j ą c a n a M a z u r a c h p r z e d 1 w o j n ą śu > ła- t o u j ą . W y b ó r m a t e r i a ł ó w ź r ó d ł o w y c h z l a t 19101914, Z a p i s k i H i s t o r y c z n e , 1955, t . 21, z . 3— 4, s s . 242—289. 4 I b i d e m , s. 259. 5 A . G a l o s , S t o s u n k i p o l i t y c z n e n a z i e m i a c h p o l s k i c h p o d p a n o w a n i e m p r u s k i m w l a t a c h 1Q081914, w : H i s t o r i a P o l s k i , t . 3, c z . 2, 1900— 1914. P o d r e d . 2 . K o r m a n o w e j i W . N a j d u s , W a r s z a w a 1972, s . 712 ( t a m t e ż w „ I n d e k s i e c z a s o p i s m ” , z e s t a w i o n y m p r z e z L u c y n ę T y c h n a s . 968 p o d a n o b ł ę d n i e l a t a 1912—1918 J a k o o k r e s u k a z y w a n i a sdę „ M a z u r a ” s z c z y c i e ń s k i e g o ) . 6 T . C i e ś l a k , P r a s a p o l s k a n a M a z u r a c h i W a r m i i 1918— 1939, O l s z t y n 1984, s. 108. K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1979, n r 2 (144)

(3)

23 2 B oh da n Łukaszewicz

bow iem m ówią, że chcą d o b ra ludu, ale jest to n iep ra w d a d bałam ucenie ty l­ ko, Nie uzn ają [socjaliści] narodow ości, choć dla zam ydlenia oczu często inaczej głoszą. Zw alczają w szelką religię, zw alczają w iarę i Boga uznać nie chcą. Kościół ew angelicki też potępia n au k i i dążności socjalistyczne, które u siłu ją zburzyć fu n d a m e n t porządku ustanow ionego przez O patrzność Boską n a świecie. Ż aden ew an g elik P olak do socjalistów w żaden sposób należeć nie p ow inien” 7.

N atom iast K azim ierz Jaroszyk, św iadom y siły a rg u m en tacji „Pruskiego P rzy jaciela L u d u ” — pism a gadzinow ego — n a rzecz pruskości M azurów przy pod k reślan iu czynnika wyznaniow ego, sta ra ł się w ykazać M azurom , iż katolicyzm , z k tó ry m utożsam iano polskość, nie jes t w rogiem religii ew an ­ gelickiej: „podstaw a ch rześcijaństw a to n a u k a o T rójcy P rzenajśw iętszej i o Boskości Zbaw iciela. W to w ierzą i katolicy i ew angelicy. C hrześcijaninem się sta je przez chrzest ś w i ę t y a więc znów coś wspólnego u jednych i drugich. Biblię czyli P ism o św. u zn ają jako objaw ienie Boskie i katolicy i ew angelicy — choć co do sposobu w y k ład an ia zachodzą różnice zasadni­ cze. P am iętajm y o tym , że najw iększym i w rogam i pro testan ty zm u , jak i katolicyzm u n ie są w ierzący chrześcijanie, ci lub owi, lecz n iew iara, bez­ bożność i p rz ew ró t” 8.

A za „niew iarków , bezbożników i w y w rotow ców ”, czyli w rogów zarów no katolików , ja k i ew angelików , uw ażał Jaro szy k so cjaldem okratów i atakow ał ich rów nie silnie ja k germ anizatorów . W skazyw ał n a w e t n a w spólną zależ­ ność — w p ie rw germ anizacja ludności polskiej, a potem „socjalizacja” . T w ier­ dził Jaroszyk, iż „germ anizatorzy niem cząc M azurów k ręcą n a siebie batog, gdyż u łatw ia ją w ten sposób agitację so cjaldem okratyczną” 9.

Skąd w ta k im razie w zięła się teza W ładysław a C hojnackiego o n e u tr a l­ ności, a n a w et „ u k ry te j sym patii do socjald em o k rató w ”? Otóż n a u d o k u m en ­ tow anie sw ego tw ierd zen ia C hojnacki c y tu je frag m e n t a rty k u łu , zamieszczo­ nego w n um erze 33 „M azura” z 26 k w ietn ia 1911 roku: „W iem y rów nież, iż są M azurzy, któ rzy w różnych sp raw ach z w racają się do p a rtii socjaldem o­ kraty czn ej o poradę, a p a rtia chętnie im posługuje. N iedaw no tem u p rzynie­ siono n am do red ak cji k a le n d arz niem iecki socjaldem okratyczny, pognieciony, poniszczony, k tó ry przechodził widocznie w iele rąk. Dano n am k alen d arz dla inform acji, ale zażądano go z pow rotem . K alen d arz w ę d ru je od chaty do c h a t y . [opuszczenie W. Chojnackiego], P rzy zn ała przecież «Ostdeutsche R undschau» niedaw no tem u, że M azurzy w W estfalii o w iele przystępniejsi są dla agitacji socjaldem okratycznej aniżeli P o lacy ” 10. C y tat ten zaczerpnięto z a rty k u łu pod znam iennym tytu łem : S łó w ko przestrogi dla germ anizatorów

ludu polskiego. A rty k u ł zaś kończy Ja ro sz y k słow am i, k tó ry ch W ładysław

C hojnacki n ie cytuje: „socjaldem okracja nie m a w śród lu d u polskiego powo­ dzenia, za to rzeczywiście p o d atną żyw iną d la socjaldem okracji jest polska m łodzież zniemczona. S ocjaldem okraci są chw ilow o n a M azurach spokojni, nie w ysilają się zbytnio, gdyż w iedzą dobrze, że sieją d la n ich hakatyści

7 M a z u r , 1906, n r 15 z 22 V I I I . P o d o b n i e w a r t y k u l e K u l t u r a s o c j a l i s t ó w w n u m e r z e 20 z 9 I X 1906 r . Z a ś w n u m e r z e 39 z 14 X I 1906 r . n a ł a m a c h p i s m a z a m i e s z c z o n o w i e r s z P r e c z z s o c j a l d e m o ­ k r a t a m i , n a p i s a n y p r z e z „ J a n t k a z B u g a j , p a r o b k a , z p o w o d u c i ą g ł y c h m o r d ó w p o p e ł n i a n y c h p r z e z s o c j a l i s t ó w w K r ó l e s t w i e P o l s k i m ” . 8 M a z u r , 1908, n r 42 z 16 V I I . 9 M a z u r , 1912, ПГ 39 Z 15 V ; n r 25 z 29 I I I 1914 Г. o r a z n r 50 Z 25 V I 1914 Г. 1 0 W . C h o j n a c k i , o p . c i t . , s . 259. N a t a k i e s t a n o w i s k o A u t o r a , r z u t o w a ł — j a k s ą d z ą — o k r e s w k t ó r y m p o w s t a ł a r t y k u ł .

(4)

Ö wł aś ciw g ocenę ,,M a z u r a " szczycieńskiego 233

i g erm anizatorzy lu d u polskiego, i że plony ob fite oni zbierać będą. — •— N a M azurach chw ilow o cicho, g erm an izato rzy piszą o w ierności M azurów d la króla i państw a, niem czą bez przeszkody, og łu p iają lu d za pomocą polskich pism g erm anizatorskich, a socjaldem okraci czekają. C zekają cierpliw ie n a porę stosow ną d la rozw inięcia sz tan d a ru ja k k re w czerwonego. Ślepy chyba ten, k tó ry tego n ie widzi. Na to wszystko atoli ślepi i g łusi są germ an izato rzy lu d u polskiego na M azurach. Zaślepieni szow inizm em , n ienaw iścią do polskości pod hasłem «Unsere M asu ren m üssen D eutsche w erden», p ra cu ją n ad niem czeniem lu d u polskiego przygotow ując batog n a w łasn ą skórę. Mane! Thekel! U p h ar- sin!” “ .

T ak więc K azim ierz Jaro szy k w sw ych w y stąp ien iach praso w y ch przed I w ojną św iatow ą uży w ając wobec germ an izato ró w stra sz ak a so cjald em o k ra­ tycznego, wobec ogółu M azurów posługiw ał się a rg u m e n te m „niebezpieczeń­ stw a socjaldem okratycznego” . P rzy w iązan i do Kościoła ew angelickiego M azu­ rzy pow inni byli sobie zdaw ać spraw ę, że skoro uleg n ą germ anizacji, to n iebaw em odpadną od sw ego Kościoła i w ra z z N iem cam i poddadzą się pro­ pagandzie socjaldem okratycznej szybciej, niż gdyby zachow ali odrębność etn i­ czną. P am iętać p rzy ty m należy, iż w w a ru n k a c h w schodniopruskich socjal­ dem okracja m iała stosunkow o silniejsze w p ły w y w śród ludności niem ieckiej niż p o ls k ie j12 — nie w chodzę tu w przyczyny takiego sta n u rzeczy.

Na ocenę Jaro szy k a jak o sy m p aty k a socjaldem okratów być może rz u tu je jego znany list o tw a rty do ra d robotniczych i żołnierskich W arm ii, zam iesz­ czony n a łam ach „G azety O lsztyńskiej” 21 g ru d n ia 1918 roku, a więc już po w ojnie, w zm ienionej sy tu acji społecznej i politycznej, k iedy też odm iennie niż przed rokiem 1914 w y g ląd ała sp raw a polska.

Z przedstaw ionego zatem w yżej m a te ria łu w ynika, że „M azur” nie tylko nie u jaw n ia ł sy m p atii dla socjalizm u, ale w p ro s t go zwalczał. In n e też zgoła były siły spraw cze w zrostu liczby abonentów pism a i zasięgu jego oddziały­ w ania u . 11 M a z u r , 1911, n r 33 z 28 IV . 12 Z . L i e t z , S t a n 1 p o t r z e b y b a d a ń n a d d z i e j a m i r u c h u r o b o t n i c z e g o w P r u s a c h W s c h o d n i c h , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1978, n r 1, s . 63— 64. 13 P o r . B . Ł u k a s z e w i c z , N a k ł a d „ M a z u r a ” s z c z y c i e ń s k i e g o w l a t a c h 1906—1914, i b i d e m , 1978, n r 1, s s . 51—58

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ocena nie musi być zgodna z ilością uzyskanych punktów, ale musi być uzasadniona. Uzasadnienie oceny końcowej uwzględniające atuty i słabsze

O postrzeganiu Swiata w utworach Jonasza Kofty to erudycyjne, spojone z kontekstami kulturowymi analizy oraz interpretacje wierszy o przemijaniu, kt6re inspiruje

ZADANIE 5: Pomódl się dowolną modlitwą, w której podziękujesz Panu Jezusowi za swoich rodziców i poprosisz o oddalenie pandemii koronawirusa.. Termin odesłania pracy: Zdjęcie

Składniki m ineralne obliczone na suchą masę torfu stanow ią więc jakby koncentrat z dużej objętości gleby torfow ej i nie są wobec tego porów nywalne z

Konferencja była okazją do konfrontacji prac prowadzonych nad ochroną zabyt­ kowego budownictwa przemysłowego w różnych krajach oraz — co należy szczególnie

Był czynnym członkiem ZBoWiD-u na terenie Gostynia i jego okolic, okręgu poznańskiego i k raju.. Był współfundatorem pom nika poleg­ łych żołnierzy 17 pułku

Consequently, for these crystals, R, is mainly determined by the transfer variance. The intrinsic variance. Curves 1, 2, 3 are computed employing different electron

[r]