Henryk Bogacki
"Konzil und Papst : historische
Beiträge zur Frage der höchsten
Gewart in der Kirche : Festgabe für
Hermann Tüchle", wyd. Georg
Schwaiger,
München-Paderborn-Wien 1975 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 46/4, 226-227
226
R E C E N Z J Eśn iej (zw łaszcza w w y p a d k u b ardziej zn an ych n azw isk ) p u b lik o w a n y ch . M im o to p rezen ta cje tego rodzaju u ła tw ia ją p ozn an ie, a w w y n ik u — ta k że k o n fro n ta cje o d m ien n y ch sta n o w isk w d zied zin ie ek lezjologii.
P rzy k ła d em m ogą być trzy w y k ła d y p o św ięco n e za g a d n ien iu prym atu i k o le g ia ln o śc i przed S ob orem N icejsk im (G. T i m o f e j e f f , I. E. A n a s t a s i o u, W. d e V r i e s ) . N ie z a le ż n ie od różnic m ożn a tra k to w a ć sta n o w isk o W. d e V r i e s a jako w sp ó ln y w n io sek , że w ty m o k resie h isto rii K ościoła ła tw ie j zn aleźć u za sa d n ien ie d la k o leg ia ln o ści niż d la p rym atu . Choć b ow iem k o leg ia ln o ść n a p ła szczy źn ie c a łeg o ep isk o p a tu n ie m ogła dochodzić do głosu w d ob ie p rześla d o w a ń , jed n a k że n iem a l od p oczątk u b isk u p i są św ia d o m i o d p o w ied zia ln o ści n ie ty lk o za sw ó j lo k a ln y , a le ta k że za c a ły K ościół. W tym cza sie region aln e k o leg ia b isk u p ó w podczas sy n o d ó w są d ziły , a n a w e t d ep o n o w a ły p o szczególn ych b isk u p ó w . N a S oborze N ic e js k im po raz p ie r w sz y d o ch od zi do g ło su grem iu m p o czy tu ją ce się za p rz e d sta w ic ie lstw o k o leg iu m b i sk u p ieg o K ościoła p ow szech n ego.
T om n in ie jsz y sta n o w i cen n ą d ok u m en tację d zia ła ln o ści ży w eg o ośrodka sp otk ań ek u m en iczn y ch , a zarazem d ostarcza rzeczow ej in fo rm a cji na tem at n iek tó ry ch k w e stii e k le z jo lo g iczn y ch d y sk u to w a n y ch p rzez k a to lik ó w i p ra w o sła w n y ch .
ks. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r s z a w a K o n z i l u n d P a p s t. H i s t o r is c h e B e it r ä g e z u r F rage d e r h ö c h s t e n G e w a l t in d e r K ir c h e . F e s tg a b e f ü r H e r m a n n T ü c h le , w y d . G eorg S c h w a i g e r , M ü n ch en -
-P a d erb o rn -W ien 1975, V erlag F erd in an d S ch ön in gh , s. X X + 688.
Z agad n ien ie „sobór i p a p ież” m oże w y k a za ć s ię d łu gą h isto rią , k tórej n o w e rozd ziały p o w sta ją n a n a szy ch oczach. W p raw d zie o b ecn ie b rak tem u pro c e so w i rozgłosu to w a rzy szą ceg o d y sk u sjo m toczon ym w d ob ie Soboru W aty k a ń sk ieg o II, jed n ak że trw a ją sp o k o jn e badania p rzed e w sz y stk im nad h istorią soborów . P rzy k ła d em — poza w ie lo śc ią k sią żek i a r ty k u łó w — m oże być w y d a w a n y od roku 1969 p ółroczn ik „A nnuarium H isto ria e C on cilioru m ”.
D la u czczen ia 7 0 -ty ch u rod zin H erm an n a T ü c h l e , e m ery to w a n eg o pro feso ra h isto rii K o ścio ła z W yd ziału T eo lo g ii K a to lick iej U n iw e r sy te tu M o n a ch ijsk ieg o , 23 u czn ió w , p rzy ja ció ł i k o le g ó w w y d a ło k się g ę p a m iątk ow ą w ca ło ści p o św ięco n ą za g a d n ien iu p od m iotu n a jw y ższej w ła d z y w K ościele. K sięg a za w iera op racow an ia ró żn ią ce się rozm iaram i i w a rto ścią , ob ejm u ją ce o k res od tzw . soboru jero zo lim sk ieg o po w sp ó łczesn e d y sk u sje ek u m en iczn e. N a stęp ca T ü c h l e g o n a k a ted rze i w y d a w c a k sią żk i, G. S c h w a i g e r za m yk a k się g ę p a m ią tk o w ą ob szern ą rozpraw ą sy n te ty c z n ą pt. S u p r e m a p o t e
stas. P ä p s tl ic h e r P r i m a t u n d A u t o r i t ä t d e r A l l g e m e i n e n K o n z i l i e n i m S p ie g e l d e r G e sc h ic h te (s. 611— 678).
Sobór W atyk ań sk i II p o d ją ł s ię w y ja śn ie n ia w za jem n eg o sto su n k u p a p ie ża i b isk u p ó w , a w ię c isto tn eg o p u n k tu w id zia ln ej stru k tu ry K ościoła. M im o w ło żo n y ch starań i o sią g n ięteg o p ostęp u z a g a d n ien ie n ie zo sta ło w p ełn i roz w ią za n e ani p rzez te n sobór, a n i przez syn od b isk u p ó w z r. 1969, zajm u ją cy się rów n ież ty m prob lem em .
S obór p o w szech n y je s t n a jp ełn iejszy m w y ra zem h iera rch iczn ej stru k tu ry K ościoła. D zieje so b o ró w n a jlep iej ilu stru ją zm ia n y zach od zące w ok reślan iu rela c ji p a p ież-b isk u p i. D o n ied a w n a e k lezjo lo g ia k a to lick a u jm o w a ła sobory n ajczęściej poprzez p ry zm a t p rzep isó w K od ek su P ra w a K an on iczn ego z r. 1917. T y m cza sem p o g łęb io n e b ad an ia d z ie jó w sob orów już d a w n o d o p ro w a d ziły do w n io sk u , że p rzep isy t e n ie ty lk o n ie m a ją o d p o w ied n ik a w żad n ym soborze z p ierw szeg o ty sią c le c ia istn ie n ia K ościoła, a le w g ru n cie rzeczy w yrażają sy tu a c ję praw n ą je d y n ie S o b o ru W a ty k a ń sk ieg o I.
Już w p ierw szy m ty s ią c le c iu K ościoła w y stę p o w a ło n a p ię c ie m ię d z y a b - so łu ty sty c z n y m u jm o w a n ie m p ry m a tu p rzez p a p ieży a k o le g ia ln ą k o n cep cją n a jw y ższej w ła d z y rep rezen to w a n ą p rzez b isk u p ów . P ie r w sz e so b o ry n ie w ą t
R E C E N Z J E
227
p liw ie u zn a w a ły p rym at p a p iesk i, le c z n ie w takim zrozu m ien iu , ja k ie m u w ó w cza s n a d a w a li sa m i p ap ieże. P om im o n iesp rzy ja ją cy ch w a ru n k ó w w o k re sie p o stęp u ją ceg o cen tra lizm u p a p iesk ieg o , id ea k o leg ia ln o ści zd ołała się u trzy m ać i p rzy n ieść p e w n e re z u lta ty w u ch w a ła ch Soboru W atyk ań sk iego II. W jego św ie tle n a stęp u je sw o ista reh a b ilita cja zd row ych tr e śc i ek lezjo lo g icz n ych zaw a rty ch zw ła szcza w X V II I-w ie c z n y c h k ieru n k ach ep isk o p a listy czn y ch (gallik an izm , feb ron ian izm , józefin izm ).
K sięg a p a m ią tk o w a p o siad a w ie le in teresu ją cy ch op racow ań szczegóło w y ch , k tó re p og łęb ia ją znajom ość d z ie jó w sob orów p ow szech n ych . Z różnych racji k ilk a z n ich w arto w y m ie n ić . K. G a n z e r p rzed sta w ia p o lem ik ę S ta n i sła w a O r z e c h o w s k i e g o i kard. S ta n isła w a H o z j u s z a na tem a t ek u - m en iczn o ści Soboru T ryd en ck iego (Z ur F rage d e r Ö k u m e n i z i t ä t d e s K o n z il s
v o n T rien t. Eine A u s e in a n d e r s e tz u n g z w i s c h e n S ta n i s l a u s O r z e c h o w s k i u n d S ta n i s l a u s Hosiu s, s. 357— 372). R. Z i n n h o b l e r a n a lizu je obraz P i u s a IX
la n so w a n y przez k atolick ą litera tu r ę teg o okresu, k ied y to k u lt p ap ieża p rzy ją ł fo rm y i rozm iary dotąd n iezn a n e w h isto rii (Pius I X . in d e r k a th o lis c h e n
L i t e r a t u r sein er Zeit. Ein B a u s te i n z u r G e sc h ic h te d e s T r iu m p h a li s m u s ,
s. 387— 432). H. J. P o t t m e y e r , Enany z g ru n to w n eg o d zieła n a ten tem a t, obrazuje p rzem ian ę, jaka za szła w X I X w iek u , k ied y p oczątk ow o w E uropie (poza W łocham i) n ie głoszono n a u k i o n ieo m y ln o ści p ap ieża, a po 70 latach doszło do jej zd og m a ty zo w a n ia ( „ A u c to r ita s s u p r e m a id e o q u e infallibilis".
Das M i s s v e r s tä n d n i s d e r p ä p s t li c h e n U n fe h l b a r k e i t als S o u v e r ä n i t ä t u n d seine h is to risc h e n B ed in g u n g e n , s. 504— 520). Z w raca u w a g ę brak ja k ieg o k o lw iek
o p racow an ia p o św ięco n eg o k o n cep cji soboru w dobie V atican u m II, k ied y m im o w szy stk o n a stą p iły p e w n e p rzek szta łcen ia teo rii soboru. K sięg a sta n o w i in te r e su ją c y zb iór szczeg ó ło w y ch stu d ió w z d zied zin y h isto rii sob orów p o w szech n ych .
ks. H e n r y k B o g a c k i SJ, W a r s z a w a
F erd in a n d K L O STE R M A N N , G e m e i n d e — K i r c h e d e r Z u k u n f t . Themen, D i e n
ste, M o d e lle , F reib u rg im B reisg a u 1974, V erlag H erder, 2 tom y, s. 447 + 364.
P rzeob rażen ia w d zisiejszy m św ie c ie , szczeg ó ln ie w u m y sło w o ści i p o sta w a ch lu d zi, sk ła n ia ją K o śció ł do p rzem y ślen ia na now o sw o ich zadań i rea lizo w a n ia ich w ży ciu zgod n ie z w y m a g a n ia m i obecn ej sy tu a c ji, która z a w ie ra w so b ie zn am ion a k ryzysu . D a je się zau w ażyć, jak zm n iejsza się i traci na zn a czen iu to w szy stk o , co n o si ch arak ter k o ścieln y . L u d zie coraz m niej id e n ty fik u ją sw o je sp ra w y r e lig ijn e z in sty tu cją K ościoła, z jeg o fo rm u ła m i w ia r y i norm . W zrastają w e w n ę tr z n e c z y li d u ch ow e, a tak że zew n ętrzn e w y stą p ie n ia z K ościoła. W ielu n ie m oże rozpoznać już oblicza C h rystu sa w o g lą dan iu i p rzeży w a n iu k on k retn ego K ościoła. W zm agają się k o n flik ty w róż n ych d zied zin a ch z w ła d z a m i k o śc ie ln y m i. Ś w ie c c y i k się ż a m ają je z b is k u p am i, teo lo g o w ie — z p r z e d sta w ic ie la m i o ficja ln eg o urzędu n a u czy cielsk ieg o , b isk u p i i k o n feren cje b isk u p ó w — z cen tra ln y m i w ła d za m i rzym sk im i. W n ie k tórych k rajach p o w sta ją K o ścio ły p od ziem n e. Z daje się zak raw ać to na zd e c y d o w a n ie o tw a rte bunty. D y scy p lin a rn e zarządzenia z p ow od u k ry zy su a u to ry tetu i p o słu szeń stw a ok azu ją się coraz m n iej sk u teczn e. D o teg o dochodzą rezy g n a cje k sięży , sp orad yczn ie n a w e t b isk u p ó w z fu n k c ji k ap łań sk ich i zm n iejszen ie się liczb y p o w o ła ń k ap łań sk ich .
A b y K o śció ł m ógł sp ełn ia ć sk u teczn ie i o w o cn ie sw o je p osła n n ictw o w tak zm ien io n ej sy tu a c ji, m u si d ostosow ać ró w n ież sw o je stru k tu ry o rgan izacyjn e do w y m a g a ń i potrzeb w sp ó łczesn o ści. T em u ch ce słu ży ć ch oćb y w m ałym sto p n iu om a w ia n a k siążk a.
A u to r je s t zn an ym p a sto ra listą w y k ła d a ją cy m w W ied n iu . M a w sw ej d zied zin ie ju ż g od n e u w a g i o sią g n ięcia . K ilk a te z za w a rty ch w tej k siążce w y ło ż y ł p o raz p ierw szy w roku 1967 w H o la n d ii n a s e s ji roboczego k oła e u rop ejsk ich czasop ism p astoraln ych . U k a za ły się pod ty tu łe m S t r u k t u r y K o ś