• Nie Znaleziono Wyników

Proklos jako komentator Platona

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Proklos jako komentator Platona"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

Marcin Komorowski

Proklos jako komentator Platona

Acta Universitatis Lodziensis. Folia Philosophica nr 16, 23-42

(2)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O L IA P H IL O S O P H IC A 16, 2004

M arcin Kom orowski

P R O K L O S JA K O K O M E N T A T O R P L A T O N A

Filozofia na przestrzeni wieków w ypracow ała wiele różnorodnych form wyrazu. Począwszy od m yśli przedsokratejskiej, czy ja k niektórzy w olą przedplatońskiej, zauw ażam y liczne związki filozofów z poezją. M a m tu na m yśli hek sam etry cz n e p o em aty P arm en id esa z Elei P eri p h yseo s o raz Empedoklesa: Peri physeos oraz Katharmoi. Filozofow ie przekazyw ali też często swe nauki ustnie, a to jest problem całej kwestii sokratejskiej1. Oczywiście niedoścignionym wzorem filozoficznego pisarstw a oraz szczytowym m om entem rozw oju prozy attyckiej p o zo stają n ad al dialogi P lato ń sk ie - kolejna z licznych form ekspresji filozoficznej. P rzypadek chyba tylko sprawił, że egzoteryczne pism a A rystotelesa w postaci dialogów zaginęły, a jego pism a ezoteryczne stały się punktem odniesienia dla późniejszych trak tató w filozoficznych. N atom iast u schyłku starożytności filozofię zaczęto uprawiać w literackiej form ie k om entarza (οπομνήματα), głównie d o pism Platona i A rystotelesa, choć nie tylko, poniew aż kom entow ano również

Wyrocznie chaldejskie oraz Poem aty orfickie2. O dużej popularności, ja k ą

1 Porów naj w tej sprawie: J. G a j d a , Platońska droga do idei, W rocław 1993, roz. II:

Kwestia sokratejska.

2 K o m e n ta rz e d o A ry sto te le sa w ydane zo stał)' p rzez H . D ie lsa w la ta c h 1882-1909

w Berlinie w serii Com mentaria in A ristotelem Graeca obejm ującej 23 tom y і 3 tom y do d a tk ó w . W wydaniu tym znalazły się p ism a tak ich k o m en ta to ró w ja k : A d ra sto s z A frodyzji i A spasius (pierwsza p o ło w a II w. n.e.), A leksander z A frodyzji (przełom II i III w. n.e.), Porfiriusz (III w. n.e.), D ex ip p u s (działający w A leksandrii uczeń Jam b lich a, n e o p la to n ik a żyjącego na przełom ie III і IV w. n.e.), Them istius (IV w. n.e.), Syrianus, A m m o n io s z A leksandrii (VI w. n.e.), P riskianos z Lidii (n eo p lato n ik ze szkoły P ro k lo sa, a u to r zachow anego k o m en ta rz a do T eofraslow ego Peri aislheseos), F ilo p o n o s, Sim plikios (VI w. n.e.), O lim p io d o r (VI w. n.e.), Elias, D av id , Stefanus, E u stratiu s o raz M ich ał z Efezu (działający w dw unastow iecznym K o nstan ty n o p olu ), S op h o n ias. Z op raco w ań dotyczących ko m en tarzy d o A ry stotelesa w arto wymienić p racę A ristotle Transformed. The Ancient Com m entators a n d Their Influence, ed. R. Sorabji, L o n d o n 1990. Por. R. S o r a b j i , Aristotle Commentators, [w:] Rout ledge Encyclopaedia

o f Philosophy, ed. E. C raig, vol. 1, L on d o n an d N ew Y o rk 1990, s. 435-437. P or. też M ala encyklopedia ku ltu ry antycznej, PW N , W arszaw a 1973. N iestety ja k d o tą d n ik t n ie w padł n a

(3)

24 M arcin K o m o ro w sk i

cieszyły się kom entarze wśród neoplatoników , inform uje nas Porfiriusz w swojej biografii Plotyna. N a spotkaniach u Plotyna czytano, według relacji Porfiriusza, najróżniejsze kom entarze (υπομνήματα), m . in.: Sewera, K roniusza, A leksandra, A d rasto sa3.

p om ysl zbiorow ego w y dania i całościow ego op raco w an ia wszystkich an tycznych komentarzy* do P lato n a. Tego typu opraco w an ie stałoby się n ieo cen io n ą p o m o cą w studiach n a d sta ro ż y tn ą recepcją P la to n a , a w szczególności przy bad a n ia c h P latońskich agrapha dogmata. K om en tarze d o P la to n a z całą pew nością p isał P orfiriusz (do Timajosa, U czty, Fedona, Kratyla, S ofisty,

Parmenidesa, Fileba, Państwa). Por. T . S i n к o, Literatura grecka, t. I ll , cz. 2, W rocław 1954,

s. 588, 591, 599. Z ko m en tarzy Porfiriusza zachow ały się frag m en ty K om entarza do , .Tim ajosa" (wydanie: In Platonis Timaeum commentaria fra g m en ta , ed. A. R. S o d a n o [w:] P orphyrii in

Platonis Tim aeum comm entariorum fragm enta, N aples 1964) o raz K om entarz do „Parmenidesa "

(wydanie: In Platonis Parmenidem com m entaria fra gm en ta , ed. P. H a d o t [w:] Porphyre et

Victorinus, vol. 2, Paris 1968). W iad o m o rów nież o szeregu k o m en tarzy d o P lato n a a u to rstw a

Jam b lich a (do Timajosa, Alkibiadesa I (wydanie: D er Alkibiadeskom m entar des Jam bl. ais

H auptquelle f . Kaiser Julian, Heidelb. A k . Sb. 1917, n r 3), Fajdrosa, Fileba, Parmenidesa). Por.

T . S i n k o, op. cit., s. 10 o raz 35-36. Zachow ało się też spo ro k o m en tarzy P ro k lo sa d o P lato n a - wym ieniam i om aw iam je w dalszej części arty k u łu . K olejnym neo p lato n ik iem kom entującym P lato n a był żyjący n a przełom ie V І VI w. n.e. uczeń M arino sa (au to ra biografii P rok losa) D a m a sk io s. (W y d an ia k o m en ta rz y D a m ask io sa: 1. In Parm enidem , ed. C. E. R u elle [w:]

D am ascii successoris dubitationes e t solutiones, vol. 2. Paris 1899 repr. Brussels 1964. 2. In Phaedonem, ed. L. G . W esterink, The Greek commentaries on P lato's Phaedo, vol. 2 [Damasciusj,

A m sterd am 1977. 3. In Philebum, ed. L. G . W eslerink [w:] D a m a s c i u s , L ectures on the

Philebus wrongly attributed to Olympiodorus, A m sterd am 1959). N ie spo só b oczy wiście wyliczyć

i om ów ić wszystkich k o m en tato ró w P la to n a w jed n y m przypisie - w ym ieniam m oim zdaniem najw ażniejszych. P oem aty orfickie ko m en to w ał następ ca P lutarch a M łodszego w A tenach i nauczyciel P ro klosa Syrianos. P or. M a r i n u s , Vita Procli, ed. J. F . Boissonade, Lipsiae 1814, X X V I і X X V II. Por. też h asło S yrianos w bizantyjskim leksykonie Sudy (Suidae lexicon,

ed. A. A d ler [w:] L exicographi Graeci, vol. 1.1-1.4, Leipzig 1928-1935, rep r. S tu ttg a rt

1967-1971): „Συριανός, Ά λχξα νδρεύς, φιλόσοφος, Ίσοκρα τίω ν, ήγησάμενος τή ς εν ΆΟήναις

σ χο λά ς τε καί διατριβής και διδάσκαλος γινόμενος Πρόκλ.ου, δς καί διάδοχος αύντού έγένετο. εγρα ψ εν εις Ό μ η ρ ο ν ολον υπόμνημα έν βιβλάοις 'επτά, εις τη ν πολιτείαν Π λά τω νος βιβλία τέσσα ρα, εις τή ν Ό ρ φ έω ς θεολ-ογίαν βιβλ.ία δύο, [εϊς τά Πρόκλου] Π ερ ί τω ν π α ρ ' Ό μ ή ρ φ θεών, Συμφω νίαν Ό ρφ έω ς, ΠυΟαγόρου, Π λό τω νο ς π ερ ί τά λόγια βιβλ.ία δ έκ α καί ά'ΑΛα τιν χ έξηγητικά

[podkr. - M . K .J” . N a to m ia st co d o k o m en tarza do W yroczni chaldejskich, to zachow ał się k o m en tarz P ro k lo sa (wydanie: P r o c l u s , Eclogae de philosophia Chaldaica, ed. E. des Places [w:] Oracles chaldalques, Paris 1971). W a rto chyba wspom nieć n a koniec o kom en tarzach Pofiriusza d o H o m era (w ydania k o m entarzy: 1. Porphyrii quaestionum H om ericarum ad Iliadem

perlinentium reliquiae, ed. H. Schrader, fase. 1 & 2. Leipzig 1880-1882. 2. P orphyrii quaestionum H om ericarum a d Odysseam pertinentium reliquiae, ed. H . S chrader, Leipzig 1890. 3. P o -

r p h y r i u s , De antro nympharum, ed. A . N au ck [w:] Porphyrii philosophi Platonici opuscula

selecta, Leipzig 1886, repr. Hildesheim : O lm s, 1963. N ow sze: P o r p h y r y , The cave o f the nym phs in the Odyssey, ed. Sem inar Classics 609, A re th u sa M o n og rap h s 1. Buffalo: D e p a rtm e n t

o f Classics, Slate University o f N ew Y o rk, 1969. O statn i z w ym ienionych k o m en tarzy jest n e o p la to ń sk ą alegorezą H o m era. Por. T . S i n k o , op. cit., t. 1.1, s. 141, t. III. 1, s. 592-593, 598-599).

3 P o r p h y r i u s , Vita Plotini, 14 [w:] Plotini opera, ed. P. H enry an d H . R . Schwyzer, vol. 1, Leiden 1951. (Przekład polski: P o r f i r i u s z , O życiu Plotyna, przeł. A K rokiew icz [w:] P l o t y n , Enneady, l. 1, P W N , W arszaw a 1959).

(4)

P roklos ja k o k o m en ta to r P lato n a 25

Jeśli n ato m iast chodzi o P roklosa, to wśród 45 jego pism , k tórych część znana jest niestety tylko z tytułów , znajduje się sp o ra g ru p a utw orów o ch arak terze kom en tarza. Z naczną jej część sta n o w ią k o m en tarze do dialogów P lato n a4. Ja k w iadom o, P roklos kom entow ał dialogi: Parmenides,

Timajos, Alkibiades I (dialog nieautentyczny)5, Kratylos, Państwo, Fileb, Teajtet, Sofista, Fajdros oraz Fedon. Niestety nie wszystkie z jego kom entarzy

zachowały się do naszych czasów. Z w ym ienionych przetrw ały jedynie:

Komentarz do „Parmenidesa", Komentarz do ,,Tim ajosa”, Kom entarz do ,,Alkibiadesa I" , Kom entarz do „Kratylosa" o raz Kom entarz do ,,Państwa".

M im o ogrom nych rozm iarów w ym ienionych pism nie dotrw ały one do naszych czasów w swojej pełnej formie. K om entarze d o Alkibiadesa I,

Timajosa i Parmenidesa najpraw dopodobniej nie zostały po prostu w pewnym

momencie tradycji rękopiśm iennej w całości przepisane6. Ciekaw y jest też przypadek Komentarza do „Kraty losa", który zachow ał się wyłącznie w formie stu osiemdziesięciu pięciu fragm entów 7, będących bądź to wyciągami z tekstu kom entarza opublikow anego przez Proklosa®, bądź też - ja k sądzi D odds - notatkam i uczniów z cyklu w ykładów 5. O dm ienny nieco c h arak ter od większości zachow anych kom entarzy posiada Kom entarz do „Państwa"'0. Proklos nie om aw ia w nim , ja k w innych przypadkach, tytułow ego dialogu P latona, postępując zdanie po zdaniu, lecz koncentruje się n a wybranych zagadnieniach11. G łów nym celem, n a którym m u zależy, jest o b ro n a H om era przed atakam i P la to n a 12. Chęć godzenia tych dw óch autorytetów H ellady może w ynikać z faktu, że w czasach Proklosa „d la filozofów o helleńskiej tradycji H om er i Platon stali się wraz z Poematami orfickimi oraz Wyroczniami

chaldejskimi rodzajem świętych tekstów ” 13. Oczywiście świętość wymienionych

pism zw iązana była z długą ich tradycją. T eksty te stanow iły dla neopla- toników rodzaj spuścizny kulturow ej, k tó ra była nieodzow nym punktem

4 Por. przegląd p ism Pro k lo sa, jakiego d o k o n a ł L. J . R o z á n w swojej m o n o g rafii The

Philosophy o f Proclus. The Final Phase o f Ancient Thought, N ew Y o rk 1949, s. 36-59.

5 D la P ro k lo sa Alkibiades I je s t oryginalnym dialogiem P lato n a. Por. w tej sprawie: L. J. R o z á n , op. cit., s. 40.

6 Por. J. M . D i l l o n , General Introduction, [w:] P r o c l u s , C om m entary on P lato's

P arm enides, tr. by G . R. M o rro w a n d J. M . D illo n , P rin c e to n 1987, s. X IV o raz

X X X V I1-X X X V III.

7 Por. P r o c l u s , In Platonis Cratylum comm entaria, ed. G . P asquali, Lipsiae 1908. * Рог. L. J. R o z á n , op. cit., s. 40.

9 E. R. D o d d s, Introduction, [w:] P r o c l u s , The E lem ents o f Theology, ed. & Irans, in to English by E. R. D o d d s, second edition, O xford 1963 (rep rin t w 1999), s. X III.

10 W ydanie T eu b n era: P r o c l u s , In Platonis Rem publicam commentarii, ed. G . K roll, t. I - I l, U p sia e 1899-1901.

u Th. W h i t t a k e r , The Neo-platonists. A S tu d y in the H isto ry o f Hellenism. Second

Edition with a Supplem ent on the Com mentaries o f Proclus, C am b rid g e 1928, s. 295.

12 L. J. R o z á n , op. cit., s. 41. 13 T h . W h i t t a k e r , op. cit., s. 231.

(5)

26 M arcin K o m orow ski

wyjścia ich rozw ażań oraz obszarem ciągłych odniesień i odw ołań. M im o bezdyskusyjnej kom ponenty religijnej związanej z orfizmem i neopitagoreizmem w ruchu neoplatońskim przew ażało jed n ak do końca przede wszystkim zainteresow anie problem am i filozoficznym iH. „ P ro k lo s” , n a co zw raca uwagę W hittaker, „uw ażał siebie niewątpliwie za filozoficznego następcę P latona i Plotyna, wyraźnie odróżniając się zarów no od teologów takich ja k orficy oraz od ludzi nauki takich ja k Ptolem eusz” 15.

Świadectwem wielkiego uznania, jakie Proklos m iał dla Platona, a w szcze­ gólności dla Platońskiego Timajosa, jest następująca w zm ianka w biografii Proklosa, spisanej przez M arinosa, jego ucznia i następcę n a stanow isku scholarchy w A kadem ii Platońskiej:

M ia ł on [tj. Proklos - przyp. M . Κ.] zwyczaj w ielokrotnego p o w tarzania: „Jeśli byłbym w stanie, to spraw iłbym, aby spośród wszystkich starożytnych ksiąg jedynie W yrocznie i Timajos znajdow ały się w obiegu, nato m iast pozostałe ukryłbym przed wzrokiem współczesnych ludzi z pow odu szkód, jak ie niektórym wyrządza przypadkow e i niepogłębione studiam i ich czytanie” 16.

Ciekawe jest w tym stwierdzeniu to, że ProkJos z jednej strony staw ia

Timajosa Platona na równi z „objawieniem” w postaci Wyroczni chaldejskich'1,

z drugiej zaś nie obejm uje dostępu do w spom nianych tekstów szczególnymi ograniczeniam i, tak ja k chciałby to uczynić w odniesieniu d o całej reszty literatury greckiej, w głównej zaś m ierze w obec osób, które nie zostały do podejm ow anych przez siebie lektur przygotow ane odpow iednim i studiam i.

O wielkim uznaniu dla Platońskiego Timajosa świadczy rów nież fakt, że ko m entarz Proklosa do tego tekstu w znanej nam obecnie skróconej form ie liczy około 1100 stron w ydania T eu b n era i om aw ia Timajosa tylko do strony 44c w ydania Stephanusa, czyli m niej więcej do połowy'*. Ile stron m ógł liczyć cały kom entarz, jeśli Proklos rzeczywiście skom entow ał Timajosa do k o ń ca19, tego najpraw dopodobniej już nigdy się nie dowiemy. Przytoczm y

14 Por. ibidem, s. 231-232. li Ibidem.

16 M a r i n u s , Vita Procli, X X X V llI (przekład własny): Εΐώθει δε π ο λλά κ ις καί τούτο

Μ γειν, δτι 'Κύριος εϊ ήν, μόνα αν τώ ν αρχαίων ίπ ά ν τω ν βιβΜων έποιουν φέρεσΟαι τά Λόγια καί τό ν Τίμαιον, τά δέ &λ?.α ήφάνιζον έκ τώ ν νυν ανθρώπω ν, διά τό καί βλάπτεσθαι ένίους τώ ν είκή και άβασανίστως έντυγχανόντω ν αύτοϊς.'

17 P or. tłum aczenie R o zán a (w: i d e m , The Philosophy o f Proclus, s. 35), w którym jednoznacznie zin terp reto w an o τά Λ όγια ja k o „(C h ald ean) O racles” .

'* Рог. P r o c l u s , In Platonis Timaeum commentaria, ed. E rn estu s D iehl, t. I - I I I , Lipsiae 1903-1906.

19 U zasadnieniem d la przek o n an ia, że P roklos n apisał k o m en ta rz d o całości Timajosa jest - zdaniem T h. T a y lo ra - u stęp z p ism a O lim p io d o ra A rysto telesa , , 0 m eteorach". T a y lo r nie cytuje jed n a k fragm entu, n a k tó ry się pow ołuje, ani nie p o d a je d o k ład n e g o odsyłacza do tekstu. P or. T h . T a y l o r , Introduction, [w:] The Com mentaries o f Proclus on the Tim aeus o f

(6)

P roklos jak o k o m en ta to r P la to n a 27

więc spory fragm ent tego niezwykłego tekstu, aby poznać w ten sposób umysłowość a u to ra oraz jego stosunek do P lato n a i platońskiej filozofii:

Jeśli bowiem cała filozofia podzielona jest n a teorię d otyczącą przed m io tó w uchwytywalnych umysłem o raz rzeczy znajdujących się w świecie, to słusznie, poniew aż i św iat jest dw ojaki, jeden uchwytywalny um ysłem, a drugi zmysłami, jak [on] sam m ówi [Timajos 30c] w trakcie opo w iad a­ nia. Parmenides zaw iera n a u k ę o przed m io tach uchw ytyw alnych um ysłem , n a to m iast Timajos o rzeczach znajdujących się w świecie. T am ten p rzedstaw ia bowiem wszystkie boskie szeregi, len zaś wszelki rozw ój rzeczy znajdujących się w świecie. Ani ów całkowicie nie pom ija teorii tego, co znajduje się w uniw ersum , ani ten teorii p rzedm iotów uchw ytyw alnych um ysłem, poniew aż zarów no rzeczy p o d padające pod zmysły są w przedm iotach uchwytywalnych umysłem n a sposób p rzykładu, ja k też przedm ioty uchw ytyw alne um ysłem w rzeczach p o d p ad a ją c y c h p o d zmysły n a sposób odbicia. Jeden obfituje w spraw y przyrodnicze, n a to m iast drugi w teologiczne w sposób właściwy d la osób, od k tórych wzięły swoje tytuły: d la T im ajo sa, p o niew aż nap isał takie mniej więcej pism o o n atu rze uniw ersum , o raz dla Parm enidesa, gdyż n ap isał o rzeczywistych bytach. Słusznie zatem m ówi boski Jam blich, że cała teoria P lato n a zaw arta jest w tych dw ó ch dialogach, Timajosie i Parmenidesie, poniew aż w nich urzeczyw istnia się najpełniej cała n a u k a o tym , co znajduje się w świecie o raz p o n a d nim . Ż ad nego też szeregu bytów nie p o zo staw io n o tara n iezbadanym . D la tych, k tó rz y nie czytają w sposób p obieżny także p o tra k to w a n ie tem atu w Timajosie m oże okazać się w najwyższym stopniu p odobne w p o rów naniu z tym z Parmenidesa, Jak bowiem Timajos sp row adza przyczynę wszystkich rzeczy zn ajdujących się w świecie d o pierwszego tw órcy, tak Parmenides uzależnia rozw ój wszystkich b y tó w o d je d n a . Pierw szy przedstaw ia w ja k i sposób w szystko uczestniczy w twórczej o p atrzn o ści, n a to m ia s t d ru g i to , ja k byty m ają ud ział w jed n ostk o w y m istnieniu. P o n a d to , ta k ja k Timajos p o d a je z a p o m o cą wyobrażeń teorię rzeczy znajdujących się w świecie przed wiedzą przyrodniczą, tak też Parmenides stosuje ja k o rozgrzew kę bad an ie dotyczące n iem aterialnych idei przed teologią. T rz eb a bowiem, żeby ten, k to wyćwiczył się w dyskusjach o najlepszym u stro ju w pro w ad zan y był d o ro zw ażań dotyczących uniwersum , ten zaś, k to n atrudził się przy' pow ażnych aporiach dotyczących idei został odesłany d o tajem niczej teorii h e n ad 20.

10 P r o c l u s , In Platonis Timaeum commentaria, t. I, s. 12-14 (przekład własny): τηζ yàp δλης φιλοσοφίας εϊς τε τήν περί τών νοητών καί <τήν> περ ί τών εγκοσμίω ν θεωρίαν διηρημένης, καί εικότως, δτι και διττός ό κόσμος, ô μεν νοητός, ό δε αισθητός, ώς έρεί [30 C] και αυτός προελ.Οών, ό μέν Παρμενίδης τήν π ερί τώ ν νοητών πραγματείαν περιείληφεν, ό δε Τίμαιος τήν τών έγκοαμίω ν δ μέν γάρ άπάσας τάς θείας τάζεις παραδίδωσίν, Ö δε άπάσας τώ ν εγκοσμίω ν τάς προόδους· οΰτε δε εκείνος πάντη παραλείπει τήν τών εν τ φ παντι θεωρίαν, οΰτε ουτος τήν τών νοητών, διότι και τά αΙσθητα εν τοΐς νοητού; έστι παραδειγματικώς καί τα νοητά έν τοΐς αίσθητοΐς είκονικώς πλεονάζει δε δ μεν περ ί το φυσικόν, δ δε περί το Οεολ,ογικόν, οίκείως τοΐς άνδράσιν, άφ' ώ ν ονομάζονται' Τιμαίφ τε yàp τοιοΰτό τι γράμμα π ερί τής του παντός έγέγραπτο φόσεως, καί Παρμενίδη δε π ερ ί τώ ν δντως δντων. όρθώς ара φησιν ό θειος Ίάμβλ.ιχος τήν δ )η ν του Π λάτωνος θεωρίαν έν τοΐς δύο τούτοις περιέχεαθαι διαλόγοις, Τιμαίφ και Παρμενίδη' πάσα γάρ ή περί τώ ν εγκοσμίων καί υπερκόσμιων πραγματεία τέλίος έχει τό αριστον έν αύτοΐς, καί οόδεμία τάξις τών δντων άδιερεόνητος παραλέλειπται. φανείη δ ’ αν τοΐς μη παρέργω ς έντυγχάνουαι καί & της πραγματείας τρόπος τοΰ Τιμαίου προς τον Παρμενίδην ομοιότατος ώ ς yàp ό Τίμαιος πάντων τώ ν έν τ φ κό σ μ φ τήν αιτίαν επί τον πρώτιστον ανάγει δημιουργόν, ούτως ό Παρμενίδης τών οντων άπάντων τήν πρόοδον έξάπτει του ί ν ό ς κα ί δ μεν η μετέχει πάντα της δημιουργικής προνοϊας παραδίδωσίν, ο δέ η τής ένοειδοΰς όπάρξεως τά δντα μετείληφεν ετι δε ώσπερ ό Τίμαιος про τής φυσιολογίας τήν δ ι' εικόνων προτείνει θεωρίαν τώ ν έγκοσμίω ν, ούτως δ Παρμενίδης τήν περί τώ ν είδών τώ ν άόλων άνακινεί ζήτησιν προ τής θεολογίας καί γάρ δει γυμνάσάμενον μ εν έν τοΐς περί τής άρίστης πολατείας λώγοις εις την τοΰ παντός άνάγεσθαι κατανόησιν, άθλησαντα δέ έν ταίς συντόνοις περ ί τών είδών άπορίαις επ ί τήν τών ένάδων άναπεμφθήναι μυστικήν θεωρ/αν.

(7)

28 M a rc in K o m orow ski

W zacytow anym powyżej fragm encie P roklos, pow ołując się n a au to ry tet Jam blicha21, stw ierdza wyraźnie, że cała filozofia p lato ń sk a w yczerpuje się w dw óch jego dialogach, Parmenidesie i Timajosie. Co ciekawe przydziela on też jednocześnie każdem u z wymienionych dialogów odpow iednie sfery rzeczywistości, tzn. świat uchwytywalny um ysłem o raz św iat zmysłowy, czy też m oże raczej sferę przedm iotów uchw ytywalnych umysłem oraz rzeczy podpadających pod zmysły. P o n ad to to, co inteligiblilne wchodzi, zdaniem P roklosa, w głównej mierze w zakres zainteresow ań dialogu Parmenides, aczkolwiek zauw aża on jednocześnie, że i w Timajosie pośw ięca P lato n tej sferze w pewnym stopniu sw oją uwagę. Jednakże zasadniczym przedm iotem

Timajosa m a być, jego zdaniem , przede wszystkim to, co znajduje się

w świecie oraz zagadnienia przyrodnicze. T a k więc w diagnozie P roklosa

Timajos to dialog z zakresu filozofii natury, natom iast Parmenides, a szcze­

gólnie jego druga część, to pismo teologiczne, przy czym teologia w rozumieniu P roklosa jest z jednej strony identyczna z m etafizyką, czy A rystotelesow ą

πρώ τη φιλοσοφία, gdyż m ówi o pierwszych i niezależnych zasadach bytów 22,

z drugiej zaś zachow uje swój aspekt „m ów ienia o b ogach” , poniew aż owe

21 U S udy o Jam blichu znajdujem y w zasadzie niewiele: „ Ιά μ β λ ιχο ς έτερος. Χ α λκίδο ς τής

Σ υρίας, φιλόσοφος, μα θητής Π ορφυρίου του φιλοσόφου, τού Π λω τίνου, γεγονώ ς κατά τούς χρό νο υς Κ ω νστα ντίνου του βασΟ χω ς. 'έγραψε βιβλία φιλόσοφα διάφ ορα ". H a sło Jam blich

w Suidae lexicon. Jeżeli chodzi o w ydania zachow anych dzieł, to w a rto wym ienić następujące: 1. Iamblichi de vita Pythagorica liber, ed. U. K lein p o st L. D eu b n er, Leipzig 1937 repr. S tu ttg a rt 1975 (przekład polski: O życiu pitagorejskim [w:] P o r f i r i o s , J a m b l i c h , A n o n i m ,

Ż y w o ty Pitagorasa, przeł. J. G ajd a-K ry n ick a, W rocław 1993). 2. Iam blichi protrepticus ad fid e m codicis Florentini, ed. H. Pistelli, Leipzig 1888 repr. S tu ttg a rt 1967. 3. Iamblichi de communi m athem atica scientia liber, ed. U . K lein p o s t N . F esta, Leipzig 1891 repr. S tu ttg a rt 1975. 4. Iamblichi in Nicom achi arithmeticam introductionem liber, ed. U. K lein p o st H . Pistelli, Leipzig

1894 repr. S tu ttg a rt 1975. 5. [ Iamblichi] theologoumena arithmeticae, ed. V. de Falco , Leipzig 1922. 6. J a m b l i q u e , Les m ystères d'Egypte, ed. E. des Places, Paris 1966. 7. F ra g m e n ta exegelica, ed. B. D . Larsen, Jamblique de Chalcis. Exegete et philosophe. A ppendice: testim onia et frag m enta exegetica. A arhus: U niversitetsforlaget, 1972. 8. Iam blichi Chalcidensis in Platonis

dialogos com m entariorum fra g m e n ta , ed. J. M . D illo n , L eid en 1973. 9. Sen te n tia e , ed.

D . J. O ’M eara, ’’New fragm ents o f Iam blichus’ collection o f P y thagorean doctrin es” , „A m erican Jo u rn a l o f Philology” 102 1981 26-40. Por. też G . R e a l e , H istoria f ilo zo fii starożytnej, przeł. E. I. Zieliński, L ublin 1999, t. IV, s. 634-647.

22 P or. n a stęp u jącą definicję teologii, k tó ra znajduje się w piśm ie P ro k lo sa Teologia

Platona ( P r o c l u s , Théologie platonicienne, texte établi e t tra d u it p ar H . D . SafTrey et L. G.

W esterink, Paris 1968, t. I, s. 13): f Α πόντες μεν ουν, δπερ εφην, τά ς π ρ ώ τισ τα ς άρχάς τώ ν

οντω ν καί αύταρκεστάτας θεούς άποκαλωΰσι και θεολωγίαν την τούτω ν επιστήμη ν [Wszyscy więc,

ο czym właśnie w spom niałem , ab so lu tnie pierwsze oraz w najw yższym sto p n iu niezależne zasady b ytów n azyw ają bogam i, a wiedzę o nich teologią] (przekład w łasny)” . Por. leż A r y s t o t e l e s , M eta fizyka , VI, IX , X II, w szczególności 1026al0-32: „ci δέ τι εστιν άίδιον

και ακίνητον καί χω ρ ισ τό ν, φανερόν 'ότι θεω ρητικής rô γνώναι, ού μέντοι φυσικής γε [...] ούδέ μαθηματικής, άλλα πρ ο τέρα ς άμφοϊν. [...] ή δε π ρ ώ τη κα ί π ερ ί χω ρ ισ τά καί ακίνητα, ανάγκη δε πάντα μεν τά αίτια άίδια είναι, [...]. ώ σ τε τρ εις αν εΐεν φιλοσοφίαι θεω ρητικαί, μαθηματική, φυσική, 0εο).ογική (ού γάρ άδηλων οτι ε ϊ που τό θειον υπάρχει, έν τή τοιαύτη φύσει υπάρχει), καί τήν τιμιω τάτην δει περ ί τό τιμιώ τα το ν γένος εναι. αΐ μεν ουν θεω ρητικαί τώ ν άΑ2ων

(8)

P roklos ja k o k o m en ta to r P la to n a 29

zasady bytów są dla niego po pro stu bogam i tradycyjnej religii greckiej23. M etafizyczne, czy też, stosując rów now ażne określenie, teologiczne zasady bytów w systemie filozoficznym P roklosa to oczywiście: Jedno (το εν), które jest identyczne24 z Bogiem25 i dobrem oraz henady-jedności, odpow iadające

επιστημώ ν αίρετώ ταται, χυτή δε τώ ν θεω ρητικώ ν. [...] εΐ δ ' έσ τι τις ούσίχ ακίνητος, αϋτη προ τέρα καί φιλοσοφία π ρ ώ τη , κα ί καθόλου ούτως 'ότι π ρ ώ τη ■ καί περ ί του δντος η δ ν τα ύτης αν εϊη Οεωρήσαι, καί τ ί έσ τι κα ί τά ύπαρχον τα η ον”, o raz 1064a28-1064b-14: έπεί δ ' εστι τις επιστήμη του οντος η δν καί χω ρ ισ τό ν, σκεπ τέο ν πό τερόν π ο τε τη φυσική τή ν αύτήν θετέον είναι ταύτην ή μά λλον έτέραν. [...] π ερ ί τό χω ρ ισ τό ν αρα δν καί ακίνητον έτέρα [...] εσ τι τις, εϊπ ερ υπάρχει τις ουσία τοιαότη, λέγω δε χ ω ρ ισ τή καί ακίνητος, [...] καί εϊπερ εστι τις τοιαύτη φύσις έν τοϊς ουσιν, ένταύθ' άν εϊη που καί τό θεΐον, καί αΰτη αν εϊη π ρ ώ τη καί κυρ ιω τάτη α ρχή. δή λο ν τοίνυν 6τι τρία γένη τώ ν θεω ρητικώ ν επ ιστημώ ν εσ τι, φυσική, μαθηματική, θεο λ^γική . β έλ τισ το ν μεν ουν τό τώ ν θεω ρητικώ ν γένο ς, τούτω ν δ ' αυτώ ν ή τελευταία λχχθείσα’ π ερ ί τό τιμιώ ταπον γάρ έστι τώ ν δντω ν, [...] εϊ μεν ουν αί φυσικοί οΰσίαι πρώ το ι τώ ν δντω ν είσί, καν ή φυσική π ρ ώ τη τώ ν επιστημώ ν εϊη- εί δ ' έστιν έτέρα φύσις καί ουσία χω ρ ισ τή κα ί ακίνητος, έτέραν ανάγκη καί τήν επιστήμην αύτής είναι καί π ρ ο τέρα ν τή ς φυσικής καί καθόλου τώ προτέραν” . R óżnica

w podejściu P ro k losa i A rystotelesa p o leg a chyba tylko n a tym , że pierw szy identyfikuje bezpośrednio ά ρχαί z θεοί n ato m iast drugi z n ich używ a względem pierwszej αρχή po śred n io i z pew nym w ahaniem określenia τό θειον. Po ró w n aj też funkcjo n o w an ie A rystotelesow ej

M eta fizy k i w późnym n eo platonizm ie p o d tytułem Teologii: „ O μεν 'Α ρ ισ το τέλη ς άρχόμενος τής έαυτοδ θεολογίας ψησίν πάντες άνθρω ποι είδέναι όρέγονται φύσει, σημείον δε ή τώ ν αισθήσεων άγάπησις κ τ λ ” . O l y m p i o d o r o s , Vita Platonis, I [w:] P l a t o , 15: A ppendix Platonica, ed. C. F r. H erm an n , Lipsiae 1875, s. 190. T en sam zacytow any powyżej frag m en t

rozpoczyna również jego Komentarz do platońskiego Alkibiadesa. O l y m p i o d o r u s , C om mentary

on the First Alcibiades o f Plato, 1, [w:] In Platonis Alcibiadem comm entaria, ed. L. G . W esterink,

A m sterdam 1956 repr. 1982. Por. też an onim ow e Prolegomena philosophiae Platonicae, I, [w:] P l a t o , 15: A ppendix Platonica, s. 196: ,',Ο μεν δαιμόνιος Α ρ ισ το τέλ η ς , τή ς Οεολογικής αύτού

φιλοσοφίας άρχόμενος, πάντας ανθρώπους έφη του είδέναι έφίεσθαι, κα ί τούτου π ίστιν τή ν τώ ν αισθήσεων ελχγεν ά γά π η σιν διά τούτο γάρ τά ς αισθήσεις άγαπώμεν, ϊνα γινώ σκω μέν τ Γ . Por.

też bard zo ciekaw ą i niestety rów nie m ało znan ą p roblem atykę „teologii stoickiej” . Z opracow ań p orów naj: J. G a j d a - K r y n i c k a, Teologie starożytne. Teologia filo zo ficzn a ja k o filo zo fia

pierwsza, [w:] N a skrzydłach wiary i rozum u k u praw dzie, red. 1. D ec, W ro cław 1999.

M . K u r d z i a ł e k , W okół Arystotelesowego określenia f l o z o fi i pierw szej ja k o teologii, „R oczniki Filozoficzne K U L ” , t. X X X IX -X L , z. 1, 1991-1992.

23 L. J. R o z â n , op. cit., s. 105.

24 W kwestii utożsam ienia Jed n a z Bogiem porów naj: P r o c l u s , The E lem ents o f Theology, A Revised Text wilh T ra n sla tio n , In tro d u c tio n an d C o m m en tary by E. R. D o d d s, second édition, O xford 1963 (rep rin t w 1999), tw ierdzenie 113, do w ó d : „κ α ί δ θείος αριθμός ένιαίός

έστιν, εϊπερ τό εν θ εό ς τούτο δέ, εϊπερ τάγαθόν καί εν τα ύ τό ν καί γάρ τάγαθόν κα ί θεός ταύτόν (ου γάρ μηδέν έστιν επέκεινα καί ου πάντα έφίεται, θεός το ύτο ’ κα ί άφ ' ου τά πάντα κα ί πρό ς ο, τούτο δε τάγαθόν)” . Por. też tw ierdzenie 13, gdzie P roklos d ow odzi identyczności Jed n a

z dobrem , k tó ra w ykorzystyw ana je s t w powyższym u zasadnieniu identyczności J e d n a i Boga. (Przekład polski: P r o k l o s , E lem enty teologii, przeł. R . Sawa, W arszaw a 2002).

23 Jeśli p rzy ją ć z a A lb ertem Ja h n em ( P r o c l u s , De Philosophia Chaldaica. Accedit

H ym nus in Deum Platonicus, vulgo S. Gregorio N azianzeno adscriptus, nunc Proclo Platonico vindicatus, ed. A. Jah n , H alle 1891, s. 62—64), że przypisyw any G rzegorzow i z N azian zu H ym n do Boga je s t a u to rstw a P o rklosa, to B o g a P ro k lo sa m o żn a scharak tery zo w ać p rzy użyciu

n astęp u jący ch określeń: ,,πα'ντων επέκεινα", ,,λώ γφ ούνδενι ρ η τ ό ν ", ,,ν ό φ ούδενί λ η π τ ό ς ”,

,,α φ ρα σ το ς”, „ά γν ω σ το ς ”. P o ró w n aj h y m n εις Θεόν p rze d ru k o w a n y p rzez R o z â n a o raz

w ykonane przez niego streszczenie d o w o d ó w J a h n a uzupełnione d o d atk o w y m i arg u m en tam i n a rzecz tego, że a u to re m był P roklos a nie G rzegorz. L. J. R o zàn , op. cit., s. 53-54.

(9)

зо

M arcin K o m orow ski

bogom greckiej m itologii26. W przywołanym przed chwilą fragm encie Ko­

m entarza do ,.Tim ajosa" wyraźnie rzuca się w oczy wysiłek jego a u to ra

skierow any na to, by pom iędzy dialogiem Timajos i dialogiem Parmenides znaleźć ja k najwięcej podobieństw oraz by w ykazać, że dialogi te w zn a­ kom ity sposób wzajemnie się uzupełniają, om aw iając każdy inną sferę rzeczywistości, tzn. świat zmysłowy oraz skom plikow any system jego przy­ czyn i zasad.

P ostępow anie Proklosa względem P lato n a przypom ina poniekąd an alo ­ giczną relację do P latona, w jakiej umieszczał sam ego siebie P lotyn, n o ta ­ bene drugie oprócz P lato n a główne źródło filozofii naszego k o m en tato ra27. Z n an y jest pow szechnie fakt, że P lotyn, nie roszcząc sobie p raw a do oryginalności, sytuow ał sam siebie w roli jedynie egzegety zawiłych lub niekiedy zagadkow ych słów P lato n a28. M ów i on w yraźnie o tym w En-

neadzie piątej:

Z tego w ynika, że P la to n wiedział o p o chodzeniu um ysłu od D o b ra , a duszy od um ysłu i że słow a nasze nie są now e i nie zostały d op iero teraz wypow iedziane, lecz ju ż daw no, a tylko nie w spo só b łatw y d o zrozum ienia, tak iż obecne słow a są jen o w yjaśnieniem tam tych, dzięki świadectwom , k tó re w ykazały staro żytn ość tych pog ląd ó w n a po d staw ie pism sam ego P la to n a 29.

E fekt tych deklaracji Plotyna jest doskonale wszystkim znany w postaci pięćdziesięciu czterech jego rozpraw , w ydanych przez P o rfiriu sza ja k o

Emieady. Podobnie też głównym celem P roklosa ja k o k o m en tato ra, na co

zw raca uwagę T hom as W hittaker, było objaśnianie P lato n a oraz „przed­ staw ianie jedynie tego, o czym nauczał m istrz ” 30. T o nastaw ienie nie przeszkodziło jed n ak Proklosow i, by w swym głównym filozoficznym dziele zatytułow anym Teologia Platona umieścił, ja k m ów i W hittaker, „więcej neoplatonizm u niż P lato n a” 31. Tego typu postępow anie jest wyraźne również w swego rodzaju wstępie do właściwej części rozw ażań zaw artych w Kom en­

tarzu do „Tim ajosa*1. D oskonałym przykładem na to jest fragm ent, w którym

26 Por. E. R. D o d d s , Com mentary, [w:] P r o c l u s , The Elem ents o f Theology, s. 259: „T h e »gods« with w hom th e henads are identified are, as we learn in d etail from Th. PL [Platonic T heo lo g y - przyp. M . K .], the gods o f tra d itio n a l G reek m ythology, an d the id en tification is n o d o u b t to be u n dersto od as a la s t desp erate a tte m p t to carry o u t the policy o f Iam blichus and m aintain th e united fro n t o f Hellenic philo so p h y and Hellenic religion ag ain st the in road s o f C h ristian ity ” .

27 T h . W h i t t a k e r , op. cit., s. 231-232.

24 Por. w tej spraw ie następ u jący artykuł: E. R. D o d d s , Tradycja І dokonania własne

w filo zo fii Plotyna, przeł. A. Przybysławski, „ E d u k a c ja F ilozoficzna" 1995, n r 20.

29 P l o t y n , Enneady, przeł. A. K rokiew icz, t. II, PW N , W arszaw a 1959, 5, 1, 8. 30 T h . W h i t t a k e r , op. cit., s. 162.

31 Ibidem.

(10)

P ro k lo s ja k o k o m en ta to r P la to n a 3 1

poucza Proklos niejako czytelnika o właściwym znaczeniu u P lato n a w yrazu „ n a tu ra ” (το τής φύσεως όνομα) oraz ο zapatryw aniach P lato n a n a jej istotę. Czyni on to, gdyż jego zdaniem w dziedzinie tej panuje ogrom ne zamieszanie33. P laton, według P roklosa, nie uw aża za słuszne, aby m aterię nazyw ać n a tu rą , czy to tkw iący w m aterii k sz tałt, czy też ciało lub naturalne jakości. U n ik a też nazyw ania duszy n a tu rą , umieściwszy istotę natury właśnie pom iędzy duszą i jakościam i ciał. N a tu ra jest pośledniejsza od duszy „dlatego, że dzieli się na ciała o raz przez to, że się do niej nie kieruje” . Z drugiej zaś strony przewyższa ona „to , co znajduje się po niej dlatego, że posiada logoz34 wszystkich rzeczy oraz rodzi wszystko i w szystko ożyw ia” . Powyższe tezy sta n o w ią najściślejszą teorię d o ty czącą n atu ry . Teorię, k tó rą przekazał nam , zdaniem P roklosa, nie kto inny ja k sam P lato n 35. P ro k lo s rozw ija następnie n atchnionym to n em n a przestrzeni kolejnych kilku stron dość skom plikow aną naukę o natu rze36. Pow ołując się na powszechne w yobrażenia, odróżnia on n atu rę od tego, co „według natu ry ” lub „z n atu ry ” . P o d o b n a różnica zachodzi jego zdaniem między wytworem sztuki a sztuką. N astępnie zauw aża k o m en tato r dwie podstaw ow e różnice m iędzy n a tu rą a duszą rozum ną (ψνχή νοερά). N a tu ra należy do ciał i jest od nich nieoddzielna, dusza n ato m iast jest oddzielona o raz należy zarów no do „siebie” (έαοτής εστιν) ja k i do „innego” (α).λθΌ). Z a rozdarcie duszy pom iędzy „so b ą” a „innym ” odpow iada relacja uczestnictw a, a ściślej m ówiąc to, że dusza jest przedm iotem owego uczestnictw a37. Idąc dalej, coś, w czym nie m ożna uczestniczyć (άμέΟεκτος), ja k na przykład ojciec duszy

(ó τής ψνχής πατήρ), należy ju ż tylko do siebie (έαυτου μόνον έστίν). W celu

lepszego umiejscowienia natury w szeregu kolejnych przyczyn przedstaw ia Proklos ciąg następujących określeń: „»sam o«, »samego«, »sam ego i innego«, »innego«, »inne«” 38. Dalsze wyjaśnienia pokazują, że tym , co m o żn a określać terminem „sam o ” (αυτό) jest uchw ytyw alna umysłem przyczyna wszystkiego, k tó ra jest jednocześnie wzorem dla dzieł tw órcy39. P roklos dodaje zaraz, że

33 P r o c i u s, op. cit., s. 9-10.

34 P or. A Greek-English Lexicon, com piled by H. G. Liddell an d R. S co tt, O xford 19969, hasło λόγος, s. 1058: „in N eo -P lato n ic Philosophy, o f regulative an d fo rm ativ e fo rces, derived from the intelligible an d operative in the sensible universe” .

33 Ibidem, s. 10: ,,ό δέ γε Π λά τω ν υλην μέν ή τό ενυλον είδος ή τό σώ μα ή τάς δυνάμεις τάς φυσικός ούκ άξιοι π ρ ώ τω ς έπονομάζεσΟαι φόσιν, ψυχήν δέ αύτήν αύτόΟεν ό κ ν εΐ προσαγορεύειν, έν μ έσ φ δέ άμφοίν τή ν ουσίαν αύτής Οέμενος, ψυχής λέγω και τώ ν σω μα τικώ ν δυνάμεων, ύφειμένην μεν έκείνης τ φ μερίζεσΟαι π ερ ί τά σώ ματα και τ φ μή έπιστρέφειν εις αύτήν, όπερέχουσαν δέ τώ ν μ ε τ ' αύτήν τ φ λ έγο υ ς εχειν τώ ν πάντω ν και yevvâv πάντα κα ί ζφο π ο ιεΐν, τή ν ά κ ριβεστάτην π ερ ί αύτής θεω ρίαν ήμίν παραδέδω κε”. 36 Ibidem, s. 10-12. 37 Ibidem, s. 10: ,,τφ μέν μετέχεσθαι τό άλλου έλουσα, τ φ δε μή νεύειν εις τό μετασχόν τό έαοτής”. 38 Ibidem, s. U : ,,τό αυτό, τό αότοΰ, τό αΰτοΰ καί άλλου, τό άλλου, τό άλλο” . 39 Ibidem : ,,τό όέ ή νοητή πάντω ν αίτια κα ί παραδειγματική τώ ν ύπό το υ δημιουργού ποιούμενων”.

(11)

32 M arcin K o m o ro w sk i

przyczynę tę nazyw a P laton „sam ą isto tą żyw ą” (αύτοζφον)40. N astępnym w szeregu przyczyn jest twórczy umysł (ό δημιουργικός νους), który odpow iada w yrażeniu „sam eg o ” . D u sza zaś zw iązana jest z określeniem „sam ego i innego” ; jest ona w sobie samej ja k również oświetla to, co inne życiem41. Ja k o o sta tn ią przyczynę należy w ymienić nieoddzielną od ciał n atu rę przypisaną określeniu „innego” . Term inem „inne” określa n ato m iast Proklos uchwytywalny zmysłami wszechświat42. W tym kontekście n a tu ra jaw i się k o m en tato ro w i ja k o o sta tn ia z przyczyn, k tó re tw o rzą to, co cielesne i uchwytywalne zmysłami. N a tu ra stanow i jednocześnie granicę dla sfery substancji niecielesnych43. Jest ona wypełniona logoi o raz m ocam i (δυνάμεις), za p om ocą których kieruje tym , co znajduje się w świecie. P roklos m ówi również o naturze, że jest bóstwem (Θεός), jednakże nie zawdzięcza ona tego sobie, tylko tem u, że została nim uczyniona (έκθεουσθai). W yjaśnia on, że podobnie jest z boskim i ciałami, o których ja k o o podobniznach bogów m ów i się też, że są nimi sam ymi44. Chodzi m u w tym m iejscu

40 Ibidem. Por. też P l a t o n , Timajos, 30cd.

41 Ibidem : „ to δέ ή ψυχή έν έαυτή τε ούσa καί έλ)Λμπουσα δεοτέραν εις ά λλο ζω ήν”. 42 Ibidem: „...τό αυτού και αλλου, το άλλου, τό άλλο" τούτο μεν δή)ων 'ότι τό αισθητόν παν, εν

ω διάστασις καί μερισμός παντοΐος έκείνων δέ τό μεν ή ψύσις..., τό δέ ή ψυχή...". Zdanie

zaczynające się od τούτο μεν czytam dosłownie: tym (tzn. „τό aλλο” z poprzedniego zdania) oczywiste, że jest uchwytywalny zmysłami wszechświat, w któ ry m zróżnicow anie i podział różnorodny. Taylor proponuje w tym miejscu czytać: „A nd with respect to the last οΓ these, it is evident th at it is every thing sensible, in which there is interval and all-various division” . The

Commentaries o f Proclus on the Timaeus o f Plato, Lr. Th. Taylor, s. 9. A p a ra t w cytow anym przeze

m nie wydaniu krytycznym podaje d o tego wersu ja k o in n ą lekcję τό έν ώ w m anuskrypcie P. Podejrzewam, że Taylor m usiał mieć przed oczyma właśnie tę lekcję. W rozum ieniu tekstu niestety nie jest zgodny ze m ną jego wydawca (Diehl), ponieważ w Index verborum nie rejestruje on cytowanego wersu pod τό πάν tylko p o d αισθητός, a ściślej jak o τό (τά ) αίσθ. opp. τό νοητόν. Niemniej jednak w dalszej części kom entarza pojaw ia się analogiczna struktura, k tó ra potwierdza, jak sądzę, zaproponow ane przeze mnie rozum ienia w dyskutow anym fragmencie αισθητόν jako przydawki d o τό παν. Chodzi o następujące zdanie: ,,ή γάρ τοιαύτη μέθοδος τώ ν ?χ>γων οίκείως

εχει προς τε τό παν, έν φ τά όλα μίαν ά π ο τεΐεΐ καί συνεχή ζωήν, και προς τή ν θεόν τήν καί τάς

ποΑΛάς έναντιώσεις εις ενωσιν μίαν συνάγουσαν". Ibidem, s. 171 [podkr. - M . K.], Przekład angielski w tym miejscu: „ F o r such a m ethod o f narratio n subsists appropriately with reference to the universe, in which wholes accomplish, and connectedly contain one life, and collect m any contrarieties into one union with the Goddess” . Ibidem, s. 143. Ponadto przydaw ki d o τό παν nie są w sposobie wyrażania się Proklosa w Komentarzu do „Timajosa” czymś niezwykłym. Por. dla przykładu: ,,ει γάρ είκών έστιν ό κόσμος, ώμοΐωται προς τό παν τό νοητόν τό γάρ μή άνόμοιον, ώλλ’ ομοιον και έοικός είκών έστιν. εχεις ουν εικόνων μεν κούΜ στην τό παν τό αισθητόν, αιτίων δέ άριστον το πάν τό νοερόν, παραδειγμάτων δέ θειότατον τό νοητόν, και πανταχού μεν έκαστον, έπεί και τό αισθητόν νού μετέχει καί τού όντος, καί τό νοερόν ένοειδόυς μεν τά αισθητά, δευτέρους δέ εχει τά νοητά, και τό νοητόν dρχηγικους καί ήνωμένως τά τε νοερά κα'ι τά αισθητά προεϋηφεν. άλλ' οικείους έν έκαστη τάζει τό παν. καί τό μεν αισθητόν ώ ς δημιούργημα πρόκειται, τό δε αίτιον τό μέν ώ ς δημιουργικόν, τό δέ ώς παραδειγματικόν”. Ibidem, s. 335 [podkr. - M . K.]. 43 Ibidem, s. 11: ,,τό πέρας τού τώ ν άσω μάτω ν ουσιώ ν πλάτους” . 44 Ibidem 1, „και γάρ τά θεία σώ ματα θεούς καλού μεν, ώ ς άγάλ.ματα τώ ν θεών”.

(12)

P ro klo s ja k o k o m en ta to r P la to n a 33

najpraw dopodobniej o ciała niebieskie*15. N a tu ra p o n ad to obejm ując swoim krańcem niebo, rządzi za jego pom ocą pow staw aniem i naro d zin am i46. T ak scharakteryzow ana n a tu ra wyszła z tworzącej życie bogini (προελήλυΟεν άπο

τής ζφογόνου 0εάς)4Ί, od której pochodzi wszelkie życie, zarów no umysłowe (νοερά) ja k rów nież to, którego nie d a się oddzielić od rzeczy, k tó re posiada

ono w swym w ładaniu (ή Αχώ ριστος τών διοικουμένων)4*. „D zięki naturze - ja k m ówi Proklos - naw et najbardziej nieożywione tw ory uczestniczą do pewnego stopnia w duszy, a to, co podlega zniszczeniu trw a wiecznie w świecie, powstrzymywane od rozpadu przez znajdujące się w niej przyczyny kształtów ” 49. N astępnie podejm uje k o m en tato r polem ikę z A m eliuszem 50 i Teodorosem z Assiny51, nie przyjm ując ich hipotezy dotyczącej umieszczenia ponad duszą trzech tw órców 52. Z gadza się P ro k lo s jed y n ie n a to , by mianem trzech tw órców określać następujące zasady: umysł, duszę, i całą naturę53. Ale ta k napraw dę, ja k mówi, tw órca całości jest jeden, natom iast poszczególne m oce rozdzieliły tylko m iędzy sobą jego całą tw órczą działal­ ność54. N astępnie w spom ina Proklos o poglądzie, który przyrów nuje naturę do tw órczej sztuki (τέχνη δημιουργική). P orów nanie to je st oczywiście poprawne pod warunkiem, że m a się na myśli nie tę sztukę, k tó ra „pozostaje”

45 Porów naj choćby znane P roklosow i pism o T im ajo sa L okry jczy k a O duszy І naturze

świata ( T i m a e u s L o c r u s , D e anima mundi, [w:] P l a t o , Timaeus et Critias, ed. C. F.

H erm ann, Lipsiae 1906), V, gdzie ja k o nazw y gwiazd i p lan e l wym ienia się m iędzy innymi następujące im io n a b óstw greckich: A frod y ta, A res, Zeus, K ro n o s, H erm es, H era.

46 P r o c i u s, op. cit., s. 11: „τόν μεν ουρανόν τή έαυτής ά κρότητι συνέχουσα, τή ν δε γένεσιν

διά του ούρανού κυβερνώ σα".

47 N ad tym , ο jak iej bogini m ówi P roklos zastanaw ia się ju ż scholiasta. P or. scholia ad

hunc locum, ibidem, s. 459: „ότι ή φύσις από τής ζφο γόνο υ θεός προεληλυθεν ‘ότι ό θείος Ιάμβλιχος к а і τή ν ψυχήν λέγει άπό τής ζφο γό νο υ θεάς προελ.θειν. άφ' ής ζφογό νο υ θεάς;".

Przekład angielski sugeruje w naw iasie kw ad rato w y m , że je s t to R ea. Ibidem, s. 9. 4,1 P r o c l u s , op. cit., s. 11.

49 Ibidem (p rzek ład w łasny): ,,δ ι' ήν ка і τά ά ψ υχό τα τα ψυχής μετέχ ει τινός, κα ί τά

φθειρόμενα μένει διαιωνίως έν τ φ κ ό σ μ φ , τα ΐς έν αύτή τώ ν ειδώ ν αΐτίαις συνεχόμενα".

so P rzebyw ał on, ja k pośw iad cza Po rfiriu sz ( Vita Plotini, 3), w szkole P lo ty n a całe dwadzieścia cztery lata. Porów naj też inne wzm ianki n a jeg o tem at u P o rfiriusza (op. cit., 7; 10; 20-21). U Sudy {op. cit.) p o d hasłem Ά μ έ λ ιο ς czytam y: , , ‘Απαμεύς, φιλόσοφος, μαθητής

Πλωτίνου, διδάσκαλος Π ορφυρίου, συγχρονίσος 'Αμμωνία) каі Ώ ρ ιγένει".

51 Był uczniem Porfiriusza i Jam blicha. P orów naj n a jego tem at: W. D e u s e, Theodoros

von Asine. Sam m lung der Testimonien und Kom mentar, W iesbaden 1973. O dsyłam za: G . R e a l e , Historia filo zo fii starożytnej, przeł. E. I. Zieliński, t. VI, s. 648.

52 P r o c l u s , op. cit., s. 12: ,,ει δε ά'ΑΛοος n v à ç δημιουργούς επέκεινα ψυχής υποτίθεται τρ εις τοΰ παντός, ούκ όρθώς- [...] εϊτ' ούν Ά μ έλιο ς έθέλοι ταύτη διατάττεσθαι εϊτε Θ εόδω ρος, ού προσιέμεθα τό ν λώγον". 3 Ibidem: „кал τά εξής. & σ τ' εΓ τις έθέλοι τώ ν τούς τρ εις δημιουργούς λ.εγόντων εις ταύτας άναπέμπειν τά ς άρχάς αυτούς, τό ν δημιουργικόν νουν, τή ν ψυχήν, τή ν Ö)jjv φύσιν, όρθώ ς αν λέγοι διά τάς είρημένας αιτίας". 34 Ibidem : ,,εΐς γάρ εστιν ό τώ ν όλων δη μιο υργό ς κατενείμαντο δε αυτού τή ν 0λ.ην δημιουργίαν μερικώτεραι δ υ νά μ ε ς" . Por. P l a t o n , Timajos, 42d.

(13)

34 M arcin K om orow ski

w samym twórcy, tylko tę, k tó ra z niego „w ychodzi” 55. Z uwagi jed n ak n a to, że należy rozróżnić pojęciowo trzy rodzaje sztuki, z których dw a są tym i, które „w ychodzą” , proponuje k o m en tato r nazw ać n atu rę sztuką, k tó ra „w yszła” w kontraście do duszy rozum nej, k tó ra je st sztuką za­ rów no „w ychodzącą” , ja k i „pozostającą” 56. O kreśla on wreszcie naturę ja k o żywe i w pewnym sensie poruszające się sam o z siebie narzędzie bogów 57. N a koniec swoich rozw ażań, pochodzących ze wstępu do k o ­ m entarza właściwego, stw ierdza Proklos z całym przekonaniem , że omówił zagadnienie natury u P lato n a oraz podsum ow uje, wyliczając główne jej cechy, m ianow icie to, że jest ona substancją niecielesną, tak ą, k tó ra nie daje się oddzielić od ciał, posiada logoi tych ciał oraz jest substancją, k tó ra nie m oże sam a siebie oglądać58. Przedstaw ione powyżej streszczenie rozw ażań P ro k lo sa o n aturze ukazuje niezaprzeczalnie, że historyczny P laton został p o ddany przez P roklosa daleko idącej interpretacji w duchu neoplatońskim . Jest to oczywiście neoplatonizm ateński, który z nauki samego Plotyna zachow ał niewątpliwie zhierarchizow anie rzeczywistości. O prócz bowiem Je d n a identycznego59 z D obrem , przyjm uje Plotyn tylko um ysł i duszę, nie godząc się kateg o ry czn ie n a p o w iększanie św iata uchwytywalnego umysłem60. P roklos natom iast, ja k widzieliśmy, w prow a­ dza poniżej poziom u duszy kolejną przyczynę, k tó rą je st n a tu ra . T ak rozum iana n atu ra jest pośrednikiem między duszą a światem zmysłowym i stanow i w system ie P ro k lo sa oddzielny poziom rzeczyw istości61. Jest to k ro k w k ieru n k u zw iększenia liczby przyczyn św iata um ysłow ego

55 P r o c l u s , op. cit., s. 12: ,,καϊ μη ν και οαοι τέχνην δημιουργικήν τή ν φύσιν είρήκασιν, εί μ έν τήν έν α ύτφ τ φ δη μιο υρ γφ μένουσάν ψασιν, ούκ όρΟώς λέγουσιν, ci δε τή ν α π ' αυτού προιοΰσαν, ό ρ ΰώ ς". i6 Ibidem: „τριπλήν γάρ τή ν τέχνην νοητέον, τή ν μέν άνεκφοίτητον τού τεχνίτου, τή ν δέ π ροϊούσαν μέν, έπιστρέφ ουσαν δε είζ αυτόν, τή ν δε ήδη προελ.Οοΰσαν καί έν άλ.λ.φ γενομένην. ή μέν ουν εν τώ δη μιο υρ γφ τέχνη μένει τε εν αύτώ και αυτός έσ τι, [...]· ή δέ νοερά ψυχή τέχνη μέν, άλ.λ.ά μένουσα άμα και προϊοϋσα' ή δέ ψόσις προελ.Οοΰσα μόνον". 57 Ibidem·, „διό καί δργανον λέγεται τώ ν θεών, ούκ άζων ούδέ άλ.λ^κίνητον μόνον, άλ.λ' έ'χουσά πω ς τό α ύτοκϊνητον τ φ άφ ' εαυτός έν ερ γειν τά γά ρ όργανα τώ ν θεώ ν έν λ,όγοις δραστηρίοις οΰσίω ται και ζω τικά έσ τι κα ί σύνδρομα ταϊς ένεργείαις αύτώ ν". 58 P r o c l u s , op. cit., s. 12: „'Επειδή τοίνυν εϊρηται, τις ή κατά Π λά τω να φύσις, δ τι ούσία άσώ ματος, αχώ ριστος σω μάτω ν, λόγους εχουσα αυτών, εις εαυτόν όράν ού δυναμένη".

59 P l o t i n u s , Enneades, ed. P. H en ry an d H . R . Scbwyzer, [w:] P lotini opera, 3 vols, Leiden 1951-1973, 2,9,1: ,,ό'ταν λέγω μεν τό έν, καί όταν λέγω μεν τάγαθόν, τή ν αύτήν δ εΐ νομίζειν

τή ν φύσιν καί μίαν λέγειν".

60 Ibidem: „ανάγκη μηδέν υπέρ αυτό [je. τό εν = τάγαθόν - Μ . Κ.] εΓναι. Ού τοίνυν δει έφ'

έτέρας άρχας ιέναι, άλ.λ,ά τούτο προστησαμσένους, είτα νουν μ ε τ ' αυτό κα ί τό νοούν πρώ τω ς, ειτα ψυχήν μετά νοΰ-αΰτη γάρ τά ξις κατά φόσιν-μήτε πλΜω τούτω ν τίθεσθαι έν τώ νοητφ μή τε έλ.άττω". Por. leż ibidem, 2,9,2 o raz J. M . R i s t , Plotinus. The R o a d to Reality, C am bridge

1967, s. 92.

(14)

P roklos ja k o k o m en ta to r P la to n a 35

w porów naniu z propozycją Plotyna, dla którego n a tu ra była tylko niższą częścią duszy, a nie oddzielną hipostazą62.

Jak pokazują to wyraźnie przyw ołana praca R ozána oraz w szczególności niezwykle pożyteczne streszczenie zachow anych kom entarzy w ykonane przez W hittakera, kom entarze Proklosa do P lato n a nie są niczym innym jak bardzo szczegółowym wykładem myśli samego P roklosa. Jest to wykład 0 tyle ciekawy, że odbyw a się on n a kanw ie tekstów Platona. C zytając jego kom entarze, być m oże rzeczywiście m am y do czynienia, ja k chce tego E. R. D odds, z notatkam i z kilku serii wykładów poświęconych poszczególnym dialogom P lato n a63. M o ż n a też, ja k sądzę, zastanaw iać się, czy kom entarze Proklosa nie są przypadkiem zapisem z sem inariów , na k tórych czytano 1 interpretow ano dialogi P latona w A kadem ii w A tenach w V w. n.e. Tezę tę da się chyba uzasadniać faktem , iż z w yjątkiem Komentarza do , .Państwa" wszystkie pozostałe zachow ane k om entarze o m aw iają k o n k re tn y dialog wręcz zdanie po zdaniu.

By dać pew ną ilustrację om aw ianego zagadnienia, zamieszczam poniżej we własnym tłum aczeniu fragm ent z k om entarza P ro k lo sa do Platońskiego

Parmenidesa. Jest to początek księgi III poświęcony rozw ażaniom dotyczącym

idei. W dalszej części kom entarza P roklos zajmuje się Jednem . T łum aczenie oparte zostało n a tekście S tallb au m a64. K sięga trzecia ro zp o czy n a się cytatem z Parmenidesa Platona, po którym następ u ją w yjaśnienia Proklosa.

62 P l o t i n u s , op. cit., 4,4,13: „ ‘АЛЛЫ τι διοίσει τής ?£γομένης φύσεως ή τοιαότη φρόνησις;

"Η στι ή μεν φρόνησις πρώτον, ή δε φόσις έσχατον ‘ίνδαλμα γάρ φρονήσεως ή φύσις косі ψυχής

έσχατον ον έσχατον καί τόν έν αντή έ)2αμπόμενον λόγον εχ εΓ o raz 3,8,4: „ή μεν λετ/ομένη φύσις

ψυχή outти, γέννημα ψυχής προτέρας δονατώτερον ζώσης” . Por. też cy to w an y pow yżej fragm ent

2,9,1 І 2,9,2 o raz skuteczne od p arcie tezy A r m s t r o n g a ( The Architecture o f the Intelligible Universe in the Philosophy o f Plotinus, C am bridge 1940) o n a tu rz e ja k o czw artej hipostazie w systemie P lo ty n a d o k o n a n e p rzez J. M . R i s t a , op. cit., s. 92-93.

6i Por. z n am ien n ą w tej spraw ie w ypow iedź p rzyw ołanego w ydaw cy dzieł Pro k lo sa: „T h e ex ta n t c o m m en taries o n th e Republic, Parm enides, Timaeus, a n d A lcibiades /; an d the com m entary on th e Cratylus, o f w inch we possess only excerpts. All these show d e a r traces of their o rigin in lecture-courses; and the C ratylus excerpts m ay well be tak en not from any published work o f P ro d u s bu t from a pupil’s notebook. A m o n g th e lo st w ritings a re com m entaries on the Phaedo, Gorgias, Phaedrus, Theaetetus, a n d Philebus a n d on the Chaldean Oracles, and possibly o th ers” . D alej w tekście przypisu D o d d s uzupełnia: „T h e line between »published« commentaries and »unpublished« lecture-courses is difficult to draw ; notes o f the la tte r tak en by pupils were doubtless cu rrent within the school. A ll th e lo st co m m en taries m en tio n ed above are referred to b y Proclus him self*, etc. E . R . D o d d s , Introduction, [w:] P r o c l u s , The Elements o f Theology, op. cit., s. X III. W szystkie podk reślen ia w tekście - M . K .

64 P r o c l u s , Commentarius in Parmenidem, ed. G . Stallhaumius, Т.ір я я е 1841. Tekst Stallbauma porównywałem też z tekstem ustalonym przez V. C o u s i n (P rocli Commentarium in Platonis Parmenidem, [w:J P rocli philosophi Platonici opera m édita, ed. V. C o u sin , s. 617-1244, Paris: D urand, 1864 rep r. H ildesheim : Olm s, 1961). W k o n sultacji filologicznej k o rzystałem rów nież z tłum aczenia angielskiego w ykonanego p rzez M o rro w ’a i D illo n *a ( P r o c l u s , Com m entary on Plato's Parmenides, tr. b y G len n R . M o rro w a n d J o h n M . D illo n , P rinceton 1987).

(15)

36 M arcin K om orow ski

Proclus, Com mentarius in Parmenidem, ed. S tallbaum , III [fragm ent, s. 609-615]. A pow iedz m i, czy ty sam tak podzieliłeś, ja k m ówisz, oso b n o jak ie ś p o stacie same, a oso b n o znow u to , co w nich uczestniczy? I w ydaje ci się, że sam o jak ie ś p o dobieństw o istnieje oddzielnie od p o d o bieństw a, k tó re m y m am y, i jed n o , i wielość, i to w szystko, o czym teraz w łaśnie usłyszałeś od Z enona? T a k mi się w ydaje - m ówi Sok rates65.

N ajpierw zap y tał go [Parm enides S okratesa] o bytow anie idei, czy uważa, że istnieją oddzielone od wielości rzeczy jakieś tych rzeczy przyczyny, oraz czy doszedł sam do istnienia tych przedm iotów , czy usłyszał o tym od kogoś innego. Nie zadał tego p ytania pochopnie, lecz chciał ustalić ponad wszelką wątpliwość, czy Sokrates w stosunku do tych rzeczy jest pełen m niem ań pochodzących z obcego źródła, czy jest on w zgodzie z rozum em i czy ujrzał to, zbudziwszy samego siebie, oraz czy oglądał, czyniąc ja k tego wymaga umysł, transcendentne jedności przed im m anentnymi oraz te jedności, w których nie da się uczestniczyć przed tym i, w których się uczestniczy. Jak o że zwolennicy P arm enidesa posiadali jak iś taki pogląd, było praw dopodobne, że do niego d o tarła pogłoska, i że m ów ił w ten sposób przekonany tym poglądem , a nie na podstaw ie w łasnego bezpośred­ niego pojm ow ania. Parm enides za p om ocą tego w ypytyw ania nie sta rał się więc o nic innego, tylko o to, żeby zbudzić i przygotow ać Sokratesow y umysł do oglądania rzeczy uchwytywalnych umysłem, odw ołując się do samego umysłu, a nie do znajdującego się w nim m niem ania. Obiekty oglądu, k tó re to Parm enides m a zam iar objaw ić za p o m o cą dalszych rozw ażań, należą bowiem do dom eny um ysłu. N a podstaw ie dużej pewności w sposobie m ów ienia trzeba uznać, że Sokrates posiadał zatem nie tylko pojęcie o rzeczach dających się definiować, lecz także o samych oddzielonych ideach i, ja k m ówi A rystoteles, nie zdecydow ałby się na ich przyjęcie biorąc pod uwagę rozw ażania dotyczące definicji, lecz, że doszedł on do idei dzięki rzeczywiście boskiem u pragnieniu, poniew aż jasn e, że m łodzieniec jest zbudzony do kontem placji ow ych przedm iotów sam z siebie. O to właśnie zapytał go najpierw Parm enides.

Tyle uwag o sposobach wyrażania się. Trzeba zatem przejść do rozważenia czterech problem ów , które występują w dociekaniach dotyczących idei. Po pierwsze, czy istnieją idee? Ja k bowiem m o żn a się nad nimi zastanaw iać, nie ustaliwszy tego wcześniej? Po drugie, jak o że i to wywołuje wiele sporów , jakich rzeczy idee istnieją, a jakich nie. Po trzecie, jakiego rodzaju bytam i są idee i ja k a jest ich specyficzna właściwość. Po czw arte zaś, jak

65 Powyższe tłum aczenie tekstu Parmenidesa P la to n a różni się nieznacznie od tłum aczenia W ładysław a W ilwickiego, poniew aż tek st grecki Parmenidesa, u stalo n y przez współczesnych w ydaw ców odbiega w pew nym stopniu od tekstu, jak i cytuje Proklos. P o r. P l a t o , Parmenides. [w:] P l a t o , [W orkĄ with an English Translation, T h e L oeb Classical L ibrary , vol. VI, L ondon 1953, 130 b-c o raz P r o c l u s , Com mentarius in Parmenidem, ed. G . S lallbaum ius, Lipsiae 1841, s. 609.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Określając pesymistyczną lub średnią złożoność chcemy podawać tylko najważniejszą część informacji pochodzących z teoretycznych wyliczeń, czyli rząd wielkości.. Jest

W rezultacie, jeśli przed T nie było ani jednego „zdarzenia”, to sztucznie przyjmujemy że momentem ostatniego zdarzenia było

Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania króla z talii 24 kart, jeśli wiemy, że wylosowana karta jest pikiem..

Niech punkt I będzie środkiem okręgu wpisanego w trójkąt ABC, zaś D, E, F niech będą punktami przecięcia dwusiecznych kątów A, B, C trójkąta ABC odpowiednio z bokami BC, AC

Z tego względu wydaje się oczywiste, że konieczne jest istnienie w języku SQL instrukcji, których zadaniem jest wprowadzanie danych do bazy, modyfikacja uprzednio

Z tego względu wydaje się oczywiste, że konieczne jest istnienie w języku SQL instrukcji, których zadaniem jest wprowadzanie danych do bazy, modyfikacja uprzednio

Jechałam pospiesznie do domu, ignorowałam pytania i prośby męża i trójki dorosłych dzieci, szłam do kompute- ra i starałam się przypomnieć sobie wszystko, co tego dnia

nieszczęśliwą minę, że obelgi więzną mi w gardle. I im dłużej doktor Dusseldorf milczy ze swoją zmartwioną miną, tym bardziej ja czuję się