Henryk Bogacki
"Der Glaube vor dem Anspruch der
Wissenschaft(...)", Hermann Josef
Pottmeyer, Freiburg-Basel-Wien 1968
: [recenzja]
Collectanea Theologica 39/3, 185-186
R E C E N Z J E 1 8 5
niem „w oluntarystycznej” koncepcji w iary u S z k o t a „intelektualistycz- nem u” jej pojm owaniu przez św. T o m a s z a z Akwinu. Brakowało dotąd historycznego studium uwzględniającego rozwój poglądów S z k o t a na akt w iary, unikającego jednak łatw ego „porządkowania” w ypow iedzi D u n s a w m yśl schem atów dom inujących do niedawna w analizowaniu tego zagad nienia.
Obecnie Ludwig W a l t e r k w estię tę om awia obszernie i szczegółowo A nalizuje poszczególne etapy kształtowania się poglądów S z k o t a , wykazuje ich rozwój i związek z innym i punktam i nauki Doktora Subtelnego. Dzięki tem u udaje się W a l t e r o w i skorygować w iele opinii zwyczajowo powra cających w literaturze na tem at teologii aktu w iary D u n s a S z k o t a .
Historia teologii coraz silniej zwraca uwagę na to, że problem atyka teo logiczna L u t r a i jego poglądy nie stanow ią aboslutnej nowości, lecz pozo stają pod w pływ em scholastyki, zwłaszcza jej form schyłkow ych. Poznanie pozycji D u n s a S z k o t a w kw estii analizy aktu w iary um ożliw ia głębsze w nikięcie w ducha teologii X IV i XV w ieku.
Ks. H enryk Bogacki SJ, Warszawc
HERM ANN-JOSEF POTTMEYER, Der Glaube vor d e m Anspruch der Wis
senschaft. Die K on stitution über den katholischen Glauben „Dei Filius” de< Ersten Vatikanischen Konzils und die u nveröffentlichten theologischen Votei der vorbereitenden Kommission, Freiburg-B asel-W ien 1968, Herder, s. 518 -f
106 *.
I Sobór W atykański nie cieszy się obecnie popularnością, gdyż sprawi; w rażenie ciem nego tła, na którym jaśniej w ystępują rozmiary w spółczesne odnowy teologicznej. O biegowe spojrzenie na sobór opiera się jednak ni« tyle na rzeczyw istej znajomości jego przebiegu i w yników , ile na jednostron nym w ykorzystyw aniu jego uchwał przez teologię ostatniego stulecia. Jesteś m y skłonni obecnie przypisyw ać tem u soborowi to, co często bywało tylk« w ypaczaniem jego w łaściw ego sensu i znaczenia. Rzeczowe badanie przed ostatniego soboru było do niedaw na utrudnione fragm entaryczną znajomoś cią zasobów archiwów w atykańskich. Dopiero w ostatnich latach ukazują si studia dokonujące głębszej analizy Vaticanum I, lecz dotyczą tylko konsty tucji dogmatycznej o K ościele Pastor aeternus. W yczerpującego opracowani konstytucji dogmatycznej o w ierze katolickiej Dei Filius dostarcza wreszci książka P o t t m e y e r a jako pierw szy od roku 1895 komentarz do tej kon stytucji *.
W p rzeciw ieństw ie do podobnego studium na tem at konstytucji Pasto
a e t e r n u s 2 autor nie przedstaw ia kolejnych etapów powstaw ania konstytuc;| Dei Filius, lecz nakreśliw szy tło historyczne soboru i jego założenia, kolejn
rozdział po rozdziale analizuje całą konstytucję. Szczególne znaczenie dl pracy posiadają dotąd nieopublikow ane v ota konsultorów K om isji Teolc gicznodogm atycznej J. B. F r a n z e l i n a SJ i J. P e c c i ’ e g o . Można by w dzięcznym autorowi, że w załączniku liczącym ponad sto stron udostępn te vota czytelnikow i.
Trzy w stępne rozdziały książki tworzą tło historyczne i teologiczne I Sc 1 Por. Th. G r a n d e r a t h , Constitutiones dogmaticae sacrosancti oeci
menici Concilii Vaticani e x ipsis eius actis illustratae atque explicatae, Fre,
bürg 1892; J. A. V a c a n t , Études théologiques sur les Constitutions du Cor,
cile du Vatican d'après les A c te s du Concile, Paris-L yon 1895.
2 Por. U. B e 11 i, La costituzione dom m atica „Pastor aeternus” del Cor
1 8 6 R E C E N Z J E
boru W atykańskiego (s. 17—120), a cztery zasadnicze analizują tekst czterech rozdziałów konstytucji Dei Filius (s. 121—459). Aby dokładnie określić treść zawartej w nich nauki, autor na podstaw ie źródeł historycznych ustala błędy doktrynalne, przeciw którym zwracali się ojcow ie soboru. Stąd przy każdym paragrafie, na jakie dzielą się rozdziały konstytucji, P o t t m e y e r przed stawia najpierw treść potępianej nauki, następnie odtwarza przebieg dysku sji soborowej, w reszcie rozwija na ten tem at komentarz w ypow iedzi so boru. Dzięki takiem u układowi książka staje się niezw ykle przydatna i przy stępna w korzystaniu. Zgodnie z założeniem w yrażonym w tytule, P o t t m e y e r pom inął paragrafy konstytucji o „źródłach,, Objawienia, interpre tacji Pism a św. oraz urzędzie nauczycielskim Kościoła. Wprawdzie dzieło zyskało przez to na zw artości tem atycznej i objętości (w przeciwnym razie należałoby uwzględnić także v o tu m konsultora Th. M. M a r t i n e 11 i), lecz czytelnik odczuwa takie ograniczenie jako brak, gdyż nie m oże uznać dzieła za komentarz do całej konstytucji Dei Filius.
Autor nie polem izuje z poglądam i w cześniejszych komentarzy do kon stytucji czy też podręczników teologicznych. Zapoznając się z książgą P o 11- m e y e r a czytelnik sam dostrzega braki czy nawet wypaczenia w łaściw ego sensu konstytucji przez dotychczasową teologię. Zarazem jednak to studium historyczne zwraca uwagę na aktualność ówczesnej problem atyki podejm o wanej dziś na nowo, szczególnie w k w estii wzajem nego stosunku rozumu i w iary.
Ks. H enryk Bogacki SJ, Warszawa
GEORG MUSCHALEK, Glaubensgewissh eit in Freiheit, Freiburg-B asel- Wien 1968, Herder, s. 104, Quaestiones disputa ta e t. 40.
Problem, jak należy rozum ieć akt w iary, nabrał dziś szczególnej aktu- ilności. Wiara z natury sw ej dostarcza pew ności. Tymczasem znacznie skom - jlikowało się w spółczesne pojm ow anie pewności, a kryzys pogłębiły aktu- tlne dyskusje nad katolickim rozum ieniem treści wiary, co w ytw orzyło po kucie niepew ności i zagrożenia. Georg M u s c h a l e k SJ pragnie wykazać, ak dziś trzeba pojm ować pew ność gw arantowaną przez wiarę.
Przyjm ując w yniki badań innych, autor podaje w zarysie historię teo- ogicznych rozwiązań problem u pew ności w iary. Św. P aw eł wym aga wiary ako p ostaw y w obec Boga, która oczyw iście afirm uje posłannictwo Chrys- usowe. Tymczasem już w okresie patrystycznym rozpoczyna się w ysuw anie la pierw szy plan treści w iary. O ile w ięc początkowo uwagę skupia na sobie
ides q u a creditur, o tyle później coraz w ięcej akcentuje się fides q u a e reditur. Stopniow o akt w iary ukazuje się przede w szystkim jako funkcja
»oznawcza w ykonyw ana przez in telekt spekulatyw ny, ponieważ przedm io- em w iary jest prawda. Zaszeregowanie aktu w iary w ram y psychologicznego chem atu poznawania, zarysowanego przez A r y s t o t e l e s a , przez swą ednostronność zaciążyło nad rozum ieniem w iary w czasach późniejszych, ^akże uchw ały I Soboru W atykańskiego w ykazują uprzyw ilejow anie in te- aktualistycznej koncepcji aktu w iary przy jednoczesnym upośledzeniu jej spektu w olityw nego.
1 Powodem jałow ości • w ysiłk ów analizowania aktu w iary było pobieżne raktowanie w ypow iedzi Pism a św. w tej k w estii. Dopiero w ostatnich latach •odjęto trud dotarcia do treści Pism a św. bez posługiw ania się apriorycz- ymi założeniam i rozbieżnych system ów . Tym czasem zdaniem autora z N o r/ego Testam entu w ynika, że w iara polega na uznaniu Boga ujawniającego
lę w Jezusie i „oparciu” się o tego Boga. Bóg zbliżył się do ludzi w osobie Jezusa i w Nim objaw ił siebie oraz swą łaskę tak, że zbaw ienie znajduje