EUGENIUSZ NIEBELSKI
POLSCY LEKARZE
ZESĐAN´CY 1863 ROKU NA SYBERII*
Dwie grupy spos´ród politycznych zesđan´ców roku 1863 speđniađy nieustan-nie tak ˛a sam ˛a role sđuz˙ebn ˛a, jak ˛a wyznaczono im w latach powstania – leka-rze i duchowni. Pierwsi, zajmuj ˛ac sie˛ ciađem wspóđtowarzyszy niedoli i jego wszelakimi przypadđos´ciami, drudzy – dusz ˛a i psychik ˛a tych, którzy poczuwa-li sie˛ do zwi ˛azków z repoczuwa-ligi ˛a i Kos´ciođem. W latach „buntu” wđadze zaborcze ukarađy wielu ksie˛z˙y i lekarzy niezasđuz˙enie, bowiem udziađ niektórych z nich w ruchu wynikađ bardziej z poczucia obowi ˛azków powođania i misji – lekar-skiej lub religijnej – niz˙ z pobudek politycznych. Na zesđaniu ksie˛z˙y wđas´ci-wie stale traktowano jako groz´ny, buntowniczy element, staraj ˛ac sie˛ izolowac´ ich od innych ukaranych. Lekarzy szybko uznano za przydatnych nie tylko w polskich s´rodowiskach wygnan´czych, ale takz˙e pos´ród spođecznos´ci lokal-nych. Siđ ˛a rzeczy lekarze zapisali sie˛ znacznie mocniej w dziejach Syberii, w jej rozwoju kulturalno-spođecznym.
Prof. dr hab. EUGENIUSZ NIEBELSKI Ŧ kierownik I Katedry Historii Nowoz˙ytnej w Instytucie Historii na Wydziale Nauk Humanistycznych KUL; adres do korespondencji: 20-950 Lublin, Al. Racđawickie 14.
* Opracowanie niniejsze jest poprawion ˛a i rozszerzon ˛a wersj ˛a tekstu drukowanego (Polscy lekarze zesđan´cy na Syberii Wschodniej po 1863 r.) w pracy zbiorowej (materiađy posesyjne) pod red. Jerzego Supadego Lekarze polscy na Syberii od XVIII do XX wieku (Đódz´ 2008). Zdecydowađem sie˛ na ponown ˛a publikacje˛ zmuszony zaskakuj ˛ac ˛a decyzj ˛a redaktora tomu, który nie przedđoz˙yđ mi planowanej korekty pomimo moich wielokrotnych prós´b. Korekta byđa niezbe˛dna z racji bđe˛dów powstađych gđównie na bazie mađo czytelnych kserokopii dokumentów z archiwum w Irkucku. Maj ˛ac w tzw. mie˛dzyczasie moz˙liwos´c´ doste˛pu do oryginađów, wszelkie wczes´niejsze mankamenty byđem w stanie skorygowac´. Niestety, prof. Supady powiadomiđ mnie o niemoz˙nos´ci wprowadzenia poprawek, gdyz˙ ksi ˛az˙ka juz˙ byđa w druku.
Juz˙ w pierwszej pođowie XIX wieku niektórzy polscy lekarze zesđan´cy pozostawili po sobie na Syberii jak najlepsz ˛a opinie˛ dobrych fachowców i spođeczników. Do najbardziej znanych nalez˙eli Józef Antoni Beaupré oraz Ksawery Szokalski. Obydwaj pochodzili z terenów Litwy (Beaupré miađ sto-pien´ doktora medycyny, Szokalski byđ weterynarzem), zesđani do kopaln´ nerczyn´skich za Bajkađem, obydwaj zasđyne˛li z leczenia rodaków i tubylców oraz z bezinteresownej pomocy biedakom1. Agaton Giller, zesđaniec w latach pie˛c´dziesi ˛atych w te same tereny, dowodziđ w swojej póz´niejszej publikacji, z˙e polscy lekarze stanowili wtedy blisko pođowe˛ personelu medycznego w la-zaretach górniczych, kozackich i wojskowych. Byli pozbawieni praw, mimo to leczyli, a chorzy przybywali do nich nawet z dalekich stron, zwabieni ich fachowos´ci ˛a, umieje˛tnos´ciami i sđaw ˛a2. Lata powstania styczniowego i
na-ste˛pnie represje carskie sprowadziđy do Imperium Rosyjskiego, a szczególnie na Syberie˛, now ˛a grupe˛ lekarzy i róz˙nego rodzaju fachowców sđuz˙b medycz-nych, bodaj najliczniejsz ˛a na przestrzeni cađego XIX wieku. Wielu z nich na dđugo utrwaliđo dobre imie˛ polskiego lekarza w tamtych rejonach Imperium Rosyjskiego.
OD UTAJNIONYCH PRAKTYK PO LEGALN ˛A PRACE˛ MEDYCZN ˛A Wedđug oficjalnych danych rosyjskich w 1854 r. na Syberii Wschodniej pracowađo tylko 62 medyków, którzy nie byli w stanie zaspokoic´ potrzeb ludnos´ci rozsianej na ogromnych przestrzeniach3. Pod tym wzgle˛dem
sy-tuacja w latach szes´c´dziesi ˛atych z pewnos´ci ˛a nie byđa lepsza i napđywaj ˛acy tu polscy lekarze wygnan´cy (karani za udziađ w ruchu narodowym 1863 r.) mieli duz˙e szanse na prace˛ i cze˛sto na praktyke˛, w kraju niekiedy niedoste˛p-n ˛a. Szaniedoste˛p-nse˛ tak ˛a mieli niedoste˛p-nie tylko niedoste˛p-najzdolniedoste˛p-niejsi, z peđniedoste˛p-nym wyksztađceniedoste˛p-niem uniedoste˛p-ni- uni-wersyteckim, ale takz˙e z umieje˛tnos´ciami felczera, studenci medycyny z nie-peđnym kursem nauk, a bywađo z˙e takz˙e co zdolniejsi amatorzy, na Syberii
1 Zob. W. S´ l i w o w s k a, Zesđan´cy polscy w Imperium Rosyjskim w pierwszej pođowie
XIX wieku. Sđownik biograficzny, Warszawa 1998, s. 51-52, 598.
2 A. G i l l e r, Opisanie Zabajkalskiej krainy na Syberii, Lipsk 1867, t. II, s. 209, 255. Por. Obraz z˙ycia Polaków w „Opisanie Zabajkalskiej krainy na Syberii” Agatona Gillera, w: Polacy w nauce, gospodarce i administracji na Syberii w XIX i na pocz ˛atku XX wieku, red. nauk. A. Kuczyn´ski, Wrocđaw 2007, s. 59-60.
3 R. W. O pđ a k a n´ s k a, Polacy na sđuz˙bie pan´stwowej w Syberii Zachodniej w drugiej
pobieraj ˛acy nauki u kolegów czy znajomych doktorów. Zesđaniec i pamie˛tni-karz Henryk Wiercien´ski, przebywaj ˛acy w guberni jenisejskiej, tak pisađ o moz˙liwos´ciach, jakie stwarzađa zesđan´com Syberia: „Jez˙eli Syberia byđa dla nas krain ˛a wygnania, krain ˛a te˛sknoty, to dla niektórych jednostek naszego spođeczen´stwa byđa terenem obiecuj ˛acym zdobycie kawađka chleba, którego kraj rodzinny im nie zapewniađ, a niekiedy punktem odpowiednim do zdoby-cia dostatków. Lekarze, którzy w kraju rodzinnym przestawac´ musieli na sk ˛apej praktyce prowincjonalnej, urze˛dnicy, którzy nie doszliby tam nigdy poza czwartorze˛dne jakies´ stanowiska – tu zdobywali dostatki, powage˛ i zna-czenie”4.
Przy braku wykwalifikowanych i odpowiedzialnych rosyjskich sđuz˙b me-dycznych w lazaretach i szpitalach wie˛ziennych na szlaku we˛drówki zesđan´-czej, szczególnie w przypadkach nie tak rzadkich epidemii chorób zakaz´nych, miejscowi naczelnicy korzystali z pomocy lekarzy zesđan´ców. Pos´ród wygnan´-ców znany byđ fakt zwalczenia epidemii tyfusu na przeđomie 1864 i 1865 r. oraz zreorganizowanie szpitala wie˛ziennego w Tobolsku (jednym z gđównych miejsc przesyđowych zesđan´ców na Syberii) przez lekarzy Wacđawa Lasockie-go, JózefaĐagowskiego i Ignacego Tomkowicza. Po zmianach szpital zmieniđ sie˛ w „przybytek czystos´ci i higieny”, zdolny stawic´ czođa rozwijaj ˛acym sie˛ ws´ród zesđan´ców epidemiom tyfusu i ospy; „miađ ceche˛ europejsk ˛a, stađ sie˛ ratunkiem dla cie˛z˙ko chorych i miejscem istotnego wypoczynku dla znuz˙o-nych podróz˙ ˛a...”5. Przez pewien czas pracowali w szpitalu takz˙e inni
prze-chodz ˛acy te˛dy lekarze zesđan´cy: najdđuz˙ej doktor Bronisđaw Mackiewicz oraz krótko doktor Bronisđaw Zieme˛cki. Lasocki wspominađ, iz˙ on i inni lekarze szpitala wiele zawdzie˛czali Mackiewiczowi6: „Cađymi bowiem godzinami
pracowađ z nami w szpitalu, dziel ˛ac sie˛ wiedz ˛a, szczególnie z zakresu badan´ mikroskopowych i chemii fizjologicznej”7. Tomkowicz pozostawađ tu dđugo,
bo od paz´dziernika 1864 r. do listopada 18658. Dzie˛ki staraniom tamtejszego
gubernatora, Polaka Aleksandra Despot-Zenowicza, o dokonaniach Lasockiego
4 H. W i e r c i e n´ s k i, Pamie˛tniki, red. H. Zaj ˛aczkowski, Lublin 1973.
5 W. L a s o c k i, Wspomnienia z mojego z˙ycia, t. II: Na Syberyi, Kraków 1934, s. 72-73. 6 Dr Mackiewicz kon´czyđ uniwersytet w Moskwie, trzy lata spe˛dziđ tez˙ za granic ˛a, zwie-dzaj ˛ac róz˙ne kliniki i doksztađcaj ˛ac sie˛. H. Skok (Polacy nad Bajkađem 1863-1883, Warszawa 1974, s. 192) napisađ (za N. Mitin ˛a), z˙e Mackiewicz walczyđ z epidemi ˛a ospy w Tomsku. Por. W. S´ l i w o w s k a, Syberia w z˙yciu i pamie˛ci Gieysztorów – zesđan´ców postyczniowych. Wilno-SybirŦWiatkaŦWarszawa, Warszawa 2000, s. 254.
7 L a s o c k i, Wspomnienia, s. 108-109 (cytat); zob. tez˙ s. 70-71, 73. 8 Zob. S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 348.
i Tomkowicza powiadomiono samego cara, który uwolniđ lekarzy od robót katorz˙nych9. Inny lekarz, zesđaniec doktor Florenty Orzeszko z Litwy, przez wiele lat pracowađ w tomskich szpitalach wie˛ziennych; w Tomsku tez˙ zmarđ10. Józef Kos´ciađkowski, 30-letni lekarz z Kowien´skiego, pozbawiony
praw stanu, a skazany tylko na zamieszkanie pod kontrol ˛a policyjn ˛a, w nieca-đe dwa tygodnie po przybyciu do Omska 18 lutego 1864 r. otrzymađ pozwole-nie gubernatora tobolskiego na praktyke˛ medyczn ˛a; przypuszczalpozwole-nie zwi ˛azane to byđo z rozwijaj ˛ac ˛a sie˛ w mies´cie jazw ˛a. Wyróz˙niđ sie˛ tez˙ „swoj ˛a ofiarnos´-ci ˛a i wiedz ˛a, przynosz ˛ac wielk ˛a pomoc miejscowym mieszkan´com”11.
Od-mówiono mu jednakz˙e zgody na prace˛ w szpitalu miejskim lub wojsko-wym12. Oczywis´cie leczenie w takich os´rodkach, takz˙e na etapach podczas drogi, obejmowađo zarówno politycznych, jak tez˙ zwyczajnych przeste˛pców rosyjskich. Zygmunt Mineyko wspomina, z˙e lekarze sđuz˙yli pomoc ˛a wszyst-kim, nie wyđ ˛aczaj ˛ac kryminalistów, których dogl ˛adali „gratis”13.
Osadzani w miejscach naznaczenia lekarze, felczerzy, a nawet studenci medycyny dos´c´ szybko podejmowali praktyke˛ lekarsk ˛a – utajnian ˛a przed wđadzami lub tez˙ za ich cichym przyzwoleniem, niekiedy za oficjalna zgod ˛a, nawet w przypadkach, gdy pozbawieni byli praw stanu czy w ogóle wszelkich praw. Dziađo sie˛ tak z tej przyczyny, z˙e sami przedstawiciele wđadz, ich rodziny i ich znajomi korzystali cze˛sto z medycznej pomocy zesđan´ców, przy czym pobđaz˙liwos´c´ miađa tez˙ swoj ˛a przyczyne˛ w pochlebnej opinii publicznej, wysoko oceniaj ˛acej fachowos´c´ polskich lekarzy14. Znane s ˛a przypadki
leka-rzy Lucjana Migurskiego (bez dyplomu, tuz˙ po studiach w Akademii Medy-ko-Chirurgicznej w Warszawie, jedynie z praktyk ˛a w oddziale powstan´czym w 1863 r.)15oraz Józefa Đagowskiego (z duz˙ym dos´wiadczeniem
chirurgicz-9S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 192.
10B. J e˛ d r y c h o w s k a, Ksztađtowanie wyobraz˙en´ i pogl ˛adów o polskich zesđan´cach
postyczniowych przez syberyjsk ˛a gazete˛ Tomskije Gubiernskije Wiedomosti', w: Polacy w nauce, s. 426.
11Cyt. za: P. S z a r e j k o, Sđownik lekarzy polskich XIX wieku, t. I, Warszawa 1991, s. 191-192.
12 Zob. S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 234.
13Z. M i n e y k o, Z tajgi pod Akropol, Warszawa 1971, s. 390, 394. 14S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 192.
15Bratanek znanego emisariusza i zesđan´ca z lat trzydziestych, takz˙e pamie˛tnikarza – Wincentego Migurskiego. Ostatni egzamin na lekarza Lucjan zdađ jeszcze jako zesđaniec w 1878 r. na uniwersytecie w Kazaniu; na wczes´niejsz ˛a pros´be˛ jego ojca Walentego (zamiesz-kađego w Lublinie) z 1873 r. o moz˙liwos´c´ sfinalizowania studiów przez Lucjana (w Bađagan´sku gub. irkuckiej: „uczy sie˛”) MSW nie wyraziđo zgody. Zob. Archiwum Pan´stwowe w Lublinie,
nym w wojnie krymskiej), którzy be˛d ˛ac na katordze w Usolu, leczyli z do-brymi skutkami z˙ony wyz˙szych urze˛dników z Irkucka, ignoruj ˛ac zakazy i groz´by miejscowych wđadz16. Wkrótce tez˙ echa ich dokonan´ rozniosđy sie˛
po okolicy. Gdy wie˛c w 1866 r. przybyđ do Usola nowy komendant Rojkow-ski, sytuacja zmieniđa sie˛ diametralnie. „Ten nowy dygnitarz – wspominađ Lasocki – nie tylko w niczym nam nie przeszkadzađ na polu zdobywania i rozwijania praktyki lekarskiej, ale wszelkich dokđadađ staran´, aby sđawe˛ nasz ˛a szerzyc´ na cađej przestrzeni Wschodniej Syberii i sam z cađ ˛a rodzin ˛a oddawađ sie˛ w opieke˛ doktorów Jana S´widy i Franciszka Missuny”17.
Ce-lestyn Ciechanowski z Grodna jeszcze jako katorz˙nik („zesđany na zawsze”) szybko zasđyn ˛ađ jako wzie˛ty lekarz w zakđadzie gorzelniczym w Aleksandrow-sku w okolicach Irkucka. Juz˙ u pocz ˛atku swojego tam pobytu leczyđ wspóđ-wie˛z´niów, a wkrótce takz˙e chđopów w okolicznych wsiach, do których we˛dro-wađ w kajdanach i w asys´cie konwoju. „Wsze˛dzie go znano, niecierpliwie oczekuj ˛ac na jego pomoc”, tak z˙e wkrótce wđadze wie˛zienne zdecydowađy sie˛ uwolnic´ doktora od kajdan18. Póz´niej takz˙e znany w Irkucku.
Bywađy miejscowos´ci na Syberii, gdzie Polacy musieli cierpliwie przeđa-mywac´ nieufnos´c´ szczególnie ludnos´ci z warstw niz˙szych, zbađamuconej oficjaln ˛a propagand ˛a lub zwyczajn ˛a plotk ˛a, przedstawiaj ˛ac ˛a zesđan´ców jako ludzi niebezpiecznych. Jeden z zesđan´ców tak pisađ do kolegi o sytuacji Pola-ków w Krasnojarsku: „Jest nas tutaj 140 osób – w tej liczbie kilku lekarzy; jednak wszyscy oni s ˛a bez zaje˛c´, a przyczyn ˛a tego jest strach miejscowych mieszkan´ców, by miec´ z nami do czynienia. Niedawno doniesiono na jednego z naszych lekarzy, z˙e niby to otruđ dziewczyne˛, rozumie sie˛ w czasie s´ledz-twa stwierdzono cađ ˛a bzdurnos´c´ tego donosu. Na innego doniesiono, z˙e otruđ
Kancelaria Gubernatora Lubelskiego, sygn. 1873/51, k. 33-35; E. N i e b e l s k i, Przypadki sybiraka Lucjana Migurskiego (Przyczynek do XIX-wiecznych losów rodziny Migurskich), w: W kraju i na wychodz´stwie. Ksie˛ga pami ˛atkowa ofiarowana Profesorowi Sđawomirowi Ka-lembce w szes´c´dziesie˛ciolecie urodzin, red. naukowa Z. Karpus, N. Kasparek [i in.], Torun´– Olsztyn 2001, s. 261-268.
16L a s o c k i, Wspomnienia, s. 145-148, zob. tez˙ tekst dokumentu potwierdzaj ˛acego carskie uđaskawienie Lasockiego, tamz˙e, s. 261-262.
17Tamz˙e, s. 148.
18Zob. o losach syberyjskich dr. Ciechanowskiego: N. D. G r e b i e n s z c z i k o w, O. D. P o l a n s k a j a, Doktor Celestin Ciechanowskij, w: Aktualnyje woprosy istorii ssyđki yczastnikow janwarskogo polskogo wosstanija 1863-1864 gg. Matieriađy miez˙dunarodnoj naucz-noj konfierencji (Irkutsk, 26-30 sientiabria 2007 g.), red. B. S. Szostakowicz, Irkuck 2008, s. 209-217.
zakonnice˛; oczywis´cie i ten donos jest s´mieszny”19. Przypuszczalnie dziađo
sie˛ tak w pocz ˛atkowym okresie pobytu polskich zesđan´ców w Krasnojarsku. W ˛atpliwe, by podobne zachowania cechowađy wszystkie s´rodowiska syberyj-skiej ludnos´ci. O szcze˛s´liwym zdarzeniu w tym samym Krasnojarsku mówi ˛a losy lekarza Felicjana J. Jachimowicza z Ukrainy. W 1865 r. zostađ on w Krasnojarsku zatrzymany na dđuz˙ej przez gen.-gub. Berka (Kurlandczyka), którego cie˛z˙ko chor ˛a z˙one˛ Jachimowicz operowađ, ratuj ˛ac od s´mierci. Po tym fakcie gubernator nie tylko pozwoliđ lekarzowi pozostac´ w Krasnojarsku i prowadzic´ praktyke˛, ale nawet zatrzymac´ tych zesđan´ców, których doktor wybrađ jako sđuz˙be˛ domow ˛a; Jachimowicz zamieszkiwađ tam z rodzin ˛a20.
Wiele innych przykđadów dowodzi duz˙ych moz˙liwos´ci podejmowania prak-tyk lekarskich (lub innych zwi ˛azanych z leczeniem i obsđug ˛a szpitali czy aptek) przez zesđan´ców w stosunkowo krótkim czasie od przybycia na wyznaczone miejsce zesđania. Z˙e starania takie czynili nie tylko lekarze dyplomowani, ale takz˙e felczerzy, zaawansowani w nauce studenci medycyny, akuszerzy, apteka-rze, a nawet osoby maj ˛ace jedynie praktyke˛ medyczn ˛a w oddziađach powstan´-czych 1863 r., s´wiadczy m.in. odnaleziony w archiwum irkuckim jeden z to-mów, tu cytowany, a nosz ˛acy tytuđ: „O udzielaniu zgody politycznym zesđan´-com na zajmowanie sie˛ medyczn ˛a praktyk ˛a” (O dozwolienii politiczeskim ssylnym zanimatsia miedicinskoj praktikoj)21. Nie obywađo sie˛ to z pewnos´ci ˛a
bez trudnos´ci, szukania znajomos´ci i poparcia, moz˙e nawet wre˛czaniađapówek, powszechnej w Rosji formy przekupstwa. Stanisđaw Tomkowicz, 25-letni szlachcic z guberni wilen´skiej, lekarz po studiach w Moskwie, pozbawiony wszelkich praw i skazany na osiedlenie, krótko po przybyciu z drogi, w sierp-niu 1865 r. prosiđ generađa-gubernatora Wschodniej Syberii, by mógđ zaj ˛ac´ sie˛ prywatn ˛a praktyk ˛a w Irkucku lub Niz˙nieudin´sku, bowiem nie ma z˙adnych s´rodków do z˙ycia ani moz˙liwos´ci innego zaje˛cia. Ostatecznie miađ podj ˛ac´ prak-tyke˛ w paz´dzierniku w Bađagan´sku22, ale nie wiemy, czy tak sie˛ stađo.
W 1868 r. zostađ przesiedlony do guberni jenisejskiej i w szpitalu w Jenisejsku
19Cyt. za: S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 191. 20Zob. S z a r e j k o, Sđownik lekarzy, s. 235.
21Por. zwđaszcza imienny spis 18 osób (16 w gub. jenisejskiej i 2 w irkuckiej) z 18 maja 1865 r., pos´ród których byđ nawet chđop z gub. kowien´skiej Antoni Taunieli, odnotowany tylko dlatego, z˙e miađ praktyke˛ medyczn ˛a w oddziale powstan´czym. Zapewne i on starađ sie˛ o prace˛ przy sđuz˙bach medycznych. Zob. Gosudarstwiennyj archiw Irkutskoj obđasti w Irkucku (GAIO), zespóđ 24, inwentarz 3, tom 11a (karton 1759), k. 18-20.
obj ˛ađ stanowisko lekarza23. Jego rodak z Litwy, po uniwersytecie w Dorpacie,
takz˙e pozbawiony praw – Feliks Zaleski, znalazđszy sie˛ w Kan´sku na pocz ˛atku 1865 r., juz˙ jesieni ˛a czyniđ podobne starania, ale chodziđo mu nie tyle o pry-watn ˛a praktyke˛, ale o stanowisko miejskiego lekarza, które wakowađo. W kwietniu naste˛pnego roku otrzymađ je i – jak wspomina Lasocki – „dobrze mu sie˛ powodziđo”, tak z˙e mógđ nawet wspomagac´ przybyđych do Kan´ska rodaków. Niestety, na skutek fađszywego oskarz˙enia jakis´ czas póz´niej przenie-siony zostađ do Kiren´ska. 6 czerwca 1867 r. znów prosiđ wđadze o zgode˛ na praktyke˛ medyczn ˛a24. Czy takz˙e tym razem mu sie˛ powiodđo, nie wiemy.
Pros´by tego rodzaju znajdowađy cze˛sto oficjalne poparcie znacz ˛acych oby-wateli, miejscowych doktorów i lekarskich instytucji, doceniaj ˛acych umieje˛t-nos´ci Polaków oraz spođeczn ˛a korzys´c´ pđyn ˛ac ˛a z ich zatrudnienia w medycz-nych sđuz˙bach. 29 grudnia 1864 r. Lekarski Urz ˛ad w Jenisejsku (Wracziebnaja Uprawa) oraz tamtejszy doktor Bolszanin wstawiali sie˛ u zaste˛pcy guberna-tora Wschodniej Syberii za lekarzem Konstantym Biedron´skim25 z
Warsza-wy, wówczas osiedlonym w bielskiej gminie, by ten mógđ obj ˛ac´ stanowisko mđodszego felczera przy jenisejskim szpitalu, w którym pozostawađ wtedy na stanowisku jeden starszy felczer. 22 kwietnia 1865 r. ten sam urz ˛ad popierađ lekarzy Đyszczyn´skiego i Perczyn´skiego, takz˙e w staraniach o stanowiska felczerów przy tym samym szpitalu26. 10 paz´dziernika 1867 r. gubernialne
wđadze jenisejskie wyste˛powađy do centralnych wđadz Syberii Wschodniej o zgode˛, by zesđaniec lekarz Antoni Baranowski, jako felczer, mógđ peđnic´ obowi ˛azki zarz ˛adzaj ˛acego szpitalem miejskim w Aczyn´sku, bowiem jeden z dwóch etatowych lekarzy wđas´nie zmarđ, a drugi przebywađ na terenie okre˛-gu27. Te same wđadze w Krasnojarsku 23 grudnia 1868 r. powiadamiađy
ge-nerađa-gubernatora, z˙e 14 osób wstawia sie˛ za doktorem Lucjanem Róz˙an´-skim, po uniwersytecie w Charkowie, dobrze im znanym i cenionym chirur-giem i akuszerem, by medyczn ˛a opiek ˛a obj ˛ađ pracowników kopalni zđota w póđnocnej cze˛s´ci górniczego jenisejskiego okre˛gu28. O tymz˙e Róz˙an´skim
23Zob. tamz˙e, k. 338.
24S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 374 (F. Zaleski).
25Zob. Zesđan´cy Powstania Styczniowego z Królestwa Polskiego. Wykaz nazwisk z akt
w zasobie Archiwum Gđównego Akt Dawnych, oprac. Z. Strzyz˙ewska, Warszawa 2001, s. 24.
26GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 1, 6. 27Tamz˙e, k. 277-278.
28Na wspomnianej lis´cie prosz ˛acych znalez´li sie˛ m.in. cenieni obywatele: Andriej Wasi-liew Tiutikow, Anton Siemieniew, Iwan Archimow Tođkacz. GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 404, 406.
pracuj ˛acym z dobrymi wynikami jako lekarz w Jenisejsku, pomimo urze˛do-wych zakazów, wspominađ Henryk Wiercien´ski; pisađ tez˙ o doktorze Antonie-wiczu z Litwy, który w mies´cie cieszyđ sie˛ „sympati ˛a ogóln ˛a”29.
Centralne wđadze syberyjskie s´wiadome byđy tej rzeczywistos´ci, przez ich bowiem kancelarie przechodziđy wszystkie tego rodzaju sprawy. Szybko tez˙ spostrzegđy, z˙e dobr ˛a i poz˙yteczn ˛a rzecz ˛a dla lokalnych spođecznos´ci byđoby wykorzystanie pobytu fachowych siđ medycznych, choc´ zesđan´ców politycznych, przeciez˙ niezbe˛dnych, gdy brakowađo wđasnych rosyjskich. W tym zatem kie-runku szđo zarz ˛adzenie zaste˛pcy generađa-gubernatora Wschodniej Syberii – gen. Konstantego Szeđasznikowa (równoczes´nie przewodnicz ˛acego Rady Gđów-nej Syberii Wschodniej), który juz˙ 23 wrzes´nia 1865 r. pisađ do gubernatora irkuckiego: skoro na Syberii Wschodniej pos´ród politycznych zesđan´ców jest wielu lekarzy, felczerów i innych specjalistów medycyny, wie˛c w miare˛ moz˙li-wos´ci osiedlac´ ich w miejscomoz˙li-wos´ciach, gdzie brak takich siđ, i w koniecznych przypadkach dopuszczac´ do medycznych posđug, jednoczes´nie pozostawiac´ pod nadzorem policyjnym i kontrol ˛a tamtejszych sđuz˙b lekarskich30. Przypuszczal-nie podobne zarz ˛adzePrzypuszczal-nie skierowano takz˙e do guberni jenisejskiej. Wiele wska-zuje, z˙e zalecenia te, wsparte carskimi manifestami amnestyjnymi 1866 r. przy-nosz ˛acymi ulgi szczególnie katorz˙nikom, byđy stopniowo realizowane i w kolej-nych latach wielu polskich lekarzy osiedlono w miastach i gminach szczególnie guberni irkuckiej i jenisejskiej, gdzie rozpoczynali prace˛ w miejscowych pla-cówkach sđuz˙by zdrowia lub podejmowali prywatn ˛a praktyke˛. Wedđug Henryka Skoka w Irkucku pierwszym lekarzem zesđan´cem, który rozpocz ˛ađ oficjalnie praktyke˛ w pođowie 1866 r., byđ Cezary Wis´niewski (Wiszniewski)31. Byđby
to kolejny dowód, z˙e w gub. jenisejskiej mniej rygorystycznie przestrzegano wszelkich zakazów pracy lekarzy zesđan´ców.
Gđówn ˛a przeszkod ˛a przy rozpoczynaniu prywatnych praktyk przez polskich lekarzy byđ problem recept, których zesđan´cy nie mieli prawa wystawiac´, a apteki nie mogđy ich realizowac´. Henryk Skok dowodzi, z˙e miejscowi leka-rze uz˙yczali swoich recept in blanco i naste˛pnie podpisywali je za kolegów zesđan´ców, by chorzy nie napotykali przeszkód przy zakupie lekarstw32. Nie zawsze byđy to czysto altruistyczne i li tylko solidarnos´ciowe dziađania
leka-29W i e r c i e n´ s k i, Pamie˛tniki, s. 339.
30O kaz˙dym takim przypadku Szeđasznikow miađ byc´ powiadamiany. Zob. GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 1, 52. Por. G r e b i e n s z c z i k o w, P o l a n s k a j a, Doktor Celestin Ciechanowskij, s. 213.
31S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 193. 32Tamz˙e, s. 192-193.
rzy rosyjskich, skoro zesđaniec August Iwan´ski senior wspominađ, z˙e w Ir-kucku polscy lekarze byli „zupeđnie bezbronni wobec skostniađych na urze˛-dach synekuralnych eskulapów [...] musieli kupowac´ u kolegów miejscowych blankiety na recepty ze znanymi aptekom podpisami”33.
W zwi ˛azku z tak ˛a praktyk ˛a w 1867 r. w Irkucku rozpocze˛to s´ledztwo. Oskarz˙ono czterech miejscowych lekarzy: Jelina, Mysđowskiego, Piersina i Prorokowa o podpisywanie recept wystawianych przez Polaków34. Kontro-la Irkuckiego Urze˛du Lekarskiego w aptekach Irkucka wykryđa, z˙e m.in. apteka Szulca przyjmowađa recepty pisane róz˙nymi charakterami, przy tym ustalono, z˙e jedna re˛ka wypisađa leki, inna podpisywađa. Uznano to za bez-prawne dziađanie, zalecaj ˛ac aptekom wydawanie leków jedynie na recepty sporz ˛adzone jedn ˛a re˛k ˛a, z peđnym, czytelnym wpisem imienia i nazwiska oraz specjalnos´ci ˛a lekarza uprawnionego35. Zarz ˛adzenie to zablokowađ gen.
Sze-đasznikow, dowodz ˛ac, z˙e o praktykach cze˛s´ci lekarzy zesđan´ców wđadze gu-bernialne (w tym on sam) zdecydowađy juz˙ wczes´niej, przyznaj ˛ac im takz˙e prawo wydawania recept autoryzowanych podpisem lekarzy Rosjan. Dowo-dziđ, z˙e zmieniac´ tego nie nalez˙y, gdy w kraju, a szczególnie w Irkucku nadal brakuje lekarzy etatowych, tak cywilnych, jak tez˙ wojskowych36. Skok
napi-sađ, z˙e w kon´cu 1867 r. oficjalnie zniesiono zakaz wystawiania recept przez lekarzy Polaków37. Mimo wszystko lekarze praktykuj ˛acy i wszelkie ich
dzia-đania pozostawađy pod kontrol ˛a miejscowych wđadz lekarskich i policyj-nych38. Z pewnos´ci ˛a decyzje powyz˙sze dotyczyđy cađej Syberii Wschodniej,
moz˙liwe z˙e takz˙e Zachodniej.
W kolejnych latach znoszono stopniowo inne ograniczenia dotycz ˛ace leka-rzy zesđan´ców. Jes´li wczes´niej wđadze miejscowe dos´c´ systematycznie wyste˛-powađy do Ministerstwa Spraw Wewne˛trznych o zezwolenia na wykonywanie praktyki39 lekarskiej, to juz˙ w 1868 r. zabiegađy takz˙e o prawo wste˛powania
do pan´stwowej sđuz˙by medycznej. „W tych pros´bach – dowodzi Skok – stale
33A. I w a n´ s k i senior, Pamie˛tnik 1832-1876, sđowo wste˛pne J. Iwaszkiewicz, oprac. W. Zawadzki, Warszawa 1968, s. 230-231.
34S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 192-193.
35Zob. pismo urze˛du lekarskiego do wđas´ciciela apteki Szulca z 18 grudnia 1867 r. GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 306-307 n.
36Tamz˙e, k. 318-320v.
37Zob. S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 193.
38Zob. pismo wđadz gubernialnych irkuckich z 27 lipca 1868 r., GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 253.
39Zgoda na praktyke˛ nie byđa równoznaczna z automatycznym przywróceniem praw obywatelskich, odzyskaniem dyplomów i moz˙liwos´ci ˛a wpisania na oficjaln ˛a liste˛ lekarzy.
podkres´lano wysoki poziom kwalifikacji zawodowych lekarzy-zesđan´ców, ich ofiarnos´c´, uczciwos´c´, sumiennos´c´ i obowi ˛azkowos´c´”40. Wđadze centralne na ogóđ udzielađy zezwolen´ na praktyki (z dokumentów widac´, z˙e licznie zwđa-szcza od roku 1869), przeciwstawiađy sie˛ natomiast tym drugim pros´bom. Zakaz wste˛powania na sđuz˙be˛ pan´stwow ˛a zniesiono dopiero w 1871 r. (ale nadal potrzebna byđa zgoda MSW), a w roku naste˛pnym zezwolono lekarzom zesđan´com nalez˙ec´ do towarzystw lekarskich i generalnie wszystkim przyzna-no prawo do praktyki41. 31 lipca 1872 r. MSW powiadamiađo
generađa-gu-bernatora Wschodniej Syberii, z˙e za zgod ˛a cara lekarze zesđan´cy przebywaj ˛a-cy w Irkucku mog ˛a nalez˙ec´ do „Towarzystwa Lekarzy m. Irkucka” oraz miec´ dyz˙ury w szpitalu Michiejewskim42.
Przyznanie powyz˙szych praw nie zwalniađo od obowi ˛azku staran´ i uzyskania urze˛dowej zgody szczególnie w przypadkach podejmowania sđuz˙by pan´stwo-wej43. Lekarz staraj ˛acy sie˛ musiađ byc´ wolny od nadzoru policyjnego. Zgoda
Departamentu Policji MSW (za wczes´niejsz ˛ađask ˛a cara) równoznaczna byđa ze zwrotem zainteresowanemu dyplomu lekarskiego i wydaniem s´wiadectwa na odpowiednie stanowisko. Przywracano mu wtedy tytuđ lekarza, gdy wczes´niej pracuj ˛ac, nawet na stanowiskach kierowniczych, byđ jedynie felczerem. Znane s ˛a przypadki, z˙e nawet zasđuz˙onym lekarzom zesđan´com MSW dđugo odmawia-đo zgody na obje˛cie stanowiska w sđuz˙bie pan´stwowej, szczególnie osobom karanym wczes´niej katorg ˛a. W ogóle dđugo trwađy wszelkie w tym wzgle˛dzie procedury. Na przykđad zasđuz˙onego i chwalonego lekarza Józefa Piekarskiego, który od paz´dziernika 1867 do kwietnia 1870 r. jako felczer kierowađ lazaretem w Ust'Kutskiej Fabryce Soli („z peđn ˛a gorliwos´ci ˛a”)44, naste˛pnie pracowađ
w Kiren´sku jako „lekarz sanitarny”, a od grudnia 1871 jako ordynator Szpitala Kuzniecowskiego w Irkucku, car uwolniđ od nadzoru policyjnego (na pros´be˛ zainteresowanego zđoz˙on ˛a w 1877 r.) dopiero w styczniu 1878 r. i zezwoliđ na sđuz˙be˛ pan´stwow ˛a na Syberii. 26 stycznia 1879 r. MSW odesđađo do generađa--gubernatora Wschodniej Syberii papiery dla Piekarskiego: dyplom
Moskiew-40S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 193 41Tamz˙e, s. 193-194.
42GAIO, z. 24, inw. 3, t. 76 (k. 2229), k. 8.
43Zob. o tym pismo MSW z 12 lipca 1868 r., GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 32-321.
44Zob. pochwalne noty wystawiane Piekarskiemu przez syberyjskie wđadze medyczne i rz ˛adowe, GAIO, z. 24, inw. 3, t. 132 (k. 2232), k. 1-4, s´wiadectwo Iwana Popowa, zarz ˛adza-j ˛acego Ust'Kutsk ˛a warzelni ˛a soli z 1 kwietnia 1871 r., i s´wiadectwo A. We˛adza-jtki, starszego lekarza Irkuckiego Cywilnego Szpitala, z 20 listopada 1874 r.
skiego Uniwersytetu na stopien´ lekarza oraz s´wiadectwo nominowania na „leka-rza powiatowego”. Piekarski dokumenty otrzymađ w marcu tr.45 Z dobrodziej-stwa carskiego juz˙ nie skorzystađ, bowiem zapadđ na „cie˛z˙ki rozstrój umysđo-wy” i 7 sierpnia wieczorem wyjechađ z rodzin ˛a z Irkucka do Min´ska46.
Ka-likst Pawđowski z Warszawy, równie zasđuz˙ony jak Piekarski, w latach 1866-1869 pracuj ˛acy jako mđodszy felczer przy cywilnym szpitalu w Irkucku, w czerwcu 1873 r. zostađ wyznaczony ordynatorem chirurgii w Szpitalu Kuz-niecowskim, ale dopiero w pođowie 1875 r. przywrócono mu tytuđ lekarza oraz wydano zas´wiadczenie na „lekarza powiatowego”. Dokumenty te przesđano mu w paz´dzierniku tamtego roku, ale juz˙ nie do Irkucka, lecz do Warszawy, gdzie mieszkađ od pewnego czasu47.
MIEJSCA ZESĐANIA,
OPINIE I LICZBA LEKARZY ZESĐAN´CÓW
Przedwojenny badacz, lekarz Zygmunt Klukowski, jako pierwszy dokonađ imiennego zestawienia (gđównie na kanwie literatury i wspomnien´) lekarzy zesđan´ców, wymieniaj ˛ac okođo 120 nazwisk zesđanych zarówno do Rosji euro-pejskiej, jak i na Syberie˛. Miađ przy tym s´wiadomos´c´, z˙e informacje te wy-magaj ˛a jeszcze nowych ustalen´ i z˙e z pewnos´ci ˛a nie jest to lista zamknie˛-ta48. Ze spisu tego wynika, z˙e gros zesđanych lekarzy powe˛drowađo na
Sy-berie˛ Wschodni ˛a. Henryk Skok, s´ledz ˛ac w ogóle losy zesđan´ców postycznio-wych i opieraj ˛ac sie˛ na archiwaliach rosyjskich Moskwy, napisađ w latach siedemdziesi ˛atych XX wieku, z˙e na Syberie˛ mogđo byc´ zesđanych w sumie okođo 100 lekarzy. Powođywađ sie˛ przy tym na jeden konkretny zapis doku-mentowy, wskazuj ˛acy z˙e w drugiej pođowie 1866 r. wđadze wydađy lekarzom zesđan´com 21 zezwolen´ na wykonywanie praktyki, przy czym dotyczyđo to jedynie Irkucka i pobliskiego Usola49. Nie sprecyzowađ jednakz˙e, czy chodzi
o osoby z peđnymi studiami i dyplomem, czy takz˙e o innych pracuj ˛acych w sđuz˙bach medycznych na Syberii.
45Tamz˙e, z. 24, inw. 3, t. 132 (k. 2232), k. 1-33.
46Tamz˙e, z. 24, inw. 3, t. 132 (k. 2232), k. 37, 40, 42; S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 292.
47GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 71-126.
48Z. K l u k o w s k i, Lekarze – zesđan´cy po powstaniu 1863 roku, Warszawa 1927. 49S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 194-195.
Z naszych niepeđnych badan´ wynika, z˙e na terenach syberyjskich znalazđo sie˛ znacznie wie˛cej takich wygnan´ców niz˙ zakđadađ Skok. Udađo sie˛ skomple-towac´ liste˛ 141 nazwisk (wie˛cej niz˙ pođowa tych osób pochodziđa z ziem wschodnich), pos´ród których s ˛a lekarze, felczerzy, studenci medycyny, farma-ceuci, a takz˙e akuszerka – Apolonia Bejl z Warszawy. Wielu z tej grupy ukon´czyđo uniwersytety w Moskwie, Kijowie oraz Akademie˛ Medyko-Chirur-giczn ˛a czy Szkođe˛ Gđówn ˛a w Warszawie, mniej liczni byli studentami lub absolwentami uniwersytetów w Dorpacie, Charkowie oraz Akademii Medyko-Chirurgicznej w Petersburgu; niektórzy mieli takz˙e za sob ˛a studia na zacho-dzie Europy. W opisywanej grupie 60-80 osób (nie wykluczone z˙e wie˛cej) posiadađo lekarskie dyplomy, blisko 20 byđo studentami medycyny. Przewaz˙a-li ludzie mđodzi, o s´redniej wieku w chwiPrzewaz˙a-li zesđania – 25-35 lat.
Spos´ród cađej tej grupy wygnan´ców co najmniej 90 osób osiedlono na Syberii Wschodniej. Jaki byđby powód, z˙e wie˛cej na wschodzie? Prawdo-podobnie dlatego, z˙e w ogóle tam kierowano wie˛kszos´c´ zsyđanych na katorge˛ i osiedlenie. Po roku 1866 wpđyw mogđy miec´ takz˙e decyzje generađa-guber-natora Syberii Zachodniej Aleksandra Chruszczowa (nowo przybyđego z Kró-lestwa Polskiego), który tamtego roku zwracađ sie˛ do Petersburga z pros´b ˛a, by na podlegđe mu terytoria nie kierowano lekarzy polskiego pochodzenia50.
Na Syberii Wschodniej umieszczano ich w trzech rejonach: skazanych na cie˛z˙kie prace do kopaln´ Zabajkala lub w okolice Irkucka, pozostađych – zas ˛a-dzonych na osiedlenie lub zamieszkanie pod nadzorem policyjnym – na tere-ny guberni irkuckiej i jenisejskiej. Z cađ ˛a pewnos´ci ˛a po 1863 r. na Syberii Wschodniej wie˛cej byđo lekarzy zesđan´ców aniz˙eli miejscowych rosyjskich. Niestety, nic wđas´ciwie nie wiemy, jak wygl ˛adađy losy czy praca lekarzy w katorz˙nych robotach za Bajkađem. Dysponujemy jedynie wycinkowymi informacjami, z˙e w kon´cu 1866 i w 1867 r. w katordze w Aleksandrowsku byli: felczer Stefan Bergen, lekarz Mikođaj Paszkowski (wczes´niej w Akatui), lekarz Ignacy Palikowski oraz student medycyny Sergiusz Stachiewicz; lekarz Stefan Stecewicz – w Kadai i lekarz Franciszek Woz´niacki – w Pietrowskim zawodzie51.
U pocz ˛atków zesđan´ po 1863 r. miejscem najwie˛kszego skupienia lekarzy na Syberii Wschodniej stađo sie˛ Usole nad Angar ˛a, na póđnoc od Irkucka, gdzie znajdowađy sie˛ warzelnie soli. W latach 1865-1866 wđadze syberyjskie
50Zob. S. A. M u l i n a, Polacy na sđuz˙bie pan´stwowej w Syberii Zachodniej w drugiej
pođowie XIX wieku, w: Polacy w nauce, s. 224.
51Czitinskij obđastnoj gosudarstwiennyj archiw (CzOGA) w Czycie, z. 1(polityczny), inw. 1, t. 211, k. 29 n., nr 40; k. 54-89, nr 17, 151, 672, 818; tamz˙e, t. 1160, k. 52-61v.
osadziđy tam 17 medyków skazanych do cie˛z˙kich prac Ŧ 6 z rodzinami: Józe-fa Đagowskiego i Wacđawa Lasockiego z Wođynia, Juliana Skawin´skiego i Stanisđawa Galickiego (Gađeckiego – E. N.) z Ukrainy, Wđadysđawa Symo-nowicza i EdwardaĐazowskiego z Litwy; 9 niez˙onatych: Ignacego Trzaskow-skiego, Jana S´wide˛, Wđadysđawa SipniewTrzaskow-skiego, Józefa Piekarskiego i Zenona Nowodworskiego z Litwy, Stefana Konopackiego i Karola Samojđo z Biađoru-si, Oktawiana Jarockiego z Wođynia i Franciszka Missune˛ z Pođockiego; 2 studentów medycyny: Lucjana Migurskiego z Warszawy i Wincentego Wasilewskiego z Kijowa52. „Wobec wielkiego braku uzdolnionych i
zamiđo-wanych w swoim fachu lekarzy w Irkucku – wspominađ Lasocki – Usol stađ sie˛ w krótkim czasie miejscem, dok ˛ad s´ci ˛agali chorzy nie tylko z odlegđych miejscowos´ci wschodniej Syberii, ale i z samego Irkucka, a peđni prostoty i szczeros´ci sybiracy gđos´no twierdzili, z˙e zdolnych lekarzy przywoz˙ ˛a na Syberie˛ tylko z z˙andarmami, bo ci, co tu dobrowolnie przybyli, nie na wiele chorym przydac´ sie˛ mog ˛a”53.
S´rodowisko doskonale tez˙ sie˛ zorganizowađo: lekarze stworzyli Towarzystwo Lekarzy Usolskich, zbieraj ˛ac sie˛ co tydzien´ na posiedzeniach, wymieniaj ˛ac dos´wiadczeniami i spostrzez˙eniami z praktyki lekarskiej. Dziađo sie˛ to za zgod ˛a miejscowego lekarza z urze˛du, doktora Stopaniego. Wielk ˛a pomoc ˛a sđuz˙yđ leka-rzom chirurgom zesđaniec Teodor Tomaszewski, z zawodu s´lusarz i puszkarz (skazany za wyrabianie pocisków wybuchowych w 1863 r.), który sporz ˛adzađ „wyborne narze˛dzia chirurgiczne wedle modeli i wskazówek lekarzy”54.
Sytuacja zmienia sie˛Ŧ jak juz˙ pisano Ŧ wraz z decyzjami wđadz gubernial-nych z jesieni 1865 r., amnestiami roku 1866 oraz ulgami dla lekarzy, gdy idzie o zmiany miejsca pobytu i wie˛ksze moz˙liwos´ci oficjalnej pracy, jakie przynios ˛a takz˙e lata naste˛pne. Z katorg Zabajkala oraz innych miejsc katorz˙-nych zwalniano lekarzy, przenosz ˛ac ich w dogodniejsze miejsca. Po pustosze-j ˛acym Usolu role˛ „polskiego centrum lekarskiego” na Syberii Wschodniepustosze-j zajmie stopniowo Irkuck, w którym pojawiac´ sie˛ be˛dzie coraz wie˛cej lekarzy polskich. Wedđug urze˛dowych spisów z 6 lipca 1867 r. i 27 lipca 1868 w sa-mym Irkucku przebywađo 7 lekarzy z dyplomami: Julian Birfreind, Mieczy-sđaw Czasznicki, Piotr Czekotowski, Józef Đagowski, BroniMieczy-sđaw Mackiewicz, Kalikst Pawđowski, Wđadysđaw Sipniewski; w Bađagan´sku Ŧ Stanisđaw Tom-kowicz, w UsoluŦ Wacđaw Lasocki, w Czeremchowie Ŧ Ignacy Trzaskowski
52L a s o c k i, Wspomnienia, s. 144. 53Tamz˙e.
oraz w Kiren´sku Ŧ Feliks Zaleski55. Jakis´ czas póz´niej medyków w Irkucku
przybe˛dzie. Henryk Skok napisađ, z˙e to 30-tysie˛czne56miasto miađo 22 leka-rzy rosyjskich i 15 politycznych zesđan´ców Polaków57. Prawdopodobnie
chodzi tu o przeđom lat szes´c´dziesi ˛atych i siedemdziesi ˛atych.
W oficjalnych sprawozdaniach rosyjskich tamtych czasów stale podkres´la-no niedostatek medyków Rosjan w samym Irkucku, jeszcze wie˛ksze braki odczuwano na prowincji w cađej guberni. Wedđug spisu z 10 maja 1866 r. przy instytucjach, przy szpitalu i jednostkach wojskowych w mies´cie praco-wađo wtedy na etatach 11 lekarzy sđuz˙by czynnej, wakowađy 4 stanowiska; z tej zapewne przyczyny dosđano czterech medyków wojskowych z jednostek zza Bajkađu58. Braki w grupie lekarzy cywilnych w mies´cie wypeđniali stop-niowo Polacy. Ich takz˙e kierowano na prowincje˛ guberni irkuckiej, do po-szczególnych okre˛gów, by leczyli ludnos´c´ wiejsk ˛a i tubylcz ˛a. Tđumaczono to faktem uciekania sie˛ mieszkan´ców po medyczn ˛a pomoc do róz˙nego rodzaju osób niepowođanych (chodziđo pewnie o szamanów i róz˙nego rodzaju znacho-rów), czemu chciano zapobiec. W zwi ˛azku z tym 10 paz´dziernika 1868 r. gubernialne wđadze irkuckie wniosđy pros´be˛ do genenerađa-gubernatora Miko-đaja Erna, by medyczn ˛a praktyk ˛a w kilku rejonach zaje˛li sie˛ lekarze zesđan´cy: w okre˛gu kiren´skim – Józef Piekarski, w bađagan´skim – Ignacy Trzaskowski, irkuckim – Stanisđaw Gođecki, wiercholen´skim – Karol Samojđđo, niz˙nieudin´-skim – Mieczysđaw Czasznicki59.
Z czasem irkuckie s´rodowisko polskich lekarzy nabierze duz˙ego znaczenia w spođecznos´ci Irkucka, staj ˛ac sie˛ tym samym jednym z gđównych đ ˛aczników (wraz z nauczycielami) pomie˛dzy zesđan´cami Polakami a Rosjanami.
„Naj-55GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 223; por. k. 234, 253; L a s o c k i,
Wspom-nienia, k. 216-222.
56Faktycznie w 1868 r. Irkuck miađ 28 tys. mieszkan´ców. 57S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 193.
58Wojskowymi lekarzami w Irkucku w 1866 r. byli: inspektor Julii Antonowicz Golter-man, pomocnik inspektora Ernest Fridrich, lekarz i prowizor farmacji Nikođaj Pawđowicz Steffens, Nikođaj Iwanowicz Wyszniakow (chory w Irkucku), medyk dla delegacji Michaiđ Jakowlewicz Mendelson, st. lekarz szpitala wojskowego Andriej Nikođajewicz Bogosđowskij, p.o. gđównego lekarza Pietr Pietrowicz Gromow (leczy sie˛ w Petersburgu), mđodszy ordynator Nikođaj Klementowicz Komarow, dywizyjny doktor Anton Stiepanowicz Grzybowskij, ordyna-tor szpitala wojskowego st. lekarz Orfienow, lekarz Fegedyng; odkomenderowano spoza Irkuc-ka na stanowisIrkuc-ka w szpitalu wojskowym: z 3. rezerwowego puđku artylerii st. leIrkuc-karza Nikođaja Iwanowicza Antropowa na gđównego lekarza, na mđodszych ordynatorów Ŧ Samuiđa Romanowi-cza Prorokowa, Konstantina Aleszinskiego i Ilije StiepanowiRomanowi-cza Jelita (z jednostek z Czyty, Aleksandrowska i Pietrowska), GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 316-316v.
đatwiej byđo osiadac´ w Irkucku doktorom naszym – pisađ Edward Czapski – którzy z uprzejm ˛a powierzchownos´ci ˛ađ ˛aczyli wie˛cej nauki i sumiennej prak-tyki niz´li gburowate ruskie nieuki. Stawali od razu na czele cađego towarzys-twa wygnan´ców, swoich leczyli za darmo, wyjednywali im posady60,
kredy-ty, nauczycielskie zaje˛cia, a sami niemal wszyscy domy otwarte prowadzi-li”61. August Iwan´ski okres´la lekarzy mianem „filantropów”, zdobywaj ˛acych
wdzie˛cznos´c´ kolegów i miejscowej ludnos´ci62. Dodaje, z˙e kaz˙dy zamoz˙niej-szy dom w Irkucku miađ domowego lekarza Polaka63. Do najgđos´niejszych,
znanych w samym Irkucku i okolicach, nalez˙eli: chirurg Józef Đagowski, Cezary Wis´niewski, akuszer i ginekolog Wđadysđaw Sipniewski, Jan S´wida, Franciszek Missuna, Oktawian Jarocki, Celestyn Ciechanowski i zapewne wielu innych. Dwaj pierwsi cieszyli sie˛ „ogromnym powodzeniem”. O Đa-gowskim, postaci w Irkucku bardzo znanej z racji ofiarnej pracy lekarskiej i spođecznikowskich dziađan´, jego bliski przyjaciel Józef Kalinowski tak pisađ po latach: „Dr Józef odznaczađ sie˛ szczególn ˛a miđos´ci ˛a bratersk ˛a. Z˙onaty, obarczony liczn ˛a rodzin ˛a, nie szcze˛dziđ kosztów i pracy dla niesienia ulgi i pomocy potrzebuj ˛acym”. Gdy zmarđ na raka w maju 1870 r., wszyscy go opđakiwali64. Kapucyn Wacđaw Nowakowski zanotowađ z kolei: „Jeden z
naj-zacniejszych ludzi, a znakomity w swoim zawodzie. Moskale mówili, z˙e lecz ˛ac, cuda czyni”65. „[...] pozostawiđ po sobie gđe˛boki z˙al kolegów i
ogól-ne uznanie w szerokich kođach publicznos´ci irkuckiej”66. Gdy z kolei zmarđ doktor Cezary Wis´niewski67 (uk ˛aszony przez ws´ciekđego pieska
pokojowe-go), lecz ˛acy biedaków za darmo: „Trumna, a naste˛pnie w ci ˛agu lat cađych grób jego okryty zawsze kwiatami przez wdzie˛cznych pacjentów s´wiadczyđy,
60 Zob. np. o pomocy dr. Đagowskiego okazanej Dybowskiemu przy jego staraniach o prawo osiedlenia sie˛ w Kuđtuku i prowadzenia badan´ naukowych Bajkađu w: G. B r z e˛ k, Benedykt Dybowski. Z˙ycie i dzieđo, wyd. II, WarszawaŦWrocđaw 1994, s. 110.
61E. C z a p s k i, Ze wspomnien´ zesđan´ca, Kraków 1893, s. 82. 62I w a n´ s k i, Pamie˛tnik, s. 218.
63Tamz˙e, s. 231.
64J. K a l i n o w s k i, Wspomnienia 1835-1877, wyd. R. Bender, Lublin 1965, s. 115; por. [J. N a r k i e w i c z], Pamie˛tnik ksie˛dza wygnan´ca, Lwów 1876, s. 161. Takz˙e syberyj-skie wđadze najwyz˙sze wystawiađy Đagowsyberyj-skiemu podobne pochlebne opinie. Zob. o tym: S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 192.
65[N o w a k o w s k i] Edward z Sulgostowa, Wilia w Usolu na Syberii 1865 roku, Warszawa 1923, s. 8.
66L a s o c k i, Wspomnienia, s. 320. 67Zmarđ przypuszczalnie przed 1870 r.
jakie pozostawiđ wspomnienie”68. S´wida „cieszyđ sie˛ wielk ˛a wzie˛tos´ci ˛a jako
s´wiatđy i zdolny specjalista”69, leczyđ nawet gubernatora irkuckiego gen. Mikođaja Sinielnikowa, z którym grywađ w karty70. „Ogromne powodzenie”
i uznanie miađ takz˙e doktor Ciechanowski71.
Jeszcze w latach osiemdziesi ˛atych polscy doktorzy zesđan´cy stanowili jedn ˛a trzeci ˛a wszystkich lekarzy w Irkucku, ciesz ˛ac sie˛ zasđuz˙on ˛a renom ˛a. Miasto liczyđo wtedy okođo 34 tys. mieszkan´ców, miađo cztery szpitale (w tym wojskowy), kilka ambulatoriów i prywatnych lecznic, obsđugiwanych przez niespeđna 30 medyków72.
Na Zabajkalu, w Irkucku i w okolicach najsđawniejszym polskim lekarzem stađ sie˛ zesđaniec katorz˙nik, doktor medycyny uniwersytetu w Berlinie, Bene-dykt Dybowski, który w historii Syberii bardziej zapisze sie˛ jako jej badacz i odkrywca. Juz˙ w zakđadach karnych w Siwakowej i pobliskiej Czycie w 1865 r. rozpocz ˛ađ nielegalnie dziađalnos´c´ medyczn ˛a. „Wprawdzie mógđ czerpac´ dochody z praktyki lekarskiej, lecz hođduj ˛ac zasadzie miđos´ci czđowie-ka, nigdy nie pobierađ od swoich pacjentów honorarium” – napisađ jego bio-graf Gabriel Brze˛k73. Podobnie czyniđ takz˙e póz´niej, nie z˙ ˛adaj ˛ac zapđaty ani od zamoz˙nych, ani od biedoty74. „Osobisty urok i rosn ˛aca sđawa jako
leka-rza, wytwarzađy wokóđ polskiego zesđan´ca nader przyjemn ˛a atmosfere˛, w re-zultacie czego kr ˛ag z˙yczliwych mu ludzi i przyjacióđ stale sie˛ rozszerzađ”75.
Znalazđ tez˙ poparcie wđadz, które przeniosđy go do Darasunia w Górach Jabđonowych, obfitego w wody zdrojowe, ale takz˙e zamieszkađego przez wielu Polaków, by tam obj ˛ađ funkcje˛ organizatora uzdrowiska oraz lekarza zakđadu k ˛apielowego. Przed odjazdem z Czyty wdzie˛czni pacjenci wre˛czyli mu 200 rubli na badania naukowe. Podobnego rodzaju ofiary be˛dzie otrzymywađ wielokrotnie od zamoz˙niejszych kuracjuszy w Darasuniu76. W okolicach Bajkađu modne stanie sie˛ leczenie u doktora Dybowskiego w darasun´skich
68L a s o c k i, Wspomnienia, s. 209. 69Tamz˙e, s. 326.
70[N o w a k o w s k i], Wilia w Usolu, s. 7.
71 G r e b i e n s z c z i k o w, P o l a n s k a j a, Doktor Celestin Ciechanowskij, s. 212-213; K l u k o w s k i, Lekarze, s. 8.
72 G r e b i e n s z c z i k o w, P o l a n s k a j a, Doktor Celestin Ciechanowskij, s. 212.
73B r z e˛ k, Benedykt Dybowski, s. 89. 74Tamz˙e, s. 90, 94-95.
75Tamz˙e, s. 90. 76Tamz˙e, s. 91, 95.
wodach. Pomimo ogromnych zasđug zarówno w leczeniu ludnos´ci miejscowej, w tym przedstawicieli wđadz tamtejszych, jak równiez˙ w badaniach Syberii, prawo na praktyke˛ lekarsk ˛a przyznano Dybowskiemu dopiero w 1872 r.
Oryginalnymi „lekarzami” swoich wspóđtowarzyszy niedoli okazali sie˛ dwaj ksie˛z˙a katoliccy – Ludwik Czajewicz z archidiecezji warszawskiej i Ra-fađ Drewnowski, misjonarz i profesor seminarium w Pđocku. Leczyli oficjalnie ksie˛z˙y osiedlonych w latach 1866-1876 w buriackiej wsi Tunka, na pođudnie od Irkucka77. Ks. Czajewicz przyswoiđ sobie wiedze˛ medyczn ˛a od lekarzy
zesđan´ców. Z czasem nabyđ na tyle dos´wiadczenia i wiedzy, z˙e leczyđ takz˙e ludnos´c´ w okolicznych uđusach. Latem 1871 r. otrzymađ oficjalnie prawo na stađe wyjazdy z Tunki do wiosek „dla felczerskiej pomocy”78. Ks. Drew-nowski z kolei przybyđ juz˙ na Sybir z pewnymi umieje˛tnos´ciami, bowiem jeszcze w Warszawie ucze˛szczađ prywatnie na kursy medyczne, a be˛d ˛ac na-ste˛pnie krótko w Paryz˙u zwiedzađ wszelkie zakđady medyczne, posiadađ tez˙ spor ˛a biblioteke˛ fachowej literatury79. Na zesđaniu tak dobrze opanowađ te˛
sztuke˛, z˙e – jak wspominađ Dybowski – „zdađ egzamin na felczera i bawi sie˛ w praktyke˛ lekarsk ˛a”; kapucyn Wacđaw Nowakowski zanotowađ z kolei, z˙e jego zdolnos´ci medyczne podziwiali lekarze irkuccy, nawet znakomity doktor Đagowski80. Po uwolnieniu z zesđania Drewnowski pozostađ na Syberii na
stađe i pracowađ dđugi czas jako lekarz.
Jedni pracowali, doksztađcali sie˛, za wszelk ˛a cene˛ staraj ˛ac sie˛ znalez´c´ w kre˛gach medyków, bywali tacy (chyba raczej pojedyncze przypadki), którzy utrzymywali sie˛ w inny sposób. Na przykđad Napoleon Wronowski, student trzeciego kursu medycyny ze Szkođy Gđównej w Warszawie, zarabiađ na z˙ycie jako parobek i dopiero po powrocie do kraju ukon´czyđ studia i pracowađ jako lekarz81. Student ostatniego roku medycyny z Kijowie, Wincenty Wasilew-ski, przebywaj ˛ac w Usolu, nie chciađ praktykowac´ jako lekarz, wie˛c „prowa-dziđ apteke˛ wygnan´ców i dorabiađ stolarstwem”82. Inny student Szkođy
77Zob. E. N i e b e l s k i, Duchowni na zesđaniu syberyjskim w Tunce w latach
1866-1877, „Wrocđawskie Studia Wschodnie” 5(2001). 78GAIO, z. 24, inw. 3, t. 68 (k. 2229), k. 58v.
79[W. N o w a k o w s k i], Wspomnienie o duchowien´stwie polskim znajduj ˛
acym sie˛ na wygnaniu w Syberii, w Tunce, Poznan´ 1875, s. 55.
80Z. D y b o w s k i, O Syberii i Kamczatce, cz. 1: Podróz˙ z Warszawy na Kamczatke˛, Warszawa–Kraków [b.r.w.], s. 156; zob. tez˙: B r z e˛ k, Benedykt Dybowski, s. 126, 189.
81Zob. K l u k o w s k i, Lekarze. 82A. G i l l e r, Spis Polaków be˛d ˛
Gđównej, znany w powstaniu czđonek wđadz narodowych w Warszawie, Paweđ Landowski, w Irkucku prowadziđ sklep tytoniowy83.
Na bazie informacji powyz˙szych oraz róz˙nych innych rozproszonych da-nych moz˙na zakres´lic´ obszary liczniejszego osiedlenia polskich fachowców medycyny po 1866 r. Byđy to miasta i gminy okre˛gu Irkucka w guberni ir-kuckiej, natomiast w guberni jenisejskiej – okre˛gi jenisejski, krasnojarski, kan´ski i ich okolice84. Ze zrozumiađych wzgle˛dów medycy starali sie˛ o pra-ce˛ w wie˛kszych os´rodkach miejskich, a skoro gubernia jenisejska posiadađa wie˛cej miast, liczne byđy pros´by lekarzy zesđan´ców otrzymuj ˛acych prawo do praktyki o przeniesienie z guberni irkuckiej do s ˛asiedniej. Spos´ród miast syberyjskich, przez które przewine˛đo sie˛ najwie˛cej lekarzy, podejmuj ˛acych tam prace˛, nalez˙y wymienic´: Irkuck – najmniej 19 medyków, Usole – 17 (ale dos´c´ krótko), Krasnojarsk – najmniej 5, Jenisejsk, Kan´sk i Minusin´sk – po kilku. Na terenach znacznie oddalonych od opisanych centrów lekarzy z pe-wnos´ci ˛a byđo juz˙ mniej; wiemy np., z˙e w Kieren´sku nad Len ˛a od 1867 r. byđ lekarz Feliks Zaleski, a w dalekiej Jakucji – lekarz z Đe˛czycy Józef Dwo-rzaczek, przeniesiony tam z Zabajkala w 1866 r.; niestety, zmarđ juz˙ dwa lata póz´niej85. Od 1868 r. w kopalniach zđota w Jakucji pracowađ jako lekarz
EdwardĐazowski, póz´niej w miejscowos´ci Macza nad Len ˛a prowadziđ „s´wiet-nie zorganizowany szpital na 170 đóz˙ek”. W póđnocnych terenach guberni jenisejskiej przy kopalniach zđota pracowađ doktor Karol Samojđo, naste˛pnie przeniesiony do Wiercholen´ska na stanowisko „lekarza sanitarnego”86.
Uznani lekarze, posiadaj ˛acy szerok ˛a praktyke˛ i z czasem stađ ˛a klientele˛ zarabiali dostatecznie dobrze, by móc z˙yc´ na wđas´ciwym poziomie, niedoste˛p-nym wie˛kszos´ci zesđan´ców. August Iwan´ski pisze, z˙e w Irkucku lekarze Pola-cy miewali rocznie do 400 rubli dochodu87. O podobnych sumach z prakty-ki w Usolu wspomina Wacđaw Lasocprakty-ki – 300-400 rubli rocznie. Pamie˛tac´ przy tym nalez˙y, z˙e przez pierwsze lata konkurowađ on z wieloma swoimi kolegami. Gdy natomiast do pođowy 1868 r. wie˛kszos´c´ z nich przeniesiono
83 S. K i e n i e w i c z, E. K o z đ o w s k i, Landowski Paweđ, w: Polski sđownik
biograficzny, t. XV, WrocđawŦWarszawaŦKraków 1970, s. 472-474 [dalej cyt.: PSB]. Uwaz˙a sie˛, z˙e zbiegđ z Syberii przez Chiny do Francji, gdzie ukon´czyđ studia. Wedđug innej wersji (za R. Rogin´skim) miađ studiowac´ w Kazaniu, Dorpacie, a w 1874 r. wyjechađ legalnie na Zachód. Z´ródđa irkuckie potwierdzaj ˛a te˛ drug ˛a wersje˛; zob. biogram.
84Zob. GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), passim. 85Zob. o nim: K l u k o w s k i, Lekarze.
86Zob. S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 252, 314. 87I w a n´ s k i, Pamie˛tniki, s. 231.
z Usola w inne miejsca i Lasocki zwie˛kszyđ praktyke˛, przez ostatni rok zaro-biđ 900 rubli88. O koledze Sipniewskim z kolei wspomina, z˙e ten przez kil-ka lat, prowadz ˛ac „bardzo obszern ˛a praktyke˛, zebrađ znaczny kil-kapitađ”89. Jak
duz˙y, moz˙e s´wiadczyc´ przykre dla Sipniewskiego zdarzenie, z˙e w grudniu 1870 r. zostađ okradziony w swoim mieszkaniu na ponad 14 tys. rubli, o czym donosiđa miejscowa prasa90. Bodaj najwie˛cej zarabiađ wspomniany
Wis´niewski: „Praktyka lekarska Wiszniewskiego [!] – dowodziđ Lasocki – rozwijađa sie˛ szybko i dosie˛gđa kolosalnych rozmiarów, przynosz ˛ac mu kilka-nas´cie tysie˛cy rocznego dochodu”91. Nie znamy poziomu zarobków lekarzy
na prowincji czy pracowników szpitali. Moz˙na sobie jednakz˙e wyobrazic´, z˙e wszyscy praktykuj ˛acy medycy wie˛kszych braków materialnych nie odczuwali. Lasocki opisywađ, z˙e 100 lub 100-kilkadziesi ˛at rubli miesie˛cznie „byđ to jak na owe czasy s´wietny stan finansowy bezdzietnej wygnan´czej rodziny”92.
Nic zatem dziwnego, z˙e tacy „krezusi” mogli byc´ dla niektórych obiektami zazdros´ci i niedos´cignionych marzen´. Dowodzic´ tego moz˙e tragiczna historia byđego studenta medycyny na Uniwersytecie s´w. Wđodzimierza w Kijowie, Jana Strzemecznego, który nie mog ˛ac zdac´ egzaminu na felczera w Irkuckim Urze˛dzie Lekarskim, zađamađ sie˛ i 17 lipca 1869 r. popeđniđ samobójstwo, podrzynaj ˛ac sobie gardđo brzytw ˛a, o czym pisađy „Irkutskije Gubiernskije Wiedomosti93.
Niektórzy z wymienionych wyz˙ej polskich lekarzy zwi ˛azali swoje z˙ycie z Syberi ˛a lub w ogóle z Rosj ˛a na dđuz˙ej, inni na stađe, choc´ amnestia carska z 1883 r. otwierađa wszystkim zesđan´com moz˙liwos´c´ powrotu juz˙ to do kraju lub do europejskiej cze˛s´ci Rosji, juz˙ to – wyjazdu poza granice imperium. To samo da sie˛ powiedziec´ takz˙e o wszystkich innych polskich zesđan´cach zaan-gaz˙owanych w przeróz˙ne dziedziny z˙ycia spođecznego i ekonomicznego kraju ich wygnania. Niektórzy zrobili tu swoiste kariery, kđad ˛ac duz˙e zasđugi w róz˙-nych dziedzinach lecznictwa i medycyny. Najgđos´niejsz ˛a kariere˛ – w litera-turze historycznej dobrze udokumentowan ˛a – zrobiđ Dybowski, który wiele lat pos´wie˛ciđ badaniom Syberii oraz pracom lekarskim94. Inni, zesđani je-szcze jako studenci medycyny, jak Lucjan Migurski czy Franciszek Orđowski,
88L a s o c k i, Wspomnienia, s. 209-210. 89Tamz˙e, s. 334. 90Zob. S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 318. 91L a s o c k i, Wspomnienia, s. 208. 92Tamz˙e, s. 210. 93Zob. S´ l i w o w s k a, Syberia, s. 329. 94Zob. B r z e˛ k, Benedykt Dybowski.
mieli sposobnos´c´ na uniwersytecie w Kazaniu sfinalizowac´ egzaminy na stopnie lekarzy, by po powrocie do kraju móc juz˙ normalnie pracowac´. Ory-ginaln ˛a inicjatywe˛ wykazali: Gracjan Czerwin´ski przed 1873 r. w Nowocha-piorsku w gub. woroneskiej otworzyđ zakđad leczenia kumysem; Bronisđaw Mackiewicz w 1878 r. doktoryzowađ sie˛ w Petersburgu; Felicjan Jachimowicz w 1880 r. osiadđ w Odessie, gdzie uruchomiđ zakđad leczniczy i zrobiđ kariere˛ jako balneolog; Wđadysđaw Wyszyn´ski, praktykuj ˛acy wczes´niej w Tobolsku, odkrywađ z´ródđa mineralne za Uralem95. W okolicach Bajkađu osiadđ na stađe
ks. Rafađ Drewnowski, który musiađ wyrobic´ sobie dobr ˛a pozycje˛ jako medyk, skoro do 1881 r. pracowađ oficjalnie jako lekarz w gminie ađgatajskiej, okre˛-gu niz˙nieudin´skiego. 16 maja tamtego roku zđoz˙yđ rezygnacje˛ z dalszej pracy w irkuckim urze˛dzie lekarskim. Do kraju przedostađy sie˛ nieprawdziwe wies´-ci, z˙e od 1893 r. kierowađ szpitalem w Minusin´sku i z˙e tam zakon´czyđ z˙ycie. Wedđug dokumentów parafii irkuckiej zmarđ w Irkucku 27 grudnia 1897 r. jako ksi ˛adz96.
Na Syberii zmarđo najmniej 20 polskich lekarzy (ze wspomnianej grupy 141 osób) w tym w Irkucku 10: Bronisđaw Zieme˛cki w roku 1867, Józef Đagowski w 1870, Eustachy Czeczkowski prawdopodobnie przed 1870, Okta-wian Jarocki w 1873, Julian Bierfreind i Ignacy Trzaskowski w 1874, Alek-sander R ˛abin´ski w 1905, Celestyn Ciechanowski w grudniu 1906, Stefan Konopacki w 1908 oraz Franciszek Woz´niacki i aptekarz Jakub Matyzy w nieznanym czasie. Do kraju powróciđo co najmniej 30. O kilku wiadomo, z˙e zapisali sie˛ gđos´nymi dokonaniami w polskim lecznictwie medycznym: Wacđaw Lasocki i Konrad Chmielewski w latach osiemdziesi ˛atych XIX wieku rozbudowali uzdrowisko w Nađe˛czowie. Niektórzy, przybywszy do Polski, nie potrafili znalez´c´ tu swojego miejsca i powracali do Rosji. Przykđadem jest tu Ignacy Tomkowicz, który w latach 1868-1872 mieszkađ w Królestwie Pol-skim, by naste˛pnie wrócic´ do imperium; jesieni ˛a 1873 r. zostađ lekarzem powiatowym w Totmie, póz´niej przeniósđ sie˛ do Welska. Saturnin Jankowski po powrocie z Syberii wiele lat spe˛dziđ w swoim galicyjskim maj ˛atku
Kirli-95Zob. sđownik.
96 GAIO, z. 32, inw. 9, t. 26, k. 3-9; tamz˙e, z. 297, inw. 1, t. 120a, k. 31v; E. N i e-b e l s k i, Nieprzejednani wrogowie Rosji. Duchowien´stwo lue-belskie i podlaskie w powstaniu 1863 roku i na zesđaniu, Lublin 2008, s. 500. Wedđug innych, bđe˛dnych danych zm. w 1900 r. zob.: E. J a bđ o n´ s k a - D e p t u đ a, J. G a w r y s i a k o w a, Materiađy do zaan-gaz˙owania patriotycznego zakonów me˛skich w Królestwie Polskim w latach 1861-1864, w: Ma-teriađy do historii zgromadzen´ zakonnych na ziemiach polskich w XIX i na pocz ˛atku XX wieku, oprac. H. Dyl ˛agowa [i in.], Lublin 1976, s. 160-161.
kówka (gdzie zađoz˙yđ punkt oparcia dla Sybiraków), a póz´niej wyjechađ po-nownie na wschód i ponad 15 lat pracowađ jako lekarz w Turkiestanie97. O wie˛kszos´ci innych z opisywanej grupy 141 osób medycznych specjalnos´ci dzis´ nie da sie˛ wiele powiedziec´.
*
Henryk Skok nie bez racji dowodziđ, z˙e lekarze zesđan´cy odegrali „ogrom-n ˛a role˛ w rozwoju kultural„ogrom-no-spođecz„ogrom-nym Syberii, role˛ „ogrom-niewspóđmier„ogrom-n ˛a do ich niewielkiej stosunkowo liczby. Przeciez˙ w niektórych oddalonych zak ˛atkach byli jedynymi – i cze˛sto pierwszymi – lekarzami na cađ ˛a okolice˛, organizowa-li pierwsze szpitaorganizowa-liki, pierwsze [...] placówki sđuz˙by zdrowia. [...] W wielu wypadkach zesđan´cy-lekarze spotykali na Syberii choroby nieznane im z do-tychczasowej praktyki, a cze˛sto takz˙e mađo lub wcale nieznane ówczesnej medycynie. Prowadzili wówczas obserwacje, dokonywali dos´wiadczen´, groma-dzili dokumentacje˛ choroby, staj ˛ac sie˛ badaczami”98.
W opiniach i pamie˛ci Sybiraków tamtych czasów wielu polskich lekarzy zapisađo sie˛ wyj ˛atkowo dobrze. Dowodzi tego m.in. tekst opiewaj ˛acy zasđugi Polaków dla Syberii zamieszczony w 1883 r. w jednym z numerów irkuckie-go czasopisma „Sibir”. Lekarzom pos´wie˛cono osobny akapit: „Niepodobna zapomniec´ równiez˙ wielu lekarzy Polaków – pisano – którzy z˙yciem przypđa-cili praktyke˛ lekarsk ˛a. NazwiskaĐagowskiego, Zimin´skiego, Czeczkowskiego, Jarockiego i wielu innych dđugie jeszcze czasy Syberia pamie˛tac´ be˛dzie. Syberia wie o tych zasđugach i umie cenic´ zasđugi Polaków zesđan´ców poli-tycznych. Lud syberyjski i cađa spođecznos´c´ be˛d ˛a im za to wdzie˛czni. Sybira-cy na równi z Polakami witaj ˛a manifest najwyz˙szy – i na droge˛ do ojczyzny towarzysz ˛a Polakom uczucia jak najz˙yczliwsze”99.
97Powróciđ do kraju. Zob. S. B r z o z o w s k i, Jankowski Saturnin, PSB, t. X, s. 393. 98S k o k, Polacy nad Bajkađem, s. 195.
99Cyt. za: M. J a n i k, Dzieje Polaków na Syberji, Kraków 1928, s. 398-399. Wymienie-ni lekarze to z pewnos´ci ˛a: JózefĐagowski, Oktawian Jarocki, Bronisđaw Zieme˛cki i Eustachy Czeczkowski; o tym ostatnim nic wie˛cej nie zdođano ustalic´. Por. G r e b i e n s z c z i-k o w, P o l a n s i-k a j a, Doi-ktor Celestin Ciechanowsi-kij, s. 213.
SPIS POLSKICH ZESĐAN´CÓW
– SPECJALISTÓW MEDYCYNY NA SYBERII
Poniz˙ej prezentujemy imienny spis polskich zesđan´ców maj ˛acych zwi ˛azki z szeroko rozumianymi sđuz˙bami medycznymi, zarówno lekarzy z dyplomami, studentów medycyny, felczerów, farmaceutów, jak równiez˙ weterynarzy i kil-ku samouków, którzy osiedleni zostali na Syberii (Wschodniej i Zachodniej). Znalazđo sie˛ takz˙e w tym wykazie okođo 10 osób maj ˛acych pewne dos´wiad-czenie medyczne wyniesione z pobytu w oddziađach powstan´czych 1863 r. (wszyscy zostali zarejestrowani z tejz˙e przyczyny przez wđadze syberyjskie) – jako pomocnicy lekarza, felczerzy czy weterynarze; moz˙liwe z˙e takz˙e oni czynili starania o prace pomocnicze w sđuz˙bach medycznych w latach swoje-go zesđania. Jest to spis niepeđny, zestawiony na podstawie literatury histo-rycznej, pamie˛tników oraz fragmentarycznych danych odnalezionych w mate-riađach archiwalnych Irkucka100 i Czyty. Wiele w tym zestawieniu nazwisk
osób, które maj ˛a juz˙ swoje mniej lub bardziej opracowane biogramy – w mo-numentalnym dziele, 6-tomowym sđowniku lekarzy XIX wieku Piotra Szarej-ki, w broszurce Zygmunta Klukowskiego o lekarzach zesđan´cach, w ksi ˛az˙ce Wiktorii S´liwowskiej o Gieysztorach na zesđaniu101; kilku lekarzy ma
bio-gramy w PSB102. Zaczerpnie˛to z tych z´ródeđ najistotniejsze informacje,
kđa-d ˛ac nacisk na losy syberyjskie i kđa-dziađalnos´c´ lekarsk ˛a. Ten minisđownik traktu-jemy jako wskazówke˛ do dalszych badan´ nad dziejami polskich lekarzy na syberyjskim zesđaniu.
Abramecki Kasper – szlachcic, lekarz szpitala w Bodzie˛cinie w
Lubel-skiem (felczer szpitala miejskiego w Lublinie). W 1863 r. byđ lekarzem
100Cytowane tu archiwalia irkuckie (GAIO) wymagaj ˛a dalszej kwerendy; autor niniejszego tekstu nie zdođađ ich w peđni przebadac´; np. nie miađ doste˛pu do tomu 11, karton 1759, z. 24, inw. 3, takz˙e pos´wie˛conego lekarzom zesđan´com, którego archiwum nie udoste˛pnia ze wzgle˛du na zđy stan fizyczny „dieđa”. Konieczne jest takz˙e przebadanie zespođu „Irkutskoj wracziebnoj pađaty”.
101Zob. inn ˛a literature˛ do biogramów w: S´ l i w o w s k a, Syberia w z˙yciu i pamie˛ci
Gieysztorów; K l u k o w s k i, Lekarze; zob. takz˙e: S. K o s´ m i n´ s k i, Sđownik lekarzów polskich, Warszawa 1888; Szkođa Gđówna Warszawska (1862-1869), t. II: Cesarsko-Królewska Warszawska Medyko-Chirurgiczna Akademia, oprac. B. Bartkiewicz, Kraków 1901; S z a r e j-k o, Sđownij-k lej-karzy, t. I-VI, Warszawa 1991-1997, 2002, 2006.
102 Biogramy w PSB: Chmielewski Konrad – 1937 r., Ciechanowski Celestyn – 1938, Saturnin Jakubowski – 1962-1964, Kos´ciađkowski Józef – 1968-1969, Paweđ Landowski – 1971, Wacđaw Lasocki – 1971.
w powstan´czym oddziale Zawadzkiego. 27 kwietnia 1864 r. decyzj ˛a Audyto-riatu Polowego skazany na Syberie˛. W maju 1865 r. przebywađ w okre˛gu jenisejskim, w gminie makđakowskiej (GAIO, z. 24, in. 3, t. 11a (k. 1759), k.18 n.; Archiwum Gđówne Akt Dawnych w Warszawie (AGAD), Tymczaso-wa Komisja S´ledcza (TKS), t. 2, k. 37; Zesđan´cy powstania styczniowego z Królestwa Polskiego. Wykaz nazwisk z akt Archiwum Gđównego Akt Daw-nych, oprac. Z. Strzyz˙ewska, Warszawa 2001, s. 23).
Aleksandrowicz Wđadysđaw Romuald – lekarz z Litwy; zesđany do gub.
irkuckiej. Zmarđ w Warszawie w 1896 r. (Zesđanie i katorga na Syberii w dziejach Polaków 1815-1914, oprac. A. Brus, E. Kaczyn´ska, W. S´liwow-ska, Warszawa 1992).
Andrzejewski Bonawentura – ur. ok. 1830, szlachcic, lekarz z Litwy,
absolwent uniwersytetu w Moskwie, praktykowađ w pow. szawelskim. Za udziađ w powstaniu zesđany do gub. tobolskiej; mieszkađ w Tobolsku i tam praktykowađ, „uczciwy, uczynny”. Zmarđ w Sđobodsku 1 lipca 1874 na apo-pleksje˛ (S´ l i w o w s k a, Syberia).
Antoniewicz (Antonowicz) Konstanty – ur. 1828, szlachcic z Jezio-rossów, absolwent Uniwersytetu w Dorpacie, lekarz Wilnie. Brađ udziađ w powstaniu 1863 r., lekarz w partii, zesđany na Syberie˛; wyjechađ z rodzin ˛a. W maju 1865 przebywađ w gminie kiez˙emskiej okre˛gu jenisejskiego. Póz´niej praktykowađ w Jenisejsku; w 1868 miejscowe wđadze starađy sie˛, by obj ˛ađ opiek ˛a lekarsk ˛a pracowników kopalni zđota w póđnocnej cze˛s´ci górniczego jenisejskiego okre˛gu. W 1882 zezwolono mu na osiedlenie sie˛ w Rosji euro-pejskiej. Pozostađ na Syberii i zmarđ w gub. jenisejskiej (GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 18, 404, 406; S z a r e j k o, Sđownik, t. III, s. 10; K l u k o w s k i, Lekarze; W i e r c i e n´ s k i, Pamie˛tniki, s. 339).
Antonowicz Aleksander– szlachcic, z Radomskiego. Za udziađ w
powsta-niu, decyzj ˛a Audytoriatu Polowego zesđany na osiedlenie do gub. jenisejskiej. Zmarđ na Syberii (AGAD, Zarz ˛ad Generađ-Policmajstra (ZGP), t. 3, k. 45; K l u k o w s k i, Lekarze; Zesđan´cy powstania, s. 23).
Baranowski Antoni– „z lekarzy”, szlachcic z gub. wilen´skiej; w oddziale
powstan´czym 1863 r. w sđuz˙bach medycznych (w 1867 r. miađ 42 lata); w maju 1865 r. przebywađ w gminie nazarowskiej okre˛gu aczyn´skiego (GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 18 n.). (Byc´ moz˙e toz˙samy z Bara-nowskim poniz˙ej).
Baranowski Antoni– ur. 1821 w Lublinie, absolwent uniwersytetu w Dor-pacie, póz´niej, lekarz w Górze Kalwarii. W 1863 byđ czynny w organizacji narodowej, zbierađ fundusze, leczyđ powstan´ców; konfirmacj ˛a namiestnika Kró-lestwa Polskiego 11 stycznia 1864 r. skazany na osiedlenie na Syberii. 18 tm.
wywieziony z Warszawy. Od 11 marca 1864 (?) przebywađ w gminie nazarow-skiej okre˛gu aczyn´skiego. W paz´dzierniku 1867 r. wđadze gub. jenisejnazarow-skiej czyniđy starania, by jako felczer mógđ peđnic´ obowi ˛azki zarz ˛adzaj ˛acego szpita-lem miejskim w Aczyn´sku, gdzie wówczas zabrakđo lekarza. W Aczyn´sku zajmowađ sie˛ takz˙e zesđan´cami, pomagaj ˛ac im w znalezieniu mieszkania, pracy itp. W 1869 r. na wđasny koszt wyjechađ do gub. permskiej, gdzie w paz´dzier-niku 1870 r. otrzymađ zgode˛ na prywatn ˛a praktyke˛ lekarsk ˛a. Wedđug J. Szuber-ta w 1869 r. rodzina B. wyjechađa z Aczyn´ska do kraju, natomiast jego samego przeniesiono do Krasnojarska, gdzie wkrótce zmarđ (GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 277-279 n.; AGAD, ZGP, t. 3, k. 191; tamz˙e, TKS, t. 2, k. 208v-209; S z a r e j k o, Sđownik, t. V, s. 11-12 (fot.); K l u k o w s k i, Leka-rze; Zesđan´cy powstania, s. 23; Z. S t r z y z˙ e w s k a, Nieznany pamie˛tnik powstan´ca styczniowego i zesđan´ca Jana Szuberta, „Niepodlegđos´c´ i Pamie˛c´” 2 (1995), nr 1(2), s. 179; Kartoteka zesđan´ców XIX w., IH PAN w Warszawie).
Bejl Apolonia – akuszerka z Warszawy; w 1863 r. byđa w powstan´czych
sđuz˙bach medycznych. W maju 1865 r. przebywađa w okre˛gu krasnojarskim, w gminie zalediejewskiej (GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 18 n., 279-280; Zesđan´cy powstania, s. 23).
Bergen (Bergon) Stefan – felczer szpitala wojskowego w Min´sku;
skaza-ny na 5 lat katorgi. W Aleksandrowsku za Bajkađem od 31 maja 1865 r. (Czitinskij obđastnoj gosudarstwiennyj archiw (CzOGA) w Czycie, z. 1p, inw. 1, t. 211, k. 54 n.; tamz˙e, t. 1160, k. 54).
Biađobrzeski Julian Teofil – ur. 1840 w Zawadzie kođo Ostrođe˛ki, student
9 semestru wydziađu lekarskiego Szkođy Gđównej w Warszawie. W 1863 r. lekarz w oddziale powstan´czym L. Mierosđawskiego na Kujawach. W paz´-dzierniku 1863 pozbawiony praw i zesđany na osiedlenie do gminy ancyfe-rowskiej okre˛gu kan´skiego gub. jenisejskiej; mieszkađ w Minusin´sku. Latem 1870 r. powróciđ do kraju; ukon´czyđ medycyne˛ na UJ 1871-1874. Zmarđ w Nowym Dworze pod Warszaw ˛a 2 sierpnia 1904 r. (Szkođa Gđówna, s. 323; S z a r e j k o, Sđownik, t. IV, s. 33; K l u k o w s k i, Lekarze; Zesđan´cy powstania, s. 24; Kartoteka zesđan´ców XIX w., IH PAN w Warszawie).
Biedron´ski Konstanty – ur. ok. 1844, lekarz z Warszawy, skazany na
osiedlenie; w lipcu 1864 r. przybyđ do Krasnojarska, wysđany do gminy biel-skaja okre˛gu jenisejskiego. 20 grudnia 1864 r. starađ sie˛ o stanowisko mđod-szego felczera w szpitalu w Jenisejsku (pros´be˛ popierađ lekarz Bolszanin i Urz ˛ad Lekarski). Mieszkađ we wsi Đukianowie gub. jenisejskiej. Powróciđ do kraju przed 2 lipca 1869 r. (GAIO, z. 24, inw. 3, t. 11a (k. 1759), k. 1; Karto-teka zesđan´ców XIX w., IH PAN w Warszawie; Zesđan´cy powstania, s. 24).
Bierfreind (Birfreind, Bierfreund) Julian– ur. 1839, szlachcic z
Grodzien´-skiego, absolwent Uniwersytetu MoskiewGrodzien´-skiego, lekarz. W 1863 r. sđuz˙yđ w od-dziale powstan´czym, skazany na katorge˛ (w 1864 r. miađ 25 lat). Na zesđaniu pocz ˛atkowo w Usolu, w 1866 osiedlony w gminie urikowskiej irkuckiego okre˛-gu, od 1867 przeniesiony na tzw. zamieszkanie; moz˙liwe, z˙e juz˙ wtedy przeby-wađ w Irkucku. Zajmoprzeby-wađ sie˛ nieoficjalnie praktyk ˛a, zgode˛ cara uzyskađ w lip-cu 1868. Zmarđ w Irkucku przed 28 wrzes´nia 1874 r. (GAIO, f. 24, o. 3, d. 11a, k. 1759, l. 216-217v, 253; tamz˙e, t. 277a (k. 1786), k. 39 n., nr 2; S z a r e j k o, Sđownik, t. V, s. 38, fot.; S´ l i w o w s k a, Syberia).
Bđaz˙ejewski Ryszard – ur. ok. 1840. Jako student uniwersytetu przyđ ˛aczyđ
sie˛ do oddziađu powstan´czego; wie˛ziony w twierdzy Pietropawđowskiej, naste˛p-nie zesđany na Sybir. W 1874 r. uzyskađ zgode˛ na studia w Moskwie; dyplom uzyskađ w 1879. Przez 20 lat peđniđ sđuz˙be˛ lekarsk ˛a w puđku syberyjskim; w 1903 r. powróciđ do kraju; w latach 1905-1906 przeszedđ w stan spoczynku (K l u k o w s k i, Lekarze; S z a r e j k o, Sđownik, t. IV, s. 39).
Bogusđawski Wiktor – farmaceuta z Warszawy. Jako nieletni skazany do
batalionów orenburskich, naste˛pnie, za odmowe˛ zđoz˙enia przysie˛gi na wiernos´c´ carowi, zas ˛adzony na katorge˛ na Syberii. W Usolu pracowađ wraz z Wasilew-skim w aptece wygnan´czej, a póz´niej przez 15 lat w aptece prywatnej w Irkuc-ku. Po powrocie do kraju zdađ egzamin na prowizora i w Warszawie zarz ˛adzađ aptek ˛a Tugutów, póz´niej przeniósđ sie˛ do Stawropola (L a s o c k i, Wspom-nienia, t. II, s. 329-330).
Bogusđawski – lekarz, zesđany do gub. irkuckiej; wraz z Czekotowskim
leczyđ z˙one˛ gen. Szeđasznikowa z Irkucka (S k o k, Polacy nad Bajkađem; Zesđan´cy powstania, s. 25). (Prawdopodobnie toz˙samy z Bogusđawskim Wik-torem).
Borysik (Borysek) Roch– z Wilna, student II kursu wydziađu lekarskiego
Akademii Medyko-Chirurgicznej w Warszawie; wzi ˛ađ udziađ w zamachu na namiestnika Berga. W 1864 r. skazany na katorge˛; tam prowadziđ praktyke˛ lekarsk ˛a. Po uwolnieniu zamieszkađ w Moskwie i bezskutecznie starađ sie˛ dokon´czyc´ studia w Petersburgu. W 1891 r. byđ lekarzem bursy przy kos´ciele s´w. Katarzyny. Po kilkakrotnych egzaminach uzyskađ tytuđ lekarza w Warsza-wie w 1898 r., ale juz˙ jako starzec 70-letni. Zmarđ tegoz˙ roku w Petersburgu (S z a r e j k o, Sđownik, t. V, s. 51-52; Szkođa Gđówna, s. 323; K l u-k o w s u-k i, Leu-karze).
Briere de Martere (De Martre, Demart) Józef – ur. ok. 1837 r., szlach-cic z Wođynia, lekarz; na osiedleniu od 21 grudnia 1864 r. (miađ 27 lat) w gminie irbejskiej gub. jenisejskiej. W 1866 r. zatrudniony jako felczer przy