• Nie Znaleziono Wyników

View of Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej (1417-1452)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej (1417-1452)"

Copied!
71
0
0

Pełen tekst

(1)

LUDOMIR BIEŃ K O W SK I

DZIAŁALNOŚĆ ORGANIZACYJNA B ISK U PA JA N A B ISK U PC A W DIECEZJI CH EŁM SK IEJ (1417— 1452)

O w y b itn ej osobistości trzeciego z kolei biskupa chełm skiego obrządku łacińskiego, zwanego też Jan em z O patow ca, jesteśm y dość dobrze poinform ow ani dzięki studiom ks. Ja n a Fijałka i Ja k u b a Sawickiego. Pierw szy z nich p rzedstaw ił głów nie p rze ­ szłość zakonną B isk u p c a 1, d ru gi opublikow ał i omówił jego zna­ kom ite dzieło ustaw odaw cze, zebraw szy ponadto sporo wiadomości o jego działalności na szerszym polu politycznym i kościelnym 2. Mniej natom iast w iem y o innych kieru nk ach działalności o rga­ nizacyjnej biskupa Ja n a podczas jego 35-letnieh rządów diecezją chełm ską. Nic w tym dziw nego wobec ubóstw a dochow anych źródeł do historii diecezji chełm skiej w pierw szym okresie jej istnienia. N ajw iększą dla nich k a ta stro fą b ył pożar archhyum k u rii biskupiej i konsystorza krasnostaw skiego dnia 7 k w ie t­

1 J. F i j a ł e k, D w a j d o m i n ik a n i e k r a k o w s c y : Jan B is k u p i e c i Ja n Falk enberg . K się g a p a m i ą t k o w a ku czci O s w a l d a B a lze r a , t. I, L w ó w 1925; ten że w e w stęp ie do w y d a w n ictw a ; Z b ió r fo r m u ł za k o n u d o m i n ik a ń s k ie g o p r o w in c j i p o l s k i e j z lat 1338-1411,p rzed ło ży ł do druku O. Jacek W o r o - n i e c k i OP, p op rzedził w stęp em i w y d a ł X . dr Jan F i j a ł e k, Arch. Kom . Histor., t'. X II K rak ów 1938, s. 254— 255. P o św ię c ił też ks. F i j a ł e k E isk u p cow i osobny rozdział w sw ej p racy pt. B i s k u p s t w a w o ł y ń s k i e P o ls k i i L i t w y w sw o ic h p o c z ą t k a c h (w . X I V I X V ) , k tórej ty lk o streszczen ie uk azało się w „Spraw ozdaniach z czyn n ości i p o sied zeń A k a d em ii U m iejętn o ści w K rakow ie, t. X V I, k w ie c ie ń 1911, nr 4, s. 9— 22, por. tam że s. 21.

2 J. S a w i c k i , J a n B is k u p i e c b i s k u p c h e ł m s k i (1377— 1452), „N asza P rzeszłość“, 4 (1948) 103— 124; t e n ż e , N a j d a w n i e j s z e s t a t u t y s y n o d a l n e d i e ­ c e z j i c h e łm s k i e j w X V w., Concilia P olo niae, Ź r ó d ła i s t u d ia k r y t y c z n e , IV, L u blin 1948.

(2)

188 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

nia 1597 r., podczas którego spłonęły „ak ta konsystorza krasno­ staw skiego oraz ak ta biskupie i beneficiorum zaw ierające przy­ w ileje, erek cje i fu n d acje kościołów całej diecezji chełm skiej” 3. Ale i to co p rz e trw a ło 4 pozw ala dorzucić nieco szczegółów do ty ch m niej w yśw ietlonych w dotychczasow ej litera tu rz e dziedzin pracy organizacyjnej naszego biskupa w diecezji chełm skiej, co je s t zadaniem niniejszego szkicu.

3 Por. D od atek N r II.

4 D o opracow ania tego szk icu w y k o rzy sta n e zo sta ły przede w szy stk im n iep u b lik o w a n e a) d ok u m en ty orygin aln e, b) k op ie dok u m en tów zaw arte w aktach w iz y ta c ji d iecez ji ch ełm sk iej i kopiariuszach, c) n ajd aw n iejsze akta w iz y ta c y jn e d iecezji ch ełm sk iej z X V II w ., d) n ajd aw n iejsze akta k on systorza lu b elsk ieg o z X V w . zn ajd u jące się w:

1. A r c h i w u m K o n s y s t o r z a L u b e l s k i e g o w L u b lin ie (AKL), a m ia n o w icie w w o lu m in a ch w d ziale A (K sięgi) pod sygnaturam i:

2, 3, 4, i 5: (A cta co n sisto rii fo ra n ei L u b lin en sis za la ta 1452— 1497) 114: (A cta su ffragan ei et a d m in istratoris d ioecesis C helm ensis oraz A cta o ffic ia lis g en era lis d ioecesis C h elm en sis z la t 1641 i 1651— 1653):

149: (A cta iu d iciaria v isita tio n is Z am oyscian ae z lat 1602— 1605: K o n iecp o lscia n a e z la t 1629— 1632):

150: (A cta iu d iciaria v is ita tio n is d io ecesis C h elm en sis z la t 1635— 1633 w ik a riu sza i o ficja ła gen eraln ego ch ełm sk ieg o J. Sasina):

151: (A kta w iz y ta c y jn e b isk u p a K rzy szto fa Ż egockiego z la t 1671—1672): 152 i 153: (A kta w izy ta cy jn e biskupa K rzysztofa Jana Szem beka z lat 1714— 1717).

157 i 158: (A kta w izy ta cy jn e biskupa Józefa E u stach iu sza Szem beka z la t 1749— 1750):

160: (A kta w iz y ta c y jn e b isk u p a W alen tego W ężyka z r. 1763):

191: (A kta w iz y ta c ji d ek an atu k rasn ostaw sk iego przez biskupa W oj­ ciec h a S k a rszew sk ieg o z r. 1803):

208: (A kta w izy ta cy jn e biskupa Józefa M arcelego D zięcielsk ieg o z ro­ k u 1830): oraz w:

2. A r c h i w u m K a p i t u ł y K a t e d r a l n e j L u b e l s k i e j <AKKŁ) w w o lu m in a ch pod sygn atu ram i:

8: (K opiariusz d ok u m en tów k a p itu ły k ated raln ej ch ełm sk iej z r. 175'5): 10: (K opiariusz d ok u m en tów kap. kat. ch ełm . z p oczątk ów X V II w.), 12: (K opiariusz d o k u m en tó w kap. k a t. ch ełm . z X V III w.).

■Sygnatury d o k u m en tó w ory g in a ln y ch z te g o arch iw u m są podaw ane w g in w en ta rza ręk op iśm ien n ego A K K L z r. 1925.

(3)

B IS K U P J A N B IS K U P I E C 189

Ażeby zrozum ieć, jakie zadania stan ęły przed Biskupcem , gdy obejm ował rząd y w swej diecezji i w jak ich w aru nk ach w ypadło mu działać, m usim y nieco uw agi poświęcić stanow i jak i tu zastał, co nasuw a potrzebę spojrzenia na poprzednie jej d zieje 5.

P róby w prow adzenia trw ałej organizacji kościoła łacińskiego na ziem iach, k tó re objęła utw orzona w r. 1375 m etropolia halicka, były ściśle uzależnione od losów politycznych ty ch te r y to r ió w 6 i pod ty m w zględem powołana, czy raczej fik cy jn ie przyw rócona do życia w r. 1359 diecezja chełm ska nie b y ła w y jątkiem . P rzez pierw szych kilkadziesiąt la t swego, form alnego w znacznej m ierze, istnienia m iała ona bardzo tru d n e w aru n k i rozw oju i dość n ie­ zw ykłe by ły jej dzieje. M ianowany w 1359 r. b iskupem chełm skim franciszkanin Tomasz, syn N inogniew a z Sienna, był nim ty lk o z im ienia pełniąc funk cje biskupa pomocniczego w diecezji k ra ­

Czerpałem też częściow o z zasob ów ręk op iśm ien n ych :

3. A r c h i w u m G ł ó w n e g o A k t D a w n y c h w W arszaw ie (AGAD) z d ziałów : M etryka K oronna i BOZ (daw na B ib lio tek a O rdynacji Zam ojskiej),

4. W o j e-w ó d z k i e g o A r c h i w u m P a ń s t w o w e g o w L u b 1 L n i e (WAPL) i

5. B i b l i o t e k i P A N w K rakow ie: R kps. nr 2372/1 (M ateriały do dziejów d iecezji ch ełm sk iej ks. A, W adow skiego).

P on ad to k orzystałem ze źródeł d rukow anych w w y d a w n ictw a ch : A kta G ro d zk ie i Z ie m s k ie (AGZ)

A k t y i z d a v a e m y e V il e n s k o ju A rc h e o g ra f ió e sk o ju K o m i s s j e j u (A V A K ) t. X IX , X X III, X X V II:

h e to p i s po ip a t s k o m u s p i s k u S. P e t e r b u r g 1871 (Lat. hip.) M a tric u la ru m Regni P olo niae S u m m a r i a , ed. T. W ierzbow ski. (MRPS): oraz w innych.

5 P oczątk ow e dzieje d iecezji ch ełm sk iej om aw iają: W. A b r a h a m , P o w s ta n i e org aniza cji kośc ioła ła ciń sk ieg o na Rusi, L w ó w 1904, t. I; J. F i j a ł e k , B i s k u p s t w a w o ł y ń s k i e ; K. S o c h a n i e w i c z. W z r o s t b i s ­ k u p s tw a ch ełm sk ieg o do p o ło w y X V I w . „Wschód, Pblstek’, 2 (1821) z. 4—5. e O tym poza A b r a h a m e m , op. cit., por-, ff. P. S c h m i d, D ie r e c h ­ tlichen G ru n d la g en d e r P fa rro rg a n isa tio n au f iv e e ts la v is c h e m B o d en u n d ih re E n tw ick lu n g w ä h re n d d es M itte la lte r s „ Z eitscb rd itd er S a v ig n y -S iiftu n g , Kanon. A bt.”, X IX (1930) 457 i n.

(4)

190 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

k o w s k ie j7, bo w swej w łasnej diecezji nie mógł rządów sprawować, skoro jej te re n y podlegały w ładzy książąt litew skich 8.

D opiero po o statecznym w łączeniu ziem i chełm skiej do K orony (1386— 7) i oddaniu ziem i bełskiej w lenno książętom m azow ieckim (1388) pow stały znośniejsze w aru n k i do organizow ania tych krain pod w zględem k o śc ie ln y m 9. W ty m czasie posiadała już diecezja chełm ska nowego biskupa w osobie dom inikanina Stefana, k tó ry jednakże na razie w yraźniej się nią nie interesow ał, ponieważ podobnie ja k jego poprzednik, przebyw ał stale w zachodnich die­ cezjach Polski żyjąc tam z sufragaństw a 10. Zajął się natom iast adm in istracją kościelną ty ch teren ó w arcybiskup halicki francisz­ kanin J a k u b S tre p a (1391— 1409) u . Około roku 1394 dokonuje on praw dopodobnie erekcji p arafii czernięcińskiej 12, na której obsza­ rze jeszcze w r. 1399 była wyznaczona dla niego d ziesięcina13. W początkach zaś 1398 r. spisuje uposażenie kościoła parafialnego w Szczebrzeszynie, a ponadto osobnym ak tem w ystaw ionym 16 stycznia 1398 r. w Szczebrzeszynie dokonuje na prośbę D ym itra z G oraja ink orpo racji pow iatu szczebrzeszyńskiego do swej arch i­ diecezji i reg u lu je stosunki dziesięeinne tego pow iatu wyznaczając m. in. z niego dziesięcinę dla k a te d ry h a lic k ie j14. Czy. rozciągnął a rcy bisk up Ja k u b swą władzę na inne, poza pow. szczebrzeszyń­ skim , obszary diecezji chełm skiej, na to b rak nam dowodów. Być m oże te p róby S tre p y skłoniły biskupa S tefana do gorliwszego zajęcia się spraw am i swej diecezji, bo przecież obydw aj wywodzili się z zakonów, k tó re żyw o ze sobą ryw alizow ały w pracy m isyjnej

7 A b r a h a m , op. cit., s. 243-245.

8 S o c h a n i e w i c z , op. cit., s. 138; H. P a s z k i e w i c z , P o li ty k a r u s ­ k a K a z i m i e r z a W ie lk ie g o , W arszaw a 1925 passim .

9 S o c h a n i e w i c z , op cit., s. 139.

10 A b r a h a m , op. cit., s. 245 i 313; F i j a ł e k, op. cit., s. 12.

11 N ie w sp o m in a o tym jego biograf W- A b r a h a m , J a k u b S tr epa a r c y b i s k u p h a lick i 1391-4409, K rak ów 1908.

12 D odatek I, C zernięcin. ,

1:1 D odatek I, T urobin. , .

(5)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 191

na R u s i15. Ale i wówczas nie osiadł on n a stałe w diecezji chełm ­ skiej, a co najw yżej przebyw ał tu sporadycznie, o czym in fo rm u ją nas źródła je d y n y raz tylk o w odniesieniu do początków 1403 r., gdy dokonał e re k c ji parafii w Lipiu 1S. Prócz tego jed n a k usiłow ał nią rządzić bądź osobiście z odległego Pom orza 17, bądź za pośred­ nictw em pow ołanego przez siebie zarządu: w ikariusza g en e ra l­ nego u , oficjała 19 i archidiakona 20.

15 Inaczej tłu m aczy zajęcie się b isk u p a S tefa n a zarządem d iecez ji ch ełm sk iej k s. F i j a ł e k (op. cit. s. 13). W edług n iego J a g iełło sp ro w a d ził S tefan a na 2—3 la ta (1403— 1406) do jego d iecez ji w zw ią zk u z fa k ty czn y m p ow stan iem b isk u p stw a w ło d zim iersk ieg o fu n d a cji W itołd ow ej, co b y ło jednym z a sp ek tó w toczącej się pod k on iec X IV i w p oczątk u X V w ie k u w a lk i m ięd zy P olsk ą a L itw ą o W ołyń, a w ty m rów n ież o z iem ię ch ełm sk ą i b ełską. T rzeba jednakże zaznaczyć, że nic n ie w sk a zu je n a to, b y S tefa n p rzeb yw ał przez parę la t m ięd zy r. 1403 a 1406 w d iecezji ch ełm sk iej (por. przypis następny). N ie w iad om o też, dlaczego d om in ik an in S tefa n m ia łb y dać się użyć Ja g ielle za n arzędzie w a lk i z d om in ik an in em rów nież, G rzego­ rzem biskupem w łod zim iersk im .

16 D zisiaj M okrelipie k oło S zczeb rzeszyn a. A K L 208 k, 238— 9 kopia dokum entu w y sta w io n eg o przez biskupa S tefa n a w L a ty czy n ie dnia 15 sty c z ­ nia, a w ięc zanim jeszcze bp S tefa n zn ik n ą ł ks. F ija łk o w i z P om orza (F i j a ł e k, op. cit., s. 12, gd zie m ó w i o p o ja w ien iu się S tefa n a po raz ostatni na P om orzu 7 X 1403 i s. 13). P o zo sta łe d ok u m en ty S tefa n a d o ty ­ czące d iecezji ch ełm skiej: dla G orzkow a z 29 czerw ca 1404 (p. D od atek I, Gorzków) i dla C zernięcina z 10 sty czn ia 1406 r. (por. p rzyp is 20 i D od atek I, C zernięcin) zostały w y sta w io n e na Pom orzu.

17 24 V I 1404 in curia epis co p a li C u lh o w V la d i s la v i e n s i s d ie cesis zezw ala M ikołajow i T rąbie na zam ian ę d ziesięcin y sn op ow ej na p ien iężn ą w e w si G orzków (por. D odatek I, G orzków ).

18 w roku 1397 Jan p leb an szczeb rzeszyń sk i jako w ik a riu sz g en era ln y biskupa S tefa n a zatw ierd za fu n d a cję k o ścio ła p a ra fia ln eg o w M ałoniżu (AKL 114 k. 31v—32, por. D odatek I, M ałoniż).

19 13 I 1406 S ta n isła w pleb an szczeb rzeszy ń sk i i o fic ja ł rozstrzyga w Szczebrzeszynie w raz z in n y m i p leb an am i p ew ien spór d otyczący u p osa­ żenia k ościoła p arafialn ego w M ałoniżu (A K L 114 k. 31v-3Ź). D ok u m en t ten n ie p recyzuje jednak bliżej, czy b y ł on o ficja łe m z ram ien ia S tefan a.

29 10 I 1406 w S ob k ow ie na P om orzu m ia n u je p leb a n a ezęrn.ięcińskiego Jana archidiakonem (AKL 191 k. 314v-315). Por. n iżej s. 207. ; >

(6)

192 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

P o śm ierci S tefana w 1406 r. 21 znów w idzim y arcybiskupa J a ­ kuba spraw ującego jednorazow o funkcję zarządcy diecezji chełm ­ skiej 22. W następ n y ch latach znika ona zupełnie, pochłonięta przez biskupstw o w łodzim ierskie, k tó ry m rządził m ianow any w r. 1400 dom inikanin G rzegorz. W edług jego oświadczenia z roku 1409 należały do te j ufundow anej na now o przez W itolda diecezji i pod­ legały ju ry sd y k c ji jej biskupa nie ty lk o W łodzimierz, Łuck, Brześć i D rohiczyn, ale rów nież Bełz, Szczebrzeszyn, Hrubieszów i K rasn y staw , a więc w łaściw e obszary diecezji c h e łm sk ie j23. O tym , że tw ierd zen ie G rzegorza w odniesieniu do ziem diecezji chełm skiej nie było ty lk o czczym roszczeniem, świadczy najlepiej faktyczn e spraw ow anie przez niego rządów kościelnych na tych teren ach , poświadczone źródłowo dla lat 1409— 11. Około r. 1409 d okonuje on erek cji p arafii w O s tro w ie 24 i udziela zezwolenia na fu n dację kościoła w G ródku 25, w r. 1409— 10 konsekruje kościół w L ubom lu 26, a w 1411 r. w N abrożu 21. Ten stan rzeczy nie b y ł jed n ak że u znaw any przez stro n ę polską, k tó ra podtrzym yw ała fikcję istn ien ia diecezji chełm skiej, czemu dano w yraz w akcie unii horodelskiej przez zaznaczenie, że biskupstw o chełm skie w ak u je 2a.

21 P raw dopodobnie w p oczątk ach w rześn ia. J. S a w i c k i , N a j d a w n i e j ­ sze s t a t u t y , s. 1.

22 U dziela, zezw o len ia n a k o n sek ra cję k o ścio ła w G orzkow ie 18. IX . 1406 roku. (Kod. D yp ł. W lkp. T. V , n r 102).

23 W. A b r a h a m , S p r a w o z d a n i e z p o s z u k i w a ń w a r ch iw a ch i bib lio ­ t e k a c h r z y m s k i c h do d z i e j ó w P o ls k i w w i e k a c h śr e d n ic h za lata 1899—1913, A rch. K om . H ist. ser. II, t. I, K rak ów 1923, dodatek n r 2 s. 58—60, 1409, 3 sierpnia, P iza. A lek sa n d er V w sp raw ie sporu m ięd zy b isk u p em w ło d zi­ m iersk im i łu ck im . W. A b r a h a m , U d zia ł P o lsk i w so borze P iz a ń s k im (1409 r.), Rozpr. W ydz. H ist.-F ilo z. A U w K rak ow ie T. XLVI; K raków 1904', s. 149; J. F i j a ł e k, op. cit., s. 20—21. 24 D od atek I, O strów . 25 D od atek I , Gródek. M F i j a ł e k, op. c it, s. 211 27 D od atek i; Nabróż. 2R K u t r z e b a- - S e m k o w i c z , A k ta U m i. P o ls k i z Litwą* K raków 1932, s. 71.

(7)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 193

Skoro zatem zarów no arcybiskup 3akub, ja k i biskup Stefan, czy wreszcie biskup G rzegorz ty lk o n iew iele czasu m ogli poświęcić diecezji chełm skiej, pochłonięci in n y m i spraw am i, ty m w iększa rola m usiała przypaść w urządzaniu podstaw życia kościelnego na tych ziem iach czynnikow i św ieckiem u, a zwłaszcza panującym : W ładysław ow i Jagielle i Ziem ow itow i IV ks. m azow iecko-bełskie- mu. Istotn ie podjęli oni system atyczną, rzec b y m ożna planow ą akcję budow y najniższych kom órek organizacji kościelnej. Ta p la ­ nowość p rzeb ija w dążności do oparcia organizacji parafialn ej o po ­ chodzącą jeszcze z czasów ru skich organizację grodow ą 29. Otóż za­ równo Jag iełło jak i Ziem ow it fu n d u ją kościoły parafialn e w pierw szym rzędzie w daw nych ośrodkach ad m in istracy jn o -w o j- skow ych, stolicach pow iatów -w łości, k tó ry c h znaczenie, zwłaszcza w dziedzinie gospodarczej, obecnie jeszcze w zrasta przez n a d a ­ w anie im praw a m iejskiego. Co w ięcej, w n iek tóry ch w ypadkach można spostrzec tendencję do objęcia granicam i okręgu p a ra ­ fialnego tery to rió w m niejszych pow iatów — włości, o ile znajdo­ w ały się one w rękach jednego w łaściciela (G rabow iec, Lubom i, Szczebrzeszyn). W ten sposób Ziem ow it fu n d u je przed r. 1417 w bełskiej części diecezji chełm skiej kościoły p arafialn e w G ra ­ bowcu, Bełzie, Sokalu, Łopacinie i w H orodle, a W ładysław J a ­ giełło fun d u je w ziemi chełm skiej kościoły p arafialn e w Chełm ie, Lubom lu, K rasnym staw ie i H rubieszow ie 30. P o tw ierdza tę reg u łę założenie przez D ym itra z G oraja kościoła parafialnego w Szcze­ brzeszynie, centrum nadanej mu przez L udw ika W ęgierskiego włości szczebrzeszyńskiej 31, a także pow stanie kościołów p a ra ­ fialnych w stolicach- włości — pow iatów księstw a bełskiego nie 29 Z w rócił na to u w agę K. S o c h a n i e w i c z , Zag a d n ien ie p o l i t y k i p a ń s t w o w e j w zi e m i c h e łm s k i e j i w w o j e w ó d z t w i e b e ł s k i m w X I V i X V w i e k u „Rocz. T ow . H er.’’, 6 (1924/1925) 194. Z agad n ien ie to w jjm aga g r u n to w - n iejszego zbadania.

30 D odatek I, G rabow iec, B ełz, S okal, Ł opacin, H orodło, C hełm , L u b om i, K rasn ystaw , H rubieszów . N a leży w sza k że zaznaczyć, że dla H ru b ieszo w a i K rasn egostaw u n ie m am y bezp ośred n ich w zm ia n ek o ich g r o d o w o -m ie j- skim charakterze z ok resu przed p olsk iego.

31 D odatek I, S zczebrzeszyn.

(8)

194 L U D O M IR B I E Ñ K O W S K I

o b jęty ch granicam i diecezji c h e łm s k ie j32 Lubaczowie 33 i Busku 34, czy późniejsze praw dopodobnie w ystaw ienie kościoła w poleskim R atn ie 35.

Rów nocześnie w m iarę postępów w iejskiej kolonizacji polskiej na ty ch ziem iach pojaw iają się kościoły katolickie fundacji osób p ry w a tn y c h . O bserw ujem y to zjaw isko szczególnie w bełskiej części diecezji chełm skiej, gdzie w rezultacie hojnych nad ań k sią­ żęcych i tow arzyszącego im bujnego osadnictw a ry c e rsk ie g o 36 p o w stają kościoły w M ałoniżu (1397), R zeplinie (1403), W ożu- czynie (1409), G ródku (1409), O strow ie (1409) i Nabrożu (1411). Słabiej na razie uw idacznia się te n ru ch w ziemi chełm skiej, gdzie m am y do zanotow ania pojaw ienie się kościołów we wspom ­ n ian y m ju ż Szczebrzeszynie (1394), C zernięcinie (1394) — obydwa fu n d acji D ym itra z G oraja — L ipiu (1403) i Gorzkowie (1404) fu ndacji M ikołaja T rąby 37. W rezu ltacie tej działalności funda­

82 O g ran icach d iecezji por. niżej.

33 K ościół p a ra fia ln y p. w . N M P i św . S ta n isła w a istn ie je tutaj już w r. 1388 (AGZ t. V III n r 18). ,

34 K o śció ł p a r a fia ln y pod w ezw a n iem W n ieb ow zięcia NM P istn ia ł na p rzed m ieściu B u sk a z p ew n o ścią przed r. 1456 (M. H r u s e v s k y j , M a t e r i a ł y do i s to r i ji su s piln o p o l i t y ć n y c h i eko n o m ić n y c h v i d n o s y n za c h id - n o ji U k r a ji n y , L w ó w 1905, nr 50). M ógł on być u fu n d ow an y przez ks. Z iem o­ w ita IV po lo k a cji B u sk a na p raw ie m agdeburskim w r. 1411 (MRPS, IV, 6941 i S u p l. 489).

35 Por. n iżej s. 219 i D od atek I, Ratno.

36 D o ch o w a n e d ok u m en ty n ad aw cze dają nam dość n iep ełn y w gląd w te sp raw y na in teresu ją cy ch nas teren ach . Jask raw ą ilu stracją rozm ia­ ró w a k cji rozd aw an ia dóbr przez p an u jących m oże być przykład pow iatu g ra b o w ieck ieg o , gd zie z 26 w si k sią żęcy ch w y m ien io n y ch w dokum encie fu n d a cy jn y m ta m tejszeg o k o ścio ła z r. 1394 (por. D odatek I, Grabow iec), w X V I w . p o zo sta ły w ła sn o śc ią p an u jącego poza sam ym G rabow cem tylko 2 w io sk i (Ż ereła do is to r i ji U k r a j i n y - R u s y , t. II, s. 121—3). Szczególną h oj­ n o ścią od zn aczał się Z iem o w it IV, o k tórym D łu g o sz (Hist. Pol., t. IV, s. 345) m ó w i, że k się stw o b e łs k ie b a ro n ib u s e t m i li ti b u s suis adeo, u t pauci Ulic R u t h e n o r u m p r o c e r e s r e l in q u e r e n t u r , i m p l e v e r a t .

37 D od atek I, M ałoniż, R zeplin, W ożuczyn, Gródek, O strów , Nabróż, S zczeb rzeszyn , C zernięcin, L ip ie, G orzków . D a ty w n a w ia sa ch obok nazw

(9)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 195

cyjnej pan u jących i osób p ry w a tn y c h (głów nie rycerstw a) zastał tu ta j biskup Ja n zasiadając n a s to k u b iskupim chełm skim o k o ło

20 katolickich kościołów parafialn y ch .

Było to bardzo mało, m im o że diecezja chełm ska nie należała do rozległych. O bejm ow ała ona praw dopodobnie całą ziemię chełm ską (ówczesne pow iaty krasnostaw ski, chełm ski, lubom elski i ratneński) i księstw o bełskie (pow iaty grabow iecki, horodelski, bełski, sokalski-sew ołożski i łopaciński) bez części włości luba- czowskiej i buskiej 38. Obszar te n liczył ponad 300 m il k w a d ra ­ towych 39 i posiadał około 500— 600 osad m iejskich i w iejskich.

m iejsco w o ści oznaczają daty p ierw szy ch w zm ia n ek o k ościołach , a n ie ich pow stan ia.

38 O obszarze d iecezji in form u ją nas b ezp ośred n ie w zm ia n k i o n a leżen iu do ju rysd yk cji biskupów ch ełm sk ich ok reślon ych p a ra fii czy d u ch o w ień ­ stw a parafialn ego. N ie zaliczam y do n iego p o w ia tó w b u sk ieg o i części lu b a - czow sk iego z jednej stron y dlatego, że nie n a leża ły do d iecez ji ch ełm sk iej w w. X V II, a z d rugiej strony, p on iew aż n ie m am y żad n ych b ezp ośred n ich w zm ian ek w sp ó łczesn y ch m ó w ią cy ch o w y k o n y w a n iu nad n im i ju ry sd y k cji przez b isk u p ów ch ełm sk ich . N ie podobna jednak w y k lu czy ć, że w ty m cza­ sie i te p o w ia ty n a leża ły do d iecezji ch ełm sk iej, gd yż k siążętom m a zo w iec­ kim m ogło zależeć, b y c a ły obszar ich k sięstw a p o d leg a ł jed n em u ośrod k ow i adm in istracji k o ścieln ej dla utrzym an ia jed n olitości k sięstw a . N ie m am y rów nież bezpośrednich w zm ia n ek o p rzyn ależn ości do d iecezji ch ełm sk iej w I p o ło w ie X V w iek u części lu b o m elsk o -ra tn eń sk iej ziem i ch ełm sk iej, ale d y sp on u jem y nim i z czasów p óźn iejszych . W ysu n ięta p rzez A b r a h a - m a ( P o w sta n ie organ izacji, s. 299, J a k u b S tr e p a , s. 29) hipoteza, że skoro przy u sta n o w ien iu przez p ap ieża G rzegorza X I m etro p o lii h a lick iej b isk u p ­ stw a ła ciń sk ie m ia ły zająć m iejsca sch izm atyck ich , to i gran ice d ecezji ła c iń ­ skich m u sia ły być zgodne z gran icam i d iecez ji ru sk ich , jak k olw iek p raw d o­ podobna, n ie w ie le nam m oże pom óc w u sta la n iu granic ch ełm sk iej d iecezji łaciń sk iej w n a jw cześn iejszy m okresie, gd yż dane o obszarze sch izm atyck iej eparchii ch ełm sk iej posiad am y z cza só w zn aczn ie p óźn iejszych , n iż odno­ szące się do d iecezji łaciń sk iej. Zresztą ok azu je s ię w ów czas, że ob szary obu tych d iecezji nie zup ełn ie się ze sobą p o k ry w a ły . G ranice ch ełm sk iej d iecezji łaciń sk iej u stala K. S o c h a n i e w i c z ( W z r o s t b i s k u p s t w a c h e łm sk ie g o , s. 137—8) błędnie jednakże zaliczając do n iej pow . lu b aczow sk i, a w y łą c z a ­ jąc za A. J a b ł o n o w s k i m (Ź ródła d z i e j o w e , t. X V III, cz. 2, s. 45) pow . ratneński.

(10)

196 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

Ta skrom na liczba kościołów p arafialnych ginęła niem al w masie k ilk ak ro tn ie większej ilości cerkw i w schodnich 40.

N iew iele zm ieniało te n stan rzeczy istnienie 5 klasztorów i 5 ew entu aln ie 6 kościołów klasztornych, ty m bardziej że znajdow ały się one w ty ch sam ych m iejscow ościach co kościoły parafialne. N ajliczniej b y ły rep rezen tow an e klaszto ry dom inikańskie: n a jsta r­ szy w Bełzie (1386), być może ufundow any już za Opolczyka, i założone za p ro w in cjalatu Biskupca k o n w en ty w Horodle (1411) i H rubieszow ie (1416). P onadto franciszkanie m ieli swój klasztor w Szczebrzeszynie (1410), augustianie zaś w K rasnym staw ie (przed 1434) 41.

E lem en t katolicki, w znacznej m ierze napływ ow y, był jeszcze stosunkow o słaby lic z e b n ie 43, stale jed n ak w zrastał dzięki oży­ wionej akcji kolonizacyjnej prow adzonej przez w ielką własność, czy też dzięki naw racan iu się na katolicyzm m iejscow ej ludności schizm atyckiej. W w iększych skupiskach by ł reprezentow any z jednej stro n y przez m ieszczaństw o polskie w coraz liczniejszych m iastach, z drugiej stron y przez chłopów polskich osiedlających się w nowo zakładanych w siach zwłaszcza w zachodniej części ziemi chełm skiej. Ponadto po całym tere n ie diecezji była roz­ proszona katolicka szlachta-rycerstw o. W w ięk sz/ch skupieniach w ystępow ała ona zwłaszcza w pow iecie krasnostaw skim .

Pod w zględem rozw oju gospodarczego ta kresow a kraina była opóźniona w stosunku do ziem Polski cen traln ej w skutek ciągle toczonych na niej w X III i X IV w. w alk i spowodowanego nim i

40 W II p o ło w ie X V I w . b yło w ziem i ch ełm sk iej i b ełsk iej ponad 250 ce r k w i ( J a b ł o n o w s k i , Ź ró d ła d z i e jo w e , t. X V III, cz. 2, s. 57). Jeżeli od tej liczb y od ejm iem y około 40 cerkw i, jak ie p rzyp ad ały na teren y nie n a leżą ce do d iecez ji1 ch ełm sk iej i z w a ż y m y ; że w ciągu X V i X V I w . m im o sp u sto szeń (por. J a b ł o n o w s k i , op. cit., s. 59) liczba ich m u sia ła na ogół rosn ąć, to i ta k dla p oczątk ów X V w . otrzym am y p okaźną cyfrą stu k ilk u ­ d ziesięciu cerk w i sch izm atyck ich .

41 D od atek I, B ełz, H orodło, H rubieszów , S zczebrzeszyn, K rasnystaw .

42 N ierzad k o p o ja w ia się w d okum entach tego czasu ok reślen ie „terra s c h i s m a t ic o r u m ” itp. por. n iżej w yp ow ied ź B isk u p ca, (s. 195— 6),

(11)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 197

w yludnienia 43. Je j sytuacja polityczna nie była jeszcze ostatecznie ustalona z powodu trw ającego wciąż sporu polsko-litew skiego o W ołyń i ziem ie nadbużańskie, zwłaszcza o pow iaty ratn eń sk i, horodelski i ło p aciń sk i44. N arażona też była na niszczące najazdy tatarskie, z k tó ry c h jeden już za czasów Biskupca obrócił w ru in ę kilka kościołów w ziemi bełskiej 45.

Nic p rzeto dziwnego, że po kilkudziesięciu latach form alnego czy faktycznego istnienia diecezja chełm ska nie m iała przed rokiem 1417 ustalonych ram organizacyjnych. B rak było p ra ­ widłowego zarządu diecezjalnego, nie było n a w e t k a te d ry i k api­ tu ły k a te d ra ln e j, a co w ięcej, nie m iało biskupstw o dotychczas zapew nionych podstaw m aterialny ch swego rozw oju, co n ie w ą t­ pliw ie było jed ną z głównych przyczyn form alnego tylk o jej istnienia.

O ty m zresztą, w jakim stanie zastał J a n z O patow ca swą diecezję, jak ie zadania sobie postaw ił i ja k je realizow ał w ciągu pierwszego okresu swych rządów, m am y ty m cenniejsze św ia­ dectw o, że pochodzi od niego samego. W yraził to takim i oto słowami w dokum encie erekcyjnym kościoła parafialnego skier- bieszowskiego z 15 kw ietnia 1436 roku:

„Gdy zostaliśm y pow ołani do kościoła chełm skiego zastaliśm y go spustoszałym , bardzo ubogim i nie posiadającym żadnych śro d ­ ków utrzym ania, z kościołam i bardzo rzadko w ystępującym i, ponieważ jest to ziem ia schizm atycka. P rag n ąc przeto, by z pomocą Bożą w zrastały w nim k u lt chrześcijański i posłuszeństw o Kościo­

43 W idać to ch ociażb y z d ok u m en tów fu n d a cy jn y ch , za w ierających elem en ty uposażenia k o ścio łó w w ła śc iw e dla teren ó w P o lsk i cen traln ej w1 okresie p rzed k olon izacyjn ym (d ziesięcin a z m iodu, z koni, z c e ł itp.). O w y lu d n ien iu por. np. w dok. a rcy b isk u p a Jakuba z r. 1388. A K L 160 k. 60: Dein ceps cLominus D emetriu s... q u o d in magna p a r t e d is tr i c tu s suus S z c z e b r z e s z y n e n s is for et va c u u s e t d e s e r t u s a tt a m e n ad in c o la n d u m h o m i - nib us sa tis u tilis est et aptus...

44 Por. D ł u g o s z , Hist. Pol., IV, s. 485— 7, 499. \

45 T h e i n e r , Vet. Mon. Pol. et Lith., t. II n r 67 s. 46— 7; por. też D o­ datek I, H rubieszów , o ucieczce p leb a n a h ru b ieszo w sk ieg o przed T ataram i, podczas której zgu b ił sk rzyn k ę z d okum entam i.

(12)

198 I.U D O M in B IE Ń K O W S K I

łowi rzym skiem u, podjęliśm y starania, by k ated rę chełm ską zaopatrzyć w p rałató w i kanoników , czego też dokonaliśm y dzięki m iłosierdziu boskiem u i hojności N ajjaśniejszego Księcia Pana W ładysław a k ró la Polski i W ielkiego K sięcia Litew skiego, jak jasno widać w przy w ilejach rzeczonego w ładcy. N astępnie pod­ jęliśm y staran ia, by wszędzie fundow ano kościoły katolickie, żeby ty m b u jn ie j rozw ijała się i w zrastała w iara chrześcijańska i zba­ w ienie dusz.YPrźeto m y niedaw no erygow aliśm y, konsekrow aliśm y i uposażyliśm y kilka fu n d acji (dotes aliquot) w samych dobrach naszego kościoła, m iędzy in ny m i w znieśliśm y kościół w e wsi Skierbieszow ie...” 46.

Na podstaw ie tej w ypow iedzi m ożem y stw ierdzić, że do r. 1436 uw aga jej au to ra w in te resu jąc e j nas dziedzinie skupiała się na trz e ch zasadniczych zagadnieniach:

1° stw orzeniu podstaw m aterialn y ch «egzystencji biskupstw a, 2° zorganizow aniu k a p itu ły k a te d raln e j i, dodajm y, zarządu diecezji,

3° rozbudow aniu sieci p arafialn ej.

J a k zobaczym y dalej, dw a pierw sze zadania m iał już biskup Ja n w r. 1436 poza sobą, a rozbudow a sieci parafialnej m usiała go z n a tu ry rzeczy absorbow ać do końca życia. Tym i też zagad­ nieniam i zajm iem y się w dalszym ciągu tego szkicu, pom ijając działalność ustaw odaw czą Biskupca, k tó ra ju ż została wszech­ stronn ie i w yczerpująco omówiona przez Ja k u b a Sawickiego.

46 A V A K , T. X X II I n r 15 s. 12. D u m ad, e c c le sia m C h e lm e n s e m vocati f u i s s e m u s 'in ven im u s earn d e v a s t a t a m e t p a u p e r r i m a m nullum.que Stipen­ dium. s u s te n ta t io n i s h a b e n te m , ecclesiis catholicis, sicu ii in t e r r a s c h ism a - t i c o r u m v a l d e r a r u m . Ig i tu r cu p ie n te s, u t Deo c ooperan te c ultus christianus e t o b e d ie n t ia R o m a n a e ecclesia e e x c r e s c a n t in ea, d e d im u s operam , c a th e - d r a m C h e l m e n s e m de p r a e l a ti s e t canonicis u t p r o v i d e r e m u s , quod de m i s e ­ r ic o rd ia D e i et ser e n is s im i p r i n c ip i s dom in i V la d isla i regis P olo niae e t s u - p r e m i p r in c ip is L i t w a n i a e la rg itio n e p erfecim us , p r o u t hoc in p rivilegiis d ic ti p r i n c ip i s cla re p a te t , d e in d e d e d im u s o peram , ut c ir c u m q u o q u e cath oli- ca e j u n d a r e n t u r eccl esiae, qu o u b e r i u s Christiana Sides salusque a n im a r u m i n v a l e s c e r e n t a tq u e e x c r e s c e r e n t. Nos a u te m in ip s is bonis ecclesia e n ostrae d o te s n o v i t e r a li q u o t e r e x i m u s , in t e r alias e cclesia m e r e x i m u s in v illa S k i e r ­ bies zó w...

(13)

' B I S K U P J A N B IS K U P I E C 199

1. U p o s a ż e n i e b i s k u p s t w a . P o uzyskaniu nom i­ nacji królew skiej na biskupstw o chełm skie w 1417 r . 47 m usiał Ja n B iskupiec doskonale sobie uśw iadam iać, że o ile nie zechce pójść w ślad y swych poprzedników , to m usi zapew nić odpow iednie podstaw y m aterialn e dla swej działalności jak o rządcy diecezji. Zabiegi jego w tej spraw ie poszły w dw óch k ieru n k ach . P rzed e w szystkim , praw dopodobnie będąc jeszcze nom inatem chełm skim , zwrócił się do Stolicy A postolskiej z p rośbą o pozw olenie na posiadanie trzech beneficjów, k tó re dzierżył, gdy pełnił urząd prow incjała dom inikanów polskich. Zezw olenie to isto tn ie uzyskał, zapew ne w raz z prow izją papieską n a biskupstw o i z ty ch nie znanych bliżej beneficjów korzystał do końca swego życia 48. W ten sposób zapoczątkow ał praktykow any stale przez jego następców zwyczaj ubiegania się u Stolicy A postolskiej o zatrzy m anie zw ią­ zanych z poprzednią godnością beneficjów .

Ale dożyw otnie beneficja poszczególnych biskupów , z któ ry m i zresztą związane b y ły jakieś obowiązki, nie m ogły stanow ić trw a ­ lej bazy funkcjonow ania biskupstw a. N ieodzow nym było tu stałe uposażenie. Mógł je zapew nić biskupow i Jan o w i p rzede w szystkim jego m ożny p ro te k to r król. Isto tn ie Jagiełło stw orzył kilkom a

47 J. S a w i c k i, op. cit., s. 3.

48 Z ezw olen ie to jest zaw arte w n ied a to w a n y m liśc ie papieża do biskupa ch ełm sk iego Jana, od n alezion ym p rzez W. A b r a h a m a ( S p r a w o z d a n ie , s. 41) w form ularzu z X V w . M im o braku d aty tożsam ość B isk u p ca n ie ulega w ątp liw ości, gdyż jest on ty tu ło w a n y m a g istrem teo lo g ii oraz doradcą i sp ow ied n ik iem króla P o lsk i. Z ostało ono n a d a n e z pow ddu u b óstw a d ie­ cezji ch eim sk iej, położonej pro maiori p a r t e in t e r r i s e t locis sch ism aticis. Por. J. S a w i c k i , op. cit., s. S i przyp. 3.

O tym , że zezw olen ie d o ty czy ło b en eficjó w , jak ie B isk u p iec p o siad ał będąc p row in cjałem i że fa k ty czn ie trzym ał je do k ońca życia, św ia d czy lis t papieża M ikołaja V z 1 w rześn ia 1452 r. sk iero w a n y do jego n a stęp cy Jana K raski, w k tórym papież p o zw a la ją c K rasce na za trzy m a n ie poprzednio posiadanego przez niego b en eficju m uzasad n ia to m . in. tym , że tu u s p r e d e ­ cess or p r o p t e r e a (tj. z p ow od u u b óstw a b isk u p stw a) c e r t a e c c l e s ia s tic a b é n é ­ ficia tunc e x p r e s s e , que a n te s u a m p r o m o ti o n e m o b ti n u e r a t e x d is p e n s a ti o n e sedis apostolicae qu oad v i x i t e t e i d e m ecclesia e (tj. C h eim e n si) p r e f u it, t e ­ n a it et p e s s e d i t ... T h e i n e r, V e t. Mon. Pol. e t L it h ., t. II, nr 134.

(14)

200 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

kolejny m i nadaniam i stałe, choć skrom ne podstaw y m aterialne egzystencji biskupstw a chełm skiego. Ju ż w znanym akcie fu n ­ d a c y jn y m k a te d ry chełm skiej z 14 sierpnia 1417 r . 49 nadał Jagiełło 4 czy 5 wsi rozrzuconych w różnych stronach ziemi chełm skiej. D w ie z nich K um ów i Pobołow ice otrzym ane z fo lw a rk a m i50, staw am i, m łynam i oraz praw em pobierania cła od przejeżdża­ jący ch tam tę d y wozów z solą i innym i tow aram i i od wołów pędzonych na sprzedaż do K orony, leżały w odległości około 10 km na południe od Chełm a. Trzecia — D obryniów podarow ana ró w ­ nież ze staw em i m ły n em znajdow ała się na lew ym brzegu W ieprza, oddalona o jakieś 20 km od stolicy biskupstw a. W reszcie o sta tn ia wieś P litn ik i albo Zagacice, nadana przez Jagiełłę wraz z przysiółkiem T ury, m łyn em i staw em , leżała w odległości około 10 km na północ od C hełm a w sąsiedztw ie Czułczyc, gdzieś za­ pew ne nad U herką, lub k tó rym ś z jej d o p ły w ó w 51.

49 W. A b r a h a m , A k t f u n d a c y j n y kró la W ł a d y s ł a w a J a g ie łły dla b i s k u p s t w a c h ełm sk ieg o , K o r c z y n 16 si e r p n ia 1417, „K w art. H ist.,“ X X X II (1918) 473-478. K opia z tek N aru szew icza, z której A braham przedrukow ał ten akt, za w iera w id o czn ie n ieco b łędów . Znane m i są 3 popraw niejsze k opie: A) w k op iariu szu z początk u X V II w . (AKK L 10 k. l-3 v ), sporządzona z p ew n o ścią z orygin ału ; B) przepisana ok oło r. 1714 (AKL 152 k. 5—7v) i C) z roku 1755' w k op iariu szu A K K L 8 k. 1-4. W zajem ny stosu n ek tych w sz y stk ic h k op ii do sieb ie w ym a g a łb y dok ład n ego zbadania.

“ A b r a h a m , op. cit. s. 475 v il la s n o s t r a s C u m o w et P obołow ice u n a c u m q u a tu o r p r a e d i i s ib i d e m co n stru ctis ...K opie A i B (por. przypis 49) n ie m a ją w ogóle słow a qu atu or , w k op ii zaś C ten u stęp w y gląd a n a stęp u ­ jąco: c u m 4or p r a e d i is i b i d e m c o n stru c tis ze zn ak iem skrótu nad or. N asu ­ w a to p rzyp u szczen ie, że k o p ista błęd n ie od czytał z orygin ału ten ustęp, k tó ry zapewnie brzm iał: cum ear (um) praediis, bo niepraw dopodobnym się w y d a je, b y w 2 wTsiach b y ły aż 4 fo lw a rk i czy dw ory.

51 O p o ło żen iu tej n ieistn ieją cej dziś w si w są sied ztw ie C zułczyc i o fa k cie p o sia d a n ia jej przez b isk u p a Jana inform u je nas n astęp u jąca zapiska z r. 1436 z zagin ion ej ob ecn ie k się g i sądu ziem sk iego ch ełm sk ieg o nr 20009 k. 49 o p u b lik o w a n a przez W. P łoszczań sk iego (A VA K t. X X V II s. CXX): M a l is z k a de C zo lc z ic ze c u m d o m in o epis copo re c e p e r u n t li m i t a n d u m g rani- cies in c ra s tin o p o s t te r m i n o s e t d a t u m te r m i n o r u m i n t e r v il la s Czo lc zic ze p a r t e e x una e t P l i t h n y k y p a r t e e x a lte r a d o m in i epis copi sub poena tr iu m m a r c a r u m ; q u a e p a r s n on p a r u e r it, s u ccu m b et.

(15)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 20 1

W szystkie w ym ienione wioski o trzy m ały od króla im m u n ite t gospodarczy, a m ianowicie ich m ieszkańcy zostali zw olnieni od wszelkich ciężarów na rzecz państw a prócz obowiązku płacenia 2 groszy podym nego i budow y lub n ap raw y grodów oraz im m u­ n ite t sądow y i w związku z ty m zostały przeniesione na praw o niem ieckie 5a.

W dw a la ta później, przy w ilejem w yd an y m w W olborzu 5 lip- ca 1419 r . 53 uzyskał Biskupiec od króla dw ie dalsze wioski leżące w odległości około 12 km na wschód od Chełm a — Ł y sz c z 54

Za tym , że P litn ik i leżały nad rzeczką p rzem aw ia istn ie n ie w nich m łyna i sta w u . C zułczyce zaś są n iezb y t od leg łe od rzeczki U herki.

Co się ty czy Turów, to ze zn iek szta łco n eg o te k stu op u b lik ow an ego przez A b r a h a m a trudno się dom yślać istn ien ia tej m iejsco w o ści, skoro w jed n ym m iejscu (Akt f u n d a c y j n y , s. 475) brzm i on: villas... P li th n i k i a lias Zagacic ze c u m tu r r i m olendin o p a r i t e r et piscina... da m u s , a w drugim (op. cit., s. 476): villas... P lith n ik i alias Z agacicze e t t u m de iu re polo nico e t ru thenic o in iu s th eutonicum... tr a n s fe r im u s , gd zie o w e et t u m jest c a ł­ k iem p ozb aw ion e sen su . N atom iast kopie A, B , C, m ają zgodnie i s e n s o w ­ n ie w p ierw szy m m iejscu : villas... P li th n i k i alias Z a g a cicze c u m Turri, m olendin o p a r i t e r e t piscina... dam us, a w drugim : villas... P li th n i k i alias Zagacicze ■ et T u r r i de iu re Polonico itd. T ej osad y o n a zw ie T u rri dop atryw an o się w e w s i Turze nad j. Tur na P o le siu ch ełm sk im , o której w iadom o, że w X V I i praw dopodobnie w I p o ło w ie w X V w . sta n o w iła w ła sn o ść k rólew sk ą (A V A K t. X X V II s. C X X II; A r c h i v J u g o - Z a p a d n o j Rossii, cz. V II, t. 2, s. 293— 295). Skoro jednak, jak w id a ć z a k tu fu n d a ­ cyjnego, n adaw ane w sie są w y m ien ia n e kolejn o k om p lek sam i z w szy stk im i ich przyn ależn ościam i (np. K u m ów i P ob ołow ice z fo lw a rk a m i itd., D o b ry - n ió w ze sta w em itd.), to tak sam o i Tury b y ły n a jw id o czn iej zw ią za n e z P litn ik am i, a n a w et najp raw d op od ob n iej sta n o w iły ich a tty n en cję (m oże b yły jak im ś odrębnym dw orzyszczem ), na co w sk a zu je sty liza cja p ierw szeg o z przytoczonych fragm en tów . P oza ty m an i w« źródłach X V w ., an i w r e je ­ strach poborow ych X V I w . n ie sp o ty k a m y m iejsco w o ści o tych n azw ach.

“ A b r a h a m , op. cit., s. 475.

53 AKK L. D ok u m en t p erg a m in o w y nr 63 (transsum pt S tefa n a B atorego z 20 X I 1582).

54 O becnie ta w ie ś n ie istn ieje. N a jej gruntach p o w sta ło m ia steczk o P aw łów , założone przez b isk u p a P a w ła z G rabow y (1463-1479), a zatem w jego pobliżu n a leży Ł yszcz lo k a lizo w a ć. Por. A V A K t. X X II I s. C L X X X IV -V .

(16)

202 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

i Siedliszki w raz ze staw em i m łynem . Podobnie jak poprzednim nadał im Jagiełło praw o niem ieckie.

W reszcie w czasie bliżej nie określonym , najpóźniej w r. 1428, w skład dó br stołow ych biskupstw a chełm skiego weszła również dzięki hojności królew skiej jeszcze jed n a wieś: S kierb ieszów 55, położona nad rzeczką W ołicą w odległości ponad 30 km od Chełma. I ty m razem otrzym ał j ą b iskup J a n w raz z m łynem i staw em oraz p raw em niem ieckim .

Czy B iskupiec skorzystał z zaw artego w przyw ilejach królew ­ skich zezwolenia na lokację na praw ie niem ieckim nadanych b iskupstw u wsi celem gospodarczego podniesienia tych dóbr, nie m ożem y stanow czo odpowiedzieć. Zapew ne przeprow adził lokację w Łyszczu, bo tam już w r. 1421 w idzim y sołtysa 5<i, nie m am y n atom iast takiej pewności w odniesieniu np. do K um ow a i S kier­ bieszowa 57.

58 Op. cii., s. C L X X X I I -ilI (W stęp pióra W. P i o s z c z a ń s k i e g o>. N a to m ia st tw ierd zen ie P łoszczań sk iego o p osiad an iu przez biskupa Jana w r. 1429 w si W olaw ce, w zw iązk u z czym p row ad ził spór z w dow ą po P aszk u o w y rzą d zen ie m u szkód na polu w W olaw each (1. c.), w yn ik a z n ie dość d ok ład n ego zrozu m ien ia przez autora odnoszącej się do tego za p isk i sąd ow ej. Jak w id a ć bow iem z tej zap isk i, dochow anej w k op ii w A K K L (Rep. 64, T eka I, 3), w ła śn ie w dow a po P aszku była w ła ścicielk ą W olaw iec (de W o la w c e ) , a spór, jaki z n ią toczył B isk u p iec, m u siał m ieć n ie w ą tp liw ie ch arak ter zatargu sąsied zk iego, skoro W olaw ce graniczą z K u - m o w em . B y ć m oże na podobnym niezrozum ien iu te k stu opiera się p rzek a­ zana przez tegoż badacza w iadom ość, że w r. 1433 biskup Jan w ystęp u je jak o w ła śc ic ie l d zied ziczn y (!) (v ladele c rodovago im en ija) w si B rykow ca (A V A K t. X X III s. CLXV). W ieś ta obecnie n ie istn ieją ca stanow iła w X V I w . w ła sn o ść szlach eck ą i zn ajd ow ała się k oło W erem ow ic kilka k m na zachód od C hełm a na m iejscu d zisiejszego U hra (Ź ró dła dziejo w e, t. X V III, s. 179 'i W A PL K sięga grodzka ch ełm sk a (R ei. Man. Obi.) t. 97 z r. 1785 k. 536).

56 W streszczen iu dok. erek cy jn eg o k ościoła parafialn ego w Ł yszczu z r. 1421 w y stę p u je p is c in a a d v o c a ti (AKL 150 k. 44; por. p rzyp is 98).

57 S ty liz a c ja p o sta n o w ień w spraw ie opłacania d ziesięcin y z w si lok ow a­ n y ch na p raw ie n iem ieck im w d okum entach erek cyjn ych k ościołów para­ fia ln y c h w K u m o w ie i S k ierb ieszo w ie (A VA K t. X X III nr 272 i 15, por. n iżej s. 215) n ie d a je p e w n o śc i, czy t s w io sk i b y ły is to tn ie lo k o w a n e n a ty m p raw ie.

(17)

B I S K U P J A N B IS K U P I E C 203

Lepszem u zagospodarowaniu posiadłości biskupich m usiało też sprzyjać przeprow adzane za jego czasów u stalanie ich granic 58. Tak więc dzięki staraniom B iskupca w skład uposażenia biskupstw a chełm skiego w chodziło 7 czy 8 w s i 59 w k ra ju jeszcze dość słabo zagospodarowanym . Było to zaopatrzenie n a d e r skrom ne w porów naniu z setkam i wsi stanow iącym i w łasność biskupstw Polski środkow ej. Za m iarę rozpiętości m iędzy docho­ dam i poszczególnych biskupstw może służyć w p ew nym stopniu wysokość opłacanych w XV w. K u rii R zym skiej com m unia ser- vitia: podczas gdy arcybiskupstw o gnieźnieńskie płaciło rocznie 5000 fl., a biskupstw o krakow skie i w łocław skie po 3000, to chełm skie ty lk o 33,5 fl. na rów ni z kijow skim i k a m ie n ie c k im 60. N astępca Biskupca, K raska szacował dochody bisk upstw a zaledw ie na 60 florenów w złocie (floreni aurei) 61 i chociaż może był to szacunek, zby t niski, to przecież w skazuje n a ubóstw o biskupstw a.

D latego też B iskupiec nie ograniczył się do zabiegania o coraz nowe nadania u króla, ale powziął zam iar' znacznie śm ielszy, którego realizacja g dyb y doszła do sk u tku , rozw iązałaby k ło p o ty m aterialn e biskupa, a rów nocześnie stw orzyłaby lepsze podstaw y dla działalności kościelnej na tere n ie jego diecezji, zam ieszkałej w większości przez schizm atyków , w oparciu o czysto kato lickie ziemie. Mam tu na m yśli znany p ro je k t Biskupca w łączenia do jego diecezji ziemi lubelskiej, należącej wówczas do rozległego biskupstw a krakow skiego. Stolica biskupia m iała być przy ty m przeniesiona z Chełm a do L ublina, a dobra stołow e biskupów k r a ­ kowskich na tych teren ach p rzeszłyby w posiadanie biskupów chełm skich. P ro je k t te n uzyskał zgodę króla, a papież M arcin V potw ierdził zam ierzony rozdział w r. 1424, ale oparł się tem u

58 M iędzy K u m ow em i S ielcem w r. 1444 (AKKL, R ep. 64 a T eka I, nr 10, m iędzy K um ow em a L eszczan am i w r. 1446 (ta m żej nr 10/2) m ięd zy P obołow icam i a L eszczanam i w r. 1451 (tam że, n r 10/4).

59 W zależności od tego, czy b ęd ziem y tra k to w a ć T ury jako a tty n e n c ję P litn ik , czy też jako odrębną w io sk ę.

60 A b r a h a m , S p r a w o z d a n i e , s. 50.

61 T h e i n e r, 1. c.

(18)

204 L U D O M IR B IE Ñ K O W S K I

stanow czo biskup krakow ski Zbigniew Oleśnicki i rozpocząwszy o strą k o n tra k c ję w k ra ju i w K u rii R zym skiej, doprow adził do jego upadku 62.

B ył to zatem pierw szy ze znanych nam p ro jek tów przeniesienia sto licy biskupiej z podupadłego Chełm a do jakiegoś bogatszego i ludniejszego m iasta, czego dokonano isto tn ie pod koniec XV stu ­ lecia przez tran slo k ację k a te d ry chełm skiej do K rasnegostaw u. D opiero w kilka w ieków później została zrealizow ana w znacznej m ierze i ta p ierw o tn a koncepcja biskupa Jana, chociaż w innych już w aru nk ach i z innych powodów — przez złączenie ziem leżących m iędzy W isłą i B ugiem — w ty m ziemi lubelskiej i znacznej części diecezji chełm skiej — w jed n ą diecezję ze sto licą w Lublinie.

2. Z o r g a n i z o w a n i e k a p i t u ł y i z a r z ą d u d i e ­ c e z j i . Z apew niw szy biskupstw u podstaw y m aterialn e jego egzysten cji dzięki hojności Jagiełły , podjął B iskupiec starania o zorganizow anie k a p itu ły 63. P rzez pierw szych 12 la t sw ych rzą ­ dów obyw ał się bez niej, chociaż było to n ad er niedogodne. Toteż, g dy np. zaszła potrzeb a zatw ierdzenia w r. 1424 przez kap itułę ugody zaw artej m iędzy nim a podkom orzym poznańskim Dobro- gostem z Szam otuł co do dziesięcin z 7 wsi parafii ezernięcińskiej, był biskup J a n zgodnie z w yrokiem sądu polubow nego zmuszony zwołać w tej sp raw ie duchow ieństw o swej d ie c e z ji64. Zjazd ten odbył się isto tnie w G rabow cu 31 gru d nia 1424 roku p rzy udziale 19 rek to ró w kościołów parafialny ch, k tó rzy z a tw ie rd z ili.tę ugodę loco c a p itu li6S.

62 J. S a w i c k i, op. cit., s. 7 -8 ; gdzie też podana literatura i źródła d o ty czą ce sporu.

63 Por. w y żej s. 195 L iteratu rę do d ziejów k a p itu ły ch ełm sk iej zestaw ia k s. P. P a ł k a , A n i w e r s a r z e k a t e d r a l n e j k a p i t u ł y c h e łm s k i e j o b rz ą d k u łacińskiego, „R oczniki T eo l-K a n .,” 4 (1957) z. 2, s. 29—30, podkreślając jej ogóln ik ow ość.

84 Por. o ty m n iżej s. 213—214.

85 A K L 158 s. 657-58. D o k u m en t ten (w kopii) m a datę A nno N a tiv i ta t is D o m i n i m i ll e s i m o q u a d r i n g e n te s i m o v ic é s im o q u in to ipso die S y lv e s tr i c o n f e s s o r i s et p o n t i j i c i s gloriosi, ale skoro arcyb isk u p lw o w sk i Jan p o tw

(19)

ier-B IS K U P J A N ier-B IS K U P I E C 205

Główną przeszkodę w utw orzeniu k a p itu ły stanow ił znowu brak środków m aterialn ych do jej utrzym ania. I ty m razem udało się ją B iskupcow i usunąć dzięki szczodrości króla. D okum entem z 12 lipca 1^29 r. ufundow ał W ładysław Jag iełło k ap itu łę chełm ­ ską, k tó ra m iała się składać z dwóch p rałató w (prepozyt i dziekan) oraz 10 kanoników , określił ich obowiązki i nadał im uposażenie 66. Podstaw ą uposażenia m iało być 100 grzyw ien rocznie z cła pobie­ ranego w H rubieszow ie, z którego dzierżaw ca ceł m iał w ypłacać w pierw szej kolejności co k w a rta ł prepozytow i i dziekanow i po 2Va grzyw ny, a pozostałym kanonikom po 2 grzyw ny. O fiarodaw ca widocznie liczył się z tym , że celnik może się ociągać z w y p ła­ ceniem kanonikom pieniędzy, gdyż w sw ym p rzy w ileju postanow ił, że za zaniedbyw anie tego obowiązku popadnie w ekskom unikę. Ale i to obostrzenie nie na w iele m iało się przydać, ja k się w krótce okazało. P onadto nadał Jagiełło k a p itu le leżącą koło Chełma wieś P ary p sy z m łynem i staw am i, z k tó rej polecił b isk u ­ powi Janow i w ydzielić każdem u kanonikow i osobną preb en d ę. Ja k z tego widać, było to uposażenie stosunkow o skrom ne, nie tylko w porów naniu z zaopatrzeniem k a p itu ł w zachodnich die­ cezjach polskich, gdzie n iek tó re p reb en d y kanonickie liczyły po parę wsi, ale naw et w zestaw ieniu z uposażeniem duchow ieństw a parafialnego w diecezji chełm skiej, gdzie n iek tó rzy proboszczowie jak bełski, chełm ski, grabow iecki, łopaciński czy szczebrzeszyński, poza innym i źródłam i dochodów posiadali całe wioski. W tych w arunkach można było przew idyw ać, że kanonicy będą m usieli posiadać inne beneficja, a wówczas nałożony przez fun d ato ra obowiązek rezy dencji przy k ated rze będzie tru d n y do zrealizo­ wania. Ale i te, stosunkow o nieduże dochody nie by ły ani pew ne, ani stałe. Ju ż w kilkanaście lat po ustanow ieniu k a p itu ły m usiała ona wytoczyć proces staroście chełm skiem u P io tro w i ze Szczekocin

dził -ten dokum ent już 28 lu teg o 1425 r. (tam że s. 656-58); to z tego w id ać, że w tym w yp ad k u początek roku liczon o od B ożego N arodzenia.

66 P. K a ł w a, P r z y w i l e j f u n d a c y j n y dla k a p i t u ł y c h e ł m s k i e j z r. 1429, „Kw. H ist.,“X L V II (1933) 73-77; por. J. S a w i c k i, op. cit. s. 6-7 i ks. P a ł k a, op. cit., s. 33.

(20)

206 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

0 zabranie łąki w P ary p sach i niew ypłacanie przez wiele lat dochodów z cła hrubieszow skiego. W pierw szych instancjach m usiał P io tr ze Szczekocin spraw ę przegrać, skoro z jego po­ w ództw a tra fiła ona w r. 1449 przed sąd oficjała gnieźnieńskiego 67. S p ó r ro zstrzyg nął jed n a k dopiero sąd polubow ny, złożony z arcy­ biskup a gnieźnieńskiego W ładysław a, biskupa poznańskiego An­ d rz e ja i w ojew ody poznańskiego Ł ukasza Górki. W ydany przez n ich 3 czerwca 1450' r. w yrok był kom prom isow y, a w łaściwie d la k a p itu ły n ieko rzy stn y . Zobow iązywał on w praw dzie starostę chełm skiego do płacenia reg u larn ie owych 100 grzyw ien w czte­ re c h ra ta c h rocznych od suchedni po Zielonych Św iątkach r. 1450, ale w zam ian za k ilk u letn ie zaległości m iał on spraw ić dla kościoła k a ted raln eg o ty lk o 4— 5 kielichów srebrn ych w artości 30 grzyw ien 1 w ypłacić na m iejscu przedstaw icielom k a p itu ły 5 grzyw ien i 25 grzyw ien w okresie do Bożego N arodzenia 68.

D otychczas nie było w lite ra tu rz e dokładnie wiadomo, kiedy k a p itu ła została faktycznie zorganizow ana 69. M am y jed n ak praw o przypuszczać, że zorganizow ał ją biskup J a n z w łaściw ą sobie e n e rg ią w k ró tce po fu n d acji Jagiełłow ej. Ju ż bow iem w do ku ­ m encie z 3 sierp n ia 1431 rok u , k tó ry m B iskupiec zatw ierdził fu n dację kościoła p arafialnego w Grabow cu, w y stęp u ją jako św iad­ kow ie jed en p rała t, dziekan k a p itu ły W isław, znany nam jako pleban chełm ski i 2 kanoników , W aw rzyniec z K um ow a i M a cie j70. Później pojaw iają się ju ż sta le zarów no w dokum entach w ysta­ w ianych przez b iskupa Ja n a ja k i innych. W dokum encie erek cy j­ n y m kościoła parafialnego w K um ow ie z 29 czerwca 1434 r. spo­ ty k am y w śród św iadków obydw u ju ż p rałató w i aż 7 k a n o n ik ó w 71, a w dokum encie kościoła parafialnego w Skierbieszow ie z 15 kw iet­

67 J. S a w i c k i , op. cit., s. 7, p rzyp is 1.

68 A K K L, R ep. 64a vol. 10 k. 65v-68. K opia w yroku.

68 Por. J. S a w i c k i, 1. c.

70 A K K L R ep. 64a vol. 10 k. 92v-95.

71 A V A K t. X X III, nr 272. P rep ozyt K lem en s, d ziekan S ta n isła w i kano­ n ic y : W isław , M ikołaj S zczecin ka, P iotr P lu tk a , P iotr z Sandom ierza, Mar­ cin , Ś w ię to sła w , M aciej K ostek .

(21)

B IS K U P J A N B I S K U P I E C 207

nia 1436 r. w idzim y znów obydw u p rałetó w i trz e ch k a n o n ik ó w 72. W znanym ju ż procesie k ap itu ły z P io tre m ze Szczekocin w r. 1450 w ystępuje 1 p ra ła t i 2 kanoników jako pełnom ocnicy w ym ienio­ nych im iennie: drugiego p rała ta i 5 k a n o n ik ó w 73. P ozw ala to

nam stw ierdzić, że za czasów B iskupca kolegium kanoników nie zawsze posiadało pełną liczbę. Oprócz tego niew iele da się pow ie­ dzieć o organizacji w ew nętrznej k ap itu ły i jej funkcjonow aniu w tym okresie. Sesje generalne k a p itu ły , ja k m ożna wnosić z grem ialnej obecności p rałató w i kanoników w K um ow ie pod koniec czerw ca 1434 r., odbyw ały się zapew ne stale w ty m te r ­ m inie (o ile to nie była jakaś sesja nadzw yczajna, zw ołana przez biskupa) i nie tylko w Chełmie, ale także w w iejskiej siedzibie biskupa. Nie w iem y też jakim i praw am i rządziła się k ap ituła, sam bow iem akt fundacyjny tylko najogólniej określał obowiązki jej członków. Pierw sze zaś znane s ta tu ty k a p itu ln e pochodzą dopiero z drugiej połowy XVI w . 74. Znając dbałość B iskupca o spraw y ustaw odaw stw a kościelnego m am y p raw o się dom yślać, że mógł on dać swej k a p itu le odpow iednie k o n sty tu cje. Do takiego przypuszczenia upow ażnia nas okoliczność, że w b ogatym ustaw o­ daw stw ie synodalnym z jego czasów b rak naw et najlżejszego napom knienia o kapitu le. Je że li tak ie s ta tu ty k ap itu ln e istn iały , to m ogły podobnie jak i s ta tu ty synodalne B iskupca pójść później całkowicie w zapomnienie.

Mniej trudności niż zorganizow anie k a p itu ły nasuw ało usta­ now ienie centralnego zarządu diecezji, gdyż fu n k cje ad m in istra­

72 Op. cit., nr 15 p repozyt K lem en s, d ziek an S ta n isła w i k an on icy: W isław , M ikołaj S zczecinka, P io tr P lu tk a,

73 Jak w p rzyp isie 68. S ta n i s l a u s de B usschino p r a e p o s itu s , C le m e n s d e W sdar, L a u re n tiu s de C u m o w canonici (pełnom ocnicy), J o a n n es d e G ro d e c z decanus, P e tr u s de C r a s n y s t a w , S ta n isla u s de N ab ro sz, M a r tin u s de H o s trz ycza , P e tr u s de C h o le w y , P a u lu s de C hen cin y.

74 J. S a w i c k i , S y n o d y d ie c e z ji c h e ł m s k i e j o b r z ą d k u ła ciń skiego z X V I - X V I I I w . i ich s t a t u t y , Concilia Polo niae IX , W rocław 1957, s. 141- 142 i 13; por. ks. P. P a ł k a , op. cit., s. 30, p rzyp is 7, k tórem u jest znana kopia tych w ła śn ie sta tu tó w k a p itu ln y ch w y d a n y ch p rzez bpa ch ełm sk ieg o W ojciecha S ob ieju sk iego w 1582 r.

(22)

208 L U D O M IR B IE Ń K O W S K I

cyjno-sądow e m ogli pełnić odpow iednio przygotow ani plebanow ie. Dzięki tem u ju ż biskup S tefan mógł mieć na m iejscu w ikariusza generalnego i oficjała, k tórzy pełnili skutecznie powierzone im zadanie, zarządzając rów nocześnie sw ym i p a ra fia m i75.

Podobnie i Biskupiec, gdy objął rządy diecezją chełm ską, powołał sobie pom ocników do kierow ania nią spośród duchow ień­ stw a parafialnego. W r. 1424 fun kcję w ikariusza generalnego in spiritualibus biskupa Ja n a p ełnił W isław, pleban chełm ski, a urząd oficjała spraw ow ał pleban szczebrzeszyński S ta n isła w 76. Zapew ne też i później piastow ał W isław tę godność, chociaż z ty tu łem w ikariusza nie w y stęp u je 77. O oficjale Stanisław ie natom iast brak nam zupełnie wiadomości z następ ny ch lat. Dopiero w r. 1438 pojaw ia się jako officialis in Crasnistaw Maciej K ostek, kanonik c h e łm s k i78. Nie był on jed n ak chyba oficjałem odrębnego oficja- latu okręgow ego krasnostaw skiego, gdyż praw dopodobnie określe­ nie in C rasnistaw oznaczało ty lk o m iejsce zam ieszkania. Ja k wTynika bow iem z tego samego dokum entu, w k tó ry m K ostek w ystępu je, posiadał on tu ta j swój dom. Pod koniec życia Biskupca obydw a urzędy: wikapriusza generalnego diecezji chełm skiej i oficjała skupia w sw ym ręk u pleban bełski M ateusz z Oporowa. K ilka zapisek z dokonanych przez niego czynności adm inistracyj- no-sądow ych w r. 1449 w Bełzie i H rubieszow ie dochowało się w kodeksie zaw ierającym najdaw niejsze s ta tu ty synodalne chełm ­ skie 79.

M iał także biskup Ja n dobrze zorganizow aną kancelarię. P od­ czas jego p o b ytu w H rubieszow ie 25 sierpnia 1427 r. tow arzyszą mu dw aj jego n otariu sze hcmorabilm et discreti viri P etrus P etri

73 Por. w y żej s. 189 i p rzyp isy 18, 19 oraz D od atek I, M ałoniż.

76 A K L 158 s. 657.

77 Por. D od atek I, C hełm , p rzyp isy 6— 10.

78 A K K L , d ok u m en t p erg a m in o w y nr 51. O jego dacie por. D odatek I, K rasn ystaw , p rzyp is 8.

(23)

B IS K U P J A N B IS K U P I E C 209

de Sandom iria i Sw yan tcslaus artiu m baccalarius 80. O bydw aj zo­ stali później kanonikam i c h e łm sk im i81.

Z zagadnieniem organizacji centraln ego zarządu diecezji chełm ­ skiej wiąże się spraw a jej podziału na jed n o stk i adm in istracy jn e niższego rzędu, archidiakonaty i d ek an aty. Pew ne, bardzo fra g ­ m entaryczne zresztą dane świadczą, że p an u jący w lite ra tu rz e pogląd, iż podział na d ek anaty w prow adził tu ta j dopiero w roku 1604 biskup J. Z am oyski82, nie je s t całkiem tra fn y . Ju ż bow iem w dokum encie erekcyjnym kościoła ostrow skiego, w ystaw ionym przez biskupa w łodzim ierskiego G rzegorza około ro ku 1409. w ys­ tęp u je jako jed en ze świadków H rom osza plebanus et decanus de Bełz ss. Im ię to zostało z pewnością zepsute przez kopistę i dlatego r.ie m ożem y w ątpić, że obecny na zjeździe w G rabow cu 31 g ru d n ia 1424 r. R y n c zka rector ecclesiae de B ełz et in eius d istrictu decanus 84, jest tą samą osobą. Ja k widać nie mógł on być m iano­ wany dziekanem bełskim przez biskupa Jan a. Rok, w k tó ry m w ystępu je on po raz pierw szy jako dziekan bełski i to w d o k u ­ m encie biskupa G rzegorza św iadczyłby o tym , że d ek an at bełski mógł być ustanow iony w łaśnie przez biskupa w łodzim ierskiego podczas przeprow adzania podziału rozległej diecezji w łodzim ier­ skiej na m niejsze jednostki ad m in istracy jne. O innych dziekanach w iejskich źródła nie przekazały nam wiadomości. W idocznie Biskupiec nie w prow adzał nowego podziału swej diecezji na dekanaty, bo to przy stosunkow o niedużym jej obszarze i m ałej liczbie parafii nie było potrzebne. Sam ego zaś Rynczkę u trzy m ał zapewne przy uzyskanej daw niej godności do końca życia.

Do w yjaśnienia jeszcze pozostaje zagadkowa spraw a dwóch znanych z tego czasu archidiakonów : Ja n a i P io tra . P ierw szego

80 AG AD, M e t r y k a koronna, t. 39 s. 160— 162; por. D od atek I, H ru b ie­ szów .

81 Por, w yżej, przypis 71.

82 T. S i 1 n i c k i, O rg aniz acja a r c h i d ia k o n a t u w Polsce, L w ó w 1927, s. 143.

83 A K L 152 k. 820-820'/. K opia dokum entu. O d acie d ok u m en tu por. D odatek I, O strów , p rzyp is 1.

64 A K L 158 s. 657.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The European Central Bank began activities in 1998 and the primary objective of the European System of Central Banks is to maintain price stability and the ESCB should

Chapter 1 presents the objective and scope of work and the introduction in the thematic scope - determining the impact of selected parameters - variable factors possible to control

Szczególnie trafnym wyborem dokonanym przez polskiego twórcę zbioru Czarodziejski pierścień wydaje się nam użycie jako odpowiednika rosyjskiego potocznego

D URYDIWKA (2012), the decreasing area of tourism regions, as related to rural areas reflects, on the one hand, a weakening of the tourism function (a drop in the

Skupi się ona na przypadku muzyki i poezji, które postrzegali sta- rożytni Grecy jako ściśle z sobą powiązane, konkluzje jednak mogą być zastosowane do ocen estetycznych w

Następnie przedstawione są polemiczne odniesienia do wcześniejszej tradycji myślenia, zarówno przedfilozoficznego, jak i filozoficznego, których błąd — zdaniem Parmenidesa

Choć Bachelardow- ska koncepcja zainspirowana ideami Freuda i jego uczniów zostanie pokazana w kontekście jej związków z psychoanalizą, to jednak przede wszystkim będzie ona

Wszystkie zasoby są podłączone zdalnie przy pomocy łączy (konektorów), a zapytanie wyszukiwawcze użytkownika jest wysyłane jednocześnie na serwery różnych dostawców