• Nie Znaleziono Wyników

Ołtarz główny i obraz ,,Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny” w kościele szadkowskim – w świetle prac konserwatorskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ołtarz główny i obraz ,,Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny” w kościele szadkowskim – w świetle prac konserwatorskich"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Królewski

Ołtarz główny i obraz

,,Wniebowzięcia Najświętszej Marii

Panny” w kościele szadkowskim – w

świetle prac konserwatorskich

Biuletyn Szadkowski 10, 131-139

(2)

T o m 10 2010

Jacek Królewski*

O ŁT A R Z G ŁÓ W N Y I O BRA Z „W N IE B O W Z IĘ C IA

N A JŚ W IĘ T S Z E J M A R II PANNY”

W K O Ś C IE L E SZA D K O W SK IM

- W ŚW IE T L E PR A C K O N SE R W A T O R SK IC H *

1

P o d ró ż u ją c p o w o je w ó d z tw ie b o c z n ą d ro g ą do S ierad za, o m ija ją c z b o k u Ł a sk i Z d u ń s k ą W o lę , z b liż a m y się do S zadku. M ało k to sp o d z ie w a się z o b a c z y ć staro ży tn e m ia sto k ró le w sk ie , sięg ające sw y m i k o rz e n ia m i śre d n io ­ w iecza. M ija ją c w ą sk ie uliczk i, w je ż d ż a m y n a rynek. W p e rsp e k ty w ie u k azu je się n a jp ie rw d z w o n n ic a k o śc ie ln a , a z a n i ą b ry ła k o ś c io ła w o to c z e n iu d rzew . W y sia d a m y n a ry n k u i w ą s k ą u lic z k ą , lek k o w z n o s z ą c ą się k u g ó rze d o c h o ­ d z im y do k o ścio ła.

Z e w n ę trz n a b ry ła św iąty n i n ie z a p o w ia d a ła te g o , co zo b a c z y liśm y w ew n ątrz. T a k b o g a ty w ystrój b y ł p ra w d z iw y m zask o c z e n iem . W o łta rz u g łó w n y m z n a jd o w a ł się p e łn y d ro b n y c h rz e ź b io n y c h d eta li a rc h ite k to n ic zn y c h o b raz „ W n ie b o w z ięc ia M atk i B o s k ie j” . M a tk a B o sk a, n a p ó ł s ie d z ą c a n a ch m u rze z ro z p o sta rty m i rę k o m a i lek k o w y s u n ię tą sto p ą, m a tw a rz s p o k o jn ą z o czam i w z n ie sio n y m i k u g ó rze. W o k ó ł g ło w y M a d o n n y , w górnej części o b razu , fru w a ją an io łk i w p o sta c i g łó w e k ze sk rzy d ełk am i. Po b o k a c h , n a w y so k o śc i rąk M a tk i B oskiej p o ja w ia ją się an io ły w całej p o staci. Poniżej tej sceny, tak że sy m e try czn ie w y ła n ia ją się z z a c h m u r k o le jn e an io ły . N a d o le k o m p o z y c ji, w d w ó c h ro g a c h p rz e d sta w io n e s ą n a jw ię k sz e an io ły , p o k a z a n e z p ro filu , ja k b y p o d trz y m u ją c e k łę b ia ste ch m u ry , n a k tó ry c h sied zi M a tk a B oża. U sam eg o do łu , c a łą p rz e strz e ń w y p e łn ia ją a n io ły g ra ją c e n a in stru m en tach . P o śro d k u p o m ię d z y

* Jacek Królewski, mgr, artysta plastyk, konserwator dzieł sztuki, mający na koncie wiele realizacji w zakresie konserwacji tkanin, rzeźby i malarstwa (m. in. konserwacja XVI-wiecznych stalli polichromowanych w kościele pw. św. Jadwigi w Nieszawie, kapy namiotu tureckiego będącego zdobyczą wojenną króla Jana III spod Wiednia, a także zespół rzeźb - tzw. grupa z Ogrójca - szkoła śląska, XVI w.). Obecnie kieruje pracownią konserwacji tkanin w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.

1 Prezentowany tekst stanowi relację z prac konserwatorskich, prowadzonych na zlecenie ks. prałata Adolfa Reizera przez Jacka Królewskiego i E w Derkacz-Królewską w latach 1996-1998.

(3)

132

Jacek Królewski

n im i ro z ło ż o n a j e s t k s ię g a - p a rty tu ra ja k ie g o ś u tw o ru m u zy c z n e g o . C a ło ść o b ra z u w y g lą d a d o ść c ię żk aw o , ja k b y k o n tra stu ją c ze staran n ie o p ra c o w a n y m i d e ta la m i o łtarzo w ej snycerki.

K O N S E R W A C JA O B R A Z U „W N IE B O W Z IĘ C IA M A T K I B O S K IE J” P rz e z n a c zo n y do p ra c k o n se rw a to rsk ic h o b raz „ W n ie b o w z ięc ie M atki B o sk ie j” trz e b a b y ło w y ją ć z ra m y o łtarza. P o w sta ło p y ta n ie , ja k to zro b ić. P ierw sze k ro k i sk ie ro w a liśm y z a o łta rz i m in y n a m z rzed ły , g d y z o b a c z y liśm y p o tę ż n ą k o n stru k c ję z b e le k z b u d o w a n ą b e z p o śre d n io z a o b razem . O b raz m o ż n a b y ło n ie c o ru szy ć i w y sta w ić z ram y , ale n ie sp o só b b y ło g o w y d o sta ć z o łtarza. Po w ie lu p ró b a c h o b ra z p o sta n o w io n o w y ją ć je d y n ą m o ż liw ą d r o g ą czy li od g ó ry , p o n a d z ro b io n ą z b e le k k o n s tru k c ją z a o łtarzo w ą. N a sz częście b y ł on n a m a lo w a n y n a p łó tn ie i ro z p ię ty n a d re w n ia n y m k ro śn ie , za te m n ie z b y t ciężki. A le i ta k je g o z d jęcie b y ło b a rd z o tru d n e . W sz y sc y , łą c z n ie z k sięd zem p ro b o sz c z e m A d o lfe m R e iz e re m o d e tc h n ę li, g d y o b ra z o p u śc ił d re w n ia n ą k o n stru k c ję o łta rz a i sp o czął u je g o p o d staw .

T eraz o b raz trz e b a b y ło p rz e w ie ź ć do p raco w n i. D re w n ia n e k ro sn o p rz e d sta w ia ło o k ro p n y w id o k - całe sp ró ch n iałe, d o d a tk o w o p rz e ła m a n e (p o d czas d e m o n t^ u ) w d w ó c h m iejscach . Jed y n e co m o ż n a b y ło z ro b ić, to p rz e tra n sp o rto w a ć sam o p łó tn o o w y m ia ra c h 300 cm x 190 cm . S k o n stru ­ o w a liśm y do te g o c e lu o d p o w ie d n i w a le c z n a b ity c h n a d rew n ian e k o ła listew ek , k tó re o to c z y liśm y n a jp ie rw t e k tu r ą a n a stę p n ie flanelą. T a k z a p a k o w a n y o b raz p rz y b y ł do p ra c o w n i. Ju ż p rz y b liż sz y m o b e jrz e n iu , w id a ć b y ło , że stan z a c h o w a n ia w a rstw y m alarsk iej p rz e d sta w ia ł się b a rd zo n ie p o k o ją c o . O b raz b y ł zd u b lo w a n y (n a k le jo n y n a n o w e p łó tn o ) w iele la t tem u . P łó tn o d u b l ^ o w e nie w szęd zie p rz y le g a ło do o ry g in a łu , p rz e z co p o w sta ły za g n ie c en ia , p o fa lo w a n ia p o w ie rz c h n i i in n e d efo rm acje.

J u ż n a p ie rw sz y rz u t o k a m o ż n a b y ło te ż stw ie rd z ić o g ro m n y zak res p rz e m a lo w a ć . N ie m o g liśm y się d o c z e k a ć e ta p u o c z y sz c z e n ia p o w ie rz c h n i, ab y u jrz e ć o b ra z ta k im ja k im , b y ł p ie rw o tn ie . I rze c z y w iście , w m ia rę o d sła n ia n ia p o w ie rz c h n i p o ja w ia ły się co ra z to in n e p o stacie. C o d z ie ń ro z p o c z y n a jąc p racę, c z e k a liśm y n a p o ja w ie n ie się sp o d w a rstw y fa rb y k o lejn ej now ej p o staci.

Z m ie n iły się p ro p o rc je p o sta c i M atk i B o sk iej, z m ie n ił się u k ła d je j rąk i ram io n . Z m ia n a d o ty c z y ła ta k ż e n a k ry c ia g ło w y o ra z w ło só w . C ała p o sta ć z ro b iła się ja k b y lżejsza, z d a w a ć b y się m o g ło , że u n o s iła się n a ch m u rze (fot.1).

(4)

Fot. 1. Obraz „W niebowzięcia Matki Boskiej” po zakończeniu prac konserwatorskich Źródło: fot. Ewa Derkacz-Królewska

O taczało j ą d z ie w ię ć an io łó w . C ztery g łó w k i ze sk rz y d e łk a m i w górnej części o b razu p o o b u stro n a c h ro z ło ż o n y c h rą k M atk i B o sk iej. N ie c o bliżej „ z ie m i” g o łe to rs y d w ó c h an io łó w w y ła n ia ją c y ch się z c h m u r rę k o m a z ło żo n y m i do m o d litw y . N a jc ie k a w sz y m w y d a rz e n ie m b y ło o d k ry cie sió d m eg o a n io ła w m ie jsc u , w k tó ry m n ik t n ie sp o d z ie w a ł się g o zn a le ź ć, a m ia n o w ic ie p o śro d k u g ru p y m u z y k u ją c y c h an io łó w w dolnej części o b razu . P rz y k ry w a ła g o b o w ie m n ie u d o ln ie n a m a lo w a n a ch m u ra. A n io ł m ia ł p rz e d s o b ą ro z ło ż o n ą k sięg ę. M oże to p a rty tu ra ja k ie g o ś u tw o ru m u z y c z n e g o , a sam a n io ł alb o d y ry g u je g ru p ie, albo te ż śp ie w a p ie ść k u czci M atk i B ożej (fot. 2)

(5)

134

Jacek Królewski

Fot. 2. „Koncert Aniołów” w dolnej partii ołtarzu Źródło: fot. Ewa Derkacz-Królewska

Zmieniła się też kolorystyka obrazu. Pojawiło się wiele lekkich kolorów,

półtonów i mniej nasyconych barw, czyniąc obraz o wiele bogatszym w odbio­

rze i bardziej wysmakowanym.

Po zakończeniu wszystkich dalszych czynności konserwatorskich obraz

dostał nowe drewniane krosno, na którym został rozpięty. Teraz pozostało

umieścić go ponownie w ołtarzu. Pamiętając o doświadczeniach przy demon-

t^ u , stało się jasnym, że obraz musi powrócić w ra m tę s a m drogą jaką został

usunięty. Cały obraz o wielkości 6 m2 napięty na krośno najpierw musiał zostać

podniesiony wysoko nad górną część ramy ołtarza, a następnie powoli

spuszczony w dół i wpasowywany do otworu w ramie.

KONSERWACJA OŁTARZA GŁÓWNEGO

Kiedy obraz „Wniebowzięcie Matki Boskiej” znalazł się na swym miejscu,

w ozdobnej, rzeźbionej ramie ks. prałat Adolf Reizer po raz pierwszy wspomniał

o odnowieniu całego ołtarza. Przedsięwzięcie było bardzo ambitne. Ołtarz,

oprócz swego rozmiaru straszył, a jednocześnie kusił bogatą snycerką

niezliczoną ilością ornamentów w bogatych fryzach, złożonością dwudzielnych

kolumn, pokrytych wypukłym ornamentem, uwieńczonych kompozytowymi

kapitelami i wreszcie pełnymi rzeźbami świętych stojących w niszach po obu

stronach centralnego miejsca zajmowanego przez obraz (fot. 3).

(6)

Fot. 3. Bogactwo snycerki dolnej partii ołtarzu Źródło: fot. Ewa Derkacz-Królewska

K ie d y p o z a ła tw ie n iu sp ra w fo rm a ln y c h w e sz liśm y do k o śc io ła , ab y p rz y stą p ić do p ra c y , w p ó łm ro k u p re z b ite riu m z o b a c z y liśm y k s z ta łt o łtarza, a p o śro d k u n ie g o w y so k o się g a ją c ą w ą tłą w ie ż ę z ru sz to w a n ia , tzw . „ w a rs z a w ­ sk ie g o ” . G ó rn y p o d e s t p o d c h o d z ił p o d zw ie ń c z en ie o łta rz a - p o d g ru p ę śro d ­ k o w eg o o b ra z u św . M a g d a le n y w ra z z „ O k ie m O p a trz n o śc i” o raz o b razam i b o c z n y m i św . R o c h a i św. W a w rz y ic a . O b razy b o c z n e św ię ty c h z o stały z d e m o n to w a n e , p o d o b n ie ja k ,,O ko O p a trz n o śc i”, ale o b ra z św . M a g d a le n y p o sta n o w io n o p o d d a ć p ra c o m k o n se rw a to rsk im n ie n a ru sz a ją c k o n stru k c ji. P ra c u ją c n a szczy cie ru sz to w a n ia , p rz y stą p iliśm y do z d e jm o w a n ia p o ciem n iałej w a rstw y w e rn ik só w . I tu p o ja w ił się p ie rw sz y p o w ^ n y p ro b le m - o k a z a ło się, że p o sta ć św . M a g d a le n y , k tó ra ta k b a rd zo w k o m p o n o w a ła się w o łtarz i k o śc ió ł szad k o w sk i, n ie je s t k o m p o z y c ją p ierw o tn ą.

Po w y k o n a n iu sz e reg u o d k ry w ek , k u n a sz e m u z d z iw ie n iu z praw ej stro n y tw a rz y św . M a g d a le n y z a c z ę ła u k a z y w a ć się p o sta ć k o b ie c a trz y m a ją c a p o d p a c h ą a m fo rę lu b u rn ę. P o sta ć w p a rtii tła z ja w iła się n ie sp o d z ie w a n ie w ce n tru m to n d a , a w ię c m u s ia ła b y ć g łó w n ą p o s ta c ią z d aw n o zap o m n ian ej sce n y u m ieszczo n ej w ty m m ie jsc u p rz e z tw ó rc ę lu b te ż tw ó rc ó w o łta rz a (fot. 4).

(7)

136

Jacek Królewski

Fot. 4. Fragment zwieńczenia ołtarza z obrazem św. Magdaleny. Na księdze widoczne nazwisko malarza „Strunge” oraz odsłonięta kompozycja w tle obrazu

Źródło: fot. Ewa Derkacz-Królewska

Św . M a g d a le n a trz y m a ła w p raw ej d ło n i czaszk ę, z a k tó r ą w id n ia ła o tw a rta k sięg a. W id a ć , że w łaśn ie p rz e rw a ła lek tu rę. O tw arte stro n y k sięg i u k a z u ją n a z w isk o - Ja n S tru n g e, z a p ew n e je s t to sy g n a tu ra a u to ra, k tó ry p o z o sta w ił n a m p o sta ć św . M ag d a le n y , ale z a ra z z a je j p le c a m i o d k ry to w w a rstw ie p ierw o tn ej - te j, k tó ra z a w ie ra ła ta je m n ic z ą p o sta ć k o b ie ty - d atę 1621. Je st to n ie w ą tp liw ie d a ta p o w sta n ia p ierw o tn ej k o m p o z y c ji, której z n a c z e n ia n ie je s te ś m y w stanie p o jąć. P o n ie w ^ : to n d o ze św . M a g d a le n ą j e s t in te g ra ln ie z w iązan e z cały m o łta rz e m i n ie m a ża d n y c h ślad ó w p ó ź n ie jsz e g o d o d a n ia go do k o n stru k c ji, n a le ż y p rz y ją ć , że 1621 j e s t d a tą p o w sta n ia całeg o o łtarza. T ę ta je m n ic ę k ry ły w a rstw y n a o łta rz u (fot. 5).

(8)

Fot. 5. Czerwonym kolorem napisana data „1621 w dolnej części obrazu św. Magdaleny

Źródło: fot. Ewa Derkacz-Królewska

P iętro n iżej, n a w y so k o ść n a sta w y z n a jd o w a ł się o b raz „ K o ro n acji M atk i B o sk ie j” , d w ie rz e ź b y św . M ik o ła ja i bliżej n ie o k re ślo n e g o b is k u p a o ra z p a ra p rz e p ię k n y c h m sz a k ó w z o rn a m e n te m o k u c io w y m i g r u p ą c z te re ch p ę k a ją c y ch o w o c ó w g ra n a tu . N ie ste ty tutaj c z e k ało n a s ro z c z a ro w a n ie . W y k o n a n e o d k ry w k i s o n d ^ o w e w y k azały , że p o d w a rs tw ą z a p ra w y z n a jd u je się ty lk o d rew n o o łtarzo w e. N ie m a żadnej p o śred n iej w a rstw y z a p ra w y i w a rstw y m a la rsk ie j, k tó ra z d ra d z iła b y n a m w c z e śn ie jsz y w y g lą d ołtarza. Je d y n ie ró ż o w a w e k re sk i n a d re w n ie , p o z o sta w io n e k ie d y ś p rz e z rz e m ie śln ik ó w , łą c z ą te n za b y te k z d a w n y ­ m i w y k o n a w c a m i, ale z k tó ry m i i z ja k ie g o w ie k u - n iew iad o m o .

N ie za w ió d ł n as n a to m ia st o b ra z „K o ro n a c ji M atk i B o s k ie j” ze śro d k a n astaw y . N ie z aw ió d ł, b o z n a le ź liśm y n a n im d a tę 1621. M ie liśm y j u ż d ru g i o b ra z z te g o o łtarza, d a to w a n y n a te n sam rok. T eraz inaczej p rz e d sta w ia ła się sp ra w a n ie c zy teln ej sy g n atu ry , zn alezio n ej p o d c z a s o c z y sz c z a n ia lic a o b razu g łó w n e g o „ W n ie b o w z ięc ia M arii P a n n y ” . T ru d n e do o d c z y ta n ia fra g m e n ty lite r m o g ą b y ć p o z o s ta ło ś c ią albo sy g n atu ry , alb o d a to w an ia. P e w n y m j e s t ty lk o fakt, że w sz y stk ie o b ra z y z o łta rz a w S zad k u b y ły alb o d ato w an e, alb o sy g n atu ro - w a n e , ich k s z ta łt zaś, ściśle d o p a so w a n y do o tw o ró w w ram ach , św iad czy , że p o c h o d z ą o ne z te g o w łaśn ie o łtarza. W y k o n a w c ą o b ra z ó w n ie b y ł p ie rw sz y le p sz y w a rsz ta t, ale za m a w ia n e b y ły u d o b re g o tw ó rc y - k to w ie, c z y n ie p o z a g ra n ic a m i k raju . O d o b ry m w a rsz ta c ie św iad czy staran n e w y k o n a n ie i w r ^ l i

(9)

-138

Jacek Królewski

w o ść a rty sty c z n a tw ó rc y p rz e ja w ia ją c a się w sto so w a n iu b ard zo w y sm a k o w a n y c h b a rw w w ie lu o d m ia n a c h , n a sy c e n ie k o lo ru , a ta k ż e ry su n ek p o sta c i n ie je d n o k ro tn ie u k a z a n y c h w śm iały m sk ró cie p e rsp e k ty w ic z n y m , m ię k k o m o d e lu ją c y m tw a rz e , z d b a ło ś c ią o ich je d n o s tk o w y , in d y w id u a ln y i n ie p o w ta rz a ln y w y g ląd .

U W A G I K O Ń C O W E

W ie le k o le jn y c h w r a :e ń p rz y n io sły n a m d a lsze p ra c e p rz y k o le jn y c h o b ie ­ k ta c h tej św iąty n i, re a liz o w a n e z in ic ja ty w y k s ię d z a P ra ła ta A d o lfa R e iz e ra w la ta c h la ta 1 9 9 6 -2 0 0 0 .

P o c z ą te k X V II w . b y ł d la S zad k u o k re se m zam o ż n o śc i, c h o c i ^ tu i ów dzie p o ja w ia ły się sy m p to m y stag n acji. W 1616 r., ja k w y k a z a ła lu stracja, m iasto liczy ło 310 d om ów . N a jw ię c e j z n ic h n a le ż a ło do su k ien n ik ó w , k tó rz y p ierw si o d czu li sk u tk i k ry z y su w y w o ła n e g o sp ad k iem z a p o trz e b o w a n ia n a d ro g ie g ru b e sukno. W S zad k u istn ia ł te ż ce c h k u śn ierzy . W z n an y m n a m z o b ra z u św iąty n i ro k u 1621 s ta ro s tą zo sta ł M ik o łaj W ie rz b o w sk i z W ie lk ie g o C h rząstk o w a, h e rb u Ja strzęb iec. S taro stw o p rz y p a d ło m u w n a g ro d ę z a u d z ia ł w w o jn a c h - m o s k ie ­ w sk ie j, fin lan d zk iej i w ło sk iej. B y ł to p o c z ą te k rz ą d ó w ro d u W ie rz b o w sk ic h , k tó re trw a ły p ra w ie 100 lat. T ru d n o d z iś stw ierd zić, ja k im fu n d a to ro m w n ę trz a szad k o w sk iej św iąty n i za w d z ię cz a ło n o w y w y stró j z p o c z ą tk u X V II w . i czy m ię d z y n im i b y ł M ikołaj W ie rz b o w sk i. W ia d o m o n ato m ia st, że fu n d a to ró w by ło kilk u .

W 1683 r. w św iąty n i z n a jd o w a ło się 13 o łtarzy , ja k w y n ik a z p ro to k o łu w iz y ta c ji b isk u p iej. Z n a m y n a z w isk o ty lk o je d n e g o fu n d a to ra , ks. A n d rz e ja P ałk ie w ic z a , k tó ry w 1601 r. u fu n d o w a ł o łtarz św . A n n y . O k res rz ąd ó w W ie rz b o w sk ic h b y ł c z asem c ią g ły c h k o n flik tó w p o m ię d z y sta ro stw e m a m ie ­ szczan am i. T ru d n o w ta k ic h w a ru n k a c h ło ż y ć n a w y stró j św iąty n i, k tó ra sta n o w iła d o b ro w sp ó ln e. O b ecn ie m o ż n a ty lk o stw ierd zić, że w y p o sa ż e n ie k o ś c io ła p o w sta ło w n a jle p sz y c h w y tw ó rn ia c h i w a rsz ta ta ch sn y cersk ich .

O k res k o n flik tó w lo k a ln y c h n ie trw a ł d ługo. J u ż w p o ło w ie X V II w . Szadek, p o d o b n ie j a k w iele in n y c h m ia s t i m ia ste c z e k d aw nej R z e c z y p o sp o lite j, p rz e ż y ł n a ja z d szw ed zk i. K ^ d y z n a ja z d ó w sz w e d z k ic h w ią z a ł się z ra b u n k ie m , k tó ry d o tk n ą ł ta k ż e św ią ty n ię szad k o w sk ą. S zczeg ó ln ie d ru g i n a ja z d w 1713 r., d o k o n a n y p rz e z w o js k a sz w ed zk ie p o d d o w ó d z tw e m F le m in g a , p rz y n ió sł g ra b ie ż w sz y stk ic h k o sz to w n o śc i z n a jd u ją c y ch się w k o ściele. Ł u p y w y w ie ­ zio n o , tru d n o je d n a k p rz y p u sz c z ać , b y z a b ra n o ołtarze. N a p e w n o o g o ło c o n o je z o zd ó b , ale k o n stru k c ja p o z o stała. D a lsze z n isz c z e n ia k o śc io ła p rz y n ió sł ro k 1802, k ie d y sp ło n ą ł d a c h św iąty n i o ra z szereg o b ie k tó w z n a jd u ją c y ch się w jej w n ętrzu . K o lejn e d z ie się c io le c ia to o k res d a lsz y c h n ie sz c z ę ść, k tó re d o tk n ę ły m ia sto S zadek, a razem z n im k o śc ió ł. W sz y stk o w sk a z u je , że czasy , g d y

(10)

fu n d o w a n o o łtarz (1 6 2 1 ), to o statn ie la ta sp o k o ju o raz d o b ro b y tu m ia s ta i je g o m ie sz k a

ń

ców , zak o

ń

czen ie p e w n e g o e tap u ro z w o ju S zadku, w k tó ry m p e łn ił on ta k isto tn

ą

ro l

ę

w

ż

y c iu k raju . P o te m n a s t

ą

p ił sto p n io w y u p a d e k m iasta.

L o sy

ś

w i

ą

ty n i

ż

y w o o b c h o d z iły k o le jn y c h p ro b o sz c z ó w i s p o łe c z n o

ść

lo k a l­ n

ą.

P ie rw sz y re m o n t o łtarza, o k tó ry m w iem y , m ia ł m ie jsc e w 1869 r. i trw a ł p raw ie 4 lata. Z o sta ł p rz e p ro w a d z o n y z in ic ja ty w y p ro b o sz c z a ks. S ta n isła w a G o

ń

czy. W ó w c z a s to p ra w d o p o d o b n ie o łta rz g łó w n y p o z b a w io n o re sz te k d a w n y c h z n isz c z o n y c h w a rstw m a la rsk ic h i p o ło

ż

o n o n o w e, n a d a j

ą

c m u n o w y w y g ląd . N ie ste ty , ca łk o w ite i b a rd z o d o k ła d n e u su n i

ę

cie stary ch za p ra w je s t p ro c e se m n ie o d w ra c a ln y m , u n ie m o

ż

liw ia ją c y m o d tw o rz e n ie p ie rw o tn e g o w y g l

ą

du. T a k w i

ę

c dzisiaj m o

ż

em y m ó w i

ć

je d y n ie o w y g l

ą

dzie o łta rz a z k o

ń

c a X IX w.

W w y n ik u k o lejn ej re n o w acji o łta rz a w la ta c h 1 9 6 0 -1 9 6 2 , p rz y k ry to ty lk o stare z ło c e n ia n o w y m i p ły tk a m i g o ld m e ta lu , p o z o sta w ia j

ą

c istn ie j

ą

ce w a rstw y z a p ra w y o ra z w a rstw y m a la rsk ie , i tra k tu j

ą

c j e ja k o je d y n e istn ie j

ą

ce

ś

w ia ­ d e c tw o h isto rii o b iek tu .

T H E M A IN A L T A R A N D P A IN T IN G “A S S U M P T IO N O F T H E H O L Y V IR G IN M A R Y ” IN S Z A D E K ’S P A R IS H C H U R C H - IN T H E C O N T E X T

O F C O N S E R V A T IO N W O R K

Summary

The paper provides an overview of conservation work carried out in 1996-1998 in the parish church in Szadek, involving renovation o f the main altar. The text takes the form of reminiscences o f the conservation team members rather than providing detailed descriptions o f the different stages o f this project. The author has focused on unexpected, surprising facts and developments which occurred in the course o f the renovation work. In the final part o f the paper the history o f the altar is presented against the background o f the tow n’s history.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In deze paragraaf worden de nieuwe ontwerpgrafieken vergeleken met de oude en wordt aangegeven hoe de grafieken kunnen worden gebruikt om een eerste globaal ontwerp te maken in

– koncepcja człowieka jako rozwijającej się istoty społecznej jednost- ki, która zdolna jest przezwyciężyć wyobcowanie (alienacje) zarówno w skali historycznej, jak i

Educational change will not be driven by S&T but by university strategy, the changing nature of the student body and the decisions of individual faculty members. Too many

The combined effects of the turbulent heat flux gradients and the associated albedo gradients result in higher melt energy gradients with higher lapse rate forcing (Fig.. With

„W wersji metodologicznej — zwraca uwagę Sza- niawski (1994, s. 11) — żądanie, by nauka była obiektywna, sprowadzało- by się do postulowania jej

Tijdens deze proef zijn op het talud verder geen hoogteverschillen tussen naast elkaar gelegen zuilen waargenomen.. Het golfschot is zo snel mogelijk na het bezwijken

Zebranie dzieci z PDDPJ odbyło się rów nież tego sam ego dnia o godz.. w sali „Tivoli” dzieci z PD D PJ zorganizow ały jasełka dla wszystkich dzieci oraz ich

Fakt te n należy odczytać w kulturze, w której imię miało ogrom ną wartość, sens ontologiczny - imię