• Nie Znaleziono Wyników

"Wiatraki. Młynarstwo wietrzne na Kujawach", Jan Święch, Włocławek 2001 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wiatraki. Młynarstwo wietrzne na Kujawach", Jan Święch, Włocławek 2001 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

254 Recenzje

przew o d n ią w regionie i w kraju. Jednak utw orzenie w spólnej zw ierzchniej o r­ ganizacji ciągnęło się przez całe niem al dw udziestolecie m iędzyw ojenne. A utor pośw ięcił tem u zagadnieniu cały rozdział V, referując zabiegi i dyskusje nad m o ­ delem stow arzyszeń technicznych aż do form alnego (już w 1922 r.) Z w iązku P olskich Z rzeszeń Technicznych, który po kilkunastu latach działalności uległ rozw iązaniu w 1938 r. Jego dorobkow i, głów nie w dziedzinie k ontaktów zagra­ nicznych, w tym też utw orzeniu Federacji Inżynierów S łow iańskich pośw ięco­ ny je s t rozdział VI.

O statni rozdział (VII) to om ów ienie pow stania i działalności w końcu lat trzydziestych X X w. dw óch organizm ów nadrzędnych: N aczelnej O rganizacji Inżynierów RP (N 01) i N aczelnej O rganizacji Stow arzyszeń Technicznych (N O S T ) o raz ich kongresów . O bie organ izacje zap rze sta ły d ziałaln o ści w ra z z w ybuchem w ojny 1939 r.

K rótkie zakończenie stanow i podsum ow anie całego tom u I. A utor stara się w ykazać osiągnięcia polskiego św iata technicznego, uzyskane zw łaszcza w okre­ sie m iędzyw ojennym . W końcu stwierdza: „S tow arzyszenia były zatem do brą szk o łą działalności społecznej, a także naukow ej i technicznej” . Tekst zam yka indeks nazw isk.

Książka Józefa Piłatowicza stanowi pierw sze źródłowe opracowanie działal­ ności polskich stow arzyszeń naukow o-technicznych, działających do w ybuchu II w ojny światowej. O czekujem y teraz na w ydanie II tomu, zawierającego w yczer­ pującą charakterystykę rozwoju polskich stowarzyszeń, a tych było przecież wiele.

Z dzisław M ikulski Uniwersytet Warszawski

Jan Ś w i ę c h : Wiatraki. M łynarstw o w ietrzne na K ujaw ach. W łocław ek 2001. LEG A - O ficyna W ydaw nicza W łocław skiego T ow arzystw a N aukow ego. 180 s., 86 rys. i fot., 3 indeksy.

Wiatraki to powoli zanikający element polskiego krajobrazu, a zarazem wdzięcz­ ny obiekt ochrony zabytków . K ażda zatem p ozy cja im pośw ięcona to w kład do zachow ania przeszłości naszego krajobrazu. K siążka Jana Ś w ięcha o m łynar- stw ie w ietrznym na K ujaw ach stanow i znaczny w kład w dzieło udokum entow a­ nia zabytków architektury w iejskiej, będącego sw oistym w yrazem sztuki stoso­ w anej w krajobrazie polskiej wsi.

Skrom nie, chociaż estetycznie, w ydana pozycja O ficyny W ydawniczej W łoc­ ław skiego Tow arzystw a N aukow ego składa się z 6 rozdziałów ze w stępem i uw a­ gam i końcow ym i, 3 aneksam i oraz obszerną bibliografią, co czyni w rażenie so­ lidnie opracow anego studium , o logicznym układzie treści. A utor w yjaśnia na

(3)

Recenzje 255

w stępie potrzebą napisania tej pracy, podaje m apki zarów no granic histo ry cz­ n y c h K ujaw , ja k i ro z m ie sz cze n ia w iatraków , w ed łu g stan u b ad a ń z lat 1969 i 1995, w których przeprow adzono badania terenow e, poparte następnie m ateria­ łam i archiw alnym i - głów nie w e W łocław ku i Toruniu - oraz b o g atą literatu rą przedm iotu, poczynając od Stanisław a Solskiego z końca X V II w., a kończąc na najnow szych pozycjach z końca X X w.

W arunki rozw oju m łynarstw a w ietrznego na K ujaw ach (rozdział I) to okreś­ lenie granic etnograficznych regionu, jeg o zw ięzły rys historyczny i skrom na chrakterystyka geograficzna, w której charakterystyce w iatrów pośw ięcono za­ ledw ie jed n o zdanie (!). Szkodę, że autor nie sięgnął tu do podstaw ow ych choć­ by prac z klim atologii Polski, podających nie tylko dane o kierunkach w iatru, lecz także o energii w iatru i jego w ystępow aniu regionalnym . M ożna by tu w skazać, ja k różnią się pod tym w zględem K ujaw y w stosunku do innych regionów kraju.

W rozdziale II zaw arto zw iązłą historię m łynów w ietrznych, poczyn ając od V II w. na B liskim W schodzie, a później w E uropie Z achodniej i P ołudniow ej, z ciekaw ym i rysunkam i i szkicam i, przy w ykorzystaniu bogatej ju ż literatury. O sobna część dotyczy rozw oju tej dziedziny techniki w Polsce, gdzie pierw sze w zm ianki p ocho dzą z II połow y X III w., a w reszcie krótkiej historii m łynów w ietrznych na K ujaw ach z ostatnią ich lustracją w 1989 r.

O bszerniejszy rozdział III zaw iera opis typów w iatraków n a K ujaw ach, ze szczególnym w ym ienieniem 3 typów: słupow e, w ieżow e i tzw. paltraki, zbu do ­ w an e na fundam entach w kształcie koła. O sobno w ydziela autor także często spotykany n a K ujaw ach w iatrak kozłowy, zw any popularnie „ko źlakiem ”, ilu s­ trując ten typ licznym i zdjęciam i ostałych się egzem plarzy. N iejako uzup ełn ie­ niem je st rozdział IV K ierunki m odernizacji m łynów w ietrznych. A utor p isze tu na w stępie, że „cały w ysiłek inżynierskiej m yśli tw órczej [...] k on centro w ał się p rzez w ieki na doskonaleniu konstrukcji budynku, kosztem niejako m o dern iza­ cji urządzeń m echanicznych”. W skazuje, że w II połow ie X X w. dzięki niew y ­ sokiej cenie energii elektrycznej, zaczęto przechodzić na silniki elektryczne.

Znacznie m niej m iejsca pośw ięcono zasadom obsługi w iatrak ów (rozdział V ), zw racając uw agę przede w szystkim na w ybór m iejsca p od budow ę, łącznie z prostym urządzeniem do obracania budynku w zględem kieru nk u w iatru. K rótko om ów iono sposób obsługi w iatraka oraz jeg o konserw ację; je j jak o ść za­ leżała głów nie od praktyki personelu. W iele w skazów ek podaw ało czasopism o „M łynarz P olski” , dw utygodnik będący organem Z w iązku M łynarzy Polskich, ukazujący się od 1919 r.

M łynarze w ietrzni stanow ili grupę społeczno-zaw odow ą (rozdział V I); tra­ dycja zaw odu była dziedziczona, z czasem pojaw ili się m łynarze dzierżaw ni. „K ontynuow anie zaw odu w rodzinie było trad y cją - ja k pisze autor - synow ie m łynarzy najczęściej terminowali w m łynach sw ych ojców”. W II połow ie X IX w. istniał ju ż U rząd Starszych Z grom adzenia M łynarskiego, w ydający odpow iednie

(4)

256 Recenzje

zaśw iadczenia o zdobyciu zawodu. Zaw ód sprzyjał tw orzeniu w ięzów m iędzy m łynarzam i, choć np. m łynarze w odni m ieli się lepiej od m łynarzy w ietrznych, bardziej zależnych od w arunków atm osferycznych. Niem niej zaw ód m łynarza m iał p ew n ą pozycję społeczną.

W uw agach końcow ych autor podsum ow uje dzieje i rozwój m łynarstw a w ie­ trznego na K ujaw ach, w skazując jednak, że to ju ż przeszłość, a tym sam ym zw raca uw agę na konieczność zachow ania nielicznych ju ż obiektów historycz­ nych. W śród aneksów znajdują się: 1. Wypis ze spisu w iatraków w w ojew ództw ie bydgoskim z lat 1971/72; 2. Spis m łynarzy w ietrznych na K ujaw ach (1989 r.) - z dokum entacją fo to g ra ficzn ą obiektów , 3. Słow niczek w yrażeń i zw rotów m ły­ narskich. B ibliografia zaw iera ponad 200 pozycji, w tym także pozycje obce.

K siążka Jana Sw ięcha to pow ażny przyczynek do historii m łynarstw a w ie­ trznego w Polsce, cenny m ateriał do ustanow ienia ochrony w iatraków jak o za­ bytków techniki naszego kraju.

Zdzisław M ikulski Uniwersytet Warszawski

N o t y r e c e n z y j n e

H enryk B a r a n o w s k i : Bibliografia K opernikow ska. T. 3. 1972-2001. Przy w spółpracy Jolanty G o ł a w s k i e j . Toruń 2003 W ydaw nictw o U ni­ w ersytetu M ikołaja K opernika, 268 s., ind.

W 2003 r. ukazał się trzeci tom , w ydaw anej od 1958 r. przez H enryka B ara­ now skiego, Bibliografii K opernikow skiej. O m aw iany tom obejm uje piśm ienni­ ctw o z lat 1972-2001. Składa się on z dwóch części. W części pierw szej zesta­ w iono w ydania pism K opernika, z podziałem n a Pism a autentyczne i Pism a w ątpliw ego autorstw a. W części drugiej zam ieszczono Piśm iennictw o o K oper­ niku, podzielone na osiem działów. Dział pierw szy, ogólny, zaw iera bibliografie dotyczące K opernika, w iadom ości o rękopisach oraz opracow ania dotyczące: Badań na d K opernikiem , B adaczy K opernika oraz P rac na d w ydaniem dzieł K o­ pernika. W dziale drugim znalazły się O pracow ania ogólne, podzielone na:

M onografie i opracow ania, Prace zbiorowe oraz Czasopism a - num ery specjalne. W dziale trzecim , zaw ierającym opracow ania biograficzne o K operniku, zgro­ m adzono opracow ania dotyczące m ateriałów źródłow ych, listów, dokum entów zw iązanych z K opernikiem , jego pochodzeniem i narodow ością, d atą urodzin, m łodo ścią i studiam i w K rakow ie, jeg o pobytem w e W łoszech i na W armii, oso­ bam i z kręgu K opernika, a także dotyczące tła historyczno-kulturalnego jeg o ży­ cia oraz m iejscow ości z nim zw iązanych. W dziale czw artym znalazły się opra­ cow ania na tem at Twórczości i działalności K opernika w dziedzinie astronom ii,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zastanów się nad tym tematem i odpowiedz „czy akceptuję siebie takim jakim jestem”?. „Akceptować siebie to być po swojej stronie, być

We współrzędnych sferycznych energia potencjalna staje się po prostu funkcją r, trudniejsza sprawa jest z członem hamiltonianu odpowiadającym energii

Szeregi zakonników szybko topnieją, potrzeby zaś diecezji rosną w miarę mnożenia się szkół i powstawania nielicznych zresztą parafij nowych. W tych warunkach

Historia Polaków w Nowej Zelandii rozpoczyna się w roku 1772, kiedy to ka−.. pitan James Cook odbył swoją

Jednak obrona obligatoryjna nie jest przyznawana „automatycznie” gdy oskarżony cierpi na zaburzenia psychiczne, ale wówczas gdy zajdzie uzasadnione podejrzenie, że z

Kiedy przyjąć, że jest późno, to dzieci śpią oraz że nieprawdą jest, że słońce świeci, a dzieci śpią zawsze i tylko wtedy, gdy słońce nie świeci wtedy jeśli dzieci

Historyczne uwarunkowania ziemi średz- kiej, charakteryzującej się dużym zagęszczeniem majątków ziemskich (obejmują- cych zazwyczaj jedną miejscowość)

Ale to jest przecież oczywiste – jeżeli zakres odpowiedzialności się zwiększa o koszty leczenia ofiar, to składka może być większa.. Jedynym kontro- lerem wzrostu