BOCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom X X X , zeszyt 3 — 1982 A N D R Z E J B U D ZISZ F U N K C J E A N T Y T E Z Y W E P IG R A M IE R E L IG IJ N Y M I P O Ł O W Y X V I W . (NA P R Z Y K Ł A D Z IE U T W O R Ó W K R Z Y C K IE G O I JA N IC K IE G O )
E p ig ram je st g atu n k iem , którego zdefiniow anie sp raw ia niem ałe tru d n o śc i, o jak ich w spom inają współcześni badacze e p ig ra m a ty k i zarów no ren esanso w ej, jak i staro ż y tn e j. F . R . H a u sm a n n w rozpraw ie Untersuchungen zum neulatei-
nischen Epigram m Italiens im Quattrocento1 w yróżnia d w a p o g ląd y . R az
epigram je st pojm ow any ja k o nazw a zbiorow a i określa w szystk ie ro d z a je drobnej poezji, przede w szystkim w m e tru m elegijnym . T y p te n sp o ty k a n y je st w Antologii Greckiej, a n a terenie łacińskim re p rez en tu je go K a tu llu s. In n y m razem term inem ty m określa się specyficzny epig ram u p ra w ia n y przez M arcja- lisa, odznaczający się form alnie dw uczłonow ą b u d o w ą i zw ięzłością a treściow o dow cipną p u e n tą 2. P o te j linii id ą ta k ż e rozw ażania H . H u d so n a 3 i L . B ra d - n era4. W szyscy trzej n aw ią zu ją do Scaligera, k tó ry w swej Poetyce d a je t a k ą o to definicję epigram u: „ E p ig ra m m a ig itu r est p o em a b re v e cum sim plici cuiuspiam rei vel personae, vel fa c ti in dicatione: a u t ex p ro p o sitiis a liq u id deducens” (Lib. I I I cap. 126). W y różnia zaś n a stę p u ją c e jego cechy: „ E p ig ra m - m atis v irtu te s peculiares: b re v ita s e t a rg u tia , h an c C atullu s n o n sem p er e st assecutus: M artialis n u sq u a m am isit. A rg u tia n o n u n o m odo c o m p a ra tu r: in ex p ec tata a u t co n tra ria e x p e etatio n i eonclusione” (Lib. I I I cap. 126)5. Podobnie n a te m a t epigram u w ypow iada się T om aso C orrea8.
W osiem nastym w ieku G. E . Lessing, o p ierając się n a p o g ląd ach Scaligera,
1 „H u m a n istica L ovaniensia” 21:1972 s. 1 - 35. 3 Jw . s. 1.
3 The E pigram in the English Renaissance. P rin c e to n N . Y. 1947. Zob. szczególnie rozdz. I: The N atu re o f th e E p ig ram (s. 1 - 21).
4 Das neulateinische Epigram m des f ü n f zehntes Jahrhundert in Italien. [Tłum . z ang.]. W : D as Epigram m . Z u r Geschichte einer inschriftlichen u n d litterarischm Gattung. H erau sg . von G. P fohl. D a rm sta d t 1969, ss. 197 - 211.
5 G. C. S c a l i g e r o . Poetices libri septem. Ed. 3. B .m .w . 1586.
* P or. B. W e in b o r g . A H istory o f Literary Criticism in the Ita lia n Renaissance. Chicago 1961 s. 186.
8 2 A N D RZEJ BUDZISZ
V a v asseu ra i B a tte u x oraz n a tw órczości ep igram atyk ów , opracow ał teorię e p ig ram u , k tó r ą przed staw ił w p ra c y Zerstreute Anmerkungen über das Epigramm
und einige der vornehmsten Epigram m atisten. Ł ączy w niej zarów no napisow y
c h a ra k te r ep ig ram u greckiego, ja k i dw uczłonow ą budow ę ep ig ram u M arcjali- sowego, p o d k re śla ją c zw iązek epigram u z m iejscem , n a k tó ry m się zn a jd u je lu b m ógłby się znajdow ać. U w y d a tn ia rów nież znaczenie nap ięcia i za in te re sow ania, ja k ie w yw ołuje n ap is poprzez zw iązek z p rzedm iotem , oraz m om ent zasp o k o jen ia ciekaw ości i rozładow ania n apięcia poprzez pu entę. W prow adza tu t a j k ateg o rie Erwartung i Aufschluss, określając nim i w ym ienione wyżej człony e p ig ra m u 7. Lessing stw ierd za też, że pierw sza część epigram u (Erwar
tung) p o jaw ia się często w ty tu le łub, ja k to w idać w Antologii Greckiej, leży
zupełnie p o za te k ste m . T y tu ł lu b d a n y te m a t z a jm u je m iejsce po m n ik a lub b u d y n k u , d la k tó reg o po w stał te k s t; epigram s ta je się w te d y napisem o ch a ra k te rz e sen ten cji (Aufschluss).
P o d su m o w u jąc k ilk a w y b ra n y ch a n iezbęd nych dla dalszych rozw ażań uw ag, m ożna p rz y ją ć za H u d sonem definicję epigram u jak o k rótkiego w iersza, kończącego się dow cipnym i pom ysłow ym ujęciem m yśli lub sen ten cy jn y m k o m en tarzem , do k tó reg o m a prow adzić re sz ta u tw oru. D latego ta k częste w epigram ie są: a n ty te z a , p arad o k s, g ra słów czy całych wierszy, k tó re d a ją pom ysłow e ujęcia i nieoczekiw ane zak o ńczenia8. S tą d też w ydaje się celowe zw rócenie uw agi n a a n ty te z ę jak o zasadę kom po zy cy jn ą epigram u.
W ielką rolę a n ty te z y m ożna dostrzec w epigram ie o te m a ty c e religijnej, ty m bard ziej że w n ie k tó ry c h w y p a d k a c h sam te m a t niejak o n arzu ca sposób k o m pozycji (np. d o g m a ty o boskiej i ludzkiej n a tu rz e C h ry stu sa c zy o dzie w ictw ie i m acierzyństw ie M aryi). P ro b le m a ty k a ta , k tó ra w y nikła pod czas p rz y g o to w y w an ia większego stu d iu m n a te m a t ep ig ram u polsko-łacińskiego w I połow ie X V I w., zo stan ie p rzed staw io n a w sposób an ality czn y . J e d n o - te m a ty c z n y m a te ria ł ilu stra c y jn y o bejm uje sw ym zakresem ty lk o epigram re li g ijn y A n d rz eja K rzyckiego i K lem en sa Janickiego.
J u ż pierw szy z epigram ów K rzyckiego, po siad ający ch c h a ra k te r reli g ijn y , w w y d an iu M oraw skiego9 zam ieszczonych w księdze pierw szej Carm ina
sacra, a m ianow icie I n natali sacra ad puerum Jesum za sk ak u je w p ro st n ag ro
m adzeniem a n ty te z . P oprzez zestaw ienie parad o k saln ie k o n trasto w ej sy tu a c ji n a ro d z in J e z u s a z Je g o bóstw em p o e ta osiągnął kunsztow ność kom pozycji. Z kolei szczegółowe jej rozpracow anie p o d trz y m u je napięcie, w z ra sta ją c e z k a ż d ą p a r ą przeciw ieństw (w. 1 - 4 , 9 - 14):
7 G. E . L e s s i n g . Zerstreute A nm erkungen über das E pigram m un d einige der vor nehm sten E pigram m atisten. G esam m elte W erke B d 6 Leipzig 1841 s. 219.
* Zob. H u d s o n , jw . s. 4.
ANTYTEZA W EPIGRAMIE RELIG IJN Y M I PQŁ. X V I W. 8 3
C hriste pu er, m ełlite pu er, re x p a rv u le regum N e vagi, ecce o rtu m S ty x tre m it a t r a tu u ra , E cce tu a s hum iles o rn a t vis caeliea cunas
E t la u d a n t dom inum e u n c ta c re a ta suum [...] T u venerando p u e r v ili sub tegm ine vagis,
Id e m caelesti t u quoque n u b e to n as. O m ira e t secreta nim is d iv in a vo lu n tas,
sicine vis m u n d i com m inuisse ducem ! Com m inues su b e ru n tq u e suo vero om nia régi,
M eta nec im perii n o n e r it u lla tu i.
Szczególnie efektow ne je st zastosow anie czasow nika vagire (płakać, kw ilić), używ anego w łacinie przede w szystkim w odniesieniu do n iem o w ląt i m ały ch dzieci10, w opozycji do tonare, narzucającego sko jarzen ia z e p ite te m Jow isza —-
Tonans. P o tw ie rd z a ją to d odatkow e określenia teg o członu a n ty te z y : caelesti nube. E p ite t Tonans, używ any w odniesieniu do B oga O jca a ta k ż e do C h ry stu
sa, zd o b y ł sobie szczególne praw o o b y w a te lstw a w religijnej poezji re n esan su i jest rów noznaczny z pojęciem deus11. T ego o statn ieg o pojęcia je d n a k a u to r nie użył w całym utw orze ani razu , choć om aw iany epig ram w y d o b y w a w łaśnie potęgę B oga C h ry stu sa poprzez k o n tra s t z b ezbron no ścią C h ry stu sa n ie
mowlęcia.
Zakończenie epigram u łagodzi napięcie poprzez m odlitew ne w ezw anie, w k tó ry m uw agę czy teln ik a z a trz y m u ją p ostaw ione w opozycji do siebie fo rm y czasownikowe pressas i relevare, za jm u ją c e w ażne m iejsce w o b u w ierszach p e n tá m e tra :
Te preeor aim e p u e r p eceati pondere pressus D igneris a d v e n tu m e rele v are tu o .
J a k w idać, kom po zy cy jn a z a sad a a n ty te z y tw o rz y cechy ep igram aty czn o ści om awianego u tw oru: pow oduje zainteresow anie i napięcie, ja k rów nież u z a s a d n ia puen tę, tw o rz ąc jej po d staw o w ą k o n stru k cję.
N a te j sam ej zasadzie zb u d o w an y zo stał u tw ó r I n imaginent p a s si Bedem p-
toris nostri (I 9). R ozpoczyna się w ezw aniem do bliżej n ie określonego człow ieka {miser mortalis) o zw rócenie uw agi n a p rzed m io t, k tó re m u je s t pośw ięcony,
czyli n a obraz U krzyżow anego. In s k ry p c y jn y c h a ra k te r teg o ep ig ra m u z a z n a czony ju ż zo stał w ty tu le . Z kolei poprzez nag ro m ad zen ie a n ty te z u k a z u je się kunsztow ność p o ety ck a oraz napięcie em ocjonalne, w y rażon e w pierw szym d y stÿ c h u słow am i lumina maesta. W u tw orze ty m , dość długim ja k n a e p ig ra m
10 Zob. A. F o r e e l l i n i . Lexicon totim lałinitatis. T. 4, P a ta v ii 1940 s. 904.
11 P or. K . S t a w e c k a . Religijna poezja łacińska X V I w. w Polsce. Zagadnienia wybrane. L u b lin 1964 s. 59.
8 4 ANDB.ZEJ BUDZISZ
(30 w ierszy), w yróżnić m ożna tr z y części. P ierw sza (w. 1 - 20), służąca w zru szeniu czytelnika, to zestaw ienie cierpień C h rystusa z Jeg o boskim i przym io ta m i. P rzeciw ieństw a z o stały p o d an e b ard zo sugestyw nie tro ch ę n a zasadzie g ra d a c ji (vincta est — p a titu r — vulnera habet).
Q ui d ia d e m a ta d a t , de sentibus ipse coronam G estat e t in p ro b ru m g loria su m m a d a tu r F ulgidior stellis liv e t, solam inis expers
Ip su m est solam en, q u i te n e t ipse cad it. V in cta e s t lib e rtas, p a titu r q u i c u n e ta tu e tu r,
V ulnera q u i sa n a t, v u ln e ra ipse h abet. D ulcedo fel acre b ib it, vis deficit ipsa,
L a rg ito r v ita e m o rtu u s ipse iacet. (w. 11 - 18)
Część d ru g a u k az u je k o n trasto w o różne sy tu a c je ludzi w zależności od ich sto su n k u do m ęki C hrystusa:
O m iseri quos v a n a te n e n t solacia m undi, P assio quos dom ini non m o v et is ta sui, Felices vero, q u i sa n c ta haec v u ln e ra deflent,
C rim inibus veniam quo m eruere suis. (w. 21 - 24)
O sta tn ia część to b ard zo ro z b u d o w an a p u e n ta , w y n ik ając a logicznie z obu p o p rzed n ich części. U tw ó r zakończony je s t zaczy n ający m się od ergo w nioskiem , w k tó ry m m ieści się is to ta i cel ludzkiego życia:
E rgo salutiferi spectans p ia p o n d era ligni R oreq u e deciduo p e c to ra tu n s a rigans, N on tib i d iv itias Croesi, n o n N estoris annos
Sed p e tit d e x te r quod sibi latro , pete. P ro cuius vilis su p rem a sorte latronis
A u gustus so rtem n u n c d a re t ipse suam . (w. 25 - 30)
A u g u stu s-C h ry stu s ofiaruje t u łotrow i u d ział w zbaw ieniu (suam sortem). W arto ść zb aw ien ia zo stała podkreślo n a przez zdeprecjonow anie n ajw yższych w a rto śc i a n ty k u pogańskiego: bo g actw i długiego życia. S łużą te m u m o ty w y R re z u s a i N e sto ra: ich los je s t p rzeciw staw iony losowi naw róconego ło tra. A n ty te z a m itologicznych w ładców i ewangelicznego ło tra, podobnie ja k i przeciw staw ienie la tro — A ug ustus, m a w a rto ść szczególnie ek spresy w n ą12. P o d o b n e fu n k cje pełni a n ty te z a w kolejny m utw orze K rzyckiego In
Virginem matrem sub cruce (I 10). W yróżnić w nim m ożna też bard zo podobne
części kom pozycji. W części pierw szej, najobszerniejszej (w. 1 - 16), oksym o- ry c zn e zestaw ienie przeciw ieństw służy ekspresji uczuć M aryi p o d krzyżem :
ANTYTEZA W EPIGRAMIE RELIG IJN Y M I POŁ. XVI W. 85 P a t r o n a e s t m is e r i, n u n c i p s a m is é r r i m a m a e r e t ,
Quao consolatur, quae le v ât, ipsa dolot (Jlarior a u ro ra squalot m a te rq u e salutis
E t v ita e g enetrix o x an im ata cad it. (w. 7 - 10)
W drugiej części utw o ru , będącej teologicznym w yw odem o p a rty m n a p araleli
Ioannes— quilibet, k o n trasto w o p rzed staw io n y je s t los lu dzi zarów no p rz y
g arn ię ty ch przez M aryję, ja k i odrzu conych przez N ią: Qui d a t lo a n u em pro so, d a t quem libet illi,
Qućm m orte hao fratrem sindical ipse si bi. Felicem n a tu m , curae quem suscipit is ta
S au cta parons, sed quem deserit, illo m iser, (w. 17 - 23)
Szczególnie ek spresyw ną fu n k c ję p ełni t u słowo nains, ok reślające człow ieka w odniesieniu do parens jak o określenia M aryi.
T rzecią i o sta tn ią częścią składow ą tego ep ig ram u je st ro zb u d o w an a p u e n ta (w. 21 - 24) z fu n k c jo n u ją cą w h y m n ach kościelnych m e ta fo rą „stella. m aris” 13.
Część pierw sza w iążąca u tw ó r z p rzedm iotem (pełen ekspresji o braz cier piącej M atki B oskiej) oraz dru g a, „teologiczna” , d e c y d u ją o nap ięciu i b u d z ą zainteresow anie, p rzy gotow ując pow ażne, sen ten cy jn e zakończenie.
Z a n ty te z y bard zo często p o w staje p a ra d o k s p o ety ck i, ja k to m a m iejsce w epigram ie I 3 K rzyckiego (Sub imagine Virginia m atris M ariae), sk ład ają cy m się z jednego d ystychu:
P a r tu s ot in te g rita s discordes tem pore longo V irginis in gremio foedera pacis babe)it.
H e k sa m etr b u dzi zaciekaw ienie czytelnik a, n a to m ia s t p e n ta m e tr tę cie kaw ość zasp o k aja, działając n a zasadzie zaskoczenia. J e s t to więc ty p o w y e p i g ram sk ład ają cy się z dw óch członów, o k tó ry c h m ów ią Scaligero, L essing i inni. Z naczną rolę odgryw a w ty m utw orze t y t u ł (lemma)1'1, jak o elem en t w iążący u tw ó r z przedm iotem . O xym oron z a w a rty ju ż w ty tu le (virgo— mater) i pogłębiony w w ierszu pierw szym (partus et integritas discordes) pro w adzi do zaskakującej p u e n ty (virginis in gremio foedera p a d s habent), gdzie foedera
pacis są przeciw staw ieniem do discordes.
J a k stw ierdza S. Sawicki, przez zastosow anie w ym y ślny ch figur s ty lis ty c z n ych i personifikację pew nych pojęć p o eta u n ik a t u określenia w p ro st cech
Maryi — M atki Boga, Dziew icy15.
13 Zob. S. S a w ic k i. M atka Boska w poezji średniowiecza i renesansu. W : M a tka Boska w poezji polskiej. T. 1: Szkice o dziejach m otywu. L u b lin 1959 s. 23.
11 Zob. S c a l i g e r o , jw. 14 S a w i c k i . j w .
8 6 ANDKZEJ BUDZISZ
.W im iy m epig ram ie K rzyckiego do M atki Boskiej (Ad M ariam Dei
matrem — I 7) u d erza efektow ne zastosow anie a n ty te z y miseri— beata do
w y ra żen ia podw ójnego sk u tk u grzechu pierw orodnego: w sto su n k u do ludzi i do M aryi. T en sam grzech, k tó ry spow odow ał nieszczęście ludzkości, uszczę śliw ił M aryję:
* Festina, m iseris m isereri Virgo b ea ta ,
Q uorum , si recolas, te fecit cu lp a b eatam ; E rg o b ea m iseros, quorum te cu lp a beav it.
Saw icki zauw aża, że M atk a B oska u k az u je się t u ja k b y w ch a rak terze dłuż- n iczki ludzi, a jej m iłosierdzie m oże b y ć uspraw iedliw ione zw iązkiem m iędzy J e j godnością a grzechem człow ieka16. K o nsek w en cją teg o je s t niespodziew ana p u e n ta : Ergo bea miseros, quorum te culpa beavit. Z kolei b ard zo bezpośredni z w ro t do M aryi (si recolas) zm niejsza d y sta n s pom iędzy proszącym i ludźm i a M a tk ą B ożą, a d re s a tk ą epigram u. K unsztow ności p oetyckiej dodaje te m u k ró tk ie m u utw orow i g ra słów: m iseris, misereri, miseros oraz beata, bea, beavit, a ta k ż e trz y k r o tn a epifora: beata, beatam, beavit.
P a ra d o k s w y p ły w a ją cy z zestaw ienia przeciw staw nych z d a ń je st rów nież z a s a d ą k o m p o zy cy jn ą Zagadki (A enigm a) Janickiego:
M a ter m e p ep e rit, genui p rio r ipse sed illam. F iliu s eiusdem quis fu it a tq u e p ater?
SOLUTIO
C arm en H abes: R es Ip s a S ubit, T rina, U na, S uprem a17 (Epigr. 40).
A n ty te z ie mater vie peperit, genui p rior illam odpow iada w p en tam e trze p a r a d o k sa ln y oxy m o ro n filius — pater. Pierw sze lite ry rozw iązania (soluiio), tw o rzące im ię C hrystus, są elem entem łączącym w specyficzny sposób epigram z przedm iotem .
P a ra d o k sa ln e zestaw ienie w in y i n a g ro d y (zam iast oczekiwanego w iny i k a ry ) tw o rz y ep ig ram 20 Ja n ick ie g o (In imaginera Longini m ilitis):
T ransfixi D om inum , visum que fidem que recepi; C rudelem (o bonitas) p ro fu it esse m ihi.
Z p rzeciw ieństw a w in y i n a g ro d y w ypływ a nie m niej p arad o k saln a p u en ta:
Crudelem profu it esse m ihi. W prow adzenie postaci p rzedstaw ionej n a obrazie
ja k o p o d m io tu m ów iącego w iąże u tw ó r ściślej z przedm io tem , podkreśla jego in sk ry p c y jn y c h a ra k te r oraz do d aje w ypow iedzi większej ekspresji19.
18 T am że s. 24.
17 C y ta ty i n u m e ra c ja utw orów w edług w yd, K l e m e n s J a n i c k i . Carmina, Dzieła w szystkie. W yd. J . K rókow ski. W rocław 1966.
ANTYTEZA W EPIGRAM IE RELIGIJNYM I POŁ. XVI W. 8 7
Ciekawe je s t stopniow e łagodzenie określeń u jem n ego b ieg u n a a n ty te z y w epigram ie K rzyckiego Sub imagine Christi crucifixi in templo s. Catharinae
Gracoviae (I 11). P om iędzy a n ty te ty c z n ie u staw io n y m i p o d w zględem u czu
ciowym ep ite ta m i odnoszącym i się do a d re s a ta lirycznego, homo w w ierszu pierw szym i arnice w o sta tn im , zn a jd u je m y ingrate (w. 3) oraz pogardliw ie o b o jętn y plásm ate (w. 6). U m ieszczenie zaś ty c h zw rotów w k o n tek ście M ęki P ańskiej sugeruje w rażenie, że cierpienia C h ry stu sa w p ły w a ją łagodząco n a Jeg o stosun ek do człowieka, co w p ro st w y ra ża d y sty c h o s ta tn i pełn iący fu n k cję p u en ty :
S at fiat, m e t a n ta olim to rm e n ta sub hoste Iudaeo passum , n u n c sit am ice quies.
W n a stę p n y m epigram ie (I 12) p o d ty m sam y m ty tu łe m o p o zy cja u
vivas morior sta je się arg u m en tem d la u k a z a n ia niezm iernej m iłości C h ry stu sa
do człowieka, k tó ry sobie n a n ią nie zasłużył: U t vivas m orior, q u a e s t non dilectio m aior,
H ic tib i m o n strav i, q u a n tu m te g ratis am avi. (w. 3-4)
P o przednie d w a h ek sa m e try , zw racające uw agę a d re s a ta n a cierpienia C h ry s tu s a i u k az u ją ce w inę człow ieka, stan o w ią przy go tow anie do kończącego u tw ó r stw ierdzenia. P u e n ta je s t t u t a j b ard zo zw ięzłą p a ra fra z ą słów Jez u sa:
M aiorem hac dilectionem nemo habet, ut anim am suam ponat pro am icis suis (J 15, 13)19.
W obu om ów ionych u tw o ra ch ko m p o zy cja o p a r ta n a a n ty te z ie pozw ala w ydobyć zasadniczy problem : w zajem ne relacje B óg— człowiek, a szczególnie bezinteresow ną m iłość C h ry stu sa do człow ieka. W iększej eksp resji d o d aje tej relacji, podobnie ja k w epigram ie 20 Jan ick ieg o , w prow adzenie C h ry stu sa jako p o d m io tu m ówiącego.
Ciekawą fu n k cję a n ty te z y zw iązaną z k o n s tru k c ją czasu przedstaw io neg o widać w trzecim epigram ie z cyklu Sub im agine C hristi crucifixi in templo s.
Catharinae Cracoviae (I 13) oraz w epigram ie M iraculum ex voto (I 16) K rz y c
kiego.
W pierw szym z n ich m a m y opozycję przyszłości i teraźn iejszo ści z b u d o w a n ą za pom ocą przeciw ieństw : Saevus ero vindex — veniae nunc prodigus, k tó ra zw raca uw agę ad resatow i (quisque — k aż d y ) n a konieczność n a ty c h m ia s to wego k o rz y sta n ia z chwili obecnej d la zbaw ienia. Z kolei a n ty te z a mors pro-
peral — vivens prospice n ak a z u je konieczność pośp iech u ze w zględu n a m ożli
wość rychłej zm ian y sy tu acji. W d ru g im ze w spo m niany ch ep ig ram ó w a n t y te z a obejm uje przeszłość i teraźniejszość, a o d p o w iad a ją jej poszczególne w ier
88 ANDHZEJ BUDZISZ
sze d y sty c h u — przeszłości h e k sa m e tr a teraźniejszości p en tam e tr: A e g e r e r a m v i t a m q u e m ih i m e d ic in a n e g a b a t,
V irg o t i b i s o s p e s n u n c p i a v o t a fe ro . ( I 16}
Ł ącząc pojęcia przeciw staw ne z odpow iednim i form am i czasu, poeta* osiąga k o n trasto w o ść sy tu a c ji w przeszłości i te ra z (aeger eram — sospes nunc fero). N apięcie m iędzy ty m i biegunam i sy tu a c y jn y m i tw orzy w łaśnie ty tu ło w e
miraculum, z n a jd u ją c e się poza w łaściw ym te k ste m epigram u. T y tu ł odgryw a
więc t u d u żą rolę w epigram aty ezności utw o ru , w skazując n a isto tn e w y d a rzenie z życia p o d m io tu m ówiącego. P o n a d to an ty te ty c z n ie ustaw ione są w obec siebie m edicina (bezsilna w ra to w a n iu życia) i Virgo, spraw czyni u zd ro w ienia i jednocześnie a d re sa tk a utw oru.
J a k o cudotw órczym p rzed staw io n a je st obok M aryi św. A nna w epigram ie K rzyckiego In templo s. Annae Cracoviae Nicolaus Smolikowski (I, 17). Z m iana sy tu a c ji w ojennej z niekorzystnej n a k o rz y stn ą dla Smolikowskiego (jest podm io tem m ów iącym ) to w łaśnie w ynik cudu:
C um que potens hostis fu erat, milri n um m us equusque A rm aque defuorant sod nec am icus orat,
O m nia m ox, m iru m d ictu , palm am que dedisti TTndo dccus regís serv itiu m q u e tu li. (w. 5 - 8)
Z w raca uw agę b ra k rów now agi pom iędzy dw om a biegunam i an ty tez y . S y tu a c ja w roga p rzed staw io n a zo stała b ard zo zwięźle: potens hostis fuerat, n a to m ia st s y tu a c ja p o d m io tu m ówiącego opisana je s t peryfrastycznie: mihi
nummus equusque Armaqtie defuerat sed nec amicus erat (również w yraźna
opozycja pote,ns hostis — nec amious). P ogłębia to beznadziejne położenie p o d m io tu oraz p o d k reśla jego w dzięczność za cud, w yrażon ą ta k n a początku, ja k i n a k o ń cu utw o ru . Nie ty lk o bow iem zo stał u ra to w an y , lecz n aw et z wy ciężył, i to nie dzięki sile w ojska czy pom ocy przyjaciół, lecz dzięki wstawion- n ic tw u św. A nny, m a tk i Bożej R odzicielki. O statn i d y sty c k je st ja k g d yb y podpisem b o h a te ra pod in sk ry p c ją pośw ięconą patro n ce kościoła jako wotom za spełniony cud:
P ro qui bus en m eritis, a me n unc m ollita m a ter Figi t u r haec lau d i sacra ta b ella tuae.
K o n tra sto w e zestaw ienie pom ników a n ty k u pogańskiego (w spaniałych ty lk o pozornie) i chrześcijaństw a p o k azu je Ja n ic k i w epigram ie 39 In imag-
[inemi] Crucifixi, quam quidam, in p atris sui turaulo statuerat. W zestaw ieniu
z drzew em k rz y ża tr a c ą sw ą w artość p ary jsk i m arm u r i spiż pom ników s t a ro ż y tn y c h :
ANTYTEZA W EPIGRAMIE RELIG IJN Y M I POŁ. X V I W . 8 9
M arm ore no n P ario stru ć ta m , no n aere colum nam , V ana nec excelsas p e g m a ta pyram idos,
Sed lignum v ita le crucis, quo fra c ta t.yranni D irip u it S tygii te rre a régna D eus (w. 3 - 6)
Zakończenie ściśle łączy u tw ó r z w izerunkiem krzy ża, k tó re m u je st pośw ięcony, poprzez w ezw anie przechodnia (n astępuje t u zm ian a a d re s a ta — je s t n im ju ż nie -pater, a viator) do rozw ażenia m ęki C hrystusa. W refleksyjnej puencie rzuca się w oczy efektow ne zestaw ienie an to n im ó w redimere i vendere w o d niesieniu do vita :
Aspice, quo p retio tu a v ita red e m p ta, v ia to r. V endotur v itiis ravius illa tu is. (w. 9 - 10)
P u e n ta staw ia t u w opozycji k rzyż jak o pretium., cenę o d k u p ien ia, i grzech
(vitiurn) jak o cenę u tr a t y życia wiecznego.
R easu m u jąc należy stw ierdzić, że a n ty te z a jako figura re to ry c z n a pełn i w zasadzie dwie w ażne fu nkcje w b a d a n y m epigram ie religijnym . P rzede w szystkim je st z a sad ą k o m p o zy cy jn ą pierw szego członu epig ram u , będącego przygotow aniem do p u e n ty . P oprzez zask ak u jące k o n tra s ty , efek tow ne z e s ta wienia przeciw nych lub n a w e t p arad o k saln y ch określeń, sy tu a c ji czy tw ie r dzeń, budzi zainteresow anie i p o d trz y m u je napięcie. Może ona w yw oływ ać podziw i zdum ienie, ja k w epigram ie I 1 K rzyckiego lub te ż pow odow ać sm u te k czy współczucie (epigram y I 9 i I 10 K rzyckiego oraz epig ram 39 J a n ic k ie
go)-P arad o k saln e zestaw ienie a try b u tó w M atki Bożej w yw ołuje ciekaw ość i oczekiwanie u czytelnika, ja k w idać to w k ró tk im ep ig ram ie K rzyckiego
Sub imagine Virginie m atris Marine. K rz y ck i w y ko rzy stu je t u o x y m o ro n
z a w a rty w nauce o M atce Dziewicy, będącej do g m atem w iary kato lick iej. P odobnie zresztą Ja n ic k i w Zagadce opracow ał efektow nie d o g m at B oga— Człowieka. T en rodzaj figury retory czn ej narzucił po p ro stu sam te m a t w y b ran y przez poetę. R ozw inięcie a n ty te z y za w artej w słow ach C h ry stu sa stało się elem entem isto tn y m w kom pozycji ep ig ram u n a w izerun ek U k rz y żowanego I 12. W dw óch epigram ach K rzyckiego a n ty te z a p ełn i w a żn ą rolę w k o n stru k cji czasu przedstaw ionego (epigram y I 13 i I 16).
A n ty te z a obecna je st ta k ż e w zakończeniu epigram u; sta je się ta m często elem entem uzasad n iający m pu en tę. Z ask a k u ją ca p u e n ta b yw a n ieraz bow iem wynikięm rozum ow ania o p arteg o n a opozycji. S p o ty k a się to w szczególny sposób w epigram ach I 7 , 1 9 i I 10 K rzyckiego; n a te j sam ej zasadzie fu n k c jo nuje solutio Zagadki Janickiego czy p u e n ta epigram u 20 tegoż a u to ra .
Z darza się, że przedm iot ep ig ram u je s t re z u lta te m n ap ięc ia p o m ięd zy biegunam i an ty tez y , ja k np. ty tu ło w e miraculum z ep ig ram u 1 1 6 K rzyckiego.
'90 AND R ZEJ BUDZISZ
P o z o sta je 0110 poza tek stem , w p ływ ając je d n a k m ocno n a epigram atyczność u tw o ru .
M ając to n a uw adze, m ożna stw ierdzić, że a n ty te z a ja k o zasad a kom po z y c y jn a w b a d a n y c h epig ram ach religijnych K rzyckiego i Jan ick iego odgryw a zasad n iczą rolę w dw uczłonow ej budow ie epigram u. J e s t zarów no elem entem składow ym członu pierw szego, przy g o to w an ia do p u e n ty (Erwartung), ja k i sam ego zakończenia (Aufschluss), k tó re dzięki an ty tez ie zyskuje n a efektow - ności oraz pow oduje u czy teln ik a m om en t zaskoczenia.
F U N C T IO N S OF A N T IT H E S IS I N T H E R E L IG IO U S E PIG R A M O F T H E 1ST H A L F O F T H E 16TH C E N T U R Y
(ON TH E BASIS OF KRZYCKI’S AND JA N IC K I’S POEMS)
S am m ary
T he p rese n t p a p e r is an a ly tic. I t discusses various functions o f an tith esis in th e religious epigram on th e basis o f K rz y ck i’s a n d Ja n ic k i’s poem s a n d presents th e p ro b lem s t h a t em erged d u rin g a s tu d y on th e P o lish -L atin epigram o f th e 1st h a lf o f th e 16th ce n tu ry . T he th e o re tic a l p a r t o f th e p ap e r w as b ased on Scalinger’s th o u g h t which was la te r developed b y Lessing, a n d also on th e proposals m ade b y H . H udson an d F . R . H au sm an n .
T he specific su b je ct m a tte r o f th e poem s u n d er discussion in some cases suggested a n tith e s is as th e m a jo r com positional principle o f th e poem s (eg. in th e poem s On th e B lessed V irgin M ary, M other o f th e L o rd or on th e D iv in ity a n d h u m a n ity o f Christ). I n th e an a ly se d poem s an tith e sis h as tw o m a jo r functions; it m akes p rep aratio n s for th e concluding lines, a n d arouses in te re st a n d intensifies th e tenseness of th e poem s b y m eans o f u n e x p e c te d c o n tra sts, strik in g ju x ta p o sitio n s o f opposite a n d even paradoxical s ta te m e n ts or situations! T his figure o f speech is o ften found in concluding verses w here it fun ctio n s as a n elem ent ju stify in g th e p o in t o f th e poem . Som etim es th e subject of an ep ig ra m reffering to a n e v e n t is e x tra c te d b y m eans o f a n tith e sis w hich th e n becomes an elem e n t o f th e c o n stru c tio n o f th e tim e presented. T hus, an tith e sis as a com positional p rinciple o f a poem p la y s a fu n d a m e n ta l p a r t in th e tw o-fold form ation of th e religious ep ig ram o f K rz y c k i’s a n d Ja n ic k i’s a n d in th e relations betw een th e epigram a n d its s u b je c t.