• Nie Znaleziono Wyników

Widok Strategia duszpasterska biskupa diecezji w odniesieniu do sakramentalnego małżeństwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Strategia duszpasterska biskupa diecezji w odniesieniu do sakramentalnego małżeństwa"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

STANIS£AW STEFANEK

Wiceprzewodnicz¹cy Rady Episkopatu Polski ds. Rodziny

Strategia duszpasterska biskupa diecezji

w odniesieniu do sakramentalnego ma³¿eñstwa

Pastoral Strategy of the Diocesan Bishop Regarding Sacramental Marriage

Duszpasterski program wobec ma³¿eñstw, nad którym szczególn¹ pieczê roz-tacza ka¿dy pasterz diecezji, odnosi siê do trzech wymiarów g³oszenia Ewangelii rodzinie: przygotowania m³odzie¿y do przyjêcia sakramentu ma³¿eñstwa, szcze-gólnej troski o m³ode ma³¿eñstwa, a tak¿e systematycznego podejmowania pro-blematyki rodzinnej w ogólnym planowaniu programów homiletycznych i ka-techetycznych.

Niniejsze opracowanie poœwiêcone jest pierwszemu ze wskazanych wymia-rów. Koncentruje siê na przygotowaniu do ma³¿eñstwa, czyli omówieniu strate-gii przygotowania, zarysowane jest w nim tak¿e continuum, czyli szeroko rozu-miana praca Koœcio³a wœród rodzin.

Zamieszczony w niniejszym numerze „Teologii i Moralnoœci” artyku³ Marka Babika1 siêga a¿ do Thomasa Roberta Malthusa i ukazuje, jakiej odpowiedzi

udzieli³ mu Koœció³ za poœrednictwem dwóch papie¿y Leona XII i Piusa XI. Natomiast wspó³czesne sposoby rozbudowywania tamtych teorii bardzo dobrze opracowa³ ks. Jacques Suaudeau w ksi¹¿ce Dla rodziny wyzwoliæ si³y dobra2. Jej

autor jest dyrektorem Wydzia³u Nauki przy Papieskiej Akademii ¯ycia. J. Suau-deau ma dar bardzo krótkiego przedstawiania niektórych problemów, chocia¿by przyczyn wspó³czesnych zmian obyczajowych. Ze wspomnianych dwóch opra-cowañ dowiadujemy siê, ¿e ba³agan pojêciowy i dynamika zmian obyczajowych

T

EOLOGIA I

M

ORALNOή TOM 12, 2012

1 M. Babik, Obraz sporu o wizjê ma³¿eñstwa i rodziny oraz o kszta³t wychowania prorodzin-nego w g³ównych pr¹dach myœlowych prze³omu XIX i XX wieku, „Teologia i Moralnoœæ” 12 (2012), s. 7-36.

(2)

zaczê³a siê na gruncie teorii antropologicznych, zw³aszcza w zakresie filozofii. Do³¹czy³y do nich potem jeszcze koncepcje g³oszone w czasach najnowszych. Na przyk³ad, podczas przedstawiania programu naszych studiów, jestem czêsto pytany, czy na naszej uczelni podejmujemy temat gender study, bo to jest nie-zwykle wa¿ny problem, od którego zale¿y przysz³oœæ ludzkoœci i szczêœcie ro-dzin. Mówi¹c ca³kiem prostym jêzykiem: je¿eli ka¿dy cz³owiek bêdzie mia³ mo¿liwoœæ w ci¹gu swojego ¿ycie wielokrotnie zmieniæ p³eæ – nie tylko partne-rów, ale p³eæ, je¿eli bêdzie absolutnie wolny i bêdzie siê rejestrowa³ raz jako mê¿-czyzna, innym razem jako kobieta w ró¿nych instytucjach, wtedy bêdziemy szczêœliwi. To jest wspó³czesne ukoronowanie wielkiej rewolucji kulturowej, sek-sualnej, obyczajowej. Tu trzeba szukaæ przyczyn równie¿ dla takich zjawisk jak tzw. wspó³mieszkanie i inne formy zak³adania domów niby-rodzinnych. Niektó-rzy nasi studenci równie¿ przejmuj¹ nowy styl ¿ycia, poniewa¿ ktoœ im coœ podpo-wiedzia³, wydawa³o im siê, ¿e jest to bardziej atrakcyjne. Ksi¹dz J. Suaudeau bar-dzo dobrze ten moment uchwyci³. To jest pierwsza sprawa, do której trzeba siê odnosiæ. Jako Koœció³ szukamy wiêc nowego jêzyka, szukamy mo¿liwoœci po-rozumienia siê, zw³aszcza z tymi, którzy zostali dotkniêci ró¿nymi rewolucjami. Jest te¿ druga sprawa, do której chcia³bym siê odnieœæ, przedstawiaj¹c stra-tegiê. To jest ustanowiona ostatnio watykañska Rada ds. Nowej Ewangelizacji i zaproszenie nas wszystkich do tego dzie³a. Bêdzie te¿ og³oszony Rok Wiary. Otó¿ Ojciec Œwiêty Benedykt XVI w motu proprio Porta fidei zaprosi³ nas wszyst-kich do tego dzie³a.

Od pocz¹tku mojej pos³ugi Nastêpcy Piotra przypomina³em o potrzebie odnalezienia drogi wiary, aby coraz wyraŸniej ukazywaæ radoœæ i odnowiony entuzjazm, które rodzi spotkanie z Chrystusem. W homilii podczas Mszy œw. na rozpoczêcie mojego pontyfikatu powiedzia³em: „Koœció³ jako ca³oœæ, a w nim jego pasterze musz¹ tak jak Chrystus wyruszyæ w drogê, aby wyprowadziæ ludzi z pustyni ku przestrzeni ¿y-cia, ku przyjaŸni z Synem Bo¿ym, ku Temu, który daje nam ¿ycie – pe³niê ¿ycia” (1). Zdarza siê obecnie doœæ czêsto, ¿e chrzeœcijanie bardziej troszcz¹ siê o konse-kwencje spo³eczne, kulturowe i polityczne swego zaanga¿owania, myœl¹c, ¿e wiara wci¹¿ jest oczywist¹ przes³ank¹ ¿ycia wspólnego. W rzeczywistoœci, za³o¿enie to nie tylko przesta³o byæ oczywiste, ale czêsto bywa wrêcz negowane (2). Podczas gdy w przesz³oœci mo¿liwe by³o uznanie, ¿e istnieje jednorodna tkanka kulturowa, po-wszechnie akceptowana w swym odniesieniu do treœci wiary i inspirowanych ni¹ wartoœci, to obecnie wydaje siê, ¿e w znacznej czêœci spo³eczeñstwa ju¿ tak nie jest, z powodu g³êbokiego kryzysu wiary, który dotkn¹³ wielu ludzi (Benedykt XVI, Por-ta fidei, 2).

Jak Koœció³ reaguje na znaczne zmiany obyczajowe? Za moich m³odych lat, a wiêc nie tak dawno, narzeczeni szli do pacierza – na zapowiedzi. Proboszcz przepytywa³ ich z pacierza i og³asza³ zapowiedzi, po przygotowaniu œlubu wszystko by³o za³atwione, poniewa¿ wówczas m³odzi kierowali siê bardzo

(3)

pro-st¹ œwiadomoœci¹ obowi¹zków rodzinnych. Jednak¿e nie zawsze i nie wszêdzie tak by³o. Dlatego wiele osób podejmowa³o problematykê zwi¹zan¹ z rodzin¹. Warto wymieniæ choæby najbardziej znane spoœród nich: b³. Jan Pawe³ II. ks. bp Wilhelm Pluta, ks. abp K. Majdañski. Ksi¹dz infu³at Jerzy Buxakowski, patriar-cha polskich teologów zajmuj¹cych siê rodzin¹, napisa³ Wprowadzenie do

teolo-gii duszpasterstwa rodzin. Dzie³o to bardzo dobrze przedstawia odpowiedŸ Ko-œcio³a, który na bie¿¹co œledzi potrzeby m³odego cz³owieka i próbuje reagowaæ na nie i na wspó³czesne trendy. Tematowi rodziny poœwiêcono ca³¹ seriê „Ate-neum Kap³añskiego”. Z kolei ks. kard. Stefan Wyszyñski, Prymas Tysi¹clecia i S³uga Bo¿y, w czasie obrad Soboru Watykañskiego II w 1964 r. przedstawi³ memoria³ na temat obrony ¿ycia. Z podobnym tekstem, ale inn¹ argumentacj¹, odniós³ siê te¿ do rz¹du. Aktywnoœæ i œwiadomoœæ odpowiedzialnoœci biskupów za towarzyszenie m³odemu cz³owiekowi jest udokumentowana dosyæ wszech-stronnie.

B³ogos³awiony Jan Pawe³ II, gdy zosta³ wezwany na Stolicê Piotrow¹, roz-pocz¹³ bardzo systematycznie nauczaæ o rodzinie. Najpierw s³u¿y³y temu kate-chezy, które wyg³osi³ w trzech cyklach, potem w 1981 roku og³osi³ adhortacjê

Familiaris consortio; w 1994 roku skierowa³ List do rodzin przywo³uj¹cy spra-wy zwi¹zane z obecnym ¿yciem ma³¿eñstwa i rodziny i wreszcie w 1995 roku wyda³ s³ynn¹ encyklikê Evangelium vitae, która porz¹dkuje wiele problemów ¿ycia ma³¿eñskiego. W internecie mo¿na znaleŸæ niezwykle bogat¹ bibliografiê nauczania Jana Paw³a II dotycz¹c¹ ca³ego jego pontyfikatu, opublikowano te¿ wiele prac – zw³aszcza dyplomowych na studiach uniwersyteckich – omawiaj¹-cych papieskie nauczanie. Przyk³adem bardzo dok³adnie udokumentowanego stu-dium nad doktryn¹ Jana Paw³a II jest dzie³o ks. prof. Kazimierza Lubowickiego OMI Duchowoœæ ma³¿eñska w nauczaniu Jana Paw³a II3.

Przystêpuj¹c do omówienia sposobu przygotowania m³odych ludzi do ¿ycia w rodzinie, chcê najpierw zwróciæ uwagê na kolejne instrukcje Episkopatu. Ju¿ w 1969 roku wydano Instrukcjê nt. przygotowania wiernych do sakramentu ma³-¿eñstwa i nt. duszpasterstwa rodzin. Kolejna pochodzi z 1975 roku i jest odpowie-dzi¹ na og³oszone przez Stolicê Apostolsk¹ nowe obrzêdy zawierania sakramentu ma³¿eñstwa. Wreszcie w 1986 roku opublikowano Instrukcjê dla duszpasterzy, dotycz¹c¹ ma³¿eñstwa konkordatowego, kanoniczne opracowanie wszystkich warunków zawierania ma³¿eñstwa w odniesieniu do postanowieñ Kodeksu Pra-wa Kanonicznego og³oszonego w 1983 roku.

Nastêpstwem polecenia, które Ojciec Œwiêty zamieœci³ w 66 numerze

Fami-liaris consortio, by³o wydane przez biskupów Dyrektorium Duszpasterstwa Ro-dzin. Dokument ten dosyæ szczegó³owo normuje wszystkie zadania duszpaster-skie Koœcio³a w Polsce. Zosta³ zatwierdzony i og³oszony przez Konferencjê

(4)

Episkopatu Polski 1 maja 2003 roku. Z kolei w 2009 roku opublikowano doku-ment wspieraj¹cy pracowników zaanga¿owanych w duszpasterstwie rodzin: S³u-¿yæ prawdzie o ma³¿eñstwie i rodzinie, zatwierdzony przez Konferencjê Episko-patu Polski 19 czerwca 2009 roku. To s¹ postanowienia EpiskoEpisko-patu. Do tego dochodzi bardzo obfita literatura i gotowy materia³ konferencyjny opracowany tak na wydzia³ach uniwersyteckich, jak i przez wydzia³y duszpasterstw diecezjal-nych. W internecie mo¿na znaleŸæ bardzo du¿o rozmaitych pomys³ów i gotowych tekstów przygotowanych katechez przedma³¿eñskich.

Jest te¿ studium bie¿¹ce, któremu patronuje Papieska Rada ds. Rodziny. Dnia 13 maja 1996 roku wyda³a ona instrukcjê Przygotowanie do sakramentu ma³¿eñ-stwa, a obecnie opracowuje siê drug¹ edycjê, a¿eby uwzglêdniæ i oceniæ nowe tendencje.

Nie bêdê odnosi³ siê do podzia³u na dalsze, bli¿sze i bezpoœrednie przygoto-wanie, jaki Ojciec Œwiêty przeniós³ z cytowanych przeze mnie Instrukcji do teks-tu Familiaris consortio, nie poruszam te¿ szczegó³ów programowych chocia¿by z tekstu Dyrektorium. Mam œwiadomoœæ, ¿e temat ten jest przez duszpasterzy bardzo dobrze znany.

Chcê natomiast przekazaæ refleksje, które rodz¹ siê przy obserwacji pracy Koœcio³a nad przygotowaniem do ¿ycia w rodzinie. Mówi¹c najogólniej, organi-zuje siê tzw. kursy przedma³¿eñskie i spotkania w poradniach. Kursy pomyœlane s¹ jako przygotowanie bli¿sze, a spotkania w poradniach jako przygotowanie bezpoœrednie, czemu towarzysz¹ trzy katechezy omawiaj¹ce zwykle liturgiê sa-kramentu.

Zastanówmy siê najpierw nad zakresem tematów. Tutaj jest pierwsza pu³ap-ka. Poniewa¿ to jest „kurs przedma³¿eñski”, ksi¹dz proboszcz, ¿eby zachêciæ m³odzie¿, mówi: rozpoczynamy kurs przedma³¿eñski; z ksiêdzem wikariuszem omówimy sprawy zwi¹zane z liturgi¹, a wszystko, co zwi¹zane jest z ¿yciem wspólnym, przedstawi pani doktor. Niektóre osoby s¹ wiêc przekonane, ¿e za-prasza siê j¹ po to, by nie by³o k³opotu z ci¹¿¹. Wobec tego od razu pojawia siê myœl, ¿e dziecko jest obci¹¿eniem… i sam dobór tematów na kursie przedma³-¿eñskim rodzi pokusê uciekania przed przyjêciem ¿ycia.

Z przeprowadzonych kiedyœ badañ na temat realizacji programów kursów przedma³¿eñskich wynika, ¿e tylko 17% wypowiedzi na temat sakramentu ma³-¿eñstwa odnosi³o siê do zapowiedzianego tematu. Przyczyn¹ nie jest to, ¿e ksiê¿a nie znaj¹ teologii. Wynika to raczej z braku zainteresowania ze strony s³uchaczy, w zwi¹zku z czym duszpasterze szukaj¹ sposobów aktywizacji narzeczonych. Je¿eli m³odzi ludzie maj¹ s³uchaæ o wiêzi ma³¿eñskiej, która rodzi siê z komunii osób zakorzenionej w Chrystusie, to przy trzecim zdaniu wy³¹czaj¹ siê z tematu. Z tego powodu sp³ycamy przygotowanie do ¿ycia w ma³¿eñstwie i rodzinie. Po prostu, nie mamy odwagi s³u¿yæ prawdzie. Narzeczeni mog¹ mieæ inne

(5)

zaintere-sowania, a kap³an ma stan¹æ przed m³odymi i powiedzieæ: Pan Jezus czeka na was, bo wy siê szykujecie, by byæ szafarzami znaku, przez który sprowadzicie Pana Jezusa do waszego ma³¿eñstwa tak, jak ja przy o³tarzu us³ugujê Eucharystii. Zmiany w podejœciu do przygotowania narzeczonych do sakramentu ma³¿eñ-stwa wymusza na nas tak¿e fragment Familiaris consortio Jana Paw³a II:

Jakkolwiek nie mo¿na odmówiæ s³usznoœci traktowania bezpoœredniego przygotowa-nia do ma³¿eñstwa jako koniecznoœci i obowi¹zku, a mo¿e siê to zdarzyæ, gdy ³atwo zwalniamy z tego przygotowania, to jednak sprawê tego przygotowania nale¿y sta-wiaæ w ten sposób, by ewentualne jego pominiêcie nie stwarza³o przeszkody do za-warcia ma³¿eñstwa (FC, 66).

Przygotowanie jest wa¿ne i konieczne, ale nie mo¿na odmówiæ pob³ogos³a-wienia ma³¿eñstwa, gdy tego przygotowania nie ma. Jak to rozwi¹zaæ? Gdy mam chêæ powiedzieæ, ¿e z powodu braku przygotowania nie bêdê b³ogos³awi³, to oznacza, ¿e nie mogê m³odych ludzi pozostawiæ bez pomocy, tylko w czasie in-dywidualnego spotkania, nie w formie wyk³adów dla 30 par, powinienem podj¹æ próbê dotarcia do ich umys³ów i serc, czêsto religijnie wyziêbionych. Przy tym trzeba pos³u¿yæ siê zrozumia³ym dla takiej pary jêzykiem, u¿yæ docieraj¹cych do jej œwiadomoœci argumentów. To jest trudne, czasowo obci¹¿aj¹ce i wymaga spo-rego doœwiadczenia. Podczas pos³ugiwania w Szczecinie wspaniale pomagali mi w tym ksiê¿a seniorzy, których popularnie nazywa siê emerytami, w stanie spo-czynku czy wrêcz „nieu¿ytecznymi”.

Wszystkie praktyczne rozwi¹zania, których mamy niezwykle du¿o, równie¿ tzw. weekendy, powodowane s¹ nie brakiem wiedzy i formacji chrzeœcijañskiej, tylko brakiem czasu u m³odych. Aby zilustrowaæ bardzo ró¿norodne sytuacje, podam dwa negatywne i dwa budz¹ce nadziejê przyk³ady. Pierwsze z nich zwi¹-zane s¹ z praktyk¹ kompletowania zaœwiadczeñ. M³odzi wspó³mieszkaj¹, ale równoczeœnie od czasu do czasu pisz¹ smsa: niech ksi¹dz siê za nas modli, bo ksi¹dz jest naszym przyjacielem. A¿eby mnie jeszcze zachêciæ do modlitwy, mówi¹: myœmy ju¿ zrobili sobie kurs, ju¿ mamy dokument i niech ksi¹dz nie myœli, ¿e my jesteœmy niewierz¹cy… i dalej razem mieszkaj¹. A kiedy bêdziecie mieli œlub – pytam? No, jeszcze sali nie zamówiliœmy, ale myœlimy. Tymczasem ksiê¿a w skrótowej formie ich przygotowuj¹ i wystawiaj¹ im dokumenty. Niech maj¹ porz¹dek w papierach. Produkuje siê mnóstwo tych zaœwiadczeñ. Mia³em jeszcze inne zajœcie. Zg³osi³ siê m³ody cz³owiek, szykuj¹cy siê do ma³¿eñstwa, który nie mia³ sakramentu bierzmowania. Spyta³em, czy ma kontakt ze swoim proboszczem. Odpowiedzia³ – Tak. Mam wszystko ustalone. Sprawdzi³em, ¿e w karcie do bierzmowania jest informacja, ¿e trzeba jechaæ do biskupa, a on udzieli sakramentu bierzmowania. W niektórych wypadkach, gdy ksiê¿a mnie prosz¹, o godz. 7.00 odprawiam Mszê œw. i udzielam sakramentu bierzmowania w swojej kaplicy. Ów m³ody cz³owiek przyszed³ w wyznaczony dzieñ ze

(6)

œwiad-kiem. W czasie Mszy œw. chcia³em udzieliæ Komunii œw., a on pokiwa³ g³ow¹, ¿e nie przyjmuje Pana Jezusa. Zdziwi³em siê ja i wszyscy obecni w kaplicy. Po liturgii dowiedzia³em siê, ¿e nie przyst¹pi³ do Komunii œw., bo mieszka z dziew-czyn¹. Na pytanie o to, czy ma wyznaczon¹ datê œlubu, odpowiedzia³, ¿e dora-dzono mu, ¿eby skompletowa³ papierki, to bêdzie potem ³atwiej. W zwi¹zku z tym „skompletowa³ bierzmowanie” i nadal mieszka³ z dziewczyn¹. Przepuœci³ taki kazus ksi¹dz i biskup. Przecie¿ powinienem przeprowadziæ z nim rozmowê. Jednak zobaczy³em wypisan¹ kartkê, du¿a parafia, m¹dry wikary… i ju¿ nie sprawdza³em, a ten m³ody cz³owiek mia³ najwiêcej œwiadomoœci, wiedzia³, ¿e w tym wypadku nie mo¿e przyjmowaæ Komunii œw. O bierzmowaniu wiedzia³ tyle, ¿e po takim obrzêdzie bêdzie mia³ jeszcze piecz¹tkê na kartce.

O co wo³amy? Wo³amy o to, co jest zapisane na Rok Wiary w motu proprio

Porta fidei:

Chcia³bym w tym miejscu przedstawiæ w zarysie program, który pomo¿e w g³êbszym zrozumieniu nie tylko treœci wiary, ale wraz z nimi tak¿e aktu, przez który decyduje-my siê ca³kowicie powierzyæ Bogu, w pe³nej wolnoœci. Istnieje w istocie g³êboka jednoœæ miêdzy aktem, którym siê wierzy, a treœci¹, z któr¹ siê zgadzamy. Aposto³ Pawe³ umo¿liwia wejœcie w tê rzeczywistoœæ, kiedy pisze: „Sercem przyjêta wiara prowadzi do sprawiedliwoœci, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia” (Rz 10,10). Serce wskazuje, ¿e pierwszym aktem, przez który dochodzi siê do wiary, jest dar Boga i dzia³anie ³aski, która przemienia osobê a¿ do g³êbi jej serca.

W tym wzglêdzie szczególnie wymowny jest przyk³ad Lidii. Œw. £ukasz opowia-da, ¿e Pawe³, kiedy przebywa³ w Filippi, poszed³ w szabat g³osiæ Ewangeliê paru ko-bietom; by³a wœród nich Lidia, a „Pan otworzy³ jej serce, tak ¿e uwa¿nie s³ucha³a s³ów Paw³a” (Dz 16,14). To wyra¿enie zawiera wa¿ny sens. Œw. £ukasz uczy, ¿e nie wystarcza znajomoœæ treœci, w które nale¿y wierzyæ, je¿eli serce, autentyczne sanktu-arium cz³owieka, nie zostaje otwarte przez ³askê, która umo¿liwia g³êbsze spojrzenie i zrozumienie, ¿e to, co zosta³o og³oszone, jest S³owem Bo¿ym (Benedykt XVI, Por-ta fidei, 10).

Je¿eli my nie przestawimy naszych g³ów i nie uruchomimy programu nowej ewangelizacji na po¿ytek narzeczonych, m³odych ma³¿eñstw, katecheza sakra-mentalna przy chrzcie œwiêtym, przy I Komunii œw., przy bierzmowaniu zostanie tylko formalnym zabiegiem.

Ostatnio mia³em te¿ dwa bardzo urokliwe spotkania. Moi znajomi, którzy s¹ w³aœcicielami warsztatu samochodowego, zaanga¿owali siê w spotkania modli-tewne w ramach nowej ewangelizacji. Mechanik bierze siê za samochód, a jego ma³¿onka kawê szykuje klientowi i mówi przy okazji o spotkaniach, jakie odby-waj¹ siê w ich domu, zachêcaj¹c do przyjœcia na modlitwê. Przy warsztacie sa-mochodowym powstaje grupa ewangelizacyjna. Ma³¿onka, która jest tak¿e ka-sjerem, prowadzi organizacyjnie ca³¹ tê wspania³¹ pracê. Drugi przyk³ad jest podobny. Tym razem m³odzi z liceum i gimnazjum dwa razy w miesi¹cu zbieraj¹

(7)

siê na modlitwê. Jest to rodzaj kontynuacji praktyk oazowych. Dzieci znajomych poprosi³y tatê, ¿eby podwióz³ je, bo wybieraj¹ siê na modlitwê u znajomych. Jed-nak matka mia³a w¹tpliwoœci, wiêc rodzice postanowili sprawdziæ. Okaza³o siê, ¿e m³odzie¿ siê modli, a rodzice pilnuj¹, czy jacyœ ch³opcy siê nie krêc¹, czy nie ma dilera narkotykowego. Po wyjœciu m³odzie¿y z modlitwy gospodarze zapyta-li rodziców czekaj¹cych w samochodzie, czemu nie przyszli do nich na modli-twê…? – Za trzecim razem weszliœmy do œrodka – mówi matka. – Ta dzieciarnia modli siê na jednym piêtrze, a doroœli na drugim. Niech nam ksi¹dz da jakieœ ksi¹¿eczki z prostymi modlitwami, takie by nam siê przyda³y, i z katechizmem zapoznawalibyœmy siê na bie¿¹co.

W takim duchu musimy stan¹æ przy m³odym cz³owieku, bo te wszystkie nasze oficjalne kursy…? Dobrze ¿e s¹, ale niech nam Pan Bóg wybaczy wszel-kiego rodzaju niedoskona³oœci.

SUMMARY

Contemporary change of customs and ensuing conceptual chaos are to an extent the results of theories created in anthropology and philosophy. Under their influence many young people get the impression that happiness can be achieved not only by repeated change of partners but also of one’s sex, so by absolute freedom. This is accompanied by the phenomenon of cohabitation and other forms of setting up quasi-family homes.

In this situation it is the task of the Church to seek a new language, new possibilities of communicating especially with people affected by various revolutions. That is why the Church has recently created the Vatican Council for the New Evangelization and invited everyone to join in this new undertaking. Moreover, Benedict XVI proclaimed the Year of the Faith. Changes pertain also to the form of preparing young people to the sacrament of matrimony.

From pastoral practice it follows that there is a need to rethink the topics of the premarital courses and often even to replace them with individual preparation of the young people to the sacrament of matrimony. This would enable the Church to reach out to people who are religiously indifferent.

Key words

Cytaty

Powiązane dokumenty

DEFGHIJEKELHILIMNOPPIQGHRHQSHITPUILIVWGXOYKIYLHZPI KWJP[LIPI\ERPXN][LIQHIT\OHL^ILN]EOQNTXHGPHILIVQH_

By doing this, the radar control block can instruct the PXI to create the type of beat signal that is required for the noise measurement or the 3 (polarimetric), 5 (polarimetric

Zdarza się również, że dzieło literackie jest podwójnie uwikłane w kontekst kulturowy (macierzysty i przywołany), a jego przekład uaktywnia dodatkowo kulturę trzecią

Wskazuje się, że koncepcja gospodarki opartej na wiedzy (knowledge based economy) jest oparta na informacji oraz ma charakter globalny i sieciowy [9]. W artykule [9]

Jest wyposażony w polimerowy wyświetlacz, wbudowaną pamięć służącą do przechowywania danych oraz pracuje w systemie Microsoft Windows CE, który został opracowa- ny

Osobiœcie pojmujê uzale¿nienie od alkoholu w kategoriach dynamicznego pro- cesu i traktujê jako coraz bardziej nasilaj¹ce siê sprzê¿enie potrzeby picia z nieunik- nionymi

Celem prezentowanego artykułu jest zaproponowanie zmodyfikowanego kryterium doboru zmiennych objaśniających do liniowego modelu ekonometrycznego.e) Idea tego

Nasza sowa, ptak kontrowersyjny – jak widaæ, jest zarazem symbolem samotnoœci, czujnoœci, milczenia, rozmyœlania, umiar- kowania, m¹droœci, œwieckiej nauki, wiedzy racjonalnej,