• Nie Znaleziono Wyników

Urząd adwokata stałego w świetle Instrukcji "Dignitas connubii"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Urząd adwokata stałego w świetle Instrukcji "Dignitas connubii""

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Grzegorz Leszczyński

Urząd adwokata stałego w świetle

Instrukcji "Dignitas connubii"

Ius Matrimoniale 11 (17), 139-152

(2)

Ius M atrimoniale 11 (17) 2006

Ks. Grzegorz Leszczyński

Urząd adwokata stałego w świetle Instrukcji Dignitas connubii

Prom ulgowany w 1983 r. K odeks Prawa Kanonicznicznego w prow adza w kan. 1490 now ą figurę obrońcy stałego, k tó ra wciąż pow oduje wiele k o n ­ trowersji i dyskusji. Z arów no zwolennicy, ja k i przeciwnicy jej funkcjono­ w ania w trybunałach kościelnych przedstaw iają różne racje uzasadniające konieczność jej istnienia, ja k i nadużycia do jakich m oże prowadzić. W yda­ n a w ro k u 2005 Instrukcja D ignitas connubii, zaw ierająca norm y, k tó re w in­ ny być przestrzegane w e wszystkich kościelnych trybunałach diecezjalnych i m iędzydiecezjalnych w spraw ach o stw ierdzenie nieważności małżeństwa, ponow nie w art. 113 zachęca do m ianow ania adw okatów stałych, czy jak nazywa ich K odeks obrońców stałych, utrzymywanych przez trybunał, wy­ pełniających zarów no funkcję adw okata, ja k i pełnom ocnika strony. W ni­ niejszym artykule chcę zatem zastanow ić się n ad koniecznością m ianow a­ nia w trybunałach kościelnych adw okatów stałych, ich koniecznym i kwalifi­ kacjami, upraw nieniam i oraz zaletam i i wątpliwościami, k tó re m ogą p o ja­ wiać się w odniesieniu do urzędu, o którym mowa.

1. Konieczność mianowania adwokata stałego?

Ju ż w pierw szym p a ra g ra fie a rt. 113 In stru c ji D ig n ita s c o n n u b ii czy- ta m u , że w każdym try b u n a le p o w in ien istn ieć u rz ą d lub o so b a, k tó ra b ę d z ie służyć ra d ą k ażd em u , k to p ra g n ie w nieśc do try b u n a łu spraw ę o stw ierd zen ie niew ażności sw ogo m ałżeń stw a. R a d a ta w in n a d o ty ­ czyć zaró w n o sam ej z asad n o ści w n ie sien ia tak iej spraw y, ja k i sp o so b u p o stę p o w a n ia w tra k c ie jej p ro w a d z e n ia 1. C o w ięcej p a ra g ra f 2 w sp o ­

1 Art. 113, § 1: „Apud unumquodque tribunal sit officium seu persona, adeo ut quilibet li­ bere expediteque Consiliom obtinere valeat de possibilitate et procedendi ratione ad suam nullitatis matrimonii causa, si et quatenus, intoducendam”.

(3)

m n ia n e g o arty k u łu zaznacza, iż fu n k cję d o ra d c z ą m o że p e łn ić ktoś z p raco w n ik ó w try b u n a łu , przy czym o so b a ta k a n ie m o że w ystępow ać w tej sam ej spraw ie, w k tó re j d o ra d z a stro n ie, ja k o sędzia an i jak o o b ro ń c a w ęzła m ałże ń sk ieg o 2. P rak ty k a uczy, iż zasa d a ta n ie zaw sze je s t re sp e k to w a n a , p rzy n ajm n iej w tych try b u n a ła c h , w k tó ry ch n ie ist­ n ie ją p o ra d n ie p raw n e . N ie za trzy m u jąc się n a d k w estią p o ra d n i p ra w ­ nych i ich d o b ro d ziejstw em , należy zauw ażyć, że k a ż a d a o so b a wystę- p u ja c a d o try b u n a łu m a praw o , zg o d n ie z kan. 1481 K P K ustan o w ić sobie a d w o k a ta i p e łn o m o c n ik a . M o że te ż w ystępow ać w p ro c e sie i o d p o w ia d a ć osobiście, chyba że sęd zia u z n a p o słu g ę ad w o k a ta i p e ł­ n o m o c n ik a za k o n ie c z n ą 3. W ybór je d n a k a d w o k ata sp o śró d tych, z a ­ tw ierd zo n y ch p rzez b isk u p a diecezji n ie zaw sze je s t możliwy, gdyż czę­ sto ta k ic h p o p ro s tu n ie m a, a jeśli są to zn ac zen ie m a ją tu taj rów nież k w estie fin an so w e4. N ie je s t tajem n icą, że w iększość osó b ubiegających się o stw ierd zen ie niew ażności m ałżeń stw a to lu d zie b ie d n i lub p rz e ­ c ię tn ie sytuow ani, a z a te m ich m ożliw ości sko rzy stan ia z a d w o k ata p ry w atn eg o n ie zaw sze istnieją. N ie je s t te ż tajem n icą, że w iększość osó b p rzychodzących do try b u n ałó w kościelnych, aby zasięg n ąć p o r a ­ dy co d o m ożliw ości p ro w a d z e n ia p ro c e s u o stw ierd zen ie niew ażności m ałżeń stw a n ie m a w iedzy k o n ieczn ej co do ro zw ażen ia arg u m en tó w „za” i „przeciw ” o ra z co do sfo rm u ło w a n ia chociażby sam ej skargi p o ­ w odow ej. W zw iązku z tym p o m o c d o ra d c z a tym o so b o m je s t k o n ie c z ­ na. C o w ięcej, ja k zauw aża H . S taw n iak o d m o w a p o ra d y p raw n ej p o ­ w o d u je ra ż ą c e n a ru sz e n ie n o rm y zaw artej w k an. 1620 K PK , który w śró d przyczyn n ieusuw alnych n iew ażn o ść w yroku w ym ienia ta k ż e o d ­ m ó w ien ie p ra w a do o b ro n y 5.

T aka sytuacja, ja k się w ydaje, u z a sa d n ia k o n ieczn o ść m ian o w an ia w try b u n a ła c h kościelnych ad w o k ató w stałych, c h o ć p rz e p is k o d e k so ­ wy, ja k i te n zaw arty w in stru k cji D ig n ita s c o n n u b ii n ie stw ierdza tego ta k kateg o ry czn ie. P a ra g ra f 3 a rt. 113 In stru k c ji D ig n ita s c o n n u b ii

stw ierdza, że w k ażdym try b u n ale , o ile je s t to m ożliw e, p o w in n i być m ian o w an i adw okaci stali, fin a n so w a n i p rz e z try b u n ał, k tórzy m ogą

2 Art. 113, § 2: „Si eiusmodi officium a tribunalis ministris expleri contingat, in causa sive iudicis sive vinculi defensoris ipsi partem habere nequeunt”.

3 Por. Dignitas connubii, art. 101.

4 Por. R. S ob ań s k i, Udziat adwokata w procesie o nieważność małżeństwa, „Ius Matri­ moniale” 2, 1997, s. 137-138.

5 Por. H. S t a w n i a k, Prawo do obrony w procesie kanonicznym, „Prawo Kanoniczne” 33, 1990, nr 1-2, s. 145.

(4)

w y pełniać z a d a n ia o k re ślo n e w p a ra g ra fie 1 a rt. 113, a w ięc p o słu g ę a d w o k ata i p e łn o m o c n ik a strony, k tó ra ich w y b rała6. S fo rm u ło w an ie n o rm y zaw artej w a rt. 113, § 3 in stru k cji je s t je d n o z n a c z n e i n a k ła d a n a try b u n a ł p o w in n o ść u sta n o w ie n ia ad w o k ató w stałych, o ile je s t to tylko m ożliw e. K luczow e w tym w zględzie zd aje się być sfo rm u ło w an ie

„q u a te n u s fe r ii p o te s t” . Ja k ie z a te m m o g ą być p rzeszk o d y u n iem o żli­ w iające m ia n o w a n ie ad w o k ató w stałych?

W je d n y m ze sw oich arty k u łó w p rz e d o śm iu laty R . S o b ań sk i w ska­ zywał n a trzy zasad n icze przyczyny b ra k u ad w o k ató w w try b u n a ła c h kościelnych. P ierw sza z n ic h to b r a k osó b spełn iający h w a ru n k i w ym a­ g a n e p ra w e m czyli n iefach o w o ść k an d y d ató w n a u rz ą d a d w o k ata sta ­ łego. D ru g a przyczyna w iąże się z dyspozycją zaw artą w k an. 1490 K PK , p o w tó rz o n ą zre sz tą w art. 113 in stru k cji D ig n ita s c o n n u b ii, iż a d ­ w okaci u rzęd o w i m ają być o p ła c a n i p rz e z sam try b u n ał. T ru d n o ść ta w iąże się rów nież z ew en tu aln y m u z a le ż n ien ie m a d w o k ata o d jego pracodaw cy, a w ięc n ie b ezp ieczeń stw em b ra k u a u to n o m ii działania. Trzecia tru d n o ść dotyczy prześw iad czen ia sam ych trybunałów , iż rad zą sobie b e z adw okatów , którzy n ie rz a d k o z p rak ty czn eg o p u n k tu w id ze­ n ia m ogą stanow ić przyczynę u tru d n ie ń i sk o m p lik o w an ia p ro c e su 7.

W e w sp o m n ian y m arty k u le sam a u to r je d n o z n a c z n ie p o d d a je w w ątpliw ość k ażd ą ze w skazanych przyczyn w skazując, iż dziś n ie b r a ­ k u je o só b rz e te ln ie przygotow anych p o p rz e z stu d ia k an o n isty czn e do p e łn ie n ia fu n k cji a d w o k ata stałego. W P olsce istn ieją w ydziały p raw a k a n o n ic zn eg o , a ilość ich co rocznych absolw entów je s t znacząca. Tym b ard ziej ta k ie z d a n ie należy p o tw ierd zić i jeszcze m ocniej z a a k c e n to ­ w ać w kilka la t o d p u b lik acji ta m te g o arty k u łu . O zn a cza to, że ja k k o l­ w iek z p ew n o ścią ilość d o k to ró w p ra w a k an o n iczn e g o n ie je s t w y star­ czająca do o b sa d z e n ia u rz ę d u ad w o k ató w stałych w e w szystkich k o ­ ścielnych try b u n ałach , z racji chociażby n a inne, ró w n ie w ażn e a być m o że w ażniejsze urzędy, to je d n a k u k o ń c z o n e stu d ia z z a k re su p raw a k an o n iczn eg o w inny stanow ić p rz e k o n a n ie o biegłości k an d y d ató w dziedzinie, k tó rą p o p rz e z rz e te ln e stu d ia z p ew n o ścią po zn ali. P o zo ­ staje oczyw iście k w estia ich d ośw iadczenia, k tó re g o m o g ą n ie m ieć

6 Art. 113, § 3: „Inunoquoque tribunali, quatenus ferii potest, stabiles advocati constitu­ antur, ab ipso tribunali stipendium recipientes, qui munus de quo in § 1 explere possunt, qu­ ique munus advocati vel procuratoris pro partibus quae eos seligere malint, exerceant (cf. can. 1490)”.

(5)

z oczyw istych racji, ale dośw iadczenie zdobyw a się z cz asem m iędzy in ­ nym i p o p rz e z b e z p o śre d n i k o n ta k t z p rak ty czn ą sferą dziedziny, k tó rą teo re ty c z n ie poznali.

N ie p rz e k o n u je te ż w dzisiejszych czasach przyczyna dotycząca wy­ n a g ro d z e n ia a d w o k ata stałego, gdyż w cale w ysokośc ta k ieg o w y n ag ro ­ d z e n ia n ie m usi być n ie w y o b rażaln ie w ysoka, zw łaszcza jeśli idzie o m ło d y ch k an d y d ató w do p e łn ie n ia u rzęd u , o k tó ry m m ow a. P o n a d to w ydaje się, iż n a d e w e n tu a ln ą kw estią fin an so w ą w in n a przew ażyć p o ­ trz e b a p o m o cy tym , k tó ry ch z przyczyn obiektyw nych p o p ro s tu n ie stać n a sko rzy stan ie z a d w o k ata pry w atn eg o , jeśli ta k i w try b u n a le w o g ó le istnieje.

A d w o k a t stały je s t d o b ro d ziejstw em dla try b u n a łu ró w n ież w o d n ie ­ sien iu do trzeciej ze w skazanych przyczyn. C h o ć m o g ą i m ogły z p e w ­ n o ścią istn ieć w tej d z ied zin ie ró ż n e d o św iadczenia w p rzeszło ści n a le ­ ży zdecy d o w an ie p o d k reślić, że a d w o k a t w ypełniający sw oją fun k cję w łaściw ie służy je d y n ie p o g łę b ie n iu praw dy i um ożliw ia jej bardziej dociekliw e p o z n a n ie . Je st p raw d ą , że k o m p e te n tn y i p rzygotow any a d ­ w o k a t zm usza rzeczyw iście d o rz e te ln e j p racy chociażby sędziów i d o ­ g łę b n e g o w ykorzystania w szystkich asp ek tó w sprawy, je s t te ż praw dą, że często je g o in terw en cje m o g ą u tru d n ia ć p rz e b ie g p ro c e su i w y d łu ­ żać go, ale jeśli służą o n e d o b ru sprawy, a w ięc p o z n a n iu praw dy o m ałżeń stw ie są d o b re m zaró w n o dla try b u n ału , ja k i w ystępujących w spraw ie stron.

K w estia, k tó ra n a su w a rzeczyw iście is to tn e w ątp liw o ści to k w estia z a le żn o ści a d w o k a ta sta łe g o o d w ik a riu sz a sąd o w eg o , k tó re m u z r a ­ cji m ia n o w a n ia p o d le g a , ta k ja k każdy in n y p ra c o w n ik try b u n a łu . Ja k b o w ie m za u w a ża A . G . M iziń sk i a d w o k a t stały w c h o d zi w sk ła d o r g a ­ niczny try b u n a łu , ta k ja k in n i p raco w n icy . C h a ra k te ry sty c z n ą cech ą te g o u rz ę d u je s t „ sta b ilita s”. O z n a c z a to , że u r z ą d a d w o k a ta stałeg o , czy ja k go nazyw a K o d e k s P ra w a K a n o n ic z n e g o o b ro ń c y stałeg o , je st ta k im u rz ę d e m p e rm a n e n tn y m przy try b u n a le k ościelnym , ja k im są n p . u rz ę d y o b ro ń c y w ęz ła m a łż e ń sk ie g o , rz e c z n ia k spraw iedliw ości czy n o ta riu sz a . I ja k d alej z au w aża A . G . M iziń sk i k ry ty k a d o ty cząca te g o u rz ę d u sp ro w a d z a się z a sa d n ic z o d o n ie n a le ż y te g o z a b e z p ie c z e ­ n ia p ra w a d o o b ro n y stro n y p ro ceso w e j. P raw o to n ie b y łoby d o s ta ­ te c z n ie z a b e z p ie c z o n e p rz e z a d w o k a ta stałeg o , p o n ie w a ż je s t o n c z ło n k ie m try b u n a łu , czyli je s t w ścisłym k o n ta k c ie z sęd zią i ta k a sy­ tu a c ja m o że tw orzyć p e w n ą fo rm ę z a leżn o ści ta k m o ra ln e j ja k i p sy ­ ch o lo g iczn ej m ięd zy nim i, ze szk o d ą d la o b ro n y p ra w stro n y p ro c e s o ­

(6)

w ej. J a k d o d a je a u to r k ry ty k a ta n ie je s t sk ie ro w a n a p rze ciw p rz e p i­ sow i p ra w a , lecz p rze ciw je g o p ra k ty c z n e g o z a sto so w a n iu . Z a te m , j e ­ śli p o ja w ia ją się w ątp liw o ść co d o a u to n o m ii a d w o k a ta sta łe g o n ie są o n e sk u tk ie m n iew łaściw eg o sfo rm u ło w a n ia n o rm y , ile raczej n ie w ła ­ ściwej jej a p lik a cji i n ie p raw id ło w y c h re la c ji m ięd zy ró żn y m i c z ło n ­ k a m i try b u n a łu 8.

N ie w ydaje m i się je d n a k , aby zależn o ść n a tu ry czysto fo rm aln ej by­ ła p rz e sz k o d ą w d o c h o d z e n iu d o praw dy dotyczącej w ażności czy też niew ażności d a n e g o m ałżeństw a. Jeśli zaś je st, leży o n a raczej w sferze n ierz e te ln o ści sam ego ad w o k a ta i n ie p o w in n a być tra k to w a n a ja k o p rz e sz k o d a n a tu ry p rak ty czn ej. F u n k cja a d w o k ata n ie służy bow iem o b ro n ie w ażności m ałżeń stw a za w szelką cen ę, ale służy pom ocy ud zielo n ej s tro n ie w dojściu d o p raw d y obiektyw nej. J a k zauw aża M. J. A rro b a C o n d e a d w o k a t stały służy p o m o c ą i re p re z e n tu je stro n ę w p ro cesie, stą d je g o zależn o ść e k o n o m ic zn a i ad m in istracy jn a o d try ­ b u n a łu n ie m o że n a ru sz a ć je g o relacji z a u fan ia ze stro n ą, zaś je g o z a ­ leżn o ść o d try b u n a łu w in n a m ieć je d y n ie c h a ra k te r p o śre d n i i o g ra n i­ czony, tzn. m ieć w yłącznie c h a ra k te r ek o n o m iczn y i d u sz p a ste rsk i9. N ie w p e łn i zg adza się z ta k ą te z ą chociażby C. G ullo, gdyż ja k tw ier­ dzi, fu n k cja a d w o k ata stałeg o o p ie ra się n a zau w an iu w zg lęd em try b u ­ n ału , a n ie stro n , ale zauw aża je d n o cześn ie, iż stało ść te g o u rz ę d u m a być g w a ra n te m p rz e d e w szystkim a u to n o m ii i n iezażn o ści ad w o k ata stałeg o w o d n ie sie n iu do w ik ariu sza są d o w eg o 10.

J e s te m z a te m zd an ia, że n ie m a w Polsce p rz e sz k ó d u n iem o żliw iają­ cych m ian o w an ie ad w o k ató w stałych, zw łaszcza że zag w aran to w an ie s tro n o m p ra w a d o o b ro n y je s t fu n d a m e n ta ln y m ich p raw em . C o w ię­ cej m ian o w an ie ad w o k ató w stałych n ie w yklucza istn ie n ia przy try b u ­ n a le listy a d w o k ató w pryw atnych, d o p o m o cy k tó ry ch strony m o g ą z a ­ w sze, o ile p o zw alają n a to subiektyw ne m ożliw ości, sięgać. Je st p o ­ n a d to szansą sku teczn o ści p ro c e su k an o n icz n eg o zm ierzająceg o do o d krycia p raw d y obiektyw nej dotyczącej o k re ślo n e g o m ałżeń stw a. Ja k słusznie zauw aża R . S ztychm iler n a m ian o w an iu a d w o k ata skorzystają ta k ż e sędziow ie, którzy n ie b ę d ą m u sieli w ta k dużym sto p n iu tro sz ­

8 Por. A. G. M i z i ń s k i, Adwokat gwarantem prawa do obrony w procesie kanonicznym,

w: Urzędy sądowe - władza i służba, red. T Rozkrut, Tarnów 2005, s. 62-63. 9 Por. M. J. A r r ob aC on d e, Diritto processuale canonico, Roma 1993, s. 200. 10 Por. C. G ul l o, Prassi processuale nelle causa canoniche di nullità del matrimonio, Città del Vaticano 2001, s. 62.

(7)

czyć się o in te re s p ro ce su jąc y ch się stro n , gdyż z a d b a ją o to adw okaci, p rzynajm niej w tych p ro cesac h , w k tó ry ch w y stęp u ją11.

2. Kwalifikacje adwokata stałego

Z g o d n ie z a rt. 113 in stru k c ji D ig n ita s c o n n u b ii adw okaci stali m ogą w y p ełn iać zaró w n o p o słu g ę ad w o k ata, ja k i p e łn o m o c n ik a stro n y p r o ­ cesow ej. F u n k c je te m a ją różny c h a ra k te r 12. N ależy z a te m zauw ażyć, że p e łn o m o c n ik p e łn i fu n k cję re p re z e n to w a n ia strony. W y stęp u je on w p ro c e sie w im ie n iu stro n y i d la strony. A d w o k at n a to m ia st, ja k z a ­ uw aża C. G ullo, p e łn i fu n k cję tech n iczn ą, służy ra d ą , an a lizu je i p rzy ­ g o to w u je ró ż n e o d p o w ied zi o c h a ra k te rz e ob ro n y , p o m a g a w p rzy g o ­ to w a n iu dow odów . A d w o k at w in ien p o n a d to w sposób jasn y i p re c y ­ zyjny o k reślić p o d staw y p ra w n e i faktyczne za sk a rż en ia m ałżeństw a, a w ięc uczciw ie i rz e te ln ie p o in fo rm o w a ć stro n ę , n a p o d staw ie jego w iedzy praw nej i faktycznej, o m ożliw ości uzyskania p rz e z stro n ę stw ierd zen ia niew ażności jej m a łże ń stw a13.

K o d ek s P raw a K an o n icz n eg o o k re śla ją c w ym ogi k o n ieczn e d o s p ra ­ w ow ania u rz ę d u k o ścieln eg o stw ierdza w k an. 149, § 1, że „ażeby u rz ą d kościelny m o ż n a k o m u ś pow ierzyć, p o w in ien o n p o z o staw ać w e w sp ó ln o cie K o ścio ła i być zdatnym , czyli p o sia d a ć p rzym ioty w y m aga­ n e d o te g o u rz ę d u p ra w e m pow szechnym , p a rty k u la rn y m lu b f u n d a ­ cyjnym ” . Z a te m u rz ą d a d w o k ata sta łeg o m o ż e p e łn ić je d y n ie o so b a p o z o sta ją c a w e w sp ó ln o cie K ościoła o ra z p o sia d a ją c a z d a tn o ść czyli p rzym ioty w ym agane d o p e łn ie n ia te g o u rz ę d u . J a k zauw aża A . G . M i- ziński zw łaszcza te n d ru g i w ym óg je s t b a rd z o w ażny, gdyż je s t z a d a ­ n ie m p rz e ło ż o n e g o ro zw ażn ie i ro z tro p n ie o c e n ia ć sw oich p o d w ła d ­ nych, aby każdy z n ich był n a w łaściw ym m iejscu i aby h a rm o n ijn ie w sp ó łp raco w ał dla d o b ra w sp ó ln eg o K o ścio ła14.

Z a ró w n o p e łn o m o c n ik , ja k i ad w o k at, zg o d n ie z art. 105, § 1 D ig n i­ tas c o n n u b ii, p o w in n i cieszyć się n ie n a ru sz o n ą sław ą. A d w o k at n a to ­ 11 Por. R. S z t y c h m i l e r, Sądownictwo kościelne w służbie praw człowieka, Olsztyn 2000, s. 152.

12 W art. 104, § 2 Dignitas connubii czytamy: „Procuratoris est partem repraesentare, li­ bellos aut recursus tribunali exhibere, eius notificationes recipere, atque partem de statu causa certiorem facere; quae vero spectant ad defensionem semper advocato reservantur”.

13 Por. C. G ul l o, dz. cyt., s. 50. 14 Por. A. G. M i z i ń s k i, dz. cyt., s. 48.

(8)

m iast w in ien być kato lik iem , chyba że b isk u p m o d e ra to r (należy ro z u ­ m ieć b isk u p diecezjalny) zezw oli inaczej, być d o k to re m p ra w a k a n o ­ n icznego lu b sk ą d in ą d praw dziw ie biegłym i zatw ierd zo n y m p rz e z tego b isk u p a 15. K o d e k s P ra w a K an o n ic zn eg o w skazuje p o n a d to n a p ełn o - le tn o ść zaró w n o a d w o k a ta ja k i p e łn o m o c n ik a . P oniew aż ad w o k at sta ­ ły m o że p e łn ic zaró w n o fu n k cję ad w o k ata, ja k i p e łn o m o c n ik a , stąd z n o rm y za w a rte w a rt. 105, § 1 w ynika, iż w in ien o n p o sia d a ć kw alifi­ kacje w ym agane d o p e łn ie n ia u rz ę d u adw okata.

W św ietle K o d ek su , ja k ju ż zauw ażono, p o d sta w o w ą kw alifikacją k a n d y d a ta n a u rz ą d ad w o k a ta stałeg o je s t je g o p e łn o le tn io ść czyli u k o ń czo n y 18 ro k życia16. P o n a d to ad w o k at stały w in ien cieszyć się d o ­ b rą sław ą. O zn acza to , że n ie je s t w y m agana o d k a n d y d a ta ja k a ś szcze­ g ó ln a in te g ra ln o ść je g o życia ja k o ch rześcijan in a, ani te ż jak ie ś w yjąt­ kow e uczestn ictw o w życiu w sp ó ln o ty K ościoła, a w ięc p o sia d a n ie ta ­ kich kw alifikacji, ja k ie w ym agane są o d a d w o k ató w R oty R zym skiej17, je s t n a to m ia st w ym agana p raw o ść życia i p o stę p o w an ie, k tó re b ę d zie zachow yw ało p o d staw o w e n o rm y etyczne i m o ra ln e 18. A d w o k at w inien być k ato lik iem , chyba że b isk u p m o d e ra to r p o sta n o w i inaczej. Ten p rzep is, k tó ry d o p u szcza w yjątek, n ie m a zasto so w an ia w o d n ie sie n iu do u rz ę d u ad w o k a ta stałego. J a kkolw iek b o w iem m o że o n być z a sto ­ sow any w o d n ie sie n iu d o ad w o k ató w pryw atnych, zw łaszcza w try b u ­ n ałach , gdzie n ie m a m ożliw ości skorzy stan ia z ad w o k ató w katolików , n iem n iej je d n a k m o im z d a n ie m n ie je s t d o z asto so w an ia w o d n ie sie ­ n iu d o u rz ę d u a d w o k ata stałego, a w ięc w o d n ie sie n iu d o u rzę d u , k tó ­ ry c h a ra k te ry z u je sta ła p rzy n ależn o ść d o try b u n a łu . O s ta tn i wym óg przew idziany dla u rz ę d u a d w o k a ta stałeg o dotyczy je g o w ykształcenia. Z a ró w n o K o d ek s p ra w a k an o n icz n eg o , ja k i in stru k cja D ig n ita s c o n n u ­ b ii w ym aga, aby a d w o k a t był d o k to re m p ra w a k an o n iczn eg o lu b sk ąd ­ in ą d p raw dziw e biegłym . O zn ac za to, że teo re ty c z n ie b isk u p diecezjal­ ny m o ż e m ian o w ać a d w o k a te m stałym n a w e t o so b ę n ie p o sia d a ją c ą k a ­ n o n iczn eg o w ykształcenia, n ie m niej w p ra k ty c e je s t to raczej tru d n e , gdyż tru d n o w yobrazić sobie, aby kto ś m ógł p o siąść bieg ło ść w danej

15 Art. 105, §1: „Procurator et advocatus esse debent bonae famae; advocatus debet pra­ eterea esse catholicus, nisi Episcopus Moderator aliter permittat, et doctor in iure canonico, vel alioquin vere peritus, et ab eodem Episcopo approbatus”.

16 Por. kan. 97, § 1 KPK. 17 Por. C. G ul l o, dz. cyt., s. 52.

18 Por. L. L l ob e l l, Avvocati e Procuratori nel processo canonico di nullità matrimoniale,

(9)

d zied zin ie n ie stu d iu jąc d an ej m a terii. N ależy z a te m przyjąć, iż ow a b ieg ło ść dotyczy raczej osób, k tó re p o sia d a ją dyplom m ag istra p raw a k a n o n icz n eg o i p o sia d a ją g ru n to w n ą w ied zę w tej dziedzinie, n a to ­ m ia st n ie p o sia d a ją sto p n ia n au k o w eg o d o k to ra . J a k zauw aża R. Sztychm iler sk o ro dyplom w ystarcza dla u zyskania n o m in acji n a sę ­ dziego czy o b ro ń c ę w ęzła m ałżeń sk ieg o , w ystarcza też, aby d a n a o so b a m o g ła p e łn ić u rz ą d a d w o k a ta 19.

Z a ró w n o K odeks, ja k i in stru k cja D ig n ita s c o n n u b ii w skazują je s z ­ cze n a je d e n w ym óg dotyczący k a n d y d a ta n a ad w o k ata, a m ianow icie za tw ierd zen ie p rz e z b isk u p a diecezji. Ten rekw izyt je d n a k w o d n ie sie ­ n iu d o a d w o k ata stałe g o n ie m a zasto so w an ia, gdyż b isk u p diecezji nie zatw ierd za a d w o k ata stałego, ale go m ia n u je, ta k ja k k ażd eg o innego p raco w n ik a try b u n a łu k o ścieln eg o 20. N o m in acja ta m o że być d a n a b e z ­ te rm in o w o lub n a czas określony. W m yśl in stru k cji D ig n ita s c o n n u b ii

n ie w ym agają z a tw ie rd z en ia b isk u p a diecezji osoby p o sia d a ją c e dy­ p lo m a d w o k ata R oty rzym skiej21, w obliczu je d n a k tego, co p o w ie d z ia ­ n o wyżej, za sa d a ta m a zasto so w an ie ró w n ież w o d n ie sie n iu do ad w o ­ k ató w ro taln y ch . S tą d adw okaci p o sia d ający dyplom R oty rzym skiej, aby p e łn ić u rz ą d ad w o k a ta stałeg o , w inni być n a te n u rz ą d m ian o w an i p rz e z b isk u p a diecezjaln eg o .

Poza tym , co w sk azan o wyżej zaró w n o K o d ek s Praw a K a n o n ic z n e ­ go, ja k i in stru k cja D ig n ita s c o n n u b ii n ie p rzew id u ją żadn y ch innych w ym ogów staw ianych o so b ie m ian o w an ej n a u rz ą d a d w o k ata stałego try b u n a łu kościelnego.

3. Autentyczne zlecenie podstawą udziału adwokata w procesie

Z g o d n ie z k an. 1484, § 1 K P K p e łn o m o c n ik i ad w o k at p rz e d p odje- ciem z a d a n ia m uszą złożyć w try b u n a le au ten ty cz n e zlecenie. P o d o b n ie kw estie tę reg u lu je in stru k cja D ig n ita s c o n n u b ii w art. 106, § 122. N ależy je d n a k zauw ażyć, że w p rz y p a d k u ad w o k ata stałeg o n ie p rzestaw ia on zlecenia wówczas, gdy zo staje do spraw y w łączony ja k o ad w o k at z

urzę-19 Por. R. S z t y c h m il er, dz. cyt., s. 145. 20 Por. np. kan. 1420, §1; kan. 1421, § 1 KPK. 21 Por. art. 105, § 2.

22 Art. 106, § 1 brzmi: „prokurator et advocatus antequam minus suscipiant, mandatum authenticum apud tribunal deponere debent (can. 1484, § 1)”.

(10)

d u p rzez sędziego. Z le c e n ie to je st n a to m ia st k o n ieczn e wówczas, gdy zostaje o n w ybrany p rzez stro n ę p ro ceso w ą ja k o ad w o k at23.

Z le c e n ie sk ła d a n e p rz e z ad w o k a ta p o w in n o o d n o sić się d o k o n k re t­ n eg o p ro cesu , gdyż je s t to m a n d a tu m a d lites, n ie m o że zaś m ieć c h a ­ ra k te ru o g ó ln eg o . Z le c e n ie to m o że dotyczyć je d n e j spraw y lub kilku spraw , czynności p rzed p ro c eso w y ch i procesow ych, je d n e j lu b w szyst­ kich in stan cji spraw y. O k re śle n ie ow ego zlecen ia je s t niezw ykle w ażne, gdyż decyduje o w ygaśnięciu zlec en ia w raz z za k o ń c z en ie m instancji, dla k tó re j z o stało o n o w ydane. A u to re m zlecenia, o k tó ry m m ow a z zasady je s t stro n a p ro ceso w a, ch o ć w n ie k tó ry c h p rz y p a d k a c h m oże n im być o so b a, k tó ra p o sia d a zd o ln o ść w ystęp o w an ia w p ro c e sie w im ien iu strony, tj. np. je d e n z rodziców , tu to r czy te ż k u ra to r24. W n iek tó ry ch p rz y p ad k ach a u ro re m zlecen ia je s t sam sędzia, jeśli dla p rz y k ła d u stro n a n ie u stan o w iła sw ojego a d w o k ata25.

A u te n ty c z n o ść z le ce n ia o p a rta je s t n a a u ten ty czn y m i u w iary g o d ­ n io n y m p o d p isie osoby w ystaw iającej zlecen ie, k tó re g o w iary g o d n o ść o k re śla ją n o rm y d o ty czące d o k u m e n tó w p u b liczn y ch kościeln y ch i cy- w ilnych26. Takie z d a n ie w yraża chociażb y C. G u llo , k tó ry tw ierdzi, iż n ie m a in n ej m ożliw ości zw eryfikow ania au te n ty c z n o śc i zle c e n ia ja k tylko p rz e z u w iary g o d n ien ie p o d p is u zlecen io d aw cy ze stro n y k o m p e ­ te n tn e j w ładzy kościeln ej (np. k a n c le rz czy n o ta riu s z k u rii, n o ta riu sz try b u n a łu , p ro b o sz c z ) lub p u b lic zn eg o u rz ę d n ik a p ań stw o w eg o (np. n o ta riu s z )27. Z d a n ie p rzeciw n e w y p ow iada chociażby A . S tankiew icz, k tó ry tw ierd zi w je d n y m ze sw oich w yroków , iż dla w ażności zlecen ia n ie je s t k o n ie c z n e stw ierd z en ie au te n ty c z n o śc i p o d p is u zle c e n io d aw ­ cy, gdyż to było w y m ag an e p rz e z n ie o b o w ią z u ją cą ju ż in stru k c ję P ro ­ vid a M a te r E c c le s ia (art. 49). Z d a n ie m A . S tan k iew icza z le c e n ie je st w aż n e je śli n ie m a w ątpliw ości, iż z o sta ło o n o p o d p is a n e p rz e z sa m e ­ go z le cen io d aw c ę28.

Z le c e n ie u s ta n a w ia ją c e a d w o k a ta w in n o p o n a d to być w y d an e n a p iśm ie, c h o ć w p rz e sz ło sc i n ie k tó rz y p o n e n s i ro ta ln i su g ero w ali, że d o w aż n o śc i z le c e n ia w ystarczy, iż s tro n a d a d o z ro z u m ie n ia , że p o ­

23 Por. A. G. M i z i ń s k i, dz. cyt., s. 51. 24 Por. kan. 1478 KPK.

25 Por. kan. 1481 KPK; M. J. A r r ob a C on d e, dz. cyt., s. 238-239. 26 Por. kan. 1540, § 1 KPK.

27 Por. C. G ul l o, dz. cyt., s. 54.

(11)

w o łu je d a n e g o a d w o k a ta 29. T ru d n o je d n a k z ta k ą o p in ią się zgodzić, gdyż w ty m p rz y p a d k u n iem o ż liw e byłoby stw ie rd z e n ie a u te n ty c z n o ­ ści zlecen ia.

Z le c e n ie w ystaw ione p rz e z stro n ę adw o k ato w i stałem u , k tó ry p e łn i fu n k cję p e łn o m o c n ik a n ie u p o w ażn ia go do p o d e jm o w a n ia aktów szczególnej w agi, ta k ic h ja k w ażn e zrze cze n ie się skragi, in stan cji czy te ż aktów sądow ych. M o ż e to uczynić je d y n ie w tedy, gdy o trzy m a sp e ­ cjaln e zlec en ie w ystaw ione p rzez stro n ę, k tó rą re p re z e n tu je 30. N ależy zauw ażyć, że zlece n ie sp ecjaln e n ie m o że być u d z ie lo n e adw okatow i stałem u , k tó ry zo stał w yznaczony d o spraw y p rz e z sędziego. N ie m oże o n ani p ro sić o d o łą c z e n ie czy te ż rezygnację z ty tu łó w spraw y an i ż a d ­ nych ak t procesow ych b e z zgody stro n y 31. D o n ieg o n a to m ia st należy p ra w o i o b o w iązek zło żen ia apelacji, p o d o b n ie ja k w p rz y p a d k u p e łn o ­ m o cn ik a w yznaczonego p rz e z stro n ę , jeśli zle cen io d aw ca się te m u n ie sprzeciw ia32.

Tak ja k w yznaczenie a d w o k ata stałe g o d o k u je się p o p rz e z zlecenie w ydane p rz e z stro n ę p ro ce so w ą lub sędziego, ta k te ż w ygasa p o p rze z o d w o łan ie zlecen ia p rz e z stro n ę lub sędziego. O d w o ła n ie ad w o k ta, by o siąg n ęło skutek, m usi być p o d a n e do w iad o m o ści ad w o k a ta, a jeśli n a stą p iło ju ż zaw iązanie sp o ru , należy o o d w o ła n iu zaw iad o m ić sę ­ dziego i stro n ę p rzeciw n ą33.

U s u n ię c ie ad w o k a ta n a m ocy d e k r e tu sęd zieg o z u rz ę d u lu b n a rzą- d a n ie stro n y m o że d o k o n a ć się n a s k u te k p o w ażn ej przyczyny34. D e ­ k re t sęd zieg o n ie p o d le g a ap elacji, n a to m ia s t m o ż e być p rz e d m io te m re k u rs u d o w ik ariu sza sąd o w eg o lu b b isk u p a diecezji, w zależn o ści od a u to ra d e k re tu . Z d a n ie m C. G u llo p o w a ż n e przyczyny, o k tó ry ch m ó ­ wi k an . 1487 K P K to m iędzy innym i: a p o sta z ja i u tr a ta n ie n a ru sz o n e j sławy, w szczęte p o stę p o w a n ie d y scy p lin arn e lu b k a rn e , z ach o w an ia p rz e c iw n e spraw iedliw ości i p ra w u 35. Z k o lei w a rt. 111, § 2 in stru k cji

D ig n ita s c o n n u b ii czytam y, że je śli b isk u p m o d e ra to r stw ierdzi, iż d a ­ ny a d w o k a t n ie p o w in ie n p e łn ić sw ojego u rz ę d u z racji n a b r a k b ie ­ głości w m a te rii, u tr a tę d o b re j sławy, s ta ra n n o śc i lu b ze w zg lęd u n a

29 Por. c. An n é, 8.11.1963, „SRRD” 55, 1963, nr 8. 30 Por. kan. 1485 KPK; Dignitas connubii, art. 107, § 1. 31 Por. c. B o c c a f o l a, 25.07.1989, „SRRD” 81, 1989, nr 16. 32 Por. kan. 1486, § 2 KPK; Dignitas connubi, art. 107, § 2. 33 Por. kan. 1486, § 1 KPK; Dignitas connubii, art. 108. 34 Por. kan. 1487 KPK; Dignitas connubii, art. 109. 35 Por. C. G ul l o, dz. cyt., s. 58.

(12)

n ad u ży cia p o w in ie n p o d ją ć sto so w n e d ziała n ia. W p rz y p a d k u ad w o ­ k ató w stały ch n a jb a rd z ie j surow ym w y m iarem d zia ła n ia b isk u p a b y ło ­ by u su n ię c ie ad w o k a ta z u rz ę d u . P o n a d to in stru k c ja D ig n ita s c o n n u b ii

z a b ra n ia ad w o k a to m w ym ów ienia p rz y ję te g o z lecen ia b e z słusznej przyczyny czy te ż n ie w y p e n ie a n ia go z p o w o d ó w p o d a ru n k ó w , o b ie t­ n ic lu b in n y ch racji, o ra z w ydobyw ania spraw z w łaściw ych try b u n a ­ łów, by k orzystniej ro z strzy g n ąć ją p rz e d in n y m 36 o ra z p rz e w id u je o d ­ p o w ie d n ie k ary za p o p e łn ie n ie czynów n ie g o d n y ch p o w ie rz o n e m u ad w o k ato w i u rz ę d o w i37.

4. Uprawnienia adwokata stałego

Pierw szym podstaw o w y m o b o w iązk iem ad w o k a ta w o d n ie sie n iu do strony procesow ej je s t u d z ie le n ie jej rzete ln ej i uczciwej p o ra d y co do sta u p raw n eg o i fakty czn eg o m ałżeń stw a, k tó re g o w ażn o ść d a n a s tro ­ n a m a in te n c ję zaskarżyć. O czyw iście fu n k cja ta m o że być sp ełn ian a p rz e z in n e osoby p ra c u ją c e w p o ra d n i m ałżeń sk iej, a o b o w iązek te n n ie w ynika z m a n d a tu , ile raczej z rz e te ln o śc i w ypełnianej p rz e z ad w o ­ k a ta posługi. A d w o k at w in ie n z atem , o ile to o n p e łn i fu k cje d o rad zcą p rz e d ro zp o częciem p rz e z stro n ę p ro c e su , p o w ażn ie tra k to w a ć p o te n ­ cjaln ą stro n ę p ro ceso w ą, o dm ów ić przyjęcia spraw y w ątpliw ej i p o ­ w strzym ać się o d działań, gdy d z iałan ie to byłoby sp rzeczn e z je g o su ­ m ien iem , rz e te ln ie za p o z n a ć się d o w o d am i p rzed staw io n y m i p rzez stro n ę o ra z d o ch o w ać ta je m n icę , d o k tó re j je s t zobow iązany z racji wy­ k o nyw anego zaw o d u o ra z p rzep isó w p ra w a 38. W te n sposób ad w okat p o m a g a stro n ie w sfo rm u ło w an iu skargi p ro ceso w ej, k tó rej złożenie w try b u n a le rozp o czy n a p o stę p o w a n ie sądow e. N ależy te sfo rm u ło w a­ n ie skargi pow odow ej o tyle je s t isto tn e , iż w in n a o n a zaw ierać p o d s ta ­ wy p ra w n e i faktyczne ro zczen ia, z k tó ry m zw raca się d o try b u n a łu stro n a. B ra k fachow ości ze stro n y osoby, k tó ra w nosi skargę m o że p o ­ w odow ać z je d n e j stro n y b ra k sfo rm u ło w an ia np. ty tu łu spraw y, z d ru ­ giej zaś n ie u w z g lęd n ien ie isto tn y ch dla spraw y fak tó w stanow iących

36 Por. Dignitas connubii, art. 110.

37 Por. Dignitas connubii, art. 111, § 1. Szerzej na temat odpowiedzialnosci karnej adwo­ kata: A. G. M i z i ń s k i, dz. cyt., s. 56-60.

38 Por. M. B a r an, Czynności adwokata kościelnego w procesie o orzeczenie nieważności małżeństwa, Sandomierz 2005, s. 27.

(13)

p o d sta w ę faktyczną w n iesien ia skargi. C o w ięcej b ra k isto tn y ch e le ­ m e n tó w skargi m o że p o w o d o w ać jej o d rz u c e n ie p rz e z sęd zieg o 39. P o ­ n a d to ad w o k at m o że dołączyć d o skargi pow odow ej d o d a tk o w ą d o k u ­ m e n ta c ję , o p in ie biegłych czy te ż d o k u m e n ty zw iązane z p ro c e se m rozw odow ym cywilnym40.

N iezw ykle w a ż n ą fu n k c ję sp e łn ia a d w o k a t w o k re ś le n iu fo rm u ły s p o ru o ra z w p o s tę p o w a n iu dow odow ym . W łaściw ie z re d a g o w a n a sk arg a p o w o d o w a z p recy z y jn ie o k re ślo n y m i ty tu ła m i spraw y staje się p o d sta w ą o k re ś le n ia p rz e z sę d zieg o fo rm u ły sp o ru , k tó ra z g o d n ie z k an . 1514 K P K 41 n ie m o ż e być zm ie n io n a ja k tylko now ym d e k r e ­ te m sęd zieg o . N ie d o p rz e c e n ie n ia je s t ro la a d w o k a ta w p o s tę p o w a ­ n iu dow odow ym . Z g o d n ie z k an . 1678, § 1 K P K a d w o k a t m a p raw o być o b e c n y p o d c z a p rz e s łu c h a n ia s tro n o ra z św iadków , chy b a że w p rz y p a d k u p rz e s łu c h a n ia św iadków sęd zia u z n a, iż n ależy p o s tę p o ­ w ać z z a c h o w a n iem tajem n icy 42. C o w iecej m a p ra w o za p o ś re d n ic ­ tw e m sęd zieg o fo rm u ło w a ć k o n k re tn e p y ta n ia z a ró w n o s tro n o m ja k i św iadkom , a w ięc w p ew n y m se n sie u k ieru n k o w y w ać p rz e s łu c h a n ie n a z a g a d n ie n ia i fa k ty m o g ą c e stan o w ić d o w ó d w p ro c e sie , k tó ry się toczy. Z a k re s p y ta ń je s t b a rd z o sz e ro k i i dotyczy za ró w n o kw estii p rz e sta w io n y c h w sk a rd z e p o w o d o w ej, ja k i w ynikających z innych śro d k ó w d o w odow ych43. A d w o k a t p o n a d to n ie tylko p rz e d sta w ia śro d k i d o w o d o w e, a le p rz e d e w szystkim o c e n ia z a rz u ty i a rg u m e n ty p rz e c iw n ik a w tra k c ie p ro c e s u o ra z re d a g u je te ż p ism a p ro c e so w e sk ie ro w a n e d o try b u n a łu . P o n a d to a d w o k a t in fo rm u je s tro n ę o p rz y ­ słu g u jący ch jej p ra w a c h o ra z o celow ości z g łaszan ia now ych św iad ­ k ów czy te ż dow odów . P rz y g o to w u je te ż św iadków co d o za g a d n ie ń , o k tó re m o g ą być p y ta n i w c zasie p rz e s łu c h a n ia 44. A d w o k a t d o k ła d ­ n ie sp raw d za w ia ry g o d n o ść i n ie sk a z ite ln o ść p rz e d sta w ia n y c h w p r o ­ c esie d o k u m e n tó w 45.

39 Por. Dignitas connubii, art. 116.

40 Por. A. D z i ę g a, Strony sporu w kanonicznym procesie o nieważność małżeństwa, Lu­ blin 1992, s. 161.

41 Por. Dignitas connubii, art. 136. 42 Por. kan. 1559 KPK.

43 Por. G. L es zc zy ń s k i, Oświadczenia stron jako środek dowodowy w procesie o stwier­ dzenie nieważności małżeństwa, „Prawo Kanoniczne” 43, 2000, nr 1-2, s. 108-109.

44 Por. A. G. M i z i ń s k i, dz. cyt., s. 53.

45 Por. L. M us e l l i, Il minister degli avvocati tra difesa del cliente efedeltà alla verità e alla giustizia, w: La giustizia nella Chiesa: fondamento divino e kultura processualistica moderna,

(14)

Z g o d n ie z k an. 1678, § 1, 2° a d w o k at m a p ra w o p rz e jrz e ć a k ta są d o ­ w e, chociażby jeszcze n ie były o g ło szo n e, ch o ć m o że to uczynić w te r ­ m in ie w yznaczonym n a p u b lik ację a k t sprawy46. M a p raw o o trzy m ać za zgo d a sędziego k o p ię a k t47. W in ien o n z a p o z n a ć się z d o w o d am i p rz e d ło żo n y m i p rzez stro n y i czuw ać n a d tym , aby ew e n tu a ln e dow ody za strz e żo n e p rz e z sędziego48 n ie stanow iły n o rm y je g o p o stęp o w an ia, ale były je d y n ie w yjątkiem 49.

Po z a m k n ięc iu p o stę p o w a n ia d ow odow ego a d w o k at m a p raw o do p rz e d sta w ie n ia o b ro n y 50. W in ien to uczynić n a piśm ie, chyba że sędzia u z n a za w y starczającą u stn ą dyskusję w o b ec try b u n a łu 51. J a k zauw aża I. G rabow ski, w m ow ie o b ro ń czej ad w o k a t w in ien p rz e d e w szystkim p o d w ażać dow ody stro n y p rzeciw nej, o ile n ie są o n e zb ierzn e, w skazy­ w ać n a e w e n tu a ln e u ch y b ien ia i n iew iarygodność św iadków strony przeciw nej, ta k by osła b ić ich zezn an ia. A dw okatow i n ie w o ln o oczywi­ ście p rzestaw iać fak tó w fałszywych, zaś dow ody n ajsilniejsze w inien p rzestaw iać n a k o ń cu , ta k aby w yw arły najw iększy w pływ n a w ydany p rz e z sędziego w yrok. P rz e d w y d an iem w yroku a d w o k at zgłasza rów ­ nież re p lik ę n a głos a d w o k a ta strony przeciw nej o ra z o b ro ń cy w ęzła m a łżeń sk ieg o 52.

Po w y d an iu w yroku p rz e z try b u n a ł I instancji, o ile je s t o n n ie k o ­ rzystny dla strony, a ad w o k at p o sia d a zlecen ie n a w szystkie in stan cje, fo rm u łu je o n a p elację do try b u n a łu wyższej instancji.

Zakończenie

P rzy taczając jed y n ie w y b ran e n ajw ażniejsze ele m e n ty uczestnictw a a d w o k ata w p ro c e sie było m o im z a m ia re m w skazać, ja k isto tn a je s t je ­ go ro la i ja k d o n io słe z p ra k ty cz n eg o p u n k tu w id zen ia zn aczen ia m a w y p ełn ian a p rze z n ieg o fu nkcja. A d w o k at je s t n ie tylko o p a rc ie m dla strony w tra k c ie fo rm u ło w a n ia skargi pow odow ej, ale p rz e d e w szyst­ k im p o m a g a sk u te czn ie i zg o d n ie z p ra w e m p rz e p ro w a d zić p ro ces

46 Por. Dignitas connubii, art. 229.

47 Por. kan. 1598, § 1 KPK; Dignitas connubii, art. 235, § 1. 48 Por. Dignitas connubii, art. 230.

49 Por. H. S t a w n i a k, dz. cyt., s. 146. 50 Por. Dignitas connubii, art. 240, § 1. 51 Por. kan. 1602, § 1 KPK.

(15)

o stw ierd zen ie niew ażności jej m ałżeń stw a. Jeg o sk u teczn o ść zależny b e z sp rzeczn ie o d z a istn ie n ia faktów , k tó re ow ą niew ażność p o w odują, ale isto tn a ró w n ież w ich p rz e sta w ie n iu je s t fach o w o ść i w ied za p r a k ­ tyczna a d w o k ata strony. Z a k ła d a ją c z a te m p o ży teczn o śc fu n k cji ad w o ­ k a ta w p ro c e sie m a łż eń sk im ch ciałem zw rócić uw agę n a p o trz e b ę z a ­ b e z p ie c z e n ia p ra w a d o o b ro n y w szystkim , k tórzy stają się stro n a m i w p ro c e sa c h p ro w ad zo n y c h w try b u n a ła c h kościelnych. To z k o lei nie zaw sze je s t m ożliw e jed y n ie przy p o m o cy ad w o k ató w pryw atnych, choćby z racji finansow ych. D la te g o u żyteczność ad w o k a ta stałego, w ynikająca z fa k tu fin an so w an ia go p rz e z try b u n a ł je s t n ie d o p rz e c e ­ nien ia. P o n a d to co należy zauw ażyć, P olska staje się k ra je m b o g aty m w k a n o n istó w legitym ujących się d y p lo m em wyższej u czelni i gotow ych służyć sw oją w ied zą rów nież try b u n a ło m kościelnym . Oczyw iście n o ­ m in o w an ie stałych ad w o k ató w m a ró w n ież sw oje cienie, co sta ra łe m się u k azać, ale je s te m zd a n ia, że d o b ro , k tó re p ły n ie z rzeteln ej p o s łu ­ gi ad w o k ató w stałych je s t w iększe niż nadu ży cia czy te ż w ątpliw ości, k tó re czasam i m o g ą p o w o d o w ać ró ż n e obawy.

Sommario

Il can. 1490 CIC prevede una figura nuova, molto discussa, che finora funziona so- lamente in alcuni tribunali ecclesiastici. L’istruzione Dignitas connubii che contiene le norme riguardanti il processo della nullità matrimoniale, nel art. 113, invita di nuovo tutti i vescovi diocesani di nominare gli avvocati stabili presso i loro tribunali. In questo articolo ho voluto non solo di presentare le diverse norme riguardanti l’ufficio dell’avvocato, ma sopratutto prendere in esame i diversi argomenti spesso presentati come l’ostacolo per il normale funzionamento della giustizia ecclesiastica. Affronatan- do questi argomenti ho cercato di presentare la mia opinione in quetione. Ho voluto anche di far vedere i vantaggi riguardanti la presenza dell’avvocato stabile durante il processo matrimoniale sia per lo stesso tribunale sia per le parti in causa, in specie qu­ elle più povere.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The seventh and final paper in this issue (Veer et al. 2018 ) describes the testing and forensic analysis on curved vehicle roof windows and concludes that the main cause of failure

Okaże się to, jeżeli zestaw im y odpow iedniki polskie ty ch sam ych łacińskich parem ii, cytow anych i przez Potockiego, i przez Rysińskiego... T rzeba pozostać

Od początku do końca n a zaw artość HS składają się recenzje-om ów ienia współczesnego piśm iennictw a; nie tylko niem ieckiego, ale także zagranicznego,

Nic nie ustępując z naukowego obiektywizmu, stała się bezpośrednim prze­ m ówieniem w ielkiego uczonego i w ychow aw cy ze szczytu osiągniętej przezeń pełni,

Może też m iało bardziej zbliżyć Niepowieści do tra k ta tu m oralistycznego, stw orzyć jego popularniejszy odpow iednik — „tę spo­ dziew am się spraw ić

odkomenderowano go do szkoły oficerskiej w Kujbysze- wie, a po jej ukończeniu - jako jeden z wyróżniających się absolwentów - został odda­ ny do dyspozycji Resortu

Wśród tych prac do najważniejszych należą: rozdział Karst of Poland (z R. Dąbrowskim) w książce Karst, important karst areas of the northern hemisphere (Else-

Some of those changes involved the implementation of distance learning in English language courses at the University of Information Technology and Management in Rzeszów as part of a