Komitet Organizacyjny zapewne rozszerzy zakres prac zmierzających do rozwią-zania niektórych teoretycznych problemów z zakresu nauk o Ziemi, dla realizacji których analiza historyczna może mieć znaczenie podstawowe.
•
Po zakończeniu obrad podjęto rezolucję, w której m. in. wyrażono życzenie przygotowania i przeprowadzenia w ciągu 4—5 lat trzeciego analogicznego sym-pozjum, mającego na celu rozpatrzenie uprzednio nieznanych dokumentów historycznych, a także materiałów zawierających rezultaty nowszych wspólnych r a -dziecko-polskich badań w dziedzinie nauk o Ziemi. Postanowiono zwrócić się do akademii nauk Polski i ZSRR o wyrażenie zgody na dalsze wspólne prace w tej dziedzinie oraz na przygotowanie trzeciego sympozjum w jednym z centrów n a u -kowych Polski na temat wzajemnego wpływu koncepcji w dziedzinie geologii i geografii, rozwijanych przez polskich i rosyjskich hadaczy w XIX—XX w., lub w Związku Radzieckim na temat historii badań Bajkału i Przybajkala prowadzo-nych przez polskich i rosyjskich uczoprowadzo-nych.
Kazimierz Maślankiewicz, Zbigniew Wójcik
ROLA KSIĄŻKI W KSZTAŁTOWANIU KULTURY UMYSŁOWEJ Żagań 3—4 m a j a 1972 r.
W sali bibliotecznej dawnego klasztoru oo. Augustianów w Żaganiu rozpoczęły się 3 m a j a 1972 r. obrady sesji naukowej na temat Rola książki w kształtowaniu kultury umysłowej. Sesję zorganizowały liczne instytucje miejscowe: Prezydium PRN, Prezydium MRN, Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna, Towarzystwo Miłośników Zagania oraz Zakład Historii Nauki i Techniki PAN, Instytut Biblio-tekoznawstwa i Informacji Naukowej Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Bi*-bliotekoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego i Lubuskie Towarzystwo Nauko-we. Sesję zwołano z okazji Międzynarodowego Roku Książki, majowych Dni Oświaty Książki i Prasy oraz 25-letniej rocznicy miejscowej Powiatowej i Miej-skiej Biblioteki Publicznej i zbliżających się Dni Regionalnych Zagania.
Wybranie miejsca na obrady w sali bibliotecznej z pierwszej połowy XVIII w., wśród dawnych malowideł i wystroju bibliotecznego, było bardzo trafne.
W imieniu władz miasta i Towarzystwa Miłośników Zagania sesję otworzył J a n Majewski, oddając przewodnictwo kierownikowi Wydziału Kultury PPRN w Żaganiu, mgrowi Franciszkowi Jarlaczykowi. Mgr Jarlaczyk nawiązał do hi-storii biblioteki, w której toczyły się obrady, i z kolei przekazał głos pierwszemu referentowi, 'przewodniczącemu komitetu organizacyjnego sesji, prof. Waldemarowi Voisé.
Prof. Voisé w referacie Dawne i nowe spory o książkę, po wprowadzeniu słu-chaczy w problematykę przez ładnie dobrane cytaty z Platona, de Bury'ego, Ko-meńskiego, scharakteryzował istnienie dwóch postaw wobec książki symbolizują-cej „pismo", w odróżnieniu od innego sposobu wyrażania treści poznawczych — „obrazu". Istnienie tych dwóch postaw można łatwo wyśledzić w dziejach kul-tury. Już w XV i XVI w., tj. w epoce, gdy fascynacja słowem drukowanym osiąg-nęła punkt kulminacyjny, pojawiają się coraz liczniejsi zwolennicy poglądowości, wypowiadający się na rzecz prymatu elementów wizualnych, zarówno w procesie przekazywania jak i doskonalenia wiedzy. W połowie bieżącego stulecia doszło do otwartego' konfliktu między zwolennikami tych poglądów.
Prof. W. Voisé jest zwolennikiem wzajemnego uzupełniania się obu nurtów współczesnej kultury, tj. komplementarności przede wszystkim „książki" i „tele-wizji", których symbioza wydaje się warunkiem koniecznym dalszego doskonale-nia się umysłowego ludzkości. W tej sytuacji staje się niezbędne przemyślenie za-sad racjonalnej polityki kulturalnej w skali krajowej, celem uniknięcia ujemnych stron jednoistronnie dotąd traktowanego trendu „upowszechnieniowego". Mogło by to zapobiec coraz wyraźniej widocznym niedostatkom aktualnego rynku książko-wego, którego sytuacja bieżąca jest jednym z przejawów zagrażającej nam „mini--kultury".
Doc. Barbara Bieńkowska z Instytutu Bibliotekoznawstwa i Informacji Nau-k o w e j Uniwersytetu WarszawsNau-kiego przedstawiła referat Współczesne wartości historii książki. Referentka przypomniała, że przeszłość, zarówno dawna i naj-dawniejsza, jak też zupełnie świeża, warunkuje kształt rzeczywistości i ukierun-k o w u j e nasze współczesne a nawet przyszłościowe działania. Sesja żagańsukierun-ka sta-wia sobie za cel kształtowanie przyszłości kulturalnej miasta. Zmierza do stworzenia nowej tradycji, atmosfery i warunków rozwoju kultury książki; do w y -tyczenia. planów i perspektyw odpowiadającym aktualnym i przyszłym wymogom regionu.
Doc. Bieńkowska stawiając pytanie, jaka w tym trudnym zamierzeniu przy-pada rola historii książki i bibliotek, starała się na nie odpowiedzieć przez inte-resującą analizę walorów i problemów tkwiących w każdym egzemplarzu dawnej książki.
Dzięki dawnym książkom można znaleźć ślady myśli i działania ich właścicieli, często wybitnych postaci, odtworzyć ich poglądy i zamiłowania. Zachowane książki w y d o b y w a j ą z zapomnienia nazwiska i postacie czytelników, ukazują ośrodki ży-cia umysłowego i obraz czytelnictwa dawnych lat, a przez to stanowią nieodzow-ny materiał do poznania kultury minionieodzow-nych wieków. Forma zewnętrzna książek poucza o możliwościach technicznych, wyobrażeniach artystycznych ich twórców i odbiorców, poucza również o stopniach zamożności i stosunkach społecznych zachodzących między ludźmi w procesie produkcji i obiegu książki.
Operując licznymi przykładami doc. Bieńkowska zwracała uwagę, że ciągle jeszcze wśród starych książek udaje się odnajdywać zapomniane lub w ogóle nie-rejestrowane utwory głośnych mistrzów, odkrywać nieznanych autorów i nieznane pisma, które odczyłtame i spopularyzowane dopiero dziś urzekają głębią i nowo-czesnością myśli czy artystycznym pięknem.
Kontakty z dawną książką, a zwłaszcza z biblioteką, wielostronnie wzboga-cają osobowość czytelnika, przede wszystkim kształcą jego wrażliwość estetyczną i etyczną. Informując o dorobku przeszłości — zdaniem autorki referatu — książka pomnaża wiedzę, a jednocześnie pokazując trwałość dzieł ludzkich uczy szacunku dla cudzego wysiłku, rzetelności i odpowiedzialności za własne prace i słowa. Budzi dumę z tradycji kulturalnej swego kraju, miasta czy regionu, wzmacnia poczucie więzi między pokoleniami. Człowiek z szeroką perspektywą historyczną zna cenę, wartość i nieuchronność postępu w każdej dziedzinie. Lepiej potrafi ocenić osiągnięcia współczesne, porównując je z dawną sytuacją, ale rozumie, że i obecne formy muszą ulegać zmianom, muszą dolskonalić Się.
Kończąc swój referat doc. B. Bieńkowska wysunęła interesujący postulat, dotyczący dalszych losów biblioteki poaugustiańskiej w Żaganiu, stanowiącej nie-z w y k l e cenny nie-zabytek kultury artystycnie-znej i umysłowej nie-z I połowy X V I I I w. Otóż, jej zdaniem, biblioteka przy stosunkowo niewielkich kosztach konserwacji î adap-tacji mogłaby stanowić obiekt muzealny. Można byłoby przeprowadzać tutaj po-kazy starych książek, przygotowywać wystawy druków żagańskich (miasto ma bogate tradycje drukarskie i papiernicze), rzemiosła arystycznego, czy nawet
Rye. 1. W trakcie obrad sesji (fot. M. Raubo)
zbiorów numizmatycznych, archeologicznych lub kartograficznych. Tego typu muzea wnętrz bibliotecznych, bardzo popularne za granicą, w Polsce należą do rzadkości, niewiele bowiem zachowało się u nas autentycznych dawnych bibliotek.
Kolejny referat O roli książki naukowej w polskim oświeceniu wygłosiła mgr Anna Zbikowska-Migoń z Wrocławia. W tym okresie nastąpiło znaczne oży-wienie na- polu wydawniczym, szczególnie w zakresie piśmiennictwa naukowego. Pojawiły się wielkie zamierzenia edytorskie, inspirowane i popierane przez króla i światłych magnatów. Na odrębne wyróżnienie zasługują również inicjatywy edytorskie Komisji Edukacji Narodowej.
W piśmiennictwie naukowym wydawanym w Polsce — zgodnie z tendencjami epoki — panowała przede wszystkim literatura typu podręcznikowego, a także wszelkiego rodzaju słowniki i dziełka encyklopedyczne, często określane jako „krótkie zebrania nauk". W dużej mierze prace naukowe były przekładami, naj-częściej z literatury francuskiej.
W latach 1750—1820 całość produkcji drukarskiej dzieł naukowych — zdaniem autorki referatu — zamyka się liczbą ok. 4000 pozycji. Liczha ta stanowi ok. 12°/o globalnej produkcji książek w tym okresie. Przy czym najwięcej wydawano prac z zakresu filozofii i medycyny (po ok. 500 dzieł), następnie kolejno idą dziedziny: nauki historyczne (400 prac), nauki maternatyczno-chemiczno-fizyczne (346), nauki przyrodnicze i rolnicze (341), prawne (324). Na ostatnie dwudziestolecie omawia-nego okresu przypada druk około połowy dzieł z każdej z wymienionych dziedzin <oprócz piśmiennictwa filozoficznego). Również spośród uznanych przez referentkę 54 tytułów czasopism naukowych, 21 zaczęło się ukazywać już w X I X w.
Wielką rolę w rozpowszechnianiu literatury naukowej, zarówno polskiej jak i obcej, odegrało rozwijające się wówczas księgarstwo polskie, łączące często funkcje sprzedaży książki z jej produkcją.
W końcowej części referatu A. Zbikowska-Migoń stwierdziła, że ludzie oświecenia dostrzegli rolę książki jako niezbędnego instrumentu pracy naukowej, f u n k -cjonalnego popularyzatora nauki w -społeczeństwie. Przedsiębrano szereg inicja-tyw, które książce zapewnić miały optymalne warunki oddziaływania, podejmo-wano centralne próby usprawnienia organizacji bibliotek jako warsztatów pracy naukowej. Tym niemniej nie zdołano dotrzeć z książką do całego społeczeństwa polskiego.
Tematem referatu doc. Stanisława Szpilczyńskiego z Wrocławia były „ T a j e m -nice" Aleksego Pedemontany czyli najpopularniejsza encyklopedia wiedzy che-micznej dla pań w epoce renesansu *. Referent przedstawił zebranym niektóre problemy i zadziwiającą karierę dzieła renesansowego autora w wielu kraj-ach europejskich.
Referat dr Anny Dobrzyckiej z Poznania Neunhertz w Żaganiu odbiegał od problematyki księgozinawczej, dotyczył bowiem wspaniałego wystroju wnętrza sali, w której odbywały się obrady, dzieła malarza śląskiego J. W. Neunhertza.
Dla 'przyozdobienia pomieszczeń biblioteki klasztornej sprowadził Neunhertza opat klasztoru żagańskiego Tadeusz Rihl. Malar z-dekorator pracę swą zakończył w kwietniu 1736 r. Jego malowidła wyobrażają sceny biblijne, sceny z misyjnej działalności zakonu Augustianów, alegorie Sztuk i Nauk oraz postacie symboli-zujące życie gospodarcze i dobrobyt kraju. Referentka omówiła również wartość artystyczną dekoracji malarskiej biblioteki. Wspomniała też o innych dziełach Neunhertza, a wszystko to starała się przedstawić n a tle okresu, w którym działał Neunhertz2. Dobrym uzupełnieniem referatu były przezrocza wyświetlane podczas prelekcji dr A. Dobrzyckiej.
Dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zielonej Górze, mgr Grzegorz Chmielewski, w referacie Biblioteki publiczne województwa zielo-nogórskiego w latach 1946—1971 omówił rozwój i działalność sieci bibliotek pu-blicznych na obszarze Środkowego Nadodrza w okresie Polski Ludowej. W refe-racie porównał pewne wskaźniki czytelnictwa w publicznych bibliotekach wo-jewództwa zielonogórskiego z wskaźnikami ogólnokrajowymi oraz przeprowadził interesującą charakterystykę czytelników i pracowników bibliotek, biorąc pod uwagę strukturę wieku, zawodu i wykształcenia.
Sporą część swego wystąpienia referent poświęcił stanowi i perspektywom rozwoju w najbliższych latach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zielonej Górze. Kierowana przez niego Biblioteka liczy obecnie ponad 210 000 woluminów. Wśród jej cenniejszych zbiorów z n a j d u j ą się m.in.: prywatny zesipół korespondencji Herrninii, żony ostatniego cesarza Niemiec, Wilhelma II, liczący ok. 2000 listów i fotografii; ponad 100 tek rękopisów prof. Józefa Kostrzewskiego, stanowiących pewnego rodzaju inwentarz zabytków archeologicznych Polski i kra-jów ościennych; kilkanaście woluminów rękopisów zawierających listy i doku-menty z XVII i XVIII w., sygnowane przez Szczęsnego Potockiego, Janusza Ra-dziwiłła, Stanisława Augusta Poniatowskiego, Stanisława Staszica; 5 nieznanych szkiców Cypriana Kamila Norwida z 1846 r.
Ostatnim referatem w pierwszym dniu obrad był komunikat sekretarza Lu-buskiego Towarzystwa Naukowego, dra Jana Muszyńskiego, w którym poruszono sprawy narodowego charakteru w ilustracji drzeworytniczej.
Drugi dzień sesji miał nieco odmienny charakter, był pomyślany jako
„po-1 Referat ten stanowił zmienianą wersję artykułu opublikowanego pt. „Ta-jemnice" mistrza Aleksego Pedemontana w „Kwartalniku Historii Nauki i Tech-niki" 1971 nr 1 s. 27—51.
2 Zob. A. D o b r z y c k a : Jerzy Wilhelm Neunhertz — malarz śląski. Poznań 1958.
Rye. 2. Fragment d a w n e j biblioteki klasztornej w Żaganiu (fot. M. Raubo) pularyzatorski". Obrady przeniesiono do „sali historii" Technikum Włókienniczego, mieszczącego się w gmachu dawnego kolegium jezuickiego. Przewodnictwo obrad spoczywało w rękach przewodniczącego Towarzystwa Miłośników Żagania, M a -r i a n a F a j f e -r a.
Doc. B. Bieńkowska i mgr G. Chmielewski powtórzyli swoje referaty, wzbo-gacając je o nowe refleksje i informacje.
J a n Sczaniecki z Zielonej Góry omówił jeden z nowszych n a b y t k ó w zielono-górskiej Biblioteki Wojewódzkiej, a mianowicie egzemplarz Sermones Leona I. Ten inkunabuł, według niedawno wysuniętej hipotezy3, być może był w y d r u k o w a n y w Chełmnie n a Pomorzu, byłby więc jednym z pierwszych druków w y d a nych na ziemiach polskich. O działalności bibliotek szkolnych w powiecie ż a g a ń skim mówiła mgr Irena Ziętowska, zaś Emilia Lis, kierownik Powiatowej i M i e j -skiej Biblioteki >w Żaganiu, przedstawiła historię i współczesne problemy żagań-skiego bibliotekarstwa publicznego.
Obrady sesji podsumowała doc. B. Bieńkowska podkreślając, że we wszyst-kich r e f e r a t a c h r e f l e k s j e historyczne przeplatały się z problematyką a k t u a l n ą i postulatami dotyczącymi bliższej i dalszej przyszłości książki jako ważnego in-s t r u m e n t u doin-skonalenia in-się ludzkiej umyin-słowości.
Piszącemu to sprawozdanie t r u d n o ocenić znaczenie sesji, niemniej należy przypomnieć, że Żagań w ciągu pół roku był miejscem dwóch poważnych spo-t k a ń naukowych. Podobnie jak w październikowej sesji k e p l e r o w s k i e j4, tak
s Zob. E. S z a n d r o w s k a : Tajemnicza oficyna drukarska XV w. „Rocznik Biblioteki Narodowej" R. 3: 1967 s. 321—346 oraz Czy w Chełmie nad Wisłą dru-kowano inkunabuły? Tamże R. 4: 1968 s. 23—49.
4 Zob. sprawozdanie z t e j sesji w „Kwartalniku Historii Nauki i Techniki" 1972 nr 1 s. 169—174 oraz w „Nauce Polskiej" 1972 nr 2 s.
i w obecnej, zwracało uwagę duże zaangażowanie działaczy miejscowych, dobra organizacja i serdeczna gościnność, pod której wrażeniem pozostawali i pozostają nadal wszyscy uczestnicy obydwu sesji.
Jerzy Róziewicz
POSIEDZENIE NAUKOWE ZESPOŁU HISTORII NAUKI OKRESU OŚWIECENIA
W dniu 23 malja 1972 r. odbyło się w Krakowie pod przewodnictwem doc. Sta-nisława Brzozowskiego posiedzenie Zespołu Historii Nauki Okresu Oświecenia, na którym doc. Jadwiga Rudnicka wygłosiła referat Biblioteki mieszczan warszaw-skich w czasach Stanisława Augusta.
Referat oparty został na inwentarzach masy spadkowej i regestrach licyta-cyjnych w aktach magistratu Miasta Starej Warszawy.
W dawnych spisach inwentarzowych, obok różnego rodzaju sprzętów wymie-niane są rówmież książki. Znaleziono 116 spisów bibliotek i właśnie przegląd księgozbiorów najciekawszych stanowił treść referatu. Omawiane księgozbiory po-dzielono na cztery grupy, w zależności od zawodu właścicieli: rzemieślników, kup-ców, urzędników oraz przedstawicieli wolnych zawodów.
Tematyka księgozbiorów rzuca światło na poziom intelektualny i stopień za-możności ich właścicieli. Biblioteki rzemieślników były na ogół małe, przeważała w nich literatura religijna. Znacznie bogatsze były księgozbiory kupców, które zawierały często najnowszą literaturę „oświeceniową". Przedstawiciele wolnych zawodów, jak np. konsyliarz J a k u b Andrychowicz, medyk Wawrzyniec Martucci, czy malarz-dekorator Jan Bogumił Plersch posiadali starannie dobrane podręczne księgozbiory fachowe, służące jafoo pomoc do pracy.
We wszystkich omawianych księgozbiorach poczesne miejsce zajmowała lite-ratura religijna: biblie, ewangelie, modlitewniki, żywoty świętych. Wszędzie wy-stępowały także poradniki lekarskie i książki kucharskie. Wiele z księgozbiorów mieszczańskich zawierało różnego typu dykcjonarze (np. Knapskiego, Trotza) i No-we Ateny Benedykta Chmielowskiego. Często spotykaną pozycją był także ro-mans La saxe galente. Uderza natomiast stosunkowo mała ilość książek z zakresu prawa, szczególnie miejskiego, oraz polityki. W żadnej z omawianych bibliotek nie natknięto się na Encyclopédie raisoné Diderota i d'Alemberta, chociaż bywały księgozbiory z przewagą pozycji świeckich, zawierające dzieła wybitnych przed-stawicieli oświecenia jak Voltaire, Rousseau, Locke, Holbach, Montesquieu. Wła-ścicielami takich nowoczesnych bibliotek byli posiadacze wielkich sklepów: Jan Józef Domański, J a k ü b Półtarzewski, Stanislaw Kwiatkièwicz, Anna Botmanowa i Felicjanna Latourowa oraz przedstawiciele wolnych zawodów — lekarze: Jan Baptysta Czempiński, Walenty Gagatkiewicz i Wawrzyniec Martucci.
Referat dał bardzo interesujący przegląd bibliotek mieszczan warszawskich z czasów Stanisława Augusta. Ponieważ jednak opierał się głównie na inwenta-rzach masy spadkowej, stanowiących dokumentację cząstkową, obraz księgozbio-rów mieszczańskich jest przybliżony i niepełny.
W toku dyskusji, która wywiązała się po referacie, zabierali glos: mgr M. Hil-hen, mgr J. Wojakowski, dr S. Grzybowski, mgr Z. Rutkowski, mgr A. Biernacki, dr W. Wołoszyński oraz doc. S. Brzozowski.
Mgr Hilhen i mgr Wojakowski pytali — co zachowało się z omawianych księgozbiorów?