• Nie Znaleziono Wyników

"Angst in der Kirchen : verstehen und überwinden", wyd. Rudolf Bohren, Norbert Greinacher, München-Mainz 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Angst in der Kirchen : verstehen und überwinden", wyd. Rudolf Bohren, Norbert Greinacher, München-Mainz 1972 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Angst in der Kirchen : verstehen und

überwinden", wyd. Rudolf Bohren,

Norbert Greinacher, München-Mainz

1972 : [recenzja]

Collectanea Theologica 43/3, 215-216

(2)

Recenzje 215

zum iałe, gdyż K ościół stw a rz a d la w spółczesnego człow ieka o w iele w ięcej tru d n o ści niż sam a osoba C hrystusa. P rz e d sta w ia w ięc za rz u ty w y su w an e pod ad resem K ościoła tak ie, ja k : b ra k m iłości do człow ieka, b ra k to le ran cji, po­ w olność w rozeznaw aniu znak ó w czasu i w iele innych. A u to r p rzy z n aje częś­ ciowo słuszność p ew nym krytykom , k tó re zostały w ygłoszone z pozycji odpo­ w iedzialności. N ie z a jm u je się je d n a k w iele u sp raw ie d liw ia n iem czy zw a l­ czaniem k ry ty k , a le k o n c e n tru je się n a pozytyw nym p rze d staw ie n iu fu nkcji Kościoła. Z am iast daw nego je d nolitego ob razu bez żadnych rysów i skaz k r e ­ śli in n y bard ziej p raw dziw y, z a w ie ra ją c y w iele rysów parad o k saln y ch . T akim paradoksem je st przede w szystkim jedność w w ielkości. K ościół je st jeden, gdyż pozostaje w iern y je d n e j E w angelii, a le zarazem sta le ją ak tu alizu je , p osiada je d n ą w iarę, k tó rą w y ra ż a w teologicznym plu ralizm ie, jedność tę ju ż osiągnął, a le sta le do niej dąży.

P odobną parad o k saln o ść w y k az u je zaangażow anie K ościoła w doczesność. A u to r rozw aża histo ry czn ie p ro b lem stosunków m iędzy K ościołem a p a ń ­ stw em , a n astęp n ie p rze d staw ia , ja k p roblem te n p rz y b ie ra dziś po stać obec­ ności K ościoła w s tru k tu ra c h doczesnych.

Szeroko je st m ow a o p a ra d o k sie grzechu i św iętości w K ościele. W p ie rw ­ szym rozdziale dotyczącym tego zag ad n ien ia a u to r rozw aża z d a n ia teologów w spółczesnych z a jm u jąc y ch się tym tem atem . W n astęp n y m p rz e d sta w ia w ła s­ ne ujęcie: K ościół je st św ięty, gdyż pochodzi z p la n u Bożego i Bożej in i­ cjatyw y, stale je st przez D ucha Św iętego uśw ięcany i sta le n a Boże w ezw anie odpow iada. J e s t to je d n a k św iętość ludzi naw róconych z grzechu, św iętość niekom pletna, do k tó re j sta le się dąży. N a w ielu k o n k retn y c h przy k ład ach a u to r przed staw ia, ja k św iętość K ościoła rea lizu je się w żyw ych ludziach.

W niosek L a t o u r e l l e ’ a je st jasny. Z jaw isko ta k skom plikow ane ja k Kościół, u trzy m u jąc y się p rzez w ieki m im o przeszkód, re a lizu jąc y m im o grze­ chu sw oich członków w ysokie p rzy k ła d y św iętości, w sk a z u je n a dalszą rze­ czywistość, k tó rą p rze d staw ia , a m ianow icie n a zb a w ien ie w C hrystusie.

K siążka d a je p rzy k ła d solidnej, odnow ionej teologi, nie z ry w ające j z przesz­ łością. N ap isan a je st językiem w spółczesnym , ła tw o zrozum iałym , a zarazem teologicznym i ścisłym , co czyni ją szczególnie w artościow ą.

K s. S te fa n M oysa SJ, W arszaw a

A n g st in der K irche. V erste h e n u n d ü b erw in d e n , wyd. R udolf B o h r e n

i N o rb e rt G r e i n a c h e r , M ünchen-M ainz 1972, Chr. K aiser V erlag, M atth ias- -G rü n ew ald -V erlag , s. 140.

K ilku specjalistów a n a liz u je tu ta j z różnych p u n k tó w w id zen ia zjaw isko lęku w K ościele. W prow adzenie do całości d a je G r e i n a c h e r , k tó ry stw ie r­ dza, że lęk te n p o w sta je n a sk u te k k ryzysu w K ościele i je st o b aw ą przed ogołoceniem , ja k ie niesie ze sobą przyszłość. Istn ie je je d n a droga do przezw y­ ciężenia lę k u : uczenie się z dośw iadczeń K ościoła i k o n fro n ta c ja tych do­ św iadczeń z D obrą N ow iną E w angelii.

R udolf A f f e m a n n o m a w ia p roblem z p u n k tu w idzenia psychologii głębi. U św iadom ienie sobie lęk u w K ościele dzisiejszym je st jego zdaniem w iększe niż w przeszłości. P o rz ąd e k św ia ta o p a rty n a ch rześcijań stw ie p rze stał istnieć. P rzestały działać p ew n e stereotypy w łaściw e ch rz eśc ija ń stw u , ja k n a p rz y ­ k ła d w yobrażenie Boga, d o któ reg o trz e b a się u ciekać p o opiekę m a teria ln ą, w yobrażenie C hrystusa, n a któ reg o m ożna zrzucić sw oje grzechy, u w aln iają c się od nich. Z aw iodły ró w n ież p ra k ty k i ch rześcijań sk ie ty p u m agicznego. P otrzebne są now e fo rm y i zm iany, k tó ry ch K ościół się obaw ia. Je d n ak ż e ty l­ ko to, co się zm ienia, po zo staje żywe.

N ad pro b lem em lęk u z p u n k tu w id zen ia teologii z a sta n a w ia się G. H a s e n- h ü 1 1 1, sp e cja lista od zag ad n ień ekum enicznych. Mimo, że lę k m oże posiadać fu n k cje pozytyw ne, je d n ak ż e szkodliw y je st ta k i lęk, k tó ry p rzecin a w szelką

(3)

216

Recenzje

rozm ow ę przez in te rw e n c ję w ładzy. W ten sposób p o w stały w K ościele k a ­ tolickim nadużycia. P o d a tn e n a tego rodzaju nadużycie je st pojęcie żalu n ie ­ doskonałego, za w arte w d ek re tac h Soboru T rydenckiego. T am lęk przed k arą piek ła stał się narzędziem , zm uszającym w iernego, aby u d aw a ł się do władzy kościelnej po odpuszczenie grzechów. Ink w izy cja w ym uszała strach em w y­ znanie w iary. Istn ie je je d n a k lęk p o trze b n y i zbaw ienny, k tó ry odnajd u jem y w B iblii. Je s t to lęk prow adzący człow ieka do w iększej w olności.

D w óch autorów , B a a c k e i S e y d e l , a n a liz u je język K ościoła i bada, o ile je st on w yrazem strach u . Ten strac h „językow y” p rz e ja w ia się zarów no w agresyw nym w y ra ża n iu się, ja k i w zerw an iu w szelkiej kom u n ik acji czy osłonięciu pew nych rzeczy m ilczeniem . O statni w reszcie przyczynek nosi ch a­ ra k te r k ry ty k i literac k iej. A n alizu je on p ew n e opow iadanie, co d a je okazję do sk o n fro n to w an ia lę k u w spółczesnego człow ieka z D obrą N ow iną.

W szystkie a rty k u ły są ch a rak te ry sty cz n e dla pew n y ch bard zo rad y k aln y ch k ie ru n k ó w reform y, dążących do całkow itej zm iany istn iejący ch w K ościele stru k tu r. B ardzo o stra k ry ty k a, nie w idząca żadnych o znak dobrej w oli i p o ­ zytyw ów w K ościele obecnym , idzie tu w p arze z ubóstw em konkretn y ch środków proponow anych celem przezw yciężenia istn iejące j sytuacji. R ów nież sam a psychologiczna a n a liz a zjaw isk zachodzących w K ościele o raz tłu m acze­ nie w szystkich jego posunięć u k ry ty m lękiem , nie o d d a je p raw d y skom pli­ k ow anej rzeczyw istości, ja k ą je st Kościół. A le n a w e t ta k ie rad y k a ln e p o sta­ w ienie kw estii może dopom óc d o dostrzeżenia pew nych problem ów dotąd niezauw ażonych i do pow zięcia p ew n y ch kroków , k tó re w K ościele są rzeczy­ w iście potrzebne.

Ks. S te fa n M oysa SJ, W arszaw a

H erders Theologisches T a sch e n le x ik o n , tom I: A berg la u b e bis C h riste n tu m ,

w yd. K a rl R a h n e r , F reib u rg -B asel-W ien 1972, H erd er, s. 399.

S y tu ac ja dzisiejsza, w k tó re j ch rz eśc ija n in p o trz e b u je szczególnie jasnego, u g runtow anego a zarazem otw arteg o zrozum ienia sw ej w iary , uzdalniającego go do dialogu ze św iatem , skłoniła w ydaw nictw o H e rd e r do w y d an ia w yboru podstaw ow ych a rty k u łó w d ru k o w an y ch już p oprzednio w innych słow nikach tegoż w y d aw n ictw a. W te n sposób m a pow stać ośm iotom ow a encyklopedia podręczna, k tó ra by szerszym kręgom ludzi in te resu ją cy c h się teologią d aw ała podstaw ow e in fo rm ac je z te j dziedziny wiedzy.

K onsek w en tn ie pom in ięto tu a rty k u ły czysto fachow e, a położono nacisk na te, k tó re m a ją w iększe znaczenie p rak ty c zn e i b ard z iej uw zg lęd n iają w y­ m ia r antropologiczny teologii. P ierw szeń stw o w w yborze uzyskały rów nież hasła, k tó re n ie tylko ro zw aż ają pro b lem y teologiczne sam e w sobie, a le d b ają o ich u sytuow anie w św iecie w spółczesnym . P oczyniono szereg uzupełnień, rów nież p e w n a ilość h aseł zo stała n a p isan a całkow icie n a nowo.

Z nany je st pow szechnie w ysoki poziom różnych encyklopedii H erdera, aby w ym ienić tylko L e x ik o n fü r T heologie u n d K irch e czy też p asto ra ln y słow nik

S a cra m e n tu m M undi. N a ty m sam ym p o z i o m i e , dostosow anym do założonych

celów z n a jd u je się i now y T asch en lexiko n . Szereg bow iem h aseł w nim za w arty ch p rze d staw ia zagadnienia z n a jd u ją c e się w sam ym ogniu teologicz­ nej dyskusji. Do nich należy zaliczyć n a p rzy k ład hasło A k k o m m o d a tio n (przy­ stosow anie ch rz eśc ija ń stw a do św iata), A m t u n d C harism a (stosunek urzędu kościelnego do charyzm atu), antropologia, su k cesja apostolska, zm a rtw y c h ­ w sta n ie Jezu sa i zm artw y ch w sta n ie ciał, s a k ra m e n t pokuty. Tu tak że u ja w n ia

się szczególnie m etoda a u to ró w p o le g ają ca n a ty m , że p o d a ją p ew n e w iado­ mości podstaw ow e, a le nie rezy g n u ją z w łasnego n aśw ietlen ia problem u. M istrzem tak ieg o u ję c ia je st zw łaszcza K a rl R a h n e r , k tó ry sam zredagow ał bardzo w iele a rty k u łó w .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wolf-Dieter Hauschild w swoim Lehrbuch dał obraz Kościoła jako wspólnoty i instytucji wielokształtnej, której rozwój dokonuje się przede wszystkim przez rozwój refleksji i

instytucje jak Lubelskie Towarzystwo Miłośników Książki, Koło Lubelskie Związ­ ku Bibliotekarzy Polskich, Lubelski Związek Pracy Kulturalnej oraz Towarzystwo Biblioteki

Na obszarze Galicji Wschodniej w  czasie spisu zamieszkiwało 488 873 wyznawców religii mojżeszowej, w tym: we wschodnich powiatach wo- jewództwa lwowskiego 215 010 osób

Autor przedstaw ia mało dotąd znany w ycinek historii ekum enii chrześci­ jańskiej, a m ianow icie działalność Światow ej Rady K ościołów w ciągu ostat­ niej

Autorowi zależy na tym, aby uczynić osobistym problem em czytelników sprawę, która dotyczy w szystkich ludzi, a jest uważana za abstrakcyjną i przez to

Zawiera on artykuły dotyczące problem u diakonatu w Piśm ie św., w Tradycji i nauce K ościoła, ze szczególnym uw zględnieniem Soboru W atykańskiego II, jak

A utorzy staw iają pytanie, co czynić, aby w nauczaniu n a wyższych uczelniach było więcej inicjatyw y, wolności, satys­ fakcji i prawdziwego postępu; co

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że to stawianie pytań jest czasem zbyt radykalne i podrywa­ jące pewność co do prawd całkowicie w chrześcijaństwie