ZBIGNIEW CHOJNOWSKI
Wydzia³ Humanistyczny Uniwersytetu Warmiñsko-Mazurskiego w Olsztynie
Zapomniany epizod wspó³pracy Micha³a Kajki
(Kayki) z Marcinem Gerssem i jego rezultat
A Forgotten Episode of Cooperation Between Micha³
Kaj-ka (KayKaj-ka) and Marcin Gerss, and the Result Thereof
S³owa kluczowe: luteranie na Mazurach, pieñ religijna, chrystocentryzm, piew-nik kocielny 1741
Key words: Lutherans from of Masuria, hymn, Christocentrism, songbook church 1741
Pierwszy okres ¿ycia i twórczoci (do roku 1918) Micha³a Kajki (Kayki) (18581940) jest mniej znany i przebadany ni¿ ten, który obejmuje dwudzie-stolecie miêdzywojenne. Jeden z istotnych w¹tków biografii najbardziej zna-nego poety mazurskiego dotyczy zwi¹zków z ojcem literatury mazurskiej, Marcinem Gerssem (18081895). Janusz Jasiñski i Tadeusz Oracki s³usznie wskazywali na fascynacjê Kajki t¹ postaci¹, znane mu by³y teksty oraz wydawnictwa redaktora Gazety Leckiej i Kalendarza Królewsko-Pruskie-go EwangelickieKrólewsko-Pruskie-go. JeKrólewsko-Pruskie-go wp³ywu na m³odszeKrólewsko-Pruskie-go o piêædziesi¹t lat Mazura nie zauwa¿ano albo by³ on pomniejszany. Wspomniani badacze twierdzili, ¿e do 1883 roku najwa¿niejszym nauczycielem poety [Kajki Z.Ch.], kszta³c¹cym jego wiatopogl¹d, by³ Marcin Gerss1, ale ju¿ od roku nastêpnego jego
miej-sce zaj¹³ Jan Karol Sembrzycki jako redaktor Mazura, Mazura Wschod-niopruskiego i kalendarzy.
Wspó³praca Kajki ze starszym o dwa lata Sembrzyckim (18561919), która jest w du¿o wiêkszym zakresie udokumentowana ni¿ ta z Marcinem Gerssem, tworzy wra¿enie wa¿niejszej. Za debiut mazurskiego pieniopisa-rza i liryka uznaje siê rymowane podziêkowanie Sembrzyckiemu za starania na rzecz podniesienia poziomu owiaty w spo³ecznoci mazurskiej:
Dziêkujê ja Panu memu W Tyl¿y przebywaj¹cemu,
1 J. Jasiñski, T. Oracki, Niektóre zagadnienia z ¿ycia i twórczoci Micha³a Kajki,
w: M. Kajka, Z duchowej mej niwy , wiersze zebrali i oprac. J. Jasiñski, T. Oracki, Olsz-tyn 1982, s. VII.
¯e siê o nas fatyguj¹, Mazura nam redaguj¹, Kalendarze uk³adaj¹, ¯e ludzie pociechê maj¹. Ach, pociechy wiele mamy, Gdy co nowego czytamy. I uczym siê rozumu z tego W ksi¹¿kach co po¿ytecznego. Choæ nie wszyscy ludzie prawie2
Ciesz¹ siê w tej zabawie3,
By w ksi¹¿kach co czytali, Potem na to uwa¿ali; Gdy¿ co jest jednemu lubo4,
To za jest drugiemu zgub¹. Jedni do karczmy siê w³ócz¹, A z drugimi tam siê k³óc¹, A najlepsza im ksi¹¿eczka Jest w butelce gorza³eczka. Potem jeszcze siê spieraj¹, ¯e rozumu wiele maj¹: Bo gorza³ka choæby dziecka Uczy gadaæ i z niemiecka5.
Panegiryczny utwór opiera siê na modelu wierszy pochwalnych, których autorzy z mazurskich wiosek s³awili swego redaktora i pisarza, czyli Marci-na Gerssa. S¹ nimi: Jan Lutych z Ma³ych Zawad6, Wilhelm Laazer z
No-wych Kiejkut7, Karl Leciñski8, Tobiasz Stullich ze Staczy9, Gottlieb
Rogow-ski z Wielkiego Lasku10 i inni. Utwory powy¿szego typu maj¹ formê listu.
Wyrazy uznania dla osoby ³¹cz¹ siê z wys³awianiem czytelnictwa jako warto-ciowego sposobu spêdzania czasu. Koncept, aby po¿ytecznemu i po¿¹danemu
2 prawie tu: rzeczywicie, naprawdê. 3 zabawa tu: zajêcie, czynnoæ.
4 lubo (przys³ówek od luby mi³y, przyjemny, b³ogi).
5 M. Kajka, *** [Dziêkujê ja Panu memu], Mazur 1884, nr 10.
6 J. Lutych J., List Jana Lutycha, gospodarza w Ma³ych Zawadach w oleckowskim,
do wydawcy kalendarza tego, do M. Gerssa w Lecu, d. 26 kwietnia 1866 r., Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki (dalej: KKPE) 1867, s. 89; tego¿, List gospodarza Jana Lutycha z Ma³ych Zawad w Oleckowskiém do wydawcy kalendarza pana Gerssa w Lecu, KKPE 1883, s. 140.
7 W. Laazer, List do wydawcy kalendarza, KKPE 1869, s. 9192 8 [K.] Leciñski, O kalendarzu leckim, KKPE 1873, s. 143144.
9 T. Stullich, O rzece po¿ytecznéy, KKPE 1885, s. 158; tego¿, Na dzieñ urodzin dnia
23 padziernika 1888 Redaktora Gazety Leckiéy i Wydawcy kalendarza Leckiego M. Gerssa w Lecu, KKPE 1890, s. 120.
10 G. Rogowski, List do Redaktora i Wydawcy kalendarza napisa³ gospodarz Gottlib
oddawaniu siê czytaniu przeciwstawiæ nagannemu piciu gorza³ki, stosowa³ Gerss w swoich apelach o prenumeratê Gazety Leckiej. Np. z przykroci¹ i ubolewaniem powiadamia³ o zjawisku powszechnym: Ale najwiêksza czêæ ludu nie chce, jak siê zdaje, owiecenia, lecz lubi lepiej gorza³kê i karczmê11.
Wiersze i korespondencje przeciwko nadu¿ywaniu gorza³kistanowi¹ w pi-miennictwie mazurskim liczn¹ grup¹ tekstów; antyalkoholowy temat w lite-raturze ludowej XIX wieku nale¿a³ do jej sta³ego repertuaru.
Kajka w cytowanym wy¿ej wierszyku podzieli³ siê z satyrycznym zaciê-ciem swoimi obserwacjami zachowania siê ludzi po spo¿yciu wiêkszej dawki wódki w karczmie. Pisz¹c o awanturuj¹cych siê pijakach, zauwa¿y³, ¿e licy-tuj¹ siê, kto jest m¹drzejszy; zamroczeni alkoholem s¹dz¹, a w³aciwie bre-dz¹, ¿e jego picie, nawet jeli jest dziecki, czyli niedojrza³y, s³aby, rzekomo sprawia, ¿e cz³owiek zdolny jest do mówienia nie tylko po swojemu (tu: po polsku), ale jeszcze po niemiecku. Dwuwiersz: Bo gorza³ka choæby dziecka / / Uczy gadaæ i z niemiecka jest absurdem wypowiedzianym w pijackim widzie, a nie sformu³owaniem przeciwko mówieniu przez Mazurów po nie-miecku. Przywo³any wyimek by³ opatrywany wynikaj¹c¹ z nierozumienia jego literalnego sensu nadinterpretacj¹. Owszem, w swoim pierwszym wy-drukowanym wierszu mazurski autor ironicznie wyra¿a³ siê o tych, którzy gubi¹ swoj¹ kulturê, swoj¹ godnoæ w wódce, ale w moim przekonaniu nie sugerowa³, ¿e jednoczenie zatracaj¹ siê i poni¿aj¹ w nierozumnej paplaninie niemieckiej12. Mazur w rzeczywistoci wytoczy³ jeszcze jeden
argument przeciwko przypisywaniu gorza³ce wyj¹tkowych w³aciwoci, rze-komo pozytywnie wp³ywaj¹cych na organizm i umys³ cz³owieka. Kajka, jak wielu innych Mazurów pruskich, pos³ugiwa³ siê jêzykiem niemieckim. W jego kociele parafialnym podczas mszy w. liturgia odprawiana by³a po polsku i po niemiecku. W obu jêzykach ksiê¿a g³osili kazania. W sprawozda-niu Gerssa z powiêcenia nowo wybudowanego kocio³a w Klusach 4 listopa-da 1884 roku czytamy o koegzystencji polszczyzny i niemczyzny. Relistopa-daktor, który osobicie uczestniczy³ w wiêcie parafian, relacjonowa³:
Uroczystoæ powiêceni kocio³a d.[nia] 4. Listopada zaczê³a siê o pó³ do jedena-stej godziny w tymczasowym kocio³ku odwitnym13 nabo¿eñstwem w
niemiec-kim i polsniemiec-kim jêzyku. St¹d uda³ siê pochód (Zug) ku nowemu kocio³owi. Na przodku szed³ mistrz ciesielski (nie mularski) pan Keyzer (Kaiser) z E³ku, który koció³, tak licznie wybudowa³, nios¹c na poduszce at³asowej poz³acany klucz kocio³a nowego, a za nim wysocy panowie i duchowieñstwo, i rada kocielna, nios¹c naczynia kocielne do nowego domu Bo¿ego. A lud tysi¹cami, szed³ za nim albo sta³ po obu stronach id¹cych, tworz¹c ulicê. I piewano na pochodzie pieñ nabo¿n¹ [ ].
[Po przekazaniu klucza] wst¹pili panowie do kocio³a, a wielki [w du¿ej liczbie Z. Ch.] lud wszed³ za nimi, a koció³ by³ ludem przepe³niony. Nabo¿eñstwo
11 [M. Gerss], Skrzynka do listów, Gazeta Lecka 1880, nr 43.
12 J. Jasiñski, T. Oracki, Niektóre zagadnienia z ¿ycia i twórczoci Micha³a Kajki..., s. IX. 13 odwitny po¿egnalny.
polskie i niemieckie by³o z³¹czone, gdy¿ dzieñ by³ krótki i nie mo¿na by³o odprawiaæ nabo¿eñstwo osobno w ka¿dym jêzyku. Lud polski piewa³ pieni po polsku, a Niemcy razem po niemiecku [ ].
Po powiêceniu zapiewa³ zbór 3 pierwsze wiersze pieni O Duchu wiêty do nas przyjd, a tedy wst¹pi³ na o³tarz pan superintendent Siemieniowski z E³ku i czyta³ najprzód po niemiecku, a potem po polsku liturgi¹ [ ]. Kazanie po polsku i po niemiecku pan pleban Preus z Klus pod³ug tekstu psalmu 26 [ ]. Ca³e kazanie by³o jasne i wyrozumia³e [zrozumia³e Z. Ch.] i serca s³uchaczów wzruszaj¹ce14.
Od 1958 roku utrzymuje siê pogl¹d, ¿e w wydawnictwach Marcina Giersza [Gerssa Z. Ch.] Kajka nie zamieszcza³ swoich wierszy15. Niedatowany list redaktora
Kalendarza Królewsko-Pruskiego Ewangelickiego do wierszopisarza z Ogród-ka uchodzi za dowód odmowy wspó³pracy z nim, tote¿ warto go przytoczyæ:
Panie Kajko!
Poemata za póno nades³ane, bo ju¿ ma³o co jest do drukowania kalendarza, miejsca nie ma. Pierwszy poemat dobry, ale trochê d³ugi, drugi poemat nie za têgi. Je¿eli Pan odwrotn¹ poczt¹ mi mo¿e przys³aæ poemat króciuchny, tak 4 wiersze maj¹cy, to mo¿e jeszcze znajdê miejsce. Najlepiej jest jaka króciuchna powiastka. Pierwszy poemat umieszczê w przysz³ym roku. K³aniam siê.
M. Gerss16
Nadawca zawar³ w nim oszczêdne informacje, ale na ich podstawie mo¿na ustaliæ, ¿e adresat nie opanowa³ sztuki sk³adania rymów na poziomie w pe³ni zadowalaj¹cym sêdziwego redaktora. Nie mo¿na mu jednak przypisywaæ dezaprobaty wobec nades³anych tekstów. Jeden poemat znajduje uznanie Gerssa, co wiêcej, prosi on Kajkê o czterowierszowy utwór, a tym samym proponuje dalsz¹ wspó³pracê. Zdarza³o siê redaktorowi nie dotrzymywaæ sk³adanej wiejskim korespondentom obietnicy wydrukowania ich nades³ane-go rêkopisu w Gazecie Leckiej lub Kalendarzu Królewsko-Pruskim Ewange-lickim. Ale przyrzeczenie dane Kajce zosta³o spe³nione, poniewa¿ jego po-emat Gerss og³osi³ w Kalendarzu Królewsko-Pruskim Ewangelickim na rok 1894 pt. Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych17.
Jak wiadomo18, Marcin Gerss materia³y do swoich kalendarzy, zwanych:
polskimi, leceñskimi, mazurskimi, przygotowywa³ w pierwszej po³owie
14 M. Gerss, O powiêceniu kocio³a nowo zbudowanego w Klusach, w powiecie ³eckim
d. [nia] list. [opada] 1884 r., Gazeta Lecka 1884, nr 47.
15 J. Jasiñski, T. Oracki, Wstêp, w: M. Kajka, Zebra³em snop plonu , oprac. J.
Jasiñ-ski, T. Oracki, Warszawa 1958, s. 2223. Pogl¹d zas³u¿onych kajkologów niebacznie przy-j¹³em za obowi¹zuj¹cy w ksi¹¿ce: Z. Chojnowski, Micha³ Kajka. Poeta mazurski, Olsztyn 1992, s. 1819.
16 Rêkopis przechowuje Orodek Badañ Naukowych im. W. Kêtrzyñskiego w Olsztynie,
Zbiory Specjalne, PTH-R. 147.
17 M. Kajka, Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych, KKPE 1894,
s. 202203.
18 Zob. Z. Chojnowski, S³owo do Czytelników (przyczynek do biografii Marcina Gerssa
i wiedzy o Kalendarzu Królewsko-Pruskim Ewangelickim), w: Marcin Giersz (Gerss). Cz³o-wiek z pogranicza, red. Z. Chojnowski, Go³dap 2009, s. 7980.
roku poprzedzaj¹cego. Redagowanie ksi¹¿ki rocznej koñczy³ w czerwcu lub lipcu roku, który poprzedza³ wydanie kalendarza na dany rok. Mo¿na wiêc przypuciæ, ¿e list Gerssa do Kajki (który ten¿e pieczo³owicie przechowywa³ przez ca³e ¿ycie) zosta³ napisany pón¹ wiosn¹ lub na pocz¹tku lata 1893 roku, a zatem na kilkanacie miesiêcy przed mierci¹ Marcina Gerssa. Osiemdzie-siêciokilkuletni, zmêczony d³ugim ¿yciem i schorowany pisarz, poeta, publi-cysta, redaktor w³¹czy³ trzydziestopiêcioletniego Kajkê w poczet wspó³pra-cowników ojca literatury mazurskiej. Nie móg³ daæ wiêcej, bo zmar³ 25 marca 1895 roku. Zwrócenie siê Kajki do Gerssa nast¹pi³o wtedy, gdy Jan Karol Sembrzycki zbli¿y³ siê do polskoci; w latach 18901893 powróci³ bo-wiem do wyznania katolickiego, a podczas pobytu w podpoznañskich Je¿y-cach, gdzie pracowa³ jako aptekarz, zdeponowa³ w Towarzystwie Przyjació³ Nauk korespondencjê i inne materia³y dokumentuj¹ce jego dzia³alnoæ na Mazurach.
Interesuj¹ce jest to, ¿e poemat Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych ukaza³ siê nie w treci ksi¹¿ki rocznej Kalendarza Królewsko-Pruskiego Ewangelickiego, lecz w corocznym dodatku do niego, czyli w Karcie Lataj¹cej Zwi¹zku Ewangielickiego Zak³adu Gustawa Adolfa Nr 76. Marcin Gerss od lat siedemdziesi¹tych propagowa³ idee i dzia³alnoæ zwi¹zku Gustawa Adolfa (Gustav-Adolf-Verein). Jego patronem by³ król szwedzki Gustaw II Adolf (15941632); protestanckie elity niemieckie wy-kreowa³y w³adcê Szwecji na Lwa Pó³nocy i obroñcê ewangelicyzmu19. Tote¿
Gerss przedstawia³ króla jako obroñcê ewangelików ucinionych i wiary ewangelickiej przeciw wrogom ich20. Pocz¹tki organizacji siêgaj¹ roku 1832,
ale jej dzia³alnoæ w Prusach Wschodnich datuje siê od 1844 roku. Zasadni-czym celem zwi¹zku by³a pomoc finansowa ewangelikom ¿yj¹cym w diaspo-rze. Zbierane pieni¹dze przeznaczano m.in. na budowê kocio³ów, za rodki zgromadzone przez cz³onków i cz³onkinie organizacji zbudowano pierwsz¹ wi¹tyniê ewangelick¹ w wiosce warmiñskiej (chodzi o koció³ w Nowej Wsi pod Olsztynem). Interesuj¹ce jest to, ¿e od 1890 roku powiaty mazurskie, takie jak: szczycieñski, nidzicki, mr¹gowski, piski, w³adze zwi¹zku prowin-cjonalnego uzna³y za obszar diaspory wyznawców luteranizmu, mimo ¿e mieli oni tutaj liczebn¹ przewagê. Decyzjê podjêto ze wzglêdu na s¹siedztwo polskich katolików21.
Marcin Gerss by³ powa¿nym sojusznikiem zwi¹zku Gustawa Adolfa. Jak zbada³ Grzegorz Jasiñski:
[ ] w latach osiemdziesi¹tych XIX w. Gerss sta³ siê oficjalnym wspó³pracowni-kiem tej organizacji, zobowi¹za³ siê do t³umaczenia i drukowania (w skróconej
19 Z. Anusik, Gustaw II Adolf, Wroc³aw 2009.
20 Podpis pod rycin¹, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1886, s. 161.
21 Historiê zwi¹zku Gustawa Adolfa na Mazurach opracowa³ G. Jasiñski w monografii
wersji) wydawanego przez centralny zarz¹d w Lipsku informatora. Materia³y te w³¹cza³ do swojego kalendarza pod nazw¹ Karta Lataj¹ca Zwi¹zku Ewangielic-kiego Zak³adu Gustava Adolfa. Nie by³o to jednak dos³owne t³umaczenie, raczej omówienie znajduj¹cych siê tam tekstów, zaopatrzonych przez Gerssa stosowny-mi wierszykastosowny-mi, przypisastosowny-mi, objanieniastosowny-mi, ilustracjastosowny-mi. Uzupe³nia³ je wyci¹-gami z Gustav-Adolf Bote für Provinz Preußen, najwa¿niejszymi przemówie-niami i kazaprzemówie-niami przedstawicieli w³adz prowincjonalnych, rocznymi sprawoz-daniami Zwi¹zku oraz jego mazurskich oddzia³ów. Marcin Gerss czasami wrêcz agresywnie wystêpowa³ w obronie ucinionych zborów w Zachodnich Prusach, piêtnuj¹c dawniejsze postêpowanie na tym terenie Polaków i jezuitów, bêd¹cych (jak zawsze w ludowym pimiennictwie ewangelickim) ucielenieniem wszelkie-go z³a. Jednak wbrew tendencjom wyra¿anym przez polityczne i kocielne w³a-dze prowincjonalne, nie pisa³ o postêpach katolicyzmu i polonizacji na Mazu-rach, tak¿e nie widzia³ w nich zagro¿enia dla polskojêzycznych ewangelików. Wynika³o to z ogólnych przekonañ Marcina Gerssa, znakomicie znaj¹cego realia mazurskie, a jednoczenie w miarê uczciwie je prezentuj¹cego. Pisz¹c dla ludno-ci mazurskiej nie chcia³ i nie móg³ przedstawiaæ z powodów polityczno-religij-nych wyimaginowanego obrazu. Nie oznacza to jednak, ¿e nie przejmowa³ siê problemami Prus Wschodnich i samych Mazur. Informowa³ przecie¿ o biedzie niektórych parafii, przedrukowywa³ apele o pomoc. Nie ³¹czy³ tego jednak z polsko-katolickim zagro¿eniem22.
Do charakterystyki Grzegorza Jasiñskiego dodajmy jeszcze jeden element. Gerss wród sprawozdañ, rozliczeñ finansowych, informacji o kocio³ach zbudowanych za pieni¹dze organizacji, portretów patrona i g³ównych dzia³a-czy umieszcza³ tak¿e swoje wierszowane odezwy, pisane w imieniu lutera-nów mieszkaj¹cych w diasporze, a drukowane jako S³owo do Czytelników, np.:
Ocuæcie siê! G³os was wo³a, Jak mocno tylko wo³aæ zdo³a:
D o s p r a w y p r z y ³ ¹ c z c i e ¿ s i ê c n e j . Pan chce tego najmilejszy.
I s³awny król nasz Najjaniejszy. Powstañcie¿ wiêc z gnunoci swej. Przyst¹pcie¿ do tego Zwi¹zku szlachetnego, Który wspiera Ucinionych, Utrapionych, W diasporze rozproszonych23.
Redaktor na zachêtê podawa³ do wiadomoci, ¿e hojnym cz³onkiem zwi¹zku Gustawa Adolfa by³ cesarz Wilhelm I, a po jego mierci cesarz Fryderyk III.
22 Tam¿e, s. 104105.
23 M. Gerss, *** (Ocuæcie siê!), Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1888,
s. 181. Zob. tak¿e tego¿, *** (Jezus Chrystus, prorok wielki), Drugie s³owo do Czytelni-ków, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1889, s. 179, 212; tego¿, Drugi g³os do wszystkiego ludu ewangelickiego, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1890, s. 206; tego¿, Drugie s³owo wydawcy Kalendarza do Czytelników, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1891, s. 208 i inne.
Dotychczas nie zwracano uwagi na stosunek Micha³a Kajki do organiza-cji, która w jaki sposób dotyczy³a tak¿e jego parafii. W powiecie e³ckim to stowarzyszenie przejawia³o pewn¹ aktywnoæ, gdy¿ p³ynê³y st¹d (co prawda niewysokie, du¿o ni¿sze ni¿ z powiatu gi¿yckiego) datki na jego rzecz. Jedy-nym ladem biograficzJedy-nym, wiadcz¹cym o sympatyzowaniu Kajki ze zwi¹z-kiem Gustawa Adolfa, jest to, ¿e nada³ swoim synom imiona króla szwedz-kiego.
Jedynym za tekstowym potwierdzeniem pozytywnego nastawienia au-tora z Ogródka jest Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i in-nych. Ale trzeba tu od razu poczyniæ pewne zastrze¿enie. Tytu³ pieni, a ju¿ na pewno miejsce jej publikacji, by³y rezultatem arbitralnej decyzji redakto-ra. Wiersz Kajki nie jest u³o¿ony na podobieñstwo rymowanych odezw Mar-cina Gerssa, upominaj¹cych siê o wyznawców luteranizmu ¿yj¹cych w dia-sporze. Utwór by³ przeznaczony do piewania na melodiê pieni kocielnej, zaczynaj¹cej siê od s³ów Duszy kochanku, i to z ni¹ ³¹czy go wiele cech wspólnych; znajduje siê ona pod numerem 198 w Nowo wydanym kancjonale pruskim, Królewiec 1741, s. 192193, w dziale O ³askawoci i dobrotliwoci Bo¿ej w Chrystusie Jezusie. Kajka pos³u¿y³ siê wzorcem metrycznym tej pieni; ka¿da strofa sk³ada siê z szeciu wersów, pierwsze dwa licz¹ po piêæ sylab, dwa rodkowe po osiem i dwa ostatnie znowu po piêæ, o uk³adzie rymów: aabbcc. Utwór jest modlitw¹ adresowan¹ do Jezusa Chrystusa jako Ksiêcia Pokoju, a przede wszystkim tego, który poniós³ ofiarê na krzy¿u, aby przynieæ zbawienie wszystkim ludziom. Bliskoæ ze Zbawc¹ daje si³ê, ukoje-nie, radoæ, zw³aszcza w trudnych chwilach ¿ycia. Wiersz Kajki nawi¹zuje wersyfikacyjnie i stylistycznie do pieni z Nowo wydanego kancjona³u pru-skiego. Idea obu utworów opiera siê na wierze w ³aski p³yn¹ce z podtrzymy-wania duchowej wiêzi z Jezusem Chrystusem. Mazurski poeta zachêca do zwrócenia siê ku Chrystusowi i bycia z Nim. Przytaczane argumenty, które obecne s¹ równie¿ w pieni 198 kancjona³u, przemawiaj¹ za rozumnoci¹ takiego postêpowania. W ujêciu Kajki Jezus jawi siê bardziej bezporednio, a Jego dary okrelone s¹ w innym porz¹dku ni¿ w kancjona³owym tekcie. Mazur namawia kogo do zaprzyjanienia siê z Synem Bo¿ym, gdy autor Duszy kochanku rozbudowuje apostrofê do Niego. Wed³ug Kajki Chrystus: pociesza (w pieni 198 modl¹cy siê prosi: poma¿ Olejkiem radoci / M¹ duszê w smutku, w ¿a³oci), daje b³ogoæ, przychodzi do prosz¹cego natych-miast, s³odzi duszê (w pieni 198 podmiot stwierdza dziêkczynnie: gorzko-ci me cukrujesz), uzdrawia, ociera ³zy strapionym (pieñ 198 zwraca siê poufale: Gdy ³zy rozlewam, / Ty je, Jezu! sam / zawsze z Twoimi prowadzisz, / Gdy ³zy rozlewam, / Ty je otrzesz sam), wspiera Ewangeli¹, krzepi, idzie do tych, którzy znaj¹ nêdzê, wspomaga poni¿onych, pogr¹¿a wywy¿szaj¹cych siê (w pieni 198 w obliczu Ukrzy¿owanego mówi siê: Bo tu zel¿enie, / Tam wywy¿szenie), pomaga z wad (w pieni 198 autor kieruje s³owa do Zbawi-ciela: oczyszczasz ze wszech z³oci).
Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych zawiera te¿ wyra¿enia biblijne. Np. w dwuwierszu: On za pysznym wszem w prêdkoci / Z³amie róg ich wynios³oci, pojawia siê aluzja do Psalmu 75. Kajkowy wiersz jest ponadto akrostychem (Gerss nie uprawia³ tej formy). Wskazuje on niezbicie na autorstwo Pociechy w utrapieniu
Publikowana poni¿ej wersja utworu przesz³a modernizacjê pisowni oraz interpunkcji. Zachowane jest wyt³uszczenie liter rozpoczynaj¹cych kolejne wersy.
***
Micha³ Kajka
Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych Na nutê: Duszy kochanku
Myli rozrywaj! Jezusa wzywaj!
Chcê ci przybyæ do pomocy, A jak we dnie, tak i w nocy £askaw ci bêdzie,
K tobie przybêdzie. Ach! Jak b³ogo ¿yæ I z Jezusem byæ
Ka¿d¹ ¿ycia twego chwilê Ach! On ciê pociesza mile. Z nim wci¹¿ b³ogo ¿yæ, O, wiêc chciej z nim byæ, Gdy jego wzywasz, Rad z nim przebywasz, On wnet ku tobie przychodzi, Duszê twoj¹ ci os³odzi, Kiedy go wzywasz, A z nim przebywasz, Zbawca jak zdo³a, Pielgrzymów wo³a: O przychodcie utrapieni! Wy bêdziecie pocieszeni. Jeszcze tak wzywa, A z nêdznym bywa. Ten w ka¿d¹ porê Uzdrawia chore,
£zy strapionym swym ociera, Ewangeli¹ ich wspiera; Czasu ka¿dego
Jezus lubi sam Ej! Ten nêdzny stan,
Gdy¿ siê sam w biedzie narodzi³, On i przy was w nêdzy chodzi³, Te¿ i rad siada
On tam, gdzie biada. Ul¿y ka¿demu £zy lej¹cemu,
On za pysznym wszem w prêdkoci Z³amie róg ich wynios³oci.
I pomaga z wad, £zy lej¹cym rad. *)
*) Pierwszymi literami ka¿dego rz¹dka z wysoca do nizia czytaj¹c stoi: Mi-cha³ Kayka z Ogrodka powiatu leckiego to u³o¿y³.
Bibliografia
ród³a
Kajka Micha³, *** [Dziêkujê ja Panu memu], Mazur 1884, nr 10.
Kajka Micha³, Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1894, s. 202203.
Lutych Jan, List Jana Lutycha, gospodarza w Ma³ych Zawadach w oleckowskim, do wydawcy kalendarza tego, do M. Gerssa w Lecu, d. 26 kwietnia 1866 r., Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1867, s. 89.
Lutych Jan, List gospodarza Jana Lutycha z Ma³ych Zawad w Oleckowskiém do wydawcy kalendarza pana Gerssa w Lecu, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewange-licki 1883, s. 140.
Laazer Wilhelm, List do wydawcy kalendarza, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewan-gelicki1869, s. 9192.
Leciñski Karl, O kalendarzu leckim, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1873, s. 143144.
Stullich Tobiasz, O rzece po¿ytecznéy, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1885, s. 158.
Stullich Tobiasz, Na dzieñ urodzin dnia 23 padziernika 1888 Redaktora Gazety Leckiéy i Wydawcy kalendarza Leckiego M. Gerssa w Lecu, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1890, s. 120.
Rogowski Gottlieb, List do Redaktora i Wydawcy kalendarza napisa³ gospodarz Got-tlib Rogowski z Wielkich Lasków w powiecie ³eckim roku 1885, Kalendarz Królew-sko-Pruski Ewangelicki 1890, s. 116117.
Opracowania
Anusik Zbigniew, Gustaw II Adolf, Wroc³aw 2009.
Chojnowski Zbigniew, Micha³ Kajka. Poeta mazurski, Olsztyn 1992.
Gerss Marcin, *** (Ocuæcie siê!), Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1888, s. 181.
Gerss Marcin, *** (Jezus Chrystus, prorok wielki), Drugie s³owo do Czytelników, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1889, s. 179, 212.
Gerss Marcin, Drugi g³os do wszystkiego ludu ewangelickiego, Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki 1890, s. 206.
Gerss Marcin, Drugie s³owo wydawcy Kalendarza do Czytelników, Kalendarz Kró-lewsko-Pruski Ewangelicki 1891, s. 208.
Gerss Marcin, O powiêceniu kocio³a nowo zbudowanego w Klusach, w powiecie ³eckim d. [nia] list. [opada] 1884 r., Gazeta Lecka 1884, nr 47.
[Gerss M.], Skrzynka do listów, Gazeta Lecka 1880, nr 43.
Jasiñski Grzegorz, Koció³ ewangelicki na Mazurach w XIX wieku (18171914), Olsz-tyn 2003.
Jasiñski Janusz, Oracki Tadeusz, Niektóre zagadnienia z ¿ycia i twórczoci Micha³a Kajki, w: Micha³ Kajka, Z duchowej mej niwy , wiersze zebrali i oprac. Janusz Jasiñski, Tadeusz Oracki, Olsztyn 1982.
Jasiñski Janusz, Oracki Tadeusz, Wstêp, w: M. Kajka, Zebra³em snop plonu , oprac. Janusz Jasiñski, Tadeusz Oracki, Warszawa 1958.
Marcin Giersz (Gerss). Cz³owiek z pogranicza, red. Z. Chojnowski, Go³dap 2009. Summary
In the article Zapomniany epizod wspó³pracy Micha³a Kajki (Kayki) z Marcinem Gerssem i jego rezultat [Forgotten episode of cooperation between Micha³ Kajka and Marcin Gerss, and the result thereof] the author attempts to reconstruct the circumstances in which the two Masurian poets met, as well as their relationship. They had a 50 years of age difference. Gerss and his works were a role model for the younger Kajka. Many Masurian authors wanted their works to be approved by Gerss, so that they would be printed in Gazeta Lecka or Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelicki. Until now, Kajka was believed to have been denied the honour of having his works printed in either of those papers until 1895. In reality however, Gerss included a religious hymn of Kajka Pociecha w utrapieniu ewangielików w diasporze i innych in Kalendarz Królewsko-Pruski Ewangelickis 1894 edition. Uncovering this fact denies the opinion that Kajka distanced himself from writing and publishing efforts of Marcin Gerss.