• Nie Znaleziono Wyników

Etyczne wymiary relacji między podmiotami w wychowaniu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Etyczne wymiary relacji między podmiotami w wychowaniu"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Et y c z n e w y m i a r y r e l a c j i m i ę d z y p o d m i o t a m i w w y c h o w a n i u

W e w s p ó łc z e s n y c h d y sk u sja c h p e d a g o g ic z n y c h (c h o ć n ie ty lk o ) b a rd z o cz ę sto p o ja w ia ją się s fo rm u ło w a n ia : p o d m io to w o ś ć , p o d m io ty e d u k a c ji, p o d m io to w e rela cje itp. S ą o n e p rz e ja w e m d ą ż e ń lu d z k ich d o w o ln o śc i, in d y w id u a ln o śc i i n ie sk rę p o w a n e j rea liza cji p o trz e b o ra z p ra g n ie ń . S ą sw o isty m „z n a k ie m c z a s u ” , b o - ja k p isz e S. P o p ek ( 1 9 9 0 ) - lu d z ie p r a g n ą m ieć w p ły w n a sw ój los, c h c ą d e c y d o w a ć o w y z n a w a n y m i re a liz o w a n y m sy ste m ie w a rto śc i, c h c ą tw ó rc z o ro z w ija ć s w o ją o s o b o w o ś ć i z m ie rz a ć d o u z y s k iw a n ia w łasn ej to ż sa m o śc i. W p o d m io to w o ś c i i „b y c iu p o d m io ta m i” u p atru je się o g ro m n e j sz a n sy p rz e m ia n sp o łe c z n o -e k o n o m ic z n y c h , k u ltu ro w y c h , p o lity c z n y c h itp. G lo ry fik a c jo m ty m rz a d k o k ie d y to w a rz y sz y św ia d o m o ść , iż o w a p o d m io to w o ś ć n ie sie z e s o b ą ró w n ie ż p e w n e z a g ro ż e n ia i to z a ró w n o w a s p e k c ie je d n o s tk o w y m ja k i sp o łe c z n y m . N ie k ie d y b e z k ry ty c z n ie p isz e się i m ó w i o p o d m io to w o ś c i w w y c h o ­ w an iu , o re la c ja c h z a c h o d z ą c y c h m ię d z y u cz e stn ik a m i te g o p ro c e su z a p o m in a ją c ró w ­ n o c z e śn ie , że z a g a d n ie n ia te m a ją nie ty lk o sw ój a s p e k t te o re ty c z n o - p o stu la ty w n y czy p ra k ty c z n y , ale ta k ż e ety c z n y . W arto za te m z a sta n o w ić się nad tym cz y m s ą re la ­ cje m ię d z y lu d z k ie w w y c h o w a n iu (m ię d z y p o d m io ta m i te g o ż w y c h o w a n ia ) i w ja k ic h w y m ia ra c h e ty c z n y c h m o ż n a j e u jm o w a ć.

R o z p a try w a n ie p ro b le m u relacji m ię d z y p o d m io ta m i w y c h o w a n ia je s t śc iśle z w ią ­ z a n e z u ję c ia m i isto ty w y c h o w a n ia . N ie c o in aczej b o w ie m p o strz e g a n e b ę d ą rela cje w w y c h o w a n iu ro z u m ia n y m tra d y c y jn ie ja k o „ k s z ta łto w a n ie ” , „ u ra b ia n ie ” , „ p rz e k ­ s z ta łc a n ie " c z y „ in g e re n c ja w ...” n iż w ty c h u ję c ia c h w y c h o w a n ia , k tó re a k c e n tu ją je g o p o d m io to w y c h a ra k te r. W śró d nich n a u w a g ę z a s łu g u ją te, które:

po p ie rw sz e tr a k tu ją w y c h o w a n ie ja k o b y t sp o łe c z n y , z ja w isk o , fakt, p ro c e s b ęd ą c y w y tw o re m p rz y n a jm n ie j d w ó c h o só b , k tó re g o c e c h ą k o n s ty tu ty w n ą j e s t z a c h o d z ą c a m ię d z y nim i re la cja : o so b y te n a z y w a n e s ą p o d m io ta m i w y c h o w u ją c y m i w y c h o w y w a ­ nym b ą d ź d z ia ła ją c y m i d o z n a ją c y m (A . T c h o rz e w sk i, 1993, J. F ilek , 1984, A . G u ry c - ka. 1989);

po d ru g ie ro z u m ie ją j e ja k o sp o tk a n ie , sp o tk a n ie z in n y m i lu d ź m i, z sa m y m sobą, z tra d y c ją , św ia te m w a rto śc i, z w y o b ra ż e n ia m i i m a rz e n ia m i o p rz y sz ło śc i; je s t to też w k ro c z e n ie w św ia t sy m b o li i z n a c z e ń , k tó re się o d k ry w a i k tó re s ta n o w ią ję z y k p o ro ­ z u m ie w a n ia się z in n y m i; w w y c h o w a n iu ro z u m ia n y m ja k o sp o tk a n ie u c z e s tn ic z ą o so b y , a w a ru n k ie m te g o u c z e s tn ic tw a n ad a ją cy m m u p o d m io to w y c h a ra k te r je s t „ b y c ie s o b ą " (K . P rz e c ła w sk a ( red .), 1993, s. 13) k a ż d e g o z p artn e ró w .

M ię d z y ty m i o k re śle n ia m i je s t d u ż e p o d o b ie ń stw o , c h o ć p o ja w ia ją się i ró żn ic e w s p o so b ie p o s trz e g a n ia w ła ś n ie relacji m ię d z y p o d m io to w y c h . W p rz y p a d k u p ie rw ­ szy m m a m y w y ra ź n e w sk a z a n ie n a istn ie n ie co n ajm n ie j d w ó c h p o d m io tó w . P o d m io t w y c h o w y w a n y cz y te ż in a cz ej: d o z n a ją c y - to n a jc z ę śc ie j u cz eń - w y c h o w a n e k .

(2)

u c z e stn ik in te rak cji w y c h o w a w c z e j, o d b io rc a in fo rm ac ji w y c h o w a w c z e j, w sp ó łd o z n a - ją c y , p a rtn e r itp. P o d m io te m w y c h o w u ją c y m , d z ia ła ją c y m je s t n au c z y c ie l - w y c h o ­ w a w c a , a w z n a c z e n iu sz e ro k im k aż d y c z ło w ie k , k tó ry - w c h o d z ą c w re la c ję z innym c z ło w ie k ie m - m a in te n c ję w y w o ła n ia w nim (je g o o so b o w o śc i, p o stę p o w a n iu ) p rz e ­ m ian y (K . K o n a rz e w sk i, 1991 t. I, s. 3). R e la c ja m ię d zy tym i p o d m io ta m i - w s p ó łd z ia ­ łan ie, w sp ó łd o z n a w a n ie - sta n o w i o isto cie w y c h o w a n ia i sta je p rze d nim ja k o je g o w a ru n e k (A . T c h o rz e w sk i ( red .), 1993, s.4 2 )

W p rz y p a d k u d ru g im , g d z ie w y c h o w a n ie ja w i się ja k o sp o tk a n ie , m a m y d o c z y ­ n ie n ia nie ty lk o z re la c ją p o d m io tó w , ale z n a c z n ie szerzej p o jm o w a n ą re la c ją ze ś w ia ­ tem w a rto śc i, w y o b ra ż e ń itp. W o b y d w u je d n a k u ję cia ch o isto cie w y c h o w a n ia p rz e są ­ d z a re la c ja z a c h o d z ą c a m ię d z y lu d źm i, u cz e stn ik a m i p ro c e su w y c h o w a w c z e g o .

N a te m a t relacji m ię d z y lu d z k ic h w literatu rz e z za k re su n au k s p o łe c z n y c h n a p is a ­ n o sp o ro . W y n ik a to z fak tu , iż - ja k to ujął n ie p o p u la rn y d z iś a u to r K. M a rk s - istota lu d z k a to nie a b s tra k c ja tk w ią c a w p o sz c z e g ó ln e j je d n o s tc e . Je st o n a w rz e c z y w is to śc i c a ło k sz ta łte m sto s u n k ó w sp o łe c z n y c h . T ak cz y inaczej p o jm o w a n y c z ło w ie k , p rz e ja ­ w ia ją c y w ró ż n y c h fo rm a ch sw o je c z ło w ie c z e ń stw o n a w ią z u je z d ru g ą o s o b ą .. p rz y ­ p a d ło śc io w e re la c je ” (M . G o g a c z , 1985. s. 12). O w e re la c je m o g ą być ro z p a try w a n e w e d łu g ró ż n y c h k ry terió w . T a k np. M . G o g a c z (1 9 8 5 ) za p o d sta w o w e w śró d relacji o s o b o w y c h u z n a je te, k tó re w y w o ła ły o so b y sw y m istn ien iem , p ra w d ą i d o b re m . N a le ­ ż ą do nich: o s o b o w a re la c ja m iłości (ż y c z liw o śc i, a k c e p ta c ji, w sp ó ło d p o w ie d n io śc i, w sp ó łu p o d o b a n ia ), o s o b o w a re la c ja w iary (o tw a rc ia się na sie b ie , u w ie rz e n ia so b ie ), o s o b o w a re la c ja n ad z ie i (ta m ż e , s. 13-14).

Innym k ry te riu m je s t z w ią z e k d an ej je d n o s tk i z d ru g im c z ło w ie k ie m . P o słu g u ją c się nim , m o ż e m y w y o d rę b n ić trzy k a te g o rie sp o strz e g a n y c h relacji je d n o s tk i z innym c z ło w ie k ie m :

1. R e la c ja id e n ty c z n o śc i: g d y istn ieje m in im a ln e , p sy c h o lo g ic z n e z ró ż n ic o w a n ie m ię d z y p o d m io te m a in n ą o so b ą , o so b y p o z o s ta ją c e w ta k iej relacji d o b rz e się ro ­ z u m ie ją , in te re su ją się so b ą n aw z aje m ;

2. R e la c ja w sp ó ln o ty : g d y p o d m io t sp o strz e g a in n y c h ja k o p o d o b n y c h d o sie b ie c z ło n k ó w tej sam ej g ru p y ;

3. R e la c ja o d rę b n o śc i: g d y los p o d m io tu zw ią z a n y je s t z losem in n e g o c z ło w ie k a , ale sto su n k i m ięd zy p o d m io te m a tym c z ło w ie k ie m są a n ta g o n is ty c z n e , ry w a liz a c y j- ne. w tej relacji inni lu d z ie sp o strz e g a n i s ą ja k o n ie p o d o b n i d o p o d m io tu (X . G lis z c z y ń s k a (re d .). 1983, s. 21 )

W z a le ż n o śc i o d te g o , w ja k ie j k ateg o rii p o d m io t u sy tu u je c z ło w ie k a , z któ ry m w ch o d z i w rela cje , o k re śla ć b ę d z ie z a sa d y p o stę p o w a n ia w o b e c n ie g o i o c e n ia ć to p o stę p o w a n ie ja k o słu s z n e czy sp ra w ie d liw e . Jeśli p rz y jm ie m y z a k ry te riu m p rz e d m io t i fu n k c ję o w y c h z a c h o w a ń in te rp e rso n a ln y c h , to m o ż e m y w śró d nich w y ró ż n ić z a c h o ­ w an ia : p o d n o sz ą c e (z a sp o k a ja ją c e p o trz e b y i sty m u lu ją c e ro zw ó j - p o m a g a n ie , u cz en ie k o g o ś), o b n iż a ją c e (b lo k u ją c e p o trze b y i ro zw ó j - k ara n ie, d o m in o w a n ie ), w y m ie n n e (sc h le b ia n ie , re w a n ż o w a n ie się ) (Z. Z a b o ro w sk i, 1980, s. 163).

O d n o sz ą c te re la c je d o w y c h o w a n ia , m o ż n a by za K. K n afel p o w ie d z ie ć , iż je s t o n o sw o isty m ro d z a je m „ g ry ” d w ó c h p o d m io tó w : n a u c z y c ie la i u cz n ia , g d z ie p o d m io ­ to w o ś ć f u n k c jo n o w a n ia o b u stro n tej relacji w y ra ż a się p rz e d e w sz y s tk im w ich

(3)

w z a je m n y m sto s u n k u , o p a rty m na z a u fa n iu , a k c e p ta c ji, ż y c z liw o śc i. Z a sa d y te g o s w o iste g o ro d z a ju „ g ry " d w ó c h p o d m io tó w s ą n astęp u jące :

- p o d s ta w o w y m w a ru n k ie m je s t w ia ra n au c z y c ie la , że inni - tak sa m o ja k on - p o ­ tra fią m y śle ć o so b ie , u cz y ć się d la sieb ie;

- n a u c z y c ie l d zieli z u c z n ia m i, ich ro d z ic a m i i w ład z am i sz k o ln y m i o d p o w ie d z ia l­ n o ść z a p ro c e s u c z e n ia się i w y c h o w a n ia :

- n a u c z y c ie l d o s ta rc z a o d p o w ie d n ic h m a te ria łó w d o u c z e n ia się. a u cz eń k o n stru u je w ła s n y p ro g ra m te g o u c z e n ia się i w y b ie ra k ie ru n e k w łasn ej nauki z p e łn ą św ia ­ d o m o ś c ią k o n se k w e n c ji te g o w y b o ru ;

- n au c z y c ie l p o z o s ta w ia u cz n io m m o ż liw ie sz ero k i z a k re s sw o b ó d , u n ik a w y m u ­ sz a n ia p o słu c h u :

- n a u c z y c ie l i u cz eń p o z o s ta ją a u te n ty c z n y m i i o tw a rty m i, n ie w s ty d z ą się w ła sn y c h n ie d o sk o n a ło śc i, le cz w sp ó ln ie d ą ż ą d o ich p rz e z w y c ię ż e n ia ;

- n a u c z y c ie l n ie w y stę p u je w roli o c e n ia ją c e g o , k o m e n tu ją c e g o , n ajlep iej w ie d z ą c e ­ go:

- u cz eń b ie rz e o d p o w ie d z ia ln o ś ć za w ła sn e w y b o ry i d e c y z je (T . O la s ik i inni, 1991/1, s. 3 4 0 - 3 4 1 )

P rz e strz e g a n ie w y m ie n io n y c h tu z a sa d je s t w a ru n k ie m p o p ra w n o śc i i sk u te c z n o śc i relacji w y c h o w a w c z y c h . N ie s te ty , nie z a w sz e o w e re la c je p rz y jm u ją p o sta ć p o d n o sz ą ­ c y c h relacji o so b o w y c h i w sp ó ln o to w y c h . C z a sa m i, a n ie k ie d y c z ę sto , p rz y b ie ra ją one p o sta ć o d rę b n o ś c i, a p rz e ja w ia n e z a c h o w a n ie m a c h a ra k te r b lo k u ją c y . W sp ó ln y w y si­ łek w y c h o w a w c y i w y c h o w a n k a b ę d z ie p o n a d to sk u te c z n y , je ś li m ię d zy nim i b ęd z ie d o b ry k o n ta k t, k tó re g o w a ru n k ie m je s t e fe k ty w n e p o ro z u m ie w a n ie się. D. B arn es ( 1 9 7 5 ) w ie le lat te m u stw ie rd z ił, iż „ s z k o ła w sam ej sw ej isto cie je s t m ie jsc em , w k tó ry m z a c h o d z i p ro c e s p o ro z u m ie w a n ia się, je s t o n a w ła śn ie po to " (ta m ż e , s. 36). P o ro z u m ie w a n ie się. o k tó ry m m o ż n a b y ło b y p o w ie d z ie ć , że m a c h a ra k te r p o d m io to ­ w y. p o w in n o p rz e ja w ia ć się w ty m , że:

- w sz y s tk ie stro n y p rz y z n a ją so b ie ta k ie sa m o p ra w o d o rea liza cji w ła s n y c h p o trze b i in te re só w ;

- p r z e k a z y w a n e in fo rm a c je s ą k a ż d o ra z o w o d o sto s o w a n e d o m o ż liw o śc i o d b io rc y ; - k a ż d a ze stro n p rz y z w a la d ru g iej stro n ie na sw o b o d ę w y ra ż a n ia e m o c ji, są d ó w ,

p o d e jm o w a n ia d e c y z ji, d o k o n y w a n ia w y b o ró w z g o d n y c h z o so b isty m i p re fe re n ­ cjam i i a k tu a ln ą o c e n ą sy tu a c ji;

- k a ż d a z e stro n je s t u w ra ż liw io n a na p ra w id ło w y o d b ió r treśc i i gotow 'a w y ja ś n ić n ie p o ro z u m ie n ia o ra z tru d n o śc i w c h w ili ich p o w sta n ia (L . G rz e siu k , 1979, s. 43). N a p o ro z u m ie w a n ie się z innym i w w y c h o w a n iu z w ra c a ją ta k ż e u w a g ę ci sp o śró d a u to ró w , d la który ch je s t o n o sp o tk a n ie m d w ó c h o só b : m is trz a i u cz n ia , p o p rz e z któ re o tw ie ra się h o ry z o n t w a rto śc i, d zięk i k tó ry m c z ło w ie k sta je się c z ło w ie k ie m , b ez w z g lę d u na id e o lo g ię cz y sy ste m sp o łe c z n y . W y c h o w a w c a o d sła n ia w arto śc i i ap e lu je , a w y c h o w a n e k o d p o w ia d a w o ln ą i o s o b o w ą o d p o w ie d z ią . R e la c ja w y c h o w a w c y z w y c h o w a n k ie m je s t r e la c ją słu ż b y i p o m o c y . T ak p o jm o w a n e w y c h o w a n ie w „ o p ty c e b y c ia " je s t tw ó rc z e , d y n a m ic z n e , o tw a rte , g d y ż z a w sz e z m ie rz a ku te m u . co le p sze , p ra w d z iw s z e i p ię k n ie jsz e (T . G o d a c z , 1991/436, s. 6 7 -6 8 ). Ja k w y n ik a z p o w y ż sz y c h ro z w a ż a ń , w y c h o w a n ie , ta k czy inaczej ro z u m ia n e , je s t re la c ją o so b o w ą .

(4)

in te ra k c ją , w k tó rej z a ró w n o w y c h o w a w c a , ja k i w y c h o w a n e k s ta n o w ią p o d m io t w y ­ c h o w a n ia . O b ie stro n y s ą isto tam i d z ia ła ją c y m i, ja k k o lw ie k s ą o d m ie n n e.

P rzy a n a liz ie p ro b le m u relacji m ię d z y p o d m io ta m i w y c h o w a n ia n a s u w a się s z e ­ re g p y ta ń i w ą tp liw o śc i, k tó re b a rd z o tra fn ie sfo rm u ło w a ła A . P rz e c ła w sk a (1 9 9 3 ). D o ty c z ą o n e m ię d z y in n y m i: m ie jsc a in te n c jo n a ln o śc i w o w ej relacji i te g o , k o m u je s t o n a p rz y z n a w a n a - w y c h o w a w c y , w y c h o w a n k o w i cz y o b u w je d n a k o w y m sto p n iu , o tw a rto śc i i a u te n ty c z n o śc i p rz e ż y ć p o d m io tó w , g ra n ic tej o tw arto śc i i p ra w a d o u sta ­ n a w ia n ia o w y c h g ra n ic , ró w n o w a g i m ię d z y p o cz u ciem w łasn ej g o d n o śc i i nie z a n i­ żo n ej s a m o o c e n y a n a s ta w ie n ie m n a p o trz e b y i o c z e k iw a n ia d ru g ie g o c z ło w ie k a , czy w re sz c ie m ie jsc a a u to ry te tu w w y c h o w a n iu i roli, ja k ą o d g ry w a w ted y , gd y tak w y ­ raź n ie a k c e n tu je się z n a c z e n ie o so b iste j o d p o w ie d z ia ln o śc i m o raln ej k a ż d e g o c z ło w ie ­ k a z a w ła s n e w y b o ry i d e c y z je (ta m ż e , s . 13-14). S fo rm u ło w a n ia te w s k a z u ją w y ra ź n ie n a p o trz e b ę a n a liz y z a g a d n ie ń relacji p o d m io to w y c h w ich a s p e k c ie e ty c z n y m . K aż d a b o w ie m r e la c ja m ię d z y o so b a m i, k tó rą n a z w ie m y w y c h o w a w c z ą , w ią ż e się z m niej lub b a rd z ie j, ale z a w sz e u ś w ia d o m io n ą in te n c ją w y w o ła n ia ja k ie jś zm ia n y w o so b ie lub g ru p ie sp o łe c z n e j. K a ż d a za ś p ró b a w y w o ła n ia takiej zm ia n y je s t d e c y z ją , któ ra m a a s p e k ty e ty c z n e .

P ie rw sz y m w y m ia re m ety c z n y m o m a w ia n y c h tu relacji je s t w y m ia r sa m ej p o d ­ m io to w o śc i. T ra k to w a ć d ru g ie g o c z ło w ie k a ja k o p o d m io t to p o z w a la ć m u z a sp o k a ja ć je g o p o trz e b ę p o d m io to w o ś c i, to u św ia d a m ia ć m u fakt a u to n o m ic z n o śc i i to ż s a m o ­ ści o ra z o d rę b n o ś c i, a ta k ż e zd o ln o śc i w y w ie ra n ia w p ły w u n a zd a rz e n ia . N iestety , w p ra k ty c e „ b y c ie p o d m io te m " je d n e g o c z ło w ie k a i z a sp o k a ja n ie w łasn ej p o trze b y p o d m io to w o ś c i w ią ż e się b a rd z o c z ę s to z p rz e d m io to w y m tra k to w a n ie m in n e g o c z ło ­ w iek a . W e w sz e lk ic h rela cja ch in te rp e rso n a ln y c h (w tym w y c h o w a w c z y c h ) w y stę p u je cią g le ry z y k o n a ru s z a n ia c u d z ej p o d m io to w o ś c i. R ó ż n o ro d n e i o b ie k ty w n e u w ik ła n ia i u z a le ż n ie n ia je d n e g o c z ło w ie k a od d ru g ie g o p o w o d u ją , iż ich p o d m io to w o ś c i p o z o ­ s ta ją ze s o b ą w k o n flik c ie (W . P o z n a n ia k , 1994/3, s. 33). R e sp e k to w a ć w y m ia r e ty c z ­ ny, ja k im je s t p o d m io to w o ś ć , to tra k to w a ć w y c h o w a n k a ja k o p o d m io t, o so b ę , k o g o ś w je g o g o d n o śc i lu d z k iej, o d p o w ie d z ia ln o śc i m o raln ej i p raw n ej w o d ró ż n ie n iu od ś w ia ta rz e c z y (W . S ło m k a . 1 9 8 6 /1 1-12). T o p o d ą ż a ć z a d z ie c k ie m po to, ab y u ja w n iły się w ła ś c iw o śc i je g o fu n k c jo n o w a n ia i p ro b le m y s u b ie k ty w n ie p rz e z e ń p rz e ż y w a n e , a nie p rz y k ła d a ć d o ń m a try c y te sto w e j; stw a rz a ć sy tu a c je (w y k o rz y s tu ją c sw ą w ie d z ę i u m ie ję tn o śc i ) s łu ż ą c e ro z w o jo w i d z ie c k a ; re sp e k to w a ć tru d n o śc i w ro z w o ju d z ie c k a w y ra ż a ją c e się w je g o o p o ra c h , n ie c h ę c ia c h , z m ę c z e n iu ; u z n a w a ć p ra w o d z ie c k a do w e jśc ia i w y jś c ia z relacji w y c h o w a w c z e j (M . K o ścielsk a . 1986/8-9)

D ru g im w y m ia re m e ty c z n y m je s t w y m ia r ró w n o śc i, ró w n o w a ż n o śc i i ró w n o p ra w ­ no ści p a rtn e ró w rela cji. Z a s a d a ró w n y c h p raw , sz an s, m o ż liw o śc i je s t n ie ja k o z „ n a tu ry rz e c z y " ła m a n a w w y c h o w a n iu . W y n ik a to z fak tu , ż e k aż d y c z ło w ie k d o ro sły (...) o d c z u w a sie b ie ja k o je d n o s tk ę m a ją c ą p rz e w a g ę nad d zie c k ie m . T a p rz e w a g a p o jm o ­ w a n a je s t nie ty le w k a te g o ria c h fiz y c z n y c h , co p sy c h ic z n e g o d o ś w ia d c z e n ia in d y w i­ d u a ln e g o i sp o łe c z n e g o , w k a te g o ria c h z a so b u w ie d z y o św ie c ie i je g o fu n k c jo n o w a ­ niu. T a k a s y tu a c ja n ie ja k o kusi i w y z w a la p rz e d m io to w e tra k to w a n ie d z ie c k a " (R . P o p ek , 1988, s. 17). D a n ie ró w n y c h s z a n s p o d m io to w i w y c h o w y w a n e m u o z n a c z a , że p o d m io t w y c h o w u ją c y :

(5)

1. B ę d z ie p o w s trz y m y w a ł się od d z ia ła n ia w ted y , gd y z a istn ie je k o n flik t o cen , a ró w n o ś ć sz a n s ich w y ra ż a n ia i re a liz o w a n ia nie b ęd z ie za p e w n io n a ;

2. B ę d zie p o z w a la ł na a k ty w n ą o b ro n ę p rz e k o n a ń , p o g lą d ó w i o ce n w y c h o w a n k o m z a c h o w u ją c p rzy tym o d rę b n e , w ła s n e z d a n ie ;

3. U zna, że d z ia ła ją c w je g o p rz e k o n a n iu d la d o b ra d z ie c k a w b re w je g o o c z e k iw a ­ nio m m o ż e się m y lić m e ry to ry c z n ie (J. K u rc z e w sk i, 1976, s. 87).

S łu sz n ie ra d z ił p rze d p a ro m a laty n au c zy c ie lo m - w y c h o w a w c o m W . K o m a r (1 9 8 9 ) p isząc: „N ie tw ó rz p rze p aśc i m ięd zy s o b ą a u czn iam i. W y c h o w a n ie p o le g a w z n a c z n e j m ie rz e n a zd o ln o śc i n ie sk rę p o w a n e g o p o ro z u m ie w a n ia się c z ło w ie k a z c z ło w ie k ie m . S taraj się w y słu c h a ć a k ty w n ie d ru g iej stro n y , nie o c e n ia j k a te g o ry c z n ie u ch y b ień u cz n ia , a raczej u k azu j m u j e ja k o w asz w sp ó ln y p ro b lem , który trz e b a ro z ­ w ią z a ć raz em . T o w as zb liży do sie b ie " (s. 37). T ra k to w a n ie w y c h o w a n k a ja k o ró w n o ­ p ra w n e g o u c z e s tn ik a relacji nie o z n a c z a pełnej z g o d y i ap ro b a ty dla w sz y s tk ic h je g o p o c z y n a ń . W y ra ż a n iu je d n a k d e z a p ro b a ty b ą d ź n ie zg o d y na je g o p o stę p o w a n ie m usi to w a rz y sz y ć sz a c u n e k , z a u fa n ie i w ia ra w m o ż liw o śc i sa m o d o sk o n a le n ia .

T rz ec im w y m ia re m e ty cz n y m je s t o tw a rto ść na innych i to le ra n c ja d la in n o ści. Z a k ła d a o n a. iż lu d z ie m a ją p ra w o być inni, o d ręb n i, ró żn i, m a ją p ra w o do sa m o o k re - śla n ia sw y ch p o g lą d ó w , p rz e k o n a ń , sp o so b u ż y c ia i m a ją p ra w o do p o s z a n o w a n ia tej o d rę b n o śc i. O w a o tw a rto ść i to le ra n c ja d o ty c z ą w ró w n y m sto p n iu u c z e s tn ik ó w relacji w y c h o w a w c z e j. N a w e t je ś li p o g lą d y i p rz e k o n a n ia u cz n ió w - w y c h o w a n k ó w , b ęd ąc o d m ie n n y m i od p rz e k o n a ń w y c h o w a w c ó w , nie s ą p rz e z nich a k c e p to w a n e , nie o z n a c z a to, że m u s z ą być p o tę p ia n e . „B y e d u k o w a ć e ty c z n ie nie w o ln o re d u k o w a ć św ia ta p o ­ sta w m o ra ln y c h w y rz u c a ją c inność p o za o b rę b p ra w o m o c n e g o istn ie n ia ", b o w iem „ o k o p a n a z d a le k a od g ra n ic inn o ści k a ż d a w ła d z a , w ie d z a i w ia ra staje się p o m n ik ie m z a sty g ły m w m in io n y m k sz ta łc ie " (L. W itk o w sk i, 1991. s. 76).

T o le ra n c ja w y m a g a , by w relacji z d ru g im c z ło w ie k ie m z a w sz e sta ra ć się z ro z u ­ m ie ć je g o rac je, u z n a w a ć je , a p rz e k o n y w a n ie o słu szn o śc i w ła s n y c h p o g lą d ó w p o w in ­ no o p ie ra ć się na n a le ż y c ie u za sa d n io n ej a rg u m e n ta c ji, a nie w y k o rz y s ty w a n iu a sy m e - try c z n o śc i relacji w y c h o w a w c z e j i z w ią za n ej z tym p rze w a g i w iek u , d o św ia d c z e ń i p ełn io n e j roli z a w o d o w e j.

Isto tn y m - w y so c e z ło ż o n y m - w y m ia re m e ty c z n y m relacji m ię d zy u cz estn ik am i p ro c e su w y c h o w a w c z e g o je s t w o ln o ść i z w ią z a n a z n ią o d p o w ie d z ia ln o ść . O z n a c z a o n a m o ż liw o ść d o k o n y w a n ia w y b o ró w , p o d e jm o w a n ia d ec y zji i p o n o sz e n ia za nie o d p o w ie d z ia ln o śc i. W. P o zn a n ia k (1 9 9 4 ), c y tu jąc A . S. N e illa p isze, iż tra k to w a n ie c z ło w ie k a ja k o o so b y w o ln ej d aje w y c h o w a n k o w i, u cz n io w i sz a n sę b ra n ia o d p o w ie ­ d z ia ln o śc i z a w ła s n e d e c y z je i d aje m u sz a n sę p rz e ż y w a n ia zw ią z a n e j z tym ra d o ­ ści lub d ra m a tu . G ra n ic ą w o ln o śc i je d n e j o so b y je s t w o ln o ść d ru g iej o so b y : w o ln o ść to ro b ie n ie , co się k o m u p o d o b a, d o p ó k i nie n a ru sz a to w o ln o śc i in n y c h (tam że, s. 37).

P ro b le m w o ln o śc i c z ło w ie k a z a ró w n o w w y m ia rz e je d n o s tk o w y m , ja k i sp o łe c z ­ nym je s t je d n y m z tru d n ie jsz y c h p ro b le m ó w lu d z k ie g o istn ien ia. Istn ie n ie p o rz ą d k u s p o łe c z n e g o z a le ż y od n a ło ż e n ia p e w n y c h o g ra n ic z e ń na sp o łe c z e ń stw o , a i sa m a n a tu ra lu d z k a ró w n ie ż w y z n a c z a g ra n ic e lud zk iej w o ln o śc i. Z d a n ie m B. K o ż u sz n ik (1 9 9 2 , s. 9 ) - p ra w d z iw a w o ln o ść c z ło w ie k a p o le g a na ty m , że „ je st on w sta n ie z re z y ­ g n o w a ć sam z w ła s n e g o w p ły w u i n ie o d b ie ra te g o ja k o utraty w łasn ej a u to n o m ii" . U c z y n ić to m o ż e d zięk i z ro z u m ie n iu sw o jej sy tu a cji - w ie, że aby c o ś o sią g n ą ć , m usi

(6)

o g ra n ic z y ć się, p o d p o rz ą d k o w a ć , z a sto so w a ć do reg u ł d y sc y p lin y . M o że to te ż u cz y n ić ze w z g lę d u na p o c z u c ie o d p o w ie d z ia ln o śc i za sw o je cz y n y . W ie b o w ie m , że z a le ż ą o n e od n ie g o , a nie s ą z d e te rm in o w a n e p rz e z c z y n n ik i ze w n ę trz n e . W re la c ja c h w y c h o w a w c z y c h e ty c z n y w y m ia r w o ln o śc i je s t sz c z e g ó ln ie tru d n y . W y c h o w a n k o w ie p rz e ja w ia ją siln e d ą ż e n ie do w o ln o śc i i to z a ró w n o w o ln o śc i „ d o " ja k i w o ln o śc i „ o d " . W o ln o ść „ o d " o z n a c z a w y z w o le n ie się o d o g ra n ic z e ń , n a k a z ó w i z a k a z ó w , n ie k ie d y o b o w ią z k ó w p o strz e g a n y c h ja k o p rz y m u s z e w n ę trz n y . W o ln o ść „ d o " p rz e ja w ia się w p ró b a c h d z ia ła ń n o w a to rsk ic h , tw ó rc z y c h , n ie k o n w e n c jo n a ln y c h . D ą ż e n ia w o ln o ś c io w e nie z a w sz e s ą w ła ś c iw ie o d b ie ra n e i ro z u m ia n e p rz e z w y c h o ­ w a w c ó w . C z ę sto tra k tu je się j e ja k o p rze jaw złej w o li. u n ik a n ie i le k c e w a ż e n ie o b o ­ w ią z k ó w , n o rm i w y m a g a ń . P ro w ad z i to w e fe k c ie d o p o w sta n ia u o b u p a rtn e ró w re ­ lacji m e c h a n iz m ó w o b ro n n y c h i k o n flik tó w (ja w n y c h b ą d ź u k ry ty c h ), k tó re u n ie m o ż ­ liw ia ją lub u tr u d n ia ją p o d m io to w o ś ć ty c h relacji.

Z a m ia ry w y c h o w a w c y s ą z reg u ły n a c e c h o w a n e tro s k ą o d o b ro w y c h o w a n k ó w . A le je ś li z le k c e w a ż y o n d ą ż e n ia w y c h o w a n k ó w d o w o ln o śc i, sw o b o d n e g o ro z w o ju , d o n ie z b ę d n e j sa m o d z ie ln o śc i d e c y z y jn e j, je ś li b ę d z ie p rz e sa d n ie ste ro w a ł n im i, s to ­ so w ał c ią g łą k o n tro lę i n a d m ie rn ą in stru k ty w n o ść . to z a m ia st w y c h o w a n ia b ęd z ie m y m ieli d o c z y n ie n ia z m a n ip u la c ją i p rz e d m io to w y m tra k to w a n ie m w y c h o w a n k a (C . W iśn ie w sk i. 19 9 3 /8 . s. 323).

P iąty w y m ia r e ty c z n y o m a w ia n y c h relacji m o ż n a by z a W . P o z n a n ia k ie m (1 9 9 4 ) o k re ślić ja k o w y m ia r o g ra n ic z o n e j (n a jm n ie js z e j) in te rw e n c ji. O z n a c z a on in g e ro w a n ie w c o d z ie n n e ż y c ie i sp ra w y je d n o s tk i o tyle. o ile o n a sa m a te g o p rag n ie . C z y je s t to m o ż liw e w re la cji w y c h o w a w c z e j? W y d a je się, że p rzy o b e c n y m sta n ie s to s u n k ó w sp o łe c z n y c h w in sty tu c ja c h w y c h o w a w c z y c h czy sz erze j e d u k a c y jn y c h nie je s t m o ż ­ liw e. P o tw ie rd z a ją to w y n ik i b ad a ń , k tó re w sk a z u ją , że n a u c z y c ie le - w y c h o w a w c y p o d e jm u ją d a le k o id ą ce pró b y in g e re n cji w u k ła d y w ie d z y , u m ie ję tn o śc i w y c h o w a n ­ kó w , a ta k ż e w ich sy ste m y w arto śc i. K. K iciń sk i (1 9 9 3 , s. 4 6 - 4 8 ) stw ie rd z a , że w śró d n au c z y c ie li w ię k s z o ść s ta n o w ią zw o le n n ic y p a te rn a listy c z n e g o p o d e jśc ia d o p ro c e su ed u k a c ji i w y c h o w a n ia d zie c i i m ło d z ie ż y w sz k o le. S z k o ła - ich z d a n ie m - m a o b o ­ w ią z e k k sz ta łto w a n ia u c z n ió w w d u c h u w sz y stk ic h w a rto śc i, k tó re u zn a je z a p o z y ty w ­ ne i k tó re z n a jd u ją w y ra z w tre śc ia c h p ro g ra m ó w sz k o ln y ch . W p ra w d z ie u c z n io w ie m a ją p ra w o d o b łę d ó w i p o sz u k iw a ń , ale n a u c z y c ie le m a ją p ra w o d z ia ła ć z p o zy cji o so b y d o ro słe j, w y p o sa ż o n e j w a u to ry te t w łasn y o ra z a u to ry te t in sty tu c jî, przy d o k o ­ n y w a n iu o sta te c z n y c h ro z strz y g n ię ć . T en o b ra z p o tw ie rd z a ją ró w n ie ż b ad a n i u c z n io ­ w ie, d la k tó ry c h fak t, iż s ą k ie ro w a n i, ste ro w a n i, p o z b a w ie n i m o ż liw o śc i p o d e jm o w a ­ n ia d ec y zji i w rę c z u b e z w ła s n o w o ln ia n i, je s t o c z y w isto śc ią . W e fe k c ie te g o p rz y jm u ją oni p o sta w ę b e z ra d n o śc i, o b o ję tn o śc i i p rz e k o n a n ia o k o n ie c z n o śc i in g e re n c ji d o ro ­ sły ch w ich ż y c ie i d z ia ła n ie (M . K ark o w sk a . W. C z a rn e c k a , 1994, s. 74 - 75). S y tu a c ja ta n ie w ie le m a w sp ó ln e g o z e w sp o m n ia n y m w y m ia re m e ty c z n y m . C z y za te m m o ż n a usta lić g ra n ic e in te rw e n cji w y c h o w a w c z e j i kto m a to u c z y n ić ? W y d a je się, że o w e g ra n ic e p rz e s ta ją b y ć isto tn e, je ś li u św ia d o m im y so b ie , iż w w y c h o w a n iu sta ją przed s o b ą nie ty le w y c h o w a w c a i w y c h o w a n e k , co raczej lu d z ie, czyli c z ło w ie k w o b ec c z ło w ie k a . W c h o d z ą c ze s o b ą w in te ra k c ję z m ie rz a ją d o u rz e c z y w is tn ie n ia sw o je g o c z ło w ie c z e ń s tw a , a w ię c w y c h o w u ją się w z a je m n ie (K . S ch a lle r, 1977, s. 248 - 25). W y c h o w a w c y - p o d k re śla ks. J. T a rn o w sk i - nie p rz y słu g u je d o s k o n a ło ść z racji

(7)

p ełn io n e j p rz e z n ie g o roli. W p ra w d z ie to on p o n o si p rz e d e w sz y stk im o d p o w ie d z ia l­ no ść , ale te ż m o ż e i p o w in ie n w ie le n au c z y ć się od d z ie c k a (1 9 9 1 /4 3 6 . s. 6 9 ). Przy ta k im ro z u m ie n iu relacji w y c h o w a w c z e j o sta tn i z o m a w ia n y c h w y m ia r e ty c z n y , ja k i w sz y s tk ie p o p rz e d n ie u ja w n ią sw ój w ła ś c iw y se n s, a w y c h o w a n ie sta n ie się w y c h o ­ w a n ie m w „ o p ty c e b y c ia " , a nie w „ o p ty c e f u n k c jo n o w a n ia " (T . G o d a c z , ta m ż e , s. 660).

Bi b l i o g r a f i a

Bach-Olasik T. Kościanek-Kukacka J., Kozłowski W.: Idea podmiotowości ir wychowaniu. Problemy O piekuńczo-W ychowawcze 1991 nr 1

Barnes D.: From communication to curriculum. Leeds 1975 Filek J. Pytanie o istotę wychowania. Studia Filozoficzne 1984 nr 4

G liszczyńska X. (red. ): Człowiek jako podmiot życia społecznego. Wrocław 1983 Godacz T. SP: Wychowanie jako spotkanie osób. Znak nr 436/91. Kraków

Gogacz М.: Człowiek i jego relacje. Warszawa 1985

Grzesiuk L.: Style komunikacji interpersonalnej. Warszawa 1979

Gurycka A.: (red.); Podmiotowość ir doświadczeniach wychowawczych dzieci i młodzieży. W arszawa 1989

Karkowska M., Czarnecka W.: Przemoc tr szkole. Kraków 1994

Kiciński K.: Wizje szkoły w społeczeństwie posttotalitarnym. Warszawa 1993

Knafei K.: Czynniki warunkujące podmiotowe funkcjonowanie uczniów i nauczycieli ir proce­ sie wychowania. Edukacja 1990 nr 2

Komar W.: Wyzwolenie wychowania - drogą do pedagogiki humanistycznej. Ruch Pedago­ giczny 1989 nr 5 - 6

Konarzewski K., Kruszewski K.: Sztuka nauczania cz. I i //. Warszawa 1991

Kościelska M.: Psycholog u poszukiwaniu tożsamości zawodowej. Nowiny Psychologiczne 1986 nr 8 - 9

Kożusznik B.: Człowiek i zespól. Psychologiczna problematyka autonomii i uczestnictwa. Ka­ towice 1992

Kurczewski J.: Patologia interakcji międzyludzkich. W: A. Podgórecki (red.): Zagadnienia patologii społecznej. Warszawa 1976

Nowicka-K oziol M.: Odpowiedzialność ir świetle alternatyw współczesnego humanizmu. War­ szawa 1993

Popek R.: Dziecko jako podmiot w procesie wychowania przez twórczość artystyczną. Ann. Univ. M. Curie-Sklodow ska. sec. J vol 1 Lublin 1988

Popek S.: Istota i uwarunkowania psychospołeczne podmiotowości uczniów u procesie dydak- tyczno-wychowawczym szkolę. Ann. Univ. M. Curie-Skłodowska, sec. J vol III Lublin

i 990

Poznaniak W.: Styczność psycho-pedagogicznych oddziaływań interpersonalnych. Edukacja 1994 nr 3

Przecławska A. (red.): Relacje między ludźmi jako przedmiot badań pedagogicznych. Warszawa 1993

SchallerK .: Erziehung. Wörterbuch der Pädagogik. Freiburg 1977

Słomka W.: Miłość - spełnienie i uszczęśliwienie. Chrześcijanin n świecie. Zeszyty OD i SS 1986 nr 11-12

(8)

Tarnowski J.: Człow iek - dialog - wychow anie. Zarys chrześcijańskiej pedagogiki personalno- -egzystencjalnej. Znak nr 436/91

Tchorzewski A. (red.): Wychowanie ir kontekście teoretycznym. Bydgoszcz 1993

W itkowski L.: Uniwersalizm pogranicza. O semiotyce kultury Michała Bachlina и kontekście edukacji. Toruń 1991

W iśniewski C.: Kiedy wychowanie staje się manipulacją. Problemy Opiekuńczo-W ychowawcze 1993 nr 8

Cytaty

Powiązane dokumenty

Augustyna z Hippony, swoje imieniny obchodził prezes TN KUL ks. Augustyn Eck- mann. Zgodnie ze zwyczajem pracownicy TN KUL złożyli tego dnia życze- nia Solenizantowi, choć

kierował nowo utworzoną Katedrą Teorii i Historii Muzyki Średniowiecznej, a rok później został powołany na członka Rady Naukowej Instytutu Jana Pawła II KUL.. otrzymał

Die Geschwindigkeiten liegen ebenfalls bei V,..., 6,0 krn/h. Aus der Lage der Formation in der Kanalkrümmung ist gut zu erkennen , daß die Manöver gelun- gen sind. Die Krümmung

Ten aanzien van het doel dat men met onderhoudsactiviteiten nastreeft wordt onderhoud veelal onderscheiden in correctief versus preventief on- derhoud. Onder

The first finding is that a majority of respondents think the English proficiency of pilots played a contributing role in three of the accidents (1977 Tenerife, 1990 Cove Neck and

Należy podkreślić, że zarówno dla sieci TDM jak i sieci pakietowych dystrybucja sygnałów synchronizacyjnych jest realizowana na bazie sieci transportowych SDH (ang.

Initial testing of the closed-loop configuration led to the following conclusions: i) both θ and q need to be filtered, ii) band-pass filters are more susceptible to the phase shift