• Nie Znaleziono Wyników

View of The Relationship between Subject and Object in Modern Physics

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Relationship between Subject and Object in Modern Physics"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Tom XXXVII-XXXV111, zeizyl 3 - 1989-1990

M IRO SŁAW Z A B IE R O W SK I

RELACJA M IĘ D ZY PRZEDM IOTEM

A PODMIOTEM W FIZYCE WSPÓŁCZESNEJ

1. Przedmiot nauk fiz y k a ln y c h a podmiot poznający w ś w ie t le k la syczn ej k o n ce p cji nauki

Przedmiotem badań f i z y k i je s t trw a ły b y t, n ie za leżn y od podmiotu p o strzeg a ją c eg o - byt obiektywny. J es t on z jed n ej strony wzorem dla odkrywanych praw f i z y k i /które powinny być uniwersalne/, z d ru g ie j stron y j e s t celem op isu , danego p rzez zm ieniające s ię , niedoskonałe wytwory umysłu poznającego - te o r ie fiz y c z n e /które powinny o d zw ie rc ie d la ć praw idłow ości bytu/. W p rzec iw ie ń stw ie do s ta łe g o i harmonijnego bytu lu d z ­ ka w iedza, świadomość i uczuciowość są zmienne i subiektywne, nie p od lega ją op isow i naukowemu, k tó ry wymaga co najm niej pow­ ta rz a ln o ś c i tych samych warunków i zjaw isk ora z in te r s u b ie k - tywności sprawdzania praw, które nimi rzą d zą .

J e ż e l i t ę dw oistość bytu i poznania p rzen ieść do kosmo­ l o g i i , to wszechświat jako o b iek t fiz y c z n y je s t sk on cep tu a li- zowany za pomocą zbioru parametrów fiz y c z n y c h , a je g o stru k­ tura i rozwój są opisywane p rzez t e o r ie fiz y c z n e . Z d ru g iej strony, wszechświat ja k o ca ło ść ro z w ija ją c y c h s ię w nim struk­ tur je s t w tym sen sie m aterialn ą przyczyną podmiotu poznają­ cego, a wraz z nim zmiennej wiedzy zarówno o podmiocie, jak i w szechśw iecie. J e ż e li w ten sposób sformułować problem wzajemnego stosunku przedmiotu badań /wszechświata/ do pod­ miotu badań /człow ieka-obserw atora/, to jed n ocześn ie pojawi s ię zagadnienie stosunku obiektywnego m aterialnego bytu do świadomości, dwóch składowych, k tó re dotychczas były uważane za ro z łą c z n e .

Stanowisko dualności bytu i poznania je s t ch arakterys­ tyczne dla w spółczesnej nauki zbudowanej na wzór f i z y k i k la s y ­ c z n e j. Ta w izja świata i t e o r i i naukowych zakłada doskonałość tego pierw szego i niedoskonałość je g o op isu . Przeszkodą d la ca łościow ego, spójnego i d eterm in istyczn ego opisu bytu ma być ograniczoność świadomości człow ieka-obserw atora poddanej p rzy ­

(2)

162 M IR O SŁAW ZAB IER O W SK I

bliżonym metodom empirycznym badania r z e c z y w is to ś c i f i z y k a l ­ nej oraz prowizorycznym procedurom obliczeniowym i l o g i c z ­ nym. W szelkie metody badawcze i matematyczne są wytworem ludz­ kiego umysłu, a więc z zasady - niedoskonałe.

Podmiot poznający j e s t w k la sy c zn e j k on cep cji nauki ro ­ zumiany także jako byt obiektywny, przedmiot poznania f i z y ­ kalnego /przez s ie b ie samego/. Wtedy wzorem obiektywności je s t świat m aterialn y, a n ie świadomość człow ieka-obserw atora. Jest on r a c z e j człowiekiem-maszyną, człowiekiem-układem fizycznym . Proces poznania człow ieka przez niego samego zaburza w tym sa­ mym stopniu jeg o obraz id e a ln y , w jakim poznanie zaburza obraz obiektywnego świata m aterialn ego: w szystk ie t e o r ie człowieka rozumianego jako układ fiz y c z n y są doczesne i niedoskonałe, podobnie ja k w szystk ie wytwory lu d z k ie j świadomości. Można w tym m iejscu podnieść pewien paradoks i zapytać o doskona­ ło ść kon cepcji dualizmu bytu m aterialnego i poznania, skoro j e s t ona wytworem lu dzkiego umysłu. Paradoks je s t ciekawy, a le n ie będziemy go tu s z e r z e j omawiać. Stanowi on jednak do­ bry wstęp do s p o jrze n ia na nowo na odwieczny f i l o z o f i c z n y pro­ blem dualizmu o n to lo g ic zn o -ep is te m o lo g iczn eg o , k tóry w t e j pra­ cy będzie rozważany w znacznie skromniejszym z a k re s ie - a n a li­ zy stosunku podmiotu poznającego do przedm iotu poznania bytu fiz y k a ln e g o . Rozważania te znajdują w spółcześnie oddźwięk w tz* kosm ologii a n tr o p ic z n e j1.

Kosmologia antropiozna z a le ca badać zw ią zk i między wszecł światem a człow iekiem . Wszechświat j e s t rozumiany tu jako ma­ t e r ia ln a przyczyna człow ieka i jako c a ło ś ć , k tó r e j organiczną c z ę ś c ią j e s t czło w ie k . W szelkie cechy człow ieka jako in t e g r a l­ nej c z ę ś c i wszechświata n ie muszą być wyjątkowe we wszechświe- c i e , podobnie jak w ie le je g o cech m aterialnych je s t wspólnych d la całego środowiska fiz y c z n e g o jeg o ż y c ia /wszechświata/. W tak postawionym problem ie pojaw ia s ię p ytan ie o świadomość człow ieka i rozum ienie 'je j jako cechy uniw ersalnej - jako świa­ domości wszechświata.

2. PROBABILISTYCZNY OPIS RZECZYWISTOŚCI FIZYKALNEJ Z PUNKTU WIDZENIA KLASYCZNEJ KONCEPCJI POZNANIA

W związku z rozwojem termodynamiki w f i z y c e p o ja w iły s ię t e o r ie s ta ty s ty c z n e . Do opisu rozwoju układu fiz y c z n e g o wyko­ r z y s tu ją one rachunek prawdopodobieństwa, a fu n k cje rozkładu prawdopodobieństwa wyznaczają stan układu. Z punktu widzenia

(3)

klasycznego rozum ienia opisu fiz y c z n e g o op is s ta ty sty czn y j e s t jedynie p rzy b liżen ie m , k tóre w wypadku początków d z ie w ię tn a s to ­ wiecznej termodynamiki było związane z n iem ożliw ością dokona­ nia o b lic z e ń dla bardzo dużej lic z b y parametrów fiz y c z n y c h wielu c i a ł . Niem ożliwość ta była rozpoznawana w yłączn ie na płaszczyźn ie ep istem o lo g ic zn e j jako ograniczoność lu d zk iego umysłu i tech nik badaw czo-obliczeniow ych.

Mimo rozwoju termodynamiki s ta ty s ty c z n e j w dalszym ciągu utrzymywał s ię sztywny p o d z ia ł na fiz y k a ln y byt obiektywny oraz niedoskonały o p is tego bytu. Opis s ta ty s ty c z n y był w i s t o ­ cie potwierdzeniem tego p o d z ia łu . Oto gdy p rzych od zi poznają­ cemu podmiotowi rozważać zjaw iska skomplikowane / a le w rze czy samej determ in istyczn e/ z braku odpowiednich metod musi s ię on uciekać do opisu p rzy b liżo n eg o ju ż n ie t y lk o w sen sie i l o ś c i o ­ wym /jak w przypadku opisu d eterm in istyczn eg o, w którym wyniki liczbowe zawarte były w pewnym p r z e d z ia le , ponieważ niem ożliw e było dokładne wyznaczenie warunków brzegowych lub w a rtości pa­ rametrów fiz y c z n y c h / , a le również w sen sie jakościowym.

T e o rie s ta ty s ty c z n e były uważane za je s z c z e b a r d z ie j tymczasowe i je d y n ie pomocnicze w porównaniu z teo ria m i

de-p

term inistycznymi . 0 i l e te dru gie częściow o oddawały harmo­ nijny ch arakter doskonałego bytu fiz y k a ln e g o , o t y l e te pierw ­ sze mogły stanowić je d y n ie n a rzęd zie robocze przydatne w za­ stosowaniach, a le w żadnym r a z i e n ie m iały statusu wiedzy o na­ turze bytu fiz y k a ln e g o .

3. PYTANIE 0 JEDNOŚĆ PRZYRODY W ŚWIETLE OPISU UKŁADU FIZYCZNEGO PRZEZ MECHANIKg KWANTOWĄ

Gdy op is s ta ty s ty c z n y b y ł stosowany do układu w ie lu c i a ł można było utrzymać dualizm bytu fiz y k a ln e g o i poznającego pod­ miotu. Gdy jednak p o ję c ia zespołów sta ty sty czn y ch s t a ły s ię n ie ­ zbędne do opisu in w o lu c ji pojedynczego elek tron u , w enuncjacjach dotyczących is t o t y stosowanego opisu za c zę to sugerować i n t e r ­ p reta cję związku między przedmiotem a podmiotem, różną od k la ­ sycznej. W mechanice kwantowej coraz tru d n iej było mówić osob­ no o o b ie k c ie badań i p r z y rz ą d z ie pomiarowym /podmiocie pozna­ jącym/s p o ja w iły s ię in t e r p r e t a c je , w których ilościowem u o p i­ sowi poddaje s ię układ "o b s e r w a to r -o b ie k t".

W związku z powstaniem i rozwojem mechaniki kwantowej po­ ja w iło s ię w ięc na nowo pytan ie o jedność przyrody. Czy zna­ czy ona w yłączn ie jedność św iata m aterialnego? Czy r ze c z y w iś

(4)

-164 M IR O SŁAW ZABIEROW SKI

c ie n ależy ro zró żn ia ć przyrodo od wiedzy o n i e j , aż w tym stopniu, w jakim dokonano tego w f iz y c e k la sy c zn e j? Czy p rze­ widywanie rozwoju układu fiz y c z n e g o można zasadniczo oderwać od podmiotu poznającego? Czy obecność metod statystyczn ych w f iz y c e może stanowić coś w ięce j a n i ż e l i przejaw tru dn ości w rozwiązywaniu równań różniczkowych? Czy p o d zia ł na pośled­ n ie js z y świat poznania i wzorcowy byt obiektywny je s t w i s t o ­ c ie ukryciem pierw iastka świadomościowego przyrody? W ja k i do­ kładnie sposób p r z y ję c ie k on cep cji oderwania id ealn ego bytu od przybliżon ego poznania wpłynęło na k s z t a łt w spółczesnej nau­ k i, sztu k i i e ty k i?

N iek tóre z tych pytań wykraczają poza rozważania metodo­ lo g ic z n e i f i l o z o f ic z n e nad współczesnym przyrodoznawstwem i wymagają osobnego obszernego studium. Tu skupimy s ię nad rozważeniem r e l a c j i między obserwatorem a obiektem obserw acji w mechanice kwantowej i nad m ożliw ością u o g ó ln ien ia te g o zwią­ zku.

Obiekty matematyczne /funkcje fa low e, wektory w p rz e s trz e ­ n i H ilb e rta / , k tóre o p isu ją indywiduum kwantowe - np. cząstkę elementarną - n ie posiadają i n t e r p r e t a c ji fiz y c z n e j , n ie okre­ ś la ją żadnej m ierzaln ej ch a ra k tery styk i ob iek tu , k tórą można byłoby porównać z charakterystyką obiektu w f iz y c e k la sy czn ej. M ierzalne ch ara k terystyk i p ojaw iają s ię d o p iero wtedy, gdy roz­ waża s ię ilo c z y n fu n k c ji falow ych / ś c iś le j - kwadrat modułu te­ go iloczy n u / . In te r p r e ta c ja fiz y c z n a n ie j e s t jednak w tyra wy­ padku determ in istyczn a, le c z p ro b a b ilis ty c z n a ; wyraża prawdo­ podobieństwo p r z e jś c ia układu z jednego stanu /przed pomiarem/ do drugiego /po pomiarze/. Wiedza o u k ła d zie fizycznym , który w ten p ro b a b ilis ty c z n y sposób zmienia s ię , j e s t inna a n iż e li wiedza o o b ie k c ie klasycznym. Ten o s ta tn i zmienia s ię w czasie zgodnie z prawem determ inistycznym . J est więc jeg o zmienność w pewnym sensie ograniczona w porównaniu ze zmiennością obiek­ tu kwantowego. Obiekt kwantowy także może zmieniać s ię podob­ n ie ja k klasyczn y, tz n . "sam w s o b ie ", zgodnie z równaniem Schrödingera. Jednak każdy pomiar jego ch arakterystyk narusza t ę ¿ładką zmienność i wprowadza element sta ty sty czn y do p rze­ widywania d a ls z e j ew o lu c ji ob iek tu . Prawdopodobieństwo p r z e j­ śc ia między dwoma stanami obiektu podaje in form a cje n ie ty lk o o własnościach obiektu samego w so b ie, a le także o wiedzy o nim.

(5)

obiekt fiz y c z n y /np. cząstka elementarna/ sam w s o b ie . Jest nim proces, w którym u czestn iczy o b iek t mierzony i przyrząd pomiarowy /rozumiany te ż jako element wiedzy o o b ie k c ie / . To nowe rozum ienie p o ję c ia "o b ie k t fiz y c z n y " n ie może być podda­ wane naiwnej k ry ty c e , za rzu ca ją cej wprowadzenie elementów subiektywistycznych do zobiektyw izow anej f i z y k i . Można k r y ty ­ kować tych fizyk ów , k tó rzy ilo c z y n skalarny dwóch wektorów stanu próbow ali in terp retow a ć jako przejaw stw arzania m ikro- świata p rzez obserw atora. Nie można jednak zrezygnować z pro­ p o zy cji upodmiotowienia f i z y k i , k tóra w iąże s ię z u o g ó ln ie­ niem p o ję c ia "o b ie k t fiz y c z n y " .

Konieczność upodmiotowienia autonomicznego dotychczas by­ tu fizy czn eg o p o ja w iła s ię w mechanice kwantowej razem z s z e ­ regiem pytań, z których n ie k tó r e d la przykładu przedstawim y. Czy w yłącznie d e term in istyczn e w yjaśn ian ie zjaw isk fiz y c z n y c h je s t podejściem /warunkiem/ uniwersalnym, skoro o t r a j e k t o r i i obiektu n ie można mówić w mechanice kwantowej? Czy oprócz łań­ cucha przyczyn i skutków istotnym elementem rozw oju zjaw isk a fizyczn ego j e s t c e l, podobnie ja k w zjaw iskach b io lo g iczn y ch ? Czy c e l wyznaczony p rzez obserwatora n ie j e s t spowodowany j e ­ dynie ograniczeniem je g o m ożliw ości poznawczych, a le zn ajd u je swój k o re la t w św ie c ie zja w isk fizy czn y ch ? Czy ew olucja stru k­ tur fiz y c z n y c h je s t je d y n ie r e a l i z a c j ą ś c is ły c h praw determ i­ nistycznych, czy j e s t ew olu cją twórczą? Czy jakość /a n ie t y l ­ ko ilo ś ć / je s t atrybutem bytu fiz y c z n e g o , a n ie jed y n ie kon­ sekwencją niedoskonałych metod empirycznych i formalnych? Ja­ ki p rzy ją ć model ra cjon a lizm u w poznaniu z jed n ej stron y, a r e a ­ lizmu bytu fiz y c z n e g o z d r u g ie j, aby uwzględnić o g ó ln ie js z y sens p o ję c ia "o b ie k t fiz y c z n y " i r e la c ję między przedmiotem i podmiotem poznania?

Gdy zobiektywizowana i sform alizowana fiz y k a była wzorem dla rozwoju innych nauk, wydawało s i ę , że np. b io lo g ia da s ię zredukować do f i z y k i lub da s i ę sformułować na wzór f i z y k i - jako t e o r ia o prawach rozwoju d eterm in istyczn eg o . W ś w ie tle powyższych pytań, k tó re p o ja w iły s ię o s ta tn io w f iz y c e n ie ty lk o w związku z mechaniką kwantową, a le tak że w związku z termodynamiką procesów nieodwracalnych i kosmologią a n tro - piczną, zadanie to j e s t zasadniczo niewykonalne. Należy spo­ dziewać s i ę s y tu a c ji odw rotnej: wzbogacenia f i z y k i o " b i o l o g i ­ czną" składową.

(6)

166 M IR O S ŁA W ZABIER O W SK I

4. ANTROPIZM

JAKO JEDNA Z MOŻLIWOŚCI UPODMIOTOWIENIA FIZYKI

Kosmologia antropiczna podniosła zagadnienie r e l a c j i podmiotu /człow ieka-obserw atora/ do przedm iotu badań /wszech­ świata/ i sformułowała zasadę, k tórą powinna s p ełn ia ć współ­ czesna kosm ologia. Ta tzw . zasada antropiczna w w e r s ji słab ej je s t regu łą wyboru d la t e o r i i kosm ologicznych: faw oryzu je te t e o r ie , k tó re gwarantują warunki konieczne dla is t n ie n ia obser­ watora. Wersja s iln a nakłada warunek na c e l rozwoju wszechświa­ t a , którym ma być powstanie podmiotu poznającego - człow ieka. S iln a w ersja n ie j e s t , jak nazwa wskazywałaby, u ściśleniem s ła b e j. S iln a zasada antropiczna o k reśla w łasności bytu f i z y ­ cznego, je s t zasadą o n to lo g ic zn ą . Natomiast słaba zasada antro­ piczna dotyczy w łasności poznania i ma statu s ep istem ologiczn y. Antropizm w kosm ologii można u ogóln ić na antropizm w f i ­ zyc e. Oznaczałby on wtedy stanowisko wobec r e l a c j i między przed miotem badań fiz y k a ln y c h i podmiotem, k tóre o k re śla t ę r e la c ję w sposób następujący: 1° is t n ie n ie podmiotu jako fa k t fizy czn y wyznacza perspektywę badawczą, w k tó r e j powstające t e o r ie mu­ szą być niesprzeczne z tym faktem; 2° rozwój stru k tu r f i z y c z ­ nych /bytu/ j e s t podporządkowany c e lo w i powstania podmiotu /w wyniku e w o lu c ji tych struktu r/ lub o g ó ln ie j - c e lo w i pow­ sta n ia wiedzy o przedm iocie /aspekt samoświadomości/.

Dyskusja nad podaną koncepcją antropizmu / s zczeg ó ln ie nad warunkiem 2°/ z o sta ła częściow o przeprowadzona g d z ie in ­ d z ie j i będzie kontynowana w dalszych pracach. Tutaj podaje­ my ją jako przykład upodmiotowienia f i z y k i i wskażemy' na j e j funkcjonowanie w f iz y c e w sp ółczesn ej, n ie ty lk o w k o sm ologii.

N ie z a le ż n ie od rozwoju k osm ologii a n tr o p ic z n e j, C. F. von Weizsäcker^ podał in t e r p r e ta c ję wektora stanu, która w is to c ie sp ełn ia wymogi antropizmu. In t e r p r e t a c ję t ę trudno nazwać fiz y c z n ą , j e ś l i ma s ię na m yśli kanony f i z y k i k la s y c z n e j, po­ nieważ in te r p r e ta c ja ta każe traktować wektor stanu jako pew­ ną wiedzę o u k ła d z ie . Wiedza ta n ie ogran icza s ię w yłączn ie do znajomości parametrów fizy c zn y c h stanu, a le zaw iera w so­ b ie element przewidywania p rzy szły ch losów układu, którego stanem wyjściowym j e s t mierzony wektor stanu. Znajomość p rzy­ szły ch losów układu je s t zależna od podmiotu-obserwatora w ten sposób, że ty lk o układ łączny obiektu i przyrządu je s t p rzed

(7)

-miotem opisu fiz y c z n e g o . W terminach antropicznych można b y ło ­ by to ują<5 w następujący sposób: n ie ma sensu mówić osobno o o b ie k c ie fizycznym samym w s o b ie , n ależy ro z s z e r z y ć znacze­ nie p o ję c ia "o b ie k t fiz y c z n y " o cechę wiedzy o sobie samym /samoświad omo ś c i/ .

Gdy układ kwantowy podlega kolejnym aktom o b s e rw a c ji, h is to r ia układu ma p rz e b ie g n ie d e te rm in is ty c z n y : wyznaczają ją dyskretne c ią g i zdarzeń. Czas p e łn i w ięc w tym wypadku r o ­ lę aktywną w porównaniu z parametrycznym charakterem czasu w fiz y c e d e te rm in is ty c zn e j. WeizsHcker n ie rozw ażał t e j - no­ wej w f iz y c e - aktywnej fu n k c ji czasu w p ro c e s ie kwantowym. Pojaw iła s ię ona jednak w termodynamice procesów nieodw racal­ nych, którą w o s ta tn ic h la ta c h ro zw in ą ł P r ig o g in e . Podobnie jak w mechanice kwantowej tak i u P r ig o g in e ’ a p o ja w iła s ię ko­ nieczność in t e r p r e t a c ji a n tr o p ie z n e j, tym razem - drugiego pra­ wa termodynamiki.

P rig o g in e kontynuując id e ę Boltzmanna nadaje fa k tow i i s t ­ nienia czło w iek a statu s dyrektywy m e to d o lo g ic zn e j. P e łn i ona regułę wyboru tych t e o r i i fiz y c z n y c h , k tó re s p e łn ia ją drugie prawo termodynamiki /warunek n ieod w racaln o ści, ch arakterys­ tyczny d la lu d zk iego ż y c ia / . J est ono fizycznym wyrazem s ła ­

bej zasady a n tr o p ic z n e j. .

S iln a zasada j e s t tak że realizow an a w k o n ce p cji I . P r ig o - gin e’ a^. Przedmiotem P rig o g in e *a rozważań f i z y k i procesów n ie ­ równowagowych j e s t w łaśnie proces a n ie o b iek t sch arakteryzo­ wany przez pewną s tru k tu rę. Proces j e s t rozumiany jako współ­ zależność struktu ry i fu n k c ji, podobnie jak rozumiany j e s t orga­ nizm b io lo g ic z n y . Rozwój procesu n ie może być opisany za pomocą jedynie parametrów fiz y c z n y c h . Fizyka procesów wymaga aktywnej r o l i czasu. W t e o r i i P r ig o g in e ’ a j e s t ona reprezentowana przez operatorowy /a n ie parametryczny/ charakter czasu.

Obiekt fiz y c z n y t a k i ja k układ kwantowy lub proces n ie ­ odwracalny posiada własność samoświadomości rozumianej jako wiedza o o b ie k c ie . Rozwój ob iektu w cza s ie to n ie ty lk o r o z ­ wój stru ktu ry /inw olucja parametrów/, a le rów nocześnie rozwój jego fu n k c ji wiedzy o nim samym/ oraz wzajemny wpływ t e j funk­ c j i na ob iek t na każdym e ta p ie rozw oju . J e ż e l i proces np. kwan­ towy lub termodynamiczny rozumieć jako zasadniczy przedmiot ba­ dań f i z y k i , to model f i z y k i k la syczn ej j e s t id e a liz a c ją nowej upodmiotowionej f i z y k i .

(8)

168 M IR O SŁAW ZAB IER O W SK I

PRZYPISY

1 J . D. B a r r o w . The Lore o f Large Numbers: Some H is t o r ic a l Background to the Anthropic P r in c ip le . "Q uartely Journal o f the Royal Astronom ical S o c ie ty " 22:1981 s. 388-420; C. W. D a v i e s . The Anthropic P r in c ip le . "P rog ress in P a r t ic le and Nuclear P h ysics" 10:1983 s . 1| M. Z a b i e ­ r o w s k i . 1986. Zasada antropiczna w f iz y c e w spółczesnej. W: Z Zagadnień F i l o z o f i i Przyrodoznawstwa i F i l o z o f i i Przyro­ dy. T. 9 ./w druku/; 1987, F ilo z o fic z n e konsekwencje zasady en­ tr o p ie znej Z zagadnień f i l o z o f i i przyrodoznawstwa i f i l o z o f i i przyrody/w druku/.

^ Por. np. T. G r a b i ń s k a , J. W o l e ń s k i , M. Z a b i e r o w s k i . The L a p la ce’ s Demon Today. "Re­ p o rts on Philosophy" 7:1983 s . 113-120.

3

P o r. np.: J . A. W h e e l e r . Genesis and Obser­ ve rs h ip . P re p rin t o f Joseph Henry L a b o ra to rie s . Prin ceton 1976 T. G r a b i ń s k a . Koncepcja w ie lu światów w kosm ologii. "R oczn ik i F ilo z o fic z n e " 36:1988 z . 3; Z a b i e r o w s k i . Zasada a n trop iczn a ; t e n ż e . F ilo z o fic z n e konsekwencje.

^ Jedność przyrod y. Warszawa 1978; M. Z a b i e r o w ­ s k i . Elementy an tropiczne w in te r p r e ta c ja c h mechaniki kwan­ towej WeizsMckera i E v eretta /w przygotowaniu do druku/.

-’ i . P r i g o g i n e , C. G e o r g e , F. H e n i ) L. R o s e n f e l d . A U n ifie d Form ulation o f Dynamics and Thermodynamics. "Chemica S c rip ta " 4:1973 s . 5-32; B. M i s - r a , I . P r i g o g i n e , M. C o u r b a g e . From Deter­ m in is tic Dynamics to P r o b a b ilis t ic D e s c rip tio n s . "Proceedings o f the N ation a l Academy o f Science USA /Physics/" 76:1979 s . 3607-3611; I . P r i g o g i n e . From Being to Becoming: Time and Complexity in the P h ys ica l S cien ces. W. H. Freeman and Company. San Francisco 1980; M. Z al 3: i - e r o w s l t i . Elementy an tropiczne w t e o r i i op eratora czasu P r ig o g in e 'a /w przygotowaniu do druku/.

THE RELATIONSHIP BETWEEN SUBJECT AND OBJECT IN MODERN PHYSICS

S u m m a r y

Some recen t trends o f s tr e s s in g the r o le o f su bject in physics are d e a lt w ith . Three examples o f them . taken from a n trop ic cosmology, quantum mechanics, and thermodynamics o f i r r e v e r s ib le processes, have been presen ted.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Further, in opposition to the world polity microrealists do not recognize global culture as foundation of political forces which influence nation state and its

At other points, D can be locally transformed to an operator with constant coefficients by the Picard–Lindel¨ of theorem and all local solvability problems

Terapia uza­ leżnień jest jednak znacznie trudniejsza niż profilaktyka, gdyż oprócz uczenia dojrzałej postawy wobec życia wymaga jednocześnie likwidowania biologicz­ nych

Земская пе- ремещение лексических элементов периферийных систем русского языка (жаргон, разговорные элементы, просторечие) в центр системы. Таким

„Błogo­ sławiony Czesław i jego dziedzictwo” (organizowana przez Polską Prowincję Do­ minikanów, Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego i Papieski Fakultet

correlations between the serum D-dimer concentration and the severity of urticaria symptoms, pruritus sever- ity and disease activity index value were demonstrated (Figures 1–3).

Vitamin D status and its association with the SCORAD score and serum LL-37 level in Korean adults and children with atopic dermatitis.. Serum vitamin D level – the effect on

The role of vitamin D deficiency suggests cardiovascular diseases such as coronary artery disease, heart failure, and hypertension.. Vitamin D deficiency activates