• Nie Znaleziono Wyników

Rosyjscy pisarze pańszczyźniani

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rosyjscy pisarze pańszczyźniani"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Bogusław Mucha

Rosyjscy pisarze pańszczyźniani

Acta Universitatis Lodziensis. Folia Litteraria Rossica 1, 25-45

1999

(2)

F O L IA L IT T E R A R IA R O SS IC A 1, 1999

B O G U SŁA W M U C H A (Łódź)

ROSYJSCY PISARZE PAŃSZCZYŹNIANI

G dy m ówim y i piszemy o społeczeństwie rosyjskim pod berłem carów, m usimy m ieć na uwadze przede wszystkim najliczniejszą w arstw ę - chłopów. Ich liczba zawsze wykazywała tendencję w zrastającą, co było nie tylko skutkiem przy ro stu natu raln eg o , ale także efektem rozszerzających się w wyniku podbojów (m. in. rozbiorów Rzeczypospolitej) granic Cesarstw a Rosyjskiego.

M ożem y zresztą posłużyć się konkretnym i cyframi obrazującym i rolę tego zjawiska. Jeśli za rządów P iotra I zarejestrow ano w Rosji ponad 5 000 000 „dusz” pańszczyźnianych (tj. mężczyzn), to na przełom ie X V III i X IX w. było ich ju ż około 16 000 000, a przed reform ą uwłaszczeniową (1861) liczba ta przekroczyła 21 000000 chłopów 1.

R ozporządzam y jeszcze innymi danym i, obrazującym i proporcje między statystyką włościan oraz ich właścicieli — szlachty obszamiczej. Przeprow adzona w 1812 r. tzw. rewizja (tj. spis ludności zobowiązanej do płacenia podatków i odbyw ania służby wojskow ej) w ykazała, że w R osji było 10 500 000 chłopów stanowiących własność pryw atną oraz 7 000 000 włościan pozostałych kategorii (chłopi państwowi i apanażowi). W tym samym czasie we wszystkich guberniach im perium Rom anow ów mieszkało około 100 000 ziem ian2.

W niosek z tej statystyki wydaje się oczywisty. N a jednego dziedzica przypadało około 100 wieśniaków, nie licząc chłopów państw ow ych i apa- nażowych, których położenie było o wiele lepsze niż włościan pryw atnych.

1 L. В a z y l o w, Społeczeństwo rosyjskie w pierw szej połowie X I X wieku, W rocław 1973, s. 54. L ite ra tu ra n au k o w a d otycząca chłopów pańszczyźnianych je s t b a rd z o o b szerna. Z p rze d ­ rewolucyjnych syntez n a w yróżnienie zasługuje dzieło: В. С е м е в с к и й , К рест ьянский вопрос

в России в X V I I I и первой половине X I X века, т. 1-2, С ан кт-П ет ер б у р г 1888.

2 В. П о з н а н с к и й , Очерк формирования русской национальной культ уры . Первая

половина X I X века, М осква 1975, s. 11, 14.

(3)

26 Bogusław M ucha

G dyby zatem teoretycznie założyć, że korzystali oni z tych samych przywilejów co stan szlachecki, wówczas m ożna dojść do nader szokującej konkluzji: wkład chłopów pańszczyźnianych do kultury rosyjskiej powinien być stokrotnie większy niż przedstawicieli warstw uprzywilejowanych.

Stało się wszakże odw rotnie, co jest najbardziej ch arak tery sty czn ą anom alią w rozwoju kultury ojczystej: najliczniejsza warstwa m iała w tworzeniu sztuki zaledwie symboliczny udział. Przyczyny są oczywiste: powszechny niem al analfabetyzm , całkow ita zależność od właścicieli ziem skich, ich bezprawie wobec „białych niewolników” , nędza i ciem nota m as chłopskich oraz b rak perspektyw ucieczki od beznadziejnej wegetacji - to tylko najważniejsze udręki warstwy włościańskiej do 1861 r.

Dzieje systemu pańszczyźnianego są zarazem historią zm arnow anych talentów i zaprzepaszczonych zdolności rosyjskich „ Ja n k ó w M u z y k an ­ tów ” . Pozostając w niewolniczej zależności od swych szlacheckich gnę- bicieli nie mieli szans na rozwijanie w rodzonych zdolności artystycznych. N a szczęście dla kultury rosyjskiej były także wyjątki, chociaż nieliczne. Z darzało się, iż ziemianie pom agali takim sam orodnym talentom , kie­ rowali ich do szkół i ułatwiali sta rt na niwie literackiej, m uzycznej czy m alarskiej3. Ale nawet i wówczas pozostaw ał otw arty problem ich za­ leżności od dziedziców , któ rzy z reguły b ard zo n iechętnie i za duże pieniądze obdarzali swych utalentow anych chłopów aktem wolności oso­ bistej4.

Losy inteligencji pańszczyźnianej5 były dostrzegane i poruszane w literaturze pięknej do czasu reform y chłopskiej. U talentow ani przedstaw iciele ludu rosyjskiego interesowali wielu pisarzy: A leksandra Radiszczew a {Podróż z Petersburga do M oshvy), M ichała Pogodina {Żebrak), W issariona Bielińskiego {D ym itr Kalinin), M ikołaja Pawłowa {Imieniny), A leksandra H ercena (Sroka- -zlodziejka), M ichała M ichajłow a {Skrzypek) i innych pisarzy pochodzenia szlacheckiego. Dzięki ich inicjatywie włościanie zdradzający uzdolnienia artystyczne byli wykupywani z zależności poddańczej i m ogli ja k o wolni ludzie poświęcić się sztuce.

Subkultura pańszczyźniana m iała swoich przedstawicieli we wszystkich dziedzinach sztuki: w literaturze pięknej (pom ijam y tu ustną tw órczość ludu

3 E. К о д , Крепостная интеллигенция, Л ен и н град 1926, s. 22. A u to rk a zw raca uwagę n a okoliczność, że ziem ianie rosyjscy niekiedy zapew niali wykształcenie swym uzdolnionymi p o d d an y m , kierując się zwykłym snobizm em i chęcią zaim ponow ania sąsiadom -dziedzicom p osiadaniem kolekcji dom ow ych artystów (s. 28).

4 T ypow ym przykładem , a zarazem najbardziej znanym , je s t los ch ło p a pańszczyźnianego T a rasa Szewczenki, k tó rego w ykupiono za 2500 rubli. T akiej bowiem wygórow anej ceny zażądał jego właściciel h rab ia W asyl E ngelhardt za a k t zrzeczenia się p raw d o poety.

5 Term in „inteligencja pańszczyźniana" pojaw ił się w Rosji pod koniec ubiegłego wieku

(por. E. Л е т к о в а , К репостная интеллигенция, „О течественны е зап и ски ” 1883, № 11, s. 157-198).

(4)

Rosyjscy pisarze pańszczyźniani

rosyjskiego jak o osobny problem ), m alarstw ie, muzyce, architekturze, rzeźbie i nauce.

Biografie inteligencji pańszczyźnianej są do siebie podobne, tw orzone jakby n a podstaw ie takiego samego schem atu. A więc najpierw pojaw iał się sam orodny talent, którem u był łaskaw (rzadko jednak, niestety) p atronow ać właściciel „szlacheckiego gniazda” . Przyszły artysta ludowy zdobyw ał wy­ kształcenie, ale ciągle pozostaw ał uzależniony od dziedzica. Ten bowiem niezmiernie rzadko zdobywał się na wspaniałomyślny gest darow ania wolności osobistej swemu chłopu. G dy taki uzdolniony w łościanin m iał trochę szczęścia i był dostrzeżony przez ludzi z kręgu sztuki, m ógł liczyć na wykupienie go z poddaństw a, ja k to się stało np. w przypadku wspomnianego Szewczenki. Ale takich sytuacji było jed n ak niewiele, co w konsekwencji m usiało wpłynąć niekorzystnie n a losy kultury rosyjskiej.

Stosunkow o najwięcej wiemy o pańszczyźnianych pisarzach, głównie poetach. Pojaw iali się oni jeszcze w X V III w., chociaż nie byli zbyt licznie reprezentowani. Nie docenieni przez ówczesnych krytyków i czytel­ ników zostali z upływem czasu zapom nieni. Z tego też względu ro zp o ­ rządzam y bardzo skąpym i w iadom ościam i o ich życiu i d o k o n an iach literackich.

Zatrzym ajm y się najpierw przy osobie M ichała M atinskiego (1750-1820). To pierwsza bardziej znana nam postać z galerii rosyjskich inteligentów pańszczyźnianych. Jego ojciec był poddanym hrabiego S. Jagużyńskiego. Widocznie ziemianin ten bardziej dbał o swych poddanych niż o własne korzyści, gdyż umieścił m łodego M ichała w gimnazjum dla raznoczyńców przy Uniwersytecie M oskiewskim, a następnie umożliwił m u studia we Włoszech. Po powrocie do kraju Jagużyński zwolnił go z zależności poddańczej6 (praw dopodobnie bez wykupu), dzięki czemu M atinski m ógł stać się kowalem własnego losu.

Nie zm arnow ał szansy stworzonej m u przez hum anitarnego ziem ianina. Po zakończeniu nauk pracow ał przez wiele lat jak o w ykładow ca m atem atyki i literatury rosyjskiej w Instytucie Smolnym - uprzywilejowanym zakładzie edukacyjnym (z internatem ) dla dziewcząt arystokratycznego pochodzenia. Z m yślą o potrzebach dydaktycznych wydał kilka podręczników do nauki m atem atyki i geometrii.

Bardziej wszakże interesow ała go praca literacka. R ozpoczął ją dość wcześnie, bo w wieku 24 lat. O publikow ał wówczas (1774) rosyjski przekład dydaktycznej kom edii pisarza niemieckiego epoki Oświecenia C hristiana Gcllerta Pąiniczka. W cztery lata później ogłosił tłum aczone n a wiele języków dzieło tegoż au to ra B ajki i opowiadania.

6 А. С п а с и б е н к о , М и ха и л Алексеевич М атинский, [в:] Русские писатели. Био-

(5)

28 Bogusław M u ch a

D o historii literatury (i m uzyki) rosyjskiej wszedł M atinski głównie jak o a u to r opery komicznej Sanki-Petersburski dom handlowy (1790). Od razu trzeba zaznaczyć, iż był w tym w ypadku autorem podw ójnym - libretta oraz m uzyki. O pera M atinskiego odniosła wielki sukces na scenach rosyjskich i była w ystaw iana z powodzeniem aż do lat dwudziestych X IX w.7 Jej drugie wydanie (1792) ukazało się pod zmienionym tytułem Jakie twoje czyny, takie twoje imię, tym razem w muzycznym opracow aniu W asyla Paszkiewicza.

G atunek opery komicznej zyskał dużą popularność w osiemnastowiecznej Rosji, co nie pozostało bez znaczenia dla sukcesu dzieła M atinskiego. Był on w pewnym sensie poprzednikiem A leksandra Ostrowskiego, gdyż umiejscowił akcję Sankt-Petersburskiego domu handlowego w środow isku kupieckim . M am y tu do czynienia z satyrycznym obrazem m oskiew skich kupców , którzy w pogoni za bogactwem nie cofają się przed łapownictwem , szachrajstw am i i m alw ersacjam i8. Jedna z bohaterek, której inw entarz sprzedano na aukcji za długi, uskarża się n a swój los:

Я ещё не зн аю , чем бы м не сегодня н ако р м и ть м оих сирот, коих у м ен я ш естеро. Т ак нас вы о б обрали , что м не бы из ко м н аты вы йти сты дн о бы ло, если б не д а л и из ж алости сходить то л ьк о к в а м это го п латья; и как я м о гу усп окои ть бедны х м ладенцев, когда не то л ь к о постелей, д а и ни единой л о тки вы н ам не оставили?9

Z g o d n ie z p o ety k ą n o rm aty w n ą M a tin sk i w prow adził b o h a te ró w o znaczących nazwiskach (Razżywin, Protorgujew , Pieriebojew, Smieka- łow, Szczepietkowa, K riepyszkina itp.), przestrzegając zasady „czystości” charakterów . Jest także nieodzowny w kom edii tego typu rezoner - siost­ rzeniec ku p ca Skwałygina, usiłujący naw rócić „czarne c h a ra k te ry ” na drogę uczciwości. Staje się to możliwe dopiero z chwilą w kroczenia do akcji tłum u wierzycieli w raz z urzędnikiem , dem askującym oszustw a nie­ uczciwych bohaterów . W ten sposób M atinski dochow ał wierności jeszcze jednej zasadzie klasycystycznej: występek m usiał być u karany, a cnota nagrodzona.

7 Р усская ком едия и ком ическая опера X V I I I века, ред. П . Б ерков, М о с к в а -Л е н и н гр ад 1950; П . Б е р к о в , Ист ория русской комедии X V I I I века, Л ен и н град 1977; H . M a z u r e k - - W i t a , Dram at rosyjski okresu Oświecenia 1765-1825. Z e studiów nad kom edią i gatunkam i

pokrew nym i, K atow ice 1987.

1 Z ob. analizę opery kom icznej M atinskiego (także w aspekcie m uzycznym ) w pracach: В. П р о к о ф ь е в , М и ха и л М ат ипский и его опера ,,Санкт пет ербургский гостиный д во р ", [в:] М узы ка и .музыкальный быт старой России, т. 1, Л ен и н гр ад 1927, s. 58-69; А . Р а б и ­ н о в и ч , Р усская опера до Глинки, М осква 1948, s. 105-115; А. З а п а д о в , К ом ическая опера, [в:] И ст ория русской литерат уры, т. 4, ч. 2, М о с к в а -Л е н и н гр ад 1947, s. 292-294. 9 Опера ком ическая „Санкт -П етербургский гостиный двор" М и ха и л а М ат инского, С ан кт-П етербург 1791, s. 103, cyt. za: В. К о р ж а н , У истоков крест ьянской литерат уры, „Русская л и тер ат у р а” 1977, № 1, s. 118.

(6)

Z innym nurtem rosyjskiej prozy narracyjnej X V III w. m am y do czynienia w przypadku M ateusza K o m aro w a (7-1812) - uw ażanego za typowego przedstawiciela literatury jarmarcznej, tworzonej dla demokratycznych kręgów czytelniczych (tzw. literatura m asow a). W iadom ości o jego życiu są bardzo skąpe. Wiemy tylko, że m ieszkał na stałe w M oskw ie i był chłopem pańszczyźnianym należącym do potom ków hrabiego N ikity Z o to w a10. Ich stosunek do K o m aro w a m usiał być życzliwy, gdyż zwolnili go od zależności poddańczej. M im o to nadal pozostaw ał n a służbie u swych chlebodaw ców już jako wolny człowiek.

O wykształceniu pisarza nic nie w iadom o poza ab so lu tn ą pew nością, iż opanow ał sztukę czytania i pisania, wykazując naw et pewne uzdolnienia literackie. Sam zresztą pisał o sobie we w stępie do pow ieści N iew i­ dzialny (1789): Я сам , н аход ясь в числе низкого состоян и я лю д ей и не будучи обучен никаким наукам , кр о м е одн ой русской гр ам о те, по врож ден ной склонности м о ей с сам о го м оего м л ад о л ети я упраж нялся в чтении книг, сперва церковны х, а п о то м и светских, отчего и при ш ло м не на м ы сль, не м огу ли я сл аб ы м м о им п ер о м о к а за т ь п р о сто л ю д и н ам хотя м алей ш ую услугу [...]и .

K om arow m iał istotnie „w ątłe” pióro. Był bardziej kom pilatorem niż pisarzem z prawdziwego zdarzenia12. Należy wszakże docenić jego intencje, za którym i nie szedł w parze talent literacki. M iał przecież n a uw adze nie w yrobionych, prym itywnych czytelników z nizin społecznych. D la nich głównie tworzył swe opowieści jarm arczne. K ształtow ały one nowe kręgi odbiorców „m asow ych” gustujących w aw anturniczo-rom ansow ych fabułach napisanych prostym językiem.

Inspiracji literackich dostarczyła K om arow ow i sama rzeczywistość rosyjska. W jego czasach głośna była historia chłopa pańszczyźnianego Iw ana Osipowa, który pod przezwiskiem W ańka K ain uprawia! przez wiele lat swój rozbójniczy proceder. M ógł sobie pozwolić na bezkarną działalność, gdyż równocześnie

10 В. З а й ц е в , М ат вей Комаров, [в:] Русские писатели, s. 77-78. Por. także В. Ш к л о в с к и й , М атвей Комаров, ж итель города М осквы, Л енинград 1929; А. 3 а п а д о в, И в. Н овиков, К ом аров, К урганов, [w:] И ст о р и я р у с ск о й л и т ер ат ур ы , т. 4, ч. 2, М оскв а-Л ен и н гр ад 1947, s. 304-306. 11 М . К о м а р о в , Невидимка. И ст ория о фецком королевиче А ридесе и о брат е его П олимедесе с разны м и лю бопыт ны ми повест ями, М осква 1790, s. 2 -3 , cyt. za: И ст ория русского романа, т. 1, ред. Г. Ф ридлендер, М о с кв а -Л е н и н гр ад 1962, s. 55.

12 W zbiorku K o m a ro w a Różne materie na piśm ie zebrane ku zadowoleniu ciekawych

czytelników znajdujem y dziesięć facecji przedrukow anych z R o syjskiej g ra m a ty ki uniwersalnej...

M ikołaja K u rg a n o w a , bez w skazania nazw iska tego a u to ra . L ista „zap ożyczeń” K o m a ro w a jest znacznie dłuższa (zob. E. M a ł e k , Narracje staropolskie w R o sji X V I I i X V I I I wieku, Łódź 1988, s. 184).

(7)

зо

Bogusław M u ch a

współpracow ał z policją i przekupił urząd śledczy13. G rabił więc i podpalał dom y m oskiew skich bogaczy niejako w m ajestacie praw a. Lud rosyjski darzył go niekłam aną sym patią, widząc w nim obrońcę uciśnionych i mściciela swych krzywd.

K om arow poznał W ańkę K aina w więzieniu. I wtedy zrodził się p o ­ mysł, aby zasłyszane od samego „ b o h atera” opowieści aw anturnicze spisać i opublikow ać w form ie osobnej książki. W ydano ją w Petersburgu (1779) pod długim , zgodnym z ówczesną m o d ą litera ck ą opisow ym tytułem , zawierającym zarazem inform ację o treści: Dokładny i wierny opis dobrych i złych czynów rosyjskiego łotra, złodzieja, rozbójnika i byłego m oskiews­ kiego tajnego detektyw a W ańki Kaina, całego jego życia i przedziwnych przygód.

Sukces czytelniczy „dzieła” był ogromny. Ale nie sprawiły tego bynajmniej w alory artystyczne. Była to kom pilacja złożona z anegdot, legend, pieśni zbójeckich, a naw et „autobiografii” K aina. W ielka poczytność Dokładnego i wiernego opisu... w ynikała ze sprzyjającej dla au to ra k o n iunktury - nadz­ wyczajnego zapotrzebow ania n a tego rodzaju literaturę aw anturniczą czy łotrzykow ską.

Pod tym względem piśmiennictwo osiemnastowieczne m iało w Rosji już pewne tradycje i osiągnięcia. W ydano bowiem wiele anonim ow ych utw orów o sławnych rozbójnikach różnorakiego autoram entu, fikcyjnych i i autentycz­ nych14. D o tych ostatnich należał wspomniany W ańka K ain oraz im portow any z Francji równie głośny rozbójnik C artouche, dobrze znany czytelnikom rosyjskim dzięki przekładowi książki Prawdziwy opis życia francuskiego łotra Cartouche’a i jego kompanów (1771). W ydaje się, źe ta właśnie opowieść o cudzoziemskim rozbójniku wpłynęła inspirująco n a pow stanie utw oru K om arow a, który chciał udow odnić czytelnikom, iż R osja też nie jest gorsza od Francji i posiada wielkich łotrów n a m iarę C artouche’a, o czym pisał we wstępie do swej opowieści.

M a ona także m oralizatorski i dem askatorski wymiar. A u to r obnaża anom alie społeczne osiemnastowiecznej Rosji, nie decydując się wszakże na form ułow anie rewolucyjnych wniosków. Woli zasłonić się sw oją ignorancją, dając w ten sposób czytelnikom pretekst do rozmyślań:

Не уд и вл яй ся сему, лю б езн ы й чи тател ь, д ел о сие о б ы кн о вен н о е [...] что воры , мош енники, злы е лихоимцы , бессовестны е откупщ ики, неправедны е судьи, гр аб и тели и м ногие бесчестные л ю д и роскош ствую т, б лагоденствую т и в с л асто л ю би и утоп аю т, 15 М . К у р м а ч е в а , Крепостная интеллигенция России. Вт орая половина X V IIÎ-п а ча ло X I X века, М осква 1983, s. 183. О W ańce K ain ie рог. С. С о л о в ь е в , И ст ория России с древнейших времен, М осква 1963, кн. 11, т. 22, s. 529-531. м Е. M a ł e k , „Неполезное чт ение" в России X V I I - X V I U веков, W arsz a w a -Ł ó d ź 1992, S. 21-22.

(8)

а честные, разум ны е и добродетельны е л ю д и тр у д ятся, п отею т, с тр у д н о с т ям и борю тся, страж дут, а редко благополучны бы ваю т... А о т чего сие происходит, т о го , я д у м аю , и самы е разум н ы е лю д и едва л и м о гу т п остигнуть, не и спы танны бо суд ьб ы бож еские 15.

Sukces czytelniczy opowieści о K ainie zdopingow ał a u to ra do dalszej pracy literackiej. Tym razem K om arow zainteresow ał się rękopiśm iennym przekładem opowieści o rycerzu angielskim Jerzym (G ereonie), k tó ra po odpowiednich zabiegach adaptacyjnych została w ydana w rosyjskiej wersji pod tytułem Opowieść o przygodach angielskiego milorda Jerzego i branden­ burskiej margrabiny Fryderyki L uizy, z dodatkiem historii byłego tureckiego wezyra M arcym irysa i królowej sardyńskiej Teresy (1782).

K siążka ta wznawiana była niezliczoną ilość razy aż do 1918 r., przeważnie w wydaniach jarm arcznych (łubkowych). W sensie genealogicznym jest to rom ans aw anturniczy opisujący uwieńczoną małżeństwem historię miłości m ilorda do m argrabiny. Ich przygody obfitow ały w śm iałe sceny erotyczne inkrustow ane w ątkam i baśni arabskich, opisami przyrody i m oralizatorstw em narratora. W szystko to było podane prostym językiem , zrozum iałym dla czytelników z kręgów mieszczańskich, do których był głównie adresow any ów rom ans.

Jednakże w ym agający odbiorcy nie podzielali tego entuzjazm u dla prymitywizmu powieści o m ilordzie Jerzym . C harakterystyczną opinię wy­ powiedział M ikołaj N iekrasow w epopei kom u na R usi dobrze się dzieje. Poeta z dezap ro b atą skonstatow ał niezwykłą popularność w śród ludu książki K om arow a o przygodach angielskiego arystokraty. Rów nocześnie wyraził nadzieję, iż nadejdzie czas

К о гд а м уж ик не Б лю хера И не м и л о р д а глупого - Б ел ян ск о го и Г оголя С б а за р а понесёт16.

W tym samym czasie, gdy kom pilatorskie opowieści K o m aro w a stawały się bestsellerami, w prasie moskiewskiej pojawiły się utw ory innego chłopa pańszczyźnianego - M ikołaja Sm irnow a (1767-1800). N ie towarzyszyły im zachwyty krytyki ani entuzjazm czytelników . P ozostały niezauw ażone, podobnie ja k ich autor, którem u los zgotow ał tragiczny żywot, zakończony przedwczesną śmiercią. 15 Обст оят ельная и верная история российского мош енника славного вора, разбойника и бывшего московского сыщика Ваньки Каина, со всеми его сысками, розысками сумасбродною свадьбою и разны ми забавными его песнями, и его сотоварищей, С ан кт-П ет ерб у р г 1793, s. 106-107 (cyl. za: В. К о р ж а н , У истоков..., s. 117). 16 Н. Н е к р а с о в , И сбраю ш е произведения, Л ен и н град 1969, s. 327. B ard zo krytycznie ocenił książkę K o m a ro w a Opowieść o przygodach angielskiego milorda... W . Bieliński, nazyw ając ją bezsensow ną i b ard zo głupią (В. Б е л и н с к и й , П олное собрание сочинений, т . 3, М осква

(9)

32 Bogusław M u ch a

U rodził się w rodzinie chłopa pańszczyźnianego należącego do księcia A ndrzeja G olicyna. Ojciec był adm inistratorem w licznych m ajątk ach tego arystokraty i m ieszkał w raz ze swą rodziną w M oskwie. Dzięki tej uprzy­ wilejowanej, ja k n a włościanina, pozycji m aterialnej m ógł Sm irnow -senior zapew nić synowi w ykształcenie znacznie przew yższające m ożliw ości tej warstwy społecznej.

M ło d y M ikołaj g arnął sie do nau k i, zdradzając zdolności w wielu dziedzinach. O panow ał kilka języków (włoski, francuski, angielski), poznał historię, geografię, fizykę, chemię, m atem atykę, architekturę i m alarstw o. E dukacja na szczeblu dom owym okazała się niew ystarczająca i dlatego Smirnow pobierał dalsze nauki w Uniwersytecie M oskiew skim , oczywiście pryw atnie za zgodą rektora, gdyż jak o syn chłopa pańszczyźnianego m iał zam knięty dostęp n a uczelnię.

C horoba zm usiła go wszakże do rezygnacji ze studiów. O dtąd m usiał p racow ać w kancelarii księcia G olicyna ja k o księgowy i sekretarz, co absolutnie nie zaspokajało jego ambicji. N ajbardziej jed n ak dręczył go brak wolności osobistej i całkowite uzależnienie od kaprysów właścicieli „dusz” pańszczyźnianych. T rzykrotnie zwracał się do G olicyna z pro śb ą o zgodę n a w ykupienie go przez ojca od poddaństw a, gdyż tylko wtedy m ógłby ułożyć swe życie według własnej woli. Niestety, za każdym razem spotykał się z odm ow ą. W autobiografii napisał:

Сия н еудача и встречавш иеся м не весьм а часто до сад ы и огорчения усугубили ом ерзение м оё к рабству; бы в к несчастию м о ем у слож ения чрезм ерно чувствительного, с л аб о го и горячего, не м о г я переносить дол го е время сих м угивш их м ен я волн ени й 17.

N iepowodzenie planów Sm irnow a zmusiło go do szukania ostatecznego rozw iązania - ucieczki za granicę. W tajemnicy przed ojcem zabrał m u 200 rubli i w 1785 r. potajem nie opuścił M oskwę. Jednakże w P etersburgu dostał się w ręce policji. Sąd wymierzył m u karę godną zbrodniarza-krym inalisty - śmierć przez powieszenie. Ponieważ jed n ak k a ra śmierci została w Rosji zniesiona od 1754 r., sąd m usiał zastosować łagodniejszą sentencję - karę chłosty, wyrwanie nozdrzy, napiętnow anie i zesłanie na katorgę. N a szczęście nie doszło do w ykonania tego barbarzyńskiego w yroku, gdyż w ostatniej instancji „ośw iecona” m onarchini K atarzy n a II poprzestała tylko na zesłaniu Sm irnow a na Syberię, gdzie m iał pełnić służbę wojskow ą.

T am właśnie, w T obolsku, pow stają pierwsze utw ory literackie tego pańszczyźnianego pisarza. A u to r drukow ał je najpierw w miejscowej prasie, a następnie wysyłał do M oskw y, gdzie pojawiały się w periodyku „Prijatnoje i poleznoje prieprowożdienije wriem ieni” (1794-1796). Sygnował je p seudo­

17 К . С и в к о в, Автобиография крепостного интеллигент а конца X V I I I века, „ И с т о р и ­ ческий архив” 1950, т. 5, s. 291.

(10)

nimem D auriec N om ochon, którego pierwszy człon oznaczał nazwę miejs­ cowości (D auria), a drugi był m ongolskim tłum aczeniem jego nazw iska („N om ochon” - „Sm im yj” ).

Jak o człowiek i pisarz Smirnow znalazł się w kręgu oddziaływ ania sentymentalizmu. N ieprzypadkow o w cytowanej przez nas autobiografii nazwał się bardzo uczuciowym młodzieńcem. N aturalnym biegiem rzeczy taka d o m inanta charakterologiczna kierow ała go ku lekturom autorów zachodnioeuropejskich: Jo h a n n a W olfganga G oethego (jako tw órcy Cierpień młodego Wertera), Jam esa T hom sona, S alom ona G essnera oraz E d w ard a Y ounga, którego poem at Śm ierć N arcyzy Sm irnow przełożył n a język rosyjski. Należy uznać za fakt oczywisty, iż dobrze poznał rów nież literaturę ojczystą. M ieszkał przecież przed zesłaniem w M oskw ie i zapew ne śledził na bieżąco nowości literackie.

Spośród kilku zachow anych utw orów prozatorskich i poetyckich (nie były one nigdy wydane łącznie, w form ie osobnej książki) n a pierwszym miejscu trzeba wymienić sentym entalną nowelę Zara. Inspiracji dostarczyła autorow i lektura dzieła francuskiego historyka i filozofa G. R eynala Historia obojga Indii (1770)18. Pisarz rosyjski zw rócił uw agę jedynie n a w ątek sprzedaży Indianki przez pewnego A nglika, którem u wcześniej uratow ała życie. Epizod taki nieprzypadkow o zainteresow ał Sm irnowa, gdyż łatw o dał się zaadaptow ać do m odelu utw oru sentymentalnego.

W Żarze m am y do czynienia z charakterystycznym dla tego p rądu literackiego przeciwstawieniem cywilizowanego człowieka tytułowej bohaterce, „dzikiej” dziewczynie nieludzko oszukanej przez zdem oralizow anego A nglika, który najpierw ją uwiódł, a następnie sprzedał ja k o niewolnicę p lan tato ro m amerykańskim. Byłby to zatem w ariant nieszczęśliwej miłości przypom inający schemat Biednej L izy. Jednakże M ikołaj K aram zin próbuje usprawiedliwić postępowanie swego bohatera E rasta jego słabym charakterem . N atom iast Smirnow znajduje tylko słowa potępienia dla niecnego czynu Strum psona. W odróżnieniu od wyrachow anego kochanka Z ara kieruje się nakazam i serca i tylko ona jest zdolna do prawdziwej miłości:

Сердце, и м ею щ ее вож дём одну п рироду, не уклоняется о т впечатлений ее. З а р а , находя сладкое удовольствие в то м , чтоб утеш ать и п окои ть С т р ю м со н а (так зв ал и англичанина), посвящала ему все время свое. Скоро неизвестный сей огонь, татски закравш ийся в невинную и отверстую ее душ у, переменил сострадание ее в ж арчайш ую л ю б о в ь 19. 11 Ю . Л е в и н , А н глийская просвет ительская ж урналист ика в русской лит ерат уре X V III века, [в:] Эпоха просвещения. И з истории меж дународных связей русской литературы, Л енинград 1967, s. 73. Rosyjski przekład: Философская и полит ическая история о заведениях и коом ерциях в обеих И нд иях, сочиненная аббатом Рейналем , С ан к т-П ет ер б у р г 1808. 19 Н. С м и р н о в , Зара, [в:] Р усская сент имент альная повесть. Сост. о б щ ая ред. П. О рлов, М осква 1979, s. 142-143. N ow ela Zara p o siad a m o tto zapożyczone z Księgi H ioba: „1 ja m am serce, ja k o i w y” (X II, 3).

(11)

34 Bogusław M u ch a

Now ela Zara wyróżnia się antypańszczyźnianym podtekstem . O p o d d a ń ­ stwie i wyzysku chłopów w Rosji nie wolno było pisać. D latego Smirnow umieścił akcję na amerykańskiej wyspie Barbados, aby cenzura nie krępow ała jego myśli. T ak ą konwencję m aski często w ykorzystyw ano w ówczesnej literaturze rosyjskiej, by w spom nieć W asyla Popugajew a {M urzyn) czy M ikołaja Gniedicza (Peruwiańczyk do Hiszpana). Czytelnicy byli zresztą przyzwyczajeni do tego rodzaju ,»kontrabandy literackiej” i nie mieli kłopotów z rozszyfrowaniem zakam uflow anych intencji au to ra Zary.

Spośród pozostałych utw orów Sm irnowa należy wymienić Wieczór na górze Mogoje. Również i tutaj m am y do czynienia ze wszystkimi atrybutam i noweli sentymentalnej. N a czoło w ybija się w ątek m iłosny, posiadający autobiograficzny wymiar. Smirnow kochał bowiem pro stą dziewczynę wiejską, z k tó rą m usiał się rozstać podczas swych przym usowych w ędrówek po Syberii. D latego tak silnie akcentuje m otyw rozłąki z ukochaną:

О ты! к ко то р о й прилеплено бы тие м ое... Ч т о дел аеш ь т ы теперь? О твеч аеш ь ли в здохам и своими м о им вздохам ? П л а ти ш ь ли драгоц енн ы м и сво и м и сл езам и з а слезы, из гл а з м оих текущ их? Воотщ е простираю я то м н ы й в зор за го ры , нас разд ел яю щ и е... В опль м о й не д ости гн ет твоего слуха20.

B ohater noweli, prześladow any przez los i ludzi, znajduje ukojenie tylko w obcow aniu z egzotyczną przyrodą Dalekiego W schodu, co zbliża go do kreow anych przez sentym entalizm postaci literackich. Jeśli je d n a k d la K aram zin a przyroda jest miejscem przyjemnego w ypoczynku, d la Sm irnow a stanow i swoisty azyl i ucieczkę od gorzkich dośw iadczeń zesłańca-żołnierza. Pisarz umiejętnie uchwycił osobliwości pejzażu, który obserw ow ał przez kilka lat. Dzięki tej autopsji wyposażył swą nowelę w autentyczne atrybuty syberyjskiego krajobrazu: Зрю в отдалении скачущ ую по утесам серну и р о б ко го гураиа, на побелевш ие гудж иры скачущ его; слы ш у рж ание конских табун ов и ры чание м ногочи слен н ы х с т а д на б о гаты х паж итиях сих пасущихся, преследую взо р о м м л ад ы х буретов, н а резвы х конях ветры обстигаю ш их! Се длинны й хребет крем нисты х м онгольских гор, по т у сто р о н у Никои п ростираю щ ихся. Верш ины их поросли кедрам и и сосн ам и [...] (s. 168).

Rów nież i o sta tn ia now ela Sm irnow a - Pożegnalna Iza na mogile przyjaciela (1796) wykazuje związki z sentymentalizmem, gdyż podejm uje tem at przyjaźni. T akże i tutaj nakreślony p o rtret b o h atera m a swój prototyp. Byl nim sam Sm irnow , któ ry n a zesłaniu zaprzyjaźnił się z pew nym Anglikiem pochodzącym z H annow eru. Nie znam y naw et jego nazwiska. Pisarz podaje tylko pierwszą i ostatnią literę: S-s.

10 „П риятное и полезное препровождение вр ем ени" 1794, ч. 4, s. 313-314, cyt. za: П. О р л о в , Русский сент имент ализм, М осква 1977, s. 168.

(12)

Rosyjscy pisarze pańszczyźniani

Nowela nosi żałobny charakter, przypom inający swą tonacją analogiczny utwór K aram zina Kw iatek na mogile mojego Agutona. O bydw a wspomnie- nia-nekrologi (w przypadku K aram zina poświęcono go A. Pietrow owi) oparte są na takiej samej zasadzie kompozycyjnej. G orzkie skargi z pow odu przedwczesnej śmierci przyjaciół łączą się z rozpam iętyw aniem wspólnie przeżytych lat oraz z rozm yślaniam i nad własnym położeniem.

W przypadku Sm irnowa było ono rzeczywiście ciężkie, skoro jedyne wybawienie dostrzegł w śmierci. T aki właśnie tytuł nosi jego ostatni utw ór zawierający podsum ow anie niedługiego żyw ota autora:

М гн о вени и бы ли наслаж дения м ои... М о л о д о ст ь, зд о р о вь е, сладки е чувствования лю бви и друж бы - все угасло! А дская п устота, о щ ущ аем ая м н о ю в сердце м оем , в лю б ящ ем м оем сердце, пищи себе п росящ ем ... Все п оги бло д л я м еп я бедного! Н ет друга сердцу м оем у, р азве в тебе обрету его, м о я спасительница (s. 172).

О wiele łaskawszy okazał się los dla innego pisarza z kręgu rustykalnego - Iw ana W arakina (1760-1817?), jakkolw iek i on m iał pow ody do uskarżania się na swą sytuacją społeczną. Jego ojciec, podobnie ja k to było w przypadku Smirnowa, przez 50 lat adm inistrował m ajątkiem książąt G olicynów w guberni permskiej. Byl zatem dzięki temu urzędowi zam ożnym włościaninem i chyba dlatego zachow ał się nietypowo ja k na swój stan społeczny podczas wielkiej wojny chłopskiej pod przywództwem Jem ieliana Pugaczowa. Czytam y o tym w autobiografii W arakina-juniora, k tó ry napisze, że ojciec nie tylko nie zaangażował się po stronie buntow ników , ale skutecznie z nimi walczy! silami miejscowych ziemian i chłopów 21.

To przywiązanie do swych ciemiężców chyba zostało przez nich doce­ nione, skoro rządca W arakin spraw ow ał swe obowiązki aż pól wieku. Dzięki tem u m ógł dać synowi odpowiednie wykształcenie, czemu sprzyjały także jego zdolności. Przyszły poeta w ykonywał różne polecenia G olicy­ nów, pracow ał w ich fabryce żelaza, byl sekretarzem , pom agał ojcu w za­ rządzaniu m ajątkiem książęcym, a naw et był wysyłany służbow o do Peters­ burga.

Tutaj właśnie naw iązał k o n tak ty ze środowiskiem literackim . M iał już za sobą pewne dośw iadczenia pisarskie. T eraz przyszła kolej n a d ru k jego wierszy. Pom ógł m u w tym Iw an K ryłow , w ydawca satyrycznego periodyku „Zritiel” , w którym ogłoszono dw a utw ory liryczne W arak in a - Łaskawem u synowi mojego prawdziwego dobroczyńcy i Dolina (1792, t. I-II). W kilkanaście lat później poeta wydał pięć utworów w formie osobnej broszury zatytułowanej Triumfujący Petersburg, opiewającej czyny oręża rosyjskiego w w ojnie z N apoleonem w 1806 r.

21 М . З а м к о в , И ван Иванович Варакин, позт-крепоепт ой конца X V I I I -н а ч а ла X I X

(13)

36 Bogusław M u ch a

W tym samym czasie podjął starania o uwolnienie się z zależności poddańczej. Postanowił pozyskać sobie poparcie znanych wówczas osobistości: wybitnego poety G abriela D ierżaw ina, Sergiusza U w arow a (przyszłego m inistra oświaty), M ikołaja Nowosilcowa i g u b ernatora Sergiusza Ł anskoja. Golicynom proponow ano ogrom ną kw otą 12 000 rubli (nie w iadom o w jaki sposób zebraną), ale książęta kategorycznie odrzucili o fertę22. U w ażali W arakina za niespokojnego ducha bardziej myślącego o wolności osobistej dla siebie niż o wypełnianiu pow ierzonych m u obow iązków . T olerow ali go tylko przez wzgląd n a zasługi ojca-adm inistratora.

Tymczasem poeta pisał nowe utwory, które w 1807 r. w ydał w osobnym zbiorku23. Ogółem włączył tu 30 wierszy stw orzonych w latach 1796-1806. Z adedykow ał je cesarzewiczowi K onstantem u, zapewne w nadziei na zain­ teresowanie swym losem dw oru petersburskiego. O takich właśnie intencjach au to ra przekonują niektóre wiersze zaw arte w owym tom iku. Są w nim panegiryczne utw ory wychwalające rządy Pawła I i A leksandra I. Wier- nopoddańcze m otyw y łączą się tutaj z nadzieją na wyzwolenie chłopów od zależności poddańczej.

T em at wolności i niewoli pańszczyźnianej był najczęściej spotykanym leitmotivem także i w dalszej twórczości W arakina. W iązała się ona od 1812 r. ze w spółpracą z Wasylem (Bazylim) Anastasewiczem (1775-1845) - publicystą i bibliografem rosyjskim oraz w ydawcą periodyku „U lej” . W łaśnie na jego łam ach pojawiały się wiersze W arakina, m. in. antypań- szczyźniany utw ór Z okazji wydania książki przez mądrego hrabiego Stroynow- skiego ,,Ο stosunkach ziemian z chłopami”.

E konom ista i senator rosyjski W alerian Stroynow ski (1759-1834) był zwolennikiem fizjokratyzm u i popraw y położenia chłopów , postulującym w wymienionej książce wyzwolenie włościan i uczynienie ich dzierżawcami ziemi obszarniczej. Poglądy te podzielał także tłum acz A nastasew icz oraz W arakin, który we w spomnianym wierszu bronił a u to ra polskiego oryginału oraz tłum acza przed atakam i konserw atyw nej części szlachty rosyjskiej24. Ich reakcja zirytow ała A leksandra I, grającego jeszcze wówczas rolę liberała i zwolennika reform społecznych. Cesarz dem onstracyjnie nadał Stroynows- kiemu godność senatora, o czym aluzyjnie w spom niał W arakin:

Л икуй, СтроГшовский! П л о д твои спеет, М он арх к тебе б лаговолит, Н а р о д з а п равду б лаг радеет И и м я всем тво е твер д и т23. 22 Б. Р а в д и н , А. Р о г и н с к и й , Варакин И ван Иванович, [в:] Словарь р усски х писателей X V I I I века, вып. 1, ред. Н . К очетков (и др.), Л ен и н гр ад 1988, s. 141. 23 И . В [ а р а к и н ] , П у с т ы н т я лира забвенного сына природы, С ан кт-П етер б у р г 1807. 24 М . Б р и с к м а н , В. Г . Анастасевич, М осква 1958, s. 45. 23 П оэты J790-I810-X годов, ред. Ю . Л о тм а н , Л ен и н гр ад 1971, s. 563.

(14)

Wiersze W arakina św iadczą o jego przyw iązaniu do życia wiejskiego. Szczególnie cenił poeta przyrodę, przeciw staw ianą wrogiem u człowiekowi wielkomiejskiemu zgiełkowi. T en ko n trast między n a tu rą a cywilizacją zbliża pisarza do sentymentalizmu, podobnie ja k pastoralne obrazy pogodnej egzystencji wieśniaków. W arakin nie zdobył się n a realistyczny opis ich życia w duchu dzieła Radiszczewa Podróż z Petersburga do M oskw y. Bliższy jest m u raczej K aram zin z jego idealizacją patriarchálnej wsi rosyjskiej.

Poglądy społeczne W arakina stanowią połączenie naiwnej wiary w szlachet­ ne intencje rządu, pragnącego rzekom o ulżyć ciężkiemu położeniu włościan, z antyszlacheckimi i antypańszczyźnianym i nastrojam i. M anifestują się one wyraziście w dem askatorskim wierszu Glos praw dy do zarozumialców (1812). Takim m ianem (dla zmylenia cenzury) nazwał tyranów szlacheckich ciemię­ żących chłopów:

Т ы их ти ран ил, Ты их зорил, Ты их изранил, Ты кр о вь их пил!“

Znacznie lepszy los stał się udziałem następnego p o k o len ia pisarzy pańszczyźnianych, działających w latach dw udziestych-trzydziestych X IX w. Pojawiła się wówczas specyficzna kategoria autorów , których w epoce Puszkinowskiej nazyw ano „sam oukam i” , w okresie rozw oju ideologii narod- nickiej „poetam i ludow ym i” , a po 1917 r. - „poetam i chłopskim i” 27.

W porów naniu w poprzednim stuleciem ich liczba znacznie w zrosła. Nie było to efektem jakiegoś szczególnego „urodzaju” n a talenty chłopów-literatów. Wytłumaczenie tego zjawiska jest inne. Po prostu pisarze z kręgów szlacheckich okazywali im większe niż dawniej zainteresow anie, ułatw iali d ru k utw orów i co najważniejsze - podejm owali staran ia o uwolnienie początkujących autorów od zależności poddańczej.

D opiero w epoce rom antyzm u zaistniały sprzyjające w arunki dla rozwoju sam orodnych talentów chłopskich. W łaśnie rom antycy, którzy odkryw ali w folklorze wielkie wartości estetyczne, po raz pierwszy poważnie zainteresowali się losem inteligencji pańszczyźnianej. Dzięki ich zabiegom czytelnicy mogli poznawać twórczość ludow ą z autentycznego źródła. W ażne było przy tym nie tylko „odkryw anie” talentów chłopskich, ale realne wysiłki pisarzy szlacheckich zmierzające do uwolnienia włościan od poddaństw a i umożliwienie im pracy literackiej. 26 Ibidem, s. 564. 27 К рестьянские поэты, ред. И. Розанов, М осква 1927, s. 4; Рабство и воля. Крепостное право и крест ьянский быт в русской лит ерат уре, М о сква [б.г.], s. 17-23; JI. Г р о с с м а н , Крепостные поэты, М осква 1926; Н. С а к у л и и , К рестьянские и мещ анские поэты, [в:] Русская литерат ура, часть в торая, М осква 1929, s. 189-202.

(15)

38 Bogusław M u ch a

W ym agało to wielu wyrzeczeń, dużego nakładu środków finansowych i długotrw ałych niekiedy pertraktacji z właścicielami „dusz” pańszczyźnianych. Szlachta obszarnicza nie wykazywała skłonności do bezinteresownej rezygnacji ze swych uzdolnionych poddanych dla d o b ra kultury rosyjskiej i um iała wyciągnąć dla siebie m aksym alne korzyści m aterialne. W ystarczy nadm ienić, że za ak t n ad an ia wolności osobistej poecie Sibiriakowow i jego właściciel zażądał zawrotnej kwoty 10000 rubli2’, gdy w tym samym czasie za chłopa pańszczyźnianego płacono zaledwie kilkadziesiąt rubli29.

W w yniku akcji wielu pisarzy i działaczy k u ltu ry (m. in. W asyla Żukow skiego, P iotra Wiaziemskiego, F io d o ra G linki, Iw ana D m itrijew a, A leksandra Szyszkowa, K a ro la B riułłow a) niektórzy w łościanie zostali wykupieni z poddaństw a i mogli rozwijać swoje uzdolnienia literackie. Znaleźli się wśród nich: Fiodor Slepuszkin, Jegor Alipanow, Paweł Kudriawcew, M ikołaj W ieriowkin, M ikołaj Cyganów, P io tr Riabinin, D ym itr K om issarow , M ichał Suchanów, Akim W oronkow , P iotr Borisow, N ik ita Jegorow i inni. N azw isk jest więc sporo, ale relacje o poszczególnych autorach są niezmiernie skąpe i nie zawsze zgodne ze stanem faktycznym . Stosunkow o dużo wiemy jedynie o Slepuszkinie, Alipanowie i Cyganowie i do nich należy z konieczności ograniczyć pole naszych penetracji.

N ajbardziej reprezentatyw nym p o etą z kręgu rustykalnego był F io d o r Slepuszkin (1783-1848), syn chłopa pańszczyźnianego z guberni jarosławskiej30. Wcześniej osierocony im ał się różnych zawodów, by w 1803 r. wyjechać do Petersburga w poszukiwaniu zatrudnienia. Widocznie wiodło m u się niezgorzej, gdyż ju ż w następnym roku nabył sklepik, zajm ując się o d tąd handlem . W wolnych chwilach czytał książki i pisał wiersze.

Pierwsze próby pióra pochodzą z 1821 r .31, a już w dw a lata później wiersze chłopskiego poety pojawiły się w piśmie „Otieczestwiennyje zapiski” . Jakkolw iek ogłoszone tam bajki były w sensie artystycznym słabe, to przecież zwróciły uwagę pisarzy petersburskich. Poeta pańszczyźniany był w owym czasie rzadkim zjawiskiem w życiu literackim . T oteż od razu otoczono go opieką i zainteresow ano się jego położeniem społecznym. Z inicjatywy wpływowych protektorów w ykupiono Slepuszkina z p o ddaństw a za 3000 rubli. O dtąd m ógł ju ż bez przeszkód parać się sztuką rym otw órczą, nie zaniedbując h andlu, k tó ry znakom icie się rozw ijał i przyniósł mu godność kupca trzeciej gildii32.

23 Л . Г р о с с м а н , Крепостные поэты, s. 55. 29 A. 3-, Цепа на людей в 1853 г., „Русская с тар и н а" 1871, т. 4, № 11, s. 594-595. 30 В. Ж а р к о в а , К биографии Ф. Н. Слепуш кина, „Русская л и те р ат у р а ” 1980, № 2, S. 146-155; Г. Г р и г о р ь е в а , Слепуш кин Федор, [в:] Русские писатели..., т . 2, S. 235-236. 31 В. В н л ч и н с к и й , Подарок друзей, „В опросы л и те р ат у р ы " 1959, № 4. 32 И. Р е м е з о в , Ярославский крест ьлнин-ст ихот ворец Федор Никиф орович Слепуш кин, С ан кт-П етербург 1872, s. 33.

(16)

Już pierwszy tomik wierszy Odpoczynek wieśniaka (1826) zawierał wszystkie pierwiastki ideowo-artystyczne znam ienne dla innych autorów o takiej samej proweniencji społecznej. W ystarczy p odać tytuły niektórych wierszy, by z łatw ością dostrzec charakterystyczną m an ierę Slepuszkina w zakresie prezentacji świata przedstawionego: Wesele wiejskie, Uczta, Zbieranie grzybów i jagód, Procesja, Chrzciny, Polowanie, Zim ow e zabawy dzieci, W różby świąteczne, Karnawał wiejski, Wesele wieśniaka itp. Życie chłopów p a ń ­ szczyźnianych zostało ukazane wyłącznie przez pryzm at idyllicznego o d ­ poczynku i beztroskich zabaw ludowych. Czytelnik nie uzyskał całościowego obrazu egzystencji chłopa rosyjskiego, który w w arunkach pogłębiającego się ucisku ze strony szlachty obszarniczej najm niej nadaw ał się do odegrania roli zbiorowego bohatera utworów lirycznych Slepuszkina. Poeta nie dostrzegał żadnych konfliktów klasowych, unikał opisu scen obrazujących prawdziwe położenie m as chłopskich, ich wyzysku, ciem noty i nędzy. W interpretacji a u to ra O dpoczynku wieśniaka system pańszczyźniany jest d la w łościan dobrodziejstwem, źródłem szczęścia, praw dziw ą A rkadią, rajem n a ziemi. Dziedzic kreow any jest na przyjaciela i opiekuna swych poddanych, a ci ostatni prezentują się ja k o pracowici, religijni i cnotliwi km iotkow ie.

Poeta patrzy na wieś rosyjską nie oczami Radiszczewa, ale jego antagonisty ideowego K aram zina. Skłonny jest także do akcentow ania przyw iązania ludu do „tro n u i o łtarza” . M anifestacja religijnych i prorządow ych uczuć chłopów stanow i integralny atrybut m aniery pisarskiej Slepuszkina i jego wizji wsi pańszczyźnianej. Oto np. um ierający starzec (z wiersza pod takim właśnie tytułem ) udziela swej rodzinie ostatniego błogosław ieństw a i „ p o ­ uczenia” :

Ц а р я и власти свято чтите. Т р у б ал ь вас к б ран и воззовет? С воей вы ж изни не щ адите! Б лаж ен, кто за ц аря умрет!33

T ak a interpretacja ideałów chłopskich przyjęta została z zadowoleniem i uznaniem przez adm inistrację M ikołaja I. Slepuszkin dostąpił zaszczytu, jaki mógł spotkać chłopa rosyjskiego jedynie w bajkach ludowych. Car-ojczulek wezwał go przed swoje oblicze, by wyrazić ap ro b atę dla postępów literackich wieśniaka oraz obdarzyć go honorow ym kaftanem i złotym zegarkiem 34. Nie od rzeczy będzie przy tym nadm ienić, że ow a audiencja u M ikołaja I miała miejsce w 1826 r., gdy tenże m o n arch a podpisał wyrok śmierci na poetę-dekabrystę K o ra d a Rylejewa. W nioski nasuw ają się same...

33 Д осуги сельского ж ит еля. Ст ихотворения русского крест ьянина Федора Слепуш кипа, С анкт-П етербург 1826, s. 109. W innym wierszu Odpoczynek żołnierza n a rr a to r kończy swą opowieść okrzykiem : „У м р е м за веру и ц аря!" (s. 65).

(17)

40 Bogusław M u ch a

Od tego czasu sława Slepuszkina rosła w tem pie błyskawicznym, by w połowie lat trzydziestych osiągnąć apogeum . C esarska A kadem ia N auk - zapew ne z inspiracji rządu - odznaczyła poetę złotym medalem z napisem „przynoszącem u pożytek dla literatury rosyjskiej” . O nagrodzie zawiadom ił Slepuszkina m inister oświaty A leksander Szyszkow w liście rozpoczynającym się od słów „C zcigodny chłopie F iodorze N ikiforow iczu” 35. „Czcigodny chłop" wiedział, ja k m a się odwdzięczyć za okazane m u zaszczyty. W tym samym 1826 r. wydał nowy tom ik - Wiersze wieśniaka rosyjskiego Fiodora Slepuszkina, zadedykow any M ikołajow i I.

T ajem nica popularności Slepuszkina kryła się w fakcie, że pojawił się w okresie, gdy ludzie jego pokroju byli potrzebni rządow i dla u d o kum en­ tow ania słuszności teorii „oficjalnej narodow ości” . Jej zasadnicze tezy, ujęte w hasła: „prawosławie, samowładztwo, narodow ość” miały wyrażać organiczne cechy R osjan - przywiązanie do Cerkwi, pokorę, naiw ną wiarę w cara.

Przed literaturą postaw iono zadanie opiew ania nierozerw alnej jedności m onarchy z narodem i uzasadnienia absolutyzm u ja k o najlepszego systemu politycznego. M im o nacisku władz pisarze radykalni nie wykazywali skłonności do gloryfikacji caratu . Ani Puszkin, ani poeci-dekabryści, później zaś Lerm ontow , nie mieścili się ze swymi utw oram i w ram ach ideologii rządowej; stanowili raczej jej negację.

W tym kontekście pojawienie się Slepuszkina pow itane zostało z zado­ woleniem przez oficjalnych ideologów. Urzędowi „teoretycy” postarali się o odpowiednią reklamę jego produktów literackich. Wiersze literata chłopskiego stały się bestsellerem w kręgach konserw atyw nych, a on sam został przez krytyków spod znaku „oficjalnej narodow ości” kreow any n a największego, po Puszkinie, poetę rosyjskiego. Józef Sękowski posunął się naw et do nazwania Slepuszkina „rosyjskim H ezjodem ” , uważanym za najwybitniejszego, o b o k H om era, poetę greckiego36. Inny krytyk zapew niał czytelników, że wiersze byłego chłopa osiągnęły sławę europejską i tłum aczone są na język francuski, angielski i niemiecki31.

Sam sprawca tych panegirycznych opinii nie om ieszkał wykorzystać sprzyjającej dla siebie koniunktury w celu polepszenia kondycji m aterialnej. Pod tym względem zrobił karierę, której m ógłby m u pozazdrościć niejeden bohater powieści Balzaka. W 1830 r. Slepuszkin był ju ż właścicielem fabryki zatrudniającej 300 robotników i produkującej rocznie 7 000 000 cegieł38.

35 L ist Szyszkow a o raz d zięk czy n n ą o d p o w ied ź S lep u szk in a o g ło sz o n o w p iśm ie „О течественны е Записки” 1826, ч. 25 № 79, s. 335-336. 36 Н овы е досуги сельского ж ит еля. Ст ихот ворения Федора Слепуш кипа, [в:] Собрание сочинений Сенковского (барона Брам беуса), т. 9, С ан кт-П етер б у р г 1859, s. 332. 37 [Б. Ф е д о р о в ] , Новый поэт-крестьянин Егор Алипанов, „О течественны е зап и ски ” 1830, ч. 43, № 117, s. 105. 31 И . Р е м е з о в , Ярославский..., s. 35.

(18)

Zaliczanie tego przedsiębiorcy (by nie powiedzieć kapitalisty) do kategorii poetów pańszczyźnianych jest zatem problem atyczne. Ciekawe przy tym , że jego now a sytuacja społeczna nie znalazła w twórczości najm niejszego nawet wyrazu. A u to r nadal obracał się w okół problem atyki rustykalnej, chociaż wyczerpał swe możliwości twórcze już w pierwszym zbiorze wierszy i nie umiał wnieść do poezji nowych treści.

W 1830 r. Slepuszkin wydal p oem at C ztery p o ry roku rosyjskiego wieśniaka, a w cztery lata później - kolejną edycję wierszy pod tytułem Nowy odpoczynek wieśniaka. Były to ju ż utw ory w yraźnie eklektyczne w stosunku do juweniliów tegoż autora, napisane w konwencji sentymentalizmu w wydaniu K aram zina, którego Slepuszkin obrał sobie za p atro n a literackiego. Powinowactwa ujaw niają się nie tylko w analogicznym sposobie pastoralnego opisu życia włościan, ale również w warstwie językowej.

Slepuszkin konsekw entnie posługiwał się stylem karam zinow skim , n a co zgodnie wskazują nieliczni badacze spuścizny tego poety. Chłopi w jego wierszach przem aw iają językiem typowym dla salonów szlacheckich. Te anachronizm y nie powinny przesłonić nam jedynego, ja k się wydaje, waloru liryki omawianego autora - umiejętności wersyfikacyjnych (duże zróżnicowanie systemów m etrycznych, aliteracje). G dyby jeszcze uwolnił się od idyllicznej interpretacji życia wsi pańszczyźnianej, wprowadził wiele elementów etnograficz­ nych i nie w yelim inow ał leksyki ludow ej, jego liry k a m ia ła b y szanse wzbogacenia poezji rosyjskiej o nowe wartości estetyczne i artystyczne. Stało się jednak inaczej, a efektem była u tra ta iluzorycznej sławy i dyskredytacja literacka Slepuszkina przez postępow ą krytykę. W issarion Bieliński określi! jego lirykę m ianem „dekoracyjnej i fałszywej” 39, a M ikołaj D obrolubow wyraził pogląd, iż o popularności poety zadecydow ało wyłącznie jego pochodzenie społeczne, a nie talent™.

P odobną opinię m ożna z powodzeniem zastosow ać w odniesieniu do innego przedstawiciela środowiska chłopskiego - Jegora Alipanowa (1800-1860), syna rzemieślnika pańszczyźnianego. Nie zdobył żadnego wykształcenia, umiał tylko czytać i pisać. To wystarczyło, aby rozbudził w sobie chęć do czytelnictwa. W m łodości pracow ał w fabryce żelaza. Potem został subiektem sklepowym i w tym charakterze wysyłano go służbow o do Petersburga, w którym zamieszkał n a stałe od 1824 r.

Za pośrednictwem dziennikarza Borysa Fiodorow a zbliżył się do A leksandra Szyszkowa. T en zainteresow ał się losem A lipanow a i ułatwił m u publikację pierwszych utw orów w czasopism ach stołecznych. W 1830 r. przyszła kolej na wydanie zbioru wierszy. Otwierał go panegiryk ku czci M ikołaja I, a zamykat propańszczyźniany utw ór pod tendencyjnym tytułem Wdzięczność wieśniaków dla dobrego dziedzica. T om ik został życzliwie przyjęty przez

39 Б. Б е л и н с к и й , Полное собрание сочинений, т. 4, М о сква 1954, s. 160. 40 Н . Д о б р о л ю б о в , П олное собрание сочинений я шести т ом ах, т. 1, М осква 1934, s. 120.

(19)

42 Bogusław M u ch a

krytyków z obozu Szyszkowa41, co m iało dalsze reperkusje identyczne jak w przypadku Slepuszkina. A kadem ia N au k wyróżniła A lipanow a srebrnym medalem oraz w ystąpiła do ziem ianina Iw ana M alcewa z prośbą o wydanie jego poddanem u-poecie aktu wolności osobistej, co zostało spełnione (bez w ykupu) przez hum anitarnego dziedzica.

T akże i M ikołaj I okazał swą m onarszą szczodrobliwość praw om yślnem u km iotkow i, obdarzając go złotym zegarkiem. A lipanow ożenił się później z córką Slepuszkina i założył własną drukarnię (w ydano w niej m. in. epigónski tom ik M ikołaja N iekrasow a M arzenia i dźwięki), k tó ra wszakże przynosiła właścicielowi deficyt. Po zamknięciu oficyny wydawniczej A lipanow pracow ał przy budowie kolei żelaznej Petersburg-M oskw a, a potem w fabryce szkła (w obydw u w ypadkach n a stanow iskach kierowniczych).

A lipanow uważał się za ucznia i następcę Slepuszkina. D latego spotykam y u niego tak ie sam e akcenty carochw alcze oraz idealizację życia ludu rosyjskiego, zgodną z kanonam i „oficjalnej narodow ości” . Jednakże znacznie ustępowa! swemu nauczycielowi. B rakow ało m u oryginalności. Jego liryka naznaczona jest stygm atem w tórności i stylizacji w duchu sentym entalizm u. N aśladow ał D ierżaw ina, Żukowskiego, Batiuszkow a i Puszkina42.

M im o to pod jednym względem był now atorem . W łaśnie A lipanow po raz pierwszy poruszył w poezji tem at pracy ro b o tn ik ó w fabrycznych. W ykorzystał przy tym własne obserwacje i dośw iadczenia43. N a przykład w wierszu Praca mistrzów fabrycznych opisał technologię produkcji m etalu, z charakterystyczną dla au to ra skrupulatnością:

Т у т каж ды й к долж н ости пустился: К то уголь, кто чугун тащ ил, А кто огон ь класть торопился, В колесы воду пропустил44.

W spółczesna krytyka nie doceniła wszakże takiego tem atu. Stało się to możliwe d o piero w X X w., gdy ówcześni pisarze poszukiw ali korzeni aktualnej wówczas dla nich poezji proletariackiej. Owe „korzenie” nie dają jed n ak wystarczających podstaw do określenia A lipanow a m ianem „poety proletariackiego” - ja k tego chciał Leonid G rossm an45.

41 [Б. Ф е д о р о в ] , Новый..., s. 105-110. Zam ieszczono tu dość d o k ład n e inform acje biograficzne o poecie. N ie ujaw niony z nazw iska k ry ty k (u stalo n o , że był nim B. F iodorow ) pisze, że A lipanow poczuł pow ołanie d o zaw odu pisarskiego (wcześniej zam ierzał osiąść w klasztorze) p o d wpływem wierszy Slepuszkina.

42 Г. Г р и г о р ь е в а , Алипанов Егор Ипат ьевич, [в:] Русские писат ели..., т. 1, s. 24. 43 И . Р о з а н о в , Л ит ерат урная судьба первого поэта из р а бочих, [в:] Л ит ературные

репут ации, М осква 1928, s. 96-97.

44 Е. А л и п а н о в , Ст ихотворения, С ан кт-П етербург 1830, s. 56. 43 Л . Г р о с с м а н , Крепостные поэты, „Н о в ы й м и р ” 1925, № 3, s. 115.

(20)

Rosyjscy pisarze pańszczyźniani

W 1832 r. u kazała się w Petersburgu druga książka A lipanow a - Bajki. Zawierała ona znacznie więcej krytycznych w ątków niż wcześniejszy zbiór wierszy. W ynikało to chyba z samej istoty gatunkow ej, dającej możliwość w alegorycznej form ie u stosunkow ania się do ak tu aln ej rzeczywistości. W bajkach Alipanow a dominuje konflikt przedstawicieli władzy z bezbronnymi szarymi ludźmi. Jednakże satyryczne elementy są tutaj stępione prawomyślnym m oralizatorstw em i sentymentalnym i obrazkam i z życia zwierząt. P oeta nawet tutaj wprowadził motyw autobiograficzny. W bajce Szpak zaprezentował idylliczny panegiryk adresow any do dygnitarza-adm irała (Szyszkowa), który uwolnił z klatki zamkniętego w niej szpaka. W ten sposób a u to r złożył podziękowanie swemu dobroczyńcy za przyczynienie się do obdarzenia poety wolnością osobistą: О н в клеточку л ети т с веселою душ ою , Ч то б б лагодетеля потеш ить голоском . Ж иви , Скворец, и старцу пой зим ою ; Н ап о м и най е м у о сделанном добре И весели его при вечера зар е46.

Wśród plejady poetów chłopskich poczesne miejsce zajm uje przedwcześnie zmarły M ikołaj Cyganów (1800-1833), uważany za bezpośredniego poprzednika Aleksego K olcow a47. Syn wyzwolonego w łościanina, do 19 ro k u życia obracał się w środowisku wiejskim, a następnie przez kilkanaście lat prowadził koczow­ niczy żywot ak to ra prow incjonalnego w saratowskiej trupie. Przyszły poeta w swych teatralnych w ędrów kach po wielu guberniach Rosji m iał okazję z autopsji poznać obyczaje ludu i jego folklor, co odegra później niebagatelną rolę w jego twórczości, nadając jej w alor autentyczności i ludowości.

Spotkanie ze znanym pisarzem i działaczem teatralnym M ichałem Zagos- kinem zapoczątkow ało nowy okres w życiu C yganow a, przyjętego do jednego z teatrów moskiewskich. Stabilizacja m aterialna dała m u możliwość rozwoju uzdolnień literackich, chociaż w tej dziedzinie jego osiągnięcia pod względem ilościowym były skrom ne. W ciągu swego krótkiego życia ogłosił zaledwie kilka wierszy, a pozostałe wydano pośm iertnie w osobnym tom iku48. Współczesna krytyka określiła je jak o „pełne p rostoty, praw dziw ie rosyjskie, prawie ludow e” 49.

46 Русская басня X V I I Î - X J X веков, ред. В. С теп ан ова и Н . С теп ан ова, Л ен и н град 1977, s. 481.

47 Н. Л о н г и н о в , Н иколай Григорьевич Цы ганов, „М осковски е вед о м о сти ” 1857, К? 65, s. 288-289.

46 Русские песни Н иколая Цыганова, М осква 1834. W iększość pieśni C yganow a p rze ­ d rukow ano w zbiorze: Песни и романсы р усски х поэтов, ред. В. Гусев, М о с к в а -Л е н и н гр ад 1965, s. 417-459.

(21)

44 Bogusław M u ch a

C yganów istotnie dokonał ważnego k roku w procesie realizacji postu latu ludowości w poezji. R ozpoczął swój trud pisarski od twórczego opracow ania autentycznych w ątków ludowych. Większość jego wierszy, utrzym anych w konwencji elegijnej, stanow ią wariacje na tem aty znanych m u pieśni ludu rosyjskiego50. Cyganów był wspaniałym znawcą i zbieraczem folkloru oj­ czystego. Jednakże m ało dbał o publikację swych pieśni. N atom iast bardzo lubił wykonywać je przy akom paniam encie gitary.

Zasadnicze motywy liryki Cyganowa to nieszczęśliwa miłość z towarzyszącą jej rozłąką, zdrada, ból spow odow any u tra tą bliskiego człowieka, skarga na okrutny los i złych ludzi. C harakterystycznym zjawiskiem większości wierszy jest uczucie pesymizmu, przygnębienia, a nawet po k o rn e poddanie się losowi. N ie spotyka się natom iast akcentów krytyki społecznej i niesprawiedliwości. Brak również opisów pracy rolnika, które znajdujemy w nadm iarze u Slepusz- k ina i K olcowa.

Inspiracje folklorystyczne tkw ią u Cyganow a w warstwie stylistyczno- -wersyfikacyjnej. Najczęściej poeta operuje stałymi epitetam i, porów naniam i zaprzeczonym i, symbolami, paralelizm am i psychologicznymi, hiperbolam i, zdrobnieniam i oraz innymi środkam i stylistycznymi. W narracji stosuje niekiedy dialog oparty na leksyce ludowej, z charakterystycznym i dla niej wyrazam i nasyconymi em ocjonalnym zabarwieniem.

Pieśni Cyganowa cechuje m elodyjność i muzyczność intonacji, co sprawiło, że stały się obiektem zainteresow ań kom pozytorów rosyjskich n a czele z Piotrem Czajkowskim oraz przedstawicielami „potężnej grom adki” . Dzięki temu dokonania twórcze poety egzystują równocześnie w literaturze i w muzyce. Najbardziej znana pieśń Czerwony sarafan, z m uzyką A leksandra W arłam ow a, jeszcze dziś stanowi żywą pozycję repertuaru w okalnego.

Wiele pieśni Cyganowa z upływem czasu weszło na stałe do skarbnicy ustnej poezji ludowej i zostało zapisanych przez zbieraczy folkloru jak o oryginalne i bezimienne utw ory ludow e51. T o, co u Slcpuszkina stanowiło św iadom ą stylizację, dla C yganow a było pierw iastkiem organicznym , św iad­ czącym o ludowym sposobie odczuw ania i wizji św iata folklorystycznego.

Pieśni rosyjskie przyniosły autorow i dużą, chociaż k ró tk o trw ałą p o p u ­ larność. Już bowiem w rok, po w ydaniu jedynego zbioru liryki Cyganow a pojaw ił się w d ru k u tom ik nowego poety - A leksego K olcow a, k tó ry po raz pierwszy dokonał zespolenia poezji ludowej i artystycznej, rozwiązując w ten sposób długo dyskutow any w krytyce rom antycznej problem ludo­ wości. 50 Р. И е з у и т о в а, Лит ерат ура второй половины 1820-x-1830-x годов и ф ольклор, [в:] Р усска я ли т ерат ура и ф ольклор (п ер ва я половина X I X в е к а ), Л ен и н гр а д ] 976, s. 114-115; А . С и д е л ь н и к о в а , Песни Цы ганова и и х народные вариант ы, „У чены е записки М осковского педагогического ин ститута” 1970, № 389, s. 135-147. м Б. А с а ф ь е в , Избранные труды, т. 2, М о сква 1954, s. 83.

Cytaty

Powiązane dokumenty

O ile jednak określanie ewangelików augsburskich mianem luteranów jest bezdyskusyjne – Luter miał bezpośredni wpływ na kształt konfesji – o tyle nazywanie wiernych

O tym [zakładzie pracy] co mówię, to był przedwojenny Zakład Kwasu Węglowego.. Tam robili przed wojną wodę sodową,

Praca była, ale jakoś wtedy nie rozumiałem, że niektórzy ludzie nie są w stanie się do niej przystosować.. Bezrobocie to mamy teraz; wtedy pracę można było znaleźć

Ostatnie czterdziestolecie to czas istotnych przemian, dotyczących myślenia na temat samej architektury, które z kolei przełożyło się na kształt projektów, tworzonych

14) Jednostka nie stosuje rozliczania kontraktów długoterminowych zgodnie z KSR 3... 1) szczegółowy zakres zmian wartości grup rodzajowych środków trwałych,

” Narodowy płatnik tak nisko wycenia procedurę leczenia odwykowego osób uzależnionych od nikotyny, że zamykane są kolejne poradnie antynikotynowe

a)Osoba składająca wniosek, o której mowa w ust.1 może dołączyć do wniosku posiadaną dokumentację uzasadniającą wniosek, w szczególności wyniki obserwacji i

Wydawało się, że budynek uniwersytetu w Białorusi był trochę podobny do Krakowskiego.?. Dla każdego Białorusina Polska zawsze kojarzy się z pięknymi kościołami, każdy